Morsowanie jest ogromnym obciążeniem dla organizmu, trzeba przede wszystkim być wypoczętym. Mimo mody panującej ostatnio nie jest dla każdego, nie staniemy się super człowiek morsując. A przy ogromnej ilości obowiązków każdego dnia, możemy irganizm tylko przeciążyć. Morsuje 7 lat, dwa lata temu przeciąźyłem organizm aktywnościami tego typu, w tym toku wogóle nie ciągnie mnie do wody, więc robię przerwę. Zobaczymy za rok ;)
Hej. Jestem fizjoterapeutą, długo obsługiwałem też kriokomore (-140 stopni) i widziałem jak ludzie na to reagują po serii 10 zabiegów dzień po dniu (bez weekendów). Część ledwo to znosiła i pod koniec turnusu sporo osób się wykruszyło lub byli przemęczeni. Wniosek? Krioterapia ogólnoustrojowa (w tym morsowanie) codziennie dzień po dniu nie jest wskazane. A jednak się to robi. Dziwne co nie?
Nie kumam takiego rzucania się od razu na jakieś wyzwania typu 30 dni pod rząd.Widzę to na wielu fit profilach. Morsowanie to duże obciązenie dla organizmu, szczególnie jak się jeszcze ostro trenuje, co też jest obciążeniem.
zdrowia szefuniu, dobrze, że nie traktujesz medyków jako złych szamanów i *szustów, a medycyna potrafi działać, i współgrać, zwłaszcza gdy znajdziemy dobrych specjalistów, brawo za odwagę i promocję zdrowia (tak w obecnych czasach wymaga odwagi, by publicznie rzec rezygnuję z czegoś, rezygnuję z trednu, idę no lek.med. a nie sama altrrnatywka)
Pozbądź się tego smatfonowego badziewia z ręki, jest to przyczyną wielu chorób. A nadciśnienie to nie skłonności genetyczne.Bzdura na kołach. Zacznij od sprawdzenia nerek. Ja w wieku 36 lat też poszedłem do kardiologa. Zbadała mnie i odrazu zabrała się do pisania recepty leku na nadciśnienie. 160/95 Oczywiście nie podala przyczyny nadciśnienia. Tak to już jest w tym wieku powiedziała, I że mój tata ma nadciśnienie to i ja będę miał. Yebnolem że śmiechu,podziękowałem i wyszedłem. Miną jej bezcenna. Dzisiaj mam 47 lat ciśnienie 120/75 w tych okolicach. Tętno okolo 65 70. Co zrobiłem ? Tego ci nie powiem. Sam znajdziesz przyczynę i rozwiązanie. Dodam tylko ze lekarzy omijam szerokim łukiem od lat.
Morsowanie, czy też oblewanie się zimną wodą daje mi fajne benefity psychologiczne. Uspokaja nerwy i jednocześnie pobudza. Czy ma benefity zdrowotne. Nauka nic o tym nie mówi. Bajek też nie chcę słuchać. Wszyscy teraz to robią, a tak naprawdę nawet nie ma potwierdzonego wpływu na ciało.
Walcz chłopie i słuchaj lekarzy ale z głową. Nadciśnienie to schorzenie jak każde z swoją przyczyną którą trzeba znaleść🙃🙃 poczekaj z lekami i szukaj bo jak zaczniesz to już nic nie znajdziesz pozdro byku
Na nadciśnienie to zmiana diety proszę pana i dużo wody, plus rożeniec górski, i inne polskie warzywka które obniżają ciśnienie i będzie git. Może problem też jest gdzieś w głowie?
