Korbowody są kute ze stali. Wały najczęściej też, choć trafiają się wały lane, np w silnikach Rovera (tych zawodnych, np K-16, które powpychano swego czasu do Polonezów). Pan szanowny fajnie mówi i tłumaczy, acz czasami trzeba by coś podkorygować. Dobra robota. Co jeszcze. Nigdy połączeń skręcanych zadanym momentem nie skręca się od razu docelową wartością. Nigdy. Żeby połączenie ułożyło się i potem pracowało latami poprawnie, moment dokręcania dzieli się, co najmniej na dwa etapy, a najlepiej na trzy. Np dokręcanie stopy korbowodu, który ma zawsze dwie śruby, od razu zadanym momentem, spowoduje potencjalne uszkodzenie i zmiażdżenie panewek po stronie pierwszego dokręcania. Dla tego właśnie dzieli się moment na co najmniej dwa etapy. Co jeszcze - gwinty, śruby i gniazda muszą być czyste i odtłuszczone. Momenty dokręcania śrub określane są w fabryce, gdzie wszystkie elementy są nowe i czyste, chodzi tu o tarcie na połączeniu gwintowym, co jest ważne dla pewności połączenia podczas pracy i jego stabilności, moment dokręcania określany jest dla materiałów czystych, trzeba więc dbać, żeby nie smarować gwintów (o ile tego wyraźnie nie wskazuje producent) bo potem połączenie może zawieść. No i dobra rada, że jak silnik zimny, to się go nie katuje. To bardzo ważne, a mało kto o tym wie i w ogóle ma pojęcie. Pomimo tego, że obecnie do silników mamy wspaniałe, syntetyczne oleje, zasady eksploatacji silnika spalinowego, tłokowego zwłaszcza, są niezmienne. Nie wolno od razu obciążać silnika zaraz po uruchomieniu, bo to drastycznie skraca jego niezawodność i nie chodzi tylko o "rozprowadzenie oleju" po silniku a przede wszystkim, osiągnięcie przez główne pary współpracujące (mało kto wie, że zarówno tłoki jak i panewki są zależne termobimetalicznie) nie tylko odpowiednich rozmiarów (tłoki współczesne mają w swym korpusie wkładki bimetaliczne, zabezpieczające przed "puchnięciem" tłoka w newralgicznym kierunku) ale i stosownej twardości, zależnej od temperatury pracy. Panewki również są elementem termobimetalicznym i wyprężają się w swych gniazdach stosownie dopiero po osiągnięciu przez silnik (czopy wału) nominalnej temperatury pracy, dla tego właśnie podstawa panewki współczesnej ma większą rozszerzalność termiczną niż sam wkład (stop, zwany też "błyskiem") ślizgowy, co zabezpiecza właśnie tą jej funkcję. Co jeszcze. Sama wymiana panewek bez pomiarów i oceny stanu czopów wału jest trochę bezsensowna. To samo dotyczy wymiany np. pierścieni tłokowych. Czasami się uda, a czasami niewiele to da. Bez rzeczywistej oceny stanu zużycia czopów czy cylindrów, taka "naprawa" może niewiele dać. I jeśli chodzi o pomiary np. czopów, nie mierzy się tylko ich średnicy, która de facto, jest iluzoryczna, a wypadkową średnicę, która wynika z oceny kształtu czopów i ich odchyłek od nominalnego okręgu, tj. owalizację, stożkowatość czy baryłkowość i dopiero po tym, szacuje się wypadkową średnicę i kwalifikuje wał do przeszlifowania czopów pod panewki podwymiarowe (o ile producent przewiduje możliwość szlifu czopów wału). Ocenia się też sam kształt ogólny wału i sprawdza, czy nie jest np. zgięty, to samo dotyczy wałków rozrządczych. I tak dalej. Można by pisać, pisać i pisać. Mądry człowiek uczy się całe życie a i tak powinien mieć głód niewiedzy.
@@wojciechwozniakowski5003 Wojciech Wozniakowski Generalnie zawsze po wymianie panewek, tłoków, szlifowaniu cylindrów silnik jakoś tam trzeba "dotrzeć". Kiedyś, gdy parametry obróbki nie były tak dokładne, materiały nie tak mocne, a oleje słabe, miało to duże znaczenie na dalszą żywotność silnika, teraz już jest lepiej, choć też to zależy, ale, generalnie, warto ten zabieg przeprowadzić. I nie jest to jakieś nie wiadomo, co. Po prostu, przez pierwszy tysiąc, czy tam dwa, przebiegu, silnik należy traktować delikatnie. Czyli po odpaleniu nie katować go obciążeniem, a dać mu minutkę popracować (ja zawsze tak robię) a dopiero potem jechać. I obciążać do delikatnie, żaden gaz do dechy, a powolutku przyśpieszać. Ja nigdy nie wrzucam czwartego biegu, zanim nie zobaczę, że temperatura silnika nie osiągnęła choć połowy wartości, po wymianie termostatu na porządny, silnik zagrzewa mi się bardzo szybko, a mam starego Nissana Micrę, który ma już 24 lata. Dobrze jest jeździć nie w pięć osób, a mniej, żadnego