Największa Katastrofa USA, o której "NIKT" nie słyszał
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 20 ก.ย. 2024
- Katastrofa Titanica, jest bezdyskusyjnie najbardziej znanym incydentem wodnym, zakorzenionym niezwykle głęboko w zbiorowej świadomości. Jednak niecałe pół wieku wcześniejm doszło do wielkościowo podobnej tragedii, jednak nieporównywalnie mniej rozpoznawalnej. Tą właśnie historią, chcę się z wami podzielić.
🔴Patronite:
patronite.pl/m...
📩Mail kontaktowy:
meritum.kontakt@outlook.com
ŹRÓDŁA:
books.google.p...
archive.org/de...
archive.org/de...
www.nationalbo...
dustsafetyscie...
archive.org/de...
Titanic wrył się w kulturę masową, tak że nawet Lusitania przy nim wygląda na zapomnianą. Choć w tym przypadku nie chodzi tylko o śmierć załogi i pasażerów, ale także o wojnę i politykę
Stwierdzenie iż to byłą wojna między tymi, którzy chcieli zniesienia niewolnictwa a tymi którzy chcą jego zachowania jest zakłamane i to duże uproszczenie. Konfederaci nie chcieli tak nagłego porzucenia niewolnictwa a zaplanowanych reform szczególnie, że na rolnictwie i produkcji, w którym duży udział siły roboczej mieli niewolnicy, opierała się gospodarka Południa.
Nie powielaj tej narracji, że to konflikt między tymi złymi z Południa co niewolą czarnych a wyzwolicielami z Północy. Sam Lincoln był rasistą. My, Europejczycy, nie zgłebiamy tak tej wojny a nie jest taka zaro-jedynkowa.
Fajny, merytoryczny film, bardzo dobrze zmontowany. o takich historiach jak tej trzeba zachowywać pamięć. Więcej takich na polskim yt!!!
Masakra, a morał? Oczywiście zwykła chciwość ludzka , a dokładniej 2 ludzi. Smutna historia.
Jako osoba karmiona historia przez Ojca ten przypadek był mi dobrze znany od podstawówki klas 1-3. Palcem serie filmów National Geograpic ,,Legendarne wraki" gdzie w 3 części jest między innymi ten wrak. Cała seria jest dość dobrze przedstawiona a z Twoim wspaniałym przedstawieniem historii może to dotrzeć do jeszcze większej ilości ludzi.
słyszałem o tej historii wcześniej, ale Ty bardzo fajnie to opowiedziałeś. Dobra robota :)
Jesli ktos mysli, ze Amerykanie rozpetali wojna domowa z powodu zniesienia niewolnictwa to sie chyba powinien douczyc historii.
Dokładnie. Gdyby chodziło o niewolnictwo, Północ najpierw zniosłaby je u siebie i nie dokonywano by masowych mordów na Południowcach.
Ha! Ostatnio tłumaczyłem to mojemu czternastolatkowi. Jak interesy wzięły górę nad rozsądkiem
Wojna jest zawsze o pieniądze......całe reszta jest tylko tlem 😇
Bardzo przyjemnie ogląda się Twoje materiały. Tworzysz kanał z naprawdę dużym potencjałem
Sultana to zdecydowanie przykład chciwości i dowód jak działa niewidzialna ręka rynku.
Super kanał i świetne tematy bardzo ciekawe będę tutaj chętnie wracał 😊
Fajny kanał widzę że dopiero zaczynasz łap suba życzę powodzenia
Świetny filmik. Bardzo dobra historia, nie znałem jej wcześniej. Czekam na kolejne materiały!
Bardzo dobry i dopracowany materiał. Szkoda, że masz tak mało subów
Świetny materiał. Leci SUB.
No jasne, kit sprzedawany od lat. Zwolennicy niewolnictwa walczący z jego przeciwnikami. Pytanie brzmi, czy ktoś w takim razie wie o co walczyły
po stronie północy stany w których utrzymywano niewolnictwo [do końca wojny], bo przecież nie o jego zniesienie? Znalezienie tych stanów nie jest przecież trudne.
Wystarczy sprawdzić daty zniesienia niewolnictwa.
I tak pierwsze 30 sekund wystarczy by darować sobie dalsze oglądanie. Kto nie łapie informuję, celem wojny było zachowanie całości stanów [północ], celem południa
był własny kraj.
