Koronawirus a morze - okiem Marynarza z Krakowa

Blady strach padł na cały świat w związku z pandemią paskudnego koronawirusa. Jak odbije się to na gospodarce morskiej? Jak na marynarzach? Zapraszam do oglądania!
Subskrybuj, żeby być na bieżąco!
Skomentuj, Twoje zdanie ma znaczenie!
Polub, jeżeli się podobało!
facebook: / marynarz-z-krakowa-102...
Kopirajt orajt:
Music:
Intro/outro: Ikson - last summer
Music by: / ikson
Background:
Niby z darmowej biblioteki yt, z pozycji których nie trzeba wskazywać twórców, ale...
White Hats - Wayne Johnes
Apprehensive at best - Biz Baz Studio
Pictures:
Statek Corona - marinetraffic.com, photo by Anton Petron
Fragment filmu "Naked gun 33 1/3: The Final Insult" by Paramount Pictures
Miniatura:www.freepik.com/free-photos-v... - Medical photo created by freepik - www.freepik.com

[@annahoma-kocot7385]

Zdrowia dla Ciebie Sławku. I dla Twojej Rodziny 😊

[@marynarzzkrakowa]

Dzięki Aniu i wzajemnie! Trzymajcie się w te mroczne czasy!

[@grzegorzcygan8323]

Ciekawe. Już nie ma korony, a pod tym filmem google mówi mi, żebym się zapoznał z aktualnymi informacjami dot. wiadomej sprawy. Bardzo ciekawy kanał. Odkryłem kilka dni temu. Pozdrawiam.

[@marynarzzkrakowa]

Tak, yt pod wszystkimi filmami choćby luźno związanymi z koronką dołącza taki komunikat.

[@danielrybicki9577]

Jak się zaczynała ta histeria płynęliśmy do chińskich portów i przechodziliśmy przez Suez. Gdy stanęliśmy na kotwicy w Port Said kapitan zrobił zebranie i powiedział, że niestety zejścia w portach z pokładu nie będzie. Prosił, by się nie kręcić bez potrzeby po pokładzie. Później było tylko coraz gorzej. Po każdorazowym wejściu na pokład stos papierów, testy i trzy dni kwarantanny. Po wszystkim regularnie testy co 72 godziny. Pozdrawiam.

[@marynarzzkrakowa]

Miałem to szczęście, że zszedłem ze statku tuż przed początkiem tego wszystkiego. Posiedziałem trochę w domu, a potem pojechałem do Korei Pd. Tam relaksacyjny tydzień na kwarantannie w desygnowanym hotelu bez możliwości opuszczenia pokoju, z jedzeniem 3 razy dziennie zostawianym pod drzwiami. Firma za to płaciła, więc nie było tragedii. Wtedy też udało mi się spokojnie zmontować jakiś odcinek:D