ciągania przyczep, itd.. No i ja nigdy nie hamuję silnikiem, na przykład. I co powiem, to powiem, miałem Poloneza 1.4 MPI K-16 od 68 kkm do 169 kkm, przez pięć lat zrobiłem mu 101 kkm, oleju nie brał ni grama (leję zawsze polski syntetyk 5W40), a zmieniałem go co 20 - 30 kkm. Potem miałem Nexię 1.5 SOHC od 212 kkm do 299 kkm, przez cztery lata zmieniłem jej olej może z dwa razy, oleju nie brała ni grama. Teraz mam od siedmiu lat (!) ww. Nissana Micrę, od 161 kkm, teraz ma jakieś 250 kkm. Oleju nie bierze ni grama, a zmieniłem go przez ten czas raz (!), po przebiegu jakichś 60 kkm. Obecny ma jakieś 30 kkm. Oczywiście ww. polski syntetyk 5W40. Silnik nie bierze ni grama oleju, a co najważniejsze, w lato na spokojnie schodzę nim w spalaniu poniżej 5 litrów na sto km, często jest to 4,5 - 4,7 litra na sto, a ma on "najgorszy" silnik, tj. słabszą wersję 1.0 16V DOHC, 54 KM, który ponoć w tych samochodach był "najpaliwożerniejszy". Nic z tych rzeczy. Chodzi po dziś dzień jak zegarek. Generalnie ten pierwszy tysiąc, dwa, trzeba silnik traktować delikatnie. Ale to nie oznacza, że potem można go katować. We wszystkich współczesnych samochodach "turystycznych" silniki nie są ani za mocne, ani za trwałe, zresztą to jest ściśle zaplanowane i celowo przewidziane. Wystarczy porównać na przykład tłoki współczesnego silnika z jego odpowiednikiem sprzed powiedzmy trzydziestu lat. Nie dość, że moc z litra wzrosła z półtora raza, to jeszcze powierzchnia styku tłoka z gładzią cylindrową o tyleż, albo i więcej, zmalała, co daje w sumie nie dwukrotne, a z czterokrotnie wyższe obciążenie jednostkowe powierzchni tłoka i cylindra, a to jest wrogiem długowieczności takiej pary. I tak dalej, i tak dalej.
dzięki Michu ... właśnie zmobilizowałeś mnie do ściągnięcia miski w traktorze , korba na wale miała luzy takie ,że aż nie miło , okazało się że górna panewka jest pęknięta na pół
A przy wymianie filtra powietrza warto sprawdzić też pierścienie tłokowe! Dosyć prosta robota i myślę że każdy sobie z nią poradzi. Kto normalny rozbiera dobrze działający i odpowiednio serwisowany silnik???
Mała taka uwaga dotycząca liczenia cylindrów. W samochodach francuskich cylindry liczmy od strony skrzyni biegów. To jest ważne kiedy stwierdzisz np. że wtryskiwacz jest do wymiany na 3 cylindrze bo ma parametry przekraczającą normę. A wymienić wtryskiwacz np. w 1.6 THP to trochę zabawy jest i można się wkurzyć gdy się okaże że wymieniłeś ten co nie potrzeba ;) . Pozdrawiam ;) Fajny odcinek :)
Świetny materiał! Sam chyba nie znam się na tym aż tak żeby to sobie ogarnąć ale myślę, że rozjaśniłeś temat jak mało kto :) Super materiał ! Pozdrawiam!
Po wlasnych doswiaczeniach i eskperymentach zwylka bezyna ecotec x16xel 7lat kat kat bez zadnej wymiany oleju , sa efekty silnik dopiero sie naprawde poddaje . Dwarda sztuka byla . Super wskazówki bardzo przydatne .
Materiał jest OK. Sam zastanawiam się w moim Renault Clio 3 1,2 16 V sprawdzić panewki, ciekawa sprawa mi się pojawiła od około 115000 km, zaczęło coś stukać z silnika ale czasami zwłaszcza podczas obciążenia silnika i potrafi to być tak że jadę pod górkę 200 m i słychać delikatne skwierczenie jakby rura wydechowa wibrowała i o coś obijała ale to nie jest to, a na następnych 30 górkach nie usłyszymy nic idealnie cicho, wymieniłem dźwigienki zaworów bo jak to w tym silniku bywa robiły się lekkie wżery na rolkach i skasowałem luz i problem przycichł na myślę że z 2000 km i słyszę znowu te lekkie postukiwanie przy obciążeniu, ale tylko czasami. Co ciekawe przed regulacją zaworów potrafiło mocno stukać ze do kabiny było słychać, po regulacji dźwięk wydobywa sie cichy i tylko kiedy okno otworzymy. Może to panewka któraś gra, oleju w praktyce auto nie spala czyli na około 7000 km jakiś 0,3 l to jest wartość moim zdaniem bardzo dobra, silnik pracuje równiutko rano przez 10-15 sekund jest głośniejszy, na wolnych obrotach nie słychać nic niepokjącego... Może macie ochotę przysłuchania się mojemu pojazdowi :)
Drewno gwajakowe używane jest w okrętach też dla tego że w kontakcie z wodą i solą (chodzi mi o morską wodę) zachowuje się lepiej od elementów stalowych które jak wiadomo to połączenie słabo znoszą ;) Swoją drogą to drewno jest bardzo ciężkie i po wrzuceniu do wody zatapia się jak by się wrzuciło cegłę.