Właśnie wszystko zależy „jak leży” wujaszek i dziadek kopcą jak piece a ciśnienie książkowe, a ja biegam, rower, siłowy, dieta i na nadciśnienie się leczyłem, gdzie po lekach miałem jeszcze wyższe niż bez nich, piznalem to i zacząłem na własną rękę z tym walczyć i jestem zwycięzcą. Co mogę powiedzieć to właśnie, aspekt o którym mało kto mówi i jeszcze mniej osób w to wierzy, sami możemy to powodować „myślami”. Pęd życia człowiek chce być energiczny zarażać pozytywną energia innych i gdzieś tam po drodze przez brak czasu również na jogę czy wima hofa pojawia się to i owo…
Leczyłem nadciśnienie 20 lat, lekarze nie znali przyczyny, zrzucili na rodzinne predyspozycje. Koło 40 dziestki ciśnienie na lekach okolice 130/90 często więcej, bóle głowy standard. Od 3 lat jestem na keto/karnivor/posty, 2-3 posiłków dziennie, w oknie żywieniowym, ciśnienie spadło do 115/70 bez leków. W moim przypadku (tak jak u 90% innych ludzi z ciśnieniem bezy wyraźnego powodu) przyczyną była insulinooporność/stan przed cukrzycowy. Stylem życia wycofałem ten stan, ciśnienie spadło drastycznie, odstawiłem leki (w moim przypadku metocard i lorista). Jesteś sportowcem, jesz 5-6 posiłków dziennie, insuline masz cały czas na wysokim poziomie, to się musiało tak skończyć.
9 วันที่ผ่านมา +1
nie jestem sportowcem, nie jem 5 posiłków dziennie tylko 3, i nie mam insulinooporności. Jestem świeżo po badaniach.
Ja nie morsowałem regularnie, ale robiłem zimne prysznice. Też mnie głowa zaczęła boleć. Przestałem polewać głowę i bardziej skupiłem się na dolnej części ciała zamiast na górnej i już ciśnienie mam spoko.
Zimne prysznice to ZUOOO 😉 w czystej postaci. Pisze to mors, uwielbiam zanurzać głowę w lodowatej wodzie w zbiorniku otwartym i nienawidzę, ale tak szczerze nienawidzę zimnych pryszniców. Odczucia podczas morsowania mam od "oszkirwamać co mnie podkusiło po mrrrr przyjemnie, zajebiście chce więcej" a podczas zimnego prysznica to jedynie "pooooyebało mniee, jezusicku aaaa boli!" Zero przyjemności. Za to polecam tak zwane suche morsowania, czyli noszenie lżejszej, a w moim przypadku letniej odzieży zimą. I sandały. Odczucia się na skali od "spoko nic nie czuję, po zero zimna". Organizm się wytresował i obecnie jak wychodzę na dwór zimą odpala mi się ogrzewanie z sadła 😂 rączki zawsze ciepłe, za to latem jest ciężko wytrzymać. No i ciśnienie też mi się podniosło z 90/50 do 130/90 😂
Ładna sylwetka jakie wymiary,waga ,bf i nie próbowałeś popracować nad szerokością pleców ? I nie to nie sarkazm ani hejt po prostu się pytam.Z góry dzięki za odpowiedź.
Nie do końca rozumiesz co sie dzieje z twoim ciałem. Nie lapie cie przeziębienie tylko twój organizm się oczyszcza, bodźcem byla zimna woda . Mitochondria pracowaly pełną parą zeby cię ogrzać. Zrobiles badania krwi jak byłeś przeziębiony Genialne. Zrob analize wlosa w Biomolu i na 100% wyjdzie niedobor krzemu boru i jodu a jak "nadciśnienie" to i pewnie nadmiar wapnia w stosunku do magnezu. Wtedy bedziesz wiedzial jaki obrac kierunek na najbliższy rok. Za szybko rezygnujesz i oceniasz. Dietę, morsowanie itp. Nie dotknął es nawet poczatku dobrych efektów. Mózg do złapania nawyku potrzebuje ok 21dni Cialo do adaptacji 4-6 tygodni Mikrobiom wynienia sie po zmianie diety po ok 3-6 miesiącach Mineraly uzupelnia sie czasem 1 rok I wtedy zaczyna sie magia. 😂 Nadcisnienie i predyspozycje genetyczne. Nie mów takich glupot na głos bo jeszcze twoje mądre ciało to usłyszy. A i woda żeby wywoływała w organizmie pozytywne efekty musi byc ponizej 11⁰ Badania rosyjskie, polewanie wodą. Morsuje prawie codziennie 1-3minut zaraz po wstaniu Woda 1000l 25kg soli Kłodawa jod srebro
9 วันที่ผ่านมา +1
@@rogalit1 to tak na szybko - styczność z zimną wodą mam od 9 lat w różnych formach Nadciśnienie może być bardzo mocno uwarunkowane genetycznie Gdy pojawia się opryszczka a sen jest gorszej jakości i wszystko boli, to Twoim zdaniem oczyszczanie? Fajnie 😊 Badania zrobiłem, jak byłem już zdrowy. Woda w beczce 4 stopnie.
