Walczę z tym 25 lat.mam derealizacje z napadami paniki.koszmar.ale walczę i się nie poddaje.nie odpuszcza mnie na krok ale trafił na twardziela.choc jeszcze 10 lat temu przegrywałem i byłem sparaliżowany przed wykonaniem najprostszych czynności życiowych jak wyjście z domu do pracy i takie tam.teraz się nie daje tak lekko.przeczytalem książkę potęga podświadomości i zacząłem sobie układać w głowie.i powtarzam sobie codziennie-"jesteś zdrowym młodym silnym i przystojnym mężczyzną".pomaga mi to.choc młody już nie jestem
Jeśli sam dajesz rade to spoko. Nie kazdy tak umie Gorzej trwac w chorobie jak jest możliwość skutecznego wyleczenia. Bo szkoda tracic zycia na choroby
@@adampelikonechcesz z czyms walczyc musisz go poznac. Leki to wlasnie potrga podswiadomosci, niestety w tych przypadkach negatywna. Terapeuci ucza sie wlasnie z takich ksiazek jak ja kontrolowac w uzyteczny sposob
Kocham Pana, nienawidzę debilnych tematów, że kofeina jest wspaniała! Na mnie działa najgorzej jak można sobie wyobrazić bo mam nerwicę lękową. Godzinę po kawie czuję ogromny atak paniki!!
Wow, super ważny dla mnie temat - mam podobnie do Ciebie. Kawę musiałam ostawić juz rok temu i widze poprawę, ale o produktach fermentowanych nie miałam zielonego pojęcia ! Wielkie dzięki za materiał ! 💗
Dodam od siebie kilka kwestii: -Gluten zakloca transmisje gaba miedzy synapsami, co za tym idzie moze powodowac niepokoj u ludzi nadwrazliwych -nadmiar bialka w diecie wzmaga sekrecje kortyzolu -diety bazujace na tluszczach roslinnych obnizaja cholesterol, a ten jest niezbedny do utrzymania prawidlowego dzialania ukladu nerwowego, w tym dendrytow i ich otoczek -dlugotrwaly nadmiar monosacharydow wywoluje niepokoj poprzez obnizenie sekrecji gaba w hipokampie, obnizenie serotoniny oraz dopaminy w jadrze pollezacym i podwzgorzu oraz zmniejszenie wrazliwosci receptorow opioidowych - nadmiar nabialu w diecie poprzez spore ilosci prolaktyny, gestagenow oraz estrogenow moze wywolywac niepokoj poniewaz prolka dziala antagonistycznie wzgledem dopaminy -duza ilosc glutaminy spowodowana duza iloscia bialka moze wywolywac pobudzenie i niepokoj poprzez antagonistyczne dzialanie wzgledem receptorow gaba a To tylko niektore z kwestii zywieniowych, ktore wplywaja na nasz nastroj.
Faster Carlos Dzięki za tę informacje. To bardzo mądre i ciekawe. Czy wiadomo Ci coś na temat tego żeby tego rodzaju zależności powodowały szumy uszne? Będę wdzięczna za odpowiedź
Witam serdecznie, jeśli chodzi o kiszonki to palpitacje powoduje sól w nich zawarta,sprawdzalam experymentujac - kieszonki z solą i kiszonki bez soli,jest różnica,nawet po spożyciu czosnku można się źle poczuc.Warto notowac swoje posiłki i reakcje organizmu na nie, szybko się uświadomi spożywając pokarm mono.Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia 🌺
Super informacje. Wiecej takich mądrych osób powinno być. Ja jestem na diecie i unikam produktow wymienionych. Ale tez ograniczam spozycie b. slodkich owoców głównie tych bardzo dojrzałych np. melonów wolę np.zielone banany a z konfekcji np. rodzynek i żurawiny unikam poniewaz sa b. słodkie. Zarówno wyroby na bazie octu tzw. marnowane też wywołują takie objawy. Szczegolnie wyroby ze sklepu nie własnej roboty.
Słodycze zgadzam się, z kawą nie do końca - bo wiadomo wszystko z umiarem, bo tak naprawdę zasada "JESTEŚ TYM CO JESZ" jest ponadczasowa. Więcej depresji i stanów lękowych spodziewałabym się raczej po narastającej wciąż chemii zarówno w produktach spożywczych jak i kosmetycznych, aczkolwiek zrzuty z helikopterów ( mówię tak, tak niedowiarkom -- to kwestia braku świadomości, a nie o teorie spiskowe) i zanieczyszczenie środowiska odgrywa ogromna rolę...
5:00 dowiedziałem się właśnie w internecie, że kiszonki i kwaśne rzeczy potrafią zaszkodzić? Czas skasować internet chyba. 6:40 Dla czego nadmiar dopaminy, rozregulowywuje chormony, skoro sa ludzie którzy mają ją naturalnie w nadmiarze jak i również dzieci mają ją naturalnie w dużej ilości przez większość dzieciństwa? Dla czego nie doprowadzać do takiej sytuacji, by tą dopaminę wręcz stymulować, by jak najczęściej była w dużych ilościach i cieszyć się życiem jak tacy ludzie, którzy mają ją od natury czy też Boga?
Sporo czasu minęło zanim odkryłam przyczynę światłowstrętu, ataków paniki i zaburzonego postrzegania rzeczywistości. 🙈😁 Wystarczyło wtedy właśnie wyeliminować kawę i nadmiar węglowodanów i wszystko wróciło do normy. Odcinek oczywiście jak zwykle świetny i bogaty w wiedzę 😀
Miałem napady paniki i odstawiłem kawę i energetyki, ale po dwóch tygodniach chciałem sprawdzić, czy jest ok i walnąłem mocną kawę zapitą energolem i przepaliło mi zwoje, także też chyba sobie daruję xD
@@nastyfyme smak yerby to tyko i wyłącznie kwestia przyzwyczajenia. Kawa, choć smaczna, to ma tyle negatywnych oddziaływań, że naprawdę nie warto pić tego codzienne.
4:29 Fermentowane produkty rozregulowują hormony? W jakiej ilości trzeba było by je jeść by szkodziły 😂 w tym filmiku brzmi to jak same zło, a dobrze wiemy jak zdrowe są kiszonki. Zaliczyć je do produktów szkodzących w jednej linii z kawą, alkoholem czy słodyczami to lekko przesada😉
To na razie jest teoria wynikająca z logicznego rozumowania, że są to produkty bogate w histaminę, która ma takie właściwości. Ale od takiego przypuszczenia jeszcze długa droga do potwierdzenia. Czy i w jakim stopniu wchłaniamy tę histaminę do krwi, w jakim stopniu rzeczywiście przenika ona do OUN. Ja odniosłam wrażenie, że autor sygnalizuje tylko, że teoretycznie taki efekt może być, aby osoby które cierpią mogły się poobserwować.
