Ciekawa treść ale dużo ważniejsze - Pani prelegentka dała przykład sama sobą, co to znaczy ekspozycja. Słychać, że głos jej drży ze stresu ale dała rade i nie uciekła. Tak właśnie należy ogarniać lęk. brawo i dziękuję.
Dlaczego w szkole nie uczą nas radzenia sobie z emocjami i lękami w szkole jesteśmy większość swojego młodzieńczego czasu a praktycznie nic z niej nam się nie przydaje w życiu to przykre ze nauczyciele nie są szkoleni w tym kierunku i że nie ma w szkołach takich zajęć
Bo ludźmi przestraszonymi i pełnymi sprzecznych emocji się łatwiej rządzi. System szkolny został stworzony, by przygotowywać ludzi do pracy, najlepiej w fabryce. Jest dzwonek, są przerwy - tzw. system pruski. Na północy Europy od tego odeszli i mają tam o niebo lepiej:)
Zakompleksieni i głupi nauczyciele jeszcze dołożyli nam lęków i traum. Powinny być testy psychologiczne przed zatrudnieniem na to stanowisko, bo szkodliwość może być ogromna. Moja szkoła, liceum w Łodzi, zamiast rozwijać i uczyć spowodowała ciężkie załamanie nerwowe.
nauczyciele mają przygotowanie pedagogiczne, więc coś w tym jest z psychologii, ale problem jest w tym, że muszą trzymać się programu nauczania, który tworzony jest przez ministerstwo edukacji, a w nim nie ma miejsca na takie rzeczy jak nauka radzenia sobie z lękami, problemami lub pokonywanie własnych słabości. Niestety, ale szkoła nie nauczy Cie życia i nigdy nikogo nie nauczyła, ale przynajmniej wiesz jak rozmnaża się pantofelek i jakie wiatry wieją w południowej Azji. No i nie wiem jak Tobie, ale mi minął kolejny dzień, w którym nie przydał mi się żaden ze wzorów na deltę czy skróconego mnożenia xD
Byłaby to strata czasu. Nie każdy potrafi pokonać lęk. To kwestia osobowości, charakteru itp. To nie jest coś czego można się nauczyć gdyż w przeciwnym razie, wszystkie psychotropy zniknęłyby.
Cieszymy się, że wykład był dla Ciebie wartościowy :) Polecamy Ci również drugie wystąpienie prelegentki Zofii Szynal, które dostępny jest na naszym YT - o lęku z perspektywy klinicznej: th-cam.com/video/gUfUr9L4WOA/w-d-xo.html
To wszystko jest o mnie. Słucham tego mając do napisania raport w pracy i kilkanaście esejów na studia. Wszystko po deadlinie, a ja siedzę i strach i wyrzuty sumienia we mnie z każdym dniem rosną. Można unikać długo, aż dłużej się nie da i wtedy człowiek czuje się taki beznadziejny i winny, że chciałoby się zapaść pod ziemię i zniknąć.
Kapitalny wykład, merytorycznie doskonale przygotowany, to co najważniejsze przedstawione w interesującej pigułce, co ? Z czym? Dlaczego? z czego wynika? Na te pytania uzyskałam odpowiedź 😊gratuluję 💯💥
Ekspozycja jest opisana innymi słowami w książce "Technika Uwalniania David R. Hawkins". Robiłem to z 2 miesiace, rano i popołudniu. Jest taki moment, że ta emocja przełamuje się i ukazuje prawdę ukrytą pod spodem. Praktycznie z dnia na dzień widziałem postępy i ludzie wokół mnie "zaczeli się zmieniać". Uspokoiłem się, życie nabrało smaku i radości.
@@marekfiedoriwicz9532 Siadałem do emocji i pozwalałem jej być jaka jest, nie odpychając nie pomagając, popraostu być. Nie pokazuje się przyczyną tak jakoś wyraźnie, czasem pod emocja jest inna emocja. Czasem wygina twarz, trzęsie się ciało. Pojawiają się napięcia w niektórych mięśniach twarzy. Wspomnienia nienawiści, drżenie ciała, fale drżenia, góra dół, drętwienie ust i inne przedziwne doznania, których już nie pamiętam.
@@mkrzyzowski ok ale ja mam np. położyć się na łóżku i przypomnieć sobie jakąś traumatyczną sytuację, przywróci to emocje z tamtej sytuacji i mam ją odpuszczać i przeżywać? Pytam się bo odpuszczam emocję ale boje się np. gniewu który tak z dupy się pojawia i za nim idą bardzo agresywne myśli...
@@marekfiedoriwicz9532 Lepiej na siedząco. Z traumą to ostrożnie, bardzo ostrożne, bardzo bardzo, boozna się zretraumatyzowac co sam przeżyłem. Howkins moim zdaniem nie radzi sobie z traumami. Myślisz chwileczkę o jakiejś sytuacji w której coś czujesz, np winę, wstyd, złość, i jak tylko to poczujesz to już skupiasz się na uczuciu. I pilnuj aż siebie żeby nie uciekać od tego ani nie szukać remedium. Nie wzmacniać, nie osłabiać, poprostu trwać o czekać, pilnować siebie by nie uciekać myślami do czegoś tam i wracać do bycia z emocja. Akceptacja tej emocji która chce być. Jak wpuszczenie złodzieja do swojego domu. O pozwoleniu mu tam być i robić co chce, w końcu sam wyjdzie. Z emocjami jest tak samo. Z traumą jest trudno, bo będziesz zasypiał, albo nawet to się pogroszy. Robiłem to więc mówię z doświadczenia. Trauma mi puszcza z ho'oponopono. Ale to inna praktyka. Choć dość bliska.
Nie ważne jak często wystawia się na ekspozycję, lęk jest zawsze taki sam, a może nawet większy bo co z tego że próbuję jak ciągle jest dokładnie tak samo, te same emocje, te same reakcje i ta sama panika...to nie działa...
Sama ekspozycja nie wystarczy. Trzeba jeszcze prostować negatywne myśli, wpajać sobie nowe, adaptacyjne nawyki myślowe. Jeżeli masz negatywne przekonania na swój temat i jesteś przekonany, że to co robisz, ci się nie uda, to istnieje spore prawdopodobieństwo, że tak właśnie będzie, ze względu na samo twoje podejście do sprawy, do siebie i swoich umiejętności. Dlatego terapia nazywana jest poznawczo-behawioralną. Sam element behawioralny to za mało.
Polecam "Technika Uwalniania David R. Hawkins". Robiłem to z 2 miesiace, rano i popołudniu. Jest taki moment, że ta emocja przełamuje się i ukazuje prawdę ukrytą pod spodem. Praktycznie z dnia na dzień widziałem postępy i ludzie wokół mnie "zaczeli się zmieniać". Uspokoiłem się, życie nabrało smaku i radości. Tak, "medytacja na emocje" i trwanie z emocją jest bardzo nieprzyjemne, ale to jest do uniesienia. Siedzi się z emocją i nie odpycha ani nie podjudza jej. Poprostu siedzisz i obserwujesz co czujesz, i tak w nieskończoność. Akceptujesz jej obecność. Wiem co piszę bo to zrobiłem i będę robił.
