@@ocelotowa1745 tylko dlaczego nikt nie stosuje się do nauk założyciela zakonu Jedi czyli zachowanie równowagi pomiędzy negatywnymi i pozytywnymi emocjami?
Jak mówiłaś o trupach w szafie to chwilę później wyskoczyła mi reklama vinted ,,nie masz miejsca w szafie? Sprzedaj ubrania na Vinted" śmieję się mocno 😂❤️ super film
Cieszę się, że w końcu powstał film nie demonizujący tego typu osób, które często też muszą mierzyć się z własną psychiką i mogą nie być świadome swojego zachowania.
@•ᴗ• ale większość tak. To nie znaczy że mamy być z tymi osobami na siłę i je zmieniać/uzdrawiać kosztem swojego zdrowia psychicznego, tylko chodzi o to ze może niekoniecznie należy uważać ich za najgorsze potwory które nadają się tylko do utylizacji 😅 bo niektórzy są świadomi swoich cech i z nimi walczą, a gdy na każdym kroku słyszą że nie są warci miłości to tylko jeszcze bardziej ich dobija i zniechęca do siebie. Przede wszystkim toksyczne osoby są głęboko nieszczęśliwe.
@@mintlipstick5922 Nie. Jeśli rzeczownik jest w formie żeńskiej to mówimy np. "tę filiżankę" czy "tę książkę", pomimo że mówimy "ta filiżanka" lub "ta książka" 😃 po prostu wymieniamy "a" na "ę"
Jak zamieszkałam z chłopakiem bardzo męczyło mnie to że on nic nie robił w domu. A później zdałam sobie sprawę, że nic nie robi, bo ja wszystko robię wtedy kiedy go nie ma, a jak chce coś zrobić to ja mu mówię że ja to zrobię xD. Byłam jak moja mama, która nie powie że trzeba jej pomóc, jak będziesz chciał pomóc to pobiegnie zrobić sama, a później na ciebie nakrzyczy, że jest biedna bo wszystko musi sama xD
Ten film uświadomił mi sporo rzeczy, jestem osobą która musi dominować i w ostatnich dniach uświadomiłam sobie,że jest to spowodowane moim strachem. Boję się tego ,że nie mogę kontrolować danej osoby i ona może wyrządzić mi krzywdę bądź też nagiąć moje granice i spowodować moje załamanie. Dopiero pisząc to uświadomiłam sobie jak bardzo toksyczna jestem... Przepraszam, ale musiałam to z siebie wyrzucić
Ja jak zaczynałam się spotykać z moim obecnym narzeczonym to mu na drugiej randce opowiedziałam o WSZYSTKICH trupach z szafy :D Jakby się ktoś zastanawiał, nie byłam odważna, miałam po prostu bardzo "miłą" przyjaciółkę w tamtym okresie która chciała mi dosłownie zniszczyć życie (napisała z fake konta do każdego z facetów z którym miałam styczność że jestem puszczalską szmatą i wariatką :) Koniec końców stwierdziłam że powiem mojemu obecnego jak to wszystko wygląda bo lepiej żeby się dowiedział tego ode mnie niż od niej :P
Bardzo się cieszę, że nagrałaś taki film, ale mam wrażenie, że w dużej mierze idziesz w bardzo wyraźne sygnały, a te lżejsze gdzieś zanikają. Fajnie by było jakbyś wspomniała też może o delikatniejszych znakach, bo podejrzewam, że takie istnieją ;//
Dzięki za te filmy! Byłoby super gdybyś kiedyś poruszyła też temat toksyczności w rodzinie, np. kiedy jeden z rodziców zachowuje się toksycznie i ciężko uniknąć nieprzyjemności jeśli się z nim mieszka :/
najgorsze jest to że niektóre dziewczyny (zazwyczaj młodsze) uważają że bycie toxic jest fajne można to zauważyć na przykładzie np. Jokera, bardzo dużo dziewczyn widzi w nim ,,ideał” no bo przecież to takie fajne, będziecie sobie w nocy razem zabijać waszych wspólnych wrogów, on będzie dla ciebie zabijał, no tylko że nie :)
Ten odcinek natchnoł mnie do pewnego przemyślenia: w internecie wszyscy przedstawiają psychopatów jako istne demony w prawdziwym świecie, ale nikt nie bierze pod uwagę że psychopaci naprawdę istnieją i mogą trafić na taki materiał. I co w sytuacji kiedy ktoś zorientuje się że jest wysoko na skali psychopatii, czy nad tym też można pracować?