Witam z tego co czytam silniki 1.9 tdi BXE lata 2007-2008 najbardziej narażone na tą przypadłość w granicach przebiegu 100-200 k.Jednak w moim passerati przebieg już ponad 240 k.Strach teraz wsiadać będzie a po oglądnięciu serii "patologia polskich warsztatów" zaczynam się bać że jak panewy jednak w dobrym stanie to ktoś to może schrzanić i będzie gorzej.
ja kilka dni temu wymieniłem panewki w corsie b 1.0 12V i co stuka w silniku przy głowicy, dokładniej wałek rozrządu, ssący ale noe rozrząd bo sprawdzałem i wszystko się zbiega. Miała pół roku temu, niecały wymieniane hydropopychacze oraz uszczelniacze zaworowe+ uszczelka głowicy. Krzywki drobne rysy powierzchniowe, delikatne bo dostała ceratec na uszczelnienie powierzchni ciernych silnika do oleju. Panewki na wale i tlokach wymienione na używki ale w lepszym stanie i od silnika chyba 1.4/2 czterotłokowy 8V a no i pierścienie na nowe lepszej marki. I COŚ STUKA PRZY DEPTANIU TEJ 55 KONNEJ BESTI TO ZACZYNA POSTUKIWAĆ. Ktoś coś doradzi?
O kurcze :D Odcinek idealny ;D Proponuje zrobić w przyszłości odcinek o portingu głowicy (poszerzanie miejsca gdzie spaliny uchodzą itd, by zrobić większy przepływ) Tak w praktyce, jakąś głowice ze szrotu dorwać itd, pokazać jak to robić, jaki frez by się najlepiej nadawał lub inne kamienie itd) I ile mocy można dzięki temu zyskać. To samo z uszczelką planowaniem głowicy. Ile setnych milimetra zbierać i jakich narzędzi do tego używać. Takie propozycje ode mnie ;D Pozdrawiam i życzę miłego dnia :P
No i film za późno bo panewki w moim m54 wymieniłem 2 tyg temu przy okazji wymiany uszczelki miski😃 robota łatwa acz kolwiek precyzyjna. U mnie po 230tys górne juz delikatnie prześwitywaly na miedziano. U mnie było akurat 20nm i 70 stopni😉
Siema Muchu, a może pokażesz jak uszczelnić górę silnika w starej audi a4 1.8? Wymiana gumek zaworów itd. Sporo tego jeździ, a jest to mankament tych silników. Dzięki za dotychczasowe odcinki. Szacun za jakość wiedzy, którą przekazujesz. Pozdrawiam, Karol.
Zamek nie jest po to, aby półpanewka się nie obróciła, zamek jest tylko po to, aby odpowiednio zamocować panewkę. Panewka jest wciskana w korbowód i w stopę, dlatego, że jej średnica zewnętrzna jest większa niż średnica otworu w korbowodzie i ten wcisk powoduje wystąpienie siły tarcia [która na danej średnicy daje moment siły], która przeciwdziała obróceniu się panewki. Jeżeli smarowanie jest nieodpowiednie, to powstanie za duża siła tarcia między wewnętrzną średnicą panewki i czopem korbowym, co spowoduje pokonanie siły tarcia na jej zewnętrznej średnicy oraz jej obrócenie.
No właśnie tacy eksperci go nie znają. Służy on tylko i wyłącznie do łatwego montażu. To jego jedyna rola. jeżeli miałby służyć za nieobracanie panewki, to jego budowa byłaby inna i takie rozwiązanie dawałoby 100% skuteczności. Wszystko można wyliczyć i zaprojektować. To nie jest przypadek, że większość AGD pada od razu po gwarancji - konstruktor to obliczył. Tak samo tutaj. Panewka jest mocowana na wcisk i tylko to odbiera jej stopnie swobody... Ale przecież wy wiecie lepiej, zawsze będziecie powtarzać bzdury, które nie mają nic wspólnego z intencją konstruktora...
A umiesz czytać czy to też ci sprawia trudność? Zamek jest do łatwego montażu, to wszystko. Półpanewka jest montowana na wciska, jedna dociska drugą co powoduje bardzo duże siły nacisku a to daje dużą siłą tarcia. I to ten wcisk odbiera stopnie swobody panewce. Tak proste a dla wielu tak trudne. I nie jest to wiedza na poziomie Łysego ale na poziomie projektantów silników.
To są mity przekazywane przez większość wszystkowiedzących. Tak samo wygląda sprawa z kołem zamachowym, 99% użytkowników samochodów nie wie, po co ono jest, nawet nie wiedzą tego ci, co zmniejszają masę koła zamachowego. Na YT czy na forach nie natknąłem się na nikogo, kto by wiedział, że w kole zamachowym nie ma znaczenia jego masa a masowy moment bezwładności i że nie stosuję się go po to, "aby samochód lepiej jechał pod górkę" :D
Michu, znam osobiście przypadek 1.9 TDi kumpla - tam kod był BXE - z Golfa V gdzie panewka powiedziała papa i korba centralnie wyszła bokiem. Wywaliło w bloku dziurę, silnik do wywalenia. Strzeżcie się Drodzy Miłośnicy tych BXE albowiem okrutne to dziadostwo. Materiał bardzo fajny uświadamiający, leci łapa w górę, pozdro!
kotgustaw nie ma reguły co najgorsze. Są przypadki BXE z przebiegami poniżej 150 tyś. km gdzie panewka się obróciła i korba wyszła bokiem i są też takie, gdzie nic się nie dzieje a przebieg ponad 250 tyś. Podobnie sprawa ma się z głowicami w silnikach 2.0 TDI BKD - w jednych pękały wcześniej, w innych później, a w jeszcze innych wcale.
Temat jak dla mnie na czasie. Kupiłem drugi silnik do remontu. Jak już skręcacie misę olejową to pamiętajcie by nie używać silikonu (chyba że środka do tego przeznaczonego). Zrzuciłem dziś misę by zobaczyć stan panewek, a zauważyłem też "gile" silikonowe w smoku olejowym... Ktoś położył na uszczelkę silikon, docisnął, wypłynął od środka i w taki głupi sposób można łatwo zapchać smoka. Sam Chris o tym wspominał by nie kłaść zwykłego silikonu...