Nie powinien istnieć taki podział na lęk i strach. Lęk jest zakorzenionym ukrytym strachem, mogąc istnieć gdzieś na pewnym etapie oczekiwania, który jest ukryty przed świadomością u wielu osób. Działanie lęku natychmiast przypomina o tym, że dalekie zagrożenie także jest całkiem realne, lecz dalece odsunięte w czasie, czasem istniejące od bardzo dawna lecz zapomniane. Nie należy zatem lęku ignorować, ludzie mniej świadomi ignorują. O co chodzi? Świat wymusza działania nienaturalne zakorzeniające się w człowieku jako jego druga natura, co więcej każe Ci zrezygnować z naturalnych reakcji na rzecz przystosowania Cie do bycia jednostką społeczną przez co u ludzi nieco bardziej świadomych powstaje konflikt wewnętrzny w człowieku o którym przypomina lęk. Ciężko jest z tym walczyć, dlatego że świat nie pozwala być sobą a nade wszystko być człowiekiem i posiadać swoją wolę i z tego tytułu starasz się trzymać jedną ręką tego co ludzkie, ale na codzień musisz o tym zapomnieć, na dodatek pilnuje się Ciebie czy przypadkiem niechcesz powrócić do siebie, wręcz zwalcza się(nazywając chorobą psychiczną, bo reszta podporządkowuje się temu na co wskazuje świat zewnętrzny i co więcej to postepowanie nazywa się zdrowiem psychicznym) Ci którzy nie przestają się bać, dalej trzymają się cząstki siebie, która u innych ulega zatraceniu. Nic nie jest wyimaginowane. Niewolno spoglądać na takie kwestie z poziomu nauki ścisłej bo to jest idiotyzm. Problemem współczesnych ludzi(niestety idiotów) jest to, że faktycznie widzą przyczynę wszystkiego w mechanice funkcji biologicznych i dlatego błądzą i pozwolają błądzić innym. Najgorsze jednak w tym wszystkim, że z racji promocji ukrytego egoizmu, próbują jeszcze na dodatek zdominować innych tą głupotą oraz wyśmiewać wszystko co nie zostało przebadane naukowo, choć to oni błądzą i się mylą. Nietylko zresztą wyśmiewać, ale wręcz nazywając innych chorymi, sami dokładnie nawet nie rozumiejąc skąd bierze się u nich lęk. Łatwiej jest przecież nazwać kogoś chorym(w tym przypadku - w sztucznym wyodrębnieniu do choroby psychicznej), twierdząc, że to dlatego, że przecież podanie leku jej pomaga a więc przyczyną lęku czy innych problemów "psychicznych" jest coś tam w mózgu, z wielką dumą na dodatek to oświadczając, gdy tymczasem cały świat jest chory, bo nie pozwala nawet na naturalne reakcje, wymusza na ludziach stres a potem ludzie się dziwią, że są jakieś choroby, nie ma chorób jest dziwaczność a w zasadzie uznane założenia służące kontroli ludzi a ta garstka, która trzyma się siebie i nie poddaje głupocie świata - jest za to atakowana, nic dziwnego w końcu sprzeciwia się kontroli człowieka.
Mam dokładnie to samo mam problem z depresją a nadodatego dużo piłem alkoholu i zniszczyłem sobie całe jelita wieczny lęk strach o swoje życie dopuki nie zacząłem oglądać tego kanału nie wiedziałem co mi jest nawet lekarza mieli problem.pozdrawiam świetny kanał i jeszcze lepsza robota i bardzo dużą wiedza
doktorze, co zrobić aby nie konsumować kolacji? Próbowałem wszystkiego, jakby drink z miksu kilku nalewek pomaga, ale ile można tego pić? Mam nawet taką której nie da się pić bo wykręca ryja i powoduje odruch wymiotny (nalew z kasztanów) ale nie będę tego ruszał bo sama myśl już mnie zniechęca.
Jedząc dużo cukru mam w pewnym momencie cyklu stany depresyjne, czuję niepokój, przygnębienie... Po wyeliminowaniu cukru (mam ma myśli oczywiście cukier w słodyczach) nie czuję tego wszystkiego. Sprawdziłam to już wielokrotnie. Dziwna sprawa ;)
Trafiłem miesiąc temu do szpitala po utracie przytomności z napadem padaczkowym właśnie związanym z nerwicą lękową. Mam od 10 lat stany depersonalizacji i derealizacji, które próbowałem ogarnąć wiedzą jaka pozyskalem z książek, ale nie dałem rady. Po wyjściu ze szpitala dostałem pierwszy raz leki od psychiatry oraz dietę, która wyklucza spożywanie alkoholu oraz kawy, ponieważ one powodują nasilenie tych stanów. Po miesiącu stwierdzam, że jest lepiej.
Odmienny pogląd to dlaczego Dr Skoczylas zaleca dla osób mających zaburzenia lękowe produkty sfermentowane kiszonki i kefir myślę że jest Pan w błędzie twierdząc że sfermentowane produkty nasilają zaburzenia lękowe Dr Skoczylas twierdzi że właśnie taką żywność najlepsza jest dla osób mających zaburzenia lękowe prosze o polemikę pozdrwaiam
O ile cukier, alkohol czy kawa może nas "rozlegulowywać" to naprawdę trudno mi uwierzyć, że produkty fermentowane mogą być niepożądane...Ja nie wyobrażam sobie życia bez kiszonek, stale coś się robi.
@@monikaogorzalek7 Jakoś na pewno:) Ale ostatnio raczej trąbią na lewo i prawo, że to cud - miód... Więc stwierdź tu człowieku co dobre a co nie, proste to nie jest niestety.
Witam serdecznie a może życie w pośpiechu jedzenie w pośpiechu brak czasu na normalne życie powoduje to wszystko Ludzie zwolnijcie tempo....spacer po lesie pożytek przyniesie natura zyje powoli...dziękuję
Mi po kawie nic nie jest, ale jak spozywam codziennie jakies slodycze, to po ok tygodniu-dwoch zaczynam miec dziwne stany lekowe, ktore mijaja po odstawieniu slodkosci🤷♀️
Ej, to ja chyba mam tak samo. Ogólnie jem mało słodkiego ale przez jakies dwa tygodnie po świętach jadłam sporo słodyczy, a teraz mam jakiś zjazd psychiczny, więc może coś w tym jest! Dzięki za sugestie :)
@@agaf2389 Powiem Ci, ze zajelo mi rok eksperymentowania, by do tego dojsc. Bardzo zdrowo sie wtedy odzywialam-zero uzywek, napojow gazowanych, fast foodow itp. Jedyna zmienna byly slodycze...Po ok. tygodniu codziennego wcinania batonikow, ciasteczek itp (ale nie w zadnych duzych ilosciach-z 6 ciastek dziennie, 1 slodki baton lub kawalek ciasta, ktore upieklam) pogarszal mi sie nastroj. Po dluzszym codziennym spozywaniu slodyczy byly juz konkretne stany lekowe, wszystko to mijalo po odstawieniu slodyczy. Powtarzalam ten "eksperyment" 3-krotnie i doszlam do tego, ze to musi byc wina cukru, bo to byl jedyny wspolny skladnik wszystkich slodkosci. Warto poobserwowac siebie i reakcje organizmu na to, co jemy, bo kazdy reaguje inaczej. U mnie kawa nie powoduje zadnych niekorzystnych reakcji, ale na pewno u niektorych osob daje tak efekt, jak u mnie slodycze...Pozdrawiam serdecznie!
Po wypiciu małej lampki wina na drugi dzień czułam się właśnie fatalnie pod względem psychicznym, i mimo że lubię od czasu do czasu się napić to zrezygnowałam całkowicie, teraz wieczorem szklanka surowego kakao 😁🤣
Każde zaburzenie samopoczucia na tle nerwowym lub depresyjnym wymaga odstawienia cukru i kawy... często się bagatelizuje te dwie rzeczy, choć mają potężne działanie na nasz mózg i cały układ nerwowy. Biały cukier jest silną neurotoksyną, a mimo to narkotyzujemy nim nasze dzieci od małego. Jak ktoś nie wierzy niech spróbuje zrezygnować całkowicie z sacharozy w każdej postaci, a przez kilka miesięcy (jak wytrzyma) będzie czuł się jak narkoman na głodzie. Wiem, bo sam to przerabiałem - uzależnienie psychiczne minęło dopiero po pół roku trudnych zmagań....
