Pani Marto, Pani podcasty na youtube to najlepsze na co mogłam trafić podczas moich bezsenności ciążowych. To dla mnie inwestycja w swoje i moich dzieci spokojniejsze życie, zdrowie. Jestem wdzięczna za Pani: pracę/pasję, umiejętności i dzielenie się nimi:)
Zajebista jesteś. Jestem na maksa wdzięczna ze trafiłam na Twoje podcasty, otwierasz oczy, pomagasz zrozumiesz reakcje, działania i ich przyczyny. Pracuje nad sobą od jakiegoś czasu, a dzięki Tobie jest to po prostu na maksa ciekawa droga. Wieczór z Tobą to przyjemność :) wielkie dzięki!
Ten film powinien być Ewangelią dla wielu osób oczywiście zaliczam się do nich !!! Dobra robota, jest Pani „dożylna”, ale ta wiedza jest uzdrawiającą !!! Pozdrawiam i dziękuje 🙏
Ooo, ten odcinek jest w dechę! Aż porobiłam notatki. Szkoda, że na kozetce u psychologa nie podaje się takiej soczystej porcji wiedzy, tylko memłają człowiekiem żeby powoli, sam sobie uświadomił stan rzeczy, a przecież życie pędzi w zastraszającym tempie. Dzięki za tak liczne, klarowne drogowskazy i proszę o więcej.
Ojoj, to naprawdę ślepy zaułek myślenia. W terapii chodzi dokładnie o to, żeby do różnych rzeczy dojść samemu. Zmierzchy to jest psychoedukacja, ale zastosowanie całej tej wiedzy i refleksje już muszą być po stronie odbiorców. W terapii ludzie się mają uczyć samodzielności, a nie dostawać gotowe recepty na to jak robić. Pozdrawiam
Ok, zgadzam się i zamierzam terapię kontynuować. Jednak przez większość życia mam wrażenie, jakbym błądziła we mgle i nagle, dzięki Pani materiałom, ktoś podświetlił mi drogę reflektorami.
@@MartaNiedzwiecka o tak, święta prawda. Czasami też się złościłam, że czegoś mi psycholog od razu nie powiedział, a prawda była taka, że na początku to by do mnie nie dotarło, dopiero jak byłam gotowa to przyjąć i zaakceptować, to pyk i jest, dowiaduję się, że jestem taka i mam iść tędy, ale to dzięki temu, że już jestem w stanie to zauważyć, usłyszeć i zrozumieć, po wielu latach terapii to zauważyłam. Albo się dziwiłam dlaczego na grupowej terapii psychoterapeuta nie namawia kogoś kto zrezygnował z terapii, na powrót? Jak to, taki specjalista a zostawił człowieka n pastwę losu, ale teraz już wiem, że ta osoba, nie jest jeszcze gotowa przyjąć tego czego się dowiedziała o sobie, albo tego co ktoś próbował jej przekazać. Jeśli dalej będzie się sobą zajmować, to nadejdzie taki dzień, że wróci do tego, że pokona inne po drodze bariery i będzie gotowa na to co ktoś już dawno widział i wiedział ☺️.
„Zmierzchuję” chronologicznie, bo uznałem że tak słusznie, bo tak funkcjonuję. Wkroczyłem w sezon trzeci, potykając się przy niektórych podcastach o stwierdzenie, że mój intelekt nie nadąża za Zmierzchem. Wzbiera wtedy złość, odsłuchuję ponownie lub parkuję do ponownego odsłuchania w lepszej przestrzeni. Tak właśnie jest z „Pragnieniami i potrzebami”. Nie rozumiem albo jeszcze nie wiem jak… Dziękuję i z pozdrowieniami. Robert
Uwielbiam Panią słuchać. Ktoś gdzieś pytał, dlaczego mało subskrypcji - pewnie dlatego, że Pani mówi o naszej (każdego słuchacza osobno) odpowiedzialności, błędach, o tym, jak się oszukujemy i nad czym przydałoby się popracować.
