Jak się słucha tych cwaniaków z autokomisów to od razu mija chęć kupa jakiegokolwiek auta u nich. Ten specyficzny język i sposób bycia mnie z góry uprzedza. Uczciwość i rzetelność to cechy których tam nie znajdziesz. Oczywiście to tylko moja subiektywna ocena. I przepraszam z góry tych uczciwych (o ile istnieją)
Podobnie jest z agentami nieruchomości, dietetykami, trenerami personalnymi itp. Tworzy się jakaś dziwna charakterystyka takich postaci, która próbuje być cwana dla własnych zysków, udając i wmawiając że oni nam pomagają i tylko na tym im zależy. 😅
Przeciez nie musisz z nimi gadać i od nich kupowac. Proste. Idziesz do salonu. Tam wszyscy chcą Twojego szczęścia i są uczciwi... z koncernami produkującymi auta na przedzie 😂
Jak ja kupiłem nowy samochód w salonie Toyoty i nie chcieli mi uznać naprawy na gwarancji, to na taką gwarancję z komisu bym nie liczył. Wszystkie pięknie jest opisywane przy sprzedaży samochodu :)
z doświadczenia z Toyotą wiem że dużo zależy od konkretnego dilera. Tam gdzie kupiliśmy auto z pewnym problem nas olali a u drugiego dilera nie było problemu. Nawet uznali na gwarancji po roku małą zmarszczkę na kierownicy gdzie jest klakson, i bez problemu wymienili na nowy element/
Na logike kto daje gwarancję na używany samochód daje przykład: kupujesz auto 15 letnie silnik nadaje się na remont. Myślicie ze handlarz weźmie to na swój koszt. Nawet nie ma opcji pierwsze co to do głowy przychodzi, że kto daje na 15 letnie auto GWARANCJE ludzie No myslcie jeszcze do nowego handlarz się dołoży. Ludzie bądźcie ostrożni.
Prawda jest taka że jak kupujesz używane auto to trzeba zawsze jakąś kasę na początek włożyć. Mniejsza lub większą ale, zawsze. Za granicą komisy sprzedają te, same auta z tymi samymi usterkami tylko Polak kupi taniej podszykuje auto i na handel.
Mam wrażenie, że Gwarancja jest tylko na papierze! My walczymy z salonem Skody, nic chyba z tego nie będzie, nawet prawnik rozkłada ręce...Kupiliśmy Nowe auto, po 2 latach zaczął schodzić lakier...twierdzą, że to nasza wina,bo auto źle użytkowane, myte itd.(mój mąż nigdy nie był na myjni automatycznej, twierdzi,że niszczy i rysuje lakier) Mam dość! Dodam,że cały czas auto serwisowane w salonie, bo "gwarancja przepadnie" Nie tylko z używanymi samochodami jest problem, jeśli chodzi o gwarancję.
Ale to jest oczywiste że jeżeli chcesz mieć gwarancję na 5 lat to musisz serwisować u nich. Tak to można rozpierdalać samochód na chińskich częściach po 4 latach wymienić na oryginalne i pojechać z pretensjami że samochód rozjebany a "zawsze na oryginalnych" wszystko robione.
Nie trzeba jeździć na myjnie żeby samemu lakier zniszczyć. Lakier może się niszczyć od krzaków przy drodze które będą szorować po samochodzie czy strzelające kamienie spod kół innych samochów. Jak się chce mieć ładny lakier to sie folie zakłada ochroną... rozwalają mnie tacy ludzie na telefon za 1000 zł zakładają etui i szybki ochronne ale samochodu za kilkadziesiąt czy kilkaset złotych nie zabezpieczą.
@@ewa8578 co to za dramat że lakier ważne że jeździ schodzi wszystko zależy od warunków pogodowych A po za tym folia ochronna jest dobra i po sprawie 😅
Kiepski lakier producent daje i przerzuca problem na klienta. Dość modne podejście, nie tylko w motoryzacji. Jeszcze trochę i na obuwie będzie trzeba kupować etui/folię ochronną :-)
Tak to jest jak się chce nowe za 1/10tą ceny nowego. Za dobre auto trzeba zapłacić a nie kupić najtańsze w danym roczniku i potem płakać że trzeba dołożyć. Mam 20k na auto to nie kupuję za 19900zł tylko za 15/16k, za resztę robię co trzeba i jeżdżę. Ale ludzie teraz są roszczeniowi do tego stopnia że chcą auto 15to letnie za 20k zł do 150 tyś na liczniku, w pierwszym lakierze i jeszcze żeby przez 2lata nic nie dołożyć, życzę wszystkim zdrowego spojrzenia na używane auto. A co do "handlarzy" to teraz bardziej strach kupić od "prywatnego" bo u handlarza jeszcze jak coś wyskoczy to można się dogadać co do naprawy, a prywatnie to tak jak powiedział na filmie "gwarancja do bramy". A jeśli chodzi o film to fajnie pokazane jak na zimnym do odcięcia się kręci silnik to trzeba olej dolewać. Pozdrawiam wszystkich normalnych.
"[gwarancja] do bramy i [potem] się nie znamy" 🤣 Ale technicznie to on mówił o własnej gwarancji a klientowi sprzedał gwarancję z innej firmy (firmy gwarancyjnej a nie komisu) =/
Kupiłem auto z gwarancją w jednym z komisów który mieścił się pod Warszawą . Udało się coś nie coś odzyskać ale było trudno i kilka kruczków naszczescie natrafiłem na dość fajnego sprzedawcę który pomógł mi . Później mały problem miał zakład który szykował mi auto bo nie chcieli wypłacić kasy ale pomógł szybki ruch od prawnika
Znam dwa przypadki osób wracających z USA po latach do Polski. W jednym i drugim przypadku kupili samochód w komisie. Jednen popsuł się po tygodniu, drugi po dwóch tygodniach. W jednym i drugim przypadku byli zaskoczeni dlaczego ten przedsiębiorca sprzedał im taki samochód. Mówili że to bez sensu bo już nie kupią od niego kolejnego auta, a chcieli i dlaczego my w Polsce nie pozywamy tych ludzi. Zupełnie inne myślenia o zakupie auta ludzi z USA, gdzie lokalni przedsiębiorcy budują swoją renomę na zaufaniu do siebie. I wieco co? Takie spojrzenie z boku jest serio trafne. Ps. Zapewnie zdarzają się uczciwi handlarze i dal nich pina! :)
Ja kiedyś kupiłem buty Reebok. Pękły no oby butach podeszwy na zdjęciu palców po ok 2 miesiącach użytkowania. Oddałem bo były na gwarancji, niestety gwarancji nie uznali bo wg Reebok buty były źle użytkowane. To ja pytam, jak buty mogą być źle użytkowane, jak ja w nich tylko chodziłem, nawet na autobus nie podbiegłem, tylko po prostu chodziłem...
Haha 🤣 ja też kiedyś kupiłem buty reebok, odkleiła się podeszwa w obydwu butach na czubkach. Reklamowałem 3 razy, coś tam naprawiali, kleili. Chciałem zwrot kasy, odmówili. W końcu powiedzieli że źle użytkuje buty bo sznurówki nie były przeciągnięte przez ostatnie oczka i uwaga cytuje bo pamiętam " nastąpiło przetaczanie się stopy " dlatego odklejała się podeszwa na czubkach 🤣. Kase oddali dopiero jak poszedłem do rzecznika praw konsumenta który napisał do nich pismo.
Proszę pamiętać, że gwarancja to nie jedyne zabezpieczenie dla konsumenta. Takie buty wystarczyło zareklamować z tytułu rękojmi. Rękojmia trwa dwa lata - przez ten okres sprzedawca odpowiada za wady prawnie. Aby móc złożyć reklamację wada musi ujawnić się w tym okresie i nie jest ważne, czy ujawni się w 2., czy 23. miesiącu użytkowania. Tutaj można nawet uzyskać wsparcie rzecznika.
Kiedyś kupiłem reebok-a buty i po 4 miesiącach przetarła się siateczka w miejscu zginania się buta. Gwarancja nie uznana bo jak napisali że to uszkodzenie mechaniczne ( gdzieś zahaczyłem i rozerwałem). Uszkodzenie takie same na obydwóch butach. Od tamtej pory nie kupuje reebok-a butów.
Mógł mieć np wymienianą tylną klapę i zakupioną używaną w tym samym kolorze, ale od wersji benzynowej. Albo wymienili silnik z całymi wiązkami jak spawali przód z tyłem :D
1:46 tak było, jest i będzie tak. Jedyna "gwarancja" jest że my wszyscy wcześniej czy później do grobu w padniemy. Jakie ludzie są naiwni. Dlaczego nikt nie zainwestuje w generalny przegląd pojazdu w käkretnych punktach? W Niemczech ludzie tak robią przed zakupem. Kosztuje parę setek euro, ale ma się prawdziwy stan an piśmie.
