Jak się zachować w restauracji - 15 zasad
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 6 ก.ย. 2024
- ➡ Moja książka "Charakter. Przewodnik mężczyzny z klasą": sklep.czasgent...
➡ Subskrybuj: bit.ly/CG-sub
➡ Wesprzyj: patronite.pl/c...
➡ Instagram: / kielban
---
Na randce, kolacji biznesowej czy też samotnym obiedzie w restauracji bardzo przydaje się znajomość podstawowych reguł. Te zasady mogą ułatwić nam życie, pomogą pokazać się z lepszej strony i pozwolą uniknąć niepotrzebnych gaf.
Wpis na ten temat znajdziesz na blogu:
czasgentlemanow...
Film powstał we współpracy z Hotelami SPA Dr Irena Eris. Był nagrywany w hotelu na wzgórzach Dylewskich:
www.drirenaeris...
Zobacz inne moje filmy o dobrych manierach:
• Kiedy zwracać się do s...
Dołącz do naszej grupy na Facebooku:
/ spolecznosccg
Facebook: / czasgentlemanow
Instagram: / kielban
Moja książka: czasgentlemanow...
Zdjęcia:
Katarzyna Skotnicka Nowak - Stykowka.pl
Muzyka:
Better Days by LAKEY INSPIRED is licensed under a Creative Commons License.
Bardzo chętnie zobaczył bym film o sposobie jedzenia różnych potraw. Będzie to dla mnie niezwykle przydatne.
+jakub ciurzynski jakieś konkretne potrawy powinny być omówione?
Czas Gentlemanów myślę, ze makaron byłby dobra propozycją. Wiele osób ma z nim problem.
Ho Oh W sensie długiego? Bo myślę, że z fusilli każdy sobie radzi. Nabierasz 2-3 nitki makaronu widelcem (możesz nawet jedną, jeśli to tagliatalle, czy inny szeroki makaron i uznasz, że 3 to za dużo, żeby kulturalnie zapakować do ust i przeżuć) i zakręcasz makaron wokół zębów widelca albo o łyżkę, albo o talerz, z zależności od wprawy. Nie wolno kroić makaronu na kawałki (chyba, że masz problem z gryzieniem). Nie należy też posypywać parmezanem makaronu z owocami morza. To znaczy, jeśli tak nam smakuje to w domu możemy. Ale raczej nie powinno się robić tego w towarzystwie, zwłaszcza rodowitych Włochów. Akurat oni bywają mocno czuli na punkcie kuchni. To chyba wszystko z podstaw. A i raczej nie prosimy o łyżkę, jeśli jej nie dostaliśmy. Dlatego ćwiczyć najlepiej w domu.
Jak zjeść burgera jak gentelman ?
Burger jest daniem stworzonym strice do jedzenia rękami. Zacznij od przekrojenia go na pół. Pół burgera trzyma się zdedydowanie łatwiej, jak też kęs, który możemy jednorazowo do ust będzie mniejszy - po prostu wygląda to lepiej:) Jeżeli jest taka możliwość, warto wziąć go przez papierową serwetkę. Materiałowa serweta zawsze winna być kładziona na kolana.
I to jest przykład, że można zrobić genialną współpracę z merytorycznym filmem :) dziękujemy za te porady :)
Bardzo mi miło!
Okey
Omówienie jedzenia owoców morza by się przydało. Wiele osób ma z tym problem.
1. Co zrobić gdy krewetki podane np do makaronu albo paelli są w skorupkach?
2. Co zrobić gdy do dania dodane są małże w muszlach?
3. Jak jeść homara z klasą?
4. Jak jeść inne "zamknięte" potrawy.
5. Które dania należy jeść za pomocą rąk i w jaki sposób?
Polecam książkę "Współczesne maniery. Jak zachowywać się w drodze na szczyt" autorstwa
Dorothea Johnson i Liv Tyler. Są tam opisane sposoby "obchodzenia" się z większością posiłków.
1.obrać
2.obrać
3.obrać
4.obrać
Jeszcze dwie rzeczy przyszły mi do głowy. Po pierwsze, żeby nie wstydzić się zapytać kelnera jak czegoś nie wiemy. Można to zrobić dyskretnie. Przecież nie musimy wszystkiego wiedzieć, np. jak zjeść homara. Po drugie, warto dostosować tempo jedzenia do tej osoby, która wolniej spożywa posiłek. Jest to uważam ważne, żeby nie wywierać presji na kogoś, albo żeby nie siedzieć z pustym talerzem przez kilkanaście minut. Idealnie jak w podobnym czasie skończymy jeść swoje dania.
Torebka - to mnie właśnie zadziwia, że na wszystko jest miejsce tylko nie na torebkę 😉
A co jak ten swój dobytek położę za swoimi plecami? Albo na parapecie? Czasem kładę po prostu na kolanach ale boję się że poplamię. Podłoga zdecydowanie nie jest miejscem na torebkę.