Kiedyś kobiecie wyjebałem zęba łokciem w złości ale po obejrzeniu tego filmu zadzwoniłem i przeprosiłem. Mama powiedziała że mogę wracać do domu😘 dziękuję za pomoc
Trochę obawiałam się tego filmu, ale teraz czuję ogromną ulgę, bo większość z tych zachowań rozpoznałam u siebie już wcześniej, z większością się zmierzyłam, wiele przezwyciężyłam (w różnym stopniu). Wniosek jest taki, że terapia działa :)
Mam problem z kontrolą, przeszło to na mnie z rodziców, ale mogę dumnie stwierdzić, że dużo przepracowałam sama (co stanowczo odradzam, bo mnóstwo gówna z tego wyszło). Ciągle próbuje zmieniać ludzi którzy są według mnie źle wychowani (np. wymagają od matki żeby sama za nich to robiła), ale stopniowo odpuszczam. Nie zbawię świata gniewem i pięścią. A mam już serdecznie dość tego 'potwora' co we mnie siedzi. Samo słuchanie ciebie sprawia mi dużą przyjemność i pomaga, więc dziękuję, że jesteś 🖤
Dokładnie taką relację o której mówisz tworzyła moja koleżanka z pracy. Co lepsze, ona doskonale wiedziała co robi źle i że to co ona robi jest złe, ale nie wiedziała jak to wszystko ogarnąć żeby było lepiej. Duuuużo przegadanych na ten temat godzin, duuuuuża ilość razy postawienia jej na miejscu jej chłopaka i znalezienie sobie przez nią hobby dało dość dobre efekty. A że on ma swoje problemy, to dalej potrafią sobie nieźle zajść za skórę xd Ale z tego co ona mówi to jest lepiej i powoli przepracowuje swoje problemy z osobami z rodziny :) A co do "odzywasz się tylko wtedy jak coś chcesz"... To ja jestem z tego typu osób. Z tym, że odzywam się w ostateczności i najczęściej wtedy jak ktoś potrzebuje coś załatwić przeze mnie xD Jak w życiu codziennym jestem w stanie bez żadnych problemów utrzymać zdrową relację nawet z paroma osobami ale jak mam się odezwać przez smsa, zadzwonić czy jakaś inna opcja wirtualnego kontaktu... koszmar. Nawet jak kogoś widzę na kamerce to dalej jestem poirytowana. Jestem osobą mocno "dotykową" i mimiczno-gestykulacyjną i jeżeli nie mam możliwości w rozmowę włączenia obydwu tych "składników" to mój przekaz zaczyna być dla mnie być niepełny, często mam wrażenie, że nie przekazuję w pełni tego co bym chciała. I przez to ograniczam do minimum tego typu konwersacje. No i herbatka się rozlała :)
Przeszły mnie ciarki, jak było zbliżenie na oczy Ewy, głębokie spojrzenie i tekst "[...]NIE ZASŁUGUJESZ NA MIŁOŚĆ" 12:17 (jakby co tylko wyrwane z kontekstu, filmik spoko, +1)
Cóż... porywacz dziewczynę i latając z nią między budynkami na swojej super sieci pająka, gdzie przed upadkiem chroni ją tylko to, że ją trzymasz, a potem na szczycie budynku wyznajesz jej miłość, co zmuszą ją do odwzajemnienia tego uczucia, bo jeśli tego nie zrobi ryzykuje, że ją tam zostawisz albo zepchniesz... więc tak. Można powiedzieć, że jesteś toksyczny.
O moj boziu. Ostatnie odcinki ciągle patrze na filiżankę której pijesz z myślą "wyleje... nie wyleje.. WYLAŁA? a nie jednak nie... wyleje" i dziś do tego doszło 5:20.. jeju to nadaje sens całemu mojemu patrzeniu na tą rękę xDDDD
Zdałam sobie sprawę, że jestem toxik. Ale nie zamierzam się zmienić. Wiem, że jeżeli się zmienię to ludzie, mnie wykorzystają. Teraz jestem silna i pewna siebie i nikt mnie znowu nie skrzywdzi. Ja po prostu staram się nie krzywdzić innych ludzi i nie należę do osób zaborczych, więc jest ok 👍
No dobra, to ja podzielę się tu moją małą historyjką o byciu toksycznym. Otóż doszło do takiej sytuacji ok rok temu, gdzie zarówno ja jak i mój najlepszy przyjaciel zakochaliśmy się w tej samej dziewoi (która swoją droga poznałem właśnie przez niego). Czas mijał i wyraźnie było widać większe zainteresowanie jej wobec niego co mnie osobiście bardzo dotykało, zwłaszcza że wynajmowałem z nim mieszkanie, więc co noc mogłem sobie słuchać jak wesoło hihrają isew pokoju obok. Ze względu na problemy rodzinne oraz uczelniane jeszcze kawałek wcześniej (bo ok 2 lata temu) nawabiłem sie depresji z której wychodzę do dziś (mały flex - po rozpoczeciu terapii jest mi obecnie już znaaaacznie lepiej). W kazdym razie, mimo bycia przyjaciólmi z nimi, bardzo często byłem zapraszany przez nich a następnie czułem się jak 3 koło u wozu większość czasu, brakowało mi ich uwagi, było to przy tym bardzo uciążliwe w taki sposób że np. znajomy był w stanie kompletnie olać moje pytania gdy siedziałem obok, wychodzić z rozmów/gier/wspólnego oglądania bez słowa i wrócić po kilku minutach bo z nią rozmawiał/odpisywał jej. Z jakiegoś powodu zacząłem targetowac niewinną dziewczynę będąc dla niej pasywnie agresywny, wypominający, itp. No ogólnie byłem toksyczny. I wiem ze ona również parę razy popełniła błędy wobec mnie, ale to nie usprawiedliwia mojego bycia nadmiernie wrednym. Po jakimś czasie urwałem z nią kontakt kompletnie, ale minęło już kawał czasu, a mam wrażenie że wciąż jestem zazdrosny o kontakt mojego kumpla z nią, i żywię wobec niej złe uczucia. Tbh nie do końca wiem jak sobie z tym poradzić. [Strasznie chaotyczna wypowiedź, sorki wszystkim, którzy to czytali :V] Ps. Filmik jak zwykle świetny :3
Nie wiem czy rozumiem że dziewczyna wobec której byłeś niemiły i wypominający to ta sama która ci się podobała czy inna, na której sobie "rekompensowałeś" złość. Zresztą w każdej z tych sytuacji da się jakoś wyjaśnić ten mechanizm - tzn. "żeby mniej bolało" i żeby ta osoba w twoich oczach może nie była jednak tak pozytywna jak była do tej pory. Może też żeby skłonić tą osobę do jakichś złych reakcji które udowodnią ci że ta osoba jest jednak nie tak fajna jak się wydaje i się lepiej z tym poczuć? W każdym razie gratuluję podjęcia się terapii, bo widać po tej wypowiedzi że masz już znacznie większą samoświadomość a to zawsze krok na przód.