Bardzo dziękuje za to, że oddajecie merytoryczne wykłady prowadzone przez wspaniałych specjalistów. W dobie coachingiem można na waszym kanale nabyć rzetelną wiedzę ❤️
Kazali mi w pracy robić szkolenie wewnętrzne dla całego teamu. Zdalnie dla kilkunastu osób. Kilka tygodni stresu, przygotowania na ostatnią chwilę. Tuż przed spotkaniem ktoś mi zmarł, nikomu nic nie mówiłem. Szkolenie poprowadziłem brawurowo, wyobrażając sobie, że mówię do jednej osoby. W głowie miałem pogrzeb. Wszyscy byli zachwyceni, moja pozycja w firmie wzrosła. A mi się kurwa tylko płakać chciało
bardzo powierzchowne podejscie do tematu.... przy fobii spolecznej lek przed wystapieniem publicznym nie jest glownym problemem. Jest to problem posredni. Trzeba sobie zadac pytanie dlaczego ta osoba ma ten lek, a inna nie. Zatem stawienie czola temu lekowi nie rozwiaze samego leku. Moze pomoze przez pewnien czas, ale pozniej wroci. Problemem jest brak wiary w samego siebie, pewnosci i niskie poczucie wlasnej wartosci. A z czego to wynika. Prawdopodobnie z traumatycznych przezyc w dziecinstwie. Dziecko, ktore nie czuje sie bezpiecznie, nie bedzie sie czulo pewnie jak bedzie juz dorosle.
Zgadzam się. Zlikwidowanie leku na poziomie behawioralny przynosi tylko chwilowe rezultaty często wciskając właściwy problem jeszcze głębiej. Zaburzenia lekowe manifestują traumatyczne doświadczenia Zakopane w głębokich strukturach tożsamości człowieka.
A może zadamy sobie pytanie dlaczego jakieś traumatyczne zdarzenia z dzieciństwa prze radzają się w lęk i inne zaburzenia o ile w ogóle to jest przyczyną A może długi okres czasu przebywania w stanie strachu, lęku powoduje taki stan?
Bardzo pomocny wykład, myśle że niektóre negatywne komentarze mogą wynikać z tego że ktoś kto nie doświadczył pewnych sytuacji nie rozumie o czym Pani mówi. Chętnie posłuchałabym jeszcze jakiegoś wykładu na temat tak zwanego „lęku przed lękiem” może bardziej z praktycznej, nie teoretycznej strony :)
Jest to jeden z cykli tematycznych, które trwają zazwyczaj około miesiąca :) W tym czasie tworzymy materiały i treści skupione na na danym temacie, w tym przypadku był to lęk :)
ja np mam somnifobie od dwoch lat , i to na takim poziomie ze melatonina w dawce 5mg nie dziala , hydroksyzyna rowniez, nova noc, forsen moglem brac 4tabletki i nie zasypialem ,to jest cos okropnego , po prostu tylko gdy mam isc spac nachodzi mnie niewyobrazalny strach i lęk ze nie zasne a nasteonego dnia i tak trzeba wstac i funkcjonowac pracowac itp ,
Sebix, jeśli Twój problem ma podłoże psychiczne, a nie fizjologiczne, poczytaj o hiperintencji (intencji paradoksalnej) z logoterapii, ona skutecznie jest stosowana w takich zaburzeniach. W skrócie: idąc spać postaw sobie za cel, by za żadne skarby… nie zasnąć lub wręcz poczuć się bardziej rozbudzonym samym tylko leżeniem (stąd "paradoksalna" w nazwie). Tu problemem (prawdopodobnie) nie jest brak snu, Twój lęk przed jego brakiem. Z perspektywy logoterapii niemożliwością jest obawianie się czegoś, czego chcesz. Viktor Frankl (twórca logoterapii) wzmiankował o tym w swojej książce konkretnie na przykładzie problemu z zasypianiem właśnie. Powodzenia
Dzień dobry. Opiszę problem lęku którego doświadczam. Sytuacja jest poważna ponieważ dotyczy aktualnie wszystkich angaży które planuje. Najprawdopodobniej należy spodziewać się realnie nieprzyjemnych konsekwencji bądź nieprzewidzianych wypadków zagrażających zdrowiu bądź życiu co również wcale nie musi mieć miejsca. Celem jest wycięcie reaktora katalitecznego z układu wydechowego w przypadkowo pozostawionym cudzym pojeździe bez względu na miejsce. Przygotowany do działania jestem pod każdym względem, zaplecze narzędziowe, odzież ochronna + reszta BHP np regulowane podpory by pojazd nie stał na lewarku, okulary gogle, tarcza stalowa z kryształem do cięcia stali co daje gwarancję trwałości w trakcie ciec, zwykła tarcza może pęknąć i udezyc w twarz. Dostosowałem również ubiór co chroni przed rozpoznaniem "trochę wyglądam jak komandos albo ninja 😉" Poprosiłem również kolegę by obserwował otoczenie i ustaliliśmy znaki sygnalizacyjne w razie potrzeby na każdą okoliczność przeszło 100 znaków np, możesz ciąć, nie tnij, natychmiast uciekaj, potrzebuje pomocy, itp. Niestety to wszystko nie jest kluczem bym podejmował działanie, zwykle kiedy wytypuje pojazd w głowie natychmiast rodzą się myśli do odwrotu było tak nawet w przypadku kiedy pojazd stał w centrum lasu :( i w tym przypadku poprostu uciekłem. Raz udało mi się taki reaktor wyciąć było to w garażu i moje prywatne auto zatem doświadczenie jakieś mam. Co robić by się udało jak poradzić sobie z wewnętrznymi blokadami i tymi złymi myślami?. Dziękuję i proszę o poradę.
Ciekawy wykład, zabrakło mi tylko konkretnych narzędzi, jak poradzić sobie z takim lękiem, np jak wesprzeć terapię behawioralno poznawczą w czasie gdy jesteśmy poza gabinetem, praktyczne wskazówki jak modelować te przekonania. Hmm
Zachęcamy do wizyty na naszym kanale - znajdziesz tam wiele ciekawych materiałów, w tym również o lęku :) Aczkolwiek dziękujemy za komentarz i wskazówki :)
Zdjęcie Zosi w SWPS zmieńcie na nowe z obecnego wykładu,bo teraz bardzo atrakcyjne wygląda . Myślę że bardzo się rozwija coraz większą wiedzę słychać uczy się w końcu od najlepszych.Zycze pogody ducha .Do usłyszenia
W takim razie powinna pani skorzystac z technik faster eft .jest to najlepsza znana mi metoda ktorej sie ucze i dtosuje tez na sobie ....poradxenie z traumatycznym wydarzeniem lub lekiem zajmie czasem 20 minut .lub w ciezkich przypadkach jedna lub kilka 2 godz sesji.Krystyna Mojsiej...
