Gdyby pan Robert Makłowicz założył Only Fansa i w ramach kontentu na żywo pilotował swoich patronów podczas robienia gołąbków albo jakiegoś innego skomplilkowanego technicznie dania, pierwsza bym wpłaciła pinionżki.
@@takamonia8204 ale na gotowaniu się zna i ma tę przewagę nad moją babcią, że jeśli sam się na SM nie zna, to ma kogoś, kto mu to ogarnia - i gdyby faktycznie można było się z panem Robertem zdzwonić w trakcie kulinarnej katastrofy, niewątpliwie by poratował dobrą radą. :D
a ja bym nie zapłaciła. Nie ,bo Robert czy jakis inny bedzie robił jakies gołabki sam w swoim towarzystwie . Lepiej czerpać , mozna za darmo z światowej sławy albo popularnymi majstrami kuchni na live cooking , gotowanie na żywo . Przychodzisz , płacisz tylko za jedzenie , normalnie i masz autograf , zdjecie , relacje z pobytu
A może analiza fenomenu rodziny Monet? Jestem przerazona, jak to stalo sie popularne wśród młodzieży i moja 9 letnia corka nasluchala sie o tym i chciala bym jej to kupila. Pierwszy raz odmowilam jej kupna książki
Jest wiele słabych książek, które stały się viralem na tik toku przez trend na ,,książkary” W większości się wzięły z wattpada, zdobyły popularność i jakieś losowe wydawnictwa postanowiły je na szybko wydać Najczęściem viralem są książki young adult proste w odbiorze, zawierające cytaty często wykreowane pod to, żeby ludzie mogli z nich tworzyć tik toki i tym samym promować książkę Dzieci to widzą, oglądają te tik toki z dźwiękami związanymi z danymi książkami i idą za tłumem, czytają to, co jest najpopularniejsze, bo taki trend, no i tu jest efekt kuli śnieżnej Enemies to lovers, dużo dramy, narkotyki itd., cytaty na tik toka = Viral na tik toku
A może macie do polecenia książkę o psychologii dla 15-latki? Myślałam o książce "Czułość. Poradnik pozytywnego egoizmu" ale nie jestem pewna czy ro dobry wybór.
Ja się niedawno (dosłownie w zeszłym tygodniu) dowiedziałam, że ta platforma nie jest do stricte sxualnego contentu xD Ale nie wyobrażam sobie teraz być rysowniczką i zakładać OF dla swoich prac, bo ludzie chyba oczekiwaliby tam czegoś innego jednak, ze względu na to jaki rozgłos ma ta platforma.
Myślę, że zależy czy masz już grono odbiorców i jak bardzo są "wierni". Wtedy możesz np prowadzić tam płatne live'y. Chociaż w przypadku artystów rysunkowych nie wiem czy bardziej opłacalny nie byłby twich. No chyba, że będą wstawać coś co na IG jest raczej niedopuszczalne, chociaż spotkałam się już z kontem, które łamało zasady a IG miało to gdzieś
@@Zirael44 tak tak ja wiem, zdaję sobie z tego sprawę ^^ Po prostu OF niby miało być na wszystko, ale teraz to nawet głupio tam iść ze "zwykłym" contentem :D Chyba, że rysuje się furry p*rn xD
Na tym polega ostrożność procesowa właścicieli OF. Oni nie są stręczycielami, ich nie interesuje czym epatują ich klienci swoich fanów. Te 20% to nie dola z cudzego nierządu, tylko uczciwe pieniądze...
Moim zdaniem częściowo przyczyną jest fakt, że takie książki pozwalają „przeżyć” coś niebezpiecznego, ekscytującego, znajdującego się na granicy społecznej akceptacji bez rzeczywistego narażania się na niebezpieczeństwo czy ostracyzm.
@@RoseKnujec też tak myślę. Dziewczyny/Dziewczynki czytające te książki ci bohaterzy są ideałami którchy chciały by poślubić. Jest to też poczucie czegoś złego albo nielegalnego. Ale tak sobie myślę że lepiej żeby Dziewczyny brały to poczucie nielegalności niż np. Pijąc albo palą co też się zdarza.
@n.l.w.h.6188 przyznaję rację, ponieważ sama czytam dark romance i muszę przyznać, te które w oczach innych ludzi mogą podchodzić pod ,,hard,,. Lubię je czytać również z powodu utożsamiania się danego fetyszu pojawiającego się w książce. Dzięki temu nie muszę nikomu się tłumaczyć z tego co mnie kręci, a inni nie osądzają mnie za to jak kontrowersyjne treści czytam. Nikomu krzywdy tym nie robię, ponieważ wszystko zachowuję dla siebie. Nie jestem osobą która chodzi po booktooku i w komentarzach namawia innych do czytania dark romancow. Bardzo proszę o nieocenianie mnie, jestem dorosłą osobą która wie z jakimi treściami ma do czynienia :)
Ja ogólnie jestem przeciwna normalizowania korzystania z tego portalu i przedstawianiu jako "normalnej pracy". Z tego powodu, że właśnie bazuje ona na wykorzystywaniu słabości ludzi i sprzyja pogłębianiu kryzysu takich normalnych międzyludzkich relacji. Pewnie ktoś powie, że to duża przesada, ale dla mnie to trochę jak praca w jakimś przemyśle tytoniowym. Z jednej strony straszną hipokryzją jest jeśli ktoś kto korzysta jednoczesnie potępia osoby pracujace w tej branży, z drugiej strony jestem bardzo przeciwna normalizacji tego zjawiska i stwierdzenia, że skoro tyle osób z tego korzysta to to jest spoko.
Tu masz rację ze strony xxx i of nie rozwiązują problemu samotności tylko go pogłębiają , moim skromnym zdaniem nawet wpływają w ten sposób na demografię tzw. krajów rozwiniętych
@@007arek wojny nie mamy, ekonomia na szczycie, role społeczne będą odwrócone jak w przedszkolach i żłobkach będą zatrudnieni faceci, a na budowach kobiety , tego jeszcze nie ma choć zmierzamy w tym kierunku
@@Xbdisf zanim się pojawiło OF to właśnie posiadanie patreona było często widziane tak jak teraz posiadanie OF. A z kolei OF pojawiło się jako nowocześniejsza i łatwiejsza propozycja zamiast archaicznego patreona. Pod względem obsługi, interfejsu itd to jak porównywać Naszą klasę z facebookiem. Miałam i jedno i drugie i patreon jest koszmarnie przestrzały moim zdaniem.
Osobiście (imo, moim zdaniem) uważam, że udostępnianie swojej prywatności (w tym przypadku seksualności) byłoby dla mnie red flagiem, gdybym poznał jakąś osobę. Dość normalne jest, że w relacji romantycznej, w pewnych sferach, oczekujemy swojego partnera na wyłączność, stąd raczej w związek z onlyfansiarą, czy onlyfansiarzem wejść bym nie chciał. A i udostępnianie swojego życia seksualnego, jako para, wydaje mi się potencjalnie mocno destrukcyjne.
Jest jednak różnica między pracą na kamerkach a byciu prostytutką uprawiającą normalny seks za pieniądze. A jeśli chodzi o pary, to takie nagrywanie się jest czymś, co robimy wspólnie, więc działa to raczej spajająco na związek.
@@viatrufka kumam i dlatego w taki, a nie inny sposob zaczalem swoj komentarz conie poza tym na niektorych dziala spajajaco, na innych przeciwnie, nie wiem czy jest tu jakakolwiek prawidlowosc/wiekszosc
Urodziwa młoda kobieta, zarabiająca na swych wdziękach? Nowe nie znałem... A nie, moment, my już mamy określenie na taki model zarabiania- PROSTYTUCJA. Fakt, że zmienił się model dystrybucji z pobocza autostrady lub odpowiednich budynków, na przestrzeń internetową, świadczy tylko, że jeden z najstarszych zawodów świata potrafi nadążać za rozwojem (w przeciwieństwie do modelu edukacji w Polsce), a próby nadawania prostytutką innej nazwy nie sprawi, że dalej nimi będą.
pieniążki i to się liczy, po co uczciwie pracować, jak można pójść w inną stronę i kasa pójdzie , nie oszukujmy się , niegdy taka kobieta pokazująca swoje wdzieki na tej platformie nie bedzie szanowana przez konkretnych mężczuzn którzy maja wartości i zasady.
Super materiał. Wiele młodych dziewczyn decydujących się na takie zarobek, odczuje konsekwencje tego dopiero za wiele lat. Ja osobiście należę do tej grupy osób, która z potencjalną partnerką, mającą przeszłość na takiej stronie, nigdy bym się nie związał i może się mylę, ale wiele innych ludzi, może mieć podobnie.
I widzisz problem jest taki, że większość z tych lasek ma wszystko gdzieś w momencie kiedy pierwsze 100 zł za to zobaczy. Bo przecież łatwiej jest pokazać dupę jak iść do pracy a nawet jak pracują to bardzo często mają takie przekonanie, że one muszą mieć to to i to nie wiedząc jak totalnie życie działa więc ich myślenie wygląda tak, że pokazę cycki = będzie na błyszczyk
pytanie czy przyjaznilbys sie z jakims chlopakiem, gdybys wiedzial ze to ogląda? Zadna podaz nie istnieje bez popytu, uwazam ze na najwiekszy hejt zasluguja panowie, ktorzy ten swiat psują poprzez placenie za takie tresci
Onlyfans to dowód jak nisko upadliśmy jako ludzkość. Jest on objawem wielu problemów jakie mają dziś mężczyźni. Jestem ciekawy czy jakakolwiek z kobiet może sobie w ogóle wyobrazić być doprowadzonym do takiego stanu samotności i emocjonalnego zaniedbania przez środowisko żeby płacić za iluzję intymności (ale domyślam się że nie). Obawiam się że ten proceder będzie się w następnych latach rozwijał.
Ja to akurat z innych powodów jestem obecnie samotny: - Koleżanki w liceum się naśmiewały ze mnie, że mam nadwagę; - Kolegom ze studiów przeszkadzało to, że podczas rozmowy "ciągle zmieniałem tematy" bez względu na to jak bardzo na temat chciałem z nimi porozmawiać; - Ci sami koledzy cringowali lub naśmiewali się ze mnie z powodu tego co ja rysuję; - Bywałem wykorzystywany i poniżany przez swego byłego najlepszego kumpla; - Koleżankom z neta nawet wyprowadzało z równowagi to, że czasami rysuję żeńskie postacie thicc albo w spódnicach.Nawet jak raz narysowałem pulchną kobietę, to było wielkie ajwaj. Niestety przez to wszystko moje umiejętności w nawiązywaniu znajomości poszły KAPUT!, a wcześniej byłem duszą towarzystwa. Po pewnym czasie większości z nich nadstawiłem policzki i ponownie zacząłem dbać o siebie. Obecnie nie mam dziewczyny, choć umiem się dobrze komunikować z kobietami.
@@TwojstaryHub Jeżeli dla Ciebie słowo ciekawe znaczy to samo co zaskakujące to polecam na chwilę wyłączyć TH-cam i odłożyć telefon, a wziąć słownik/książkę. Poznać co znaczą słowa jakie czytasz (i jakimi się posługujesz), bo jest z tym u Ciebie problem.
Fajnie byłoby zobaczyć na twoim kanale film na temat postaci Angel Dust/Anthonego z Hazbin Hotel. Myślę że to ciekawy przykład zachowania samo destrukcyjnego aby uciekać od problemów.
Tak a propo of w parach. Obserwowałam dziewczyne, ktora robila taki kontent ze swoim partnerem, wszystko bylo, akty, filmiki podczas s....., robienia l... itp itd. Burzliwe rozstanie, wrecz nienawisc do siebie. I of byl duzym problemem wtedy. Zeby byla jasnosc, nie ogladalam tego absolutnie na of. Wszystkie sneakpeak z cenzura dodawala na insta story, wraz z opowiadaniem o swoim zyciu prywatnym. Ogolnie dzielila sie wszystkim na insta. Wiec uwazam ze tego typu "praca" wiaze sie z naprawde wieloma problemami.
Chce zakładać OFa to niech zakłada tylko niech się liczy z konsekwencjami. 1. Twoja "kariera" na OF ma istotne znaczenie na Twoje przyszłe związki i te osoby mają jak najbardziej prawo cię po tym oceniać. 2. Nie licz na to, że popracujesz tak parę lat a potem jak przekwitniesz to wszyscy o tym zapomną. 3. To może się wydawać jako "łatwa kasa" dla młodych dziewczyn, ale zarazem strasznie je to niszczy emocjonalnie i nadyma ich ego. To, że napaleni faceci piszą do ciebie jaka to jesteś piękna i starają się kupić Twoją uwagę, wcale nie oznacza, że zasługujesz na milionera, który będzie wszystko dla ciebie robić za to, że tylko oddychasz tym samym powietrzem. Prawdziwy świat tak nie działa.
Pokuszę się o odniesienie do tej "stygmy". Ewa się odniosła do tego czynnika konsekwencji zakładania OF neutralnie, bez analizy z czego się bierze, jako coś, co po prostu obecnie jest, i ma taki a taki wpływ. A jest to też coś, wokół czego kręcą się niezłe dyskusje i polemiki, pośrednio w kwestii tej normalizacji/promowania takich działań i przedsięwzięć. Przez normalizację dąży się do usunięcia tej stygmy, a ona nie do końca jest bezzasadna. Można to w skrócie opisać "Gdyby oparzenia bolały tylko po czasie, a nie od razu, ludzie zdecydowanie częściej by chwytali za gorące czajniki". Im dłużej między jakąś akcją a reakcją, tym trudniej zauważyć powiązanie, korelację, konsekwencje. Konsumpcja takich treści jest mniej stygmatyzowana od ich tworzenia, bo konsekwencje konsumpcji są stosunkowo wczesne, czasem sam konsumujący je zauważy (a jak nie to mu pomogą zauważyć), ale konsekwencje tworzenia, ujawniają się później, ale za to są daleko bardziej idące. Stygma jest tutaj mechanizmem pochodnym, wykształconym społecznie, mającym uzupełnić tą lukę- to jest coś co działa natychmiastowo, czy raczej z prędkością przesyłu informacji (są miejsca odcięte informacyjnie, gdzie do czasu można przed tym uciec). I od razu mówi łapiącemu się za taką działalność, że jest to złe (tzw. feedback), oraz wszystkim dla których stanowi inspirację, czynnik zniechęcający do "spapugowania" tego kroku. Z podobnego powodu np. dotkliwiej kara się obrót substancjami nielegalnymi oraz ich wytwórstwo, niż posiadanie w celu skonsumowania ich samemu. Osoba, która to wytwarza i rozprowadza, może tak naprawdę nigdy nie odczuć, jak wielkiej liczbie ludzi zniszczyła życie, wciągając ich w uzależnienia, trując organizmy, etc. W wypadku adult contentu, gdyby nie było stygmy, tego feedbackowego instrumentu pochodnego, dla twórców skutki też są jedynie odroczone w czasie (późniejsze relacje), a społecznie bardzo dotkliwe, bo myślę, że jako społeczeństwo raczej z dość oczywistych względów nie chcielibyśmy wzrostu skali, aby coraz więcej osób się zajmowało tego typu działalnością, co jeszcze bardziej by upowszechniło kryzys relacji. Nawet jeśli w jakimś odsetku jest nieunikniona, to dopóki jest marginalna, nie stanowi aż takiego zagrożenia. Gdy zacznie być normalna... cóż, może się zrobić naprawdę nieciekawie, a wstępnie skutki obserwujemy już teraz, gdy zaledwie zaczęliśmy nieznacznie rozluźniać standardy, i sprzeciw, dyskurs, nie jest tak mocny jak byłby 40, 20, czy choćby nawet 10 lat temu.
