Oczywiście emisja i spalanie to 2 kwestie i nie tylko chodzi o Co2. Ale na przykładzie G63 emisja Co2 to 299 g/km, a Tico 159 g/km. Nie zmienia to faktu ze w 2028 mieszkańcy Wawy rowniez bedą objeci, a zaostrzenie wyeliminujemy zdecydowanie więcej aut.
Waldku, ze strefy miały być wyłączone osoby zamieszkujące i opłacające podatki w Warszawie, a tak nie jest. Zarząd dróg miejskich wymaga dodatkowo meldunku na terenie Warszawy- jak wiemy to meldunek nie jest od lat wymagany w żadnym polskim urzędzie. Mam starą Hondę z '95, mieszkam w Warszawie i opłacam podatki, mam 200 metrów do strefy i niestety muszę jeździć obwodnicą i zamiast pokonywać do pracy 20km muszę jechać 40km😥
@@Timemachine9044 ale UE nie wymaga konkretnego kształtu strefy, ba ona nie wymagała żadnych stref. Warunek stref dla większej kwoty pożyczki z KPO zaproponował Pinokio Morawiecki, a drugi Pinokio Trzaskowski wymyślił taki jej kształt, mając świadomość, że warunek zapisany przez Morawieckiego spełniła by strefa np. na obszarze Starego Miasta. Mam bardzo wiele zarzutów do komisji europejskiej, ale warszawska SCT to nie wymysł unijnych urzędników.
Strefa SCT nic niestety nie zmieni, bo: 1. jak pokazały badania z okresu pandemii ruch kołowy nie istniał a normy były przekroczone w okresie gdy było zimno - w zasobie miasta st Warszawy jest kilkaset budynków z kopciuchami, a w samej Warszawie ponoć jeszcze 2-3 tysięcy. 2. Te normy są fikcyjne co pokazało afera Diesel gacie. Samochody z nowszą normą miały rzeczywistą emisję jak starsze 3. Nowsze auta z wyciętymi filtrami DPF trują bardziej niż starsze, które nie miały filtrów fabrycznie, a ludzie pozbywają się tych „udogodnień” bo nie stać ich na wymianę na nowy filtr. Zastosowana ekologia niszczy silniki, a oprócz filtrów dochodzą koszty nowych wtryskiwaczy lub nawet konieczność remontu silnika 4. Pojazdy benzynowe z bezpośrednim wtryskiem paliwa podobnie jak diesle emitują cząstki stałe tylko są one mniej widoczne bo mniejsze, ale przenikają barierę krew - mózg 5. Niektóre pojazdy z wtryskiem bezpośrednim palą tyle oleju silnikowego, że można je traktować jako dwupaliwowe/dwusuwowe Sprawny, szczelny i rozsądnie traktowany silnik spalinowy musi brać drobne ilości oleju. Przyjmijmy, że zdroworozsądkowa wartość to nie więcej niż 0,15 l/1000 km - gdy zużycie na dłuższą metę jest wyższe, warto zajrzeć do warsztatu. instrukcje obsługi niektórych aut dopuszczają aż 1 l/1000 km, Dopuszczalne max zużycie oleju w Audi to 0,5l/1000 km a VW 1l/1000 km !!!!! 6. Nagminne zwężanie ulic w Warszawie, wyciągnięcie przejść podziemnych na ziemię powoduje zakorkowanie miasta przez co wzrasta też emisja. Likwidacja miejsc postojowych powoduje, że ludzie bez sensu krążą dodatkowo po kilkanaście minut. Za zwężanie na JP II vis-a-vis Centralnego ktoś powinien polecieć, a takich cudownych wąskich miejsc trochę się namnożyło w Warszawie za traskowianki dupiarza. 7. Nadal brak w Warszawie tzw. zielonej fali. Ruszając sprawnie ze świateł ( nawet będąc pierwszym) i jadąc zgodnie z przepisami na kolejnych światłach stajemy na czerwonym - jakoś nikt nie patrzy na zużycie paliwa(kolejne ruszanie) jak i hamulców - ten mityczny pył zawieszony to między innymi pył z klocków i opon. Co do pyłu zawieszonego z klocków i opon to nowsze samochody z nowszymi normami euro emitują go tak samo jak starsze, a nawet więcej bo są cięższe i tą masę trzeba zatrzymać. Mniej pyłu z klocków emitować mogą pojazdy hybrydowe z odzyskiem energii przy hamowaniu i elektryki, ale pył z opon będzie większy, bo są cięższe. Są nawet miejsca gdy na głównej drodze zatrzymywany jest ruch mimo, że z małej bocznej uliczki nikt nie wyjeżdża, a nawet nie czeka. W ten sposób mimo, że auta będą coraz nowsze badane parametry nie spadną przez co strefa będzie coraz bardziej rozszerzana. Nie ma to jak rozwiązywać problem , który sztucznie się stworzyło - takie urzędnicze perpetum mobile.
Najgorsze są stare opony. One się kruszą na potęgę. Światła z zegarem odliczającym i kamerami kierującymi ruchem poprzez uruchamianie drogi światłem zielonym tam gdzie jest to potrzebne powinny być podstawą w taki dużych miastach jak Warszawa, Łódź, Kraków, Gdańsk itd.
@@BRACIAKSERO i tak, i nie. Miałem różne opony, ale np. 10 letnie dunlopy były w lepszym stanie niż 3 letnie micheliny. Dużo zależy o użytkowania tych opon, gdzie auto garażowane, mocy i wagi samego auta. W złym stanie można mieć już kilkumiesięczne opony, więc to nie zależy wyłącznie od wieku.
@@karol4715 Duże znaczenie mają temperatury w jakich się je użytkuje. Większe temperatury niż do których są przystosowane, przewidziane i zaprojektowane powodują że guma twardnieje kiedy temperatura spadnie. Im wyższa prędkość, szybkość przyspieszania, hamowania, mocnych zakrętów z dużymi przeciążeniami bocznymi a więc tarcie; temperatura nawierzchni, wilgotność nawierzchni, gładkość/chropowatość nawierzchni i tym samym temperatura opon tym twardsze stają się opony kiedy ich temperatura wróci do normy. To w jakim stopniu opony stwardnieją w dużej mierze zależy od mieszanki i jakości ogumienia. Ciągłe wystawienie ich na warunki atmosferyczne takie jak deszcz, lód czy promienie słoneczne też skraca ich trwałość, żywotność i właściwości. Sama praca zawieszenia, sprawność układu hamulcowego czy masa (także tarcie) samochodu też ma niebagatelne znaczenie na zużycie opon. Tak więc tak, czasem starsze ale zadbane, nie katowane, używane w dogodnych warunkach wieloletnie opony mogą być niejednokrotnie w lepszym stanie niż nowe ale gorszej jakości ogumienia, nie szanowane, używane bezpardonowo, "bez zahamowań", pod dużym obciążeniem, nie garażowane, jeżdżone po i przyjmujące na siebie duże ilości soli, błota, żwiru, kamieni czy piasku, żrących płynów (płyn hamulcowy) itd.
@@BRACIAKSERO dokładnie. Dzięki za rozpisanie mojego ogółu użytkowania. Co do sekundników to właśnie dlatego ich nie ma w Warszawie, bo władze tłumaczą się konfliktem ich z inteligentną automatyką systemu sterowania ruchem. To że on nie działa jak należy stwierdzi chyba każdy kto jeździ choć czasem autem po Warszawie.
Ciekawe że tak dużo jeździ tak starych aut. Moim zdaniem użytkownicy powinni raczej dostawać finansową premię ekologiczną za eksploatację tak długo jednego auta.
@@jakiscossack8719 nie wiem czy zauważyłeś, ale normy niezależą od klasy. No chyba, że dla kogoś Matiz z 2005 za 4 tys jest luksusowym supersamochodem.
Czyli biedni mają zakaz poruszania się? No właśnie teraz biedni będą mieli łatwiej bo przez mniej zakorkowane ulice komunikacja miejska będzie działać lepiej czyli ci którzy nie stać wgl na samochód który jest znacznie dorszy od komunikacji miejskiej będą mieli szybciej i bez większych nerwów dojeżdżać do pracy. Ci biedni też będą mieli też czystsze powietrze przez co nie będą musieli czekać w kolejkach na publiczne leczenie spowiadane zatruciem spalinami których jest więcej przez te starsze auta. Bogaci nawet przy brudnym powietrzu będą mogli sobie wykupić szybsze i lepsze prywatne leczenie wiec to jest bardziej pro niż anty biednych ludzi xd
@@TommygunTTT jak już się bawimy w tzw. ekologię 20 letni golf 1.9 emisja 130 g/km. Nowy mustang 5.0 emisja 300 g/km. To o takie absurdy chodzi. Podsumowując w tym przypadku starszy wychodzi "zdrowiej" 😉
Spoko, ja autem w gazie też nie wjadę, chociaż jestem praktycznie zeroemisyjny. No ale jak komuś furka pali 30 litrów benzyny to bez problemu wjedzie, bo dba o klimat. Druga sprawa: Zamontuje sobie specjalnego kata, spaliny wg norm będą miały euro 6, ale auto wyjechało z fabryki z euro 2, więc mogę sobie pojeździć wokół warszawy. Gdyby chodziło o ekologię i zmniejszenie emisji to by była brana pod uwagę emisja, a nie grubość portfela.
Seicento jest fajnym przykładem. Fabrycznie spełniało wytyczne normy euro 6, a wyjechało z euro 2 bo wtedy wyższej nie było. Oczywiście za chwilę do warszawskiej sct nie wjedzie, ale już po Niemczech może jeździć swobodnie bo tam umweltzone dla benzyn od euro 1.