Pomijając nawet to, że film nie jest o wojnie secesyjnej. Południe odłączyło się od Północy, bo ta nosiła się z zamiarem zniesienia niewolnictwa. Walka o jedność kraju, niczego w tym układzie nie zmienia. Do wojny doszło, bo Południe nie zgadzało się na zniesienie niewolnictwa. I nie jest to moja opinia, tylko pogląd przytłaczającej większości naukowców zajmujących się tym tematem.
@@ad_meritum
Nie będziemy jednak pomijać że film nie jest o wojnie secesyjnej, bo wypowiedź w pierwszych 30 sekundach jest jasna, mowa o wojnie secesyjnej.
Jak ktoś nie rozumie co mówi, to niech nie mówi wcale.
Południe odłączyło się od północy bo miało dość dyktatu stanów północnych. Sprawa niewolnictwa była sloganem dla plebsu, co się sprawdziło
i sprawdza do dzisiaj [co widać, słychać i czuć].
Walka o jedność kraju wszystko zmienia, bo jak wyżej zaznaczyłem, nie chodziło o jakiejś tam niewolnictwo.
No jasne, pogląd przytłaczającej większości. No to gówno mości panie musi być smaczne, bo miliony much nie mogą się mylić [a raczej opowiadać pierdół].
W Polsce mamy od 30 lat pokaz "prawdziwej" polityki historycznej. Wcześniej była inna i też "prawdziwa". W USA niczego w tym temacie nie wymyślono.
Po stronie północy walczyły stany niewolnicze, o co walczyły? O opowiadane dzisiaj pierdoły ze zniesieniem niewolnictwa? To czego nie zniosły od razu tylko
dopiero po wojnie?
Po stronie południa walczyli generałowie będący za zniesieniem niewolnictwa. Po stronie północy walczyli generałowie będący zwolennikami niewolnictwa.
I tak dla rozjaśnienia, słowo Stan oznacza tyle co Państwo, a nie jest jak niektórzy sądzą odpowiednikiem województwa. Stany Zjednoczone to tyle co Państwa Zjednoczone, i jako takie, stany południowe miały prawo się odłączyć, by żyć po swojemu [walczymy o swoje szczury].
To jedyny powód tej wojny, być albo nie być Stanów Zjednoczonych.
To poproszę o wypisanie tytułów co najmniej trzech poważnych książek poświęconych temu tematowi. Bo jeżeli to tylko "teoryjka" z jakiejś grupy na Facebooku albo rozprawa znad wigilijnego stołu, to nie widzę konieczności kontynuowania tej dyskusji.
@@ad_meritum
O co walczyły stany niewolnicze po stronie północnej skoro same niewolnictwa nie znosiły? To jest poważne pytanie do twoich poważnych
książek których się domagasz.
I tak dla twojej informacji "tytanie intelektu" nie bawię się fejsem, a tym bardziej jakimiś grupami [gdziekolwiek]. No, ale każdy po sobie ocenia.
Argumentem na rzecz prawa do secesji są dokumenty ratyfikujące Konstytucję, które stany uchwalały, by przystąpić do nowej Unii.
Część stanów jednoznacznie w nich zastrzegła, że pozostawia sobie możliwość jej opuszczenia. Na przykład w dokumencie ratyfikującym stanu
Nowy Jork znajdziemy zapis stanowiący, że „uprawnienia rządu mogą zostać powtórnie podjęte przez obywateli, kiedy tylko będzie to konieczne dla ich szczęścia”.
Artykuły Konfederacji są dostępne.
Artykuły Konfederacji stanowiły, że każdy ze stanów wchodzących w skład Unii pozostaje w pełni suwerenny i niepodległy - jest to podkreślone już w pierwszym artykule dokumentu. W Konstytucji, która zastąpiła Artykuły Konfederacji, sformułowanie to już się nie pojawia. Nie oznacza to jednak, że wraz z ratyfikacją Konstytucji stany utraciły swoją niepodległość i suwerenność na rzecz rządu federalnego. Konstytucja precyzuje bowiem w swojej dziesiątej poprawce, że wszelkie prerogatywy, które nie zostały w niej oddelegowane na szczebel federalny lub zabronione, pozostają w kompetencji poszczególnych stanów lub po prostu ich mieszkańców.
