Dodatkowe materiały tutaj: instagram.com/przemekgorczyk/ 🎧 Słuchaj na Spotify: open.spotify.com/episode/4yCybyr31NdG1x5IMNoeXl Psycholog, dyrektor Instytutu Psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, przewodniczący Rady Dyscypliny Psychologia UJ oraz kierownik Zespołu Badania Bólu. Prezes Polskiego Towarzystwa Psychologii Behawioralnej i członek Komitetu Psychologii Polskiej Akademii Nauk. Prof. Bąbel prowadzi badania nad uczeniowymi mechanizmami wpływu placebo na ból, pamięcią bólu i czynnikami psychologicznymi wpływającymi na percepcję bólu. Zajmuje się także zastosowaniami analizy zachowania i psychologii pamięci w edukacji i terapii. Linki: WWW: bol.edu.pl/ SWPS: swps.pl/podyplomowe-wykladowcy/15020-babel-przemyslaw Twitter: twitter.com/PrzemyslawBabel Książki: lubimyczytac.pl/autor/80302/przemyslaw-babel ----- Odcinek powstał we współpracy z marką Ralls! Zakup dowolny kosmetyk na ralls.store i wygraj wakacje w Nowym Jorku. Szczegóły konkursu na Instagramie: ralls_store Pozdrowienia od ekipy RALLS. ----- Spis treści: 00:00:00 Dzisiaj w odcinku 00:02:08 Przemysław Bąbel - psycholog 00:02:46 Lepiej być szczerym czy miłym? 00:06:25 Ogarnienie wielu zadań jednocześnie 00:11:03 Zwlekanie czy prokrastynacja? 00:14:52 Rekrutacja do mojego zespołu 00:16:34 Małe zainteresowanie tematyką placebo w środowiskach naukowych 00:18:51 Jak to jest możliwe, że substancje bez żadnej wartości działają 00:20:15 Jak zdefiniować placebo? 00:25:33 Efekt placebo w leku aktywnym 00:28:05 Jakie jest źródło efektu placebo? 00:32:35 Badania placebo na zwierzętach 00:39:58 Poziom działania efektu placebo a oczekiwania i optymizm 00:42:43 Nauka przez obserwację 00:44:12 Wywołanie bólu przez obserwację 00:51:29 Dlaczego badamy ból w kontekście placebo 00:55:53 Jak oduczyć się bólu i lęku 01:00:12 Rodzaje bólu i ból przewlekły jako choroba 01:05:19 Afera z Beatą Pawlikowską 01:07:37 Istotność statystyczna vs. kliniczna 01:10:29 Antydepresanty działają jak placebo 01:15:57 Grupa placebo badająca depresję 01:19:43 Utajnione badania kliniczne na leki antydepresyjne 01:25:03 Teorie spiskowe 01:34:44 Subiektywność psychologii 01:38:04 Definicja placebo 01:42:24 Co mnie najbardziej zaskoczyło w efekcie placebo 01:46:17 Mówienie prawdy o placebo paradoksalnie zwiększa skuteczność 01:49:09 Ewolucja a placebo 01:50:36 Placebo w sporcie i suplementacja 01:56:08 Śmierć voodoo a placebo 02:00:47 Jaka jest granica skuteczności placebo 02:02:09 Optymizm 02:04:19 Dlaczego antybiotyk działa na przeziębienie 02:06:29 Filozofia a psychologia 02:13:38 Plan na przyszłość 02:22:48 Przemysław Bąbel w Internecie
Brak uczucia bólu to nie wyleczenie. Pierwsze co robi lekarz pierwszego kontaktu, to zapisuje środki przeciwbólowe, mając nadzieję, że "samo przejdzie". Dopiero potem szuka przyczyn. Usuwanie bólu umysłem to to samo, co podanie apapu. Usuwa objawy, ale nie przyczyny.
Jeśli ból jest objawem jakiegoś schorzenia to na pewno tak, ale w podkaście bardziej chodziło o ból, który sam w sobie jest chorobą, niekoniecznie powiązaną z jakimiś konkretnymi zaburzeniami w organizmie.
Zdziwiłem się, jak bardzo dokładne i precyzyjne to Pan ma zdanie na temat osób szczerych. Rzeczywiście, ja jestem osobą, która zawsze mówi szczerze to, co myślę i czuję. Przy tym często odczuwam okropny ból emocjonalny, ale mówię to, bo wiem, że to bardziej pomoże i coś zmieni. Wiem, że tym wyrządzam więcej dobra, ponieważ ona zmieni coś. Na pewno jestem przekonany w 100%, że to będzie korzystne dla niej i że poczuje zdecydowanie więcej pozytywnych emocji w stosunku do tej chwili nieprzyjemności, gdy słyszy lub wspomina moje słowa.
Szczerość może być lepsza dla niektórych ludzi ale niektórym może bardziej zaszkodzić.Chodzi mi o to ze twierdzenie, ze szczerość jest zawsze lepsza jest błędne bo każdy może zareagować w inny sposób.
Mogę się pod tą wypowiedzią podpisać... w 99%. Czasami naprawdę nie jest łatwo mówić ludziom prawdę w oczy, to jest ciężkie nie tylko dla nich ale też dla nas. Czasami przemilczam niektóre sytuacje. Większość ludzi przemilcza większość bo kierują się "znienawidzoną" przeze mnie polityczną poprawnością. Potem ludzie są w szoku, że pierwszy raz słyszą, że "coś tam", bo nikt nic im nigdy na ten temat nie powiedział, zostało to przemilczane. Taka jest też rola prawdziwego przyjaciela, aby przyjąć na siebie tą nieprzyjemność mówienia żeczy trudnych dla ich dobra, zamiast głaskania po główce żeby czyli się dobrze.