Zwykle sprawdzenie ba stacji diagnostycznej kompletnie nic nie daje, kompleksowe sprawdzenie to koszt od kilkuset zlotych do 1200, ja tak sprawdzilem kilka aut i dotarlo do mnie, ze ucieklo mi juz kilka tysiecy z budzetu na zakup auta, a dobrego auta wciaz nie moglem trafic, to wszystko jest chuja warte
@@kokerSFT Nie zwykle stacje diagnostyczne tylko rzeczoznawcy. W Niemczech są takie punkty. Taki rzeczoznawca nie sprawdza tylko podstawowe części. Karoserie, numery, calom historie auta i jego aktualny stand całkowity. Nie ma takiego czegoś w Polsce?
Co jak co, ale jak słabo myślącą osobą trzeba być, żeby uwierzyć w gwarancję od jakiegoś handlarza 🤣Sam fakt otrzymania gwarancji na coś używanego jest parodią. Trzeba mieć trochę oleju w głowie. Smutne, że tyle ludzi się na to nabrało. Jak chcecie gwarancję to kupujcie auta z salonu
@@TomekObelski kupiłem używana ładowarkę teleskopową od dilera jcb, dostałem 3miesiace gwarancji. Po 1 miesiącu wysunęła się tuleja blokująca wał napędowy. Przyjechał serwis i usunął usterkę bez żadnego problemu...
@@wquad6805 Od dilera JCB, a nie Pana Janusza co ma na placu same perełki. W twoim przypadku gwarancję dał diler, a tutaj pośrednik między tymi ludźmi a handlarzem
Temat jest prosty, ludzie uwielbiają być oszukani, fabrycznie nowe samochody się czasem psują a tu ludzie liczą ze na 15 letniego kibla po hasanie im gwarancję dadzą....
Ja ogólnie mogę powiedzieć z własnego doświadczenia, że do gwarancji podchodzę teraz z dużym dystansem. W zeszłym roku dopiero po skierowaniu sprawy do sądu przyznano mi rację. Warto walczyć o swoje.
Kolega ma od kilku miesięcy Proceeda prosto z fabryki, niby 7 lat gwarancji a jak jebły świece (!) To nie chcieli uznać gwarancji bo to element eksploatacyjny xD po 10 tyś km siadły świece fabryczne które powinny wytrzymać conajmniej 60 tys...
Potepiam zachowanie patologicznych handlarzy, ale nie oszukujmy sie, nie jeden polak chcialby miec w miare mlode auto w super stanie, malym przebiegiem za niska cene i jak sie postawi przed nim uczciwe auto z nie kreconym licznikiem i pudrowane padlo, ktore bylo cofane o 200 tys, to wybierze to drugie , bo on sie pochwalic musi itp. dlatego po czesci sami doprowadzamy to takich sytuacji zwiazanymi z uzywanymi autami
trafiłem na ten materiał poprzez algorytm ponieważ szukam jakiejkolwiek realnej pomocy ponieważ zostałem oszukany właśnie w bardzo podobny sposób Samochód kupiony w komisie gwarancja najdroższa jaka jest a po 4,5 miesiącach jak samochód padł trzeba była wymieniać dosłownie wszystko co można, okazało się że samochód z 2013roku NIE MA katalizatora, facet twierdzi widząc wszystkie dowody (papiery) że to nie u niego było kupione. Sprawa jest na policji i praktycznie jest już na drodze sądowej, jeżeli ktoś został podobnie oszukany na wady ukryte samochodu to łącze się w bólu i liczę na jakieś rady. Mleko już sie wylało hejt nie jest wskazany
Ludzie sami sobie winni. 1 - kupowanie w komisie, od handlarza, sprowadza super bryki ze Szwajcarii. Tam nie ma chętnych na takie cacko. 2 - mówi ze gwarancję daje do bramy ! 3 - po 11 miesiach ludzie jadą wymieniają amortyzatory i firma płaci! 4 - pomyśl czy Ty bys komus dał taką gwarancję na 10letnie co przyjechało z zagranicy - i wymienił wszystko co się popsuje ?
Wolę kupić od prywatnego właściciela w prawie jest przepis który nie każdy wie, ale jest coś takiego jak rękojmia w umowie kupna i sprzedaży. Jak jakaś wada wyjdzie po zakupie auta która nie została wymieniona słownie lub w ogłoszeniu itd... to masz prawa na ubieganie się o zwrot kosztów naprawy...
Coś czego ludzie nie wiedzą, a powinni, to fakt, że komis odpowiada za wady pojazdu, nawet jeśli o nich nie wiedział. To nie jest tak jak przy prywatnej sprzedaży, że sprzedający może się wypiąć na kupca. Osobiście zwróciłem kiedyś auto za 25 koła, gdy okazało się, że uszkodzone są wałki rozrządu. Zrobiłem tym autem około 1000 km i pojechałem na diagnozę komputerową, ponieważ zapalił się "check engine". Komis oddał kasę, choć oczywiście zadowoleni nie byli. Auto tego samego dnia wróciło na OLX i zniknęło dwa dni później.
Coś niesamowitego! Ludzie kupili samochód na ładne słowa. Wynająć sobie specjalistę, który przyjedzie i niezależnie sprawdzi auto z raportem zdjęciowym i wtedy podejmować decyzję. To samo z gwarancją - "bo mi powiedzieli".. A czytałeś umowę przed podpisaniem ??? A przecież jest rękojmia sprzedawcy, uderzyć z tego tytułu i już.
Uwaga ja trafiłem naprawde na dobrego Handlarza mechanika . Są udciwi ludzie !!! Kupiłem skode fabie z 2005 roku. Zadbana dałem 6500 zetaa . Gdy robiłem ogledziny , pan zaproponowal sam by jechać na diagnostyke , dodam ,że pan poinformował mnie ,że w samochodzie była robiona głowica wypalone gniazdo zaworowe . Ale do sedna jechalem trasa i nagle zaczeło kopcic sszaro niebieskawy dym . Uznalem ,ze cos jest nie tak , dzwonie do faceta mowie jaka jest sprawa a pan mowi prosze sie wrocic tym autem. I co? Pytam co robimy a on mi gada zrobimy tak zostaw pan samochod jesli da sie naprawic ok jesli nie oddam panu pieniadze !!!! Po czym tel i informacja panie wymienilem pierscienie mam zdjecia dla pana z wymiany . A ja pytam ile ta usluga a on mi gada biore to na swoja klate bo gwarantowalem panu ,ze auto ma byc sprawne . Jedynie co to sugestia byla taka bym wymienil sprzeglo .
To bardziej trafiłeś na mechanika przy okazji handlującego samochodami. W komisie masz gwarancję do bramy a potem ganiaj się z cwaniakiem po sądach. Ja swoje poprzednie auto tez odkupiłem od znajomego mechanika, przejeździłem bezawaryjnie kilka lat i sprzedałem kolejnemu zadowolonemu nabywcy.
Silnik ecobost benzynowe Ford są wadliwe konstrukcyjnie. Wymagają szczególnej konserwacji pod względem czasu wymiany oleju i czyszczenia układu ssącego
Niestety, te gwarancje tak działają od lat i nigdy nikt nic z tym nie zrobił. Jednak to ludzie bardzo naiwni, skoro myślą, że na 10-15letni samochód ktoś da im gwarancję na silnik, skrzynie, itd bo w każdym takim samochodzie , to normalka, że może to się wysypać po x latach.
Już od lat nie kupuję aut z Polski. Doszedłem do kontaktu z firmą, która mi sprowadza auta z USA i Kanady prosto od licytacji komorniczych i mam spokój. Naciąłem się w naszym kraju na różnego typu oszustwa, jednakże wszystko co sprowadziłem było zgodne z opisem i zawsze niemalże utrzymane w salonowym stanie.
@ nie, auta które są po szkodzie typu rysa, uszkodzenie błotnika. Oraz auta które są wystawione ze szkodą mechaniczną, typu skrzynia, silnik zatarty. Powodziowego auta w życiu bym nie kupił, miałem już do czynienia z takowym gdy pożyczyłem od kumpla i tam się działy cyrki.
@ a co do oszustw to przyjechał do mnie Mercedes S klasa który niby był w ori lakierze, a okazało się że był cały do okola szpachlowany. Poszedł na części.
