Krystyna każda choroba ma swoja przyczynę, coś musiało ja wywołać. I trzeba dotrzeć do tego.Nie jest to proste, wymaga czasu ale można bez leków wyjść.To może być nie z tego zycia emocja, a tylko coś w tym życiu ja uruchamia.Dobrze byc świadomym swoich myśli tych negatywnych.
Moja panika skończyła się ucieczką z pracy Strach który nie pozwolił mi przez 5 lat podjąć pracy bo powtórzy się to kolejny raz. Z tego powodu obwinianie siebie bo przecież miałam na utrzymaniu dziecko. Komentarze najbliższych ,że jestem leniwa i nie chce mi się pracować .
Swietna rozmowa, podziwiam za odwage,madrosc i za latwosc opisywania tej choroby. Pozdrawiam moja imienniczke i zycze rowniez od siebie zdrowego ukladu nerwowego 😘
Dużo zdrówka życzę Pani❤️😊 wiem o czym mowa, ale wszystko jest możliwe, pomalutku można że wszystkiego wyjść tylko trzeba czasu i pracy nad sobą, ze sobą, otworzyć się na rozwój duchowy, bo to jest ogromna siła ❤️❤️
Dodam tylko, że ogromną pomocą może być, kiedy bliska nam osoba umówi nas na wizytę do psychiatry. Człowiek w depresji może nie być w stanie takiego telefonu wykonać, choćby bardzo chciał. I nie wstydźcie się prosić o pomoc, nie odmawiajcie jej też, gdy ktoś wam proponuje. Mojemu synowi się nie udało, ale wy jeżeli to czytacie, to macie jeszcze szansę. Wykorzystajcie ją, proszę.
Hej Trudno jest mówić o depresji w depresji , nie czuje się wtedy zrozumiana , czuje myśli drugiego człowieka ,Piszczek przez własne filtry , pewnie to obsesja , mimikę , wyraz twarzy ,oczy powodują, że odbieram ludzi źle i inaczej .W depresji pałam ogólnie nienawiścią,strachem przed i do ludzi mam wstręt do ludzi jedzenia ,nie ufam, Miałam niedawno głęboką depresję , nie chciałam kontaktu z własnymi dziećmi , odizolowałam się zupełnie. Miałam kontakt z lekarzem i psychoterapeuta dzięki Bogu ,w porę podjęłam leczenie .Powoli wychodze z tej okropnej spirali niszczenia siebie i ludzi . Długo ignorowalam ataki paniki , złe samopoczucie ,zmęczenie aż się wszystko nawarstwiło i organizm powiedział stop .Najgorsze w depresji jest to że nic cię nie cieszy , nerwowość , smutek ,brak pasji ,zainteresowań , brak sił , poczucie że jesteś sama , że samej już nie chce iść przez życie ,że w sumie nie dasz rady finansowo i obyczajowo bo jesteś zbyt słaba i przeciętna .
Podczas słuchania Pauliny i Gosi przyszło pojawiło się u mnie pytanie: jak to jest, gdy mamy gorszy humor, spadek nastroju, jakiś problem ciąży i zaprząta myśl - w którym miejscu jest to normalna emocja, a w którym pogłębione odczucia spowodowane depresją? Kontynuując ten wątek - czy osoba z depresją każde gorsze samopoczucie może nieświadomie podciągnąć pod chorobę? Wydaje mi się, że przez to można pogłębić w sobie stan niepokoju i lęku, że nie radzimy sobie z chorobą lub jest regres.. pozdrawiam, dziękuję za wywiad Tomek ps. ładna, wakacyjna fryzura ;)
Choruje obecnie na depresje. To moj drugi epizod. Podobnie jak bohaterka zaczynalem od zaburzen lekowych. Ataki paniki mialem slabe, wiec tez do konca nie wiem jakie to uczucie. Jednak zmagalem sie z obsesyjnymi natrectwami myslowymi i depersonalizacja. Najgorsze uczucie ktore kiedykolwiek mnie spotkalo. Depresja tez jest straszna. To poczucie beznadziei, pustki jest przerazajace. Mimo wszysttko dla mnie depresja jest "lepsza" niz nerwica.
Jak się bierze leki antydepresyjne, to libido spada do zera, a partner-mąż chce seksu i co wtedy mu mówić? Zmuszać się? Dla mnie po tych lekach seks mógłby nie istnieć, a partner ma swoje potrzeby ..