Nie wiem, jak słyszę że ktoś jest szczery i mówi zawsze to co myśli, to mam taki trochę zgrzyt... Ja też nie kłamię, a jednak nie mówię wszystkiego co myślę. Tak naprawdę to wydaje mi się, że nasza szczerość bardzo rzadko jest komukolwiek potrzebna. To jeszcze oczywiście zależy o co chodzi, ale no... częściej to chyba nie jest potrzebne. Jestem generalnie zwolennikiem nie mówienia niczego - jeśli nikt nie pyta. Ale popieram mówienie szczerze jeśli pyta, tylko że szczerość, a szczerość to też różnica - daną informację można naprawdę na różne sposoby ująć, w tym te bardzo delikatne.
Sposób przekazania informacji jest ważniejszy niż jej treść. Problemem nie jest to by mówić ludziom co się myśli jeżeli uważamy że jest to konieczne tym problemem jest tak przekazać jej tą wiadomość by osiągnąć efekt jaki oczekujemy od tej osoby i by nie zrazić ją do siebie chyba że nam na tym nie zależy
Przemku.... mam włosy i od 7 lat używam sody oczyszczonej do mycia glowy i pod pachami. Dodajesz na dłoni troche wody i wcierasz. 1kg 6zł starcza na 3-4 mce.
@przemekgorczykpodcast seria z naukowcami jest najciekawsza u Ciebie na kanale. Interesuje mnie warsztat naukowców: w jaki sposób "robi się naukę" w Polsce i jakie problemy trapią naukowców. Słyszałem opinie od polskich naukowców, że jest kiepsko, dużo się od nich wymaga a mało się płaci.
Jak mnie boli palec to go uciskam żeby zwiększyć natężenie bólu i mi to pomaga w takich urazach- pewnie działa to tylko na takie drobne urazy a nie na wszystko
kiedyś młoda chorowała miała wtedy z 9lat Dałem jej magnez mówiąc że to holenderska pigułka przeciw bólowa, pomogło Ten sam magnez i ten sam tekst wykorzystaniem na dorosłej osobie też pomogło
Chociaż jestem fanką podkastów Przemka i wiedzy medycznej to ciężko słuchać ludzi typu Bąbel, którzy nie są lekarzami a mówią o lekach. Leki przeciwdepresyjne (odpowiednio dobrane i dawkowane) działają na tzn. Kliniczną depresję. Natomiast leki przeciwdepresyjne nie działają na tzw. Zaburzenia psychiczne - dystymię czy fazy przypominające depresję - borderline (które nie jest chorobą a zaburzeniem psychicznym). Nie mylmy zaburzeń psychicznych które nie są chorobami z kliniczną depresją. Sama diagnoza wymaga nieraz ponad dwóch miesięcy obserwacji i wywiadu. Także te niszowe metadane efektywności antydepresantów nie mają szansy być wiarygodne, ponieważ wymagałyby w pierwszej kolejności niezależnych, profesjonalnych diagnoz LEKARZY i dopuszczenia do badania dot. efektywności antydep. tylko ludzi chorych na kliniczną depresję.
😂 padły by wszystkie koncerny farmaceutyczne, których głównym zadaniem jest przedłużanie życia z niewyleczona chorobą żeby sprzedać jak najwięcej leków
Nareszcie ktoś zwrócił uwagę na nadużywanie makaronizmów. Polski jest językiem bogatym w słownictwo a zastępowanie ich angielskimi (w spolszczonej wymowie ) słowami brzmi dość okropnie i wywołuje wrażenie ubóstwa językowego. Takie potworki językowe. A tak poza tym, świetny facet, rewelacyjny wywiad i ogólnie kawał dobrej roboty
Tak się zastanawiałem w temacie bólu fantomowego... Jak to jest z tą metodą "magicznego pudełka" i lustra (swego czasu dość popularna była scena z tą metodą w serialu Dr House)? Na ile jest skuteczna?
Ciekawym pomysłem na sprawdzenie mojej teorii według której efekt placebo można wzmocnić podając pacjentowi substancja która nie jest placebo tylko prawdziwym lekiem jednak jego dawka jest dużo mniejsza niż wymagana do osiągnięcia skuteczności działania niż wymagana normalnie. Mam na myśli coś w rodzaju dopalacza inicjatora który ma aktywować układ odpornościowy organizmu do walki zagrożeniem na przykład wirusem bakterią czy nawet nowotworem. Moim tym pomyśle chodzi mi o aktywowanie układu odpornościowego to jest tak samo jak w wojsku czy służba bezpieczeństwa a interesuję się wojskiem więc wiem na czym to polega no chodzi o to że w wojsku czytasz w systemie obronnym jestem to tak że wystarczy by tylko pojawiło się zagrożenie na przykład mały oddział przeciwnika czy pojedynczy czy tylko kilku przestępców bez zmobilizować cały oddział wojska czy w sensie podnieść jego gotowość do działania czy też spowodować że on zacznie zwalczać to zagrożenie. Przykłady mamy ostatnio na granicy Polski z Białorusią gdzie niewielkie grupy imigrantów doprowadziły do częściowej mobilizacji armii polskiej. Z tego co wiem to nazywa się to homeopatia czyli podawanie osobie chorej leku który jest wielokrotnie bardziej rozcieńczony niż wymagany właśnie do działania i właśnie ten efekt homeopatii która jest uznana za fałszerstwo za zabobon warto by zbadać pod kątem placebo
Jest to kolejny podcast który słucham na temat placebo i kolejny raz swoim doświadczeniem inflacja do i w ogóle wpływa myślenia psychiki na farmakologia znaczy uważam że działanie leków można wzmocnić siłą umysłu nastawieniem na przykład myśląc sobie że dany lek jest silniejszy niż w rzeczywistości i placebo może też aktywować siły obronne organizmu które mogą rzeczywiście doprowadzić do remisji choroby ale ten temat wymaga dokładnego zbadania. Teoria którą wymyśliłem i którą uważam za bardzo prawdopodobną choć niestety nie ma możliwości jej zbadania mówi że placebo czy nawet nie placebo ale lek o dużo słabszej dawce jest wymagana do prawidłowego skutecznego działania jest aktywatorem mechanizmów obronnych w ludzkim organizmie. I to może wyjaśniać efekt placebo.
