Jak tak będzie to nigdy nie dowiemy się prawdy o Słowianach, gdy tak ważne artefakty będą ginąć gdzieś na czarnym rynku. A wystarczyłoby wprowadzić prawo takie jak w Anglii, gdzie jak cos wykopiesz, to muzeum może to od ciebie odkupić, albo sobie to zatrzymujesz.
Wystarczyłoby tak jak w Norwegii gdzie znalazca i właściciel działki dostają 10% procent wartości niezależnie czy muzeum jest zainteresowane czy nie, plus podziękowania na specjalnym piśmie dla odkrywcy.
@@StarozytnaPolskaSowianie No to w Anglii tez tak jest, możesz oddać albo sprzedać do muzeum, jak zechce kupić, albo sprzedać i właścicielowi działki odpalasz jego procent. A nawet zatrzymać fant we własnej kolekcji, i nie trzeba mieć pozwolenia na szukanie z urzędu, tylko zgoda właściciela gruntu, chyba że szukasz na miejscach oznaczonych jako archeologiczne. No i jak oddasz do muzeum, to jest tam notka, kto znalazł te rzecz, no i jak wspomniałeś pisemne podziękowania.
Dzięki! Dowiedziałem się o tym naszyjniku jakiś czas temu i postanowiłem poświęcić trochę czasu aby zdobyć więcej informacji o tym i następnie upublicznić to. Myślę że w przyszłości uda mi się jeszcze coś dowiedzieć o tym. Pozdrawiam.
Dobrze, że poszukiwacz ładnie go udokumentował, wiemy jak wygląda. Nagroda mu się należy, a ktoś ma teraz szczęście z posiadania skarbu. Gdyby to było legalne, byłaby jakaś szansa, że zostałby teraz odsprzedany do muzeum. Albo, skarb państwa, czy też muzea powinny śledzić te aukcje i je po prostu wygrywać.
Witam prawdziwych Sławian! Tą Są Nasze Prawdziwe Korzenie Kultura Obyczaje Historia Sięgają Tysiące Lat Ten Symbol Oraz Ręce Boga Był Oraz Jest Synonimem Państwowości Oraz Wiary Wolnych Ludzi Umieszczany Na Broni, Wyrobach Rzemiosła Domach,Z Tymi Symbolami Mamy Do Czynienia Zbiór Monet Starożytnych Władców Słowian Monety Mają po Trzy Tysiące Lat Jak Powiedział Dwa Lata temu Prof.Samsonowicz z Uniwersytetu Warszawskiego Historię Naszego kraju Powinno się Cofnąć Co najmniej o Dwa Tysiące Lat Wstecz Dlaczego Tego się Nie Robi Sami Sobie Odpowiecie Sława Chwała Przodkom!!!
Ja osobiście jako Rodzimowieca codziennie noszę Kołowrót na szyi i wszystkim z pełną dumą opowiadam , jak wróciłem do korzeni wiary naszego narodu, zanim chrześcijanie prawie całkowicie eksterminowali naszą wiarę.... jak i setki innych wyznań... Serdecznie pozdrawiam
Ten "naszyjnik" ze spłaszczonymi końcami to jest "grzywna" srebra. Zadziwiająco zgodna w wadze z główną grzywną krakowską, która wynosiła ok. 197 g aż do połowy XVII w. Taki depozyt "bankowy" noszony na własnej szyi w formie biżuterii. 👍👍👍
Do tego momentu byłem przekonany, że ten symbol w tej postaci to wymysł współczesny, modyfikacja ośmioramiennej swastyki. Ale tym filmem sprawiłeś, że zmieniam zdanie. Dziękuję. Duch wie gdzie prowadzi.