Gdyby chodziło o ekologię to LPG, Etanol (lub choćby E85) byłyby głównymi paliwami do aut osobowych. Bi-turbo byłoby do sportu (a nie w 1,2 w rodzinnym kombi z napędem AWD jak w Superb). Duża pojemność, lub okolice 2.0 - 3.0 to byłby standard; większość silników które robią po milion kilometrów to właśnie te pojemności. Gdyby auto miało być jak "najczystsze" to dalej we wnętrzu byłaby prawdziwa skóra czy drewno,, a nie plastik lub eko-skóra zrobiona z tworzyw sztucznych (czyli z ropy). Same plastiki miałyby większą grubość i mniej "szybkozłączek", żeby służyły jak najdłużej. Części zamienne byłyby produkowane, lub przynajmniej certyfikowane przez ~30 lat, a nie tylko okres produkcji +10 lat maks. Legalne, lub wręcz wskazane i dedykowane byłyby ulepszenia w postaci nowych filtrów wydechu, zestawów hamulców, lamp itp. Czy byłaby z tego kasa? Oj i to jeszcze jaka! Przecież gdyby część OEM była 2zł tańsza od zamiennika, wykosiłoby tamten rynek. Do tego wszystkie możliwe retrofity, lofty wnętrza itp... oczywiście w ASO. Ale po co? 90% ludzi z kasą to debile, a oni ZAWSZE kupią nowe auto, bo pali mniej o 1l... (Co z tego, że w różnicy ceny obecne-nowe mieliby 5000 litrów?)
Na protesty nigdy nie jest za późno. Napór ma sens. Ja mam swoją autorską formę protestu- nie wydam ani złotówki w SCT. Już zrezygnowałem z dwóch cyklicznych usług, z których korzystałem informując, że kończę współpracę bo będę wykluczony komunikacyjnie i przenoszę się do konkurencji poza SCT. Jak sklepikarze, bary, kina, lekarze, zumby i rumby zanotują 30-40 % spadku to też zaczną naciskać na dupiarza z bandą. A jak spadną wpływy z podatków i parkingów to sami zaczną się zastanawiać.
@@karol4715 chętnie bym zrezygnował, gdybym nie zrezygnował kilka lat temu. Swoją drogą dupiarz liczy na przyrost podatników obiecując wyłączenie spod zakazów za płacenie podatków w Warszawie.
Wy tutaj miotacie się jak szatan. Kombinujecie jak koń pod górę. A protesty a to a tamto a wyprowadzić się z podatkami. To nie my mamy się wyprowadzać ludzie kochani NIE MY!! A później głosują na telewizje. "Tylko głupek robiąc to samo spodziewa się innych efektów" A.Einstein
Jak im spadną przychody z podatków to najwyżej nie zrobią nowego chodnika ale na stertę gruzu za milion to zawsze będzie. A może im o to chodzi żeby krajowy szczupak trzymał się w szuwarach i ustąpił miejsca zagranicznemu rekinowi.
Niestety nie zaczną. Wymyślą nowy podatek, który będą płacili inni biedni. A bogacze, jak to bogacze. Tym zawsze mało. Ale jest nadzieja. Granicą chciwości jest śmierć. Szczęść Boże
@@KazimierzKajstura jeszcze sie zdziwisz, Polacy to dzbany, jakakolwiek obietnica z jego strony i wszyscy mu uwierzą, za rok nikt nic nie będzie pamiętać, taka cecha narodowa, katole za długo pompowali wódę w naszą słowiańską krew.
Czyli chłop który jeździ 10 letnia Dacia Logan jest wg was bogaty? Prośba, całkowity zakaz poruszania się pojazdów mechanicznych w centrum, z kilkoma wyjatkami, jest jedynie słusznym rozwiązaniem.
@@sawomirmozdzen5563 Niemcy przez 6 lat, a potem ruscy przez ponad 40 dopilnowali, żeby Polak robak, był niewolnikiem doskonałym i nawet jak mu nacharkać w twarz to podziękuje jeszcze.
Banki Energi jeszcze można by zrozumieć, ale nie kurfa elektryki, mało tego że więcej infrastruktury na te zabawki potrzeba to jeszcze zamiast oszczędności będą straty, zamiast zmniejszać wahania sieci i ograniczać straty, to będziemy te straty zwiększać elektrykami, szajba. Już nie wspominając o tym jak na nie idealnych drogach, garbach* itp. te akumulatory w elektrykach będą obrywać, zwiększając szanse na samo zapłon, a przy pożarze tej elektrycznej zabawki będzie więcej emisij niż by ona mogła zaoszczędzić... Czas przestać wierzyć w nie kompetencje, i zacząć takie działania traktować jako przemyślane skurfysyństwo. Pozdrawiam
@@MR-og4lb wiem wiem. Tak będzie. Pamiętam jak wchodziliśmy do UE to tacy jak ty opowiadali że DE nas wykupią, zniszczą PL. Będzie parobkami .. a po 20 latach to wszyscy mówią że PL TOP. Czekam na następne wasze proroctwa.
Gadu-gadu, a i tak nas ładują. Robią z nami, co się im podoba, a my sobie jedyne na necie pomarudzimy, a nie pokazujemy im, że to normalna segregacja jest. Bez jaj.
segregacja na stare sztrucle wyprodukowane w czasach, kiedy nie przywiązywano wagi do emisji oraz nowe pojazdy, które często w jeździe miejskiej jeżdżą na prądzie, czyli są zeroemisyjne
@@Piotrek-gk1dd miałem na myśli hybrydy, które w jeździe miejskiej nawet przez 80% czasu wykorzystują silnik elektryczny i energię uzyskaną poprzez rekuperację, nie wiem co w tym emisyjnego:)) ale jak masz takie ciśnienie na elektryki to mi napisz jak są produkowane takie samochody i jak wygląda w naszym kraju mix energetyczny, wydaje mi się, że masz poważne braki, którymi się chwalisz 🤡
@@Piotrek-gk1dd to wyjaśnisz mi Piotrusiu jak są produkowane auta i prąd czy nie? Albo wiesz o czym piszesz albo nie wiesz i tylko potrafisz powielać pierdoły jak 99% komentujących... zresztą czego się spodziewać po elektoracie memcenów i braunów, raczej nie myślenia XD
Ja dzis na bezczela przez Saską Kępę swoim 45 latkiem pod nosem strazy miejskiej nawet nie zwrocili uwagi , swoja droga patrzylem tam na poparkowane auta pod blokami , naliczylem kilkadziesiat ktore na dzień dobry sa juz nie lapiace sie przez swoj wiek. Jak dla mnie absurd
@@jelloncapriracer6424 40 letnie auta oraz starsze są zgodnie z prawem jako auta historyczne wyłączone z zakazu wjazdu do SCT. Nie muszą mieć żółtych blach. Dożywotnio. Tzn. do póki przepisy się nie zmienią.
@@jelloncapriracer6424 ale ten "emeryt" wg przyjętych bezdusznych przepisów działa tylko gdy "emeryt" znajduje się w pojeździe jako kierowca lub pasażer. Tak, nie można nawet zrobić mu przysługi skorzystając z jego auta by zrobić mu zakupy. To taki papierek lakmusowy dla tej bezdusznej strefy wykluczenia komunikacyjnego.
@@karol4715 ciekawe co piszesz, dzięki, nie mniej jednak ja mandatu bym nie przyjął, urodziłem się w Warszawie moi rodzice też i moi dziadkowie walczyli i odbudowywali to miasto a nawet część moich pradziadków tu mieszkała, tu płace podatki tu pracuje, i byle jaki dupiarz Trzaskowski że swoją spier...świtą nie będzie mi narzucał jak mam żyć. Najwyżej będę się ciągał po sądach
Szanowny Waldku, mam dwa auta, w miarę nową benzynę euro 6, w Warszawie średnie spalanie kręci się w okolicach 13l/100km, w tym w strefach tempo 30 w okolicach 19l/100km (dygresja - pewien dyrektor bez odpowiedniego wykształcenia technicznego Tamas Dombi podczas konsultacji twierdził, że spalanie w strefie tempo 30 jest porównywalne do obecnego ograniczenia 50km/h w strefie zabudowanej) i diesla 1,9tdi z 1999 roku który (zamierzone w tym roku na 1800km w Warszawie, wg tego samego dystrybutora na tej samej stacji paliw) po mieście pali w okolicach 5,2l/100km. co2 emituje mniej niż ta nowa benzyna, nox porównywalnie do kuchenki gazowej przy niedzielnym obiedzie, a sadzy przez rok mniej niż domek jednorodzinny opalany węglem w jedną zimową noc. mój roczny przebieg tym starym dieslem to mniej niż 5kkm rocznie. używam go głównie po mieście z uwagi na jego gabaryty. znaczy zostało mi oficjalnie jeszcze 3,5 roku.