@@Loulien1 Tak, tu chodzi o te samą dziewczynę. I ogólnie jestem zadowolony z kierunku, w którym idę z samym sobą. Nie wiem ile osób to przeczyta, ale dbajcie o siebie misiaki, psycholodzy nie są straszni :3
Byleś po prostu ZAZDROSNY i WSCIEKLY (czemu ON ? ) . Cóż ...bywa . Wnosząc z opowieści przez dłuższy /krótszy czas CHODZILISCIE Z NIA JEDNOCZESNIE .Taki motyw NIEMAL NIGDY (9x % ) NIE KONCZY SIE "DOBRZE" . Punkt za "zdystansowanie się", ale wykonane zdecydowanie za późno. Pewnych motywów można było uniknąć gdyby zaczęło się "dystansować" ( OD OBOJGA ) w chwili gdy poczuło "przegrana" . Z niektórymi rzeczami jak z rzeka - czasami najlepiej po prostu..."pozwolić jej płynąć" i patrzeć z dystansu , o ile nie masz "kompleksu BOGA i CALY SWIAT U STOP" . *"NIE MA GWARACJI (nigdy ) ZE TWOJE ŻYCZENIE BEDZIE JEJ ŻYCZENIEM"*
@@szczurNocny No, w zasadzie to tak, mniej więcej. Ogólnie mówiąc w zaistniałej sytuacji nikt prqktycznie nie zrobil nic dobrze, ani ja ani oni imo. Qle w tej chwili najważniejsze to wyciągnąć lekcje i iść do przodu. Także tak jak mówisz, trzeba pozwolić płynąć tej rzece
Dzięki ci Psycholoszko za ten film, trochę mnie on uspokoił. No, może nie zupełnie, ale jednak trochę. Ostatio zerwałam kontakt z dwiema osobami z czego ta jedna była trochę toxic(szczególnie jak do zerwania kontaktu doszło, dawno nie byłam tak zwyzywana od kogoś innego niż matka). Ale jednak się zastanawiałam czy dla tej nie toxic osoby ja nie byłam toxic. Bo się trochę bałam jak się ze mną nie spędzało czasu, bo nie lubię być zbyt długo sama. Bo dłuższym myśleniu to jednak nie było tak że oni dawali mi normalną ilość czasu a to ja byłam j_bnięta, ale ta normalna osoba sama nie chciała ze mną spędzać czasu w ogóle jak była wolna. Plus po ostatniej naszej rozmowie gdzie powiedziałam by dała znać jak będzie chciała pogadać(kłótnie mieliśmy sporą, między innymi o tej toxic osobie), iii... Ni widu ni słuchu od 2-3 miesięcy, to se spokój dałam(szczególnie że zbyt bardzo była po stronie osobie toxic, a według mojego taty, brata plus aktualnego terapeuty po pokazaniu rozmowy to tamta strona była meh). Niemniej jednak rzeczy jak panika że stracę kontakt czy to że ukrywam co mnie przeszkadza dopóki coś nie wybuchnie trochę przeszkadza nad czym się staram pracować sama jak i z moim terapeutą. Mam nadzieję że historia się nie powtórzy i będę miała kontrolę nad swoim zachowaniem. Póki co z moimi nowymi ziomkami jest spoko :D Anyway, sorry jak przynudziłam i innym osobą co muszą pracować nad swoim zachowaniem życzę powodzenia ^^
Wgl dużo się nauczyłam z tego filmiku i ten filmik upewnił mnie w tym że właśnie moja mama jest toksyczną osobą. I właśnie to jest najgorsze bo ona mówi że jak dorosnę to będę jak ona ale ja nie chcę być toksycznym człowiekiem i się strasznie boje ze zostanę isbaoeow już mam trochę takie przejawy i codziennie jak o tym myślę to mam ochotę coś sobie zrobić dosłownie więc no :,,,3 a boje się iść na jakąkolwiek terapię bo mam traume po takiej jednej pani psycholog
„Skarży się sąsiadka że na klatce cuchnie On tłumaczył się że praktykuje orientalną kuchnię Jebało trupem w całym mieszkaniu przecież Lecz skąd ta stara sklerotyczka mogła o tym wiedzieć” elo
@Slavic Beauty niby tak, ale trzeba patrzeć na jakość wizyty i tego, że przyjmują tam masowo. Też wiele osób boi się iść do psychologa więc całkowicie popieram pomysł z pierwszego komentarza.
Uwielbiam Twoje filmiki! Tyle informacji podanych w obrazowy sposób, że momentalnie zapadają w pamięć. :D Czekam już na kolejny odcinek, droga Wylewkoherbatoloszko. ;)
O Boże kocham twoje filmy to mi tak mega pomaga i coraz bardziej myślę o pójściu na terapię dzięki tobie (chociaż boje sie ze rodzice mnie na nią nie będą chcieli wysłać) ale przynajmniej już wiem z czym powinienem iść na terapie
Ja w młodości zostałam nagle odrzucona przez przyjaciółkę (wtedy myślałam, że to przyjaźń na zawsze... nie udało się) i przez jakiś czas miałam taki lęk przed odrzuceniem. Dwa lata zajęło mi dojście do stanu, w którym zaczęłam być o wiele bardziej wyrozumiała dla ludzi i zaczęłam rozumieć ludzkie zachowania. Nadal mam lekki lęk przed byciem porzuconym ale dziś stwierdzam, że ludzie nie są dla mnie najważniejszą rzeczą do bycia szczęśliwym i czerpania radości z życia. A odnosząc się do reszty filmu - bardzo pomógł mi w odkryciu tych toksycznych osób w mojej rodzinie (jest ich sporo). Dziękuję :)
Trochę się tego wstydzę, ale dzięki Twoim filmom już tydzień temu wiedziałem, że nie jestem jedynym winnym mojej byłej relacji. Od tamtej chwili zacząłem nad sobą solidnie pracować, co prawda może i nie z terapeutą, ale widzę wyraźnie, (a może raczej czuję) że moja szafa już tak, nie cuchnie. W końcu nieważne ile razy zaliczymy fuck upa, a ile się podniesiemy. Dzięki za filmy i miłego popołudnia życzę.
