Bardzo fajny film. Ze swojej strony dorzucę jeszcze trzy grosze jako facet, który był już na świecie kiedy te furasie opuszczały fabrykę. Po pierwsze porównując passata do poloneza trzeba powiedzieć, że w passacie wszystko chodziło lekko. Drzwi zamykały się lekko. Kierownica chodziła lekko. Popielniczka wysuwała się lekko. Fotele przesuwały się lekko. W polonezie było to mega toporne. Normalne było, że schowek chrzęścił a suwakowa regulacja nawiewów nie wyciągała pełnych zakresów. Po pewnym czasie w polonezie fotel nie przesuwał się w ogóle. Rzecz druga: w passacie wszystko działało. Odbierając poloneza z fabryki na dzień dobry nie pracowało mi podświetlenie środkowego tunelu oraz regulacja lusterka. Ale nikt nie wybrzydzał. Można natomiast było wynająć ekspertow z tygodnika "motor" za pieniądze i z nimi buszować po fabrycznym placu celem znalezienia jak najlepszego egzemplarza. Znajomy tak zrobił, znależli poloneza bez jednej klamki w środku, ale za to w bagażniku były dwa koła zapasowe i te cenne fanty przeważyły by go brać. Rzecz trzecia: w polonezie każda z tych czarnych rzeczy w środku była w innym odcieniu czerni. W słoneczny dzień te obleśne plastiki były każdy innego koloru. Jeden lekko niebieski, inny lekko szary. W passacie rzecz nie do pomyślenia. I po ostatnie, najważniejsze: lakier i utrzymanie. Niby banalna rzecz, ale każdy o tym dziś zapomina bo klasyki mamy obecnie wychuchane i wydmuchane. Na filmie mamy czyściutkiego, nawoskowanego poloneza. W rzeczywistości polonezy na ulicach były brudne i matowe. Nie było autokosmetyków, był jakiś jeden rodzaj twardej pasty do nadwozia, jeden szampon i tyle. Nikt nie słyszał o myjni ani o detailingu. Od jesieni do wiosny auto jeździło do polowy brudne. Dzieciaki pisały na nim palcem "brudas" na szybie. Myło się w końcu to auto na wiosnę po zimie, z wiadra albo z węża. Jaki kontrast stanowił przy tym każdy zachodni samochód, który przyjechał z Niemiec. Równiutki, błyszczący, czysty. I to była ta największa różnica. Czyściutki, srebrny passat metalic, kontra brudny, zapóźniony polonez, w którym trzeba było trzaskać drzwiami. Zupełnie jakby porównywać czyściutką i świeżą prostytutkę z paznokciami w srebrnym kolorze, kontra brudne, zapóźnione, starsze o 40 lat swojskie babsko, w dodatku takie, któremu też trzeba czasami trzasnąć...
Na filmiku przedstawiony jest raczej Borewicz MR'78 z lat 1978-1983, ponieważ w 1986 roku już nie występowały chromowane lusterka w drzwiach, więc najrozsądniej byłoby porównać takiego Poldka z Passatem, ale B1. Natomiast z Passatem B2 można porównać tzw. akwarium, czyli model MR'87, mimo, że w sumie to i tak nie była konkurencja Poloneza już pod koniec lat 80.
Jeśli chodzi o wygląd, Polonez to jedno z najładniejszych aut swoich czasów. Produkowany od 1978 roku, a więc prezentowany Passat był dopiero w planach. Niestety Polska bieda sprawiła, że ładna karoseria została totalnie zaprzepaszczona poprzez montaż w Polonezie wiadomego podwozia i wiadomych silników. Ps: Można powiedzieć że "wychowałem" się w takim Polonezie jak na filmie. (kolor też ten sam) Mieliśmy go od 1980 do 1991 roku.
Od 1974 r. był produkowany Passat B1 który jest jeszcze bardziej podobny do Poloneza a szczególnie w wersji TS bo też miał 4 okrągłe reflektory z przodu.
RP - przemyskie blachy - ❤❤❤ moje miasto.. super że byłeś u nas - Przemyśl posiada duży niewykorzystany potencjał (forty, zabytkowe kamienice, dużo zieleni, czyste powietrze, piękne widoki).. codziennie przejeżdzam koło tego parkingu przy Polnej - pozdrawiam 😉
Ja tam jednak wolę jeździć VW niż Poldkiem, ale każdy ma swój typ. Passata B3 Variant rocznik 1990 robię właśnie na youngtimera, w swoim czasie było ich pełno na drogach, 99% zostało zajeżdżonych w kolejnych "życiach", z których ostatnim była zazwyczaj funkcja pojazdu ekipy budowlanej.
Akurat jak chodzi o design to polonezy bynajmniej dopuki mówimy o wczesnych wersjach "borewicz" to nie mają się czego wstydzić i wyglądają naprawdę dobrze ...
@@Pieteros21 Jak już to Małpiszon bo jak widać po nicku jestem samcem :P Natomiast z Twojego nicku ciężko wywnioskować płeć.(Jeszcze sobie nie wybrałeś?)
@@Pieteros21 wyznawca kurwującego, spuchniętego Jezusa albo Fepleniącego niespełnionego Amerykanina, trzeba mu wybaczyć tą zaszczepioną nienawiść do czegokolwiek produkcji polskiej ;)
#PoldonGórą! Kurcze niby passat nowocześniejszy, ale polonez ma dużo lepszy design. Dużej liczbie nie podobają się atu i caro szczególnie plusy. Moim zdaniem wszystkie są fajne. Oczywiście borewicze najlepsze, ale tamte też spoko. Co do tego że nie lubisz vagów to ja też nienawidze vaga, a jednak kocham np garbusa czy też T1 T2 T3 T4. Nienawidze tej grupy, ale niektóre jej produkty kocham. Propo vagów może zrób przedpassata czyli 411? Szczególnie w kombi bo nadwozie w 411 kombi było 3 drzwiowe 😍 to jest dopiero ciekawostka. Wspomniałeś w filmie że ludzie byli dla siebie lepsi w PRL i masz racje. Tak było bo rządziła jedna władza i tak czy siak ludzie nie mieli nic do gadania więc nie istniały odmienne poglądy. Poza tym nie było tyle psującej relacje elektroniki itd. Pozdrawiam
moim zdaniem Poldki Atu ale tez zwykłe w latacg 90tych były super unowoczsnione, a szczególnie ATU Plus z nowym klamkami. Jak na POldka wygladały super, ale tez był najpozniejsze wiec nic dziwnego
Полонез в этом цвете отлично смотрится!Может кто-то скажет что я сумашедший,но мне Полонез больше нравится.Задний привод мне больше нравится.И дизайн у польской машине лучше.
Aż mi się dzieciństwo przypomniało...Mój ojciec taka B2ke miał na początku lat 90tych... kombi, czerwony z wolnossącym klekotem 1.6 pod maska. Żenująca moc, ale za to jakie somsiad oczy wywalił :D
To teraz porównanie ostatniego Poloneza Caro Plus i B5🤣 Ale była by widoczna przepaść i utrzymanie na siłę produkcji przestarzałego Poloneza. W dzisiejszym porównaniu z wyglądu pasują do swojej epoki, szkoda że techniczne Passat odstawał bardzo od Poloneza, ale cena też była dużo większa. 👍 w górę za znalezienie super egzemplarzy do testów.
Czy popyt na polonezy w latach 90 to trzymanie na siłe? W polowie lat 90 mimo dostępu już do zagranicznch aut sprzedawały się dobrze a kosztowały tyle co tico albo seiciento.
@@Sizymon tak ale pod koniec lat 90 to naprawdę produkcja Poloneza była utrzymywana na siłę. Poza tym ludzie bali się kupować używane auta z zachodu i często wybierali nowego Poloneza czy Malucha. A Tico i CC albo później SC były dużo mniejsze od Poloneza.
