Przypominam, że JESTEŚMY TYLKO LUDŹMI 🍺 I nawet w kwestii alkoholu można wszystko rozegrać tak, żeby negatywny wpływ nie wystąpił lub był minmalny... ale to wszystko szczegółowo w dzisiejszym nagraniu. ZDRÓWKO ... (oczywiście teraz mam na myśli PIWO ZERO lub Odżywkę białkową) 😅
Michał, bardzo ładnie o tym wszystkim opowiadasz. Dyscyplina i kształtowanie charakteru jest najwazniejsze w drodze do sukcesu. Sam walczę ze swoimi nałogami, słabościami, i jest dokładnie tak jak mówisz, ze pewne luzowanie upośledza system motywacyjny. Potrafię miesiąc, dwa być zdyscyplinowany a później robię parę dni chilout, i pozwalam sobie na niezdrowe nawyki do których mnie ciągnie. Akurat nie mam na myśli ćwiczenia na siłowni, ale te analogię mozna zastosować do wszystkiego. Jesteśmy ludzmi, mozemy się potykać, być niedoskonałymi , ale wazne zeby wracać na właściwe tory.
Z wódki i wina mogę zrezygnować ale PIFFFFKO KOCHAM !!! :D No dobra 5 razy herbatka z prądem w ciągu całej zimy i chłodnej jesieni to chyba nie będzie za dużo hehe a w ogóle to mam sposób bo robiąc samemu piwko to mogę zrobić je z mocą 3% czyli schodząc prawie o połowę. Bez alkoholowe jest bardzo niesmaczne i sprawia wrażenie wysokiej zawartości chemii
Już ponad rok bez alko i jest to jedna z lepszych decyzji jakie podjąłem w ostatnich latach. Ba nawet nagrałem odcinek podcastu, który podsumowuje tą całą roczną podróż. Wraz za tym pojawiły się inne dobre nawyki - lepsza dieta (ale słodycze lub fastfoody też zjem, ale o wiele rzadziej), dużo spacerów, treningi, poprawiona jakość snu. Co w zamian? Lepsza sylwetka, mobilność, dobra morfologia, spadek wagi. No i darmowe endorfiny, które przekładają się na lepszy nastrój i mniej niszczycielskiego kortyzolu w ciele :)
Ja mam po alkoholu znaczny spadek formy na drugi dzień (i kolejne), do tego zazwyczaj problemy z elektrolitami. Kiedyś jadąc rowerem i będąc 20 km od domu, dopadła mnie taka niemoc, że zastanawiałem się jak właściwie wrócę. Ciągnąłem się z powrotem jak małe dziecko na trójkołowcu. Wtedy stwierdziłem, że to bez sensu. Zdrowie i możliwość ćwiczenia są ważniejsze. W ogóle, to świetny materiał - trafia w sendo.
Od 2,5 roku zero alkoholu, nawet piwa. W swoim życiu miałem różne "incydenty" związane bezpośrednio, lub pośrednio przez picie. dopiero tera żyję , i polecam takie dobre nawyki. Papierosy też rzuciłem 9 lat temu.
Qrde dzięki Michał. Motywujesz do rzucenia alkoholu i powrotu do ćwiczeń po urlopie. W dodatku promocja na zakupy, więc jeszcze dzisiaj skorzystam :)💪👊🔥
Pomyśl jakie efekty byś miał, gdybyś nie pił. Nawet spróbuj na miesiąc. Ja w latach 2013-2019 dużo biegałem, od 2016 postanowiłem nie pić w poście i nie jeść słodyczy (robię tak co roku od wtedy). Tak forma skoczyła, jak biegałem po 5km co drugi dzień to zacząłem po 10km i lepsze tempo niż przy 5km biegu
Pije i mam sie dobrze nie wplywa to na samopoczucie. Cwicze zawsze na tygodniu jak pije to weekend i nigdy tak by miec kaca. Dla mnie za duzo fobi do alko to jak z fast foodami mozna ale z umiarem. Np u mnie silownia to tak dla zdrowia bo mam z pracy bo koledzy chodza bo mam prace siedzaca, ale to nigdy nie dawalo mi przyjemnosci nie lubie sie pocic czy nosic ciezarow. Podziwiam ludzi co ich miesnie i cwiczenia ich raduja.
@@mioszsypniewski8539 bycie uzaleznionym to stan umyslu i czesto uzaleznieni moga wymieniac rodzaj uzaleznienia na cos innego. Glownym problemem jest poziom serotoniny i zaprogramowanie w zly sposob osrodka nagrod w mozgu. jak zrezygnujesz ze slodyczy to moze sie okazac ze wpadniesz w porno i masturbacje np :)
Michał, lepszym najlepszym wyborem między piwem a piwem zero jest piwo niskoalkoholowe, np. nasze polskie modern Grodziskie. Ma 3,1% alkoholu, cała butelka ma 150kcal, ale dzięki fermentacji nie ma w nim cukrów prostych(albo ma dużo mniej niż piwo zero). Jest to najmniej kaloryczna opcja, pozwala nam napić się alkoholu ale w bardzo ograniczonej ilości. Na rynku pojawia się coraz więcej piw 2-3% które smakują bardzo dobrze, bez charakterystycznego słodkiego smaku piwa zero, bez cukrów prostych.
przez pewne okoliczności życiowe piłem dużo przez jakieś pięć lat (12-15 piw na dobe), czasami jeszcze jakaś małpka. od prawie czterech lat nie piję całkowicie. na terapii nie byłem - wystarczyło samozaparcie 😀
@@michasarzynski1452 to tylko stwierdzenie faktu. wytłumacz dlaczego ktoś jest alkoholikiem a ktoś inny nie? Bo nie piłem 20 czy 30 lat? Takich też znam i nie potrzebowali terapii...
Mam ponad 40 lat i chyba 3 lub 4 rok praktycznie bez alko. Swoje zrobilem. Z wiekiem proces recovery byl juz za dlugi, a szkoda mi tracić bezcenny czas. Generalnie kluczem jest asertywność i docenienie lepszego samopoczucia, co w przyszłości moze dac dużo innych pozytywów. Pozdr
ja dopiero zaczynam. 3 tygodnie bez alko, dieta pudełkowa (czasowa, bardziej by wyrobić sobie nawyk do innych smaków i zobaczyć co mogę jeść i ile), ćwiczenia z trenerem (wspólnie z żoną - razem się motywujemy :) ). Niestety 7 lat w poprzedniej firmie swoje zrobiło. Śniadania, obiady serwowane przez firmę, do tego liczne kolacje i imprezy (czasem nawet kumulacja 3x w tygodniu, ale średnio 2-3 na miesiąc) swoje zrobiły. Jeszcze te 15 lat temu człowiek mógł sobie pozwolić na większą ilość alkoholu bezkarnie, ale przemiana materii siadła, do tego siedzący tryb życia i obudziłem się z setką kg. Ciężko jest zmienić pewne nawyki, ale będąc bardziej świadomym i zmotywowanym póki co daję radę. Właśnie te docenienie lepszego samopoczucia daje mi radość i motywację do kontynuowania.