Bardzo elegancka forma tego filmu, w przeciwieństwie do innych na YT. I merytorycznie tak ,jak trzeba. Dziękuję
To ja dodam coś o prostszych restauracjach. Czasem pojawiają się wątpliwości, czy zostawić po sobie talerze, czy je odnieść. Tutaj jest prosta zasada. Jeśli sami przynieslismy sobie jedzenie, należy po sobie posprzątać, a jeśli przyniósł nam je kelner, powinniśmy zostawić talerz. Wielokrotnie widziałem w barach z samoobsługą duże ilości talerzy i szklanek i wciąż łudzę się, że to z niewiedzy a nie z wyrachowania
Raczej z zagubienia. Tak podejrzewam.
Ostatnio byłam w hotelu, gdzie śniadanie podawano w formie bufetu - goście brali talerze i nakladali sobie jedzenie sami, a potem zabierali do swojego stolika. Nie było jednak okienka ani wyznaczonego miejsca na brudne naczynia. Trochę mnie to zdezorientowało, ale zobaczyłam, że kelnerzy zbierają talerze i się uspokoiłam.
Miałam tą przyjemność uczestniczyć w warsztatach z Savoir vivre w restauracji Filipa 18 w Krakowie, które prowadził Dr Georg Nowak - Krogh. Bardzo dużo te warsztaty zmieniły w moim stylu życia. Poza tym restauracja Filipa 18 jest miejscem z wyśmienitym jedzenie, które również miałam okazję spróbować, dlatego wracam tam jeżeli mam tylko okazję.
Dziewczyna zaprosiła mnie do eleganckiej restauracji, nie wiem jak ja sobie poradzę, ja nawet pizzy nie umiem zjeść by nie uwalić wszystkiego dookoła 🤦
jak się potoczyły twoje losy?
Jada sam😄@@bartlomierz412
Dzień dobry. Mam 2 pytania do Pana: skąd u Pana wzięła się fascynacja tego typu rzeczami, oraz jak Pan zdobył tę całą wiedzę? Przy okazji chciałbym podziękować za Pana filmy.
Dziękuje Ci bardzo za ten materiał, bardzo użyteczny, jestem przekonany, że będę wielokrotnie do niego wracał.
Miło mi!
To idziesz do Mac Do
Z tymi napiwkami to różnie bywa. Już kilka razy zdarzyło mi się, że kelner nie mógł sobie doliczyć napiwku do płatności kartą - nie mam pojęcia dlaczego. Z tego powodu kilka razy już napiwku nie zostawiłem. Teraz zawsze staram się mieć kilka banknotów przy sobie.
Od takiego napiwku np. trzeba odprowadzać podatek, dużo z tym zamieszania.
Takie podstawy podstaw w filmie. Liczyłem na coś więcej. Zabrakło mi też sytuacji, opisującej moment, jak kobieta wstaje od stolika np. do toalety oraz podobnej sytuacji, tylko jak mamy kilka osób przy stoliku. Czy wtedy wszyscy panowie powinni wstać? Według mojej wiedzy, jak pani wstaje, to wszyscy inni panowie siedzący przy tym stoliku, również powinni wstać.
Co do samego wejścia do restauracji trochę się nie zgodzę. Zawsze byłem uczony, że trzeba czekać, aż kelner podejdzie i zaprowadzi nas do wolnego stolika. Nigdy sami nie spacerujemy po sali, chyba że kelner nam wskaże, że tam są wolne stoliki i żeby sobie iść i wybrać, który nam odpowiada. Nawet raz byłem świadkiem, jak w jednej restauracji kelner zwrócił uwagę pewnej parze, że należy poczekać, aż kelner zaprowadzi ich do stolika, bo Ci zaczęli sobie spacerować i szukać wolnego.
Nie czytałem poniższych komentarzy, wiec mozliwe, ze wątek już był. Chodzi o jedzenie długich makaronów, np. spaghetti. Podróżuje dużo po Włoszech i obserwuję Włochów, którzy jedzą spaghetti tylko widelcem (bez łyżki czy noża) biorąc spore porcje do buzi i resztę przygryzając. To co zostanie spada z ust na talerz. Ja osobiście staram się jeść małe kęsy aby jak najmniej resztek spadało na talerz - równiż tylko widelcem.
Jak zawsze materiał na najwyższym poziomie, oby dotarł do jak największego grona odbiorców :)
Dziękuję!
Bardzo pomocny byłby film na temat sposobu jedzenia i podawania poszczególnych potraw lub produktów. Kim jest Pani towarzysząca Panu na filmie?
+Klaudia Borysiak jakieś konkretne potrawy?
skrzydełka z kurczaka/żeberka:)
Desery, makarony, sałaty.
ryba w całości z ośćmi, np. smażona, ale nie typowy filet
Miałem na myśli podana z ośćmi, ale zjedzona bez ości :)
Takie materiały najbardziej przypadły mi do gustu.
Doliczanie kwoty do rachunku podczas płatności kartą jest bez sensu, ponieważ w takim wypadku kelner nas obsługujący nie dostaje żadnej gratyfikacji - wszystko idzie na rachunek firmy i ginie w księgowości.
Nie wydaje mi się, żeby tak było we wszystkich restauracjach. Rzecz jasna, żeby mieć pewność, najlepiej mieć przy sobie gotówkę na ten cel.
