Bardzo dobra konstrukcja programu. Nie jest to skrót omawianej książki,ale refleksja dotycząca problemu, na podstawie książki. Mi się ta forma bardzo podoba
Dziękuję. O to właśnie mi chodziło. Całą książkę zamierzałem omówić później, po ponownym jej przeczytaniu. Jednak, jak powiedziałem, ostatnio czytam takie bzdury o Kościele, o średniowieczu, że ręce mi opadają.
Niestety nie mam. W prywatnym e-mailu, gdy wysłałem link do nagrania, zasugerowałem to wydawnictwu, ale może inni widzowie i potencjalni czytelnicy mogliby zrobić to samo? Także zwracając się np. do samego Autora? Myślę, że to potrzebna książka.
W Średniowieczu uczono, że Ziemia jest w centrum świata, co jest prawdą, bo można sobie obrać dowolny punkt odniesienia. Zaś o kulistości Ziemi wiedziano już od starożytości i wyliczony wtedy promień Ziemi mieści się w granicach błędu - ok.1%. Co jest niesamowite, biorąc pod uwagę, jakimi prymitywnymi metodami posługiwał się badacz.
@@robertd1425 jeśli w każdą stronę masz tak samo daleko (najdalsze obiekty znajdują się ok.13mld lat świetlnych), to gdzie taki warunek jest spełniany poza środkiem sfery???
@@pwolkowicki Przecież to wskazuje tylko na granice postrzegania i nie ma nic wspólnego z dowodem na kształt Wszechświata, a tym samym z określeniem jego ewentualnego środka...
A dlaczego kościół wpisał dzieło Kopernika "O obrotach sfer niebieskich" do indeksu ksiąg zakazanych? Dlaczego Galileusz za głoszenie kulistości Ziemi został oskarżony o herezję??? Mówcie prawdę, proszę.
Dzieło Kopernika zostało umieszczone na indeksie ksiąg zakazanych, ale nigdy nie zostało oficjalnie potępione przez Kościół. Spotykało się natomiast z ostrym potępieniem „oświeconych” protestantów. O przekłamaniach i różnych wręcz kłamstwach (że np. jakoby Kopernik miał się obawiać inkwizycji, której w Polsce wówczas nie było) pisze szczegółowo Piotr Łopuszański w swojej dość drobiazgowej biografii, w której weryfikuje to, co do tej pory powypisywano o Koperniku, który zresztą dedykował swoje dzieło papieżowi. O sprawie Galileusza i Kopernika bp Siemieniewski pisze na końcu swojej pracy (i warto to przeczytać), ale jego książka jest dedykowana starożytności chrześcijańskiej i średniowieczu. Notabene autor przypomina, że był tylko jeden jedyny pisarz kościelny w chrześcijaństwie łacińskim twierdzący, że ziemia jest płaska: żyjący na przełomie III i IV wieku Laktancjusz. Jego pogląd był więc totalnym marginesem. Nikt więc nie unika mówienia prawdy tutaj. Radzę po prostu przeczytać książkę księdza biskupa, który odwołuje się do faktów i dokumentów, a nie konfabulacji.
@@Jan_J_Franczak Zabroniono czytać ale nie potępiono... Śmieszne, te pokrętne tłumaczenia. Nawet do prawdy nie umiecie się przyznać. Jeszcze trzeba by wspomnieć o płonących stosach za rzekome "czary" kobiet leczących ziołami itp. P.S. Konfabulację to Wy uprawiacie...
Tak, dosyć dokładnie mogłem obejrzeć ilustrację fałszywie opisywaną jako średniowieczna, na potwierdzenie tezy, że w średniowiecznych księgach przedstawiano kulistą Ziemię nie znalazła się ani jedna? Nie to, że wątpię. Ale próbując docierać do widzów i słuchaczy przez taki kanał komunikacji jakim jest TH-cam trzeba się zdobyć na coś więcej niż, przepraszam za wyrażenie, gadająca głowa na środku ekranu. I nie wymaga to żadnych nakładów w sprzęt. Swoją drogą cała historia powielania tej ilustracji jako średniowiecznej jest ciekawie opisana na Wikipedii. Przykład drugi (większa ilość słów na określenie śniegu w językach ludów żyjących w mroźnych rejonach) nie jest tak jednoznaczny jak go Pan przedstawił. I tu znów ciekawych odsyłam do Wikipedii.