Wychodzi na to, że jestem niestety w jakimś stopniu toksyczna i jestem tego świadoma. Staram się pracować nad sobą. Głównie bierze się to z mojej zazdrości, nie potrafię opanować tej emocji, albo przełożyć energi w coś pozytywnego. No nie umiem. Wylanaherbacianaloszko, czy zrobisz odcinek o zazdrości i wynikającym z niej gniewie?
a jak poradzić sobie na przykład z ciągłym mówieniem o sobie? dawno to już zauważyłam właśnie u siebie, ale nie wiem co z tym zrobić i też nie potrafię przestać
Sugerowałabym pracę z psychologiem lub terapeutą, żeby dotrzeć do przyczyny takiego zachowania i stopniowej pracy nad nim. Samemu może być ciężko, ale względnie poczytaj trochę książek psychologicznych, są też takie z ćwiczeniami. Od siebie mogę powiedzieć - zastanów się, dlaczego mówisz o sobie, co Ci to daje, przeanalizuj trochę swoje zachowanie, spróbuj samodzielnie wyłuskać z czego może ono wynikać. Powodzenia. 🤗
Nikt:
Herbatka *wylewa się *
Widzowie: NaReSzCiE
No tak, było. Nie zmyślam.XD
@@yuma7908 Bezdomny sam by nie rozlał ;)
@@IceBlueRedRose PlusjedenLoszka byczku. :)
No i wreszcie rozlała tę herbatę. Czekałam i patrzyłam kiedy to się stanie xd
Wykrakała xd
Ja już zaczynałam wątpić w to, że to się w ogóle kiedykolwiek wydarzy, a tu proszę- stało się.
Przeżyjmy, to jeszcze raz.
Bo grunt to mieć cel w życiu xD
Od kiedy zacząłem oglądać czekałem na to 😂☕
Nie będziesz toksyczny dla przyjaciół, jeśli nie masz przyjaciół.
Chyba, że przez to że jesteś toksyczny nie masz przyjaciół
lub przez to ze nie masz przyjaciół nie uczysz się relacji i stajesz się toksyczną osobą
l i f e h a c k
Dzień dobry szukam przyjaciół
big brain
Psycholoszka: mówi o trupach
Muzyka: LALALALLALALALALA LALALALALALA
Cudo
wkurwia
Ten trup to Chmielarek. biedaczysko tak się wstydził opuścić tą szafę że nawet po śmierci jest do niej przywiązany.
XD
Xd xd
Chmielz w swojej finalnej formie stanie się szafą i będzie się teleportował do cudzych domów żeby nagrywać EpIcKiE pRaNkI
To już chyba częściowo podchodzi pod opętanie
@oliwia brzozowska ten komentarz to dowód na to że można usłyszeć zdjęcie :'')
Musiałyby się jeszcze zmienić władze w naszym kraju, żebyśmy mieli szansę spędzić ten rok bez toksycznych relacji.
Myślę że przede wszystkim problemem toksyczności w zachowaniach Społecznych w ostatnim czasie jest fakt że ulegamy emocjom a nie zdrowemu rozsądkowi
@@kanapkuba4072 to prawda, zgadzam się z tobą.
@@ocelotowa1745 dzięki
@@ocelotowa1745 tylko dlaczego nikt nie stosuje się do nauk założyciela zakonu Jedi czyli zachowanie równowagi pomiędzy negatywnymi i pozytywnymi emocjami?
@@kanapkuba4072 Jedi by zaprowadzili spokój i harmonię. 🙏
Jak mówiłaś o trupach w szafie to chwilę później wyskoczyła mi reklama vinted ,,nie masz miejsca w szafie? Sprzedaj ubrania na Vinted" śmieję się mocno 😂❤️ super film
Cieszę się, że w końcu powstał film nie demonizujący tego typu osób, które często też muszą mierzyć się z własną psychiką i mogą nie być świadome swojego zachowania.
tak to strasznie okrutne, bo ci ludzie też cierpią. nie robią tego bo są źli, tylko dlatego że się boją.
Takie zachowania należy krytykować, natomiast osoby, , starające się coś zmienić, nie. Problem występuje, kiedy taka osoba nie widzi żadnego problemu.
@•ᴗ• ale większość tak. To nie znaczy że mamy być z tymi osobami na siłę i je zmieniać/uzdrawiać kosztem swojego zdrowia psychicznego, tylko chodzi o to ze może niekoniecznie należy uważać ich za najgorsze potwory które nadają się tylko do utylizacji 😅 bo niektórzy są świadomi swoich cech i z nimi walczą, a gdy na każdym kroku słyszą że nie są warci miłości to tylko jeszcze bardziej ich dobija i zniechęca do siebie. Przede wszystkim toksyczne osoby są głęboko nieszczęśliwe.
Skarży się sąsiadka że na klatce cuchnie, on tłumaczył jej że praktykuje orientalną kuchnię.
Czemu brzmi mi to jak wers słonia z jakiejś nuty 🤔
@@KiniXIzA słoń- love forever
@@aleksandrabogucka9831 tak myślałam :P
@@aleksandrabogucka9831 dokładnie.
Słoń 😂
Odłóż tę filiżankę, jak mówisz, bo herbatkę wylejesz!
I rozlałaś w 5 minucie...
Siemanko profcio.
A nie tą? 🤔🤔
Wróżbita Piotrek
@@mintlipstick5922 Nie. Jeśli rzeczownik jest w formie żeńskiej to mówimy np. "tę filiżankę" czy "tę książkę", pomimo że mówimy "ta filiżanka" lub "ta książka" 😃 po prostu wymieniamy "a" na "ę"
Czy tylko ja cały czas patrzyłam na to, że kolor swetra Ewy jest niemalże taki sam jak jej oczu? hah
Nie tylko Ty.
Ja też od tego zaczęłam😁
Mi się kolor wlosow w oczach rzucił .
Trzeba przyznać że wygląda to super
No teraz to już na pewno nie 🤣
Byłam toxik
Poszłam na terapię
Jestem toxik
Ale mniej
:)
Nie da się być ideałem, coś o tym wiem.
