Badszo dziękuję za miłe słowa! 😀 Jak mój sposób recenzowania przypadł do gustu to zachęcam do zasubskrybowania kanału - znacząco wspiera to mój rozwój i pomaga uzyskać do testu samochody innych marek! 😀
Wielkie dzięki za miłe słowa, bardzo mnie to cieszy! 😀 Zapraszam też do obejrzenia innych testów, może akurat coś jeszcze na kanale przypadnie Ci do gustu 😁 Pozdrawiam! 😀
Jak to mawia stare, chińskie przysłowie - "Nigdy nie oceniaj człowieka po wytartych butach i paskudnych skarpetkach!" Jeśli jednak w całym teście tylko to rzuciło się w oczy na minus, to mogę to uznać za sukces filmu... I powoli się rozglądać za nowym obuwiem 😂 Cieszę się, że test Ci się spodobał! 😀 Każdy sub oczywiście miłe widziany 😀 Pozdrawiam! 😀
Przez przypadek znalazłem Twój kanał ponieważ szukałem opisu mazdy z silnikiem Skyactive X. Muszę przyznać, że jest to chyba najlepszy test/recenzja jaki widziałem, a oglądam Pertyna czy tez Marek Drives. Generalnie jestem miłośnikiem Mazdy, mam poprzednią trójkę oraz Mx5 nbfl. Dużo jeździłem obecną trójką i muszę przyznać, że jest to mój faworyt na następne auto. Po Twoim teście doszedłem do wniosku, że chyba muszę się przejechać również CX 30. To auto ma wszystko to, czego brakuje w nowej trójce: nawiewy na tył, większy bagażnik, zamykaną za pomocą przycisku tylną klapę (bodajże od drugiej wersji wyposażenia - Kanjo), oraz łatwiejszy dostęp na tylną kanapę. Jedyne co mnie razi, to zbyt dużo plastiku na nadkolach. Wszystko inne jest super. Z wielką chęcią będę oglądał Twoje kolejne filmy. Pozdrawiam, Piotrek
Wielkie dzięki za miłe słowa! 😀 Bardzo się cieszę że mój film Ci się spodobał... Do tego stopnia że porównujesz mnie do najbardziej znanych polskich testujących - to naprawdę bardzo miłe 😀 Zgadzam się z wszystkim co piszesz, CX-30 to naprawdę kawał świetnego samochodu! Pozdrawiam! 😀
Super test. Eco-driver w najlepszej formie, nareszcie dorobił się testu samochodu z najwyższej półki. Dźwięk silnika CX-30-ki może powodować dreszcz emocji. Technologia mild hybrid poprawia dynamikę jazdy i zmniejsza zużycie paliwa.
Akurat z tym się nie zgodzę-hybryda (co widać w tej Magdzie) ani nie oszczędza paliwa (12 litrów po mieście w żwawiej jeździe!!!) ani portfela (activ x hybryd kosztuje ponad 160 tys zł !!!) ani nie dodaje zrywnosci (prawie 9s do setki !!!)... Mam Atece FR 2.0 190KM 4x4 benzyna automat (max 9,5 l po mieście przy bardzo żwawiej jeździe, cena to 149 tys zł, przyspieszenie 7,5s do setki)... serwis 2 x tańszy niż mazdy... , bagażnik 500l. no comment... choć z wyglądu ta mazda tez ładna. Pozdrawiam - fajny test...
@@RobRoyPoland Kupiłem cx-30 i 12l po mieście? Chyba chwilowego... Mam auto z AWD i po mieście, przy normalnej jeździe nie pali więcej niż 7,5l. Chyba, że pokonujesz na zimnym silniku dystans 1-2km wtedy jakieś 9l. Pokonałem już ponad 3kkm kasując spalanie po przejechaniu każdego tysiąca. Średnią jaka uzyskuję za każdym razem to 6,3l/100km. Ciężko jest mi określić spalanie w trasie. Pokonałem co prawda kilka razy trasę do Warszawy, Bydgoszczy czy Olsztyna ale to nie jest "typowa trasa". Dużo razy trzeba zwalniać, sporo zakrętów i górek. W takiej trasie spalanie potrafi zejść do poziomu 5,5l. Podobnie w przypadku odcinków rzędu 20km po wiejskich drogach. Jak na auto o mocy 180km i AWD, to pali tyle co nic. Porównywalnie z 2.0 TDI z quattro... Bałem się, że nie będzie czym wyprzedzać. Jest czym wyprzedzać. Trzeba się po prostu nauczyć jeździć tym autem. Wcześniej jeździłem hondą accord więc brak turbo mnie nie boli.
@@Ecodriver Jeszcze nieodebrane, ale już niedługo. Bardzo mnie kusiła ta wersja silnikowa, ale że preferowałem automat, uznałem, że różnica w cenie nieadekwatna do korzyści (około 10k PLN więcej). Tak też wynika z wielu opinii, jakie można znaleźć o tym modelu. Trochę szkoda, ale mam nadzieję, że też będzie fajnie 😉
Fajny, wnikliwy test. Ja gdzieś koniec lipca 2021 r, początek sierpnia idę do salonu, ale raczej po wersję Kanjo te 150 KM i 4 x 4 oczywiście. A do szybkich jazd i odrobiny szaleństwa dalej sobie zostawię mojego Focusa MK2 ST 300Km i 490 Nm - 2010 rok i 20 tys. przebiegu. Tylko muszę zrobić przy garażu dodatkowe zadaszenie i potem wybrać, który będzie parkował w garażu. Nie wiem, jak to będzie z targowaniem ceny na Kanjo, bo chcę go kupić za gotówkę. Dla mnie trochę dziwne są biadolenia niżej, że nie jest demonem przyspieszania, że niby silnik buczy i inne takie pierdzielenie. Jak Ci będzie mało mocy, to po gwarancji dołóż sobie turbinę i przestań marudzić, albo po prostu kup inne auto.
Dzięki, cieszę się jak film się spodobał :) Daj znać jak uda Ci się zamówić CX30tkę na co dokładnie się zdecydowałeś i jak to z tymi cenami wyglądało, czy chcieli coś zejść czy beton totalny. Ta Foka to ciekawy egzemplarz musi być, parametry wyglądają przyzwoicie!
@@Ecodriver No i się muszę gdzieś dowiedzieć na jakiej zasadzie Mazda z tą mocą miesza? Czy robią to jakimś programem, czy mechanicznie (122,150,180)? Dzisiaj u mnie w Słupsku wpadnę do serwisu Mazdy może się coś dowiem (chyba, że to ich słodka tajemnica).
@@Ecodriver Na razie dowiedziałem się, że ze 122 KM na 150 - Mazda robi to oprogramowaniem (różnica w cenie między silnikami 4000zł). Natomiast spece od chiptuningu (Szczecin) ze 122 KM robią 160 -170 KM za ok. 1600 zł. Ponoć z tych 150 KM niby fabrycznych podobno już tam się nie da nic więcej wykrzesać. Natomiast co do wersji 180 KM i ewentualnego podrasowania - to na razie nikt nic nie wie. Jeżeli chodzi o negocjacje cenowe, to u mnie w Słupsku nie ma co marzyć o zejściu z ceny. Ale jak napisałem do innych sprzedawców - to byli skłonni na jakieś upusty...Najświeższe informacje: w Koszalinie ze 122 KM robią na 170 KM za 800zł. Co do upustów na Mazdę CX-30 to dają "aż" 1%. Ale z napędu 4 x 4 jednak mnie odwiedziono. Gdybym jeździł w góry na narty, czy mieszkał na jakimś zadupiu bez utwardzonych dróg to byłby sens.
No ja właśnie się przekonałem i czekam na dostawę swojej. Cieszę się, że wspomniałeś o obsłudze w salonie, bo rzeczywiście dla mnie był to dość istotny aspekt zwłaszcza po doświadczeniach z innych salonów. Może opiszę po kolei: 1. Jazda testowa kią exeed - koleś ubrany w zwykłą bluzę po wypełnieniu papierkowej roboty, od niechcenia zaprosił nas do auta. Pojechaliśmy na jazdę testową. Prawie nic nie mówił. Jeśli pytałem to czytał z telefonu. Prawie nic nie wiedział o tym modelu, o tym co dzieje się po włączeniu trybu sportowego etc. Generalnie słabo. xCeed fajne auto ale odpadło z listy. 2. Jazda testowa toyotą rav4 - tu akurat dostaliśmy auto na 3 dni. Obsługa bardzo miła, mimo sporego ruchu starano się by niczego mi nie brakowało. Udzielono mi wszelkich informacji i handlowiec oprócz tego, że dobrze ubrany sprawiał wrażenie przygotowanego do rozmowy. 3. Salon volvo - nikt się nami kompletnie nie zainteresował. Może dlatego, że były to już ostatnie godziny przed fajrantem. Do jazdy testowej nie doszło - covid. Poza tym volvo nie na moja kieszeń. 4. Salon mercedesa - siurek lat 20 z uśmiechniętą miną zaprezentował nam wybrane modele. Wiedza umiarkowana, prezencja całkiem ok, dużo luzu. 5. Salon Hyundai - kiedy weszliśmy wszyscy wstali i nas przywitali. Profesjonalnie zaprezentowano nam interesujące nas modele. Nienagannie lecz bez polotu. 6. Salon skody - obsługa nie najgorsza jednak wyjebka z racji tego, że auta schodzą im tak szybko, że nie nadążają z produkcją. Brak kontaktu po wizycie, generalny brak zainteresowania. Na koniec zostawiam mazdę i dwie największe perełki jakie nas spotkały. 7. Salon peugeot w Bydgoszczy - było to drugie podejście do peugeota. Byliśmy umówieni na jazdę testową. Tego dnia przejechaliśmy ponad 100km by przetestować auta różnych marek. Zaniedbany pan nie przywitał się z nami następnie przekazał, że w swoim kalendarzyku nie ma informacji na temat tego, że dziś byliśmy umówieni. Żadnej alternatywy, żadnego przepraszam nic. Na moje słowa, że skoro tak, to idziemy do hondy, bo może zdążymy jeszcze przed zamknięciem przetestować CR-V powiedział, że nas nie zatrzymuje. Król sprzedaży, tytan handlu, z pewnością jest przodownikiem pracy. Wypierdolił bym na miejscu właściciela na zbity pysk. Peugeot został skreślony z mojej listy właśnie przez tragiczną obsługę salonu. 8. Last but not least - salon Vieśwagena. Żona uparła się, że chce przetestować t-roca, bo się jej podoba. Co tu się działo!!! Najpierw 30 min czekania na sprzedawcę. Kiedy już się pojawił, przeprosił nas i poszedł... na dwójeczkę! Kiedy wrócił, zażartowałem żeby się pospieszył, bo już jedziemy, na co on odparł "dowidzenia". Tak, koleś w salonie na początku rozmowy zasugerował byśmy sobie poszli. Zignorowałem to ale wnioskując po aparycji i dotychczasowych doświadczeniach wiedziałem, że na tym się nie skończy. Podczas jazdy się prawie na mnie obraził, bo zasugerowałem, że nie lubię DSG. Nie miał zielonego pojęcia czym jest CVT ale przede wszystkim wymyślał wyposażenie, które w t-rocu nie jest dostępne nawet w opcji!!! Zaprezentuję też przykład logiki jaką się kierował - "VW ma swoje silniki, a taki nissan? Nissan bierze z renault, jak to o nim świadczy?" Na co ja, "ale przecież skoda, audi, porshe, seat itp biorą silniki z vw. Jak to o nich świadczy?". Na co on "No świadczy to o tym, że VW robi wspaniałe silniki!". Szkoda słów na typa. Po jeździe testowej odparł do mnie "Sory za złośliwości"... 9. No i mazda. Finalnie padło na mazdę. Obsługa? Koleś recytował wszystko jak z elementarza. Najpierw szczegółowo zaprezentował nam auto na placu, następnie wsiedliśmy do środka gdzie pokazał nam i wyjaśnił wszystkie elementy. W czasie jazdy testowej śmiał się z moich głupich dowcipów i cierpliwie słuchał co mam do powiedzienia. Po jeździe testowej przysłał natychmiast ofertę oraz SMS z podziękowaniem. Za kilka dni zadzwonił z pytaniem jak było u innych i czy się nam podobało. Taka obsługa to ja rozumiem. Wybrałem mazdę, bo czułem się w niej najlepiej spośród testowanych aut i dlatego, że obsługa, może i kurtuazyjnie ale pokazywała, że im zależy. Na serio, to jest inny level.