Skoro więc stany nie zrzekły się w Konstytucji swojej suwerenności na rzecz Unii i nie nadały jej prawa do siłowego powstrzymania secesji, to na mocy dziesiątej poprawki rząd centralny nie jest uprawniony, by przedsięwziąć działania mające uniemożliwić separację. Takie zachowanie byłoby bowiem federalną uzurpacją suwerenności przysługującej stanom.
Co na to Północ?
Abraham Lincoln [przemowie inauguracyjnej - próba opuszczenia Unii była aktem buntu przeciwko legalnej władzy.
Twierdząc, że stany nie mają prawnej możliwości wyjścia z Unii, wydane więc zarządzenia o secesji są nieważne, a co się z tym wiąże, odpowiedzią na próby
obstrukcji egzekucji prawa federalnego będzie użycie siły.
Nie ma mowy o opowiadanych przez ciebie tutaj pierdołach dotyczących jakiegoś tam niewolnictwa.
Lepiej sprzedać plebsowi kit że poszło o niewolnictwo niż przyznać że siłą i bezprawnie zmuszono część stanów do pozostanie w Unii.
Chciałeś coś poważnego? Masz zapisy konstytucji i oświadczenie prezydenta. Dodałbym tu jeszcze "oświadczenie" Lema, by mój przekaz wzmocnić.
Należy ci się jednak jeszcze w bonusie kopniak w zad od jak najbardziej poważnego dokumentu.
Sięgamy do republikańskiego programu wyborczego z 1860 roku, by odnaleźć postulaty dotyczące kwestii niewolnictwa.
Nie tylko nie znajdziemy tam żądania jego zniesienia w stanach południowych, ale natrafimy na deklarację odwrotną.
Punkt czwarty informuje, że „utrzymanie nietkniętymi praw stanów, a w szczególności prawa do regulowania i kontrolowania swoich
instytucji wewnętrznych w zgodzie z własnym i wyłącznym osądem, jest kluczowe dla zachowania balance of powers, na którym opiera
się doskonałość i siła amerykańskiej tkanki politycznej”. Niewolnictwo było wówczas właśnie taką instytucją wewnętrzną. Umieszczając
ten zapis w programie, republikanie formalnie stawiali się poza kręgiem abolicjonistów i otwarcie przyznawali, że nie zamierzają ingerować
we wszelkie urządzenia wewnętrzne regulowane na poziomie stanowym, a więc m.in. w niewolnictwo.
Jedność kraju analfabeto historyczny, a reszta to pierdoły dla plebsu.
To co robisz to bardzo typowy przykład "cherry pickingu", czyli formy manipulacji polegającej na wybieraniu argumentów pod tezę. Oczywistym jest, że wojna także toczyła się o przemodelowanie systemu politycznego USA, o wyższość prawa federalnego nad stanowym, nikt tego nie podważa. Ale źródłem do dyskusji o to, czy ważniejsze jest prawo do samostanowienia każdego ze stanów, czy też konstytucja i prawo federalne, był właśnie spór o niewolnictwo. To przez paniczny strach południa przed koncepcją wyzwolenia niewolników, mającą rzekomo zrujnować południe gospodarczo lub doprowadzić do krwawych zemst niewolników na dawnych właścicielach, zaczęto na południu kwestionować wyższość prawa federalnego i promować samorządność każdego stanu, właśnie dlatego, aby do zniesienia niewolnictwa nie doszło. Ostateczną formą podważania prawa federalnego przez Południe, było ich odłączenie od USA. Oczywiste jest to, że po secesji południa i podziale USA, nadrzędnym celem Północy było przywrócenie jedności kraju i rewindykacja prawa federalnego na południu. Ale jedność, nigdy nie zostałaby podważona, gdyby nie spór o niewolnictwo. To ono było tu pierwotną przyczyną, od której wszystko się zaczęło i do której zaczęto z czasem "doklejać" kolejne prawne i polityczne kwestie. I co raz jeszcze powtórzę: Niewolnictwo, było główną przyczyną secesji, a tym samym wojny jaka zaraz po niej wybuchła.
Mamy w planach urlopowych pojechać z żoną do St.Luis i popłynąć w rejs po Mississippi parowcem.
Zatem życzę udanej i przede wszystkim bezpiecznej podróży.
I jak?
I cały misterny plan...
