***** A dlaczego zakładasz że są "kosmici" bardziej rozwinięci od nas? Może to my jesteśmy najbardziej rozwinięci, albo wszystkie cywilizacje są teraz na podobnym stopniu rozwoju?
+Jakub Nowak Przykład Ziemi pokazuje, że jeśli życie zdoła przetrwać i wyewoluować w istotę rozumną to późniejsza ewolucja przebiega już dosłownie w mgnieniu oka. Czym że jest 8 czy 10 tys lat przy 9 miliardach lat od kiedy istnieje nasza galaktyka? To absolutnie nic. A w tym czasie człowiek zdołał rozwinąć się od postaci zbierającej jagody i orzechy do postaci, która eksploruje pozostałe planety w swoim układzie. Za kolejne 10 tys lat z pewnością osiągniemy najbliższe nam gwiazdy, a w przeciągu kolejnych 500 tys. lat samoreplikujące się sondy von Neumanna (skonstruowane przez nas) mogą zbadać WSZYSTKIE gwiazdy i planety naszej galaktyki. Te 500 tys lat to nadal mignięcie oka przy czasie istnienia galaktyki.
No nie do końca. Dinozaury żyły wobec prostego instynktu umożliwiającego przetrwanie - bronić się, jeść oraz reprodukować. I robiły tak przez całe 170 milionów lat. Nie zdołały wyewoluować w formę, która kreatywnie myślała, np. co robić, by za rok żyło mi się łatwiej. Dla nich cała forma trosk składała się do 3 przedstawionych wcześniej punktów. Gdyby nie meteoryt, który wówczas uderzył w Ziemię byłoby dokładnie tak samo, aż do dziś. Mielibyśmy więc spełnione wszystkie warunki rzadkiej Ziemi, a śladów cywilizacji nie byłoby przez 4,5 mld lat istnienia planety. Podobnie z Ziemią Śnieżką - gdyby nie ten event to życie prawdopodobnie nadal ograniczałoby się do form jednokomórkowych. A zegar nadal tykałby. Słońce za 500-600 mln lat wysterylizuje życie na kontynentach, a 100 mln lat później również w oceanach. Bez Ziemi- Śnieżki cały ten okres mógłby minąć pod znakiem organizmów jednokomórkowych, mimo, że Ziemi udałoby się spełnić praktycznie WSZYSTKIE warunki hipotezy. To pokazuje jak ogromnie dużo szczęścia potrzeba, aby z prostego życia powstała cywilizacja.
Mnie sie wydaje że życie poza naszym układem słonecznym jest bardzo możliwe. Może byc wielkości naprawde kolosalnych np tak jak przedstawiono je w Straznikach Galaktyki albo naprawde malutkie. Kiedy ktoś mówi o życiu poza ziemskim wyobrażamy sobie rozwinięta cywilizacje, statki kosmiczne oraz niewiele niższe od człowieka istoty z duzymi czarnymi oczami ale ogą to byc istoty inteligencji np krowy. Kiedy ktos powie slowo życie to wpada nam do głowy slowa takie jak woda czy tlen, ale niektore organizmy mogly się dostosowac do warunków bez tych pierwiastków np dzięki innej budowie lub innemu składzie krwi( ludzie maja czerwoną krew dzięki temu że zawiera ona żelazo a niektóre stwóżenia np mięczaki maja krew koloru niebieskiego) Na ziemi istnieją rodzaje bakteri wytrzymujące w przerażająco niskich lub wysokich temperaturach i o naprawde potężnym ciśnieniu lub nie potrzebuja tlenu. Z tego co uczyłem sie na biologi przykładem stwożenia które krótko żyje lecz nie potrzebuje tlenu anie pozywienia w żadnej postaci jest plemnik i jakby gdzies we wszech świecie powstał organizm o podobnym działani i miał by odpowiednie warunki do ewolucji i powstal by nowy lepszy od człowieka organizm który po kilku modyfikacjach ewolucji byłby w stanie przeżyć na Merkurym czy Neptunie. Ale nie pomagajmy kosmitom znaleźć nas żeby nie powstała sytuacja podobna do tego że Kolumb odkrył Ameryke i jej mieszkańcy nie byli szczęśliwi zbytnio. A może kosmici wiedzą o naszym istnieniu lecz nie chca sie nam ujawniac bo powstały by nowe pytania prowadzące do masowych panik. Jest jeszcze opcja że to my sami sie stwożyliśmy za pomocą nowoczesnych technologi, chodzi mi o to że ludzie wyczyścili garstce innych ludzi pamięć i wysłali ich na Ziemie bo byli ciekawi jak sie będziemy rozwijać i czy uda sie nam przeżyc. Ja wieże w tą teorie tak w 20% bo jestem chrzescijaninem ale każdy wie że czlowiek to ciekawska istota więc jakos specjalnie bym sie nie ździwil jak jakis czlowiek z przyszlosci przyjdzie do naszego swiata i powie że powstaliśmy bo ludzie z przyszłości byli ciekawi jak sie rozwiniemy. Mam jednak że jak odnajdziemy jakiegos kosmite to bedzie mial on słabo rozwinietą inteligencje i bedziemy prowadzic z nimi wojen. Piszcie co o tym myślicie i dajcie lajka żeby NaukowoTV zauważył ten kom bo jestem ciekaw co on na to powie. Pozdro! :)
Dlaczego mowicie, że Ziemia jest przyjazna życiu? Po prostu wszystkie stworzenia są do Ziemi przystosowane. Jakiś alien żyjący na planecie na której jest 10x większa grawitacja, mógłby powiedzieć, że to ich planeta jest idealna
Planeta o 10-krotnie większej grawitacji doświadczałaby 2 problemów. Po pierwsze tak duża grawitacja utrudnia powstawanie gór i kontynentów. To sprawia, że ilość wody na takiej planecie ma dość wąski zakres. Musi być na tyle dużo, by stabilizować klimat, a jednocześnie na tyle mało, by nie pokrywać całej planety. Planeta na której jest mało odkrytych skał ma b. utrudniony obieg CO2, a to jeden z kluczowych warunków do stabilizacji klimatu oraz ewolucji życia. Po drugie tak wysokie ciążenie komplikuje budowę ciał rozwiniętych organizmów. Nie wspominając już o prozaicznym fakcie jak bardzo utrudnia to ew. próby wypraw w kosmos.
Odnośnie braku lądów i stabilizacji klimatu: a kto powiedział, że na Europie (księżycu Jowisza) pod skorupą lodową nie może istnieć rozwinięte życie w wodzie? Najpewniej znajduje się tam pod spodem ogromny ocean. Jeśli są tam kominy geotermalne podobne do ziemskich, to dlaczego miałyby tam nie istnieć organizmy podobne do ryb, ośmiornic, raków, małży itd.?
Trojden100 jeśli ocean tam ma rzeczywiście 100 km głębokości to nie wyobrażam sobie jakiegokolwiek rozwiniętego życia na takiej głębokości - ciśnienie jest tak gigantyczne, że woda prawdopodobnie traci tam swoją ciekłą postać i przechodzi w kolejne postaci polimorficzne lodu.
Żeby mogło być na takiej głębokości to najpierw musiałoby powstać na dnie, przy ew. kominach geotermalnych. Problem w tym, że przy tych kominach (oraz jeszcze sporo powyżej) mamy takie temperatury oraz ciśnienie, że nie byłoby tam wody w postaci ciekłej, lecz lód.
Do autora filmu. Jestem pod wielkim wrażeniem wiedzy naukowej, szacunku dla odbiorcy, bo nie idziesz na łatwiznę i pracy którą musisz wykonywać. Dla mnie odcinki mogą być parę razy dłuższe💪😀 Pozdro
7 ปีที่แล้ว +364
Gdyby była gdzieś zaawansowana cywilizacja oparta na krzemie to ci ludzie strasznie musieliby się kruszyć...
Jak dla nas na obecnym etapie jest nieskończony. Nie jesteśmy w stanie nawet w najśmielszych wyobrażeniach osiągnąć granic wszechświata. To co możemy zbadać i o czym gdybać to nawet nie jest miliardowa promila. Wusnuwanie jakichkolwiek wniosków odnośnie wszechświata na podstawie tego małego fragmentu, który wydaję nam się, że znamy to czysta arogancja.
Nieskończony nie jest. Nie pamiętam kto wymyślił to rozumowanie, ale zgadzam się z nim. Jeżeli jest nieskończenie dużo gwiazd i są one nawet bardzo oddalone niebo powinno być jasne w nocy. Czyli faktycznie wszechświat jest skończony, ale nawet jeśli jest skończony to jest ogromny. Myślę, że problemem jest powstanie inteligentnego życia, które chcaiłoby podróżować w kosmosie. Nawet jeśli założymy, że życie na ziemi powstało dość wcześnie to jakie jest prawdopodobieństwo, że na innej planecie powstałoby milion lat wcześniej. Teraz pytanie co się stanie z człowiekiem za milion lat. Czy będziemy podróżować po galaktykach czy właśnie ulegniemy samozagłądzie. Może tylko nielicznym cywilizacjom udaje się uciec z planety zanim zostanie ona zniszczona. Czyli rozwiązanie paradoksu.
Adam Nazwisko Nie widzimy tych gwiazd, ponieważ znajdują się poza wszechświatem widzialnym (ok. 92mld lat świetlnych), co oznacza, że są tak daleko, że światło lub inne sygnały nie dotarły do nas jeszcze od wielkiego wybuchu.
Brakło najważniejszej informacji - matematyczny rachunek prawdopodobieństwa. Ilość dużych galaktyk to od 300 do 400 mld i grubo ponad 3 BILIONY galaktyk karłowatych. Setki miliardów gwiazd w pojedynczych galaktykach dają kumulacje niewyobrażalnej liczbie planet w (tylko) widzialnym wszechświecie. Mówimy tu prawdopodobnie o kwadrylionach planet. Szanse na to, że ziemia jest jedyna w swoim rodzaju są skrajnie bliskie "0". Gdyby tak było to mielibyśmy dowód na nadprzyrodzone interwencje, np. Boga.
@kazzhjter; Z tym innym rodzajem życia może być problem. Z innych informacji naukowych wynika, że żaden inny pierwiastek (przytoczony w filmie krzem) nie jest w stanie tworzyć tylu związków chemicznych jak węgiel, aby powstała materia ożywiona.
Wszechświat jest tak ogromny i tyle możliwości w nim wystąpiło, że gdzieś musi być życie i wcale nie jest ono takie unikalne. Odległości jednak powodują, że nie wiemy o tym. Gdzieś jednak ono jest i myślę, że znajdziemy je też w naszym układzie słonecznym w postaci prostych organizmów.
Moim zdaniem te podobieństwa sa powierzchowne, odlelgośc od gwizady ok, ale wielkość juz nie, księżyc jest ale nie ma wlasciwej temperatuty ani odpowidniei ilosco wody, bo woda przybyła na Ziemie z komet, pierwonie jej nie było co sprawia że owszem sa planety bardzo podobne do Ziemi, ale żadna z nich nie jest zdolna do utrzymania życia, bo moim zdaniem powstaje one w kosmosie, tam łączą sie pierwiastki w coraz bardziej zlozone związki węgla i w końcu powstaja aminokwasy. Co dalej to nie wiem, bo jesli chodzi ewolujcję to jestem raczej jej przeciwniczką, zbyt wiele luk ma ta "teoria"
Bardzo dobra kompilacja. Długość odcinka mi odpowiada. Nie mam wątpliwości, że w naszym US jest życie poza Ziemią. Jesteśmy dopiero na początku odkrywania planet pozasłonecznych i jeszcze bardzo mało wiemy. Nawet nie wiemy dokładnie ile jest gwiazd w Drodze Mlecznej. Więc życia inteligentnego a wręcz cywilizacji technicznych tylku w naszej galaktyce jest całe mnóstwo. Jestem o tym przekonany.