Mi gluten wywołuje stany lękowe. Przez kilka lat byłam z tego powodu na diecie bezglutenowej i czułam się mega dobrze. No ale bułeczki i ciasta wygrały 😂 A kiedy źle się czuję psychicznie to kawa i słodycze to podstawa. Ogórki kiszone też chętnie 😂
@@endiendi2232 tez potrzebuje tej informacji. Mam Napady tachykardii i lęku. Nie wiem od czego to jest ale domyślam się ze może to być od jelit, mam ogólnie bardzo często zgagę.
@@dziendobry4063 niestety bardzo często od problemów przewodu pokarmowego zaczyna się nerwica lękowa, kilka osób z mojego bliskiego otoczenia również to przeszło. Przy leczeniu jelit trzeba brać w tym przypadku dopasowane do danej osoby leki z grupy wychwytu zwrotnego serotoniny - jest wiele takich leków o takim działaniu. Niestety jest leczenie wielomiesięczne. Choroby jelit powodują często uszkodzenia neuroprzekaźników w mózgu co powoduje wysyłanie złych sygnałów do naszego organizmu. Stąd nasze problemy i reakcja łańcuchowa .
Alkocholu nie pijam, do ogorkow cos mnie nie ciagnie Ale kawa , no nie kawa musi byc Najgorsze ze cale zycie nie przepadalam za slodkim ale ostanio cos czesciej za gladam i szukam cos sklodkiego Wszystko ok jest jak mam 90% czekolade ale jak nie ma to juz nie przebieram Dlatego wlasnie tak przytylam z 5 kg😢😢
Napoje energetyczne też zawierają kofeinę, no i do tego cukier i inne substancje słodzące jak syrop glukozowo-fruktozowy (w tych gorszych energetykach jak np. Be Power) czy sukraloza (w tych lepszych jak np. Monster), która niby jest lepsza od tego syropu, ale wciąż pozostawia uczucie słodkiego posmaku, po którym chce się jeszcze bardziej pić (między innymi dlatego "są takie dobre, bo takie słodkie" i zmuszają by ponownie kupić energetyka - oczywiście zależy jeszcze jak mocno ktoś odczuwa i lubi uczucie słodkości), więc tak właściwie energetyki są jeszcze gorsze od kawy. Ale mimo wszystko właśnie już sama kofeina przez powodowanie "pobudzenia" przyspiesza pracę serca, a potem organizm będzie musiał przecież wrócić do swojego pierwotnego stanu (homeostaza), dlatego nie polecam regularnego i długotrwałego stosowania kofeiny (bez znaczenia w jakiej formie), ponieważ może to prowadzić do chorób serca czy też nerwowości, drażliwości i ogółem zaburzeń lękowych, jak to była mowa na filmie. W znacznie lepszej sytuacji są osoby aktywne fizycznie, bo one lepiej radzą sobie z usuwaniem kofeiny z organizmu, jak i w ogóle ich serce jest po prostu sprawniejsze, ale i tak nie powinny przesadzać. Z kolei najgorszą możliwą opcją jest stosowanie kofeiny przed snem, bo skoro kofeina przyspiesza puls, natomiast w trakcie snu się on obniża... no to automatycznie działają na siebie 2 stany, które nie powinny mieć miejsca w tym samym momencie i to już jest właściwie recepta do problemów z rytmem serca. Oczywiście przy sporadycznym piciu kawy czy energetyków nic się nie stanie, ale w większych ilościach i przez długi okres czasu naprawdę nie polecam dla własnego zdrowia (o czym sam się niefortunnie przekonałem, gdy któregoś dnia dostałem potężnego ataku paniki, pomimo że dosyć regularnie stosowałem kofeinę w dawkach nieprzekraczających maksymalnej dziennej, czyli mniej niż 300-400mg, lecz po około 1-2 latach takiego nieświadomego szkodzenia samemu sobie w pewnym momencie zaczynały się pojawiać niespodziewane ataki lęku, których nigdy wcześniej nie miałem i z sercem też wydawało się być wszystko w porządku). A i oczywiście nie tylko kofeina jest zła, bo sprawa tyczy się jakichkolwiek innych pobudzaczy jak guarana, rożeniec górski czy nikotyna - ogółem cokolwiek, co zwiększa tętno jest szkodliwe w dłuższym okresie czasu, aczkolwiek indywidualnie od osoby, kiedy komuś coś nagle pierdolnie na psychice czy ciele. Natomiast z umiarem, jak wcześniej wspomniałem, prawie wszystko może być dobre, no ale niestety, ludzie zwykle zaczynają mieć umiar dopiero gdy coś zaszkodziło.
stany lękowe ,alkohol jak ktoś jest w ciągu alkoholowym kawa jedna czy dwie dobrze wpływa na organizm szkodzi śmieciowe żarcie duży nadmiar słodyczy otyłość brak ruchu kiszonki nawadnianie organizmu jak najwięcej i kochający partner 👍
Po wypiciu alkoholu , następnego dnia mam płytki oddech. Aktualnie biorę antydepresanty, ale czy to oznacza , że już nigdy nie będę mógł pić alko ? Nie ukrywam , że często jest mi przykro gdy inni bawią się w najlepsze, a ja nie mogę już tego zaznać... skąd takie "duszności " kolejnego dnia ?
Kawa rzeczywiście wpływa na pogorszenie nastroju po czasie, pierwsze 30minut po kawie jest okey, ale potem przez godzinę dwie jest zjazd lekko psychiczny, nie mowie o braku pobudzenia, jedynie na głowe to wpływa jeżeli za dużo pije kawy z rana to potem bardziej poddenerwowany człowiek sie staje, lecz nie wszyscy takk mają oczywiście ^,^
Zadam pytanie, nie do końca związane z dietą, ale z treningiem. Nie wiem też czy było to omawiane na kanale. Mianowicie chodzi o to - o jakiej porze wykonywać trening i dlaczego? Byłem trochę na masie, trochę na redukcji i nie przywiązywałem do pory dnia szczególnej uwagi (poza tym że wykonywane ćwiczenia były mniej więcej w tych samych porach). Ostatnio wyczytałem że na masie to najlepiej ćwiczyć o godzinie 14, ponieważ wtedy jest to czas największej siły mięśni (skąd? jak? czemu?), a na redukcji to najlepiej z samego rana, może być na czczo. Pzdr
Zaczynając z siłownią nie zastanawiając się nad tym zawsze wybierałem się o 17-18, może podświadomie wybierałem taką godzinę, bo kilka lat później napotkałem się na informację, że w okolicach tych godzin organizm osiąga najwyższą temperaturę ciała, stąd można czasem zauważyć zwyżkę siły, chęci. Poza tym nie ma różnicy, którą porę wybierzesz, najlepiej taką, która Ci najbardziej odpowiada
Kawa nie wypłukuje magnezu. To utarty mit 😋 Tzn. wypłukuje trochę, ale dużo więcej dostarczy, więc jesteśmy na plus. W wielu krajach to właśnie kawa jest głównym źródłem magnezu osób dorosłych 🙂
@@aleksanderbarysz9734 ja wiem, że internet mówi, że kawa nie wypłukuje magnezu. Tez tak myślałem. Ale to błąd. I jest powtarzany przez wiele osób w tym lubianą przeze mnie "okiem chemika". Prawdopodobnie ktoś nie zwrócił uwagi w badaniach na to, że stężenie magnezu w badaniu krwi nie jest ostateczne. To dlatego, że badanie krwi podaje stężenie Mg w komorce, a nie poza nią. Dlatego mimo prawidłowych wartości Mg w komórce możesz mieć jego niedobór poza nią. Taką własnie diagnoze usłyszałem od swojego kardiologa. W swojej praktyce często to widzi.