@@RaVphobia to, ze powodziana bys nie kupil to akurat wiadome, ale ten fakt moze byc ukryty przez sprzedajacego, a w usa akurat kataklizmy typu powodzie sa dosc czeste
@ kumam, nie no u mnie był ten Mercedes cały w szpachli mimo że miał być igla, Mitsubishi rozkradzione z modułów które trochę kosztowały. No i ogólnie bywa że znikają fanty z aut
Momencik... To jest obiektywne dziennikarstwo?? Dlaczego "wypiszczacie", cenzurujecie nazwę firmy?? Skoro nazywanie ich oszustami to znaczy że macie na to dowody. Tak jak wy to robicie to też mogę nagrywać.... Wezmę kilka losowych osób i nagramy pod bankiem (oczywiście nazwę zacenzurujemy) że oszuści i złodzieje... Szkoda tego oglądać...
Wczoraj przechodziłem parkingiem i jeden facet drugiemu samochód sprzedać chciał i mówi, auto jak nowe, no widzi Pan lakier błyszczący, tylko takie drobnostki do naprawy... Ten co chciał kupić zbytnio się nie znał, bo przyznawał rację i zero dopytania o szczegóły. Mam nadzieję, że nie kupił bo ja słysząc chwilę tego monologu sprzedającego od razu byłem przekonany, że nieźle kręci i z autem będą problemy 😅.
Jak można coś takiego wziąc to nie tak że sprzedający daje gwarancję? Raczej coś powinno być na zasadzie ubezpieczenia że płacisz składkę i w określonych przypadkach zawartych w umowie możesz się ubiegać o odszkodowanie z samej nazwy brzmi jak wał
Ja bym spróbował bo koszt niewielki a wiadomo jak to jest ze zwrotem auta bądź naprawą ze strony komius. No i pewnie jeszcze faktura zaniżona była przy zakupie 😅
@@martusiakk911 Tak jest. Po prostu leje bo nie wiem jak, kto? jakim sposobem? mógł tak zarżnąć niewielki benzynowy silnik popularnej marki by chlał prawie 1L oleju na 100km. To 5-6x więcej niż dwusuw 😂
Miałem doczynienia z taka gwarancja i w moim przypadku dostałem pieniadze na remont silnika zgodnie z umowa. Wiele osob nie czyta szczegolow a tam wyranie jest napisane co naprawia i w jakim pakiecie- bo najczesniej pakioety sie dziela na zwykle i rozszerzone. Te zwykłe to sa na zasadzie "niby pan ma ale jednak nie ma"
Hehe szukajcie ludzie dalej okazji. Ja przywoze dobre auta z Niemiec w Niemieckich cenach to kazdy marudzi , ze drogo. A potem jdzie do komisu gdzie kupuje szrota z gwarancją i mu auto żre olej. Wcale mi was nie żal.
Jprld ile dobrych/uczciwych aut sprzedaliśmy poniżej ceny zakupu - nic się korwa w tym kraju nie zmieni przyprowadzisz coś fajnego,uszanowanego z potwierdzonym przelotem a później stoji rok w otomoto bo cena jest powyżej średniej-a później kupuje janusz tańszy kręconke po polerce z motorem potraktowanym zmywaczem i ucieszony ze 3 koła taniej zaplacil😂
a ta cała sytuacja wychodzi z patologii ludzi kupujących auta używane. każdy kto kupuje używkę za 5/15/50 tysięcy myśli ze kupuje nowy samochód. ludzie to są auta używane i nikt wam gwarancji nie da. widziały gały co brały i do widzenia. jak ktoś się nie zna to niech zatrudni jakiegoś motocontrolera żeby za kilka stow prześwietlił mu auto i będzie już wiedział więcej niż jadąc do komisu i słuchając bajek handlarza.
Generalnie gwarancja to jeden wielki pic na wodę. Niestety, ale ustawodawcy w żaden sposób nie obligują producentów do szybkiej i sprawnej naprawy, producent owszem ma ograniczony czas na odniesienie się do "zarzutu", ale nawet jak uzna usterkę to nigdzie nie ma wyznaczonego czasu w którym ma ją usunąć. Ja już od dwóch miesięcy czekam aż ASO w końcu ściągnie potrzebna część i ciągle słyszę to samo : "brak części, cześć idzie zza granicy, producent nie ma części na magazynie itp"
Nagrywanie orogramu uwaga na tenat tych samochodów oprocz ostrzegać przed zakupek gwarancji od nich powini również podać nirmalnie nazwe firmy która sprzedaję gwarancje szybko klientą by naprawili usterki które są wymienione.
Coś jest nie tak... moment w którym Pan daje gazu w Fordzie i mówi "to nie jest diesel" to jest diesel, widać po tylnej klapie i oznaczeniu silnika Forda "TDDI" "TDCI" Ktoś tutaj Coś kręci
No niestety jesteśmy nacją za przeproszeniem "frajerów" dajemy się naciągać na każdym kroku, nie znamy naszych praw a jak się coś stanie to siedzimy jak mysz pod miotłą...
ASO Wrocław kupiony 5 letnie Bravo 2 jestem 2 właścicielem na początek gwarancja salonu 3 miesiące na tzw rozruchowe jak się zepsuje dzwoni do się do servisu laweta przyjeżdża i naprawa na koszt servisu + to pewny zakup ,historia ,auto spr,kupione i zbyte przez poprzedniego właściciela w salonie a - trochę więcej kasy niż w komisie, giełda było to 6 lat temu
Ponieważ kupione i serwisowane w tym salonie. Nikt nie dałby gwarancji na auto ze Szwajcarii czy Niemiec z nieznaną historią. Tak, jak Pan powinni wszyscy kupować, to nie byłoby problemów z gruzami i bujania się od mechanika do mechanika bo każdy rozkłada ręce i wymyślają kolejne części do wymiany.
Wiecie co daje gwarancję? Liczne strony z weryfikacja historii pojazdu lub iść z profesjonalistą do doradztwa motoryzacyjnego ,który sprawdzi pojazd swoim okiem.
@@TomekObelski Skąd ty takie informacje bierzesz??? 1500zl to chyba z dojazdem przez całą Polskę. Ceny doradztwa w profesjonalnych firmach to koszt 200-500zł.
@@d-meth Wiesz... Jest wiele firm,które profesjonalne się tym zajmują. Kolesuostwo nie wchodzi grę jak ktoś ma dobre opinie bo w tej branży liczy się renoma.
Ja też tak byłem wrobiony przez Pana w Kętrzynie na ulicy Przemysłowej.Jak teraz kupuje samochód to tylko przez firme z AUTOTESTO a dużo zaoszczędzisz pieniędzy i unikniesz kosztów napraw czy jakiegoś naciągania. Polecam warto wziąć firme Auto Testo jeżeli chcesz kupić porządny samochód nowszy i drogi.Kupno samochodu skierowane jest do ludzi którzy biorą duży kredyt a spłacasz duże raty latami.Dużo znajomym uświadomiłem że warto,wszystko Ci sprawdzą.
Z tym doradca auto testo to też wymagasz żeby opuścił ze swojej usługi :)) ,jak się coś zjebie to później do niego dzwonisz żeby oddał za naprawę- pewnie jeszcze od handlarza wymagasz żeby opuścił dodatkowe 500pln na darmozjada z czujnikiem lakieru i telefonem z dobrym zoomem😂
Jak w nowym aucie nie uznają ludziom gwarancji co jest przykre zresztą to jak można być naiwnym i myśleć że ktoś da rok gwarancji na auto którego stanu nie zna i jest używane. I jeszcze ten pan jak ktoś kupuje auto i mu potem mało pieniążków na naprawę zostaje, to albo nie stać kogoś na auto albo trzeba dostosować zakup do swojego budżetu a nie patrzeć co sąsiad ma i mu dorównać . W tym kraju w kwestii zakupu aut używanych nic się nie zmieni.
Niech zaczną nowe kupować i po problemie Ja to biorę z salonu jeżdżę dwa lata i sprzedaje i następne Tylko olej wymieniam Żadnych napraw i mechaników 😅
Polak od zawsze podatny na manipulacje !! Jak nie AmberGold to wysoka emerytura z OFE . A tu na używanego grata jakiś Mietek z komisu daje gwarancje wiekszą / lepszą niż producent na nowe auta .Co może pójsc nie tak !! No i grzech podstawowy 90% Polaków NIE CZYTA umów przed podpisaniem lub czyta bez zrozumienia .A pózniej płacz i zgrzytanie zebami
W DE o gwarancjach nie słyszałem Natomiast są ubezpieczenia (nie tanie) z różnymi pakietami wtedy ubezpieczyciel jest zobowiązany pokryć koszty naprawy bądź zwrócić równą wartość pojazdu w przypadku szkody całkowitej. Oczywiście jeżeli ubezpieczenie ją obejmowało. Niestety znam osobiście tylko jedną osobę która z takiej opcji skorzystała i w jego przypadku zadziałało perfekcyjnie. Mój kolega wykupił jeden z droższych pakietów.