Mi też lekarze mówili że mam genetycznie nadciśnienie i ze nigdy się z niego nie wyleczę i z biegiem czasu będę potrzebował zwiększać dawki leku przez 9 lat brałem 1 tabletkę dziennie na nadciśnienie później lekarz powiedział że muszę brać jeszcze jedną. Wiele lat chodziłem na siłownię lecz nigdy nie zwracałem uwagi na to co jem słodycze i inne fast foody wlatywały cały czas nie byłem bardzo gruby ale chciałem się trochę dociąć. Wszedłem na keto i po niedługim czasie nadciśnienie mi znikło przestałem brać leki do dziś jestem na niskich węglach nie biorę leków na nadciśnienie a minęło od tego czasu już 6 lat ciśnienie mierzę regularnie minimum raz w tygodniu i przeważnie jest około 120 x 80
😂😂😂 chyba ty 🤣🤣🤣 ludzie ochoczo zanurzają całe ciało, z głową i jest to najprzyjemniejsza część morsowania. Ci co stoją w pozycji "na jeńca" I w czapkach to jakieś dziwno-ludy nie morsy.
Co z ciebie za fit influencer? AJ przy 9% tkanki tłuszczowej nie miał problemu z takim morsowaniem ;) Nie ma co świrować, bywaj zdrów chlopie. Mi skakalo jak gralem w basket za dużo wody piłem źródlanej a za mało minerałów.
10 วันที่ผ่านมา
spoko, wszystko się ogarnie. Równie dobrze mógłbym przecież w ogóle o tym nie mówić i udawać, że jestem super bohaterem zawsze i wszędzie. Nie?
Morsuję od 10 lat ale x tyg czasami 2xtyg. Wchodzimy do wody, wychodzimy i znowu wchodzimy, ja po szyję, ręce i stopy bez "ocieplanych" bucików i rękawiczak, jednak głowy nigdy nie zamaczam. Potem się ubieramy i na "kijach" pod górę lasem do domu. Nic mi nie jest. Nie choruję. I mam nadciśnienie (biorę leki).
Otóż nie. Morsuje od 8 lat i bardzo to lubię. Nie sprawia to żadnego bólu, przynajmniej dla mnie. Czysta przyjemność - orzeźwienie, brak bóli mięśni i stawów, wyleczyłem tym zatoki, o wiele rzadziej choruję. Każdy jest inny i na każdego lodowata działa inaczej 👌
Morsowanie jest ogromnym obciążeniem dla organizmu, trzeba przede wszystkim być wypoczętym. Mimo mody panującej ostatnio nie jest dla każdego, nie staniemy się super człowiek morsując. A przy ogromnej ilości obowiązków każdego dnia, możemy irganizm tylko przeciążyć. Morsuje 7 lat, dwa lata temu przeciąźyłem organizm aktywnościami tego typu, w tym toku wogóle nie ciągnie mnie do wody, więc robię przerwę. Zobaczymy za rok ;)
Zdrówka życzę 💪👊
Stres...
Mi pomogły regularne spacery i medytacja..
Życzę dużo Zdrowia!!!
Zdrówka! Czekamy na więcej👍
Zdrówka życzę 💪
Szacunek za szczere podejście do tematu
Przyczyną nadciśnienia był rachunek od lekarza?
Potas(min600mg), olej z czarnuszki, czosnek obnizaja cisnienie.
Bol głowy przy morsowaniu pojawiał się i u mnie przy zimnych prysznicach
Obniża też captopril, a potas to sobie najpierw trzeba zmierzyć.