Podejrzewam że w Polsce 3/4 podobnych lub cenniejszych zabytków kończy na czarnym rynku, przez chore prawo jeśli chodzi o poszukiwania. Ja sam chyba bym nie zgłosił takiego znaleziska z obawy przed rewizja i sprawami w sądach
Ot co. Jak w Anglii. Poszukiwacze sami dobrowolnie lecą z artefaktami do archeologa w celu weryfikacji znaleziska. Nikt niczego nie opycha na lewo.Państwo nie ma do znalezisk żadnych praw. Raz, że ich tam nie schowało ni zgubiło, dwa, narusza prawa własności właściciela ziemi na której zostały znalezione. Jedynym wyjątkiem może być znalezisko na gminnym gruncie ale tu też lokalna gmina jest właścicielem nie jakiś tam Bantustan "rządzony" przez najemnych Parobków i Przybłędów. Wszystko co znajduje się na prywatnym gruncie należy do właściciela ziemi, bez względu na to co bredzi o tym demokracja. Istotą Własności jest absolutna władza nad własnością. Tak jak istotą Wolności jest absolutne prawo decydowania o własnych sprawach.
Witam. W Obornikach Śląskich niedaleko Wrocławia stoją w lesie dwa kurhany po obu stronie drogi .Szczerze to nie wiem z jakiego okresu ,ponieważ nie ma żadnej tablicy informacyjnej .Jeden kurhan sostal rozkopany swojego czasu przez kogoś ale nie wiadomo czy coś zostało z niego zrabowane i czy w ogóle coś tam jeszcze było. Pozdrawiam. Swiety filmik.
Ciekawe zjawisko widzę na większości filmów na YT. Na zabytkach kołowrót kręci w lewo a na wszystkich nowych znakach w prawo. Czy wg. was nie ma to znaczenia? Obrót kołowrotu powinien być zgodny z kierunkiem ruchu ziemi. Więc nie rozumiem tego zakłamywania znaczenia symboli słowiańskich. Pentagram,krzyż również.
Do tej pory kołowrót był uznawany za współczesny symbol słowiański i budowane były przeróżne interpretacje. Masz racje tylko powinieneś napisać że na zabytkach kołowrót kręci w prawo a na wszystkich nowych znakach w lewo, a ja mogłem na filmie zrobić odbicie lustrzane kołowrotu tak jak zrobiłem to na miniaturce.
Wspomniałeś o scytyjskich artefaktach. Zastanawia mnie czy tak zwane baby pruskie mogą coś mieć wspólnego z z podobnymi kamiennymi figurami Scytów czy jest to po prostu zbieg okoliczności.
Prawdopodobnie tak, bo pierwowzorów należy szukać na stepach południowo-wschodniej Europy, na terenach Azji Środkowej i jeziora Bajkał skąd, za pośrednictwem ludów koczowniczych, ich idea miała trafić na ziemie dzisiejszej Ukrainy i dalej na tereny współczesnej Polski.
Polskie prawo dotyczące znalezisk jest archaiczne i nie zbyt rozsądne. W większości krajów , istnieje zawód poszukiwacz skarbów , o ile znajdzie cokolwiek cennego należy to do znalazcy , jedynie w wypadku znalezienia skarbów które znajdują się na liście skarbów narodowych znajdujących się na liście onz oraz listach poszczególnych państw. Należy się wtedy 5-10% znaleźnego od wartości znaleziska. Znajdziesz bursztynowa komnatę dostaniesz od rządu rosyjskiego 10% od wartości czyli ok 11 mln dolarów. Inne skarby są twoje. W Polsce wszystko należy do państwa . I dlatego niea motywacji. Wyjątkiem był skarb ze środy śląskiej. Gdzie ministerstwo zdecydowało się odkupić eksponaty od znalazcy.
Państwo weźmie za darmo. Sprzeda na aukcji a typa co im to da albo wskaże wsadzi do więzienia. Takie mamy prawo mniejszości. Tunk Hunter i jego pozwolenia na wszystko i tak mu nic nie dało. Wpadli zabrali eksponat. I potem były cyrki.