Bardzo mądry komentarz. Słowo "stygma" w bardziej liberalnych środowiskach nabrało negatywnego wydźwięku, nie zwraca się uwagi na to, że stygmy mogą czasami ratować kogoś przed upadkiem. Oczywiście istnieje wiele niepotrzebnej stygmatyzacji, np. stygmatyzacja bycia nieheteronormatywnym, bo nie wyrządza to nikomu szkody, ale uważam, że w odpowiedzi na popularyzowanie prostytucji stygmatyzacja jest jak najbardziej konieczna
Świetny komentarz. Wolny rynek chce przekupić moralność. „Dopóki zarabia pieniądze i nikogo tym nie krzywdzi” to chyba jedna z najczęstszych wypowiedzi broniących takie przypadki. Co za tym idzie? Wszystko jest na sprzedaż. Ten kto podważy taki komentarz, uważany jest za czarnogród, osobę która zabrania wolności słowa i wolności praw człowieka. Brak jakiejkolwiek moralności. I nawet jeśli nie jestem religijną osobą, to uważam, że za moralnością stała religia bądź wiara.
Hej, dzięki za to że wrzucasz swoje wartościowe filmiki - od dawna obserwuje i subskrybuje. Tomasz Rożek z Nauka to lubię ostatnio poruszał temat uzależnienia od pornografii. Mam takie ciekawe spostrzeżenie że raczej z OF korzystają ludzie przed 30 r. życia czyli korzysta z niego młode pokolenie.
@@cosieklove7311 seks nie wygląda jak porno, kobiety nie wyglądają jak ku*wy z of itp, trzepanie non stop do obrazków zmienia odczuwanie na fiucie, a później płacz, że ledwie może przy oralu dojść bo typ sam siebie popsuł..
Temat popytodawców OFa jest tak jakby samo-napędzającym się mechanizmem, a jest to przykre, gdyby się tak nad tym zastanowić w dobrej wierze. Ogólnym paczem pacząc: wraz z upowszechnieniem się postępującego zjawiska "bezwstydnej rozwiązłości", jednocześnie rozmyto pojęcie godności człowieka i szacunku do ciała - przez co w pewien sposób społeczeństwa się spolaryzowały. Powstają skrajne stanowiska i poglądy - a to jeszcze bardziej kroi nam drobniejsze podziały. Bezpośrednio łączy się z tym kryzys samotności, bo takie zachowania traumatyzują i odstraszają wartościowych partnerów/ki. Dziś już albo się dostosujesz, albo wypadasz - a ta karuzela ciągle przyspiesza. Nawet częściej wstyd się przyznać, że szukasz uczciwego monogamicznego związku - bo jak cię nie wyśmieją, to urobią na boku 🙃
Porno i onlyf to kolejny etap upadku ludzkości, miłość i rodzina/prawdziwy związek zostały tym zastąpione. Chciałbym wrócić do czasów, kiedy internet był w formie bardzo okrojonej. Będzie jeszcze gorzej. Wyłącz pc, jedz ze znajomymi pod namiot rowery..żyj :)
Totalnie nie obchodzą mnie onlyfansiary, nikogo nie shamejmuje, nie oceniam, każdy decyduje za siebie i swoje ciało, ale... jeśli np. moja córka byłaby taką twórczynią ja nie byłabym zadowolona z tego jak ją wychowałam. Byłabym zawiedziona, że tak łatwo sprzedaje swoje ciało
@@dominikp8455 nie no bez przesady xd nie wiem co musiało by się stać żebym zerwała kontakty z własnym dzieckiem. Po prostu pewne rozczarowanie i smutek, że nie potrafiłam przekazać ważnych dla siebie wartości
Zawsze się zastanawiałem jak to jest jak znajomi zobaczą Twój film, już nie wspomne o rodzinie 😅 Już pomijając prace w przyszłości (co było wspomniane)
20:06 - zastanawia mnie tylko o jakich korzyściach tutaj mowa, nie wyłapałem ich przez cały film. Twórcy nieznani nikomu będą zarabiać mało lub bardzo mało. Twórcy którzy już byli rozpoznawani będą po prostu zarabiać więcej pieniędzy niż zarabiali dotychczas (to samo mogliby osiągnąć, nie wiem, inwestując w jakieś akcje?). Skoro mówisz, że ludzie często zakładają OF pod wpływem owczego pędu, lub nie mają dostatecznie rozwiniętego płata czołowego żeby ocenić konsekwencje i motywacje własnych działań to w sumie równie dobrze można twierdzić, że z próbowaniem twardych narkotyków wiążą się jakieś korzyści, bo chyba tylko "spróbowanie czegoś innego/nowego" jest tutaj jedyną korzyścią. I też jak komuś pójdzie dobrze to może zarobić na takim wkręceniu się w drobny handel twardymi substancjami ale sprzedaje (moim zdaniem) taki sam syf jak w przypadku OF i zarabiać będzie równie niewielkie s$my.
Cześć, "gamechanger" w wykorzystanym przez Ciebie kontekście mogłabyś zastąpić słowem "deal-breaker". Bardzo fajny zwrot, który oznacza coś, co odrzuca nas od wejścia w relację z kimś, ale też np. zakupu jakiegoś produktu. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam zainteresowanych nauką języka angielskiego na zajęcia ze mną :)
Niestety film będę musiał na moment odłożyć, bo akurat jadę odwiedzić rodzinę (są święta) - ale już teraz mogę podzielić się pewną myślą. Może ona niektórym osobom rozwiać wątpliwości jaki mają stosunek do tego "zawodu" czy tam zajęcia one same. Jeśli nawet lubisz popatrzeć na gołe co nieco i wydaje ci się, że to w sumie normalna praca, że nie hańbi, że wszyscy to robią itepe... - zadaj sobie pytanie: czy chciałbym, aby coś takiego robiła moja matka? Czy chciałbym aby coś takiego robiła moja córka? Czy chciałbym, aby moi znajomi wiedzieli, że takie rzeczy robi moja córka lub matka? No i tyle. Mam nadzieję, że wiele osób tymi pytaniami rozwiało swoje wątpliwości.
13:12, nie zgadzam się, z tego co udało mi sie zaobserwowac w ostatnim czasie pojawil sie silny ruch (szczególnie wśród młodych męszczyzn) który potępia korzystanie z takich usług, wiec nie do końca jest tak że wszyscy potępiają tylko twórców takich treści
@@rishieritz silny ruch obrażający i naśmiewający się z użytkowników tych treści, dokładnie o to mi chodziło. I bardzo dobrze, powinno się piętnować simpów korzystających z takich żałosnych ,,usług"
@@rishieritz przy jednoczesnym korzystaniu z tych treści? A na jakiej podstawie masz wiedzę że jeżeli ktoś krytykuje kupowanie OF, sam to robi? Na jakiej podstawie to stwierdzasz ??
Temat poważny i jak szanuje i oglądam panią to nie wydaje mi się żeby w takim materiale jako przerywnik występowały dzieci. To jest chyba jakaś mam nadzieje pomyłka twórcy.
@@rishieritz stereotypem nie jest fakt, że taka osoba sprzedająca w pewnym sensie prywatność/ciało, może napotkać przeszkody w codziennym życiu? nawet stare formy prostytucji, czy peepshow pozwalały na odcięcie się od tego, a internet nie zapomina...
@@rishieritzpatrząc na to jakie komentarze tutaj piszesz to chyba Cię ten temat mocno kręci. Oczywiście, że może zniszczyć życie, oglądałeś w ogóle film pod którym zostawiasz te swoje wypociny? Z internetu nic nie ginie, a co gorsze z takich stron BARDZO często i łatwo te rzeczy wyciekają. Pozniej dostają się w niepowolane dla nas ręce (np potencjalny pracodawca, współpracownik, ktoś z dalszej rodziny itp). Takie osoby mają potem problem ze znalezieniem pracy, bo to się wszystko roznosi szybciej i intensywniej niż Ci się wydaje.
Słynny Andrew T zmuszał kobiety to tworzenia treści na OF oraz zajmował się handlem kobiet. Więc teraz wyobraźcie sobie tradycyjny Burdel w którym jedna kobieta jest przetrzymywana siłą, gwalcona i zmuszana do czynności , a w pokoju obok jakaś śmieszna Fagata wdzięczy się do klientów i mówi że super jej się pracuje bo lubi hajs. Właśnie tak działa OF- nigdy nie wiesz czy treści Twojej ulubienicy są czymś zgodnym z prawem bo ofiara wydaje się być radosna i uśmiechnięta….
Nie oszukujmy się - czym innym jest szukanie sobie wyzwań i rozrywki, a czym innym szukanie męża/żony. Kogo innego b***kasz, z kim innym się żenisz, brutalne - ale prawdziwe.
Zabawne jest to że w wywiadach/piosenkach jakie publikują dziewczyny wymienione w filmach widać że gardzą one facetami którzy płacą im na onlyfans ale mimo to nie mają żadnych utrzymywać się z tego co od nich dostają.
A szanowałbyś Ty? Albo jakbyś się czuł gdyby Twoja kobieta korzystała z usług jakiegoś typa z of. To big red flag jak typ korzysta z prostytutek. Skreślony na starcie do związku.
pracowalam w uslugach oraz w gastro, gardzilam klientami i tez nie mialam problemu brac za to pieniedzy od nich xD bardziej mnie zatsanaiwa fakt, ze ktos slyszy jak jego idolka sie o nim wypowiada, ale dalej jej płaci. Syndrom ofiary?
@@agnieszka9592 może są tak przyzwyczajeni do bycia poniżającymi że uznają takie opinie za naturalne. Może to jakaś forma sadomasochizmu. Może kręci ich to że dziewczyna która nimi gardzi musi udawać że jest nimi zainteresowana i nie może ich olać bo takie są zasady platformy. Tych klientów jest wielu więc pewnie jest tam każdy z wymienionych typów. Klienci onlyfans mogliby dostać osobną analizę psychologiczną bo to z pewnością ich problemy są bardziej złożone niż „chcą mieć łatwy dostęp do intymności”
bardzo dobry film jesteś pozytywna, masz wiedzę i mądrze gadasz, ale jestem ciekawa analizy w przypadku facetów, którzy mają konta na onlyfansie, czy pomarańczowym youtubie. W końcu oni przecież też w tym uczestniczą, a ten filmik był jednek bardziej sfocusowany na kobietach i jestem po prostu ciekawa jak to wygląda z drugiej strony :)
Mnie bardzo przerażają młode dziewczyny, jeszcze dzieciaki które ledwo skończyły 18 lat. i już tam zarabiąją. Nie wiem kim się brzydze bardziej tymi laskami czy chłopami które za to płacą
Noooo, w końcu mi to ktoś wytłumaczył. Dzięki, bo z uwagi na wiek i chyba zainteresowania, to zupełnie tego nie kleiłem, a i czasu było szkoda na drążenie tematu samemu.
Jestem przeciwna wszelkiej seksualizacji i zarabianiu na sprzedawaniu własnego ciała poprzez OF, Twitcha etc. oraz pro*tytucję, ale jak ktoś to robi to już jego sprawa. Trzeba być świadomym/mą konsekwencji.
Wpadłem tu absolutnie z przypadku, aczkolwiek skusił mnie temat. Bardzo ciekawie go przedstawiłaś droga PsychoLoszko, i z zaciekawieniem minęło mi to 21 minut. Zwłaszcza że jako nazwijmy to… dość pragmatyczny i tradycyjny chłop, uważam OFa za współczesny model internetowej prostytucji. Także ciekawym doświadczeniem było zobaczenie takiej psychologicznej perspektywy z perspektywy potrzeb.
Uwielbiam Cię słuchać 🤪 tak fajnie, logicznie i łagodnie potrafisz o wszystkim opowiadać, że strzygę przed tv uszami jak pies 🤣🤣. Tak trzymaj 💪🤪. No i bakłażan 🤣
@@Feizennbyć może częściowo i tylko w niektórych kręgach. Nadal nie jest to dobry PR dla potencjalnego pracodawcy, mieć w szeregach pracownicę, której wary latają po sieci :P Taki pracownik, to ogromne ryzyko ośmieszenia firmy i straty na zyskach jeśli trafi na klienta, który ją zna. A w Polsce? Wątpię, że i za 10 lat będzie to aż tak dobrze tolerowane jak to sobie wyobrażasz ;) A przypominam, że mimo dosyć nowoczesnych poglądów wśród młodego pokolenia, aktywnego zawodowo, to nadal jesteśmy społeczeństwem konserwatywnym i sexworking jeszcze długo będzie u nas czymś niesmacznym w kontekście człowieka. Druga kwestia- co te laski będą sobą reprezentowały? Jakie doświadczenie? Wykształcenie? Jeśli bardzo dużo z nich ma ledwo maturę i nic w życiu nie robiły prócz pokazywania dupy, to nie są żadnym materiałem na pracownika w większości miejsc. A wątpię, że z ich dotychczasowymi zarobkami, pójdą pracować w sklepie i na poziom najniższej krajowej🤡
Dzięki za te informacje, nie spodziewałam się, że SM zrobiły się już aż tak niebezpieczne. Poruszyłaś tutaj jeden ciekawy wątek, z którym nie mogę się zgodzić. Mianowicie, powiedziałaś, że (parafrazując): nie ma społecznej stygmatyzacji klientów - osób, które z tego korzystają, a jest stygmatyzacja dealera, osoby która to "onlyfansiarstwo" umożliwia, tworzy te treści. I odniosłam wrażenie, że z Twojej wypowiedzi jest to jakąś niesprawiedliwością. Uważam, że to jest jak najbardziej słuszne, że dealer ma niewspółmiernie większą winę. Dokładnie jak dealer narkotyków i jego klient. Bardzo słusznie, że osoba sprzedająca narkotyki i promująca je, jest silniej krytykowana, bo jej wina za degenerację społeczeństwa jest dużo wyższa niż tej osoby, która to kupuje. Klient niszczy siebie i swoje otoczenie a dealer wiele osób i ich otoczenia. Martwi mnie, że jest już jakby przyzwolenie ogólne dla osób, które z tego "contentu" korzystają, co sama podsumowałaś: jak ktoś to ogląda to spoko. No nie spoko, tak samo jak nie spoko oglądać pornografię, brać narkotyki, chlać, i robić inne rzeczy, które bardzo niszczą naszą psychikę i przyczyniają się do wielu złych rzeczy o których wspomniałaś, a także i do chorób psychicznych. Nie tylko tworzenie tych treści szkodzi, ale również ich oglądanie.