Kelner dostaje wtedy pieniążek, jednak pomniejszony o podatek (więc wychodzi jakieś 30% mniej)
Świetny i bardzo pouczający materiał, na pewno będzie pomocny :)
+Marcin Krawiec dziękuję!
Ja ułożę swój sarwwwuarwiw.. jak iść do restauracji i się dobrze najeść bo jedzenie jest dla mnie najważniejsze.
(przyznam się skrycie, że najbardziej było mi żal utraty średniowiecznego zwyczaju że "kelner" chodził z misą do mycia rąk. Gdzie te wspaniałe czasy, gdzie te uczy. Mamy tylko siedzieć wyprostowani jak świeca?)
"ponieważ do niektórych restauracji nie wprowadza się dzieci poniżej określonego wieku" - a odcinek o randce :D Nie no, tak serio, to bardzo fajny odcinek :>
A co zrobić z ową materialową serwetką po zakończeniu posiłku?? Zauważyłem, że co niektórzy wycierają nią twarz.
Kładziemy z prawej strony talerza.
Co pan sądzi o kurtkach skórzanych ? Może to dobry pomysł na odcinek.
I to jest najcenniejsze w pana filmach :) o 13 zasadzie nawet nie wiedziałem, drobny szczegół w ułożeniu sztućców a już inne znaczenie i przekaz dla kelnera :)
Naprawdę bardzo dobry materiał
+Lul3k cieszę się, że mogłem pomóc.
Lul3k ja sie czesto zastanawiam ilu kelnerów potrafi odczytac ułożenie sztućców
Też prawda. Zależy od restauracji, tyle że profesjonalizm(a przez to i znajomość takich detali) załogi restauracji(w tym i kelnera) często jest zapewne wliczone w cenę potraw, to też mało ludzi pozwoli sobie na pójście do bardziej "wykwintnej" restauracji. W tych nieco mniej "ekskluzywnych/prestiżowych" mam wrażenie, że tam załoga dopiero jest "ucząca się" i faktycznie takiej wiedzy nie mają.
Cieszy mnie to , że są tacy ludzie jak autor filmu. Bardzo miło mi się to oglądało. Oczywiście jestem za....
Dziękuję!
Serwetkę kładzie się na kolanach składając ją na pół po przekątnej, tak aby łatwo było wytrzeć usta, należy ja tam położyć dość szybko bo w minuta - dwie po tym jak usiądziecie do stołu.
Co robić z taką materiałową serwetką podczas imprez takich jak wesele? Po zjedzeniu pierwszego posiłku i udaniu się na parkiet odłożyć na stół, składać, a może coś zupełnie innego? No i czy przy następnym daniu po powrocie znowu z takiej serwetki korzystać?
wartościowy kanał
Bardzo dobry film panie Łukaszu, pozdrawiam.
+Piotr Fularski dziękuję!
Mam drobne pytanie, otóż niedawno usłyszałem, a potem i przeczytałem, że pierwsza powinna wchodzić nie kobieta, lecz mężczyzna, z racji tego, że historycznie wchodząc pierwszy upewniał się, że w środku(oberży/tawerny itp.) jest bezpiecznie. Zwyklę to Ciebie Łukaszu traktuję jako wzór w tego typu kwestiach, ale ostatnio ktoś zwrócił mi na to uwagę i rzeczywiście w Internecie można znaleźć wpisy potwierdzające to stanowisko. Co o tym myśleć?
Błąd przy nalewaniu wina jeżeli zamawiający zatwierdził wino, to w pierwszej kolejności kelner powinien nalać partnerce lub gościom a następnie dolać gospodarzowi i pozostawić wino obok gospodarza z prawej strony etykietą do gości :)
ale filmik ok polecam :)
Według mnie co do napiwku wraz warto odesłać do zapoznania się z zasadami panującym iw danej restauracji. Niekiedy napiwek wliczany jest w cenę.
4:30 pan z kanału wojciech s wocław zupełnie inaczej przedstawiał to jak należy jeść widelcem i go trzymać. Mianowicie powinno się trzymać wypukłą stroną do góry a nie do dołu
3:45
Wszystkie odcinki Jasia Fasoli w restauracji przypomniały mi się 😄.
Drobna uwaga. Kelner nalewa wino do kieliszka nie w celu zdegustowania go przez nas, tylko po to żebyśmy stwierdzili że nie jest zepsute. Bardzo dobry materiał, pozdrawiam.
Ważne jest to, żeby wybierać gotówkę przy rozliczeniu napiwku. Gotówka może zostać przyjęta bez odprowadzenia podatku, zaś napiwki płacone kartą są rejestrowane.
Świetny materiał, dużo zachowań które można stosować nawet nie będąc w bardzo wykwintnych restauracjach.
Nóż, który użyłeś przy konsumpcji ryby to był typowy nóż do smarowania pieczywa maslem. Widelec do jedzenia ryb ma wyfrezowany głębiej środkowy rowek a nóż jest prosty i dużo cieńszy od noża do innych przekąsek. Śledzie się spożywa widelcem i nożem do przekąsek. Prezentacja wina odbyła się prawidlowo, ale już serwis powinien być z prawej strony. To tyle
Podobają mi się Pana filmiki. A mnie się rzadko co podoba.