@@aleksanderbarysz9734 Szkoda, że nie wziąłem udziału w twoim badaniu, bo jako kawosz, który pijał po 6 kaw dziennie miałem wypłukany magnez. Tak jak napisałem wyżej w komentarzu, to słowa kardiologa, który widzi to w swojej praktyce i uzasadnił to tym, że badania krwi na Mg nie są wiarygodne. sla.pl/badanie/magnez-mg/
Alkohol jest depresantem, a to znaczy, że należy do grupy środków psychoaktywnych, które są odwrotnością psychostymulantów. Nie ma to nic wspólnego z depresją.
Nie czepiajcie się nomenklatury. Ja obserwuję masę ludzi leczących depresję i picie alkoholu nasila ich objawy. Chwilowo uspokaja, dlatego cierpiący na choroby psychiczne ze stanami lękowymi lubią po alkohol sięgać, ale z odbicia nasila objawy choroby.
![NERWICA LĘKOWA - Czego o lęku nie powie Ci lekarz [Podcast #12]](http://i.ytimg.com/vi/_1jwkWlprX8/mqdefault.jpg)
![NERWICA LĘKOWA - Czego o lęku nie powie Ci lekarz [Podcast #12]](/img/tr.png)
Nie zabierej mi ogórków i kawy tej.
Dobrze, że pyry zostawił tej.
Dokładnie. Kawa i kiszonki
@@Freddykrueger187 pp
Polecam kawę bezkofeinową delmayer smakuje jak kofeinowa:)
Dziekuje , dla mnie to bardzo ważne informacje .
Lubię ciebie oglądać, jakoś wzbudzasz moją wew akceptację. I nie poddaję w wątpliwość twoich treści. To fajny komfort w odbiorze. Dzięki za wszystko.
Dzięki za ten film, dużo mi wytłumaczyłeś, o kawie wiedziałem z własnego doświadczenia ale ze cukier i kiszonki nie pomyślałbym. Jeszcze raz dzięki.
Walczę z tym 25 lat.mam derealizacje z napadami paniki.koszmar.ale walczę i się nie poddaje.nie odpuszcza mnie na krok ale trafił na twardziela.choc jeszcze 10 lat temu przegrywałem i byłem sparaliżowany przed wykonaniem najprostszych czynności życiowych jak wyjście z domu do pracy i takie tam.teraz się nie daje tak lekko.przeczytalem książkę potęga podświadomości i zacząłem sobie układać w głowie.i powtarzam sobie codziennie-"jesteś zdrowym młodym silnym i przystojnym mężczyzną".pomaga mi to.choc młody już nie jestem
ale zaraz przecież są skuteczne terapie lub leczenie, to co, nie działają tyle lat a ksiazka zadziałała?
@@adampelikone leczyłem się kiedyś i to dwa razy.ale farmakologia to nie dla mnie.lepiej samemu się ogarnąć
Jeśli sam dajesz rade to spoko. Nie kazdy tak umie
Gorzej trwac w chorobie jak jest możliwość skutecznego wyleczenia. Bo szkoda tracic zycia na choroby
I jak po 2 latach sytuacja ?
@@adampelikonechcesz z czyms walczyc musisz go poznac. Leki to wlasnie potrga podswiadomosci, niestety w tych przypadkach negatywna. Terapeuci ucza sie wlasnie z takich ksiazek jak ja kontrolowac w uzyteczny sposob
Jestem mega Ciekawy!
Kocham Pana, nienawidzę debilnych tematów, że kofeina jest wspaniała! Na mnie działa najgorzej jak można sobie wyobrazić bo mam nerwicę lękową. Godzinę po kawie czuję ogromny atak paniki!!
Ja tez tak mam po kawie mam ogromny stres a potem atak paniki wczesniej tak nie mialam
A mi kawa poprawia nastrój.
Mam to samo...
Mam to samo, nie nawidzę kawy
Mi dopiero coś zaczyna się dziać jak wypiję kawę mocną czarną z 10-12 łyżeczek + 6 łyżek cukru i oczywiście w litrowym kubku
Dziękuję za ten filmik! Idealnie mnie dotyczy
Dobra robota wszystko sie zgadza
Hey Motywator good job👍💓 super porady, tak zdrowie jest najważniejsze czego Tobie życzę i pozdrawiam z Londynu mojego rodaka🤗
Super oglądam 👍🏻
Wow, super ważny dla mnie temat - mam podobnie do Ciebie. Kawę musiałam ostawić juz rok temu i widze poprawę, ale o produktach fermentowanych nie miałam zielonego pojęcia ! Wielkie dzięki za materiał ! 💗
To prawda z tymi kieszonkami?
Oj tak alkohol... na 2 dzień zawsze mam stany lękowe, nie cierpię tego 🙄
XD
@tobi toto nie musisz tak CI sie tylko wydaje ale rozumiem ze praca nad sobą Cie przerasta?
@tobi toto pfff ja min 5
@@tadeusz7017 On nie musi pić kawy ale za to ty musisz ciągle nad sobą pracować. Nie jesteś wcale lepszy od niego.
jak pijesz w piatek to depresja we wtorek...
Dodam od siebie kilka kwestii:
-Gluten zakloca transmisje gaba miedzy synapsami, co za tym idzie moze powodowac niepokoj u ludzi nadwrazliwych
-nadmiar bialka w diecie wzmaga sekrecje kortyzolu
-diety bazujace na tluszczach roslinnych obnizaja cholesterol, a ten jest niezbedny do utrzymania prawidlowego dzialania ukladu nerwowego, w tym dendrytow i ich otoczek
-dlugotrwaly nadmiar monosacharydow wywoluje niepokoj poprzez obnizenie sekrecji gaba w hipokampie, obnizenie serotoniny oraz dopaminy w jadrze pollezacym i podwzgorzu oraz zmniejszenie wrazliwosci receptorow opioidowych
- nadmiar nabialu w diecie poprzez spore ilosci prolaktyny, gestagenow oraz estrogenow moze wywolywac niepokoj poniewaz prolka dziala antagonistycznie wzgledem dopaminy
-duza ilosc glutaminy spowodowana duza iloscia bialka moze wywolywac pobudzenie i niepokoj poprzez antagonistyczne dzialanie wzgledem receptorow gaba a
To tylko niektore z kwestii zywieniowych, ktore wplywaja na nasz nastroj.
O jakaś mądra głowa :) dziękuję Ci za te informacje
A co z yerba mate?
Faster Carlos Dzięki za tę informacje. To bardzo mądre i ciekawe. Czy wiadomo Ci coś na temat tego żeby tego rodzaju zależności powodowały szumy uszne? Będę wdzięczna za odpowiedź
W nadmiarze szkodzi wszystko , nawet nadmiar wiedzy . 😐
@@timetraveller2070 Jednak chyba lepszy nadmiar niż niedobór xD
Idealny temat na te czasy. Czekam niecierpliwie.
Witam serdecznie, jeśli chodzi o kiszonki to palpitacje powoduje sól w nich zawarta,sprawdzalam experymentujac - kieszonki z solą i kiszonki bez soli,jest różnica,nawet po spożyciu czosnku można się źle poczuc.Warto notowac swoje posiłki i reakcje organizmu na nie, szybko się uświadomi spożywając pokarm mono.Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia 🌺
Czekam!!!
Super informacje. Wiecej takich mądrych osób powinno być. Ja jestem na diecie i unikam produktow wymienionych. Ale tez ograniczam spozycie b. slodkich owoców głównie tych bardzo dojrzałych np. melonów wolę np.zielone banany a z konfekcji np. rodzynek i żurawiny unikam poniewaz sa b. słodkie. Zarówno wyroby na bazie octu tzw. marnowane też wywołują takie objawy. Szczegolnie wyroby ze sklepu nie własnej roboty.