Ostatnio widzialem taki filmik gdzie syn onlyfansiary z usa byl mega bullingowany i stygmatyzowany przez swoich rowiesnikow w szkole i ona nawet myslala czy by przestac ale w koncu stwierdzila ze najwyzej BEDZIE PLAKAC W FERRARI. I o ile wiadomo ponizanie niewinnego niczemu dzieciaka jest straszne to faktem jest ze tego nie zmienimy, natomiast znieczulica matki bo HAJS HAJS HAJS - straszne...
Ahh Ameryka, to zawsze będzie stan umysłu. Niestety większość dziewczyn z różnych krajów idzie w ślady Amerykanek, zwłaszcza te z szanowanych krajów tj. Chiny, Japonia, Korea i itp. To jest smutne
@@lou-chan8345 zastanawiam się, czy jesteś badaczką innych kultur, która zwiedziła cały świat czy raczej aroganckim dzieciakiem, który "wie takie rzeczy" z tik toka. Nick z k-popu?
@@barbarellla1553 Zwiedziłam dużo krajów, ale nie cały świat i mam w planach inne kolejne zwiedzić, bo uwielbiam podróżować. Poza tym też widzę w internecie co młode dziewczyny wyczyniają. Pokazują dupę i cycki przez większość czasu co jest niesmaczne. Tak poza tym interesuję się kulturą japońską od 15 lat, a kulturą jak i muzyką koreańską od 12 lat. Nick nie jest akurat z k-pop'u. "Lou" jest wymyśloną przeze mnie ksywką, a końcówka "-chan" jest przyrostkiem grzecznościowym w języku japońskim, który się używa w stronę dziewczyn. A liczby do nicku sama wymyśliłam. Może i lubię azjatycką kulturę, ale nie bronię ludzi z tych krajów. To tylko ludzie, każdy ma coś swoje za uszami
w sumie jako artysta fandomowy gdzie też rysuje niestety prace nsfw mogę potwierdzić wiele stwierdzeń zwłaszcza od strony problemów psychicznych, co prawda nie pokazuje swojego pysia w intrenecie jednak zmagam się z najdziwniejszymi prośbami o rysunek, czasem mam wrażenie że wszystko już widziałam ale potem jednak weryfikuje to bo ktoś przychodzi z czymś centralnie pokizianym, no i zaczęłam doliczać parę złotych cebulionów do rysunków za skazy psychiczne bo chyba właśnie mój płat czołowy powiedział mi że to dobry pomysł, może będzie na psychologa XD ale trzymajcie się ciepło i często praca gdziekolwiek jest serio lepsza niż udostępnianie treści dla dorosłych oraz super odcinek ❤
Myślę, że warto podać zwycięski skład Kaiserslautern z meczu z Bayernem w sezonie 97/98: Reinke, Kadlec, H. Koch (31. Hristov), Kuka, Marschall, Ratinho (75. Reich), Roos, Schjönberg, Schäfer, Sforza, M. Wagner. I jeszcze Ballack!
A nie miało to dużego sukcesu w 2020 roku i następnych podczas lockdownu? Jako młoda osoba stwierdzam, że niemożliwym było zaciągnąć się do jakiegoś gastro lub baru. Mieszkać na odludziu, bez prawa jazdy było mało opcji a tu nie trzeba było wychodzić z domu. Za softy to nawet były kiedyś mógłby się mścić 😅
To prawda, popularnosc tego serwisu skoczyla w tamtym czasie drastycznie, ludziom nie chce sie wysilac i ida po jak najmniejszej linii oporu ale z drugiej strony ta cala smieszna pandemia byla rowniez owocnym czasem dla zakladania przeroznego rodzaju dzialalnosci online oraz sklepow internetowych jak i doszkalania sie w innych dziedzinach aby po jakims czasie calkowicie sie przebranzowic w lepsza strone. Bylo tez niemale boom i spam testerow oprogramowania bez konkretnej wiedzy, ludzi po 2 tygodniowych kursach :D
Onlyfans chciał być Patreonem ale poszedł na łatwiznę jak wszystkie onlyfansiary, które wolały pracować w najstarszym zawodzie świata niż za trochę wyższą niż najniższą krajową.
Mnie po prostu wkurwia to, że np. nauczyciele mało zarabiają, pełniąc bardzo ważną rolę społeczną, a taka onlyfansiara pokaże tyłek i już ma za to jedną wypłatę takiego nauczyciela. To jest strasznie niesprawiedliwe
A co powiedziała byś na filmiki analizujące postacie z książek? W tych czasach wielkie młodzieżówek robi furorę. Ja sama kiedy czytam przeprowadzam w swojej głowie analizy bohaterów. Myślę że to ciekawy pomysł na odcinek/serię odcinków.
@@ksaveriusz w sumie racja hah. Również zauważyłam że praktycznie każda książka opiera się na tym samym toksyczny chłopak z dobrym sercem i idealna dziewczyna z rodziną która jej nienawidzi. Dlatego tak ciężko mi znaleźć dobry temat na własną opowieść
Czytasz tylko romanse dla młodzieżyXD, nie licz tam na jakkolwiek dobrze rozpisaną psychologię postaci, przeczytaj se Braci Karamazow Dostojevskiego, tam to dopiero jest co analiziwać
Pierwszy raz Cię widzę, po trzech zdaniach Cię polubiłem, po pięciu minutach zasubskrybowalem, a teraz siedzę i rozkminiam w jaki sposób tak magnetyzujesz widza (czyli mnie 😁), skąd ta niesamowita aura. Bo wydaje mi się, gdybyś recytowała tabliczkę mnożenia albo inną książkę telefoniczną słuchał bym z takim samym zainteresowaniem jak tego różowo - niebiesko-włochatego tematu. 😁😁 Pozdrawiam i zostaję na dłużej 😁
Od prawie 3 lat jestem samotny. Wszyscy moi znajomi wyjechali z Częstochowy bo to miasto jest dramatem. Kiedyś miałem pełno przyjaciół i kilka związków. Wolałbym już prędzej zapłacić "takiej miłej Pani" z dawnej "roksy" Niż zapłacić choć złotówkę na onlyfans...
@@akinimai Wybacz, nie chciałam spoilerować, ale skoro to prequel igrzysk śmierci to myślałam że to nie jest spoiler, skoro wiemy o tym w igrzyskach, może faktycznie powinnam zaznaczyć że to może być spoiler
Według mnie po przeczytaniu książki obejrzeniu filmu Snow był zepsuty od samego początku. Tam jest taki moment kiedy Tigris mówi mniej więcej takie słowa: Corio, boję się ciebie, twój ojciec miał takie same oczy. To nie zmienia faktu że studium jego postawy byłoby bardzo ciekawe. Dla mnie to urodzony psychopata
Kobiety które reklamują "niebieską stronę" na Instagramie czy innych social mediach są sexy ale nigdy bym się z taką nie związał. Wolałbym już być sam do końca życia niż być z kobietą która udostępnia takie zdjęcia też innym facetom. Dla mnie kobieta która zarabia sobie w ten sposób nie ma wartości. Nie chciałbym aby była matką moich dzieci i chyba wiele osób się ze mną zgodzi. Pozdrawiam
To co tego typu strony robią z mózgiem człowieka świetnie przedstawia Daria Dąbrowska w swojej żenującej próbie oczernienia Gonciarza. I nie chodzi mi tu w żadnym przypadku o samo pokazywanie ciała, a raczej o to że takie strony budują w osobach poczucie że są idealne i wszyscy je uwielbiają - a szczególnie wśród osób posiadających kompleksy. Posiadanie takiego "uwielbienia" sprawia że mogą pisać i mówić co chcą, a i tak zawsze znajdą się ludzie którzy im będą przytakiwać i głaskać po główce mówiąc że dobrze robią.
Ja po prostu tylko czekam na ten moment aż te kobiety skończą 25 lat, maksymalnie 30. Dla wielu mężczyzn w tych czasach taka kobieta jest juz stara, pomarszczona i nieatrakcyjna. Młodości im przeminie, wraz z nią w jakimś stopniu uroda a z urodą zainteresowanie mężczyzn. Potem nie będą wiedziały co ze sobą zrobić, skąd wziąć pieniądze, jak znaleźć pracę, większość mężczyzn też pewnie nie będzie chciała być z nimi w związku i być może będą się czuć samotne z biegiem czasu. smutne to ale takie są konsekwencje. (Osobiście nie wiem czy tak będzie, oby nie było i sama też nie uważam że kobieta po 30 może być już nieatrakcyjna.)
Bardzo mnie cieszy ze również na miniaturce jest sheeya, wydmuszka znana głównie z tego, że jest dziewczyną gimpera i pędząc na fali tejże popularności założyła OFa no i jest w otwartym związku, a do tego kreuje się na leanbeefpatty ale z aliexpress. Brawo Tomek XDD
Ciekawe w sumie, że w Polsce dopiero teraz zaczęło się głośniej mówić o OF, ponieważ na Zachodzie praktycznie od 2020 były dyskusje w tym temacie. Chyba największym problemem OF jest to, że pogłębia poczucie samotności i problem w nawiązywaniu normalnych relacji po obu stronach, czyli tych, co oferują usługę na OF i tych, co ją odbierają. Z jednej strony ludzie mogą się uzależnić od tej udawanej relacji z opłacaną dziewczyną lub opłacanym chłopakiem. Dochodzi do tego iluzja związku. Ale też osoby udostępniające siebie na platformie także pogłębiają się w tym wszystkim, bo potem jest strach, czy drugi człowiek, z którym związek byłby możliwy, nie zareaguje odrzuceniem po dowiedzeniu sie, że ten ktoś prowadził lub wciąz prowadzi, konto na OF. Nie pomaga w tym sam portal, który osoby posiadające już tam profil kuszą bonusami, jeśli zrekrutuje się kogoś nowego. Powstaje z tego jakiś MLM, gdzie handluje się swoją reputacją i niepewną przyszłością. Tym bardziej, jak dookoła widać te posty, gdzie tak naprawdę na zlecenie OF, pojawiają się informacje, jak to ktoś kupił dom za kasę z tego lub samochód. Gdy tak naprawdę większość i to taka naprawdę większość, wyciąga miesięcznie chyba ze 150 dolarów. To jest nic. Grubą kasę ma z tego tak niewielki odsetek, że szkoda gadać. A ludzie się kuszą, bo myślą, że będzie łatwo.
Czegoś tutaj nie rozumiem, bardzo często mówi się, że mężczyźni uprzedmiotawiają kobiety a tutaj powstaje strona gdzie kobiety same siebie traktują jako produkt, który można "sprzedać"
Bo ludzie są różni. Niektóre kobiety chcą być traktowane normalne, a inne nie mają problemu ze sprzedawaniem się. Problem tworzy się gdy te drugie robią opinie pierwszym (i vice versa właściwie).
To by iść dalej za ciosem, może zrobiła byś materiał o męskiej samotności, na której to właśnie żeruje Only Fans? Ewentualnie o obecnym stanie "rynku matrymonialnego", który to właśnie wpycha facetów w macki niebieskiej strony?
@@kurdenawardze tak jak samotne matki staja sie bezmyslne i szukaja kogos na sile z tym ze wam do smiechu jest ze facetom nie wychodzi xd a ma cie sie za takie moralne xd
Okropne jest to, że jest tak duży popyt na tego typu treści. Faceci za kilka nagich zdjęć są gotowi wiele zrobić 🤮 Kobiety korzystają z własnego braku wstydu i głupoty płci przeciwnej.
Jakiej głupoty to jest nasza natura ale nie jesteś wstanie tego zrozumieć bo jesteś kobietą.A niestety kobiety to wykorzystują.Ale nie chce uogólniać bo nie każdy facet ani kobieta tacy są.
@@predator9870 cała pornografia to handel ludźmi, więc OF także. Intymności ani ciała nie da się tak po prostu sprzedać mówiąc, że to tylko biznes. Zwykły handel ludźmi.
A mnie wk... chciałem powiedzieć irytuje współczesna "postępująca relatywizacja" - czyli nic nie oceniamy, nie krytykujemy, absolutnie nie moralizujemy, nie określamy jako dobre lub złe... Tymczasem ludzkość nie istnieje od wczoraj, a nasi przodkowie przez tysiące lat naprawdę mieli okazję "przećwiczyć" jakie rośliny są jadalne, a jakie trujące, jakie ludzkie zachowania są dobre, a jakie katastrofalne w skutkach, zarówno dla jednostki, jak i całej społeczności etc. etc... Wyjaśnienie czemu takie zjawiska jak prostytucja albo pornografia nie są "neutralne", lecz najzwyczajniej złe wykracza poza ramy tego komentarza. Zresztą jeszcze 30-40 lat temu dla tzw. przeciętnego człowieka było to oczywiste - dziś jako społeczeństwo moralnie tak zjechaliśmy z górki, że trzeba to tłumaczyć dużymi literami. O ile jednak wtedy pornografia sprowadzała się do trzymania jakiejś gazetki z golizną pod łóżkiem, obecnie mamy ją na zawołanie, w dowolnej formie i ilości. Jednocześnie internet wraz z Onlyfansami, kamerkami i podobnymi serwisami wyzwolił wręcz epidemię powszechnej i niczym nie skrępowanej prostytucji - bo pokazywanie tysiącom trzepaczy z całego świata szczegółów anatomicznych swoich "newralgicznych" narządów za pieniądze to nic innego jak wirtualna prostytucja. Zrozumiałbym jeszcze jeśli ktoś świadomie i cynicznie zarabia w ten sposób kasę na podnieconych frajerach, ale jeśli jedna z drugą nastolatka nie dostrzega większej różnicy pomiędzy nagraniem jak wkłada sobie ogórka tam, gdzie nie jego miejsce, a np. zaśpiewaniem jakiejś piosenki - to już prawdziwy dramat.
Wystarczy nie być urwą. Nikt nie uwierzy w wygenerowany obrazek gdy dziewczyna ma chłopka i nie ląduje z innym typem co weekend. A wina nie leży w AI tylko tysiącach waszych koleżanek zarabiających na onlyalfons.
@@elprzemo666 jest popyt, jest podaż. Gdyby nie tysiące naszych kolegów płacących za taki content, nie byłoby problemu. Wybitnie zabawna jest krytyka olnyfansiar przez gości, którzy do takich rzeczy polerują berło.