@@duchian najważniejsze umieć powiedzieć nie i mieć w dupie co powie towarzystwo. jak się komuś nie podoba to jego sprawa. traktuj swoją silną wolę jako przewage nad cieniasami :) pozdrówki
Fajne, trzeźwe (hehe) i nietendencyjne spojrzenie na kwestie spożywania alkoholu. Też wychodzę z założenia, że wszystko jest dla ludzi i w umiarkowanych ilościach nie zaszkodzi, a wręcz może mieć pozytywne skutki. I mam trochę dość nastawienia, które totalnie demonizuje alkohol - zwłaszcza wśród ludzi, którzy próbują na siłę umoralniać innych, bo kiedyś oni sami pili. Prawdę mówiąc, takiego podejścia się trochę spodziewałem po tym filmie, kiedy spojrzałem na tytuł. Ale jak zwykle pozytywnie mnie zaskoczyłeś - zresztą to nie pierwszy materiał, w którym okazujesz ludzkie podejście i zdrowy kompromis. Ja sam baaardzo ograniczyłem alkohol odkąd się zapisałem na siłownię - piję mniej więcej 1 piwo (albo ekwiwalent) na miesiąc. Dobrze się z tym czuję, ale czy zauważam jakieś spektakularne efekty względem picia częściej? Zdecydowanie nie.
Przeszedłem cały proces w 2 lata, teraz nie pije w ogóle, jem tylko zdrowo i generalnie czuje się zajebiscie 💪🏻 Jak kiedyś zjadłem czipsy to później miałem wyrzuty sumienia, takie prawdziwe 😂 to jest zajebisty stan ❤️
Byla taka scena w filmie ale nie pamketam jakim. Typ przechodzi rozmowę o wynajem pokoju i mowi -jestem spokojny, nie pale i nie pije -no cóż. Nikt nie jest doskonały 😁 A tak serio to gratki. Sam już nie pije 3 lata oprócz okazyjnie jakiegos piwka na weselu, a innych substancji pewnie z 8 i jest git 👍
@@benybeny3190ja rok bez jarania po 30 latach kopcenia, jedna z lepszych decyzji w życiu. Szczęścia życzę!!! Dam jedną radę, waporyzuj medyczną lub jedz w postaci masła.
Lepiej coś w stylu Miłosław IPA 0%, albo Grodziskie Mango ALE. Zdecydowanie więcej wspólnego w smaku mają z piwem niż Okocim i przy okazji są ciekawie wzbogacone. Ale to może też kwestia gustu 😅 pozdrawiam
Miłosław jest bardzo dobry, tym bardziej, że lubię piwa IPA. Po jednym z testów Kopyry wypróbowałem piwo Pinta mini maxi IPA bezalkoholowe. Jest w Lidlu za 7.99 pln, ale śmiało mogę je polecić, jest warte tej ceny.
Do pewnego wieku jak masz super przemianę. Tak czy siak osłabiasz sobie wyniki i wyniszczasz mózg jak i cały organizm. Pomyśl ile mógłbyś zdziałać bez picia.
Od prawie czterech lat zero alkoholu. W wekend 100-200 km rowerem. Schudłem 8 kg. Uwielbiam piwo i Cianti- ale dla smaku, bo alkoholu nie cierpię. Nie ma to jak w upalny dzień po stówce na rowerze zajechać pod sklep gdzieś na wiosce i strzelić sobie zero procentowe piwko☺
Też od 3 lat nie pije dosłownie alkoholu wróciłem do biegania i gry w piłkę wiadomo 1 max 2 piwka w miesiącu lub na dłuższy okres nie zaszkodzi a bardziej wzmocni pozdrawiam ;)
Bardzo lubię wino i piwo, nie jako alko ale jako napoje. Z piwa przerzuciłem się na 1 na 100 (1%alkoholu) I Grodziskie (3%). Myślę że taka ilość alko nie ma negatywnego wpływu.
@@Mktrenernawet nie to bo ogólnie ja spożywam max 1 piwo na miesiąc poza sezonem i teraz może z 1-2 na tydzień ale ostatnio spadła mi ogólnie motywacja do treningów ponieważ są wakacje a mam 5 letniego syna i chce żeby miał fajne ,atrakcyjne wakacje tymbardziej że pogoda daje rady i przeszedłem z treningów 3x w tyg na treningi na utrzymanie do końca sierpnia tak żeby mieć więcej czasu dla rodziny a od września ostra praca wraca i kolejna masa. Ale ten filmik mnie bardzo mocno zmotywował ❤.
A ja lubię się najebać i wyjebane mam w smutnych abstynentów, którzy wszem i wobec głoszą swoje nudne pierdolenie o tym, że to trucizna. Ok, niech se będzie trucizną, ludzie od tysięcy lat piją i nikomu nic się nie stało (nie mówię o menelach i degeneratach). Ja już od wielu lat mam taki styl, że w tygodniu 0 alkoholu, trening, dobre jedzenie, a jak przychodzi sobota to po ciężkim tygodniu pracy oraz siłki lubie sobie przypierdolić np 4paczka i mam wyjebane w jakies różne umoralnienia ;) oczywiscie jak jest jakaś większa okazja typu święta, jakieś wesele czy sylwester to i wódeczka wchodzi i jest zabawa i jest elegancko. Pozdro dla NIEnudziarzy :)
Mam o tyle farta że bardzo lubię piwo szczególnie zimne w upał ale zazwyczaj wystarcza mi pół. Zadna tam silna wola, po prostu tak mam. Jedyny natomiast bardzo skuteczny system jaki stosuję dla utrzymania wagi to IF 19/5 bez specjalnego wybrzydzania choć cukier to margines.
Fajny materiał Michał i oczywiscie jesteś mistrzem w wyjaśnianiu mam pytanko czy mógłbyś zrobić materiał na temat redukcji? a mianowicie nie daje mi spokoju jedna rzecz, jem teraz 2400kcal i wiedze fajne efekty tylko jak to jest bo jak zrobie np. spacer 7km i do tego ide na siłkę zrobić cięzki trening to przypuśćmy że spaliłem w takim dniu 800kcal to dalej trzymać 2400kcal? czy w takim dniu mogę zjeść np. 2700kcal? nie rozumiem tego do konca a widze fajne efekty i nie chce tego zepsuć, czy trzymać cały czas 2400kcal i nie ważne jaki bedzie trening czy zwiększać kcal w dni treningowe a może ucinać w dni nie treningowe mógłbyś to wyjaśnić proszę, pozdro i piona
Ma to sens, no jednak jedno piwko to trochę niska dawka alkoholu, dużo wody i trochę węglowodanów więc taki mini-posiłek na regeneracje. Oczywiście mówimy o piwku typu 5% albo mniej.
Ja jestem na diecie Keto i najlepszym wyborem jest wladnie ciezki alkohol bo ma mniej kalorii i cukrow niz zwykle piwo. Tak czy inaczej po 8 tygodniach ma ket i tereningi 3 razy w tygodniu FBW oraz 2x w tygodniu cardio 14kg w dol pomimo biesiad gdzie raz na jakis czas sie wypijalo 10 piw na biesiadzie. Z tym ze nastepny dzien nke istnial dla mnie w ogole 😂
Siema, ogólnie mam teraz dylemat czy jest sens żebym próbował. Mam 12 lat i przy wzroście 160 cm ważę 52.5kg myślisz że da się zrobić żyły przy takiej wadze? Albo jaki % tkanki tluszczowej musze mieć? Z góry dzięki
Piwo z czy bez alkoholu to kwestia smaku i nigdy nie piję więcej niż jedno. Często zaś zamiast piwa w deszczowe dni dobrej jakości Single Malt czy Cognac. 0 kalorii i pełnia smaku z życia co wcale nie przeszkadza w trenowaniu. Fanów wódki przekonywać nie będę ;)
Co sądzisz o liposukcji, gdy robię formę zawszę z ud bioder , dupska schodzi na końcu a te boczki to już wgl, a gdy później mam w×××××e to wszystko odkłada się w tych samych miejscach, może warto wydać 20k i ułatwiać sobie życie.