O tak lubie czekac
Ważny temat 👍
Słodycze zgadzam się, z kawą nie do końca - bo wiadomo wszystko z umiarem, bo tak naprawdę zasada "JESTEŚ TYM CO JESZ" jest ponadczasowa. Więcej depresji i stanów lękowych spodziewałabym się raczej po narastającej wciąż chemii zarówno w produktach spożywczych jak i kosmetycznych, aczkolwiek zrzuty z helikopterów ( mówię tak, tak niedowiarkom -- to kwestia braku świadomości, a nie o teorie spiskowe) i zanieczyszczenie środowiska odgrywa ogromna rolę...
A stresy, traumy i myśli tylko od złego odżywiania i zanieczyszczeń?
5:00 dowiedziałem się właśnie w internecie, że kiszonki i kwaśne rzeczy potrafią zaszkodzić? Czas skasować internet chyba.
6:40 Dla czego nadmiar dopaminy, rozregulowywuje chormony, skoro sa ludzie którzy mają ją naturalnie w nadmiarze jak i również dzieci mają ją naturalnie w dużej ilości przez większość dzieciństwa? Dla czego nie doprowadzać do takiej sytuacji, by tą dopaminę wręcz stymulować, by jak najczęściej była w dużych ilościach i cieszyć się życiem jak tacy ludzie, którzy mają ją od natury czy też Boga?
Sporo czasu minęło zanim odkryłam przyczynę światłowstrętu, ataków paniki i zaburzonego postrzegania rzeczywistości. 🙈😁
Wystarczyło wtedy właśnie wyeliminować kawę i nadmiar węglowodanów i wszystko wróciło do normy.
Odcinek oczywiście jak zwykle świetny i bogaty w wiedzę 😀
Światłowstręt? Proszę... Też na to cierpię i w życiu bym nie połączyła..
Miałem napady paniki i odstawiłem kawę i energetyki, ale po dwóch tygodniach chciałem sprawdzić, czy jest ok i walnąłem mocną kawę zapitą energolem i przepaliło mi zwoje, także też chyba sobie daruję xD
0ol
0
kawa, zwłaszcza rozpuszczalna, potrafi bardzo zestresować :C
No, zwłaszcza jak ci sie niespodziewanie skończy 😁
Zamień na yerbe z guarana powinno się sprawdzić
@@Majek199 nie smaczna 😢
@@nastyfyme smak yerby to tyko i wyłącznie kwestia przyzwyczajenia. Kawa, choć smaczna, to ma tyle negatywnych oddziaływań, że naprawdę nie warto pić tego codzienne.
@@tygnoju Ma też wiele pozytywnych działań. Jak ktoś pije hektolitrami to jego sprawa.
4:29 Fermentowane produkty rozregulowują hormony?
W jakiej ilości trzeba było by je jeść by szkodziły 😂 w tym filmiku brzmi to jak same zło, a dobrze wiemy jak zdrowe są kiszonki. Zaliczyć je do produktów szkodzących w jednej linii z kawą, alkoholem czy słodyczami to lekko przesada😉
@Anna Malinowska kiszonki powodują wzrost grzybów?? Masz jakieś potwierdzenie?
To na razie jest teoria wynikająca z logicznego rozumowania, że są to produkty bogate w histaminę, która ma takie właściwości. Ale od takiego przypuszczenia jeszcze długa droga do potwierdzenia. Czy i w jakim stopniu wchłaniamy tę histaminę do krwi, w jakim stopniu rzeczywiście przenika ona do OUN. Ja odniosłam wrażenie, że autor sygnalizuje tylko, że teoretycznie taki efekt może być, aby osoby które cierpią mogły się poobserwować.
myślałam, że grzyby to po cukrze🥴
Wódka i ogórki, lepiej być nie mogło 😅
Świetny materiał 😊
Dobry materiał. 👍
Mnie stresuje dzwonek w komorce. 😜
Mam tak samo. Dlatego wyciszam tel na noc
Kase trzeba oddawać😂
Po jednym piciu mam depreche przez kolejny tydzień. Dopiero po tym czasie zaczynam się czuć lepiej psychicznie..
Ja też
Dobry material
Papierosy szczególnie 😉
Nie powinien istnieć taki podział na lęk i strach. Lęk jest zakorzenionym ukrytym strachem, mogąc istnieć gdzieś na pewnym etapie oczekiwania, który jest ukryty przed świadomością u wielu osób. Działanie lęku natychmiast przypomina o tym, że dalekie zagrożenie także jest całkiem realne, lecz dalece odsunięte w czasie, czasem istniejące od bardzo dawna lecz zapomniane. Nie należy zatem lęku ignorować, ludzie mniej świadomi ignorują. O co chodzi? Świat wymusza działania nienaturalne zakorzeniające się w człowieku jako jego druga natura, co więcej każe Ci zrezygnować z naturalnych reakcji na rzecz przystosowania Cie do bycia jednostką społeczną przez co u ludzi nieco bardziej świadomych powstaje konflikt wewnętrzny w człowieku o którym przypomina lęk. Ciężko jest z tym walczyć, dlatego że świat nie pozwala być sobą a nade wszystko być człowiekiem i posiadać swoją wolę i z tego tytułu starasz się trzymać jedną ręką tego co ludzkie, ale na codzień musisz o tym zapomnieć, na dodatek pilnuje się Ciebie czy przypadkiem niechcesz powrócić do siebie, wręcz zwalcza się(nazywając chorobą psychiczną, bo reszta podporządkowuje się temu na co wskazuje świat zewnętrzny i co więcej to postepowanie nazywa się zdrowiem psychicznym) Ci którzy nie przestają się bać, dalej trzymają się cząstki siebie, która u innych ulega zatraceniu. Nic nie jest wyimaginowane. Niewolno spoglądać na takie kwestie z poziomu nauki ścisłej bo to jest idiotyzm. Problemem współczesnych ludzi(niestety idiotów) jest to, że faktycznie widzą przyczynę wszystkiego w mechanice funkcji biologicznych i dlatego błądzą i pozwolają błądzić innym. Najgorsze jednak w tym wszystkim, że z racji promocji ukrytego egoizmu, próbują jeszcze na dodatek zdominować innych tą głupotą oraz wyśmiewać wszystko co nie zostało przebadane naukowo, choć to oni błądzą i się mylą. Nietylko zresztą wyśmiewać, ale wręcz nazywając innych chorymi, sami dokładnie nawet nie rozumiejąc skąd bierze się u nich lęk. Łatwiej jest przecież nazwać kogoś chorym(w tym przypadku - w sztucznym wyodrębnieniu do choroby psychicznej), twierdząc, że to dlatego, że przecież podanie leku jej pomaga a więc przyczyną lęku czy innych problemów "psychicznych" jest coś tam w mózgu, z wielką dumą na dodatek to oświadczając, gdy tymczasem cały świat jest chory, bo nie pozwala nawet na naturalne reakcje, wymusza na ludziach stres a potem ludzie się dziwią, że są jakieś choroby, nie ma chorób jest dziwaczność a w zasadzie uznane założenia służące kontroli ludzi a ta garstka, która trzyma się siebie i nie poddaje głupocie świata - jest za to atakowana, nic dziwnego w końcu sprzeciwia się kontroli człowieka.
Ogoreczki dobra sprawa na brzuch.Kawa ...no różnie fakt i alko zdecydowanie dobija i rozbija.Polecam spacery
Mam dokładnie to samo mam problem z depresją a nadodatego dużo piłem alkoholu i zniszczyłem sobie całe jelita wieczny lęk strach o swoje życie dopuki nie zacząłem oglądać tego kanału nie wiedziałem co mi jest nawet lekarza mieli problem.pozdrawiam świetny kanał i jeszcze lepsza robota i bardzo dużą wiedza
doktorze, co zrobić aby nie konsumować kolacji?