Wszystko pięknie interesujące, ale jedna uwaga- Kopacz nie zakupiła szczepionek nie z tego powodu, że była przewidującym lekarzem tylko z powodu ograniczonych środków na zakup. Błąd wewnioskowaniu.
W Szwecji było więcej zgonów na covid niż w Polsce. Mniejsza populacja, większy teren, mniejsze prawdopodobieństwo zarażenia a umarło więcej ludzi. Minister, która nie wprowadziła obostrzeń później przepraszała za popełniony błąd.
Twój gość ma rację! Mnie to zaczyna wkurwiadź... to zapożyczanie z różnych języków,na przykład -mega, jak by nie można powiedzieć dużo, wielkie,kor czegoś np. problemu z Francuskiego coeur czyli serce, albo szapo bas, znowu kłaniam się, Z Francuskiego.albo keys albo skil i tu znowu, nie można powiedzieć umiejętność!? Albo Etc? No nie, mówi się Itd. I kuźwa cały czas powielanie z innych języków!a po polsku połowa nawet nie mówi POprawnie po polsku!sorry.no nie mówi się przepraszam.itd.nie mieszkam w Polsce, ale zawsze będę Polakiem.tak że jak najbardziej zgadzam się z twoim gościem Artur z zagranicy pozdrawiam ale...
Chociaż jestem fanką podkastów Przemka i wiedzy medycznej to ciężko słuchać ludzi typu Bąbel, którzy nie są lekarzami a mówią o lekach. Leki przeciwdepresyjne (odpowiednio dobrane i dawkowane) działają na tzn. Kliniczną depresję. Natomiast leki przeciwdepresyjne nie działają na tzw. Zaburzenia psychiczne - dystymię czy fazy przypominające depresję - borderline (które nie jest chorobą a zaburzeniem psychicznym). Nie mylmy zaburzeń psychicznych które nie są chorobami z kliniczną depresją. Sama diagnoza wymaga nieraz ponad dwóch miesięcy obserwacji i wywiadu. Także te niszowe metadane efektywności antydepresantów nie mają szansy być wiarygodne, ponieważ wymagałyby w pierwszej kolejności niezależnych, profesjonalnych diagnoz LEKARZY i dopuszczenia do badania dot. efektywności antydep. tylko ludzi chorych na kliniczną depresję.
Troche mi sie to nie zgadza.... uzywalam suplementu zamowilam calkiem spora ilosc, bo mu zaufalam czulam sie zdecydowanie lepiej pewne objawy zniknely w koncu... kiedy po jakims czasie zamowilam ten sam suplement oczekujac tych samych rezultatow i tym razem, niestety wogole efekt nie wystapil... mysle ze zamowilam placebo z tej samej firmy pod ta sama nazwa... moze przeprowadzcie eksperyment na mnie. Jesli chodzi o suplementy tych nikt nie kontroluje i mysle ze jest sporo naduzyc w tym zakresie..
Bąbel o ironio z niezłym tupetem wspomniał o klinicznej depresji - niezgodne z wiedzą medyczną. Bąbel to psycholog a nie lekarz. Lekarze mają inne doświadczenia. Przemku, proszę zaproś osobę kompetentną do faktach działania leków antydepresyjnych których jest wiele i różnie dzialających czyli psychiatrę. Wyłączam szkodliwy wywód Bąbla.
Joanna Moncrieff - wg słów samego gościa - jest jedną z najlepszych badaczek (oraz psychiatrką) i udziela wywiadu Beacie Pawlikowskiej (jest na YT) natomiast polska psychiatryka z Instagrama ogłasza zbiórkę pieniędzy na pozew wobec Beaty Pawlikowskiej - daje do myślenia co?
Nie rozumiem tego przykladu z szczurami i zastrzykiem powodujacym zapominanie drogi. Jezeli podano placebo szczurowi ktory nauczyl sie drogi na nowo czyli utworzyl nowe szlaki neuronalne i na ten konkretny szlak nie dzialal srodek powodujacy zapomnienie to jak mozna porownywac dzialanie placebo na ten szlak? Byc moze placebo zadzialalo jako zwykly dystraktor. Rozproszyl go jako samo naklucie( w koncu igla ma wielkosc jego np konczyny). Student idacy na egzamin z towarzyszacym duzym stresem moze nie miec mozliwosci skupic sie i przywolac przyswojona wiedze. Drugi niejasny temat to antybiotyki. Osoby z problemami odpornosciowymi np dzieci z powiekszonymi stale migdalami bedacymi po wielu infekcjach zrodlem bakterii, w przypadku zakazen wirusowych jakby oslonowo doataja antybiotyk bo kazde oslabienie powodujr wysiew z migdalow. Mamy wdedy grype lub wirusowe zap oskrzeli plus angina. Z podanym od poczatku antybiotykiem angina sie nie rozwinie. Poza tym wirusy namnazaja sie w komorce do ktorej antybiotyk nie ma wejscia. Pod wplywem ogromnej ilosci nowych wirusow komorka pęka. To jest ten moment kiedy wirus ma kontakt z antybiotykiem.
