A tu linkuję dla Was ankietę dotyczącą emocji i negatywnego samopoczucia wśród młodych ludzi, przeprowadzoną przez psychologia pro bono. Jej wyniki będą publikowane na naszym Discordzie, a sama ankieta dostępna jest do *1 kwietnia* forms.office.com/pages/responsepage.aspx?id=n1qaLbdpQEmhpq9V81ugaRcoAwfKDgBNnEzb2-q7X-lUMkNJV09YWjVFODI4QUpBR0ZZQ0E2R0FMVS4u
Krzysztofie, nawet nie wiesz jak miło i twórczo spędza się z Tobą czas! Jestem rocznikiem 88 a dzięki Tobie zmieniam podejście do szkolnictwa , pracy i w ogóle życia. Dzięki za wszystko ❤️ Jesteś zajebisty ❤️ Z przyjemnością dołączam do wspierających Twój kanał. Niech się rozwija ❤️
Fajnie, że zapisy live'ów są u ciebie zawsze dostępne. Dzięki tobie mogłem sobie przesłuchać w formie podcastu wczoraj w pracy na jednej słuchawce. Najprzyjemniejsze 4 godziny w robocie od dawna.
Krzysztof, rozważ czy to streamowanie w 4k jest potrzebne. Szczególnie Q&A, nie umniejszając twojej fizyczności, niewiele straci na niższej rozdzielczości a opóźnienie to jakieś 30s, może nawet więcej. Trudniej się wtedy rozmawia. W streamach z gier też to będzie oczywiście irytować ale tu przynajmniej jestem w stanie zrozumieć, że ta część widzów która ogląda na to na telewizorach 4k na tym rzeczywiście skorzysta
Ale streamy z gier nie są planowane w 4K zwłaszcza z uwagi na to opóźnienie. Tu jednak myślę, że formule to sprzyja. Ja i tak rekordowo zalegam zawsze z pytaniami i nigdy nie było pełnej synchronizacji. Więc widzę to dokładnie na odwrót. W grach czasem trzeba szybkiej komunikacji, natomiast tu jest nas tak dużo, że w zasadzie ciężko jest o kontakt natychmiastowy i bezpośredni
Oj w kontekście map to nawet na AGH w pawilonie A0 były stare posowieckie mapy złóż, które miały zafałszowane położenie zarówno zasobów mineralnych jak i nawet topografię terenu - wszystko po to aby ewentualny wróg nie wiedział co gdzie jest jakby je zdobył. Jedyne do czego były wykorzystywane (w czasach jak tam się jeszcze uczyłem) to nauka tworzenia profili geologicznych i innych powiązanych z tym rzeczy :D
@@KrzysztofMMaj oni to mieli skitrane w skrzyni w jednej z sal, w których odbywały się zajęcia z kartografii geologicznej (i chyba niespecjalnie się tym chwalili), a raz jak rozdawali te mapy to jedna z nich była jeszcze z czasów okupacji bo miała w rogu tę charakterystyczną hitlerowską wronę. Jeżeli nic się tam nie pozmieniało od okolic 2014 roku w rozplanowaniu sal, to to było piętro poniżej i na lewo od modeli diznozaurów z papier-mache nie pamiętam już numeru tej sali, musiałbym się przejść na AGH.
Ja pamiętam jak pierwszy raz więzłam ksiazkę do parku, lata temu, usiadłam na ulubionej ławce z dala od ludzi i dzieci, było lato, wakacje. Otworzyłam książkę i nagle... zamiast czytać słyszałam wszystkie: owady, ptaki ćwierkające cały świat zwierząt, który żyje wokół mnie, nagle mrówki zaczęły po mnie łazić, bo obok ławki było mrowisk,😮💨 więc od razu musiałam uciekać na inną ławkę. Skończyło się na tym, że zamiast czytać😑 poszłam na spacer po parku a potem do domu. Dopiero za którymś razem potrafiłam przestać słyszeć te wszystkie odgłosy i skupić się na czytać ;)
43:00 podczas (grrr) matur odkryłam nowe hobby jakim było prasowanie. Pozwoliło mi chociaż na moment oderwać myśli od kolejnych egzaminów. Przyjemne z pożytecznym miałam przynajmniej gotowe ubrania na kolejny dzień 😅
Chciałem podziękowań, na jednym z poprzednich live ów poruszałeś kwestię zmiany/upgradu komputera zyskaniu lepszej wydajność, a zapomina się o wygodnym fotelu, dobrym dla kręgosłupa i za twoim namową zainwestowałem w dobre siedzisko, mam nadzieję na lata. Dzięki Ci za polecajki książek, ogólnie krytyczne podejście.