Dużo truizmów, bo co tutaj mówić. Ta platforma stała się dla większości dziewczyn (które tam zamieszczają swoje zdjęcia/filmy) w mniejszym lub większym stopniu amatorskim soft lub hard porno i tyle. Kwestia moralności to insza inszość.
jak się nazywa ta youtuberka w okularach i filoletowych włosach? Kilka lat temu ją oglądałem ale nie pamiętam nazwy (na jej filmikach było logo z wróblem albo innym ptakiem)
Masz racje, robie to tak jak wiele osób łącznie z samymi twórczyniami onlyfansa uznaje takie osoby za przegrywów. Różnica jest taka że oni są anonimowi i łatwo mogą się zmienić i przestać być przegrywami kupującymi czyjąś nagość, a z kolei te kobiety często zaniżają swoją wartość czasami nie zdając sobie z tego sprawy do tych symbolicznych 40 zł miesięcznie. Gdyby istaniała większa stygmatyzacja tego zajęcia więcej kobiet zastanowiło by się czy chce ponosic skutki takiego wyboru drogi zawodowej. Takim osobom jest ciężej znaleść prace i partnera którym by była zainteresowana prędziej może liczyć na związe z przegrywem który kupuje jej kontent bo tylko taka osoba nie będzie miała z tym problemu
@@Tylda415 stygmatyzacja TEGO zajecia ma miejsce od jakichs 10 tys lat i dalej nic to nie dalo. I nie da, poki sa faceci gotowi zaplacic, ale ich nie wolno stygmatyzowac, bo nie xD a poniewaz faceci dalej maja wolnosc decyzji, na co przeznaczaja swoja kase, kobiety z tych decyzji wyciagaja wnioski. I gwarantuje ci, ze wiekszosc kobiet by nie chciala byc z facetem ktory kupowal sex lub walenie do zdjecia, bo jest tak samo brudny, jak kobieta ktora to sprzedaje
eksploracja własnej seksualności? może mi ktoś wytłumaczyć w jaki sposób to się odbywa podczas sprzedawania ZDJĘĆ cipy PRZEZ INTERNET na miesięczne abonamenty? pozdrawiam
juz tlumacze : nie musza wtedy isc do nornalnej pracy i moga sie ruchac w wolnym czasie z chadem z tindera czy innym simpem z insta/of-tu jest element eksploracji 😉
Wcale nie jest tak, że korzystanie z tego typu usług jest okej a tworzenie nie. To się nazywa hipokryzja i jest objawem niedojrzałości osoby, która korzysta, ale szkaluje osoby, które ten kontent tworzą. Prawda jest taka, że korzystanie jest bardzo złe, ponieważ wiadomym jest jaki wpływ na rozwój ludzi ma por*****fia, ale tworzenie jest również złe i osoby zajmujące się takim kontentem powinny być stygmatyzowane dlatego, że bezpośrednio przyczyniają się do tych tragicznych skutków oglądania por*****fi. Pomijając fakt, że wówczas osoby te normalizują sprzedajność swojej godności za parę groszy, które mogłyby zarobić w inny, korzystny dla nich samych i społeczeństwa sposób, ale to za ciężkie, ponieważ wtedy nie wystarczy świecić dupą a wziąć się za naukę często trudnej dziedziny
Należy jasno mówić, że: Pornografia jest zła i szkodliwa dla prostytutek aka aktorek i dla widzów, że wszelkie formy w tym ta online prostytucji to czyste zło, że korzystanie z prostytutek to czyste zło. Nie wspierać, nie promować, nie nazywać prostytutek seksworkerkami. Wrócić do silnego ostracyzmu społecznego jaki był jeszcze do niedawna. Nie oglądać porno i nie wspierać tej branży. Najlepiej by było aby prawnie wszelkie porno i prostytucja w tym ta online były nielegalne i podlegały surowym karom. Oraz aby karom podlegali wszyscy: od prostytutek i sutenerów po klientów.
@@Plutos_Child69 no i to z tego ze sa samotni i skreslani przez wasze wymagania od zagadania do bycia wyzszym i ultra ciekawym typowe ze nie widzisz problemu ktory ciebie nie dotyczy
mnie przeraza jak sheya krok po kroku przestaje wyglądać jak ona sama, jak ma się onlyf to bardzo dużo zwraca się uwagi jak się wyglada, robi małe zmiany które w skali zmieniaja jej kompletnie twarz, oczy jej się pomniejszyły, policzki ma coraz większe, usta i boobies zrobione 😕 i jest to conajmniej dziwne bo dziewczyna zajmuje się sportem i ma duża widownię kobieca która bierze przykład z niej
Pewnie już wcześniej fantazjowali o jakiejś jednej konkretnej osobie i takie normalne strony z p*rno już im nie starczają, bo tam jej nie ma. Z resztą w filmiku jest to dobrze omówione. Potrzeba bliskości i iluzja niej gra sporą rolę.
ja to się zastanawiam czemu akurat przy onlyfans to tak wystrzeliło, wcześniej był patreon, który jest praktycznie tym samym, a twórcy treści dla dorosłych zaczęli z niego korzystać dopiero po spopularyzowaniu się of
Bakłażanoloszka 🍆 Ps.świetny materiał, dawno się tak bardzo z niczyim punktem widzenia w tej kwesti nie zgodziłam. Nie mam nic do seksworkingu póki nie jest to promowane, czasem mam wrażenie że wręcz buduje się presją posiadania OF aby pokazać jak jestem wyzwoloną osobą lub pokazać pewność siebie. Pozostaje nam obserwować i informować o możliwościach i alternatywach oraz konsekwencjach takich działań.
Czyli innymi słowy kapitalizm wygrywa kapitalizując na patologicznym poczuciu samotności i czyjejś chęci szybkiego zarobku. Nikt mi nigdy nie wmówi, że to jest normalna praca, już nawet pal licho pokazywanie swojego ciała. Przykre jest jedynie to, że w systemie w którym żyjemy "lepiej" ekonimicznie być onlyfansiarom w niektórych przypadkach niż naukowcem, inżynierem czy artystą. Nie szanuje inflencerów za ten pierdolony kult pieniądza i żerowanie na młodych widzach, którymi łatwo manipulować, również w aspekcie sprzedawania swojego ciała. W pełni popieram te feministki, które uważają, że porno czy onlyfans to nei jest kobiece wyzwolenie, wręcz przeciwnie.
Feminizm od zawsze był przeciwko jakiejkolwiek formy pornografii. Polecam poczytać o szkodliwości tego zjawiska. Pornografia szkodzi wszystkim, mężczyźnom, kobietom, dzieciom. Uzależnia i zmienia pogląd na miłość, ludzkie ciało i współżycie. A promowanie of w tych czasach jest straszne. wykorzystuje słabości ludzi, promuje sprzedawanie swojego ciała, pokazuje pornografię i prostytucje jako coś normalnego i okej, a te rzeczy powinny być piętnowane…
@@patrycja4744 Ale wymysly. Zamiast wypisywac farmazony pomysl, jaki ma wplyw psychiczny prawdziwa prostytucja na jej klientow zamiast patrzec tylko na swoje wydumane zasady kulturalne.
Gdyby pan Robert Makłowicz założył Only Fansa i w ramach kontentu na żywo pilotował swoich patronów podczas robienia gołąbków albo jakiegoś innego skomplilkowanego technicznie dania, pierwsza bym wpłaciła pinionżki.
SAME! 🤪
On nie jest kucharzem, tylko dziennikarzem kulinarnym tak jak Książulo
@@takamonia8204 ale na gotowaniu się zna i ma tę przewagę nad moją babcią, że jeśli sam się na SM nie zna, to ma kogoś, kto mu to ogarnia - i gdyby faktycznie można było się z panem Robertem zdzwonić w trakcie kulinarnej katastrofy, niewątpliwie by poratował dobrą radą. :D
No to predzej na patronite
a ja bym nie zapłaciła. Nie ,bo Robert czy jakis inny bedzie robił jakies gołabki sam w swoim towarzystwie . Lepiej czerpać , mozna za darmo z światowej sławy albo popularnymi majstrami kuchni na live cooking , gotowanie na żywo . Przychodzisz , płacisz tylko za jedzenie , normalnie i masz autograf , zdjecie , relacje z pobytu
A może analiza fenomenu rodziny Monet? Jestem przerazona, jak to stalo sie popularne wśród młodzieży i moja 9 letnia corka nasluchala sie o tym i chciala bym jej to kupila. Pierwszy raz odmowilam jej kupna książki
Ja podobnie, zawsze zachęcałam młodszą siostrę do czytania książek jednak tym razem jej zakazałam dla jej bezpieczeństwa
@@anniemedits7247 na szczęście obejrzalam recenzje prostracji i potem poczytalam inne recenzje inaczej bym moze kupila
@@anniemedits7247
Tylko ciekawr czy tutaj nie zadziała mechanizm zakazanego owocu
Jest wiele słabych książek, które stały się viralem na tik toku przez trend na ,,książkary”
W większości się wzięły z wattpada, zdobyły popularność i jakieś losowe wydawnictwa postanowiły je na szybko wydać
Najczęściem viralem są książki young adult proste w odbiorze, zawierające cytaty często wykreowane pod to, żeby ludzie mogli z nich tworzyć tik toki i tym samym promować książkę
Dzieci to widzą, oglądają te tik toki z dźwiękami związanymi z danymi książkami i idą za tłumem, czytają to, co jest najpopularniejsze, bo taki trend, no i tu jest efekt kuli śnieżnej
Enemies to lovers, dużo dramy, narkotyki itd., cytaty na tik toka = Viral na tik toku
A może macie do polecenia książkę o psychologii dla 15-latki? Myślałam o książce "Czułość. Poradnik pozytywnego egoizmu" ale nie jestem pewna czy ro dobry wybór.
Ja się niedawno (dosłownie w zeszłym tygodniu) dowiedziałam, że ta platforma nie jest do stricte sxualnego contentu xD Ale nie wyobrażam sobie teraz być rysowniczką i zakładać OF dla swoich prac, bo ludzie chyba oczekiwaliby tam czegoś innego jednak, ze względu na to jaki rozgłos ma ta platforma.
Myślę, że zależy czy masz już grono odbiorców i jak bardzo są "wierni". Wtedy możesz np prowadzić tam płatne live'y. Chociaż w przypadku artystów rysunkowych nie wiem czy bardziej opłacalny nie byłby twich. No chyba, że będą wstawać coś co na IG jest raczej niedopuszczalne, chociaż spotkałam się już z kontem, które łamało zasady a IG miało to gdzieś
Są inne platformy w tym stylu dla artystów
ja się o tym dopiero z tego filmiku dowiedziałam XD
@@Zirael44 tak tak ja wiem, zdaję sobie z tego sprawę ^^ Po prostu OF niby miało być na wszystko, ale teraz to nawet głupio tam iść ze "zwykłym" contentem :D Chyba, że rysuje się furry p*rn xD
Na tym polega ostrożność procesowa właścicieli OF. Oni nie są stręczycielami, ich nie interesuje czym epatują ich klienci swoich fanów. Te 20% to nie dola z cudzego nierządu, tylko uczciwe pieniądze...
Jestem ciekawa, czy zrobiłabyś kiedyś coś na temat fenomenu popularności czytania Dark Romansów? Bookstagram jest wręcz " zalewany" tym kontentem
Wyobrażanie sobie siebie w takiej sytuacji. Bo zobacz, kto to poleca. Dzieciaki, którym szaleją hormony.
@@RoseKnujecme, age 29 😊
Moim zdaniem częściowo przyczyną jest fakt, że takie książki pozwalają „przeżyć” coś niebezpiecznego, ekscytującego, znajdującego się na granicy społecznej akceptacji bez rzeczywistego narażania się na niebezpieczeństwo czy ostracyzm.
@@RoseKnujec też tak myślę. Dziewczyny/Dziewczynki czytające te książki ci bohaterzy są ideałami którchy chciały by poślubić. Jest to też poczucie czegoś złego albo nielegalnego.
Ale tak sobie myślę że lepiej żeby Dziewczyny brały to poczucie nielegalności niż np. Pijąc albo palą co też się zdarza.
@n.l.w.h.6188 przyznaję rację, ponieważ sama czytam dark romance i muszę przyznać, te które w oczach innych ludzi mogą podchodzić pod ,,hard,,. Lubię je czytać również z powodu utożsamiania się danego fetyszu pojawiającego się w książce. Dzięki temu nie muszę nikomu się tłumaczyć z tego co mnie kręci, a inni nie osądzają mnie za to jak kontrowersyjne treści czytam.
Nikomu krzywdy tym nie robię, ponieważ wszystko zachowuję dla siebie. Nie jestem osobą która chodzi po booktooku i w komentarzach namawia innych do czytania dark romancow. Bardzo proszę o nieocenianie mnie, jestem dorosłą osobą która wie z jakimi treściami ma do czynienia :)
Ja ogólnie jestem przeciwna normalizowania korzystania z tego portalu i przedstawianiu jako "normalnej pracy". Z tego powodu, że właśnie bazuje ona na wykorzystywaniu słabości ludzi i sprzyja pogłębianiu kryzysu takich normalnych międzyludzkich relacji. Pewnie ktoś powie, że to duża przesada, ale dla mnie to trochę jak praca w jakimś przemyśle tytoniowym. Z jednej strony straszną hipokryzją jest jeśli ktoś kto korzysta jednoczesnie potępia osoby pracujace w tej branży, z drugiej strony jestem bardzo przeciwna normalizacji tego zjawiska i stwierdzenia, że skoro tyle osób z tego korzysta to to jest spoko.
+1
ale to nie wykorzystuje słabości ludzi xd to tak jakbyś stwierdził że ons wykorzystuje słabości ludzi
Tu masz rację ze strony xxx i of nie rozwiązują problemu samotności tylko go pogłębiają , moim skromnym zdaniem nawet wpływają w ten sposób na demografię tzw. krajów rozwiniętych
@@chlopakzpolski na demografię wpływa najbardziej ekonomia, wojna i zmiana ról społecznych.
@@007arek wojny nie mamy, ekonomia na szczycie, role społeczne będą odwrócone jak w przedszkolach i żłobkach będą zatrudnieni faceci, a na budowach kobiety , tego jeszcze nie ma choć zmierzamy w tym kierunku
To jest w ogóle niesamowite, bo na bardzo podobnej zasadzie działa Patreon a mimo to nie zrobił się z tego drugi OF.
Patreon z tego, co kojarze, zostal zalozony przed OF, wiec moze wlasnie przez konkurencje z OF zrobilo sie cos innego
@@Xbdisf zanim się pojawiło OF to właśnie posiadanie patreona było często widziane tak jak teraz posiadanie OF. A z kolei OF pojawiło się jako nowocześniejsza i łatwiejsza propozycja zamiast archaicznego patreona. Pod względem obsługi, interfejsu itd to jak porównywać Naszą klasę z facebookiem. Miałam i jedno i drugie i patreon jest koszmarnie przestrzały moim zdaniem.