Kurczę, no nie, ja to widzę jednak w hierarchii .Wiadomo nie ma gorszych i lepszych potrzeb,w każdej grupie w danym momencie cos wymaga wiekszej uwaznosci i zaopiekowania.Nie mniej jeśli wystarujemy dobrze z pierwszej grupy, czyli nie mowię o oszukiwaniu siebie jedząc kompulsywnie slodycze i uprawiajac przypadkowy seks, jeśli wybierzemy zdrowe podejscie da nam to sile,energię i chęć do dzialania dalej i wyzej .I wiadomo,ze np.milosc nie zna granic, moze nas zastac w obozie, w szpitalu itp. i mozemy nie miec pieniedzy i mieszkania, ale potrzeba bliskosci jest.A np.pieniadze sa po to zeby zarabiac ale i pomagać,sukcesem mozna sie cieszyć, celebrowac, rozwijac sie, nie tylko na pokaz.Życie nie jest skomplikowane😊 my je komplikujemy dokonujac wyborow takich a nie innych. Bo nie znamy swoich potrzeb albo mylimy je z pragnieniami.Zgadzam sie natomiast z tym, żeby uwazać aby gdzieś nie utknąć na dlużej i raz na jakis czas wracac do siebie, zeby sie sobie poprzygladac.Dobre cwiczenie na odświeżenie potrzeb to koło życia.Uff, musialam. Pozdrawiam serdecznie i dziekuje
Jak odróżnić czy potrzeby są niezrealizowane przez nas samych a nierealizowania przez partnera? Wysłuchawszy tego nachodzi mnie zwątpienie czy to ja się sobą nie opiekuje wystarczająco dobrze czy jednak zasadnie oczekuje pewnych zachowań od partnera.
Skoro o pragnieniach i potrzebach,to bym miala takie pytanie które od czasu do czasu ,sobie zadaję.Wlasciwie od podstawówki (a to bylo bardzo dawno temu ) mam jaka dziwną może nawet chorą skłonność do grzebania w psychice.Zwlaszcza w swojej.To byl i jest moj konik.Wiem ,ze wielu ludzi alergicznie reaguje na artykuły psychologiczne,a ja zawsze lubilam ,lubie i jest mała nadzieja ,ze przestane lubić.Z kad to się bierze... Kiedyś bylam świadkiem sceny histerycznej w trakcie pogrzeby,mojej koleżanki.Miala 14 lat kiedy kiedy ja chowano,a jej siostra rzucila się rozpaczliwie na trumnę.Smutny widok.Moze wtedy zaczelam się zastanawiać,jak różnie zachowują się ludzie w roznych sytuacjach.Chociaz,mam za sobą wiele orzeczytanych materiałów psychologicznych,nie potrafię odpowiedzieć na nurtujące od lat pytanie.Z kad u mnie perwersyjna masochistyczna wręcz skłonność do introspekcji ?
Skłonność do introspekcji nie jest objawem masochizmu raczej. Moze jakieś problemy domagają się rozwiązania i pogłebienia. Książki są super, ale jednak najlepiej działa terapia z żywym człowiekiem. Bardzo polecam.
@@MartaNiedzwiecka ooo to to.. tego szukałam! Jutro pierdyknę sobie wszystkie na ścianie grubym markerem, będę się gapić na nie codziennie niczym w ewangelię i zmieniać ich czerwony kolor na zielony :)
t "miszka", a nie masz Ty istotniejszych problemów w swojej głowie niż ten? Może posłuchaj, co "ta Pani" mówi, pomyśl sobie o tym, zamiast rozkminiać czy czyta, czy nie czyta ;-)
Pani Marto, Pani podcasty na youtube to najlepsze na co mogłam trafić podczas moich bezsenności ciążowych. To dla mnie inwestycja w swoje i moich dzieci spokojniejsze życie, zdrowie. Jestem wdzięczna za Pani: pracę/pasję, umiejętności i dzielenie się nimi:)
Kocham, że nie ma u Ciebie tych cholernych reklam ani przed , ani po, ani przede wszystkim w trakcie.
Super wyjaśnione. Ważny temat. Dziękuję 🎉
Jesteś zajebista. Twoje podcasty realnie pomagają mi pracować nad sobą i żyć lepiej. Dziękuję!
Bardzo dziękuję :))) RozmarynieiWawrzynie, jeśli pomaga to ja się ciesze!
Też tak myślę
Matko jedyna, ten podcast to jest to...
Zajebista jesteś. Jestem na maksa wdzięczna ze trafiłam na Twoje podcasty, otwierasz oczy, pomagasz zrozumiesz reakcje, działania i ich przyczyny. Pracuje nad sobą od jakiegoś czasu, a dzięki Tobie jest to po prostu na maksa ciekawa droga. Wieczór z Tobą to przyjemność :) wielkie dzięki!