Całkiem jak ze strefą czystego transportu w Londynie, było... Powprowadzali ograniczenia prędkości, bus pasy, ścieżki rowerowe i nagle zaczęły się korki, wzrosły emisję i zaczął się krzyk! Głównie w mediach, o emisji z czasu badań PO tychże zmianach... Więc teraz mają "strefę czystego transportu". Smutne jest to że ta cała tępa masa nie chce myśleć, leniwi pseudo ludzie, w swej codziennej wegetacji starają się oszczędzać energię - nie myśląc. Nie ważne jest dla nich że ten system działa gorzej, że jest znacznie mniej efektywny. Liczy się zaoszczędzona energia, nie podejmowanie jakiegokolwiek wysiłku, a w najlepszym przypadku możliwość pokazania się - "bo my tacy dobrzy! tacy zieloni, tacy oszczędni!" Widowisko z elektrykami, strefami(kontroli) i wszytko na pokaz, ale to nic: "teraz daj pan mię spokój, mój serial się zaraz zacznie!" Pozdrawiam
Oj byczku trzeba bardzo dużo takich stref. W Chinach, w Rosji, w Indiach, w USA. Bo to są kraje które odpowiadają za 90% światowej emisji CO2. Dlaczego natomiast zrobiono taką strefę w Polsce to ja nie wiem
Chłop odkrył Amerykę i zoorientował się, że jest to robione pod bogatych, aby mogli spokojnie jeździć po centrum. No nie wpadłbym na to, gdyby nie ten film. Moje dziecko wpadło na to półmroku temu, gdy zaczęli o tym mówić.
Jechać w parę aut i zostawić auta na drodze pod strefą. Na drodze, nagle się popsuły... Coś jak akcja na orlenach. Dzień w dzień z samego rana jak ludzie do pracy jadą
Gdy ilość samochodów na jednostkę powierzchni przekracza wartości krytyczne, to wymaga to radykalnych decyzji... Przecież dziany gość w Bentley'u nie będzie stał w korku obok biedaka w starym aucie... Korki nie dyskryminują, stoją wszyscy równo
Jak na moje to nie tyle strefa dla bogatych, co strefa dla procudentów. Polacy nie są już tak biedni jak kiedyś, ta strefa powstała po to żeby pozbyć się starych aut żeby producenci mogli zarobić. Producenci doskonale wiedzą że taki 20 letni passat przejeździ jeszcze kolejne 20 lat. Specjalnie po to jest ta strefa żeby ludzi zmusić do zakupu nowego auta, które rozpadnie się za 10 lat...
Strefa do dalszego podziału społeczeństwa na biedotę i bogaczy. O to przecież chodzi i EU i pozostałym przywódcom - by rządzić motłochem który będzie na nich pracował za miskę ryżu i by nie było ich stać na nic, by nie mieli swojej własności. Za 10 lat nie będziesz miał mieszkania tylko abonament, nie będziesz miał auta tylko abonament... będziesz uwięziony w abonamentach, nic na własność.. wszystko w tym kierunku idzie.
Poprawia się z każdym kolejnym rokiem. Ale wystarczy spojrzeć w raport Ricardo i w dane z GIOŚ by przeczytać, że przyjęta strefa nie będzie miała na to praktycznie żadnego wpływu.
Kojarzę wiadomości o strefie czystego transportu w Londynie: porobili ścieżki rowerowe i bus pasy tamując ruch, od korków wzrosła emisja, wprowadzili strefę czystego transportu. Administracja stref+ Zamożność obywateli - Wjazd do stref płatny, liczony dniem kalendarzowym, nie na 24h, wjeżdżasz późnym wieczorem i wyjeżdżasz po północy, cyk dwa dni w strefie albo mandat. Nie wspomnę o znikomym udziale silników spalinowych w "zatruwaniu powietrza", dane jakie pamiętam - znacznie większy udział miało ciepłownictwo i energetyka... A jeśli chodzi o smog, tarcze hamulcowe, nawierzchnia, opony itp. - są tak samo zużywane w przypadku hybryd/elektryków jak i przez auta z silnikiem spalinowym. Jedna wielka bujda. Jak to mówi pomarańczowy człowiek z USA: Green New Scam Pozdrawiam
To nie tyle jest strefa dla bogatych, co podpisana współpraca z niemieckimi markami samochodów (bo takimi najczęściej jeżdżą polacy). Oni mają dzięki temu lepszą sprzedaż, a miasto dostaje za to pieniądze + państwo politycy nie muszą stać w korkach swoimi limuzynami.
Nie ma to jak bełkotać o kilku przypadkach, a ignorować całokształt. Brawo. Światłość umysłu aż bije po oczach. Leges omnium salutem singulorum saluti anteponunt.
Każdemu zapewnia się wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyboru miejsca zamieszkania i pobytu. Każdy może swobodnie opuścić terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Tak, bo za kryterium wzięli datę wejścia w życie danej normy, a nie rzeczywiste spełnianie jej przez pojazd. Dla benzyny Euro4 przypisują rok 2005 produkcji mimo, że były silniki, które Euro4 spełniały już w 2000 roku.
Wieku i/lub normy euro (czyli w sumie wiek). Tyle że przykładowo Seicento z początku produkcji ma EURO 2, a takie z końca EURO 4. Podobno te z początku produkcji też by mogły spełnić normy EURO 4, ale w momencie ich produkcji takich norm nie było, więc spełniają EURO 2. W normalnym kraju można by pojechać na stację diagnostyczną przeprowadzić badanie i zaktualizować normę, ale nie u nas. W niektórych autach z lat 80 na zachodzie montuje się współczesne katalizatory i magicznie się okazuje, że spełniają np. EURO 5 czy 6.
@@kolejnynudnykanamotoryzacy9590 Taka prawda. Tam można a u nas tak jak z pierwszeństwem pieszych przed pojazdem. W Niemczech przejść takich jak nasze zebry jest niewiele tylko są tzw „brody”, a pierwszeństwo pieszy ma tylko w ścisłym centrum gdzie jest tempo 30.
Tak, tylko i wyłącznie. Sam się o tym przekonałem. a6 c6 3.0tdi 240km ma wpisane euro 4, bo rok produkcji 2008. a6 c6 3.0tfsi też euro 4 bo rok 2009, a ta wersja nigdy nie miała euro 4, zawsze euro 5, zwłaszcza że to benzyna.
Strefa czystego transportu chroni przed rakotwórczą tablicą Mendelejewa a nie dwutlenkiem węgla. Przejdź się proszę centrum Warszawy i oddychaj pełną piersią. Codziennie.
Do tego dodajmy, że stare auta często spalały max 1 l oleju silnikowego na 10 tys km a nowe z wyciętymi filtrami dpf czy gpf nawet 1 litr na 1000 km. To strefa dla bogatych aby nie kłuło po oczkach elitę, że po warszawie jeżdżą stare auta. To strefa, która pokazuje: zobaczcie sami bogacze z autami z normami, taki mamy dobrobyt w kraju (co drugie auto na kredyt lub leasing lub wynajem).
Zawsze tak było, że osoba zaradna dająca wartość społeczeństwu miała więcej praw. Stonka na butach do miasta o 4 rano, żeby zdążyć na plac sprzedawać towar o 7. Norma.
Oczywiście, że będą pewnie zaburzenia balansu, jak się ustali cut-off na bazie roku produkcji, ale to jest istotnie łatwiej weryfikowalna charakterystyka niż faktyczne spalanie, a korelacja między nimi jest. A sama idea zmniejszenia ilości spalin w centrum, gdzie się przewija najwięcej samochodów i najwięcej ruchu pieszego jest słuszna, bo to po prostu kwestia zdrowia publicznego. Co więcej kompletnie nie kupuję argumentów z odcięcia komunikacyjnego osób biedniejszych, bo strefa nawet w docelowym swoim wymiarze nie obejmie P&R (ani wielkich centrów handlowych) a komunikacja miejska w samej Warszawie jest bardzo dobra i tania.
A ja mam nietypowy pogląd na ten temat. Oczywiście jestem przeciwnikiem tego pomysłu ale to jak został wykonany, czyli dzielenie społeczeństwa dalej na biedne i bogate. Natomiast sam mam starego diesla z 2006r oczywiście bez DPF, zmieniam regularnie olej, dbam o odmę i rzadko puści chmurę. Tu gdzie mieszkam nie stanowi to problemu bo to mała mieścina , natomiast nie uważam że auta takie jak moje mogły swobodnie jeździć po centrum miasta gdzie ludzie masowo wdychaliby syf mam na myśli cząstki stałe. Jednym słowem byłbym tylko i wyłącznie za tym żeby zakaz bez względu na jakieś euro 5 6 7 po prostu diesli bez dpf, to nie są auta do centrum dużego miasta pełnego ludzi. Poza tym często bywam w WWA i w sumie ciężko zobaczyć inne auto w centrum niż toyote hybrydowa . A to że zakaz obejmuje też stare autka na LPG to jest kpina i wiadomo że nie o ekologię im chodzi. W tej kretynski sposób tylko dolewają oliwy do ognia. Aa ostatnia kwestia to że pierwsze miasto do wprowadzenia czegoś takiego jest Kraków ciasny, bez przewietrzenia i zabudowany jak labirynt a nie Wawa gdzie jest przedmuch wzdłuż i wszerz i jescze szeroka rzeka . To miasto akurat samo radzi sobie z syfem poprzez jego półleżenie i architekturę .
Plan takiej strefy jest generalnie spoko, eliminowanie aut spalinowych z centrum miasta jest dobrym pomysłem. Niestety, obecna implementacja powoduje, że jest to kolejny "podatek od bycia biednym". Głównie starymi autami jeżdżą ludzie, których po prostu nie stać na nowe
Znam takiego co mu pali 7L gazu i idąc tym tokiem to za parę lat nie będzie mógł wjechać do strefy czystego powietrza a samochód który zostawia 4x CO2 jak nie więcej to będzie mógł wjechać 👍🏻
Konstytucja gwarantuje nam że auto które przeszło przegląd i ma aktualny przegląd to może jeździć sobie po drogach publicznych i nikt nie może ograniczać i szkoda Waldku że nie walczysz z tym tak jak ja uświadamiam wszystkich że nie można ograniczyć parkingu na przykład do aut bez LPG i nieelektrycznych
i nikogo nie dziwi, że bardziej smolące benzyniaki mogą być starsze, a już diesle jeżdżące na lepszych olejach czy wyposażone w lepsze katalizatory już nie...