Patreon nie zezwala na kontent z seksami, tak jest napisane w warunkach użytkowania
@@52down To czemu Anna Zapala ma tam konto?
@@Xbdisf nie wiem co to za szon, ale jakoś musi to obchodzić, pewnie jako modelling czy inny szajs
"Ciekawym casem może być również historia Fagaty, której rozpoczęcie działalności na OF nie było ani planem A, ani planem B" XDDDDDDD
plan awaryjny XD
a trzeba było uważać w przedszkolu, jak uczyli reszty literek w alfabecie 😂
To był plan C, a najważniejsze, by nie iśc na studia.
@@void1984 raczej plan A ale 2.0
Osobiście (imo, moim zdaniem) uważam, że udostępnianie swojej prywatności (w tym przypadku seksualności) byłoby dla mnie red flagiem, gdybym poznał jakąś osobę. Dość normalne jest, że w relacji romantycznej, w pewnych sferach, oczekujemy swojego partnera na wyłączność, stąd raczej w związek z onlyfansiarą, czy onlyfansiarzem wejść bym nie chciał. A i udostępnianie swojego życia seksualnego, jako para, wydaje mi się potencjalnie mocno destrukcyjne.
Jest jednak różnica między pracą na kamerkach a byciu prostytutką uprawiającą normalny seks za pieniądze. A jeśli chodzi o pary, to takie nagrywanie się jest czymś, co robimy wspólnie, więc działa to raczej spajająco na związek.
@@viatrufka kumam i dlatego w taki, a nie inny sposob zaczalem swoj komentarz conie
poza tym na niektorych dziala spajajaco, na innych przeciwnie, nie wiem czy jest tu jakakolwiek prawidlowosc/wiekszosc
Działa spajajaco dopóki nie zakończysz związku a nowy partner nie ma ochoty słuchać komentarzy kolegów nt swojej nowej dziewczyny co robiła i z kim
@@viatrufka podaj linka do konta słonko 😘
xD@@viatrufka
Urodziwa młoda kobieta, zarabiająca na swych wdziękach? Nowe nie znałem... A nie, moment, my już mamy określenie na taki model zarabiania- PROSTYTUCJA.
Fakt, że zmienił się model dystrybucji z pobocza autostrady lub odpowiednich budynków, na przestrzeń internetową, świadczy tylko, że jeden z najstarszych zawodów świata potrafi nadążać za rozwojem (w przeciwieństwie do modelu edukacji w Polsce), a próby nadawania prostytutką innej nazwy nie sprawi, że dalej nimi będą.
a ph się ogląda co wieczór ;dd
Kto ogląda, ten ogląda...
jest popyt, to jest podaż
@@shaggyx4174co to ma do rzeczy?
Wiele prac wykonuje się używając swojego ciała.
Kiedy dowiadujesz się że twoje czyny mają konsekwencje...
Uważasz, że jak ktoś zakłada onlyfansa, to nie myśli o konsekwencjach?
@@ikslowakrepcak Tak uważam.
@@copycat.freestyle to masz bardzo dziwne spostrzeżenia. Bo żaden inny "zawód" nie niesie ze sobą aż tak poważnych konsekwencji jak ten.
Ale w dalszym ciągu dziewczyny płaczą że jak to po 30 tce są wyrzucane z rynku przez młodsze, a przez swoją przeszłość nie mogą sobie znaleźć faceta
@@ikslowakrepcak no tak, bo to zawód w którym możesz zginąć lub przez twoja niekompetencja ktoś inny może zginąć...
pieniążki i to się liczy, po co uczciwie pracować, jak można pójść w inną stronę i kasa pójdzie , nie oszukujmy się , niegdy taka kobieta pokazująca swoje wdzieki na tej platformie nie bedzie szanowana przez konkretnych mężczuzn którzy maja wartości i zasady.
Super materiał. Wiele młodych dziewczyn decydujących się na takie zarobek, odczuje konsekwencje tego dopiero za wiele lat. Ja osobiście należę do tej grupy osób, która z potencjalną partnerką, mającą przeszłość na takiej stronie, nigdy bym się nie związał i może się mylę, ale wiele innych ludzi, może mieć podobnie.
Masz rację i dziś)ATP w drugą stronę
I widzisz problem jest taki, że większość z tych lasek ma wszystko gdzieś w momencie kiedy pierwsze 100 zł za to zobaczy. Bo przecież łatwiej jest pokazać dupę jak iść do pracy a nawet jak pracują to bardzo często mają takie przekonanie, że one muszą mieć to to i to nie wiedząc jak totalnie życie działa więc ich myślenie wygląda tak, że pokazę cycki = będzie na błyszczyk
pytanie czy przyjaznilbys sie z jakims chlopakiem, gdybys wiedzial ze to ogląda? Zadna podaz nie istnieje bez popytu, uwazam ze na najwiekszy hejt zasluguja panowie, ktorzy ten swiat psują poprzez placenie za takie tresci
zajebiście zaściankowe myślenie. dobrze, że nas przed sobą ostrzegasz
@@agnieszka9592to to to!!!!
Onlyfans to dowód jak nisko upadliśmy jako ludzkość. Jest on objawem wielu problemów jakie mają dziś mężczyźni. Jestem ciekawy czy jakakolwiek z kobiet może sobie w ogóle wyobrazić być doprowadzonym do takiego stanu samotności i emocjonalnego zaniedbania przez środowisko żeby płacić za iluzję intymności (ale domyślam się że nie). Obawiam się że ten proceder będzie się w następnych latach rozwijał.
no tak, bo kobiety to nie korzystają z tego typu usług.
Ja to akurat z innych powodów jestem obecnie samotny:
- Koleżanki w liceum się naśmiewały ze mnie, że mam nadwagę;
- Kolegom ze studiów przeszkadzało to, że podczas rozmowy "ciągle zmieniałem tematy" bez względu na to jak bardzo na temat chciałem z nimi porozmawiać;
- Ci sami koledzy cringowali lub naśmiewali się ze mnie z powodu tego co ja rysuję;
- Bywałem wykorzystywany i poniżany przez swego byłego najlepszego kumpla;
- Koleżankom z neta nawet wyprowadzało z równowagi to, że czasami rysuję żeńskie postacie thicc albo w spódnicach.Nawet jak raz narysowałem pulchną kobietę, to było wielkie ajwaj.
Niestety przez to wszystko moje umiejętności w nawiązywaniu znajomości poszły KAPUT!, a wcześniej byłem duszą towarzystwa.
Po pewnym czasie większości z nich nadstawiłem policzki i ponownie zacząłem dbać o siebie.
Obecnie nie mam dziewczyny, choć umiem się dobrze komunikować z kobietami.
@@23discordia pewnie jakieś by się znalazły ale w porównaniu z mężczyznami którzy korzystają z takich usług to bardzo mały procent.
Mężczyźni oglądają pornografię a kobiety czytają erotyki
@@Kwadratura Znam kilka kobiet, szczególnie na Twitterze i DeviantART'cie, co nawet rysują pornole z thicc dziewczynami. Np. Teranen czy PumaHTF.
Bardzo ciekawe było dla mnie zakończenie, gdzie omawiasz konsekwencje np. Problemy ze znalezieniem pracy.
serio? o było w tym takiego zaskakujacego xd
A ty rozróżniasz co to znaczy ciekawe a zaskakujące czy nie rozumiesz w tym różnicy i dla ciebie to synonimy
@@TwojstaryHub Jeżeli dla Ciebie słowo ciekawe znaczy to samo co zaskakujące to polecam na chwilę wyłączyć TH-cam i odłożyć telefon, a wziąć słownik/książkę. Poznać co znaczą słowa jakie czytasz (i jakimi się posługujesz), bo jest z tym u Ciebie problem.
11:08 Werka wzięła mnie z zaskoczenia. xD Aż mi się zrobiło tęskno do starych dobrych czasów 5minut :P
Fajnie byłoby zobaczyć na twoim kanale film na temat postaci Angel Dust/Anthonego z Hazbin Hotel. Myślę że to ciekawy przykład zachowania samo destrukcyjnego aby uciekać od problemów.
Tak a propo of w parach. Obserwowałam dziewczyne, ktora robila taki kontent ze swoim partnerem, wszystko bylo, akty, filmiki podczas s....., robienia l... itp itd. Burzliwe rozstanie, wrecz nienawisc do siebie. I of byl duzym problemem wtedy. Zeby byla jasnosc, nie ogladalam tego absolutnie na of. Wszystkie sneakpeak z cenzura dodawala na insta story, wraz z opowiadaniem o swoim zyciu prywatnym. Ogolnie dzielila sie wszystkim na insta. Wiec uwazam ze tego typu "praca" wiaze sie z naprawde wieloma problemami.
Kto fo byl
Ciekawe, do kogo teraz konto należy.🤔
ciągle do niej, ale nagrywa teraz z drugim partnerem, a poprzednie z ex filmiki usunęła
@@HikoShinju
@@Mart52989podaj login tej patologii💁🏼♀️
@@Mart52989 Czyżby Nika?
Chce zakładać OFa to niech zakłada tylko niech się liczy z konsekwencjami.
1. Twoja "kariera" na OF ma istotne znaczenie na Twoje przyszłe związki i te osoby mają jak najbardziej prawo cię po tym oceniać.
2. Nie licz na to, że popracujesz tak parę lat a potem jak przekwitniesz to wszyscy o tym zapomną.
3. To może się wydawać jako "łatwa kasa" dla młodych dziewczyn, ale zarazem strasznie je to niszczy emocjonalnie i nadyma ich ego. To, że napaleni faceci piszą do ciebie jaka to jesteś piękna i starają się kupić Twoją uwagę, wcale nie oznacza, że zasługujesz na milionera, który będzie wszystko dla ciebie robić za to, że tylko oddychasz tym samym powietrzem. Prawdziwy świat tak nie działa.
Pokuszę się o odniesienie do tej "stygmy". Ewa się odniosła do tego czynnika konsekwencji zakładania OF neutralnie, bez analizy z czego się bierze, jako coś, co po prostu obecnie jest, i ma taki a taki wpływ. A jest to też coś, wokół czego kręcą się niezłe dyskusje i polemiki, pośrednio w kwestii tej normalizacji/promowania takich działań i przedsięwzięć. Przez normalizację dąży się do usunięcia tej stygmy, a ona nie do końca jest bezzasadna. Można to w skrócie opisać "Gdyby oparzenia bolały tylko po czasie, a nie od razu, ludzie zdecydowanie częściej by chwytali za gorące czajniki". Im dłużej między jakąś akcją a reakcją, tym trudniej zauważyć powiązanie, korelację, konsekwencje. Konsumpcja takich treści jest mniej stygmatyzowana od ich tworzenia, bo konsekwencje konsumpcji są stosunkowo wczesne, czasem sam konsumujący je zauważy (a jak nie to mu pomogą zauważyć), ale konsekwencje tworzenia, ujawniają się później, ale za to są daleko bardziej idące. Stygma jest tutaj mechanizmem pochodnym, wykształconym społecznie, mającym uzupełnić tą lukę- to jest coś co działa natychmiastowo, czy raczej z prędkością przesyłu informacji (są miejsca odcięte informacyjnie, gdzie do czasu można przed tym uciec). I od razu mówi łapiącemu się za taką działalność, że jest to złe (tzw. feedback), oraz wszystkim dla których stanowi inspirację, czynnik zniechęcający do "spapugowania" tego kroku. Z podobnego powodu np. dotkliwiej kara się obrót substancjami nielegalnymi oraz ich wytwórstwo, niż posiadanie w celu skonsumowania ich samemu. Osoba, która to wytwarza i rozprowadza, może tak naprawdę nigdy nie odczuć, jak wielkiej liczbie ludzi zniszczyła życie, wciągając ich w uzależnienia, trując organizmy, etc. W wypadku adult contentu, gdyby nie było stygmy, tego feedbackowego instrumentu pochodnego, dla twórców skutki też są jedynie odroczone w czasie (późniejsze relacje), a społecznie bardzo dotkliwe, bo myślę, że jako społeczeństwo raczej z dość oczywistych względów nie chcielibyśmy wzrostu skali, aby coraz więcej osób się zajmowało tego typu działalnością, co jeszcze bardziej by upowszechniło kryzys relacji. Nawet jeśli w jakimś odsetku jest nieunikniona, to dopóki jest marginalna, nie stanowi aż takiego zagrożenia. Gdy zacznie być normalna... cóż, może się zrobić naprawdę nieciekawie, a wstępnie skutki obserwujemy już teraz, gdy zaledwie zaczęliśmy nieznacznie rozluźniać standardy, i sprzeciw, dyskurs, nie jest tak mocny jak byłby 40, 20, czy choćby nawet 10 lat temu.
Bardzo mądry komentarz. Słowo "stygma" w bardziej liberalnych środowiskach nabrało negatywnego wydźwięku, nie zwraca się uwagi na to, że stygmy mogą czasami ratować kogoś przed upadkiem. Oczywiście istnieje wiele niepotrzebnej stygmatyzacji, np. stygmatyzacja bycia nieheteronormatywnym, bo nie wyrządza to nikomu szkody, ale uważam, że w odpowiedzi na popularyzowanie prostytucji stygmatyzacja jest jak najbardziej konieczna
Świetny komentarz.
Wolny rynek chce przekupić moralność. „Dopóki zarabia pieniądze i nikogo tym nie krzywdzi” to chyba jedna z najczęstszych wypowiedzi broniących takie przypadki. Co za tym idzie? Wszystko jest na sprzedaż. Ten kto podważy taki komentarz, uważany jest za czarnogród, osobę która zabrania wolności słowa i wolności praw człowieka. Brak jakiejkolwiek moralności. I nawet jeśli nie jestem religijną osobą, to uważam, że za moralnością stała religia bądź wiara.
Hej, dzięki za to że wrzucasz swoje wartościowe filmiki - od dawna obserwuje i subskrybuje. Tomasz Rożek z Nauka to lubię ostatnio poruszał temat uzależnienia od pornografii. Mam takie ciekawe spostrzeżenie że raczej z OF korzystają ludzie przed 30 r. życia czyli korzysta z niego młode pokolenie.
To straszne. To musi ryć banię młodym ludziom. Zmieniać postrzeganie młodych chłopców na kobiety...
gdyż? @@Plutos_Child69
@@Plutos_Child69 to jest zdrowsza platforma niż starsze strony.
@@Plutos_Child69w jaki sposob ma to zmieniac ich postrzeganie?
@@cosieklove7311 seks nie wygląda jak porno, kobiety nie wyglądają jak ku*wy z of itp, trzepanie non stop do obrazków zmienia odczuwanie na fiucie, a później płacz, że ledwie może przy oralu dojść bo typ sam siebie popsuł..