@@StarozytnaPolskaSowianie Zabrali mu stuga i weszli na chatę o 6 rano jak do bandyty wystraszając jego dzieci. Policja rzecz normalna. Akcja Pandora w pełnej klasie. Wtajemniczeni wiedzą co to za akcja. Na wszystko miał pozwolenia. Nie pomogło. Ten materiał jest o meserszmicie ale dotyczy tego samego kapusia.
@@StarozytnaPolskaSowianie A swoją drogą. Pan Hunter prowadzi własne zarejestrowane muzeum i na wszystko ma pozwolenie. Nie robi nic na co nie ma papierów. Tak że jego zabytki trafiają do muzeum którego jest właścicielem. Wszystko legalnie.
Jak by płacili poszukiwaczą za odnalezienie "fantów "w z ziemi a nie kradli zbiory to by tak się nie działo. Nie rozumiem jak można bronić nie udolnego systemu i mieć pretensje dla poszukiwaczy. Każdy kto szukał w ziemi skarbów wie ile trzeba czasu i pracy włożyć żeby coś znaleźć
Fajny kontent... co do pomysłu no przecież czemu by nie zagrać w te grę z poszukiwaczami skarbów... zamiast kupować za miliony jakiś obraz państwo powinno przeznaczyć kase na właśnie takie aukcje. Ludzie znajdują tracą czas to chcą zarobić nie tłumacze ale też całkowicie nie potępiam... Jakoś nie widzę państwowych wypraw szukających takich artefaktów, w takim razie (zwłaszcza że są więcej warte niż są kupowane) dlaczego nie kupować bezpośrednio od znalazców?
Winę za przepadek tego i tysięcy podobnych zabytków ponosi oczywiście tzw. państwo czyli rząd (w tym wypadku ukraiński). Zamiast uczciwie zapłacić znalazcy za dobrą robotę robi się z niego przestępcę. Ponad 2000 $ na Ukrainie to spora kwota więc sprzedał co znalazł. Dlaczego państwo nie przedstawiło mu oferty kupna ?
Tu problemem jest mentalność ukraińskich poszukiwaczy (detektorystów) ale nie tylko. Na Ukrainie kwitnie czarny rynek gdzie handluje się zabytkami, nawet archeolodzy i policjanci się tym trudnią. Większość kurhanów scytyjskich jest już niestety splądrowana 😞 Kilka miesięcy temu została wykopana złota kolia o wadze około 700 gram jak dobrze pamiętam, wraz z kolią została wykopana też spora ilość zabytków ze złota o łącznej wadze ok. 1,2 kg (wraz z kolią). Całość trafiła do prywatnej kolekcji w Anglii.
Ja bym zgłosił ale fakt prawo mamy powalone. Z reszta sa czenste przypadki grabierzy. Przez samych archeologów. W Gliwicach byłem światkie takiego procederu.Nie będe rozpisywał szczegółów. Ale na terenie budowy zostało coś znalezione. Nazwijmy to obiekt A. Budowa zamknieta. Robotnicy jak i sam właściciel działki wywaleni i nie dopuszczani.Budowa zamknieta na przeszło miesiąc. Nocami z budowy wyjerzdały samochody zapakowane po dach. Wywozili coś naprawde cieżkidgo co mozna było zobaczyć po stosunku zawieszenia samochodu do ziemi poruwnójąc ze stanem podczas wjazdu. Stanowisko archeologiczne zostało zamkniete a do ogólnej informacji zostało podane ze znaleziono jedynie obiekt A.Brzmi jak akcja z jakiegos filmu ale nie takie rzeczy dzieja sie w Polsce 😭
Dlatego mamy takie prawo ponieważ wielu detektorystów szuka zabytków dla wartości materialnej a nie historycznej. Zabytki które leżą w ziemi należą do dziedzictwa narodowego abyśmy mogli je wszyscy podziwiać w muzeach, nie tylko my ale i nasze pokolenia. Po za tym sam zabytek nie jest tak cenny jak jego kontekst dzięki któremu możemy wiedzieć więcej o naszych przodkach.