Na miejscu gościa tego filmu nie stawiałbym butli z bananem ale oczywiście to jest prawda na równi z fałszywymi lekami czy też ogólnie z efektem placebo ponieważ buka i banan zawierają substancje odżywcze i dodają energii.oczywiście zawodowy sportowiec musi jeżeli chce osiągnąć efekty w sporcie a więc i zarabiać na siebie. Natomiast nie zgodzę się z tym że butla z bananem to jest to samo co jaka substancja jakaś tabletka płyn którą osoba która zażywają uważa za lek. Właśnie dlatego że czy ta buta z bananem dostarczała energii widziałbym ją na zasadzie homeopatii czyli no wiadomo że ta butla z bananem nie dostarczała w pełni energii by osiągnąć te wyniki sporty które Adama już chciał osiągnąć trzeba się chce osiągnąć bo dalej jest aktywny sportowcem tylko według mnie ona działała jako inicjator jako zapalnik procesu energetycznych i skłaniała organizm do czerpania energii zmagazynowanej na przykład w mięśniach. To jest podobnie jak z balonikiem na wycieczce chce nam się bardzo jeść mamy tylko batonik więc go zjadamy oczywiście w sytuacji w której nie możemy szybko kupić jedzenia no bo na przykład jesteśmy gdzieś w górach daleko od sklepów a nie ma też potrzeby żeby wezwać ratowników którzy dostarczą że nie jesteśmy w stanie iść. I jemy ten batonik czy nawet kawałek czekolady i wmawiam sobie że to jest na przykład bułka że to ma bardzo dużą dr energy i w ten sposób możemy przejść dłuższą trasę niż przeszli byśmy po dostarczeniu tej energii z z batona. To znaczy ilość energii z batona powiedzmy że starczyłoby nam na przejście kilometra w danym w terenie a my przechodzimy na przykład 5 km
Kolejny profesor, który popełnia błędy językowe. Mówi się w cudzysłowie od 'w cudzym słowie', a nie w cudzysłowiu! Przecież jest niepojęte, na innym podkaście pani mówi 'w każdym bądź razie', gdzie indziej słyszę bynajmniej, jako synonim przynajmniej...autorytety. Mimo wszystko, ciekawy odcinek :)
aj tam już nie bądźmy purystami językowymi - pewnie się przyczepisz, że masło maślane napisałem :) Pamiętam z podstawówki, nauczycielka podawała sposób nt. w cudzysłowie jak łatwiej zapamiętać - masz coś w dupie czy w dupiu? 😅
O jezusie, pan profesor nienawidzi spolszczonego słowa angielskiego "prokrastynacja" bo można zastąpić je pięknym polskim słowem "zwlekanie" , za to dosłownie 2 minuty później opowiada, że superwizuje pracę w swoim zespole :) Po co ludzie robią takie fikołki i stejtmenty, skoro potem wychodzą na mega hipokrytów ? Cytując klasyka " Jak do tego doszło..nie wiem".
Z tymi lekami to statystycznie pierdolisz, poczytaj sobie o odsetku samobójstw w krajach gdzie te leki są bardziej dostępne. Trochę skrajny jesteś w swoich poglądach, coś jak antyszczepionkowcy 😂🎉
Chociaż jestem fanką podkastów Przemka a najbardziej wiedzy medycznej to ciężko słuchać ludzi typu Bąbel, którzy nie są lekarzami a mówią o lekach. Leki przeciwdepresyjne (odpowiednio dobrane i dawkowane) działają na tzn. Kliniczną depresję. Natomiast leki przeciwdepresyjne nie działają na tzw. Zaburzenia psychiczne - dystymię czy fazy przypominające depresję - borderline (które nie jest chorobą a zaburzeniem psychicznym). Nie mylmy zaburzeń psychicznych które nie są chorobami z kliniczną depresją. Sama diagnoza wymaga nieraz ponad dwóch miesięcy obserwacji i wywiadu. Także te niszowe metadane efektywności antydepresantów nie mają szansy być wiarygodne, ponieważ wymagałyby w pierwszej kolejności niezależnych, profesjonalnych diagnoz LEKARZY i dopuszczenia do badania dot. efektywności antydep. tylko ludzi chorych na kliniczną depresję.
Dodatkowe materiały tutaj: instagram.com/przemekgorczyk/
🎧 Słuchaj na Spotify: open.spotify.com/episode/4yCybyr31NdG1x5IMNoeXl
Psycholog, dyrektor Instytutu Psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, przewodniczący Rady Dyscypliny Psychologia UJ oraz kierownik Zespołu Badania Bólu. Prezes Polskiego Towarzystwa Psychologii Behawioralnej i członek Komitetu Psychologii Polskiej Akademii Nauk. Prof. Bąbel prowadzi badania nad uczeniowymi mechanizmami wpływu placebo na ból, pamięcią bólu i czynnikami psychologicznymi wpływającymi na percepcję bólu. Zajmuje się także zastosowaniami analizy zachowania i psychologii pamięci w edukacji i terapii.
Linki:
WWW: bol.edu.pl/
SWPS: swps.pl/podyplomowe-wykladowcy/15020-babel-przemyslaw
Twitter: twitter.com/PrzemyslawBabel
Książki: lubimyczytac.pl/autor/80302/przemyslaw-babel
-----
Odcinek powstał we współpracy z marką Ralls!
Zakup dowolny kosmetyk na ralls.store i wygraj wakacje w Nowym Jorku.
Szczegóły konkursu na Instagramie: ralls_store
Pozdrowienia od ekipy RALLS.
-----
Spis treści:
00:00:00 Dzisiaj w odcinku
00:02:08 Przemysław Bąbel - psycholog
00:02:46 Lepiej być szczerym czy miłym?
00:06:25 Ogarnienie wielu zadań jednocześnie
00:11:03 Zwlekanie czy prokrastynacja?
00:14:52 Rekrutacja do mojego zespołu
00:16:34 Małe zainteresowanie tematyką placebo w środowiskach naukowych
00:18:51 Jak to jest możliwe, że substancje bez żadnej wartości działają
00:20:15 Jak zdefiniować placebo?
00:25:33 Efekt placebo w leku aktywnym
00:28:05 Jakie jest źródło efektu placebo?