Ponad rok bez alkoholu. Serena decyzja treningi dieta etc.. i teraz mam wesele i jak tu nie napić się? Czy jak to zrobię cały trud pójdzie na marne? Nie! Tyle że nie wiem czy chce bo wiem że będzie kac. Raz się żyje więc reset może być ok . Wiem wiem sam siebie przekonuje że to ok. A Ty jak myślisz wskazówki?
Spokojnie jedna impreza nie zaprzepasci pracy. Nawet tydzien. Kwestia powrotu do treningow i opoznienia w postepach jesli na takich zalezy. Teraz wakacje i 3 tygodnie sie dzialo. Fakt bylo takze duzo chodzenia przy tym. Pierwszy trening nawet dobrze poszedl. Zwykle waga organizmu stabilizowala sie po 3 dniach a kondycja w cwiczeniach po tygodniu wracala do stanu z przed przerwy. Ten miesiac dedykowany znowu cwiczeniom i polepszaniu kondycji a pozniej zobacze co gdzie na co i po co choc obstawiam ze na wyjezdzie troche ml whisky wejdzie. 300ml Jamesona to 650kcal wiec da sie spokojnie wychodzic lub wytanczyc jak kto woli.
teraz mam takie pytanie bo ogladam twoje filmy i nie moge znalesc czy moge chodzic na silownie codziennie ? chodzi mi o spalanie kal- bieganie rowerek, ruchome schody itp, wiadomo ciezarow nie mozna podosic codzien,
Możesz, tylko zwróć uwagę na to czy przez dużą częstotliwość nie cierpi jakość głównego treningu oporowego. Jak jesteś zregeenrowany i spełniasz zaplanowane założenia nie ma przeciwskazań do regularnej aktywności o niższej intensywności, ale przykładowo realizując dystanse takie jak w przygotowaniu do maratonu licz się z tym, że wydajność na dających bodźce do utrzymania/ wzrostu mięśni treningach oprowych spadnie
Mordeczko Ty moja 🙂, zapytanie mam do Ciebie, odnisnie kraetyny, nie uprawiam żadnego, sportu, żadnych treningów, tylko jestem w trakcie odchudzania, czy kratena to dobry wybór czysto teoretycznie pod względem tylko i wyłącznie odchudzania zarzucenia tłuszczu i pozbycia sie kilogramów. Czy mozna stosować kreatyne z odżywką białkową? U mnie waga startowa 89.5kg obecnie jest to 75.3kg. przy wzroście 168cm. 37lat. Bylbym wdzięczny za podpowiedz
I wszyscy kiedys umrzemy... wiec ja wybrałem balans ... 90% sport i te 10% to okazjonalnie zabawa z % ... forma dobra, samopoczucie tez ... mam kumpla, który z dziewczyną na żadna imprezę nie poszedł bo ... musi trzymać miche i formę... fajnie i jakze qrwa smutno zarazem zwazywszy na fakt o czym napisałem w pierwszym zdaniu ... niech każdy dokonuje własnych wyborów. Pozdrawiam
Jeśli wiem, że w sobotę wieczorem będę pił na imprezie, to lepiej trening siłowy zrobić w sobotę parę godzin przed tą imprezą, czy następnego dnia? Co jest mniejszym złem? 😅
W jakim kontekście pytasz? U mnie wydolność jest narzędziem wyłącznie do komfortowego realizowania założeń treningów siłowych i szybkośćiowo-siłowych (elementy sztuk walk). NIE biegam długodystansowo
też to rzuciłem w cholere jednak u mnie jakoś dziwnie dziala ćwicze 2-3 razy w tyg ale ogólnie jakiś taki zmeczony jestem . jak waliłem to tego tak nie czułem
niepopadajmy w skrajnosci. niewielka ilość np 1piwka w tygodniu lunb zadziej gdy liczy się kalorie.to sie nic niestaje. ale picie codziennie po jednym piwku to juz kłopot na trening.
Lubię jak ktoś tak rzuca takimi ogólnikami. Zapoznaj się proszę z tematem. Znajdź odpowiednie materiały i jak zdobędziesz już wiedzę to gwarantuje ci ze rzucisz alkohol. Już nie tylko mowa tu o wyglądzie fizycznym ale głównie o względach emocjonalnych i wpływ na gospodarkę hormonalną. Co do kalorii to jest to kolejny mit. Nie, nie liczą się kalorie tylko jakość jedzenia. Wmawianie ludziom, że mogą jeść chipsy i pizze ważne by być na deficycie. Na krótką metę tak jest. Ale na dłużej jest to droga do chorób.
Obawiam się, że to właśnie udawanie świętszego od papieża i bagatelizowanie tego, że poza jakością spożywanych produktów ich ilość MA ZNACZNIE doprowadzi Cię do gorszych rezultatów. Z doświadczenia wiem, że osoby (NA POKAZ) działające skrajnie najczęściej NIGDY nie osiągają postawionych przez siebie celów. Przemyśl to jak będziesz kiedyś gotowy zadbać o zdrowie i sprawność zamiast przeskakiwać z trybu 100% / 0%
Ja się przerzuciłem na piwko zero ale od czasu do czasu wypijam zwykłe dwa - wszystko jest dla ludzi. Co do cięższych alkoholi to raczej jak jest jakieś wesele i tu zmieniłem podejście. Wypije z rodziną trochę wódki, pojem ale na następny dzień wracam do założeń ;) Pozdrawiam, fajny materiał.
Nie pije duzo i często jak kiedyś.... Ale tak raz w miesiącu daje sobie resecik🍹 no, ale w sierpniu Turcja ultra .... Takze będzie dłuższy resecik😆😆😆😆😆
@@DoubleBassTomasz Ok To w jakim innym celu się wprowadza alkohol do organizmu?I nie wszyscy, którzy okazjonalnie piją np dwa,trzy piwa, stają się alkoholikami.Ja kiedyś popijalen często piwo, choć wódki prawie wcale,bo odrzuca mnie jej smak.Od około 10 lat wypije ze dwa razy do roku po kilka piw i to mi wystarczy.Moze gdybym nie ćwiczył...
Każdy ma swój powód. Ja bardzo nie lubię alkoholu i gdyby piwo bezalkoholowe czy Whisky SM smakowała tak samo bez niego to bez wahania bym po nie sięgał. Dla mnie alkohol jest tyko nośnikiem zwiazków smakowych, estrów, itp... @@karolpokorski1631
Nie biorę i nie brałem testosteronu i innych anabolików. A TRT (którego nie stosuję i nie planuję stosować) to w świetle obecnej mody -> najczęściej pretekst dla sterydziarzy z rozwaloną gospodarką hormonalną i popuchniętymi gębami na to, żeby być na "bombie" oficjalnie. Ale najczęściej nie ma to uzasadnienia i JEST SZKODLIWE dla zdrowia. Więc nie daj sobie wmówić, że jest to niezbędne i dla odmiany zacznij korzystać ze wskazówek z tego kanału a będziesz wreszcie w FORMIE (dobrej, ale nie wyczynowej). Powodzenia 💪
@@Mktrener Michał, ale Twoje ciało mówi co innego, wygląd mam na myśli, ja nie stosuje żadnego TRT i mam nadzieję, że nie będę musiał. Ale Ty nie wyglądasz jak 100% natural, suty zawsze miałeś takie? Bo wyglądają jak od testo...pozdro
@@redadea1483 Suty jak salami od zawsze.Nie kop leżącego ☠Tym niemniej to dodatkowa motywacja do treningów, więc bilans na plus. Ale prześledź też bliznę na klatce piersiowej. Mam wrodzoną wadę serca i hipermobilność (defekt tkanki łącznej z powinowactwem do komplikacji kardiologicznych), więc tym bardziej nie mogę stosować anabolików, a mimo wszystko Ty uznajesz moją sylwetkę w dobrym świetle za imponującą i osiągalną wyłącznie na sterydach, więc możesz tym bardziej czerpać motywację do treningów NATURALNIE. A każdy z tych wątków poruszę w jednym z filmów, które planuje na wrzesień - właśnie o wskazówkach dla osób chcących dbać o formę bez sterydów. Więc śledź uważnie kanał, a na pewno wyciągniesz coś dla siebie 💪
Ale od ludowych powiedzeń, jak prawie od wszystkiego, są też wyjątki. Alko szkodzi niezależnie od dawki. Ostatni bronił się argument, że w małych dawkachpomaga rozluźniając na układ nerwowy. Pomaga, ale jednocześnie szkody które wyrządza są spore, a efekt rozluźniający można uzyskać na setki innych sposobów, od biegania po czytanie komiksów. Tak że nie, nie zawsze dawka czyni trucizną, czyni ją mniejszą lub większą, ale alko to zawsze trucizna na wielu płaszczyznach dla homo sapiensów.