@mlecznymaciek7418 warto Zmierzyć, chodzi też o równowagę potas sód
Dokładnie tak. Potas i czosnek robi robotę 😊
@@rafalzakrzewski6491 z potasem lepiej samemu nie eksperymentować, można dużych problemów sobie narobić... tylko na polecenie lekarza
@superlini523 trzeba obserwować swoje reakcję, najlepiej też badac poziomy
Zdrówka!
Hej. Jestem fizjoterapeutą, długo obsługiwałem też kriokomore (-140 stopni) i widziałem jak ludzie na to reagują po serii 10 zabiegów dzień po dniu (bez weekendów). Część ledwo to znosiła i pod koniec turnusu sporo osób się wykruszyło lub byli przemęczeni. Wniosek? Krioterapia ogólnoustrojowa (w tym morsowanie) codziennie dzień po dniu nie jest wskazane. A jednak się to robi. Dziwne co nie?
Ciśnienie to silent killer. Zdrówka mordo 💪
Nie kumam takiego rzucania się od razu na jakieś wyzwania typu 30 dni pod rząd.Widzę to na wielu fit profilach. Morsowanie to duże obciązenie dla organizmu, szczególnie jak się jeszcze ostro trenuje, co też jest obciążeniem.
moda i kliki i $ i presja 😢
zdrowia szefuniu, dobrze, że nie traktujesz medyków jako złych szamanów i *szustów, a medycyna potrafi działać, i współgrać, zwłaszcza gdy znajdziemy dobrych specjalistów, brawo za odwagę i promocję zdrowia (tak w obecnych czasach wymaga odwagi, by publicznie rzec rezygnuję z czegoś, rezygnuję z trednu, idę no lek.med. a nie sama altrrnatywka)
Zdrówka
Ja z moim chorym sercem bym chyba zawału dostał jakbym miał wejść do lodowatej wody 😬
To nie wchodź😅
Zdrowie najważniejsze 😂
też tak mam od morsowania. Do tego nie mogę zasnąć i mi nierowno serce bije😢
Pozbądź się tego smatfonowego badziewia z ręki, jest to przyczyną wielu chorób. A nadciśnienie to nie skłonności genetyczne.Bzdura na kołach. Zacznij od sprawdzenia nerek. Ja w wieku 36 lat też poszedłem do kardiologa. Zbadała mnie i odrazu zabrała się do pisania recepty leku na nadciśnienie. 160/95 Oczywiście nie podala przyczyny nadciśnienia. Tak to już jest w tym wieku powiedziała, I że mój tata ma nadciśnienie to i ja będę miał. Yebnolem że śmiechu,podziękowałem i wyszedłem. Miną jej bezcenna. Dzisiaj mam 47 lat ciśnienie 120/75 w tych okolicach. Tętno okolo 65 70. Co zrobiłem ? Tego ci nie powiem. Sam znajdziesz przyczynę i rozwiązanie. Dodam tylko ze lekarzy omijam szerokim łukiem od lat.
Rozsądek to podstawa
Jakie badania są żeby zobaczyć od czego ma się nadciśnienie mam nadciśnienie nikt nie badał dlaczego mam a jestem szczupły i młody.
Morsowanie, czy też oblewanie się zimną wodą daje mi fajne benefity psychologiczne. Uspokaja nerwy i jednocześnie pobudza. Czy ma benefity zdrowotne. Nauka nic o tym nie mówi. Bajek też nie chcę słuchać. Wszyscy teraz to robią, a tak naprawdę nawet nie ma potwierdzonego wpływu na ciało.
Same przeziębienie wskazuje na zamieczyszczony organizm oraz niedobory.
Walcz chłopie i słuchaj lekarzy ale z głową. Nadciśnienie to schorzenie jak każde z swoją przyczyną którą trzeba znaleść🙃🙃 poczekaj z lekami i szukaj bo jak zaczniesz to już nic nie znajdziesz pozdro byku
Na nadciśnienie to zmiana diety proszę pana i dużo wody, plus rożeniec górski, i inne polskie warzywka które obniżają ciśnienie i będzie git. Może problem też jest gdzieś w głowie?