Dobry materiał Michu.łapa w górę.pomysl z czasem cow wiecej o blacharstwie i lakiernictwie pokazac takich podstaw cisnienie,pistolety jakie do czego a z czasem level wyżej.mysle ze mogło by się przyjąć 🙂 sam jestem lakiernikiem i chetnie bym widzial taka edukację na You Tube. Pozdro
mala poprawka: dlugo przed tocznym było łożysko ślizgowe-np koło na czopie osi wozu smarowane łojrm. Korbowód składa się ze stopy trzonu i główki a dłędem jest podział na stopę o pokrywe.
Łysy podpowiesz co to może stukać? Zobacz nagranie na moim kanale. Pozdrawiam Artur. Co do filmiku to jestem pod wrażeniem bardzo dobry vlog można dużo wyciągnać z niego informacji.
Cześc panie materiał bardzo ciekawy proponował bym materiał o uszczeniaczach i uszczelnieniach silnika np miski gdy leci z uszczelki korkowej itd:D jeśli do głowicy nie jest jakas cena z kosmosu czy do panewek to najlepiej wymienic bo powiedzmy jeśli do takiego opla komplet śrub do głowicy jest po niżej 100zł to nie ma na czym oszczędzać bo generalnie znam wiele osób którym sie udało ale trochę lipka jeśli w naprawę poszedł tysiak czy tysiące a tu ktos zaoszcżedził 100zł i szyła lipka
Witam temat super bardzo ciekawe żeczy ale co do sprawdzenia i wymiany panewek to już nie jest tak kolorowo w niektórych autach niw wystarczy odkręcić miskę trzema wyjąć silnik z auta a to już dość pracochłonne
Korbowody są kute ze stali. Wały najczęściej też, choć trafiają się wały lane, np w silnikach Rovera (tych zawodnych, np K-16, które powpychano swego czasu do Polonezów). Pan szanowny fajnie mówi i tłumaczy, acz czasami trzeba by coś podkorygować. Dobra robota. Co jeszcze. Nigdy połączeń skręcanych zadanym momentem nie skręca się od razu docelową wartością. Nigdy. Żeby połączenie ułożyło się i potem pracowało latami poprawnie, moment dokręcania dzieli się, co najmniej na dwa etapy, a najlepiej na trzy. Np dokręcanie stopy korbowodu, który ma zawsze dwie śruby, od razu zadanym momentem, spowoduje potencjalne uszkodzenie i zmiażdżenie panewek po stronie pierwszego dokręcania. Dla tego właśnie dzieli się moment na co najmniej dwa etapy. Co jeszcze - gwinty, śruby i gniazda muszą być czyste i odtłuszczone. Momenty dokręcania śrub określane są w fabryce, gdzie wszystkie elementy są nowe i czyste, chodzi tu o tarcie na połączeniu gwintowym, co jest ważne dla pewności połączenia podczas pracy i jego stabilności, moment dokręcania określany jest dla materiałów czystych, trzeba więc dbać, żeby nie smarować gwintów (o ile tego wyraźnie nie wskazuje producent) bo potem połączenie może zawieść. No i dobra rada, że jak silnik zimny, to się go nie katuje. To bardzo ważne, a mało kto o tym wie i w ogóle ma pojęcie. Pomimo tego, że obecnie do silników mamy wspaniałe, syntetyczne oleje, zasady eksploatacji silnika spalinowego, tłokowego zwłaszcza, są niezmienne. Nie wolno od razu obciążać silnika zaraz po uruchomieniu, bo to drastycznie skraca jego niezawodność i nie chodzi tylko o "rozprowadzenie oleju" po silniku a przede wszystkim, osiągnięcie przez główne pary współpracujące (mało kto wie, że zarówno tłoki jak i panewki są zależne termobimetalicznie) nie tylko odpowiednich rozmiarów (tłoki współczesne mają w swym korpusie wkładki bimetaliczne, zabezpieczające przed "puchnięciem" tłoka w newralgicznym kierunku) ale i stosownej twardości, zależnej od temperatury pracy. Panewki również są elementem termobimetalicznym i wyprężają się w swych gniazdach stosownie dopiero po osiągnięciu przez silnik (czopy wału) nominalnej temperatury pracy, dla tego właśnie podstawa panewki współczesnej ma większą rozszerzalność termiczną niż sam wkład (stop, zwany też "błyskiem") ślizgowy, co zabezpiecza właśnie tą jej funkcję. Co jeszcze. Sama wymiana panewek bez pomiarów i oceny stanu czopów wału jest trochę bezsensowna. To samo dotyczy wymiany np. pierścieni tłokowych. Czasami się uda, a czasami niewiele to da. Bez rzeczywistej oceny stanu zużycia czopów czy cylindrów, taka "naprawa" może niewiele dać. I jeśli chodzi o pomiary np. czopów, nie mierzy się tylko ich średnicy, która de facto, jest iluzoryczna, a wypadkową średnicę, która wynika z oceny kształtu czopów i ich odchyłek od nominalnego okręgu, tj. owalizację, stożkowatość czy baryłkowość i dopiero po tym, szacuje się wypadkową średnicę i kwalifikuje wał do przeszlifowania czopów pod panewki podwymiarowe (o ile producent przewiduje możliwość szlifu czopów wału). Ocenia się też sam kształt ogólny wału i sprawdza, czy nie jest np. zgięty, to samo dotyczy wałków rozrządczych. I tak dalej. Można by pisać, pisać i pisać. Mądry człowiek uczy się całe życie a i tak powinien mieć głód niewiedzy.