Do filmów o życiu poza Ziemią zdecydowanie ciekawym dodatkiem byłoby omówienie bakterii i innych mikroorganizmów z jezior Mono i Wostok. Zmieniają one patrzenie na wymogi potrzebne do zaistnienia życia i pokazują w jak ekstremalnych warunkach życie potrafi znaleźć wyjście. Tutaj obowiązkowy cytat z Jurrasic Parku "natura zawsze znajdzie wyjście" :P
Super. Mogą być takie długie, abyś wyczerpał temat od A do Z. Gdy jest ciągłość tematu, jesteśmy w stanie wszystko ogarnąć i ułożyć sobie w głowie. Wtedy w hronologicznym zapisie mogą powstać nowe wątki i pytania. Pozdro 👍✌👌
wszechświat jest tak duży, że może gdzieś w przestrzeni wisi dokładnie taką galaktyka jak nasza, z dokładnie takim samym słońcem jak nasz i dokładnie taką samą ziemią, z takimi samymi ludźmi robiącym to samo i myślącymi o tym samym co my
Ja osobiście wierzę że zasada kopernikańska jest bardziej słuszna od teorii rzadkiej Ziemi.1.Planet podobnych parametrami do Ziemi są miliardy w galaktyce naszej a w innych tryliony,Jeżeli wokół wczesnych karłów typu M i gwiazd typu K,G I F istnieją życie to teoretycznie w galaktyce 65 % wszystkich gwiazd jest przyjazne życie,ponieważ wczesne typy M mogą być całkiem przyjazne życiu i stanowią one 70 % wszystkich gwiazd typu M(M0-M3)2.Pierwiastki potrzebne życiu są bardzo powszechne,tlen,wodór i azot są bardzo powszechne we wszechświecie a wiec na innych planetach będzie tak samo.3.W galaktyce mogą być o wiele przyjaźniejsze dla życia planety nazwane przez niektóre super życiodajne planety krążą one wokół gwiazd typu K,są średnio 2 razy masywniejsze od Ziemii,promień mają w zakresie 1.2-1.5 Ziemii oraz posiadają średnio więcej niż 1 księżyc ale mało masywny,według astronomów gwiazdy typu K zakres promieniowania szkodliwego dla życia jest mniejszy niż Słońca poza tym takie gwiazdy żyją od 30 do 60 mld lat wyobraźcie sobie ile to jest czasu,skoro Słońce będzie żyło tylko 11 mld lat.4.Życie w postaci mikoorganizmów jest bardzo powszechna nasz układ 3 mld lat temu miał 3 planety z wodą,Marsa,Wenus i Ziemię,żeby tylko Mars był większy dzisiaj mielibyśmy Drugą Ziemię w sąsiedztwie,poza tym Wenus 1 mld lat temu przypominał Saharę a całościowo mógł być nazwany Tatooine tylko bez jednego Słońca.Ogólnie życie jest bardzo powszechne ale szacunki życia rozumnego plasowałbym po między sceptycznym rozwiązaniem równania draka a optymistycznym rozwiązaniem.
Jako Wielkość chodziło mi że magnetosfera powstaje z ruchu obrotowego i ciekłego jądra planety jako że mars jest 2 razy mniejszy i jego jadro wystygło o wiele szybciej,dlatego utraciło magnetosferę przez co wiatr słoneczny dociera do powierzchni bez problemów i dlatego Mars to pustynia a pozostałością po wodzie na powierzchni pozostały malownicze kaniony...
+DestroyEverythingPL Pole magnetyczne jest wytwarzane przez płynne jądro. Płynne może być w wysokiej temperaturze, którą szybciej traci mniejsza planeta. Mars jest mniejszy od Ziemi, więc szybciej stracił ciepło, a tym samym magnetosferę.
Masz świetny sposób przedstawiania trudnych tematów, nawet laik zrozumie większość. Świetny kanał. A co do życia pozaziemskiego; ja wierzę że istnieje. Ale jest tak różne od naszego (inne warunki), że bardzo trudno będzie je rozpoznać i skomunikować się z nim...
To dodam jeszcze; a propos tego co napisałam wcześniej i problemów z komunikacją; internet of trees. Takie niesamowicie interesujące zagadnienie, które po głębszym poznaniu, daje dużo do myślenia.
Temat na czasie. Jesteśmy głodni informacji pozaziemskich. Wolę służę filmiki gdyż mogę założyć słuchawki i w spokoju Cię posłuchać. Na krótkich filmikach często trzeba szukać innych informacji. Świetna robota
Ludzie ... widzimy 1-2% istniejącej materii / energii we wszechświecie. Ziemia to inkubator życia, kosmiczne przedszkole z którego wychodzimy gdy dojrzejemy. Dziecko nie może zobaczyć tego co jest za 2 metrową ścianą. Musi urosnąć a do tego czasu widzi tylko tą ścianę (nasz widzialny wszechświat). Pozdrawiam wszystkich po jednej i po drugiej stronie "ściany" ... :)
Hmm, pierwszy raz natrafiłem na twój kanał, no i naprawdę jestem mile zaskoczony. Dobra robota, fajnie się tego słucha. Mimo, że nie oglądałem twoich wcześniejszych produkcji, to optymalna długość odcinka w takiej formie jak ta, mieści się w przedziale 8-11 min. Jak dla mnie, oczywiście. Łapka w górę, podobało mi się.
Ja uważam, że jakieś życie na pewno gdzieś istnieje, może nie jest powszechne, nie na każdej planecie ale np. w co którymś układzie gwiezdnym. Oczywiście nie musi to być życie inteligentne, tak jak mówisz w swoim filmie, ja uważam, że to , że powstała cywilizacja ludzka i jesteśmy dzisiaj gatunkiem "inteligentnym" było ogromnym zbiegiem okoliczności i kosmicznym przypadkiem. Moim zdaniem inteligentne cywilizacje nie są czymś powszechnym, a są niesamowicie,niesamowicie, niesamowicie rzadkie.
Może obca cywilizacja była na Ziemi 2 lub 3 miliarda lat temu i nic ciekawego nie znaleźli na powierzchni Ziemi. Może tak samo myślą i omijają nasz układ.
Pewnie inny gość też nagrywa film gdzieś daleko od Ziemi i też się zastanawiają czy jest gdzieś życie hehe ;D Pamietaj dopuki nie odwiedzimy innych planet to nigdy sie nie dowiemy i to pewnie jeszcze setki lat miną zanim coś bedzie wiadomo :)
Rozwój techniki jest teraz taki szybki. Popatrz. Ok.10 lat temu mówili że latające motory,samochody będą za około 100 lat. A już teraz testują latające taksówki, motory policyjne w arabi sałdyjskiej
Inna cywilizacja musi istnieć bo to mało prawdopodobne, aby ludzi byli jedyną inteligentną rasą w całym wszechświecie. To nieprzyjemne uczucie gdy wiedząc o ilości ludzi na ziemi uświadamiamy sobie, że możemy być sami. Czujemy się wtedy tacy mali i opuszczeni jakby nikogo nie było oprócz nas. Aż boje się pomyśleć, że jesteśmy sami. Straszne. Ale film bardzo fajny. Like i Sub.
Dziękuję za uporządkowanie danych dotyczących tego tematu. Ostatecznie Wszechświat w makroskali jest homogeniczny. Do tego trudno nam wyobrazić sobie to czego nie znamy, czyli możliwych "zestawień" materii i energii, które również sprzyjają powstaniu życia, szczególnie świadomego, i oczywiście z udziałem cywilizacji technicznej. Ciekawy aspekt, to prawdopodobne rozdzielenie się na podgatunki rodzaju ludzkiego, spowodowany przez fakt zasiedlenia innych światów. Już tylko kilkanaście pokoleń na Lunie, lub Marsie mogłoby znacznie różnić się od Ziemian. Wtedy moglibyśmy mówić o innych cywilizacjach, czyli innych kulturach. Czyli, stworzymy "Obcych". To dopiero ciekawostka.
Super:)Kolejny filmik.A życie występuje powszechnie.Na marsie było ale ma za małą masę.Na wenus były kiedyś morza i oceany,a w nich morze życie, ale krąży zbyt blisko słońca.Wenus,Ziemia i Mars podobne kiedyś były.
"Skoro kosmici istnieją, to dlaczego się z nami nie skontaktowali?" Nie mogę... Najgłupsza teoria jaka moze być. Najpewniej nie skontaktowali się dlatego, że nia mają takich możliwości tak samo jak my. Nikt nie powiedział, że obcy na 100% będą super zaawansowaną rasą. Może być wprost przeciwnie.
Pana odpowiedź tez nie jest najmądrzejsza. Skąd niby wiadomo, że się nie kontaktowali? Niech Pan spróbuje powiedzieć coś mrówce. My jesteśmy mrówkami jeżeli ktoś (coś?) dysponuje technologią (możliwościami "biologicznymi") do międzygwiezdnego transferu informacji.
Niedawno naukowcy obliczyli, że w naszej galaktyce może istnieć 35 rozwiniętych obcych cywilizacji. Niestety nigdy ich nie spotkamy z powodu tego, że każda jest oddalona od innej średnio o 10 mln lat świetlnych.
@@wedoalittleeco-trolling9126 średnio jest w naszej galtyce okół 1 mln cywylizacji głównie mało rozwiniętych cywilizacji i przez odległości, bo teraz możemy ich nie widzieć i oni nas, bo oni widza naszą planetę taką jaką była kiedyś
A może jesteśmy eksperymentem innej cywilizacji i jesteśmy obserwowani jak się rozwijamy itp i kiedy nasze słońce się wypali to oni po nas przylecą? :D
Jakkolwiek nie martwie się o występowanie planet podobnych do Ziemi jest ich miliony to martwię się że czas istnienia życia w różnych zakamarkach wszechświata nie zazębia się czyli dwie różne cywilizacje nie będą istnieć na tyle długo aby skutecznie się odkryć i skomunikować....pozdrawiam
Wiedza oczywista, mamy rok 2029, na ziemi przemieszczamy się za pomocą tuneli czasoprzestrzennych, zdobyliśmy już 3-krotnie marsa , ale ciągle nam mało. Wykorzystujemy tzw. "hiopernapęd" do zwiedzania obcych gwiazd, bierze w tym udział m.in. zastosowany udział wodoru w pojazdach w latach 2013, ale to dopiero krok. Więcej nie mogę napisać, ale mój komentarz wniesie wiele do przyszłości. Pozdrawiam . Dawid Nowak (Pierwszy polski fizyk i astronom, który zmierzył się z czasoprzestrzeniom). Pozdrawiam
ten film oglądałem wiele razy. spokojny i przemyślany. Nie wyobrażam sobie ze możemy być sami. To było by smutne .Po co patrzeć w gwiazdy bez marzeń? pozdrawiam
Zawsze słyszę że życie musi mieć odpowiednią temperaturę wodę grawitacje gwiazdę planetę itp. Ale chodzi o życie jakie znamy bo może istnieć przecież życie innego rodzaju.
