Panowie, jedno ale, "Efekt naskórkowości" występuje tylko w obwodach prądu przemiennego i zależy od częstotliwości, czym wyższa tym większy efekt. Dla prądu stałego nie ma zastosowania.
Dokładnie wraz ze wzrostem częstotliwości prąd przepływa przez zewnętrzne warstwy kabla. Dlatego w obwodach w cz stosuje się przewody rurkowe, falowody ....
Sam tego nie wiedziałem ale się dokształciłem i również temat jest głębszy - tak jak pisałem niżej: zrobiłem research i faktycznie - ogólnie naskórkowość jest związana z prądami wirowymi (ang. eddy currents) więc rośnie wraz z częstotliwością ale jest również zależne od pola magnetycznego (jedno idzie za drugim) więc dotyczy także marginalnie prądu stałego ale impulsowego lub tętniącego. Tutaj fajne materiały, w sumie nigdy tym tematem aż tak się nie interesowałem ale kij w mrowisko poszedł niezły - ja się czegoś mądrego dowiem/douczę i Wy też skorzystacie jako widzowie. Super społeczność jest pod naszymi filmami, bardzo lubię Wasze naukowe i rzeczowe uwagi oraz dyskusje :) Dziękuję Wam wszystkim za to! Trzymajcie mnie krótko to więcej się będę z Wami i od Was uczyć ;) Tutaj linki do materiałów: www.sumidacrossing.org/LayoutElectricity/MRRWire/WireAmpacityDerivation/ A tutaj świetny PDF do pobrania z wykresami z Maxwella z badań: www.shorturl.at/dlAR3
@@mrakumulator-tytus9644 To jeszcze dowiedzmy się czemu w przewodach spawalniczych jest tak dużo "włosków" w porównaniu do zwykłych o tym samym przekroju?
To po kolei: 1. rezystywność to Om*m a nie Om/m, ale nawet pojawiło się to na końcu. 2. Efekt naskórkowości oznacza, że prąd płynie tylko na określonej grubości żyły, czyli w rezultacie może pomijać bardziej lub mniej rdzeń, ale występuje tylko przy prądzie zmiennym i jest istotny dopiero przy większych częstotliwościach, także 50, 60, 100Hz nie robi żadnej różnicy, chyba że jedną żyła ma np. 100mm. Swoją drogą użycie mniejszej żyły to tylko połowa sukcesu w walce z efektem naskórkowości, już znacznie poprawia to parametry, ale dopiero izolacją każdej żyły daje bardzo wyraźne efekty. 3. teraz wykorzystajmy rezystywność miedzi, żeby policzyć ile wyniesie opór na metr przewodu 16, 25, 36mm2. Będzie to kolejno 1,075, 0,688, 0,491 mOm/m, czyli co by nie mówić wyraźnie mniej, ale z powierzchni przekrojów 25mm2 wynika jeszcze coś innego. Mianowicie 20,6mm2 dla przewodu zwykłego i 16,26mm2 dla spawalniczego odpowiadają obliczeniowo kolejno 0,835 i 1,058 mOm/m z kolei z pomiaru wyszło 0,8065 i 0,8226 mOm/m (zaznaczę, że błąd pomiarowy pewnie jest gdzieś na 3miejscu po przecinku, mogę to nawet policzyć tylko potrzebuję modelu multimetru). Teraz jeśli ktoś nie zauważył podsumuje, wszystkie przewody są gorsze od litej żyły o przekroju dokładnie 16,25,35mm2, ale przewody 25 przewodzą lepiej niż by wynikało z rzeczywistego, zmierzonego przekroju! To oznacza, że albo są ze srebra, bo tylko ten metal przewodzi lepiej, albo są nadprzewodnikami (te swoją drogą mają efekt naskórkowości dla prądu stałego). Moja teoria jest znacznie prostsza, po pierwsze wszystkie przewodzą gorzej niż wynika z matematyki z uwagi, że producent robi wszystko żeby być w dolnej normie, bo miedź jest droga, a najwyraźniej przewód 25mm2 może mieć 22mm2 czy nawet mniej. Druga sprawa czemu 25tki przewodzą lepiej niż by wynikało z fizycznie zmierzonej powierzchni, prosta sprawa, są skręcone w izolacji, a jak skręcamy drut czy sznurek to długość się zmniejsza, a grubość rośnie, po rozprostowania pojedynczych żył wynik oddala się od prawdy. Przy okazji sprawdziłem, jakiej powierzchni przekroju litej żyły miedzianej odpowiadają wasze pomiary. Zwykłe 16mm2=13,05mm2 25=21,33 35=29,94 Spawalnicze 16=13,61 25=20,91 35=30,22 I w sumie to odbiegają od ideału o około 15% (rekordzista 18,75%), więc pewnie są poniżej normy (może niska jakość). Jeszcze w kwestii liczenia średniej, przy takim działaniu jak w tym przypadku gdzie mierzoną wartość podnosimy do kwadratu ma znaczenie czy średnia policzmy przed czy po obliczeniach (dla pomiarów 16, 16,5, 17mm mamy średnia 272,42 i 272,25mm2) i chyba poprawniej byłoby policzyć średnia z pomiarów czyli 16,5mm, ale musiałbym to sprawdzić. No i następnym razem zważcie 10cm przewodu bez izolacji i z gęstości liczcie przekrój czynny, bo szkoda czasu na takie liczenie.