@@StarozytnaPolskaSowianie Niestety i ja znam przypadki grabienia wykopalisk przez archeologów. Polskie prawo nie jest wymierzone w detektorystów niszczących dobra narodowe, lecz w działania na rzecz poznawania naszej historii. Wiadomo, że archeolodzy z braku środków finansowych prowadzą bardzo ograniczone badania. Skala tego co można było w tym zakresie zrobić są pośrednictwem detektorystów jest ogromna. Pokazują to choćby kraje zachodnie, gdzie znaczna część zabytków jest odkrywana za pośrednictwem detektorystów. W Polsce kryminalizacja takich działań to nie ochrona tylko uderzenie w badania kultury narodowej. Oczywiście że są osoby , które podchodzą do tego jak ów Ukrainiec, lecz nie są to przypadki przeważające. Poza tym odpowiednie ustawodawstwo mogłoby wyeliminować lub znacząco ograniczyć taki proceder i umożliwić działania na rzecz szeroko zakrojonej współpracy miedzy detektorystami i nauką. Niestety w naszym kraju panuje dyktat ( w naukach historycznych) archeologów, a także obecne prawo pozwala im utrzymać ten monopol, i nie chodzi tu o grzebanie w ziemi, lecz całościowe kształtowanie paradygmatów historycznych. Wspomniane w filmie nadinterpretacje dotyczące znaczenia swastyki są doskonałym przykładem na to, jak osoby nie posiadające wiedzy w zakresie innej niż archeologia starają się mimo tego kształtować stan wiedzy choćby religioznawczej.
parę poprawek runy na Słowiańszczyźnie znane sa nie tylko z Rusi, także z Czech i to z czasów sprzed IX-X wieku czyli z pewnością nie jest to wpływ skandynawski. Po drugie swastyka ani pochodne nie są symbolami solarnymi. Taką interpretację ukuto zza biurka półtora wieku temu i dotąd pokutuje. Pogląd taki nie ma żadnego potwierdzenia w żywych tradycjach, sa wyłącznie dziełem wyobraźni zachodnich religioznawców. Istnieją z kolei tradycje (nadal funkcjonujące) przekazujące treści dotyczące znaczenia symbolu swastyki, w ujęciu zgoła odmiennym od "koncepcji symbolu solarnego".
Super robota 👍🏻 miejmy nadzieję, że się odnajdzie i dowiemy się więcej na temat tego naszyjnika.
Jak tak będzie to nigdy nie dowiemy się prawdy o Słowianach, gdy tak ważne artefakty będą ginąć gdzieś na czarnym rynku. A wystarczyłoby wprowadzić prawo takie jak w Anglii, gdzie jak cos wykopiesz, to muzeum może to od ciebie odkupić, albo sobie to zatrzymujesz.
Wystarczyłoby tak jak w Norwegii gdzie znalazca i właściciel działki dostają 10% procent wartości niezależnie czy muzeum jest zainteresowane czy nie, plus podziękowania na specjalnym piśmie dla odkrywcy.
@@StarozytnaPolskaSowianie No to w Anglii tez tak jest, możesz oddać albo sprzedać do muzeum, jak zechce kupić, albo sprzedać i właścicielowi działki odpalasz jego procent. A nawet zatrzymać fant we własnej kolekcji, i nie trzeba mieć pozwolenia na szukanie z urzędu, tylko zgoda właściciela gruntu, chyba że szukasz na miejscach oznaczonych jako archeologiczne. No i jak oddasz do muzeum, to jest tam notka, kto znalazł te rzecz, no i jak wspomniałeś pisemne podziękowania.