Ale tak jest Ostatio gadalem z jednym Chińczykiem Mieszka w Pekinie i nie moze tez wjechac do centrum Tylko bogaci mogą Nie ma pozwolenia dla zwyklych z dzielnic ościennych Tam tego nie tłumaczą ze ekologia tylko tym ze jesy ich w Pekinie 40mln (😮) i jakby kazdy chcial to sie zapchaja Ale bogaci mogą Chcą miec wiecej miejsca dla siebie Ekologia nie ma z tym nic wspolnego
Co do ograniczenia aut w centrum spoka ale wszystkich! Mieszkalem w centrum szczecina i po calym dniu jak wysmarkalem sie w chusteczke to smoła z nosa.
Warszawka wybrała Tuska I Trzaskowskiego i innych z PO to teraz mamy "Strefę czystego powietrza" zamiast Centralnego Portu Komunikacyjnego i innych inwestycji jak na Odrze. Hamulcowi i dywersanci działają i mają się super dobrze.🇵🇱
Należało by zadać sobie następujące pytania. 1) Ile Tico i Mercedes produkują CO2 z litra pojemności 2) Na 1000 aut w Wawie ile przypada Mercedesów AMG a lile Tico. 3) Ile produkuje CO2 w przeliczeniu na litr pojemności silnika Daewo Tico a ile opel corsa E. Przytaczanie tak skrajnych cenowo aut jest bezcelowy i nie daje żadnego realnego poglądu sytuacji. Dziw bierze, że człowiek który pracował w serwisie, podaje tak nierzeczowy przykład, wiedząc, że modeli premium aż tak dużo się nie sprzedaje, a przeważnie są kupowane auta tanie do firm.
Może z mojego własnego doświadczenia jako mieszkaniec Sulejówka i posiadacz Mazdy mx5 NA z 1993 roku (( nie jest zarejestrowany na zabytek zwykle białe blachy )) od 16 lipca byłem ty autem od 1 lipca z 12 razy w ścisłym centrum nawet pod samym pałacem panowie policjanci się do mnie uśmiechają nikt mnie jeszcze nie zatrzymał i osobiście uważam że nikt chyba na poważnie tej strefy nie respektuje
Tu nie chodzi o to, żeby bogaci korków nie mieli. Tu chodzi o gotowanie żaby. Będzie ciche przyzwolenie na jedno to powoli zaczną wprowadzać drugie aż do celu, małymi kroczkami, żeby się stado nie zorientowało, że idzie na rzeź.
Oczywiście emisja i spalanie to 2 kwestie i nie tylko chodzi o Co2. Ale na przykładzie G63 emisja Co2 to 299 g/km, a Tico 159 g/km. Nie zmienia to faktu ze w 2028 mieszkańcy Wawy rowniez bedą objeci, a zaostrzenie wyeliminujemy zdecydowanie więcej aut.
Dokładnie . Zgadzam się z Tobą
Waldku, ze strefy miały być wyłączone osoby zamieszkujące i opłacające podatki w Warszawie, a tak nie jest. Zarząd dróg miejskich wymaga dodatkowo meldunku na terenie Warszawy- jak wiemy to meldunek nie jest od lat wymagany w żadnym polskim urzędzie. Mam starą Hondę z '95, mieszkam w Warszawie i opłacam podatki, mam 200 metrów do strefy i niestety muszę jeździć obwodnicą i zamiast pokonywać do pracy 20km muszę jechać 40km😥
@@Eryk140695przez tą ue najgorzej mieszkać w tak badziewnym mieście jak Warszawa i jeździć straszą motoryzacją :(
@@Eryk140695ale to jest wyłączenie dozywotnie tylko odzlozne w czasie.
@@Timemachine9044 ale UE nie wymaga konkretnego kształtu strefy, ba ona nie wymagała żadnych stref. Warunek stref dla większej kwoty pożyczki z KPO zaproponował Pinokio Morawiecki, a drugi Pinokio Trzaskowski wymyślił taki jej kształt, mając świadomość, że warunek zapisany przez Morawieckiego spełniła by strefa np. na obszarze Starego Miasta.
Mam bardzo wiele zarzutów do komisji europejskiej, ale warszawska SCT to nie wymysł unijnych urzędników.
Strefa SCT nic niestety nie zmieni, bo:
1. jak pokazały badania z okresu pandemii ruch kołowy nie istniał a normy były przekroczone w okresie gdy było zimno - w zasobie miasta st Warszawy jest kilkaset budynków z kopciuchami, a w samej Warszawie ponoć jeszcze 2-3 tysięcy.
2. Te normy są fikcyjne co pokazało afera Diesel gacie. Samochody z nowszą normą miały rzeczywistą emisję jak starsze
3. Nowsze auta z wyciętymi filtrami DPF trują bardziej niż starsze, które nie miały filtrów fabrycznie, a ludzie pozbywają się tych „udogodnień” bo nie stać ich na wymianę na nowy filtr. Zastosowana ekologia niszczy silniki, a oprócz filtrów dochodzą koszty nowych wtryskiwaczy lub nawet konieczność remontu silnika
4. Pojazdy benzynowe z bezpośrednim wtryskiem paliwa podobnie jak diesle emitują cząstki stałe tylko są one mniej widoczne bo mniejsze, ale przenikają barierę krew - mózg
5. Niektóre pojazdy z wtryskiem bezpośrednim palą tyle oleju silnikowego, że można je traktować jako dwupaliwowe/dwusuwowe
Sprawny, szczelny i rozsądnie traktowany silnik spalinowy musi brać drobne ilości oleju. Przyjmijmy, że zdroworozsądkowa wartość to nie więcej niż 0,15 l/1000 km - gdy zużycie na dłuższą metę jest wyższe, warto zajrzeć do warsztatu.
instrukcje obsługi niektórych aut dopuszczają aż 1 l/1000 km,
Dopuszczalne max zużycie oleju w Audi to 0,5l/1000 km a VW 1l/1000 km !!!!!
6. Nagminne zwężanie ulic w Warszawie, wyciągnięcie przejść podziemnych na ziemię powoduje zakorkowanie miasta przez co wzrasta też emisja. Likwidacja miejsc postojowych powoduje, że ludzie bez sensu krążą dodatkowo po kilkanaście minut.
Za zwężanie na JP II vis-a-vis Centralnego ktoś powinien polecieć, a takich cudownych wąskich miejsc trochę się namnożyło w Warszawie za traskowianki dupiarza.
7. Nadal brak w Warszawie tzw. zielonej fali. Ruszając sprawnie ze świateł ( nawet będąc pierwszym) i jadąc zgodnie z przepisami na kolejnych światłach stajemy na czerwonym - jakoś nikt nie patrzy na zużycie paliwa(kolejne ruszanie) jak i hamulców - ten mityczny pył zawieszony to między innymi pył z klocków i opon.
Co do pyłu zawieszonego z klocków i opon to nowsze samochody z nowszymi normami euro emitują go tak samo jak starsze, a nawet więcej bo są cięższe i tą masę trzeba zatrzymać. Mniej pyłu z klocków emitować mogą pojazdy hybrydowe z odzyskiem energii przy hamowaniu i elektryki, ale pył z opon będzie większy, bo są cięższe.
Są nawet miejsca gdy na głównej drodze zatrzymywany jest ruch mimo, że z małej bocznej uliczki nikt nie wyjeżdża, a nawet nie czeka.
W ten sposób mimo, że auta będą coraz nowsze badane parametry nie spadną przez co strefa będzie coraz bardziej rozszerzana. Nie ma to jak rozwiązywać problem , który sztucznie się stworzyło - takie urzędnicze perpetum mobile.
@@pawetartanus8710 dzielni politycy dzielnie walczą z problemami, które sami stwarzają. Dzięki za ten komentarz.
Najgorsze są stare opony. One się kruszą na potęgę.
Światła z zegarem odliczającym i kamerami kierującymi ruchem poprzez uruchamianie drogi światłem zielonym tam gdzie jest to potrzebne powinny być podstawą w taki dużych miastach jak Warszawa, Łódź, Kraków, Gdańsk itd.
@@BRACIAKSERO i tak, i nie. Miałem różne opony, ale np. 10 letnie dunlopy były w lepszym stanie niż 3 letnie micheliny. Dużo zależy o użytkowania tych opon, gdzie auto garażowane, mocy i wagi samego auta. W złym stanie można mieć już kilkumiesięczne opony, więc to nie zależy wyłącznie od wieku.
@@karol4715 Duże znaczenie mają temperatury w jakich się je użytkuje. Większe temperatury niż do których są przystosowane, przewidziane i zaprojektowane powodują że guma twardnieje kiedy temperatura spadnie. Im wyższa prędkość, szybkość przyspieszania, hamowania, mocnych zakrętów z dużymi przeciążeniami bocznymi a więc tarcie; temperatura nawierzchni, wilgotność nawierzchni, gładkość/chropowatość nawierzchni i tym samym temperatura opon tym twardsze stają się opony kiedy ich temperatura wróci do normy. To w jakim stopniu opony stwardnieją w dużej mierze zależy od mieszanki i jakości ogumienia. Ciągłe wystawienie ich na warunki atmosferyczne takie jak deszcz, lód czy promienie słoneczne też skraca ich trwałość, żywotność i właściwości. Sama praca zawieszenia, sprawność układu hamulcowego czy masa (także tarcie) samochodu też ma niebagatelne znaczenie na zużycie opon. Tak więc tak, czasem starsze ale zadbane, nie katowane, używane w dogodnych warunkach wieloletnie opony mogą być niejednokrotnie w lepszym stanie niż nowe ale gorszej jakości ogumienia, nie szanowane, używane bezpardonowo, "bez zahamowań", pod dużym obciążeniem, nie garażowane, jeżdżone po i przyjmujące na siebie duże ilości soli, błota, żwiru, kamieni czy piasku, żrących płynów (płyn hamulcowy) itd.