Imo w wszechświecie nie ma ludzi, owszem mogą być jakieś formy życia, ale nie są tacy sami jak my, by ludzie powstali (jako rasa ludzka) musiało tyle rzeczy się wydarzyć, które działy się kompletnie przypadkowo + warunki w jakich żyje człowiek i funkcjonuje są wyjątkowe i odpowiadają setką zmiennych......
Nasza obecność na Ziemii wynika z faktu, że nasza pierwotna super cywilizacja tak zdecydowała. Czekało ich nieuniknione, dlatego zostaliśmy wyselekcjonowani i zesłani na Ziemię. Było prawdopodobieństwo powodzenia takiego rozwiązania. Prób wykonano wiele i zostały przeprowadzone na ogromną skalę. Nasza pierwotna cywilizacja była potężna. Dobrali nas w swojej najprostrzej formie (ludzi, zwierzęta, mikroorganizmy proste i złożone, rośliny, biologiczne szczepy mutogenne, toksyny, atomy, pierwiastki oraz gatunki i formy już dzisiaj nam nieznane). Byliśmy wykalkulowaną reprezentacją większości potrzebnych gatunków we wczesnej fazie rozwoju. Cel: zapewnienie naszej super cywilizacji naturalnego odrodzenia. Jesteśmy procesem odrodzenia. Nastąpi to w czasie, którego nie rozumiemy - jest dla nas abstrakcyjny. Jesteśmy wyselekcjonowanym potencjałem, bazą ewolucyjną super cywilizacji. Przybyliśmy na naszą planetę w pokojowych okolicznościach po to by się rozwinąć. Gatunki zostały dobrane w taki sposób, żeby zapewnić możliwość rozwoju. Przewidziano łańcuchy ewolucyjne do czasu ostatecznego inteligentnego odrodzenia. Dobrane gatunki nie są pozbawione świadomości, np. nie stanowi dla nich problemu własne wymieranie dla zapewnienia ciągu adaptacyjnego pozostałych gatunków/form. Nie boją się przemijania. Ludzki etap rozwoju jest wczesny. My nie rozumiemy dlaczego. Nie jesteśmy pozbawieni świadomości, ale mamy zaszczepiony pierwotny lęk super inteligentnych przed wymarciem - oni mocno chcieli się odrodzić. Różnimy się od pozostałych obecnie zasiedlających Ziemię form, ale niewiele. Mamy nadanych więcej możliwości adaptacyjnych, poczucie misji, potrafimy tworzyć i ściągać zagłady. Co jakiś czas osiągamy liczebność formy przekraczającą potrzeby danego etapu rozwoju. Następowały i będą następować cykliczne redukcje (czystki populacyjne). Wiele poprzednich ziemskich cywilizacji próbowało kolejnym formom to przekazać i dokumentować poprzez wspaniałe budowle oparte na zebranych doświadczeniach i symbolice. Możliwym jest, że kolejna stworzona przez człowieka zagłada będzie totalna (zniszczenie globu, zainteresowanie koloniami bliskich odległości, symbolika telemetryczna kosmicznych odległości).
Bardzo dobre. Jak jestem fanem serii Historia Ziemi to taką serie też bym pooglądał. W temacie historii kosmosu. Możliwego życia. Astrologi, fizyki, chemii. Jest inny kanał mnie więcej na ten temat ale nie pasuje mi osoba prowadzącego, forma itd.
Witam! Trafiłem tu przypadkiem (interesuję się astronomią i oglądam podobne tematycznie filmy). Materiał ciekawy i pełny faktycznych informacji, z jednym ALE! Warunki niezbędne do życia omawiane przez Ciebie są niezbędne... Ale dla ludzi. Na jakiej podstawie twierdzisz z całą pewnością, że zaawansowane formy życia potrzebują wody, ekosfery, takich temperatur czy ciśnienia jak my? Bazujesz tylko na informacjach naszej, ludzkiej rasy. NIE MAMY POJĘCIA czy jest w naszym sąsiedztwie ktokolwiek, możemy tylko sobie imaginować możliwości jak tacy obcy mogliby wyglądać i się zachowywać, a Ty masz PEWNOŚĆ, że oni nie przeżyją bez takich warunków jak na Ziemi? Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy. :)
One nie są tylko dla ludzi, ale ogólnie dla wszystkich form życia opartego o węgiel. Wystarczyłoby przykładowo, że Ziemia byłaby trochę masywniejsza i to wystarczyłoby, by przy takiej masie wody nie powstałaby kontynenty. Woda pokrywałaby 100% powierzchni Ziemi. Czy powstałyby wówczas np. rekiny, ośmiornice czy ichtiozaury? Niemal na pewno tak. A czy zdołałyby rozwinąć się w formę, która umożliwiałaby im podróże w kosmos? Na 99,999999% nie. Niezależnie od tego ile miałyby na to czasu. Na takich warunkach skupia się hipoteza rzadkiej Ziemi, która powstała, by wytłumaczyć paradoks Fermiego, a więc brak sygnałów od innych cywilizacji. Czyli Ziemia spełniałaby kilkanaście warunków poza jednym, ale ten jeden wystarczałby by nie powstała tu forma życia zdolna do utworzenia cywilizacji.
Ja wiem, ale NIE MOŻEMY zakładać, że: -Jesteśmy tu sami tylko dlatego, że nikt się do nas nie odezwał. -Inne rasy potrzebują tego samego do życia co my. Inne rasy mogą nie potrzebować ani powietrza, ani żywności, ani niczego co jest nam znane.
Tak ale szczątkowe informacje z naszego układu potwierdzają,najlepszym sposobem na życie są kwasy nukleinowe/białka z katalizatorem płynną wodą.Interesujesz się astronomią,ale musisz brać pod uwagę,również chemię tych istot,cała chemia we wszechświecie jest taka sama,więc nie ma związków chemicznych których byśmy nie znali,więc obcy raczej musza potrzebować przede wszystkim chemii węgla,środowiska wodnego,materiału budulcowego na wzór białek,i czegoś podobnego do DNA.Rozważa się chemię lipidowo-metanową i białkowo-amoniakowa,ale w naszym układzie nie ma ani białkowo-amoniakowej ani lipidowo-metanowej przynajmniej w formie organizmów wielokomórkowych.Do końca pół wieczu będziemy wiedzieli czy w układzie słonecznym istnieje jeszcze jakieś życie czy nie,główne oczekiwania są tutaj w misji NASA:Mars 2020 łazik ten powie nam czy życie na marsie istniało czy nie.Sam plan polegał na tym że Łazik Curiosity-powie nam czy na marsie mogło ówcześnie istnieć życie,czy były do tego odpowiednie pierwiastki i z badań wynika że tak na marsie mogło istnieć życie w formie jednokomórkowej,z kolei Łazik Mars 2020 powie nam czy te życie faktycznie istniało czy nie.Druga misja to Europa Clipper planowa przez NASA na lata 20.Sonda odpowie nam czy może istnieć życie na Europie lub czy nawet istnieje,Europa sama w sobie to 2 najlepsze miejsce w Układzie Słonecznym na życie na bazie wody może ex aequo z Enceladusem.
(P) Bardzo fajne filmy kręcisz więcej takich. Uważam, że nic nie możemy powiedzieć narazie. Najdalej byliśmy na księżycu. Dopiero bodajże 4 lata temu pierwsza sonda opuściła Układ Słoneczny. O tym czy na przykład na marsie było kiedyś życie; dowiemy się, gdy gwiazdy i pasy (albo jakaś inna flaga) zostaną wbite w jego powierzchnię i zaczniemy tam kopać w poszukiwaniu surowców. Liczę, że dożyjemy czasów, gdy poznamy odpowiedź na stawiane przez ciebie pytania. Nagrywaj częściej.
Taki mały dodatek do tej hipotezy przez co jest ona bardziej prawdopodobna: "Skoro szansa na powstanie świadomego życia i cywilizacji jest tak mała, to czemu się wszystko tak złożyło że my powstaliśmy?" Bo tylko w takim wszechświecie można doświadczyć upływ czasu. Ty. ja i każdy inny który to czyta, powstaliśmy ponad 13 miliardów lat po narodzinach wszechświata, ale dla nas ten czas nie istniał ani go nie doświadczyliśmy, jak i pierwsze kilka lat życia. Wszystko zanim pierwszy raz nabyliśmy świadomość stało się w nieskończenie małym ułamku czasu. I to by się też tyczyło wszystkich innych wszechświatów które istniały przed nami które nigdy nie miały życia. Mogło istnieć tryliard wszechświatów przed naszym, ale to by nic nic nie zmieniło. Bez możliwości doświadczenia upływu czasu, czas przepływa natychmiastowo dopóki nie nabędziesz możliwości doświadczenia tego upływu czasu.
morze 100000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000miliardów lat świetlnych jest planeta bardziej inteligentna od naszej 🌈🌈🌈
Ja uważam że życie nie powstało samo. Jestem nieiwerzący (bynajmniej nie w jezusa kościół niebo piekło itd) ale mam swojąporąbaną teorie ze życie zostało stworzone przzez istoty wyższe np 4 albo 5 czy 6 wymiarowe (no bo kurde wszechswiat to wielka pusta prestrzen w której są rózne pierwiastki i niby jk z tego mogło by sie SAMO zrobić coś co jest wstanie jesć produkowac pobierac energie i poruszać sie niezaleznie od sił działajacych na to życie. Wiec wszystkie te teorie o tym zze zycie nie jest az tak zadkie sa bez sensu (według mnie) jestes bardzo ale to bardzo bardzo bardzo skomplikowaną reakcją chemiczno biologiczno fizyczną (wlasciwie wszystkie prawa fizyki musialy zadzialac abysmy owstali wiec uwazam nas za wyjatkowych i jedynych.
Gdy powstawały istoty pięciowymiarowe, to pewnie jeszcze więcej warunków musiało być spełnione, więc musiały je zaprojektować istoty dziesięciowymiarowe. A żeby te powstały, to jeszcze więcej itd. :) Ciekawe ile wymiarowy jest ten pierwszy stwórca i ile warunków musiało zaistnieć gdy on się tworzył?
Mi osobiście prawdopodobna i jednocześnie przerażająca wydaje się hipoteza kosmicznych predatorów - rasy wyszukujacej wszystkich cywilizacji i ich wyrzynaniu, hipoteza na dwie wersje 1. mniej prawdopodobna moim zdaniem rasa predatorów zdążyła już wszystkich wyrżnąć w naszej okolicy i dla tego nie ma żadnych śladów 2. bardziej prawdopodobna wszystkie cywilizacje zorientowały się w sytuacji i przez to celowo się ukrywają by nie dać się wykryć rasie predatorów. odcinek bardzo fajny pozdrawiam 😄
Hipoteza ta ma wbrew pozorom całkiem silne poparcie w świecie naukowym. Przede wszystkim dlatego, że do tej pory nie znaleziono bardziej wiarygodnego rozwiązania paradoksu Fermiego.
Isnieje prawdopodobieństwo, że jeżeli gdzieś daleko jest w wszechświecie życie, które ma technologiczną możliwość skontaktowania sięz nami, to jego poziom inteligencji jest o tyle większy od naszego, że po prostu nie widzą sensu w tym, żeby się z nami kontaktować.