Wikipedia jest mało wiarygodnym źródłem informacji. Choć bywają wyjątki. A akurat w książce bp. Simieniewskiego są przykłady ilustracji z epoki przedstawiające kulistą ziemię, więc nie wiem, do czego odnosi się stwierdzenie, że „nie znalazła się ani jedna”. Ba! Jest nawet ilustracja z XIII wieku przedstawiająca Pana Boga z cyrklem w ręku, który stwarza kosmos według matematycznego wzorca. A autor pisze o podręcznikach akademickich ze średniowiecza, więc?
@@JohnJohnson-fx6ct A! To znaczy, że ich nie ma! No tak. Szanowny Panie, celem tych nagrań nie jest kopiowanie książek, ale zachęcenie do lektury tych, które uważam za dobre. Internet nie jest jedynym źródłem informacji. Są jeszcze biblioteki i czytelnie. I nie wszystko ze starych druków jest już w sieci. Choć sporo można już znaleźć i zweryfikować także w Internecie, bo biblioteki rzadkie i cenne dokumenty dygitalizują. Z pewnością jednak Wikipedia to marny autorytet.
Nawet jeśli uczeni w średniowieczu nie uważali, że Ziemia jest płaska, to niestety prosty lud tego nie wiedział. Aż do pierwszej połowy XX wieku w Polsce (w tej wspaniałej przedwojennej Polsce marszałka Piłsudskiego) było takie zacofanie, że spora część ludzi nie wiedziała, jak jest naprawdę. Czy się to komuś podoba, czy nie, ale faktem jest, że dopiero za PRL-u zlikwidowano analfabetyzm i zacofanie.
„Zlikwidowano zacofanie”? Pan musi być bardzo młodym człowiekiem, skoro takie rzeczy wypisuje. Jeszcze w pełni nie odrobiliśmy strat, jakich Polska doznała w czasach PRL-u. Nie mówiąc już o zrujnowaniu wielu istnień ludzkich i dóbr kultury, i nauki, a także zabytków. Mit o dobrodziejstwach PRL-u ma bardzo wątłe podstawy. Niestety „analfabetyzm” dzisiaj jest zatrważający, a dowodem wpisy w sieci tych „oświeconych”. Pomijam już, że Klemens Janicki (Janicjusz) jakby trochę zakłóca Panu narrację. Choć oczywiście nie zmienia to faktu, że dostęp do edukacji nie był tak powszechny, ale bierzmy też poprawkę na możliwości techniczne, które dzisiaj są niebotycznie większe (co niestety nie wpływa na większą wiedzę większości społeczeństwa).
@@Jan_J_Franczak Dopiero w czasie PRL-u była powszechna edukacja. Nikt tez godny nie chodził, choć mięsa ponoć brakowało. W przedwojennej Polsce był głód, nędza i zacofanie, a co najgorsze ogromne nierówności społeczne. Jakie straty w czasie PRL-u? W tym okresie Polska najlepiej się rozwinęła.
@@ukaszkaminski627 Szanowny Panie, Pan się powinien dokształcić, bo niestety nonsensy Pan wypisuje. Miałem okazję załapać się na ten "cudowny" PRL i pamiętam ówczesną nędzę z bidą i kolejki po podstawowe produkty. Pamiętam też potworny kontrast standardu życia jeszcze w drugiej połowie lat 90-tych w Polsce i na Zachodzie. Po kilku latach pobytu najpierw w Anglii, a potem w Irlandii przeżyłem ciężką depresję po powrocie do Polski, kiedy uświadomiłem sobie, jakie potworne zniszczenia i regres cywilizacyjny był rezultatem 45 lat komuny. To, że Polska zachowała swoją europejskość i nie stoczyła się w totalne bagno deprawacji, które widać do tej pory w Rosji i byłych republikach sowieckich, to zasługa Kościoła katolickiego. To, że może Pan np. chodzić w nocy jeszcze bezpiecznie po mieście też. Ale za chwilę się to skończy, bo nie nauczyliście się niczego. To, co mną wstrząsa, to gloryfikacja jednego z najbardziej parszywych okresów w dziejach Polski przez młodych ludzi z... Polski. Nie wyciągnęliście żadnych wniosków z tamtych czasów. A powinniście być mądrzejsi od swoich kolegów z Zachodu, którzy o prawdziwej komunie nie mają pojęcia. Wstrząsające. Nie przypusczałbym w 1989 r., że dożyję czasów, kiedy ktoś będzie mi klarował, że PRL był wspaniałym okresem w dziejach Polski. Jedź Pan do Korei Północnej posmakować tej rzeczywistości, skoro się Panu tak ten PRL podoba.