Nie dziwię się że ona w Pani przypadku nie pomaga . Bo ona ma 2 wady : 1. Brak przekazywania wiedzy na temat istoty zagrożenia ( np jeśli ktoś ma kynofobię to w terapii poznawczo -bechawioralnej nie przekazuje się wiedzy o psach . Żaden psycholog nie wyśle takiej osoby do uznanego hodowcy psów by ten przekazał mu wiedzę na ich temat a zwłaszcza zachowań psa mogących poprzedzać jego atak na chorego - a powinien ! ) 2. Brak przekazywania wiedzy na temat metod obrony przed zagrożeniem np psem a tu jest niezbędna konsultacja właśnie z kynologiem oraz specjalistą od samoobrony który na podstawie cech psychofizycznych chorego dobierze mu odpowiednią ( legalną ) broń i nauczy bronić się nią przed psem . Dlatego uważam uważam moją metodę "Aktywna Obrona " za lepszą od TP-B. Jej istotą są bowiem 3 rzeczy : 1. poznanie źródła lęku 2. dobranie sposobu obrony przed jego źródłem 3. zastosowanie tych sposobów by spróbować przejąć nad nim kontrolę gdy dojdzie do spotkania ze źródłem lęku
Jeżeli nie pomogła, to nie pomoże. Terapia to tylko "suplement" lęki raczej trzeba leczyć farmakologią, sama terapia pomoże w sytuacjach kiedy ten lęk jest okazjonalny i prawdopodobnie sam by ustąpił. Ktoś tu ładnie napisał, że na poziomie behawioralnym terapia może być pomocna, ale efekt jest faktycznie chwilowy. Niestety duża zasługa terapeutów w ślepej wierze w to, że terapią można lęki wyleczyć. Nie, można chwilowo zaleczyć, znieść chwilowo dyskomfort, ale na pewno nie wyleczyć. Oczywiście generalizuję. Szkoda mi ludzi, którzy latami uczestniczą w terapiach, podczas gdy są świetne leki naprawdę pomagające w zaburzeniach lękowych.
Zastanawia mnie jak ta mądra pani zachowalaby się na widok psa, jeśli w dzieciństwie byłaby przez niego ugryziona. Metoda o wystawianiu się na sytuacje powodujące lęk nie jest skuteczna u wszystkich. Znam osoby, które próbowały i ich stan albo nie uległ zmianie albo się pogorszył. Ja bardzo boję się lwów tzn. że, w/ g tych porad powinnam podejść i może pogłaskać jednego z nich, aby pozbyć się lęku?
Taki lęk nazywany jest Erytrofobią - zachęcamy do zapoznania się z fachową literaturą na temat objawów, przyczyn i sposobów leczenia lub do konsultacji ze specjalistą, jeśli cierpisz z powodu tej fobii.
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS U mnie jest jeszcze gorzej...bo mój objaw jest bliźniaczy. Ja się boję że ktoś dostrzeże zawstydzenie na twarzy. Nie zaczerwienienie, ale zawstydzenie. Jednak stan emocjonalny który stoi za tym objawem jest identyczny jak u osób z erytrofobią no więc o nią zapytałem. A co do terapii to mam jej 7 lat za sobą i powiem, że był to największy błąd mojego życia, że się w psychologię zagłębiłem i zdałem na owych terapeutów.
Pomóżcie mam depresje lękową.mam fobie ze zajde w ciąże przez cokolwiek,nie moge funkcjonowac,nie jem,jestem osłabiona,nie mam pieniędzy na leczenie,mam juz mysli samobójcze,nie dam rady już nic zrobić,jestem wrakiem
W takiej sytuacji konieczna jest wizyta u specjalisty. Na początek możesz zadzwonić pod telefon zaufania: 116111. Tam wykwalifikowani specjaliści pomogą Ci zorganizować pomoc, której potrzebujesz.
Nasi dziadkowie dorastali w czasach wojny światowej, psychologia raczkowała, przekazali w większości przypadków traumy i dysfunkcje naszym rodzicom , czasem ktoś świadomy się obudzi z tego łancucha wydarzeń i dzieciom nie zrobi krzywdy w dzieciństwie, jak widać niestety zbyt rzadko. Na szczęście trend się zmienia
Witam. Mam pytanie dokonuje ekspozycji na lęk. Ale on ciągle powraca wlanie w tych stresujących sytuacjach. Ide i robię to czego się boje i za każdym razem jest to samo. Co robię źle . Proszę o poradę.
Jeśli doświadczasz czegoś co powoduje znaczący dyskomfort w życiu codziennym i chciałabyś to zmienić, zachęcamy do konsultacji ze specjalistą, który pomoże Ci przepracować problem. Każdy przypadek i geneza problemu są inne i niestety często nie wystarczą porady zdobyte w internecie. Trzymamy kciuki za przepracowanie problemu! 🙂
Dobry fachowy wykład niestety tylko teoretyczny. Mimo to chętnie posłuchałabym czegoś na temat lęków związanych z zaburzeniem borderline które określa się mianem swoistego zespołu stresu pourazowego powstałego na skutek traum wczesnodziecięcych. Konfrontacja z tymi lękami jest bardzo trudna, jeśli w ogóle możliwa? Może prowadzić do stuporu depresyjnego lub katatonii, samobójstwa, albo utraty zmysłów. Większość osób dotkniętych borderline niszczy samych siebie przeróżnymi nałogami które jak wiadomo są sposobem na odcinanie się od trudnych emocji. Jakaś inna teoria?
Doskonaly wyklad a u niej moglbym cale dnie na kozetce sie leczyc tyle ze nie mam czego ,ale jest taka milusia ze mogl bym udawc lek przed kobietami ,moze by mi pomogla..
Co dalej? :) Dalej zalecamy poszukać na naszym kanale wykładów o tym jak radzić sobie z lękiem. Prowadząca mówiła o tym czym jest paradoks unikania i tego z pewnością mogliśmy się dowiedzieć :)
Absolutnie nie zgadzam się z opiniami Pani Zofia Szynal 1. Inicjatory ( czynniki powodujące napada fobii i lęku ) u niektórych osób powodują napady paniki połączone z odruchem ucieczki ! Szkoda że Pani Szynal o tym nie wie ( a powinna ) ! To czy ten napad wystąpi zależy od wielu czynników np osobiste doświadczenia osoby doświadczającej lęku , fobii ze źródłem lęku . Jednym z czynników jest decydującym o tym czy ten napad nastąpi a także innych objawów np pocenie się , drżenie ciała i inne jest obecność bariery oddzielającej osobę od źródła lęku oraz możliwość pokonania jej przez źródło lęku i uzyskania dostępu do osoby chorej . Do tego dochodzi świadomośc osoby chorej co do istnienia tej bariery i jej skuteczności . 2. Konfrontacja ze źródłem lęku nie jest jedynym a tym bardziej najlepszym sposobem na poradzenie sobie z nim . Najlepszym sposobem jest jest jego unikanie a ponieważ nie zawsze jest to możliwe z różnych względów należy zastosować element "Aktywnej Obrony " ( moja metoda którą zastosowałem na sobie ) : zdobycie wiedzy o źródle lęku a następnie jak się przed nim bronic . W przypadku windy wspomnianej w tym wykładzie należy zrobić tak : zdobyć o wiedzę o działaniu windy ,a zwłaszcza tej części która źródłem lęku a następnie zdobyć wiedzę co można zrobić by zapobiec powstaniu problemów z windą które są źródłem lęku .