Gratuluję wyboru i zakupu, dzięki za rozbudowany komentarz! :) Wszystko jeszcze potem zależy od szczęścia - jak kupowałem swoje Suzuki to mocnym argumentem za nim było właśnie świetne podejście sprzedawców w danym salonie. Na serwisie po dwóch latach ekipa była już całkowicie inna, sprzedawca robił znacznie gorsze wrażenie... niemniej w Maździe póki co na słabego sprzedawcę jeszcze nigdy nie trafiłem, ani nie słyszałem żeby ktoś na poziom obsługi narzekał.
@@Ecodriver Obsługa posprzedażowa zawsze jest gorsa. Ja wpłaciłem zaliczkę na auto i już sprzedawca zmienił nastawienie. Już nie ma smsów z podziękowaniami, nie ma nawet potwierdzenia, że temat ruszył. Jestem na to wszystko przygotowany. Widzę jednocześnie, że to podejście przedsprzedażowe w mazdzie wynika z procedur a nie z inicjatywy sprzedawcy. Muszą mieć dobre prowizje.
@@Ecodriver Nie rozumiem tego. O ile w budowlance mogą sobie na to pozwolić o tyle na nowe auta raczej nie ma koniunktury... Dodatkowo mamy teraz "czas kryzysu" więc klient, który chce zostawić 150k w salonie powinien być witany z należytyni hołdami przez wszystkich, począwszy od sprzątaczy, na zarządzie kończywszy...
@@elgoogssie3969 Zgadzam się w stu procentach. Jak moja narzeczona chciała kupić samochód to ją sprzedawca powitał pogardliwymi spojrzeniami i stwierdzeniem "A wie Pani że tutaj samochody są drogie? Nie wiem czy Panią na nie stać", a dopóki nie pojawiła się z ojcem to traktował ją jak powietrze. Jak wtedy bym o tym wiedział to byłbym w stanie zawieźć ją do innego salonu, choćby i oddalonego o 100 km, byle dać zarobić komuś bardziej kompetentnemu.
Dobry i ciekawy test. Filozofia Mazdy mnie zachwyca swoją elegancką prostotą. A skoro ostatnio modne są "usportowione" SUV-y może test Hondy HRV w wersji Sport ze 182 KM?
Dzięki za miłe słowa, cieszę się jak film się spodobał :) Muszę poszukać jakiegoś salonu Hondy chętnego do podjęcia współpracy, bo sam pomysł na test HRV całkiem niezły ;)
@@Ecodriver Witam. Jak pewnie wiesz od tego roku w ofercie Mazdy - CX30 jest dostepny silnik Skyactiv-G 150KM, wszędzie są testy CX30 z silnikiem 122KM lub 180KM, jak byś był tak uprzejmy i przeprowadził test z tym silnikiem byłbym wdzięczny :-)
@@Ecodriver Szkoda, że Mazda nie oferuje cx30 z silnikiem 165KM, a takowy mają w ofercie, bo jest montowany w cx-5 i Mazdzie 6, a na rynku USA ta sama cx-30 ma w ofercie silnik 2.5L 195 KM. Fajnie by by było gdyby na rynku europejkim były dostępne te silniki do cx-30.
@@dariuszwieczorek21 no właśnie aż trochę dziwne czemu wprowadzają nowy silnik jak mają w gamie coś co jest praktycznie identyczne. A wiesz czym się różnią te silniki 150 i 165 koni? Moze chcieli w cx30 bardziej rozdzielić rodzinę skyactiv-G i Skyactiv-X, ciekawe w sumie 🤔
Bardzo fajny test, włączam subskrypcję, zwłaszcza że dziś jechałam dokładnie tym egzemplarzem mazdy i mam podobne wrażenia. Czy planujesz może test Kii Xceed w najbliższym czasie?
Bardzo się cieszę jak test się spodobał! 😀 Na razie KIAmi jeżdżę tylko jak każdy inny zainteresowany zakupem. Musiałbym znaleźć salon, który użyczyłby mi taka Kianke na dłuższy czas na nagrania. Niestety póki co takiego jeszcze nie znalazłem... No ale kto wie - będę jeszcze próbować, może w końcu się uda 😀
@@Ecodriver To życzę powodzenia z dealerami marki KIA. Jazda próbną Xceedem też jeszcze przede mną, ale wydaje mi się że tylko znacząco niższa cena może przeważyć na korzyść kijanki. Powodzenia w rozwoju kanału!
@@teza8849 z tego co się bawiłem w konfiguratorze Kii to adekwatnie wyposażony Xceed wychodził mi trochę ponad 7 tysięcy taniej. Tyle że nie da się ich porównywać 1:1, w kii będzie uturbiona benzyna, dwusprzeglowa skrzynia biegów, ale też np brak miękkiej hybrydy jak dobrze pamiętam (za to już nie dam głowy uciąć, musiałbym sprawdzić). No i w kii nawet za dopłatą nie dostaniesz 4x4. Materiały we wnętrzu w kii odczuwalnie gorsze... Ale tez na pewno będą inne odczucia z jazdy. Jak pojeździsz xceedem to daj mi proszę znać co o nim sądzisz i co Ci się w oczy rzuciło, szczególnie w odniesieniu do cx-30 😀 No i jeszcze raz dzięki za miłe słowa, będę dalej rozwijać kanał! 😀
Ciężko powiedzieć, ja mam 176 cm i nie miałem z tym najmniejszych problemów. Niestety trudno mi sobie wyobrazić te 14 cm więcej nad głową, polecałbym sprawdzić to osobiście.
@Eco-driver bardzo lubię Pana filmy, doceniam jakość i sposób podania contentu 👍🏻💪🏻 Czy z Pana doświadczenia ten silnik 180km jest wystarczający jeśli chodzi o moc potrzebną do wygodnego podróżowania? Pytam bo w sieci jest sporo rozbieżnych opinii, a że jeździł Pan większą ilością aut niż ja kiedykolwiek, będę bardzo wdzięczny za Pana subiektywną opnię. Mam rozsądne oczekiwania, nie chodzi mi o wyścigi. Z drugiej strony czytałem opinie w których pojawiały się głosy rozczarowania wynikające z rzekomych kłopotów w wyprzedzaniu na autostradzie w prędkościach powyżej 120km/h. Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Cześć, Wielkie dzięki za miłe słowa, bardzo się cieszę że moja twórczość przypadła Ci do gustu :) Co do pytania o silnik - warto pamiętać że odczucia co do dynamiki są baardzo subiektywne. Jedna osoba narzeka na zbyt mało mocy w CLA 45 AMG, inna zjada mnie w komentarzach za stwierdzenie, że litrowy silnik do rodzinnego Dustera może wywoływać niedosyt w trasie. Niemniej jeśli pytasz mnie o moje, subiektywne zdanie - według mnie te 180 koni jest w zupełności wystarczające do normalnej jazdy. Jest to silnik wolnossący, więc ma nieco inną charakterystykę niż jakikolwiek motor turbodoładowany, niemniej ma też wystarczająco dużą pojemność aby dało się tym normalnie jeździć (nawet na autostradzie). Oczywistym jest że przy wyższych prędkościach zbawienna może być redukcja automatycznej skrzyni, ale nie powiedziałbym żeby parametry silnika były niewystarczające. Jak sam bym kupował auto to wiem jak jeździ to auto i wiem, że te 180 koni by mi wystarczało i sam bym nie narzekał :) Mam nadzieję, że jakkolwiek pomogłem. Jak będziesz miał jeszcze jakieś wątpliwości to śmiało pytaj ;) Pozdrawiam!