Niestety depresja jest nawracająca, po kilku latach brania leków, czułem się b. dobrze, odstawiliśmy z lekarzem leki. Po kilku miesiącach depresja wróciła, niestety jest lekooporna, prawie dwa lata kombinujemy z lekami, niestety bez poprawy. Teraz b. żałuję, że odstawiliśmy leki :(
Ja może trochę od czapy bo w temacie Januszów ( patrz. pan Maślak) którzy nie mają prostego wsparcia a muszą dźwigać dużo (ryt kulturowy) a są tacy sami jak wszyscy (nie dają sobie rady patrz. bezrobocie bezdomność)
Ja też mam depresje lękową i już brak nadzieji.szpital nie pomaga,leki też nie,do tego fobia że w szpitalu nie dam rady np sie umyc mam tez fobie ciążową i ciągłe lęki
Tak kto nigdy nie chorował to nie zrozumie
Krystyna każda choroba ma swoja przyczynę, coś musiało ja wywołać. I trzeba dotrzeć do tego.Nie jest to proste, wymaga czasu ale można bez leków wyjść.To może być nie z tego zycia emocja, a tylko coś w tym życiu ja uruchamia.Dobrze byc świadomym swoich myśli tych negatywnych.
Tak dobry lekarz to podstawa
Małgosiu jestem wdzięczna za te rozmowy... buziaki 💚 tak bardzo dużo osób cierpi w samotności i ukryciu....nerwica i depra są tak okropne....znam 😥
Dziękuję Paulinko że podzieliłaś się swoją historią, zdrówka i spełnienia marzeń dla Ciebie! Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Małgosiu za takie rozmowy!
Super są ta wywiady👏, czekam na każdy kolejny.🙌
BTW myślę, że depresja jest jeszcze gorszą niż upał...
Ja rozumiem ten stan,bo identycznie było u mnie..Po długim leczeniu wróciłam do pracy,prowadzę auto,ale leki biorę do dziś,26 lat
Masz wspaniałych rodziców. Ja też mam to ogromne szczescie..
Cudowna rozmowa. Dziękuję. Kochane kobietki.
Lapka w górę od razu w ciemno
To ta wilgoć zmieszana z gorącem nas wykańcza. Samo słońce byłoby ok, a tak to zupa. Jak zawsze dziękuję za kolejną rozmowę i życzę zdrowia.
Moja panika skończyła się ucieczką z pracy Strach który nie pozwolił mi przez 5 lat podjąć pracy bo powtórzy się to kolejny raz. Z tego powodu obwinianie siebie bo przecież miałam na utrzymaniu dziecko. Komentarze najbliższych ,że jestem leniwa i nie chce mi się pracować .
dziekuje za wytlumaczenie, pomaga, dobre informacje, z Bogiem, to nie jest wstyd , powodzenia
Małgosiu , pięknie włos zrobiony ;) . Wyglądasz bajecznie !!!! 🥰
Bardzo ważne słowa-nie da się wyjść z zaburzeń nie zmieniając swojego trybu życia. Bardzo dziękuję, kolejna świetna rozmowa 💛
Witam Bardzo Serdecznie:)☀️🌷
Dużo zdrowia dla Pani , wszystkiego dobrego 😉
Swietna rozmowa, podziwiam za odwage,madrosc i za latwosc opisywania tej choroby. Pozdrawiam moja imienniczke i zycze rowniez od siebie zdrowego ukladu nerwowego 😘
Pierwszy atak paniki pojawia się nagle i niespodziewanie.
Bardzo dziękuję za te filmy i proszę o nagrywanie więcej. Te rozmowy przynoszą niesamowitą ulgę.
Życzę Pani wszystkiego dobrego🤗
Dziękuję❤
Fantastyczny wywiad , brzmiała jak lekka rozmowa , coś niesamowitego , dziękuje z całego serca ❤️ Poważny temat , lekko przeprowadzony 🙏
Dużo zdrówka życzę Pani❤️😊 wiem o czym mowa, ale wszystko jest możliwe, pomalutku można że wszystkiego wyjść tylko trzeba czasu i pracy nad sobą, ze sobą, otworzyć się na rozwój duchowy, bo to jest ogromna siła ❤️❤️
Witam.
Jestem 🥰🥰🥰
Tak silny stres może zniszyc zycie
Cudna fryzura :) Pieknie
Dodam tylko, że ogromną pomocą może być, kiedy bliska nam osoba umówi nas na wizytę do psychiatry. Człowiek w depresji może nie być w stanie takiego telefonu wykonać, choćby bardzo chciał.
I nie wstydźcie się prosić o pomoc, nie odmawiajcie jej też, gdy ktoś wam proponuje.
Mojemu synowi się nie udało, ale wy jeżeli to czytacie, to macie jeszcze szansę. Wykorzystajcie ją, proszę.