podstawa to zdrowy rozsądek i ogólnie zdrowy tryb życia! ostro trenuje 6x/tydz, micha dograna, sen 7-8h, ale wpada 1 piwko na tydzień, w ramach nagrody za ciężką harówkę i JEST GIT !!!!!!!!!!!!!
Dla Ciebie jest już za późno, niestety. Nie potrafisz wyciągać prostych wniosków 😒 dlatego poza absolutną abstynencją zadbaj dodatkowo o zdrowe kwasy tłuszczowe w obrębie swojej diety.
Przypominam, że JESTEŚMY TYLKO LUDŹMI 🍺 I nawet w kwestii alkoholu można wszystko rozegrać tak, żeby negatywny wpływ nie wystąpił lub był minmalny... ale to wszystko szczegółowo w dzisiejszym nagraniu. ZDRÓWKO ... (oczywiście teraz mam na myśli PIWO ZERO lub Odżywkę białkową) 😅
Trener wygląda jak aktor ktory Kapitana Ameryke grał,Chris Evans hahahaha
Nie istnieje piwo bezalkoholowe
@@Hardline2Debil
"W moim życiu olkoholu nie ma, ja wolę dobrze zjeść." - Major Wojciech Suchodolski
Ś.p
Michał, bardzo ładnie o tym wszystkim opowiadasz. Dyscyplina i kształtowanie charakteru jest najwazniejsze w drodze do sukcesu. Sam walczę ze swoimi nałogami, słabościami, i jest dokładnie tak jak mówisz, ze pewne luzowanie upośledza system motywacyjny. Potrafię miesiąc, dwa być zdyscyplinowany a później robię parę dni chilout, i pozwalam sobie na niezdrowe nawyki do których mnie ciągnie. Akurat nie mam na myśli ćwiczenia na siłowni, ale te analogię mozna zastosować do wszystkiego. Jesteśmy ludzmi, mozemy się potykać, być niedoskonałymi , ale wazne zeby wracać na właściwe tory.
Z wódki i wina mogę zrezygnować ale PIFFFFKO KOCHAM !!! :D No dobra 5 razy herbatka z prądem w ciągu całej zimy i chłodnej jesieni to chyba nie będzie za dużo hehe a w ogóle to mam sposób bo robiąc samemu piwko to mogę zrobić je z mocą 3% czyli schodząc prawie o połowę. Bez alkoholowe jest bardzo niesmaczne i sprawia wrażenie wysokiej zawartości chemii
Już ponad rok bez alko i jest to jedna z lepszych decyzji jakie podjąłem w ostatnich latach. Ba nawet nagrałem odcinek podcastu, który podsumowuje tą całą roczną podróż. Wraz za tym pojawiły się inne dobre nawyki - lepsza dieta (ale słodycze lub fastfoody też zjem, ale o wiele rzadziej), dużo spacerów, treningi, poprawiona jakość snu. Co w zamian? Lepsza sylwetka, mobilność, dobra morfologia, spadek wagi. No i darmowe endorfiny, które przekładają się na lepszy nastrój i mniej niszczycielskiego kortyzolu w ciele :)
Ja mam po alkoholu znaczny spadek formy na drugi dzień (i kolejne), do tego zazwyczaj problemy z elektrolitami. Kiedyś jadąc rowerem i będąc 20 km od domu, dopadła mnie taka niemoc, że zastanawiałem się jak właściwie wrócę. Ciągnąłem się z powrotem jak małe dziecko na trójkołowcu. Wtedy stwierdziłem, że to bez sensu. Zdrowie i możliwość ćwiczenia są ważniejsze.
W ogóle, to świetny materiał - trafia w sendo.
Co znaczy po alkoholu? Bo chyba nie po 1 piwie
Trenuje bieganie i oporowo 10 x w tygodniu
Nie piję alkoholu praktycznie wcale
Nie potrzebuje
Film super jak zawsze
Ja trenuje 24x w tygodniu po 26h dziennie, ha! 💪🏻😎👊🏻
@@DoubleBassTomasz a jak ma trening rano i wieczorem, to jest jeden trening, czy dwa?
@@1969zbynekTo przemęcza organizm.. nawet aktywność fizyczna może szkodzić w nadmiarze
Akurat kończy mi sie kreatynka od was 😢 fsjnie ze wpadł kodzik,juz korzystam ❤🎉😊
Haha piękna sprawa. Jeszcze bardziej Cie szanuje za szczerość :) pozdrawiam
Kurcze, ja to lubie bourbon, najlepiej z prawdziwym sokiem owocowym 👍🤭 abstynencja pelna byla ale wole wypic od czasu do czasu :-)
Od 2,5 roku zero alkoholu, nawet piwa. W swoim życiu miałem różne "incydenty" związane bezpośrednio, lub pośrednio przez picie. dopiero tera żyję , i polecam takie dobre nawyki. Papierosy też rzuciłem 9 lat temu.
Qrde dzięki Michał. Motywujesz do rzucenia alkoholu i powrotu do ćwiczeń po urlopie.
W dodatku promocja na zakupy, więc jeszcze dzisiaj skorzystam :)💪👊🔥
Ja piję i ćwiczę. I są efekt
Pomyśl jakie efekty byś miał, gdybyś nie pił.
Nawet spróbuj na miesiąc.
Ja w latach 2013-2019 dużo biegałem, od 2016 postanowiłem nie pić w poście i nie jeść słodyczy (robię tak co roku od wtedy).
Tak forma skoczyła, jak biegałem po 5km co drugi dzień to zacząłem po 10km i lepsze tempo niż przy 5km biegu
Lajk poleciał, dzięki za materiał
Pije i mam sie dobrze nie wplywa to na samopoczucie. Cwicze zawsze na tygodniu jak pije to weekend i nigdy tak by miec kaca. Dla mnie za duzo fobi do alko to jak z fast foodami mozna ale z umiarem. Np u mnie silownia to tak dla zdrowia bo mam z pracy bo koledzy chodza bo mam prace siedzaca, ale to nigdy nie dawalo mi przyjemnosci nie lubie sie pocic czy nosic ciezarow. Podziwiam ludzi co ich miesnie i cwiczenia ich raduja.
Ponad 3 lata bez alkoholu. Najlepsza decyzja w moim życiu. Co prawda spadłem przez to z wagi a jestem szczupły z natury ale zdrowie najważniejsze.
Doskonała decyzja :)
@@Mktrener Z papierosami i alkoholem sobie poradziłem bez problemu ale nie potrafię zrezygnować ze słodyczy. Nie jem jakoś super dużo ale jednak.