@@adamczyzewski1644 tak masz rację ale z siłowym utrzymywaniem dalej się nie zgodzę w 98 roku polonez był 3 najliczniej produkowanym autem w Daewoo zaraz za Lanosem czwartym było Tico . Info z oficjalnych danych z telewizji zakładowej Daewoo. ;)
@@commosapiens5004 dokładnie, nieoficjalnie mówiono : -Centrala Przemysłu Naftowego w Małopolsce często: -Centrala Paliw Naftowych Ale oficjalnie CPN to : -Centrala Produktów Naftowych
Jak spojrzałem na grill Passata i napis turbo diesel to od razu przypomniał mi się film Zmiennicy "Może diesel? Oczywiście. Tam znają nasze kłopoty. Te z paliwem też" :D
Byle co byle w Dieslu:-), wiadomo dlaczego, niektórym ta miłość Januszy do Diesli do dziś została, Bareja już wtedy widział absurd, zwłaszcza że w naszej strefie klimatycznej przy jakości ropy Diesel zima to spore problemy;-)
@@dan911911dan W czasach słusznie minionych, w latach 80. obowiązywał system reglamentacji benzyny. Były kartki i miesięcznie przysługiwało tylko kilka litrów ( pojazdy prywatne). Olej napędowy mógł być kupowany "do woli".
@@dan911911dan , jeśli chodzi o silniki Cumminsa (diesle), to byłbym bardziej spokojny. Ale to raczej nie Europy - a Stany. Diesel w Europie to produkty koncernów VAG, PSA i Fiat.
To wcale nie absurd. Prawda jest taka, że diesle z tamtych czasów były bardzo dobre. Wtedy był większy problem z układami zapłonowymi w benzyniakach (przewody, kopułki aparatów, cewki) niż z dieslami które jeździły prawie na wszystkim. Od kilkunastu lat jeżdżę dieslami i nie uważam się za janusza ;)
Zawsze lubiłem oglądać Twoje filmy, ale odkąd kupiłeś TATRE, z zazdrości dostałem bólu dupy, na szczęście maść na ból dupy pomogła. A tak poważnie gratuluje zakupu i oczekuje z niecierpliwością na film :)
Witam.Fajny materiał. 1.6 turbo diesel 72KM. Moje pierwsze autko to w124 200D 1987r też miał 72KM (przebieg nieznany hehe). Do dzisiaj pluje sobie w brode że go nie zostawiłem
No nie wiem czy passata nalezy rozwazac pod katem urzekania. To niemiecki, praktyczny design. Moze tak trzeba na to patrzec. Przypomina mi jakos klasyczne ksztalty volva - prosto i praktycznie. Super kanał! :) Pozdrawiam!
Witam Istniały też wersje Poloneza biedne, zubożałe, kryzysowe tzn. reflektory przednie były prostokątne (owalne, ale już nie okrągłe), brak spojlera gumowego, listew drzwiowych, zderzaki bez "taśm" srebrnych z widocznymi mocowaniami śrub. Być może było tych różnic więcej, ale tyle co zdążyłem zauważyć. Pozdrawiam
Brawo, chyba najładniejszy Borewicz w Polsce 😘 nigdy tak pięknego egzeplarza nie spotkałem, i te felgi eksportowe, szacunek dla właścicieli. A dla Jana za zadbane auta w filmach.
Polonez kombi z ostatnich lat produkcji i tak by poległ w porównaniu z B2. Zadziwia mnie jak Polonez długo był produkowany i usilnie pudrowano trupa, by wydawał się nowoczesny.
@Obywatel Cane wszystko super, tylko doskonale było widać jak się skończyło pudrowanie jednego i tego samego trupa przez lata zamiast wupuszczenie czegoś nowego. Ostatnich osobowych Polonezów już prawie nikt nie chciał.
Poloneza wypadałoby porównywać z Passatem B1, a nie B2. Patrzenie po roczniku nie ma sensu. Nawet nadwozie B1 jest podobne do Poloneza, bo projektował je też Giugiaro.
No toż przecież zostało powiedziane, że to nie jest porównanie stricte samochodów, tylko komunistycznej i zachodniej motoryzacji. Nasza w latach 80. była już opóźniona o jakieś dwie dekady i z czasem ten dystans tylko rósł.
@@Krisu747 W latach 80. nasza w stosunku do kapitalistycznej była opóźniona nie o 2 dekady, a o dekadę, a jakby się uprzeć to nie była opóźniona, bo w amerykańskich autach resory i OHV to był standard aż do lat 2000., ktoś mowi , że amerykańska motoryzacja jest/była zacofana?
A pro po złącza diagnostycznego .To lipa . Moje Volvo miało trudność z odpalanie gorącego silnika . Odwiedziłem trzy warsztaty i wykonano mi trzy badania diagnostyczne z podłączeniem do złącza . Skasowano dwa błędy , wymieniono czujnik położenia wałka rozrządu wału korbowego , ale nic się nie zmieniło . Wkurwiony zmieniłem pompę wysokiego ciśnienia za 3,5 tysiąca zeta i autko odpala z dotyku .
Przejechałem Polonezami ok milion kilometrów. Pierwszy był Borewicz 1981 1,5; drugi Caro 1,6GLE 1994, a trzeci Caro Plus 1,6 GSI. Wszyscy mówią, że Polonez się nie zmieniał. Gdy przesiadłem się z Borewicza na MR93 to była przepaść, na korzyść Caro. Praktycznie wszystko było lepsze, jedyna rzecz która była gorsza to brak podświetlenia schowka i to chyba tyle. Caro przejechał ponad 400 tys km i przyszła pora na Plusa (jeździłby dalej ale skończyła się ważność butli LPG). Plusem plusa było seryjne wspomaganie, lepsze zabezpieczenie antykorozyjne i w moim przypadku wielopunktowy wtrysk i fabryczna klimatyzacja. Niestety materiały użyte do wykończenia wnętrza są moim skromnym zdaniem dużo niższej jakości niż w MR93. W związku z tym, że Plus osiągnął już pełnoletność jakiś czas temu przystąpiłem do żmudnych poszukiwań jego godnego nastepcy. Musiało paść na mało używany samochód pewnej marki prawie premium z max wyposażeniem i wartością ok 100 tys (nowy 150). Spodziewałem się, że znowu przeżyję "przepaść", jak w przypadku zmiany z 1981 na 1994. Jak się okazało (już w trakcie poszukiwań) że takiej przepaści już nie będzie.... Nowy samochód jest w wielu aspektach lepszy od poprzedników, ale w tak samo wielu jest też gorszy... Najbardziej rażąca jest jakość wykończenia współczesnych samochodów (oglądałem wiele marek) . Wiele elmentów wykończenia wnętrza jest lepsza w Plusie niż w nowym samochodzie o dużej wartości (nie mówiąc już o MR 93 którego jakość wykończenia i użytych materiałów jest już chyba w obecnych czasach dostępna tylko w górnej półce klasy premium). Za Plusa dałem 10 lat temu 2250, cały czas jeździ (w sumie więcej od nowego) i ma się dobrze. Co jakiś czas pojawia się klient, który jest skłonny zapłacić za niego np. 10 tys albo wiecej. Ale on nie jest na sprzedaż. Lubię go i bardzo lubię nim jeździć.
Niestety, porównanie nie do końca obiektywne. Polonez w wchodził na rynek '77-78 rok. Przy czym, projektowany z kilka lat wcześniej. Passat jest już kilka lat później projektowany. Stąd kolosalna różnica między samochodami. Oczywiście należy pamiętać, jaki system polityczny był w Polsce a jaki w Niemczech. Tu żeby być sprawiedliwym, trzeba porównać polonez vs wartburg.... Ciekawe, co by wyszło?
Miałem Poloneza Caro z elektrycznie opuszczanymi szybami.Kiedy przepaliły się styki w klawiszu sterującym,za Chiny nie mogłem znaleźć nowego a sprzedawcy patrzyli na mnie jak na wariata.Klawisze znajdowały się w przegrodzie na kasety na plastiku przymocowanym na klej termotopliwy😄
Niby przepasc ale z drugiej strony swiadomosc ze nigdy nie bylismy tak blisko technologii zachodniej niz wowczas. Dzis nawet nie ma do czego porownac najnowszych aut koncernu vw.
