Witajcie po małej przerwie, niedługo dowiecie się z czego wynikała 🤫a póki co łapcie promkę na CZARNY TYDZIEŃ transformacja50.pl/ - żadnych kodów, przez tydzień wszystko tańsze o 25% (tak długo jak trwa odliczanie na stronie) - wbijajcie i korzystajcie z systemu, który daje REALNE EFEKTY
Jako osoba ze zdiagnozowanym ADHD lekarz zalecił znaczne ograniczenie, a najlepiej całkowitą eliminacje kofeiny. Przez ostatnie 7 lat codziennie leciały kawki i energole (zero oczywiście:)) ). Za dwa tygodnie minie rok od ostatniej kawy......zmiana mnie zaskoczyła. Stały poziom energii w dzień, większy spokój w głowie i lepsza decyzyjność, nie mam już problemów ze snem pomimo pracy zmianowej. Zmniejszyły się stany lękowe. Treningi idą dobrze, może brakuje tego speeda na treningu, ale to żadna strata przy korzyściach które uzyskałem. Nie zmieniłem za bardzo diety więc tutaj to jest główny czynnik. No i budżet też lepszy bo nie wydaje na energetyki i kawy.
Walcze z powikłaniami kawy i energetyków, poważnie nadużywałem przez 15 lat i żałuje, wolny od nałogu, ale od miesięcy cierpię z każdego możliwego organu. Ciesze się że ktoś porusza temat, trzeba ostrzegać przed tym.
Bardzo ciekawe spostrzeżenia. Ja natomiast wraz z moim organizmem zdecydowanie efektów płynących z kawy tudzież kofeiny ogółem nie odczuwamy. Ba, powiedziałbym, że kofeina jest dla mnie znakomitym środkiem usypiającym. Po mocnej kawie również wieczornej mam fenomenalny sen z długotrwałą fazą REM. Wiem, jestem dziwny. 😅
Nie pije, tzn. czasem się zdarza, może 4 w roku i jeszcze mniej energetyków, ale za to uwielbiam zapach sypanej kawy, pobudza i wprowadza w lekko euforyczny stan, to jest niesamowite.
Kawę piję dobre pół życia głównie dlatego, że mi smakuje, naprawdę rzadko intencjonalnie dla pobudzenia. Naprawdę muszę przegiąć, żeby coś poczuć, bo standardowo nie robi mi różnicy czy wypiję cztery kawy w ciagu dnia, czy żadnej. Ba, nieraz bywało, że piłem tuż przed snem, a spałem jak dziecko. Wyraźnie za to odczuwałem, w okresie gdy piłem, pełne spektrum działania energoli
@@adriancaribbeanparadise8193 nigdy nie działała, od zawsze piłem dla smaku, niezależnie od pory dnia i potrafiłem mieć energię bez kropelki kawy, ale też być sennym pomimo picia jej.
Kiedy śpiąc kawę miałem wrażenie że ona na mnie nie działa. Lecz nie chciałem ją odrzucić pojawił się straszny ból głowy z którym nie mogłem sobie poradzić. Kupiłem więc w internecie kawę bezkofeinową która ma mniejszą ilość kofeiny ale zapach i smak ten sam co kawa kofeinowa i piją do dziś. Po pełnym przejściu na kawę bezkofeinową po pół roku próbowałem nie pić kawy w ogóle i co się okazało ból głowy się nie pojawił. Organizm odzwyczaił się od kawy. Ma to taki plus że w chwili obecnej gdy potrzebuję kopa aby nie spać w nocy lub w trakcie jazdy wystarczy mała filiżanka kawy kofeinowej.
Podsumowując film: prowadzący przez większość wyzwania był zmęczony i zamulony, miał większe łaknienie. Kawa ma same plusy i to potwierdzone naukowo. Energetyki to syf i nie polecam.
Od kwietnia nie piję kawy, wcześniej od 2 do 4 dziennie. Na początku nie było łatwo ale teraz sen jest dużo lepszy, a i nerwów zdecydowanie mniej. Społeczeństwo jest uzależnione od kawy, co chwilę widzimy artykuły jaka niby jest zdrowa, bo to olbrzymi rynek i pieniądze. O skali uzależnienia niech świadczy fakt, że praktycznie żadna osoba, która ma jakiekolwiek problemy ze snem, nerwami czy zmęczeniem nie dopuści do siebie myśli że to może przez kawę, a słychać tylko wymówki takie jak: „na mnie kawa nie działa” a z drugiej strony: „rano muszę wypić kawę żeby się obudzić”, więc chyba faktycznie jest to nałóg? Jeżeli chodzi o siłownię to zauważcie jedna rzecz- kofeina pomaga wycisnąć z siebie nieco więcej, ale z drugiej strony sam Michal w filmie powiedział: sen (który jest najlepszy na regenerację) jest dużo zdrowszy i lepszy, gdy kofeina nie jest elementem naszej diety.