Dzięki za bardzo fajny i merytoryczny komentarz :) Bardzo słuszna uwaga że spawalnicze są skręcone przez co mogą być "dłuższe", miało by to nawet bardzo duży sens! Co do urządzeń pomiarowych z ryżu (multimetr i suwmiarka z dyskontu) oraz sposób pomiaru polegający na wbijaniu się w przewód sondą jak popadnie to tak jak mówiłem, to była metoda bardzo "inżynierska" obarczona dużym błędem i rozrzutem - więc to raczej test porównawczy niż jakiekolwiek "badania" :) Postaramy się zorganizować mikromierz i jeszcze raz zmierzyć żyłki tych przewodów i zobaczymy czy tutaj nie jest pies pogrzebany. Kolejna sprawa to dane z tabel, parametry na papierze a rzeczywistość? Tego już nikt nie wie :/
@Marcin_Kwidzinski Bardzo fajny komentarz ale zdaje mi się że jeden maciupki błąd się wkradł zamiast "..(rekordzista 18,75%).." to "..(rekordzista 18,44%).." myślę że stało się tak bo niezaokrąglony wynik to 18,4375% i wystarczy 43 zgubić i mamy 18,75% ;)
Ja w prostownikach stosuję Przewódy niskonapięciowe- silikonowy-modelarski i jest on 2razy cięższy od zwykłego "kabla" ale też kilkukrotnie droższy .Szanowany Producent przewodu, podaje prąd chwilowy i prąd ciągły . Dzięki za fajne filmy.
Moim zdaniem zwykły i spawalniczy to chodzi o zastosowanie i wygode jego eksploatacji dlatego przekrój ma znaczenie ale grubość włosków daje elastyczność temu przewodowi a gdyby w jednym drucie chciał używać przewodu spawalniczego to ja jestem ciekawy jak to wyglądało by ? pozrawiam
@@bertone122 Właśnie to jest clue. Nie ma sensu porównywanie odpowiedników o tych samych parametrach elektrycznych. Porównajcie parametry fizyczne (waga, elastyczność, cena itp.). Wtedy zastanówcie się, gdzie który zastosujecie. Ktoś tu już pisał o spawaniu sztywnym przewodem... Montaż elastycznego (spawalniczego) odpowiednika w aucie jest ekonomicznie nieuzasadniony. Tracimy jego zalety, czyli elastyczność i masę. Ale! Możemy przy zachowaniu tej samej masy zastosować spawalniczy przewód o większej przewodności i chyba to Autorzy materiału chcą wykazać...
@@artursz4443 dokładnie! Sam też myślałem że mimo wszystko spawalniczy ma lepsze parametry pod kątem rezystywności dla takiego samego odpowiednika "zwykłego technicznego przewodu" a tu jednak. Oczywiście to że są bardziej elastyczne i mają inną izolację to wiedzieliśmy od początku ale chcieliśmy porównać parametry czysto fizyczne ;)
@@bertone122 ... Ja zrobiłem Dokładnie to samo ! Dwa przewody spawalnicze 35 po 3m każdy plus konkretne klemy. Też uważam że przy spawalniczych liczy się ich giętkość ze względu na łatwiejsze operowanie nimi. Możliwe że izolacja ma też inne parametry niż w zwykłych ale nie wnikałem w temat.
@@mrakumulator-tytus9644 "! Sam też myślałem że mimo wszystko spawalniczy ma lepsze parametry pod kątem rezystywności dla takiego samego odpowiednika " Dlaczego taki sam kawałek miedzi miałby mieć inne parametry bo w nazwie ma spawalniczy? Musiałby być zrobiony ze srebra albo chociaż złota żeby była jakaś różnica.