Porównaj borewicza z PIERWSZYM PASSATEM... skoro mówisz że polonez debiutował w 78 roku.... Wytargałeś passata z 1981... to tak jakbyś porównywał naszego poloneza z radziecką PABIEDĄ... poza tym. Nasze osiągnięcia technologiczne były jak na tamte czasy wysokie... bo cóż miałeś w tym kraju rozgrabionym, splądrowanym i zniszczonym wojną oraz wszelkim złem..... Wielu się śmieje, że mercedesy to TAK a już polonez to gnił i nie był dopracowany... ale trzeba pamiętać, że gdy Niemcy mieli zaawansowane tygrysy i pantery - Polacy jeździli radzieckim sprzętem wojskowym... dlatego ukłony dla Polskich konstruktorów za pomysłowość i kreatywność... gdyż po wojnie Polacy mieli mnóstwo wspaniałych pomysłów - ale mateczka rosija czuwała żeby nic z tego nie wyszło... Poza tym - może przedstawisz historię tego jak to kilka zachodnich koncernów motoryzacyjnych doprowadziło do upadku POLONEZA właśnie , ale też przemysłu samochodów ciężarowych... Długo by pisać... ... proponuję tutaj ten filmik. pozdrawiam... GDY POJAWIŁ SIĘ POLONEZ CARO, to niemcy w padli w taką panikę, że stwierdzili że trzeba zrobić wszystko aby zniszczyć polską fabrykę.... proponuję porównać golfa trójkę albo BEEMKĘ e 30 właśnie z polonezem caro... ... tamte kanciaste.... nijakie, a polonez ze swoją linią nadwozia...
Co do polonezów i fiatów 125p i maluchów dlatego gniły bo albo wlasciele nie dbali o nie wogole i dlatego tak mało zostało w dobrym stanie wdety każdy naprawiał w domowym garażu i robił fuszerkę żeby tylko jechało i dalej sprzedać nie drugi się męczy i na złom sam widziałem kilka dobrych maluchów na złomie gdzie karoseria była dobrym stanie a mechanika tragicznym właściele woleli odac złom żeby kupić zachodnie auta albo merca lub passata
Bardzo chętnie obejrzę wspomniany, a niepodlinkowany filmik jak zachodnie koncerny motoryzacyjne wykończyły poloneza. Pamiętam z początku lat 90-tych, że Niemcy prowadzili rozmowy z FSO. Czemu w takim razie Niemcy dogadali się ze Skodą? A może to była neokolonizacja Skody Pańskim zdaniem i Czesi nic na tym nie zarabiają?
Miałem Pssata B2 1,6D Liftback. Trochę inny dizajn, więc podejrzewam, że był przedliftowy. Super samochód, przez 7 lat popsuły się alternator i rozrusznik.
Miałem dwa Polonezy, przed Plusowy i Plusowy. KOSZMAREM w tych wszystkich Borewiczach akwariach i pierwszych Caro były niepodświetlane przyciski służące do uruchamiania różnych rzeczy włącznie (a zwłaszcza) z awaryjnymi światłami (niezwykle często potrzebnymi). Jak do diabła miało się włączyć tylną wycieraczkę w nocy jak za cholerę nie było widać gdzie jest guzik do tej roboty. Dramat. A już płaczem zanosił się każdy, kto miał włączyć DWU pozycyjny nawiew powietrza, czyli 1 nic nie wieje ale coś tam wieje, 2 TAJFUN w aucie nic nie słychać oprócz odrzutowego silnika nawiewu.
@@gldman Proszę wejść na strone Studia Giugiaro Italdesign i tam jest lista wszystkich projektów wykonanych przez to studio i Giugiaro. Jakby tego było mało około roku półtora temu przy rozbiórce FSO odnalazły się dokumenty włoskie z Centro Stile Fiat.
@@Sizymon a to właśnie nie Centro Stile miało projekt zakupiony od Italdesign? Który im nie odpowiadał do założeń i pogonili go dla FSO? Historia jest ciekawa.
@@gldman Ogólnie ten temat jest bardzo ciekawy i tajemniczy. Ciągle wychodzą nowe kwiatki, ale akurat historia FSO i polskich samochodów jest wlaśnie dlatego ciekawa bo nic nie jest do końca jasne i pewne :D W sumie to mogło by być możliwe, ale nie ma co kolejnych mitów tworzyć.
polonez znacznie ciekawszy a już na pewno ładniejszy a i pierwszy polonez powstał w 76 roku i nazywał sie Polski 1500 a w 78 wszedł do seryjnej produkcji czyli zestawienie go z samochodem który powstał 81 roku czyli 5 lat później jest nie uczciwe gdyż ponieważ 5 lat to jednak jest kawałek czasu.
Jak sie postawi poloneza przy passacie to nie ma przypału srodek tez nie jest zły ale technika tylne zawieszenie tylni naped to juz nie ta epoko niestety dla poloneza spuscizna po duzym fiacie
Wygląd Poloneza fantastyczny,ponadczasowy.Passat z wyglądu taki sobie ale technologicznie lepszy.Miałbym spory dylemat,który wybrać,w czasach PRL-u pewnie wybrałbym Passata,teraz Poloneza.Zawsze bardzo podobała mi się dźwignia zmiany biegów w Polonezie i nie kojarzę innego auta,które taką by miało.Kolejne wersje Poloneza były już wizualnie gorsze.
Passat B2 a mianonowicie 32B moje 1 auto 87rok 1,6 turbo diesel variant 69koni skrzynia 5 wspominam go milo do dzis. Mozna bylo spac wygodnie z tylu z dziewczyna co moze potwierdzic moja zona :)
W latach 90tych wujek pracujący na niemieckiej budowie przyjechał do wsi takim właśnie zmęczonym passatem kombi (diesel ). Pomimo że super bajki opowiadał w które wszyscy wtedy wierzyliśmy traktowany był jak co najmniej jakiś Al Capone. Polonez też fajny.
Bogata wersja tego passata. Diesel w turbo, szyberdach, wspomaganie i wykończony tunel środkowy. Relingi i pakiet stylistyczny. Nasz passat był z 87r i też biały w kombi. Niebyło wnim niestety tych wszystkich dodatków. W miejscu tunelu środkowego była pusta przestrzeń. Diesel zwykły i jeśli chodzi o moc to one miały 53KM nie 55. Wspomaganie to była rzadkość w tych modelach a bez kręciło się cięzej niż w naszym poprzednim aucie, dużym fiacie. Poldka niemieliśmy więc porównania niemam. Komford kiepski bo te passaty strasznie twarde były, wiem bo w rodzinie były takie 3 i każdy twardo wybierał nierówności. Ogólnie i fiat i VW były bardzo bez awaryjne i oby dwa miło wspominam choć passata rdza brała znacznie szybciej.
drugi od góry przełącznik to programator przednich wycieraczek do którego potencjometr znajdował sie z tyłu kolumny srodkowej, a włącznik tylnych wycieraczek załączał także tylny spryskiwacz, jak się o czyms opowiada to wypada wiedzieć co się mówi
Co do elektrycznie odsuwanych szyb w Polonezie to by sie kolega zdziwil, bo do wersji exportowych jako wyposazenie dodatkowe byly montowane, polecam ogladnac filmy reklamowe Fso
Brawa za piękne egzemplarze każdy z nich powoduje błysk w oku . Szacun za dopieszczanie, a tak na marginesie poza sentymentem do Poloneza, Passat w tamtych latach był jakby z innej galaktyki. Sam bezpośrednio w 90tych latach przesiadlem się z Borewicza 85 z przebiegiem 80 tyś na Passata liftbacka 84 z przebiegiem 170 tyś z silnikiem 1,6 benzyna 75 KM i to pokazywało przepaść techniczną. Passat wydawał się lekki, sztywny, cichy i palił ok 3 litry mniej. Passaty miały też wiele kolorowych wnętrz i kolory desek rozdzielczych pod kolor tapicerki.
Chyba w głowie miałeś tą przepaść techniczną, ja nic takiego nie zauważyłem. Passat twardy, gorsze materiały wewnątrz itd., brak świateł przeciwmgielnych, regulacji kolumny kierowniczej, zapalniczki, obrotomierza, ogólnie syfilis i palił tyle samo + gorzej hamował. Polonez też miał różne przecież tapicerki i kolory deski rozdzielczej.