00:32:35 Badania placebo na zwierzętach
00:39:58 Poziom działania efektu placebo a oczekiwania i optymizm
00:42:43 Nauka przez obserwację
00:44:12 Wywołanie bólu przez obserwację
00:51:29 Dlaczego badamy ból w kontekście placebo
00:55:53 Jak oduczyć się bólu i lęku
01:00:12 Rodzaje bólu i ból przewlekły jako choroba
01:05:19 Afera z Beatą Pawlikowską
01:07:37 Istotność statystyczna vs. kliniczna
01:10:29 Antydepresanty działają jak placebo
01:15:57 Grupa placebo badająca depresję
01:19:43 Utajnione badania kliniczne na leki antydepresyjne
01:25:03 Teorie spiskowe
01:34:44 Subiektywność psychologii
01:38:04 Definicja placebo
01:42:24 Co mnie najbardziej zaskoczyło w efekcie placebo
01:46:17 Mówienie prawdy o placebo paradoksalnie zwiększa skuteczność
01:49:09 Ewolucja a placebo
01:50:36 Placebo w sporcie i suplementacja
01:56:08 Śmierć voodoo a placebo
02:00:47 Jaka jest granica skuteczności placebo
02:02:09 Optymizm
02:04:19 Dlaczego antybiotyk działa na przeziębienie
02:06:29 Filozofia a psychologia
02:13:38 Plan na przyszłość
02:22:48 Przemysław Bąbel w Internecie
Szczęśliwy człowiek nie choruje i system wie o tym oni zrobią wszystko żebyś nie był szczęśliwy Pozdrawiam
jacy ONI... czy to nie jest wiara w jakiegos bożka?
Brak uczucia bólu to nie wyleczenie. Pierwsze co robi lekarz pierwszego kontaktu, to zapisuje środki przeciwbólowe, mając nadzieję, że "samo przejdzie". Dopiero potem szuka przyczyn. Usuwanie bólu umysłem to to samo, co podanie apapu. Usuwa objawy, ale nie przyczyny.
chyba, że nie ma przyczyny poza jedyną pochodzącą z umysłu
Jeśli ból jest objawem jakiegoś schorzenia to na pewno tak, ale w podkaście bardziej chodziło o ból, który sam w sobie jest chorobą, niekoniecznie powiązaną z jakimiś konkretnymi zaburzeniami w organizmie.
Może odcinek z ekspertem który opowie o toksycznych rodzicach, relacjach, DDD/DDA
Człowiek absurdalny to moja propozycja
Nudy
kocham profesora bąbla pozdrawiam
Proszę zaprosić tego Pana jeszcze raz❤ Za mało, za krótko!
Zdziwiłem się, jak bardzo dokładne i precyzyjne to Pan ma zdanie na temat osób szczerych. Rzeczywiście, ja jestem osobą, która zawsze mówi szczerze to, co myślę i czuję. Przy tym często odczuwam okropny ból emocjonalny, ale mówię to, bo wiem, że to bardziej pomoże i coś zmieni. Wiem, że tym wyrządzam więcej dobra, ponieważ ona zmieni coś. Na pewno jestem przekonany w 100%, że to będzie korzystne dla niej i że poczuje zdecydowanie więcej pozytywnych emocji w stosunku do tej chwili nieprzyjemności, gdy słyszy lub wspomina moje słowa.
Szczerość może być lepsza dla niektórych ludzi ale niektórym może bardziej zaszkodzić.Chodzi mi o to ze twierdzenie, ze szczerość jest zawsze lepsza jest błędne bo każdy może zareagować w inny sposób.
Mogę się pod tą wypowiedzią podpisać... w 99%. Czasami naprawdę nie jest łatwo mówić ludziom prawdę w oczy, to jest ciężkie nie tylko dla nich ale też dla nas. Czasami przemilczam niektóre sytuacje. Większość ludzi przemilcza większość bo kierują się "znienawidzoną" przeze mnie polityczną poprawnością. Potem ludzie są w szoku, że pierwszy raz słyszą, że "coś tam", bo nikt nic im nigdy na ten temat nie powiedział, zostało to przemilczane. Taka jest też rola prawdziwego przyjaciela, aby przyjąć na siebie tą nieprzyjemność mówienia żeczy trudnych dla ich dobra, zamiast głaskania po główce żeby czyli się dobrze.
@@piotrpiotrek9050 Stąd powiedzenie, że prawda boli ;/
Nie wiem, jak słyszę że ktoś jest szczery i mówi zawsze to co myśli, to mam taki trochę zgrzyt... Ja też nie kłamię, a jednak nie mówię wszystkiego co myślę. Tak naprawdę to wydaje mi się, że nasza szczerość bardzo rzadko jest komukolwiek potrzebna. To jeszcze oczywiście zależy o co chodzi, ale no... częściej to chyba nie jest potrzebne. Jestem generalnie zwolennikiem nie mówienia niczego - jeśli nikt nie pyta. Ale popieram mówienie szczerze jeśli pyta, tylko że szczerość, a szczerość to też różnica - daną informację można naprawdę na różne sposoby ująć, w tym te bardzo delikatne.
Przemek
Wszyscy jesteście super...
Dziękuję za wspaniałą wiedzę i świetną rozrywkę...
Sposób przekazania informacji jest ważniejszy niż jej treść. Problemem nie jest to by mówić ludziom co się myśli jeżeli uważamy że jest to konieczne tym problemem jest tak przekazać jej tą wiadomość by osiągnąć efekt jaki oczekujemy od tej osoby i by nie zrazić ją do siebie chyba że nam na tym nie zależy
Lubię Lubię Lubię 😉 dzięki Przemek, dzięki Panowie 😉
Przemku.... mam włosy i od 7 lat używam sody oczyszczonej do mycia glowy i pod pachami. Dodajesz na dłoni troche wody i wcierasz. 1kg 6zł starcza na 3-4 mce.
@przemekgorczykpodcast seria z naukowcami jest najciekawsza u Ciebie na kanale.
Interesuje mnie warsztat naukowców: w jaki sposób "robi się naukę" w Polsce i jakie
problemy trapią naukowców. Słyszałem opinie od polskich naukowców, że jest kiepsko,
dużo się od nich wymaga a mało się płaci.