@@yuma7908 ale można do niego dążyć 🤗
@@Viksenn-h7r Można, jak najbardziej, jeszcze jak! :)
To daje nadzieję
Ooo gratki widać że działa powodzenia w dalszej terapi
Jak zamieszkałam z chłopakiem bardzo męczyło mnie to że on nic nie robił w domu. A później zdałam sobie sprawę, że nic nie robi, bo ja wszystko robię wtedy kiedy go nie ma, a jak chce coś zrobić to ja mu mówię że ja to zrobię xD. Byłam jak moja mama, która nie powie że trzeba jej pomóc, jak będziesz chciał pomóc to pobiegnie zrobić sama, a później na ciebie nakrzyczy, że jest biedna bo wszystko musi sama xD
mocno śmiechłam z tą wstawką z piosenką " toxic" XDDD
Ten film uświadomił mi sporo rzeczy, jestem osobą która musi dominować i w ostatnich dniach uświadomiłam sobie,że jest to spowodowane moim strachem. Boję się tego ,że nie mogę kontrolować danej osoby i ona może wyrządzić mi krzywdę bądź też nagiąć moje granice i spowodować moje załamanie. Dopiero pisząc to uświadomiłam sobie jak bardzo toksyczna jestem... Przepraszam, ale musiałam to z siebie wyrzucić
spoko mam podobnie
Wyobraziłam sobie Ciebie piszącą "Jestem trupem i śmierdzę" i wybuchlam śmiechem 🤣 Jesteś cudowna 💛
03:12 ta scenka musiała zjeść cały budżet.
XD
Idealnie właśnie nie miałem czego do obiadku obejrzeć dziękuję
Smacznosci 🐽
O boże ten sweter jest w identycznym kolorze jak twoje oczy, cudnie po prostu
Rok bez toxic relacji?
Ewciu poczekaj on się dopiero rozkręca.
To jest totalnie zajebisty kanał.
.
.
.
I śmiesznie i mądrze
Tak
A ja właśnie prezentuje te trupy na początku znajomości.
Ja z moimi trupami zawsze siedzę na kawce na jednej kanapie i dlatego mało ludzi chce się ze mną zadawać XD
Ja jak zaczynałam się spotykać z moim obecnym narzeczonym to mu na drugiej randce opowiedziałam o WSZYSTKICH trupach z szafy :D
Jakby się ktoś zastanawiał, nie byłam odważna, miałam po prostu bardzo "miłą" przyjaciółkę w tamtym okresie która chciała mi dosłownie zniszczyć życie (napisała z fake konta do każdego z facetów z którym miałam styczność że jestem puszczalską szmatą i wariatką :) Koniec końców stwierdziłam że powiem mojemu obecnego jak to wszystko wygląda bo lepiej żeby się dowiedział tego ode mnie niż od niej :P
Kto czyta ten komentarz, życze ci miłego dnia / nocy :)
Dziękuję i nawzajem :•)
Dziękii kc xd
nocy xd
Psycholoszka: Rozlałam
Widzowie: NaReSzCie!
Bardzo się cieszę, że nagrałaś taki film, ale mam wrażenie, że w dużej mierze idziesz w bardzo wyraźne sygnały, a te lżejsze gdzieś zanikają. Fajnie by było jakbyś wspomniała też może o delikatniejszych znakach, bo podejrzewam, że takie istnieją ;//
Dzięki za te filmy! Byłoby super gdybyś kiedyś poruszyła też temat toksyczności w rodzinie, np. kiedy jeden z rodziców zachowuje się toksycznie i ciężko uniknąć nieprzyjemności jeśli się z nim mieszka :/
najgorsze jest to że niektóre dziewczyny (zazwyczaj młodsze) uważają że bycie toxic jest fajne
można to zauważyć na przykładzie np. Jokera, bardzo dużo dziewczyn widzi w nim ,,ideał” no bo przecież to takie fajne, będziecie sobie w nocy razem zabijać waszych wspólnych wrogów, on będzie dla ciebie zabijał, no tylko że nie :)
Byłam toxic ale ogarnelam się rok temu i staram się być coraz lepsza osoba
Czy powstanie film na temat jak wybrać dobrego psychoterapeutę? Czego unikać i czym się kierować przy wyborze specjalisty? Pozdrawiam 🙂
Popieram pomysł
"praktykuję orientalną kuchnię"
Hmmm
Love Forever mi się przypomniało
Ten odcinek natchnoł mnie do pewnego przemyślenia: w internecie wszyscy przedstawiają psychopatów jako istne demony w prawdziwym świecie, ale nikt nie bierze pod uwagę że psychopaci naprawdę istnieją i mogą trafić na taki materiał. I co w sytuacji kiedy ktoś zorientuje się że jest wysoko na skali psychopatii, czy nad tym też można pracować?
Loszek Dudoszek w szoku i niedowierzaniu wygrał wszystko. Montażoloszka zasługuje na podwyżkę xD
Fajnie Ci sweter podkreśla kolor oczu, świetnie to wygląda
Oh, przypomniało mi się że muszę pozbyć się Martyny z komody. Rzeczywiście trochę śmierdzi.
Co ja robię w Twojej komodzie? D:
moja Martyna też zaczyna mi śmierdzieć z komody
Ta rozmowa na kanapie 3:30 wygląda jak jakaś interakcja w Simsach xddd
Kiedyś kobiecie wyjebałem zęba łokciem w złości ale po obejrzeniu tego filmu zadzwoniłem i przeprosiłem.
Mama powiedziała że mogę wracać do domu😘 dziękuję za pomoc
Trochę obawiałam się tego filmu, ale teraz czuję ogromną ulgę, bo większość z tych zachowań rozpoznałam u siebie już wcześniej, z większością się zmierzyłam, wiele przezwyciężyłam (w różnym stopniu). Wniosek jest taki, że terapia działa :)
Mam problem z kontrolą, przeszło to na mnie z rodziców, ale mogę dumnie stwierdzić, że dużo przepracowałam sama (co stanowczo odradzam, bo mnóstwo gówna z tego wyszło).
Ciągle próbuje zmieniać ludzi którzy są według mnie źle wychowani (np. wymagają od matki żeby sama za nich to robiła), ale stopniowo odpuszczam. Nie zbawię świata gniewem i pięścią. A mam już serdecznie dość tego 'potwora' co we mnie siedzi.