Borewicz perełka A te felgi z epoki niesamowicie dodają mu charakteru. Ciężko o ładniejsze zestawienie. Ale i Passatowi też ten model felg dodaje smaku.
Nie ma czegoś takiego jak "we wszystkim". Każda motoryzacja posiadała i posiada wady i zalety. Dużo zachodnich modeli było bardzo nie udanych, miało materiały niskiej jakości lub były złożone "stopami".
@@andrzejduda1774 Jak się bardzo chce, to można znaleźć jakiś badziew wyprodukowany na zachodzie, od którego nawet nasza Syrenka była lepsza. Ale cała polska motoryzacja przez 40 lat to raptem 5 samochodów (może 6 jeżeli policzymy Mikrusa). Z tego TYLKO Syrena była polskim samochodem, bo przecież Fiaty były włoskie, Polonez w zasadzie też, a Warszawa to Pobieda zerżnięta od Amerykanów. 5 samochodów to taki Volkswagen miał w swoim portfolio w jednym czasie, a po kilku latach następne 5. A takich koncernów sami Niemcy mieli kilka.
Szczerze? Poldek na tych felgach i w tym kolorze podoba mi się zdecydowanie bardziej. To tak jak dzisiaj porównać Dacie Duster z Renault Koleos... niby nie ma polotu... a jednak marka zarabia lepiej dzieki dusterowi który bije rekordy sprzedaży z uwagi na niska cenę... Ehhh, aż wierzyć się nie chce, że to co mieliśmy, zostało zaprzepaszczone.
Nie jestem przekonany czy Passat b2 miał wspomaganie nawet w wersji GTD. Też miałem takiego i pamiętam że kierownica po prostu chodziła wyjątkowo lekko, dużo lżej niż w VW z silnikami poprzecznymi. Warto było wspomnieć że passat był konstrukcyjnie kopią Audi 80.
Passat był bodajże największym i najobszerniejszym samochodem w swojej klasie. Urósł też w stosunku do B1, a tu jeszcze mamy Varianta. Rozumiem zamierzenia odcninka, porównanie wykończenia, wzornictwa, prowadzenia. Bardziej bliskie byłoby zestawienie Poloneza z Oplem Ascona, Peugeotem 305 czy Toyotą Carina. Tak dużej dysproporcji w obszerności wnętrza nie będzie, ale w każdym wypadku widać jak wąska jest podłoga Poloneza. Natomiast zestawiając Poloneza z Fiatem 131, różnie te jeszcze maleją. To po prostu postęp w konstrukcjach przednionapędowych z lat 80-tych w stosunku do lat 70-tych.
Słuchaj nie opowiadaj głupot bo w seacie były całkiem nie wskażniki. Lampki były po lewej i po prawej stronie licznika na dole. Dokształć się. A druga sprawa radio to nie pasuje do tego modelu radio jest z b3.
Za słabo podkresliles ta różnice w cenie, bo to dziś tak jakby porównywać auto za 60 tys.z autem za 150tys.na tym tle Poldek na początku produkcji był super nowoczesny,wyposażony,praktyczny (jak za tą kasę).
Bardzo fajny film. Ze swojej strony dorzucę jeszcze trzy grosze jako facet, który był już na świecie kiedy te furasie opuszczały fabrykę. Po pierwsze porównując passata do poloneza trzeba powiedzieć, że w passacie wszystko chodziło lekko. Drzwi zamykały się lekko. Kierownica chodziła lekko. Popielniczka wysuwała się lekko. Fotele przesuwały się lekko. W polonezie było to mega toporne. Normalne było, że schowek chrzęścił a suwakowa regulacja nawiewów nie wyciągała pełnych zakresów. Po pewnym czasie w polonezie fotel nie przesuwał się w ogóle. Rzecz druga: w passacie wszystko działało. Odbierając poloneza z fabryki na dzień dobry nie pracowało mi podświetlenie środkowego tunelu oraz regulacja lusterka. Ale nikt nie wybrzydzał. Można natomiast było wynająć ekspertow z tygodnika "motor" za pieniądze i z nimi buszować po fabrycznym placu celem znalezienia jak najlepszego egzemplarza. Znajomy tak zrobił, znależli poloneza bez jednej klamki w środku, ale za to w bagażniku były dwa koła zapasowe i te cenne fanty przeważyły by go brać. Rzecz trzecia: w polonezie każda z tych czarnych rzeczy w środku była w innym odcieniu czerni. W słoneczny dzień te obleśne plastiki były każdy innego koloru. Jeden lekko niebieski, inny lekko szary. W passacie rzecz nie do pomyślenia. I po ostatnie, najważniejsze: lakier i utrzymanie. Niby banalna rzecz, ale każdy o tym dziś zapomina bo klasyki mamy obecnie wychuchane i wydmuchane. Na filmie mamy czyściutkiego, nawoskowanego poloneza. W rzeczywistości polonezy na ulicach były brudne i matowe. Nie było autokosmetyków, był jakiś jeden rodzaj twardej pasty do nadwozia, jeden szampon i tyle. Nikt nie słyszał o myjni ani o detailingu. Od jesieni do wiosny auto jeździło do polowy brudne. Dzieciaki pisały na nim palcem "brudas" na szybie. Myło się w końcu to auto na wiosnę po zimie, z wiadra albo z węża. Jaki kontrast stanowił przy tym każdy zachodni samochód, który przyjechał z Niemiec. Równiutki, błyszczący, czysty. I to była ta największa różnica. Czyściutki, srebrny passat metalic, kontra brudny, zapóźniony polonez, w którym trzeba było trzaskać drzwiami. Zupełnie jakby porównywać czyściutką i świeżą prostytutkę z paznokciami w srebrnym kolorze, kontra brudne, zapóźnione, starsze o 40 lat swojskie babsko, w dodatku takie, któremu też trzeba czasami trzasnąć...
Na filmiku przedstawiony jest raczej Borewicz MR'78 z lat 1978-1983, ponieważ w 1986 roku już nie występowały chromowane lusterka w drzwiach, więc najrozsądniej byłoby porównać takiego Poldka z Passatem, ale B1. Natomiast z Passatem B2 można porównać tzw. akwarium, czyli model MR'87, mimo, że w sumie to i tak nie była konkurencja Poloneza już pod koniec lat 80.
Pasek ładny ale Poldek w tym kolorze wymiata. Pozdrawiam
Jeśli chodzi o wygląd, Polonez to jedno z najładniejszych aut swoich czasów. Produkowany od 1978 roku, a więc prezentowany Passat był dopiero w planach. Niestety Polska bieda sprawiła, że ładna karoseria została totalnie zaprzepaszczona poprzez montaż w Polonezie wiadomego podwozia i wiadomych silników.
Ps: Można powiedzieć że "wychowałem" się w takim Polonezie jak na filmie. (kolor też ten sam) Mieliśmy go od 1980 do 1991 roku.
Od 1974 r. był produkowany Passat B1 który jest jeszcze bardziej podobny do Poloneza a szczególnie w wersji TS bo też miał 4 okrągłe reflektory z przodu.
RP - przemyskie blachy - ❤❤❤ moje miasto.. super że byłeś u nas - Przemyśl posiada duży niewykorzystany potencjał (forty, zabytkowe kamienice, dużo zieleni, czyste powietrze, piękne widoki).. codziennie przejeżdzam koło tego parkingu przy Polnej - pozdrawiam 😉
Premium materiał .Swietne uzupełnienie Złomnika i Motobiedy . Zostaje Panie Janku :)
Ja tam jednak wolę jeździć VW niż Poldkiem, ale każdy ma swój typ. Passata B3 Variant rocznik 1990 robię właśnie na youngtimera, w swoim czasie było ich pełno na drogach, 99% zostało zajeżdżonych w kolejnych "życiach", z których ostatnim była zazwyczaj funkcja pojazdu ekipy budowlanej.