@@BRACIAKSERO dokładnie. Dzięki za rozpisanie mojego ogółu użytkowania.
Co do sekundników to właśnie dlatego ich nie ma w Warszawie, bo władze tłumaczą się konfliktem ich z inteligentną automatyką systemu sterowania ruchem. To że on nie działa jak należy stwierdzi chyba każdy kto jeździ choć czasem autem po Warszawie.
Ciekawe że tak dużo jeździ tak starych aut. Moim zdaniem użytkownicy powinni raczej dostawać finansową premię ekologiczną za eksploatację tak długo jednego auta.
Nie możesz jeździć starym autem.
Trzeba wspierać przemysł motoryzacyjny IV Rzeszy
@@Skupik1 kupuję francuskie, amerykańskie, japońskie, szwedzkie/chińskie. Miałem nawet nowego Poloneza, jak jeszcze produkowali.
Niech wprowadzą zakaz wywolywania pożarów, bo tyle, co z Marywilskiej poszło w powietrze, to chyba przez 50 lat samochody nie wyemituja.
I najfajniejsze jest to że część tej biedoty to popiera 😂
Niestety faciu ma rację
Biedny to ten kto wiele potrzebuje
To że są biedni to raz ale są też de8ilami którzy są większością w narodzie to drugie👍
Bo to o nie o biedę w postaci majątku chodzi...
Bo dzięki strefie nie ma śmierdzącego smogu
Strefa do wora a wór do jeziora.
Tak warszafka do Czajki
Lewaki do wora a wór do jeziora
No jak zawsze. Śmieci do lasu albo do jeziora. Polacy...
urzędasy lewackie do wora...
Barsziej Trzaska
Dokładnie- strefa dla bogatych
Jak nie stać cię na komunikację miejską to nie ma dla ciebie szans.
Dobrze się czujesz?@@Rude_i_Wredne
Mówisz, że posiadanie auta za 4 tys (Matiz z 2005) to bogactwo?
@@Snail201 haha, niedługo tylko klasy premium będą jeździć albo supersamochody.
@@jakiscossack8719 nie wiem czy zauważyłeś, ale normy niezależą od klasy.
No chyba, że dla kogoś Matiz z 2005 za 4 tys jest luksusowym supersamochodem.
Logicznie myśląc kierowcy którzy będą zmuszeni do objechania strefy automatycznie pokona dystans dwu lub trzykrotnie większy czyli czysta ekologia.
Zaczątki tworzenia stref dla zamożnych. Biedota nie może przeszkadzać bogatym.
Biedota nie może przeszkadzać ale i parkować, teraz bogacze będą wreszcie mieli miejsca parkingowe.
Czyli biedni mają zakaz poruszania się? No właśnie teraz biedni będą mieli łatwiej bo przez mniej zakorkowane ulice komunikacja miejska będzie działać lepiej czyli ci którzy nie stać wgl na samochód który jest znacznie dorszy od komunikacji miejskiej będą mieli szybciej i bez większych nerwów dojeżdżać do pracy. Ci biedni też będą mieli też czystsze powietrze przez co nie będą musieli czekać w kolejkach na publiczne leczenie spowiadane zatruciem spalinami których jest więcej przez te starsze auta. Bogaci nawet przy brudnym powietrzu będą mogli sobie wykupić szybsze i lepsze prywatne leczenie wiec to jest bardziej pro niż anty biednych ludzi xd
Lubisz być trutyprzez stare samochody jadące przed tobą? Nawet nie podziwiam buahahaaaa!
@@TommygunTTT jak już się bawimy w tzw. ekologię 20 letni golf 1.9 emisja 130 g/km.
Nowy mustang 5.0 emisja 300 g/km. To o takie absurdy chodzi. Podsumowując w tym przypadku starszy wychodzi "zdrowiej" 😉
Bardzo dobrze. Nie chcę plebsu na moim osiedlu.
Spoko, ja autem w gazie też nie wjadę, chociaż jestem praktycznie zeroemisyjny. No ale jak komuś furka pali 30 litrów benzyny to bez problemu wjedzie, bo dba o klimat.
Druga sprawa:
Zamontuje sobie specjalnego kata, spaliny wg norm będą miały euro 6, ale auto wyjechało z fabryki z euro 2, więc mogę sobie pojeździć wokół warszawy.
Gdyby chodziło o ekologię i zmniejszenie emisji to by była brana pod uwagę emisja, a nie grubość portfela.
Seicento jest fajnym przykładem. Fabrycznie spełniało wytyczne normy euro 6, a wyjechało z euro 2 bo wtedy wyższej nie było. Oczywiście za chwilę do warszawskiej sct nie wjedzie, ale już po Niemczech może jeździć swobodnie bo tam umweltzone dla benzyn od euro 1.
Gdyby chodziło o ekologię to LPG, Etanol (lub choćby E85) byłyby głównymi paliwami do aut osobowych.
Bi-turbo byłoby do sportu (a nie w 1,2 w rodzinnym kombi z napędem AWD jak w Superb). Duża pojemność, lub okolice 2.0 - 3.0 to byłby standard; większość silników które robią po milion kilometrów to właśnie te pojemności.
Gdyby auto miało być jak "najczystsze" to dalej we wnętrzu byłaby prawdziwa skóra czy drewno,, a nie plastik lub eko-skóra zrobiona z tworzyw sztucznych (czyli z ropy). Same plastiki miałyby większą grubość i mniej "szybkozłączek", żeby służyły jak najdłużej.
Części zamienne byłyby produkowane, lub przynajmniej certyfikowane przez ~30 lat, a nie tylko okres produkcji +10 lat maks.
Legalne, lub wręcz wskazane i dedykowane byłyby ulepszenia w postaci nowych filtrów wydechu, zestawów hamulców, lamp itp.
Czy byłaby z tego kasa? Oj i to jeszcze jaka! Przecież gdyby część OEM była 2zł tańsza od zamiennika, wykosiłoby tamten rynek. Do tego wszystkie możliwe retrofity, lofty wnętrza itp... oczywiście w ASO.
Ale po co?
90% ludzi z kasą to debile, a oni ZAWSZE kupią nowe auto, bo pali mniej o 1l... (Co z tego, że w różnicy ceny obecne-nowe mieliby 5000 litrów?)
Na protesty nigdy nie jest za późno. Napór ma sens. Ja mam swoją autorską formę protestu- nie wydam ani złotówki w SCT. Już zrezygnowałem z dwóch cyklicznych usług, z których korzystałem informując, że kończę współpracę bo będę wykluczony komunikacyjnie i przenoszę się do konkurencji poza SCT. Jak sklepikarze, bary, kina, lekarze, zumby i rumby zanotują 30-40 % spadku to też zaczną naciskać na dupiarza z bandą. A jak spadną wpływy z podatków i parkingów to sami zaczną się zastanawiać.
Oczywiście. Zawsze też można wraz z końcem możliwości wjazdu przestać opłacać podatki w tym mieście, jeżeli ktoś dotychczas tutaj się rozliczał.
@@karol4715 chętnie bym zrezygnował, gdybym nie zrezygnował kilka lat temu. Swoją drogą dupiarz liczy na przyrost podatników obiecując wyłączenie spod zakazów za płacenie podatków w Warszawie.
Wy tutaj miotacie się jak szatan. Kombinujecie jak koń pod górę. A protesty a to a tamto a wyprowadzić się z podatkami. To nie my mamy się wyprowadzać ludzie kochani NIE MY!! A później głosują na telewizje. "Tylko głupek robiąc to samo spodziewa się innych efektów" A.Einstein
Jak im spadną przychody z podatków to najwyżej nie zrobią nowego chodnika ale na stertę gruzu za milion to zawsze będzie. A może im o to chodzi żeby krajowy szczupak trzymał się w szuwarach i ustąpił miejsca zagranicznemu rekinowi.
Niestety nie zaczną. Wymyślą nowy podatek, który będą płacili inni biedni. A bogacze, jak to bogacze. Tym zawsze mało. Ale jest nadzieja. Granicą chciwości jest śmierć. Szczęść Boże
Ja liczę, że oboszczenia w tych strefach zostaną tak zaostrzone, że nie będzie można tam nawet wejść, bo człowiek oddychając wydziela zza dużo CO2.
Trzaskowski dziekujemy ci za strefę w podzience przegrasz wybory hi hi
Co ty bredzisz? Właśnie dopiero co go wybrali na krótko przed wejściem tej urewskiej strefy.
Mówię o wyborach prezydenta RP w przyszłym roku
@@KazimierzKajstura jeszcze sie zdziwisz, Polacy to dzbany, jakakolwiek obietnica z jego strony i wszyscy mu uwierzą, za rok nikt nic nie będzie pamiętać, taka cecha narodowa, katole za długo pompowali wódę w naszą słowiańską krew.