1:11:22 Hyyyyyy DZWONNIK!!! Stety niestety, miałam inną kolejność wchodzenia w ten świat. Najpierw obejrzałam bajkę Disneya (chyba drugi raz nie będąc już dzieckiem), pokochałam piosenkę "Z dna piekieł" (czy też "Hellfire"). Następnie cały soundtrack. I potem w pandemiczne wakacje dosłownie połknęłam całą książkę w pdf-ie w 2-3 dni. Pod koniec nie miałam siły płakać (przeżyłam istny rollercoster emocjonalny). Wciągnęłam moją koleżankę, żeby też przeczytała (spoiler: też jej się podobała) później odnalazłam musical "Notre-Dame de Paris" i ojeju... jaki on jest cudowny. Polecam francuską wersję z polskimi napisami (jest na youtubie, ale tę robioną w częściach, a nie całość, bo tam jest tłumaczenie robione do rymu). Zgadzam się, że książkowy Klaudiusz a bajka to... niebo, a piekło. Chociaż chyba najbardziej "lubię" (to naprawdę skomplikowana postać) Frolla musicalowego, na drugim książkowego a disneyowski to po prostu typowy villian.
2:24:00 - co do przykładów tego typu dzieł to polecam film Rashomon Akiro Kurosawy. Cała historia jest opowieścią o tym, że bandyta napadł na samuraja, którego zabił i jego żonę. Tylko, że historia zostaje opowiedziana z czterech perspektyw narracyjnych - przez bandytę, żonę samuraja, ducha zabitego samuraja i drwala, który był przypadkowym świadkiem. I na końcu widz już nie wie, co tak naprawdę się wydarzyło.
1:46:38 Nigdy niezapomniane moje koleżanki, która rysowała ubrania, ale to jakie były ubrania - ona miała taki talent, jej ubrania konkurowałaby z największymi domami mody (to były czasy, gdy internet raczkował, więc nie brała tego z internetu) wszyscy nauczyciele mieli to gdzieś, co zabawne to ona chodziła do szkoły artystycznej, o kreowaniu ubioru jak mi ona te rysunki pokazała wow niesamowite były, tylko co z tego. Nauczyciele ją olali, ona miała trudności z nauką, nie zdała do następnej klasy, po latach ja spotkałem, to mi powiedziała, że jest matką 3 dziś i pracuje w biedronce, (żadna praca nie hańbi, ALE ona miała talent i wizje) a rysunki wywaliła, powiedziała, że i tak nic by z nich nie było, a to były ubrania wyprzedzające czasy, niezwykle kreatywne i wizjonerskie. Mnie szczeka opadła, jak po szkole mi je pokazała, do dziś mam w głowie ich zarys nadal nie widziałem, by tego typu ubrania gdzieś się pojawiły. Gdyby była z USA pewnie, by jej pomogli jak ze sportowcami, ale urodziła się w naszym kraju, więc pracuje w bierze.
Krzysztof, realia są takie (cytując 1:19:50), że z takim światłem należy używać pudru, bo się świecisz. Nic w tym złego, ale jest to nieptrzebny dystraktor. Ludzie przed kamerą noszą mejkap, bo to robi robotę. Noś i ty. :)
@@KrzysztofMMaj 😮 nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest, puder na pewno wzmocni efekt matujący, ale możesz go też używać solo, na skórę bez żadnego innego kosmetyku i dokładać w ciągu dnia/nagrywania. Z żelem może być problem z dokładaniem i utrzymywaniem się efektu matującego. Powodzenia w zabawie 😄
Niech będzie podpalony. Nowy mikrofon zbiera jak należy, obraz żyleta, tylko na koniec internet okazał się ciut za szybki. Co do Wieży to max level osiągnię dopiero po instalacji kamery patrzącej z góry na dół. Tej do składania Pionowego Jamnika z Lego. Do zobaczenia w Krainie Robali a do tego czasu: Melemuu i papanada Krzysztofie!
Krzysztofie, nawiązując do rozmowy o stresie, w tym tygodniu miałem mieć 3 sprawdziany, a ze względu na egzamin w karate nie byłem w stanie się do nich przygotować. W niedzielę spędziłem 9 godzin ćwicząc i nie pamiętam, kiedy ostatni raz byłem tak zmęczony, z przerwami 11 godzin na nogach. W poniedziałek nie mogłem wstać z łóżka od zakwasów. Wszystkie 3 sprawdziany napisałem fenomenalnie praktycznie się do nich nie ucząc.