Podzielę się moim doświadczeniem. Już od 2 lat odstawiłem kofeinę. Zrezygnowałem zupełnie z energetyków oraz kawy kofeinowej i zamieniłem colę na colę bezkofeinową. Jestem też smakoszem kawy więc po prostu przerzuciłem się na kawe bezkofeinową. Z czasem samopoczucie było coraz lepsze. Nie było dużego zmęczenia czy zamulenia. Również z rana. Poprawiła się reakcja na sytuacje stresowe, lepszy komfort życia. To nie tak że nigdy nie korzystam już z tego składnika. Teraz jeśli mam jakiś męczący dzień a ciśnienie jest nie korzystne, pozwolę sobie od czasu do czasu na normalną kawę która teraz po długiej przerwie faktycznie daje kopa i można czerpać z niej to co najlepsze. Każdemu polecam taką zmianę a na pewno przyniesie to wiele korzyści.
Kawę piję tylko sporadycznie i tylko wtedy jak gdzieś idę w odwiedziny, energetyka wypiję raz na jakiś czas, jedynie zieloną herbatę piję kilka razy w tygodniu naprzemiennie z innymi herbatami ziołowymi.
U mnie różnie to bywa :) Czasami mogę pić wieczorem i nie mam problemów ze snem. Innym razem nie mogę spać :) Jestem meteopatą i mocno reaguję na zmiany pogody/ciśnienia :/
No Michał, bo już miałem minusa dać 😂😂😂😂, sam osobiście nie wyobraź sobie dnia bez kawy, wszystko z umiarem. Kiedyś piłem po kilka filiżanek dziennie i to nie było zbyt dobre dla mojego samopoczucia. Od około dwóch lat piję nie więcej, niż dwie kawy dziennie i jest super, a co do kawy przed treningiem, to ja robię swojego spalacza tłuszczu - espresso, szczypta pieprzu cayenne i cynamon dolewam zimnej wody i piję na strzała. Energetyków nie tykam bo to straszne gó..o
Fajny materiał. Kawy nie tykam, nie dla mnie. 1-2 puszeczki coli zero to mój standard. jak mam ciężki projekt do zrobienia (inż mechanik, za biurkiem to ja siedzę ze 2h dzinnie) i zarywam kolejne nocki to odpalam dziki, czasem popijam do tego nawet do litra coli zero, wiec balansuje na poziomie 300mg. Ostatnio eksperymentuje z woda z saturatora, kofeina w proszku, suszem stewii i cytrusami w poszukiwaniu zdrowszego substytutu, ale co cola to cola, każdy ma jakis nałóg 🙄
Lubię wypić kawę i coś robić fizycznego np. spacer lub trening. Nie pomaga mi za bardzo w czynnościach intelektualnych czuje takie rozedrganie lekkie. Średnio 2 kawy dziennie. Jedna rano, druga ok 14.
Energetyki ok rozumiem wywalić można jak najbardziej. Ale ja bez kawy to bym padł z rana jej nie potrzebuje bo budzę się wyspany. Ale jak wracam z pracy kawał drogi monotonna drogą to mnie za bardzo mili i o wiele bezpieczniej jest wypić tą kawę.
Mimo wszystko organizm sygnazliuje wtedy faktyczną potrzebe odpoczynku i po paru takich drzemkach o 18:00 i zmniejszenie ilości kofeiny ta popołudniowa sennośc może się zmniejszyć
Od kilku miesiecy nie pije kawy, energetykow i coli. Poje tylko kawe bezkofeinowa bo mam smaka na kawe 😊 podobno herbaty tez nie mozna bo tam jest teina ktora ponoc od kofeiny rozni sie tylko nazwą 🤔
Ja kawę pije tylko dlatego że lubię. Bez kawy czy z kawą u mnie nie ma różnicy chyba że muszę zostać w pracy po godzinach to wtedy widzę jakieś wspomaganie ale normalnie nie ma różnicy.