@@KazimierzKajstura cos wymyślą i wygra - niemcy sfinansują mu wybory
@@tolbigolbi Jak będzie Trzaskowski vs Morawiecki to będzie tródny wybór 🤔
W takim razie dyskryminacja. Bogatemu wolno, biednemu już nie.
Trzeba się ujom postawić. Elizjum na ziemi sobie chcą stworzyć?
No to jest wbrew konstytucji gdzie wszyscy są sobie równi.
Czyli chłop który jeździ 10 letnia Dacia Logan jest wg was bogaty?
Prośba, całkowity zakaz poruszania się pojazdów mechanicznych w centrum, z kilkoma wyjatkami, jest jedynie słusznym rozwiązaniem.
@@pietr9990no jest droższa od większości 20 letnich samochodów xdd
@@sawomirmozdzen5563 Niemcy przez 6 lat, a potem ruscy przez ponad 40 dopilnowali, żeby Polak robak, był niewolnikiem doskonałym i nawet jak mu nacharkać w twarz to podziękuje jeszcze.
trzeba radnym i burmistrzowi podziękować !!! na zawsze podziękować !
To będzie strefa nie tyle czystego , co DROGIEGO transportu.
Tutaj chodzi o miejsca parkingowe w centrum.Równi i równiejsi😂😂😂😂
Macie politykę PO paprańców
Eko Brednie.
Elektryki stata czasu.
Jak facet w jedną noc może zrobić się kobietą to czemu 4-ro litrowy samochód benzynowy nie mogę powiedzieć że jest to elektryk.
Wodór to pewnie przyszłość, a nie jakieś pfu elektryki
Nie musisz mieć elektryka.Wystarczy np. G klasa AMG V8 z normą euro 6 ;p
Banki Energi jeszcze można by zrozumieć, ale nie kurfa elektryki, mało tego że więcej infrastruktury na te zabawki potrzeba to jeszcze zamiast oszczędności będą straty, zamiast zmniejszać wahania sieci i ograniczać straty, to będziemy te straty zwiększać elektrykami, szajba.
Już nie wspominając o tym jak na nie idealnych drogach, garbach* itp. te akumulatory w elektrykach będą obrywać, zwiększając szanse na samo zapłon, a przy pożarze tej elektrycznej zabawki będzie więcej emisij niż by ona mogła zaoszczędzić...
Czas przestać wierzyć w nie kompetencje, i zacząć takie działania traktować jako przemyślane skurfysyństwo.
Pozdrawiam
Strefa Czystego Powietrza❌
Strefa Chroniona Przedplebsem✔️
Plebs się pisze przez b 😥
Pleps? Serio?
@@motherfoca1000 jeszcze nie widziałem słowa bleps google podobnie
@@_FIRST_ to czym innym jest zakaz wjazdu takim kadetem 50 co pali 2L a takim BMW X5 co pali 15L już na spokojnie wjedziesz
Niech ludzie dalej głosują na lewicę ( Polska 2040, PO, Razem, itp.) a niedługo jeździć będziemy PKSami lub rowerami.
nie ma juz PKS - w ostatnie 8 lat PiS zaorał ta formę komunikacji.
@@TheIceGlaze niedługo nic nie będzie bo obecna władza dopełnia dzieła poprzedników tylko ze zdwojoną siłą.
@@MR-og4lb wiem wiem. Tak będzie. Pamiętam jak wchodziliśmy do UE to tacy jak ty opowiadali że DE nas wykupią, zniszczą PL. Będzie parobkami .. a po 20 latach to wszyscy mówią że PL TOP. Czekam na następne wasze proroctwa.
Jak dla mnie bomba ^^
Myli się kolega.
Już ktoś to policzył. 4 kolarzy na rowerze produkuje więcej CO2 niż by jechali samochodem.
Gadu-gadu, a i tak nas ładują. Robią z nami, co się im podoba, a my sobie jedyne na necie pomarudzimy, a nie pokazujemy im, że to normalna segregacja jest. Bez jaj.
segregacja na stare sztrucle wyprodukowane w czasach, kiedy nie przywiązywano wagi do emisji oraz nowe pojazdy, które często w jeździe miejskiej jeżdżą na prądzie, czyli są zeroemisyjne
@@wojtek9767 Najpierw się uświadom jak są produkowane te twoje ZEROEMISYJNE pojazdy i czy jeżdzą na ZEROEMISYJNYM prądzie, lewaku zapewne
@@Piotrek-gk1dd miałem na myśli hybrydy, które w jeździe miejskiej nawet przez 80% czasu wykorzystują silnik elektryczny i energię uzyskaną poprzez rekuperację, nie wiem co w tym emisyjnego:)) ale jak masz takie ciśnienie na elektryki to mi napisz jak są produkowane takie samochody i jak wygląda w naszym kraju mix energetyczny, wydaje mi się, że masz poważne braki, którymi się chwalisz 🤡
@@Piotrek-gk1dd to wyjaśnisz mi Piotrusiu jak są produkowane auta i prąd czy nie? Albo wiesz o czym piszesz albo nie wiesz i tylko potrafisz powielać pierdoły jak 99% komentujących... zresztą czego się spodziewać po elektoracie memcenów i braunów, raczej nie myślenia XD
@@wojtek9767a afera diesel gate mówi ci coś palancie?
Waldek. Popieram to co mówisz. Z tym Witkacrm. To zostało stworzone tylko i wyłącznie dla bogatych. Tak jak w całej UE. Pozdrawiam
Większość wybrała takie wladze.
Większość to nawet do wyborów nie chodzi 😂
@@KamilossPL Bierna postawa to też wybór.
@@Stożek-i6s no niestety...i nie wiem nawet czy nie gorsza.
i ty w to wierzysz że tego przychlasta wybrali warszawiacy
No tak nie do końca bo w końcu po wyborach partie się złączyły w 1 i wielu wyborców w ten sposób zostało oszukanych
Czekam na podatek od oddychania bo przecież wydychamy dwutlenek węgla
Jaki problem wytoczyc pozew zbiorowy przeciw miastu ze strefa bogatego transportu nie traktuje rowno wlascicieli aut. Tak ja na przylkadzie tico
Problem może być taki że Trzaskowski ma 60% poparcia w Warszawie. Ludziom najwidoczniej się podoba strefa wolna od plebsu.
@@Jujo0 i 90% w (samo)sądach
Ja dzis na bezczela przez Saską Kępę swoim 45 latkiem pod nosem strazy miejskiej nawet nie zwrocili uwagi , swoja droga patrzylem tam na poparkowane auta pod blokami , naliczylem kilkadziesiat ktore na dzień dobry sa juz nie lapiace sie przez swoj wiek. Jak dla mnie absurd
@@jelloncapriracer6424 40 letnie auta oraz starsze są zgodnie z prawem jako auta historyczne wyłączone z zakazu wjazdu do SCT. Nie muszą mieć żółtych blach. Dożywotnio. Tzn. do póki przepisy się nie zmienią.
@@karol4715 ja dodatkowo mam go zarejestrowanego na emeryta 73 lata więc pełen pakiet ochronny :)
@@jelloncapriracer6424 ale ten "emeryt" wg przyjętych bezdusznych przepisów działa tylko gdy "emeryt" znajduje się w pojeździe jako kierowca lub pasażer. Tak, nie można nawet zrobić mu przysługi skorzystając z jego auta by zrobić mu zakupy. To taki papierek lakmusowy dla tej bezdusznej strefy wykluczenia komunikacyjnego.
@@karol4715 ciekawe co piszesz, dzięki, nie mniej jednak ja mandatu bym nie przyjął, urodziłem się w Warszawie moi rodzice też i moi dziadkowie walczyli i odbudowywali to miasto a nawet część moich pradziadków tu mieszkała, tu płace podatki tu pracuje, i byle jaki dupiarz Trzaskowski że swoją spier...świtą nie będzie mi narzucał jak mam żyć. Najwyżej będę się ciągał po sądach
@@jelloncapriracer6424Popieram 👍 Powołać się na konstytucję. Prawo do swobodnego przemieszczania się. I sprawa wygrana. Pozdro ✌️
To tak jak kiedys restauracje tylko dla niemcow
Szanowny Waldku, mam dwa auta, w miarę nową benzynę euro 6, w Warszawie średnie spalanie kręci się w okolicach 13l/100km, w tym w strefach tempo 30 w okolicach 19l/100km (dygresja - pewien dyrektor bez odpowiedniego wykształcenia technicznego Tamas Dombi podczas konsultacji twierdził, że spalanie w strefie tempo 30 jest porównywalne do obecnego ograniczenia 50km/h w strefie zabudowanej) i diesla 1,9tdi z 1999 roku który (zamierzone w tym roku na 1800km w Warszawie, wg tego samego dystrybutora na tej samej stacji paliw) po mieście pali w okolicach 5,2l/100km. co2 emituje mniej niż ta nowa benzyna, nox porównywalnie do kuchenki gazowej przy niedzielnym obiedzie, a sadzy przez rok mniej niż domek jednorodzinny opalany węglem w jedną zimową noc. mój roczny przebieg tym starym dieslem to mniej niż 5kkm rocznie. używam go głównie po mieście z uwagi na jego gabaryty. znaczy zostało mi oficjalnie jeszcze 3,5 roku.
Całkiem jak ze strefą czystego transportu w Londynie, było...
Powprowadzali ograniczenia prędkości, bus pasy, ścieżki rowerowe i nagle zaczęły się korki, wzrosły emisję i zaczął się krzyk!
Głównie w mediach, o emisji z czasu badań PO tychże zmianach...
Więc teraz mają "strefę czystego transportu".