I zawsze tak robisz, każdy silnik naprawiasz z takim pietyzmem???
Czy Twoim zdaniem po osiowaniu walu/wymianie panewek nalezy silnik "docierac"? Jesli tak, to w jaki sposob?
@@wojciechwozniakowski5003 Wojciech Wozniakowski Generalnie zawsze po wymianie panewek, tłoków, szlifowaniu cylindrów silnik jakoś tam trzeba "dotrzeć". Kiedyś, gdy parametry obróbki nie były tak dokładne, materiały nie tak mocne, a oleje słabe, miało to duże znaczenie na dalszą żywotność silnika, teraz już jest lepiej, choć też to zależy, ale, generalnie, warto ten zabieg przeprowadzić. I nie jest to jakieś nie wiadomo, co. Po prostu, przez pierwszy tysiąc, czy tam dwa, przebiegu, silnik należy traktować delikatnie. Czyli po odpaleniu nie katować go obciążeniem, a dać mu minutkę popracować (ja zawsze tak robię) a dopiero potem jechać. I obciążać do delikatnie, żaden gaz do dechy, a powolutku przyśpieszać. Ja nigdy nie wrzucam czwartego biegu, zanim nie zobaczę, że temperatura silnika nie osiągnęła choć połowy wartości, po wymianie termostatu na porządny, silnik zagrzewa mi się bardzo szybko, a mam starego Nissana Micrę, który ma już 24 lata. Dobrze jest jeździć nie w pięć osób, a mniej, żadnego ciągania przyczep, itd.. No i ja nigdy nie hamuję silnikiem, na przykład. I co powiem, to powiem, miałem Poloneza 1.4 MPI K-16 od 68 kkm do 169 kkm, przez pięć lat zrobiłem mu 101 kkm, oleju nie brał ni grama (leję zawsze polski syntetyk 5W40), a zmieniałem go co 20 - 30 kkm. Potem miałem Nexię 1.5 SOHC od 212 kkm do 299 kkm, przez cztery lata zmieniłem jej olej może z dwa razy, oleju nie brała ni grama. Teraz mam od siedmiu lat (!) ww. Nissana Micrę, od 161 kkm, teraz ma jakieś 250 kkm. Oleju nie bierze ni grama, a zmieniłem go przez ten czas raz (!), po przebiegu jakichś 60 kkm. Obecny ma jakieś 30 kkm. Oczywiście ww. polski syntetyk 5W40. Silnik nie bierze ni grama oleju, a co najważniejsze, w lato na spokojnie schodzę nim w spalaniu poniżej 5 litrów na sto km, często jest to 4,5 - 4,7 litra na sto, a ma on "najgorszy" silnik, tj. słabszą wersję 1.0 16V DOHC, 54 KM, który ponoć w tych samochodach był "najpaliwożerniejszy". Nic z tych rzeczy. Chodzi po dziś dzień jak zegarek.
Generalnie ten pierwszy tysiąc, dwa, trzeba silnik traktować delikatnie. Ale to nie oznacza, że potem można go katować. We wszystkich współczesnych samochodach "turystycznych" silniki nie są ani za mocne, ani za trwałe, zresztą to jest ściśle zaplanowane i celowo przewidziane. Wystarczy porównać na przykład tłoki współczesnego silnika z jego odpowiednikiem sprzed powiedzmy trzydziestu lat. Nie dość, że moc z litra wzrosła z półtora raza, to jeszcze powierzchnia styku tłoka z gładzią cylindrową o tyleż, albo i więcej, zmalała, co daje w sumie nie dwukrotne, a z czterokrotnie wyższe obciążenie jednostkowe powierzchni tłoka i cylindra, a to jest wrogiem długowieczności takiej pary. I tak dalej, i tak dalej.
Dla mnie dobry, prosto wytłumaczony materiał. Podoba się.
Dla mnie też b. dobry.
Dzieki za wytlumaczenie. W koncu raz na zawsze zrozumialem co to jest korbowod, panewka i reszta :)
Dla mnie to też jest bardzo pożyteczne
Łysy to prawdziwy fan Krecika ! :D
dzięki Michu ... właśnie zmobilizowałeś mnie do ściągnięcia miski w traktorze , korba na wale miała luzy takie ,że aż nie miło , okazało się że górna panewka jest pęknięta na pół
Bardzo dobry program, późno zacząłem studiować kazde wideo ale wiedza rosnie. Będe miał pare pytań
Na takie odcinki czekam! Mechanika i budowa pojazdu od tego wszystko się zaczęło. Oglądam każdy odcinek, ale mechanika to moja ulubiona seria.
Widać że Michał coraz lepiej się przygotowuje do filmików, tak trzymać. Powodzenia!
A przy wymianie filtra powietrza warto sprawdzić też pierścienie tłokowe! Dosyć prosta robota i myślę że każdy sobie z nią poradzi. Kto normalny rozbiera dobrze działający i odpowiednio serwisowany silnik???
Wielkie dzięki za tzw. lekcje ! Duużo wyniosłem :D Super !
Nic tylko jezdzić na zbyt niskich obrotach i panewki pierwsze to odczują ! Materiał świetny jak zawsze !!!!!! Fajnie tłumaczysz koleżko :-) PZdr.
Mała taka uwaga dotycząca liczenia cylindrów. W samochodach francuskich cylindry liczmy od strony skrzyni biegów. To jest ważne kiedy stwierdzisz np. że wtryskiwacz jest do wymiany na 3 cylindrze bo ma parametry przekraczającą normę. A wymienić wtryskiwacz np. w 1.6 THP to trochę zabawy jest i można się wkurzyć gdy się okaże że wymieniłeś ten co nie potrzeba ;) . Pozdrawiam ;) Fajny odcinek :)
Świetny materiał! Sam chyba nie znam się na tym aż tak żeby to sobie ogarnąć ale myślę, że rozjaśniłeś temat jak mało kto :) Super materiał ! Pozdrawiam!