Próbowałem wszystkiego, jakby drink z miksu kilku nalewek pomaga, ale ile można tego pić?
Mam nawet taką której nie da się pić bo wykręca ryja i powoduje odruch wymiotny (nalew z kasztanów) ale nie będę tego ruszał bo sama myśl już mnie zniechęca.
Tez mam nerwice lekowa i tez zle dziala na mnie kawa. Ale kofeina z energy drinkow juz nie
Jedząc dużo cukru mam w pewnym momencie cyklu stany depresyjne, czuję niepokój, przygnębienie... Po wyeliminowaniu cukru (mam ma myśli oczywiście cukier w słodyczach) nie czuję tego wszystkiego. Sprawdziłam to już wielokrotnie. Dziwna sprawa ;)
Może być candida i robale
Mam to samo. I takie huśtawki nastroju że o mamo
@@aleksanderbarysz9734 eheeee dobreee, dobre. Nie życzę nikomu
@@sebastiannizioek833 0
@@mariuszszczesniak6941 1
Hej, jak wyleczyłeś jelita?
Nie mogę się doczekać....ten problem mnie dotyczy....
Witaj w klubie.
Jak jeszcze kobieta ma lęki to pół biedy, ponieważ jest w miarę akceptowalne społecznie, u mężczyzn niestety nie jest już tak kolorowo. ¯\_(ツ)_/¯
@@johndoe7681 święta prawda.
3:30 po rozpuszczalnej zwłaszcza... 😅
Bardzo ciekawe :)
Wiyam. Dobrze że Ja po wypiciu małej czarnej mam dobry humorek, bo od kawy zaczynam dzień.Pozdrawiam serdecznie. ☺🥰👍
Trafiłem miesiąc temu do szpitala po utracie przytomności z napadem padaczkowym właśnie związanym z nerwicą lękową. Mam od 10 lat stany depersonalizacji i derealizacji, które próbowałem ogarnąć wiedzą jaka pozyskalem z książek, ale nie dałem rady. Po wyjściu ze szpitala dostałem pierwszy raz leki od psychiatry oraz dietę, która wyklucza spożywanie alkoholu oraz kawy, ponieważ one powodują nasilenie tych stanów. Po miesiącu stwierdzam, że jest lepiej.
Dzięki za ten filmik badzo przydał mi się w życiu i w tym co robię
Kawa to dla mnie jedna z większych przyjemności dnia codziennego, np. nagroda po powrocie z pracy. Rytuał. Na pewno nie depresant. Pozdrawiam :)
Raczej smak kawy kojarzy się z przyjemnościa
na pewno nie depresant, bo stymulant co było zawarte w filmie
Odmienny pogląd to dlaczego Dr Skoczylas zaleca dla osób mających zaburzenia lękowe produkty sfermentowane kiszonki i kefir myślę że jest Pan w błędzie twierdząc że sfermentowane produkty nasilają zaburzenia lękowe Dr Skoczylas twierdzi że właśnie taką żywność najlepsza jest dla osób mających zaburzenia lękowe prosze o polemikę pozdrwaiam
O ile cukier, alkohol czy kawa może nas "rozlegulowywać" to naprawdę trudno mi uwierzyć, że produkty fermentowane mogą być niepożądane...Ja nie wyobrażam sobie życia bez kiszonek, stale coś się robi.
Może kwestia tego że są ciężkostrawne i jakoś przez to oddziałują na organizm.
@@monikaogorzalek7 Jakoś na pewno:) Ale ostatnio raczej trąbią na lewo i prawo, że to cud - miód... Więc stwierdź tu człowieku co dobre a co nie, proste to nie jest niestety.
Kiszonki są zdrowe ponieważ są źródłem naturalnych probiotyków ale skoro mają histaminę to nie każdy będzie je dobrze tolerował
@@paniczapla5472 Ale wtedy trzeba by wspomnieć o serach pleśniowych, rybach i owocach morza również zawierających dużo histaminy...
@@edytazegota5294 Tak, alergicy powinni uważać na te produkty. I wiele innych😉
Witam serdecznie a może życie w pośpiechu jedzenie w pośpiechu brak czasu na normalne życie powoduje to wszystko Ludzie zwolnijcie tempo....spacer po lesie pożytek przyniesie natura zyje powoli...dziękuję
Ogórki no co ty chcesz od tych ogórków, ajajaj
Hehe mysle ze tu chodzi o konserwowane, pasteryzowane żarło. Kwaszone z pewnoscią to samo zdrowie.
@@okosahary9526 No z tego co wycztałem ,to Kiszone orórki kapusta to swieta sprawa na stany lekowe
@@okosahary9526 chyba masz na myśli kiszone, bo kwaszone to nie to samo.
@@adam1709 tak, ogolnie mam na myśli wszelkie kiszonki🙂
@@okosahary9526 to nie to samo co kwaszonki 😁- te ze zdrowiem nie mają za bardzo dużo wspólnego
Mi po kawie nic nie jest, ale jak spozywam codziennie jakies slodycze, to po ok tygodniu-dwoch zaczynam miec dziwne stany lekowe, ktore mijaja po odstawieniu slodkosci🤷♀️
Ja mam na odwrót... pozdrawiam
Ej, to ja chyba mam tak samo. Ogólnie jem mało słodkiego ale przez jakies dwa tygodnie po świętach jadłam sporo słodyczy, a teraz mam jakiś zjazd psychiczny, więc może coś w tym jest! Dzięki za sugestie :)
Stany lękowe od słodyczy? u kobiety? aaa, że ci w tyłek idzie? A mijają, jak przestajesz jeść... Wszystko się zgadza.
@@hardcorehenry1419 Od cukru generalnie😉 A w tyleczek ma isc, ja lubie szczupla talie i okragle biodra u siebie😁
@@agaf2389 Powiem Ci, ze zajelo mi rok eksperymentowania, by do tego dojsc. Bardzo zdrowo sie wtedy odzywialam-zero uzywek, napojow gazowanych, fast foodow itp. Jedyna zmienna byly slodycze...Po ok. tygodniu codziennego wcinania batonikow, ciasteczek itp (ale nie w zadnych duzych ilosciach-z 6 ciastek dziennie, 1 slodki baton lub kawalek ciasta, ktore upieklam) pogarszal mi sie nastroj. Po dluzszym codziennym spozywaniu slodyczy byly juz konkretne stany lekowe, wszystko to mijalo po odstawieniu slodyczy. Powtarzalam ten "eksperyment" 3-krotnie i doszlam do tego, ze to musi byc wina cukru, bo to byl jedyny wspolny skladnik wszystkich slodkosci. Warto poobserwowac siebie i reakcje organizmu na to, co jemy, bo kazdy reaguje inaczej. U mnie kawa nie powoduje zadnych niekorzystnych reakcji, ale na pewno u niektorych osob daje tak efekt, jak u mnie slodycze...Pozdrawiam serdecznie!
Po wypiciu małej lampki wina na drugi dzień czułam się właśnie fatalnie pod względem psychicznym, i mimo że lubię od czasu do czasu się napić to zrezygnowałam całkowicie, teraz wieczorem szklanka surowego kakao 😁🤣
Każde zaburzenie samopoczucia na tle nerwowym lub depresyjnym wymaga odstawienia cukru i kawy... często się bagatelizuje te dwie rzeczy, choć mają potężne działanie na nasz mózg i cały układ nerwowy. Biały cukier jest silną neurotoksyną, a mimo to narkotyzujemy nim nasze dzieci od małego. Jak ktoś nie wierzy niech spróbuje zrezygnować całkowicie z sacharozy w każdej postaci, a przez kilka miesięcy (jak wytrzyma) będzie czuł się jak narkoman na głodzie. Wiem, bo sam to przerabiałem - uzależnienie psychiczne minęło dopiero po pół roku trudnych zmagań....
znajomy zaczal dziwnie chodzic az przez nerwice czy to stan ktory mozna jeszcze naprawic ?