Ciekawy odcinek, choć bardziej zaciekawiły mnie kulisy odkrycia i domniemanego śledztwa☺️dziekuje i przesyłam moc pozdrowien🤩
Dzięki! Dowiedziałem się o tym naszyjniku jakiś czas temu i postanowiłem poświęcić trochę czasu aby zdobyć więcej informacji o tym i następnie upublicznić to. Myślę że w przyszłości uda mi się jeszcze coś dowiedzieć o tym. Pozdrawiam.
😊👍
Dobrze, że poszukiwacz ładnie go udokumentował, wiemy jak wygląda. Nagroda mu się należy, a ktoś ma teraz szczęście z posiadania skarbu. Gdyby to było legalne, byłaby jakaś szansa, że zostałby teraz odsprzedany do muzeum.
Albo, skarb państwa, czy też muzea powinny śledzić te aukcje i je po prostu wygrywać.
Witam prawdziwych Sławian! Tą Są Nasze Prawdziwe Korzenie Kultura Obyczaje Historia Sięgają Tysiące Lat Ten Symbol Oraz Ręce Boga Był Oraz Jest Synonimem Państwowości Oraz Wiary Wolnych Ludzi Umieszczany Na Broni, Wyrobach Rzemiosła Domach,Z Tymi Symbolami Mamy Do Czynienia Zbiór Monet Starożytnych Władców Słowian Monety Mają po Trzy Tysiące Lat Jak Powiedział Dwa Lata temu Prof.Samsonowicz z Uniwersytetu Warszawskiego Historię Naszego kraju Powinno się Cofnąć Co najmniej o Dwa Tysiące Lat Wstecz Dlaczego Tego się Nie Robi Sami Sobie Odpowiecie Sława Chwała Przodkom!!!
Ja osobiście jako Rodzimowieca codziennie noszę Kołowrót na szyi i wszystkim z pełną dumą opowiadam , jak wróciłem do korzeni wiary naszego narodu, zanim chrześcijanie prawie całkowicie eksterminowali naszą wiarę.... jak i setki innych wyznań... Serdecznie pozdrawiam
Witam serdecznie bardzo ciekawa sprawa z tymi znajdkami. Mega się ogląda z zaciekawieniem :)
Bardzo ciekawe ślady przodków
hieny cmentarne
Wesolych Świat Sławianie
Ten "naszyjnik" ze spłaszczonymi końcami to jest "grzywna" srebra. Zadziwiająco zgodna w wadze z główną grzywną krakowską, która wynosiła ok. 197 g aż do połowy XVII w. Taki depozyt "bankowy" noszony na własnej szyi w formie biżuterii. 👍👍👍
👍Pozdrawiam :)
CZARNA ARCHEOLOGIA kwitnie na Sławiańskich ziemiach , celowo ustanowiono nieżyciowe prawo , aby NIC ! wartościowego nie ujrzało światła dziennego.
zgadzam się z Tobą. Powinno się należycie płacić osobie, która znalazła eksponat a nie robić ją w jajo
Do tego momentu byłem przekonany, że ten symbol w tej postaci to wymysł współczesny, modyfikacja ośmioramiennej swastyki. Ale tym filmem sprawiłeś, że zmieniam zdanie. Dziękuję. Duch wie gdzie prowadzi.
Świetna robota 👍
Dzięki!
Podejrzewam że w Polsce 3/4 podobnych lub cenniejszych zabytków kończy na czarnym rynku, przez chore prawo jeśli chodzi o poszukiwania. Ja sam chyba bym nie zgłosił takiego znaleziska z obawy przed rewizja i sprawami w sądach
tak, tak od razu do więzienia pójdziesz...
muzea powinny płacić adekwatnie do wartości znaleziska wtedy, nie byłoby takich problemów :)
Ot co. Jak w Anglii. Poszukiwacze sami dobrowolnie lecą z artefaktami do archeologa w celu weryfikacji znaleziska. Nikt niczego nie opycha na lewo.Państwo nie ma do znalezisk żadnych praw. Raz, że ich tam nie schowało ni zgubiło, dwa, narusza prawa własności właściciela ziemi na której zostały znalezione. Jedynym wyjątkiem może być znalezisko na gminnym gruncie ale tu też lokalna gmina jest właścicielem nie jakiś tam Bantustan "rządzony" przez najemnych Parobków i Przybłędów. Wszystko co znajduje się na prywatnym gruncie należy do właściciela ziemi, bez względu na to co bredzi o tym demokracja. Istotą Własności jest absolutna władza nad własnością. Tak jak istotą Wolności jest absolutne prawo decydowania o własnych sprawach.
