c'mon! serio? ;) czyżby to pierwszy raz sędziowie ukarali kogoś za zwykły incydent? A mało to razy ewidentne przewinienie było uznawane właśnie za incydent? Mało to przykładów, że ostateczna decyzja sędziów zależała nie od sytuacji, ale od tego kto brał w niej udział?? Przykładów identycznych sytuacji a różnych decyzji jest masa, maaaasa(!), więc z jednej strony nie ma się czemu dziwić, a z drugiej - coś tu jest bardzo(!) mocno nie tak... Również trzymam kciuki za Alonso, niech mu się spuści na co zapracował, byłaby to piękna koronacja wspaniałej kariery...
Ostatnia zmiana regulacji technicznych dała efekt w... JEDNYM sezonie. Obecnie bolidy znów zaczynają mieć problem z podążaniem za sobą. Te procesje DRS tylko to potwierdzają.
Sędziowie zmieniający się co GP to porażka tak samo ich werdykty śmiechu warte a kara dla Alonso to jest nieporozumienie zniechęca tylko kierowców do ścigania wyprzedzania i podejmowania ryzyka Alonso to jest bestia najlepszy w stawce dać mu lepszy bolid i byłby jeszcze większy show i pokaz jego maestrii jak dla mnie obecna f1 to jest karykatura tej sprzed lat gdzie człowiek oglądał z ciarkami na plecach i warto było wstawać rano aktualnie szkoda strzępić ryja
F1 schodzi na psy (ty wierzysz mi, policzone są twoje dni...), nie wiem co zaszło głowach sędziów i zarządu że stwierdzili że ten kierunek ,,rozwoju" sportu jest słuszny. W wyprzedzaniu DRSem nie ma żadnych emocji, może poza takimi przypadkami jak Brazylia 2023 i Alonso vs Perez, ale na codzień to nuda. Ja F1 oglądam dla walk w zakrętach. Mały kontakt to część tego sportu, jego DNA, kontakty zawsze były i będą. A Stroll? Kiedyś wydawał się być nawet niezły, teraz widzę że może co najwyżej ścigać się ciągnikiem po polu, choć nie wiem czy by sobie poradził. A ten 3 tytuł dla Alonso tak w cholerę się należy że bym się chyba z mostu rzucił jakby go nie zdobył, poza Verstappenem nie ma w obecnej stawce nikogo kto by mu dorównał, chociaż nie wiem jakby sobie holender radził w słabszym bolidzie (nie chodzi mi o tempo tylko o wpadki itd.) bo w 2021 nie był takim ideałem jak teraz. No ale jak teraz patrzę to nikt nie dorównuje Alonso, chłop jest w takiej samej formie jak 14 lat temu. Nie tylko mam na myśli tempo, ale strategię, zarządzanie wszystkim (szczególnie ERS), zimna krew, wywieranie presji na przeciwniku, szukanie luk itd. Właśnie poza obecnym Verstappenem nie ma nikogo kto by mu dorównał. Leclerc i Norris popełniają błędy i nie wytrzymują presji, Hamilton ogórzy, Russell to śmiech na sali, nie ma co gadać. Nikt tej dwójce nie dorówna. Ale jako szef zespołu nie chciałbym mieć ich dwóch w swoim zespole. Skończyłoby się jak w McLarenie w 2007.
Hamilton ogorzy, bo chce przemeczyc ten sezon, widac ze sie meczy juz w Mercedesie. Ty jakbys siedzial z jedna baba 20lat, to tez by ci sie nie chcialo jej ruchac.