@@Jan_J_Franczak Potwornymi zniszczeniami i regresem cywilizacyjnym można nazwać upadek zakładów przemysłowych po 1989 roku. Od kiedy Polska przestała być socjalistyczna, stała się rynkiem zbytu dla krajów zachodnich. Ludzie tracili pracę, a bogacili się tylko różni cwaniacy i złodzieje. Czy za komuny widział pan kiedyś bezdomnego? Czy było wtedy bezrobocie? O tym , jak było za PRL-u wiem od rodziców. Wtedy uczciwym ludziom żyło się dobrze, ale niestety różne warchoły i wichrzyciele ludzi podburzyli i teraz mamy, to co mam. Taki "kapitalistyczny dobrobyt". Obecnie tacy ludzie, jak pan próbują wciskać młodym głupoty, że ponoć po 1945 roku zmieniliśmy jednego okupanta na drugiego. Towarów w sklepach brakowało, ale przede wszystkim wtedy, jak działała Solidarność i w Polsce był bałagan, bo większość zakładów strajkowała. Zaś co do Irlandii, to ta wyspa zawsze słynęła z biedy, powinien pan o tym wiedzieć. Rzymianom nawet nie opłacało się jej podbijać. Po wstąpieniu do UE to tylko pozornie poprawiły się tam warunki życia.
Taaaak, straszliwie się obawiał. Praktycznie spalono go na stosie i wypruto mu flaki. Proponowałbym się dokształcić, nim zacznie się wypisywać kolejne bzdury.
Dobrze, że kolejna osoba odkłamuje oświecone i oczywiście racjonalistyczne kłamstwa i manipulacje.
Dobry tytuł. Takie pytania w tytule przyciągają więcej widzow
Bardzo dobra konstrukcja programu. Nie jest to skrót omawianej książki,ale refleksja dotycząca problemu, na podstawie książki. Mi się ta forma bardzo podoba
Dziękuję. O to właśnie mi chodziło. Całą książkę zamierzałem omówić później, po ponownym jej przeczytaniu. Jednak, jak powiedziałem, ostatnio czytam takie bzdury o Kościele, o średniowieczu, że ręce mi opadają.
Często udaje się Panu namówić mnie na jakąś lekturę. Tak jest i tym razem 😊
Cieszę się, że to moje gadanie ma sens. Dziękuję ogromnie za komentarz i wsparcie!
Polecam "Średniowiecze. Obalanie mitów" Jacka Kowalskiego - właśnie została wznowiona.
Dziękuję za rekomendację!
Ma Pan jakiekolwiek możliwości doprowadzenia do wznowienia tej książki?
Niestety nie mam. W prywatnym e-mailu, gdy wysłałem link do nagrania, zasugerowałem to wydawnictwu, ale może inni widzowie i potencjalni czytelnicy mogliby zrobić to samo? Także zwracając się np. do samego Autora? Myślę, że to potrzebna książka.
Komentarz dla zasięgu - powodzenie w rozwoju kanału.
fajnie byłoby gdyby Pan lub biskup rownież sięgneli do tych rycin - chciałbym je zobaczyć - 8:50
W Średniowieczu uczono, że Ziemia jest w centrum świata, co jest prawdą, bo można sobie obrać dowolny punkt odniesienia. Zaś o kulistości Ziemi wiedziano już od starożytości i wyliczony wtedy promień Ziemi mieści się w granicach błędu - ok.1%. Co jest niesamowite, biorąc pod uwagę, jakimi prymitywnymi metodami posługiwał się badacz.
Właśnie o tych wszystkich sprawach jest ta książka, choć skupia się głównie na starożytności chrześcijańskiej i średniowieczu.
Tak tak ziemia jest w centrum świata . Ludzie zanim coś napiszecie to pomyślcie
@@robertd1425 jeśli w każdą stronę masz tak samo daleko (najdalsze obiekty znajdują się ok.13mld lat świetlnych), to gdzie taki warunek jest spełniany poza środkiem sfery???
@@pwolkowicki Przecież to wskazuje tylko na granice postrzegania i nie ma nic wspólnego z dowodem na kształt Wszechświata, a tym samym z określeniem jego ewentualnego środka...
WIARA CZYNI CUDA........ ZDARZA SIĘ. RZADKO. BARDZO. TO PRZYPADEK.
A dlaczego kościół wpisał dzieło Kopernika "O obrotach sfer niebieskich" do indeksu ksiąg zakazanych? Dlaczego Galileusz za głoszenie kulistości Ziemi został oskarżony o herezję??? Mówcie prawdę, proszę.