Mega ciekawe super
Kolejny raz czuję rozgoryczenie spoglądając na sąsiada. Sowiecka przeszłość tam zadomowiona w mentalności.
Witam. W Obornikach Śląskich niedaleko Wrocławia stoją w lesie dwa kurhany po obu stronie drogi .Szczerze to nie wiem z jakiego okresu ,ponieważ nie ma żadnej tablicy informacyjnej .Jeden kurhan sostal rozkopany swojego czasu przez kogoś ale nie wiadomo czy coś zostało z niego zrabowane i czy w ogóle coś tam jeszcze było. Pozdrawiam. Swiety filmik.
zrób film o tym i wrzucimy to na grupę
@@StarozytnaPolskaSowianie Ok.W sobotę tam będę prawdopodobnie.
@@tvwhitewolves super
Może jakis film o welesie i jego symbolice ? A także o polskich grodziskach słowiańskich?
za jakiś czas będę robił serie filmów o grodziskach słowiańskich, a o Welesie? ...hmmm, postaram się coś zrobić
Ciekawe zjawisko widzę na większości filmów na YT. Na zabytkach kołowrót kręci w lewo a na wszystkich nowych znakach w prawo. Czy wg. was nie ma to znaczenia? Obrót kołowrotu powinien być zgodny z kierunkiem ruchu ziemi. Więc nie rozumiem tego zakłamywania znaczenia symboli słowiańskich. Pentagram,krzyż również.
Do tej pory kołowrót był uznawany za współczesny symbol słowiański i budowane były przeróżne interpretacje. Masz racje tylko powinieneś napisać że na zabytkach kołowrót kręci w prawo a na wszystkich nowych znakach w lewo, a ja mogłem na filmie zrobić odbicie lustrzane kołowrotu tak jak zrobiłem to na miniaturce.
Wspomniałeś o scytyjskich artefaktach. Zastanawia mnie czy tak zwane baby pruskie mogą coś mieć wspólnego z z podobnymi kamiennymi figurami Scytów czy jest to po prostu zbieg okoliczności.
Prawdopodobnie tak, bo pierwowzorów należy szukać na stepach południowo-wschodniej Europy, na terenach Azji Środkowej i jeziora Bajkał skąd, za pośrednictwem ludów koczowniczych, ich idea miała trafić na ziemie dzisiejszej Ukrainy i dalej na tereny współczesnej Polski.
Polskie prawo dotyczące znalezisk jest archaiczne i nie zbyt rozsądne. W większości krajów , istnieje zawód poszukiwacz skarbów , o ile znajdzie cokolwiek cennego należy to do znalazcy , jedynie w wypadku znalezienia skarbów które znajdują się na liście skarbów narodowych znajdujących się na liście onz oraz listach poszczególnych państw. Należy się wtedy 5-10% znaleźnego od wartości znaleziska. Znajdziesz bursztynowa komnatę dostaniesz od rządu rosyjskiego 10% od wartości czyli ok 11 mln dolarów. Inne skarby są twoje. W Polsce wszystko należy do państwa . I dlatego niea motywacji. Wyjątkiem był skarb ze środy śląskiej. Gdzie ministerstwo zdecydowało się odkupić eksponaty od znalazcy.
w punkt!