Szczepqn3kpl
Bąbowy gość🎉❤
Na ból najlepszy jest inny ból,żeby odwrócić uwage.
Jak boli to znaczy, że żyjesz 😅
Jak mnie boli palec to go uciskam żeby zwiększyć natężenie bólu i mi to pomaga w takich urazach- pewnie działa to tylko na takie drobne urazy a nie na wszystko
@@barbarakrawczyk3248 a ja sobie mysle "to nie mój palec" i u mnie działa
kiedyś młoda chorowała miała wtedy z 9lat
Dałem jej magnez mówiąc że to holenderska pigułka przeciw bólowa, pomogło
Ten sam magnez i ten sam tekst wykorzystaniem na dorosłej osobie też pomogło
Świetny gość i świetny odcinek!
Wielki Plus. Gra
Świetna rozmowa w Radiu Naukowym. A tutaj dwie i pół godziny. Ciekaw jestem co z tego wyniknie.
tam się słabo słuchało ze względu na zaściankowe podejście prowadzącej
Zawsze wygrywa silniejsza emocja 🙈 ludzie czemu ja nie mam Dr przed nazwiskiem
Wysłuchałem cierpliwie do końca. Zmęczyły mnie wypowiedzi zaproszonego gościa, jak by podążał za po okręgu. Kiepski odcinek.
Chociaż jestem fanką podkastów Przemka i wiedzy medycznej to ciężko słuchać ludzi typu Bąbel, którzy nie są lekarzami a mówią o lekach. Leki przeciwdepresyjne (odpowiednio dobrane i dawkowane) działają na tzn. Kliniczną depresję. Natomiast leki przeciwdepresyjne nie działają na tzw. Zaburzenia psychiczne - dystymię czy fazy przypominające depresję - borderline (które nie jest chorobą a zaburzeniem psychicznym). Nie mylmy zaburzeń psychicznych które nie są chorobami z kliniczną depresją. Sama diagnoza wymaga nieraz ponad dwóch miesięcy obserwacji i wywiadu. Także te niszowe metadane efektywności antydepresantów nie mają szansy być wiarygodne, ponieważ wymagałyby w pierwszej kolejności niezależnych, profesjonalnych diagnoz LEKARZY i dopuszczenia do badania dot. efektywności antydep. tylko ludzi chorych na kliniczną depresję.
Placebo nie da się opatentować, stąd niewielkie zainteresowanie.
😂 padły by wszystkie koncerny farmaceutyczne, których głównym zadaniem jest przedłużanie życia z niewyleczona chorobą żeby sprzedać jak najwięcej leków
Dzięki
Mega ciekawa rozmowa. Dziękuję ❤
hmm słowa draft i "superwizowanie" też mają polskie odpowiedniki :)
Nareszcie ktoś zwrócił uwagę na nadużywanie makaronizmów. Polski jest językiem bogatym w słownictwo a zastępowanie ich angielskimi (w spolszczonej wymowie ) słowami brzmi dość okropnie i wywołuje wrażenie ubóstwa językowego. Takie potworki językowe. A tak poza tym, świetny facet, rewelacyjny wywiad i ogólnie kawał dobrej roboty
> 2:19:34 Teoria Placebo ma być po prostu teorią placebo. Piękne. Super rozmowa.
Ciekawe, że pan gość nie lubi słowa prokrastynacja, zaś używa słowa superwizowanie. Merytorycznie bardzo ciekawa rozmowa.
fajny wywiad
Tak się zastanawiałem w temacie bólu fantomowego... Jak to jest z tą metodą "magicznego pudełka" i lustra (swego czasu dość popularna była scena z tą metodą w serialu Dr House)? Na ile jest skuteczna?
Ciekawym pomysłem na sprawdzenie mojej teorii według której efekt placebo można wzmocnić podając pacjentowi substancja która nie jest placebo tylko prawdziwym lekiem jednak jego dawka jest dużo mniejsza niż wymagana do osiągnięcia skuteczności działania niż wymagana normalnie. Mam na myśli coś w rodzaju dopalacza inicjatora który ma aktywować układ odpornościowy organizmu do walki zagrożeniem na przykład wirusem bakterią czy nawet nowotworem. Moim tym pomyśle chodzi mi o aktywowanie układu odpornościowego to jest tak samo jak w wojsku czy służba bezpieczeństwa a interesuję się wojskiem więc wiem na czym to polega no chodzi o to że w wojsku czytasz w systemie obronnym jestem to tak że wystarczy by tylko pojawiło się zagrożenie na przykład mały oddział przeciwnika czy pojedynczy czy tylko kilku przestępców bez zmobilizować cały oddział wojska czy w sensie podnieść jego gotowość do działania czy też spowodować że on zacznie zwalczać to zagrożenie. Przykłady mamy ostatnio na granicy Polski z Białorusią gdzie niewielkie grupy imigrantów doprowadziły do częściowej mobilizacji armii polskiej. Z tego co wiem to nazywa się to homeopatia czyli podawanie osobie chorej leku który jest wielokrotnie bardziej rozcieńczony niż wymagany właśnie do działania i właśnie ten efekt homeopatii która jest uznana za fałszerstwo za zabobon warto by zbadać pod kątem placebo
56:00 bzdura, to nie jest oduczanie się bólu, a dosłowna jego eliminacja poprzez eliminowanie jego przyczyny. Nie ma przyczyny, nie ma bólu.
