Zacząłem oglądać ten kanał mając głęboką depresję, nie mogąc wstać z łóżka, miałem lęki i życie w rozsypce, wtedy oglądałem wszystkie wasze materiały traktując to jako aktywniejszą intelektualnie metodą spędzania czasu na yt, na którego traciłem kosmiczne ilości czasu. Dziś nie poświęcam nawet godziny na yt dziennie, uważam się też za leratywnie szczęśliwego człowieka i co rusz znajduję nowe ciekawe rzeczy, którym mogę się poświęcić, mam plany na przyszłość, i mimo braku czasu wciąż niesamowitą przyjemność daje mi oglądanie serii czytamy naturę, i nie wyobrażam sobie bym chociaż raz w tygodniu, nie mógł na tą serię poświęć pół godziny swojego życia. Chciałbym poprostu podziękować tym komentarzem za pracę jaką poświęcił/eś na tworzenie tej serii. dzięki 😉
Chyba dobrze przeczytałem co napisałeś. Nie możesz wstać z łóżka. Życie w rozsypce. Nie mogę Ci pomóc. Mogę Ci dać swoją pocztę. Jak chcesz możemy pogadać. Wpadnę na ten kanał.
Przywracasz mi wiarę w ludzi. Dobrze jest posłuchać kogoś kto ma łeb na karku. Przyjemna odmiana od Lubelskiej bezambicyjnej ciemnoty . Dziękuję za materiał!
Zastanawia mnie, jakim cudem ten kanał jest kilka, a może kilkanaście, razy mniej popularny, niż Strefa Psyche SWPS, w której nagromadzenie oczywistości, bezbarwnych wykładowców i mało interesujących faktów jest ogromne. Ten kanał jest lepszy pod każdym względem
Też by mnie to dziwiło. Gdyby dziwiło mnie cokolwiek. SWPS to nawet ,,uczelnia,, ???? - Chyba jakiś żart. Ale kiedyś udało im się zwabić na wykład Prof. Vetulaniego(pewnie nie wiedział gdzie wlazł) . Świat głupoty i byle jakości króluje. Mądrość i normalność na straconej pozycji - nie do obronienia - Pozdrawiam KROPKA
Props za "nie karmić trolla". Sam od dawna żywię tę intuicję odnośnie wyższości ignorowania nam krytyką czy wyśmiewaniem, które przy okazji powiela bzdurne treści.
Lukaszu Łamżo - (musiałem się odegrać nieco). Mam zawodówkę - najniższą krajową - niepewną pracę. Dziękuje za totalne zdołowanie. Teraz mam pewien obraz samego siebie. Subskrybuję Cię od dawna. Oglądałem wszystkie twoje wykłady. Masz 100% łapek ode mnie i to w ciemno. Teraz mi podziękowałeś. Otaczają mnie magistrowie z którymi nie mam oczy gadać(ile muszą leżakować trunki, parzenie herbaty po laotańsku, jaki zlew jest na topie, jak się nazywa piesek Maryli Rodowicz, pierdu, pierdu i pierdu itp. itd.). Jak mówię, że telewizja syf. To słyszę ,,bo im chodzi o oglądalność,,.. Na to prosta moja odpowiedź ,,twoją oglądalność mają w du....,,. O twoim istnieniu nie wiedzą. I pewnie nie chcą wiedzieć. Pamiętam był jakiś sondaż- badanie na ten temat na jakimś z polskich uniwerków. I zaskoczenie, najbardziej niesceptyczni są ludzie ze średnim wykształceniem . Czemu tak jest ?? JESTEŚMY ATAKOWANI W MEDIACH GŁUPOTĄ. PRZEZ NIEMAL WSZYSTKIE MEDIA. W KAŻDEJ DZIEDZINIE. O KAŻDEJ PORZE. WIĘC NIE DZIWI NIC. PO PROSTU TRAGEDIA !!!!!!! Mam jeszcze taką strategię. Jak widzę durny tytuł to nie wchodzę by go skwitować. Bo wtedy robię mu wyświetlenia, a co za tym idzie robię debilowi popularność. Mam prośbę by zamiast trzech tematów. Rozbić trzy pojedyncze ? Ponieważ to co mnie interesuje najbardziej dodaje do playlisty. I proszę jeszcze temat ,,Zmiany klimatu,,. Cz jest coś ważniejsze ?? - Pozdrawiam KROPKA
Dałbym ogromnego plusa pod tym postem, ale błagam - przed przecinkami i kropkami nie ma spacji! Drażni mnie to niesamowicie bo to właśnie znak rozpoznawczy betonu mentalnego, który jest bardzo aktywny na YT i szkoda by było, żeby tak wartościowy post został nieprzeczytany tylko przez jego formę.
@@Lathkens Po 1 jestem trochę niedowidzący . Po 2 od początku kiedy używam komputera zastanawia mnie dlaczego wyraz łączy się z np. przecinkiem. Może odległość spacji to za dużo, jednak minimalny odstęp by się przydał. Po 3 mam braki ortografii czy w gramatyce i nie zamierzam poświęcić temu większego czasu. Po kolejne ,,czy,, - poprawiłem specjalnie dla Ciebie. ,,Mój wartościowy tekst,, ?? No chyba tylko dla Ciebie i jeszcze kogoś dał łapkę - ale wielkie dzięki . Tak naprawdę, postępująca głupota ludzkości nie daje mi spokoju. Piszę coś dla wewnętrznego spokoju. I nie oczekuje zachwytu. A jak znajdę pokrewną duszę to super - Pozdrawiam KROPKA
Myszy całego świata nie mogą się doczekać nowego szamponu ;) A tak serio, to jeśli chodzi o trzeci wątek, to kluczowym słowem nie tyle jest "edukacja" ale "rzetelna edukacja", nie taka z niedzielnych szkół wyższych. Zaś co do pseudonaukowców, to nie tyle oni sami czy ich "nauki"wymrą, co powymierają ich wyznawcy, bo tych nauczyć się niczego nie da.
Trzeba twardo cisnąć z edukacją w wieku, kiedy jest przymusowa. To jedyna nadzieja. Uczyć krytycznego myślenia, samodzielnego szukania informacji, metody naukowej, filozofii, retoryki, logiki...
Dobrze prawisz dobry człowieku. Problem jest z edukacją na tym globie. Moze nie tyle edukacją a z systemem który potrzebuje nie ludzi a puste bezmyślne skorupy
Chciałam również pogratulować cyklu. Dla przeciętnego polskiego czytelnika jest to wiedzą niedostępna, dzięki Panu grono odbiorców sie poszerzea. Zyczylabym sobie również, żeby pojawiały się w tym renomowanym czasopismie artykuły z Polski mimo iż dla przeciętnego polskiego badacza jest to nie do osiągnięcia....mam nadzieję że to fundusze A nie potencjał intelektualny.
Słuchałam popadając w lekką melancholię dzisiejszego odcinka i myślałam, czy doprawdy nic dobrego albo chociaż wesołego nie opisano dziś w czasopismach naukowych ( A myśli rozpływały się jak łzy na deszczu) i nagle wow: nowa książka Łukasza Lamży? Czemu nic nie wiem? Podobno żyję w bańce?🤔 Gratuluję, zwłaszcza, że temat jest ważny, nawet konieczny. Bardzo się cieszę i na pewno sięgnę😀
Długo się zastanawiałem, czy nie nagrać tego segmentu jeszcze raz, bo taki spontan może zostać... hm, różnie przyjęty. Ale cóż, prawda czasu, prawda ekranu. :) Pozdrawiam.
To jest naprawdę interesujące. Kombinuję, jak mogę, jak to możliwe, i wymyślić nie potrafię. Ale przyzwyczaiłem się już do tego, że świat potrafi wpaść na rzeczy, które się nie śniły takim, jak ja. ;)
@@LukaszLamza Ja miałem w rodzinie odwrotny przypadek. W czasie wojny prawie trzydziestoletnia ciocia Jadzia chorowała na tyfus, po którym straciła wszystkie włosy, odrosły po jakimś czasie takie jak przed chorobą. I najciekawsze to, że do śmieci w ok. 75 roku życia miała kruczoczarne włosy. Zadziwiała tym wszystkich, a szczególnie fryzjerki...
rozmawiałem kiedyś z psychologiem wojskowym, który był na misjach w Afganistanie. wchodziliśmy razem na Rysy, więc było dużo czasu na opowieści. Opowiadał o najdziwniejszych reakcjach stresowych jakie widział na własne oczy takich jak osiwienie w kilka godzin, a nawet o utracie zębów, które jeden żołnierz przyniósł mu w dłoniach. Fakt, że zęby to mógł sobie "wyskubać" czy tam wypchnąć językiem pod wpływem ogromnego stresu, ale włosy brzmiały wiarygodnie. Na prawdę nie ma na to dowodów?
Dzisiaj na zawodowej sprawie sądowej na pytanie sędziego o zawód jeden ze świadków odpowiedział magister inżynier. Od dziś zacząłem się bać chodzić do lekarzy i nie tylko...
Dobrze, że poruszył Pan temat "aktualnej epidemii". Dla 23 tys. oglądających jest Pan autorytetem. Jak ja bym, w komentarzu, poruszył ten temat, to zaniknąłby on "w pomroce dziejów". Obecną epidemię nazwałbym "epidemią multimedialną". Po co podawać "ile zapasów żywności trzeba zgromadzić, aby przetrwać" ? Codziennie chodzę do pracy, mam kontakt z setkami osób (również z "obcojęzycznymi"), nie noszę maseczki, ręce myję standardowo, kilka razy dziennie. Co do dezynfekcji alkoholem, to dopiero wieczorem ;-). Według mnie najlepszą szczepionką byłoby wyłączenie mediów na dwa tygodnie (krzyknij w tłumie słowo "bomba", to więcej osób zginie stratowanych niż od ewentualnego wybuchu). Jeżeli zachorujesz, to na "jakąś" grypę. Umieralność się nie zmieni. Sorki za ten "dłuższy" komentarz, ale ma on być dowodem poparcia dla Pana !
Farbą tylko. A nowy włos - chyba już nie będzie miał z czego brać barwnik, skoro komórki macierzyste się „wyczerpały”. Może opracują jakąś terapię z wykorzystaniem komórek macierzystych.