Dobre dzieło
Ciekawi mnie czemu nie weźmie się kilku typów do szukania takich ofert by państwo wykupiło takie artefakty
Państwo weźmie za darmo. Sprzeda na aukcji a typa co im to da albo wskaże wsadzi do więzienia. Takie mamy prawo mniejszości. Tunk Hunter i jego pozwolenia na wszystko i tak mu nic nie dało. Wpadli zabrali eksponat. I potem były cyrki.
@@ferdekrutkowski5480 zabytki zazwyczaj trafiają do muzeum. Nie znam historii Tank Huntera i co mu zabrali więc nie mogę się do tego odnieść.
@@StarozytnaPolskaSowianie th-cam.com/video/D8A0e9heISU/w-d-xo.html
@@StarozytnaPolskaSowianie Zabrali mu stuga i weszli na chatę o 6 rano jak do bandyty wystraszając jego dzieci. Policja rzecz normalna. Akcja Pandora w pełnej klasie. Wtajemniczeni wiedzą co to za akcja. Na wszystko miał pozwolenia. Nie pomogło. Ten materiał jest o meserszmicie ale dotyczy tego samego kapusia.
@@StarozytnaPolskaSowianie A swoją drogą. Pan Hunter prowadzi własne zarejestrowane muzeum i na wszystko ma pozwolenie. Nie robi nic na co nie ma papierów. Tak że jego zabytki trafiają do muzeum którego jest właścicielem. Wszystko legalnie.
Jak by płacili poszukiwaczą za odnalezienie "fantów "w z ziemi a nie kradli zbiory to by tak się nie działo. Nie rozumiem jak można bronić nie udolnego systemu i mieć pretensje dla poszukiwaczy. Każdy kto szukał w ziemi skarbów wie ile trzeba czasu i pracy włożyć żeby coś znaleźć
Fajny kontent... co do pomysłu no przecież czemu by nie zagrać w te grę z poszukiwaczami skarbów... zamiast kupować za miliony jakiś obraz państwo powinno przeznaczyć kase na właśnie takie aukcje. Ludzie znajdują tracą czas to chcą zarobić nie tłumacze ale też całkowicie nie potępiam... Jakoś nie widzę państwowych wypraw szukających takich artefaktów, w takim razie (zwłaszcza że są więcej warte niż są kupowane) dlaczego nie kupować bezpośrednio od znalazców?
Sława naszym przodkom
Winę za przepadek tego i tysięcy podobnych zabytków ponosi oczywiście tzw. państwo czyli rząd (w tym wypadku ukraiński). Zamiast uczciwie zapłacić znalazcy za dobrą robotę robi się z niego przestępcę. Ponad 2000 $ na Ukrainie to spora kwota więc sprzedał co znalazł. Dlaczego państwo nie przedstawiło mu oferty kupna ?
Tu problemem jest mentalność ukraińskich poszukiwaczy (detektorystów) ale nie tylko. Na Ukrainie kwitnie czarny rynek gdzie handluje się zabytkami, nawet archeolodzy i policjanci się tym trudnią. Większość kurhanów scytyjskich jest już niestety splądrowana 😞 Kilka miesięcy temu została wykopana złota kolia o wadze około 700 gram jak dobrze pamiętam, wraz z kolią została wykopana też spora ilość zabytków ze złota o łącznej wadze ok. 1,2 kg (wraz z kolią). Całość trafiła do prywatnej kolekcji w Anglii.
@@StarozytnaPolskaSowianie Większość ludzi woli zarobić na swojej ciężkiej pracy. Wcale się nie dziwie.
🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Cześć I Slava Naszym Przodkom 🪡💚💚💚🪡
No masakra poprostu. Slowianski naszyjnik na terenach dawno osiedlanych przez slowian. Cud
Wygląda na fałszywkę.
Dlaczego?
Tez bym nie zgłosił...sorry, takie mamy prawo. Wywiózłbym na zachód, i sprzedał za dużo wiecej.