Witam, ja od 2 dni testuje Yerba Mate, co Pan uważa o Yerbie? Ja po dwóch dniach odnotowałem, że przy Yerbie lepiej się mogę skupić, mam mniejsze skoki energii i praktycznie nie występuje rozdrażnienie, malutki minusik to jakbym miał zarywać nockę to chyba bym dobił się kawą bo kawa trochę więcej "klepie" ale kosztem rozdrażnienia. Także do nauki yerba, no rzeczy stricte mechanicznych w których skupienie nie jest aż tak ważne to kawka
Bez jaj, odwyk od kofeiny jest najszybszy, nie to co od innych uzywek jak fajki czy alko, max po 5 dniach zamulka znika, umysl sie rozjasnia, spi sie lepiej. Detox prowadzimy nieco dluzej, pozniej jedna czarna raz na jakis czas przy wyjatkowych okolicznosciach, odwiedziny u fajnych znajomych czy ciezka dluga podroz autem, jedna max dwie na dwa tygodnie
Ja musiałem odstawić. Teraz 3 miesiące bez kawy i Yerba Mate. Maks co pije to czarna herbata i mnie to już potrafi ruszyć. Jestem teraz zbalansowany i wcale nie czuję się przymulony. Początek był ciężki ale teraz w ogóle mnie nie ciągnie do kofeiny.
U mnie wlatują saszetki z kofeiną jak jadę w trasę- kierowca zawodowy. Czuję jakieś zaburzenia koncentracji od razu sobie ciućkam. Kawy na co dzień w ogóle nie pije
Jak wywaliło mi ciśnienie i dostałem tabletki odstawiłem kawę to bylo jeszcze gorzej 😅😅 Zacząłem pić 2 /3 kawy dziennie i się wyregulowalo. W brew pozorom nie picie kawy może być tak samo nie bezpieczne jak jej picie ;)
spoko w sierpniu prawie stanęło mi serce, po 24h na SORze minęło 109 dni bez kofeiny (czasami cola się zdarzy ale raczej skromne ilości i herbata czasami) miałem 13g kofeiny we krwi więc mało brakowało.. tak czy siak ja osobiście pierwsze 2 tygodnie nie było problemu z energią jak zastąpiłem energole kuflem wody z rana ale miałem straszne obiawy odstawienne, palipitacje, miękkie nogi i w ogóle umierałem.
@@Mktrener długi temat ale w skrócie na ten efekt pracowałem 4 lata (alkohol, praca na nocki, zero wody, słaba dieta) ale minimum piłem 0,5l energola + czasami yerba/guarana w proszku
Ale sie wstrzeliles z tematem, ja akurat 6.11 usuwalem ósemkę wiec od 5.11 jestem na kofeinowym detoxie - nie czuje zadnej roznicy poza tym ze troszke brakuje smaku dobrego espresso, ale mysle ze do swiat zostane "czysty" jeszcze ;)
A co z guaraną? Nic o niej nie było, ostatnio zamiast kawy po południu spożywam guaranę w proszku i wydaje się, że lepiej na mnie działa niż kawa, nie ma skoków i spadków energetycznych, lepszy nastrój, ale w stanie dużego wyczerpania to ani kawa ani guarana zbytnio nie pomaga..
@Mktrener Dzięki, Michale. Do tej pory piłem 3 kawy dziennie, głównie w pracy (jakieś 600 ml), już wcześniej postanowiłem to ograniczyć do maks. 2 kaw, a Twój materiał bardziej mnie zmotywował.
W punkt. Narzekamy na jakość snu. Zastanawiamy się jak to jest, że po odstawieniu kawy dobry sen nie przynosi tyle energii ile byśmy chcieli. A może w międzyczasie definitywnie przestaliśmy być dzieckiem i utraciliśmy benefity z tym związane, chociażby w postaci wiecznie naładowanych baterii?
Natomiast u mnie póki co wnioski inne. Poziom energii, sen - bez roznicy. Żadnych boli głowy. A apetyt - chyba mniejszy. 🤔🤔🤔 Także to chyba wszystko mocno indywidualna kwestia.
Brakuje mi tutaj info o kofeinie w tabletkach. Czy jest jakaś różnica? Sam biorę 3 razy dziennie tabletkę 200mg, w sumie 600mg. Wiem że za dużo, ale nie mam żadnych efektów ubocznych.
Szukaj info w segmencie "kofeina w sporcie" od 11:08 Jeżeli zależy nam na uderzeniowym działaniu kofeiny bez zbędnych rytuałów to jak najbardziej można postawić na taki suplement, jednak wspomniana przez Ciebie dawka wykracza poza bezpieczne ilości
@@Mktrener Energetyki piję sporadycznie, ale kawa towarzyszy mi kilka razy dziennie. Często odczuwam brak energii, a trudności z zasypianiem zdarzają się regularnie
Nie każdy może zrezygnować z kofeiny - w moim przypadku prowadzenia firmy budowlanej - Kawa 2 x dnia (staram sie nie później niż o godz 18), chyba ze deadline z oddaniem inwestycji i praca 48h pod rząd (zdarza sie 1-3 razy rocznie), potem odsypianie. W sezonie zimowym zamiast drugiej kawy wpadają 3-4 herbaty (praca na zewnątrz, chęć zagrzania się). Próbowałem zrezygnować z kawy, ale drugiego dnia ból głowy taki, że wymontować się chce. Energetyków nie pije wcale, cole w gościach i to od wielkiego dzwonu, jestem za to amatorem soku grejpfrutowego.