Witam Co do zjawiska naskórkowości to dotyczy ono raczej napięcia przemiennego dlatego w elektronice wykorzystuje się do budowy cewek drut miedziany pokryty warstwą srebra. Jeśli chodzi o przewody elektryczne to faktycznie producenci czasami trochę oszukują i tak np. na przewód o przekroju np. 2,5mm2 można z oporami zacisnąć końcówkę na przekrój 1,5mm2. Pomijam że ludzie często mylą pojęcie przekroju przewodu z powierzchnią przekroju. Kolejna sprawa to długość tych przewodów bo wydaje mi się że przewód z akumulatora do alternatora jest raczej krótszy. Pozostaje jeszcze sprawa dokładności pomiarów nie chcę tu zbytnio rozpętać niepotrzebnych dyskusji ale mierniki firmy użytej do pomiarów pod względem konstrukcyjnym pozostawiają wiele do życzenia, szczególnie jeśli chodzi o o dokładność w dziesiątych częściach mV. Ze sprawą przewodów a raczej ich przekrojów jest tak jak ze wszystkim wiadomo że miedż nie jest tania więc drobne firmy zawsze będą oszczędzać a firmy z tradycjami i te które mają wyrobioną markę raczej zawsze będą trzymać się odpowiednich parametrów i norm. Przykładów jest pełno i można je mnożyć nie tylko na polu elektrotechniki. Pozdrawiam Tomasz O
1) 2,5 wejdzie w końcówkę 1,5 bo mają średnice około: 1,72mm dla 2,5mm^2 oraz 1,34mm dla 1,5mm^2 jeśli chodzi o drut budowlany ;) 2) Przewód do alternatora oryginał w moim VAGu miał 150cm tutaj daliśmy 160cm ze względu na brak możliwości wyjęcia starego ale coś czuję że też 1,5m byłby odpowiedni 3) Mierniki to oczywiście zabawki, taka jest prawda i słuszność :) 4) Nie wiem jak jest, nikogo nie chcemy oczerniać - sami widzieliście że nasze metody "pomiarowe" to raczej test porównawczy niż badania z prawdziwego zdarzenia :) Tak czy siak dzięki za fajny komentarz :)
Super film, Tytus wznosi kanał ma wyższy poziom 👍 Jak dla mnie główną zaletą kabli spawalniczych jest miękka i elastyczna izolacja, dzięki temu nie sztywnieją na mrozie i dobrze nadają się na kable rozruchowe oraz nie porwą się przy operowaniu spawarką. Mam też wątpliwości co do wspomnianego efektu naskórkowości. Z tego co pamiętam z technikum oraz znalazłem w internecie, taki efekt dotyczy prądu przemiennego i jest tym wiekszy, im wyższa częstotliwość. P.S. Jak wspomniał użytkownik megawatt w odpowiedzi do komentarza Piotra Junkera, taki efekt występuje już dla 50 Hz prądu AC, ale dla przewodów powyżej 18 mm średnicy, bo dla tej częstotliwości głębokość wnikania prądu wynosi 9mm.
Dokładnie tak jest ze względu na inny materiał izolacyjny :) A co do naskórkowości to już niżej pisałem bo sam się musiałem dokształcić: zrobiłem research i faktycznie - ogólnie naskórkowość jest związana z prądami wirowymi (ang. eddy currents) więc rośnie wraz z częstotliwością ale jest również zależne od pola magnetycznego (jedno idzie za drugim) więc dotyczy także marginalnie prądu stałego ale impulsowego lub tętniącego. Tutaj fajne materiały, w sumie nigdy tym tematem aż tak się nie interesowałem ale kij w mrowisko poszedł niezły - ja się czegoś mądrego dowiem/douczę i Wy też skorzystacie jako widzowie. Super społeczność jest pod naszymi filmami, bardzo lubię Wasze naukowe i rzeczowe uwagi oraz dyskusje :) Dziękuję Wam wszystkim za to! Trzymajcie mnie krótko to więcej się będę z Wami i od Was uczyć ;) Tutaj linki do materiałów: www.sumidacrossing.org/LayoutElectricity/MRRWire/WireAmpacityDerivation/ A tutaj świetny PDF do pobrania z wykresami z Maxwella z badań: www.shorturl.at/dlAR3
Przy tak małych średnicach wypadało by mierzyć mikrometrem. Po drugie przy takich przekrojach kabli dobrze by było pomiary robić przy prądzie 100 A a nie 10 A - wtedy błąd byłby mniejszy. Poza tym prąd płynie całą powierzchnią, zjawisko naskórkowości prądu występuje przy prądzie przemiennym - czym większą częstotliwość tym większa naskórkowość prądu.