Temat popytodawców OFa jest tak jakby samo-napędzającym się mechanizmem, a jest to przykre, gdyby się tak nad tym zastanowić w dobrej wierze.
Ogólnym paczem pacząc: wraz z upowszechnieniem się postępującego zjawiska "bezwstydnej rozwiązłości", jednocześnie rozmyto pojęcie godności człowieka i szacunku do ciała - przez co w pewien sposób społeczeństwa się spolaryzowały. Powstają skrajne stanowiska i poglądy - a to jeszcze bardziej kroi nam drobniejsze podziały.
Bezpośrednio łączy się z tym kryzys samotności, bo takie zachowania traumatyzują i odstraszają wartościowych partnerów/ki.
Dziś już albo się dostosujesz, albo wypadasz - a ta karuzela ciągle przyspiesza. Nawet częściej wstyd się przyznać, że szukasz uczciwego monogamicznego związku - bo jak cię nie wyśmieją, to urobią na boku 🙃
Wyjść na zewnątrz, życie tak nie wygląda. Troszeczkę drmamatyzujesz
Porno i onlyf to kolejny etap upadku ludzkości, miłość i rodzina/prawdziwy związek zostały tym zastąpione. Chciałbym wrócić do czasów, kiedy internet był w formie bardzo okrojonej. Będzie jeszcze gorzej. Wyłącz pc, jedz ze znajomymi pod namiot rowery..żyj :)
Kiedy okazuje się, że trudno znaleźć partnera na poważnie kiedy mówisz mu że prowadzisz of I pokazujesz pieroga na codzień i jemu to przeszkadza.
Totalnie nie obchodzą mnie onlyfansiary, nikogo nie shamejmuje, nie oceniam, każdy decyduje za siebie i swoje ciało, ale... jeśli np. moja córka byłaby taką twórczynią ja nie byłabym zadowolona z tego jak ją wychowałam. Byłabym zawiedziona, że tak łatwo sprzedaje swoje ciało
Zauważ że wiele tych influ co zakładają OF posiadają bardzo młodą widownie, bardzo podatną na wpływy innych ludzi. Więc warto po nich jechać.
I jeszcze szczególnie po tych, które seksualizują dziecienne zachowania, czy ubrania @@copycat.freestyle
Tak łatwo? A jakby trudniej sprzedawała to już ok?😅
Dziwnie brzmi ten komentarz
Wydziedziczenie, zero kontaktu na święta czy na urodziny, zakaz wstępu za próg domu i najlepiej nakaz zmiany nazwiska (o ile prawnie to możliwe)
@@dominikp8455 nie no bez przesady xd nie wiem co musiało by się stać żebym zerwała kontakty z własnym dzieckiem. Po prostu pewne rozczarowanie i smutek, że nie potrafiłam przekazać ważnych dla siebie wartości
Zawsze się zastanawiałem jak to jest jak znajomi zobaczą Twój film, już nie wspomne o rodzinie 😅 Już pomijając prace w przyszłości (co było wspomniane)
20:06 - zastanawia mnie tylko o jakich korzyściach tutaj mowa, nie wyłapałem ich przez cały film. Twórcy nieznani nikomu będą zarabiać mało lub bardzo mało. Twórcy którzy już byli rozpoznawani będą po prostu zarabiać więcej pieniędzy niż zarabiali dotychczas (to samo mogliby osiągnąć, nie wiem, inwestując w jakieś akcje?). Skoro mówisz, że ludzie często zakładają OF pod wpływem owczego pędu, lub nie mają dostatecznie rozwiniętego płata czołowego żeby ocenić konsekwencje i motywacje własnych działań to w sumie równie dobrze można twierdzić, że z próbowaniem twardych narkotyków wiążą się jakieś korzyści, bo chyba tylko "spróbowanie czegoś innego/nowego" jest tutaj jedyną korzyścią. I też jak komuś pójdzie dobrze to może zarobić na takim wkręceniu się w drobny handel twardymi substancjami ale sprzedaje (moim zdaniem) taki sam syf jak w przypadku OF i zarabiać będzie równie niewielkie s$my.
Cześć, "gamechanger" w wykorzystanym przez Ciebie kontekście mogłabyś zastąpić słowem "deal-breaker". Bardzo fajny zwrot, który oznacza coś, co odrzuca nas od wejścia w relację z kimś, ale też np. zakupu jakiegoś produktu. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam zainteresowanych nauką języka angielskiego na zajęcia ze mną :)
dzięki za fajną ciekawostkę❤
Jest jeszcze najtrudniejsza opcja - mowić po polsku.
Niestety film będę musiał na moment odłożyć, bo akurat jadę odwiedzić rodzinę (są święta) - ale już teraz mogę podzielić się pewną myślą. Może ona niektórym osobom rozwiać wątpliwości jaki mają stosunek do tego "zawodu" czy tam zajęcia one same. Jeśli nawet lubisz popatrzeć na gołe co nieco i wydaje ci się, że to w sumie normalna praca, że nie hańbi, że wszyscy to robią itepe... - zadaj sobie pytanie: czy chciałbym, aby coś takiego robiła moja matka? Czy chciałbym aby coś takiego robiła moja córka? Czy chciałbym, aby moi znajomi wiedzieli, że takie rzeczy robi moja córka lub matka? No i tyle. Mam nadzieję, że wiele osób tymi pytaniami rozwiało swoje wątpliwości.
Lece zrobić sobie herbatki- I czas na przemyślenia. Miłego oglądania wszystkim!!
Zdroweczko☕️☕️☕️
13:12, nie zgadzam się, z tego co udało mi sie zaobserwowac w ostatnim czasie pojawil sie silny ruch (szczególnie wśród młodych męszczyzn) który potępia korzystanie z takich usług, wiec nie do końca jest tak że wszyscy potępiają tylko twórców takich treści
silny ruch? raczej naśmiewanie się i obrażanie ludzi przy jednoczesnym korzystaniu z tych treści
Ale co tu do smiechu. Ja oglądam pornografie i co w zwiazku z tym ?
@@rishieritz silny ruch obrażający i naśmiewający się z użytkowników tych treści, dokładnie o to mi chodziło. I bardzo dobrze, powinno się piętnować simpów korzystających z takich żałosnych ,,usług"
@@rishieritz przy jednoczesnym korzystaniu z tych treści? A na jakiej podstawie masz wiedzę że jeżeli ktoś krytykuje kupowanie OF, sam to robi? Na jakiej podstawie to stwierdzasz ??
@@rishieritzpowinno się obrażać i wyśmiewać
Temat poważny i jak szanuje i oglądam panią to nie wydaje mi się żeby w takim materiale jako przerywnik występowały dzieci. To jest chyba jakaś mam nadzieje pomyłka twórcy.
mega materiał, szacunek za case study. te przykłady pokazują cz na białym, jak OF potrafi zniszczyć człowieka.
nie. to jest tylko i wyłącznie wasz stereotyp, który żeście sobie stworzyli.
a jezeli mowisz o tym ze Of moze zniszczyc czlowieka ktory jest tam TWORCA, to sie zgadzam jak najbardziej
u uzytkownikow raczej poglebia problem ktory juz istnieje
@@rishieritz stereotypem nie jest fakt, że taka osoba sprzedająca w pewnym sensie prywatność/ciało, może napotkać przeszkody w codziennym życiu? nawet stare formy prostytucji, czy peepshow pozwalały na odcięcie się od tego, a internet nie zapomina...
@@rishieritzpatrząc na to jakie komentarze tutaj piszesz to chyba Cię ten temat mocno kręci. Oczywiście, że może zniszczyć życie, oglądałeś w ogóle film pod którym zostawiasz te swoje wypociny? Z internetu nic nie ginie, a co gorsze z takich stron BARDZO często i łatwo te rzeczy wyciekają. Pozniej dostają się w niepowolane dla nas ręce (np potencjalny pracodawca, współpracownik, ktoś z dalszej rodziny itp). Takie osoby mają potem problem ze znalezieniem pracy, bo to się wszystko roznosi szybciej i intensywniej niż Ci się wydaje.
Słynny Andrew T zmuszał kobiety to tworzenia treści na OF oraz zajmował się handlem kobiet. Więc teraz wyobraźcie sobie tradycyjny Burdel w którym jedna kobieta jest przetrzymywana siłą, gwalcona i zmuszana do czynności , a w pokoju obok jakaś śmieszna Fagata wdzięczy się do klientów i mówi że super jej się pracuje bo lubi hajs. Właśnie tak działa OF- nigdy nie wiesz czy treści Twojej ulubienicy są czymś zgodnym z prawem bo ofiara wydaje się być radosna i uśmiechnięta….
Amen.
Nie oszukujmy się - czym innym jest szukanie sobie wyzwań i rozrywki, a czym innym szukanie męża/żony. Kogo innego b***kasz, z kim innym się żenisz, brutalne - ale prawdziwe.
Zabawne jest to że w wywiadach/piosenkach jakie publikują dziewczyny wymienione w filmach widać że gardzą one facetami którzy płacą im na onlyfans ale mimo to nie mają żadnych utrzymywać się z tego co od nich dostają.
Bo każdy gardzi takimi przegrywami. Nawet oni sami sobą. To obleśne. Ci co korzystają jak i ku*wy. Płeć bez znaczenia.
A szanowałbyś Ty? Albo jakbyś się czuł gdyby Twoja kobieta korzystała z usług jakiegoś typa z of. To big red flag jak typ korzysta z prostytutek. Skreślony na starcie do związku.
pracowalam w uslugach oraz w gastro, gardzilam klientami i tez nie mialam problemu brac za to pieniedzy od nich xD bardziej mnie zatsanaiwa fakt, ze ktos slyszy jak jego idolka sie o nim wypowiada, ale dalej jej płaci. Syndrom ofiary?
@@agnieszka9592 może są tak przyzwyczajeni do bycia poniżającymi że uznają takie opinie za naturalne. Może to jakaś forma sadomasochizmu. Może kręci ich to że dziewczyna która nimi gardzi musi udawać że jest nimi zainteresowana i nie może ich olać bo takie są zasady platformy. Tych klientów jest wielu więc pewnie jest tam każdy z wymienionych typów. Klienci onlyfans mogliby dostać osobną analizę psychologiczną bo to z pewnością ich problemy są bardziej złożone niż „chcą mieć łatwy dostęp do intymności”
@6560 czyli tak czy siak to jego wina a nie jej, ze pozwala na cos takiego obcej babie
bardzo dobry film jesteś pozytywna, masz wiedzę i mądrze gadasz, ale jestem ciekawa analizy w przypadku facetów, którzy mają konta na onlyfansie, czy pomarańczowym youtubie. W końcu oni przecież też w tym uczestniczą, a ten filmik był jednek bardziej sfocusowany na kobietach i jestem po prostu ciekawa jak to wygląda z drugiej strony :)
Mnie bardzo przerażają młode dziewczyny, jeszcze dzieciaki które ledwo skończyły 18 lat. i już tam zarabiąją. Nie wiem kim się brzydze bardziej tymi laskami czy chłopami które za to płacą
Młode są piękne i mają idealne ciała. Kamerki i OF dla nich.
@frisoa1967raczej dla was, napaleńców znikąd
Noooo, w końcu mi to ktoś wytłumaczył. Dzięki, bo z uwagi na wiek i chyba zainteresowania, to zupełnie tego nie kleiłem, a i czasu było szkoda na drążenie tematu samemu.
Jestem przeciwna wszelkiej seksualizacji i zarabianiu na sprzedawaniu własnego ciała poprzez OF, Twitcha etc. oraz pro*tytucję, ale jak ktoś to robi to już jego sprawa.
Trzeba być świadomym/mą konsekwencji.
Wpadłem tu absolutnie z przypadku, aczkolwiek skusił mnie temat. Bardzo ciekawie go przedstawiłaś droga PsychoLoszko, i z zaciekawieniem minęło mi to 21 minut. Zwłaszcza że jako nazwijmy to… dość pragmatyczny i tradycyjny chłop, uważam OFa za współczesny model internetowej prostytucji. Także ciekawym doświadczeniem było zobaczenie takiej psychologicznej perspektywy z perspektywy potrzeb.
Uwielbiam Cię słuchać 🤪 tak fajnie, logicznie i łagodnie potrafisz o wszystkim opowiadać, że strzygę przed tv uszami jak pies 🤣🤣. Tak trzymaj 💪🤪. No i bakłażan 🤣
Ilość zapożyczeń sprawia, że film jest miejscami niezrozumiały
OF girls 7 lat pozniej „NIE MOGE ZNALEZC PRACYYYYYY”
albo partnera, świat zły a prawdziwych facetów już nie ma haha
Albo jak już zaczynają tracić klientów bo są starsze to machają zadami z większą amplitudą w nadziei na utrzymanie cyferek xd
Serio uważasz, że w przeciągu 7 lat podejście społeczeństwa do takiego sposobu zarabiania pieniędzy się nie zmieni?
@@Feizennbyć może częściowo i tylko w niektórych kręgach. Nadal nie jest to dobry PR dla potencjalnego pracodawcy, mieć w szeregach pracownicę, której wary latają po sieci :P Taki pracownik, to ogromne ryzyko ośmieszenia firmy i straty na zyskach jeśli trafi na klienta, który ją zna. A w Polsce? Wątpię, że i za 10 lat będzie to aż tak dobrze tolerowane jak to sobie wyobrażasz ;) A przypominam, że mimo dosyć nowoczesnych poglądów wśród młodego pokolenia, aktywnego zawodowo, to nadal jesteśmy społeczeństwem konserwatywnym i sexworking jeszcze długo będzie u nas czymś niesmacznym w kontekście człowieka.
Druga kwestia- co te laski będą sobą reprezentowały? Jakie doświadczenie? Wykształcenie? Jeśli bardzo dużo z nich ma ledwo maturę i nic w życiu nie robiły prócz pokazywania dupy, to nie są żadnym materiałem na pracownika w większości miejsc. A wątpię, że z ich dotychczasowymi zarobkami, pójdą pracować w sklepie i na poziom najniższej krajowej🤡
@@Feizennjeśli chcesz zbudować poważną karierę to na znaczenie twój wizerunek to twoja wizytówka
Dzięki za te informacje, nie spodziewałam się, że SM zrobiły się już aż tak niebezpieczne.
Poruszyłaś tutaj jeden ciekawy wątek, z którym nie mogę się zgodzić. Mianowicie, powiedziałaś, że (parafrazując): nie ma społecznej stygmatyzacji klientów - osób, które z tego korzystają, a jest stygmatyzacja dealera, osoby która to "onlyfansiarstwo" umożliwia, tworzy te treści. I odniosłam wrażenie, że z Twojej wypowiedzi jest to jakąś niesprawiedliwością.