Ja kupiłem od handlarza w 2005 r. 12 letnie Renault Clio i jeździłem nim do 2017 r. aż spód spróchniał. Nigdy się nie zdarzyło żeby to auto nie dojechało do celu. W 2017 pracowałem w DE i robiłem po 1200 km za jednym razem. 😮
Podniecacie się że komuś GWARANCJA nie pykła...A sprawdził warunki, co jest w pakiecie? Nam się wydaje, że gwarancja to jak na odkurzacz - zepsuje się cokolwiek i serwis Zelmera da nowy samochód. A komisy i dilerzy kupują najtańszą gwarancje za 300zł i napalony Janusz się cieszy jak mały pies pchłami. Najnizszy pakiet (czasem średni) oznacza tylko istotne elementy silnika , skrzyni albo osprzętu. Opłaca się nawet bardzo w 3-4 letnich autach premium gdzie zdarzają się poważne awarie np. zatarty silnik w jaguarze 80tys zł albo volvo xc padnięta turbina i oryginał 16tys. zł bo nie ma poza ASO. A ciekawostką jest taka że jak Janusz "przeczuwa" awarie kupuje również gwarancje i po 2 tyg zgłasza i nawet z gotową diagnozą od mechanika więc kij ma dwa konce.
Nic się nie zmieniło od kilkudziesięciu lat. Bo czemu miało by się zmienić. Jeszcze łatwiej jest teraz wcisnąć ściemę przy sprzedaży auta, a doskonale wiemy, że poza komisami, które w większości sprzedają auta na zlecenie za konkretną cenę i usługę, to reszta niczym się nie różnich od tych sprzed 20 lat. Sprowadzają rozjjebusy po taniości, potem się je trochę odpicowuje, wpisuje w ogłoszeniu, ze nic nie stuka, że dziadek do kościoła jeździł i że jest jakaś gwarancja (do bramy najpewniej) Zdecydowanie jak kupujecie dowolne auto, które nie kosztuje 5 tysięcy tylko trochę więcej, to wydajcie te pieniądze na kogoś kto weźmie te 3 stówki i wam je dobrze obejrzy, wydajcie te pare groszy na stacje diagnostyczną, na raport z carvertical i wtedy wszystko będzie jasne. Uważajcie też na handlarzy bez komisów, którzy rzekomo kupują auta dla siebie, albo gdzieś na wyjazdach "przy okazji" przerejestrowują je i udają, że to nie jakieś gruchoty, a to wszystko ta sama bajka. Zdecydowanie polecam korzystac z usług ludzi, którzy sprowadzają auta osobiście zza granicy, biorą za nie adekwatne pieniądze i nie wstawiają odpicowanych fotek wypucowanego do kościoła auta "bezwypadkowego"... Tyle chyba.
Należy jeszcze nadmienić, bo zapomniałem, że w salonie, gwarancje na nowe lub prawie nowe auta działają podobnie. Wciska się je naiwniakom, żeby potem albo ściemniać i nic nie wypłacić lub naprawić, albo jak już się nie uda, to ostatecznie uznać gwarancje. Ale finalnie dla nich się to opłaca, bo wiadomo, ze nie dla klienta. Tak samo to działa w przypadku wszelkiego sprzętu RTV AGD. Wykupuje się dodatkowe gwarancje, które się najczęściej nigdy nie przydają. Marketing i jeszcze raz marketing!
"silnik przyzwoicie wygląda"ja nie widzę silnika tylko plastikowa pokrywę silnika xD
Jak się słucha tych cwaniaków z autokomisów to od razu mija chęć kupa jakiegokolwiek auta u nich. Ten specyficzny język i sposób bycia mnie z góry uprzedza. Uczciwość i rzetelność to cechy których tam nie znajdziesz. Oczywiście to tylko moja subiektywna ocena. I przepraszam z góry tych uczciwych (o ile istnieją)
Czasami jeden na mieście zdarza się uczciwy, ale musi mieć koneksje, bo inne wilki go zjedzą za uczciwość.
Dokładnie mam to samo
Podobnie jest z agentami nieruchomości, dietetykami, trenerami personalnymi itp. Tworzy się jakaś dziwna charakterystyka takich postaci, która próbuje być cwana dla własnych zysków, udając i wmawiając że oni nam pomagają i tylko na tym im zależy. 😅
Przeciez nie musisz z nimi gadać i od nich kupowac. Proste. Idziesz do salonu. Tam wszyscy chcą Twojego szczęścia i są uczciwi... z koncernami produkującymi auta na przedzie 😂
Jesteśmy jednak fenomenalnym pod wieloma względami społeczeństwem.Ten wałek ma tyle lat i wciąż działa...
Jeden drugiego wy..... Użycie się toczy w polandii, jest pięknie
Jak ja kupiłem nowy samochód w salonie Toyoty i nie chcieli mi uznać naprawy na gwarancji, to na taką gwarancję z komisu bym nie liczył. Wszystkie pięknie jest opisywane przy sprzedaży samochodu :)
Zapytam delikatnie
1. Dlaczego nie dzwoniłeś bezpośrednio do Producenta??
2. Nie mogłeś kupić auta nowego , zamiast tego z komisu ?
A za co kupiłeś jak ty Tylko grasz w gry i oglądasz blok ekipa 😅
@@admin1x1y haha
Korozji też nie będą chcieli uznać na gwarancję A takowa już na pewno szaleje w tym aucie.
z doświadczenia z Toyotą wiem że dużo zależy od konkretnego dilera. Tam gdzie kupiliśmy auto z pewnym problem nas olali a u drugiego dilera nie było problemu. Nawet uznali na gwarancji po roku małą zmarszczkę na kierownicy gdzie jest klakson, i bez problemu wymienili na nowy element/
Panie, jak mojemu klijentowi się 20 letnia Skoda popsuła to mu ją na nową z salonu wymienili bo nie opłacało się naprawiać. --
😂😂😂
ta gwarancja ma lepszy pakiet, niż daje producent samochodu.:)
Haha bez kitu 🙆♂️🤣
cały silnik na nowy wymienili.
I to już ludziom powinno dać do myslenia
@@dominikf372 powinno.
Gwarancję przy nowych autach nie rzadko są lipne, a ludzie wierzą w Gwarancję aut używanych
Na logike kto daje gwarancję na używany samochód daje przykład: kupujesz auto 15 letnie silnik nadaje się na remont. Myślicie ze handlarz weźmie to na swój koszt. Nawet nie ma opcji pierwsze co to do głowy przychodzi, że kto daje na 15 letnie auto GWARANCJE ludzie No myslcie jeszcze do nowego handlarz się dołoży. Ludzie bądźcie ostrożni.
Prawda jest taka że jak kupujesz używane auto to trzeba zawsze jakąś kasę na początek włożyć. Mniejsza lub większą ale, zawsze.
Za granicą komisy sprzedają te, same auta z tymi samymi usterkami tylko Polak kupi taniej podszykuje auto i na handel.
Mam wrażenie, że Gwarancja jest tylko na papierze! My walczymy z salonem Skody, nic chyba z tego nie będzie, nawet prawnik rozkłada ręce...Kupiliśmy Nowe auto, po 2 latach zaczął schodzić lakier...twierdzą, że to nasza wina,bo auto źle użytkowane, myte itd.(mój mąż nigdy nie był na myjni automatycznej, twierdzi,że niszczy i rysuje lakier) Mam dość!
Dodam,że cały czas auto serwisowane w salonie, bo "gwarancja przepadnie"
Nie tylko z używanymi samochodami jest problem, jeśli chodzi o gwarancję.
Ale to jest oczywiste że jeżeli chcesz mieć gwarancję na 5 lat to musisz serwisować u nich. Tak to można rozpierdalać samochód na chińskich częściach po 4 latach wymienić na oryginalne i pojechać z pretensjami że samochód rozjebany a "zawsze na oryginalnych" wszystko robione.
Nie trzeba jeździć na myjnie żeby samemu lakier zniszczyć. Lakier może się niszczyć od krzaków przy drodze które będą szorować po samochodzie czy strzelające kamienie spod kół innych samochów. Jak się chce mieć ładny lakier to sie folie zakłada ochroną... rozwalają mnie tacy ludzie na telefon za 1000 zł zakładają etui i szybki ochronne ale samochodu za kilkadziesiąt czy kilkaset złotych nie zabezpieczą.
