BMW R1300 GS 2023 - pierwsze wrażenia z jazdy

Witam serdecznie na moim kanale YT i zapraszam Was na film z jazdy testowej najważniejszą premierą motocyklową tego roku czyli - BMW R1300 GS.
W dniu 24.10.2023 jako pierwszy Niezależny Bloger Motocyklowy w Polsce miałem okazję przetestować ten motocykl.
Maszynę do jazdy testowej udostępnił mi jak zawsze krakowski dealer BMW M-Cars:
www.bmw-motorr...
Niestety nie miałem zbyt wiele czasu na tą jazdę, bo ilość chętnych na test tego motocykla jest ogromna, tym niemniej przejechałem nim ponad sto kilometrów na docieraniu.
Wygląd nowego GS-a nie powalił mnie na kolana, szczególnie nie podoba mi się ten odchudzony przód i dziwaczna lampa przednia, ale o gustach się nie dyskutuje więc pomińmy tą kwestię ;)
Motocykl BMW R1300 GS to całkowicie nowy sprzęt, zmieniono w nim praktycznie wszystko poza sprawdzonym wyświetlaczem kolorowym 6,5” TFT i kilkoma przyciskami na kierownicy, sprzęt w tej wersji kosztuje - 119'700 zł.
Maszyna jest lżejsza od R1250 GS o 12 kg. waży teraz 237 kg.
Motocykl posiada całkowicie inną ramę - z przodu zastosowano stal a z tyłu aluminium, nowy jest oczywiście silnik typu bokser chłodzony cieczą i powietrzem o zwiększonej pojemności - 1300 cm3.
Generuje on maksymalną moc - 145 KM (7'750 obr/min) i maksymalny moment obrotowy - 149 Nm (6'500 obr/min).
W porównaniu do BMW R1250 GS zmniejszono w R1300 GS pojemność zbiornika paliwa, wynosi ona teraz - 19 litrów, nie ma też regulacji wysokości siedzenia kierowcy a więc mamy do dyspozycji tylko - 850 mm.
Największą nowością jest umiejscowienie skrzyni biegów pod silnikiem a nie za nim, wydłużono także tylny wahacz, zmodyfikowano oczywiście przednie zawieszenie - z przodu mamy wprawdzie także Telelever ale w wersji EVO, różni się ono tym iż zastosowano w nim elastyczny element w połączeniu z kierownicą co daje lepsze wyczucie prowadzenia.
Sporo zmieniono także w kwestii systemów wspomagania kierowcy, mamy tu nie tylko zakrętowy ABS PRO, dynamiczną kontrolę trakcji DTC, zintegrowany układ hamulcowy, system hamowania na wzniesieniu HSC, ale przede wszystkim - dynamiczny aktywny tempomat z systemem radarowym i automatycznym hamowaniem przed przeszkodą DCC, z tym urządzeniem współpracują inne systemy w tym - ostrzegający przed kolizją czołową (ACC, FCW).
Z tyłu znajduje się kolejny radar odpowiadający za ostrzeganie przed pojazdami nadjeżdżającymi w martwym polu lusterek, zapewne dlatego nie znalazło się już miejsce na lampę, jej funkcję przejęły dwa kierunkowskazy co nie każdemu może się podobać.
Motocykl jakim jeździłem wyposażono w - adaptacyjną kontrolę wysokości pojazdu która działa w ten sposób iż maszyna przy zatrzymywaniu może się automatycznie obniżać w zakresie - 30 mm.
Mamy tu także elektrycznie i bezstopniowo regulowaną szybę oraz grzane manetki i siedzenie.
Niestety zabrakło dodatkowych przycisków przez co za każdym razem chcąc korzystać z tychże trzeba otwierać skrócone co jest nieco uciążliwe.
Podczas testu koncentrowałem się nad prowadzeniem motocykla i ogólnie komfortem podróżowania, natomiast nie sprawdzałem skuteczności hamulców z racji ich docierania.
Muszę przyznać że BMW R1300 GS prowadzi się nieco lepiej od starszej wersji, czuć tu przede wszystkim lekkość prowadzenia, ewidentnie przesunięcie silnika do przodu i wydłużenie wahacza poprawiło prowadzenie, jednak tym co najbardziej mnie zaskoczyło jest skrzynia biegów umieszczona pod silnikiem i quick-shifter znakomicie działający zarówno w górę jak i dół przy znacznie mniejszych prędkościach obrotowych silnika.
Duże wrażenie robi też sam silnik, wprawdzie nie czułem jakiejś większej różnicy w mocy, za to zaskoczyło mnie to jak minimalną ilość wibracji generuje w użytecznym zakresie obrotów.
Bardzo wygodna jest także pozycja dla tyłka, siedzenie jest oczywiście podgrzewanie.
Podczas testu kilkukrotnie sprawdzałem aktywny dynamiczny tempomat, po jeździe testowej i sprawdzeniu jak działa uważam to urządzenie za przydatne podczas szybkiej jazdy autostradą, które na pewno ma wpływ na poprawę naszego bezpieczeństwa.
Tak samo jest z czujnikami martwego pola w lusterkach, te świecące na żółto trójkąciki działają właściwie pokazując nam pojazdy w martwym polu, co jest zdecydowanie przydatne w tych okropnych standardowych lusterkach.
Na samo koniec podjechałem jeszcze do podziemnego parkingu galerii handlowej by choćby częściowo sprawdzić działanie matrycowego reflektora LED, tu wydaje się że to nowatorskie rozwiązanie jeśli chodzi o motocykle będzie lepiej oświetlać drogę nocą.
Na wiosnę przyszłego roku wezmę tą maszynę na dłuższy test podczas którego sprawdzę spalanie w trasie, dokładnie aktywny tempomat a także matrycowy reflektor LED.
Więcej informacji technicznych znajdziecie na stronie producenta:
www.bmw-motorr...
Zapraszam oczywiście do oceniania i komentowania materiału a także subskrybowania mojego kanału ;)
Pozdrawiam serdecznie - RafałB