Eco-driver z czystej ciekawości: ile masz wzrostu? Ja mam 190cm i powiem, że usadowienie 2 takich osób przód i tył (kierowca i pasażer za nim) się średnio uda. CX-30 to 3 z wyższym zawieszeniem. Dla wysokiej osoby to jest super auto na miasto. Rozważałem jej zakup, ale stanęło na CX-5 (w najbogatszej wersji SkyPassion i napędem na przednią oś wyjdzie na poziomie prezentowanej CX-30, a więc to nie duża różnica, przy jednak sporo większym aucie). Poza tym jest jeden element na który prawie nikt nie zwraca uwagi: Mazdy mają bardzo dziwnie montowane lusterka boczna (są przesunięte w stronę słupka środkowego, a nie jak w większości aut, na przednim słupku). Do tego trzeba się dosyć mocno przyzwyczaić. Co do samej recenzji to super. PS. Ten tajny tor testowy to tak nie zbyt daleko od salonu Mazdy w Sosnowcu ;)
No i tyle by było z mojej tajnej lokalizacji 😂 Co do wzrostu to zapomniałem dopisać na ekranie - 1,76. Tym samym jestem w stanie uwierzyć że przy 1,9m kierowca + pasażer za nim może wyglądać to mniej obiecująco 🙄 Z tymi lusterkami to mnie bardzo zaciekawiłeś, nie zwróciłem na to uwagi. Aż się będę musiał przejechać kiedyś do salonu Mazdy żeby się temu przyjrzeć. Dzięki za komentarz! Cieszę się jak test się spodobał! 😀
@@Ecodriver Przy 2 osobach 190cm ta z tyłu się "wciśnie" na siedzenie, ale komfortu nie będzie. W CX-5 to inna bajka. Może warto było by też zrobić reckę tego auta? Gdybyś się decydował, to weź wersję benzynową 165KM (dla porównania weź manual), bo wszystkie które są na YT to albo 2.2 SkyactiveD, albo 2.5 SkyactiveG 192KM. Będziesz miał dosyć unikatowy film, bo nawet na anglojęzycznych kanałach nie ma tej wersji (tam jest jeszcze mocniejsza wersja benzynowa bi-turbo, której u nas nie kupisz) ;)
@@maciejkusz Noo w sumie propozycja godna rozważenia, rzeczywiście jeszcze nikt takiego auta nie testował... Muszę mieć to na uwadze, najbliższy test mam już raczej pewny (bo to nowość, Ford Puma swoją drogą... ale ćśś :) ), ale po nim - kto wie! Muszę zagadać mazdę czy mają takie na demówce, dzieki za cenny pomysł! :)
@@maciejkusz A co sądzisz o tym silniku 165 KM, nie bedzie on za słaby do tak dużego auta? Jakie masz własne spostrzeżenia na temat tego wozu? Zauważyłeś w nim coś o czym inni testujący jeszcze nie mówili? 😀
@@Ecodriver Jak wkręcisz w obroty (powyżej 3 tyś) to całkiem żwawe auto, ale jak i w przypadku CX-30 to nie ma turbiny więc zupełnie inny styl jazdy. Patrząc na to, że CX-5 waży tylko 1400kg (z małym hakiem) to na prawdę nie jest źle. Szczególnie, że miejsca w środku jest dużo (dla 4 osobowej rodziny idealne, ostatnie ferie z kompletem nart itp. spakowany bez boxu na dachu, wszystko w środku). To jest auto rodzinne, więc przyspieszenie do 100 nie jest tak istotne (choć dynamicznie da się ruszyć, szczególnie jak masz 4x4). Fakt przy mocniejszej jednostce, szczególnie SkyactiveD 2.2 można jeszcze więcej osiągnąć, ale tam jest DPF itp., a w mojej benzynce bez udziwnień. Na autostradzie spokojnie 140-150 przy sensownym spalaniu (choć zejście poniżej 8 litrów to wyczyn, muszę się tego auta nauczyć po przesiadce ze 2.0 TDCI Forda przekręconej na 160KM/400Nm). Mocniejsza opcja 192KM była kusząca, ale tam nie ma opcji manualnej skrzyni, więc cena w 4x4 rośnie dosyć znacząco (jak dobrze pamiętam to około +20k). Mi akurat na 4x4 zależało więc ten 165KM był głosem rozsądku.
Świetny test. Podziwiam profesjonalizm i liczbę testów, choć jak widzę nie masz samochodów z parku prasowego importerów. Wow, brawo! Jak podchodzisz do opłacalności dołożenia do silnika z "X"? Na przykładzie wersji Kanjo AWD AT - różnica między G 150 KM a X 180 KM wynosi 8.000 zł. Na papierze różnica w parametrach jest nieznaczna w przypadku Nm, w miarę wyraźna w przypadku przyspieszenia 0-100 (nie wiem jak z elastycznością). Ze względu na potencjalne kłopoty z obsługą pogwarancyjną silnika X, wydaje się, że to silnik G 150 KM jest złotym środkiem.
Dzięki za miłe słowa, bardzo mnie motywują do dalszego działania :) Dokładnie tak, sam biorę auta od okolicznych dealerów. Powiem Ci tak... gdybym sam miał dzisiaj kupować taką CX-30 to chyyba zostałbym przy silniku 2.0 150 KM, bo choć "X" jest mega ciekawą konstrukcją to: 1. Jest to nowa jednostka, wolałbym poczekać aż inni nakulają tym trochę kilometrów i będę mógł być spokojny o bezawaryjność (i serwis pogwarancyjny) 2. Różnice w parametrach nie są aż tak znaczące, co słusznie zauważyłeś. Oczywiście mówię to z swojej perspektywy, czyli wyobrażając sobie że kupuję auto za gotówkę/na kredyt i śmigam nim przez najbliższą dekadę. Jakbym miał brać w leasing na 3 lata to pewnie bym się tym nie przejmował.
Ten silnik ma rozsądne spalanie i parametry, problem w tym że reklamuje się go jako technologiczny majstersztyk a podczas jazdy doznania są gorsze niż w autach konkurencji z mniejszymi silnikami turbo. Jest tak reklamowany że spodziewamy się czegoś dużo lepszego i spotyka nas zawód.
W sumie dość celna uwaga. Owszem, jest to technicznie rzecz ujmując rewolucja, ale podświadomie tego samego oczekujemy po sposobie jazdy... Czyli szczęki kierowcy na podłodze z wrażenia. A tymczasem jest całkiem nieźle... No właśnie, po prostu całkiem nieźle :)
Cenę ma nierozsądną, spalanie przeciętne (1.5TSI pali litr mniej na autostradzie), a i z parametrami jest średnio. Z wykresu na hamowni wynika, że nie dzieje się w nim nic do 4700 obrotów i dopiero wtedy rośnie moc. To dośc nieprzyjemna charakterystyka.
@@sic22l Cena wysoka, lecz podyktowana raczej jakością wykonania i bogatym wyposażeniem już w podstawowej wersji niż ceną samego silnika. Różnica w cenie wersji G i X jest spora, nie usprawiedliwia jej stosunkowo nieduży wzrost parametrów, lecz X to nowość, miejmy nadzieję że stanieje. Ogólnie auta Mazdy, biorąc pod uwagę możliwości silnika, są skierowane do spokojnych kierowców, przedkładających bezawaryjność jednostki nad jej osiągi.
@Paweł B. Cena odnosiła się właśnie do dopłaty do wersji X względem G. Mazdy są skierowane do spokojnych odbiorców? To po co im tak dynamiczna stylistyka, prowadzenie i twardawe zawieszenie?
@@Ecodriver Idź o krok dalej mierz Wackiem, wszak średnia europejska jest bardziej znormalizowana od grubości palców, a i jego też masz zawsze przy sobie. Podaję przykład: a na kolana mam całego kutanga wolnej przestrzeni, bravo :D
Niestety nawigacja w CX-30 i Mazda 3 nie odbiera komunikatów drogowych RDS-TMC pomimo odhaczenia takiej opcji w ustawieniach. W Polsce nadawane są takie komunikaty prze dwie stacji radiowe. Niestety komunikaty TMC nadawane są w wersji komercyjnej, a to wymaga wykupienia usługi przez dostawcę nawigacji.Taka usługę maja podobno wykupione Toyota i Volvo. Mazda nie ma zapewne.
w de jesli sa korki to bez internetu dzieki saterludzie navi mazdy pokazuje inna groge i na mapie pojasie sie znaczek korek na drodze. - bez internetu. - cos pieknego.
3:23 no właśnie nie takie super, w erze smartfonów bez sensu jest płacić 3-5k za nawigację, to już lepsze jest bezprzewodowe apple car + ładowarka indukcyjna
Ja szczerze życzę powodzenia z jednoczesnym ładowaniem indukcyjnym i korzystaniem z nawi w telefonie, szczególnie jak to miałaby być jakaś dłuższa trasa. Jak ktoś potrzebuje ciepełka to wystarczy ogrzewanie włączyć, nie trzeba w tym celu smażyć telefonu 😉
@@Ecodriver Używam na kablu także nawigacji (dla korków) i telefon się ładował i nie smażył. Ale miałem niezłą niespodziankę, jak kiedyś jechałem bez navi i słuchałem coś na youtube (tym z wideo) - telefon zgasł. Okazało się, że się rozładował. Mam dwa gniazda, jedno ładuje powoli, ale w dwie godziny naładuje do 100% z 60%, a drugie oznaczone jako do ładowania. Dziwne to, bo co szkodziło dać drugie gniazdo (te od android auto) tez z silnym ładowaniem. Telefon Samsung A8, teraz mam iphone se, wiec mniej mulasty system i nie musi tyle mocy pobierać :-D
@@infeltk O smażeniu telefonu pisałem bardziej mając na myśli przytaczane przez Ciebie ładowanie indukcyjne + do tego korzystanie z nawigacji - niestety przy indukcji tak kolorowo nie jest i pisze to na podstawie przeżyć z Galaxy S8 Plus ;) Z iphonami zapewne może wyglądać to lepiej, IOS jednak znacząco góruje pod względem optymalizacji :)
@@Ecodriver ten telefonik zapieprza, nie wiem, jak mogłem się męczyc 19 miesiecy z androidem na a8. A apple car to bajka - świetny obraz, płynność i wspoldzielony widok - mapa + muzyka na jednym ekranie. Siri jest bardziej kumate od google asystent, tylko niestety nie po polsku, ale na etapie tego, co potrafię wyartykułować po angielsku + jej zrozumienie i tak jest lepiej. Kupilem, bo juz mialem dosc android auto, tego zmulenia, zmulenia jak nie styknal kabel, to AA zaczał dumanie. Androida mialem w wersji 9, 8 wersji to duzo, aby doszlifowac system i google dalej tego nie potrafi. Pewnie, ios i android zblizyli sie funkcjonalnie do siebie, ale ios jest lepiej dopracowany i ma szybki flow - rzeczy robi się szybciej, płatność zblizeniowa jest szybsza. LTE jest szybsze - wyciagnalem 125Mbps. Na rowerze nie przerywa dźwięk (tel. trzymam w torbie na bagażniku) Czyli szybkość w uzytkowaniu + apple car. Drugi powod - wielkosc. Jest zauwazalnie mniejszy (ale moglby byc jeszcze mniejszy). Olać cyferki, istotna jest jakość użytkowania. Są i minusy - jeszcze nie przegrałem 9GB danych z androida, bo zapomniałem, jak to się robi (kiedy to robiłem na ipadzie) :-D
Ale niestety tempomat w tym aucie działa tak źle na autostradzie, że w połączeniu z automatem i tym 2 litrowym silnikiem, auto jedzie jak fabia 1.0l, redukcja do 5 000 bez sensu, lub potem trzymanie na 6 biegu i przyspieszanie w trybie emeryckim. W związku z tym, jak ustawimy w tym samochodzie 160 na tempomacie, to auto będzie miało średnie spalanie 13l. Czego rzekomo Mazda chciała uniknąć nie stosując zbyt małych silników.
Wielkie dzięki! 😀 Aaa to nie zwróciłem uwagi, dzięki że o tym piszesz! Mi się wydawał całkowicie normalny, ale inna kwestia że po żadnym torze tym autem nie śmigałem, jak już jeździłem bardziej agresywnie to tylko po normalnych drogach, więc może też nie na tyle brutalnie żebym zwrócił na to uwagę
Jeździłem przez tydzień taką samą. Tandetna kuerownuca i deska rozdzielcza, jakiś plastik słabo udający skórę. Silnik dużo lepszy ciąg niż normalne 2.0 mazdy. Średnie spalanie po warszawie 7.5 litra przy spokojnej jeździe po dynamicznie się nie da. Bagażnik względnie mały. Dużo piano black w środku. Ekran niedotykowy. Na tylnich fotelach mało miejsca. Cicho jak na mazdę. Po przesiadce do mazda 6 2.2 diesel jakbym się przesiadł z taniego tandetnego auta do solidnej limuzyny. W mazda 6 wszystko sprawia wrażenie solidniejszego, lepszego. Absolutnie nie warto. Mazda 6 kosztuje podobnie a jest samochodem lepszym pod każdym względem oprócz hałasu.