Świetny film! Dodam tylko że kelner w dobrej restauracji powinien otworzyć butelkę dopiero obok zamawiającego, w przypadku zamówienia wina "stołowego" powinno być ono podane w karafce.
Chętnie posłuchałabym na temat jedzenia różnych owoców morza: homara, raki, krewetki, czy ostrygi. Jeśli chodzi o ostrygi, to faktycznie nie jest to jakoś bardzo skomplikowane, ale np. homar podawany w całości, nie rozczłonkowany? 🙈
5:00 ja z kolei słyszałem, że podczas jedzenia ryb i drobiu można używać rąk wg starego przysłowia: "ryby i kury bierze się w pazury".
Pasztecik z prawej strony! Pozdro dla kumatych ;)
Jakbyś Łukaszu radził: przy płaceniu rachunku poprosić o wydanie określonej kwoty (pozostawiając w domyśle różnicę jako kwotę napiwku), czy pozostawić napiwek już po wydaniu reszty? Szczerze mówiąc ta pierwsza wersja wydaje mi się dobra z kilku powodów. Po pierwsze, informujemy kelnera, że jego obsługa była dla nas dobra. Po drugie, wystrzegamy się problemu gotówki o określonej wartości. Jak myślisz, wypada poprosić o wydanie mniejszej kwoty niż wynika z rachunku?
Ja mam pytanie o to wino, które kelner nam podaje do spróbowania.. Jeśli okaże się, że jednak nam nie smakuje i chcielibyśmy wybrać inne to co wtedy? Czy możemy zamówić inną butelkę, a ta otwarta wraca na bar?
Panie Łukaszu,
mam pewien nietypowy problem związany z zachowaniem się w restauracji, ale też na różnego rodzaju imprezach, takich jak wesela, czy nawet na zwyczajnych kolacjach z dalszymi znajomymi. Otóż nie posiadam jednej z dłoni, co w znaczy sposób ogranicza moją możliwość korzystania z pełnego wachlarza sztućców. Z reguły staram się wybierać dania, do których "obsługi" wystarczy widelec, jak sałatki czy pasty, ale nie zawsze jest to możliwe - np. na weselu. Od wielu lat zastanawiam się jak w kulturalny sposób zachować się w takich sytuacjach. Czy powinienem swobodbnie jeść jedynie widelcem i nim starać się rozdzielać danie na mniejsze kawałki, czy wypada uprzedzić osoby wokół za sposób w jaki będę jadł i wyjaśnić dlaczego (mój "brak" nie jest widoczny, bo go dobrze ukrywam, często mam więc wrażenie, że ktoś może pomyśleć, iż po prostu nie umiem używać noża), czy może w ogóle nie jeść? :)
Nie wiem czy jest sens odpowiadać po dwóch latach, ale może komuś to coś da ;) Mam kolegę który ma w prawdzie obydwie dłonie, ale jest niepełnosprawny ruchowo. Dla niego jedzenie nożem i widelcem jest trochę problematyczne, ale na przykład prosi nas o pomoc aby mu coś pokroić lub po prostu radzi sobie tak jak umie i jeszcze nigdy nikt nie robił z tego halo. Myślę, że nie powinieneś się przejmować i jeść tak jak Ci wygodnie, w końcu jest co uzasadnione.
Szanowny Panie, nie ma tematu: zwyczajowo przepuszcza kobietę w drzwiach.
Zasada jest nastepująca:
- przepuszcza w drzwiach restauracji, w której juz byli,
- jeśli idą do restauracji pierwszy raz mężczyzna idzie pierwszy.
Pozdrawiam
Robert
Przechodząc przez salę idziemy pierwsi, a partnerka podąża za nami. Co w sytuacji, gdy kelner prowadzi nas do stolika? Czy wtedy partnerka powinna iść jako druga za kelnerem, czy tutaj również torujemy jej drogę podążając za kelnerem pozostawiając partnerkę z tyłu?
Nie licząc torby na podłodze, reszta jak najbardziej przydatna.
Bardzo. Torba na podlodze to blad. Reszta super!
Alexi de Potocki czemu niby
Szkoda że nie ma filmiku poświęconego płaceniu rachunków, czasami można się zagubić w tym w jakiej formie go zostawiamy, gdzie wkładamy te pieniądze, czy można drobniakami, czy prosić o wydanie czy kelner sam się domyśli...
Krótko i na temat. Super.
Witam, Proszę o wytłumaczenie jak poprawnie w restauracji zjeść przepiórkę?
Co jeżeli osoba towarzysząca ma coś na zębach i to odwraca naszą uwagę, powiedzieć tej osobie o tym czy zachować milczenie?
humer95 wolałbyś aby Ci druga osoba powiedziała?
kselu1 Według mnie lepszym pytaniem jest jak to coś w zębach usunąć, bo grzebanie palcem, językiem, widelcem, palcem, nożem raczej jest nietaktowne a większość chyba na codzień nie nosi wykałaczek.