Hm zdrowe jelita to zdrowy mozg...a kiszonki to zdrowe jelita probiotyki..
Z tego filmiku wynika ,że jednak jednak nie :/ Najlepiej pić tylko wodę....
A mi zalecili wlasnie ogorki kiszone na zaburzenia lękowe żeby jeść bo są zdrowe.... to jak to w końcu jest ?
No i jak, w końcu zweryfikowałeś? 😏
Oo widzę Kawę , oj tak 👀🙈
Mozesz zrobic odcinek o tych enzymach?
A co z yerba mate?
Polecono mi suplementowanie tyrozyny, która podnosi dopaminę.czy w takim razie może ona powodować wyczerpanie tego hormonu po odstawieniu?
Nie sadze. Organizm potrzebuje tyrozyny do produkcji dopaminy, ot tyle.
Kawa powoduje wzrost cisnienia. Serce bije szybciej i u chorych osob organizm czyta to jako stan strachu , leku
A jakieś źródła można prosić?
Nie wcinam tego i mam ogromne problemy z lękiem. W tym roku nastąpiła kumulacja. Jest żle.
Wierzę , znam ten stan , trzeba mieć kogoś kto to to rozumie i wpiera , Aniu , poznajmy się
@@DroneCAM24 Ludziom ciężko to zrozumieć jedni będą się uśmiechać inni doradzą " weż się w garść ". Poznajmy się tzn ? 🤔
@@aniawuwu9075 no poznajmy się , co tu rozumieć ,
@@aniawuwu9075 no rozmowa na prv , Facebook , Instagram , ile masz lat Aniu
@@DroneCAM24 to ja cie zaskoczę nie korzystam z tego typu komunikatorów. 2.9
Na szczęście żadnych z tych produktów nie spożywam 😊
Motywator dietetyczny - "mamut by nas zjadł" :D Dieta mamuta! :D
Ja myślę że w dużej mierze u mnie problemem jest wychowanie i geny odpowiedzialne za lęki
🔥🔥🔥
no niestety ja chlałem ile wlezie bo nic nie pomagało 😢. ale juz jest dobrze
Dziękuję za ten filmik. A czy mogę poprosić o coś na temat szumów usznych? Czy dieta może mieć na to wpływ?
Witaj!
Obecnie na kanale "zdrowie.uroda,fitoterapia" jest omawiany ten problem. Polecam i pozdrawiam! 💚
@@sawkawenerska794 O! Dziękuję :)
No kurłła co to takiego może być?🤔
Nie no mamuty nas nie jadły. Z mojej wiedzy to roslinożercy.
O taak, kawa zdecydowanie tylko jedna dziennie. Po trzech kawach stany lękowe 500%
na czym obrabiasz filmy? pc? jaki model mikro i monitorka tam masz
Mi gluten wywołuje stany lękowe. Przez kilka lat byłam z tego powodu na diecie bezglutenowej i czułam się mega dobrze. No ale bułeczki i ciasta wygrały 😂 A kiedy źle się czuję psychicznie to kawa i słodycze to podstawa. Ogórki kiszone też chętnie 😂
Co byś podradzil by ratować jelita? Czym się wspomagales? Czy według Ciebie Tachycardia może się pojawić przy chorych jelitach? Pozdrawiam☘️
Niestety tak. Choroby jelit powodują tego rodzaju "efekty uboczne" . Wiem, bo to przeszłam i nie życzę nikomu.
@@endiendi2232 Rozumiem i bardzo mi przykro . Podzielisz się co było złotym środkiem w walce? Pizdrawiam i powodzenia ☘️
@@endiendi2232 tez potrzebuje tej informacji. Mam
Napady tachykardii i lęku. Nie wiem od czego to jest ale domyślam się ze może to być od jelit, mam ogólnie bardzo często zgagę.
@@dziendobry4063 niestety bardzo często od problemów przewodu pokarmowego zaczyna się nerwica lękowa, kilka osób z mojego bliskiego otoczenia również to przeszło. Przy leczeniu jelit trzeba brać w tym przypadku dopasowane do danej osoby leki z grupy wychwytu zwrotnego serotoniny - jest wiele takich leków o takim działaniu. Niestety jest leczenie wielomiesięczne. Choroby jelit powodują często uszkodzenia neuroprzekaźników w mózgu co powoduje wysyłanie złych sygnałów do naszego organizmu. Stąd nasze problemy i reakcja łańcuchowa .
Wobec tego które potrawy mogą służyć za obniżanie lęków?
Pokarmy bogate w L-Tryptofan: pestki dyni, ryby, mleko, sery, soja.
@@lirvienn6660 5htp
@@lirvienn6660Jakie mleko, jakie sery? Marketowe? Każdy rodzaj? A gdy do tego są problemy np. z tarczycą?
@@livi_13 Podaję informacje ogólnie dostępne, o resztę spytaj specjalistę
powinieneś mieć większy odbiór
Alkocholu nie pijam, do ogorkow cos mnie nie ciagnie
Ale kawa , no nie kawa musi byc
Najgorsze ze cale zycie nie przepadalam za slodkim ale ostanio cos czesciej za gladam i szukam cos sklodkiego
Wszystko ok jest jak mam 90% czekolade ale jak nie ma to juz nie przebieram
Dlatego wlasnie tak przytylam z 5 kg😢😢
Czy napoje energetyczne tez się zaliczają do tych potraw? Pozdrawiam 🙂
Napoje energetyczne też zawierają kofeinę, no i do tego cukier i inne substancje słodzące jak syrop glukozowo-fruktozowy (w tych gorszych energetykach jak np. Be Power) czy sukraloza (w tych lepszych jak np. Monster), która niby jest lepsza od tego syropu, ale wciąż pozostawia uczucie słodkiego posmaku, po którym chce się jeszcze bardziej pić (między innymi dlatego "są takie dobre, bo takie słodkie" i zmuszają by ponownie kupić energetyka - oczywiście zależy jeszcze jak mocno ktoś odczuwa i lubi uczucie słodkości), więc tak właściwie energetyki są jeszcze gorsze od kawy. Ale mimo wszystko właśnie już sama kofeina przez powodowanie "pobudzenia" przyspiesza pracę serca, a potem organizm będzie musiał przecież wrócić do swojego pierwotnego stanu (homeostaza), dlatego nie polecam regularnego i długotrwałego stosowania kofeiny (bez znaczenia w jakiej formie), ponieważ może to prowadzić do chorób serca czy też nerwowości, drażliwości i ogółem zaburzeń lękowych, jak to była mowa na filmie. W znacznie lepszej sytuacji są osoby aktywne fizycznie, bo one lepiej radzą sobie z usuwaniem kofeiny z organizmu, jak i w ogóle ich serce jest po prostu sprawniejsze, ale i tak nie powinny przesadzać. Z kolei najgorszą możliwą opcją jest stosowanie kofeiny przed snem, bo skoro kofeina przyspiesza puls, natomiast w trakcie snu się on obniża... no to automatycznie działają na siebie 2 stany, które nie powinny mieć miejsca w tym samym momencie i to już jest właściwie recepta do problemów z rytmem serca. Oczywiście przy sporadycznym piciu kawy czy energetyków nic się nie stanie, ale w większych ilościach i przez długi okres czasu naprawdę nie polecam dla własnego zdrowia (o czym sam się niefortunnie przekonałem, gdy któregoś dnia dostałem potężnego ataku paniki, pomimo że dosyć regularnie stosowałem kofeinę w dawkach nieprzekraczających maksymalnej dziennej, czyli mniej niż 300-400mg, lecz po około 1-2 latach takiego nieświadomego szkodzenia samemu sobie w pewnym momencie zaczynały się pojawiać niespodziewane ataki lęku, których nigdy wcześniej nie miałem i z sercem też wydawało się być wszystko w porządku).