8:21 Świetnie brzmi? To brzęcząco buczące ohydztwo? Przecież to jeden z gorzej brzmiących silników czterocylindrowych, do spółki z pozostałymi dwulitrówkami Mazdy. Do tego silnik jest bardzo dobrze słyszalny, po prostu burczy już od 2000 obrotów nawet podczas jednostajnej jazdy, bez przyspieszania. Tymczasem nowoczesny silnik, mając między 2000 a 3000 obrotów powinien być praktycznie niesłyszalny podczas jazdy ze stałą prędkością. W Maździe jest to szczególnie uciążliwe na trasie gdzie przy prędkościach ekspresowo-autostradowych silnik ma 2500-3000 obrotów i dość wyraźnie buczy. To potrafi być męczące. Dotyczy to również wariantów konwencjonalnych.
No zależy kto czego od auta oczekuje. Faktem jest, silniki Mazdy są nieco buczące w średnim zakresie obrotów, ale da się to lubić 😉 zachęca to do mocniejszego wcisknia gazu, wkrecania silnik na obroty...na których to silnik brzmi znacznie lepiej niż takie 1.5 TSI które przywołujesz w drugim komentarzu 😀
@Eco-driver Weź jeszcze raz przeczytaj to co napisałeś. W 2020 roku, w drogim aucie można polubić buczenie silnika po 4-5h jazdy w trasie? Mam nadzieję, że to był tylko żart i to bardzo nieśmieszny. Nawet trzycylindrowe pierdziawki podczas jednostajnej jazdy są niemal bezgłośne w zakresie 2-3 tys. obrotów. A wkręcanie na obroty po redukcji biegów są w Maździe koniecznością co sprawia że jazda inna niż turlanie z autobusami jest w niej dość ofensywna, głośna i przez to męcząca. To zupełnie inny świat niż w 1.5 TSI którego na obroty praktycznie nie trzeba wkręcać, po prostu mocniej wciskasz gaz i żwawo przyspiesza. Tymczasem w Maździe jak mocniej wciśniesz gaz bez redukcji to ... nic się nie stanie bo nie ma momentu. Silnik wydaje się dużo słabszy niż sugerują liczby co w dobie doładowanej konkurencji, która zachowuje się dokładnie odwrotnie, jest jedną z największych wad wszystkich Mazd (poza dieselami).
@@sic22l "W 2020 roku, w drogim aucie można polubić buczenie silnika po 4-5h jazdy w trasie?" - przecież nie każdy kupuje auto żeby codziennie trzaskać trasy na 4-5 godzin. Do mniejszych tras według mnie nie ma z tym dźwiękiem żadnego problemu, bo to nie jest borowanie w zębach ale zwyczajnie niskie częstotliwości dźwięku. Inna kwestia że jednemu to może bardziej przeszkadzać drugiemu mniej, ja tam nie wspominam dźwięku silnika CX-30tki negatywnie (a wręcz przeciwnie) więc nie widzę w tym takiego problemu. Uczciwie przyznam, że znajomy prywatnie użytkuje CX-3ke z opcjonalnym, głośniejszym wydechem i u niego auto już faktycznie buczy niemiłosiernie. I fakt, wtedy to już może być uciążliwe. Niemniej na seryjnym wydechu według mnie aż takiej tragedii nie ma, a nawet jak może być lepiej (choćby wspominane przez Ciebie TSI) na pewno da się z tym żyć. Użytkujemy w rodzinie Leona 1.4 TSI więc doskonale wiem o czym piszesz, zdaję sobie sprawę z zalet momentu obrotowego dostępnego od bardzo niskich obrotów ;) Jednak porównywanie doładowanego silnika do wolnossącego z założenia skazuje ten drugi na porażkę. Charakterystykę wolnossaka trzeba po prostu lubić, ale: 1. są osoby, które to lubią (tzn. wkręcać silnik na obroty. W takim TSI większej frajdy z tego nie ma, czuć że auto nie do tego zostało stworzone, na wysokich obrotach po prostu się męczy) 2. Obecność automatycznej skrzyni biegów redukuje różnice widoczne z manualem.
Godzinna trasa też da w kość z buczeniem. "Jednak porównywanie doładowanego silnika do wolnossącego z założenia skazuje ten drugi na porażkę" Pełna zgoda. Ale to tylko potwierdza duży minus dla Mazdy. Automatyczna skrzynia pomaga tylko w tym że coś redukuje bieg za kierowcę. Dalej trzeba na to czekać bo automat Mazdy redukować nie lubi i każe na siebie czekać (miewa tez chwilę zawahania spod świateł) i dalej efektem jest wycie kręconego silnika. I dużo kosztuje.
W takim razie gratuluję sukcesu w sprawach seksualnych 😉 Swoją drogą dlaczego uważasz, że ma same kompromisy? Jeśli można spytać - jeździłeś tym samochodem, czy swoją opinię opierasz wyłącznie na przypuszczeniach? 😀
@@Ecodriver Jestem na etapie wyboru nowego auta. Szukam czegoś co bedzie namiastką volvo v60 cc, na które mnie nie stać. Jeździłem już różnymi autami testowymi. Tym jeszcze nie. Skutecznie odstraszają mnie opinie o wolnym automacie, karoserii "tak jakby" ocynkowanej, hałasie w środku i relatywnie wysokiej cenie. Spalanie tego nowego silnika, po którym sobie wiele obiecywałem również nie odbiega od konkurencji, która to jest często mocniejsza i żwawsza. Jeżeli ww. to nie kompromis tylko ontencjonalne zachowanie... Dla mnie bezkomromisowe auto, to takie, które w każdym aspekcie jest dopracowane bez względu na koszt. Może wypożycze na kilka dni na testy jednak czuję, że chcę bezpiecznie wyprzedzać auta... Współczesne samochody to padaka... i do tego droga.
@@elgoogssie3969 mówiąc bezkompromisowy miałem bardziej na myśli całkowicie ukierunkowany na "sport". Niezbyt mocno wspomagany układ kierowniczy, praca zawieszenia, filtracja nierówności odbywająca się kosztem komfortu, bardzo niski środek ciężkości skutkujące prowadzeniem lepszym niż w niejednym kompakcie... Czy nawet design - smukła sylwetka mająca budować przyjemną dla oka linię (choćby potwornie długa maska, która przy maksymalnej pojemności około dwóch litrów nie ma żadnego uzasadnienia technicznego). W XXI wieku mało który producent pozwala sobie na tak mocne ukierunkowanie auta w jedną stronę, większość woli jednak iść w "trochę sportu, ale jednak pamiętajmy o komforcie!". Próbują stworzyć auto idealne dla wszystkich, przez co konstrukcja trafi indywidualny charakter. Mazdzie CX-30 tego zarzucić nie można 😀
Jeden z najlepszych filmów o tym aucie, jakie do tej pory obejrzałem. Powodzenia w dalszym rozwoju.
Wielkie dzięki za miłe słowa! 😀
Zachęcam do polecenia kanału znajomym i zasubskrybowania kanału, żeby być z moimi testami na bieżąco! 😀
Pozdrawiam!
Bardzo ciekawy i rzeczowy test. Wyrażony ładnym i kulturalnym językiem. Dziękuję bardzo i pozdrawiam.
Badszo dziękuję za miłe słowa! 😀
Jak mój sposób recenzowania przypadł do gustu to zachęcam do zasubskrybowania kanału - znacząco wspiera to mój rozwój i pomaga uzyskać do testu samochody innych marek! 😀
Cześć, jak zawsze dobry test👌🏻a cx30 bardzo mi się podoba nawet w tej konfiguracji ale z ciemną tapicerką siedzeń! Pozdr.
Wielkie dzięki za miłe słowa! 😀
zajebisty test.Oglada sie z ciekawoscia.Wyzsza polka.,Chlopaku dobra robote robisz.
Wielkie dzięki za miłe słowa! 😀 Fajnie jak film przypadł do gustu 😉
Zdecydowanie za mało subskrypcji do poziomu recenzjii i kanału . Mega dobrze się to oglądało i bardzo dobra recenzja 10/10 pozdrawiam.
Wielkie dzięki za miłe słowa, bardzo mnie to cieszy! 😀
Zapraszam też do obejrzenia innych testów, może akurat coś jeszcze na kanale przypadnie Ci do gustu 😁
Pozdrawiam! 😀
Zobaczyłem wytarte buty ,paskudne skarpetki- myślę będzie h... nie test!
A tu rozczarowanie.
Bardzo dobry test i sporo informacji!
Trzeba dać suba...!
Jak to mawia stare, chińskie przysłowie - "Nigdy nie oceniaj człowieka po wytartych butach i paskudnych skarpetkach!"
Jeśli jednak w całym teście tylko to rzuciło się w oczy na minus, to mogę to uznać za sukces filmu... I powoli się rozglądać za nowym obuwiem 😂
Cieszę się, że test Ci się spodobał! 😀
Każdy sub oczywiście miłe widziany 😀
Pozdrawiam! 😀
Kozak! Świetny test
Wielkie dzięki za miłe słowa! 😀
Przez przypadek znalazłem Twój kanał ponieważ szukałem opisu mazdy z silnikiem Skyactive X. Muszę przyznać, że jest to chyba najlepszy test/recenzja jaki widziałem, a oglądam Pertyna czy tez Marek Drives. Generalnie jestem miłośnikiem Mazdy, mam poprzednią trójkę oraz Mx5 nbfl. Dużo jeździłem obecną trójką i muszę przyznać, że jest to mój faworyt na następne auto. Po Twoim teście doszedłem do wniosku, że chyba muszę się przejechać również CX 30. To auto ma wszystko to, czego brakuje w nowej trójce: nawiewy na tył, większy bagażnik, zamykaną za pomocą przycisku tylną klapę (bodajże od drugiej wersji wyposażenia - Kanjo), oraz łatwiejszy dostęp na tylną kanapę. Jedyne co mnie razi, to zbyt dużo plastiku na nadkolach. Wszystko inne jest super. Z wielką chęcią będę oglądał Twoje kolejne filmy.
Pozdrawiam,
Piotrek
Wielkie dzięki za miłe słowa! 😀
Bardzo się cieszę że mój film Ci się spodobał... Do tego stopnia że porównujesz mnie do najbardziej znanych polskich testujących - to naprawdę bardzo miłe 😀
Zgadzam się z wszystkim co piszesz, CX-30 to naprawdę kawał świetnego samochodu!