Witajcie po małej przerwie, niedługo dowiecie się z czego wynikała 🤫a póki co łapcie promkę na CZARNY TYDZIEŃ
transformacja50.pl/ - żadnych kodów, przez tydzień wszystko tańsze o 25% (tak długo jak trwa odliczanie na stronie)
- wbijajcie i korzystajcie z systemu, który daje REALNE EFEKTY
Uwielbiam Twoje filmy i ukryty humor. "No i jak jeszcze nie zasnęliście", dobre to było 😂
Witam czy jak pije kawke która ma najmiejszą zawartość kofeiny to jest okej?
Jako osoba ze zdiagnozowanym ADHD lekarz zalecił znaczne ograniczenie, a najlepiej całkowitą eliminacje kofeiny. Przez ostatnie 7 lat codziennie leciały kawki i energole (zero oczywiście:)) ).
Za dwa tygodnie minie rok od ostatniej kawy......zmiana mnie zaskoczyła. Stały poziom energii w dzień, większy spokój w głowie i lepsza decyzyjność, nie mam już problemów ze snem pomimo pracy zmianowej. Zmniejszyły się stany lękowe. Treningi idą dobrze, może brakuje tego speeda na treningu, ale to żadna strata przy korzyściach które uzyskałem. Nie zmieniłem za bardzo diety więc tutaj to jest główny czynnik. No i budżet też lepszy bo nie wydaje na energetyki i kawy.
Łapa w górę i oglądamy 😄😁☕️
Niezawodna
☕️
Ja nie piję kawy od dwóch tygodni, miałam palpitacje serca po kawie, zauważyłam większą senność i konieczność drzemki w ciągu dnia.
Walcze z powikłaniami kawy i energetyków, poważnie nadużywałem przez 15 lat i żałuje, wolny od nałogu, ale od miesięcy cierpię z każdego możliwego organu. Ciesze się że ktoś porusza temat, trzeba ostrzegać przed tym.
To chyba prędzej energetyków...
Dzięki za film, już zabieram się do oglądania.
Fajne doświadczenie.Ciekawe wnioski 💪
Bardzo ciekawe spostrzeżenia. Ja natomiast wraz z moim organizmem zdecydowanie efektów płynących z kawy tudzież kofeiny ogółem nie odczuwamy. Ba, powiedziałbym, że kofeina jest dla mnie znakomitym środkiem usypiającym. Po mocnej kawie również wieczornej mam fenomenalny sen z długotrwałą fazą REM. Wiem, jestem dziwny. 😅
Polecam kawę bezkofeinową oraz Rooibos'a
Kto też ogląda przy kawce?
Przy kawce najlepiej się ogląda 😁
Właśnie weszła 😂
pozdrawiam
Nie pije, tzn. czasem się zdarza, może 4 w roku i jeszcze mniej energetyków, ale za to uwielbiam zapach sypanej kawy, pobudza i wprowadza w lekko euforyczny stan, to jest niesamowite.
No właśnie,ten zjazd energii w ciągu dnia,gdy już w organiźmie brakuje kofeinki 🙈
Kawę piję dobre pół życia głównie dlatego, że mi smakuje, naprawdę rzadko intencjonalnie dla pobudzenia. Naprawdę muszę przegiąć, żeby coś poczuć, bo standardowo nie robi mi różnicy czy wypiję cztery kawy w ciagu dnia, czy żadnej. Ba, nieraz bywało, że piłem tuż przed snem, a spałem jak dziecko. Wyraźnie za to odczuwałem, w okresie gdy piłem, pełne spektrum działania energoli
Należysz do mniej licznej grupy osób, na które to działa w sposób przez Ciebie opisany. Kawa nie spełnia u nich roli stymulanta
Mam podobnie
Wyrobiłeś tolerancje a nie ze kawa nie działa
@@adriancaribbeanparadise8193 nigdy nie działała, od zawsze piłem dla smaku, niezależnie od pory dnia i potrafiłem mieć energię bez kropelki kawy, ale też być sennym pomimo picia jej.
Człowieku dopiero co kupiłem nowy ekspres a tu takie wyzwania
Dwie giluzanki naturalnej kawy jest zalecane
@laszukstefania a 3 ?
U siebie zastąpiłem 3 z 6 kaw matchą i normatywnie 2 espresso i 2 herbatki i jest normalnie. W weekend 1 kawka dziennie i dużo lepiej.