@@annas.6242 Zależy co tzn "boi się ludzi" ? Konkretnie jakich zachowań ? Bać się można np agresji ludzi albo odrzucenia ( braku akceptacji ) nas samych przez ludzi np z powodu naszego wyglądu , albo braku akceptacji naszego zachowania przez ludzi itd . Jak Pani napisze jakich zachowań dotyczy ta fobia społeczna to odpowiem jak dobrać "Aktywną Obronę " . W skrajnych przypadkach niezbędna może okazać się farmakoterapia ( przed zastosowaniem "Aktywnej Obrony " lub równocześnie z nią ) by opanować napady lękowe tak by możliwe było jej zastosowanie . Chory nie może bowiem reagować ucieczką ( a przynajmniej od razu ) w kontakcie z inicjatorami fobii . Podstawową ideą mojej metody ( a właściwie zbioru metod ) jest wzmocnienie pewności siebie poprzez zastosowanie narzędzi umożliwiających przejęcie kontroli nad źródłem lęku a przynajmniej tymi cechami jego źródła które osoba chora uważa za zagrożenie a w konsekwencji pokonanie fobii . Moja metoda nie zawsze i wszędzie będzie skuteczna czego najlepszym przykładem jest aviofobia bo przecież pasażer samolotu nie ma wpływu na jego zachowanie .
@@annas.6242 Na początku zapomniałem dodać że nie jestem psychologiem a psychologia to moja pasja - ale nie jestem też żadnym znachorem . PROSZĘ NIE TRAKTOWAĆ MOICH KOMENTARZY JAKO DIAGNOZĘ. Moja metoda to efekt poszukiwania skutecznego sposobu na zwalczenie 2 swoich fobii - "Caniso fobii ( od "Canis lupus -wilk szary ) oraz "lęk przed białym fartuchem " . Znalezienie zastosowania "Aktywnej obrony" będzie bardzo trudne bowiem problem leży w umysłach ludzi z którymi Pani utrzymuje jakieś relacje . Na początku należy się dowiedzieć z jakiego powodu te osoby Panią krytykują a w konsekwencji odrzucają . Proszę napisać jakie są powody odrzucenia Panią przez osoby z którymi utrzymuje Pani bliskie relacje .
Dziewczyna nie wie o czym mówi, takie mam wrażenie. Język nie adekwatny do opisywanych sytuacji, gdzie mówi: "Chce Państwu udowodnić, że to nie sytuacja sama w sobie *determinuje* nasze emocje, ale to jak my te sytuacje intepretujemy.". Wydaje mi się, że Pani Zofia jest na studiach psychologicznych (ukończyłaś je wgl, całe 5 lat?) gdzie nauczyła się robić dobrą minę do złej gry, ale nie ma jeszcze wiedzy potrzebnej do prowadzenia tak *poważnego wykładu* . Szanujmy się, nie róbmy z siebie wzajemnie... niemądrych ludzi. I to już od pierwszych minut filmu. Trochę pokory Pani Zofio.
Ciekawa treść ale dużo ważniejsze - Pani prelegentka dała przykład sama sobą, co to znaczy ekspozycja. Słychać, że głos jej drży ze stresu ale dała rade i nie uciekła. Tak właśnie należy ogarniać lęk. brawo i dziękuję.
Świetny wykład, pigułka wiedzy: kontekst, przykłady i rozwiązania, odesłanie do źródeł szerszej wiedzy na temat zagadnienia. Dziękuję!
Bardzo miło nam to słyszeć 😉
Dlaczego w szkole nie uczą nas radzenia sobie z emocjami i lękami w szkole jesteśmy większość swojego młodzieńczego czasu a praktycznie nic z niej nam się nie przydaje w życiu to przykre ze nauczyciele nie są szkoleni w tym kierunku i że nie ma w szkołach takich zajęć
Bo ludźmi przestraszonymi i pełnymi sprzecznych emocji się łatwiej rządzi. System szkolny został stworzony, by przygotowywać ludzi do pracy, najlepiej w fabryce. Jest dzwonek, są przerwy - tzw. system pruski. Na północy Europy od tego odeszli i mają tam o niebo lepiej:)
Moim zdaniem psychologia powinna być oddzielnym przedmiotem w szkole.
Zakompleksieni i głupi nauczyciele jeszcze dołożyli nam lęków i traum. Powinny być testy psychologiczne przed zatrudnieniem na to stanowisko, bo szkodliwość może być ogromna. Moja szkoła, liceum w Łodzi, zamiast rozwijać i uczyć spowodowała ciężkie załamanie nerwowe.
nauczyciele mają przygotowanie pedagogiczne, więc coś w tym jest z psychologii, ale problem jest w tym, że muszą trzymać się programu nauczania, który tworzony jest przez ministerstwo edukacji, a w nim nie ma miejsca na takie rzeczy jak nauka radzenia sobie z lękami, problemami lub pokonywanie własnych słabości. Niestety, ale szkoła nie nauczy Cie życia i nigdy nikogo nie nauczyła, ale przynajmniej wiesz jak rozmnaża się pantofelek i jakie wiatry wieją w południowej Azji. No i nie wiem jak Tobie, ale mi minął kolejny dzień, w którym nie przydał mi się żaden ze wzorów na deltę czy skróconego mnożenia xD
Byłaby to strata czasu. Nie każdy potrafi pokonać lęk. To kwestia osobowości, charakteru itp. To nie jest coś czego można się nauczyć gdyż w przeciwnym razie, wszystkie psychotropy zniknęłyby.
swietny wyklad, bardzo pomocny dla osob z lekiem i fobia. dziekuje
Cieszymy się, że wykład był dla Ciebie wartościowy :) Polecamy Ci również drugie wystąpienie prelegentki Zofii Szynal, które dostępny jest na naszym YT - o lęku z perspektywy klinicznej: th-cam.com/video/gUfUr9L4WOA/w-d-xo.html
To wszystko jest o mnie. Słucham tego mając do napisania raport w pracy i kilkanaście esejów na studia. Wszystko po deadlinie, a ja siedzę i strach i wyrzuty sumienia we mnie z każdym dniem rosną. Można unikać długo, aż dłużej się nie da i wtedy człowiek czuje się taki beznadziejny i winny, że chciałoby się zapaść pod ziemię i zniknąć.
Popisał bym z kimś kto też ma te same problemy.z FS od wczesnego dzieciństwa mam do czynienia.
Daj znać, jak poszło
@@polishsandmanchcesz popisać?
@@polishsandmanTo jak się nazywasz popisze sobie z tobą 😊
Bardzo ciepły przyjemny głos. Miło się słuchało 😍
Cieszymy się ❤️
Kapitalny wykład, merytorycznie doskonale przygotowany, to co najważniejsze przedstawione w interesującej pigułce, co ? Z czym? Dlaczego? z czego wynika? Na te pytania uzyskałam odpowiedź 😊gratuluję 💯💥
Mi po Mamy śmierci zaczęły się lęki, strasznie utrudniają mi życie. Dziękuje za ten wykład
Potwierdzam, nie tylko treść ciekawa ale przede wszystkim głos. Świetnie się słucha, ma Pani głos stworzony do podcastów ☺️
Właśnie dziś potrzebowałam tego posłuchać ❤ Dziękuję ❤
Bardzo miło nam to słyszeć 😊
Ekspozycja jest opisana innymi słowami w książce "Technika Uwalniania David R. Hawkins". Robiłem to z 2 miesiace, rano i popołudniu. Jest taki moment, że ta emocja przełamuje się i ukazuje prawdę ukrytą pod spodem. Praktycznie z dnia na dzień widziałem postępy i ludzie wokół mnie "zaczeli się zmieniać". Uspokoiłem się, życie nabrało smaku i radości.