Super wytłumaczone zawiłości ❤
Ten film powinien być Ewangelią dla wielu osób oczywiście zaliczam się do nich !!! Dobra robota, jest Pani „dożylna”, ale ta wiedza jest uzdrawiającą !!! Pozdrawiam i dziękuje 🙏
Bardzo dziękuje, a "dożylna" to super określenie, biorę :)
W świetny sposób podajesz ważne treści, słucha się z ciekawością i nutką śmiechu, super robota Marto :)
Dziekuje bardzo, zostań ze Zmierzchami i słuchaj dalej :)
Mistrzostwo!!!!
Dziękuję to było niesamowite.
Ten odcinek to jest czyste złoto.
Ooo, ten odcinek jest w dechę! Aż porobiłam notatki. Szkoda, że na kozetce u psychologa nie podaje się takiej soczystej porcji wiedzy, tylko memłają człowiekiem żeby powoli, sam sobie uświadomił stan rzeczy, a przecież życie pędzi w zastraszającym tempie.
Dzięki za tak liczne, klarowne drogowskazy i proszę o więcej.
Ojoj, to naprawdę ślepy zaułek myślenia. W terapii chodzi dokładnie o to, żeby do różnych rzeczy dojść samemu. Zmierzchy to jest psychoedukacja, ale zastosowanie całej tej wiedzy i refleksje już muszą być po stronie odbiorców. W terapii ludzie się mają uczyć samodzielności, a nie dostawać gotowe recepty na to jak robić. Pozdrawiam
Ok, zgadzam się i zamierzam terapię kontynuować. Jednak przez większość życia mam wrażenie, jakbym błądziła we mgle i nagle, dzięki Pani materiałom, ktoś podświetlił mi drogę reflektorami.
@@katarzynajaworska5898 Ciesze sie, ze pomagam, ale najwyrazniej to Pani zaczęła rozumieć i dostrzegać więcej :) powodzenia!
@@MartaNiedzwiecka o tak, święta prawda. Czasami też się złościłam, że czegoś mi psycholog od razu nie powiedział, a prawda była taka, że na początku to by do mnie nie dotarło, dopiero jak byłam gotowa to przyjąć i zaakceptować, to pyk i jest, dowiaduję się, że jestem taka i mam iść tędy, ale to dzięki temu, że już jestem w stanie to zauważyć, usłyszeć i zrozumieć, po wielu latach terapii to zauważyłam.
Albo się dziwiłam dlaczego na grupowej terapii psychoterapeuta nie namawia kogoś kto zrezygnował z terapii, na powrót? Jak to, taki specjalista a zostawił człowieka n pastwę losu, ale teraz już wiem, że ta osoba, nie jest jeszcze gotowa przyjąć tego czego się dowiedziała o sobie, albo tego co ktoś próbował jej przekazać. Jeśli dalej będzie się sobą zajmować, to nadejdzie taki dzień, że wróci do tego, że pokona inne po drodze bariery i będzie gotowa na to co ktoś już dawno widział i wiedział ☺️.
Świetny podcast 💪
Dziękuję ☺️
„Zmierzchuję” chronologicznie, bo uznałem że tak słusznie, bo tak funkcjonuję. Wkroczyłem w sezon trzeci, potykając się przy niektórych podcastach o stwierdzenie, że mój intelekt nie nadąża za Zmierzchem. Wzbiera wtedy złość, odsłuchuję ponownie lub parkuję do ponownego odsłuchania w lepszej przestrzeni. Tak właśnie jest z „Pragnieniami i potrzebami”. Nie rozumiem albo jeszcze nie wiem jak…
Dziękuję i z pozdrowieniami.
Robert
Przyjdzie z czasem😁
Uwielbiam Panią słuchać. Ktoś gdzieś pytał, dlaczego mało subskrypcji - pewnie dlatego, że Pani mówi o naszej (każdego słuchacza osobno) odpowiedzialności, błędach, o tym, jak się oszukujemy i nad czym przydałoby się popracować.
Cieszę się bardzo. I zupełnie mi moja niszowość nie wadzi :)
ludzie boją się psychologi bo kojarzą ją z psychiatrią
Powiem Ci, jest dobrze.