Pan wygląda jak Mateusz Morawiecki 🥶
Jest to kolejny podcast który słucham na temat placebo i kolejny raz swoim doświadczeniem inflacja do i w ogóle wpływa myślenia psychiki na farmakologia znaczy uważam że działanie leków można wzmocnić siłą umysłu nastawieniem na przykład myśląc sobie że dany lek jest silniejszy niż w rzeczywistości i placebo może też aktywować siły obronne organizmu które mogą rzeczywiście doprowadzić do remisji choroby ale ten temat wymaga dokładnego zbadania. Teoria którą wymyśliłem i którą uważam za bardzo prawdopodobną choć niestety nie ma możliwości jej zbadania mówi że placebo czy nawet nie placebo ale lek o dużo słabszej dawce jest wymagana do prawidłowego skutecznego działania jest aktywatorem mechanizmów obronnych w ludzkim organizmie. I to może wyjaśniać efekt placebo.
A może Przemek zaprosiłbyś dwóch ekspertów z danego tematu i debatę prowadził 🤌🏻
Chłop się przyczepił do zapożyczeń, a po chwili mówi, że coś superwizuje
Ale superwizja to polskie słowo.
Ale draft to chyba już nie...
Wszystko pięknie interesujące, ale jedna uwaga- Kopacz nie zakupiła szczepionek nie z tego powodu, że była przewidującym lekarzem tylko z powodu ograniczonych środków na zakup. Błąd wewnioskowaniu.
Ciekawy temat. Zastanawiam sie, jak wyglada odczuwanie bolu i efekt placebo u osob z demencja.
Tak samo
Trochę profesor się myli. Jest pamięć bólowa, to odnośnie bóli fantomowych
Pierwszy dropuje komentarz;)
W Szwecji było więcej zgonów na covid niż w Polsce. Mniejsza populacja, większy teren, mniejsze prawdopodobieństwo zarażenia a umarło więcej ludzi. Minister, która nie wprowadziła obostrzeń później przepraszała za popełniony błąd.
gdzie znalezc badania odnośnie?
Wow 😊
Weź ogarnij te mikrofony, bo ludzie siedzą na dupie 2 godz pochyleni, kręgosłup do wymiany
Twój gość ma rację! Mnie to zaczyna wkurwiadź... to zapożyczanie z różnych języków,na przykład -mega, jak by nie można powiedzieć dużo, wielkie,kor czegoś np. problemu z Francuskiego coeur czyli serce, albo szapo bas, znowu kłaniam się, Z Francuskiego.albo keys albo skil i tu znowu, nie można powiedzieć umiejętność!? Albo Etc? No nie, mówi się Itd. I kuźwa cały czas powielanie z innych języków!a po polsku połowa nawet nie mówi POprawnie po polsku!sorry.no nie mówi się przepraszam.itd.nie mieszkam w Polsce, ale zawsze będę Polakiem.tak że jak najbardziej zgadzam się z twoim gościem Artur z zagranicy pozdrawiam ale...
Huj tam, jak zwał tak zwał aby imię dał 😂
Przemek czemu ja cię lubię 😂😢
Z miniaturki całkiem Morawiecki 🙈
❤❤❤❤
Czy granty są po polsku?
Mam wrazenie ze on mowi tylko o sobie, srednio mnie to interere
1:50:00
Chociaż jestem fanką podkastów Przemka i wiedzy medycznej to ciężko słuchać ludzi typu Bąbel, którzy nie są lekarzami a mówią o lekach. Leki przeciwdepresyjne (odpowiednio dobrane i dawkowane) działają na tzn. Kliniczną depresję. Natomiast leki przeciwdepresyjne nie działają na tzw. Zaburzenia psychiczne - dystymię czy fazy przypominające depresję - borderline (które nie jest chorobą a zaburzeniem psychicznym). Nie mylmy zaburzeń psychicznych które nie są chorobami z kliniczną depresją. Sama diagnoza wymaga nieraz ponad dwóch miesięcy obserwacji i wywiadu. Także te niszowe metadane efektywności antydepresantów nie mają szansy być wiarygodne, ponieważ wymagałyby w pierwszej kolejności niezależnych, profesjonalnych diagnoz LEKARZY i dopuszczenia do badania dot. efektywności antydep. tylko ludzi chorych na kliniczną depresję.
#165
zobacz co ja o tym nagrałem
cześć. po co jest ten napis w prawym dolnym rogu : "zgłoś na policję"?
👍👊
Troche mi sie to nie zgadza.... uzywalam suplementu zamowilam calkiem spora ilosc, bo mu zaufalam czulam sie zdecydowanie lepiej pewne objawy zniknely w koncu... kiedy po jakims czasie zamowilam ten sam suplement oczekujac tych samych rezultatow i tym razem, niestety wogole efekt nie wystapil... mysle ze zamowilam placebo z tej samej firmy pod ta sama nazwa... moze przeprowadzcie eksperyment na mnie.
Jesli chodzi o suplementy tych nikt nie kontroluje i mysle ze jest sporo naduzyc w tym zakresie..
Bąbel o ironio z niezłym tupetem wspomniał o klinicznej depresji - niezgodne z wiedzą medyczną. Bąbel to psycholog a nie lekarz. Lekarze mają inne doświadczenia. Przemku, proszę zaproś osobę kompetentną do faktach działania leków antydepresyjnych których jest wiele i różnie dzialających czyli psychiatrę. Wyłączam szkodliwy wywód Bąbla.
Joanna Moncrieff - wg słów samego gościa - jest jedną z najlepszych badaczek (oraz psychiatrką) i udziela wywiadu Beacie Pawlikowskiej (jest na YT) natomiast polska psychiatryka z Instagrama ogłasza zbiórkę pieniędzy na pozew wobec Beaty Pawlikowskiej - daje do myślenia co?
Nie rozumiem tego przykladu z szczurami i zastrzykiem powodujacym zapominanie drogi. Jezeli podano placebo szczurowi ktory nauczyl sie drogi na nowo czyli utworzyl nowe szlaki neuronalne i na ten konkretny szlak nie dzialal srodek powodujacy zapomnienie to jak mozna porownywac dzialanie placebo na ten szlak? Byc moze placebo zadzialalo jako zwykly dystraktor. Rozproszyl go jako samo naklucie( w koncu igla ma wielkosc jego np konczyny). Student idacy na egzamin z towarzyszacym duzym stresem moze nie miec mozliwosci skupic sie i przywolac przyswojona wiedze.