@@mioszsypniewski8539 bycie uzaleznionym to stan umyslu i czesto uzaleznieni moga wymieniac rodzaj uzaleznienia na cos innego. Glownym problemem jest poziom serotoniny i zaprogramowanie w zly sposob osrodka nagrod w mozgu. jak zrezygnujesz ze slodyczy to moze sie okazac ze wpadniesz w porno i masturbacje np :)
Ja rok i nie schudłem wręcz przeciwnie masa mięśniową rośnie - polecam piwo bezalkoholowe -zwlasz a jak ktoś chce nie schudnąć .
W święta też?
Picie się nie opłaca, racja 😎
Michał, lepszym najlepszym wyborem między piwem a piwem zero jest piwo niskoalkoholowe, np. nasze polskie modern Grodziskie. Ma 3,1% alkoholu, cała butelka ma 150kcal, ale dzięki fermentacji nie ma w nim cukrów prostych(albo ma dużo mniej niż piwo zero). Jest to najmniej kaloryczna opcja, pozwala nam napić się alkoholu ale w bardzo ograniczonej ilości. Na rynku pojawia się coraz więcej piw 2-3% które smakują bardzo dobrze, bez charakterystycznego słodkiego smaku piwa zero, bez cukrów prostych.
Grodziskie jest sztos
Dokładnie ja polecam lanego coors z UK 4% smakuje delikatnie
przez pewne okoliczności życiowe piłem dużo przez jakieś pięć lat (12-15 piw na dobe), czasami jeszcze jakaś małpka. od prawie czterech lat nie piję całkowicie. na terapii nie byłem - wystarczyło samozaparcie 😀
Szacun 👏
Nie chwal się. Na terapii są alkoholicy. Ty nie byłeś alkoholikiem.
@@michasarzynski1452 to tylko stwierdzenie faktu. wytłumacz dlaczego ktoś jest alkoholikiem a ktoś inny nie? Bo nie piłem 20 czy 30 lat? Takich też znam i nie potrzebowali terapii...
Mam ponad 40 lat i chyba 3 lub 4 rok praktycznie bez alko. Swoje zrobilem. Z wiekiem proces recovery byl juz za dlugi, a szkoda mi tracić bezcenny czas. Generalnie kluczem jest asertywność i docenienie lepszego samopoczucia, co w przyszłości moze dac dużo innych pozytywów. Pozdr
ja dopiero zaczynam. 3 tygodnie bez alko, dieta pudełkowa (czasowa, bardziej by wyrobić sobie nawyk do innych smaków i zobaczyć co mogę jeść i ile), ćwiczenia z trenerem (wspólnie z żoną - razem się motywujemy :) ). Niestety 7 lat w poprzedniej firmie swoje zrobiło. Śniadania, obiady serwowane przez firmę, do tego liczne kolacje i imprezy (czasem nawet kumulacja 3x w tygodniu, ale średnio 2-3 na miesiąc) swoje zrobiły. Jeszcze te 15 lat temu człowiek mógł sobie pozwolić na większą ilość alkoholu bezkarnie, ale przemiana materii siadła, do tego siedzący tryb życia i obudziłem się z setką kg. Ciężko jest zmienić pewne nawyki, ale będąc bardziej świadomym i zmotywowanym póki co daję radę. Właśnie te docenienie lepszego samopoczucia daje mi radość i motywację do kontynuowania.
@@duchian najważniejsze umieć powiedzieć nie i mieć w dupie co powie towarzystwo. jak się komuś nie podoba to jego sprawa. traktuj swoją silną wolę jako przewage nad cieniasami :)
pozdrówki
Fajne, trzeźwe (hehe) i nietendencyjne spojrzenie na kwestie spożywania alkoholu. Też wychodzę z założenia, że wszystko jest dla ludzi i w umiarkowanych ilościach nie zaszkodzi, a wręcz może mieć pozytywne skutki. I mam trochę dość nastawienia, które totalnie demonizuje alkohol - zwłaszcza wśród ludzi, którzy próbują na siłę umoralniać innych, bo kiedyś oni sami pili. Prawdę mówiąc, takiego podejścia się trochę spodziewałem po tym filmie, kiedy spojrzałem na tytuł. Ale jak zwykle pozytywnie mnie zaskoczyłeś - zresztą to nie pierwszy materiał, w którym okazujesz ludzkie podejście i zdrowy kompromis.
Ja sam baaardzo ograniczyłem alkohol odkąd się zapisałem na siłownię - piję mniej więcej 1 piwo (albo ekwiwalent) na miesiąc. Dobrze się z tym czuję, ale czy zauważam jakieś spektakularne efekty względem picia częściej? Zdecydowanie nie.
12 sierpnia 6 miesięcy bez alkoholu. Super samopoczucie, polecam.
Tego mi potrzebowało, dzięki :)
:) I super, bo wiele osób pyta o ten temat lub na siłę go komplikuje, więc zdecydowałem się nagrać ten materiał ;)
Przeszedłem cały proces w 2 lata, teraz nie pije w ogóle, jem tylko zdrowo i generalnie czuje się zajebiscie 💪🏻
Jak kiedyś zjadłem czipsy to później miałem wyrzuty sumienia, takie prawdziwe 😂 to jest zajebisty stan ❤️
Krok w dobrym kierunku, ale to jeszcze nie stalowy szok :) Tym nie mniej treści dobre, także idzie łapa i sub. Podzro 600, Twoje zdrowie!
Prawie 3 lata bez ani grama alkoholu i kokainy 😊 tylko trening, dobra dieta 😊 wróciłem do życia po ponad 20 latach chlania i ćpania
Pomyślności 💪🏿
Ale co to za życie 😜
@@DanielDaniel-ok3tk nie jest tak źle 🤣🤣🤣🤣jaram jak smok za to🤣
Byla taka scena w filmie ale nie pamketam jakim.
Typ przechodzi rozmowę o wynajem pokoju i mowi
-jestem spokojny, nie pale i nie pije
-no cóż. Nikt nie jest doskonały 😁
A tak serio to gratki. Sam już nie pije 3 lata oprócz okazyjnie jakiegos piwka na weselu, a innych substancji pewnie z 8 i jest git 👍
@@benybeny3190ja rok bez jarania po 30 latach kopcenia, jedna z lepszych decyzji w życiu.
Szczęścia życzę!!!
Dam jedną radę, waporyzuj medyczną lub jedz w postaci masła.
Polecam Okocim 0%, ma tylko 10 kcal w 100 ml, do tego fajnie orzeźwia w takie dni jak dzisiaj.
Lepiej coś w stylu Miłosław IPA 0%, albo Grodziskie Mango ALE.
Zdecydowanie więcej wspólnego w smaku mają z piwem niż Okocim i przy okazji są ciekawie wzbogacone.
Ale to może też kwestia gustu 😅 pozdrawiam
Też Amber IPA bezalkoholowe jest świetne
Miłosław jest bardzo dobry, tym bardziej, że lubię piwa IPA. Po jednym z testów Kopyry wypróbowałem piwo Pinta mini maxi IPA bezalkoholowe. Jest w Lidlu za 7.99 pln, ale śmiało mogę je polecić, jest warte tej ceny.
@@marekmarecki3500 Jest bardzo dobry👍🏻 Pilem ostatnio tez Czarny bez i Zanzi zerówki z Ambera.
Pije i na następny dzień trenuje i daję radę
Do pewnego wieku jak masz super przemianę. Tak czy siak osłabiasz sobie wyniki i wyniszczasz mózg jak i cały organizm. Pomyśl ile mógłbyś zdziałać bez picia.