Pozdrawiam! 😀
Znam Piotrka z Koszalina, miłośnika mazdy, właściciela MX5... Czy to Ty? :)
@@elgoogssie3969 ja jestem z Łodzi, ale poza tym wszystko się zgadza :)
Pozdrawiam serdecznie
No ale Panie! W podobną stronę ukierunkowane są Ateca FR albo Tucs... a nie, czekaj, teraz dosłuchałem.
Nie porównuj mazdy do tych szrotow
Jak zawsze świetny film!
Dzięki za miłe słowa! Cieszę się jak film się spodobał 😉
Bardzo przyjemnie się to oglądało 😀
Cieszę się jak film się spodobał! 😀
Super test. Eco-driver w najlepszej formie, nareszcie dorobił się testu samochodu z najwyższej półki. Dźwięk silnika CX-30-ki może powodować dreszcz emocji. Technologia mild hybrid poprawia dynamikę jazdy i zmniejsza zużycie paliwa.
Dzięki za miłe słowa! 😀
Akurat z tym się nie zgodzę-hybryda (co widać w tej Magdzie) ani nie oszczędza paliwa (12 litrów po mieście w żwawiej jeździe!!!) ani portfela (activ x hybryd kosztuje ponad 160 tys zł !!!) ani nie dodaje zrywnosci (prawie 9s do setki !!!)... Mam Atece FR 2.0 190KM 4x4 benzyna automat (max 9,5 l po mieście przy bardzo żwawiej jeździe, cena to 149 tys zł, przyspieszenie 7,5s do setki)... serwis 2 x tańszy niż mazdy... , bagażnik 500l. no comment... choć z wyglądu ta mazda tez ładna. Pozdrawiam - fajny test...
@@RobRoyPoland Kupiłem cx-30 i 12l po mieście? Chyba chwilowego... Mam auto z AWD i po mieście, przy normalnej jeździe nie pali więcej niż 7,5l. Chyba, że pokonujesz na zimnym silniku dystans 1-2km wtedy jakieś 9l. Pokonałem już ponad 3kkm kasując spalanie po przejechaniu każdego tysiąca. Średnią jaka uzyskuję za każdym razem to 6,3l/100km. Ciężko jest mi określić spalanie w trasie. Pokonałem co prawda kilka razy trasę do Warszawy, Bydgoszczy czy Olsztyna ale to nie jest "typowa trasa". Dużo razy trzeba zwalniać, sporo zakrętów i górek. W takiej trasie spalanie potrafi zejść do poziomu 5,5l. Podobnie w przypadku odcinków rzędu 20km po wiejskich drogach. Jak na auto o mocy 180km i AWD, to pali tyle co nic. Porównywalnie z 2.0 TDI z quattro... Bałem się, że nie będzie czym wyprzedzać. Jest czym wyprzedzać. Trzeba się po prostu nauczyć jeździć tym autem. Wcześniej jeździłem hondą accord więc brak turbo mnie nie boli.
Bardzo ładnie zrealizowany film, brawo!
Dzięki! Cieszę się jak film się spodobał! 😀
No i namówił. Właśnie kupiłem :D
Gratuluję wyboru i zakupu!
I na jaką wersję się zdecydowałeś, wybrałeś ten sam silnik? 😁
Auto już odebrane czy dopiero czekasz na odbiór? 😀
@@Ecodriver Jeszcze nieodebrane, ale już niedługo. Bardzo mnie kusiła ta wersja silnikowa, ale że preferowałem automat, uznałem, że różnica w cenie nieadekwatna do korzyści (około 10k PLN więcej). Tak też wynika z wielu opinii, jakie można znaleźć o tym modelu. Trochę szkoda, ale mam nadzieję, że też będzie fajnie 😉
Tak trzymaj , fajnie się ogląda .
Cieszę się jak film się spodobał! :) Zachęcam do subskrypcji kanału aby być z nowymi filmami na bieżąco! :)
Świetny materiał. Najlepszy !
Wielkie dzięki! Cieszę się, że test się spodobał 😁
podoba mi się i auto i sposób narracji
Dzieki! Cieszę się, jak test się spodobał! 😀
to z tymi lampami zajebista sprawa
To prawda! 😀
Jak będę miał możliwość to kupuje ten statek Just Perfect car
6:28 ale numer z tą podwójną maską :-D
No fajnie to wymyślili 👍 😀
super test
Przepiękne auto!
Prawda to! Trudno byłoby znaleźć ładniejszego konkurenta 😀
Fajny, wnikliwy test. Ja gdzieś koniec lipca 2021 r, początek sierpnia idę do salonu, ale raczej po wersję Kanjo te 150 KM i 4 x 4 oczywiście. A do szybkich jazd i odrobiny szaleństwa dalej sobie zostawię mojego Focusa MK2 ST 300Km i 490 Nm - 2010 rok i 20 tys. przebiegu. Tylko muszę zrobić przy garażu dodatkowe zadaszenie i potem wybrać, który będzie parkował w garażu.
Nie wiem, jak to będzie z targowaniem ceny na Kanjo, bo chcę go kupić za gotówkę.
Dla mnie trochę dziwne są biadolenia niżej, że nie jest demonem przyspieszania, że niby silnik buczy i inne takie pierdzielenie. Jak Ci będzie mało mocy, to po gwarancji dołóż sobie turbinę i przestań marudzić, albo po prostu kup inne auto.
Dzięki, cieszę się jak film się spodobał :)
Daj znać jak uda Ci się zamówić CX30tkę na co dokładnie się zdecydowałeś i jak to z tymi cenami wyglądało, czy chcieli coś zejść czy beton totalny.
Ta Foka to ciekawy egzemplarz musi być, parametry wyglądają przyzwoicie!
@@Ecodriver No i się muszę gdzieś dowiedzieć na jakiej zasadzie Mazda z tą mocą miesza? Czy robią to jakimś programem, czy mechanicznie (122,150,180)? Dzisiaj u mnie w Słupsku wpadnę do serwisu Mazdy może się coś dowiem (chyba, że to ich słodka tajemnica).
@@TheDeimos777 Daj znać jak jakieś informacje Ci tam sprzedadzą :)
@@Ecodriver Na razie dowiedziałem się, że ze 122 KM na 150 - Mazda robi to oprogramowaniem (różnica w cenie między silnikami 4000zł). Natomiast spece od chiptuningu (Szczecin) ze 122 KM robią 160 -170 KM za ok. 1600 zł. Ponoć z tych 150 KM niby fabrycznych podobno już tam się nie da nic więcej wykrzesać. Natomiast co do wersji 180 KM i ewentualnego podrasowania - to na razie nikt nic nie wie. Jeżeli chodzi o negocjacje cenowe, to u mnie w Słupsku nie ma co marzyć o zejściu z ceny. Ale jak napisałem do innych sprzedawców - to byli skłonni na jakieś upusty...Najświeższe informacje: w Koszalinie ze 122 KM robią na 170 KM za 800zł.
Co do upustów na Mazdę CX-30 to dają "aż" 1%. Ale z napędu 4 x 4 jednak mnie odwiedziono. Gdybym jeździł w góry na narty, czy mieszkał na jakimś zadupiu bez utwardzonych dróg to byłby sens.
No ja właśnie się przekonałem i czekam na dostawę swojej. Cieszę się, że wspomniałeś o obsłudze w salonie, bo rzeczywiście dla mnie był to dość istotny aspekt zwłaszcza po doświadczeniach z innych salonów. Może opiszę po kolei:
1. Jazda testowa kią exeed - koleś ubrany w zwykłą bluzę po wypełnieniu papierkowej roboty, od niechcenia zaprosił nas do auta. Pojechaliśmy na jazdę testową. Prawie nic nie mówił. Jeśli pytałem to czytał z telefonu. Prawie nic nie wiedział o tym modelu, o tym co dzieje się po włączeniu trybu sportowego etc. Generalnie słabo. xCeed fajne auto ale odpadło z listy.
2. Jazda testowa toyotą rav4 - tu akurat dostaliśmy auto na 3 dni. Obsługa bardzo miła, mimo sporego ruchu starano się by niczego mi nie brakowało. Udzielono mi wszelkich informacji i handlowiec oprócz tego, że dobrze ubrany sprawiał wrażenie przygotowanego do rozmowy.
3. Salon volvo - nikt się nami kompletnie nie zainteresował. Może dlatego, że były to już ostatnie godziny przed fajrantem. Do jazdy testowej nie doszło - covid. Poza tym volvo nie na moja kieszeń.
4. Salon mercedesa - siurek lat 20 z uśmiechniętą miną zaprezentował nam wybrane modele. Wiedza umiarkowana, prezencja całkiem ok, dużo luzu.
5. Salon Hyundai - kiedy weszliśmy wszyscy wstali i nas przywitali. Profesjonalnie zaprezentowano nam interesujące nas modele. Nienagannie lecz bez polotu.
6. Salon skody - obsługa nie najgorsza jednak wyjebka z racji tego, że auta schodzą im tak szybko, że nie nadążają z produkcją. Brak kontaktu po wizycie, generalny brak zainteresowania.
Na koniec zostawiam mazdę i dwie największe perełki jakie nas spotkały.
7. Salon peugeot w Bydgoszczy - było to drugie podejście do peugeota. Byliśmy umówieni na jazdę testową. Tego dnia przejechaliśmy ponad 100km by przetestować auta różnych marek. Zaniedbany pan nie przywitał się z nami następnie przekazał, że w swoim kalendarzyku nie ma informacji na temat tego, że dziś byliśmy umówieni. Żadnej alternatywy, żadnego przepraszam nic. Na moje słowa, że skoro tak, to idziemy do hondy, bo może zdążymy jeszcze przed zamknięciem przetestować CR-V powiedział, że nas nie zatrzymuje. Król sprzedaży, tytan handlu, z pewnością jest przodownikiem pracy. Wypierdolił bym na miejscu właściciela na zbity pysk. Peugeot został skreślony z mojej listy właśnie przez tragiczną obsługę salonu.
8. Last but not least - salon Vieśwagena. Żona uparła się, że chce przetestować t-roca, bo się jej podoba. Co tu się działo!!! Najpierw 30 min czekania na sprzedawcę. Kiedy już się pojawił, przeprosił nas i poszedł... na dwójeczkę! Kiedy wrócił, zażartowałem żeby się pospieszył, bo już jedziemy, na co on odparł "dowidzenia". Tak, koleś w salonie na początku rozmowy zasugerował byśmy sobie poszli. Zignorowałem to ale wnioskując po aparycji i dotychczasowych doświadczeniach wiedziałem, że na tym się nie skończy. Podczas jazdy się prawie na mnie obraził, bo zasugerowałem, że nie lubię DSG. Nie miał zielonego pojęcia czym jest CVT ale przede wszystkim wymyślał wyposażenie, które w t-rocu nie jest dostępne nawet w opcji!!! Zaprezentuję też przykład logiki jaką się kierował - "VW ma swoje silniki, a taki nissan? Nissan bierze z renault, jak to o nim świadczy?" Na co ja, "ale przecież skoda, audi, porshe, seat itp biorą silniki z vw. Jak to o nich świadczy?". Na co on "No świadczy to o tym, że VW robi wspaniałe silniki!". Szkoda słów na typa. Po jeździe testowej odparł do mnie "Sory za złośliwości"...