Radosław Michał Piwko nosze aparat na zębach. mozesz poprosic o wykałaczkę, mozesz wyjsc do toalety na chwile. nie jest zabronione
+kselu1 To mnie czasem bawi. Kiedyś zaspany nie zapiałem rozporka (albo sam się rozpiął, jak miałem mocną nadwagę, to miałem z tym problem). Oczywiście "taktownie" nikt mi o tym nie powiedział, więc latałem tak cały dzień jak głupi.
+Radosław Michał Piwko Na stoliku powinny być. I najlepiej to zrobić w toalecie.
Jeśli to Twoja sympatia, to ją delikatnie muskasz swoimi ustami. I po krzyku.
W "Lalce" Bolesława Prusa jest znana scena, w której Wokulski, proszony na obiad do Łęckich, specjalnie nie je dwoma widelcami ryby, tylko nożem i widelcem właśnie, robiąc przy tym wykład, że widywał na wojnie bardzo dystyngowane osoby, które jadły baraninę tak jak było najprościej - prosto z garnka. Z tego, co pamiętam, było to potraktowane przez biesiadników, jako gafa, a przez samego Wokulskiego jako złamanie konwenansu.
Gdzie jest Czas Dam?! XD
W kuchni
bardzo przydatny materiał, część z tych rad, których nie znałem wykorzystam. Odnośnie jedzenia potraw, mam pytanie jak poprawnie należy jeść udko z kurczaka oraz czy nie ma różnicy w jaki sposób odchylamy talerz (czy do siebie lub od siebie ), aby tylko "nie wiercić " w pustym talerzu ;)?
Napiwek w postaci monet (Z braku banknotów) - wpadka, czy mile widziane?
+PeeLVau moim zdaniem pieniądz to pieniądz. Byle nie setka miedziaków oczywiście.
Ciekawie, przyda się wielu. Tylko nie machaj rękoma, Chłopie😉!!!
Extra kanał!!!
Ooo. To o tym, że można dawać napiwki przy płatności kartą, to nie wiedziałem :)
Filmik jest super tylko mam pytanie gdzie są te Wzgórza Dylewskie? W Szczecinie, w Łodzi, w Zakopanem a może w Zielonej Górze?
A co jeżeli wino nie będzie dobrej jakości? ;)
A w jaki sposób jeść gdy złamaliśmy jedną rękę?
Bardzo przydatne informacje i swietnie przedstawione. Gratuluje :)
Spotkałem się z opinią, że jak chcesz dać napiwek to daj go w gotówce osobie, która Cię obsługiwała. Z tym doliczaniem do rachunku płaconego kartą jest nie do końca poprawnie, bo nie masz pewności czy pieniądze trafią do prawowitego odbiorcy.
Bardzo przydatny odcinek ;)
Serwete zostawia się na krzesle, gdy idzie sie np. do toalety, a nie na stole. Warto o tym wspomniec, bo to czesty blad!
Trochę olałeś kwestię kelnera. Ok, dobry kelner zauważy, ale co w przeciwnej sytuacji? Co jak w restauracji jest ruch, kelner nie zauważył itp.? Albo musimy nagle wyjść i nie mam czasu czekać na kelnera?
Powiedziałem, że można zawsze go poprosić jak będzie przechodził. Natomiast jak chcę zapłacić i wyjść, a nie ma go nigdzie w okolicy idę po prostu do baru/kasy i proszę o rachunek. Wydaje mi się, że nie ma tu nad czym się dłużej rozwodzić.
Do dziś mnie męczy sytuacja, którą kiedyś miałem. Byliśmy z kolegami w restauracji (klasy średnio-niskiej - Sphinx). Skończyliśmy, chcieliśmy wyjść, akurat przechodził kelner i poprosiliśmy o rachunek. Przyniósł nam ten ni to portfel, ni to nie wiadomo co (takie składane, skórzane) z rachunkiem, po czym... poszedł sobie. Włożyliśmy pieniądze i nie wiedzieliśmy, czy mamy to zanieść do baru, czy czekać na niego, czy w ogóle co. Wstaliśmy, poszliśmy - najwyżej ktoś nas zatrzyma. Nie zatrzymał. Do dziś nie wiem, co powinniśmy wtedy zrobić - przecież mniej uczciwy klient mógł mu tam zostawić karteczkę z napisem "100zł". Chociaż teraz jestem dość przekonany, że to był niskiej klasy "skok na kasę"... w końcu nigdy nam nie wydał reszty, a niekoniecznie mogliśmy chcieć zostawić napiwek. Chyba po prostu sobie założył, że nie będziemy na tyle "bezczelni", żeby iść z tym do baru i poprosić o wydanie reszty.
Taka okładka na rachunek oraz żeby zostawić w niej pieniądze, to standard. Zazwyczaj wygląda to tak, że kelner przychodzi z rachunkiem. Zostawia go na stole. Wkładamy do środka pieniądze. Jak jest wszystko ok, tzn. nie potrzebujemy, żeby wydał nam resztę, to możemy wyjść z restauracji. Natomiast jak chcemy, aby wydał nam resztę, to czekamy na kelnera. Podejdzie drugi raz. Weźmie rachunek i go rozliczy. Możemy też poprosić, żeby wydał nam do jakiejś kwoty, doliczając do tego napiwek, albo żeby nie przychodził z drobniakami. Przykład: mamy rachunek na kwotę 130 zł, w portfelu mamy dwa razy po 100 zł. Wkładamy te dwie stówki do okładki. Mówimy kelnerowi, żeby policzył nam do 150 zł i tyle. Przyniesie 50 zł również w okładce. Następnie możemy wstać od stolika i wyjść z restauracji.