Zdaje się, że prędzej P27 znajdzie zastosowanie w profilaktyce czerniaka. Pytanie tylko, czy ten związek ma wpływ na włosy (i skórę pewnie też) już pozbawione melanin? Skoro nie ma, lub nie funkcjonują komórki macierzyste, a melanocyty nie produkują pigmentów, to czy Super-duper szampon P27 je wskrzesi i uruchomi ponownie? No i ciekawe jakie są następstwa niepożądane ciągłego ingerowania w żywotność komórek macierzystych, jakiejkolwiek by funkcji nie pełniły. Może zamiast lekarstwa na czerniaka okaże się, że wymyśliliśmy jak go sobie wyhodować szybciej. ;) Nie ukrywam, temat jest dla mnie ciekawy z typowo babskiego, jak i zawodowego punktu widzenia. Będę śledzić innowacje kosmetyczne. Świetny odcinek, jak zawsze! Pozdrawiam.
Super-duper szampon P27 na pewno by nie działał na już siwe włosy. Komórki macierzyste ogłupia - wywołując ostatecznie siwienie - sam wyrzut noradrenaliny. Więc jedyne sensowne zastosowanie byłoby takie, że mamy P27 np. w spreju i przed stresującym spotkaniem spryskujemy sobie, za przeproszeniem, skalp, dzięki czemu nasz stresik nie wywoła siwienia. Co do czerniaka - cóż, tutaj mamy tylko jedną, bardzo wąską ścieżkę, prowadzącą do namnażania się komórek macierzystych. P27 nie ma już nic do gadania choćby w typowej sytuacji, czyli nagromadzania się mutacji wywoływanych przez UV w zwykłych komórkach skóry. Natomiast w ogólności jest tak, że zabawa komórkami macierzystymi lubi prowadzić do nowotworów, to jest wręcz leitmotiv prac naukowych na ten temat. Dzięki za wiadomość, pozdrawiam. :)
A czy w tych chińskich badaniach sprawdzono, że osoby przystępujące do loterii 'tablicowej' faktycznie nie używały wcześniej samochodu? Bo jak znam życie, to nie jest wykluczona sytuacja, że taka osoba już jeździła (np. autem żony, szwagra) albo po wylosowaniu nie jeździła (bo była tylko 'słupem' dla bogatszego sąsiada). Generalnie to jakby życiowe, że z wiekiem ludzie szybciej przybierają na wadze i rośnięcie brzuszka to cecha 'statusienia' ;)
W kwestii karmienia trolli - święta racja, wielokrotnie przeze mnie obserwowana w różnorakich dyskusjach, nie tylko internetowych. Widać prawdą jest to, czego często uczą rozmaici trenerzy personalni - że nasze mózgi nie słyszą słowa "nie"., tylko komunikat, który po nim następuje. Hmm...
W rozważaniach na temat mitów i pseudonauki ewidentnie zabrakło czynnika światopoglądowego. Z moich obserwacji wynika, że przyjmowanie mitów i pseudonauki za prawdę, wynika nie tylko z poziomu edukacji ale także z przekonań religijnych i politycznych. Często znane mi osoby (na takim samym poziomie edukacji) przyjmują różne postawy w stosunku do tego samego mitu, jeśli tylko pasuje to do ich ogólnego oglądu na świat. I żadne argumenty rzeczowe i materialne ani dyskusja merytoryczna nie jest w stanie tego zmienić.
Podstawą zasada mówienia do małych dzieci jest omijanie słowa "nie". Mówimy:idź powoli zamiast: nie biegaj. Z komunikatu: nie biegaj zostaje tylko: biegaj. Jak widać to działa na osobników w każdym wieku. Może z wiekiem racjonalność zauważa: nie ale w obszarach dla nas niezrozumiałych, gdzie emocje zaczynają dominować wracamy do schematów pierwotnych.
Pozwolę sobie na szybki komentarz, niezbyt "uczesany", więc z góry przepraszam za jego ewentualne braki. Strategia "Nie karmić trolla" - kłopot w przypadku zwolenników teorii spiskowych jest taki, że oni działają cały czas - i indoktrynują kolejnych. Milczenie na ich temat - nie dość, że pozwala bezkarnie ogłupiać kolejnych, jest używane jako argument (skuteczny), że dysponują "niewygodną prawdą", która jest "ukrywana" przez "mainstream" co oczywiście skutkuje kolejnymi ogłupionymi. Co do solidnej edukacji zgodzę się, że jest to dobra metoda, niestety nie jest ona idealna. Teorie spiskowe dotykają tak różnych i skomplikowanych dziedzin (od medycyny, odczytywania sumeryjskich tekstów po zagadnienia związane z Kosmosem), że sposób mając nawet solidne wykształcenie być kompetentnym we wszystkim (a nasza edukacja nie uczy nas weryfikowania informacji i logicznego myślenia, nie uczy nas badania tego, czy aby przypadkiem nie wpadliśmy w jakiś błąd logiczny). Tak sobie właśnie teraz myślę, może edukacja nie powinna dotyczyć zdobywania wiedzy, tylko koncetrować się coraz bardziej na rozumowaniu (na logicznym procesie przetwarzania informacji). Pozdrawiam Witold
Edukacja powinna przede wszystkim uczyć zaufania do metody naukowej. A żeby czemuś zaufać, najpierw trzeba to poznać i zrozumieć. I mam wrażenie, że większe zasługi w tym względzie mogą mieć np. takie kanały jak ten. Jeśli ktoś rozumie i ufa metodzie naukowej, jest odporny na wszelkie teorie spiskowe. Poza tym jest to dość wygodne, bo nie trzeba być ekspertem we wszystkim, aby stwierdzić, czy dane doniesienie jest prawdziwe. Wystarczy sprawdzić, czy zostało potwierdzone zgodnie z metodą naukową.
@@sawomirkokowski6381 jest to jakis pomysl (rozumienie i ufanie metodzie naukowej) - tylko czy uczyl Cie ktos w szkole metody naukowej? Co w praktyce znaczyloby ufanie metodzie naukowej? Czy aby na pewno znajac zalozenia metody naukowej bylbym wstanie zweryfikowac jakas teorie spiskowa dotyczaca np. kwantow? Albo rekonstrukcji starozytnej religii?
W tym sęk, że tego właśnie szkoła nie uczy - przynajmniej jeśli chodzi o podstawówkę. Im wyższy stopień nauczania, tym wyższe prawdopodobieństwo, że człowiek w końcu sam wyciągnie odpowiednie wnioski, na czym tak naprawdę polega ta cała nauka. I chyba tutaj istnieje korelacja związana z poziomem wykształcenia, o której wspomina Łukasz Lamża w tym wideo. O to chodzi, że na dobrą sprawę w ogóle nie musisz samodzielnie weryfikować treści jakiejś teorii, żeby potwierdzić, czy jest prawdziwa. Wystarczy, że zweryfikujesz, czy została dowiedziona zgodnie z metodą naukową. Jeśli tak, to potwierdziło ją już wielu innych naukowców w niezależnych badaniach. Wystarczy dotrzeć do tych badań.
Myślę, że można by ten problem sprytnie ominąć. Przykładowo, pojawia się jakaś bzdura czy teoria spiskowa. My, popularyzatorzy-edukatorzy-dziennikarze ruszamy w świat z dobrymi, atrakcyjnymi materiałami o tym, jak jest naprawdę. Nie odnosimy się wprost do szarlatanów i oszustów, nie wymieniamy ich z nazwiska, nie dajemy linków do ich stron. Po prostu reagujemy na swój sposób, dosypując do medialnego kociołka trochę prawdy. Wilk syty i owca cała. Trochę tak jest zresztą z klimatem. Większość materiałów "pronaukowych" to po prostu solidna edukacja. I dobrze. Nie musimy wymieniać po imieniu wszystkich oszołomów i wyraźnie wypowiadać ich tezy. To tylko o to chodzi.
Ja również się wkurzyłem ale na naukowców... tak tak na naukowców nie na pseudo-naukowców tylko na naukowców... proszę ja was oglądam sobie filmik z takiego wykładu - "Umysły innych zwierząt" Macieja Trojana i on bez żadnego zażenowania mówi, że w psychologii w latach 60' były pewne tematy tabu dotyczące np. świadomości, za których poruszenie groziło wykluczenie z grona szanowanych naukowców, co ja mówię naukowców w ogóle, a dziś się ten temat zaczyna poruszać coraz wyraźniej tylko mamy 50 lat badań w plecy... To jak to w końcu jest z tą "nauką"??? Zastanawiam się ile dziś jest takich uprzedzeń, które za pół wieku będą śmieszną albo co gorsza tragiczną ciekawostką???
No dobra, panie filozofie z bożej łaski (mieszkałem z wieloma w akademiku, więc znam ten rodzaj). Potrafisz objaśnić dlaczego usunięto z yuoyuba film zatytułowany "Czym jest mowa nienawiści i jak z nią walczyć"? Bo ja widzę w tym powrót komunizmu i cenzury. I wcale nie żartuję.
4 ปีที่แล้ว +1
Bardzo ciekawe tematy, ale pracuj proszę nad wypowiedzią. Mniej powtórzeń i bez przesady z odbieganiem od przyjętego już tematu. Mimo wszystko świetna robota.