Kiedy śpiąc kawę miałem wrażenie że ona na mnie nie działa. Lecz nie chciałem ją odrzucić pojawił się straszny ból głowy z którym nie mogłem sobie poradzić. Kupiłem więc w internecie kawę bezkofeinową która ma mniejszą ilość kofeiny ale zapach i smak ten sam co kawa kofeinowa i piją do dziś. Po pełnym przejściu na kawę bezkofeinową po pół roku próbowałem nie pić kawy w ogóle i co się okazało ból głowy się nie pojawił. Organizm odzwyczaił się od kawy. Ma to taki plus że w chwili obecnej gdy potrzebuję kopa aby nie spać w nocy lub w trakcie jazdy wystarczy mała filiżanka kawy kofeinowej.
Podsumowując film: prowadzący przez większość wyzwania był zmęczony i zamulony, miał większe łaknienie. Kawa ma same plusy i to potwierdzone naukowo. Energetyki to syf i nie polecam.
Mimo wszystko dużo ciekawostek podczas ogladania filmu
Bez kofeiny od 6 dni wcześniej nie było dnia bez, damy radę!
Pilem kawe 20 lat. Od pół roku nie pije i wiem jedno: kawa nic nie daje oprócz uzależnienia.
Masa polifenoli, zielona herbata podobie 🫣
przez pierwszych pare lat cos tam daje potem tylko uzaleznienie.
Od kwietnia nie piję kawy, wcześniej od 2 do 4 dziennie. Na początku nie było łatwo ale teraz sen jest dużo lepszy, a i nerwów zdecydowanie mniej.
Społeczeństwo jest uzależnione od kawy, co chwilę widzimy artykuły jaka niby jest zdrowa, bo to olbrzymi rynek i pieniądze.
O skali uzależnienia niech świadczy fakt, że praktycznie żadna osoba, która ma jakiekolwiek problemy ze snem, nerwami czy zmęczeniem nie dopuści do siebie myśli że to może przez kawę, a słychać tylko wymówki takie jak: „na mnie kawa nie działa” a z drugiej strony: „rano muszę wypić kawę żeby się obudzić”, więc chyba faktycznie jest to nałóg?
Jeżeli chodzi o siłownię to zauważcie jedna rzecz- kofeina pomaga wycisnąć z siebie nieco więcej, ale z drugiej strony sam Michal w filmie powiedział: sen (który jest najlepszy na regenerację) jest dużo zdrowszy i lepszy, gdy kofeina nie jest elementem naszej diety.
Zgadam się, też odstawiłem kawę , na siłowni nie zauważyłem że mam mniej energii, natomiast o wiele lepiej śpię .
Bardzo czekałem na ten filmiki... Kasynie pije ale przesadzam z napojami .. ograniczę do jednego energetyczka z rana... Zobaczymy co z tego wyjdzie...
Ja z kolei wytrzymałem 6 miesięcy ale chyba spróbuje do końca roku jeszcze.
Czarna kawa jest zdrowa ale jednak też uzależnia.
Podzielę się moim doświadczeniem. Już od 2 lat odstawiłem kofeinę. Zrezygnowałem zupełnie z energetyków oraz kawy kofeinowej i zamieniłem colę na colę bezkofeinową. Jestem też smakoszem kawy więc po prostu przerzuciłem się na kawe bezkofeinową. Z czasem samopoczucie było coraz lepsze. Nie było dużego zmęczenia czy zamulenia. Również z rana. Poprawiła się reakcja na sytuacje stresowe, lepszy komfort życia. To nie tak że nigdy nie korzystam już z tego składnika. Teraz jeśli mam jakiś męczący dzień a ciśnienie jest nie korzystne, pozwolę sobie od czasu do czasu na normalną kawę która teraz po długiej przerwie faktycznie daje kopa i można czerpać z niej to co najlepsze. Każdemu polecam taką zmianę a na pewno przyniesie to wiele korzyści.
Nie pije w ogóle kawy od 8 lat, teraz odstawiam herbatę, po wodzie czuje się najlepiej 😎
Najlepszy napój - idealnie jak pójdziesz w kierunku przynajmniej średniomineralizowanej
U mnie jest genetycznie spowolnione uwalnianie kofeiny. Po wypiciu niby tętno trochę szybsze ale dopiero po godzinie lub dłużej. Zrezygnowałem całkiem
Kawę piję tylko sporadycznie i tylko wtedy jak gdzieś idę w odwiedziny, energetyka wypiję raz na jakiś czas, jedynie zieloną herbatę piję kilka razy w tygodniu naprzemiennie z innymi herbatami ziołowymi.