@@ewa8578 co to za dramat że lakier ważne że jeździ schodzi wszystko zależy od warunków pogodowych
A po za tym folia ochronna jest dobra i po sprawie 😅
@@JeffreyDahmer2024 wiesz schodzący lakier to nie dramat obyczajowy ważne że są samochód jeździ 😅
Kiepski lakier producent daje i przerzuca problem na klienta. Dość modne podejście, nie tylko w motoryzacji. Jeszcze trochę i na obuwie będzie trzeba kupować etui/folię ochronną :-)
Tak to jest jak się chce nowe za 1/10tą ceny nowego.
Za dobre auto trzeba zapłacić a nie kupić najtańsze w danym roczniku i potem płakać że trzeba dołożyć.
Mam 20k na auto to nie kupuję za 19900zł tylko za 15/16k, za resztę robię co trzeba i jeżdżę. Ale ludzie teraz są roszczeniowi do tego stopnia że chcą auto 15to letnie za 20k zł do 150 tyś na liczniku, w pierwszym lakierze i jeszcze żeby przez 2lata nic nie dołożyć, życzę wszystkim zdrowego spojrzenia na używane auto. A co do "handlarzy" to teraz bardziej strach kupić od "prywatnego" bo u handlarza jeszcze jak coś wyskoczy to można się dogadać co do naprawy, a prywatnie to tak jak powiedział na filmie "gwarancja do bramy". A jeśli chodzi o film to fajnie pokazane jak na zimnym do odcięcia się kręci silnik to trzeba olej dolewać. Pozdrawiam wszystkich normalnych.
przecież jasno powiedział że daje gwarancje ale tylko do bramy hehe mistrz :D
"[gwarancja] do bramy i [potem] się nie znamy" 🤣
Ale technicznie to on mówił o własnej gwarancji a klientowi sprzedał gwarancję z innej firmy (firmy gwarancyjnej a nie komisu) =/
Jak coś to firma nazywa się cargwarant
Gwarancja do stu dni a studnia za brama 😂
Tak gwarancja na wszystko w aucie od klocków po silnik. Do bramy komisu zapomniał dopowiedzieć.
Kupiłem auto z gwarancją w jednym z komisów który mieścił się pod Warszawą . Udało się coś nie coś odzyskać ale było trudno i kilka kruczków naszczescie natrafiłem na dość fajnego sprzedawcę który pomógł mi . Później mały problem miał zakład który szykował mi auto bo nie chcieli wypłacić kasy ale pomógł szybki ruch od prawnika
Gwarancja do bramy i się nie znamy 😂😂😂
proste 😂
gwarancja do bramy i sie nie znamy :D
@@matatv7985 A jak to udowodnisz
Znam dwa przypadki osób wracających z USA po latach do Polski. W jednym i drugim przypadku kupili samochód w komisie. Jednen popsuł się po tygodniu, drugi po dwóch tygodniach. W jednym i drugim przypadku byli zaskoczeni dlaczego ten przedsiębiorca sprzedał im taki samochód. Mówili że to bez sensu bo już nie kupią od niego kolejnego auta, a chcieli i dlaczego my w Polsce nie pozywamy tych ludzi. Zupełnie inne myślenia o zakupie auta ludzi z USA, gdzie lokalni przedsiębiorcy budują swoją renomę na zaufaniu do siebie. I wieco co? Takie spojrzenie z boku jest serio trafne. Ps. Zapewnie zdarzają się uczciwi handlarze i dal nich pina! :)
Ubezpiecze dom od uderzenia meteorytu o określonej wadze i w określonych godzinach. Pełne ubezpieczenie, płacę od ręki.
Kupuje. A obiecuje pan, ze wyplaci pinionżki?
Ja kiedyś kupiłem buty Reebok. Pękły no oby butach podeszwy na zdjęciu palców po ok 2 miesiącach użytkowania. Oddałem bo były na gwarancji, niestety gwarancji nie uznali bo wg Reebok buty były źle użytkowane. To ja pytam, jak buty mogą być źle użytkowane, jak ja w nich tylko chodziłem, nawet na autobus nie podbiegłem, tylko po prostu chodziłem...
No właśnie!!!
Haha 🤣 ja też kiedyś kupiłem buty reebok, odkleiła się podeszwa w obydwu butach na czubkach. Reklamowałem 3 razy, coś tam naprawiali, kleili. Chciałem zwrot kasy, odmówili. W końcu powiedzieli że źle użytkuje buty bo sznurówki nie były przeciągnięte przez ostatnie oczka i uwaga cytuje bo pamiętam " nastąpiło przetaczanie się stopy " dlatego odklejała się podeszwa na czubkach 🤣. Kase oddali dopiero jak poszedłem do rzecznika praw konsumenta który napisał do nich pismo.
Proszę pamiętać, że gwarancja to nie jedyne zabezpieczenie dla konsumenta. Takie buty wystarczyło zareklamować z tytułu rękojmi. Rękojmia trwa dwa lata - przez ten okres sprzedawca odpowiada za wady prawnie. Aby móc złożyć reklamację wada musi ujawnić się w tym okresie i nie jest ważne, czy ujawni się w 2., czy 23. miesiącu użytkowania. Tutaj można nawet uzyskać wsparcie rzecznika.
Kiedyś kupiłem reebok-a buty i po 4 miesiącach przetarła się siateczka w miejscu zginania się buta. Gwarancja nie uznana bo jak napisali że to uszkodzenie mechaniczne ( gdzieś zahaczyłem i rozerwałem). Uszkodzenie takie same na obydwóch butach. Od tamtej pory nie kupuje reebok-a butów.
Gwarancja do stu dni, a studnia stoi za bramą ;)
Ciekawi mnie dlaczego ten C-Max to benzyna a po prawej stronie na klapie bagażnika jest oznakowanie TDCi...
Mógł mieć np wymienianą tylną klapę i zakupioną używaną w tym samym kolorze, ale od wersji benzynowej. Albo wymienili silnik z całymi wiązkami jak spawali przód z tyłem :D
To diesel. Benzyny nie miały oslony wierzchniej silnika
@@michalledwon7217 1.8 duratec maja oslony
Bo złożony z 6 jest proste .
W komisach to stoi szrot zeby te auta jezdziły to trzeba wpakować drugie tyle co auto kosztowało po roku wszystko wyjdzie!☺
1:46 tak było, jest i będzie tak. Jedyna "gwarancja" jest że my wszyscy wcześniej czy później do grobu w padniemy. Jakie ludzie są naiwni. Dlaczego nikt nie zainwestuje w generalny przegląd pojazdu w käkretnych punktach? W Niemczech ludzie tak robią przed zakupem. Kosztuje parę setek euro, ale ma się prawdziwy stan an piśmie.
Zwykle sprawdzenie ba stacji diagnostycznej kompletnie nic nie daje, kompleksowe sprawdzenie to koszt od kilkuset zlotych do 1200, ja tak sprawdzilem kilka aut i dotarlo do mnie, ze ucieklo mi juz kilka tysiecy z budzetu na zakup auta, a dobrego auta wciaz nie moglem trafic, to wszystko jest chuja warte
@@kokerSFT Nie zwykle stacje diagnostyczne tylko rzeczoznawcy. W Niemczech są takie punkty. Taki rzeczoznawca nie sprawdza tylko podstawowe części. Karoserie, numery, calom historie auta i jego aktualny stand całkowity. Nie ma takiego czegoś w Polsce?
5 litrów oleju na 700km czyli przy interwale wymiany oleju co 20 tys km to się wleje prawie 143l oleju silnikowego zajebiście
Jak facet na zimnym do odciny wali
Co jak co, ale jak słabo myślącą osobą trzeba być, żeby uwierzyć w gwarancję od jakiegoś handlarza 🤣Sam fakt otrzymania gwarancji na coś używanego jest parodią. Trzeba mieć trochę oleju w głowie. Smutne, że tyle ludzi się na to nabrało. Jak chcecie gwarancję to kupujcie auta z salonu
Nikt ci nie da gwarancji na używany pojazd 😅
Twój stary też był parodią???
@@piotrczarnecki9211 Ja przynajmniej znam swojego ojca, bo nie zostawił mnie z matką w oknie życia 😉
@@TomekObelski kupiłem używana ładowarkę teleskopową od dilera jcb, dostałem 3miesiace gwarancji. Po 1 miesiącu wysunęła się tuleja blokująca wał napędowy. Przyjechał serwis i usunął usterkę bez żadnego problemu...