Nabyć książkę rzecz względnie prosta. czarne.com.pl/katalog/ksiazki/swiaty-rownolegle A w sprawie autografu trzeba mnie po prostu łapać. ;) Jutro mam spotkanie autorskie w Krakowie, to już trochę późno... Tydzień później Warszawa. W marcu będę w Gdańsku i w Olsztynie, może coś innego się wykroi. Polecam śledzić mojego facebooka w sprawie spotkań. O, tu: facebook.com/co.robi.lukasz.lamza/
Uwielbiamy z żoną oglądać kanały popularnonaukowe, jest ich dużo i często dobrej jakości, niestety z powodów osobistych musieliśmy zerknąć na rynek suplementów i muszę przyznać, że jest to zdecydowanie lepsza rozrywka. Żonę dzisiaj rozbolała głowa ze śmiechu a może nie nadążyła przyswajać informacji? Ja zaś nie mogę się zdecydować, której wody użyć. Która jest lepsza? Woda strukturalna od dr. h. c. Piotra Kardasza laminineworldwide.blogspot.com/2016/02/przepis-na-wode-strukturalna.html?m=1, czy może taka instytutdietetyki.pl/Wlasciwosci_wody_strukturalnej a może kulki do ćwiczenia mięśni Kegla powrotdonatury.eu/produkt/programator-wody-narurowy/. Zdaje sobie sprawę, że mógłbym urazić kogoś swoim światopoglądem więc może zamiast niej tę plazmowaną i programowaną uniwersalnie powrotdonatury.eu/produkt/pierwotna-aktywna-woda-organiczna/. Co sądzicie, która będzie najlepsza na oczyszczajacą lewatywę z kawy www.medonet.pl/zdrowie,lewatywa-z-kawy---wskazania--przepis--przeciwwskazania,artykul,1729820.html? A może wybrać lewatywę z chili www.mjakmama24.pl/porod/przygotowanie-do-porodu/lewatywa-w-domu-z-kawy-z-cytryny-aa-YExj-knvo-5FXc.html. Naprawdę już nie wiem jak oczyścić się z toksyn? Przemawia do mnie chili ale chyba wolę po prostu kebsa z super ostrym sosem - będzie piekło tak samo ale zadziała na cały przewód a nie tylko na jelito grube. Pomóżcie, może zrobić jakąś ankietę?
@@toporek8 z tą lewoskrętnością Łukasz nawiązywał prawdopodobnie do "L-acidum ascorbicum" bzdurnie (i niestety popularnie) nazywanej "lewoskrętną witaminą C" - niepoprawnie, ponieważ ten izomer skręca polaryzację światła w PRAWO, a "L" jest tylko symbolem konfiguracji struktury cząsteczki w jednej z konwencji stereochemii (projekcja Fischera)
a tak btw. Już to gdzieś pisałęm, ale czym jest hipoteza, zanim stanie się teorią naukową? Również teorią spiskową. Czymś co instynkt podpowiada, żeby brnąć w tę stronę.
@@dominikkurek1155 przed kopernikiem okrągła ziemia to była teoria spiskowa. Czy wszystko to nie wiem. Ale moim zdaniem trzeba ostrożnie dobierać słowa w tej kwestii, bo nigdy nie wiesz, czy masz na 100% racje. Nawet będąc szanowanym profesorem.
@@odfjgjgoegtweg : Owszem, nigdy nie wiadomo, czy ma się pełną rację. Natomiast koncept okrągłej a raczej kulistej Ziemi wraz z argumentami nań, był uczonym znany od starożytności.
@@dominikkurek1155 no właśnie o tym mówię, że wiedzieli o tym, ale nikt tego nie udowodnił naukowymi metodami. Wtedy to była teoria, a wcześniej hipoteza.
Kurczę, liczyłam na coś lepszego na koniec niż "edukowanie". Niestety znam osobę wyedukowaną, lekarza, który stosuje bicom i picie srebra na przeziębienie, a że jest to bardzo bliska mi osoba, wiem że święcie w to wierzy. I nie wiem co zrobić bo kiedy chodzi o dawanie np leków homeopatycznych na ból palca to mam to gdzieś, ale już leczenie bicomem nowotworów jest dla mnie mocno kontrowersyjne. I jeszcze te argumenty, że trzeba odstawić współczesną medycynę by bicom zadziałał... A jedyne argumenty jakie mogę dostać od tej osoby na poparcie tezy, że to działa to dowody anegdotyczne tylko. Zaczynam niestety podejrzewać u tej osoby chorobę psychiczną, bo oprócz tej pseudomedycyny jeszcze dochodzą teorie spiskowe jak właśnie koronawirus wyprodukowany przez rząd chiński itd.
Pewna pani wpadła do szybu windy na dole była już siwa i stało się to na pewnej śląskiej uczelni lat temu wiele, bo ta osoba była znajomą mojej Babci, choć mogła być młodsza.
Lepiej siwa niż martwa. Może energia potencjalna (potrzebna do spadku swobodnego) zamieniła się na siwiznę zamiast na energie kinetyczną i to uratowało jej życie? Ciekawe jak układał się gradient zmiany koloru włosów przy tym zdarzeniu - liniowo, wprost proporcjonalnie do czasu upadku, czy w funkcji kwadratowej do czasu a proporcjonalnie do drogi? ;)
W wojsku skoczył ze spadochronem w ramach cwiczenia desantu żołnierz , linka co mu miala wyciągnać spadochron ( coś się zacięło ) i ten samolot wlókł go z kilometr i wreszcie ten spadochron się otworzył. Gość jak opadł na ziemię był siwy jak gołąbek i mu to z wiekiem nie przeszło.
@@kpt.stratford5212 Z tego co wiem to pęd powietrza wyrznął nim o bok samolotu , dopiero wtedy wyszarpnął się spadochron , a gość nieprzytomny wylądował na ziemi gdzie go inni znaleźli i do szpitala zawieźli.
Ogólnie ludzie myślący coraz mniej ufają tzw autorytetom, którzy działają pod wpływem rozmaitych ideologii. Proszę zobaczyć co się dzieje na uczelniach wyższych.
Niezłe? .....żeby mieć prawo jazdy musisz wziąć udział w loterii i wygrać auto? U nas można mieć prawo jazdy i nie posiadać pojazdu. Kierowcy tyją ponieważ w pozycji siedzącej słabnie nam napięcie splotu mięśni brzucha co powoduje obluzowanie się tkanek i wyeksponowanie tłuszczu na brzuchu. Oczywiście zwiększają się tkanki tłuszczu ponieważ brak nam ruchu i kierowcy potrzebują mniej kalorii spożywanego pokarmu. Nie trzeba algorytmów, aby stwierdzić oczywistość tego procesu, ale być może akumulowanie dla statyki przewidującej % tak dotkniętej ludności ma sens. Siwienie zaś to nie tylko sprawa komórek macierzystych. Wszyscy wiedzą, że w krajach gdzie słońce jest szczególnie silne należy nosić nakrycie głowy chroniące przed napromieniowaniem włosów i głowy. Promieniowanie niejonizujące czy jonizujące jest głównym sprawcą oprócz stresu siwienia czy łysienia a takie jest czynnikiem nie tylko promieni słonecznych, ale także promieniowania 5 czy 6G oraz dziur ozonowych, reszta to nadmiernie stosowana chemia czy farba do włosów oraz nieodpowiednie odżywianie się. Stosowanie naturalnych olei na głowę chroni nas ok., 25% przed promieniami UV.
A dziwi się Pan kiedy WHO wciska np swoje standardy oparte rzekomo o badania naukowe a dotyczące edukacji seksualnej dzieci, które to chętnie przytuliły organizacje genedrowe i środowiska LGBT. Dla mnie w tej chwili ta organizacja utraciła wiarygodność.
hmm a wystarczy prześledzić ślad pieniędzy, kto i na czym zarabia bez potrzeby posiadania pełnej wiedzy naukowej 😎świat nauki wiele rzeczy nie jest w stanie wytłumaczyć więc unika tych niewygodnych zagadnień 😉
z trollami nie należy dyskutować ani tym bardziej przeprowadzać debat. Debaty prowadzi się na tematy, które nie mają jednego obiektywnie prawidłowego rozwiązania (jak ograniczyć wpływ człowieka na globalne ocieplenie bez doprowadzenia do zapaści ekonomicznej) a nie na tematy oczywiste (człowiek w dużej mierze jest odpowiedzialny za globalne ocieplenie)
@@dominikkurek1155 Dlaczego od razu "żarty"? Twój komentarz był absolutnie nijaki i nic nie wnosił do dyskusji, dlatego też MrLoop napisał ironiczną odpowiedź. Ja tu nie widzę nic złego w jego reakcji.
A później jak ktoś mówi o prawoskrętnych tentegosach to co mam mu powiedzieć - że nie znam? Przecież nie odpędzę się od wykładu o manipulantach rozpylających gazy otumaniające z samolotów.
Co do mimowolnego promowania pseudonauki. Pytanie jak to wygląda w polskiej szkole? A no nauczycielki większą uwagę zwracają na błędy popełniane przez uczniów, niż na to co zrobili dobrze, więcej się gani niż chwali, więcej jest treści związanych z profilaktyką i przeciwdziałaniem, straszeniem zjawiskami negatywnymi niż promowaniem działań pozytywnych. Na przykład kwestia nastoletnich ciąż. To co w głowie nastolatków zostaje to informacja że dziewczyna może "wpaść", że otrzyma pomoc, dziecko znajdzie rodziców zastępczych. Wtedy skutek jest taki że nie czuje zagrożenia w podejmowaniu przed usamodzielnieniem zachowań ryzykownych. Albo nastolatek zapamiętuje wszystko najgorsze co powie się mu o wczesnym rodzicielstwie, zagrożeniach, trudnościach i szykany ze strony otoczenia . Wtedy skutek jest taki że nawet wchodząc w dorosłość i usamodzielniając się odsuwa w czasie decyzję o rodzicielstwie. Więc biorąc pod uwagę opisany mechanizm znaleziono chyba istotny błąd w nauczaniu.
"Pytanie jak to wygląda w polskiej szkole?" Prosto, mimo że szkoła powinna uczyć korzystając z wiedzy i metodologii naukowej, jeden z przedmiotów jest wybitnie antynaukowy. Jak tu się potem dziwić że te dzieciaki jako dorośli wierzą w różne kocopoły, skoro szkoła im pomieszała wiedzę z voodoo?
@@malleusmaleficarum9248 Pretensje kierować do rodziców. Wychowawca na początku roku (powinien i taki jest jego obowiązek) pyta na jakie zajęcia nieobowiązkowe będzie uczęszczał uczeń. Jak rodzice maja swoja latorośl w ... ( trzy-kropek ) to: * wychowawca robi to co mu każe dyrektor. * dyrektor to co sugeruje kuratorium z kuratorem, * kurator to co jego zwierzchnik wojewoda, * wojewoda to co gabinet premiera, * a skoro rząd jest wybierany przez sejm a ten że przez naród to ... Pretensje mniej do siebie samego.