Ja uważam, że życie we Wszechświecie jest powszechne i występuje tam, gdzie pojawią się do tego warunki. Myślę, że jest to nieodkryte jeszcze prawo wszechświata. Co innego inteligentne życie. Uważam, że zasady ewolucji organizmów, są takie same w całym kosmosie, a ewolucja jest ślepa, więc może, ale nie musi wytworzyć dużej inteligencji.
Kolejny świetny materiał! :) Jeżeli chodzi o badania kosmosu to jesteśmy na poziomie raczkującego dziecka. Myślę, że odnalezienia innego życia jest pewne w przyszłości. Jednak może być problem z życiem inteligentnym (choć patrząc na ludzi i nasze zachowania czasem wątpię w tą inteligencję). Wystarczy prosta statystyka- w przeciągu istnienia naszej planety pojawiały się i znikały dosłownie miliony być może miliardy gatunków stworzeń. Tylko jednemu gatunkowi udało się rozwinąć cywilizację. To troszkę daje do myślenia. Jak dla mnie im dłużej tym lepiej. Wolę dokładne wyczerpanie tematu. Pozdrawiam.
Z tym życiem to różnie może być, my potrzebujemy wody, a inne organizmy nie muszą podobnie z tlenem. Wiadomo szukamy organizmów podobnych do siebie, bo tylko to znamy, ale można wyjść z założenia że nie koniecznie inne organizmy muszą działaś na zasadzie naszych ziemskich
Nieważne jak bardzo nieprawdopodobne jest pojawienie się życia - jakaś szansa zawsze jest, a że galaktyk i planet jest nieskończenie wiele, to takich okazji też jest nieskończenie wiele.
Pisząc scenariusz do filmu, inspirowałem się książką: Caleb Scharf "Kompleks Kopernika: Kosmiczny sens naszego istnienia we Wszechświecie planet i prawdopodobieństw". Pan Caleb Scharf jest dyrektorem Centrum Astrobiologii na Uniwersytecie Columbia i większość tez zawartych w filmie opierałem właśnie na powyższej książce.
'Need more space' translated from German '(Wir) brauchen mehr (Lebens)raum' or similar - nagranie bardzo dobrze poukładane i zaprezentowane - pełny respekt! - brakuje tylko prostych zapytań: - Czemu dzisiejsza technika sięgająca tak daleko w kosmos i snująca opowieści o miliardach galaktyk, czarnych dziurach, pulsarach, gwiazdach i planetach z obcymi cywilizacjami nadal nie jest w stanie sfilmować choćby dobowego lub miesięcznego a jeszcze lepiej całorocznego ruchu układu Ziemia-Księżyc z pewnej perspektywy za pomocą jakiegokolwiek urządzenia odlatującego z Ziemi w kierunku Gwiazdy Polarnej z obiektywem skierowanym na Ziemię... najlepiej na wizji on-line 24/7 dla każdego do obejrzenia dla naukowców, nauczycieli, studentów i uczniów - niemożliwe ??? - baterie słoneczne rozłożone na pełną ekspozycję ze Słońca tak by energii zawsze było pod dostatkiem...? - Czemu nie ma transmisji obrazu Ziemi na żywo z dowolnej kamery na orbicie geostacjonarnej - 36 000 km od środka Ziemi? - każdy student lub nawet ciekawski uczeń szkoły średniej lub podstawowej zrozumiałby w mig całość złożonego układu Ziemia-Księżyc oraz najbliższych sąsiadów czyli Marsa i Venus wraz z dodatkami (kamery można wycelować w dowolnym kierunku) - dlaczego tego do dzisiaj nie ma? - czemu nie ma transmisji obrazu Ziemi z Księżyca!? - tam przecież człowiek już był wielokrotnie z pełnym wyposażeniem do nagrań... jakieś problemy? - Dlaczego nigdy nie pokazano pełnej transmisji wynoszenia na orbitę wahadłowca lub rakiety Saturn (program Apollo) czy innych wynoszących satelity geostacjonarne - za trudne? - Dlaczego teleskop Hubble'a nie transmituje obrazu Ziemi z choćby jednej kamery? - czy ten teleskop istnieje? - czy jest to kamera na pokładzie samolotu!? ( patrz: Sophia project) - Pierwsza i fundamentalna podstawa zaufania do programów kosmicznych - transmisja LIVE z podróży jakiegokolwiek obiektu wystrzelonego z Ziemi - to absolutne minimum by LUDZKOŚĆ uwierzyła w teorie o budowie choćby Układu Słonecznego - a co dopiero Drogi Mlecznej czy innych galaktyk... - czy to aż tak wiele...? - przy dzisiejszej technice...? Proszę o przemyślane odpowiedzi lub kilka słów polemiki... pozdrawiam i pozostaję na linii...
Dodatkowo, żeby mogła powstać cywilizacja techniczna, to potrzebne są pokłady skoncentrowanej, gotowej do zużycia energii. U nas to był węgiel i węglowodory. Jeżeli na planecie obcych tego nie ma, to nie rozwiną się to poziomu zaawansowanej techniki.
treść ciekawa przedstawiona w nieciekawy pomysł. w pewnym momencie naszła mnie myśl, że czuję się jak w szkole, kiedy mój kolega czytał wcześniej przygotowany tekst z kartki, ale to tylko moja opinia
Świetne materiały publikujesz kolego. Obejmują szereg czynników i wyjaśniasz to w bardzo przystępny sposób. Oczywiście do pełni zrozumienia potrzebne jest tutaj minimum wiedzy z dziedziny fizyki, biologii czy astronomii, ale źródeł tego rodzaju jest przecież multum, więc myślę, że to nie jest żadna bariera. Twój kanał to dla mnie bardzo porządne źródło do tego by sobie poukładać w głowie to wszystko, czego dowiedziałem się przez lata interesowania się nauką. Dzięki za Twoją pracę :)
Chciałbym tylko dodać na przykładzie tego filmu (ale mógłbym to zrobić również pod materiałami z Astrofazy, Scifuna czy Mc2 itd), że produkcje chałupnicze TH-camrów już dawno wyprzedziły poziomem merytorycznym te telewizyjne.
Bardzo Ci dziękuję za taki miły komentarz :) tego typu komentarze jeszcze bardziej motywują mnie do działania i kręcenia coraz lepszych materiałów ;) Pozdrawiam
Tak czy inaczej są tylko dwie możliwości. Albo jesteśmy sami, albo nie. Obie są przerażające, tak słowem dygresji.
Jest trzecia możliwość. Nie ma wokół nas inteligentnej cywilizacji (jesteśmy pierwsi), ale życie proste jest powszechne.
***** A dlaczego zakładasz że są "kosmici" bardziej rozwinięci od nas? Może to my jesteśmy najbardziej rozwinięci, albo wszystkie cywilizacje są teraz na podobnym stopniu rozwoju?
+Jakub Nowak
Przykład Ziemi pokazuje, że jeśli życie zdoła przetrwać i wyewoluować w istotę rozumną to późniejsza ewolucja przebiega już dosłownie w mgnieniu oka. Czym że jest 8 czy 10 tys lat przy 9 miliardach lat od kiedy istnieje nasza galaktyka? To absolutnie nic. A w tym czasie człowiek zdołał rozwinąć się od postaci zbierającej jagody i orzechy do postaci, która eksploruje pozostałe planety w swoim układzie. Za kolejne 10 tys lat z pewnością osiągniemy najbliższe nam gwiazdy, a w przeciągu kolejnych 500 tys. lat samoreplikujące się sondy von Neumanna (skonstruowane przez nas) mogą zbadać WSZYSTKIE gwiazdy i planety naszej galaktyki. Te 500 tys lat to nadal mignięcie oka przy czasie istnienia galaktyki.
No nie do końca. Dinozaury żyły wobec prostego instynktu umożliwiającego przetrwanie - bronić się, jeść oraz reprodukować. I robiły tak przez całe 170 milionów lat. Nie zdołały wyewoluować w formę, która kreatywnie myślała, np. co robić, by za rok żyło mi się łatwiej. Dla nich cała forma trosk składała się do 3 przedstawionych wcześniej punktów.
Gdyby nie meteoryt, który wówczas uderzył w Ziemię byłoby dokładnie tak samo, aż do dziś. Mielibyśmy więc spełnione wszystkie warunki rzadkiej Ziemi, a śladów cywilizacji nie byłoby przez 4,5 mld lat istnienia planety.
Podobnie z Ziemią Śnieżką - gdyby nie ten event to życie prawdopodobnie nadal ograniczałoby się do form jednokomórkowych. A zegar nadal tykałby. Słońce za 500-600 mln lat wysterylizuje życie na kontynentach, a 100 mln lat później również w oceanach. Bez Ziemi- Śnieżki cały ten okres mógłby minąć pod znakiem organizmów jednokomórkowych, mimo, że Ziemi udałoby się spełnić praktycznie WSZYSTKIE warunki hipotezy. To pokazuje jak ogromnie dużo szczęścia potrzeba, aby z prostego życia powstała cywilizacja.
Szkoda ze to nie twoj tekst ziomek :D widze ze duzo dokumentow sie ogladalo :P
Z tą inteligencją u wszystkich ludzi to bym się spierał. ;)
Earth is flat and some 5000 yo
Mnie sie wydaje że życie poza naszym układem słonecznym jest bardzo możliwe. Może byc wielkości naprawde kolosalnych np tak jak przedstawiono je w Straznikach Galaktyki albo naprawde malutkie.
Kiedy ktoś mówi o życiu poza ziemskim wyobrażamy sobie rozwinięta cywilizacje, statki kosmiczne oraz niewiele niższe od człowieka istoty z duzymi czarnymi oczami ale ogą to byc istoty inteligencji np krowy.
Kiedy ktos powie slowo życie to wpada nam do głowy slowa takie jak woda czy tlen, ale niektore organizmy mogly się dostosowac do warunków bez tych pierwiastków np dzięki innej budowie lub innemu składzie krwi( ludzie maja czerwoną krew dzięki temu że zawiera ona żelazo a niektóre stwóżenia np mięczaki maja krew koloru niebieskiego)
Na ziemi istnieją rodzaje bakteri wytrzymujące w przerażająco niskich lub wysokich temperaturach i o naprawde potężnym ciśnieniu lub nie potrzebuja tlenu.
Z tego co uczyłem sie na biologi przykładem stwożenia które krótko żyje lecz nie potrzebuje tlenu anie pozywienia w żadnej postaci jest plemnik i jakby gdzies we wszech świecie powstał organizm o podobnym działani i miał by odpowiednie warunki do ewolucji i powstal by nowy lepszy od człowieka organizm który po kilku modyfikacjach ewolucji byłby w stanie przeżyć na Merkurym czy Neptunie. Ale nie pomagajmy kosmitom znaleźć nas żeby nie powstała sytuacja podobna do tego że Kolumb odkrył Ameryke i jej mieszkańcy nie byli szczęśliwi zbytnio. A może kosmici wiedzą o naszym istnieniu lecz nie chca sie nam ujawniac bo powstały by nowe pytania prowadzące do masowych panik. Jest jeszcze opcja że to my sami sie stwożyliśmy za pomocą nowoczesnych technologi, chodzi mi o to że ludzie wyczyścili garstce innych ludzi pamięć i wysłali ich na Ziemie bo byli ciekawi jak sie będziemy rozwijać i czy uda sie nam przeżyc. Ja wieże w tą teorie tak w 20% bo jestem chrzescijaninem ale każdy wie że czlowiek to ciekawska istota więc jakos specjalnie bym sie nie ździwil jak jakis czlowiek z przyszlosci przyjdzie do naszego swiata i powie że powstaliśmy bo ludzie z przyszłości byli ciekawi jak sie rozwiniemy.