@@wquad6805 Od dilera JCB, a nie Pana Janusza co ma na placu same perełki. W twoim przypadku gwarancję dał diler, a tutaj pośrednik między tymi ludźmi a handlarzem
Temat jest prosty, ludzie uwielbiają być oszukani, fabrycznie nowe samochody się czasem psują a tu ludzie liczą ze na 15 letniego kibla po hasanie im gwarancję dadzą....
Dokladnie.
Chca byc oszukani.
A skoro sa owieczki to I ktos do ich golenia jest potrzebny.
Ja ogólnie mogę powiedzieć z własnego doświadczenia, że do gwarancji podchodzę teraz z dużym dystansem. W zeszłym roku dopiero po skierowaniu sprawy do sądu przyznano mi rację. Warto walczyć o swoje.
Kolega ma od kilku miesięcy Proceeda prosto z fabryki, niby 7 lat gwarancji a jak jebły świece (!) To nie chcieli uznać gwarancji bo to element eksploatacyjny xD po 10 tyś km siadły świece fabryczne które powinny wytrzymać conajmniej 60 tys...
Potepiam zachowanie patologicznych handlarzy, ale nie oszukujmy sie, nie jeden polak chcialby miec w miare mlode auto w super stanie, malym przebiegiem za niska cene i jak sie postawi przed nim uczciwe auto z nie kreconym licznikiem i pudrowane padlo, ktore bylo cofane o 200 tys, to wybierze to drugie , bo on sie pochwalic musi itp. dlatego po czesci sami doprowadzamy to takich sytuacji zwiazanymi z uzywanymi autami
trafiłem na ten materiał poprzez algorytm ponieważ szukam jakiejkolwiek realnej pomocy ponieważ zostałem oszukany właśnie w bardzo podobny sposób
Samochód kupiony w komisie gwarancja najdroższa jaka jest a po 4,5 miesiącach jak samochód padł trzeba była wymieniać dosłownie wszystko co można, okazało się że samochód z 2013roku NIE MA katalizatora, facet twierdzi widząc wszystkie dowody (papiery) że to nie u niego było kupione. Sprawa jest na policji i praktycznie jest już na drodze sądowej, jeżeli ktoś został podobnie oszukany na wady ukryte samochodu to łącze się w bólu i liczę na jakieś rady. Mleko już sie wylało hejt nie jest wskazany
Nie ma to jak podeptać zimny silnik
Po czym stwierdziłeś że był zimny?
@@lizgu4835 facet stoi w tym samym miejscu koło auta, to co z 15 min tak stal w jednym miejscu???
@@lizgu4835 a drugie to na wolnych kupci to raczej zimny
@@Adi_83 ja też jak wcisne gaz do dechy na dzień dobry to też tak kopci 😅
Ludzie sami sobie winni. 1 - kupowanie w komisie, od handlarza, sprowadza super bryki ze Szwajcarii. Tam nie ma chętnych na takie cacko. 2 - mówi ze gwarancję daje do bramy ! 3 - po 11 miesiach ludzie jadą wymieniają amortyzatory i firma płaci! 4 - pomyśl czy Ty bys komus dał taką gwarancję na 10letnie co przyjechało z zagranicy - i wymienił wszystko co się popsuje ?
że ludzie się dalej nabierać na to dają .Tak jak te gwarancję w sklepach AGD czy RTV .. wszystko o kant ....
Wolę kupić od prywatnego właściciela w prawie jest przepis który nie każdy wie, ale jest coś takiego jak rękojmia w umowie kupna i sprzedaży. Jak jakaś wada wyjdzie po zakupie auta która nie została wymieniona słownie lub w ogłoszeniu itd... to masz prawa na ubieganie się o zwrot kosztów naprawy...
Coś czego ludzie nie wiedzą, a powinni, to fakt, że komis odpowiada za wady pojazdu, nawet jeśli o nich nie wiedział. To nie jest tak jak przy prywatnej sprzedaży, że sprzedający może się wypiąć na kupca. Osobiście zwróciłem kiedyś auto za 25 koła, gdy okazało się, że uszkodzone są wałki rozrządu. Zrobiłem tym autem około 1000 km i pojechałem na diagnozę komputerową, ponieważ zapalił się "check engine". Komis oddał kasę, choć oczywiście zadowoleni nie byli. Auto tego samego dnia wróciło na OLX i zniknęło dwa dni później.
Coś niesamowitego!
Ludzie kupili samochód na ładne słowa.
Wynająć sobie specjalistę, który przyjedzie i niezależnie sprawdzi auto z raportem zdjęciowym i wtedy podejmować decyzję.
To samo z gwarancją - "bo mi powiedzieli"..
A czytałeś umowę przed podpisaniem ???
A przecież jest rękojmia sprzedawcy, uderzyć z tego tytułu i już.
Uwaga ja trafiłem naprawde na dobrego Handlarza mechanika . Są udciwi ludzie !!! Kupiłem skode fabie z 2005 roku. Zadbana dałem 6500 zetaa . Gdy robiłem ogledziny , pan zaproponowal sam by jechać na diagnostyke , dodam ,że pan poinformował mnie ,że w samochodzie była robiona głowica wypalone gniazdo zaworowe . Ale do sedna jechalem trasa i nagle zaczeło kopcic sszaro niebieskawy dym . Uznalem ,ze cos jest nie tak , dzwonie do faceta mowie jaka jest sprawa a pan mowi prosze sie wrocic tym autem. I co? Pytam co robimy a on mi gada zrobimy tak zostaw pan samochod jesli da sie naprawic ok jesli nie oddam panu pieniadze !!!! Po czym tel i informacja panie wymienilem pierscienie mam zdjecia dla pana z wymiany . A ja pytam ile ta usluga a on mi gada biore to na swoja klate bo gwarantowalem panu ,ze auto ma byc sprawne . Jedynie co to sugestia byla taka bym wymienil sprzeglo .
To bardziej trafiłeś na mechanika przy okazji handlującego samochodami. W komisie masz gwarancję do bramy a potem ganiaj się z cwaniakiem po sądach. Ja swoje poprzednie auto tez odkupiłem od znajomego mechanika, przejeździłem bezawaryjnie kilka lat i sprzedałem kolejnemu zadowolonemu nabywcy.
@@drugawojnaswiatowa8244 ja nie znałem mechanika ktôry sprzedał mi ten samochód;) obcy koleś
Tylko w Polsce! Tutaj skonczylo by sie to sadem i wygrana tych ludzi!
Silnik ecobost benzynowe Ford są wadliwe konstrukcyjnie. Wymagają szczególnej konserwacji pod względem czasu wymiany oleju i czyszczenia układu ssącego
Ten w filmie to nie ecoboost
1.8 benzyna 125 km, normalka,remont podstawa to pierścienie ale warto generalny zrobić bo będzie znowu brał olej
Jak juz tak ktos nawija makaron na uszy to sie zawsze wycofuje, z gory idzie wyczuc ze koles sztuke sprzedawania ma obcykana.
Niestety, te gwarancje tak działają od lat i nigdy nikt nic z tym nie zrobił. Jednak to ludzie bardzo naiwni, skoro myślą, że na 10-15letni samochód ktoś da im gwarancję na silnik, skrzynie, itd bo w każdym takim samochodzie , to normalka, że może to się wysypać po x latach.
Witam jak można skontaktować się z tym Państwem z reportażu ?
Po co
2 razy w parapet 1raz w ryne 😂😂😂😂 ulica zachlapana Nr bło5ny 😂😂😂😂
3:01 właściciel komisu tak rozmawia z klientem?? Zaj.... ,ku..... ??
Już od lat nie kupuję aut z Polski. Doszedłem do kontaktu z firmą, która mi sprowadza auta z USA i Kanady prosto od licytacji komorniczych i mam spokój. Naciąłem się w naszym kraju na różnego typu oszustwa, jednakże wszystko co sprowadziłem było zgodne z opisem i zawsze niemalże utrzymane w salonowym stanie.
Powodziany z usa?
@ nie, auta które są po szkodzie typu rysa, uszkodzenie błotnika. Oraz auta które są wystawione ze szkodą mechaniczną, typu skrzynia, silnik zatarty. Powodziowego auta w życiu bym nie kupił, miałem już do czynienia z takowym gdy pożyczyłem od kumpla i tam się działy cyrki.
@ a co do oszustw to przyjechał do mnie Mercedes S klasa który niby był w ori lakierze, a okazało się że był cały do okola szpachlowany. Poszedł na części.
@@RaVphobia to, ze powodziana bys nie kupil to akurat wiadome, ale ten fakt moze byc ukryty przez sprzedajacego, a w usa akurat kataklizmy typu powodzie sa dosc czeste
@ kumam, nie no u mnie był ten Mercedes cały w szpachli mimo że miał być igla, Mitsubishi rozkradzione z modułów które trochę kosztowały. No i ogólnie bywa że znikają fanty z aut
Momencik... To jest obiektywne dziennikarstwo?? Dlaczego "wypiszczacie", cenzurujecie nazwę firmy?? Skoro nazywanie ich oszustami to znaczy że macie na to dowody.