Super wybór
U mnie różnie to bywa :) Czasami mogę pić wieczorem i nie mam problemów ze snem. Innym razem nie mogę spać :) Jestem meteopatą i mocno reaguję na zmiany pogody/ciśnienia :/
2-3 kawy bez mleka, czasami lungo, czasami espresso. Energetyki tylko jak np jedziemy na wakacje gdzieś dalej. Czyli max 4 dni w roku.
To dobry układ, zawsze możesz pójść e kierunku 2 kaw to już w ogóle będzie idealnie w zestawieniu korzyści i wad 😇
No Michał, bo już miałem minusa dać 😂😂😂😂, sam osobiście nie wyobraź sobie dnia bez kawy, wszystko z umiarem. Kiedyś piłem po kilka filiżanek dziennie i to nie było zbyt dobre dla mojego samopoczucia. Od około dwóch lat piję nie więcej, niż dwie kawy dziennie i jest super, a co do kawy przed treningiem, to ja robię swojego spalacza tłuszczu - espresso, szczypta pieprzu cayenne i cynamon dolewam zimnej wody i piję na strzała.
Energetyków nie tykam bo to straszne gó..o
Kawa lub matcha - POLECAM. I właśnie w układzie tak jak piszesz, w pierwszej połowie dnia 1-2 filliżanki to optimum dla zdrowia
Fajny materiał. Kawy nie tykam, nie dla mnie. 1-2 puszeczki coli zero to mój standard. jak mam ciężki projekt do zrobienia (inż mechanik, za biurkiem to ja siedzę ze 2h dzinnie) i zarywam kolejne nocki to odpalam dziki, czasem popijam do tego nawet do litra coli zero, wiec balansuje na poziomie 300mg. Ostatnio eksperymentuje z woda z saturatora, kofeina w proszku, suszem stewii i cytrusami w poszukiwaniu zdrowszego substytutu, ale co cola to cola, każdy ma jakis nałóg 🙄
Lubię wypić kawę i coś robić fizycznego np. spacer lub trening. Nie pomaga mi za bardzo w czynnościach intelektualnych czuje takie rozedrganie lekkie. Średnio 2 kawy dziennie. Jedna rano, druga ok 14.
Rozdrażnienie i nerwowość niweluje aminokwas l-teanina
Q sumie to chcialbym rzucic kawę i ogplnie kofeinę ale jak tylko rano nie wypije kawy to leb mnie boli tak, ze wytrzymac sie nie da 😅
Energetyki ok rozumiem wywalić można jak najbardziej.
Ale ja bez kawy to bym padł z rana jej nie potrzebuje bo budzę się wyspany. Ale jak wracam z pracy kawał drogi monotonna drogą to mnie za bardzo mili i o wiele bezpieczniej jest wypić tą kawę.
Mimo wszystko organizm sygnazliuje wtedy faktyczną potrzebe odpoczynku i po paru takich drzemkach o 18:00 i zmniejszenie ilości kofeiny ta popołudniowa sennośc może się zmniejszyć
To się nazywa uzależnienie
Długo pije kawę, tak max 2 dziennie, nawet mi się lepiej trenuje. Natomiast nigdy energetyków, nie mogę ich pić, jakoś mnie rozkładają.
I po energetykach kolokwialnie mówiąc „flaki”od razu dają o sobie znać
@@Mktrener no mnie nie, natomiast moment się robię czerwony i kołatanie serca, zbyt duża dawka, może kofeiny, cukru. Nie wiem.
@@michalszostak4147tak, energetyki często przeciąguja się który ma więcej kofeiny w składzie
Tylko że taka mała puszka redbull ma mniej kefeiny jak podwójne espresso... A przedtreningówka ma tyle co takie 3-4 puszki...
Od kilku miesiecy nie pije kawy, energetykow i coli. Poje tylko kawe bezkofeinowa bo mam smaka na kawe 😊 podobno herbaty tez nie mozna bo tam jest teina ktora ponoc od kofeiny rozni sie tylko nazwą 🤔
Ja kawę pije tylko dlatego że lubię.
Bez kawy czy z kawą u mnie nie ma różnicy chyba że muszę zostać w pracy po godzinach to wtedy widzę jakieś wspomaganie ale normalnie nie ma różnicy.