@@RascalV666 Wiesz, cycki to cycki, dupa to dupa, jakoś można się śmieszniej rozciągnąć i dalej by fajnie było. A bolid to bolid, powinien tak to traktować
![Ewolucja zabezpieczeń w F1 - część 1 [TECH]](http://i.ytimg.com/vi/0WuxzdxH5SA/mqdefault.jpg)
![Ewolucja zabezpieczeń w F1 - część 1 [TECH]](/img/tr.png)
![Koniec Strolla to sukces Astona. GP Japonii [FUN]](http://i.ytimg.com/vi/cqY7IcEEcOo/mqdefault.jpg)
![Nowy Air Force One: latająca forteca [CAŁY FILM]](/img/n.gif)
c'mon! serio? ;) czyżby to pierwszy raz sędziowie ukarali kogoś za zwykły incydent? A mało to razy ewidentne przewinienie było uznawane właśnie za incydent? Mało to przykładów, że ostateczna decyzja sędziów zależała nie od sytuacji, ale od tego kto brał w niej udział?? Przykładów identycznych sytuacji a różnych decyzji jest masa, maaaasa(!), więc z jednej strony nie ma się czemu dziwić, a z drugiej - coś tu jest bardzo(!) mocno nie tak...
Również trzymam kciuki za Alonso, niech mu się spuści na co zapracował, byłaby to piękna koronacja wspaniałej kariery...
Ostatnia zmiana regulacji technicznych dała efekt w... JEDNYM sezonie. Obecnie bolidy znów zaczynają mieć problem z podążaniem za sobą. Te procesje DRS tylko to potwierdzają.
W połowie sezonu
Od Belgi juz było to samo co teraz
Sędziowie zmieniający się co GP to porażka tak samo ich werdykty śmiechu warte a kara dla Alonso to jest nieporozumienie zniechęca tylko kierowców do ścigania wyprzedzania i podejmowania ryzyka Alonso to jest bestia najlepszy w stawce dać mu lepszy bolid i byłby jeszcze większy show i pokaz jego maestrii jak dla mnie obecna f1 to jest karykatura tej sprzed lat gdzie człowiek oglądał z ciarkami na plecach i warto było wstawać rano aktualnie szkoda strzępić ryja
Alosno założył softy bo nie miał już innych opon.
Nawet było najs.
Tylko paląca się trawa? Serio?
Impreza za grube bańki, gdzie paląca się trawa przejmuje show. Po chuj o tym gadać
F1 schodzi na psy (ty wierzysz mi, policzone są twoje dni...), nie wiem co zaszło głowach sędziów i zarządu że stwierdzili że ten kierunek ,,rozwoju" sportu jest słuszny. W wyprzedzaniu DRSem nie ma żadnych emocji, może poza takimi przypadkami jak Brazylia 2023 i Alonso vs Perez, ale na codzień to nuda. Ja F1 oglądam dla walk w zakrętach. Mały kontakt to część tego sportu, jego DNA, kontakty zawsze były i będą. A Stroll? Kiedyś wydawał się być nawet niezły, teraz widzę że może co najwyżej ścigać się ciągnikiem po polu, choć nie wiem czy by sobie poradził. A ten 3 tytuł dla Alonso tak w cholerę się należy że bym się chyba z mostu rzucił jakby go nie zdobył, poza Verstappenem nie ma w obecnej stawce nikogo kto by mu dorównał, chociaż nie wiem jakby sobie holender radził w słabszym bolidzie (nie chodzi mi o tempo tylko o wpadki itd.) bo w 2021 nie był takim ideałem jak teraz. No ale jak teraz patrzę to nikt nie dorównuje Alonso, chłop jest w takiej samej formie jak 14 lat temu. Nie tylko mam na myśli tempo, ale strategię, zarządzanie wszystkim (szczególnie ERS), zimna krew, wywieranie presji na przeciwniku, szukanie luk itd. Właśnie poza obecnym Verstappenem nie ma nikogo kto by mu dorównał. Leclerc i Norris popełniają błędy i nie wytrzymują presji, Hamilton ogórzy, Russell to śmiech na sali, nie ma co gadać. Nikt tej dwójce nie dorówna. Ale jako szef zespołu nie chciałbym mieć ich dwóch w swoim zespole. Skończyłoby się jak w McLarenie w 2007.
Hamilton ogorzy, bo chce przemeczyc ten sezon, widac ze sie meczy juz w Mercedesie.
Ty jakbys siedzial z jedna baba 20lat, to tez by ci sie nie chcialo jej ruchac.
@@RascalV666 Wiesz, cycki to cycki, dupa to dupa, jakoś można się śmieszniej rozciągnąć i dalej by fajnie było. A bolid to bolid, powinien tak to traktować
Świetny poczatek😉