Tak jak wy to robicie to też mogę nagrywać.... Wezmę kilka losowych osób i nagramy pod bankiem (oczywiście nazwę zacenzurujemy) że oszuści i złodzieje... Szkoda tego oglądać...
Podawać nazwy komisów. Niech bandyci sie pokażą.
@Jaga Rotshlend my się wszędzie spotykamy :D. Pozdrawiam
Jacy bandyci baranów trzeba ostrzyć jak się dadzą
Kto kupuję gwarancję na używany pojazd 😅
Wczoraj przechodziłem parkingiem i jeden facet drugiemu samochód sprzedać chciał i mówi, auto jak nowe, no widzi Pan lakier błyszczący, tylko takie drobnostki do naprawy... Ten co chciał kupić zbytnio się nie znał, bo przyznawał rację i zero dopytania o szczegóły. Mam nadzieję, że nie kupił bo ja słysząc chwilę tego monologu sprzedającego od razu byłem przekonany, że nieźle kręci i z autem będą problemy 😅.
Ludzie to jednak idioci szczególnie ci starzy :) przeciez to czuc na kilometr ze taka gwarancja by sie im nie oplacala za taka smieszna kwote :)
Czemu mi się wydaje że wypikane jest CarVertical?
Jak można coś takiego wziąc to nie tak że sprzedający daje gwarancję? Raczej coś powinno być na zasadzie ubezpieczenia że płacisz składkę i w określonych przypadkach zawartych w umowie możesz się ubiegać o odszkodowanie z samej nazwy brzmi jak wał
GetHelp czy VIP Gwarant?
Obydwie są chuja warte :)
5L oleju na 700km 😂😂😂😂
Proponuję wlać 2 puszki tec2000 i będzie git
@@martusiakk911 Jedziesz stąd nad morze albo gdzieś Niemcy, Holandia i po drodze postój i zakup 5L banii oleju. Albo dwóch 😂😂
Ja bym spróbował bo koszt niewielki a wiadomo jak to jest ze zwrotem auta bądź naprawą ze strony komius. No i pewnie jeszcze faktura zaniżona była przy zakupie 😅
@@martusiakk911 Tak jest. Po prostu leje bo nie wiem jak, kto? jakim sposobem? mógł tak zarżnąć niewielki benzynowy silnik popularnej marki by chlał prawie 1L oleju na 100km. To 5-6x więcej niż dwusuw 😂
Chłop kupił c maxa za 7 tys czy 8 i się jeszcze sadzi kto mądry kupuje auta w polskich komisach >?
Czego w komisach jest do sprzedaży auta motory zabytkowe i jeszcze na ukrainśkych tablicach? Takoż jaki monitoring to wspierały?
Żyjemy w Polsce !!!
Miałem doczynienia z taka gwarancja i w moim przypadku dostałem pieniadze na remont silnika zgodnie z umowa. Wiele osob nie czyta szczegolow a tam wyranie jest napisane co naprawia i w jakim pakiecie- bo najczesniej pakioety sie dziela na zwykle i rozszerzone. Te zwykłe to sa na zasadzie "niby pan ma ale jednak nie ma"
To ludzie nie rozumieją różnicy między "gwarancja" a ubezpieczeniem trzeba się cofnąć do szkoły bądź przeczytać definicje .
A ubezpieczenie myślisz że w czym jest lepsze że rodzina dostanie odszkodowanie po śmierci twojej albo i nie
@@kubaborowiec8492 "gwarantuje" ci, że jest różnica. Pozdro dla kumatych
4:26 redaktor , jak zwykle fachowiec. To nie jest diesel? A ktory sprawny diesel w c max tak kopci ?
Za głupotę trzeba płacić XD
👍👍👍
Hehe szukajcie ludzie dalej okazji. Ja przywoze dobre auta z Niemiec w Niemieckich cenach to kazdy marudzi , ze drogo. A potem jdzie do komisu gdzie kupuje szrota z gwarancją i mu auto żre olej. Wcale mi was nie żal.
Jprld ile dobrych/uczciwych aut sprzedaliśmy poniżej ceny zakupu - nic się korwa w tym kraju nie zmieni przyprowadzisz coś fajnego,uszanowanego z potwierdzonym przelotem a później stoji rok w otomoto bo cena jest powyżej średniej-a później kupuje janusz tańszy kręconke po polerce z motorem potraktowanym zmywaczem i ucieszony ze 3 koła taniej zaplacil😂
Gdzie można obejrzeć pełną wersję reportażu??
Na oficjalnej stronie Uwaga TVN pod tym samym tytułem.
a ta cała sytuacja wychodzi z patologii ludzi kupujących auta używane. każdy kto kupuje używkę za 5/15/50 tysięcy myśli ze kupuje nowy samochód. ludzie to są auta używane i nikt wam gwarancji nie da. widziały gały co brały i do widzenia. jak ktoś się nie zna to niech zatrudni jakiegoś motocontrolera żeby za kilka stow prześwietlił mu auto i będzie już wiedział więcej niż jadąc do komisu i słuchając bajek handlarza.
Dlatego lepiej od handlarzów nie brać
Generalnie gwarancja to jeden wielki pic na wodę. Niestety, ale ustawodawcy w żaden sposób nie obligują producentów do szybkiej i sprawnej naprawy, producent owszem ma ograniczony czas na odniesienie się do "zarzutu", ale nawet jak uzna usterkę to nigdzie nie ma wyznaczonego czasu w którym ma ją usunąć. Ja już od dwóch miesięcy czekam aż ASO w końcu ściągnie potrzebna część i ciągle słyszę to samo : "brak części, cześć idzie zza granicy, producent nie ma części na magazynie itp"
Nagrywanie orogramu uwaga na tenat tych samochodów oprocz ostrzegać przed zakupek gwarancji od nich powini również podać nirmalnie nazwe firmy która sprzedaję gwarancje szybko klientą by naprawili usterki które są wymienione.
A najgorsze jest to że ludzie w to wierzą i kupują
Coś jest nie tak... moment w którym Pan daje gazu w Fordzie i mówi "to nie jest diesel" to jest diesel, widać po tylnej klapie i oznaczeniu silnika Forda "TDDI" "TDCI" Ktoś tutaj Coś kręci
Co się spodziewać po TVN.
Ci handlarze to kłamcy okradali by biednego że złotówki
naiwniaki na używany samochód gwarancja . Kupują używany samochód i oczekują że komis będzie remontował przez dwa lata
No niestety jesteśmy nacją za przeproszeniem "frajerów" dajemy się naciągać na każdym kroku, nie znamy naszych praw a jak się coś stanie to siedzimy jak mysz pod miotłą...
ASO Wrocław kupiony 5 letnie Bravo 2 jestem 2 właścicielem na początek gwarancja salonu 3 miesiące na tzw rozruchowe jak się zepsuje dzwoni do się do servisu laweta przyjeżdża i naprawa na koszt servisu + to pewny zakup ,historia ,auto spr,kupione i zbyte przez poprzedniego właściciela w salonie a - trochę więcej kasy niż w komisie, giełda było to 6 lat temu
Ponieważ kupione i serwisowane w tym salonie. Nikt nie dałby gwarancji na auto ze Szwajcarii czy Niemiec z nieznaną historią. Tak, jak Pan powinni wszyscy kupować, to nie byłoby problemów z gruzami i bujania się od mechanika do mechanika bo każdy rozkłada ręce i wymyślają kolejne części do wymiany.
@@fmlog54 i o to właśnie chodzi 😁 lepiej dać więcej i mieć święty spokój
ja kupilem taka gwarancje i zregenerowali mi skrzynie biegow i wymienili kolo dwumasowe za darmo laczny koszt naprawy wyniosl 6 tyś zł
Gwarancja do stu dni, a studnia za bramą potem się nie znamy.
Naiwność, kupi auto 15letnie za parę złotych i oczekuje gwarancji jak za nowe.
Wiecie co daje gwarancję? Liczne strony z weryfikacja historii pojazdu lub iść z profesjonalistą do doradztwa motoryzacyjnego ,który sprawdzi pojazd swoim okiem.
Tak i za każde sprawdzenie zapłacisz 500 zł
A samochód się okaże się złomem ,😅
Tak to jest jak się kupuje używane samochody 😅
Tylko żeby ten doradca nie był przekrętem czy kolegą sprzedającego =/
@@TomekObelski Skąd ty takie informacje bierzesz??? 1500zl to chyba z dojazdem przez całą Polskę. Ceny doradztwa w profesjonalnych firmach to koszt 200-500zł.