Zauważyłam, że podczas używania widelca włożył Pan do ust rybe trzymając go stroną wklęsła to góry (czyli tak jak trzyma się lyzke). To spowodowalo, że wkładając kęs do ust rozchylil się łokcie. Z moich obserwacji natomiast wynika, że nakładając danie na stronę wypukła widelca wkładając kes do ust jesteśmy w stanie utrzymać łokcie blisko ciała. Czy trzymanie łokci blisko ciała nadal jest elementem savoir vivre czy nastąpiło rozluźnienie w tym zakresie?
Panie Łukaszu, czasem zdarza się, że jedna z osób czeka na drugą. Czy zasadne jest umawianie sie przed restauracja czy może oczekiwanie w pojedynkę przy stoliku jest lepszym rozwiązaniem?
Ponadto, jak się ma sprawa ściągania/ubierania płaszcza partnerce? Dobra praktyka czy anachronizm?
Dziękuję bardzo za ciekawy materiał :)
nie zostawiam napiwku gdy mi nie pasuje obsluga albo jedzenie, albo jedno i drugie
Jak działa płacenie? Co robimy kiedy chcemy by kelner wydał nam resztę?
No normalnie - nie dziękujemy. Jak np. masz rachunek na 105zł, a dajesz 120 i nie chcesz zostawiać żadnego napiwku, to jak przychodzi kelner, to nic do niego nie mówisz. Potwierdzone info, pracowałam w trochę bardziej eleganckiej restauracji i tak to działało. Chociaż nie powiem, trochę z politowaniem patrzyłam na kilentów, którzy czekali na resztę 5 zł
Idziesz do MacDo
zaokrąglanie sumy przy płaceniu kartą mija się z celem instytucji napiwków. napiwek powinien trafiać do konkretnego kelnera, który nas obsługuje lub do całego zespołu, jeśli ustalili taką regułę. gdy płacimy kartą, to kelner nie dostaje ani złotówki z tego napiwku, bo wszystko leci na konto bankowe restauracji. no chyba że są oni upoważnieni do "odebrania" wartości napiwku z kasy, w co wątpię
Jedzenie palcami. Czy jest sytuacja, w której jest dopuszczalne. Oczywiście chodzi o zachowanie w restauracji. Np, kęs który chcę wyjąć z ust, jak to zrobić by trzymać klasę?
Witam, z chęcią bym sie dowiedział jak poprawnie jeść śniadania w hotelach. Co wypada a co nie. Rownież jak poprawnie konsumować potrawy na przykład czy wypada robić kanapki ?
Pozdrawiam
Nieco wspominałem o tym w tym filmie:
th-cam.com/video/HKuWarwZcDs/w-d-xo.html
Czas Gentlemanów Dziękuje, odpowiedział on na moje pytania. Musiałem go jakoś przeoczyć ;)
No właśnie jak to jest z tymi napiwkami ?. Gdzieś kiedyś przeczytałem, że poproszenie doliczenia do płatności kartą wcale nie oznacza, że ta nadwyżka trafi do osoby nas obsługującej, że to tylko dobra wola tzw szefa. Ja osobiście jestem jak najbardziej ("bezgotówkowiec") za kartami i myślenie, pamiętanie o tym żeby przed pójściem na obiad najpierw zadbać o gotówkę jest trochę kłopotliwe
Jak wygląda sprawa jedzenia wybranych potraw palcami? Kilkukrotnie spotkałem ze zdaniem, że wybrane potrawy należy jeść przy pomocy palców/rąk, a nóż i widelec zostawić w spokoju. Jako przykład podawali tam kurczaka, przypuszczam, że chodziło o skrzydełka i/lub drumsticki (pałki). Niby w wykwintnej restauracji pikantnych skrzydełek i frytek nie dostaniem ale takiego homara (sam jeszcze nie jadłem) też jakoś z pancerza trzeba wyłuskać.
+MaCieju91 to samo dotyczy krewetek. Niektóre restauracje, żeby uniknąć problemu jedzenia rękami, po prostu nie serwują takich potraw.
+Czas Gentlemanów Panie Łukaszu dziękuje za film i odpowiedź. Dostosowana karta dań wydaje się logicznym rozwiązaniem. Czytając komentarze zauważyłem jednak, że nie tylko jak chętnie zobaczyłbym materiał poświęcony tym bardziej wymagającym potrawą. Mam nadzieję, że nie zabrzmię zbyt nachalnie ale napiszę to: czekam na taki film.
Bardzo dobry odcinek. Żałuję tylko, że przy ostatnim punkcie nie wspomniałeś, że można dać napiwek dla kucharza.
+justlukithings szczerze mówiąc mnie słyszałem, żeby ktokolwiek to robił. Napiwki są zazwyczaj dla obsługi. I jest to oczywiście w pewnym sensie nieuczciwe.