W Polsce bardzo prosty proces, sto procent zdalnie bez łażenia gdziekolwiek. Gorzej z opodatkowaniem jednoosobowej działalności, które sprawią, że bardziej opłacalne są spółki.
Krzysztof, ale taka forma nieśmiertelności nie jest prawdziwą nieśmiertelnością, chyba że ktoś wierzy w duszę czy inne wyrwanie w ciała. Problem jest ten sam, co w przypadku teleportacji (Sci-Fun robił film o problemach z teleportacją), na taką formę nieśmiertelności osobiście bym się nie zdecydował, bo w skrócie Tobie gaśnie światło, zapala się dla Twojej idealnej kopii. Jedyna forma nieśmiertelności, którą uznaje to mózg przeszczepiony do utrzymującego go przy życiu słoika zwanego robotem.
Ja code geass oglądałem około 4 razy całość. Powiedzieć że to arcydzieło to jak nic nie powiedzieć. Krzysztof z dumą mogę powiedzieć że dźwięk jest znowu dobry. Czekam nieustannie na streamy z fantastyki 😉
Cieszę się! Dręczył mnie ten dźwięk strasznie. Ale mamy już to! Kwiecień. Wtedy się ich spodziewam, myślę. Jeszcze czekam na ostatnie koncepcje graficzne, które wiążą się z tym projektem
Nie mogłem być na Q&A a mam takie dosyć nietypowe pytanie. Czy jest jakiś produkt (nawet abstralcyjny) lub usługi, której brakuje Ci w życiu codziennym? (niekoniecznie zawodowym) Jestem ciekawy jakie są twoje spostrzeżenia Krzysztofie.
3:06:48 Death Note anime, jest takie sobie i o ile 2 pierwsze sezony super tak ostatnie sezony dno, a już zakończenie idiotyczne. Zdecydowanie wole zakończenie z Japońskich filmów i samą fabułę też, która została skrócona (co wyszło na lepsze) i zakończenie jest ciekawsze mocniejsze. I tak te filmy (zwłaszcza pierwszy) są czasem żenujące zwłaszcza na poczatku, bo statyści średnio grają, ale jako całość to są świetnie filmy. Polecam.
Czy masz może, Krzysztofie, jakąś rade jak w ogóle zacząć sie zastanawiać, na jakie studia iść? Mam juz 26 lat i myślę, że chcialbym w tym roku zacząć jakiś kierunek ale mam naprawdę pustkę w glowie, co to by moglo być. Wczesniej studiowałem przez 2 lata leśnictwo ale porzuciłem bo okazało się, że to nie dla mnie.
To zawsze jest trudna decyzja. Ja wychodzę z założenia, że człowiek studiuje dla rozwijania pasji i zainteresowań, dlatego ważne jest wyjście od zastanowienia się nad tym, co tak NAPRAWDĘ Cię interesuje. A czego jednocześnie nie jesteś w stanie rozwijać sam i potrzebujesz do tego wsparcia. Dobrze jest też porozmawiać z jakimś sensownym coachem lub doradca zawodowym
Ale się cieszę! Dużo eksperymentowania było z mikrofonami ostatnio, mam w tym momencie chyba mikrofon na każdą okazję nagraniową ale ten wygrywa wygodą, mogę wreszcie machać rękami więcej przed kamerą, a przy tym ma bardzo fajne basy
@@KrzysztofMMajtrochę o Twoim bólu wiem, bo sam coś tam nagrywam, odsłuchuję live na dobrym sprzęcie i jest fajny basik! 3mam kciuki za dalszy rozwój i rozbudowę studia ❤
@@KrzysztofMMaj miejsca wiecznie mało... Ale ostatnio odkryłem że czytniki dają radę, pożyczyłem z biblioteki plus Legimi na rok i nie muszę nosić w plecaku Archiwum Burzowego Świata czy Koła Czasu :)
Ja nieco później, ale pytanko odnośnie tego wspomnianego (Możliwego) kierunku groznawczego - Czy kierunek ten planowany jest jako stacjonarny czy w głównej mierze zdalny? Wiem że to jeszcze bardzo wcześnie ale myślę że to ważny detal
Absolutnie stacjonarny. Część zajęć może być zdalna (na pewno moje), ale na AGH to raczej wyjątek niż reguła. U mnie jest to podyktowane głównej względami praktycznymi (gotowy setup + biblioteka gier)
A I TAK JE ZAMYKAM kremem z kwasem migdałowym XDD przynajmniej tak twierdzi moja dermatolożka, ja tego procesu zamykania i otwierania nie widzę, na co z kolei ma odpowiedź mój okulista.