Cieszymy się, że udało Ci się odmienić swoje życie na lepsze! :)
A jak robiłeś te uwalnianie? Przypominales sobie czego się boisz i uwalniałeś?
@@marekfiedoriwicz9532 Siadałem do emocji i pozwalałem jej być jaka jest, nie odpychając nie pomagając, popraostu być. Nie pokazuje się przyczyną tak jakoś wyraźnie, czasem pod emocja jest inna emocja. Czasem wygina twarz, trzęsie się ciało. Pojawiają się napięcia w niektórych mięśniach twarzy. Wspomnienia nienawiści, drżenie ciała, fale drżenia, góra dół, drętwienie ust i inne przedziwne doznania, których już nie pamiętam.
@@mkrzyzowski ok ale ja mam np. położyć się na łóżku i przypomnieć sobie jakąś traumatyczną sytuację, przywróci to emocje z tamtej sytuacji i mam ją odpuszczać i przeżywać? Pytam się bo odpuszczam emocję ale boje się np. gniewu który tak z dupy się pojawia i za nim idą bardzo agresywne myśli...
@@marekfiedoriwicz9532 Lepiej na siedząco. Z traumą to ostrożnie, bardzo ostrożne, bardzo bardzo, boozna się zretraumatyzowac co sam przeżyłem. Howkins moim zdaniem nie radzi sobie z traumami. Myślisz chwileczkę o jakiejś sytuacji w której coś czujesz, np winę, wstyd, złość, i jak tylko to poczujesz to już skupiasz się na uczuciu. I pilnuj aż siebie żeby nie uciekać od tego ani nie szukać remedium. Nie wzmacniać, nie osłabiać, poprostu trwać o czekać, pilnować siebie by nie uciekać myślami do czegoś tam i wracać do bycia z emocja. Akceptacja tej emocji która chce być. Jak wpuszczenie złodzieja do swojego domu. O pozwoleniu mu tam być i robić co chce, w końcu sam wyjdzie. Z emocjami jest tak samo. Z traumą jest trudno, bo będziesz zasypiał, albo nawet to się pogroszy. Robiłem to więc mówię z doświadczenia. Trauma mi puszcza z ho'oponopono. Ale to inna praktyka. Choć dość bliska.
Swietny wyklad, bardzo mi teraz potrzebny bo od paru dni unikam czegos
Cieszymy się, że wykład okazał się dla Ciebie pomocny :)
Pozdrawiam panią prowadzącą, bardzo dobrze poszło, dziękuję ❤ i życzę wielu sukcesów na każdym polu😊
Dziękujemy za miłe słowa w imieniu prowadzącej. :)
Nie ważne jak często wystawia się na ekspozycję, lęk jest zawsze taki sam, a może nawet większy bo co z tego że próbuję jak ciągle jest dokładnie tak samo, te same emocje, te same reakcje i ta sama panika...to nie działa...
Sama ekspozycja nie wystarczy. Trzeba jeszcze prostować negatywne myśli, wpajać sobie nowe, adaptacyjne nawyki myślowe. Jeżeli masz negatywne przekonania na swój temat i jesteś przekonany, że to co robisz, ci się nie uda, to istnieje spore prawdopodobieństwo, że tak właśnie będzie, ze względu na samo twoje podejście do sprawy, do siebie i swoich umiejętności. Dlatego terapia nazywana jest poznawczo-behawioralną. Sam element behawioralny to za mało.
@@SentinelPL jeśli lęk jest ten sam lub większy to nie jest to stopniowa ekspozycja.
Polecam "Technika Uwalniania David R. Hawkins". Robiłem to z 2 miesiace, rano i popołudniu. Jest taki moment, że ta emocja przełamuje się i ukazuje prawdę ukrytą pod spodem. Praktycznie z dnia na dzień widziałem postępy i ludzie wokół mnie "zaczeli się zmieniać". Uspokoiłem się, życie nabrało smaku i radości. Tak, "medytacja na emocje" i trwanie z emocją jest bardzo nieprzyjemne, ale to jest do uniesienia. Siedzi się z emocją i nie odpycha ani nie podjudza jej. Poprostu siedzisz i obserwujesz co czujesz, i tak w nieskończoność. Akceptujesz jej obecność. Wiem co piszę bo to zrobiłem i będę robił.
Bardzo dziękuje za to, że oddajecie merytoryczne wykłady prowadzone przez wspaniałych specjalistów. W dobie coachingiem można na waszym kanale nabyć rzetelną wiedzę ❤️
Dziękujemy za miłe słowa i polecamy się na przyszłość! :)
Chwilami mam wrażenie,że ta Pani właśnie robi to i czym mòwi właśnie.W każdym razie rewelacja.
Co dokładnie masz ma myśli? :)
Oczywiście dziękujemy za pozytywny komentarz wykładu.
Pani
Może odczuwa lęk, stres ale nie ma z tym problemu moim zdaniem
Kazali mi w pracy robić szkolenie wewnętrzne dla całego teamu. Zdalnie dla kilkunastu osób. Kilka tygodni stresu, przygotowania na ostatnią chwilę. Tuż przed spotkaniem ktoś mi zmarł, nikomu nic nie mówiłem. Szkolenie poprowadziłem brawurowo, wyobrażając sobie, że mówię do jednej osoby. W głowie miałem pogrzeb. Wszyscy byli zachwyceni, moja pozycja w firmie wzrosła. A mi się kurwa tylko płakać chciało
Jak się czujesz?
@@barbarabaryliszyn7343 Super.
Bardzo pomocny wykład.
Ja się boję nawet tego filmu, boje się nawet remediów na swoje lęki. To straszne, nie wiem czemu tak jest.
Bardzo pomocne, dziękuję.
Bardzo się cieszymy :) Zapraszamy na nasz kanał gdzie znajdziesz więcej interesujących materiałów :)
Ta pani jest super
Ja często sobie coś włączam, tylko żeby leciało ale pomalutku staram sie to eliminować.
Wspaniały bardzo ciekawy wykład
Bardzo mi się podobało 😍 dziękuję za ten materiał 😃
A mg dziękujemy za wysłuchanie materiału :)
Rewelacja. Dziękuje!
To my dziękujemy za komentarz :)
bardzo powierzchowne podejscie do tematu.... przy fobii spolecznej lek przed wystapieniem publicznym nie jest glownym problemem. Jest to problem posredni. Trzeba sobie zadac pytanie dlaczego ta osoba ma ten lek, a inna nie. Zatem stawienie czola temu lekowi nie rozwiaze samego leku. Moze pomoze przez pewnien czas, ale pozniej wroci. Problemem jest brak wiary w samego siebie, pewnosci i niskie poczucie wlasnej wartosci. A z czego to wynika. Prawdopodobnie z traumatycznych przezyc w dziecinstwie. Dziecko, ktore nie czuje sie bezpiecznie, nie bedzie sie czulo pewnie jak bedzie juz dorosle.
Zgadzam się. Zlikwidowanie leku na poziomie behawioralny przynosi tylko chwilowe rezultaty często wciskając właściwy problem jeszcze głębiej. Zaburzenia lekowe manifestują traumatyczne doświadczenia Zakopane w głębokich strukturach tożsamości człowieka.