Jesteś MEGA GOŚĆ i ginący gatunek wielkie dzięki opis
Super odcinek, dużo dobrej wiedzy podanej w zrozumiały sposób TAK trzymaj
Dobry materiał. Dzięki, przy wymianie oleju, odwiedzę mechanika, niech zagląda :-D
Po wlasnych doswiaczeniach i eskperymentach zwylka bezyna ecotec x16xel 7lat kat kat bez zadnej wymiany oleju , sa efekty silnik dopiero sie naprawde poddaje . Dwarda sztuka byla . Super wskazówki bardzo przydatne .
No i właśnie mnie namówiłeś, przy następnej wymianie oleju zlecę "przegląd" panewek, ciekawe co będzie w moim dCi :-)
Materiał jest OK. Sam zastanawiam się w moim Renault Clio 3 1,2 16 V sprawdzić panewki, ciekawa sprawa mi się pojawiła od około 115000 km, zaczęło coś stukać z silnika ale czasami zwłaszcza podczas obciążenia silnika i potrafi to być tak że jadę pod górkę 200 m i słychać delikatne skwierczenie jakby rura wydechowa wibrowała i o coś obijała ale to nie jest to, a na następnych 30 górkach nie usłyszymy nic idealnie cicho, wymieniłem dźwigienki zaworów bo jak to w tym silniku bywa robiły się lekkie wżery na rolkach i skasowałem luz i problem przycichł na myślę że z 2000 km i słyszę znowu te lekkie postukiwanie przy obciążeniu, ale tylko czasami. Co ciekawe przed regulacją zaworów potrafiło mocno stukać ze do kabiny było słychać, po regulacji dźwięk wydobywa sie cichy i tylko kiedy okno otworzymy.
Może to panewka któraś gra, oleju w praktyce auto nie spala czyli na około 7000 km jakiś 0,3 l to jest wartość moim zdaniem bardzo dobra, silnik pracuje równiutko rano przez 10-15 sekund jest głośniejszy, na wolnych obrotach nie słychać nic niepokjącego... Może macie ochotę przysłuchania się mojemu pojazdowi :)
Właściciele Saabów Ci dziękują ;)
I takie odcinki oglada się jak dobry filmy , dobra robota pozdro ;)
mega wiedza w fajnej formie podana. Dzięki za materiał
Takich odcinków powinno być najwięcej ! :)
Świetna lekcja poglądowa.
przyszły technolog drewna pozdrawia! o łożyskach mówili przy egzotykach
no nareszcie material lvl wyzej , super sie oglada pelna profeska Łysy , oby tak dalej . Pozdro !
Super dzieki za filmik👍
Tego szukalem, konkret info dla laika. Wielkie dzieki;]
No tak to jest to, takich odcinków może być więcej.
Taki mam pomysł -może coś z diagnostyki skrzyni biegów i oprawy ?:-)
Super materiał jestem na etapie remontu 1.8t i ten film extra wyjaśnił co gdzie za ile i jak pozdrawiam.
Naprawde fajny merytoryczny material
Bardzo ciekawe informacje :) Więcej takich filmików.
2.2 ictdi obróciła mi się paneweczka ! Pozdrawiam :)
Drewno gwajakowe używane jest w okrętach też dla tego że w kontakcie z wodą i solą (chodzi mi o morską wodę) zachowuje się lepiej od elementów stalowych które jak wiadomo to połączenie słabo znoszą ;)
Swoją drogą to drewno jest bardzo ciężkie i po wrzuceniu do wody zatapia się jak by się wrzuciło cegłę.
Pozdrawiam mamę, tatę i rodziców
Witam z tego co czytam silniki 1.9 tdi BXE lata 2007-2008 najbardziej narażone na tą przypadłość w granicach przebiegu 100-200 k.Jednak w moim passerati przebieg już ponad 240 k.Strach teraz wsiadać będzie a po oglądnięciu serii "patologia polskich warsztatów" zaczynam się bać że jak panewy jednak w dobrym stanie to ktoś to może schrzanić i będzie gorzej.
Zajebisty odcinek... oby więcej takich odcinków o grzebaniu w takich rzeczach
wspanialy wyklad doceniam
Wincyj takich odcinków!! :D
Fajny temat Panie Michale, pozdrowienia
dzięki gościu, na jutro muszę zrobić prezkę na temat przyczyn uszkodzeń panewek korbowodu
2021 ale progres kanału. Pozdro Łysy 👍
Michu!Nie zapominaj,że niektórzy czekają na materiał ze zlotu.Pozdro i łapa w górę!
Konkretny odcinek
Przede wszystkim ciekawy
Konkretny film, zajebiscie muchu
Fajnie opowiadasz -ciekawe interesujace to jest. pozdrowka
Dobry odcinek. proponuję następny o regulacji zaworow .
Fajny odcinek. Taki zwarty i na temat. Fajnie się oglądało :) pozdrawiam!
Zajebiste! Dzięki za dobrą naukę i pozdro 😉
Łysy lepiej tłumaczy niż nie jeden gosc na praktykach.
nie zawsze ostatni jest od strony skrzyni!!
Marus336 kipa, nie zawsze. We Francuzach cylindry liczy się od skrzyni, a nie od rozrządu.