9. No i mazda. Finalnie padło na mazdę. Obsługa? Koleś recytował wszystko jak z elementarza. Najpierw szczegółowo zaprezentował nam auto na placu, następnie wsiedliśmy do środka gdzie pokazał nam i wyjaśnił wszystkie elementy. W czasie jazdy testowej śmiał się z moich głupich dowcipów i cierpliwie słuchał co mam do powiedzienia. Po jeździe testowej przysłał natychmiast ofertę oraz SMS z podziękowaniem. Za kilka dni zadzwonił z pytaniem jak było u innych i czy się nam podobało. Taka obsługa to ja rozumiem. Wybrałem mazdę, bo czułem się w niej najlepiej spośród testowanych aut i dlatego, że obsługa, może i kurtuazyjnie ale pokazywała, że im zależy. Na serio, to jest inny level.
Gratuluję wyboru i zakupu, dzięki za rozbudowany komentarz! :)
Wszystko jeszcze potem zależy od szczęścia - jak kupowałem swoje Suzuki to mocnym argumentem za nim było właśnie świetne podejście sprzedawców w danym salonie. Na serwisie po dwóch latach ekipa była już całkowicie inna, sprzedawca robił znacznie gorsze wrażenie... niemniej w Maździe póki co na słabego sprzedawcę jeszcze nigdy nie trafiłem, ani nie słyszałem żeby ktoś na poziom obsługi narzekał.
@@Ecodriver Obsługa posprzedażowa zawsze jest gorsa. Ja wpłaciłem zaliczkę na auto i już sprzedawca zmienił nastawienie. Już nie ma smsów z podziękowaniami, nie ma nawet potwierdzenia, że temat ruszył. Jestem na to wszystko przygotowany. Widzę jednocześnie, że to podejście przedsprzedażowe w mazdzie wynika z procedur a nie z inicjatywy sprzedawcy. Muszą mieć dobre prowizje.
@@elgoogssie3969 Poza tym ci się chociaż starają przed zakupem, a tak jak piszesz - wiele osób z buta traktuje potencjalnego klienta ;)
@@Ecodriver Nie rozumiem tego. O ile w budowlance mogą sobie na to pozwolić o tyle na nowe auta raczej nie ma koniunktury... Dodatkowo mamy teraz "czas kryzysu" więc klient, który chce zostawić 150k w salonie powinien być witany z należytyni hołdami przez wszystkich, począwszy od sprzątaczy, na zarządzie kończywszy...
@@elgoogssie3969 Zgadzam się w stu procentach.
Jak moja narzeczona chciała kupić samochód to ją sprzedawca powitał pogardliwymi spojrzeniami i stwierdzeniem "A wie Pani że tutaj samochody są drogie? Nie wiem czy Panią na nie stać", a dopóki nie pojawiła się z ojcem to traktował ją jak powietrze.
Jak wtedy bym o tym wiedział to byłbym w stanie zawieźć ją do innego salonu, choćby i oddalonego o 100 km, byle dać zarobić komuś bardziej kompetentnemu.
świetna recenzja
Wielkie dzięki! 😀
Dobry i ciekawy test. Filozofia Mazdy mnie zachwyca swoją elegancką prostotą. A skoro ostatnio modne są "usportowione" SUV-y może test Hondy HRV w wersji Sport ze 182 KM?
Dzięki za miłe słowa, cieszę się jak film się spodobał :)
Muszę poszukać jakiegoś salonu Hondy chętnego do podjęcia współpracy, bo sam pomysł na test HRV całkiem niezły ;)
Dobry. Samochód polecam
Zgadzam się całkowicie :)
Brawo za testa :)
Wielkie dzięki! :D
@@Ecodriver
Witam.
Jak pewnie wiesz od tego roku w ofercie Mazdy - CX30 jest dostepny silnik Skyactiv-G 150KM,
wszędzie są testy CX30 z silnikiem 122KM lub 180KM, jak byś był tak uprzejmy i przeprowadził test z tym silnikiem byłbym wdzięczny :-)
@@dariuszwieczorek21 zobaczę co da się zrobić, sprawdzę czy w Mirai Motors nie mają gdzieś takiego auta na demo 😀
@@Ecodriver Szkoda, że Mazda nie oferuje cx30 z silnikiem 165KM, a takowy mają w ofercie, bo jest montowany w cx-5 i Mazdzie 6, a na rynku USA ta sama cx-30 ma w ofercie silnik 2.5L 195 KM. Fajnie by by było gdyby na rynku europejkim były dostępne te silniki do cx-30.
@@dariuszwieczorek21 no właśnie aż trochę dziwne czemu wprowadzają nowy silnik jak mają w gamie coś co jest praktycznie identyczne.
A wiesz czym się różnią te silniki 150 i 165 koni?
Moze chcieli w cx30 bardziej rozdzielić rodzinę skyactiv-G i Skyactiv-X, ciekawe w sumie 🤔
Naprawdę rzeczowy test. Dzięki. Sub odhaczony
Wielkie dzięki, bardzo mnie to cieszy! 😀
Bardzo fajny test, włączam subskrypcję, zwłaszcza że dziś jechałam dokładnie tym egzemplarzem mazdy i mam podobne wrażenia. Czy planujesz może test Kii Xceed w najbliższym czasie?
Bardzo się cieszę jak test się spodobał! 😀
Na razie KIAmi jeżdżę tylko jak każdy inny zainteresowany zakupem. Musiałbym znaleźć salon, który użyczyłby mi taka Kianke na dłuższy czas na nagrania. Niestety póki co takiego jeszcze nie znalazłem... No ale kto wie - będę jeszcze próbować, może w końcu się uda 😀
@@Ecodriver To życzę powodzenia z dealerami marki KIA. Jazda próbną Xceedem też jeszcze przede mną, ale wydaje mi się że tylko znacząco niższa cena może przeważyć na korzyść kijanki. Powodzenia w rozwoju kanału!
@@teza8849 z tego co się bawiłem w konfiguratorze Kii to adekwatnie wyposażony Xceed wychodził mi trochę ponad 7 tysięcy taniej. Tyle że nie da się ich porównywać 1:1, w kii będzie uturbiona benzyna, dwusprzeglowa skrzynia biegów, ale też np brak miękkiej hybrydy jak dobrze pamiętam (za to już nie dam głowy uciąć, musiałbym sprawdzić). No i w kii nawet za dopłatą nie dostaniesz 4x4. Materiały we wnętrzu w kii odczuwalnie gorsze... Ale tez na pewno będą inne odczucia z jazdy.
Jak pojeździsz xceedem to daj mi proszę znać co o nim sądzisz i co Ci się w oczy rzuciło, szczególnie w odniesieniu do cx-30 😀
No i jeszcze raz dzięki za miłe słowa, będę dalej rozwijać kanał! 😀
A jaka jest roznica miedzy zwykłym Skyactive X a wersją eSkyactive X ?
Jaki to kolor lakieru? Polymetal gray czy machinne grey?
Jak z wsiadaniem i wysiadaniem dla kierowcy 1.90? Uważać na głowę ?
Ciężko powiedzieć, ja mam 176 cm i nie miałem z tym najmniejszych problemów. Niestety trudno mi sobie wyobrazić te 14 cm więcej nad głową, polecałbym sprawdzić to osobiście.
@Eco-driver bardzo lubię Pana filmy, doceniam jakość i sposób podania contentu 👍🏻💪🏻
Czy z Pana doświadczenia ten silnik 180km jest wystarczający jeśli chodzi o moc potrzebną do wygodnego podróżowania? Pytam bo w sieci jest sporo rozbieżnych opinii, a że jeździł Pan większą ilością aut niż ja kiedykolwiek, będę bardzo wdzięczny za Pana subiektywną opnię. Mam rozsądne oczekiwania, nie chodzi mi o wyścigi. Z drugiej strony czytałem opinie w których pojawiały się głosy rozczarowania wynikające z rzekomych kłopotów w wyprzedzaniu na autostradzie w prędkościach powyżej 120km/h.
Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Cześć,
Wielkie dzięki za miłe słowa, bardzo się cieszę że moja twórczość przypadła Ci do gustu :)
Co do pytania o silnik - warto pamiętać że odczucia co do dynamiki są baardzo subiektywne. Jedna osoba narzeka na zbyt mało mocy w CLA 45 AMG, inna zjada mnie w komentarzach za stwierdzenie, że litrowy silnik do rodzinnego Dustera może wywoływać niedosyt w trasie.
Niemniej jeśli pytasz mnie o moje, subiektywne zdanie - według mnie te 180 koni jest w zupełności wystarczające do normalnej jazdy. Jest to silnik wolnossący, więc ma nieco inną charakterystykę niż jakikolwiek motor turbodoładowany, niemniej ma też wystarczająco dużą pojemność aby dało się tym normalnie jeździć (nawet na autostradzie). Oczywistym jest że przy wyższych prędkościach zbawienna może być redukcja automatycznej skrzyni, ale nie powiedziałbym żeby parametry silnika były niewystarczające.
Jak sam bym kupował auto to wiem jak jeździ to auto i wiem, że te 180 koni by mi wystarczało i sam bym nie narzekał :)
Mam nadzieję, że jakkolwiek pomogłem. Jak będziesz miał jeszcze jakieś wątpliwości to śmiało pytaj ;)
Pozdrawiam!
@@Ecodriver Wow! Szczerze dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź! Bardzo doceniam Pana uprzejmość i poświęcony czas. Dziękuję!
@@wystroj-okien_pl Nie ma za co, mam nadzieję że udało mi się jakoś Ci pomóc :)
Pozdrawiam!
Jak już jesteśmy w Japonii może E-boxer?
Już zgłosiłem swoje zainteresowanie, teraz tylko znaleźć wolny czas i będzie test e-boxera! 😉
Dla Pertyna e-Boxer spalił więcej niz zwykły boxer.
Eco-driver z czystej ciekawości: ile masz wzrostu? Ja mam 190cm i powiem, że usadowienie 2 takich osób przód i tył (kierowca i pasażer za nim) się średnio uda. CX-30 to 3 z wyższym zawieszeniem. Dla wysokiej osoby to jest super auto na miasto. Rozważałem jej zakup, ale stanęło na CX-5 (w najbogatszej wersji SkyPassion i napędem na przednią oś wyjdzie na poziomie prezentowanej CX-30, a więc to nie duża różnica, przy jednak sporo większym aucie). Poza tym jest jeden element na który prawie nikt nie zwraca uwagi: Mazdy mają bardzo dziwnie montowane lusterka boczna (są przesunięte w stronę słupka środkowego, a nie jak w większości aut, na przednim słupku). Do tego trzeba się dosyć mocno przyzwyczaić.
Co do samej recenzji to super.