@@TrulyAmerican-w5tsłaba psycha,nie przetłumaczysz.
Od prawie czterech lat zero alkoholu. W wekend 100-200 km rowerem. Schudłem 8 kg. Uwielbiam piwo i Cianti- ale dla smaku, bo alkoholu nie cierpię. Nie ma to jak w upalny dzień po stówce na rowerze zajechać pod sklep gdzieś na wiosce i strzelić sobie zero procentowe piwko☺
Tylko po co? Piwo bezalkoholowe jest beznadziejne, nie lepiej napić się czegoś innego?
@@DanielDaniel-ok3tk widocznie nie trafiłeś na przyzwoite np. Miłosław albo kormoran
@@lornemalwo3646 jak się truć to alkoholem😜 przecież to też syf.
Zero alko siódmy miesiąc! polecam.
Ja piję i ćwiczę, i widzę efekty.
Też od 3 lat nie pije dosłownie alkoholu wróciłem do biegania i gry w piłkę wiadomo 1 max 2 piwka w miesiącu lub na dłuższy okres nie zaszkodzi a bardziej wzmocni pozdrawiam ;)
Dzięki za rady. Pozdrawiam 🙂
Na zdrówko 🤭🎉 pierwsza 🤩
Gratulacje otrzymujesz złoty medal :)
@@szczurkamikazedziękuję, dziękuję 😼🥳
Witaj MYSZ
@@PaulinaKanclerz Nie ma za co :)
Trenuję 32 lata alkohol towarzyszy przez cały ten czas na różnych imprezach ale wyniki sportowe też były całkiem dobre😀
Bardzo lubię wino i piwo, nie jako alko ale jako napoje. Z piwa przerzuciłem się na 1 na 100 (1%alkoholu) I Grodziskie (3%). Myślę że taka ilość alko nie ma negatywnego wpływu.
Super informacje ❤
Bałeś się, ze będzie całkowity zakaz hehe ? :D
@@Mktrenernawet nie to bo ogólnie ja spożywam max 1 piwo na miesiąc poza sezonem i teraz może z 1-2 na tydzień ale ostatnio spadła mi ogólnie motywacja do treningów ponieważ są wakacje a mam 5 letniego syna i chce żeby miał fajne ,atrakcyjne wakacje tymbardziej że pogoda daje rady i przeszedłem z treningów 3x w tyg na treningi na utrzymanie do końca sierpnia tak żeby mieć więcej czasu dla rodziny a od września ostra praca wraca i kolejna masa. Ale ten filmik mnie bardzo mocno zmotywował ❤.
A ja lubię się najebać i wyjebane mam w smutnych abstynentów, którzy wszem i wobec głoszą swoje nudne pierdolenie o tym, że to trucizna. Ok, niech se będzie trucizną, ludzie od tysięcy lat piją i nikomu nic się nie stało (nie mówię o menelach i degeneratach). Ja już od wielu lat mam taki styl, że w tygodniu 0 alkoholu, trening, dobre jedzenie, a jak przychodzi sobota to po ciężkim tygodniu pracy oraz siłki lubie sobie przypierdolić np 4paczka i mam wyjebane w jakies różne umoralnienia ;) oczywiscie jak jest jakaś większa okazja typu święta, jakieś wesele czy sylwester to i wódeczka wchodzi i jest zabawa i jest elegancko. Pozdro dla NIEnudziarzy :)
dzięki trener za materiał!
Pozdro
Mam o tyle farta że bardzo lubię piwo szczególnie zimne w upał ale zazwyczaj wystarcza mi pół. Zadna tam silna wola, po prostu tak mam. Jedyny natomiast bardzo skuteczny system jaki stosuję dla utrzymania wagi to IF 19/5 bez specjalnego wybrzydzania choć cukier to margines.
Fajny materiał Michał i oczywiscie jesteś mistrzem w wyjaśnianiu
mam pytanko czy mógłbyś zrobić materiał na temat redukcji? a mianowicie nie daje mi spokoju jedna rzecz, jem teraz 2400kcal i wiedze fajne efekty tylko jak to jest bo jak zrobie np. spacer 7km i do tego ide na siłkę zrobić cięzki trening to przypuśćmy że spaliłem w takim dniu 800kcal to dalej trzymać 2400kcal? czy w takim dniu mogę zjeść np. 2700kcal? nie rozumiem tego do konca a widze fajne efekty i nie chce tego zepsuć, czy trzymać cały czas 2400kcal i nie ważne jaki bedzie trening czy zwiększać kcal w dni treningowe a może ucinać w dni nie treningowe mógłbyś to wyjaśnić proszę, pozdro i piona
Dzięki Trenerze
I ja dziękuję za aktywność na kanale :) Miłego oglądania
Ma to sens, no jednak jedno piwko to trochę niska dawka alkoholu, dużo wody i trochę węglowodanów więc taki mini-posiłek na regeneracje. Oczywiście mówimy o piwku typu 5% albo mniej.
Stąd też doczekaliśmy się wniosków z pierwszego badania :)
Ja jestem na diecie Keto i najlepszym wyborem jest wladnie ciezki alkohol bo ma mniej kalorii i cukrow niz zwykle piwo. Tak czy inaczej po 8 tygodniach ma ket i tereningi 3 razy w tygodniu FBW oraz 2x w tygodniu cardio 14kg w dol pomimo biesiad gdzie raz na jakis czas sie wypijalo 10 piw na biesiadzie. Z tym ze nastepny dzien nke istnial dla mnie w ogole 😂
Zimny cydr najlepszy na upał 🍻
Mhmmm lubelski specjał :)
Siema, ogólnie mam teraz dylemat czy jest sens żebym próbował.
Mam 12 lat i przy wzroście 160 cm ważę 52.5kg
myślisz że da się zrobić żyły przy takiej wadze?
Albo jaki % tkanki tluszczowej musze mieć?
Z góry dzięki
na zdrowie :D
💪🍻
Lubię cytrynówke domowej roboty ❤
Takie są najbardziej zdradliwe hehe... niby soczek, a po 30 min człowiek ... budzi się następnego dnia 😂
@@Mktrener życie 😂
a jak to jest z batonami białkowymi ? dużo czekolady taki baton ma, w pracy jak jestem głodny czasem jednego zjem ale warto je jeść czy nie ?
Piwo z czy bez alkoholu to kwestia smaku i nigdy nie piję więcej niż jedno. Często zaś zamiast piwa w deszczowe dni dobrej jakości Single Malt czy Cognac. 0 kalorii i pełnia smaku z życia co wcale nie przeszkadza w trenowaniu. Fanów wódki przekonywać nie będę ;)
Co sądzisz o liposukcji, gdy robię formę zawszę z ud bioder , dupska schodzi na końcu a te boczki to już wgl, a gdy później mam w×××××e to wszystko odkłada się w tych samych miejscach, może warto wydać 20k i ułatwiać sobie życie.
Od ponad 650 dni zero alkoholu
Ponad rok bez alkoholu. Serena decyzja treningi dieta etc.. i teraz mam wesele i jak tu nie napić się? Czy jak to zrobię cały trud pójdzie na marne? Nie! Tyle że nie wiem czy chce bo wiem że będzie kac. Raz się żyje więc reset może być ok . Wiem wiem sam siebie przekonuje że to ok. A Ty jak myślisz wskazówki?
Jednego sznapsa pod kotleta do obiadu a resztę toastów bym sobie odpuścił.