Takim passatem, ale w liftbacku, podjechał sąsiad w latach 80 po blok. Ale zrobił wrażenie. Wszyscy patrzyli z zazdrością.
No w liftbacku fajnie wygląda
Akurat jak chodzi o design to polonezy bynajmniej dopuki mówimy o wczesnych wersjach "borewicz" to nie mają się czego wstydzić i wyglądają naprawdę dobrze ...
bynajmniej i dopuki,da się gorzej?
@@hanskloss5755 jak zwykle znalazła się małpa żeby się uczepić :p
Używasz słów, których znaczenia nie rozumiesz. "bynajmniej" oznacza to samo co "wcale", to jest zaprzeczenie. A "dopóki" piszemy przez ó.
@@Pieteros21 Jak już to Małpiszon bo jak widać po nicku jestem samcem :P Natomiast z Twojego nicku ciężko wywnioskować płeć.(Jeszcze sobie nie wybrałeś?)
@@Pieteros21 wyznawca kurwującego, spuchniętego Jezusa albo Fepleniącego niespełnionego Amerykanina, trzeba mu wybaczyć tą zaszczepioną nienawiść do czegokolwiek produkcji polskiej ;)
#PoldonGórą!
Kurcze niby passat nowocześniejszy, ale polonez ma dużo lepszy design. Dużej liczbie nie podobają się atu i caro szczególnie plusy. Moim zdaniem wszystkie są fajne. Oczywiście borewicze najlepsze, ale tamte też spoko.
Co do tego że nie lubisz vagów to ja też nienawidze vaga, a jednak kocham np garbusa czy też T1 T2 T3 T4. Nienawidze tej grupy, ale niektóre jej produkty kocham. Propo vagów może zrób przedpassata czyli 411? Szczególnie w kombi bo nadwozie w 411 kombi było 3 drzwiowe 😍 to jest dopiero ciekawostka. Wspomniałeś w filmie że ludzie byli dla siebie lepsi w PRL i masz racje. Tak było bo rządziła jedna władza i tak czy siak ludzie nie mieli nic do gadania więc nie istniały odmienne poglądy. Poza tym nie było tyle psującej relacje elektroniki itd.
Pozdrawiam
@Domino Jahaś zgadzam się
zobacz sobie ten w zasadzie obiektywny filmik... th-cam.com/video/XsCrUssR4dU/w-d-xo.html
moim zdaniem Poldki Atu ale tez zwykłe w latacg 90tych były super unowoczsnione, a szczególnie ATU Plus z nowym klamkami. Jak na POldka wygladały super, ale tez był najpozniejsze wiec nic dziwnego
Wszystkie polonezy trzeba ratować
@@Rubinkowo1968 swiete słowa
Полонез в этом цвете отлично смотрится!Может кто-то скажет что я сумашедший,но мне Полонез больше нравится.Задний привод мне больше нравится.И дизайн у польской машине лучше.
Aż mi się dzieciństwo przypomniało...Mój ojciec taka B2ke miał na początku lat 90tych... kombi, czerwony z wolnossącym klekotem 1.6 pod maska. Żenująca moc, ale za to jakie somsiad oczy wywalił :D
To teraz porównanie ostatniego Poloneza Caro Plus i B5🤣 Ale była by widoczna przepaść i utrzymanie na siłę produkcji przestarzałego Poloneza. W dzisiejszym porównaniu z wyglądu pasują do swojej epoki, szkoda że techniczne Passat odstawał bardzo od Poloneza, ale cena też była dużo większa. 👍 w górę za znalezienie super egzemplarzy do testów.
Czy popyt na polonezy w latach 90 to trzymanie na siłe? W polowie lat 90 mimo dostępu już do zagranicznch aut sprzedawały się dobrze a kosztowały tyle co tico albo seiciento.
@@Sizymon tak ale pod koniec lat 90 to naprawdę produkcja Poloneza była utrzymywana na siłę. Poza tym ludzie bali się kupować używane auta z zachodu i często wybierali nowego Poloneza czy Malucha. A Tico i CC albo później SC były dużo mniejsze od Poloneza.
@@adamczyzewski1644 tak masz rację ale z siłowym utrzymywaniem dalej się nie zgodzę w 98 roku polonez był 3 najliczniej produkowanym autem w Daewoo zaraz za Lanosem czwartym było Tico . Info z oficjalnych danych z telewizji zakładowej Daewoo. ;)
Janek tam rób odcinek o swojej Tatrze z Ukrainy
Zrób odcinek o hyundai sonata 2. 5v6 automat 1998r.(793 415.200.. Pozdro
Ja też czekam na odcinek o tatre. Ciekawa konstrukcja.
Jest
@@cbra-uv8jd Tatra chyba do sprzedaży albo sprzedana już niestety
14:12 CPN to Centrala Produktów Naftowych
A produkt naftowy wywodzi się z czego ?z przemyslu naftowego tak.wiec różnie interpretowano .
@@motopasja7362 nie chodzi o to, z czego się wywodzi, tylko jaka była oficjalna zarejestrowana nazwa przedsiębiorstwa.
@@commosapiens5004 dokładnie, nieoficjalnie mówiono :
-Centrala Przemysłu Naftowego
w Małopolsce często:
-Centrala Paliw Naftowych
Ale oficjalnie CPN to :
-Centrala Produktów Naftowych
Nie czepiajmy się to młody człowiek ma prawo się mylić
Miałem takiego WV czerwony kombi 1.8 benzynka szedł jak dźik a w bagażniku materac się mieścił i spanko na rybach super sprawa.
У Полонеза дизайн похож как у Лянчи.Мне ближе к сердцу Полонез!
Jak spojrzałem na grill Passata i napis turbo diesel to od razu przypomniał mi się film Zmiennicy "Może diesel? Oczywiście. Tam znają nasze kłopoty. Te z paliwem też" :D
Wyprawa po "Merca" 🤗👌😎😃
Byle co byle w Dieslu:-), wiadomo dlaczego, niektórym ta miłość Januszy do Diesli do dziś została, Bareja już wtedy widział absurd, zwłaszcza że w naszej strefie klimatycznej przy jakości ropy Diesel zima to spore problemy;-)
@@dan911911dan W czasach słusznie minionych, w latach 80. obowiązywał system reglamentacji benzyny. Były kartki i miesięcznie przysługiwało tylko kilka litrów ( pojazdy prywatne). Olej napędowy mógł być kupowany "do woli".
@@dan911911dan , jeśli chodzi o silniki Cumminsa (diesle), to byłbym bardziej spokojny. Ale to raczej nie Europy - a Stany. Diesel w Europie to produkty koncernów VAG, PSA i Fiat.
To wcale nie absurd. Prawda jest taka, że diesle z tamtych czasów były bardzo dobre. Wtedy był większy problem z układami zapłonowymi w benzyniakach (przewody, kopułki aparatów, cewki) niż z dieslami które jeździły prawie na wszystkim.
Od kilkunastu lat jeżdżę dieslami i nie uważam się za janusza ;)
Janek, bardzo dobry odcinek. Tego typu odcinki są bardzo ciekawą konwencją.
Zawsze lubiłem oglądać Twoje filmy, ale odkąd kupiłeś TATRE, z zazdrości dostałem bólu dupy, na szczęście maść na ból dupy pomogła. A tak poważnie gratuluje zakupu i oczekuje z niecierpliwością na film :)
Witam.Fajny materiał. 1.6 turbo diesel 72KM. Moje pierwsze autko to w124 200D 1987r też miał 72KM (przebieg nieznany hehe). Do dzisiaj pluje sobie w brode że go nie zostawiłem
Świetny odcinek, fajnie Potrafisz opowiadać o tych autach.Pozdrawiam
zamek pneumatyczny był też w Golfie III, mam wrażenie, że mniej awaryjne niż nowsze rozwiązania
No nie wiem czy passata nalezy rozwazac pod katem urzekania. To niemiecki, praktyczny design. Moze tak trzeba na to patrzec. Przypomina mi jakos klasyczne ksztalty volva - prosto i praktycznie.
Super kanał! :) Pozdrawiam!
Полонез-класс!Тяжело купить в России.