@anna wodziak - dokladnie.
Proszę o propozycję rozwiązań tego typu problemów. Może jakieś psychotropy?
tak ale psychologia poznawczo behawioralna zazwyczaj leczy objawowo
A może zadamy sobie pytanie dlaczego jakieś traumatyczne zdarzenia z dzieciństwa prze radzają się w lęk i inne zaburzenia o ile w ogóle to jest przyczyną
A może długi okres czasu przebywania w stanie strachu, lęku powoduje taki stan?
Bardzo pomocny wykład, myśle że niektóre negatywne komentarze mogą wynikać z tego że ktoś kto nie doświadczył pewnych sytuacji nie rozumie o czym Pani mówi. Chętnie posłuchałabym jeszcze jakiegoś wykładu na temat tak zwanego „lęku przed lękiem” może bardziej z praktycznej, nie teoretycznej strony :)
Dziękujemy za przemiłe słowa! Zajrzyj do naszych playlist - z pewnością znajdziesz tam coś dla siebie 😉
Chciałabym posłuchać wykładu o fobii społecznej, poznać przykłady sytuacji, w których można pokonywać lęk, od najłatwiejszych do najtrudniejszych.
Anna, zapisujemy :)
Na naszym kanale znajdziesz całą serię wykładów na temat lęku - polecamy :)
Wiem, słucham Waszych wykładów, lecz temat fobii społecznej jest wpleciony w inny ogólny temat. Dziękuję za ciekawe wykłady.
strasznie ten lęk stał się popularny na wykładach :D
Jest to jeden z cykli tematycznych, które trwają zazwyczaj około miesiąca :) W tym czasie tworzymy materiały i treści skupione na na danym temacie, w tym przypadku był to lęk :)
@Jan Sobieski po co ten link? ja jestem przeciw :)
super Pani! piąteczka
Ostatnio unikałem kibla, film bardzo pomógł
Bardzo się cieszymy, że nasze materiały są dla Ciebie pomocne 😉.
Świetny wykład
Dziękujemy :)
Bardzo mi się podobało
Cieszymy się! Mamy nadzieję, że będziesz częstym gościem na naszych webinarach :)
Dziękuję za ciekawy wykład.
Bardzo się cieszymy, że wykład przypadł Ci do gustu i zachęcamy do wizyty na naszym kanale gdzie znajdziesz więcej ciekawych treści! 😊
ja np mam somnifobie od dwoch lat , i to na takim poziomie ze melatonina w dawce 5mg nie dziala , hydroksyzyna rowniez, nova noc, forsen moglem brac 4tabletki i nie zasypialem ,to jest cos okropnego , po prostu tylko gdy mam isc spac nachodzi mnie niewyobrazalny strach i lęk ze nie zasne a nasteonego dnia i tak trzeba wstac i funkcjonowac pracowac itp ,
Bardzo.nam przykro. Może warto swój problem skonsultować z innym specjalistą? Życzymy dużo zdrowia.
Sebix, jeśli Twój problem ma podłoże psychiczne, a nie fizjologiczne, poczytaj o hiperintencji (intencji paradoksalnej) z logoterapii, ona skutecznie jest stosowana w takich zaburzeniach. W skrócie: idąc spać postaw sobie za cel, by za żadne skarby… nie zasnąć lub wręcz poczuć się bardziej rozbudzonym samym tylko leżeniem (stąd "paradoksalna" w nazwie). Tu problemem (prawdopodobnie) nie jest brak snu, Twój lęk przed jego brakiem. Z perspektywy logoterapii niemożliwością jest obawianie się czegoś, czego chcesz. Viktor Frankl (twórca logoterapii) wzmiankował o tym w swojej książce konkretnie na przykładzie problemu z zasypianiem właśnie. Powodzenia
Jak się czegoś boisz rób to, zanim cię to dopadnie :)
A co jeśli np boję się zrobić coś, czego i tak nie powinnam? Pozdrawiam :)
@@DzikiFotograf Jeśli nie powinnaś i nie sprawia Ci to problemu w codziennym życiu to nie trzeba :)
@@marcinbaszak2179 To nadal nie rozwiązuje mojego problemu. Bo chce coś zrobić ale boję się, bo wiem, że może to się komuś nie spodobać.
@Tank Jr To nie jest taki typowy lęk, ale zwykła obawa, że ktoś może zareagować inaczej niż bym chciała.
@Tank Jr jak dostac te tabletki? Musze najpierw na terapie chodzic?
Dzień dobry. Opiszę problem lęku którego doświadczam. Sytuacja jest poważna ponieważ dotyczy aktualnie wszystkich angaży które planuje. Najprawdopodobniej należy spodziewać się realnie nieprzyjemnych konsekwencji bądź nieprzewidzianych wypadków zagrażających zdrowiu bądź życiu co również wcale nie musi mieć miejsca. Celem jest wycięcie reaktora katalitecznego z układu wydechowego w przypadkowo pozostawionym cudzym pojeździe bez względu na miejsce. Przygotowany do działania jestem pod każdym względem, zaplecze narzędziowe, odzież ochronna + reszta BHP np regulowane podpory by pojazd nie stał na lewarku, okulary gogle, tarcza stalowa z kryształem do cięcia stali co daje gwarancję trwałości w trakcie ciec, zwykła tarcza może pęknąć i udezyc w twarz. Dostosowałem również ubiór co chroni przed rozpoznaniem "trochę wyglądam jak komandos albo ninja 😉" Poprosiłem również kolegę by obserwował otoczenie i ustaliliśmy znaki sygnalizacyjne w razie potrzeby na każdą okoliczność przeszło 100 znaków np, możesz ciąć, nie tnij, natychmiast uciekaj, potrzebuje pomocy, itp. Niestety to wszystko nie jest kluczem bym podejmował działanie, zwykle kiedy wytypuje pojazd w głowie natychmiast rodzą się myśli do odwrotu było tak nawet w przypadku kiedy pojazd stał w centrum lasu :( i w tym przypadku poprostu uciekłem. Raz udało mi się taki reaktor wyciąć było to w garażu i moje prywatne auto zatem doświadczenie jakieś mam. Co robić by się udało jak poradzić sobie z wewnętrznymi blokadami i tymi złymi myślami?. Dziękuję i proszę o poradę.
Ciekawy wykład, zabrakło mi tylko konkretnych narzędzi, jak poradzić sobie z takim lękiem, np jak wesprzeć terapię behawioralno poznawczą w czasie gdy jesteśmy poza gabinetem, praktyczne wskazówki jak modelować te przekonania. Hmm
Zachęcamy do wizyty na naszym kanale - znajdziesz tam wiele ciekawych materiałów, w tym również o lęku :) Aczkolwiek dziękujemy za komentarz i wskazówki :)
przydatna wiedza
Bardzo się cieszymy i zachęcamy do wysłuchania pozostałych materiałów, które znajdziesz na naszym kanale. Z pewnością coś jeszcze Cię zainteresuje :)
Ciekawe poglądy
Dziękuję 😉
Zdjęcie Zosi w SWPS zmieńcie na nowe z obecnego wykładu,bo teraz bardzo atrakcyjne wygląda .