@@krzysztof8095 Nie wiem czemu miałbym mieć pretensje do siebie samego? :O Uczestniczę we wszystkich wyborach odkąd skończyłem 18 lat. Mój głos nie jest w stanie przeważyć głosu tych, którym voodoo w szkole nie przeszkadza. Ba, obawiam się że nie ma partii politycznej, która wzniosła by takie hasło na sztandary. Nie odbiera mi to jednak prawa do wyrażania niezadowolenia, bo szkoła ma inną rolę niż indoktrynacja i prowadzenie antynaukowych przedmiotów.
@@krzysztof8095 Obawiam się że zbiorowy podmiot liryczny nie jest zdolny do takich refleksji :P A nawet mogą być mu w smak takie praktyki. Może dopiero następne pokolenia uporają się z rozdzieleniem sacrum i profanum i wysłanie tego pierwszego do należnej mu strefy prywatności.
Stała, dobrej jakości edukacja... Odważyłbym się na twierdzenie, że to jest artefakt. Stawiał bym raczej na poziom inteligencji, który koreluje z poziomem wykształcenia.
@@andrzejpawowski3299 słowo korelacja pochodzi od relacji w ktorej dochodzi do kooperacji czyli kooperatywnej relacji - mam nadzieje ze rozjasnilem problem 😎
Hm Moja ciotka posiwiala z dnia na dzien gdy moja mama a jej siostra poszla doiPowstania-nigdy nie odzyskala naturalnego koloru.Nastepny pryklad moj suczka posiwiala na pyszczku po smieci mojej ciotuni i mamy ktore mieszkaly z nami.To byl mops z czarna maska-po paru miesiacach z powrotem pociemnial jej pyszczek
Z tym twierdzeniem że wykształcienie jest całkowitą tarczą i zbroją na wiarę w głupoty to się nie zgadzam. Znałem osoby z wyższym wykształceniem które potrafiły gadać takie głupoty że aż mni krew mroziło w żyłach. Co do tego że należy tego nawet nie wyśmiewać to też się nie zgodzę. Gdzieś mi się obiło o uszy i to chyba na waszym kanale że presja społeczna wywarta na osobnikach o bardziej konformistycznych zapędach może ich właśnie naprostować. A co do tego zbawiennego wpływu edukacji to coś w tym jest ale myślę że to i tak nie wystarcza. Nie wiem co jest magicznym eliksirem na walkę z wiarą w głupoty ale wydaje mi się że ważne są tutaj też takie cechy jak dociekliwość i zdolność do wątpienia a także samokrytycyzm. Ogólnie temat jest dość skomplikowany jak sama rzeczywistość więc bezpiecznie bym podchodził do entuzjastycznych stwierdzeń typu "rubmy tak a napewno zadziała zawsze, wszędzie i na każdym". I wiem że takie stwierdzenie nie padło ale miałem takie przeświadczenie że o to panu chodzi :v
Nie zgadzam sie do konca z ta koncepcja edukacji jako elementowi zapobiegania szerzeniu sie teorii spiskowych. Glowny problem polega na tym, ze ci naprawde wyksztalceni zauwazaja zlozonosc swiata i przestaja uprawiac dychotomie myslenia. Wtedy jakas sytuacja nie jest oceniana przez nich biegunowo w kategoriach szkolnych. Nawet Pan popadl tutaj w ten psychologiczny schemat, jak rowniez zuwazylem efekt potwierdzenia. Niezbyt madrze postapil tez Pan ukazajac swoje sklonnosci do narzucania komus swojej woli czy zdania (zamykanie kanalu?)
Ja to uważam że każdy wykształcony i/lub inteligentny czlowiek powinien bezkrytycznie podchodzic do materialow na tym kanale. Wszak ma angielska nazwe i jest powiazany z ujotem. Zwracajcie baczna uwage na tematy o ktorych mowia ze nie beda mowic zeby nie karmic troli lewoskretnych i wyszydzajcie je zgodnie z instrukcja. Jak wam powiedza zeby nie palic weglem tylko gazem zeby nie truc planety co2 to sie sluchajcie:) tylko smieszni ludzie i trole i glupki podchodza sceptycznie tych materialow, (czesto mocno lewoskretnych ideologicznie) i czasem nie zgadzaja z panem w okularach i brodzie. Inteligentni lykaja wszystko jak pelikany. A im wiecej ludzi mysli jak ty to taka musi byc prawda:) ... ech kiedys zdaje sie bylo odwrotnie no ale coż... czasy tzw „postprawdy” zdaje sie nadeszly
Rozumiem oburzenie, ale wszystko, tylko nie cenzura! Zamykanie kanału będzie odbierane jako potwierdzenie wiarygodności! Zresztą jaką ma Pan gwarancję, że jeżeli cenzura w internecie zaistnieje oficjalnie, to akurat oszczędzi tych mówiących prawdę a wyeliminuje oszustów? Myślę, że najlepszą odtrutką jest to, co Pan oraz wielu innych wspaniałych ludzi ofiarnie robi tu, w internecie. Zabawne, że wszystkie polskojęzyczne telewizje państwowe i prywatne ze swoimi astronomicznymi budżetami nie mają szans z Wami konkurować. Mam na myśli CC ale też wielu entuzjastów prowadzących prywatnie kanały popularnonaukowe. Ale cenię sobie to medium za to, że z pierwszej ręki mogę również przeczytać, jak argumentują swoje urojenia płaskoziemcy, kreacjoniści, badacze cywilizacji pozaziemskich i ofiary 5G mindcontrol. Chociażby dlatego, że mogę osobiście zapoznać się z mechanizmami pozorowanej argumentacji. Nie chcę być zdany na decyzje autorytetów, co mogę czytać a co mi zaszkodzi. Zwłaszcza, że w grze w przemoc, autorytety, zakazy wygrywają "ciemne moce".
Zacząłem oglądać ten kanał mając głęboką depresję, nie mogąc wstać z łóżka, miałem lęki i życie w rozsypce, wtedy oglądałem wszystkie wasze materiały traktując to jako aktywniejszą intelektualnie metodą spędzania czasu na yt, na którego traciłem kosmiczne ilości czasu. Dziś nie poświęcam nawet godziny na yt dziennie, uważam się też za leratywnie szczęśliwego człowieka i co rusz znajduję nowe ciekawe rzeczy, którym mogę się poświęcić, mam plany na przyszłość, i mimo braku czasu wciąż niesamowitą przyjemność daje mi oglądanie serii czytamy naturę, i nie wyobrażam sobie bym chociaż raz w tygodniu, nie mógł na tą serię poświęć pół godziny swojego życia. Chciałbym poprostu podziękować tym komentarzem za pracę jaką poświęcił/eś na tworzenie tej serii. dzięki 😉
@kamno24 Hioba też słucham, mimo że nie podzielam jego wiary...
Ja synergizuję się jeszcze 10kjm witaminą D3+MK7. IMO, na mnie działa :)
Chyba dobrze przeczytałem co napisałeś. Nie możesz wstać z łóżka. Życie w rozsypce. Nie mogę Ci pomóc. Mogę Ci dać swoją pocztę. Jak chcesz możemy pogadać. Wpadnę na ten kanał.
w o w the same
@@arturduda6200 Zrozumiałeś, że prosi o pomoc? Bo ja przeciwnie :).
Noooo 😁a już się bałem, że nie będę miał co w pracy posłuchać... Dziękuję Łukaszu... Pozdrawiam
Przywracasz mi wiarę w ludzi. Dobrze jest posłuchać kogoś kto ma łeb na karku. Przyjemna odmiana od Lubelskiej bezambicyjnej ciemnoty .
Dziękuję za materiał!
Uwielbiam te serie. Relaksuje umysl i dostarcza ciekawych informacji.
Zastanawia mnie, jakim cudem ten kanał jest kilka, a może kilkanaście, razy mniej popularny, niż Strefa Psyche SWPS, w której nagromadzenie oczywistości, bezbarwnych wykładowców i mało interesujących faktów jest ogromne. Ten kanał jest lepszy pod każdym względem
Też by mnie to dziwiło. Gdyby dziwiło mnie cokolwiek. SWPS to nawet ,,uczelnia,, ???? - Chyba jakiś żart. Ale kiedyś udało im się zwabić na wykład Prof. Vetulaniego(pewnie nie wiedział gdzie wlazł) . Świat głupoty i byle jakości króluje. Mądrość i normalność na straconej pozycji - nie do obronienia - Pozdrawiam KROPKA
Props za "nie karmić trolla". Sam od dawna żywię tę intuicję odnośnie wyższości ignorowania nam krytyką czy wyśmiewaniem, które przy okazji powiela bzdurne treści.
Lukaszu Łamżo - (musiałem się odegrać nieco). Mam zawodówkę - najniższą krajową - niepewną pracę. Dziękuje za totalne zdołowanie. Teraz mam pewien obraz samego siebie. Subskrybuję Cię od dawna. Oglądałem wszystkie twoje wykłady. Masz 100% łapek ode mnie i to w ciemno. Teraz mi podziękowałeś. Otaczają mnie magistrowie z którymi nie mam oczy gadać(ile muszą leżakować trunki, parzenie herbaty po laotańsku, jaki zlew jest na topie, jak się nazywa piesek Maryli Rodowicz, pierdu, pierdu i pierdu itp. itd.). Jak mówię, że telewizja syf. To słyszę ,,bo im chodzi o oglądalność,,.. Na to prosta moja odpowiedź ,,twoją oglądalność mają w du....,,. O twoim istnieniu nie wiedzą. I pewnie nie chcą wiedzieć. Pamiętam był jakiś sondaż- badanie na ten temat na jakimś z polskich uniwerków. I zaskoczenie, najbardziej niesceptyczni są ludzie ze średnim wykształceniem . Czemu tak jest ?? JESTEŚMY ATAKOWANI W MEDIACH GŁUPOTĄ. PRZEZ NIEMAL WSZYSTKIE MEDIA. W KAŻDEJ DZIEDZINIE. O KAŻDEJ PORZE. WIĘC NIE DZIWI NIC. PO PROSTU TRAGEDIA !!!!!!! Mam jeszcze taką strategię. Jak widzę durny tytuł to nie wchodzę by go skwitować. Bo wtedy robię mu wyświetlenia, a co za tym idzie robię debilowi popularność.