Drugi niejasny temat to antybiotyki. Osoby z problemami odpornosciowymi np dzieci z powiekszonymi stale migdalami bedacymi po wielu infekcjach zrodlem bakterii, w przypadku zakazen wirusowych jakby oslonowo doataja antybiotyk bo kazde oslabienie powodujr wysiew z migdalow. Mamy wdedy grype lub wirusowe zap oskrzeli plus angina. Z podanym od poczatku antybiotykiem angina sie nie rozwinie. Poza tym wirusy namnazaja sie w komorce do ktorej antybiotyk nie ma wejscia. Pod wplywem ogromnej ilosci nowych wirusow komorka pęka. To jest ten moment kiedy wirus ma kontakt z antybiotykiem.
Na miejscu gościa tego filmu nie stawiałbym butli z bananem ale oczywiście to jest prawda na równi z fałszywymi lekami czy też ogólnie z efektem placebo ponieważ buka i banan zawierają substancje odżywcze i dodają energii.oczywiście zawodowy sportowiec musi jeżeli chce osiągnąć efekty w sporcie a więc i zarabiać na siebie. Natomiast nie zgodzę się z tym że butla z bananem to jest to samo co jaka substancja jakaś tabletka płyn którą osoba która zażywają uważa za lek. Właśnie dlatego że czy ta buta z bananem dostarczała energii widziałbym ją na zasadzie homeopatii czyli no wiadomo że ta butla z bananem nie dostarczała w pełni energii by osiągnąć te wyniki sporty które Adama już chciał osiągnąć trzeba się chce osiągnąć bo dalej jest aktywny sportowcem tylko według mnie ona działała jako inicjator jako zapalnik procesu energetycznych i skłaniała organizm do czerpania energii zmagazynowanej na przykład w mięśniach. To jest podobnie jak z balonikiem na wycieczce chce nam się bardzo jeść mamy tylko batonik więc go zjadamy oczywiście w sytuacji w której nie możemy szybko kupić jedzenia no bo na przykład jesteśmy gdzieś w górach daleko od sklepów a nie ma też potrzeby żeby wezwać ratowników którzy dostarczą że nie jesteśmy w stanie iść. I jemy ten batonik czy nawet kawałek czekolady i wmawiam sobie że to jest na przykład bułka że to ma bardzo dużą dr energy i w ten sposób możemy przejść dłuższą trasę niż przeszli byśmy po dostarczeniu tej energii z z batona. To znaczy ilość energii z batona powiedzmy że starczyłoby nam na przejście kilometra w danym w terenie a my przechodzimy na przykład 5 km
Słaby tytuł. Jakby od znachora.
Panowie mało wiedzą 🙈placebo wojny zabiło covida, albo medycyny chińskiej nie było nigdy 🙈no drama
Ciekawe co na to Pani Podgórska
Zajmowanie sie placebo=zajmowanie sie niczym, zwykłe domysły z odpowiedzią "byc moze"
Boli ręka? To uderz się w kolano...
Kolejny profesor, który popełnia błędy językowe. Mówi się w cudzysłowie od 'w cudzym słowie', a nie w cudzysłowiu! Przecież jest niepojęte, na innym podkaście pani mówi 'w każdym bądź razie', gdzie indziej słyszę bynajmniej, jako synonim przynajmniej...autorytety. Mimo wszystko, ciekawy odcinek :)
aj tam już nie bądźmy purystami językowymi - pewnie się przyczepisz, że masło maślane napisałem :)
Pamiętam z podstawówki, nauczycielka podawała sposób nt. w cudzysłowie jak łatwiej zapamiętać - masz coś w dupie czy w dupiu? 😅
O jezusie, pan profesor nienawidzi spolszczonego słowa angielskiego "prokrastynacja" bo można zastąpić je pięknym polskim słowem "zwlekanie" , za to dosłownie 2 minuty później opowiada, że superwizuje pracę w swoim zespole :)
Po co ludzie robią takie fikołki i stejtmenty, skoro potem wychodzą na mega hipokrytów ?
Cytując klasyka " Jak do tego doszło..nie wiem".
Z tymi lekami to statystycznie pierdolisz, poczytaj sobie o odsetku samobójstw w krajach gdzie te leki są bardziej dostępne. Trochę skrajny jesteś w swoich poglądach, coś jak antyszczepionkowcy 😂🎉
Uprzejmie proszę o podanie jakiegoś źródła
Nigdzie nie powiedział że nie leki nie pomagają
Ja jestem przeciwko szczepionkom wystarczy wejść na stronę w wykazem nopów: zgon, zawal, udar, udar, paraliż,zapalenie żył, zakrzepy - Nie dziękuję 🎉
Ja placebo stosuje na swoich dzieciach, zawsze działa
Chociaż jestem fanką podkastów Przemka a najbardziej wiedzy medycznej to ciężko słuchać ludzi typu Bąbel, którzy nie są lekarzami a mówią o lekach. Leki przeciwdepresyjne (odpowiednio dobrane i dawkowane) działają na tzn. Kliniczną depresję. Natomiast leki przeciwdepresyjne nie działają na tzw. Zaburzenia psychiczne - dystymię czy fazy przypominające depresję - borderline (które nie jest chorobą a zaburzeniem psychicznym). Nie mylmy zaburzeń psychicznych które nie są chorobami z kliniczną depresją. Sama diagnoza wymaga nieraz ponad dwóch miesięcy obserwacji i wywiadu. Także te niszowe metadane efektywności antydepresantów nie mają szansy być wiarygodne, ponieważ wymagałyby w pierwszej kolejności niezależnych, profesjonalnych diagnoz LEKARZY i dopuszczenia do badania dot. efektywności antydep. tylko ludzi chorych na kliniczną depresję.