Hej
Trudno jest mówić o depresji w depresji , nie czuje się wtedy zrozumiana , czuje myśli drugiego człowieka ,Piszczek przez własne filtry , pewnie to obsesja , mimikę , wyraz twarzy ,oczy powodują, że odbieram ludzi źle i inaczej .W depresji pałam ogólnie nienawiścią,strachem przed i do ludzi mam wstręt do ludzi jedzenia ,nie ufam, Miałam niedawno głęboką depresję , nie chciałam kontaktu z własnymi dziećmi , odizolowałam się zupełnie. Miałam kontakt z lekarzem i psychoterapeuta dzięki Bogu ,w porę podjęłam leczenie .Powoli wychodze z tej okropnej spirali niszczenia siebie i ludzi . Długo ignorowalam ataki paniki , złe samopoczucie ,zmęczenie aż się wszystko nawarstwiło i organizm powiedział stop .Najgorsze w depresji jest to że nic cię nie cieszy , nerwowość , smutek ,brak pasji ,zainteresowań , brak sił , poczucie że jesteś sama , że samej już nie chce iść przez życie ,że w sumie nie dasz rady finansowo i obyczajowo bo jesteś zbyt słaba i przeciętna .
A jak sobie radzisz dziś?
Dlaczego ja tak nie mogę, jak wszystkie, dziewczyny, które wystąpiły w tych podkastach.
Jak zwykle inspirująco.
Dziękuję
Podczas słuchania Pauliny i Gosi przyszło pojawiło się u mnie pytanie: jak to jest, gdy mamy gorszy humor, spadek nastroju, jakiś problem ciąży i zaprząta myśl - w którym miejscu jest to normalna emocja, a w którym pogłębione odczucia spowodowane depresją? Kontynuując ten wątek - czy osoba z depresją każde gorsze samopoczucie może nieświadomie podciągnąć pod chorobę? Wydaje mi się, że przez to można pogłębić w sobie stan niepokoju i lęku, że nie radzimy sobie z chorobą lub jest regres..
pozdrawiam, dziękuję za wywiad
Tomek
ps.
ładna, wakacyjna fryzura ;)
Choruje obecnie na depresje. To moj drugi epizod. Podobnie jak bohaterka zaczynalem od zaburzen lekowych. Ataki paniki mialem slabe, wiec tez do konca nie wiem jakie to uczucie. Jednak zmagalem sie z obsesyjnymi natrectwami myslowymi i depersonalizacja. Najgorsze uczucie ktore kiedykolwiek mnie spotkalo. Depresja tez jest straszna. To poczucie beznadziei, pustki jest przerazajace. Mimo wszysttko dla mnie depresja jest "lepsza" niz nerwica.
Tak wsparcie najlepsze jest gorzej jak najbliżsi olewają najgorze jak mąż zamiast wspierać nie interesuje się żona najgorzej jak człowiek jest samotny
Jak się bierze leki antydepresyjne, to libido spada do zera, a partner-mąż chce seksu i co wtedy mu mówić? Zmuszać się? Dla mnie po tych lekach seks mógłby nie istnieć, a partner ma swoje potrzeby ..
Ja nie potrafię płakać,chciałbym móc czasem
Tak ja też jak nie pracowałam. To też miałam nerwy a teraz jest dobrze
Rozumiem panią też z tym walczę pozdrawiam serdecznie
Niestety depresja jest nawracająca, po kilku latach brania leków, czułem się b. dobrze, odstawiliśmy z lekarzem leki. Po kilku miesiącach depresja wróciła, niestety jest lekooporna, prawie dwa lata kombinujemy z lekami, niestety bez poprawy. Teraz b. żałuję, że odstawiliśmy leki :(
Czy można prosić o więcej rozmów z mężczyznami?
Może nie ma chętnych...
Zasypiam bardzo szybko ze słuchawkami w uszach słuchając audiobooków.
👍
Ja może trochę od czapy bo w temacie Januszów ( patrz. pan Maślak) którzy nie mają prostego wsparcia a muszą dźwigać dużo (ryt kulturowy) a są tacy sami jak wszyscy (nie dają sobie rady patrz. bezrobocie bezdomność)
Czy zdradzi Pani co to za psychiatra? Znalezienie lekarza z taką postawą często jest trudne i wymaga przetargania się przez wielu specjalistów.
W Toruniu jest bardzo dobry psychiatra nazywa się Paweł radziejewski człowiek dusza i super lekarz
Nie, to nie jest dobre porównanie depresji do upału, obejrzyjcie rozmowę z Krzyżaniakiem.
Agnieszka
Ja też mam depresje lękową i już brak nadzieji.szpital nie pomaga,leki też nie,do tego fobia że w szpitalu nie dam rady np sie umyc mam tez fobie ciążową i ciągłe lęki
Utrata pracy to powinna akurat pozytywne podziałać, na prawdę tak pani tęskno było do ślęczenia w biurze?
A mnie w depreche wpedza,kiedy znowu pada ,bo kocham lato i upalna pogode, a teraz trudno nawet gdzies wyjechac ,zeby sie powygrzewac na sloncu .
Mylisz depresję z czymś innym
@@BeBetter193 Jakbys mieszkala w takim klimacie, jaki mamy w Irandii, to bys wiedziala o czym mowie.
@@anitach5901 To nadal nie jest depresja. Nie chciałabyś jej mieć.
mega syty obiad w depresji chyba to nie depresja tylko napad obzarstwa
Chyba to durny komentarz