Samo słuchanie ciebie sprawia mi dużą przyjemność i pomaga, więc dziękuję, że jesteś 🖤
To uczucie, kiedy zdajesz sobie sprawę że wszystko się zgadza. Jesteś toksyczny
Film:
*ma w miarę poważny temat*
Sekcja komentarzy:
HeRbAtA sIę WyLałA huehuehuehuehue
Wiem ale wyglądało to trochę jakby jedyna rzecz na jaką warto zwrócić uwagę to to że wylała się herbata w każdym razie ja miałam takie odczucie.
Dziękuję za ten niesamowity film. Właśnie sobie uświadomiłam, iż powinnam popracować nad sobą
4:15 kocham takie nawiązania 😻
Nie na temat ale piękne ty masz te kreski 😍
Ale za nawiązanie do love forever szacuneczek
Aż mi się wszystkie piosenki Słonia przypomniały :')
Jestem trupem i śmierdzę:(
Ale twoje oczy pasują do sweterka 😍❤️
4:17 aż mi się "Love Forever" Słonia przypomniało
Jakie ty masz cudne kreski❤️ nie mogę się na nie napatrzeć 😍
Parabologszka! (odcinek dla umysłów ścisłych ❤️)
Za nawiązanie do piosenki słonia duży props :D
*Ogólnie był to mój problem przez ten rok i największy...kompleks?Tak, więc dziękuję.*
Super film ❤️ dziękuję za poruszenie niby tak popularnego i znanego problemu a z drugiej perspektywy. Jesteś świetna i tak trzymaj ^^
4:15 love u za nawiązanie do Słonia
Dokładnie taką relację o której mówisz tworzyła moja koleżanka z pracy. Co lepsze, ona doskonale wiedziała co robi źle i że to co ona robi jest złe, ale nie wiedziała jak to wszystko ogarnąć żeby było lepiej. Duuuużo przegadanych na ten temat godzin, duuuuuża ilość razy postawienia jej na miejscu jej chłopaka i znalezienie sobie przez nią hobby dało dość dobre efekty. A że on ma swoje problemy, to dalej potrafią sobie nieźle zajść za skórę xd Ale z tego co ona mówi to jest lepiej i powoli przepracowuje swoje problemy z osobami z rodziny :)
A co do "odzywasz się tylko wtedy jak coś chcesz"... To ja jestem z tego typu osób. Z tym, że odzywam się w ostateczności i najczęściej wtedy jak ktoś potrzebuje coś załatwić przeze mnie xD
Jak w życiu codziennym jestem w stanie bez żadnych problemów utrzymać zdrową relację nawet z paroma osobami ale jak mam się odezwać przez smsa, zadzwonić czy jakaś inna opcja wirtualnego kontaktu... koszmar. Nawet jak kogoś widzę na kamerce to dalej jestem poirytowana. Jestem osobą mocno "dotykową" i mimiczno-gestykulacyjną i jeżeli nie mam możliwości w rozmowę włączenia obydwu tych "składników" to mój przekaz zaczyna być dla mnie być niepełny, często mam wrażenie, że nie przekazuję w pełni tego co bym chciała. I przez to ograniczam do minimum tego typu konwersacje.
No i herbatka się rozlała :)
tylko Ty jesteś w stanie porównać sekrety do trupów w szafie...
to powszechne stwierdzenie.
Mieć trupa w szafie znaczy tyle samo, co ukrywać jakiś straszny sekret z przeszłości, o którym wolałoby się zapomnieć.
@@EisonGame tak, chodziło mi raczej o cały ten długi monolog
Znalazlam cie kilka dni temu i od razu spodobało mi się w jaki sposób wyjaśniasz ludzkie zachowanie, milo sie ciebie slucha
Przeszły mnie ciarki, jak było zbliżenie na oczy Ewy, głębokie spojrzenie i tekst "[...]NIE ZASŁUGUJESZ NA MIŁOŚĆ" 12:17
(jakby co tylko wyrwane z kontekstu, filmik spoko, +1)
z tego filmu wynika, że jestem toksyczny, ok
Cóż... porywacz dziewczynę i latając z nią między budynkami na swojej super sieci pająka, gdzie przed upadkiem chroni ją tylko to, że ją trzymasz, a potem na szczycie budynku wyznajesz jej miłość, co zmuszą ją do odwzajemnienia tego uczucia, bo jeśli tego nie zrobi ryzykuje, że ją tam zostawisz albo zepchniesz... więc tak. Można powiedzieć, że jesteś toksyczny.
Przeczytałem tylko można powiedzieć ze jesteś toksyczny xD
O moj boziu. Ostatnie odcinki ciągle patrze na filiżankę której pijesz z myślą "wyleje... nie wyleje.. WYLAŁA? a nie jednak nie... wyleje" i dziś do tego doszło 5:20.. jeju to nadaje sens całemu mojemu patrzeniu na tą rękę xDDDD
co jak co ale za wstawke z britney uwielbiam cie jeszcze bardziej 😍
Bardzo żałuję że dopiero teraz obejrzałam ten film. Na prawdę wielki szacun bo od 2 miesięcy szukałam właśnie takiej treści
Zdałam sobie sprawę, że jestem toxik. Ale nie zamierzam się zmienić. Wiem, że jeżeli się zmienię to ludzie, mnie wykorzystają. Teraz jestem silna i pewna siebie i nikt mnie znowu nie skrzywdzi. Ja po prostu staram się nie krzywdzić innych ludzi i nie należę do osób zaborczych, więc jest ok 👍
@nya Jeśli myślisz, że coś zmienisz, to się grubo mylisz
szanujka za puszczenie oczka to znających Słonia
I się rozlało.😂 Filmik jak zwykle wart uwagi. Pozdrawiam.😊
No dobra, to ja podzielę się tu moją małą historyjką o byciu toksycznym. Otóż doszło do takiej sytuacji ok rok temu, gdzie zarówno ja jak i mój najlepszy przyjaciel zakochaliśmy się w tej samej dziewoi (która swoją droga poznałem właśnie przez niego). Czas mijał i wyraźnie było widać większe zainteresowanie jej wobec niego co mnie osobiście bardzo dotykało, zwłaszcza że wynajmowałem z nim mieszkanie, więc co noc mogłem sobie słuchać jak wesoło hihrają isew pokoju obok. Ze względu na problemy rodzinne oraz uczelniane jeszcze kawałek wcześniej (bo ok 2 lata temu) nawabiłem sie depresji z której wychodzę do dziś (mały flex - po rozpoczeciu terapii jest mi obecnie już znaaaacznie lepiej). W kazdym razie, mimo bycia przyjaciólmi z nimi, bardzo często byłem zapraszany przez nich a następnie czułem się jak 3 koło u wozu większość czasu, brakowało mi ich uwagi, było to przy tym bardzo uciążliwe w taki sposób że np. znajomy był w stanie kompletnie olać moje pytania gdy siedziałem obok, wychodzić z rozmów/gier/wspólnego oglądania bez słowa i wrócić po kilku minutach bo z nią rozmawiał/odpisywał jej. Z jakiegoś powodu zacząłem targetowac niewinną dziewczynę będąc dla niej pasywnie agresywny, wypominający, itp. No ogólnie byłem toksyczny. I wiem ze ona również parę razy popełniła błędy wobec mnie, ale to nie usprawiedliwia mojego bycia nadmiernie wrednym. Po jakimś czasie urwałem z nią kontakt kompletnie, ale minęło już kawał czasu, a mam wrażenie że wciąż jestem zazdrosny o kontakt mojego kumpla z nią, i żywię wobec niej złe uczucia. Tbh nie do końca wiem jak sobie z tym poradzić. [Strasznie chaotyczna wypowiedź, sorki wszystkim, którzy to czytali :V]