Mam jednak że jak odnajdziemy jakiegos kosmite to bedzie mial on słabo rozwinietą inteligencje i bedziemy prowadzic z nimi wojen.
Piszcie co o tym myślicie i dajcie lajka żeby NaukowoTV zauważył ten kom bo jestem ciekaw co on na to powie.
Pozdro! :)
Nie rozumiem skąd te minusy? Chłopak naprawdę świetnie przygotował ten materiał!
Ludzie bywają marudni, nie dogodzi się wszystkim
płaskoziemcy...
Maść na ból dupy rozwiązuje takie problemy ;)
Minusy dają Ci co wierzą w UFOludki i teorie spiskowe, tu jest 100% wiedza i pozamiatane👍
Dlaczego mowicie, że Ziemia jest przyjazna życiu? Po prostu wszystkie stworzenia są do Ziemi przystosowane. Jakiś alien żyjący na planecie na której jest 10x większa grawitacja, mógłby powiedzieć, że to ich planeta jest idealna
Planeta o 10-krotnie większej grawitacji doświadczałaby 2 problemów. Po pierwsze tak duża grawitacja utrudnia powstawanie gór i kontynentów. To sprawia, że ilość wody na takiej planecie ma dość wąski zakres. Musi być na tyle dużo, by stabilizować klimat, a jednocześnie na tyle mało, by nie pokrywać całej planety. Planeta na której jest mało odkrytych skał ma b. utrudniony obieg CO2, a to jeden z kluczowych warunków do stabilizacji klimatu oraz ewolucji życia. Po drugie tak wysokie ciążenie komplikuje budowę ciał rozwiniętych organizmów. Nie wspominając już o prozaicznym fakcie jak bardzo utrudnia to ew. próby wypraw w kosmos.
Odnośnie braku lądów i stabilizacji klimatu: a kto powiedział, że na Europie (księżycu Jowisza) pod skorupą lodową nie może istnieć rozwinięte życie w wodzie? Najpewniej znajduje się tam pod spodem ogromny ocean. Jeśli są tam kominy geotermalne podobne do ziemskich, to dlaczego miałyby tam nie istnieć organizmy podobne do ryb, ośmiornic, raków, małży itd.?
Trojden100 jeśli ocean tam ma rzeczywiście 100 km głębokości to nie wyobrażam sobie jakiegokolwiek rozwiniętego życia na takiej głębokości - ciśnienie jest tak gigantyczne, że woda prawdopodobnie traci tam swoją ciekłą postać i przechodzi w kolejne postaci polimorficzne lodu.
A co, jeśli mimo to życie jest tam na głębokości 1 km?
Żeby mogło być na takiej głębokości to najpierw musiałoby powstać na dnie, przy ew. kominach geotermalnych. Problem w tym, że przy tych kominach (oraz jeszcze sporo powyżej) mamy takie temperatury oraz ciśnienie, że nie byłoby tam wody w postaci ciekłej, lecz lód.
Do autora filmu. Jestem pod wielkim wrażeniem wiedzy naukowej, szacunku dla odbiorcy, bo nie idziesz na łatwiznę i pracy którą musisz wykonywać. Dla mnie odcinki mogą być parę razy dłuższe💪😀 Pozdro
Gdyby była gdzieś zaawansowana cywilizacja oparta na krzemie to ci ludzie strasznie musieliby się kruszyć...
Oparta na związkach krzemu ... podobno krzem w odpowiednich warunkach może tworzyć podobne łańcuchy jak węgiel ...
xD da się , da się :D
Weronika Truszczyńska Krzem nie działa dobrze jako pierwiastek budujący życie. Nie tworzy długich łańcuchów ze sobą.
a oparte na fotelu?
Weronika Truszczyńska ucz się gotować bo męża nie znajdziesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeśli przyjmiemy że wszechświat jest nieskończony to planet identycznych do ziemi jest nieskończona ilość
Szymon Honkisz w tym jest sens
Ale prawdopodobnie wszechświat nie jest nieskończony :)
Jak dla nas na obecnym etapie jest nieskończony. Nie jesteśmy w stanie nawet w najśmielszych wyobrażeniach osiągnąć granic wszechświata. To co możemy zbadać i o czym gdybać to nawet nie jest miliardowa promila. Wusnuwanie jakichkolwiek wniosków odnośnie wszechświata na podstawie tego małego fragmentu, który wydaję nam się, że znamy to czysta arogancja.
Nieskończony nie jest. Nie pamiętam kto wymyślił to rozumowanie, ale zgadzam się z nim. Jeżeli jest nieskończenie dużo gwiazd i są one nawet bardzo oddalone niebo powinno być jasne w nocy. Czyli faktycznie wszechświat jest skończony, ale nawet jeśli jest skończony to jest ogromny. Myślę, że problemem jest powstanie inteligentnego życia, które chcaiłoby podróżować w kosmosie. Nawet jeśli założymy, że życie na ziemi powstało dość wcześnie to jakie jest prawdopodobieństwo, że na innej planecie powstałoby milion lat wcześniej. Teraz pytanie co się stanie z człowiekiem za milion lat. Czy będziemy podróżować po galaktykach czy właśnie ulegniemy samozagłądzie. Może tylko nielicznym cywilizacjom udaje się uciec z planety zanim zostanie ona zniszczona. Czyli rozwiązanie paradoksu.
Adam Nazwisko Nie widzimy tych gwiazd, ponieważ znajdują się poza wszechświatem widzialnym (ok. 92mld lat świetlnych), co oznacza, że są tak daleko, że światło lub inne sygnały nie dotarły do nas jeszcze od wielkiego wybuchu.
Brakło najważniejszej informacji - matematyczny rachunek prawdopodobieństwa. Ilość dużych galaktyk to od 300 do 400 mld i grubo ponad 3 BILIONY galaktyk karłowatych. Setki miliardów gwiazd w pojedynczych galaktykach dają kumulacje niewyobrażalnej liczbie planet w (tylko) widzialnym wszechświecie. Mówimy tu prawdopodobnie o kwadrylionach planet. Szanse na to, że ziemia jest jedyna w swoim rodzaju są skrajnie bliskie "0". Gdyby tak było to mielibyśmy dowód na nadprzyrodzone interwencje, np. Boga.
Z każdym kolejnym filmem jesteś co raz odważniejszym mówcą i dzięki temu co raz lepsze są Twoje filmy. Obserwacja takiego rozwoju sprawia przyjemność
Ja tam twierdze, że życie poza ziemskie może być zupełnie inne. Przykład: skąd wiemy, że np. kamień z innej planety nie jest żywy?
Ej w sumie racja (wiem data)
@kazzhjter; Z tym innym rodzajem życia może być problem. Z innych informacji naukowych wynika, że żaden inny pierwiastek (przytoczony w filmie krzem) nie jest w stanie tworzyć tylu związków chemicznych jak węgiel, aby powstała materia ożywiona.
Wszechświat jest tak ogromny i tyle możliwości w nim wystąpiło, że gdzieś musi być życie i wcale nie jest ono takie unikalne. Odległości jednak powodują, że nie wiemy o tym. Gdzieś jednak ono jest i myślę, że znajdziemy je też w naszym układzie słonecznym w postaci prostych organizmów.
Nie ma dwóch takich samych planet a nawet ludzi. Ale są miliony podobnych!!!
Moim zdaniem te podobieństwa sa powierzchowne, odlelgośc od gwizady ok, ale wielkość juz nie, księżyc jest ale nie ma wlasciwej temperatuty ani odpowidniei ilosco wody, bo woda przybyła na Ziemie z komet, pierwonie jej nie było co sprawia że owszem sa planety bardzo podobne do Ziemi, ale żadna z nich nie jest zdolna do utrzymania życia, bo moim zdaniem powstaje one w kosmosie, tam łączą sie pierwiastki w coraz bardziej zlozone związki węgla i w końcu powstaja aminokwasy. Co dalej to nie wiem, bo jesli chodzi ewolujcję to jestem raczej jej przeciwniczką, zbyt wiele luk ma ta "teoria"
Bardzo dobra kompilacja. Długość odcinka mi odpowiada. Nie mam wątpliwości, że w naszym US jest życie poza Ziemią. Jesteśmy dopiero na początku odkrywania planet pozasłonecznych i jeszcze bardzo mało wiemy. Nawet nie wiemy dokładnie ile jest gwiazd w Drodze Mlecznej. Więc życia inteligentnego a wręcz cywilizacji technicznych tylku w naszej galaktyce jest całe mnóstwo. Jestem o tym przekonany.
Do filmów o życiu poza Ziemią zdecydowanie ciekawym dodatkiem byłoby omówienie bakterii i innych mikroorganizmów z jezior Mono i Wostok. Zmieniają one patrzenie na wymogi potrzebne do zaistnienia życia i pokazują w jak ekstremalnych warunkach życie potrafi znaleźć wyjście. Tutaj obowiązkowy cytat z Jurrasic Parku "natura zawsze znajdzie wyjście" :P
Super. Mogą być takie długie, abyś wyczerpał temat od A do Z. Gdy jest ciągłość tematu, jesteśmy w stanie wszystko ogarnąć i ułożyć sobie w głowie. Wtedy w hronologicznym zapisie mogą powstać nowe wątki i pytania. Pozdro 👍✌👌
Dłuższe formaty są bardzo fajne ;) chętnie zobaczę takich więcej
Fajny film.
Życie gdzieś jest na 100% chociażby, w formie prostej.
Chciałbym, żeby gdzieś istniała cywilizacja na podobnym poziomie.
wszechświat jest tak duży, że może gdzieś w przestrzeni wisi dokładnie taką galaktyka jak nasza, z dokładnie takim samym słońcem jak nasz i dokładnie taką samą ziemią, z takimi samymi ludźmi robiącym to samo i myślącymi o tym samym co my
Biały I mają podobny TH-cam, Facebook iwglXd
To było w filmie ,,Druga Ziemia"💋
Niekoniecznie, wszechświat jest tak duży że możliwe że tworzy milion niepowtarzających się kombinacji.
i piszący taki sam komentarz pod takim samym filmem...
Z tego co pisze wynika ze moze byc nie duzy a nieskonczony.
Bardzo ciekawy odcinek! Ja uważam że życie poza Ziemią istnieje.