Mam prośbę by zamiast trzech tematów. Rozbić trzy pojedyncze ? Ponieważ to co mnie interesuje najbardziej dodaje do playlisty. I proszę jeszcze temat ,,Zmiany klimatu,,. Cz jest coś ważniejsze ?? - Pozdrawiam KROPKA
Dałbym ogromnego plusa pod tym postem, ale błagam - przed przecinkami i kropkami nie ma spacji! Drażni mnie to niesamowicie bo to właśnie znak rozpoznawczy betonu mentalnego, który jest bardzo aktywny na YT i szkoda by było, żeby tak wartościowy post został nieprzeczytany tylko przez jego formę.
@@Lathkens Po 1 jestem trochę niedowidzący . Po 2 od początku kiedy używam komputera zastanawia mnie dlaczego wyraz łączy się z np. przecinkiem. Może odległość spacji to za dużo, jednak minimalny odstęp by się przydał. Po 3 mam braki ortografii czy w gramatyce i nie zamierzam poświęcić temu większego czasu. Po kolejne ,,czy,, - poprawiłem specjalnie dla Ciebie.
,,Mój wartościowy tekst,, ?? No chyba tylko dla Ciebie i jeszcze kogoś dał łapkę - ale wielkie dzięki . Tak naprawdę, postępująca głupota ludzkości nie daje mi spokoju. Piszę coś dla wewnętrznego spokoju. I nie oczekuje zachwytu.
A jak znajdę pokrewną duszę to super - Pozdrawiam KROPKA
Bardzo lubie Pana program.
Pozdro :* jesteś wielki
Uwielbiam te odcinki, zawsze mam po nich lepszy nastrój :))
Super potrzebny film. Dzięki ;)
Myszy całego świata nie mogą się doczekać nowego szamponu ;)
A tak serio, to jeśli chodzi o trzeci wątek, to kluczowym słowem nie tyle jest "edukacja" ale "rzetelna edukacja", nie taka z niedzielnych szkół wyższych. Zaś co do pseudonaukowców, to nie tyle oni sami czy ich "nauki"wymrą, co powymierają ich wyznawcy, bo tych nauczyć się niczego nie da.
Trzeba twardo cisnąć z edukacją w wieku, kiedy jest przymusowa. To jedyna nadzieja. Uczyć krytycznego myślenia, samodzielnego szukania informacji, metody naukowej, filozofii, retoryki, logiki...
Kocham Cię
Bardziej niż reggae? ;)
@@LukaszLamza a może być ta sama intensywność? :-P
gość robi dobrą robotę
szacun za końcówkę! aż kupiłem książkę z kotem
niech żyje różowy słoń Piotruś! Dziękuję za materiał
Dobrze prawisz dobry człowieku. Problem jest z edukacją na tym globie. Moze nie tyle edukacją a z systemem który potrzebuje nie ludzi a puste bezmyślne skorupy
Chciałam również pogratulować cyklu. Dla przeciętnego polskiego czytelnika jest to wiedzą niedostępna, dzięki Panu grono odbiorców sie poszerzea. Zyczylabym sobie również, żeby pojawiały się w tym renomowanym czasopismie artykuły z Polski mimo iż dla przeciętnego polskiego badacza jest to nie do osiągnięcia....mam nadzieję że to fundusze A nie potencjał intelektualny.
Słuchałam popadając w lekką melancholię dzisiejszego odcinka i myślałam, czy doprawdy nic dobrego albo chociaż wesołego nie opisano dziś w czasopismach naukowych ( A myśli rozpływały się jak łzy na deszczu) i nagle wow: nowa książka Łukasza Lamży? Czemu nic nie wiem? Podobno żyję w bańce?🤔 Gratuluję, zwłaszcza, że temat jest ważny, nawet konieczny. Bardzo się cieszę i na pewno sięgnę😀
Zatem ostatnie badanie udowadnia, że Czytamy Naturę jest potrzebne :)
Łukasz Lamża jest thebeściak. :-)
I jego mafia też jest thebeściak xD
Tez tak uwazam
Sól z wirusami od żydowskich mocodawców Tuska:))) Hit kanału:) Normalnie stawiam Panu 10 kaw
Uff. Świetny odcinek
Też mnie to zdziwiło. Zawsze myślałem, że ma mocodawców z bliższej zagranicy, po antenatach :P ;)
Długo się zastanawiałem, czy nie nagrać tego segmentu jeszcze raz, bo taki spontan może zostać... hm, różnie przyjęty. Ale cóż, prawda czasu, prawda ekranu. :) Pozdrawiam.
@@LukaszLamza Ważne że wszyscy się dowiedzieli, kto stoi za tymi wirusami ;)
Kolejna wina Tuska. Przecież ktoś musi być kozłem ofiarnym
@@malleusmaleficarum9248 :D
Dziiiiieeeekie wielkie!!! ;) super robota!
Pani nauczycielka biologii w gimnazjum twierdziła, że jej ojciec osiwiał w jeden dzień. Wierzę jej.
Może to głupie ale widziałem znajomego który w ciagu doby na prawdę osiwial. Oczywiście nie tak w 100%tach ale różnica była widoczna od razu
To jest naprawdę interesujące. Kombinuję, jak mogę, jak to możliwe, i wymyślić nie potrafię. Ale przyzwyczaiłem się już do tego, że świat potrafi wpaść na rzeczy, które się nie śniły takim, jak ja. ;)
potwierdzam, nie trolluję
@@LukaszLamza Ja miałem w rodzinie odwrotny przypadek. W czasie wojny prawie trzydziestoletnia ciocia Jadzia chorowała na tyfus, po którym straciła wszystkie włosy, odrosły po jakimś czasie takie jak przed chorobą. I najciekawsze to, że do śmieci w ok. 75 roku życia miała kruczoczarne włosy. Zadziwiała tym wszystkich, a szczególnie fryzjerki...
rozmawiałem kiedyś z psychologiem wojskowym, który był na misjach w Afganistanie. wchodziliśmy razem na Rysy, więc było dużo czasu na opowieści. Opowiadał o najdziwniejszych reakcjach stresowych jakie widział na własne oczy takich jak osiwienie w kilka godzin, a nawet o utracie zębów, które jeden żołnierz przyniósł mu w dłoniach. Fakt, że zęby to mógł sobie "wyskubać" czy tam wypchnąć językiem pod wpływem ogromnego stresu, ale włosy brzmiały wiarygodnie. Na prawdę nie ma na to dowodów?
Planowane są może podcasty z czytania natury na Spotify? Byłoby super słuchać tego w tle...
A może coś takiego? :) www.tygodnikpowszechny.pl/styczen-w-nauce-162016
@@LukaszLamza
Ooo, Dziękuję za linka, bardzo fajen audycje.
Mądre jak zawsze.
Dzień dobry!
A dobry, dobry.
Dzisiaj na zawodowej sprawie sądowej na pytanie sędziego o zawód jeden ze świadków odpowiedział magister inżynier. Od dziś zacząłem się bać chodzić do lekarzy i nie tylko...
fajny film na temat koyonawiyusa
Dobrze, że poruszył Pan temat "aktualnej epidemii". Dla 23 tys. oglądających jest Pan autorytetem. Jak ja bym, w komentarzu, poruszył ten temat, to zaniknąłby on "w pomroce dziejów". Obecną epidemię nazwałbym "epidemią multimedialną". Po co podawać "ile zapasów żywności trzeba zgromadzić, aby przetrwać" ? Codziennie chodzę do pracy, mam kontakt z setkami osób (również z "obcojęzycznymi"), nie noszę maseczki, ręce myję standardowo, kilka razy dziennie. Co do dezynfekcji alkoholem, to dopiero wieczorem ;-). Według mnie najlepszą szczepionką byłoby wyłączenie mediów na dwa tygodnie (krzyknij w tłumie słowo "bomba", to więcej osób zginie stratowanych niż od ewentualnego wybuchu). Jeżeli zachorujesz, to na "jakąś" grypę. Umieralność się nie zmieni. Sorki za ten "dłuższy" komentarz, ale ma on być dowodem poparcia dla Pana !
Może miast szamponu z p27 lepsze , dla zdrowia, byłoby odstawienie stresorów.
I czy post-stresowego siwca da się pokolorować? ;)
Farbą tylko.
A nowy włos - chyba już nie będzie miał z czego brać barwnik, skoro komórki macierzyste się „wyczerpały”.
Może opracują jakąś terapię z wykorzystaniem komórek macierzystych.
Zdaje się, że prędzej P27 znajdzie zastosowanie w profilaktyce czerniaka. Pytanie tylko, czy ten związek ma wpływ na włosy (i skórę pewnie też) już pozbawione melanin? Skoro nie ma, lub nie funkcjonują komórki macierzyste, a melanocyty nie produkują pigmentów, to czy Super-duper szampon P27 je wskrzesi i uruchomi ponownie? No i ciekawe jakie są następstwa niepożądane ciągłego ingerowania w żywotność komórek macierzystych, jakiejkolwiek by funkcji nie pełniły. Może zamiast lekarstwa na czerniaka okaże się, że wymyśliliśmy jak go sobie wyhodować szybciej. ;) Nie ukrywam, temat jest dla mnie ciekawy z typowo babskiego, jak i zawodowego punktu widzenia. Będę śledzić innowacje kosmetyczne.
Świetny odcinek, jak zawsze! Pozdrawiam.