Fajny odcinek wróciły wspomnienia
Pozdrawiam
Witam Istniały też wersje Poloneza biedne, zubożałe, kryzysowe tzn. reflektory przednie były prostokątne (owalne, ale już nie okrągłe), brak spojlera gumowego, listew drzwiowych, zderzaki bez "taśm" srebrnych z widocznymi mocowaniami śrub. Być może było tych różnic więcej, ale tyle co zdążyłem zauważyć. Pozdrawiam
Kryzysowe były też ogołocone z obrotomierza
Fajne były krótkie lewarki zmiany biegów. Fajnie się tym jeździło.
@Joanna Pakosz
Miata
Is
Always
The
Answer :D Lewarek super krótki.
No bardzo fajnie ci wyszedł ten odcinek
Brawo, chyba najładniejszy Borewicz w Polsce 😘 nigdy tak pięknego egzeplarza nie spotkałem, i te felgi eksportowe, szacunek dla właścicieli. A dla Jana za zadbane auta w filmach.
Lepszy dla porównania byłby passat B2 hatchback, a nie kombi. Przez to passat znacząco wygrywa wielkością
To może lepiej gdyby Passat został zestawiony w porównaniu z Fiatem 125 Kombi?
@@MrProminister nie te lata. Wtedy trzeba by porównać fiata z passatem b1
Polonez kombi z ostatnich lat produkcji i tak by poległ w porównaniu z B2. Zadziwia mnie jak Polonez długo był produkowany i usilnie pudrowano trupa, by wydawał się nowoczesny.
@Obywatel Cane i jest 30 lat za autami z zachodu.Idealem są auta z lat 90,bo były już komfortowe i się nie psuły
@Obywatel Cane wszystko super, tylko doskonale było widać jak się skończyło pudrowanie jednego i tego samego trupa przez lata zamiast wupuszczenie czegoś nowego. Ostatnich osobowych Polonezów już prawie nikt nie chciał.
Poloneza wypadałoby porównywać z Passatem B1, a nie B2. Patrzenie po roczniku nie ma sensu. Nawet nadwozie B1 jest podobne do Poloneza, bo projektował je też Giugiaro.
To z czym porównywać Polonezy Plusy? Czyli ostatnie roczniki pod zarządem Daewoo. Przecież to była już wtedy żywa skamienielina.
No toż przecież zostało powiedziane, że to nie jest porównanie stricte samochodów, tylko komunistycznej i zachodniej motoryzacji. Nasza w latach 80. była już opóźniona o jakieś dwie dekady i z czasem ten dystans tylko rósł.
Poloneza nie projektował Giugiaro
@@szanownipanstwokochanimoi1721 z Felicią, Samarą, Favorit itd.
@@Krisu747 W latach 80. nasza w stosunku do kapitalistycznej była opóźniona nie o 2 dekady, a o dekadę, a jakby się uprzeć to nie była opóźniona, bo w amerykańskich autach resory i OHV to był standard aż do lat 2000., ktoś mowi , że amerykańska motoryzacja jest/była zacofana?
Teraz ludzie bliżej siebie są na Facebooku,tysiace znajomych ale jak na żywo sie spotkaja to sie nie znają.
17:33 Patrzcie! Obrotomierz uaktywnił się tylko na chwilkę, przy wyższych obrotach. Potem zdechł. Ciekawe. A w Polonezie działa.
Ciekawe jak wyglądałby polonez z takim samym przebiegiem jak ten passat...
@@okuratwarmianski7993 To już zależy od użytkownika...
A pro po złącza diagnostycznego .To lipa . Moje Volvo miało trudność z odpalanie gorącego silnika . Odwiedziłem trzy warsztaty i wykonano mi trzy badania diagnostyczne z podłączeniem do złącza . Skasowano dwa błędy , wymieniono czujnik położenia wałka rozrządu wału korbowego , ale nic się nie zmieniło . Wkurwiony zmieniłem pompę wysokiego ciśnienia za 3,5 tysiąca zeta i autko odpala z dotyku .
Przejechałem Polonezami ok milion kilometrów. Pierwszy był Borewicz 1981 1,5; drugi Caro 1,6GLE 1994, a trzeci Caro Plus 1,6 GSI. Wszyscy mówią, że Polonez się nie zmieniał. Gdy przesiadłem się z Borewicza na MR93 to była przepaść, na korzyść Caro. Praktycznie wszystko było lepsze, jedyna rzecz która była gorsza to brak podświetlenia schowka i to chyba tyle. Caro przejechał ponad 400 tys km i przyszła pora na Plusa (jeździłby dalej ale skończyła się ważność butli LPG). Plusem plusa było seryjne wspomaganie, lepsze zabezpieczenie antykorozyjne i w moim przypadku wielopunktowy wtrysk i fabryczna klimatyzacja. Niestety materiały użyte do wykończenia wnętrza są moim skromnym zdaniem dużo niższej jakości niż w MR93. W związku z tym, że Plus osiągnął już pełnoletność jakiś czas temu przystąpiłem do żmudnych poszukiwań jego godnego nastepcy. Musiało paść na mało używany samochód pewnej marki prawie premium z max wyposażeniem i wartością ok 100 tys (nowy 150). Spodziewałem się, że znowu przeżyję "przepaść", jak w przypadku zmiany z 1981 na 1994. Jak się okazało (już w trakcie poszukiwań) że takiej przepaści już nie będzie.... Nowy samochód jest w wielu aspektach lepszy od poprzedników, ale w tak samo wielu jest też gorszy... Najbardziej rażąca jest jakość wykończenia współczesnych samochodów (oglądałem wiele marek) . Wiele elmentów wykończenia wnętrza jest lepsza w Plusie niż w nowym samochodzie o dużej wartości (nie mówiąc już o MR 93 którego jakość wykończenia i użytych materiałów jest już chyba w obecnych czasach dostępna tylko w górnej półce klasy premium). Za Plusa dałem 10 lat temu 2250, cały czas jeździ (w sumie więcej od nowego) i ma się dobrze. Co jakiś czas pojawia się klient, który jest skłonny zapłacić za niego np. 10 tys albo wiecej. Ale on nie jest na sprzedaż. Lubię go i bardzo lubię nim jeździć.
Niestety, porównanie nie do końca obiektywne. Polonez w wchodził na rynek '77-78 rok. Przy czym, projektowany z kilka lat wcześniej. Passat jest już kilka lat później projektowany. Stąd kolosalna różnica między samochodami. Oczywiście należy pamiętać, jaki system polityczny był w Polsce a jaki w Niemczech. Tu żeby być sprawiedliwym, trzeba porównać polonez vs wartburg.... Ciekawe, co by wyszło?
To zobacz passata B1, szczególnie FL. Tym samym to auto jest starsze od Poloneza.
Miałem Poloneza Caro z elektrycznie opuszczanymi szybami.Kiedy przepaliły się styki w klawiszu sterującym,za Chiny nie mogłem znaleźć nowego a sprzedawcy patrzyli na mnie jak na wariata.Klawisze znajdowały się w przegrodzie na kasety na plastiku przymocowanym na klej termotopliwy😄
Ale wrażenia z wewnątrz lepsze w Polonezie, w Volkswagenie trzęsie kamerą niemiłosiernie 🙂
Niby przepasc ale z drugiej strony swiadomosc ze nigdy nie bylismy tak blisko technologii zachodniej niz wowczas. Dzis nawet nie ma do czego porownac najnowszych aut koncernu vw.
I co z tego, jak my Polacy nie mamy nic swojego?
6:07 bässe höhen bässe höhen ;D
Tut tu tu tut !
Praca daje wolność
na zderzenia czołowe Polonez był nieporównywalnie mocniejszy od Passata B2
Chyba Cię bóg opóścił, wolałabym być w passacie podczas czołówki z polonezem.
Polonez i Syrena to największe klasyki, szkoda ze tylko dla kilku Polaków
bo dla reszty to złom bez żadnej wartości !.........