Ja osobiście wierzę że zasada kopernikańska jest bardziej słuszna od teorii rzadkiej Ziemi.1.Planet podobnych parametrami do Ziemi są miliardy w galaktyce naszej a w innych tryliony,Jeżeli wokół wczesnych karłów typu M i gwiazd typu K,G I F istnieją życie to teoretycznie w galaktyce 65 % wszystkich gwiazd jest przyjazne życie,ponieważ wczesne typy M mogą być całkiem przyjazne życiu i stanowią one 70 % wszystkich gwiazd typu M(M0-M3)2.Pierwiastki potrzebne życiu są bardzo powszechne,tlen,wodór i azot są bardzo powszechne we wszechświecie a wiec na innych planetach będzie tak samo.3.W galaktyce mogą być o wiele przyjaźniejsze dla życia planety nazwane przez niektóre super życiodajne planety krążą one wokół gwiazd typu K,są średnio 2 razy masywniejsze od Ziemii,promień mają w zakresie 1.2-1.5 Ziemii oraz posiadają średnio więcej niż 1 księżyc ale mało masywny,według astronomów gwiazdy typu K zakres promieniowania szkodliwego dla życia jest mniejszy niż Słońca poza tym takie gwiazdy żyją od 30 do 60 mld lat wyobraźcie sobie ile to jest czasu,skoro Słońce będzie żyło tylko 11 mld lat.4.Życie w postaci mikoorganizmów jest bardzo powszechna nasz układ 3 mld lat temu miał 3 planety z wodą,Marsa,Wenus i Ziemię,żeby tylko Mars był większy dzisiaj mielibyśmy Drugą Ziemię w sąsiedztwie,poza tym Wenus 1 mld lat temu przypominał Saharę a całościowo mógł być nazwany Tatooine tylko bez jednego Słońca.Ogólnie życie jest bardzo powszechne ale szacunki życia rozumnego plasowałbym po między sceptycznym rozwiązaniem równania draka a optymistycznym rozwiązaniem.
+DestroyEverythingPL A to dlatego, że jest za mały.
Camil czy cie ręce nie bolą po napisaniu tego komentarza?
nieee,co ty dobrze się czuje kiedy piszę takie długie komentarze na tematy dotyczące astronomii :)
Jako Wielkość chodziło mi że magnetosfera powstaje z ruchu obrotowego i ciekłego jądra planety jako że mars jest 2 razy mniejszy i jego jadro wystygło o wiele szybciej,dlatego utraciło magnetosferę przez co wiatr słoneczny dociera do powierzchni bez problemów i dlatego Mars to pustynia a pozostałością po wodzie na powierzchni pozostały malownicze kaniony...
+DestroyEverythingPL Pole magnetyczne jest wytwarzane przez płynne jądro. Płynne może być w wysokiej temperaturze, którą szybciej traci mniejsza planeta. Mars jest mniejszy od Ziemi, więc szybciej stracił ciepło, a tym samym magnetosferę.
Masz świetny sposób przedstawiania trudnych tematów, nawet laik zrozumie większość. Świetny kanał. A co do życia pozaziemskiego; ja wierzę że istnieje. Ale jest tak różne od naszego (inne warunki), że bardzo trudno będzie je rozpoznać i skomunikować się z nim...
To dodam jeszcze; a propos tego co napisałam wcześniej i problemów z komunikacją; internet of trees. Takie niesamowicie interesujące zagadnienie, które po głębszym poznaniu, daje dużo do myślenia.
Taka formuła odcinków zdecydowanie może się podobać. Im więcej informacji tym lepiej :)
Temat na czasie. Jesteśmy głodni informacji pozaziemskich. Wolę służę filmiki gdyż mogę założyć słuchawki i w spokoju Cię posłuchać. Na krótkich filmikach często trzeba szukać innych informacji. Świetna robota
Ludzie ... widzimy 1-2% istniejącej materii / energii we wszechświecie. Ziemia to inkubator życia, kosmiczne przedszkole z którego wychodzimy gdy dojrzejemy. Dziecko nie może zobaczyć tego co jest za 2 metrową ścianą. Musi urosnąć a do tego czasu widzi tylko tą ścianę (nasz widzialny wszechświat). Pozdrawiam wszystkich po jednej i po drugiej stronie "ściany" ... :)
PS> Dla wszystkich zainteresowanych polecam:
www.stankovuniversallaw.com/gnosis-evolutionary-leap-mankind-beginning-3rd-millennium/
wydaje mi się, że 1% to bardzo chojny szacunek. Wszechświata raczej jakieś olbrzymie ułamki
@@wandererpolak2702 1-2% to za dużo myślę że jakieś tysiączne ułamku
Trafiłam tu z polecenia.. zostanę 👌 Świetne materały 👏
Hmm, pierwszy raz natrafiłem na twój kanał, no i naprawdę jestem mile zaskoczony. Dobra robota, fajnie się tego słucha. Mimo, że nie oglądałem twoich wcześniejszych produkcji, to optymalna długość odcinka w takiej formie jak ta, mieści się w przedziale 8-11 min. Jak dla mnie, oczywiście. Łapka w górę, podobało mi się.
Kurde ale mądry gość-normalnie szacun!
Lubię takie kanały i filmiki na YT :) bardzo ciekawa tematyka
Pozdrawiam
wiesz co mnie zastanawia? jakim cudem kanał naukowy osiągnął sukces zastanawia mnie to ale brawo dla ciebie umiesz zachęcić do słuchania twoich filmów
Świetny odcinek, świetna forma, świetny przekaz. Oby tak dalej :)
Ja uważam, że jakieś życie na pewno gdzieś istnieje, może nie jest powszechne, nie na każdej planecie ale np. w co którymś układzie gwiezdnym. Oczywiście nie musi to być życie inteligentne, tak jak mówisz w swoim filmie, ja uważam, że to , że powstała cywilizacja ludzka i jesteśmy dzisiaj gatunkiem "inteligentnym" było ogromnym zbiegiem okoliczności i kosmicznym przypadkiem. Moim zdaniem inteligentne cywilizacje nie są czymś powszechnym, a są niesamowicie,niesamowicie, niesamowicie rzadkie.
Może obca cywilizacja była na Ziemi 2 lub 3 miliarda lat temu i nic ciekawego nie znaleźli na powierzchni Ziemi. Może tak samo myślą i omijają nasz układ.
Tak tylko wtedy ziemia była piekłem tak było gorąco
@@__anonimowa__9943 ale istniało życie. Skoro byliby na takim poziomie że mogli by do nas podróżować to zaobserwowali by je.
@@__anonimowa__9943 Nie była piekłem, było ciepło, a niemal cała Ziemia pokryta była oceanem.
Waleria Rzeszot ujął wszystko w jedno słowo:)Czas i przestrzeń.
Pewnie inny gość też nagrywa film gdzieś daleko od Ziemi i też się zastanawiają czy jest gdzieś życie hehe ;D Pamietaj dopuki nie odwiedzimy innych planet to nigdy sie nie dowiemy i to pewnie jeszcze setki lat miną zanim coś bedzie wiadomo :)
Rozwój techniki jest teraz taki szybki. Popatrz. Ok.10 lat temu mówili że latające motory,samochody będą za około 100 lat. A już teraz testują latające taksówki, motory policyjne w arabi sałdyjskiej
Inna cywilizacja musi istnieć bo to mało prawdopodobne, aby ludzi byli jedyną inteligentną rasą w całym wszechświecie. To nieprzyjemne uczucie gdy wiedząc o ilości ludzi na ziemi uświadamiamy sobie, że możemy być sami. Czujemy się wtedy tacy mali i opuszczeni jakby nikogo nie było oprócz nas. Aż boje się pomyśleć, że jesteśmy sami. Straszne. Ale film bardzo fajny. Like i Sub.
Jedno jest pewne... Nasz wszechświat jest zbyt wielki abyśmy byli w nim sami
Slajder BK prawda
zgadzam się całkowicie
NIE JEST KURWA PEWNE, NIKT NIE WIDZIAL, TO NIE JEST PEWNE, JEDYNIE PRAWDOPODOBNIE...
@@kowalskijan328 s tobą jest tak samo. Nie jest pewne że istniejesz tylko jest takie prawdobięstwo
@@msk2393 po 1, nie umiesz pisać
po 2, i co to ma do rzeczy?
Tak.Jesteśmy sami na 100%.
Cieszę się ze znalazłam twój kanał
Dziękuję za uporządkowanie danych dotyczących tego tematu. Ostatecznie Wszechświat w makroskali jest homogeniczny. Do tego trudno nam wyobrazić sobie to czego nie znamy, czyli możliwych "zestawień" materii i energii, które również sprzyjają powstaniu życia, szczególnie świadomego, i oczywiście z udziałem cywilizacji technicznej. Ciekawy aspekt, to prawdopodobne rozdzielenie się na podgatunki rodzaju ludzkiego, spowodowany przez fakt zasiedlenia innych światów. Już tylko kilkanaście pokoleń na Lunie, lub Marsie mogłoby znacznie różnić się od Ziemian. Wtedy moglibyśmy mówić o innych cywilizacjach, czyli innych kulturach. Czyli, stworzymy "Obcych". To dopiero ciekawostka.
kto kocha piątek daje like'a 😉
Super:)Kolejny filmik.A życie występuje powszechnie.Na marsie było ale ma za małą masę.Na wenus były kiedyś morza i oceany,a w nich morze życie, ale krąży zbyt blisko słońca.Wenus,Ziemia i Mars podobne kiedyś były.
"Skoro kosmici istnieją, to dlaczego się z nami nie skontaktowali?" Nie mogę... Najgłupsza teoria jaka moze być. Najpewniej nie skontaktowali się dlatego, że nia mają takich możliwości tak samo jak my. Nikt nie powiedział, że obcy na 100% będą super zaawansowaną rasą. Może być wprost przeciwnie.
Pana odpowiedź tez nie jest najmądrzejsza. Skąd niby wiadomo, że się nie kontaktowali? Niech Pan spróbuje powiedzieć coś mrówce. My jesteśmy mrówkami jeżeli ktoś (coś?) dysponuje technologią (możliwościami "biologicznymi") do międzygwiezdnego transferu informacji.
może my nie mamy czym odebrać tej wiadomości
@@k.kuzminski1871 idiota
Niedawno naukowcy obliczyli, że w naszej galaktyce może istnieć 35 rozwiniętych obcych cywilizacji. Niestety nigdy ich nie spotkamy z powodu tego, że każda jest oddalona od innej średnio o 10 mln lat świetlnych.
@@wedoalittleeco-trolling9126 średnio jest w naszej galtyce okół 1 mln cywylizacji głównie mało rozwiniętych cywilizacji i przez odległości, bo teraz możemy ich nie widzieć i oni nas, bo oni widza naszą planetę taką jaką była kiedyś
Wydaje mi się, że w tym materiale zawarte są bardzo istotne informacje, które mogą dać wiele do myślenia.
Ciekawe. Dałem suba, trzeba promować kanały naukowe, bo debilnych jest już dawno zbyt wiele.
Zdecydowanie wolę te dłuższe odcinki,super kanał pozdrawiam.
A może jesteśmy eksperymentem innej cywilizacji i jesteśmy obserwowani jak się rozwijamy itp i kiedy nasze słońce się wypali to oni po nas przylecą? :D
jesteśmy w wielkiej symulacji, a prędkość Światła jest tylko limitem komputerów obcych.
Jakkolwiek nie martwie się o występowanie planet podobnych do Ziemi jest ich miliony to martwię się że czas istnienia życia w różnych zakamarkach wszechświata nie zazębia się czyli dwie różne cywilizacje nie będą istnieć na tyle długo aby skutecznie się odkryć i skomunikować....pozdrawiam
A co jeśli my jesteśmy dla innej cyliwyzaci tymi ,,ZANSOWANYMI OBCYMI" XD
Napewno dla nich nie jesteś tym "ZANSOWANYM OBCYM"
My jesteśmy głupim gatunkiem.
Świetny materiał. Merytoryczny. Niektórych też jeszcze nie słyszałem, a słyszałem już wiele.
Nie jesteśmy sami we wszechświecie! NASA właśnie odkryła życie na moim kanale!
Koprolity zgadzam się z stobą
Kordian Szpura cieszę się, że jest tu ktoś, kto nie zamyka oczu na dowody naukowe!