Super-duper szampon P27 na pewno by nie działał na już siwe włosy. Komórki macierzyste ogłupia - wywołując ostatecznie siwienie - sam wyrzut noradrenaliny. Więc jedyne sensowne zastosowanie byłoby takie, że mamy P27 np. w spreju i przed stresującym spotkaniem spryskujemy sobie, za przeproszeniem, skalp, dzięki czemu nasz stresik nie wywoła siwienia. Co do czerniaka - cóż, tutaj mamy tylko jedną, bardzo wąską ścieżkę, prowadzącą do namnażania się komórek macierzystych. P27 nie ma już nic do gadania choćby w typowej sytuacji, czyli nagromadzania się mutacji wywoływanych przez UV w zwykłych komórkach skóry. Natomiast w ogólności jest tak, że zabawa komórkami macierzystymi lubi prowadzić do nowotworów, to jest wręcz leitmotiv prac naukowych na ten temat. Dzięki za wiadomość, pozdrawiam. :)
Super odcinek! Więcej przykładów na korona wirusa poproszę. 😂
Ufff, już w pewnym momencie myślałem, że pan Łukasz zaraz cały zzielenieje i rozerwie ten szary płaszcz na strzępy..
A ja że osiwieje, oczywiście w drugim pokoleniu włosa
A czy w tych chińskich badaniach sprawdzono, że osoby przystępujące do loterii 'tablicowej' faktycznie nie używały wcześniej samochodu?
Bo jak znam życie, to nie jest wykluczona sytuacja, że taka osoba już jeździła (np. autem żony, szwagra) albo po wylosowaniu nie jeździła (bo była tylko 'słupem' dla bogatszego sąsiada). Generalnie to jakby życiowe, że z wiekiem ludzie szybciej przybierają na wadze i rośnięcie brzuszka to cecha 'statusienia' ;)
Tylko skąd tą rzetelną wiedzę pozyskiwać bo chyba nie na uczelniach przesiąkniętych lewacką ideologią.
W kwestii karmienia trolli - święta racja, wielokrotnie przeze mnie obserwowana w różnorakich dyskusjach, nie tylko internetowych. Widać prawdą jest to, czego często uczą rozmaici trenerzy personalni - że nasze mózgi nie słyszą słowa "nie"., tylko komunikat, który po nim następuje. Hmm...
Tak samo reaguję jak Pan kiedy ktoś zaczyna mi wciskać teorie spiskowe.
W rozważaniach na temat mitów i pseudonauki ewidentnie zabrakło czynnika światopoglądowego. Z moich obserwacji wynika, że przyjmowanie mitów i pseudonauki za prawdę, wynika nie tylko z poziomu edukacji ale także z przekonań religijnych i politycznych. Często znane mi osoby (na takim samym poziomie edukacji) przyjmują różne postawy w stosunku do tego samego mitu, jeśli tylko pasuje to do ich ogólnego oglądu na świat.
I żadne argumenty rzeczowe i materialne ani dyskusja merytoryczna nie jest w stanie tego zmienić.
Podstawą zasada mówienia do małych dzieci jest omijanie słowa "nie". Mówimy:idź powoli zamiast: nie biegaj. Z komunikatu: nie biegaj zostaje tylko: biegaj. Jak widać to działa na osobników w każdym wieku. Może z wiekiem racjonalność zauważa: nie ale w obszarach dla nas niezrozumiałych, gdzie emocje zaczynają dominować wracamy do schematów pierwotnych.
Argumentacja godna podziwu. Proszę poczytać.
Pozdrawiam!
Pozwolę sobie na szybki komentarz, niezbyt "uczesany", więc z góry przepraszam za jego ewentualne braki.
Strategia "Nie karmić trolla" - kłopot w przypadku zwolenników teorii spiskowych jest taki, że oni działają cały czas - i indoktrynują kolejnych. Milczenie na ich temat - nie dość, że pozwala bezkarnie ogłupiać kolejnych, jest używane jako argument (skuteczny), że dysponują "niewygodną prawdą", która jest "ukrywana" przez "mainstream" co oczywiście skutkuje kolejnymi ogłupionymi.
Co do solidnej edukacji zgodzę się, że jest to dobra metoda, niestety nie jest ona idealna. Teorie spiskowe dotykają tak różnych i skomplikowanych dziedzin (od medycyny, odczytywania sumeryjskich tekstów po zagadnienia związane z Kosmosem), że sposób mając nawet solidne wykształcenie być kompetentnym we wszystkim (a nasza edukacja nie uczy nas weryfikowania informacji i logicznego myślenia, nie uczy nas badania tego, czy aby przypadkiem nie wpadliśmy w jakiś błąd logiczny). Tak sobie właśnie teraz myślę, może edukacja nie powinna dotyczyć zdobywania wiedzy, tylko koncetrować się coraz bardziej na rozumowaniu (na logicznym procesie przetwarzania informacji).
Pozdrawiam
Witold
Edukacja powinna przede wszystkim uczyć zaufania do metody naukowej. A żeby czemuś zaufać, najpierw trzeba to poznać i zrozumieć. I mam wrażenie, że większe zasługi w tym względzie mogą mieć np. takie kanały jak ten.
Jeśli ktoś rozumie i ufa metodzie naukowej, jest odporny na wszelkie teorie spiskowe. Poza tym jest to dość wygodne, bo nie trzeba być ekspertem we wszystkim, aby stwierdzić, czy dane doniesienie jest prawdziwe. Wystarczy sprawdzić, czy zostało potwierdzone zgodnie z metodą naukową.
@@sawomirkokowski6381 jest to jakis pomysl (rozumienie i ufanie metodzie naukowej) - tylko czy uczyl Cie ktos w szkole metody naukowej? Co w praktyce znaczyloby ufanie metodzie naukowej? Czy aby na pewno znajac zalozenia metody naukowej bylbym wstanie zweryfikowac jakas teorie spiskowa dotyczaca np. kwantow? Albo rekonstrukcji starozytnej religii?
W tym sęk, że tego właśnie szkoła nie uczy - przynajmniej jeśli chodzi o podstawówkę. Im wyższy stopień nauczania, tym wyższe prawdopodobieństwo, że człowiek w końcu sam wyciągnie odpowiednie wnioski, na czym tak naprawdę polega ta cała nauka. I chyba tutaj istnieje korelacja związana z poziomem wykształcenia, o której wspomina Łukasz Lamża w tym wideo.
O to chodzi, że na dobrą sprawę w ogóle nie musisz samodzielnie weryfikować treści jakiejś teorii, żeby potwierdzić, czy jest prawdziwa. Wystarczy, że zweryfikujesz, czy została dowiedziona zgodnie z metodą naukową. Jeśli tak, to potwierdziło ją już wielu innych naukowców w niezależnych badaniach. Wystarczy dotrzeć do tych badań.
Myślę, że można by ten problem sprytnie ominąć. Przykładowo, pojawia się jakaś bzdura czy teoria spiskowa. My, popularyzatorzy-edukatorzy-dziennikarze ruszamy w świat z dobrymi, atrakcyjnymi materiałami o tym, jak jest naprawdę. Nie odnosimy się wprost do szarlatanów i oszustów, nie wymieniamy ich z nazwiska, nie dajemy linków do ich stron. Po prostu reagujemy na swój sposób, dosypując do medialnego kociołka trochę prawdy. Wilk syty i owca cała. Trochę tak jest zresztą z klimatem. Większość materiałów "pronaukowych" to po prostu solidna edukacja. I dobrze. Nie musimy wymieniać po imieniu wszystkich oszołomów i wyraźnie wypowiadać ich tezy. To tylko o to chodzi.
Czyli wychodzi na to, że SciFun ze swoim cyklem o płaskoziemcach zrobił to źle ;)
Ja również się wkurzyłem ale na naukowców... tak tak na naukowców nie na pseudo-naukowców tylko na naukowców... proszę ja was oglądam sobie filmik z takiego wykładu - "Umysły innych zwierząt" Macieja Trojana i on bez żadnego zażenowania mówi, że w psychologii w latach 60' były pewne tematy tabu dotyczące np. świadomości, za których poruszenie groziło wykluczenie z grona szanowanych naukowców, co ja mówię naukowców w ogóle, a dziś się ten temat zaczyna poruszać coraz wyraźniej tylko mamy 50 lat badań w plecy... To jak to w końcu jest z tą "nauką"??? Zastanawiam się ile dziś jest takich uprzedzeń, które za pół wieku będą śmieszną albo co gorsza tragiczną ciekawostką???
Proponuję nie denerwować się z powodu artykułu 3 bo włosy osiwieją jak w artykule 2!
A gdzie można tą książkę kupić? Proszę o jakąś informację 😎
No dobra, panie filozofie z bożej łaski (mieszkałem z wieloma w akademiku, więc znam ten rodzaj). Potrafisz objaśnić dlaczego usunięto z yuoyuba film zatytułowany "Czym jest mowa nienawiści i jak z nią walczyć"? Bo ja widzę w tym powrót komunizmu i cenzury. I wcale nie żartuję.
Bardzo ciekawe tematy, ale pracuj proszę nad wypowiedzią. Mniej powtórzeń i bez przesady z odbieganiem od przyjętego już tematu.
Mimo wszystko świetna robota.
Tak, też zauważyłem, się się ostatnio "rozgaduję". ;) Odnotowano.
Ale jak to, to ja skręcam witaminę C w lewo wkrętarką i teraz co, że to lipa jest?!
Panie Łukaszu istnieje możliwość nabycia Pańskiej książki z autografem?
Nabyć książkę rzecz względnie prosta. czarne.com.pl/katalog/ksiazki/swiaty-rownolegle A w sprawie autografu trzeba mnie po prostu łapać. ;) Jutro mam spotkanie autorskie w Krakowie, to już trochę późno... Tydzień później Warszawa. W marcu będę w Gdańsku i w Olsztynie, może coś innego się wykroi. Polecam śledzić mojego facebooka w sprawie spotkań. O, tu: facebook.com/co.robi.lukasz.lamza/
Rzycie to nie tabelki ,wykresy i statystyki rzucie to ...... I tutaj każdy wpisuje to co uważa za swoje zycie
'Rzycie' to qpy. I tabelki.