Kurczę, no nie, ja to widzę jednak w hierarchii .Wiadomo nie ma gorszych i lepszych potrzeb,w każdej grupie w danym momencie cos wymaga wiekszej uwaznosci i zaopiekowania.Nie mniej jeśli wystarujemy dobrze z pierwszej grupy, czyli nie mowię o oszukiwaniu siebie jedząc kompulsywnie slodycze i uprawiajac przypadkowy seks, jeśli wybierzemy zdrowe podejscie da nam to sile,energię i chęć do dzialania dalej i wyzej .I wiadomo,ze np.milosc nie zna granic, moze nas zastac w obozie, w szpitalu itp. i mozemy nie miec pieniedzy i mieszkania, ale potrzeba bliskosci jest.A np.pieniadze sa po to zeby zarabiac ale i pomagać,sukcesem mozna sie cieszyć, celebrowac, rozwijac sie, nie tylko na pokaz.Życie nie jest skomplikowane😊 my je komplikujemy dokonujac wyborow takich a nie innych. Bo nie znamy swoich potrzeb albo mylimy je z pragnieniami.Zgadzam sie natomiast z tym, żeby uwazać aby gdzieś nie utknąć na dlużej i raz na jakis czas wracac do siebie, zeby sie sobie poprzygladac.Dobre cwiczenie na odświeżenie potrzeb to koło życia.Uff, musialam.
Pozdrawiam serdecznie i dziekuje
Dziękuję! 😘
Dziękuję!
Ależ proszę! :)))
Niesamowite🌺
Taak💜💜jest kolejny film. Zostalam na dłużej ;)))
Super, bardzo sie ciesze :)
Mocne ale jakze proste. Brak hierarchii cieszy.
Świetne.
Super! Świetny materiał. Czara się przelała, ale nie goryczy tylko wdzięczności. Jak mozna jednorazowo wesprzeć Kanał?
Kurcze. Fajny ten Rosenberg.
ta, świecisz mi się na czerwono. :)
Jak odróżnić czy potrzeby są niezrealizowane przez nas samych a nierealizowania przez partnera? Wysłuchawszy tego nachodzi mnie zwątpienie czy to ja się sobą nie opiekuje wystarczająco dobrze czy jednak zasadnie oczekuje pewnych zachowań od partnera.
Co do zasady - partner/partnerka nie służą do zaspokajania naszych potrzeb, mogą najwyżej chcieć z nami być/ dawać obecność/ bliskość.
Skoro o pragnieniach i potrzebach,to bym miala takie pytanie które od czasu do czasu ,sobie zadaję.Wlasciwie od podstawówki (a to bylo bardzo dawno temu ) mam jaka dziwną może nawet chorą skłonność do grzebania w psychice.Zwlaszcza w swojej.To byl i jest moj konik.Wiem ,ze wielu ludzi alergicznie reaguje na artykuły psychologiczne,a ja zawsze lubilam ,lubie i jest mała nadzieja ,ze przestane lubić.Z kad to się bierze... Kiedyś bylam świadkiem sceny histerycznej w trakcie pogrzeby,mojej koleżanki.Miala 14 lat kiedy kiedy ja chowano,a jej siostra rzucila się rozpaczliwie na trumnę.Smutny widok.Moze wtedy zaczelam się zastanawiać,jak różnie zachowują się ludzie w roznych sytuacjach.Chociaz,mam za sobą wiele orzeczytanych materiałów psychologicznych,nie potrafię odpowiedzieć na nurtujące od lat pytanie.Z kad u mnie perwersyjna masochistyczna wręcz skłonność do introspekcji ?
Skłonność do introspekcji nie jest objawem masochizmu raczej. Moze jakieś problemy domagają się rozwiązania i pogłebienia. Książki są super, ale jednak najlepiej działa terapia z żywym człowiekiem. Bardzo polecam.
Gdzie znajdę listę tych 7 grup? W Internetach widzę tylko takie listy posklejane w nieczytelną jedną całość.
We wszystkich książkach Marshalla Rosenberga są dokładnie opisane/ dodaj NVC do kwerendy.
@@MartaNiedzwiecka ooo to to.. tego szukałam! Jutro pierdyknę sobie wszystkie na ścianie grubym markerem, będę się gapić na nie codziennie niczym w ewangelię i zmieniać ich czerwony kolor na zielony :)
Cholera. Nie kumam ni w ząb 🙄
No niestety świeci się na czerwono jak cholera
Oj, ja wiem jak to jest. Czas się zaopiekować tym, co sie świeci
Szkoda że nie widać tej pani.Mam wrażenie że ona czyta a to gorzej dociera do słuchacza.
Nawet jakby było widać panią, to nadal mogłoby ciężko docierać.
t
"miszka", a nie masz Ty istotniejszych problemów w swojej głowie niż ten? Może posłuchaj, co "ta Pani" mówi, pomyśl sobie o tym, zamiast rozkminiać czy czyta, czy nie czyta ;-)