Code Geass ma filmy, dwa lub trzy które są kompilacją serialu. Są praktycznie bez szkoły. Ale seriale mają więcej dobra mimo wszystko. A i ostatni film powstał na rocznicę którego akcja dzieje się już po akcji seriali.
@@KrzysztofMMaj Całej nie wycięli bo fabularnie wciąż ma ukochaną itd. Po obejrzeniu serialu bym polecał zobaczyć. Albo tak za rok dla przypomnienia. Zawsze można i teraz i za rok 😉
To będzie dziwne.. ale może się uda.. Krzysztof wspomniał o marce swojej koszuli ale nie mogę tego znaleźć teraz.. Czy ktoś może odnotował co to za marka? BTW poszukuje również marki która sprzedaje dobrej jakości podkoszulki, jak by ktoś był zadowolony i chciał krzewić dobre słowo o porządnej marce to poproszę.
Jeśli potraktować tak hałaśliwie rozmawiających bibliotekarzy, którzy jednocześnie potrafili robić awanturę czytelnikom, gdy ci rozmawiali szeptem, to tak!
Jak ktoś chce oglądać anime to polecam fanowskie strony Desu online lub Shinden i niech się nie katuje tym dubbingiem. Ponadto fanowskie tłumaczenia zazwyczaj są dużo lepsze niż te chociażby Netflixowe (chyba że znajdzie się jakiś smieszek co zacznie wrzucać lokalne memy lub żarty)
Gra nie potrzebuje fabuły żeby być dobra! Ba, nawet RPGi nie potrzebują fabuły, żeby być dobre - dowód : Mount & Blade (nie nazywajmy tego wątku wprowadzającego fabułą, zresztą i tak nikt go nie gra).
No ale jest różnica kiedy wulgaryzm jest skierowany bezpośrednio do grupy/osoby, a kiedy używamy w celu nazwania kolokwialnie problemu, opisu rzeczywistości.
Korzystam, ale się w pełni nie przesiadłem. Ale naprawdę dobrze jest to zrobione, duuuzo swobody zostawia użytkownikowi a wbudowany Adblock to jest higieniczny mus w dzisiejszych czasach
SAO: startuje Wszyscy: o nie co my zrobimy jak żyć my tu umrzemy chlip chlip mamoooo ratuuuuj Krzysztof: TO NIE JA JESTEM UWIĘZIONY W GRZE Z POTWORAMI TYLKO POTWORY SĄ UWIĘZIONE W GRZE ZE MNĄ
A tu linkuję dla Was ankietę dotyczącą emocji i negatywnego samopoczucia wśród młodych ludzi, przeprowadzoną przez psychologia pro bono. Jej wyniki będą publikowane na naszym Discordzie, a sama ankieta dostępna jest do *1 kwietnia* forms.office.com/pages/responsepage.aspx?id=n1qaLbdpQEmhpq9V81ugaRcoAwfKDgBNnEzb2-q7X-lUMkNJV09YWjVFODI4QUpBR0ZZQ0E2R0FMVS4u
Krzysztofie, nawet nie wiesz jak miło i twórczo spędza się z Tobą czas! Jestem rocznikiem 88 a dzięki Tobie zmieniam podejście do szkolnictwa , pracy i w ogóle życia.
Dzięki za wszystko ❤️
Jesteś zajebisty ❤️
Z przyjemnością dołączam do wspierających Twój kanał. Niech się rozwija ❤️
Dzięki serdeczne!!! tośmy rocznikowo prawie tacy sami, bo ja z 1989. Ślę jamniki!
Fajnie, że zapisy live'ów są u ciebie zawsze dostępne. Dzięki tobie mogłem sobie przesłuchać w formie podcastu wczoraj w pracy na jednej słuchawce. Najprzyjemniejsze 4 godziny w robocie od dawna.
Ale się cieszę! Nie mam powodu ukrywać żadnych filmów, wszystkie będą zawsze dostępne!
@ Krzysztof M Maj dziękuję Ci za zapisy twoich q&a bo przynajmniej mogę sobie nadrobić a nie zdążyłem obejrzeć na żywo
Ale zero problemu! Są i zawsze będą dostępne!
Krzysztof, rozważ czy to streamowanie w 4k jest potrzebne. Szczególnie Q&A, nie umniejszając twojej fizyczności, niewiele straci na niższej rozdzielczości a opóźnienie to jakieś 30s, może nawet więcej. Trudniej się wtedy rozmawia. W streamach z gier też to będzie oczywiście irytować ale tu przynajmniej jestem w stanie zrozumieć, że ta część widzów która ogląda na to na telewizorach 4k na tym rzeczywiście skorzysta
Ale streamy z gier nie są planowane w 4K zwłaszcza z uwagi na to opóźnienie.