Uwielbiamy z żoną oglądać kanały popularnonaukowe, jest ich dużo i często dobrej jakości, niestety z powodów osobistych musieliśmy zerknąć na rynek suplementów i muszę przyznać, że jest to zdecydowanie lepsza rozrywka. Żonę dzisiaj rozbolała głowa ze śmiechu a może nie nadążyła przyswajać informacji? Ja zaś nie mogę się zdecydować, której wody użyć. Która jest lepsza? Woda strukturalna od dr. h. c. Piotra Kardasza laminineworldwide.blogspot.com/2016/02/przepis-na-wode-strukturalna.html?m=1, czy może taka instytutdietetyki.pl/Wlasciwosci_wody_strukturalnej a może kulki do ćwiczenia mięśni Kegla powrotdonatury.eu/produkt/programator-wody-narurowy/. Zdaje sobie sprawę, że mógłbym urazić kogoś swoim światopoglądem więc może zamiast niej tę plazmowaną i programowaną uniwersalnie powrotdonatury.eu/produkt/pierwotna-aktywna-woda-organiczna/.
Co sądzicie, która będzie najlepsza na oczyszczajacą lewatywę z kawy www.medonet.pl/zdrowie,lewatywa-z-kawy---wskazania--przepis--przeciwwskazania,artykul,1729820.html? A może wybrać lewatywę z chili www.mjakmama24.pl/porod/przygotowanie-do-porodu/lewatywa-w-domu-z-kawy-z-cytryny-aa-YExj-knvo-5FXc.html. Naprawdę już nie wiem jak oczyścić się z toksyn? Przemawia do mnie chili ale chyba wolę po prostu kebsa z super ostrym sosem - będzie piekło tak samo ale zadziała na cały przewód a nie tylko na jelito grube. Pomóżcie, może zrobić jakąś ankietę?
Co najbardziej stresuje myszki..??? KOT..! Koniecznie powinien być głodny i w butach, żeby było słychać jak nadchodzi. : P
"Sól z wirusami od żydowskich mocodawców Tuska" - tak tylko przypominam, żeby się utrwaliło! ;)
powinien zrobić taką koszulkę :D
A czym to tępić lewo czy prawo skrętną ??? - obrotową....
@@toporek8 z tą lewoskrętnością Łukasz nawiązywał prawdopodobnie do "L-acidum ascorbicum" bzdurnie (i niestety popularnie) nazywanej "lewoskrętną witaminą C" - niepoprawnie, ponieważ ten izomer skręca polaryzację światła w PRAWO, a "L" jest tylko symbolem konfiguracji struktury cząsteczki w jednej z konwencji stereochemii (projekcja Fischera)
@@vlad1290palovic Piotrze prawda jest prostsza - nawiązywał do Zięby (ale cicho sza prosił nie mówić głośno ...)
a tak btw. Już to gdzieś pisałęm, ale czym jest hipoteza, zanim stanie się teorią naukową? Również teorią spiskową. Czymś co instynkt podpowiada, żeby brnąć w tę stronę.
Wszystko zaczyna się od teorii spiskowej??
@@dominikkurek1155 przed kopernikiem okrągła ziemia to była teoria spiskowa. Czy wszystko to nie wiem. Ale moim zdaniem trzeba ostrożnie dobierać słowa w tej kwestii, bo nigdy nie wiesz, czy masz na 100% racje. Nawet będąc szanowanym profesorem.
@@odfjgjgoegtweg : Owszem, nigdy nie wiadomo, czy ma się pełną rację. Natomiast koncept okrągłej a raczej kulistej Ziemi wraz z argumentami nań, był uczonym znany od starożytności.
@@dominikkurek1155 no właśnie o tym mówię, że wiedzieli o tym, ale nikt tego nie udowodnił naukowymi metodami. Wtedy to była teoria, a wcześniej hipoteza.
Kurczę, liczyłam na coś lepszego na koniec niż "edukowanie". Niestety znam osobę wyedukowaną, lekarza, który stosuje bicom i picie srebra na przeziębienie, a że jest to bardzo bliska mi osoba, wiem że święcie w to wierzy. I nie wiem co zrobić bo kiedy chodzi o dawanie np leków homeopatycznych na ból palca to mam to gdzieś, ale już leczenie bicomem nowotworów jest dla mnie mocno kontrowersyjne. I jeszcze te argumenty, że trzeba odstawić współczesną medycynę by bicom zadziałał... A jedyne argumenty jakie mogę dostać od tej osoby na poparcie tezy, że to działa to dowody anegdotyczne tylko. Zaczynam niestety podejrzewać u tej osoby chorobę psychiczną, bo oprócz tej pseudomedycyny jeszcze dochodzą teorie spiskowe jak właśnie koronawirus wyprodukowany przez rząd chiński itd.
Pewna pani wpadła do szybu windy na dole była już siwa i stało się to na pewnej śląskiej uczelni lat temu wiele, bo ta osoba była znajomą mojej Babci, choć mogła być młodsza.
Lepiej siwa niż martwa. Może energia potencjalna (potrzebna do spadku swobodnego) zamieniła się na siwiznę zamiast na energie kinetyczną i to uratowało jej życie? Ciekawe jak układał się gradient zmiany koloru włosów przy tym zdarzeniu - liniowo, wprost proporcjonalnie do czasu upadku, czy w funkcji kwadratowej do czasu a proporcjonalnie do drogi? ;)
@@malleusmaleficarum9248
Nie przeżyła, Babcia do końca życia dwa razy sprawdzała czy jest winda za drzwiami.
W wojsku skoczył ze spadochronem w ramach cwiczenia desantu żołnierz , linka co mu miala wyciągnać spadochron ( coś się zacięło ) i ten samolot wlókł go z kilometr i wreszcie ten spadochron się otworzył.
Gość jak opadł na ziemię był siwy jak gołąbek i mu to z wiekiem nie przeszło.
@@888waldi Farbowany lis to był, a resztą zajął się pęd powietrza.
@@kpt.stratford5212
Z tego co wiem to pęd powietrza wyrznął nim o bok samolotu , dopiero wtedy wyszarpnął się spadochron , a gość nieprzytomny wylądował na ziemi gdzie go inni znaleźli i do szpitala zawieźli.
Ogólnie ludzie myślący coraz mniej ufają tzw autorytetom, którzy działają pod wpływem rozmaitych ideologii. Proszę zobaczyć co się dzieje na uczelniach wyższych.
Akurat nasz system edukacji uczy, albo żeby nie ufać autorytetom, albo żeby ich ślepo słuchac. Oba są zgubne.
Ale tilt wleciał xD
To przez aurę :)
Nieladnie skrecasz.
Niezłe? .....żeby mieć prawo jazdy musisz wziąć udział w loterii i wygrać auto? U nas można mieć prawo jazdy i nie posiadać pojazdu. Kierowcy tyją ponieważ w pozycji siedzącej słabnie nam napięcie splotu mięśni brzucha co powoduje obluzowanie się tkanek i wyeksponowanie tłuszczu na brzuchu. Oczywiście zwiększają się tkanki tłuszczu ponieważ brak nam ruchu i kierowcy potrzebują mniej kalorii spożywanego pokarmu. Nie trzeba algorytmów, aby stwierdzić oczywistość tego procesu, ale być może akumulowanie dla statyki przewidującej % tak dotkniętej ludności ma sens. Siwienie zaś to nie tylko sprawa komórek macierzystych. Wszyscy wiedzą, że w krajach gdzie słońce jest szczególnie silne należy nosić nakrycie głowy chroniące przed napromieniowaniem włosów i głowy. Promieniowanie niejonizujące czy jonizujące jest głównym sprawcą oprócz stresu siwienia czy łysienia a takie jest czynnikiem nie tylko promieni słonecznych, ale także promieniowania 5 czy 6G oraz dziur ozonowych, reszta to nadmiernie stosowana chemia czy farba do włosów oraz nieodpowiednie odżywianie się. Stosowanie naturalnych olei na głowę chroni nas ok., 25% przed promieniami UV.
A dziwi się Pan kiedy WHO wciska np swoje standardy oparte rzekomo o badania naukowe a dotyczące edukacji seksualnej dzieci, które to chętnie przytuliły organizacje genedrowe i środowiska LGBT. Dla mnie w tej chwili ta organizacja utraciła wiarygodność.
hmm a wystarczy prześledzić ślad pieniędzy, kto i na czym zarabia bez potrzeby posiadania pełnej wiedzy naukowej 😎świat nauki wiele rzeczy nie jest w stanie wytłumaczyć więc unika tych niewygodnych zagadnień 😉
Przez nastepna 1 min masz nie myslec o polarnym niedzwiedziu...
Slowo NIE nie istnieje w naszym mozgu. Mysmy je stworzyli.
23:50 - ale Ci "mądrzy' właśnie boją się szczepionek! :P
Super końcówka odcinka, aż miło patrzeć jak się uruchomiłeś przez ten temat :))
A kot nie stresuje myszy?
Nie zgadzam się że trolli trzeba uciszyć, ja bym ich zaprosił do publicznej debaty i oficjalnie przy ludziach ośmieszył niech się dowiedzą prawdy
z trollami nie należy dyskutować ani tym bardziej przeprowadzać debat. Debaty prowadzi się na tematy, które nie mają jednego obiektywnie prawidłowego rozwiązania (jak ograniczyć wpływ człowieka na globalne ocieplenie bez doprowadzenia do zapaści ekonomicznej) a nie na tematy oczywiste (człowiek w dużej mierze jest odpowiedzialny za globalne ocieplenie)
Zamierzam kupić ostatnią książkę prowadzącego "Światy równoległe"
No fajnie fajnie, gratuluję xD
@@MrLoop16 : płaskoziemca?
@@dominikkurek1155 ależ skąd. BTW - ja zamierzam zjeść jajecznicę na śniadanie ;]
@@MrLoop16 : może też ją przeczytasz, miast robić sobie żarty
@@dominikkurek1155 Dlaczego od razu "żarty"? Twój komentarz był absolutnie nijaki i nic nie wnosił do dyskusji, dlatego też MrLoop napisał ironiczną odpowiedź. Ja tu nie widzę nic złego w jego reakcji.
Andrzeju nie denerwuj się :)
jak mam się nie denerwować?
To się wyklepie
Profesor medycyny potwierdził, że procedura leczenia jest prawidłowa.
A później jak ktoś mówi o prawoskrętnych tentegosach to co mam mu powiedzieć - że nie znam? Przecież nie odpędzę się od wykładu o manipulantach rozpylających gazy otumaniające z samolotów.
Co do mimowolnego promowania pseudonauki.