@@sylwestergryglicki8971 suwmiarka ma na wyświetlaczu rodzielczość 0.01 mm ale jej dokładność to 0,02 mm wynikająca z zaokrągleń przez przetwornik suwmiarki
@@dariuszgil1707 to że ma rozdzielczość taką to jeszcze nie znaczy że ma taką dokładność - to tak jak z multimetrami, mają swoje klasy na przykład +/- ileś % oraz +/- ileś działek, więc ta suwmiarka może mieć rozstrzał o +/- kilka działek i wszystkie pomiary leżą - tak czy siak nie traktowałbym jej jako urządzenie pomiarowe a raczej zabawkę która wykazuje jakiś tam rząd wielkości ;)
Tylko chyba bez izolacji by to miało jakiś sens - chociaż ktoś podesłał dane katalogowe ile ważą te spawalnicze w zależności od przekroju: www.kable.elektra.pl/files/1560155436/h01n2d100100.pdf
@@mrakumulator-tytus9644 moim zdaniem, ta suwmiarka elektroniczna wprowadzila tu spory blad pomiaru, bo wg. przytoczonego linku, przewod spawalaniczy 25mm^2 ma srednice wloska 0,2mm, a w filmie wyszlo ~0,165mm. tanie suwmiarki elektroniczne maja blad pomiaru na poziomie 0,2mm na zakresie ponizej 10cm, te lepsze juz w okolicy 0,02mm.
@@pawees8128 to prawda, dlatego tak naprawdę wszystkie te pomiary można w buty wsadzić - prędzej warto patrzeć w noty katalogowe producentów przewodów - i o ile dane się z papieru przekładają na rzeczywistość to to będzie dokładniejsza metoda porównawcza ;)
@@mrakumulator-tytus9644 nie no bez przesady, wloski dzielnie policzyles, ale srednice wloska trzeba dokladniejszym przyrzadem zmierzyc, spadek napiecia tez lepiej pomierzyc ut71d.
Ja jednak czuje że przewody spawalnicze będą wygrywać nad zwykłymi przy wysokim obciążeniu prądowym / wysoka temperatura. .fajnie jakbyście pokazali jak zadbać o dobry kontakt masowy w autach, pokazać na przykładzie wybranego auta ile takich punktów masowych jest i jak do nich się dostać. W sam raz przed sezonem jesienno zimowym . Pozdrawiam ekipę
O takie dane najlepiej by było już się dowiedzieć u kogoś bardziej kompetentnego niż my - cicho liczymy że jest jakiś producent/technolog przewodów wśród naszych widzów i by się z nami taką wiedzą podzielił ;)
Przy skrętkach przekrój jest podawany na podstawie średnicy skrętki, a nie z powierzchni przekroju poprzecznego. Dlatego skrętki "cieńkodrutowe" mają większą powierzchnie czynną. (lepiej wypełniają przestrzeń)
Stwierdzenia i pytania Roberta dokładnie pokrywały się z moimi.Nie doczekałem się tego odcinka i na zwykłym przewodzie poprawiłem połaczenię w swoim aucie.Jak dowodzicie chyba dużo nie straciłem nie stosując przew. spawalniczego.Pozdrawiam i czekam na kolejną częśc.
Uważam że podstawową zaletą kabli spawalniczych jest giętkość. Przewód wykonany z cienkich żył w miękkiej izolacji gumowej, którą nie sztywnieje w niższych temperaturach - w przeciwieństwie do izolacji polwinitowej - to raz. Ponadto izolacja odporna na przetarcia czy oleje to dwa. Odkąd wykonałem sobie kable rozruchowe na bazie OS OnS CU 35mm2 to nie zamienił bym ich na nic innego - a samochody którym "pożyczam prądu" odpadają na dotyk.
I jeszcze jedno przewody z większą ilością włosków jest dużo bardziej elastyczny i odprowadza lepiej ciepło i jest dużo bardziej odporny na fizyczne zginanie.