Tu jednak myślę, że formule to sprzyja. Ja i tak rekordowo zalegam zawsze z pytaniami i nigdy nie było pełnej synchronizacji.
Więc widzę to dokładnie na odwrót. W grach czasem trzeba szybkiej komunikacji, natomiast tu jest nas tak dużo, że w zasadzie ciężko jest o kontakt natychmiastowy i bezpośredni
Oj w kontekście map to nawet na AGH w pawilonie A0 były stare posowieckie mapy złóż, które miały zafałszowane położenie zarówno zasobów mineralnych jak i nawet topografię terenu - wszystko po to aby ewentualny wróg nie wiedział co gdzie jest jakby je zdobył. Jedyne do czego były wykorzystywane (w czasach jak tam się jeszcze uczyłem) to nauka tworzenia profili geologicznych i innych powiązanych z tym rzeczy :D
No nie mów! Nigdy jakoś ich nie zauważyłem, muszę się przejść. Są gdzieś w tych gablotach na korytarzu czy skitrali je po salach?
@@KrzysztofMMaj oni to mieli skitrane w skrzyni w jednej z sal, w których odbywały się zajęcia z kartografii geologicznej (i chyba niespecjalnie się tym chwalili), a raz jak rozdawali te mapy to jedna z nich była jeszcze z czasów okupacji bo miała w rogu tę charakterystyczną hitlerowską wronę. Jeżeli nic się tam nie pozmieniało od okolic 2014 roku w rozplanowaniu sal, to to było piętro poniżej i na lewo od modeli diznozaurów z papier-mache nie pamiętam już numeru tej sali, musiałbym się przejść na AGH.
xDD Zszokowałam sie widząc "Krainę kolorów". Czytałam to wieki temu. Ta okładka to złoto. Smoku jesteś piękny
I jest to przesympatyczna rzecz!
Ja pamiętam jak pierwszy raz więzłam ksiazkę do parku, lata temu, usiadłam na ulubionej ławce z dala od ludzi i dzieci, było lato, wakacje. Otworzyłam książkę i nagle... zamiast czytać słyszałam wszystkie: owady, ptaki ćwierkające cały świat zwierząt, który żyje wokół mnie, nagle mrówki zaczęły po mnie łazić, bo obok ławki było mrowisk,😮💨 więc od razu musiałam uciekać na inną ławkę. Skończyło się na tym, że zamiast czytać😑 poszłam na spacer po parku a potem do domu. Dopiero za którymś razem potrafiłam przestać słyszeć te wszystkie odgłosy i skupić się na czytać ;)
43:00 podczas (grrr) matur odkryłam nowe hobby jakim było prasowanie. Pozwoliło mi chociaż na moment oderwać myśli od kolejnych egzaminów. Przyjemne z pożytecznym miałam przynajmniej gotowe ubrania na kolejny dzień 😅
Ja też uwielbiam prasować!!! Bardzo uspokajające zajęcie wbrew pozorom, zwłaszcza do słuchania jakiegoś dłuższego podcastu
Chciałem podziękowań, na jednym z poprzednich live ów poruszałeś kwestię zmiany/upgradu komputera zyskaniu lepszej wydajność, a zapomina się o wygodnym fotelu, dobrym dla kręgosłupa i za twoim namową zainwestowałem w dobre siedzisko, mam nadzieję na lata.
Dzięki Ci za polecajki książek, ogólnie krytyczne podejście.
Oooo, gratuluję inwestycji!!! Ta w zdrowie jest najlepsza, im częściej o tym mówimy, tym lepiej dla wszystkich! Serdeczne dzięki za dobre słowo
1:11:22 Hyyyyyy DZWONNIK!!! Stety niestety, miałam inną kolejność wchodzenia w ten świat. Najpierw obejrzałam bajkę Disneya (chyba drugi raz nie będąc już dzieckiem), pokochałam piosenkę "Z dna piekieł" (czy też "Hellfire"). Następnie cały soundtrack. I potem w pandemiczne wakacje dosłownie połknęłam całą książkę w pdf-ie w 2-3 dni. Pod koniec nie miałam siły płakać (przeżyłam istny rollercoster emocjonalny). Wciągnęłam moją koleżankę, żeby też przeczytała (spoiler: też jej się podobała) później odnalazłam musical "Notre-Dame de Paris" i ojeju... jaki on jest cudowny. Polecam francuską wersję z polskimi napisami (jest na youtubie, ale tę robioną w częściach, a nie całość, bo tam jest tłumaczenie robione do rymu).