Ps. Filmik jak zwykle świetny :3
Nie wiem czy rozumiem że dziewczyna wobec której byłeś niemiły i wypominający to ta sama która ci się podobała czy inna, na której sobie "rekompensowałeś" złość. Zresztą w każdej z tych sytuacji da się jakoś wyjaśnić ten mechanizm - tzn. "żeby mniej bolało" i żeby ta osoba w twoich oczach może nie była jednak tak pozytywna jak była do tej pory. Może też żeby skłonić tą osobę do jakichś złych reakcji które udowodnią ci że ta osoba jest jednak nie tak fajna jak się wydaje i się lepiej z tym poczuć? W każdym razie gratuluję podjęcia się terapii, bo widać po tej wypowiedzi że masz już znacznie większą samoświadomość a to zawsze krok na przód.
@@Loulien1 Tak, tu chodzi o te samą dziewczynę. I ogólnie jestem zadowolony z kierunku, w którym idę z samym sobą. Nie wiem ile osób to przeczyta, ale dbajcie o siebie misiaki, psycholodzy nie są straszni :3
Byleś po prostu ZAZDROSNY i WSCIEKLY (czemu ON ? ) . Cóż ...bywa . Wnosząc z opowieści przez dłuższy /krótszy czas CHODZILISCIE Z NIA JEDNOCZESNIE .Taki motyw NIEMAL NIGDY (9x % ) NIE KONCZY SIE "DOBRZE" . Punkt za "zdystansowanie się", ale wykonane zdecydowanie za późno. Pewnych motywów można było uniknąć gdyby zaczęło się "dystansować" ( OD OBOJGA ) w chwili gdy poczuło "przegrana" . Z niektórymi rzeczami jak z rzeka - czasami najlepiej po prostu..."pozwolić jej płynąć" i patrzeć z dystansu , o ile nie masz "kompleksu BOGA i CALY SWIAT U STOP" .
*"NIE MA GWARACJI (nigdy ) ZE TWOJE ŻYCZENIE BEDZIE JEJ ŻYCZENIEM"*
@@szczurNocny No, w zasadzie to tak, mniej więcej. Ogólnie mówiąc w zaistniałej sytuacji nikt prqktycznie nie zrobil nic dobrze, ani ja ani oni imo. Qle w tej chwili najważniejsze to wyciągnąć lekcje i iść do przodu. Także tak jak mówisz, trzeba pozwolić płynąć tej rzece
Dzięki ci Psycholoszko za ten film, trochę mnie on uspokoił. No, może nie zupełnie, ale jednak trochę.
Ostatio zerwałam kontakt z dwiema osobami z czego ta jedna była trochę toxic(szczególnie jak do zerwania kontaktu doszło, dawno nie byłam tak zwyzywana od kogoś innego niż matka). Ale jednak się zastanawiałam czy dla tej nie toxic osoby ja nie byłam toxic. Bo się trochę bałam jak się ze mną nie spędzało czasu, bo nie lubię być zbyt długo sama. Bo dłuższym myśleniu to jednak nie było tak że oni dawali mi normalną ilość czasu a to ja byłam j_bnięta, ale ta normalna osoba sama nie chciała ze mną spędzać czasu w ogóle jak była wolna. Plus po ostatniej naszej rozmowie gdzie powiedziałam by dała znać jak będzie chciała pogadać(kłótnie mieliśmy sporą, między innymi o tej toxic osobie), iii... Ni widu ni słuchu od 2-3 miesięcy, to se spokój dałam(szczególnie że zbyt bardzo była po stronie osobie toxic, a według mojego taty, brata plus aktualnego terapeuty po pokazaniu rozmowy to tamta strona była meh). Niemniej jednak rzeczy jak panika że stracę kontakt czy to że ukrywam co mnie przeszkadza dopóki coś nie wybuchnie trochę przeszkadza nad czym się staram pracować sama jak i z moim terapeutą. Mam nadzieję że historia się nie powtórzy i będę miała kontrolę nad swoim zachowaniem. Póki co z moimi nowymi ziomkami jest spoko :D
Anyway, sorry jak przynudziłam i innym osobą co muszą pracować nad swoim zachowaniem życzę powodzenia ^^
Super się Ciebie słucha, puls za montowanie :P
W końcu film długo na niego czekałam dziena
Techniki stosujące emocjonalni szantażyści 💪👍😄👍💪 jednak kanał jest ... Najlepszy 🦄🌼🦄
A patrz nie wiedziałam, że smród trupów z szafy może zabić odświeżacz powietrza! Już lecę kupić XD
Wgl dużo się nauczyłam z tego filmiku i ten filmik upewnił mnie w tym że właśnie moja mama jest toksyczną osobą. I właśnie to jest najgorsze bo ona mówi że jak dorosnę to będę jak ona ale ja nie chcę być toksycznym człowiekiem i się strasznie boje ze zostanę isbaoeow już mam trochę takie przejawy i codziennie jak o tym myślę to mam ochotę coś sobie zrobić dosłownie więc no :,,,3 a boje się iść na jakąkolwiek terapię bo mam traume po takiej jednej pani psycholog
Moment z orientalną kuchnią przypomniał mi się moment z "love forever" że słonia
Wpadłam tutaj tak sobie "bo czemu nie" i omg dlaczego ja cię nie oglądam, jesteś super 🥺❤
Świetny odcinek i idealnie do brałaś ten sweterek do koloru oczu 💜💙💛
„Skarży się sąsiadka że na klatce cuchnie
On tłumaczył się że praktykuje orientalną kuchnię
Jebało trupem w całym mieszkaniu przecież
Lecz skąd ta stara sklerotyczka mogła o tym wiedzieć” elo
4:12 dobre nawiązanie do Demonologii :D
Wiedziałam, że jestem toxic, chciałam się tylko upewnić XDDD
Praktykuje orientalna kuchnie... Slon?... I love it
Yaaaaas 🔥🔥🔥
Pls rozwiń temat jeszcze bardziej jak posprzątać te swoje trupy, terapia wiąże się jednak z kosztami, na które nie każdego stać 😔
Są też wizyty u psychologa na NFZ
@Slavic Beauty niby tak, ale trzeba patrzeć na jakość wizyty i tego, że przyjmują tam masowo. Też wiele osób boi się iść do psychologa więc całkowicie popieram pomysł z pierwszego komentarza.