PS. Ten tajny tor testowy to tak nie zbyt daleko od salonu Mazdy w Sosnowcu ;)
No i tyle by było z mojej tajnej lokalizacji 😂
Co do wzrostu to zapomniałem dopisać na ekranie - 1,76. Tym samym jestem w stanie uwierzyć że przy 1,9m kierowca + pasażer za nim może wyglądać to mniej obiecująco 🙄
Z tymi lusterkami to mnie bardzo zaciekawiłeś, nie zwróciłem na to uwagi. Aż się będę musiał przejechać kiedyś do salonu Mazdy żeby się temu przyjrzeć.
Dzięki za komentarz! Cieszę się jak test się spodobał! 😀
@@Ecodriver Przy 2 osobach 190cm ta z tyłu się "wciśnie" na siedzenie, ale komfortu nie będzie. W CX-5 to inna bajka. Może warto było by też zrobić reckę tego auta? Gdybyś się decydował, to weź wersję benzynową 165KM (dla porównania weź manual), bo wszystkie które są na YT to albo 2.2 SkyactiveD, albo 2.5 SkyactiveG 192KM. Będziesz miał dosyć unikatowy film, bo nawet na anglojęzycznych kanałach nie ma tej wersji (tam jest jeszcze mocniejsza wersja benzynowa bi-turbo, której u nas nie kupisz) ;)
@@maciejkusz Noo w sumie propozycja godna rozważenia, rzeczywiście jeszcze nikt takiego auta nie testował... Muszę mieć to na uwadze, najbliższy test mam już raczej pewny (bo to nowość, Ford Puma swoją drogą... ale ćśś :) ), ale po nim - kto wie! Muszę zagadać mazdę czy mają takie na demówce, dzieki za cenny pomysł! :)
@@maciejkusz A co sądzisz o tym silniku 165 KM, nie bedzie on za słaby do tak dużego auta? Jakie masz własne spostrzeżenia na temat tego wozu?
Zauważyłeś w nim coś o czym inni testujący jeszcze nie mówili? 😀
@@Ecodriver Jak wkręcisz w obroty (powyżej 3 tyś) to całkiem żwawe auto, ale jak i w przypadku CX-30 to nie ma turbiny więc zupełnie inny styl jazdy. Patrząc na to, że CX-5 waży tylko 1400kg (z małym hakiem) to na prawdę nie jest źle. Szczególnie, że miejsca w środku jest dużo (dla 4 osobowej rodziny idealne, ostatnie ferie z kompletem nart itp. spakowany bez boxu na dachu, wszystko w środku). To jest auto rodzinne, więc przyspieszenie do 100 nie jest tak istotne (choć dynamicznie da się ruszyć, szczególnie jak masz 4x4). Fakt przy mocniejszej jednostce, szczególnie SkyactiveD 2.2 można jeszcze więcej osiągnąć, ale tam jest DPF itp., a w mojej benzynce bez udziwnień. Na autostradzie spokojnie 140-150 przy sensownym spalaniu (choć zejście poniżej 8 litrów to wyczyn, muszę się tego auta nauczyć po przesiadce ze 2.0 TDCI Forda przekręconej na 160KM/400Nm). Mocniejsza opcja 192KM była kusząca, ale tam nie ma opcji manualnej skrzyni, więc cena w 4x4 rośnie dosyć znacząco (jak dobrze pamiętam to około +20k). Mi akurat na 4x4 zależało więc ten 165KM był głosem rozsądku.
Świetny test. Podziwiam profesjonalizm i liczbę testów, choć jak widzę nie masz samochodów z parku prasowego importerów. Wow, brawo! Jak podchodzisz do opłacalności dołożenia do silnika z "X"? Na przykładzie wersji Kanjo AWD AT - różnica między G 150 KM a X 180 KM wynosi 8.000 zł. Na papierze różnica w parametrach jest nieznaczna w przypadku Nm, w miarę wyraźna w przypadku przyspieszenia 0-100 (nie wiem jak z elastycznością). Ze względu na potencjalne kłopoty z obsługą pogwarancyjną silnika X, wydaje się, że to silnik G 150 KM jest złotym środkiem.
Dzięki za miłe słowa, bardzo mnie motywują do dalszego działania :)
Dokładnie tak, sam biorę auta od okolicznych dealerów.
Powiem Ci tak... gdybym sam miał dzisiaj kupować taką CX-30 to chyyba zostałbym przy silniku 2.0 150 KM, bo choć "X" jest mega ciekawą konstrukcją to:
1. Jest to nowa jednostka, wolałbym poczekać aż inni nakulają tym trochę kilometrów i będę mógł być spokojny o bezawaryjność (i serwis pogwarancyjny)
2. Różnice w parametrach nie są aż tak znaczące, co słusznie zauważyłeś.
Oczywiście mówię to z swojej perspektywy, czyli wyobrażając sobie że kupuję auto za gotówkę/na kredyt i śmigam nim przez najbliższą dekadę.
Jakbym miał brać w leasing na 3 lata to pewnie bym się tym nie przejmował.
Ten silnik ma rozsądne spalanie i parametry, problem w tym że reklamuje się go jako technologiczny majstersztyk a podczas jazdy doznania są gorsze niż w autach konkurencji z mniejszymi silnikami turbo. Jest tak reklamowany że spodziewamy się czegoś dużo lepszego i spotyka nas zawód.
W sumie dość celna uwaga. Owszem, jest to technicznie rzecz ujmując rewolucja, ale podświadomie tego samego oczekujemy po sposobie jazdy... Czyli szczęki kierowcy na podłodze z wrażenia. A tymczasem jest całkiem nieźle... No właśnie, po prostu całkiem nieźle :)
Cenę ma nierozsądną, spalanie przeciętne (1.5TSI pali litr mniej na autostradzie), a i z parametrami jest średnio. Z wykresu na hamowni wynika, że nie dzieje się w nim nic do 4700 obrotów i dopiero wtedy rośnie moc. To dośc nieprzyjemna charakterystyka.
@@sic22l Cena wysoka, lecz podyktowana raczej jakością wykonania i bogatym wyposażeniem już w podstawowej wersji niż ceną samego silnika. Różnica w cenie wersji G i X jest spora, nie usprawiedliwia jej stosunkowo nieduży wzrost parametrów, lecz X to nowość, miejmy nadzieję że stanieje.
Ogólnie auta Mazdy, biorąc pod uwagę możliwości silnika, są skierowane do spokojnych kierowców, przedkładających bezawaryjność jednostki nad jej osiągi.
@@pracakosaipilarka4301 Nic dodać, nic ująć 👍
@Paweł B.
Cena odnosiła się właśnie do dopłaty do wersji X względem G. Mazdy są skierowane do spokojnych odbiorców? To po co im tak dynamiczna stylistyka, prowadzenie i twardawe zawieszenie?
Nowa miara długości: palec :D
Miara ta jest o tyle wygodna, że zawsze mam ją przy sobie :D
@@Ecodriver Idź o krok dalej mierz Wackiem, wszak średnia europejska jest bardziej znormalizowana od grubości palców, a i jego też masz zawsze przy sobie. Podaję przykład: a na kolana mam całego kutanga wolnej przestrzeni, bravo :D
@@gigsmaniac1075 top 10 pomysłów na zbanowanie konta na TH-cam xd
@@Ecodriver Nikt nie mówi o pokazywaniu Dżordża, tylko o mierzeniu nim i podawaniu samego wyniku podczas filmu 😅
Niestety nawigacja w CX-30 i Mazda 3 nie odbiera komunikatów drogowych RDS-TMC pomimo odhaczenia takiej opcji w ustawieniach. W Polsce nadawane są takie komunikaty prze dwie stacji radiowe. Niestety komunikaty TMC nadawane są w wersji komercyjnej, a to wymaga wykupienia usługi przez dostawcę nawigacji.Taka usługę maja podobno wykupione Toyota i Volvo. Mazda nie ma zapewne.
Aaa to nie wiedziałem, dzięki za komentarz 👍
Wiem że w nowym fordzie Puma takowy system ma być, może w mazdzie też się to w przyszłości pojawi?
w de jesli sa korki to bez internetu dzieki saterludzie navi mazdy pokazuje inna groge i na mapie pojasie sie znaczek korek na drodze. - bez internetu. - cos pieknego.
Lepsza cx-30 czy Mazda 3 sedan?
Ja bym poszedł w CX-30, ale to bardzo indywidualna kwestia ;)
W maździe 3 była belka skrętna?
Dokładnie tak. W poprzedniej generacji trójki z tyłu był wielowahacz, w aktualnej - belka skrętna.
Pozdrawiam!
3:23 no właśnie nie takie super, w erze smartfonów bez sensu jest płacić 3-5k za nawigację, to już lepsze jest bezprzewodowe apple car + ładowarka indukcyjna
Ja szczerze życzę powodzenia z jednoczesnym ładowaniem indukcyjnym i korzystaniem z nawi w telefonie, szczególnie jak to miałaby być jakaś dłuższa trasa. Jak ktoś potrzebuje ciepełka to wystarczy ogrzewanie włączyć, nie trzeba w tym celu smażyć telefonu 😉
@@Ecodriver Używam na kablu także nawigacji (dla korków) i telefon się ładował i nie smażył. Ale miałem niezłą niespodziankę, jak kiedyś jechałem bez navi i słuchałem coś na youtube (tym z wideo) - telefon zgasł. Okazało się, że się rozładował. Mam dwa gniazda, jedno ładuje powoli, ale w dwie godziny naładuje do 100% z 60%, a drugie oznaczone jako do ładowania. Dziwne to, bo co szkodziło dać drugie gniazdo (te od android auto) tez z silnym ładowaniem. Telefon Samsung A8, teraz mam iphone se, wiec mniej mulasty system i nie musi tyle mocy pobierać :-D
@@infeltk O smażeniu telefonu pisałem bardziej mając na myśli przytaczane przez Ciebie ładowanie indukcyjne + do tego korzystanie z nawigacji - niestety przy indukcji tak kolorowo nie jest i pisze to na podstawie przeżyć z Galaxy S8 Plus ;)
Z iphonami zapewne może wyglądać to lepiej, IOS jednak znacząco góruje pod względem optymalizacji :)
@@Ecodriver ten telefonik zapieprza, nie wiem, jak mogłem się męczyc 19 miesiecy z androidem na a8. A apple car to bajka - świetny obraz, płynność i wspoldzielony widok - mapa + muzyka na jednym ekranie. Siri jest bardziej kumate od google asystent, tylko niestety nie po polsku, ale na etapie tego, co potrafię wyartykułować po angielsku + jej zrozumienie i tak jest lepiej. Kupilem, bo juz mialem dosc android auto, tego zmulenia, zmulenia jak nie styknal kabel, to AA zaczał dumanie. Androida mialem w wersji 9, 8 wersji to duzo, aby doszlifowac system i google dalej tego nie potrafi. Pewnie, ios i android zblizyli sie funkcjonalnie do siebie, ale ios jest lepiej dopracowany i ma szybki flow - rzeczy robi się szybciej, płatność zblizeniowa jest szybsza. LTE jest szybsze - wyciagnalem 125Mbps. Na rowerze nie przerywa dźwięk (tel. trzymam w torbie na bagażniku) Czyli szybkość w uzytkowaniu + apple car. Drugi powod - wielkosc. Jest zauwazalnie mniejszy (ale moglby byc jeszcze mniejszy). Olać cyferki, istotna jest jakość użytkowania.