DAWAC SERIE HIT CZY KIT ! ŁYSY JONIZATORY DO AUTA !!!! łapkujcie niech zobaczy ! :D
Bartosz Marut albo magrava czy jakoś tak :)
Świetny odcinek Łysy!
ja kilka dni temu wymieniłem panewki w corsie b 1.0 12V i co stuka w silniku przy głowicy, dokładniej wałek rozrządu, ssący ale noe rozrząd bo sprawdzałem i wszystko się zbiega. Miała pół roku temu, niecały wymieniane hydropopychacze oraz uszczelniacze zaworowe+ uszczelka głowicy. Krzywki drobne rysy powierzchniowe, delikatne bo dostała ceratec na uszczelnienie powierzchni ciernych silnika do oleju. Panewki na wale i tlokach wymienione na używki ale w lepszym stanie i od silnika chyba 1.4/2 czterotłokowy 8V a no i pierścienie na nowe lepszej marki. I COŚ STUKA PRZY DEPTANIU TEJ 55 KONNEJ BESTI TO ZACZYNA POSTUKIWAĆ. Ktoś coś doradzi?
Michu, ostatni nie zawsze jest od skrzyni biegów bo w Renault pierwszy jest od odbiornika mocy czyli od skrzyni. Pozdro :)
Więcej takich filmów! :) pozdrawiam!
Super film oby więcej
Wielka łapa w górę!👍 oby więcej
O kurcze :D Odcinek idealny ;D Proponuje zrobić w przyszłości odcinek o portingu głowicy (poszerzanie miejsca gdzie spaliny uchodzą itd, by zrobić większy przepływ) Tak w praktyce, jakąś głowice ze szrotu dorwać itd, pokazać jak to robić, jaki frez by się najlepiej nadawał lub inne kamienie itd) I ile mocy można dzięki temu zyskać. To samo z uszczelką planowaniem głowicy. Ile setnych milimetra zbierać i jakich narzędzi do tego używać. Takie propozycje ode mnie ;D Pozdrawiam i życzę miłego dnia :P
Więcej takich materiałów;)
No i film za późno bo panewki w moim m54 wymieniłem 2 tyg temu przy okazji wymiany uszczelki miski😃 robota łatwa acz kolwiek precyzyjna. U mnie po 230tys górne juz delikatnie prześwitywaly na miedziano. U mnie było akurat 20nm i 70 stopni😉
Siema Muchu, a może pokażesz jak uszczelnić górę silnika w starej audi a4 1.8? Wymiana gumek zaworów itd. Sporo tego jeździ, a jest to mankament tych silników. Dzięki za dotychczasowe odcinki. Szacun za jakość wiedzy, którą przekazujesz. Pozdrawiam, Karol.
Super materiał
Łysy! To są MILImetry, a nie MINImentry :D Ale poza tym świetny film! Pozdro! :)
Super filmik wielkie dzieki
Oby więcej takich filmów :-)
Zamek nie jest po to, aby półpanewka się nie obróciła, zamek jest tylko po to, aby odpowiednio zamocować panewkę. Panewka jest wciskana w korbowód i w stopę, dlatego, że jej średnica zewnętrzna jest większa niż średnica otworu w korbowodzie i ten wcisk powoduje wystąpienie siły tarcia [która na danej średnicy daje moment siły], która przeciwdziała obróceniu się panewki. Jeżeli smarowanie jest nieodpowiednie, to powstanie za duża siła tarcia między wewnętrzną średnicą panewki i czopem korbowym, co spowoduje pokonanie siły tarcia na jej zewnętrznej średnicy oraz jej obrócenie.
Jajak Nie znasz znaczenia zamku :/
No właśnie tacy eksperci go nie znają. Służy on tylko i wyłącznie do łatwego montażu. To jego jedyna rola. jeżeli miałby służyć za nieobracanie panewki, to jego budowa byłaby inna i takie rozwiązanie dawałoby 100% skuteczności. Wszystko można wyliczyć i zaprojektować. To nie jest przypadek, że większość AGD pada od razu po gwarancji - konstruktor to obliczył. Tak samo tutaj. Panewka jest mocowana na wcisk i tylko to odbiera jej stopnie swobody...
Ale przecież wy wiecie lepiej, zawsze będziecie powtarzać bzdury, które nie mają nic wspólnego z intencją konstruktora...
A umiesz czytać czy to też ci sprawia trudność? Zamek jest do łatwego montażu, to wszystko. Półpanewka jest montowana na wciska, jedna dociska drugą co powoduje bardzo duże siły nacisku a to daje dużą siłą tarcia. I to ten wcisk odbiera stopnie swobody panewce. Tak proste a dla wielu tak trudne. I nie jest to wiedza na poziomie Łysego ale na poziomie projektantów silników.
Lysy, to jak to jest z tym zamkiem? Zapobiega obroceniu czy latwiej wlozyc? Trzeba sprostowac, wypada. Pozdrawiam
To są mity przekazywane przez większość wszystkowiedzących. Tak samo wygląda sprawa z kołem zamachowym, 99% użytkowników samochodów nie wie, po co ono jest, nawet nie wiedzą tego ci, co zmniejszają masę koła zamachowego. Na YT czy na forach nie natknąłem się na nikogo, kto by wiedział, że w kole zamachowym nie ma znaczenia jego masa a masowy moment bezwładności i że nie stosuję się go po to, "aby samochód lepiej jechał pod górkę" :D
Level expert przy wymianie to jest w Boxerze ;)
Michu, znam osobiście przypadek 1.9 TDi kumpla - tam kod był BXE - z Golfa V gdzie panewka powiedziała papa i korba centralnie wyszła bokiem. Wywaliło w bloku dziurę, silnik do wywalenia. Strzeżcie się Drodzy Miłośnicy tych BXE albowiem okrutne to dziadostwo. Materiał bardzo fajny uświadamiający, leci łapa w górę, pozdro!
kotgustaw nie ma reguły co najgorsze. Są przypadki BXE z przebiegami poniżej 150 tyś. km gdzie panewka się obróciła i korba wyszła bokiem i są też takie, gdzie nic się nie dzieje a przebieg ponad 250 tyś. Podobnie sprawa ma się z głowicami w silnikach 2.0 TDI BKD - w jednych pękały wcześniej, w innych później, a w jeszcze innych wcale.