Ja bym zgłosił ale fakt prawo mamy powalone. Z reszta sa czenste przypadki grabierzy. Przez samych archeologów. W Gliwicach byłem światkie takiego procederu.Nie będe rozpisywał szczegółów. Ale na terenie budowy zostało coś znalezione. Nazwijmy to obiekt A. Budowa zamknieta. Robotnicy jak i sam właściciel działki wywaleni i nie dopuszczani.Budowa zamknieta na przeszło miesiąc. Nocami z budowy wyjerzdały samochody zapakowane po dach. Wywozili coś naprawde cieżkidgo co mozna było zobaczyć po stosunku zawieszenia samochodu do ziemi poruwnójąc ze stanem podczas wjazdu. Stanowisko archeologiczne zostało zamkniete a do ogólnej informacji zostało podane ze znaleziono jedynie obiekt A.Brzmi jak akcja z jakiegos filmu ale nie takie rzeczy dzieja sie w Polsce 😭
Dlatego mamy takie prawo ponieważ wielu detektorystów szuka zabytków dla wartości materialnej a nie historycznej. Zabytki które leżą w ziemi należą do dziedzictwa narodowego abyśmy mogli je wszyscy podziwiać w muzeach, nie tylko my ale i nasze pokolenia. Po za tym sam zabytek nie jest tak cenny jak jego kontekst dzięki któremu możemy wiedzieć więcej o naszych przodkach.
@@StarozytnaPolskaSowianie Niestety i ja znam przypadki grabienia wykopalisk przez archeologów. Polskie prawo nie jest wymierzone w detektorystów niszczących dobra narodowe, lecz w działania na rzecz poznawania naszej historii. Wiadomo, że archeolodzy z braku środków finansowych prowadzą bardzo ograniczone badania. Skala tego co można było w tym zakresie zrobić są pośrednictwem detektorystów jest ogromna. Pokazują to choćby kraje zachodnie, gdzie znaczna część zabytków jest odkrywana za pośrednictwem detektorystów. W Polsce kryminalizacja takich działań to nie ochrona tylko uderzenie w badania kultury narodowej. Oczywiście że są osoby , które podchodzą do tego jak ów Ukrainiec, lecz nie są to przypadki przeważające. Poza tym odpowiednie ustawodawstwo mogłoby wyeliminować lub znacząco ograniczyć taki proceder i umożliwić działania na rzecz szeroko zakrojonej współpracy miedzy detektorystami i nauką. Niestety w naszym kraju panuje dyktat ( w naukach historycznych) archeologów, a także obecne prawo pozwala im utrzymać ten monopol, i nie chodzi tu o grzebanie w ziemi, lecz całościowe kształtowanie paradygmatów historycznych. Wspomniane w filmie nadinterpretacje dotyczące znaczenia swastyki są doskonałym przykładem na to, jak osoby nie posiadające wiedzy w zakresie innej niż archeologia starają się mimo tego kształtować stan wiedzy choćby religioznawczej.
Słowianie mieli swoje runy.
Nie prawda, to pseudo nauka
parę poprawek runy na Słowiańszczyźnie znane sa nie tylko z Rusi, także z Czech i to z czasów sprzed IX-X wieku czyli z pewnością nie jest to wpływ skandynawski. Po drugie swastyka ani pochodne nie są symbolami solarnymi. Taką interpretację ukuto zza biurka półtora wieku temu i dotąd pokutuje. Pogląd taki nie ma żadnego potwierdzenia w żywych tradycjach, sa wyłącznie dziełem wyobraźni zachodnich religioznawców. Istnieją z kolei tradycje (nadal funkcjonujące) przekazujące treści dotyczące znaczenia symbolu swastyki, w ujęciu zgoła odmiennym od "koncepcji symbolu solarnego".
czyli jakiego? Bo gdzie czytam to jest to znak solarny. Wiesz coś więcej to pisz a nie tylko zaprzeczenia.
Ach ukry, brak slow