W Polsce rzeczywiście nie spotkałem się z tym nigdy. Nie znaczy to jednak, że jeżeli jesteś zadowolony z potraw, albo kucharz spełnił twoje specjalne życzenie to nie możesz go w ten sposób uhonorować, a jest to naprawdę miły gest.
Ja mam pytanie co do jedzenia palcami. Gdy jemy np. pizzę, to można jeść palcami? W ogóle czy gentlemanowi wypada jeść pizzę? A jeśli jemy z sosem, to smarujemy, czy maczamy? Najbardziej mnie interesuje kwestia palców.
Świetny film Panie Łukaszu :-) Rozwiał wiele moich wątpliwości.
+wojtasjo20 bardzo się cieszę!
Byłem w tym hotelu kilka lat temu. Ładnie
A czy Damę można wnieść na rękach czy wypada
Przypominam, że napiwki bywają krytykowane -- niezależnie czy to gotówka, płatność kartą dla restauracji czy płatność kartą dla kelnera lub kucharza. To dlatego, że to zachęcanie pracodawcy do niskich płac, a kultura napiwków jest nieegalitarna -- np. młode, białe kobiety, zwłaszcza te piękne, mogą dostawać sporo wyższe napiwki niż np. starsi, "kolorowi" mężczyźni, zwłaszcza ci mniej urodziwi i w jakiś sposób podejrzani.
Nie mówię, że się z tym zgadzam, ale warto to wziąć pod uwagę. Bycie gentlemanem i damą to sztuka nieirytowania ludzi bez potrzeby, a inni goście lub kelner mogą być nawet zgorszeni napiwkiem, zwł. jeśli jest jakiejś niestandardowej wysokości.
en.wikipedia.org/wiki/Gratuity#Criticisms
Witam a jak oznajmic ze musze no wiecie isc poswic kloca ?
Trzeba zakwiczeć w odpowiednim tonie
Bardzo fajne pomocne video, a czy są jakieś zasady trzymania sztućców ?
Panie Łukaszu, a co z "pustymi rękoma"? Czy można/nie powinno się/wypada mieć jakiś podarunek, nie wiem.. kwiaty? Albo jeśli obsługa/ktoś w lokalu chodzi z kwiatami to czy powinniśmy obdarować partnerkę? Czy to by po prostu zajmowało miejsce i średnio wyglądało? Bo jak dla mnie, to mogłyby wadzić w dalszej części spotkania, o ile restauracja by nie była ostatnim punktem, stosunkowo blisko miejsca zamieszkania.
Pozdrawiam :)
+nilian100 dokładnie. Kwiaty w restauracji, tak samo jak przed spacerem, mogą być kłopotem. Kiedyś mieli na to świetny sposób: mężczyzna wysłał kwiaty kobiecie do domu.
+nilian100 od siebie dodam, że w przypadku bardziej formalnych wyjść starałem się wszystko tak zorganizować aby towarzyszkę odebrać z domu, wtedy zabierałem ze sobą kwiatek/bukiecik który mogła zostawić u siebie i już swobodnie wyjść ze mną. Jeżeli zaś było to dużo luźniejsze wyjście to na koniec w ramach podziękowania starałem się taki kwiatek wręczyć. I tu dodam, że niema chyba nic lepszego niż prosty słonecznik kupiony późnym wieczorem na krakowskim rynku. Taki słonecznik z zaskoczenia wywoływał o wiele więcej radości i uśmiechu niż piękny i drogi ale jednak spodziewany bukiet wręczony przed wyjściem.
Sz.P.Łukaszu stwierdzenie, że materiał jest bardzo dobrze przygotowany jest "oczywistą oczywistością"...proszę o rozwianie mojej wątpliwości.Czy prawdą jest, że mięso należy jedynie przytrzymywać widelcem podczas krojenia i nabijać gdy chcemy włożyć je do ust?Jak należy postąpić z serwetą gdy musimy wyjść np.do toalety.Odkładamy ją na stół czy na oparcie krzesła.Podobno obie formy są akceptowane.
+Wściekłe Gacie odkładamy na krzesło. Tutaj tylko o serwetce wspomniałem, ale już w artykule na blogu rozwinąłem temat o wychodzenie. Link jest w opisie filmu.
Czas Gentlemanów +P Łukaszu dziękuję za szybką odpowiedź.
Czy istnieje zasada że to kobieta powinna pierwsza złożyć zamówienie? Co w sytuacji gdy moja partnerka wstydzi sie sama zamówić? I prosi o to mnie? Czy powinienem wtedy złożyć zamówienie za nią. Nie będzie to nie kulturalne gdy kelner wpierw zwróci sie po zamówienie do kobiety a ja wtrącę się z jej i swoim zamówieniem? Dziękuje za odpowiedz.
Panie Łukaszu,
nie jestem w stanie pojąć jednej "zasady".
Mianowicie, dlaczego, kiedy już wejdziemy do restauracji w towarzystwie kobiety/partnerki, musimy pomóc jej zdjąć płaszcz/kurtkę i odwiesić na wieszak?
Czy kobieta nie mogłaby zrobić tego sama?