Myślę że bardzo się rozwija coraz większą wiedzę słychać uczy się w końcu od najlepszych.Zycze pogody ducha .Do usłyszenia
My również cieszymy się z ciągłego rozwoju naszych wykładowców :)
Dziękujemy.
dziękuję 🌷
Ja mam terapię w nurcie analitycznym i jest ona lepsza niż behawioralna
Dziękujemy za podzielę się z nami swoimi doświadczeniami :) Życzymy powodzenia!
Co oznacza stymulacja podczas lęku ucieczki jeżeli ktoś tak się zachowuje
Super.
A co w sytuacji, kiedy terapia poznawczo behawioralna nie pomogła w żaden sposób w walce z fobia społeczną ☹️😥
W takim razie powinna pani skorzystac z technik faster eft
.jest to najlepsza znana mi metoda ktorej sie ucze i dtosuje tez na sobie ....poradxenie z traumatycznym wydarzeniem lub lekiem zajmie czasem 20 minut
.lub w ciezkich przypadkach jedna lub kilka 2 godz sesji.Krystyna Mojsiej...
Inna szkoła psychoterapeutyczna...
Nie dziwię się że ona w Pani przypadku nie pomaga . Bo ona ma 2 wady : 1. Brak przekazywania wiedzy na temat istoty zagrożenia ( np jeśli ktoś ma kynofobię to w terapii poznawczo -bechawioralnej nie przekazuje się wiedzy o psach . Żaden psycholog nie wyśle takiej osoby do uznanego hodowcy psów by ten przekazał mu wiedzę na ich temat a zwłaszcza zachowań psa mogących poprzedzać jego atak na chorego - a powinien ! )
2. Brak przekazywania wiedzy na temat metod obrony przed zagrożeniem np psem a tu jest niezbędna konsultacja właśnie z kynologiem oraz specjalistą od samoobrony który na podstawie cech psychofizycznych chorego dobierze mu odpowiednią ( legalną ) broń i nauczy bronić się nią przed psem .
Dlatego uważam uważam moją metodę "Aktywna Obrona " za lepszą od TP-B. Jej istotą są bowiem 3 rzeczy : 1. poznanie źródła lęku
2. dobranie sposobu obrony przed jego źródłem
3. zastosowanie tych sposobów by spróbować przejąć nad nim kontrolę gdy dojdzie do spotkania ze źródłem lęku
Jeżeli nie pomogła, to nie pomoże. Terapia to tylko "suplement" lęki raczej trzeba leczyć farmakologią, sama terapia pomoże w sytuacjach kiedy ten lęk jest okazjonalny i prawdopodobnie sam by ustąpił. Ktoś tu ładnie napisał, że na poziomie behawioralnym terapia może być pomocna, ale efekt jest faktycznie chwilowy. Niestety duża zasługa terapeutów w ślepej wierze w to, że terapią można lęki wyleczyć. Nie, można chwilowo zaleczyć, znieść chwilowo dyskomfort, ale na pewno nie wyleczyć. Oczywiście generalizuję.
Szkoda mi ludzi, którzy latami uczestniczą w terapiach, podczas gdy są świetne leki naprawdę pomagające w zaburzeniach lękowych.
@@ironbart7924 Oczywiście leki też biorę. Pomagają mi na objawy somatyczne nerwicy ale fobii społecznej raczej nie wyleczą. :)
Zastanawia mnie jak ta mądra pani zachowalaby się na widok psa, jeśli w dzieciństwie byłaby przez niego ugryziona. Metoda o wystawianiu się na sytuacje powodujące lęk nie jest skuteczna u wszystkich. Znam osoby, które próbowały i ich stan albo nie uległ zmianie albo się pogorszył. Ja bardzo boję się lwów tzn. że, w/ g tych porad powinnam podejść i może pogłaskać jednego z nich, aby pozbyć się lęku?
A co z lękiem przed czerwienieniem? Jaka to jest fobia?
Taki lęk nazywany jest Erytrofobią - zachęcamy do zapoznania się z fachową literaturą na temat objawów, przyczyn i sposobów leczenia lub do konsultacji ze specjalistą, jeśli cierpisz z powodu tej fobii.
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS
U mnie jest jeszcze gorzej...bo mój objaw jest bliźniaczy. Ja się boję że ktoś dostrzeże zawstydzenie na twarzy. Nie zaczerwienienie, ale zawstydzenie.
Jednak stan emocjonalny który stoi za tym objawem jest identyczny jak u osób z erytrofobią no więc o nią zapytałem.
A co do terapii to mam jej 7 lat za sobą i powiem, że był to największy błąd mojego życia, że się w psychologię zagłębiłem i zdałem na owych terapeutów.
Pomóżcie mam depresje lękową.mam fobie ze zajde w ciąże przez cokolwiek,nie moge funkcjonowac,nie jem,jestem osłabiona,nie mam pieniędzy na leczenie,mam juz mysli samobójcze,nie dam rady już nic zrobić,jestem wrakiem
W takiej sytuacji konieczna jest wizyta u specjalisty. Na początek możesz zadzwonić pod telefon zaufania: 116111. Tam wykwalifikowani specjaliści pomogą Ci zorganizować pomoc, której potrzebujesz.
Błąd w tytule: mówi Pani o STRACHU a nie o LĘKU. Strach = wiem czego sie boję. Lęk = nie znam zródła lęku, nie wiem czego się boję
Ja pokonuję agorafobię metodą małych kroków- zwycięstw, które mnie umacniają.
Życzymy w takim razie coraz więcej takich zwycięstw.
Marihuana odcina od emocji ? Wyczytaliście to w Wikipedii ?
Wikipedia bynajmniej nie stanowi źródła wiedzy prowadzących :)
Nasi dziadkowie dorastali w czasach wojny światowej, psychologia raczkowała, przekazali w większości przypadków traumy i dysfunkcje naszym rodzicom , czasem ktoś świadomy się obudzi z tego łancucha wydarzeń i dzieciom nie zrobi krzywdy w dzieciństwie, jak widać niestety zbyt rzadko. Na szczęście trend się zmienia
Witam. Mam pytanie dokonuje ekspozycji na lęk. Ale on ciągle powraca wlanie w tych stresujących sytuacjach. Ide i robię to czego się boje i za każdym razem jest to samo. Co robię źle . Proszę o poradę.
Jeśli doświadczasz czegoś co powoduje znaczący dyskomfort w życiu codziennym i chciałabyś to zmienić, zachęcamy do konsultacji ze specjalistą, który pomoże Ci przepracować problem. Każdy przypadek i geneza problemu są inne i niestety często nie wystarczą porady zdobyte w internecie. Trzymamy kciuki za przepracowanie problemu! 🙂
Dziękuję za odpowiedź
Piesek nawet jak szczeka,a merda ogonkiem nie ugryzie 🐕
Dobry fachowy wykład niestety tylko teoretyczny. Mimo to chętnie posłuchałabym czegoś na temat lęków związanych z zaburzeniem borderline które określa się mianem swoistego zespołu stresu pourazowego powstałego na skutek traum wczesnodziecięcych. Konfrontacja z tymi lękami jest bardzo trudna, jeśli w ogóle możliwa? Może prowadzić do stuporu depresyjnego lub katatonii, samobójstwa, albo utraty zmysłów. Większość osób dotkniętych borderline niszczy samych siebie przeróżnymi nałogami które jak wiadomo są sposobem na odcinanie się od trudnych emocji. Jakaś inna teoria?
th-cam.com/video/GlvsYebSu9Q/w-d-xo.html
Za blisko ust trzyma Pani mikrofon. Efekt - zbyt, silny rażący po uszach dżwięk. Nieprzyjemnie się tego słucha.