Uważam, że to jest jak najbardziej słuszne, że dealer ma niewspółmiernie większą winę. Dokładnie jak dealer narkotyków i jego klient. Bardzo słusznie, że osoba sprzedająca narkotyki i promująca je, jest silniej krytykowana, bo jej wina za degenerację społeczeństwa jest dużo wyższa niż tej osoby, która to kupuje. Klient niszczy siebie i swoje otoczenie a dealer wiele osób i ich otoczenia.
Martwi mnie, że jest już jakby przyzwolenie ogólne dla osób, które z tego "contentu" korzystają, co sama podsumowałaś: jak ktoś to ogląda to spoko. No nie spoko, tak samo jak nie spoko oglądać pornografię, brać narkotyki, chlać, i robić inne rzeczy, które bardzo niszczą naszą psychikę i przyczyniają się do wielu złych rzeczy o których wspomniałaś, a także i do chorób psychicznych. Nie tylko tworzenie tych treści szkodzi, ale również ich oglądanie.
Ostatnio widzialem taki filmik gdzie syn onlyfansiary z usa byl mega bullingowany i stygmatyzowany przez swoich rowiesnikow w szkole i ona nawet myslala czy by przestac ale w koncu stwierdzila ze najwyzej BEDZIE PLAKAC W FERRARI. I o ile wiadomo ponizanie niewinnego niczemu dzieciaka jest straszne to faktem jest ze tego nie zmienimy, natomiast znieczulica matki bo HAJS HAJS HAJS - straszne...
Ahh Ameryka, to zawsze będzie stan umysłu. Niestety większość dziewczyn z różnych krajów idzie w ślady Amerykanek, zwłaszcza te z szanowanych krajów tj. Chiny, Japonia, Korea i itp. To jest smutne
@@lou-chan8345"szanowanych krajów" - ile masz lat?l
@@barbarellla1553 Wystarczająco. A do czego Ci ta wiedza?
@@lou-chan8345 zastanawiam się, czy jesteś badaczką innych kultur, która zwiedziła cały świat czy raczej aroganckim dzieciakiem, który "wie takie rzeczy" z tik toka. Nick z k-popu?
@@barbarellla1553 Zwiedziłam dużo krajów, ale nie cały świat i mam w planach inne kolejne zwiedzić, bo uwielbiam podróżować. Poza tym też widzę w internecie co młode dziewczyny wyczyniają. Pokazują dupę i cycki przez większość czasu co jest niesmaczne. Tak poza tym interesuję się kulturą japońską od 15 lat, a kulturą jak i muzyką koreańską od 12 lat. Nick nie jest akurat z k-pop'u. "Lou" jest wymyśloną przeze mnie ksywką, a końcówka "-chan" jest przyrostkiem grzecznościowym w języku japońskim, który się używa w stronę dziewczyn. A liczby do nicku sama wymyśliłam. Może i lubię azjatycką kulturę, ale nie bronię ludzi z tych krajów. To tylko ludzie, każdy ma coś swoje za uszami
Najstarszy zawód świata był, jest i będzie. Środki przekazu się zmieniają, ale czy samo zjawisko to coś nowego czy też unikalnego? Nie sądzę.
Nazwałeś rzecz po imieniu
to nie jest najstarszy zawód świata, poczytaj sobie o stowarzyszeniu BEZ, przestańmy normalizować ten "zawód"
@@Zuzkul szczerze gorsze jest oglądanie bo gdyby ludzie nie chcieli oglądać nie byłoby tego zawodu
@@ikado133 i to i to jest złe
@@CrossGamer77 jest popyt jest podarz, bez popytu nie ma podarzy, to ogladajacy napędzają biznes
w sumie jako artysta fandomowy gdzie też rysuje niestety prace nsfw mogę potwierdzić wiele stwierdzeń zwłaszcza od strony problemów psychicznych, co prawda nie pokazuje swojego pysia w intrenecie jednak zmagam się z najdziwniejszymi prośbami o rysunek, czasem mam wrażenie że wszystko już widziałam ale potem jednak weryfikuje to bo ktoś przychodzi z czymś centralnie pokizianym, no i zaczęłam doliczać parę złotych cebulionów do rysunków za skazy psychiczne bo chyba właśnie mój płat czołowy powiedział mi że to dobry pomysł, może będzie na psychologa XD ale trzymajcie się ciepło i często praca gdziekolwiek jest serio lepsza niż udostępnianie treści dla dorosłych oraz super odcinek ❤
Jeśli nie takemnica na jakiej stronie działasz?
Myślę, że warto podać zwycięski skład Kaiserslautern z meczu z Bayernem w sezonie 97/98: Reinke, Kadlec, H. Koch (31. Hristov), Kuka, Marschall, Ratinho (75. Reich), Roos, Schjönberg, Schäfer, Sforza, M. Wagner. I jeszcze Ballack!
A nie miało to dużego sukcesu w 2020 roku i następnych podczas lockdownu? Jako młoda osoba stwierdzam, że niemożliwym było zaciągnąć się do jakiegoś gastro lub baru. Mieszkać na odludziu, bez prawa jazdy było mało opcji a tu nie trzeba było wychodzić z domu. Za softy to nawet były kiedyś mógłby się mścić 😅
To prawda, popularnosc tego serwisu skoczyla w tamtym czasie drastycznie, ludziom nie chce sie wysilac i ida po jak najmniejszej linii oporu ale z drugiej strony ta cala smieszna pandemia byla rowniez owocnym czasem dla zakladania przeroznego rodzaju dzialalnosci online oraz sklepow internetowych jak i doszkalania sie w innych dziedzinach aby po jakims czasie calkowicie sie przebranzowic w lepsza strone. Bylo tez niemale boom i spam testerow oprogramowania bez konkretnej wiedzy, ludzi po 2 tygodniowych kursach :D
miał być taki nowy patronite/patreon a wyszło jak wyszło.
ciekawe ze patronite nie poszedł w ta strone jak tam tez mozna wrzucac rzeczy za wallem
Onlyfans chciał być Patreonem ale poszedł na łatwiznę jak wszystkie onlyfansiary, które wolały pracować w najstarszym zawodzie świata niż za trochę wyższą niż najniższą krajową.
A dziwisz im się czy nie?
Mnie po prostu wkurwia to, że np. nauczyciele mało zarabiają, pełniąc bardzo ważną rolę społeczną, a taka onlyfansiara pokaże tyłek i już ma za to jedną wypłatę takiego nauczyciela. To jest strasznie niesprawiedliwe
Jest to niesprawiedliwe zgadzam się z tobą w 100%, ale niestety cały świat jest tak zbudowany. Jest popyt, to jest i podaż. Nic się na to nie zaradzi.
A co powiedziała byś na filmiki analizujące postacie z książek?
W tych czasach wielkie młodzieżówek robi furorę. Ja sama kiedy czytam przeprowadzam w swojej głowie analizy bohaterów.
Myślę że to ciekawy pomysł na odcinek/serię odcinków.
Jak przeanalizujesz jedną taką to przeanalizujesz z 90% całości.
@@ksaveriusz w sumie racja hah.
Również zauważyłam że praktycznie każda książka opiera się na tym samym toksyczny chłopak z dobrym sercem i idealna dziewczyna z rodziną która jej nienawidzi. Dlatego tak ciężko mi znaleźć dobry temat na własną opowieść
Ale nie każda książka to romans, czy nie kręci się głównie wokół romansu... na szczęście 🙂
Czytasz tylko romanse dla młodzieżyXD, nie licz tam na jakkolwiek dobrze rozpisaną psychologię postaci, przeczytaj se Braci Karamazow Dostojevskiego, tam to dopiero jest co analiziwać
@@agab.2200 Jasne, akurtat młodzieżówki były tylko przykładem
Pierwszy raz Cię widzę, po trzech zdaniach Cię polubiłem, po pięciu minutach zasubskrybowalem, a teraz siedzę i rozkminiam w jaki sposób tak magnetyzujesz widza (czyli mnie 😁), skąd ta niesamowita aura. Bo wydaje mi się, gdybyś recytowała tabliczkę mnożenia albo inną książkę telefoniczną słuchał bym z takim samym zainteresowaniem jak tego różowo - niebiesko-włochatego tematu. 😁😁
Pozdrawiam i zostaję na dłużej 😁
W takim temacie zawsze miło się zagłębić.
dlaczego zawsze
@@liwunia927 Bo ZEGZ jest fajny?
@@henryk5piojak z duzych liter napisal lol
Dziad internetowy i troll wreszcie odnalazł swą krainę rozkoszy🤢🤮
Od prawie 3 lat jestem samotny. Wszyscy moi znajomi wyjechali z Częstochowy bo to miasto jest dramatem. Kiedyś miałem pełno przyjaciół i kilka związków. Wolałbym już prędzej zapłacić "takiej miłej Pani" z dawnej "roksy" Niż zapłacić choć złotówkę na onlyfans...
A w sumie co to jest za różnica?
@@kurdenawardze serio??? Zbliżenie intymne a patrzenie na nagie foty jakiejś laski w necie. Faktycznie życie realne a internet....
@@RyanSuS1 no czaję czaję, po prostu brzmisz jakbyś twierdził że taka opcja jest czymś bardziej etycznym.
@@kurdenawardze Nie jest. Ale jak z dwojga złego to lepiej tą stroną cytując Shreka.
Co powiesz na analizę Coriolanusa Snowa z Ballady ptaków i węży, zawsze mnie zastanawia co się dzieje w głowach ludzi, że przechodzą na mroczną stronę
podbijam
ale spoiler mi strzeliłaś/strzeliłeś😅 Ale spoko, mi spoilery nie przeszkadzają. Też chętnie bym obejrzała taki film❤️
@@akinimai Wybacz, nie chciałam spoilerować, ale skoro to prequel igrzysk śmierci to myślałam że to nie jest spoiler, skoro wiemy o tym w igrzyskach, może faktycznie powinnam zaznaczyć że to może być spoiler
@@manon7014 haha, luz. Jak mówiłam, nie mam z tym problemu❤️ Ale pomysł wymyśliłaś super, żeby nagrać film na temat postaci z tego uniwersum
Według mnie po przeczytaniu książki obejrzeniu filmu Snow był zepsuty od samego początku. Tam jest taki moment kiedy Tigris mówi mniej więcej takie słowa: Corio, boję się ciebie, twój ojciec miał takie same oczy.
To nie zmienia faktu że studium jego postawy byłoby bardzo ciekawe. Dla mnie to urodzony psychopata
Bakłażan, a tak serio to dobrze, że coraz więcej mówi się o negatywnych aspektach produkowania adult contentu. Dzięki za materiał!
Nie spodziewałam się tu takiego tematu. Tak samo jak nie spodziewałam się takiego empatycznego podejścia do niego. Szacunek 😊
odpaliłem bo jem kanapećki z pomidorem i cebulką i jestem zachwycony tym jakie Masz urocze piegi ! :D ps. montaż na plus
Kobiety które reklamują "niebieską stronę" na Instagramie czy innych social mediach są sexy ale nigdy bym się z taką nie związał. Wolałbym już być sam do końca życia niż być z kobietą która udostępnia takie zdjęcia też innym facetom. Dla mnie kobieta która zarabia sobie w ten sposób nie ma wartości. Nie chciałbym aby była matką moich dzieci i chyba wiele osób się ze mną zgodzi. Pozdrawiam
To co tego typu strony robią z mózgiem człowieka świetnie przedstawia Daria Dąbrowska w swojej żenującej próbie oczernienia Gonciarza. I nie chodzi mi tu w żadnym przypadku o samo pokazywanie ciała, a raczej o to że takie strony budują w osobach poczucie że są idealne i wszyscy je uwielbiają - a szczególnie wśród osób posiadających kompleksy. Posiadanie takiego "uwielbienia" sprawia że mogą pisać i mówić co chcą, a i tak zawsze znajdą się ludzie którzy im będą przytakiwać i głaskać po główce mówiąc że dobrze robią.
Panna Herbatoloszka musi zrobić film na temat Georgii (Ginny & Georgia). Myślę że materiał byłby ciekawy. 😊
Strasznie fajnie się Ciebie słucha. Pozdrawiam!
Ja tam do onlyfansiar nic nie mam.
Zwłaszcza szacunku.
Kinda same. 😉
+1
Ja nie mam szacunku do osób konserwatywnych i religijnych. Lepsze aktorki erotyczne.
Fajny film, fajnie że tak z szacunkiem podchodzisz
Ja po prostu tylko czekam na ten moment aż te kobiety skończą 25 lat, maksymalnie 30. Dla wielu mężczyzn w tych czasach taka kobieta jest juz stara, pomarszczona i nieatrakcyjna. Młodości im przeminie, wraz z nią w jakimś stopniu uroda a z urodą zainteresowanie mężczyzn. Potem nie będą wiedziały co ze sobą zrobić, skąd wziąć pieniądze, jak znaleźć pracę, większość mężczyzn też pewnie nie będzie chciała być z nimi w związku i być może będą się czuć samotne z biegiem czasu. smutne to ale takie są konsekwencje. (Osobiście nie wiem czy tak będzie, oby nie było i sama też nie uważam że kobieta po 30 może być już nieatrakcyjna.)
No ta, bo nikt nigdy nie słyszał o koncepcie MILFa.
Bardzo mnie cieszy ze również na miniaturce jest sheeya, wydmuszka znana głównie z tego, że jest dziewczyną gimpera i pędząc na fali tejże popularności założyła OFa no i jest w otwartym związku, a do tego kreuje się na leanbeefpatty ale z aliexpress. Brawo Tomek XDD
wake up psycholoszka just posted
Ciekawe w sumie, że w Polsce dopiero teraz zaczęło się głośniej mówić o OF, ponieważ na Zachodzie praktycznie od 2020 były dyskusje w tym temacie. Chyba największym problemem OF jest to, że pogłębia poczucie samotności i problem w nawiązywaniu normalnych relacji po obu stronach, czyli tych, co oferują usługę na OF i tych, co ją odbierają. Z jednej strony ludzie mogą się uzależnić od tej udawanej relacji z opłacaną dziewczyną lub opłacanym chłopakiem. Dochodzi do tego iluzja związku. Ale też osoby udostępniające siebie na platformie także pogłębiają się w tym wszystkim, bo potem jest strach, czy drugi człowiek, z którym związek byłby możliwy, nie zareaguje odrzuceniem po dowiedzeniu sie, że ten ktoś prowadził lub wciąz prowadzi, konto na OF. Nie pomaga w tym sam portal, który osoby posiadające już tam profil kuszą bonusami, jeśli zrekrutuje się kogoś nowego. Powstaje z tego jakiś MLM, gdzie handluje się swoją reputacją i niepewną przyszłością. Tym bardziej, jak dookoła widać te posty, gdzie tak naprawdę na zlecenie OF, pojawiają się informacje, jak to ktoś kupił dom za kasę z tego lub samochód. Gdy tak naprawdę większość i to taka naprawdę większość, wyciąga miesięcznie chyba ze 150 dolarów. To jest nic. Grubą kasę ma z tego tak niewielki odsetek, że szkoda gadać. A ludzie się kuszą, bo myślą, że będzie łatwo.