Są i minusy - jeszcze nie przegrałem 9GB danych z androida, bo zapomniałem, jak to się robi (kiedy to robiłem na ipadzie) :-D
@@infeltk ehh, no iPhone ma bardzo mocne karty, to im trzeba oddać 😉
Piekne auto i jakośc premium, nie to co skoda, szkoda.
skoda kura syfilis 🤣
Ale niestety tempomat w tym aucie działa tak źle na autostradzie, że w połączeniu z automatem i tym 2 litrowym silnikiem, auto jedzie jak fabia 1.0l, redukcja do 5 000 bez sensu, lub potem trzymanie na 6 biegu i przyspieszanie w trybie emeryckim. W związku z tym, jak ustawimy w tym samochodzie 160 na tempomacie, to auto będzie miało średnie spalanie 13l. Czego rzekomo Mazda chciała uniknąć nie stosując zbyt małych silników.
jak aktualnie problem rdzy u mazdy wygląda?. wie ktoś z doświadczenia?
Są zgłoszenia rdzy w Mazdach z 2015-2016 roku.
To nie jest SUV najwyzej crossover, wiekszosc z przednikm napedem, a kąt natarcia uniemozliwia wjechanie w teren.
wszystko fajnie ale to spasowanie blach u zbiegu słupka A, błotnika, przednich drzwi, maski pozostaje wiele do życzenia
Ku...a, Ty to piszesz pod każdym testem tego auta na you tube...U Ciebie proces spasowania w ogóle nie zachodzi...
Fajny test. Szkoda, że ani słowa nt. układu hamulcowego, który w CX-30-tce w zasadzie nie istnieje:)
Wielkie dzięki! 😀
Aaa to nie zwróciłem uwagi, dzięki że o tym piszesz! Mi się wydawał całkowicie normalny, ale inna kwestia że po żadnym torze tym autem nie śmigałem, jak już jeździłem bardziej agresywnie to tylko po normalnych drogach, więc może też nie na tyle brutalnie żebym zwrócił na to uwagę
😂 rozbawiłeś mnie... jechałem ostatnio takim 150km i przy ostrym hamowaniu mało nie wyleciałem przez przednią szybę 😅
Takie fajne gówno 4.7l A 8.7 głośne A Navi gorszego nie widziałem
Odcinek łędzwiowy to drobnostka? Chyba cie nigdy plecy nie bolały
Młody byłem i głupi. Dziś patrzę na to inaczej 👍
Jeździłem przez tydzień taką samą. Tandetna kuerownuca i deska rozdzielcza, jakiś plastik słabo udający skórę. Silnik dużo lepszy ciąg niż normalne 2.0 mazdy. Średnie spalanie po warszawie 7.5 litra przy spokojnej jeździe po dynamicznie się nie da. Bagażnik względnie mały. Dużo piano black w środku. Ekran niedotykowy. Na tylnich fotelach mało miejsca. Cicho jak na mazdę. Po przesiadce do mazda 6 2.2 diesel jakbym się przesiadł z taniego tandetnego auta do solidnej limuzyny. W mazda 6 wszystko sprawia wrażenie solidniejszego, lepszego. Absolutnie nie warto. Mazda 6 kosztuje podobnie a jest samochodem lepszym pod każdym względem oprócz hałasu.
8:21 Świetnie brzmi? To brzęcząco buczące ohydztwo? Przecież to jeden z gorzej brzmiących silników czterocylindrowych, do spółki z pozostałymi dwulitrówkami Mazdy. Do tego silnik jest bardzo dobrze słyszalny, po prostu burczy już od 2000 obrotów nawet podczas jednostajnej jazdy, bez przyspieszania. Tymczasem nowoczesny silnik, mając między 2000 a 3000 obrotów powinien być praktycznie niesłyszalny podczas jazdy ze stałą prędkością. W Maździe jest to szczególnie uciążliwe na trasie gdzie przy prędkościach ekspresowo-autostradowych silnik ma 2500-3000 obrotów i dość wyraźnie buczy. To potrafi być męczące. Dotyczy to również wariantów konwencjonalnych.
No zależy kto czego od auta oczekuje. Faktem jest, silniki Mazdy są nieco buczące w średnim zakresie obrotów, ale da się to lubić 😉 zachęca to do mocniejszego wcisknia gazu, wkrecania silnik na obroty...na których to silnik brzmi znacznie lepiej niż takie 1.5 TSI które przywołujesz w drugim komentarzu 😀
@Eco-driver
Weź jeszcze raz przeczytaj to co napisałeś. W 2020 roku, w drogim aucie można polubić buczenie silnika po 4-5h jazdy w trasie? Mam nadzieję, że to był tylko żart i to bardzo nieśmieszny. Nawet trzycylindrowe pierdziawki podczas jednostajnej jazdy są niemal bezgłośne w zakresie 2-3 tys. obrotów.
A wkręcanie na obroty po redukcji biegów są w Maździe koniecznością co sprawia że jazda inna niż turlanie z autobusami jest w niej dość ofensywna, głośna i przez to męcząca. To zupełnie inny świat niż w 1.5 TSI którego na obroty praktycznie nie trzeba wkręcać, po prostu mocniej wciskasz gaz i żwawo przyspiesza. Tymczasem w Maździe jak mocniej wciśniesz gaz bez redukcji to ... nic się nie stanie bo nie ma momentu. Silnik wydaje się dużo słabszy niż sugerują liczby co w dobie doładowanej konkurencji, która zachowuje się dokładnie odwrotnie, jest jedną z największych wad wszystkich Mazd (poza dieselami).
@@sic22l
"W 2020 roku, w drogim aucie można polubić buczenie silnika po 4-5h jazdy w trasie?" - przecież nie każdy kupuje auto żeby codziennie trzaskać trasy na 4-5 godzin. Do mniejszych tras według mnie nie ma z tym dźwiękiem żadnego problemu, bo to nie jest borowanie w zębach ale zwyczajnie niskie częstotliwości dźwięku. Inna kwestia że jednemu to może bardziej przeszkadzać drugiemu mniej, ja tam nie wspominam dźwięku silnika CX-30tki negatywnie (a wręcz przeciwnie) więc nie widzę w tym takiego problemu.
Uczciwie przyznam, że znajomy prywatnie użytkuje CX-3ke z opcjonalnym, głośniejszym wydechem i u niego auto już faktycznie buczy niemiłosiernie. I fakt, wtedy to już może być uciążliwe.
Niemniej na seryjnym wydechu według mnie aż takiej tragedii nie ma, a nawet jak może być lepiej (choćby wspominane przez Ciebie TSI) na pewno da się z tym żyć.
Użytkujemy w rodzinie Leona 1.4 TSI więc doskonale wiem o czym piszesz, zdaję sobie sprawę z zalet momentu obrotowego dostępnego od bardzo niskich obrotów ;) Jednak porównywanie doładowanego silnika do wolnossącego z założenia skazuje ten drugi na porażkę. Charakterystykę wolnossaka trzeba po prostu lubić, ale:
1. są osoby, które to lubią (tzn. wkręcać silnik na obroty. W takim TSI większej frajdy z tego nie ma, czuć że auto nie do tego zostało stworzone, na wysokich obrotach po prostu się męczy)
2. Obecność automatycznej skrzyni biegów redukuje różnice widoczne z manualem.
Godzinna trasa też da w kość z buczeniem.
"Jednak porównywanie doładowanego silnika do wolnossącego z założenia skazuje ten drugi na porażkę"
Pełna zgoda. Ale to tylko potwierdza duży minus dla Mazdy. Automatyczna skrzynia pomaga tylko w tym że coś redukuje bieg za kierowcę. Dalej trzeba na to czekać bo automat Mazdy redukować nie lubi i każe na siebie czekać (miewa tez chwilę zawahania spod świateł) i dalej efektem jest wycie kręconego silnika. I dużo kosztuje.
Jeżeli to jest bezkompromisowy samochód... To ja zaliczyłem więcej kobiet niż łysy z brazzers. Przecież to auto to same kompromisy!
W takim razie gratuluję sukcesu w sprawach seksualnych 😉
Swoją drogą dlaczego uważasz, że ma same kompromisy? Jeśli można spytać - jeździłeś tym samochodem, czy swoją opinię opierasz wyłącznie na przypuszczeniach? 😀
@@Ecodriver Jestem na etapie wyboru nowego auta. Szukam czegoś co bedzie namiastką volvo v60 cc, na które mnie nie stać. Jeździłem już różnymi autami testowymi. Tym jeszcze nie. Skutecznie odstraszają mnie opinie o wolnym automacie, karoserii "tak jakby" ocynkowanej, hałasie w środku i relatywnie wysokiej cenie. Spalanie tego nowego silnika, po którym sobie wiele obiecywałem również nie odbiega od konkurencji, która to jest często mocniejsza i żwawsza. Jeżeli ww. to nie kompromis tylko ontencjonalne zachowanie... Dla mnie bezkomromisowe auto, to takie, które w każdym aspekcie jest dopracowane bez względu na koszt. Może wypożycze na kilka dni na testy jednak czuję, że chcę bezpiecznie wyprzedzać auta... Współczesne samochody to padaka... i do tego droga.
@@elgoogssie3969 mówiąc bezkompromisowy miałem bardziej na myśli całkowicie ukierunkowany na "sport". Niezbyt mocno wspomagany układ kierowniczy, praca zawieszenia, filtracja nierówności odbywająca się kosztem komfortu, bardzo niski środek ciężkości skutkujące prowadzeniem lepszym niż w niejednym kompakcie... Czy nawet design - smukła sylwetka mająca budować przyjemną dla oka linię (choćby potwornie długa maska, która przy maksymalnej pojemności około dwóch litrów nie ma żadnego uzasadnienia technicznego). W XXI wieku mało który producent pozwala sobie na tak mocne ukierunkowanie auta w jedną stronę, większość woli jednak iść w "trochę sportu, ale jednak pamiętajmy o komforcie!". Próbują stworzyć auto idealne dla wszystkich, przez co konstrukcja trafi indywidualny charakter.
Mazdzie CX-30 tego zarzucić nie można 😀
Haczyka brakuje, a nie haczyku....
Drobne przejęzyczenie 😀
Mam nadzieję że mimo to film chociaż trochę Ci się spodobał 😉
Przeciez on nie brzmi, a mowil pan ze brzmi.
Co, że silnik? W czasach wszechobecnego Downsizingu, kiedy większość konkurentów brzmi jak wkurzone kosiarki - owszem, 2.0 w mazdzie brzmi świetnie 👌
mówi sie haczyka a nie haczyku...
Literówka na planie 😀