A może papieroski?
Właśnie wszystko zależy „jak leży” wujaszek i dziadek kopcą jak piece a ciśnienie książkowe, a ja biegam, rower, siłowy, dieta i na nadciśnienie się leczyłem, gdzie po lekach miałem jeszcze wyższe niż bez nich, piznalem to i zacząłem na własną rękę z tym walczyć i jestem zwycięzcą. Co mogę powiedzieć to właśnie, aspekt o którym mało kto mówi i jeszcze mniej osób w to wierzy, sami możemy to powodować „myślami”. Pęd życia człowiek chce być energiczny zarażać pozytywną energia innych i gdzieś tam po drodze przez brak czasu również na jogę czy wima hofa pojawia się to i owo…
Warzywa jako lek na nadciśnienie 😂
podobno pijawki dobre na nadciśnienie
Życzę dużo zdrowia Robisz pożyteczna robotę.
... mam nadciśnienie i morsuję, moja Pani kardiolog nie widzi przeciwwskazań , wyniki badań i ciśnienie👌
A jeśli podczas treningu tentno dobija mi do 210 to jest to bezpieczne?
Magnez również..
Kto normalny morsuje codziennie i po co? Rozumiem nawet kilka razy w tygodniu ale codziennie?
nadciśnienie samoistne przynajmniej taka u mnie diagnoza z dnia na dzien cisnienie skoczyło mega wysoko 180/110 dostałem leki i tyle
I jaka diagnoza i co zrobiłeś.? Jakie tabletki przepisał?
Leczyłem nadciśnienie 20 lat, lekarze nie znali przyczyny, zrzucili na rodzinne predyspozycje. Koło 40 dziestki ciśnienie na lekach okolice 130/90 często więcej, bóle głowy standard. Od 3 lat jestem na keto/karnivor/posty, 2-3 posiłków dziennie, w oknie żywieniowym, ciśnienie spadło do 115/70 bez leków. W moim przypadku (tak jak u 90% innych ludzi z ciśnieniem bezy wyraźnego powodu) przyczyną była insulinooporność/stan przed cukrzycowy. Stylem życia wycofałem ten stan, ciśnienie spadło drastycznie, odstawiłem leki (w moim przypadku metocard i lorista). Jesteś sportowcem, jesz 5-6 posiłków dziennie, insuline masz cały czas na wysokim poziomie, to się musiało tak skończyć.
nie jestem sportowcem, nie jem 5 posiłków dziennie tylko 3, i nie mam insulinooporności. Jestem świeżo po badaniach.
Dobry ten basenie do morsowania?
Ja próbowałem wszystkiego a jak odłożyłem słodycze wszelakie gazowane słodkie cokolwiek po tylu latach jest okej.
Z tego co kojarze to w ogóle większość europy ma sklonnosci do nadcisnienia
A co kardiolog zalecił?
Leki obniżające ciśnienie? To nie jest rozwiązanie.
Weź się za zdrowie na poważnie. To nie przelewki takie nadciśnienie w tym wieku.
Jeszcze przy takim zdrowym i higienicznym trybie życia, to duży Red flag dla zdrowia kolegi.
Jaką stosujesz dietę?
To teraz pytanie czy pan natural czy na jakims towarze zeby dobra forme trzymac moze to jest problem???
Serio uważasz że on jest na środkach dopingujących? XD
A ja biorę prysznic zimny
Za duzy stres dla organizmu, tyle w temacie . Sama silka daje kopa , a co dopiero morowanie .
Słyszałem że głowy nie powinno sie zanurzać podczas morsowania
Ja nie morsowałem regularnie, ale robiłem zimne prysznice. Też mnie głowa zaczęła boleć. Przestałem polewać głowę i bardziej skupiłem się na dolnej części ciała zamiast na górnej i już ciśnienie mam spoko.