Słyszałem też że pękają śruby korbowodowe w bxe i to jest przyczyną
Kupuje pierwszy lepszy silnik na zimę i zaczynamy zabawę :)
polecam włoskie benzynowe R5 2,0 i 2,4. ;)
Drogi Łysy, nie zawsze cylindry liczy się od "frontu". Bardzo często w autach brytyjskich czy amerykańskich pierwszy cylinder jest od strony skrzyni
dzięki łysy 😁
Temat jak dla mnie na czasie. Kupiłem drugi silnik do remontu. Jak już skręcacie misę olejową to pamiętajcie by nie używać silikonu (chyba że środka do tego przeznaczonego). Zrzuciłem dziś misę by zobaczyć stan panewek, a zauważyłem też "gile" silikonowe w smoku olejowym... Ktoś położył na uszczelkę silikon, docisnął, wypłynął od środka i w taki głupi sposób można łatwo zapchać smoka. Sam Chris o tym wspominał by nie kłaść zwykłego silikonu...
Odcinek merytoryczny się podobał.
Fajnie tylko ja u swojego mechanika za taką opcję zapłaciłem tyle że głowa mnie boli do dzisiaj, bo ten złożył to spowrotem a było do remontu.
swietny material.
Dobry materiał Michu.łapa w górę.pomysl z czasem cow wiecej o blacharstwie i lakiernictwie pokazac takich podstaw cisnienie,pistolety jakie do czego a z czasem level wyżej.mysle ze mogło by się przyjąć 🙂 sam jestem lakiernikiem i chetnie bym widzial taka edukację na You Tube.
Pozdro
Bardzo dobry odcinek.
Bardzo dobry film. Pozdrawiam
mala poprawka: dlugo przed tocznym było łożysko ślizgowe-np koło na czopie osi wozu smarowane łojrm. Korbowód składa się ze stopy trzonu i główki a dłędem jest podział na stopę o pokrywe.
Super odcinek. Łysy rądzisz
Super, przyda się ;)
Super film POZDRAWIAM
Powiem Ci , film klasa
Łysy podpowiesz co to może stukać? Zobacz nagranie na moim kanale. Pozdrawiam Artur.
Co do filmiku to jestem pod wrażeniem bardzo dobry vlog można dużo wyciągnać z niego informacji.
Świetny film dla laika pozdro 😉
oo i takich odcinkow oczekuje. łapa
Super. Według mnie lepiej się nie da opowiedzieć. Pozdrowionka
Polecam panewki Glyco firmy Federal Mogul. W Gdańsku jest sklep firmowy Bimex ul. Grunwaldzka 481A.
Mała uwaga odnośnie liczenia cylindrów, w reno starszych przynajmniej cylindry liczy się od skrzyni.
W lagunie II od skrzyni liczymy :D
w wozach byly tzw "buksy"tez drewniane łozysko :D
Hej Lysy! mowa o panewkach... korbowod wyszedl mi bokiem na trasie w Szwecji w BMW 318i ;) moze jakis challenge?..i relacja z miejsca :) Pozdrawiam
Świetny materiał o panewkach! Wymieniał ktoś samemu w 1zz-fe 1.8 VVTi celica? Chyba muszę pomyśleć bo niedługo 300tyś klepnie :D
Łapa w ciemno!
Michu, powiedz coś o pompie vacu w samochodzie. Mało się o niej mówi a nam ostatnio pompa się rozleciała i olej z silnika poszedł na glebę. Pozdrosy 😀
Kiedy rozbiegacie turbo diesla?
Subskrybuj Mnie +
nanab256 da się ;)
Do przepracowanego diesla wlać rzadki olej i turbo zacznie puszczać...
nanab256 rzadki olej można wziąć z Volvo V50 2.0 z DPF sam sobie dolewa paliwa do oleju przy wypalaniu filtra. Takie gówno.
+nanab256 Wystarczy zdemolować trochę turbinę, tak żeby przepuszczała olej do przewodu dolotowego.
Cześc panie materiał bardzo ciekawy proponował bym materiał o uszczeniaczach i uszczelnieniach silnika np miski gdy leci z uszczelki korkowej itd:D
jeśli do głowicy nie jest jakas cena z kosmosu czy do panewek to najlepiej wymienic bo powiedzmy jeśli do takiego opla komplet śrub do głowicy jest po niżej 100zł to nie ma na czym oszczędzać bo generalnie znam wiele osób którym sie udało ale trochę lipka jeśli w naprawę poszedł tysiak czy tysiące a tu ktos zaoszcżedził 100zł i szyła lipka
W rolnictwie -w kombajnach zbozowych stosowane są panewki drewniane do wału wytrząsaczy (podobna zasada działania jak w wale korbowodowym)
Witam temat super bardzo ciekawe żeczy ale co do sprawdzenia i wymiany panewek to już nie jest tak kolorowo w niektórych autach niw wystarczy odkręcić miskę trzema wyjąć silnik z auta a to już dość pracochłonne