Pytanie jak to wygląda w polskiej szkole?
A no nauczycielki większą uwagę zwracają na błędy popełniane przez uczniów, niż na to co zrobili dobrze, więcej się gani niż chwali, więcej jest treści związanych z profilaktyką i przeciwdziałaniem, straszeniem zjawiskami negatywnymi niż promowaniem działań pozytywnych.
Na przykład kwestia nastoletnich ciąż.
To co w głowie nastolatków zostaje to informacja że dziewczyna może "wpaść", że otrzyma pomoc, dziecko znajdzie rodziców zastępczych. Wtedy skutek jest taki że nie czuje zagrożenia w podejmowaniu przed usamodzielnieniem zachowań ryzykownych.
Albo nastolatek zapamiętuje wszystko najgorsze co powie się mu o wczesnym rodzicielstwie, zagrożeniach, trudnościach i szykany ze strony otoczenia .
Wtedy skutek jest taki że nawet wchodząc w dorosłość i usamodzielniając się odsuwa w czasie decyzję o rodzicielstwie.
Więc biorąc pod uwagę opisany mechanizm znaleziono chyba istotny błąd w nauczaniu.
"Pytanie jak to wygląda w polskiej szkole?"
Prosto, mimo że szkoła powinna uczyć korzystając z wiedzy i metodologii naukowej, jeden z przedmiotów jest wybitnie antynaukowy. Jak tu się potem dziwić że te dzieciaki jako dorośli wierzą w różne kocopoły, skoro szkoła im pomieszała wiedzę z voodoo?
@@malleusmaleficarum9248
Pretensje kierować do rodziców.
Wychowawca na początku roku (powinien i taki jest jego obowiązek) pyta na jakie zajęcia nieobowiązkowe będzie uczęszczał uczeń.
Jak rodzice maja swoja latorośl w ... ( trzy-kropek ) to:
* wychowawca robi to co mu każe dyrektor.
* dyrektor to co sugeruje kuratorium z kuratorem,
* kurator to co jego zwierzchnik wojewoda,
* wojewoda to co gabinet premiera,
* a skoro rząd jest wybierany przez sejm a ten że przez naród
to ...
Pretensje mniej do siebie samego.
@@krzysztof8095 Nie wiem czemu miałbym mieć pretensje do siebie samego? :O
Uczestniczę we wszystkich wyborach odkąd skończyłem 18 lat. Mój głos nie jest w stanie przeważyć głosu tych, którym voodoo w szkole nie przeszkadza. Ba, obawiam się że nie ma partii politycznej, która wzniosła by takie hasło na sztandary.
Nie odbiera mi to jednak prawa do wyrażania niezadowolenia, bo szkoła ma inną rolę niż indoktrynacja i prowadzenie antynaukowych przedmiotów.
@@malleusmaleficarum9248
Ogólnie (społeczeństwo) zbiorowy podmiot liryczny niech ma pretensje że taką władzę wybrali
@@krzysztof8095 Obawiam się że zbiorowy podmiot liryczny nie jest zdolny do takich refleksji :P
A nawet mogą być mu w smak takie praktyki. Może dopiero następne pokolenia uporają się z rozdzieleniem sacrum i profanum i wysłanie tego pierwszego do należnej mu strefy prywatności.
skąd wiesz o żydowskich mocodawcach Tuska...? Tak właśnie wyciekają dane... gdzie jest ABW ja się pytam?!
Panie Łukaszu, a może przeprowadzi Pan kiedyś test strukturyzatora wody? ;-q
Oooooj, nie, nie, nie. Nie mówmy o tym, nie kupujmy (nawet po to, żeby skrytykować), nie pokazujmy światu.
Stała, dobrej jakości edukacja...
Odważyłbym się na twierdzenie, że to jest artefakt.
Stawiał bym raczej na poziom inteligencji, który koreluje z poziomem wykształcenia.
koreluje czy koleruje, misie zdaje, że koleruje jednakowoż...?
@@andrzejpawowski3299 ojeeej pan pedantyczny. Jak miło.
@@andrzejpawowski3299 słowo korelacja pochodzi od relacji w ktorej dochodzi do kooperacji czyli kooperatywnej relacji - mam nadzieje ze rozjasnilem problem 😎
Trochę prawdy jest. Osiwiałem. Nie przytyłem. Nadal nie wierzę w głupoty.
Naukowcy mają 30% racji?
Świetne intro. xD ubawiłem się.
1:20 Mając samochód ma się też motor ... oczywiście są od tego odstępstwa ale z reguły mając jedno mamy też drugie :-)
Pozdrawiam serdecznie
no właśnie tutaj była mowa o braku edukacj, bo nie wiesz, że jesy coś takiego jak język potoczny.
Hm Moja ciotka posiwiala z dnia na dzien gdy moja mama a jej siostra poszla doiPowstania-nigdy nie odzyskala naturalnego koloru.Nastepny pryklad moj suczka posiwiala na pyszczku po smieci mojej ciotuni i mamy ktore mieszkaly z nami.To byl mops z czarna maska-po paru miesiacach z powrotem pociemnial jej pyszczek
Ten od lewoskrętnych to niezły biznesmen.
Tak jak Pan Korwin powiedzial
Wiency religli
Dokładnie nie karmić trola :D
Na temat tej 3-ej kwestii powinno się bardzo dużo mówić.
podaje haslo:: Jerzy Zięba
the truth is out there
Ci lepiej wykształceni, bawią się teoriami spiskowymi i trolują kretynów dla jaj.
Z tym twierdzeniem że wykształcienie jest całkowitą tarczą i zbroją na wiarę w głupoty to się nie zgadzam. Znałem osoby z wyższym wykształceniem które potrafiły gadać takie głupoty że aż mni krew mroziło w żyłach. Co do tego że należy tego nawet nie wyśmiewać to też się nie zgodzę. Gdzieś mi się obiło o uszy i to chyba na waszym kanale że presja społeczna wywarta na osobnikach o bardziej konformistycznych zapędach może ich właśnie naprostować. A co do tego zbawiennego wpływu edukacji to coś w tym jest ale myślę że to i tak nie wystarcza. Nie wiem co jest magicznym eliksirem na walkę z wiarą w głupoty ale wydaje mi się że ważne są tutaj też takie cechy jak dociekliwość i zdolność do wątpienia a także samokrytycyzm. Ogólnie temat jest dość skomplikowany jak sama rzeczywistość więc bezpiecznie bym podchodził do entuzjastycznych stwierdzeń typu "rubmy tak a napewno zadziała zawsze, wszędzie i na każdym". I wiem że takie stwierdzenie nie padło ale miałem takie przeświadczenie że o to panu chodzi :v
Nie zgadzam sie do konca z ta koncepcja edukacji jako elementowi zapobiegania szerzeniu sie teorii spiskowych. Glowny problem polega na tym, ze ci naprawde wyksztalceni zauwazaja zlozonosc swiata i przestaja uprawiac dychotomie myslenia. Wtedy jakas sytuacja nie jest oceniana przez nich biegunowo w kategoriach szkolnych. Nawet Pan popadl tutaj w ten psychologiczny schemat, jak rowniez zuwazylem efekt potwierdzenia. Niezbyt madrze postapil tez Pan ukazajac swoje sklonnosci do narzucania komus swojej woli czy zdania (zamykanie kanalu?)
Podsumowując temat 3: don't make stupid people famous
oby twoje ostatnie zdanie bylo prorocze
0:20 czas umierać
Ja to uważam że każdy wykształcony i/lub inteligentny czlowiek powinien bezkrytycznie podchodzic do materialow na tym kanale. Wszak ma angielska nazwe i jest powiazany z ujotem. Zwracajcie baczna uwage na tematy o ktorych mowia ze nie beda mowic zeby nie karmic troli lewoskretnych i wyszydzajcie je zgodnie z instrukcja. Jak wam powiedza zeby nie palic weglem tylko gazem zeby nie truc planety co2 to sie sluchajcie:) tylko smieszni ludzie i trole i glupki podchodza sceptycznie tych materialow, (czesto mocno lewoskretnych ideologicznie) i czasem nie zgadzaja z panem w okularach i brodzie. Inteligentni lykaja wszystko jak pelikany. A im wiecej ludzi mysli jak ty to taka musi byc prawda:) ... ech kiedys zdaje sie bylo odwrotnie no ale coż... czasy tzw „postprawdy” zdaje sie nadeszly
opodatkujmy samochody bo powoduja otylosc.
Rozumiem oburzenie, ale wszystko, tylko nie cenzura! Zamykanie kanału będzie odbierane jako potwierdzenie wiarygodności! Zresztą jaką ma Pan gwarancję, że jeżeli cenzura w internecie zaistnieje oficjalnie, to akurat oszczędzi tych mówiących prawdę a wyeliminuje oszustów? Myślę, że najlepszą odtrutką jest to, co Pan oraz wielu innych wspaniałych ludzi ofiarnie robi tu, w internecie. Zabawne, że wszystkie polskojęzyczne telewizje państwowe i prywatne ze swoimi astronomicznymi budżetami nie mają szans z Wami konkurować. Mam na myśli CC ale też wielu entuzjastów prowadzących prywatnie kanały popularnonaukowe. Ale cenię sobie to medium za to, że z pierwszej ręki mogę również przeczytać, jak argumentują swoje urojenia płaskoziemcy, kreacjoniści, badacze cywilizacji pozaziemskich i ofiary 5G mindcontrol. Chociażby dlatego, że mogę osobiście zapoznać się z mechanizmami pozorowanej argumentacji. Nie chcę być zdany na decyzje autorytetów, co mogę czytać a co mi zaszkodzi. Zwłaszcza, że w grze w przemoc, autorytety, zakazy wygrywają "ciemne moce".
26:22 "śmierć głodowa" z RR w tle :)
teorie spiskowe są dla idiotów tak jak suplementy polecam kanał "nauka to lubię
Dlaczego wprowadza Pan żydowskie toksyny mocodawców tuska?
manipulacja
Protekcjonalność poziom hard.
Lubię sluchac osob pewnych siebie. Tutaj to pasuje.
Ja czegoś takiego nie odczuwam. Może masz niską samoocenę? ;)