Dziękujemy za uwagi, nasi wykładowcy zawsze chętnie ich słuchają by poprawić jakość wykładów :)
Anime i mangi oraz wiara w silne niemcy leczy wszystkie bule i lęki, pozdrawiam niech moc kaisera będzie z wami
Dziękujemy, że podzieliłeś się z nami swoim sposobem. Jak podobał Ci się nasz materiał 😉?
Kawał dobrej roboty i wydaje mi się pomocny, a napewno jest dość ciekawy.
Fajnie, a teraz wracam do swojego świata
Oby żyło Ci się w nim dobrze :)
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS nie ma nadziei
Doskonaly wyklad a u niej moglbym cale dnie na kozetce sie leczyc tyle ze nie mam czego ,ale jest taka milusia ze mogl bym udawc lek przed kobietami ,moze by mi pomogla..
Potrzebny nam strach, nie lęk.
W tym temacie polecamy materiał:
th-cam.com/video/8_ibBJsdiAA/w-d-xo.html
Ale co dalej ,glupity o czym ona gada.
Co dalej? :) Dalej zalecamy poszukać na naszym kanale wykładów o tym jak radzić sobie z lękiem. Prowadząca mówiła o tym czym jest paradoks unikania i tego z pewnością mogliśmy się dowiedzieć :)
Fajna proca ;)
Michale, nie widzimy w materiale żadnej procy, coś musiało Ci się pomylić.
Swietny wyklad,ale mam wrazenie ze pani ma sama stany lękowe,znam to sama i musze z tym zyc
Nic nam o tym nie wiadomo.
😘
Ta pani chyba sama ma lęk przed wystąpieniami publicznymi, bo drży jej głos.
Słyszę tylko mlaskanie
Ta laska wykuła wszystko na pamięć i nieprzyjemnie się jej słucha
Ta Pani ma bardzo dużą wiedzę i nie musiała niczego wykuwać :)
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS :)
Absolutnie nie zgadzam się z opiniami Pani Zofia Szynal
1. Inicjatory ( czynniki powodujące napada fobii i lęku ) u niektórych osób powodują napady paniki połączone z odruchem ucieczki ! Szkoda że Pani Szynal o tym nie wie ( a powinna ) ! To czy ten napad wystąpi zależy od wielu czynników np osobiste doświadczenia osoby doświadczającej lęku , fobii ze źródłem lęku . Jednym z czynników jest decydującym o tym czy ten napad nastąpi a także innych objawów np pocenie się , drżenie ciała i inne jest obecność bariery oddzielającej osobę od źródła lęku oraz możliwość pokonania jej przez źródło lęku i uzyskania dostępu do osoby chorej .
Do tego dochodzi świadomośc osoby chorej co do istnienia tej bariery i jej skuteczności .
2. Konfrontacja ze źródłem lęku nie jest jedynym a tym bardziej najlepszym sposobem na poradzenie sobie z nim . Najlepszym sposobem jest jest jego unikanie a ponieważ nie zawsze jest to możliwe z różnych względów należy zastosować element "Aktywnej Obrony " ( moja metoda którą zastosowałem na sobie ) : zdobycie wiedzy o źródle lęku a następnie jak się przed nim bronic .
W przypadku windy wspomnianej w tym wykładzie należy zrobić tak : zdobyć o wiedzę o działaniu windy ,a zwłaszcza tej części która źródłem lęku a następnie zdobyć wiedzę co można zrobić by zapobiec powstaniu problemów z windą które są źródłem lęku .
Jak ma się ta teoria do osoby, która ma fobię społeczną i boi się ludzi?
@@annas.6242 Zależy co tzn "boi się ludzi" ? Konkretnie jakich zachowań ? Bać się można np agresji ludzi albo odrzucenia ( braku akceptacji ) nas samych przez ludzi np z powodu naszego wyglądu , albo braku akceptacji naszego zachowania przez ludzi itd . Jak Pani napisze jakich zachowań dotyczy ta fobia społeczna to odpowiem jak dobrać "Aktywną Obronę " . W skrajnych przypadkach niezbędna może okazać się farmakoterapia ( przed zastosowaniem "Aktywnej Obrony " lub równocześnie z nią ) by opanować napady lękowe tak by możliwe było jej zastosowanie . Chory nie może bowiem reagować ucieczką ( a przynajmniej od razu ) w kontakcie z inicjatorami fobii . Podstawową ideą mojej metody ( a właściwie zbioru metod ) jest wzmocnienie pewności siebie poprzez zastosowanie narzędzi umożliwiających przejęcie kontroli nad źródłem lęku a przynajmniej tymi cechami jego źródła które osoba chora uważa za zagrożenie a w konsekwencji pokonanie fobii . Moja metoda nie zawsze i wszędzie będzie skuteczna czego najlepszym przykładem jest aviofobia bo przecież pasażer samolotu nie ma wpływu na jego zachowanie .
Lęk przed ośmieszeniem, złą oceną innych ludzi, odrzuceniem w prywatnych relacjach.
@@annas.6242 Na początku zapomniałem dodać że nie jestem psychologiem a psychologia to moja pasja - ale nie jestem też żadnym znachorem . PROSZĘ NIE TRAKTOWAĆ MOICH KOMENTARZY JAKO DIAGNOZĘ.
Moja metoda to efekt poszukiwania skutecznego sposobu na zwalczenie 2 swoich fobii - "Caniso fobii ( od "Canis lupus -wilk szary ) oraz "lęk przed białym fartuchem " .
Znalezienie zastosowania "Aktywnej obrony" będzie bardzo trudne bowiem problem leży w umysłach ludzi z którymi Pani utrzymuje jakieś relacje . Na początku należy się dowiedzieć z jakiego powodu te osoby Panią krytykują a w konsekwencji odrzucają .
Proszę napisać jakie są powody odrzucenia Panią przez osoby z którymi utrzymuje Pani bliskie relacje .
@@annas.6242 Po pierwsze nie bać się po drugie zastanawiać się i po trzecie zmieniać się ps.za dużo się ale tak wyszło pozdrawiam
Dziewczyna nie wie o czym mówi, takie mam wrażenie. Język nie adekwatny do opisywanych sytuacji, gdzie mówi: "Chce Państwu udowodnić, że to nie sytuacja sama w sobie *determinuje* nasze emocje, ale to jak my te sytuacje intepretujemy.".
Wydaje mi się, że Pani Zofia jest na studiach psychologicznych (ukończyłaś je wgl, całe 5 lat?) gdzie nauczyła się robić dobrą minę do złej gry, ale nie ma jeszcze wiedzy potrzebnej do prowadzenia tak *poważnego wykładu* . Szanujmy się, nie róbmy z siebie wzajemnie... niemądrych ludzi. I to już od pierwszych minut filmu. Trochę pokory Pani Zofio.
Gruba ma przyjemny glosik xd
Prosimy o merytoryczne komentarze, odnoszące się do treści materiału.
nie jest gruba. Jest śliczna