Zimne prysznice to ZUOOO 😉 w czystej postaci. Pisze to mors, uwielbiam zanurzać głowę w lodowatej wodzie w zbiorniku otwartym i nienawidzę, ale tak szczerze nienawidzę zimnych pryszniców. Odczucia podczas morsowania mam od "oszkirwamać co mnie podkusiło po mrrrr przyjemnie, zajebiście chce więcej" a podczas zimnego prysznica to jedynie "pooooyebało mniee, jezusicku aaaa boli!" Zero przyjemności.
Za to polecam tak zwane suche morsowania, czyli noszenie lżejszej, a w moim przypadku letniej odzieży zimą. I sandały. Odczucia się na skali od "spoko nic nie czuję, po zero zimna". Organizm się wytresował i obecnie jak wychodzę na dwór zimą odpala mi się ogrzewanie z sadła 😂 rączki zawsze ciepłe, za to latem jest ciężko wytrzymać. No i ciśnienie też mi się podniosło z 90/50 do 130/90 😂
To jest silny bodziec.To tak jakbyś codziennie biegał interwały.
Dokładnie. Zajebisty stres dla organizmu. Panek sobie wymyślił wyzwanie. Myślą że więcej mocniej częściej równa się zdrowo
czekaj ile ty masz lat juz?
Jak walisz teścia to się przebadaj 😂
Ładna sylwetka jakie wymiary,waga ,bf i nie próbowałeś popracować nad szerokością pleców ? I nie to nie sarkazm ani hejt po prostu się pytam.Z góry dzięki za odpowiedź.
może przemęczenie i stres
Ciekawe co jest przyczyna, cwiczysz, zdrowo sie odzywiasz powinno byc raczej ok. Moze za malo odpoczynku, za duzo stresu...
Wszystko fajnie tylko po co ten paragon xd żenada
Te 1420 zł to płatność za morfologię? W PL już nic mnie nie zaskoczy 🙈
Nie . To cena za wydrukowanie rachunku 😂.
@ serio, taka kwota za jakiś komplet badań czy jak ja interpretować? 🙃
Nie do końca rozumiesz co sie dzieje z twoim ciałem.
Nie lapie cie przeziębienie tylko twój organizm się oczyszcza, bodźcem byla zimna woda .
Mitochondria pracowaly pełną parą zeby cię ogrzać.
Zrobiles badania krwi jak byłeś przeziębiony
Genialne.
Zrob analize wlosa w Biomolu i na 100% wyjdzie niedobor krzemu boru i jodu a jak "nadciśnienie" to i pewnie nadmiar wapnia w stosunku do magnezu.
Wtedy bedziesz wiedzial jaki obrac kierunek na najbliższy rok.
Za szybko rezygnujesz i oceniasz.
Dietę, morsowanie itp.
Nie dotknął es nawet poczatku dobrych efektów.
Mózg do złapania nawyku potrzebuje ok 21dni
Cialo do adaptacji 4-6 tygodni
Mikrobiom wynienia sie po zmianie diety po ok 3-6 miesiącach
Mineraly uzupelnia sie czasem 1 rok
I wtedy zaczyna sie magia.
😂 Nadcisnienie i predyspozycje genetyczne.
Nie mów takich glupot na głos bo jeszcze twoje mądre ciało to usłyszy.
A i woda żeby wywoływała w organizmie pozytywne efekty musi byc ponizej 11⁰
Badania rosyjskie, polewanie wodą.
Morsuje prawie codziennie 1-3minut zaraz po wstaniu
Woda 1000l 25kg soli Kłodawa jod srebro
@@rogalit1 to tak na szybko - styczność z zimną wodą mam od 9 lat w różnych formach
Nadciśnienie może być bardzo mocno uwarunkowane genetycznie
Gdy pojawia się opryszczka a sen jest gorszej jakości i wszystko boli, to Twoim zdaniem oczyszczanie? Fajnie 😊
Badania zrobiłem, jak byłem już zdrowy.
Woda w beczce 4 stopnie.