Smutne jest to że ta cała tępa masa nie chce myśleć, leniwi pseudo ludzie, w swej codziennej wegetacji starają się oszczędzać energię - nie myśląc.
Nie ważne jest dla nich że ten system działa gorzej, że jest znacznie mniej efektywny.
Liczy się zaoszczędzona energia, nie podejmowanie jakiegokolwiek wysiłku, a w najlepszym przypadku możliwość pokazania się - "bo my tacy dobrzy! tacy zieloni, tacy oszczędni!"
Widowisko z elektrykami, strefami(kontroli) i wszytko na pokaz, ale to nic: "teraz daj pan mię spokój, mój serial się zaraz zacznie!"
Pozdrawiam
ale przecież Matka Ziemia się pali. Trzeba WINCYJ takich stref
Na pewno coś trzeba zrobić. Udawanie, że jest wszystko niczego nie rozwiązuje. U nas jak zwykle wszystko na rympał
Oj byczku trzeba bardzo dużo takich stref. W Chinach, w Rosji, w Indiach, w USA. Bo to są kraje które odpowiadają za 90% światowej emisji CO2.
Dlaczego natomiast zrobiono taką strefę w Polsce to ja nie wiem
@@motherfoca1000 bo pisowcy chcieli kraść jeszcze więcej by mieć na nierobów i imigrantów
To niech się pali nie mój interes
@@motherfoca1000 w Chinach w niedalekiej przyszłości połowa aut będzie elektryczna.
Chłop odkrył Amerykę i zoorientował się, że jest to robione pod bogatych, aby mogli spokojnie jeździć po centrum. No nie wpadłbym na to, gdyby nie ten film. Moje dziecko wpadło na to półmroku temu, gdy zaczęli o tym mówić.
Czemu uważasz że się teraz zorientował? XD
To są wymysły lewicy brawo.
Spalić strefe to przestaną je robić 🤬🤬🤬🤬🤬😡😡🖕🖕🖕🖕🖕
Przyjechałem ostatnio do Warszawy i szczerze powiem, że czuje różnice. Nie czułem spalin i nie miałem chrypy po powrocie
Fajnie że coraz więcej znanych ludzi mówi o tym głośno tylko czy to coś da.
A gdzie on jest? Taki wielki wózek sklepowy. Ma gosc rozmach 😂😂😂
Jechać w parę aut i zostawić auta na drodze pod strefą. Na drodze, nagle się popsuły... Coś jak akcja na orlenach. Dzień w dzień z samego rana jak ludzie do pracy jadą
Gdy ilość samochodów na jednostkę powierzchni przekracza wartości krytyczne, to wymaga to radykalnych decyzji... Przecież dziany gość w Bentley'u nie będzie stał w korku obok biedaka w starym aucie... Korki nie dyskryminują, stoją wszyscy równo
Jak na moje to nie tyle strefa dla bogatych, co strefa dla procudentów. Polacy nie są już tak biedni jak kiedyś, ta strefa powstała po to żeby pozbyć się starych aut żeby producenci mogli zarobić. Producenci doskonale wiedzą że taki 20 letni passat przejeździ jeszcze kolejne 20 lat. Specjalnie po to jest ta strefa żeby ludzi zmusić do zakupu nowego auta, które rozpadnie się za 10 lat...
Zapewniam cię, że ci co jeżdżą starymi samochodami nie mają w skarpecie schowanych 100 tyś. na nawy samochód.
@@ajot574 zapewniam ci że jako posiadacz 19 letniego Citroëna mam, ale uważam że nie chce kupować szrotu który nie dożyje nawet połowy tego wieku
@@schab00wy Ty masz, ja nie mam.
Strefa do dalszego podziału społeczeństwa na biedotę i bogaczy. O to przecież chodzi i EU i pozostałym przywódcom - by rządzić motłochem który będzie na nich pracował za miskę ryżu i by nie było ich stać na nic, by nie mieli swojej własności. Za 10 lat nie będziesz miał mieszkania tylko abonament, nie będziesz miał auta tylko abonament... będziesz uwięziony w abonamentach, nic na własność.. wszystko w tym kierunku idzie.
Osobiście chciałabym zobaczyć porównanie emisji zanieczyszczeń powietrza w Polsce pomiędzy ruchem samochodowym - a lotniczym.
A później ruchem lotniczym publicznym, a prywatnym 😊
Jezeli powietrze w centrum sie nie poprawi to kto za to odpowie ? Nikt , bo jest to podzial na bogatych i biednych .
Poprawia się z każdym kolejnym rokiem. Ale wystarczy spojrzeć w raport Ricardo i w dane z GIOŚ by przeczytać, że przyjęta strefa nie będzie miała na to praktycznie żadnego wpływu.
@@karol4715a czyli poprawia się zanim jeszcze strefę wprowadzili. A to ciekawe
Kojarzę wiadomości o strefie czystego transportu w Londynie: porobili ścieżki rowerowe i bus pasy tamując ruch, od korków wzrosła emisja, wprowadzili strefę czystego transportu.
Administracja stref+
Zamożność obywateli -
Wjazd do stref płatny, liczony dniem kalendarzowym, nie na 24h, wjeżdżasz późnym wieczorem i wyjeżdżasz po północy, cyk dwa dni w strefie albo mandat.
Nie wspomnę o znikomym udziale silników spalinowych w "zatruwaniu powietrza", dane jakie pamiętam - znacznie większy udział miało ciepłownictwo i energetyka...
A jeśli chodzi o smog, tarcze hamulcowe, nawierzchnia, opony itp.
- są tak samo zużywane w przypadku hybryd/elektryków jak i przez auta z silnikiem spalinowym.
Jedna wielka bujda. Jak to mówi pomarańczowy człowiek z USA:
Green New Scam
Pozdrawiam
To nie tyle jest strefa dla bogatych, co podpisana współpraca z niemieckimi markami samochodów (bo takimi najczęściej jeżdżą polacy). Oni mają dzięki temu lepszą sprzedaż, a miasto dostaje za to pieniądze + państwo politycy nie muszą stać w korkach swoimi limuzynami.
Dlatego ja jestem za strefą dla aut elektrycznych i na wodór tylko i wyłącznie.
Smutna prawda. biedni spacerkiem ,a bogaci czym chcą
Zakaz nie dotyczy bogatych. Co ten prowadzący urodził się wczoraj :)
Nic więcej dodać o SCT nie trzeba.
W punkt.
będą wybory, trza się euszyć i zagłosować😊
Nie ma to jak bełkotać o kilku przypadkach, a ignorować całokształt. Brawo. Światłość umysłu aż bije po oczach. Leges omnium salutem singulorum saluti anteponunt.
Zajefajnie, po ch... tam jeździć. Dla nas bagna, Węgry biorą CPK. a Czesi elektrownie. Pozdrawiam młodych, wykształconych ...
Ostatnio byłem w tej śmiesznej strefie . Luzik auta starsze jeżdżą . I to mnie cieszy . Jeździć i się nie bać
To czołgiem nie wjedzie, ma być elektryczny. 👍🙏 I spokój. 😅
Brawo Panie Waldku 👍👏 Dobrze ze ktoś z zasięgami odkrywa karty "ekologii"
Dobrze powiwdziane "dla bogatych"👍👍👍
Panie my to na zachodzie mamy od dawna. Nikogo nie obchodzi że to pic na wodę płacić za wjazd trzeba.
Ciekawe jak na to prawo i to aż po konstytucję.
Popieram ten zakaz, nie dla tego że będzie mniejsza emisja CO2 w centrum ale będzie mniej plam oleju na chodnikach 🦾
Każdemu zapewnia się wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyboru miejsca zamieszkania i pobytu. Każdy może swobodnie opuścić terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
ale skrzydło❤
Pozdrawiam Warszawę 😅
Chcącemu nie dzieje się krzywda, ludzie na to głosowali :)
W końcu te wypasione bryki będą obrzucane kamieniami, bo do samolotu, którymi latają bogate za nasze pieniądze świnie, nie dorzucisz.
Oj tam uśmiechajmy się, Trzaskowski mówił że planeta się pali więc to dla naszego dobra 😊
To te zasady lez sa tylko na podstawie wieku pojazdu? Totalny bezsens
Tak, bo za kryterium wzięli datę wejścia w życie danej normy, a nie rzeczywiste spełnianie jej przez pojazd. Dla benzyny Euro4 przypisują rok 2005 produkcji mimo, że były silniki, które Euro4 spełniały już w 2000 roku.
Wieku i/lub normy euro (czyli w sumie wiek).
Tyle że przykładowo Seicento z początku produkcji ma EURO 2, a takie z końca EURO 4. Podobno te z początku produkcji też by mogły spełnić normy EURO 4, ale w momencie ich produkcji takich norm nie było, więc spełniają EURO 2. W normalnym kraju można by pojechać na stację diagnostyczną przeprowadzić badanie i zaktualizować normę, ale nie u nas. W niektórych autach z lat 80 na zachodzie montuje się współczesne katalizatory i magicznie się okazuje, że spełniają np. EURO 5 czy 6.
@@kolejnynudnykanamotoryzacy9590 Taka prawda. Tam można a u nas tak jak z pierwszeństwem pieszych przed pojazdem. W Niemczech przejść takich jak nasze zebry jest niewiele tylko są tzw „brody”, a pierwszeństwo pieszy ma tylko w ścisłym centrum gdzie jest tempo 30.
Tak, tylko i wyłącznie. Sam się o tym przekonałem. a6 c6 3.0tdi 240km ma wpisane euro 4, bo rok produkcji 2008. a6 c6 3.0tfsi też euro 4 bo rok 2009, a ta wersja nigdy nie miała euro 4, zawsze euro 5, zwłaszcza że to benzyna.