Bardzo fajny kanał. Sub! 👍
Wojna secesyjna wybuchła z powodu polityki celnej wysoce uprzemysłowionej Unii, która uderzała w rolnicze Południe. Nikt by się nie zabijał o niewolników. Ot, kolejny przykład, że zwycięzcy piszą historię.
0:25 Co to za bzdury? W "bratobójczej (?) wojnie stanęli przeciw sobie" zwolennicy centralizacji i decentralizacji USA.
Bardzo ciekawe ale stwierdzenie, na dzień dobry, że we wojnie secesyjnej chodziło o niewolnictwo to naprawdę poteżny babol.
w tej wojnie nie chodzilo o niewolnictwo
Zabłocki był by dumny z tego kapitanka :P
Ile Ci zajmuje zrobienie takiego materiału? I jak znajdujesz takie niszowe informacje?
Zajmuje cały miesiąc, a informacje głównie z książek
Więcej takich materiałów historycznych poproszę.
Zdecydowanie za krótki odcinek.
Dzieki.
Cóż to znaczy wobec tragedii Gustloffa czy Goji ?
Albo Steuben ‼
Prawda. To były gigantyczne katastrofy, ale jednak w zupełnie innych realiach, spowodowane przez celowe działania wroga podczas wojny. Sultana to raczej przykład nieszczęśliwego wypadku, którego na dodatek można było uniknąć.
@@ad_meritum Wszystko zależy, jak podejdziemy do zagadnienia.
BTW nie wymieniłem Steubena :(
Pozdro !
Sultana to zdecydowanie przykład chciwości i dowód jak działa niewidzialna ręka rynku.
katastrofa nie jest słynna jak Titanic, ponieważ nie zginęli tam mega bogaci ludzie... patrz katastrofa batyskafu vs. każdy inny większy wypadek drogowy, czy kolejowy
Titanic słynny jest nie dlatego, że tam bogaci zginęli, a przez skale katastrofy, spektakularność i że zatonął niezatapialny cud techniki...
tak sobie to tłumacz ;) wiesz ile statków zatonęło?@@patrykkalita7166
fajny materiał ale jedna uwaga, to nie była wojna o zniesienie niewolnictwa. taka śmiesznostka, nawiększy generał konfederacji robert. e. lee był przeciwnikiem niewolnictwa. prezydent unii abe lincoln, do końca swojego marnego żywota nie uwolnił swoich czarnych niewolników 😊
Ta wojna nie byla o "zniesienie niewolnictwa". Powtarzasz propagande. To byla wojna o wplywy, bogactwo, chore ambicje.
Biorąc pod uwagę, że Karolina południowa odłączyła się od USA, aby bronić właścicieli niewolników, przed federalnym zakazem niewolnictwa, jak najbardziej można powiedzieć, że wojna secesyjna była wojną o zachowanie niewolnictwa na południu Stanów Zjednoczonych.
@@ad_meritum bzdura
Racja
@@ad_meritum Chłop ma rację , ale nie możesz propagować takiego wniosku , bo youtube zbanuje Ci kanał. Dziś intencje USA są chamsko widoczne na Ukrainie... USA nie zależy na zakończeniu tej wojny , tylko na przeciąganiu w nieskończoność jak Wietnam czy Afganistan... Dość powiedziedzieć ,że USA kupuje ropę od Rosji i odsprzedaje z zyskiem Europie.. Robi to za pośrednictwem Indii...
Sultana to zdecydowanie przykład chciwości i dowód jak działa niewidzialna ręka rynku.
super
6:06 jankes=piekło? *przypadek?
Chciwość
Bardzo ciekawe sa takie smaczki
bzdura ... to nie była wojana o niewolnictwo, juz na wsztepie taki gniot???
👍👍👍
Kotły parowe były bezpieczne pod warunkiem właśniego eksploatawania.
Jak najbardziej, chociaż w tym przypadku właściwie eksploatowane niestety nie były. Omawiane kotły rurowe były szczególnie wrażliwe na niewłaściwą eksploatację. Woda do ich użytku musiała być na przykład stosunkowo czysta i pozbawiona mułu, co w warunkach żeglugi rzecznej (a zwłaszcza powodzi, która miała wtedy miejsce) było niemal niemożliwe, a na dodatek zachowywać w kotle odpowiedni poziom. Dokopałem się do relacji, w której podczas wykonywania ostatniego zdjęcia Sultany, ukazanego pod koniec filmu, poruszeni pasażerowie zaczęli machać do fotografa i skakać po pokładzie co doprowadziło do gwałtownego kołysania statku. Kapitan wpadł w konsternację i kazał uzbrojonym żołnierzom uspokajać pasażerów, gdyż wiedział, że nagłe i niekontrolowane ruchy statku mogą doprowadzić do uszkodzenia kotła, który i tak był już w tamtym momencie uszkodzony.