Zgadzam się, że książkowy Klaudiusz a bajka to... niebo, a piekło. Chociaż chyba najbardziej "lubię" (to naprawdę skomplikowana postać) Frolla musicalowego, na drugim książkowego a disneyowski to po prostu typowy villian.
2:24:00 - co do przykładów tego typu dzieł to polecam film Rashomon Akiro Kurosawy. Cała historia jest opowieścią o tym, że bandyta napadł na samuraja, którego zabił i jego żonę. Tylko, że historia zostaje opowiedziana z czterech perspektyw narracyjnych - przez bandytę, żonę samuraja, ducha zabitego samuraja i drwala, który był przypadkowym świadkiem. I na końcu widz już nie wie, co tak naprawdę się wydarzyło.
1:46:38 Nigdy niezapomniane moje koleżanki, która rysowała ubrania, ale to jakie były ubrania - ona miała taki talent, jej ubrania konkurowałaby z największymi domami mody (to były czasy, gdy internet raczkował, więc nie brała tego z internetu) wszyscy nauczyciele mieli to gdzieś, co zabawne to ona chodziła do szkoły artystycznej, o kreowaniu ubioru jak mi ona te rysunki pokazała wow niesamowite były, tylko co z tego. Nauczyciele ją olali, ona miała trudności z nauką, nie zdała do następnej klasy, po latach ja spotkałem, to mi powiedziała, że jest matką 3 dziś i pracuje w biedronce, (żadna praca nie hańbi, ALE ona miała talent i wizje) a rysunki wywaliła, powiedziała, że i tak nic by z nich nie było, a to były ubrania wyprzedzające czasy, niezwykle kreatywne i wizjonerskie. Mnie szczeka opadła, jak po szkole mi je pokazała, do dziś mam w głowie ich zarys nadal nie widziałem, by tego typu ubrania gdzieś się pojawiły. Gdyby była z USA pewnie, by jej pomogli jak ze sportowcami, ale urodziła się w naszym kraju, więc pracuje w bierze.
Krzysztof, realia są takie (cytując 1:19:50), że z takim światłem należy używać pudru, bo się świecisz. Nic w tym złego, ale jest to nieptrzebny dystraktor. Ludzie przed kamerą noszą mejkap, bo to robi robotę. Noś i ty. :)
no cholera niestety tak XD będę musiał, choć to okropnie fatygujące. Wezmę to pod uwagę!
@@KrzysztofMMajpolecam puder paese ryżowy 😅 i ma w środku puszek, więc nie musisz nic więcej kupować :)
Mhmmm, dobrze, mam już żel ryżowy (i bawi mnie połączenie tych słów) Yasumi bodajże, więc będzie do quasi kompletu XD
@@KrzysztofMMaj 😮 nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest, puder na pewno wzmocni efekt matujący, ale możesz go też używać solo, na skórę bez żadnego innego kosmetyku i dokładać w ciągu dnia/nagrywania. Z żelem może być problem z dokładaniem i utrzymywaniem się efektu matującego. Powodzenia w zabawie 😄
@@bananowysorbet będzie obczajane i eksperymentowane
Niech będzie podpalony. Nowy mikrofon zbiera jak należy, obraz żyleta, tylko na koniec internet okazał się ciut za szybki.
Co do Wieży to max level osiągnię dopiero po instalacji kamery patrzącej z góry na dół. Tej do składania Pionowego Jamnika z Lego.
Do zobaczenia w Krainie Robali a do tego czasu: Melemuu i papanada Krzysztofie!
Mam już pomysł, jak to zrobić, bo nie jest to proste ale powinno się udać.
Tu są kciuki i tu są trzymane. Uda się.
Krzysztofie, nawiązując do rozmowy o stresie, w tym tygodniu miałem mieć 3 sprawdziany, a ze względu na egzamin w karate nie byłem w stanie się do nich przygotować. W niedzielę spędziłem 9 godzin ćwicząc i nie pamiętam, kiedy ostatni raz byłem tak zmęczony, z przerwami 11 godzin na nogach. W poniedziałek nie mogłem wstać z łóżka od zakwasów. Wszystkie 3 sprawdziany napisałem fenomenalnie praktycznie się do nich nie ucząc.
Ściśle kuźwa to. Niech się niesie. Nasze ciało potrzebuje wysiłku, stres mentalny wtedy znosi zupełnie inaczej!
Jestem ciekawy twoich przemyśleń odnisnie zakladania działalności gospodarczej:)
W Polsce bardzo prosty proces, sto procent zdalnie bez łażenia gdziekolwiek. Gorzej z opodatkowaniem jednoosobowej działalności, które sprawią, że bardziej opłacalne są spółki.