Co do zjawiska naskórkowości, to znaczące jest przy prądach przemiennych dużej częstotliwości. Tam stosuje się linkę, ale z indywidualnie izolowanych drucików. Jest ona nazywana licą. Prąd stały nie powoduje tego zjawiska, bo stałe pole magnetyczne ładunków płynących w tym samym kierunku powoduje ich wzajemnie przyciąganie. Przewód spawalniczy jest jedynie bardziej odporny na uszkodzenia mechaniczne i zmęczenie materiału.
Witam,fajny test i wytrwałość z liczeniem. Tylko wydaje mi się,że 10 amperów to do testu 10 , 16 przekroju max na większe przewody przydało by się na przykład przez alfabata 30 amperami obciążać i minimalizujemy błąd pomiaru. Zróbcie taki test przy użyciu alfabata na 30 amperach. Pozdrawiam
Panowie. Prąd stały płynie całym przekrojem przewodu. Efekt naskórkowości dotyczy prądu przemiennego i wraz ze wzrostem częstotliwości prąd płynie cieńszym zewnętrznym fragmentem przewodu.
Spawalniczy jest to przewód, który po prostu możemy wyginać dożo więcej razy od zwykłego. Dlatego ma cięższe druciki, a te najlepsze mają jeszcze specjalne sylikonowe warstwy izolacji. Tego typu przewody stosuje się w automatyce i mają one odpowiednią liczbę cykli pracy, sprężystość oraz mogą mieć dodatkowy oploty z rożnych materiałów (zależy to od typu i do czego używany).
@@mrakumulator-tytus9644 Te parametry dobrze opisuje norma AVG. Przewód z cieńszych drucików ma większe pole przekroju a co za tym idzie mniejsza rezystywność. Nasze normy z tego co pamiętam odnoszą się do rezystancji na km, wiec tu mamy większe pole do manewru jeżeli chodzi o materiały i ich średnicę.
@@Damianos980 tylko jeśli chodzi o kable rozruchowe to tam prąd płynie bardzo duzy ale przez sekundę.... Mi jak sie uszkodzil l akumulator i wymienialem na nowy to jednoczesnie nowy akumulator dałem poza samochód i podlaczylem plus i minus kablami rozruchowymi wykonanmi wlasnorecznie na 16mm2 i odpalal od strzala,wykonalem 10 takich rozruchow jeden po drugim i kable miały temp otoczenia a sam 1.9 tdi potrzebuje ok 200 amper pradu na rozruch
Amatorsko zajmuję się grafiką komputerową. Może interesuje was nieco odświeżone intro na kanale? Tutaj można obejrzeć przykładowe intro: th-cam.com/video/r1OixF01Reg/w-d-xo.html A tu je można pobrać: chomikuj.pl/Joker/intro/mrAkumulator,7359851488.avi(video)
Poważny błąd w rozumowaniu z prądem płynącym w naskórku: Naskórkowość (ang. skin effect) - zjawisko występujące w obwodach prądu przemiennego, powodujące, że gęstość prądu przy powierzchni przewodnika jest większa niż w jego wnętrzu. Zjawisko naskórkowości wpływa na wzrost efektywnej rezystancji AC przewodnika, powodując wzrost powstających w nim strat mocy. Wielkością charakteryzującą zjawisko naskórkowości jest głębokość wnikania (pola magnetycznego lub prądu do przewodnika). Wielkość ta zależy od rezystywności, przenikalności magnetycznej ośrodka i częstotliwości prądu.
Prawda, dzięki za komentarz - nigdy się tym aż tak nie interesowałem ale zawsze mi się wydawało że gęstość każdego prądu jest większa na zewnątrz, aczkolwiek sam zgłębiłem temat i wydaje się jeszcze głębszy ;) Tak jak pisałem niżej: zrobiłem research i faktycznie - ogólnie naskórkowość jest związana z prądami wirowymi (ang. eddy currents) więc rośnie wraz z częstotliwością ale jest również zależne od pola magnetycznego (jedno idzie za drugim) więc dotyczy także marginalnie prądu stałego ale impulsowego lub tętniącego. Tutaj fajne materiały, w sumie nigdy tym tematem aż tak się nie interesowałem ale kij w mrowisko poszedł niezły - ja się czegoś mądrego dowiem/douczę i Wy też skorzystacie jako widzowie. Super społeczność jest pod naszymi filmami, bardzo lubię Wasze naukowe i rzeczowe uwagi oraz dyskusje :) Dziękuję Wam wszystkim za to! Trzymajcie mnie krótko to więcej się będę z Wami i od Was uczyć ;) Tutaj linki do materiałów: www.sumidacrossing.org/LayoutElectricity/MRRWire/WireAmpacityDerivation/ A tutaj świetny PDF do pobrania z wykresami z Maxwella z badań: www.shorturl.at/dlAR3
Prąd stały płynie po całej objętości przewodu, natomiast prąd przemienny charakteryzuje się tzw. zjawiskiem naskórkowości i płynie w okolicy powierzchni. Dla prądu przemiennego 50 Hz głębokość wnikania to około 8 mm dla przewodu miedzianego, czyli jeżeli prąd przemienny o częstotliwości 50 Hz będzie płynął w przewodzie o promieniu większym niż 8 mm czyli o średnicy większej niż 16 mm np. 20 mm to nie zostanie wykorzystana cała powierzchnia przekroju kabla a środkowa część o 4 mm średnicy, będzie dla tego prądu nie widoczna.