Dzieło Kopernika zostało umieszczone na indeksie ksiąg zakazanych, ale nigdy nie zostało oficjalnie potępione przez Kościół. Spotykało się natomiast z ostrym potępieniem „oświeconych” protestantów. O przekłamaniach i różnych wręcz kłamstwach (że np. jakoby Kopernik miał się obawiać inkwizycji, której w Polsce wówczas nie było) pisze szczegółowo Piotr Łopuszański w swojej dość drobiazgowej biografii, w której weryfikuje to, co do tej pory powypisywano o Koperniku, który zresztą dedykował swoje dzieło papieżowi. O sprawie Galileusza i Kopernika bp Siemieniewski pisze na końcu swojej pracy (i warto to przeczytać), ale jego książka jest dedykowana starożytności chrześcijańskiej i średniowieczu. Notabene autor przypomina, że był tylko jeden jedyny pisarz kościelny w chrześcijaństwie łacińskim twierdzący, że ziemia jest płaska: żyjący na przełomie III i IV wieku Laktancjusz. Jego pogląd był więc totalnym marginesem.
Nikt więc nie unika mówienia prawdy tutaj. Radzę po prostu przeczytać książkę księdza biskupa, który odwołuje się do faktów i dokumentów, a nie konfabulacji.
@@Jan_J_Franczak Zabroniono czytać ale nie potępiono... Śmieszne, te pokrętne tłumaczenia. Nawet do prawdy nie umiecie się przyznać. Jeszcze trzeba by wspomnieć o płonących stosach za rzekome "czary" kobiet leczących ziołami itp. P.S. Konfabulację to Wy uprawiacie...
Tak, dosyć dokładnie mogłem obejrzeć ilustrację fałszywie opisywaną jako średniowieczna, na potwierdzenie tezy, że w średniowiecznych księgach przedstawiano kulistą Ziemię nie znalazła się ani jedna? Nie to, że wątpię. Ale próbując docierać do widzów i słuchaczy przez taki kanał komunikacji jakim jest TH-cam trzeba się zdobyć na coś więcej niż, przepraszam za wyrażenie, gadająca głowa na środku ekranu. I nie wymaga to żadnych nakładów w sprzęt. Swoją drogą cała historia powielania tej ilustracji jako średniowiecznej jest ciekawie opisana na Wikipedii. Przykład drugi (większa ilość słów na określenie śniegu w językach ludów żyjących w mroźnych rejonach) nie jest tak jednoznaczny jak go Pan przedstawił. I tu znów ciekawych odsyłam do Wikipedii.
Wikipedia jest mało wiarygodnym źródłem informacji. Choć bywają wyjątki. A akurat w książce bp. Simieniewskiego są przykłady ilustracji z epoki przedstawiające kulistą ziemię, więc nie wiem, do czego odnosi się stwierdzenie, że „nie znalazła się ani jedna”. Ba! Jest nawet ilustracja z XIII wieku przedstawiająca Pana Boga z cyrklem w ręku, który stwarza kosmos według matematycznego wzorca. A autor pisze o podręcznikach akademickich ze średniowiecza, więc?
@@Jan_J_Franczak Ani jedna nie znalazła się w Pańskim materiale.
@@JohnJohnson-fx6ct A! To znaczy, że ich nie ma! No tak. Szanowny Panie, celem tych nagrań nie jest kopiowanie książek, ale zachęcenie do lektury tych, które uważam za dobre. Internet nie jest jedynym źródłem informacji. Są jeszcze biblioteki i czytelnie. I nie wszystko ze starych druków jest już w sieci. Choć sporo można już znaleźć i zweryfikować także w Internecie, bo biblioteki rzadkie i cenne dokumenty dygitalizują. Z pewnością jednak Wikipedia to marny autorytet.
Ej, ty! Poskręcało cię z tym Kościołem? Kościół to konstantyńskia machina tortur.
Dla diabła? Tak, to prawda. I nie jesteśmy na „ty”.
witaj w castoramie
Nawet jeśli uczeni w średniowieczu nie uważali, że Ziemia jest płaska, to niestety prosty lud tego nie wiedział. Aż do pierwszej połowy XX wieku w Polsce (w tej wspaniałej przedwojennej Polsce marszałka Piłsudskiego) było takie zacofanie, że spora część ludzi nie wiedziała, jak jest naprawdę. Czy się to komuś podoba, czy nie, ale faktem jest, że dopiero za PRL-u zlikwidowano analfabetyzm i zacofanie.