@@Tomtarro czyli odpada do odcięcia 😁 no cóż 😉 dzięki
Spokojnie jedna impreza nie zaprzepasci pracy. Nawet tydzien. Kwestia powrotu do treningow i opoznienia w postepach jesli na takich zalezy. Teraz wakacje i 3 tygodnie sie dzialo. Fakt bylo takze duzo chodzenia przy tym. Pierwszy trening nawet dobrze poszedl. Zwykle waga organizmu stabilizowala sie po 3 dniach a kondycja w cwiczeniach po tygodniu wracala do stanu z przed przerwy. Ten miesiac dedykowany znowu cwiczeniom i polepszaniu kondycji a pozniej zobacze co gdzie na co i po co choc obstawiam ze na wyjezdzie troche ml whisky wejdzie. 300ml Jamesona to 650kcal wiec da sie spokojnie wychodzic lub wytanczyc jak kto woli.
@@Pawlikowski-NET- dzięki:)
teraz mam takie pytanie bo ogladam twoje filmy i nie moge znalesc czy moge chodzic na silownie codziennie ? chodzi mi o spalanie kal- bieganie rowerek, ruchome schody itp, wiadomo ciezarow nie mozna podosic codzien,
Możesz, tylko zwróć uwagę na to czy przez dużą częstotliwość nie cierpi jakość głównego treningu oporowego. Jak jesteś zregeenrowany i spełniasz zaplanowane założenia nie ma przeciwskazań do regularnej aktywności o niższej intensywności, ale przykładowo realizując dystanse takie jak w przygotowaniu do maratonu licz się z tym, że wydajność na dających bodźce do utrzymania/ wzrostu mięśni treningach oprowych spadnie
😮💨😪 a jak się lubi (uwielbia) piwo kraftowe od takich # Kumpli, Pinty czy Nepo? ciężko jest lekko zyć ;-)
10:50 ja whisky tylko pije dla smaku w małych ilościach 😅
Mordeczko Ty moja 🙂, zapytanie mam do Ciebie, odnisnie kraetyny, nie uprawiam żadnego, sportu, żadnych treningów, tylko jestem w trakcie odchudzania, czy kratena to dobry wybór czysto teoretycznie pod względem tylko i wyłącznie odchudzania zarzucenia tłuszczu i pozbycia sie kilogramów. Czy mozna stosować kreatyne z odżywką białkową? U mnie waga startowa 89.5kg obecnie jest to 75.3kg. przy wzroście 168cm. 37lat. Bylbym wdzięczny za podpowiedz
Cześć, tak, śmiało stosuj te suplementy jeżeli Twoim celem jest MNIEJ TŁUSCZU i lepsza kompozycja ciała
@@Mktrener dziękuję serdecznie za odpowiedź 🙂
Ja po alkoholu mam taki apetyt że szok. Dlatego unikam alkoholu
Albo alkohol albo trenowanie i zdrowy tryb życia, więc nie piję w żadnych ilościach 🫡
I wszyscy kiedys umrzemy... wiec ja wybrałem balans ... 90% sport i te 10% to okazjonalnie zabawa z % ... forma dobra, samopoczucie tez ... mam kumpla, który z dziewczyną na żadna imprezę nie poszedł bo ... musi trzymać miche i formę... fajnie i jakze qrwa smutno zarazem zwazywszy na fakt o czym napisałem w pierwszym zdaniu ... niech każdy dokonuje własnych wyborów. Pozdrawiam
Podobno piwo podbija estrogen bardziej niż inne mocniejsze alkohole np. whisky czy wino.
Jeśli wiem, że w sobotę wieczorem będę pił na imprezie, to lepiej trening siłowy zrobić w sobotę parę godzin przed tą imprezą, czy następnego dnia? Co jest mniejszym złem? 😅
Wytłumaczył to na filmie. Następnego dnia , będzie mniej efektywny ale te efekty zostaną
"To prawdopodobnie kłamie, albo co gorsza jest psychopatą" hhehe padłem
Whisky moja żono 😂😅....
Jesteś pięknym człowiekim
Hah, niech będzie 💪 "rezonuję i przyjmuję" 😂
Ja jestem po 40stce i od ok 2 lat odstawilem alkohol na 90procent
Urwi ten kabel od mikrofonu zaraz, ale dobrze gada.
Swobodniej mi się opowiada z tym mikrofonem w ręku :D
Jakie masz VOMax?
W jakim kontekście pytasz? U mnie wydolność jest narzędziem wyłącznie do komfortowego realizowania założeń treningów siłowych i szybkośćiowo-siłowych (elementy sztuk walk). NIE biegam długodystansowo
Piwko w lewą ręke, w prawej he he sztangielka i hehe czuje dobrze.
Piwo zero :) I wszystko się zgadza
Dla organizmu alkohol jako tako ale gorzej dla mozgu
Alkohol jest ogólnie zły ;)
też to rzuciłem w cholere jednak u mnie jakoś dziwnie dziala ćwicze 2-3 razy w tyg ale ogólnie jakiś taki zmeczony jestem . jak waliłem to tego tak nie czułem
Sam abstynentem nie jestem, ale przyjąłem sobie zasadę, że absolutnie nie piję w dni treningowe. Czy to ma znaczenie, czy jednak sobie coś ubzdurałem?
Ma ;) Nawet wspominam o tym filmie, nadmiar alkoholu może wygłuszyć sygnalizacje anaboliczną i zatrzymać postęp generowany danego dnia
Alkohol to trucizna
Jeśli pijesz raz w tygodniu ciągle ciągle i ciągle …to masz problem
Czas iść po piwko do lodówki
Piwko zero 😏 ?
@@Mktrener po 9-pak tyskiego 5.2%... nie no żartuje oczywiście po odżywkę białkową
Alkohol jest neurotoksyną
Mam to samo
niepopadajmy w skrajnosci. niewielka ilość np 1piwka w tygodniu lunb zadziej gdy liczy się kalorie.to sie nic niestaje. ale picie codziennie po jednym piwku to juz kłopot na trening.
Polecam obejrzeć materiał :>
1 w tygodniu to nie jest "niewielka ilość", bo tak się składa, że tak częste spożycie alkoholu nie daje szans na regenerację wątroby, ani mózgu.
Lubię jak ktoś tak rzuca takimi ogólnikami.
Zapoznaj się proszę z tematem.
Znajdź odpowiednie materiały i jak zdobędziesz już wiedzę to gwarantuje ci ze rzucisz alkohol.
Już nie tylko mowa tu o wyglądzie fizycznym ale głównie o względach emocjonalnych i wpływ na gospodarkę hormonalną.
Co do kalorii to jest to kolejny mit. Nie, nie liczą się kalorie tylko jakość jedzenia.
Wmawianie ludziom, że mogą jeść chipsy i pizze ważne by być na deficycie. Na krótką metę tak jest. Ale na dłużej jest to droga do chorób.
Obawiam się, że to właśnie udawanie świętszego od papieża i bagatelizowanie tego, że poza jakością spożywanych produktów ich ilość MA ZNACZNIE doprowadzi Cię do gorszych rezultatów. Z doświadczenia wiem, że osoby (NA POKAZ) działające skrajnie najczęściej NIGDY nie osiągają postawionych przez siebie celów. Przemyśl to jak będziesz kiedyś gotowy zadbać o zdrowie i sprawność zamiast przeskakiwać z trybu 100% / 0%
@@Mktrener to do mnie było?
💯% PRAWDA - Alkohol dla ludzi nie szczęśliwy.
Można i tak do tego podejść 💪
Ja się przerzuciłem na piwko zero ale od czasu do czasu wypijam zwykłe dwa - wszystko jest dla ludzi. Co do cięższych alkoholi to raczej jak jest jakieś wesele i tu zmieniłem podejście. Wypije z rodziną trochę wódki, pojem ale na następny dzień wracam do założeń ;) Pozdrawiam, fajny materiał.