@@MrsMagdalenaKamila psycholog na NFZ brzmi trochę creepy
@@karko9674 sam korzystam od 2017.
@@doviie8482 jak kto woli. Mówię tylko, że jest taka opcja ;)
Dziękuję za te 3 filmy bo dzięki tobie mogę wyżućić moje demony przeszłości
9:51 "... On tłumaczył się że praktykuje orientalną kuchnię.." XD NIE SĄDZIŁAM ZE KIEDYŚ USŁYSZĘ SŁONIOWY CYTAT W COMENTARY XD love
Czemu nagle wszycy moje ulubione kanały wrzucają film, już się gubie
Uwielbiam Twoje filmiki! Tyle informacji podanych w obrazowy sposób, że momentalnie zapadają w pamięć. :D Czekam już na kolejny odcinek, droga Wylewkoherbatoloszko. ;)
O Boże kocham twoje filmy to mi tak mega pomaga i coraz bardziej myślę o pójściu na terapię dzięki tobie (chociaż boje sie ze rodzice mnie na nią nie będą chcieli wysłać) ale przynajmniej już wiem z czym powinienem iść na terapie
Dziękuję za ten filmik ♥️
Ja w młodości zostałam nagle odrzucona przez przyjaciółkę (wtedy myślałam, że to przyjaźń na zawsze... nie udało się) i przez jakiś czas miałam taki lęk przed odrzuceniem. Dwa lata zajęło mi dojście do stanu, w którym zaczęłam być o wiele bardziej wyrozumiała dla ludzi i zaczęłam rozumieć ludzkie zachowania. Nadal mam lekki lęk przed byciem porzuconym ale dziś stwierdzam, że ludzie nie są dla mnie najważniejszą rzeczą do bycia szczęśliwym i czerpania radości z życia. A odnosząc się do reszty filmu - bardzo pomógł mi w odkryciu tych toksycznych osób w mojej rodzinie (jest ich sporo). Dziękuję :)
super odcinek, potrzebny! i sweterek ci podkreśla oczy :)
Trochę się tego wstydzę, ale dzięki Twoim filmom już tydzień temu wiedziałem, że nie jestem jedynym winnym mojej byłej relacji. Od tamtej chwili zacząłem nad sobą solidnie pracować, co prawda może i nie z terapeutą, ale widzę wyraźnie, (a może raczej czuję) że moja szafa już tak, nie cuchnie. W końcu nieważne ile razy zaliczymy fuck upa, a ile się podniesiemy. Dzięki za filmy i miłego popołudnia życzę.
o kurde podświadomie czekałam na ten film, dzięki
Dopiero włączyłam i nie mogę się powstrzymać, żeby napisać jak bardzo jestem pod wrażeniem tego jak ten kolor swetra pasuje *_*
Wychodzi na to, że jestem niestety w jakimś stopniu toksyczna i jestem tego świadoma. Staram się pracować nad sobą.
Głównie bierze się to z mojej zazdrości, nie potrafię opanować tej emocji, albo przełożyć energi w coś pozytywnego. No nie umiem.
Wylanaherbacianaloszko, czy zrobisz odcinek o zazdrości i wynikającym z niej gniewie?
a jak poradzić sobie na przykład z ciągłym mówieniem o sobie? dawno to już zauważyłam właśnie u siebie, ale nie wiem co z tym zrobić i też nie potrafię przestać
Sugerowałabym pracę z psychologiem lub terapeutą, żeby dotrzeć do przyczyny takiego zachowania i stopniowej pracy nad nim. Samemu może być ciężko, ale względnie poczytaj trochę książek psychologicznych, są też takie z ćwiczeniami. Od siebie mogę powiedzieć - zastanów się, dlaczego mówisz o sobie, co Ci to daje, przeanalizuj trochę swoje zachowanie, spróbuj samodzielnie wyłuskać z czego może ono wynikać. Powodzenia. 🤗
Ludzie: o matko a co jeśli to ze mną jest coś nie tak?
Psycholoszka: trupy w szafie
CZEKAŁAM I SIĘ DOCZEKAŁAM ❤❤❤
Jaki piękny makijaż ❤️
Widzę że Słoń był słuchany:-) !
W końcu! Wszędzie tylko pierdolenie o unikaniu toksycznych ludzi, wiec jak mam unikać siebie?
Ładny masz kolor włosów 😍😍😍