Ewo, czy oglądałas może saltburn? Jeśli tak, to może zrobiłabys psychoanalizę głównego bohatera/ bohaterów pobocznych?
Polecam materiał skazanego na film.
O nie wiedziałem, że to są twórcy. 12:15 Dzięki za promo.
Czegoś tutaj nie rozumiem, bardzo często mówi się, że mężczyźni uprzedmiotawiają kobiety a tutaj powstaje strona gdzie kobiety same siebie traktują jako produkt, który można "sprzedać"
W twoim pytaniu jest odpowiedź
@@JJ-zb6cy podwojne standardy kobiet
Bo ludzie są różni. Niektóre kobiety chcą być traktowane normalne, a inne nie mają problemu ze sprzedawaniem się. Problem tworzy się gdy te drugie robią opinie pierwszym (i vice versa właściwie).
Dziękuję bardzo za ten filmik, dał coś do myślenia ❤
To by iść dalej za ciosem, może zrobiła byś materiał o męskiej samotności, na której to właśnie żeruje Only Fans?
Ewentualnie o obecnym stanie "rynku matrymonialnego", który to właśnie wpycha facetów w macki niebieskiej strony?
XD
No tak, bo od tej samotności faceci robią się bezmyśli i są siłą wciągani w płacenie za OF.
@@kurdenawardze tak, dokładnie tak. Masz rację.
@@kurdenawardze tak jak samotne matki staja sie bezmyslne i szukaja kogos na sile
z tym ze wam do smiechu jest ze facetom nie wychodzi xd
a ma cie sie za takie moralne xd
Super film! Poruszyłaś w nim kwestie o których nie miałam pojęcia!
Okropne jest to, że jest tak duży popyt na tego typu treści. Faceci za kilka nagich zdjęć są gotowi wiele zrobić 🤮 Kobiety korzystają z własnego braku wstydu i głupoty płci przeciwnej.
Jakiej głupoty to jest nasza natura ale nie jesteś wstanie tego zrozumieć bo jesteś kobietą.A niestety kobiety to wykorzystują.Ale nie chce uogólniać bo nie każdy facet ani kobieta tacy są.
@@predator9870waszą naturą jest korzystanie z handlu ludźmi zamiast nawiązania jakiejś prawdziwej relacji z drugim człowiekiem? Ciekawe, ciekawe.
@@kurdenawardze Jakim handlu ludźmi?
Od kiedy Onlyfans to handel ludźmi ludzie sami się tam pchają.
@@predator9870 cała pornografia to handel ludźmi, więc OF także. Intymności ani ciała nie da się tak po prostu sprzedać mówiąc, że to tylko biznes. Zwykły handel ludźmi.
A mnie wk... chciałem powiedzieć irytuje współczesna "postępująca relatywizacja" - czyli nic nie oceniamy, nie krytykujemy, absolutnie nie moralizujemy, nie określamy jako dobre lub złe... Tymczasem ludzkość nie istnieje od wczoraj, a nasi przodkowie przez tysiące lat naprawdę mieli okazję "przećwiczyć" jakie rośliny są jadalne, a jakie trujące, jakie ludzkie zachowania są dobre, a jakie katastrofalne w skutkach, zarówno dla jednostki, jak i całej społeczności etc. etc...
Wyjaśnienie czemu takie zjawiska jak prostytucja albo pornografia nie są "neutralne", lecz najzwyczajniej złe wykracza poza ramy tego komentarza. Zresztą jeszcze 30-40 lat temu dla tzw. przeciętnego człowieka było to oczywiste - dziś jako społeczeństwo moralnie tak zjechaliśmy z górki, że trzeba to tłumaczyć dużymi literami. O ile jednak wtedy pornografia sprowadzała się do trzymania jakiejś gazetki z golizną pod łóżkiem, obecnie mamy ją na zawołanie, w dowolnej formie i ilości. Jednocześnie internet wraz z Onlyfansami, kamerkami i podobnymi serwisami wyzwolił wręcz epidemię powszechnej i niczym nie skrępowanej prostytucji - bo pokazywanie tysiącom trzepaczy z całego świata szczegółów anatomicznych swoich "newralgicznych" narządów za pieniądze to nic innego jak wirtualna prostytucja. Zrozumiałbym jeszcze jeśli ktoś świadomie i cynicznie zarabia w ten sposób kasę na podnieconych frajerach, ale jeśli jedna z drugą nastolatka nie dostrzega większej różnicy pomiędzy nagraniem jak wkłada sobie ogórka tam, gdzie nie jego miejsce, a np. zaśpiewaniem jakiejś piosenki - to już prawdziwy dramat.
Trzeba mówić prawdę!
chcialabym zobaczyc w serii „ciekawy przypadek” bohaterow gossip girl
Jesteś świetna. Z przyjemnością się Ciebie słucha
Bardzo mnie niepokoi ta stygmatyzacja w dobie AI. Każdej dziewczynie można teraz zniszczyć życie
Noi git
AI teraz ubiera szlaufy z instagrama
Nie bo pornografi nie kreuje
Wystarczy nie być urwą.
Nikt nie uwierzy w wygenerowany obrazek gdy dziewczyna ma chłopka i nie ląduje z innym typem co weekend.
A wina nie leży w AI tylko tysiącach waszych koleżanek zarabiających na onlyalfons.
@@elprzemo666 jest popyt, jest podaż. Gdyby nie tysiące naszych kolegów płacących za taki content, nie byłoby problemu. Wybitnie zabawna jest krytyka olnyfansiar przez gości, którzy do takich rzeczy polerują berło.
Przewrotne nic nie zrozumiałem ale oklaski się należą ;) Nie no żartuje. Fajnie widzeć coś mądrego w internecie.
Jesteś mistrzem w tych wstawkach z innych filmików czy piosenek hahahah
Dużo truizmów, bo co tutaj mówić. Ta platforma stała się dla większości dziewczyn (które tam zamieszczają swoje zdjęcia/filmy) w mniejszym lub większym stopniu amatorskim soft lub hard porno i tyle. Kwestia moralności to insza inszość.
jak się nazywa ta youtuberka w okularach i filoletowych włosach? Kilka lat temu ją oglądałem ale nie pamiętam nazwy (na jej filmikach było logo z wróblem albo innym ptakiem)
Billie Sparrow
@@michael_scarn_ dzięki wielkie :DD
Bardzo fajne treści robisz 🙏🏻
powinna istnieć mocniejsza stygmatyzacja osób uprawiających taką prostytucje internetową
zadna podaz nie istnieje bez popytu. Zacznijmy stygmatyzowac panow placacych na onlyfansie moze
Masz racje, robie to tak jak wiele osób łącznie z samymi twórczyniami onlyfansa uznaje takie osoby za przegrywów. Różnica jest taka że oni są anonimowi i łatwo mogą się zmienić i przestać być przegrywami kupującymi czyjąś nagość, a z kolei te kobiety często zaniżają swoją wartość czasami nie zdając sobie z tego sprawy do tych symbolicznych 40 zł miesięcznie. Gdyby istaniała większa stygmatyzacja tego zajęcia więcej kobiet zastanowiło by się czy chce ponosic skutki takiego wyboru drogi zawodowej. Takim osobom jest ciężej znaleść prace i partnera którym by była zainteresowana prędziej może liczyć na związe z przegrywem który kupuje jej kontent bo tylko taka osoba nie będzie miała z tym problemu
@@Tylda415 stygmatyzacja TEGO zajecia ma miejsce od jakichs 10 tys lat i dalej nic to nie dalo. I nie da, poki sa faceci gotowi zaplacic, ale ich nie wolno stygmatyzowac, bo nie xD a poniewaz faceci dalej maja wolnosc decyzji, na co przeznaczaja swoja kase, kobiety z tych decyzji wyciagaja wnioski. I gwarantuje ci, ze wiekszosc kobiet by nie chciala byc z facetem ktory kupowal sex lub walenie do zdjecia, bo jest tak samo brudny, jak kobieta ktora to sprzedaje
@@agnieszka9592ale to nie jest to samo
@@agnieszka9592ale bzdury mówisz. Przciex chyba kobiety mają swój rozum
Zanim urodziłam dzieci kupowaliśmy magazyn Playboy , kalendarz Playboya wisiał w naszej kuchni : uwielbiam piękne kobiece pełne piersi .
eksploracja własnej seksualności? może mi ktoś wytłumaczyć w jaki sposób to się odbywa podczas sprzedawania ZDJĘĆ cipy PRZEZ INTERNET na miesięczne abonamenty? pozdrawiam
też chętnie się dowiem
juz tlumacze : nie musza wtedy isc do nornalnej pracy i moga sie ruchac w wolnym czasie z chadem z tindera czy innym simpem z insta/of-tu jest element eksploracji 😉
to zwykle wyparcie
nazwanie tego ladnymi slowami zeby nie czuc zalu do siebie
Ty smeiciu z takim ograniczonym myśleniem tego nigdy nie zrozumiesz bo to trzeba poczuć i przeżyć tepaku ale laski niektórym to rzeczywiście pomaga
ale pieknie wygladaja te wlosy z twoja bluzka na filmiku 🥰🥰 pozdrawiam
Wcale nie jest tak, że korzystanie z tego typu usług jest okej a tworzenie nie. To się nazywa hipokryzja i jest objawem niedojrzałości osoby, która korzysta, ale szkaluje osoby, które ten kontent tworzą. Prawda jest taka, że korzystanie jest bardzo złe, ponieważ wiadomym jest jaki wpływ na rozwój ludzi ma por*****fia, ale tworzenie jest również złe i osoby zajmujące się takim kontentem powinny być stygmatyzowane dlatego, że bezpośrednio przyczyniają się do tych tragicznych skutków oglądania por*****fi. Pomijając fakt, że wówczas osoby te normalizują sprzedajność swojej godności za parę groszy, które mogłyby zarobić w inny, korzystny dla nich samych i społeczeństwa sposób, ale to za ciężkie, ponieważ wtedy nie wystarczy świecić dupą a wziąć się za naukę często trudnej dziedziny
Należy jasno mówić, że:
Pornografia jest zła i szkodliwa dla prostytutek aka aktorek i dla widzów, że wszelkie formy w tym ta online prostytucji to czyste zło, że korzystanie z prostytutek to czyste zło. Nie wspierać, nie promować, nie nazywać prostytutek seksworkerkami. Wrócić do silnego ostracyzmu społecznego jaki był jeszcze do niedawna. Nie oglądać porno i nie wspierać tej branży. Najlepiej by było aby prawnie wszelkie porno i prostytucja w tym ta online były nielegalne i podlegały surowym karom. Oraz aby karom podlegali wszyscy: od prostytutek i sutenerów po klientów.
@@Plutos_Child69bez przesady niekazdy każdy może znalesc kobiete
@@wojbas471 no i co z tego?
@@Plutos_Child69 no i to z tego ze sa samotni i skreslani przez wasze wymagania od zagadania do bycia wyzszym i ultra ciekawym
typowe ze nie widzisz problemu ktory ciebie nie dotyczy
@@s2edsa-io2cd zwalanie winy na kogoś. Sami wezcie się za siebie.
Najlepszy sposób na zakończenie dnia to twój odcinek 💖💖
ALASTOR
@@piankabsp667 kocham alastora 🛐
mnie przeraza jak sheya krok po kroku przestaje wyglądać jak ona sama, jak ma się onlyf to bardzo dużo zwraca się uwagi jak się wyglada, robi małe zmiany które w skali zmieniaja jej kompletnie twarz, oczy jej się pomniejszyły, policzki ma coraz większe, usta i boobies zrobione 😕 i jest to conajmniej dziwne bo dziewczyna zajmuje się sportem i ma duża widownię kobieca która bierze przykład z niej
Chore to jest.ogramiczanie się że względu na kogoś
Świetny materiał ❤
Nie wiem po co oni za to płacą jak i tak wszystko znajdziesz w necie
Pewnie już wcześniej fantazjowali o jakiejś jednej konkretnej osobie i takie normalne strony z p*rno już im nie starczają, bo tam jej nie ma. Z resztą w filmiku jest to dobrze omówione. Potrzeba bliskości i iluzja niej gra sporą rolę.
ja to się zastanawiam czemu akurat przy onlyfans to tak wystrzeliło, wcześniej był patreon, który jest praktycznie tym samym, a twórcy treści dla dorosłych zaczęli z niego korzystać dopiero po spopularyzowaniu się of
Prostytucja online i tyle w temacie, dla dziewczyn fajnie bo nie muszą się spotykać z klientami a kasę zarobią.
Bakłażanoloszka 🍆
Ps.świetny materiał, dawno się tak bardzo z niczyim punktem widzenia w tej kwesti nie zgodziłam. Nie mam nic do seksworkingu póki nie jest to promowane, czasem mam wrażenie że wręcz buduje się presją posiadania OF aby pokazać jak jestem wyzwoloną osobą lub pokazać pewność siebie. Pozostaje nam obserwować i informować o możliwościach i alternatywach oraz konsekwencjach takich działań.
Czyli innymi słowy kapitalizm wygrywa kapitalizując na patologicznym poczuciu samotności i czyjejś chęci szybkiego zarobku. Nikt mi nigdy nie wmówi, że to jest normalna praca, już nawet pal licho pokazywanie swojego ciała. Przykre jest jedynie to, że w systemie w którym żyjemy "lepiej" ekonimicznie być onlyfansiarom w niektórych przypadkach niż naukowcem, inżynierem czy artystą. Nie szanuje inflencerów za ten pierdolony kult pieniądza i żerowanie na młodych widzach, którymi łatwo manipulować, również w aspekcie sprzedawania swojego ciała. W pełni popieram te feministki, które uważają, że porno czy onlyfans to nei jest kobiece wyzwolenie, wręcz przeciwnie.
Feminizm od zawsze był przeciwko jakiejkolwiek formy pornografii. Polecam poczytać o szkodliwości tego zjawiska. Pornografia szkodzi wszystkim, mężczyźnom, kobietom, dzieciom. Uzależnia i zmienia pogląd na miłość, ludzkie ciało i współżycie. A promowanie of w tych czasach jest straszne. wykorzystuje słabości ludzi, promuje sprzedawanie swojego ciała, pokazuje pornografię i prostytucje jako coś normalnego i okej, a te rzeczy powinny być piętnowane…
@@patrycja4744 Ale wymysly. Zamiast wypisywac farmazony pomysl, jaki ma wplyw psychiczny prawdziwa prostytucja na jej klientow zamiast patrzec tylko na swoje wydumane zasady kulturalne.
Mała uwaga - w PRLu też były prostytutki. Nie żebym broniła kapitalizmu, ale samo wyeliminowanie kapitalizmu jak widać nie wyeliminuje prostytucji.
@@kurdenawardzePRL to był patologiczny, izolowany kapitalizm państwowy.