Jak jesteś na bombie te wszystkie negatywne skutki nie mają znaczenia 😂
U mnie % jeszcze zostały ale nie palę a i piłem i paliłem.
Z innej beczki ...co to za muzyka w tle??
Nie pamietam dokładnego kawałka, ale z płatnej bazy muzycznej Artlist, jak nie zapomnę to sprawdzę w pliku z montowanym filmem
Nie pije duzo i często jak kiedyś.... Ale tak raz w miesiącu daje sobie resecik🍹 no, ale w sierpniu Turcja ultra .... Takze będzie dłuższy resecik😆😆😆😆😆
Alkohol stop🖐️
0 alkoholu, raz czy dwa razy w miesiącu jedno piwko 0%
To .. i zdrowo i idealnie dla sylwetki 👏
Raz dwa razy w tygodniu zero alko.łikend bania,bania i od poniedziałku na rozgrzeszenie trening
@@rysieklupkes5543 gratuluję
Pić piwo 🍻 bezalkoholowe,to tak ,jakby mieć numerek,i nie skończyć 😅
Kolejny dobry sposób na podbicie wydajności organizmu i poziomu testosteronu. Polecam ;)
@@DoubleBassTomasz Możliwe.Jednak według mnie picie alkoholu ma na celu poprawę humoru,a w przypadku piwa bezalkoholowego o czymś takim nie ma mowy..😞
@@karolpokorski1631 Cóż, wg. ekspertów picie alkoholu dla poprawy humoru to najszybsza droga do alkoholizmu. Niestety, mam to samo zdanie...
@@DoubleBassTomasz Ok To w jakim innym celu się wprowadza alkohol do organizmu?I nie wszyscy, którzy okazjonalnie piją np dwa,trzy piwa, stają się alkoholikami.Ja kiedyś popijalen często piwo, choć wódki prawie wcale,bo odrzuca mnie jej smak.Od około 10 lat wypije ze dwa razy do roku po kilka piw i to mi wystarczy.Moze gdybym nie ćwiczył...
Każdy ma swój powód. Ja bardzo nie lubię alkoholu i gdyby piwo bezalkoholowe czy Whisky SM smakowała tak samo bez niego to bez wahania bym po nie sięgał. Dla mnie alkohol jest tyko nośnikiem zwiazków smakowych, estrów, itp... @@karolpokorski1631
Następnym razem zabieram piwko na siłownię zamiast wody!
.
.
.
.
.
.
Oczywiście 0%, bo autem 😂
Dziwne spojrzenia GWARANTOAWNE :D już to przerabiałem na swojej siłowni :D
Nie pije wcale
Malo tego, teraz sa piwa 0 fit, ktore maja 12 kcal/100ml. Mozna je juz spotkac w wiekszosci sklepow.
Nawet mam takie z żabki w lodówce :D
@@Mktrener a ja wlasnie pije takie na balkonie i zbieram sie powoli do swojej peirwszej 50tki w apce 🤔🤔
1,5 roku bez alkoholu❤
0,5 Wódka ma tyle kalorii co moje dzień zapotrzebowanie
To byłby ciekawy "CAŁY DZIEŃ JEDZENIA"
50 tka wódki i mózg regeneruje się 3 miesiące …szok nie :)
6:34 - ile walisz testo? Gino jak nic i inne cechy demaskują, że walisz coś kolego, deilkatnie coś a'la TRT ale leci coś.
Nie biorę i nie brałem testosteronu i innych anabolików. A TRT (którego nie stosuję i nie planuję stosować) to w świetle obecnej mody -> najczęściej pretekst dla sterydziarzy z rozwaloną gospodarką hormonalną i popuchniętymi gębami na to, żeby być na "bombie" oficjalnie. Ale najczęściej nie ma to uzasadnienia i JEST SZKODLIWE dla zdrowia. Więc nie daj sobie wmówić, że jest to niezbędne i dla odmiany zacznij korzystać ze wskazówek z tego kanału a będziesz wreszcie w FORMIE (dobrej, ale nie wyczynowej). Powodzenia 💪
@@Mktrener Michał, ale Twoje ciało mówi co innego, wygląd mam na myśli, ja nie stosuje żadnego TRT i mam nadzieję, że nie będę musiał. Ale Ty nie wyglądasz jak 100% natural, suty zawsze miałeś takie? Bo wyglądają jak od testo...pozdro
@@redadea1483 Suty jak salami od zawsze.Nie kop leżącego ☠Tym niemniej to dodatkowa motywacja do treningów, więc bilans na plus. Ale prześledź też bliznę na klatce piersiowej. Mam wrodzoną wadę serca i hipermobilność (defekt tkanki łącznej z powinowactwem do komplikacji kardiologicznych), więc tym bardziej nie mogę stosować anabolików, a mimo wszystko Ty uznajesz moją sylwetkę w dobrym świetle za imponującą i osiągalną wyłącznie na sterydach, więc możesz tym bardziej czerpać motywację do treningów NATURALNIE. A każdy z tych wątków poruszę w jednym z filmów, które planuje na wrzesień - właśnie o wskazówkach dla osób chcących dbać o formę bez sterydów. Więc śledź uważnie kanał, a na pewno wyciągniesz coś dla siebie 💪
A ja piję i nie mogę przestać a bym chciał nie pić
Zacznij od zmniejszania ilości i zastępowania bodźców, których poszukujesz ZMĘCZENIEM TRENIGNOWYM
Taki gruby temat bez mema z Bonusem?
dlatego lepiej zapalic sobie bacika :))
Podobno pół piwa tygodniowo to dawka która nie szkodzi …jakkolwiek to brzmi …tak czy siak alkohol to trucizna
Wszystko jest trucizną, zależy od dawki;)
Ale od ludowych powiedzeń, jak prawie od wszystkiego, są też wyjątki. Alko szkodzi niezależnie od dawki. Ostatni bronił się argument, że w małych dawkachpomaga rozluźniając na układ nerwowy. Pomaga, ale jednocześnie szkody które wyrządza są spore, a efekt rozluźniający można uzyskać na setki innych sposobów, od biegania po czytanie komiksów. Tak że nie, nie zawsze dawka czyni trucizną, czyni ją mniejszą lub większą, ale alko to zawsze trucizna na wielu płaszczyznach dla homo sapiensów.
Ciepła kąpiel i zimne, ciemne piwko po długim, wymagającym biegu, to jest to.
Niestety nie zgodzę sie, kazda ilosc alkoholu szkodliwa jest- karcerogenna - przykro mi takie sa fakty.
Ale z czym się nie zgodzisz ?
podstawa to zdrowy rozsądek i ogólnie zdrowy tryb życia! ostro trenuje 6x/tydz, micha dograna, sen 7-8h, ale wpada 1 piwko na tydzień, w ramach nagrody za ciężką harówkę i JEST GIT !!!!!!!!!!!!!
12 browarków dziennie nikomu jeszcze nie zaszkodziła. Ja zawsze powtarzam... wszystko jest dla ludzi ale z umiarem
Ale bzdury
Moze i z ciałem nic się nie dzieje po jednym piwie .....ale z mózgiem juz tak ... także po co ten bełkot 🤦🏼♂️
Dla Ciebie jest już za późno, niestety. Nie potrafisz wyciągać prostych wniosków 😒 dlatego poza absolutną abstynencją zadbaj dodatkowo o zdrowe kwasy tłuszczowe w obrębie swojej diety.
@@Mktrener 🤦🏼♂️