Co się stało z naszą UWAGĄ?
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 15 ม.ค. 2025
- Mamy coraz większe problemy ze skupieniem się. Co dzieje się dziś z naszą uwagą? Moim gościem będzie Leszek Cibor z kanału Przeciętny Człowiek, a zaczniemy od obejrzenia jego filmu ► • Skąd Epidemia Braku Sk...
🎁 Możesz wesprzeć mnie na Patronite ► patronite.pl/B...
☕ Albo postawić mi kawę ► buycoffee.to/b...
👨👨👧👧 Tu możesz dołączyć do dyskusji na Discordzie ► / discord
Moi drodzy, podziękujmy mojemu gościowi Leszkowi Ciborowi oglądając jego film (w całości) ► th-cam.com/users/liveOG8-rGJkJqk ...oraz subując jego kanał.
Dla mnie największym odkryciem tego LIVE było zwrócenie uwagi na współczesnych rodziców i moda na wychowywanie dzieci tak, aby w 100% zapewniać im czas, cały czas je bodźcując przez co dzieci stają się przebodźcowane, a co wpływa na to jak się zachowują i czują. Kiedyś ze znajomymi zastanawialiśmy się jakie nasze pokolenie zostawi traume kolejnym dzieciom. Chyba powoli odpowiedzi zaczynają się pojawiać :D Polecam w całości posłuchać bo kawał dobrej rozmowy I dziękuje gościowi, który jak zawsze, poziom 🔝
A nie myślisz, że jednak to, gdy dzieci proszą o uwagę, to jednak jej potrzebują?
Rozsądnym jest to, o czym wspominałem i z czym trochę z Filipem polemizowałem - danie dziecku przestrzeni w której może decydować, czy potrzebuje uwagi rodzica, czy raczej pobycia samemu ze sobą.
I... poświęcanie uwagi dziecku gdy mówi "nudzę się" to nie jest zapewnianie im czasu zawsze i wszędzie, bo świadomy i odpowiedzialny rodzic będzie starał się pozwolić dziecku być samemu, gdy ono będzie tego potrzebować, chcieć etc. Np. bawiąc się samemu klockami i nie wołając do tej zabawy rodzica.
Gdy dziecko nie woła, ale zajmuje się same sobą - może nie ma potrzeby wtrącania się w tą zabawę. Ale gdy prosi o uwagę - czemu jej odmawiać? W imię jakiej racji?
Myślę, że to o co Filip zahaczył, czyli, że mózg nadal działa jak na sawannie, jest kluczowe( słuchałem do połowy) Ewolucyjnie, przyswajanie i gromadzenie informacji o otaczającym świecie, było bardzo korzystne. Mózg nas za to nagradza i chce więcej. Pierwszeństwo oczywiście ma informacja negatywna i o zagrożeniach. Taka informacja dawno temu mogła stanowić o przetrwaniu. Nawet plotka była użyteczna. W małych społecznościach była istotnym źródłem informacji. Dlatego kochamy plotki. Mózg nie rozumie, że w telefonie jest cały świat i że te informacje praktycznie Cię nie dotyczą. Nagradza nas za to jakby były użyteczne. Nie są. Technologia i rozwój ułatwiły bądź imitują wszystko. Jedzenie jest super dostępne, sociale imitują relacje, pornografia imituje seks. Tylko jednej rzeczy nie potrafi imitować i ułatwiać. To jest aktywność fizyczna. Jest ona tak samo wymagająca jak 10 tys lat temu. Aktywność fiz jest najskuteczniejszą bronią w walce ze skutkami technologii. Mózg nagradza nas za nią najsilniej. Przy reguralnej aktywności, problemy z koncentracją się kończą. Ze stresem również. Są na to wszystko badania.
Dziękuję za świetną rozmowę i mimo, że nie zdołałem obejrzeć dużo właśnie przez brak czasu, to potrzebowałem usłyszeć o powszechnych problemach ludzi, z którymi do czynienia mam też ja, czyli przede wszystkim brak koncentracji. Naprawdę, świetnie panowie.