Jeszcze parę lat i z domu nie wyjdziesz.
to już było! :P
MASZ PAN RACJĘ.. NIESTETY 😢😢 POZDRAWIAM 👍
Strefa czystego transportu chroni przed rakotwórczą tablicą Mendelejewa a nie dwutlenkiem węgla. Przejdź się proszę centrum Warszawy i oddychaj pełną piersią. Codziennie.
Nic dodać nic ująć.
Do tego dodajmy, że stare auta często spalały max 1 l oleju silnikowego na 10 tys km a nowe z wyciętymi filtrami dpf czy gpf nawet 1 litr na 1000 km. To strefa dla bogatych aby nie kłuło po oczkach elitę, że po warszawie jeżdżą stare auta. To strefa, która pokazuje: zobaczcie sami bogacze z autami z normami, taki mamy dobrobyt w kraju (co drugie auto na kredyt lub leasing lub wynajem).
Dokładnie tak !!!!!!!!!
Strefa szlachty ( VIP) chołota na chodniki lub rowerem po rynsztoku!!!!
Czas brać kosy i widły w rękę!!!!!!!
😮😮😮😮😮
Zawsze tak było, że osoba zaradna dająca wartość społeczeństwu miała więcej praw. Stonka na butach do miasta o 4 rano, żeby zdążyć na plac sprzedawać towar o 7. Norma.
Oczywiście, że będą pewnie zaburzenia balansu, jak się ustali cut-off na bazie roku produkcji, ale to jest istotnie łatwiej weryfikowalna charakterystyka niż faktyczne spalanie, a korelacja między nimi jest.
A sama idea zmniejszenia ilości spalin w centrum, gdzie się przewija najwięcej samochodów i najwięcej ruchu pieszego jest słuszna, bo to po prostu kwestia zdrowia publicznego.
Co więcej kompletnie nie kupuję argumentów z odcięcia komunikacyjnego osób biedniejszych, bo strefa nawet w docelowym swoim wymiarze nie obejmie P&R (ani wielkich centrów handlowych) a komunikacja miejska w samej Warszawie jest bardzo dobra i tania.
SCT - pożegnanie ze mną jako wyborcą PO.
A ja mam nietypowy pogląd na ten temat. Oczywiście jestem przeciwnikiem tego pomysłu ale to jak został wykonany, czyli dzielenie społeczeństwa dalej na biedne i bogate. Natomiast sam mam starego diesla z 2006r oczywiście bez DPF, zmieniam regularnie olej, dbam o odmę i rzadko puści chmurę. Tu gdzie mieszkam nie stanowi to problemu bo to mała mieścina , natomiast nie uważam że auta takie jak moje mogły swobodnie jeździć po centrum miasta gdzie ludzie masowo wdychaliby syf mam na myśli cząstki stałe. Jednym słowem byłbym tylko i wyłącznie za tym żeby zakaz bez względu na jakieś euro 5 6 7 po prostu diesli bez dpf, to nie są auta do centrum dużego miasta pełnego ludzi. Poza tym często bywam w WWA i w sumie ciężko zobaczyć inne auto w centrum niż toyote hybrydowa . A to że zakaz obejmuje też stare autka na LPG to jest kpina i wiadomo że nie o ekologię im chodzi. W tej kretynski sposób tylko dolewają oliwy do ognia. Aa ostatnia kwestia to że pierwsze miasto do wprowadzenia czegoś takiego jest Kraków ciasny, bez przewietrzenia i zabudowany jak labirynt a nie Wawa gdzie jest przedmuch wzdłuż i wszerz i jescze szeroka rzeka . To miasto akurat samo radzi sobie z syfem poprzez jego półleżenie i architekturę .
Plan takiej strefy jest generalnie spoko, eliminowanie aut spalinowych z centrum miasta jest dobrym pomysłem.
Niestety, obecna implementacja powoduje, że jest to kolejny "podatek od bycia biednym". Głównie starymi autami jeżdżą ludzie, których po prostu nie stać na nowe
Znam takiego co mu pali 7L gazu i idąc tym tokiem to za parę lat nie będzie mógł wjechać do strefy czystego powietrza a samochód który zostawia 4x CO2 jak nie więcej to będzie mógł wjechać 👍🏻
Popieram, ale rozszerzyłbym to do całej Warszawy.
dokładnie, mniej tej cebuli by było xD
@@TassaczekDokladnie tak! I zakazać mieszkańcom strefy wyjeżdżać poza strefę co by się nie potruli warszafiaki ☺️🤣
Konstytucja gwarantuje nam że auto które przeszło przegląd i ma aktualny przegląd to może jeździć sobie po drogach publicznych i nikt nie może ograniczać i szkoda Waldku że nie walczysz z tym tak jak ja uświadamiam wszystkich że nie można ograniczyć parkingu na przykład do aut bez LPG i nieelektrycznych
i nikogo nie dziwi, że bardziej smolące benzyniaki mogą być starsze, a już diesle jeżdżące na lepszych olejach czy wyposażone w lepsze katalizatory już nie...
Mogą mnie w dzyndzel cmoknąć ,czuję że skończymy w sądzie. I tak przejebie ❤❤❤ Trzaskowski!!
Tu nie chodzi o co spała tylko co wylatuje po spaleniu. Gratulacje dla tych co wycinali
Piękna lotka. amen
Wszyscy Polacy na rowery ❤
G klasa - i spalanie 20 w miescie? Chyba 40-50 :)
chyba się nie znasz. 22 litry pali g63
Jak się dorwie małpiszon do g klasy to może i tyle spali. Ludzie z kulturą, przyzwyczajeni do samochodów zejdą nawet poniżej 20
Ale tak jest
Ostatio gadalem z jednym Chińczykiem
Mieszka w Pekinie i nie moze tez wjechac do centrum
Tylko bogaci mogą
Nie ma pozwolenia dla zwyklych z dzielnic ościennych
Tam tego nie tłumaczą ze ekologia tylko tym ze jesy ich w Pekinie 40mln (😮) i jakby kazdy chcial to sie zapchaja
Ale bogaci mogą
Chcą miec wiecej miejsca dla siebie
Ekologia nie ma z tym nic wspolnego
Miło, że ktoś mający pieniądze rozumie obłęd, który został wprowadzony, by gnębić ludzi biedniejszych lub mających sentyment do starszych aut.
Zanim to weszło , nikt nic nie protestował, nie ostrzegał.
Tylko Konfederacja mówiła głośno o tym problemie.
To jest żydoglobalizm w pełnej krasie!!! I w dodatku nielegalny!!!🖕🖕🖕🖕🖕🖕🖕☠️☠️💀💀🤬🤬🤬🤬🤬
ty masz żydoglobalizm zamiast mózgu
Co do ograniczenia aut w centrum spoka ale wszystkich! Mieszkalem w centrum szczecina i po calym dniu jak wysmarkalem sie w chusteczke to smoła z nosa.
Warszawka wybrała Tuska I Trzaskowskiego i innych z PO to teraz mamy "Strefę czystego powietrza" zamiast Centralnego Portu Komunikacyjnego i innych inwestycji jak na Odrze.
Hamulcowi i dywersanci działają i mają się super dobrze.🇵🇱
trzeba pytać komunistów o pozytywne efekty wprowadzenie strefy czy cel został osiągnięty czy stolica przestała płonąć
Żeby Niemcy mogli sprzedawać swoje auta.
Do Centrum tylko rowerem 😂😂😂
Należało by zadać sobie następujące pytania.
1) Ile Tico i Mercedes produkują CO2 z litra pojemności
2) Na 1000 aut w Wawie ile przypada Mercedesów AMG a lile Tico.
3) Ile produkuje CO2 w przeliczeniu na litr pojemności silnika Daewo Tico a ile opel corsa E.
Przytaczanie tak skrajnych cenowo aut jest bezcelowy i nie daje żadnego realnego poglądu sytuacji.
Dziw bierze, że człowiek który pracował w serwisie, podaje tak nierzeczowy przykład, wiedząc, że modeli premium aż tak dużo się nie sprzedaje, a przeważnie są kupowane auta tanie do firm.
Starszy 'niż' a nie 'jak'. Wiem, czepiam sie.
Brawo 👏👏👏
Proste...
Oi...👁️👁️
biedni zaczną się przyklejać do asfaltu jak eko oszołomy, i nie będzie mniejszych korków dla bogatych
Swój chłop. Gosciu jeździ samochami o których ktoś może pomażyć a podkreśla że to jest ograniczenia dla biedniejszych. I to się szanuje
Może z mojego własnego doświadczenia jako mieszkaniec Sulejówka i posiadacz Mazdy mx5 NA z 1993 roku (( nie jest zarejestrowany na zabytek zwykle białe blachy )) od 16 lipca byłem ty autem od 1 lipca z 12 razy w ścisłym centrum nawet pod samym pałacem panowie policjanci się do mnie uśmiechają nikt mnie jeszcze nie zatrzymał i osobiście uważam że nikt chyba na poważnie tej strefy nie respektuje
Tu nie chodzi o to, żeby bogaci korków nie mieli. Tu chodzi o gotowanie żaby. Będzie ciche przyzwolenie na jedno to powoli zaczną wprowadzać drugie aż do celu, małymi kroczkami, żeby się stado nie zorientowało, że idzie na rzeź.
Tak, co tydzień jeżdżę swoją yariską do Witkaca by kupić nowy pasek od spodni 😂🤣