I ten znaczek w passacie turbo diesel jest zle umiejscowony na grilu takk dla scislosci :)
Porównaj borewicza z PIERWSZYM PASSATEM... skoro mówisz że polonez debiutował w 78 roku.... Wytargałeś passata z 1981... to tak jakbyś porównywał naszego poloneza z radziecką PABIEDĄ... poza tym. Nasze osiągnięcia technologiczne były jak na tamte czasy wysokie... bo cóż miałeś w tym kraju rozgrabionym, splądrowanym i zniszczonym wojną oraz wszelkim złem..... Wielu się śmieje, że mercedesy to TAK a już polonez to gnił i nie był dopracowany... ale trzeba pamiętać, że gdy Niemcy mieli zaawansowane tygrysy i pantery - Polacy jeździli radzieckim sprzętem wojskowym... dlatego ukłony dla Polskich konstruktorów za pomysłowość i kreatywność... gdyż po wojnie Polacy mieli mnóstwo wspaniałych pomysłów - ale mateczka rosija czuwała żeby nic z tego nie wyszło... Poza tym - może przedstawisz historię tego jak to kilka zachodnich koncernów motoryzacyjnych doprowadziło do upadku POLONEZA właśnie , ale też przemysłu samochodów ciężarowych... Długo by pisać... ... proponuję tutaj ten filmik. pozdrawiam... GDY POJAWIŁ SIĘ POLONEZ CARO, to niemcy w padli w taką panikę, że stwierdzili że trzeba zrobić wszystko aby zniszczyć polską fabrykę.... proponuję porównać golfa trójkę albo BEEMKĘ e 30 właśnie z polonezem caro... ... tamte kanciaste.... nijakie, a polonez ze swoją linią nadwozia...
Co do polonezów i fiatów 125p i maluchów dlatego gniły bo albo wlasciele nie dbali o nie wogole i dlatego tak mało zostało w dobrym stanie wdety każdy naprawiał w domowym garażu i robił fuszerkę żeby tylko jechało i dalej sprzedać nie drugi się męczy i na złom sam widziałem kilka dobrych maluchów na złomie gdzie karoseria była dobrym stanie a mechanika tragicznym właściele woleli odac złom żeby kupić zachodnie auta albo merca lub passata
Bardzo chętnie obejrzę wspomniany, a niepodlinkowany filmik jak zachodnie koncerny motoryzacyjne wykończyły poloneza. Pamiętam z początku lat 90-tych, że Niemcy prowadzili rozmowy z FSO. Czemu w takim razie Niemcy dogadali się ze Skodą? A może to była neokolonizacja Skody Pańskim zdaniem i Czesi nic na tym nie zarabiają?
@@wolf79wolf79 th-cam.com/video/XsCrUssR4dU/w-d-xo.html to właśnie ten filmik.
@@wolf79wolf79 th-cam.com/video/XsCrUssR4dU/w-d-xo.html
@@zonobijca Przecież to co Złomnik tu mówi to jest beka.
Miałem Pssata B2 1,6D Liftback. Trochę inny dizajn, więc podejrzewam, że był przedliftowy. Super samochód, przez 7 lat popsuły się alternator i rozrusznik.
Piękny odcineczek i to B2 👍👍👍 Janek teraz Golfa 1 np w Gti
Miałem b2liftbeka,w benzynie.naprawde fajnie mi się nim jeździło.chcialbym kupić sobie jeszcze takiego.
Dziękujemy. Jak zwykle świetny film. Miłego dnia. :)
Kolejny rewelacyjny materiał kolego
Nie ważne jak bardzo różniły się te samochody, ważne jest to, że passat ma coraz to nowsze modele, a polonez przestał istnieć!
Człowieku zmarnowałaś mi ponad 20 minut mojego życia
Miałem dwa Polonezy, przed Plusowy i Plusowy. KOSZMAREM w tych wszystkich Borewiczach akwariach i pierwszych Caro były niepodświetlane przyciski służące do uruchamiania różnych rzeczy włącznie (a zwłaszcza) z awaryjnymi światłami (niezwykle często potrzebnymi). Jak do diabła miało się włączyć tylną wycieraczkę w nocy jak za cholerę nie było widać gdzie jest guzik do tej roboty. Dramat. A już płaczem zanosił się każdy, kto miał włączyć DWU pozycyjny nawiew powietrza, czyli 1 nic nie wieje ale coś tam wieje, 2 TAJFUN w aucie nic nie słychać oprócz odrzutowego silnika nawiewu.
Jak ktoś przesiadł się z Syrenki do Poloneza to był w wielkim szoku.
Było porównać Poloneza i Passata B1 bo wyszły spod ręki tego samego biura projektowego.
Polonez nie wyszedł spod ręki Giugaroo,
mit obalany już dziesiątki razy wśród miłośników :)
@@Sizymon a mógłbyś podać źródło?jestem ciekaw
@@gldman Proszę wejść na strone Studia Giugiaro Italdesign i tam jest lista wszystkich projektów wykonanych przez to studio i Giugiaro. Jakby tego było mało około roku półtora temu przy rozbiórce FSO odnalazły się dokumenty włoskie z Centro Stile Fiat.
@@Sizymon a to właśnie nie Centro Stile miało projekt zakupiony od Italdesign? Który im nie odpowiadał do założeń i pogonili go dla FSO? Historia jest ciekawa.
@@gldman Ogólnie ten temat jest bardzo ciekawy i tajemniczy. Ciągle wychodzą nowe kwiatki, ale akurat historia FSO i polskich samochodów jest wlaśnie dlatego ciekawa bo nic nie jest do końca jasne i pewne :D W sumie to mogło by być możliwe, ale nie ma co kolejnych mitów tworzyć.
polonez znacznie ciekawszy a już na pewno ładniejszy a i pierwszy polonez powstał w 76 roku i nazywał sie Polski 1500 a w 78 wszedł do seryjnej produkcji czyli zestawienie go z samochodem który powstał 81 roku czyli 5 lat później jest nie uczciwe gdyż ponieważ 5 lat to jednak jest kawałek czasu.
a tego Passata powinine porównac z Polonezm po lifcie w 85, czyli modelem MR86 z nowym przeodem, i ew, tyłem Akwarrium
Pierwsza nazwa Poloneza to Fiat 137.
@@rafalsiweksiwek8465 albo 134
Jak sie postawi poloneza przy passacie to nie ma przypału srodek tez nie jest zły ale technika tylne zawieszenie tylni naped to juz nie ta epoko niestety dla poloneza spuscizna po duzym fiacie
2 lampy z przodu w polnezie robią robotę typowy bandzior ☺
Raczej cudowny paździeż😂.
Wygląd Poloneza fantastyczny,ponadczasowy.Passat z wyglądu taki sobie ale technologicznie lepszy.Miałbym spory dylemat,który wybrać,w czasach PRL-u pewnie wybrałbym Passata,teraz Poloneza.Zawsze bardzo podobała mi się dźwignia zmiany biegów w Polonezie i nie kojarzę innego auta,które taką by miało.Kolejne wersje Poloneza były już wizualnie gorsze.
Passat B2 a mianonowicie 32B moje 1 auto 87rok 1,6 turbo diesel variant 69koni skrzynia 5 wspominam go milo do dzis. Mozna bylo spac wygodnie z tylu z dziewczyna co moze potwierdzic moja zona :)
Janie czy w następnym filmie ( skoro fascynujesz się motoryzacją) pokazałbyś gulkę? pozdrawiam
W latach 90tych wujek pracujący na niemieckiej budowie przyjechał do wsi takim właśnie zmęczonym passatem kombi (diesel ). Pomimo że super bajki opowiadał w które wszyscy wtedy wierzyliśmy traktowany był jak co najmniej jakiś Al Capone. Polonez też fajny.
Polonez ma automatyczne światła super sprawa, w Poldku.