@@d-meth Wiesz... Jest wiele firm,które profesjonalne się tym zajmują. Kolesuostwo nie wchodzi grę jak ktoś ma dobre opinie bo w tej branży liczy się renoma.
Po tych Komisach leją wodę lepiej jak Politycy z mównicy
5L oleju na 700 km ? Ciekawe …
Ja też tak byłem wrobiony przez Pana w Kętrzynie na ulicy Przemysłowej.Jak teraz kupuje samochód to tylko przez firme z AUTOTESTO a dużo zaoszczędzisz pieniędzy i unikniesz kosztów napraw czy jakiegoś naciągania.
Polecam warto wziąć firme Auto Testo jeżeli chcesz kupić porządny samochód nowszy i drogi.Kupno samochodu skierowane jest do ludzi którzy biorą duży kredyt a spłacasz duże raty latami.Dużo znajomym uświadomiłem że warto,wszystko Ci sprawdzą.
Wypad z ta pseudoreklama
Z tym doradca auto testo to też wymagasz żeby opuścił ze swojej usługi :)) ,jak się coś zjebie to później do niego dzwonisz żeby oddał za naprawę- pewnie jeszcze od handlarza wymagasz żeby opuścił dodatkowe 500pln na darmozjada z czujnikiem lakieru i telefonem z dobrym zoomem😂
Jak w nowym aucie nie uznają ludziom gwarancji co jest przykre zresztą to jak można być naiwnym i myśleć że ktoś da rok gwarancji na auto którego stanu nie zna i jest używane. I jeszcze ten pan jak ktoś kupuje auto i mu potem mało pieniążków na naprawę zostaje, to albo nie stać kogoś na auto albo trzeba dostosować zakup do swojego budżetu a nie patrzeć co sąsiad ma i mu dorównać . W tym kraju w kwestii zakupu aut używanych nic się nie zmieni.
Niech zaczną nowe kupować i po problemie
Ja to biorę z salonu jeżdżę dwa lata i sprzedaje i następne
Tylko olej wymieniam
Żadnych napraw i mechaników 😅
Nie ma jak nowe rzeczy bo używane są wątpliwej historii 😅
A co mnie sąsiad interesuje????
Miała być gwarancja do stu dni a wyszło ze jednak do studni 😂😂😂
nic sie niezmienia podobny program robilo tvn jakos 2006/2007 i co dalej jest to samo cala branza motoryzacji w polsce do kibel
W Niemczech też to jest tylko w umówię jest to. Z tym że w Niemczech to jest prawdziwe i bez oszustwa.
Polak od zawsze podatny na manipulacje !! Jak nie AmberGold to wysoka emerytura z OFE . A tu na używanego grata jakiś Mietek z komisu daje gwarancje wiekszą / lepszą niż producent na nowe auta .Co może pójsc nie tak !! No i grzech podstawowy 90% Polaków NIE CZYTA umów przed podpisaniem lub czyta bez zrozumienia .A pózniej płacz i zgrzytanie zebami
Mieszkam w Norwegii od 11 lat i tam z tą gwarancja na używane auta robią wały od co najmniej 15 lat.. Także Polacy tego nue wymyślili😅
W DE o gwarancjach nie słyszałem
Natomiast są ubezpieczenia (nie tanie) z różnymi pakietami wtedy ubezpieczyciel jest zobowiązany pokryć koszty naprawy bądź zwrócić równą wartość pojazdu w przypadku szkody całkowitej. Oczywiście jeżeli ubezpieczenie ją obejmowało.
Niestety znam osobiście tylko jedną osobę która z takiej opcji skorzystała i w jego przypadku zadziałało perfekcyjnie.
Mój kolega wykupił jeden z droższych pakietów.
Jasne że jest gwarancja,ale tylko jeśli nic się nie zepsuje.Ten Pan co recytuje tą no u gwarancję wygląda i mówi podejrzanie,Oszuści i nic więcej !!!
Moje 22 letnie audi v6 bierze i wycieka( natura silnika v) 500ml od wymiany do wymiany ale handlarz uczciwy i samochód konkret
aj czego wy ludzie oczekujecie
Ja trafiłem na tylko jedynego uczciwego handlarza kupilem od niego samochód i juz prawie rok czasu jest ok
Ja kupiłem od handlarza w 2005 r. 12 letnie Renault Clio i jeździłem nim do 2017 r. aż spód spróchniał. Nigdy się nie zdarzyło żeby to auto nie dojechało do celu. W 2017 pracowałem w DE i robiłem po 1200 km za jednym razem. 😮
Jak juz idziesz do komisu a sprzedający mowi ci( siedem koła ) to nic dobrego z tego nie będzie auto komis Szuszwoł
Ten z tego komisu to już widać dobry cwaniaczek
"U mnie gwarancja do bramy i się nie znamy" od takiego to bym nic nie kupił
"Gwarancja do bramy a później się nie znamy"
Podniecacie się że komuś GWARANCJA nie pykła...A sprawdził warunki, co jest w pakiecie? Nam się wydaje, że gwarancja to jak na odkurzacz - zepsuje się cokolwiek i serwis Zelmera da nowy samochód. A komisy i dilerzy kupują najtańszą gwarancje za 300zł i napalony Janusz się cieszy jak mały pies pchłami. Najnizszy pakiet (czasem średni) oznacza tylko istotne elementy silnika , skrzyni albo osprzętu. Opłaca się nawet bardzo w 3-4 letnich autach premium gdzie zdarzają się poważne awarie np. zatarty silnik w jaguarze 80tys zł albo volvo xc padnięta turbina i oryginał 16tys. zł bo nie ma poza ASO. A ciekawostką jest taka że jak Janusz "przeczuwa" awarie kupuje również gwarancje i po 2 tyg zgłasza i nawet z gotową diagnozą od mechanika więc kij ma dwa konce.
1.8 2.0 PB standard
„Na słowo honoru”
Widziały gały co brały kupujesz auto uzywane to sprawdzasz co możesz a nie liczysz na gwarancję i oddawanie kasy
Do bramy i się nie znamy 🤣
ludzie się nigdy nie naucza, że w życiu nie ma nic za darmo 🙄
Nic się nie zmieniło od kilkudziesięciu lat. Bo czemu miało by się zmienić. Jeszcze łatwiej jest teraz wcisnąć ściemę przy sprzedaży auta, a doskonale wiemy, że poza komisami, które w większości sprzedają auta na zlecenie za konkretną cenę i usługę, to reszta niczym się nie różnich od tych sprzed 20 lat. Sprowadzają rozjjebusy po taniości, potem się je trochę odpicowuje, wpisuje w ogłoszeniu, ze nic nie stuka, że dziadek do kościoła jeździł i że jest jakaś gwarancja (do bramy najpewniej) Zdecydowanie jak kupujecie dowolne auto, które nie kosztuje 5 tysięcy tylko trochę więcej, to wydajcie te pieniądze na kogoś kto weźmie te 3 stówki i wam je dobrze obejrzy, wydajcie te pare groszy na stacje diagnostyczną, na raport z carvertical i wtedy wszystko będzie jasne. Uważajcie też na handlarzy bez komisów, którzy rzekomo kupują auta dla siebie, albo gdzieś na wyjazdach "przy okazji" przerejestrowują je i udają, że to nie jakieś gruchoty, a to wszystko ta sama bajka. Zdecydowanie polecam korzystac z usług ludzi, którzy sprowadzają auta osobiście zza granicy, biorą za nie adekwatne pieniądze i nie wstawiają odpicowanych fotek wypucowanego do kościoła auta "bezwypadkowego"... Tyle chyba.
Należy jeszcze nadmienić, bo zapomniałem, że w salonie, gwarancje na nowe lub prawie nowe auta działają podobnie. Wciska się je naiwniakom, żeby potem albo ściemniać i nic nie wypłacić lub naprawić, albo jak już się nie uda, to ostatecznie uznać gwarancje. Ale finalnie dla nich się to opłaca, bo wiadomo, ze nie dla klienta. Tak samo to działa w przypadku wszelkiego sprzętu RTV AGD. Wykupuje się dodatkowe gwarancje, które się najczęściej nigdy nie przydają. Marketing i jeszcze raz marketing!
Nigdy nie kupujcie w komisach, nigdy
Ten silnik od nowości bierze olej problem jest z pierścieniami olejowymi na tłokach
@@admin1x1y i jeszcze Niemiec jeździł na oleju typu long, wymiana co 20tys to zabójstwo dla tego silnika