Pitu-pitu gdzie dwóch się bije tam?trzeci korzysta...
chyba to puszcze Ance od BHP
Amerykanie chyba europeiczycy
*Zaraz, zaraz, zaraz ..... co to znaczy po polsku: "doprowadzić jednostkę do ..... KOLAPSU" ??*
Nie znalazłem takiego słowa polskiego, w "Słowniku Języka Polskiego" (PWN)
Znaczy, że statek się zapadł. To było takie słowne nawiązanie do zapadania się gwiazd podczas ich śmierci.
@@ad_merituma to się nie nazywa implozja po prostu?
RIP
Wojna Secesyjna nie wybuchła z powodu niewolnictwa ale miała przyczyny ekonomiczne i geopolityczne. Gdyby zaś chodziło o niewolnictwo to USA mogło by pójść dalej na południe i wyzwolić z niego obie Ameryki , Europę , Azję ...
Meroteryczny i pożądany film.
usa więc żadna strata .
Pierwszy raz trafiłem na ten kanał. Myślę sobie: "ok, zobaczę, co to, może warto". Słyszę już w 30. sekundzie: "W bratobójczej wojnie stanęli przeciwko sobie ci, którzy chcieli zachowania niewolnictwa, z tymi, którzy chcieli jego zniesienia" - buhahaha! Rezygnuję z dalszego oglądania zaledwie po 30 sekundach. Żeby taką bajkę powtarzać o tym, jakie były przyczyny wybuchu wojny... żenada...
Proszę nie obrażać się na fakty
@@ad_meritum Jakie "fakty"? Nie wstyd ci tak kłamać? Nic nie może być bardziej odległe od prawdy niż to, co powiedziałeś. Wojna secesyjna była wojną federalistycznego lewiatana (Unii), które poszło na wojnę na śmierć i życie z wolnymi skonfederowanymi stanami. I wygrało po czym trwa po dziś dzień. Sprawa niewolników została podniesiona długo, długo po wybuchu samej wojny i instumentalnie wykorzystana do zdławienia ekonomicznego południowych stanów. Albo kłamiesz celowo albo masz po prostu wyprany mózg. Ani w jednym, ani w drugim przypadku nie powinieneś robić filmików. Te twoje "fakty" to pewnie takie same "fakty" jak te o świętym Dawidzie-19.
Sprawa wygląda tak, że przedstawiam tylko to, co znajdę w historycznych opracowaniach. Podaj mi tytuły kilku książek poświęconych temu tematowi, w których znajdę zaprzeczenie tezy o niewolnictwie. Jeżeli zobaczę tam niezbite dowody, że się pomyliłem, dodam sprostowanie do filmu.
Aczkolwiek, w pewnym sensie muszę przyznać Ci rację. Określenie użyte w filmie mogło sugerować, że ta wojna toczyła się wyłącznie o niewolnictwo, co oczywiście nie jest prawdą. Toczyła się o zachowanie jedności państwowej. Prawdą jest jednak, że spór o niewolnictwo, był najważniejszą tej wojny przyczyną.
@@adamsiekierski7777 kolejny anon co mówi że niby nie o zniesienie niewolnictwa toczono wojne, ale nie podaje na poparcie tej tezy żadnych dowodów a jedynie że się autor myli, bo tak.
Ludzie oburzeni o podany w filmie powód wojny sa tak śmieszni, ze az ciezko opisać XDD
Ciekawe , nie słyszałem o tym
A co stało się z kapitanem i zleceniodawcą?
Kapitan zginął, zleceniodawca nigdy nie usłyszał zarzutów.
@@ad_meritum dziękuję.
Fajny kanał👍
nie chodziło o niewolnictwo, a więc skończ tę opowieść . Nie znasz historii to nie gadaj bzdur
To nie bzdura, a najprawdziwsza prawda. I wystarczy tylko trochę na ten temat poczytać, aby dojść do tych samych wniosków, do czego szczerze zachęcam :-)
@@ad_meritum Problemem jest, co czytasz