„Zlikwidowano zacofanie”? Pan musi być bardzo młodym człowiekiem, skoro takie rzeczy wypisuje. Jeszcze w pełni nie odrobiliśmy strat, jakich Polska doznała w czasach PRL-u. Nie mówiąc już o zrujnowaniu wielu istnień ludzkich i dóbr kultury, i nauki, a także zabytków. Mit o dobrodziejstwach PRL-u ma bardzo wątłe podstawy. Niestety „analfabetyzm” dzisiaj jest zatrważający, a dowodem wpisy w sieci tych „oświeconych”. Pomijam już, że Klemens Janicki (Janicjusz) jakby trochę zakłóca Panu narrację. Choć oczywiście nie zmienia to faktu, że dostęp do edukacji nie był tak powszechny, ale bierzmy też poprawkę na możliwości techniczne, które dzisiaj są niebotycznie większe (co niestety nie wpływa na większą wiedzę większości społeczeństwa).
@@Jan_J_Franczak Dopiero w czasie PRL-u była powszechna edukacja. Nikt tez godny nie chodził, choć mięsa ponoć brakowało. W przedwojennej Polsce był głód, nędza i zacofanie, a co najgorsze ogromne nierówności społeczne. Jakie straty w czasie PRL-u? W tym okresie Polska najlepiej się rozwinęła.
@@ukaszkaminski627 Szanowny Panie, Pan się powinien dokształcić, bo niestety nonsensy Pan wypisuje. Miałem okazję załapać się na ten "cudowny" PRL i pamiętam ówczesną nędzę z bidą i kolejki po podstawowe produkty. Pamiętam też potworny kontrast standardu życia jeszcze w drugiej połowie lat 90-tych w Polsce i na Zachodzie. Po kilku latach pobytu najpierw w Anglii, a potem w Irlandii przeżyłem ciężką depresję po powrocie do Polski, kiedy uświadomiłem sobie, jakie potworne zniszczenia i regres cywilizacyjny był rezultatem 45 lat komuny. To, że Polska zachowała swoją europejskość i nie stoczyła się w totalne bagno deprawacji, które widać do tej pory w Rosji i byłych republikach sowieckich, to zasługa Kościoła katolickiego. To, że może Pan np. chodzić w nocy jeszcze bezpiecznie po mieście też. Ale za chwilę się to skończy, bo nie nauczyliście się niczego. To, co mną wstrząsa, to gloryfikacja jednego z najbardziej parszywych okresów w dziejach Polski przez młodych ludzi z... Polski. Nie wyciągnęliście żadnych wniosków z tamtych czasów. A powinniście być mądrzejsi od swoich kolegów z Zachodu, którzy o prawdziwej komunie nie mają pojęcia. Wstrząsające. Nie przypusczałbym w 1989 r., że dożyję czasów, kiedy ktoś będzie mi klarował, że PRL był wspaniałym okresem w dziejach Polski. Jedź Pan do Korei Północnej posmakować tej rzeczywistości, skoro się Panu tak ten PRL podoba.
@@Jan_J_Franczak Potwornymi zniszczeniami i regresem cywilizacyjnym można nazwać upadek zakładów przemysłowych po 1989 roku. Od kiedy Polska przestała być socjalistyczna, stała się rynkiem zbytu dla krajów zachodnich. Ludzie tracili pracę, a bogacili się tylko różni cwaniacy i złodzieje. Czy za komuny widział pan kiedyś bezdomnego? Czy było wtedy bezrobocie? O tym , jak było za PRL-u wiem od rodziców. Wtedy uczciwym ludziom żyło się dobrze, ale niestety różne warchoły i wichrzyciele ludzi podburzyli i teraz mamy, to co mam. Taki "kapitalistyczny dobrobyt". Obecnie tacy ludzie, jak pan próbują wciskać młodym głupoty, że ponoć po 1945 roku zmieniliśmy jednego okupanta na drugiego. Towarów w sklepach brakowało, ale przede wszystkim wtedy, jak działała Solidarność i w Polsce był bałagan, bo większość zakładów strajkowała. Zaś co do Irlandii, to ta wyspa zawsze słynęła z biedy, powinien pan o tym wiedzieć. Rzymianom nawet nie opłacało się jej podbijać. Po wstąpieniu do UE to tylko pozornie poprawiły się tam warunki życia.
Rydzyk pokazuje czym jest katolicyzm. Oszukiwanie ludzi i wyłudzanie kasy. Mikolaj Kopernik obawiał się opublikować swoje poglądy.
Taaaak, straszliwie się obawiał. Praktycznie spalono go na stosie i wypruto mu flaki. Proponowałbym się dokształcić, nim zacznie się wypisywać kolejne bzdury.
Nie chodziło o kształt Ziemi a o kształt Układu Słonecznego. I aż tak bardzo się nie bał, bo je opublikował w końcu.
Kopernik bał się Rydzyka.