Wiedza oczywista, mamy rok 2029, na ziemi przemieszczamy się za pomocą tuneli czasoprzestrzennych, zdobyliśmy już 3-krotnie marsa , ale ciągle nam mało. Wykorzystujemy tzw. "hiopernapęd" do zwiedzania obcych gwiazd, bierze w tym udział m.in. zastosowany udział wodoru w pojazdach w latach 2013, ale to dopiero krok. Więcej nie mogę napisać, ale mój komentarz wniesie wiele do przyszłości. Pozdrawiam . Dawid Nowak (Pierwszy polski fizyk i astronom, który zmierzył się z czasoprzestrzeniom). Pozdrawiam
Kto widział UFO w warszawie?
ten film oglądałem wiele razy. spokojny i przemyślany. Nie wyobrażam sobie ze możemy być sami. To było by smutne .Po co patrzeć w gwiazdy bez marzeń? pozdrawiam
Ciekawe czy jacyś ludzie z innej planety znaleźli innych ludzi z innej planety i teraz kminio razem czy tylko my jesteśmy czy ktoś jeszcze jest ;D
Zawsze słyszę że życie musi mieć odpowiednią temperaturę wodę grawitacje gwiazdę planetę itp. Ale chodzi o życie jakie znamy bo może istnieć przecież życie innego rodzaju.
Moim zdaniem jest to bardzo wiarygodna teoria.
Otóż nie tym razem kolego :D
Heh.
Imo w wszechświecie nie ma ludzi, owszem mogą być jakieś formy życia, ale nie są tacy sami jak my, by ludzie powstali (jako rasa ludzka) musiało tyle rzeczy się wydarzyć, które działy się kompletnie przypadkowo + warunki w jakich żyje człowiek i funkcjonuje są wyjątkowe i odpowiadają setką zmiennych......
Ziemia to zoo my jesteśmy zwierzętami i trenują nas xDD
trenują nas na galaktycznych nindżów xD
Wspanialy madry czlowiek.
Jeszcze 22 suby i stuknie 10 000.
Nasza obecność na Ziemii wynika z faktu, że nasza pierwotna super cywilizacja tak zdecydowała.
Czekało ich nieuniknione, dlatego zostaliśmy wyselekcjonowani i zesłani na Ziemię.
Było prawdopodobieństwo powodzenia takiego rozwiązania.
Prób wykonano wiele i zostały przeprowadzone na ogromną skalę.
Nasza pierwotna cywilizacja była potężna.
Dobrali nas w swojej najprostrzej formie (ludzi, zwierzęta, mikroorganizmy proste i złożone, rośliny, biologiczne szczepy mutogenne, toksyny, atomy, pierwiastki oraz gatunki i formy już dzisiaj nam nieznane).
Byliśmy wykalkulowaną reprezentacją większości potrzebnych gatunków we wczesnej fazie rozwoju.
Cel: zapewnienie naszej super cywilizacji naturalnego odrodzenia.
Jesteśmy procesem odrodzenia.
Nastąpi to w czasie, którego nie rozumiemy - jest dla nas abstrakcyjny.
Jesteśmy wyselekcjonowanym potencjałem, bazą ewolucyjną super cywilizacji.
Przybyliśmy na naszą planetę w pokojowych okolicznościach po to by się rozwinąć.
Gatunki zostały dobrane w taki sposób, żeby zapewnić możliwość rozwoju.
Przewidziano łańcuchy ewolucyjne do czasu ostatecznego inteligentnego odrodzenia.
Dobrane gatunki nie są pozbawione świadomości, np. nie stanowi dla nich problemu własne wymieranie dla zapewnienia ciągu adaptacyjnego pozostałych gatunków/form. Nie boją się przemijania.
Ludzki etap rozwoju jest wczesny.
My nie rozumiemy dlaczego.
Nie jesteśmy pozbawieni świadomości, ale mamy zaszczepiony pierwotny lęk super inteligentnych przed wymarciem - oni mocno chcieli się odrodzić.
Różnimy się od pozostałych obecnie zasiedlających Ziemię form, ale niewiele.
Mamy nadanych więcej możliwości adaptacyjnych, poczucie misji, potrafimy tworzyć i ściągać zagłady.
Co jakiś czas osiągamy liczebność formy przekraczającą potrzeby danego etapu rozwoju.
Następowały i będą następować cykliczne redukcje (czystki populacyjne).
Wiele poprzednich ziemskich cywilizacji próbowało kolejnym formom to przekazać i dokumentować poprzez wspaniałe budowle oparte na zebranych doświadczeniach i symbolice.
Możliwym jest, że kolejna stworzona przez człowieka zagłada będzie totalna (zniszczenie globu, zainteresowanie koloniami bliskich odległości, symbolika telemetryczna kosmicznych odległości).
O co jeśli miliardy kilometrów z tąd jest taki sam układ słoneczny i są ludzie
Tąd? A co to jest tąd? Gdzie jest to tąd?
Bardzo dobre. Jak jestem fanem serii Historia Ziemi to taką serie też bym pooglądał. W temacie historii kosmosu. Możliwego życia. Astrologi, fizyki, chemii. Jest inny kanał mnie więcej na ten temat ale nie pasuje mi osoba prowadzącego, forma itd.
Witam! Trafiłem tu przypadkiem (interesuję się astronomią i oglądam podobne tematycznie filmy). Materiał ciekawy i pełny faktycznych informacji, z jednym ALE!
Warunki niezbędne do życia omawiane przez Ciebie są niezbędne... Ale dla ludzi. Na jakiej podstawie twierdzisz z całą pewnością, że zaawansowane formy życia potrzebują wody, ekosfery, takich temperatur czy ciśnienia jak my? Bazujesz tylko na informacjach naszej, ludzkiej rasy. NIE MAMY POJĘCIA czy jest w naszym sąsiedztwie ktokolwiek, możemy tylko sobie imaginować możliwości jak tacy obcy mogliby wyglądać i się zachowywać, a Ty masz PEWNOŚĆ, że oni nie przeżyją bez takich warunków jak na Ziemi?
Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy. :)
One nie są tylko dla ludzi, ale ogólnie dla wszystkich form życia opartego o węgiel.
Wystarczyłoby przykładowo, że Ziemia byłaby trochę masywniejsza i to wystarczyłoby, by przy takiej masie wody nie powstałaby kontynenty. Woda pokrywałaby 100% powierzchni Ziemi. Czy powstałyby wówczas np. rekiny, ośmiornice czy ichtiozaury? Niemal na pewno tak. A czy zdołałyby rozwinąć się w formę, która umożliwiałaby im podróże w kosmos? Na 99,999999% nie. Niezależnie od tego ile miałyby na to czasu. Na takich warunkach skupia się hipoteza rzadkiej Ziemi, która powstała, by wytłumaczyć paradoks Fermiego, a więc brak sygnałów od innych cywilizacji. Czyli Ziemia spełniałaby kilkanaście warunków poza jednym, ale ten jeden wystarczałby by nie powstała tu forma życia zdolna do utworzenia cywilizacji.
Ja wiem, ale NIE MOŻEMY zakładać, że:
-Jesteśmy tu sami tylko dlatego, że nikt się do nas nie odezwał.
-Inne rasy potrzebują tego samego do życia co my.
Inne rasy mogą nie potrzebować ani powietrza, ani żywności, ani niczego co jest nam znane.
Masz rację, ludzie to tylko przykład budowy ciała fizycznego: ) a nie reguła.
Otóż to właśnie!
Tak ale szczątkowe informacje z naszego układu potwierdzają,najlepszym sposobem na życie są kwasy nukleinowe/białka z katalizatorem płynną wodą.Interesujesz się astronomią,ale musisz brać pod uwagę,również chemię tych istot,cała chemia we wszechświecie jest taka sama,więc nie ma związków chemicznych których byśmy nie znali,więc obcy raczej musza potrzebować przede wszystkim chemii węgla,środowiska wodnego,materiału budulcowego na wzór białek,i czegoś podobnego do DNA.Rozważa się chemię lipidowo-metanową i białkowo-amoniakowa,ale w naszym układzie nie ma ani białkowo-amoniakowej ani lipidowo-metanowej przynajmniej w formie organizmów wielokomórkowych.Do końca pół wieczu będziemy wiedzieli czy w układzie słonecznym istnieje jeszcze jakieś życie czy nie,główne oczekiwania są tutaj w misji NASA:Mars 2020 łazik ten powie nam czy życie na marsie istniało czy nie.Sam plan polegał na tym że Łazik Curiosity-powie nam czy na marsie mogło ówcześnie istnieć życie,czy były do tego odpowiednie pierwiastki i z badań wynika że tak na marsie mogło istnieć życie w formie
jednokomórkowej,z kolei Łazik Mars 2020 powie nam czy te życie faktycznie istniało czy nie.Druga misja to Europa Clipper planowa przez NASA na lata 20.Sonda odpowie nam czy może istnieć życie na Europie lub czy nawet istnieje,Europa sama w sobie to 2 najlepsze miejsce w Układzie Słonecznym na życie na bazie wody może ex aequo z Enceladusem.
Wreszcie jakieś rzeczowe informacje i dobrze zrobiony film, a nie zlepek z wikipedii. Łap suba i łapiszczo +
Pozdrawiam tych co jutro idą do szkoły xDDD
TheMentos24 dzięki
TheMentos24 ja mam ferie :)
ja jeszcze 2 tygodnie do ferii : (
trollface hehehhe memez
Pozdrawiam tych, którym jutro zaczyna się sesja
(P) Bardzo fajne filmy kręcisz więcej takich. Uważam, że nic nie możemy powiedzieć narazie. Najdalej byliśmy na księżycu. Dopiero bodajże 4 lata temu pierwsza sonda opuściła Układ Słoneczny. O tym czy na przykład na marsie było kiedyś życie; dowiemy się, gdy gwiazdy i pasy (albo jakaś inna flaga) zostaną wbite w jego powierzchnię i zaczniemy tam kopać w poszukiwaniu surowców. Liczę, że dożyjemy czasów, gdy poznamy odpowiedź na stawiane przez ciebie pytania. Nagrywaj częściej.
Film o Dodo?
Szklon
J
Taki mały dodatek do tej hipotezy przez co jest ona bardziej prawdopodobna:
"Skoro szansa na powstanie świadomego życia i cywilizacji jest tak mała, to czemu się wszystko tak złożyło że my powstaliśmy?"
Bo tylko w takim wszechświecie można doświadczyć upływ czasu. Ty. ja i każdy inny który to czyta, powstaliśmy ponad 13 miliardów lat po narodzinach wszechświata, ale dla nas ten czas nie istniał ani go nie doświadczyliśmy, jak i pierwsze kilka lat życia. Wszystko zanim pierwszy raz nabyliśmy świadomość stało się w nieskończenie małym ułamku czasu. I to by się też tyczyło wszystkich innych wszechświatów które istniały przed nami które nigdy nie miały życia. Mogło istnieć tryliard wszechświatów przed naszym, ale to by nic nic nie zmieniło. Bez możliwości doświadczenia upływu czasu, czas przepływa natychmiastowo dopóki nie nabędziesz możliwości doświadczenia tego upływu czasu.
morze 100000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000miliardów lat świetlnych jest planeta bardziej inteligentna od naszej 🌈🌈🌈
Planeta inteligentniejsza od Naszej?