Może już Twoje ciało mocno zaadaptowało się do regularnego stymulowania kofeiną i wyczuliło receptrory
Witam, ja od 2 dni testuje Yerba Mate, co Pan uważa o Yerbie? Ja po dwóch dniach odnotowałem, że przy Yerbie lepiej się mogę skupić, mam mniejsze skoki energii i praktycznie nie występuje rozdrażnienie, malutki minusik to jakbym miał zarywać nockę to chyba bym dobił się kawą bo kawa trochę więcej "klepie" ale kosztem rozdrażnienia. Także do nauki yerba, no rzeczy stricte mechanicznych w których skupienie nie jest aż tak ważne to kawka
Bez jaj, odwyk od kofeiny jest najszybszy, nie to co od innych uzywek jak fajki czy alko, max po 5 dniach zamulka znika, umysl sie rozjasnia, spi sie lepiej. Detox prowadzimy nieco dluzej, pozniej jedna czarna raz na jakis czas przy wyjatkowych okolicznosciach, odwiedziny u fajnych znajomych czy ciezka dluga podroz autem, jedna max dwie na dwa tygodnie
Ja musiałem odstawić. Teraz 3 miesiące bez kawy i Yerba Mate. Maks co pije to czarna herbata i mnie to już potrafi ruszyć. Jestem teraz zbalansowany i wcale nie czuję się przymulony. Początek był ciężki ale teraz w ogóle mnie nie ciągnie do kofeiny.
Kiedyś sie tak zdarzyło, że nie tykałem ani kawy ani piwa przez 30 dni. Ale nie pod rząd.
U mnie wlatują saszetki z kofeiną jak jadę w trasę- kierowca zawodowy. Czuję jakieś zaburzenia koncentracji od razu sobie ciućkam. Kawy na co dzień w ogóle nie pije
Jak wywaliło mi ciśnienie i dostałem tabletki odstawiłem kawę to bylo jeszcze gorzej 😅😅
Zacząłem pić 2 /3 kawy dziennie i się wyregulowalo.
W brew pozorom nie picie kawy może być tak samo nie bezpieczne jak jej picie ;)
spoko w sierpniu prawie stanęło mi serce, po 24h na SORze minęło 109 dni bez kofeiny (czasami cola się zdarzy ale raczej skromne ilości i herbata czasami) miałem 13g kofeiny we krwi więc mało brakowało.. tak czy siak ja osobiście pierwsze 2 tygodnie nie było problemu z energią jak zastąpiłem energole kuflem wody z rana ale miałem straszne obiawy odstawienne, palipitacje, miękkie nogi i w ogóle umierałem.
Jakim cudem do tego doszło ? Ile piłeś kaw/energetyków przed incydentem ?
@@Mktrener długi temat ale w skrócie na ten efekt pracowałem 4 lata (alkohol, praca na nocki, zero wody, słaba dieta) ale minimum piłem 0,5l energola + czasami yerba/guarana w proszku
a w dzień przedawkowania wypiłem 1,5 łyżeczki guarany
Ale sie wstrzeliles z tematem, ja akurat 6.11 usuwalem ósemkę wiec od 5.11 jestem na kofeinowym detoxie - nie czuje zadnej roznicy poza tym ze troszke brakuje smaku dobrego espresso, ale mysle ze do swiat zostane "czysty" jeszcze ;)
💪
Kawa jest bardzo zdrowa, pita oczywiście z umiarem. Energetyki to syf z mnóstwem stymulujących dodatków.
Jakie dodatki masz na myśli?
Arginina, tauryna
Ale to są tylko aminokwasy. Syfem są raczej inne dodatki. Ale faktycznie dzięki tym aminokwasom energetyk trzepie mocniej
Michał nie musiałeś rezygnować z Coli. W sklepach jest Cola Zero bez kofeiny :)
W ogóle mi ona nie smakuje :D
A co z guaraną? Nic o niej nie było, ostatnio zamiast kawy po południu spożywam guaranę w proszku i wydaje się, że lepiej na mnie działa niż kawa, nie ma skoków i spadków energetycznych, lepszy nastrój, ale w stanie dużego wyczerpania to ani kawa ani guarana zbytnio nie pomaga..
Ja uwielbiam smak i zapach kawusi 🫠🫠 nie odważyłabym się odstawić 😅
Ja uwielbiam smak mleka i dodatków... w kawie z mlekiem :D
@Mktrener a co z yerba mate?
Adekwatnie jak z kawą, ale dla mnie niepraktyczna i niesmaczna :)
@Mktrener Dzięki, Michale. Do tej pory piłem 3 kawy dziennie, głównie w pracy (jakieś 600 ml), już wcześniej postanowiłem to ograniczyć do maks. 2 kaw, a Twój materiał bardziej mnie zmotywował.
🙂
Ciekawe. Bo mi się super śpi po kawie.