Krzysztof, ale taka forma nieśmiertelności nie jest prawdziwą nieśmiertelnością, chyba że ktoś wierzy w duszę czy inne wyrwanie w ciała.
Problem jest ten sam, co w przypadku teleportacji (Sci-Fun robił film o problemach z teleportacją), na taką formę nieśmiertelności osobiście bym się nie zdecydował, bo w skrócie Tobie gaśnie światło, zapala się dla Twojej idealnej kopii.
Jedyna forma nieśmiertelności, którą uznaje to mózg przeszczepiony do utrzymującego go przy życiu słoika zwanego robotem.
Ja code geass oglądałem około 4 razy całość. Powiedzieć że to arcydzieło to jak nic nie powiedzieć. Krzysztof z dumą mogę powiedzieć że dźwięk jest znowu dobry. Czekam nieustannie na streamy z fantastyki 😉
Cieszę się! Dręczył mnie ten dźwięk strasznie. Ale mamy już to!
Kwiecień. Wtedy się ich spodziewam, myślę. Jeszcze czekam na ostatnie koncepcje graficzne, które wiążą się z tym projektem
Nie mogłem być na Q&A a mam takie dosyć nietypowe pytanie. Czy jest jakiś produkt (nawet abstralcyjny) lub usługi, której brakuje Ci w życiu codziennym? (niekoniecznie zawodowym) Jestem ciekawy jakie są twoje spostrzeżenia Krzysztofie.
3:06:48 Death Note anime, jest takie sobie i o ile 2 pierwsze sezony super tak ostatnie sezony dno, a już zakończenie idiotyczne. Zdecydowanie wole zakończenie z Japońskich filmów i samą fabułę też, która została skrócona (co wyszło na lepsze) i zakończenie jest ciekawsze mocniejsze. I tak te filmy (zwłaszcza pierwszy) są czasem żenujące zwłaszcza na poczatku, bo statyści średnio grają, ale jako całość to są świetnie filmy. Polecam.
Czy masz może, Krzysztofie, jakąś rade jak w ogóle zacząć sie zastanawiać, na jakie studia iść? Mam juz 26 lat i myślę, że chcialbym w tym roku zacząć jakiś kierunek ale mam naprawdę pustkę w glowie, co to by moglo być.
Wczesniej studiowałem przez 2 lata leśnictwo ale porzuciłem bo okazało się, że to nie dla mnie.
To zawsze jest trudna decyzja. Ja wychodzę z założenia, że człowiek studiuje dla rozwijania pasji i zainteresowań, dlatego ważne jest wyjście od zastanowienia się nad tym, co tak NAPRAWDĘ Cię interesuje. A czego jednocześnie nie jesteś w stanie rozwijać sam i potrzebujesz do tego wsparcia. Dobrze jest też porozmawiać z jakimś sensownym coachem lub doradca zawodowym
4k to jakbym poznawał zupełnie nowego Krzysztofa :D Jest moc! I majk też super brzmi!
Ale się cieszę! Dużo eksperymentowania było z mikrofonami ostatnio, mam w tym momencie chyba mikrofon na każdą okazję nagraniową ale ten wygrywa wygodą, mogę wreszcie machać rękami więcej przed kamerą, a przy tym ma bardzo fajne basy
@@KrzysztofMMajtrochę o Twoim bólu wiem, bo sam coś tam nagrywam, odsłuchuję live na dobrym sprzęcie i jest fajny basik! 3mam kciuki za dalszy rozwój i rozbudowę studia ❤
Czytanie książek i zbieranie książek to dwie różne rzeczy, na nieszczęście dla mojej żony lubię obie :)
Albo na szczęście!!!
@@KrzysztofMMaj miejsca wiecznie mało... Ale ostatnio odkryłem że czytniki dają radę, pożyczyłem z biblioteki plus Legimi na rok i nie muszę nosić w plecaku Archiwum Burzowego Świata czy Koła Czasu :)
Ja nieco później, ale pytanko odnośnie tego wspomnianego (Możliwego) kierunku groznawczego - Czy kierunek ten planowany jest jako stacjonarny czy w głównej mierze zdalny?