# marmar05 niezłe prowo xd
# marmar05 morze xD
W pełni Cię popieram mój drogi kolego. Bardzo podobają mi się twoje odcinki i uwielbiam je oglądać. POZDRAWIAM!
albo ''bardziej liczne'' albo ''liczniejsze'' nie ma czegoś takiego jak ''bardziej liczniejsze'' xD
Oczywiście masz rację. Mój błąd.
Lubię Cię gościu słuchać . Pozdrawiam
Ja uważam że życie nie powstało samo. Jestem nieiwerzący (bynajmniej nie w jezusa kościół niebo piekło itd) ale mam swojąporąbaną teorie ze życie zostało stworzone przzez istoty wyższe np 4 albo 5 czy 6 wymiarowe (no bo kurde wszechswiat to wielka pusta prestrzen w której są rózne pierwiastki i niby jk z tego mogło by sie SAMO zrobić coś co jest wstanie jesć produkowac pobierac energie i poruszać sie niezaleznie od sił działajacych na to życie. Wiec wszystkie te teorie o tym zze zycie nie jest az tak zadkie sa bez sensu (według mnie) jestes bardzo ale to bardzo bardzo bardzo skomplikowaną reakcją chemiczno biologiczno fizyczną (wlasciwie wszystkie prawa fizyki musialy zadzialac abysmy owstali wiec uwazam nas za wyjatkowych i jedynych.
A jak powstały te istoty?
Gdy powstawały istoty pięciowymiarowe, to pewnie jeszcze więcej warunków musiało być spełnione, więc musiały je zaprojektować istoty dziesięciowymiarowe. A żeby te powstały, to jeszcze więcej itd. :) Ciekawe ile wymiarowy jest ten pierwszy stwórca i ile warunków musiało zaistnieć gdy on się tworzył?
Stwórca, najwyższa świadomość, sam poszukuje odpowiedzi czym jest.
MrRollerTwister Brawo, właśnie opisałeś własnymi słowami Boga Stworzyciela, Jedynego, Pierwszego Poruszyciela :D
Mi osobiście prawdopodobna i jednocześnie przerażająca wydaje się hipoteza kosmicznych predatorów - rasy wyszukujacej wszystkich cywilizacji i ich wyrzynaniu, hipoteza na dwie wersje
1. mniej prawdopodobna moim zdaniem rasa predatorów zdążyła już wszystkich wyrżnąć w naszej okolicy i dla tego nie ma żadnych śladów
2. bardziej prawdopodobna wszystkie cywilizacje zorientowały się w sytuacji i przez to celowo się ukrywają by nie dać się wykryć rasie predatorów.
odcinek bardzo fajny pozdrawiam 😄
Tylko kretyn może wierzyć w rzadką Ziemię.
Tylko kretyn może wierzyć w płaską Ziemię.
Hipoteza ta ma wbrew pozorom całkiem silne poparcie w świecie naukowym. Przede wszystkim dlatego, że do tej pory nie znaleziono bardziej wiarygodnego rozwiązania paradoksu Fermiego.
Nauka ma to do siebie, że tu w nic się nie wierzy. Albo coś jest udowodnione, albo obalone, albo pozostaje tylko hipotezą. Tak jak w tym wypadku.
WIĘC CZEMU WIERZYSZ?
Isnieje prawdopodobieństwo, że jeżeli gdzieś daleko jest w wszechświecie życie, które ma technologiczną możliwość skontaktowania sięz nami, to jego poziom inteligencji jest o tyle większy od naszego, że po prostu nie widzą sensu w tym, żeby się z nami kontaktować.
Swietny odcinek. Rewelacyjnie się do niego przygotowales. Takie dluzsze są ciekawsze.
Ja uważam, że życie we Wszechświecie jest powszechne i występuje tam, gdzie pojawią się do tego warunki. Myślę, że jest to nieodkryte jeszcze prawo wszechświata. Co innego inteligentne życie. Uważam, że zasady ewolucji organizmów, są takie same w całym kosmosie, a ewolucja jest ślepa, więc może, ale nie musi wytworzyć dużej inteligencji.
Kolejny świetny materiał! :)
Jeżeli chodzi o badania kosmosu to jesteśmy na poziomie raczkującego dziecka. Myślę, że odnalezienia innego życia jest pewne w przyszłości. Jednak może być problem z życiem inteligentnym (choć patrząc na ludzi i nasze zachowania czasem wątpię w tą inteligencję). Wystarczy prosta statystyka- w przeciągu istnienia naszej planety pojawiały się i znikały dosłownie miliony być może miliardy gatunków stworzeń. Tylko jednemu gatunkowi udało się rozwinąć cywilizację. To troszkę daje do myślenia.
Jak dla mnie im dłużej tym lepiej. Wolę dokładne wyczerpanie tematu.
Pozdrawiam.
Super filmik, im dłuższe tym lepsze, dobra robota, oby tak dalej !!!
Konkretnie jak zwykle Krzysiek, dłuższy odcinek a czas jak zwykle szybko zleciał :)
Z tym życiem to różnie może być, my potrzebujemy wody, a inne organizmy nie muszą podobnie z tlenem. Wiadomo szukamy organizmów podobnych do siebie, bo tylko to znamy, ale można wyjść z założenia że nie koniecznie inne organizmy muszą działaś na zasadzie naszych ziemskich
NAUKOWO wrzuc ten film na zwiastun kanału bo to się najlepiej ogląda :)
Twój kanał jest genialny. Już dzisiaj oglądam Twój kanał ok 5h. Pozdro
Nieważne jak bardzo nieprawdopodobne jest pojawienie się życia - jakaś szansa zawsze jest, a że galaktyk i planet jest nieskończenie wiele, to takich okazji też jest nieskończenie wiele.
Wszystko powtarzasz to co usłyszałeś a nie to co widziałeś na własne oczy, więc twoje teorie są mierne, ale łapka w górę dla zachęty.
Pisząc scenariusz do filmu, inspirowałem się książką: Caleb Scharf "Kompleks Kopernika: Kosmiczny sens naszego istnienia we Wszechświecie planet i prawdopodobieństw".
Pan Caleb Scharf jest dyrektorem Centrum Astrobiologii na Uniwersytecie Columbia i większość tez zawartych w filmie opierałem właśnie na powyższej książce.
Co miał widzieć na własne oczy?
Po co ty w ogole odpowiadasz na takie proste komentarze, nie powinienes zawracac sobie tym glowy ;)
+Kamil Rogalski ja go znam to wielki fan teorii spiskowych. Chcę zobaczyć jaką rewelacją się tym razem ze światem podzieli
Naprawdę super film Krzysiek naprawdę mnie zainteresowałeś
Dzięki za ten materiał!Świetny! :)
wow nareszcie dłuższy filmik, zdecydowanie wolę taki format filmów. Jak zwykle, ciekawe podejście do sprawy :p pozdrawiam
twój kanał jest zarąbisty
'Need more space' translated from German '(Wir) brauchen mehr (Lebens)raum' or similar - nagranie bardzo dobrze poukładane i zaprezentowane - pełny respekt! - brakuje tylko prostych zapytań:
- Czemu dzisiejsza technika sięgająca tak daleko w kosmos i snująca opowieści o miliardach galaktyk, czarnych dziurach, pulsarach, gwiazdach i planetach z obcymi cywilizacjami nadal nie jest w stanie sfilmować choćby dobowego lub miesięcznego a jeszcze lepiej całorocznego ruchu układu Ziemia-Księżyc z pewnej perspektywy za pomocą jakiegokolwiek urządzenia odlatującego z Ziemi w kierunku Gwiazdy Polarnej z obiektywem skierowanym na Ziemię... najlepiej na wizji on-line 24/7 dla każdego do obejrzenia dla naukowców, nauczycieli, studentów i uczniów - niemożliwe ??? - baterie słoneczne rozłożone na pełną ekspozycję ze Słońca tak by energii zawsze było pod dostatkiem...?
- Czemu nie ma transmisji obrazu Ziemi na żywo z dowolnej kamery na orbicie geostacjonarnej - 36 000 km od środka Ziemi? - każdy student lub nawet ciekawski uczeń szkoły średniej lub podstawowej zrozumiałby w mig całość złożonego układu Ziemia-Księżyc oraz najbliższych sąsiadów czyli Marsa i Venus wraz z dodatkami (kamery można wycelować w dowolnym kierunku) - dlaczego tego do dzisiaj nie ma? - czemu nie ma transmisji obrazu Ziemi z Księżyca!? - tam przecież człowiek już był wielokrotnie z pełnym wyposażeniem do nagrań... jakieś problemy?
- Dlaczego nigdy nie pokazano pełnej transmisji wynoszenia na orbitę wahadłowca lub rakiety Saturn (program Apollo) czy innych wynoszących satelity geostacjonarne - za trudne?
- Dlaczego teleskop Hubble'a nie transmituje obrazu Ziemi z choćby jednej kamery? - czy ten teleskop istnieje? - czy jest to kamera na pokładzie samolotu!? ( patrz: Sophia project)
- Pierwsza i fundamentalna podstawa zaufania do programów kosmicznych - transmisja LIVE z podróży jakiegokolwiek obiektu wystrzelonego z Ziemi - to absolutne minimum by LUDZKOŚĆ uwierzyła w teorie o budowie choćby Układu Słonecznego - a co dopiero Drogi Mlecznej czy innych galaktyk... - czy to aż tak wiele...? - przy dzisiejszej technice...?
Proszę o przemyślane odpowiedzi lub kilka słów polemiki... pozdrawiam i pozostaję na linii...
Gratuluję! Merytorycznie znkomity materiał.
bardzo madry Program , pozdrawiam .
KOKS JESTES WIECEJ TAKICH FILMUW 👍👍🐱🐉
Dodatkowo, żeby mogła powstać cywilizacja techniczna, to potrzebne są pokłady skoncentrowanej, gotowej do zużycia energii. U nas to był węgiel i węglowodory. Jeżeli na planecie obcych tego nie ma, to nie rozwiną się to poziomu zaawansowanej techniki.
WYSTARCZY krzem i już są lepsi. obcy nie muszą składać się z takich samych składników jak my
Długie zdecydowanie lepsze, dzięki ;)
treść ciekawa przedstawiona w nieciekawy pomysł. w pewnym momencie naszła mnie myśl, że czuję się jak w szkole, kiedy mój kolega czytał wcześniej przygotowany tekst z kartki, ale to tylko moja opinia
Od czasu do czasu dłuższe filmy są super!
Świetne materiały publikujesz kolego. Obejmują szereg czynników i wyjaśniasz to w bardzo przystępny sposób. Oczywiście do pełni zrozumienia potrzebne jest tutaj minimum wiedzy z dziedziny fizyki, biologii czy astronomii, ale źródeł tego rodzaju jest przecież multum, więc myślę, że to nie jest żadna bariera. Twój kanał to dla mnie bardzo porządne źródło do tego by sobie poukładać w głowie to wszystko, czego dowiedziałem się przez lata interesowania się nauką. Dzięki za Twoją pracę :)
Chciałbym tylko dodać na przykładzie tego filmu (ale mógłbym to zrobić również pod materiałami z Astrofazy, Scifuna czy Mc2 itd), że produkcje chałupnicze TH-camrów już dawno wyprzedziły poziomem merytorycznym te telewizyjne.
Bardzo Ci dziękuję za taki miły komentarz :) tego typu komentarze jeszcze bardziej motywują mnie do działania i kręcenia coraz lepszych materiałów ;) Pozdrawiam