A i oczywiście nie tylko kofeina jest zła, bo sprawa tyczy się jakichkolwiek innych pobudzaczy jak guarana, rożeniec górski czy nikotyna - ogółem cokolwiek, co zwiększa tętno jest szkodliwe w dłuższym okresie czasu, aczkolwiek indywidualnie od osoby, kiedy komuś coś nagle pierdolnie na psychice czy ciele. Natomiast z umiarem, jak wcześniej wspomniałem, prawie wszystko może być dobre, no ale niestety, ludzie zwykle zaczynają mieć umiar dopiero gdy coś zaszkodziło.
@@Asasynek różeniec górski akurat jest polecany na lęki i stres
Zaburzenia lękowe, czyli lęk uogólniony/nerwica lękowa, czy tak?
stany lękowe ,alkohol jak ktoś jest w ciągu alkoholowym kawa jedna czy dwie dobrze wpływa na organizm szkodzi śmieciowe żarcie duży nadmiar słodyczy
otyłość brak ruchu kiszonki nawadnianie organizmu jak najwięcej i kochający partner 👍
Najpierw muszę przyznać sama przed sobą że mam stany lekowe wezmę sb te rady do serca😉 nawet jeśli kocham kawę
można kochać i pić z cykorii, zbożową, z żołędzi, czagę tego jest tysiące choćby z nasion lipy, a kawę arabikę zostawić na poranek.
"Zdrowy czlowiek wedle WHO" 😂😂😂😂😂 Co psychopaci wiedza o zdrowiu ? Strzeliles takie zdanie, ze zenada totalna ! Bye !
Gdzie mogę zadać panu pytanie prywatne?
Dodalabym do tego sól i kakao. Te produkty u mnie nasilaly stany :) wszystkie te objawy biorą się ze słabych nadnerczy :)
Widzę ogórki czyli jedyne warzywo, którego mój żołądek nie toleruje. U mnie wywołuje mocny niepokój 😂
Po wypiciu alkoholu , następnego dnia mam płytki oddech. Aktualnie biorę antydepresanty, ale czy to oznacza , że już nigdy nie będę mógł pić alko ? Nie ukrywam , że często jest mi przykro gdy inni bawią się w najlepsze, a ja nie mogę już tego zaznać...
skąd takie "duszności " kolejnego dnia ?
No niestety tak jest jeśli się nie pije w towarzystwie pijących może pora poszukać innych znajomych...?
Kawy nie pije od kilku dni i mam duzo nizszy puls, a bylo ponad 100..
Damianie moze zrobisz odcinek o tezyczce, często tezyczka - nerwica
Czy podcasty będą na soundcloud?
Mam dni ze nie pije w ogole wody i nie mam pragnienia... 🤔
Kawa rzeczywiście wpływa na pogorszenie nastroju po czasie, pierwsze 30minut po kawie jest okey, ale potem przez godzinę dwie jest zjazd lekko psychiczny, nie mowie o braku pobudzenia, jedynie na głowe to wpływa jeżeli za dużo pije kawy z rana to potem bardziej poddenerwowany człowiek sie staje, lecz nie wszyscy takk mają oczywiście ^,^
Zadam pytanie, nie do końca związane z dietą, ale z treningiem. Nie wiem też czy było to omawiane na kanale. Mianowicie chodzi o to - o jakiej porze wykonywać trening i dlaczego? Byłem trochę na masie, trochę na redukcji i nie przywiązywałem do pory dnia szczególnej uwagi (poza tym że wykonywane ćwiczenia były mniej więcej w tych samych porach). Ostatnio wyczytałem że na masie to najlepiej ćwiczyć o godzinie 14, ponieważ wtedy jest to czas największej siły mięśni (skąd? jak? czemu?), a na redukcji to najlepiej z samego rana, może być na czczo. Pzdr
Zaczynając z siłownią nie zastanawiając się nad tym zawsze wybierałem się o 17-18, może podświadomie wybierałem taką godzinę, bo kilka lat później napotkałem się na informację, że w okolicach tych godzin organizm osiąga najwyższą temperaturę ciała, stąd można czasem zauważyć zwyżkę siły, chęci. Poza tym nie ma różnicy, którą porę wybierzesz, najlepiej taką, która Ci najbardziej odpowiada
Nie od dziś wiem, ze te produkty mi szkodzą , ale nie potrafię wykluczyć ich z codziennego jadłospisu. Jak to zrobić 🤷♀️ ?
Zastąpić je zdrowszymi :)
Fajny odcinek. Myślę, że mógłbyś coś pokombinować ze światłem, którym doświetlasz twarz ponieważ nie jest korzystne.
👍
❤
Alko, kawa, cukier "wypłukują" m. in. magnez, którego niedobór jest związany z nerwicami, depresjami. Kawa wyczerpuje nadnercza.
Kawa nie wypłukuje magnezu. To utarty mit 😋 Tzn. wypłukuje trochę, ale dużo więcej dostarczy, więc jesteśmy na plus. W wielu krajach to właśnie kawa jest głównym źródłem magnezu osób dorosłych 🙂
@@福原虚偽 Jaaasne ;)
@@aleksanderbarysz9734 ja wiem, że internet mówi, że kawa nie wypłukuje magnezu. Tez tak myślałem. Ale to błąd.
I jest powtarzany przez wiele osób w tym lubianą przeze mnie "okiem chemika".
Prawdopodobnie ktoś nie zwrócił uwagi w badaniach na to, że stężenie magnezu w badaniu krwi nie jest ostateczne.
To dlatego, że badanie krwi podaje stężenie Mg w komorce, a nie poza nią. Dlatego mimo prawidłowych wartości Mg w komórce możesz mieć jego niedobór poza nią.
Taką własnie diagnoze usłyszałem od swojego kardiologa. W swojej praktyce często to widzi.
@@aleksanderbarysz9734 Szkoda, że nie wziąłem udziału w twoim badaniu, bo jako kawosz, który pijał po 6 kaw dziennie miałem wypłukany magnez.
Tak jak napisałem wyżej w komentarzu, to słowa kardiologa, który widzi to w swojej praktyce i uzasadnił to tym, że badania krwi na Mg nie są wiarygodne.
sla.pl/badanie/magnez-mg/
Alkohol jest depresantem, a to znaczy, że należy do grupy środków psychoaktywnych, które są odwrotnością psychostymulantów. Nie ma to nic wspólnego z depresją.
Dokładnie. Napisałem podobny komentarz też tutaj.
Nie czepiajcie się nomenklatury. Ja obserwuję masę ludzi leczących depresję i picie alkoholu nasila ich objawy. Chwilowo uspokaja, dlatego cierpiący na choroby psychiczne ze stanami lękowymi lubią po alkohol sięgać, ale z odbicia nasila objawy choroby.
Po co gdybac. Alkohol jest stymulantem dopaminy,tak jak masturbacja chociaż to 2 różne rzeczy
A czy są jakieś produkty, które łagodzą stany lękowe? Poza melisą 😉
Olejek cbd
Susz thc
Ashwaghanda , L-teanin , różeniec górski