Mi też lekarze mówili że mam genetycznie nadciśnienie i ze nigdy się z niego nie wyleczę i z biegiem czasu będę potrzebował zwiększać dawki leku przez 9 lat brałem 1 tabletkę dziennie na nadciśnienie później lekarz powiedział że muszę brać jeszcze jedną. Wiele lat chodziłem na siłownię lecz nigdy nie zwracałem uwagi na to co jem słodycze i inne fast foody wlatywały cały czas nie byłem bardzo gruby ale chciałem się trochę dociąć. Wszedłem na keto i po niedługim czasie nadciśnienie mi znikło przestałem brać leki do dziś jestem na niskich węglach nie biorę leków na nadciśnienie a minęło od tego czasu już 6 lat ciśnienie mierzę regularnie minimum raz w tygodniu i przeważnie jest około 120 x 80
Jak wsadzasz głowe do lodowatej wody to co sie dziwisz .Ludzie morsuja w czapkach
😂😂😂 chyba ty 🤣🤣🤣 ludzie ochoczo zanurzają całe ciało, z głową i jest to najprzyjemniejsza część morsowania. Ci co stoją w pozycji "na jeńca" I w czapkach to jakieś dziwno-ludy nie morsy.
Polecam LCHF ALBO wręcz jakieś keto. I obczajenie braci rodzeń na pewno pomogą
Genetyczne... Phi byle co zjadałeś długie lata, to licho się budowałeś.
Morsuje raz w tygodniu ale zaczynam 2 razy bo jeden to za malo💪
Pozdrawiam 🇳🇴🥶
Jaja warto zmierzyć po morsowaniu o ile nie schowały się w okr3żnicy
Mi od sauny i balii cisnienie spadlo
Co z ciebie za fit influencer?
AJ przy 9% tkanki tłuszczowej nie miał problemu z takim morsowaniem ;)
Nie ma co świrować, bywaj zdrów chlopie. Mi skakalo jak gralem w basket za dużo wody piłem źródlanej a za mało minerałów.
spoko, wszystko się ogarnie.
Równie dobrze mógłbym przecież w ogóle o tym nie mówić i udawać, że jestem super bohaterem zawsze i wszędzie. Nie?
dobrze ze ta idiotyczna moda juz minela kiedys probowalem przez 3 dni i to samo
Morsuję od 10 lat ale x tyg czasami 2xtyg. Wchodzimy do wody, wychodzimy i znowu wchodzimy, ja po szyję, ręce i stopy bez "ocieplanych" bucików i rękawiczak, jednak głowy nigdy nie zamaczam. Potem się ubieramy i na "kijach" pod górę lasem do domu. Nic mi nie jest. Nie choruję. I mam nadciśnienie (biorę leki).
Cienias
Xd
Słabiak
keto obniża ciśnienie ;P
@@_Momeq_ nie obniża
Morsowanie = masochizm
Otóż nie. Morsuje od 8 lat i bardzo to lubię. Nie sprawia to żadnego bólu, przynajmniej dla mnie. Czysta przyjemność - orzeźwienie, brak bóli mięśni i stawów, wyleczyłem tym zatoki, o wiele rzadziej choruję. Każdy jest inny i na każdego lodowata działa inaczej 👌
@@jakubuszczek1080 jak można wyleczyć zatoki lodowatą wodą? Dziwna teoria
😂
Jak całe pieprzone życie.
Musisz wrócić do keto
@@ArkadiuszJakubowski-y7r keto to nie jest rozwiązanie
Wysokie ciśnienie to wysoka insulina czyli insulinoopornosc
@@ArkadiuszJakubowski-y7r gdyby to było takie proste jak mówisz… dziękuję za radę, ale w ciele to nie działa tak zero jedynkowo.
@@ArkadiuszJakubowski-y7rale glupoty gadasz
@@ArkadiuszJakubowski-y7r mowisz ze nie mozna miec nadcisnienia bez insulinoopornosci?
To nie jest zabawa na codzień. Morsowanie na codzień jest turbo nieodpowiedzialne
robię takie rzeczy od czasu do czasu i o tym opowiadam, aby inni nie musieli. To, że to jest bez większego sensu, wiedziałem już przed :)
Potasu ci brak