Nic, tylko się cieszyć
Ehhh ale fajnie było jak było się dzieckiem i nie piło się kawy alko,nie paliło a szczęśliwym się było
Mniej zobowiązań :D A teraz nie ma już "szampon, nie szczypie w oczka..." tylko "myj głupi łeb i płacz"
W punkt. Narzekamy na jakość snu. Zastanawiamy się jak to jest, że po odstawieniu kawy dobry sen nie przynosi tyle energii ile byśmy chcieli. A może w międzyczasie definitywnie przestaliśmy być dzieckiem i utraciliśmy benefity z tym związane, chociażby w postaci wiecznie naładowanych baterii?
dzika wylałeś :o matko bosko czestochowsko warszafka dojedzie! :DD
Natomiast u mnie póki co wnioski inne. Poziom energii, sen - bez roznicy. Żadnych boli głowy. A apetyt - chyba mniejszy. 🤔🤔🤔 Także to chyba wszystko mocno indywidualna kwestia.
Tak jest, zadziała to indywidualnie, jednak są pewne powtarzalne trendy.
Nie piłem pare lat kawy teraz pije ze 4 dziennie
To spora ilość 😇 jak z wysypianiem się ?
@Mktrener śpię jak dziecko praca fizyczna . Kroków około 20tys zależy od dnia tyle że właśnie chyba uzależniony jestem już od niej dziś wypilem 1 😀
Brakuje mi tutaj info o kofeinie w tabletkach. Czy jest jakaś różnica? Sam biorę 3 razy dziennie tabletkę 200mg, w sumie 600mg. Wiem że za dużo, ale nie mam żadnych efektów ubocznych.
Szukaj info w segmencie "kofeina w sporcie" od 11:08
Jeżeli zależy nam na uderzeniowym działaniu kofeiny bez zbędnych rytuałów to jak najbardziej można postawić na taki suplement, jednak wspomniana przez Ciebie dawka wykracza poza bezpieczne ilości
w tabletkach są substancje przeciwbrylujące niestety
Szkoda ze nie wspomniałeś jak to się ma do ludzi którzy pracują na nocne zmiany
ja;)
Żłopie kawę
Czas ograniczyć niekoniecznie zerwać
Przecież kawa nie panienka
Pije 2-3 kawy dziennie energetykow zero nigdy💪
Zdrowszy wybór
...i co z tego wynika?
U mnie tylko kawa ,herbata i czekolada w największych ilosciach
🍫 - azteckie złoto 🤌🤤
Ja piję monstera przed snem bo zasypiam po nim bez problemu...w ogóle nie działa na mnie pobudzająco ..usypia mnie
Być może organizm jest już tak wykończony że nawet kofeina nie pomaga
Energetyków nie pijam, zielona herbata już mnie nie pobudza, pijam w tym celu yerba mate.
Herbata też?
Tak - ta jest źródłem kofeiny, w niektórych krajach głównym
Porównanie dobrej jakości kawy i energetyka to jakiś żart.
Zasiegowy 🙃
Dzięki, a jak u Ciebie z kawą/ energetykami ? Wpadają codziennie ?
@@Mktrener Energetyki piję sporadycznie, ale kawa towarzyszy mi kilka razy dziennie. Często odczuwam brak energii, a trudności z zasypianiem zdarzają się regularnie
@@Pro_Moto_plto przetestuj wiersję ostatnia kawa najpóźniej do 12:00
Hej chciałem odnieść się do twojej apki. Fajnie gdyby był np. Tydz darmowy zeby można było spróbować
1 dzień od początku jej istnienia jest bezpłatnie - w każdej chwili można go przerobić bez zobowiązań
Pierwszy 🎉
Faktycznie 🥇
Nie każdy może zrezygnować z kofeiny - w moim przypadku prowadzenia firmy budowlanej - Kawa 2 x dnia (staram sie nie później niż o godz 18), chyba ze deadline z oddaniem inwestycji i praca 48h pod rząd (zdarza sie 1-3 razy rocznie), potem odsypianie. W sezonie zimowym zamiast drugiej kawy wpadają 3-4 herbaty (praca na zewnątrz, chęć zagrzania się). Próbowałem zrezygnować z kawy, ale drugiego dnia ból głowy taki, że wymontować się chce. Energetyków nie pije wcale, cole w gościach i to od wielkiego dzwonu, jestem za to amatorem soku grejpfrutowego.
Nie lepiej było powoli odstawiać tą kawę, zamiast tak się torturować?
Wyzwanie polegało na czym innym :)
ja po kawie mam sraczkę, a po energolach zgagę ¯\(ツ)/¯
Nooo to czas wybrać haha
Popraw sobie błąd w tytule.
Już, dzięki, prawie wyszło „pizza” 🤷♂️
Kawa to samo zdrowie
Poczytaj badania naukowe,a nie ssiej palca
Doucz się
Zdarzyło Ci się kiedykolwiek obejrzeć film, który komentujesz ?
U mnie kawa to kupa ... radości
Kawa - Sprawdzony sposób na 💩