Super wyszło, Leszek TOP Już wiem, że będę do tej rozmowy wracać, tak jak do lajwa u KMM o zarządzaniu czasem. Brakowało mi strimów tematyczno - pogadankowych na tego typu tematy.
Ofkors rozumiem, że czas gości jest ograniczony, ale przecież live o problemie mieszkaniowym uciągnąłeś sam (no i z czatkiem) więc do przemyślenia, żeby wplatać to może częściej na kanał.
Doskonałą dyskusja chce wszystkim jeszcze raz na czacie podziękować za kulture wypowiedzi, to skarb mieć taką publiczność gdzie nikt nie krzyczy, nie obraża innych czy nie szuka atencji.
Od siebie napisze że dla mnie takim hoby które działa niczym medytacja i bardzo uspokaja jest.... ostrzenie noży na kamieniu
Wymaga to skupienia, precyzji, bez pośpiechu... a z czasem będzie tylko lepiej.
Sam dżwięk gdy ostrzymy jak wejdziemy w rytm działa bardzo uspokajająco i relaksująco zresztą jak czytam opinie innych na forum to wielu pisze podobnie że traktują to niemal jak forme medytacji.
Temat zapewne nie został wyczerpany od siebie jeszcze dodam że poza snem ważna też jest tak błacha rzecz jak obcowanie z naturą, w dzisiejszych czasach coś mocno deficytowego, a też uspokaja nas wycisza.
Proponuje jak ktoś ma większą działke przy domku postawić karmnik, obserwacja ptaków tez dziala relaksująco równie mocno jak obserwacja rybek u Leszka.
Ja lubię rzeźbić w drewnie, piec chleb, a później pójść w lokalnie górki i zjadać go razem z dobrą kiełbasą i serem
W kwestii skupienia uwagi: ile osób słuchało tego robiąc jednocześnie trzy inne rzeczy 🥲?
Ja dyskutowałem z gościem i czytałem czat w trakcie 🤭
Granie na telefonie, paskudne uczucie...
@@BezSchematu ja poukładałem wszystkie książki na półkach, powycierałem kurze i kończyłem akurat na fragmencie o kupowaniu książek 😂których się nie czyta i mi się łezka w oku zakręciła
Ale jest tez cos takiego jak podzielnosc uwagi i multitasking,to niekoniecznie jest negatywne
@@kuba2559 Zgadzam się. W rozsądnej ilości większośc rzeczy jest imho w porządku.
Dzięki za materiał.
Mnie najbardziej denerwuje, że nie potrafię skupić się na jednej rzeczy jednocześnie nie słuchając czegoś w tle. W trakcie gotowania, robienia makijażu czy nawet odpisując na maile w pracy… nie potrafię rozpocząć danej czynności bez odpalenia podcastu, filmu na yt itd. Często nawet nie skupiam się na treści byleby cos leciało w tle
Plus pierwsza rzecz po obudzeniu to telefon. I co z tego, że odinstalowałem tiktoka jak są shorty na yt. Chyba najwyzszy czas żeby zainwestować w analogowy lub cyfrowy budzik i telefon zostawiać w innym pokoju
Początek dał mi na tyle do myślenia, że od wczoraj jak jestem w domu to zacząłem wyłączać internet. Postanowienie mam, że weekendy bez socialek, wyjścia ze znajomymi bez socialek. Trzeba coś zmienić
Świetną funkcją jest Tryb czytania, która wyświetla tekst na stronie bez rozpraszaczy. Chyba większość przeglądarek ma ten tryb wbudowany.
A propos książek, to ja mam inny problem z nimi. Mianowicie jak już zaczynam czytać, to mnie po prostu nie ma, aż jej nie skończę.
Niestety, żona ma z tym pewien problem xD
Chyba żartujecie że z moją nieuwagą wysłucham całe 3h