Nie musimy. To tylko tradycyjne rozumiana uprzejmość.
@@LukaszKielban Czyli mam rozumieć, że jeżeli tego nie zrobię, ale w czasie pobytu w restauracji będę zachowywał się kulturalnie, i tak będę postrzegany jako cham?
@@LukaszKielban Zresztą moim zdaniem, nie jest to uprzejmość, tylko zwykłe frajerstwo.
W ten sposób tylko pokazujemy swojej partnerce, że jesteśmy w stanie wszystko poświęcić dla niej, a niestety to zła droga.
Oczywiście, należy okazywać kobiecie czułość, uprzejmość, jednak wszystko ma swoje granice.
Poza tym takie zachowanie jako kulturalne, uznawane było za czasów PRL-u.
No i w tym momencie, jestem zmuszony przypomnieć Panu, że na którymś z fimów o savoir-vivre (nie pamiętam tytułu), powiedział Pan, że czasy się zmieniły i teraz przykładowo, przepuszczenie w drzwiach kobiety przez mężczyznę mogłoby zostać uznane za seksistowskie (zresztą napisałem już to pod tamtym filmem).
Muszę powiedzieć, że nigdy tego nie robiłem, nie robię i nie będę.
Ooo byliscie w moich stronach =) mam kilkanascie kilometrow do tego miejsca
Jedzenie czasem bywa wyśmienite - jak podziękować kucharzowi? Wypada to robić? Poprosić go do stolika?
Sorbet cruelty - free - blog Zapłacić.
Spotkałam się z rozróżnieniem w ułożeniu sztućców na rozwiązanie tego problemu.
Torebkę nie powinno kłaśc się na podłogę. Oglądałam filmik przed chwilą z jakąś Panią.. Mówiła i pokazywała, że kładzie się na krzesło.
Jeśli własne krzesło i na siedzisku, to nie widzę problemu. Jeśli na inne lub na oparcie, to już utrudnia się tym poruszanie innym ludziom czy dosiadania się do stołu.
Ja mam pytanie które pewnie już się pojawiło a mianowicie jak prawidłowo spożywać makarony w restauracji?
A jak się dostaje tę książęczkę z rachunkiem to gdy wstawia się tam banknot to trzeba ją potem zamknąć czy zostawić otwartą żeby kelner wiedział że napewno zapłaciliśmy?
Dzięki!!
Właściwie z tego co słyszałem to ta odrobina wina jest tylko i wyłącznie po to, żeby sprawdzić, czy wino nie ma obcych zapachów.
I o tym mówił autor materiału, a w każdym razie to miał na myśli, tak to zrozumiałam :)
No "ocenili jego jakosć" można różnie rozumieć, a znając internet to bardzo różnie. Tanie wina z reguły są kiepskiej jakości, mimo, że nie są zepsute. Choż Granata w ekskluzywnej restauracji raczej nie dostaniemy :)
Witam :)
Chciedys poprosiłem kelnerkę o doliczenie napiwku do rachunku (płaciłem karta) i ku mojemu zdziwieniu odpowiedziała, ze maja zakaz... kwestia podatków... Właściciel musiałby zapłacić za jej napiwek...
Witam
Na początku chciałbym podziękować za tak wspaniały kanał i Pańską ciężką prace nad nim.
Moje pytanie odnośnie savoir vivru w restauracji jest następujące:
Czy podane danie należy jeść do końca czy raczej zostawiać np. kawałek mięsa czy nie dojedzony talerz zupy?
Jestem zdezorientowany bo w moim domu twierdzono że niedojadanie obiadu czy to w domu czy na imprezach rodzinnych jest w jakimś stopniu godzeniem w kulinarne umiejętność gospodarza.
Natomiast kiedy wychodzimy z znajomymi do restauracji postrzegany jestem jako obżarciuch.
Oczywiście zamawiam albo też nakładam sobie porcje które są akurat na moje potrzeby.
Jak to w końcu jest?
A może tak jak to zwykle babcie mówią "Zjedz mięso, ziemniaki możesz zostawić"
+Mate Jawo moim zdaniem, jeśli nie jemy jak "obżarciuch", pusty talerz nie może tego sugerować. Tu raczej chodziłoby o styl jedzenia. Pusty talerz będzie więc oznaczał, że nam smakowało i tyle.
Mój styl jedzenia w żadnym wypadku nie odbiega od norm...
Chodzi o to że uważają że jestem ciągle głodny, ale dziękuje nie będę przywiązywał już do tego tak wielkiej uwagi.
Czemu jak idę na koniec z talerzem do kelnera i mówię, by mi dali dokładki, bo rzucili mnie porcję jak dla jekiego jamnika to oni na mnie jak na debila paczo?
10 %, dzięki za radę :)
Proponuję włożyć książki pod pachy /po jednej/ i wówczas jeść widelcem i nożem. W Panu przypadku jest to niemożliwe.A zatem proponuję troszeczkę potrenować /jak przed wojną uczono/ i wówczas udzielać rad. Chociaż czasami są trafne. Pozdrawiam
Super film, dziękuje!
Filipoo XD cx fajki .ncuhcznuvjnbkyckmm
Filipoo XD ss