Wiem że to jeszcze bardzo wcześnie ale myślę że to ważny detal
Absolutnie stacjonarny. Część zajęć może być zdalna (na pewno moje), ale na AGH to raczej wyjątek niż reguła. U mnie jest to podyktowane głównej względami praktycznymi (gotowy setup + biblioteka gier)
@@KrzysztofMMaj Trochę szkoda, bo z Wrocławia nieco do Krakowa daleko a taki kierunek brzmi ciekawie
Też tak uważam, ale co zrobić. Orędowałem też za wprowadzeniem esportu w miejsce wuefu, ale możesz się domyślić, jak się to skończyło XD
@@KrzysztofMMaj Wyobrażam to sobie, dostajesz 3 z WFu bo na zajęciach z Warcraftem 3 Reforged rozłączyło Cię w trakcie meczu
yt wyrządza mi ogromną krzywdę - nie powiadamia mnie o tutejszym Q&A i oglądam z opóźnieniem :( a parę pytań bym zadał :(
Wybierz w powiadomieniach że nie chcesz a potem znów zmień że chcesz dostawać powiadomienia na wszystko.
Może pomoże.
Oglądam na dużym telewizorze i faktycznie widać twoje pory
A I TAK JE ZAMYKAM kremem z kwasem migdałowym XDD przynajmniej tak twierdzi moja dermatolożka, ja tego procesu zamykania i otwierania nie widzę, na co z kolei ma odpowiedź mój okulista.
2:44:24 zapomniałeś zaśpiewać "podstawa programowa"
Code Geass ma filmy, dwa lub trzy które są kompilacją serialu.
Są praktycznie bez szkoły. Ale seriale mają więcej dobra mimo wszystko.
A i ostatni film powstał na rocznicę którego akcja dzieje się już po akcji seriali.
O proszę! No ale wycięcie szkoły to jednak smuteczek. I brak najlepszego utworu serialu, tzn Stray Cat
@@KrzysztofMMaj Całej nie wycięli bo fabularnie wciąż ma ukochaną itd. Po obejrzeniu serialu bym polecał zobaczyć. Albo tak za rok dla przypomnienia.
Zawsze można i teraz i za rok 😉
To będzie dziwne.. ale może się uda.. Krzysztof wspomniał o marce swojej koszuli ale nie mogę tego znaleźć teraz.. Czy ktoś może odnotował co to za marka? BTW poszukuje również marki która sprzedaje dobrej jakości podkoszulki, jak by ktoś był zadowolony i chciał krzewić dobre słowo o porządnej marce to poproszę.
Poszetka.com
@@KrzysztofMMaj ooo bardzo dziękuję 🤩
2:48 Krzysztof stał się.
jestem fanem animku i dawno temu ogladalem code geass i dalej jest w top 3
Czy w Lektorium Biblioteki Jagielońskiej odbywał się stały odczyt przez lektora? Taki w sam raz, żeby nie móc skupić sie na przyswajanej treści.
Jeśli potraktować tak hałaśliwie rozmawiających bibliotekarzy, którzy jednocześnie potrafili robić awanturę czytelnikom, gdy ci rozmawiali szeptem, to tak!
Jak ktoś chce oglądać anime to polecam fanowskie strony Desu online lub Shinden i niech się nie katuje tym dubbingiem. Ponadto fanowskie tłumaczenia zazwyczaj są dużo lepsze niż te chociażby Netflixowe (chyba że znajdzie się jakiś smieszek co zacznie wrzucać lokalne memy lub żarty)
Gra nie potrzebuje fabuły żeby być dobra! Ba, nawet RPGi nie potrzebują fabuły, żeby być dobre - dowód : Mount & Blade (nie nazywajmy tego wątku wprowadzającego fabułą, zresztą i tak nikt go nie gra).
Jedyny musical, w którym nie omija się utworów to Kostka Przeznaczenia.
No ale jest różnica kiedy wulgaryzm jest skierowany bezpośrednio do grupy/osoby, a kiedy używamy w celu nazwania kolokwialnie problemu, opisu rzeczywistości.
Wtedy to jest obelga i nie ma znaczenia, jaką formę przybierze, zawsze pozostanie obelgą
Segmenty sponsorowane są najgorsze. Place za premium żeby nie mieć reklam, ale segment sponsorowany sam się nie pomija.
Krzysztofie a polecasz Operę? korzystasz? Bo solidnie się zastanawiam.
Korzystam, ale się w pełni nie przesiadłem. Ale naprawdę dobrze jest to zrobione, duuuzo swobody zostawia użytkownikowi a wbudowany Adblock to jest higieniczny mus w dzisiejszych czasach
SAO: startuje
Wszyscy: o nie co my zrobimy jak żyć my tu umrzemy chlip chlip mamoooo ratuuuuj
Krzysztof: TO NIE JA JESTEM UWIĘZIONY W GRZE Z POTWORAMI TYLKO POTWORY SĄ UWIĘZIONE W GRZE ZE MNĄ
Tak by było, a w tle losowo fruwałyby zaklęcia przy akompaniamencie diabolicznego śmiechu