Bogata wersja tego passata. Diesel w turbo, szyberdach, wspomaganie i wykończony tunel środkowy. Relingi i pakiet stylistyczny. Nasz passat był z 87r i też biały w kombi. Niebyło wnim niestety tych wszystkich dodatków. W miejscu tunelu środkowego była pusta przestrzeń. Diesel zwykły i jeśli chodzi o moc to one miały 53KM nie 55. Wspomaganie to była rzadkość w tych modelach a bez kręciło się cięzej niż w naszym poprzednim aucie, dużym fiacie. Poldka niemieliśmy więc porównania niemam. Komford kiepski bo te passaty strasznie twarde były, wiem bo w rodzinie były takie 3 i każdy twardo wybierał nierówności. Ogólnie i fiat i VW były bardzo bez awaryjne i oby dwa miło wspominam choć passata rdza brała znacznie szybciej.
4:57 W lusterku piwo w dłoni? Podkład pod diagnostykę?
drugi od góry przełącznik to programator przednich wycieraczek do którego potencjometr znajdował sie z tyłu kolumny srodkowej, a włącznik tylnych wycieraczek załączał także tylny spryskiwacz, jak się o czyms opowiada to wypada wiedzieć co się mówi
4:10 takie samo rozwiązanie było stosowane jeszcze przez co najmniej 10 lat (przynajmniej w Seatach (np. Ibizie 6k))
Co do elektrycznie odsuwanych szyb w Polonezie to by sie kolega zdziwil, bo do wersji exportowych jako wyposazenie dodatkowe byly montowane, polecam ogladnac filmy reklamowe Fso
У полонеза не плохой дизайн. Было бы интересней сравнить его с пассатом б1 или гранадой мк1
Я согласен
Świetny odcinek 🤗 jest coś nowego - porównanie 👌😎
10:40 To są chyba kołyskowe?
Brawa za piękne egzemplarze każdy z nich powoduje błysk w oku . Szacun za dopieszczanie, a tak na marginesie poza sentymentem do Poloneza, Passat w tamtych latach był jakby z innej galaktyki. Sam bezpośrednio w 90tych latach przesiadlem się z Borewicza 85 z przebiegiem 80 tyś na Passata liftbacka 84 z przebiegiem 170 tyś z silnikiem 1,6 benzyna 75 KM i to pokazywało przepaść techniczną. Passat wydawał się lekki, sztywny, cichy i palił ok 3 litry mniej. Passaty miały też wiele kolorowych wnętrz i kolory desek rozdzielczych pod kolor tapicerki.
Chyba w głowie miałeś tą przepaść techniczną, ja nic takiego nie zauważyłem. Passat twardy, gorsze materiały wewnątrz itd., brak świateł przeciwmgielnych, regulacji kolumny kierowniczej, zapalniczki, obrotomierza, ogólnie syfilis i palił tyle samo + gorzej hamował. Polonez też miał różne przecież tapicerki i kolory deski rozdzielczej.
Borewicz perełka A te felgi z epoki niesamowicie dodają mu charakteru. Ciężko o ładniejsze zestawienie. Ale i Passatowi też ten model felg dodaje smaku.
Bardzo fajny materiał, dzięki Jan 💪
Chodź w tamtych czasach Zachodzie Auta były lepsze. To ze względu na mój Patriotyzm Wybieram Naszą Polską Motoryzacje FSO.
Ja jednak wybieram motoryzację niemiecką.
W czym niby były lepsze zachodnie pojazdy?
@@andrzejduda1774 We wszystkim
Nie ma czegoś takiego jak "we wszystkim". Każda motoryzacja posiadała i posiada wady i zalety. Dużo zachodnich modeli było bardzo nie udanych, miało materiały niskiej jakości lub były złożone "stopami".
@@andrzejduda1774 Jak się bardzo chce, to można znaleźć jakiś badziew wyprodukowany na zachodzie, od którego nawet nasza Syrenka była lepsza. Ale cała polska motoryzacja przez 40 lat to raptem 5 samochodów (może 6 jeżeli policzymy Mikrusa). Z tego TYLKO Syrena była polskim samochodem, bo przecież Fiaty były włoskie, Polonez w zasadzie też, a Warszawa to Pobieda zerżnięta od Amerykanów. 5 samochodów to taki Volkswagen miał w swoim portfolio w jednym czasie, a po kilku latach następne 5. A takich koncernów sami Niemcy mieli kilka.
Gust ma każdy swój a ja dalej uważam że Poldacz lepiej wygląda od B2
super film jak zawsze. tylko to raczej nie jest oryginalne radio od nowości z tego Passata. pochodzi z jakiegoś nowszego VW. Pozdrowienia z śląska
Wnętrze pasata to dramat w poruwnaniu do poloneza
Ten pasek jest wstrętny i zewnątrz i wewnątrz. Poldon o niebo ładniejszy
Co to za futerko na szyi nosisz? Już na drugim z kolei filmie je widzę i zżera mnie ciekawośc ;)
Mikrofon
Super Janku . Ja pracowałem w MERA PNEFAL . 😃 Kocham to auto Polonez ❤ Nienawidzę Niemców i ich aut za to co nam zrobili 😢
To radio nie jest oryginalne to radio z passata B3, lub golfa 3, lub t4
Może jestem w błędzie ale czy B2 nie weszło do produkcji w 1981, a nie w 1982?
Nawet jeszcze wcześniej, zaczynali pod koniec 1980 :)
No cóż... przegrane: rozbiory, powstania, 2 wojny, 50 lat komuny i dekada albo dwie postkomuny
Szczerze? Poldek na tych felgach i w tym kolorze podoba mi się zdecydowanie bardziej. To tak jak dzisiaj porównać Dacie Duster z Renault Koleos... niby nie ma polotu... a jednak marka zarabia lepiej dzieki dusterowi który bije rekordy sprzedaży z uwagi na niska cenę... Ehhh, aż wierzyć się nie chce, że to co mieliśmy, zostało zaprzepaszczone.
Osobiście wybieram Poloneza. Ładniejszy i nasz 🙂
snil mi sie ten Borek... zakochalem sie!
Witam, jak już robisz porównania Niemcy vs PRL to chętnie bym zobaczył bmw e30 vs fiat 125p (najlepiej jakby oba auta były z lat 83-87).pozdrawiam
Ciekawe co tym niby diagnostycznym złączem chcesz zdiagnozować w tak starym samochodzie i do tego starym dieslu z pompą wtryskową sterowaną linką?
Do porównania z polonezem 1977 r. To passat B1 ...........
Passat B2 głównie kojarzy mi się z serialem Rodzina Zastępcza
Diagnostyka i flaszka?
To taki test, gdzie się objaśnia, gdzie jest zapalniczka i popielniczka. O , tu się otwiera bagażnik. To wszystko .
Nie jestem przekonany czy Passat b2 miał wspomaganie nawet w wersji GTD. Też miałem takiego i pamiętam że kierownica po prostu chodziła wyjątkowo lekko, dużo lżej niż w VW z silnikami poprzecznymi. Warto było wspomnieć że passat był konstrukcyjnie kopią Audi 80.
Passat był bodajże największym i najobszerniejszym samochodem w swojej klasie. Urósł też w stosunku do B1, a tu jeszcze mamy Varianta. Rozumiem zamierzenia odcninka, porównanie wykończenia, wzornictwa, prowadzenia. Bardziej bliskie byłoby zestawienie Poloneza z Oplem Ascona, Peugeotem 305 czy Toyotą Carina. Tak dużej dysproporcji w obszerności wnętrza nie będzie, ale w każdym wypadku widać jak wąska jest podłoga Poloneza. Natomiast zestawiając Poloneza z Fiatem 131, różnie te jeszcze maleją. To po prostu postęp w konstrukcjach przednionapędowych z lat 80-tych w stosunku do lat 70-tych.
Super pomysł z takimi porównaniami
Jak zawsze sztos!
Słuchaj nie opowiadaj głupot bo w seacie były całkiem nie wskażniki. Lampki były po lewej i po prawej stronie licznika na dole. Dokształć się. A druga sprawa radio to nie pasuje do tego modelu radio jest z b3.
Za słabo podkresliles ta różnice w cenie, bo to dziś tak jakby porównywać auto za 60 tys.z autem za 150tys.na tym tle Poldek na początku produkcji był super nowoczesny,wyposażony,praktyczny (jak za tą kasę).
Nowoczesny to on na pewno nie był, konstrukcja początek lat 60 a powstał pod koniec 70
wolę poloneza