Prawda, dzięki za komentarz - nigdy się tym aż tak nie interesowałem ale zawsze mi się wydawało że gęstość każdego prądu jest większa na zewnątrz, aczkolwiek sam zgłębiłem temat i wydaje się jeszcze głębszy ;) Tak jak pisałem niżej: zrobiłem research i faktycznie - ogólnie naskórkowość jest związana z prądami wirowymi (ang. eddy currents) więc rośnie wraz z częstotliwością ale jest również zależne od pola magnetycznego (jedno idzie za drugim) więc dotyczy także marginalnie prądu stałego ale impulsowego lub tętniącego. Tutaj fajne materiały, w sumie nigdy tym tematem aż tak się nie interesowałem ale kij w mrowisko poszedł niezły - ja się czegoś mądrego dowiem/douczę i Wy też skorzystacie jako widzowie. Super społeczność jest pod naszymi filmami, bardzo lubię Wasze naukowe i rzeczowe uwagi oraz dyskusje :) Dziękuję Wam wszystkim za to! Trzymajcie mnie krótko to więcej się będę z Wami i od Was uczyć ;) Tutaj linki do materiałów: www.sumidacrossing.org/LayoutElectricity/MRRWire/WireAmpacityDerivation/ A tutaj świetny PDF do pobrania z wykresami z Maxwella z badań: www.shorturl.at/dlAR3
Witam według Pańskich pomiarów między jednym a drugim przewodem znikoma różnica, ale różnica miedzy kablem spawarkowym a zwykłym jest wielka na zginanie, natomiast zwykły i grubszej licy będzie pękał.Guma osłonowa kabla spawalniczego jest dość sporej grubości z uwagi na odporność na pękanie licy w środku i to co napisałem jest rzeczywistością różnicy kabli serdecznie pozdrawiam
Samo łączenie tych przewodów do zasilacza jest wątpliwe, a chyba zupełnie zapomnieliście o dokładności pomiaru samego multimetru. Jak już robicie tak dokładne pomiary to kupcie poważny sprzęt z dużą dokładnością DC, np. Brymen BM867s 0.03% DC albo jakiś lepszy Fluke. Tytus na pewno się ucieszy ;) UNI-T UT139C DC Voltage: 600mV / 6V / 60V / 600V - best accuracy: ±(0.5%+2) www.uni-t.cz/en/p/multimeter-uni-t-ut139c
do takich eksperymentow wystarczy ut71d. na tym zakresie pomiarowym (400mV) ma duzo lepsza dokladnosc i nie kosztuje jak zloto fluke-a ;-) moim zdaniem suwmiarka dala ciala ze swoim bledem pomiarowym, ktory przemnozony przez ilosc wloskow w przewodzie spawalniczym poslal wynik w kosmos.
Jak już zaczęliście tłumaczyć czemu wynik nie wyszedł jak się spodziewaliście to przestałem oglądać. Panowie, jak robicie testy i wyniki nie zgadzają się z Waszą hipotezą, to być może hipoteza jest niewłaściwa?
Może kiedyś? Takie tematy to już czysta metrologia, nie wiem czy to odcinki na ten kanał - a te przyrządy pomiarowe to raczej zabawki Chińskie ;) Bez przetestowanego sprzętu ze świadectwem kalibracji to wszystkie te pomiary możemy sobie w buty wsadzić ;)
Panowie inżynierowie. Naskórkowość jako zjawisko występuje przy przepływie prądu przemiennego. Znoszące się pola.Ekektryczne i magnetyczne lub nawet odwrotny kierunek elektronów zależny od częstotliwości.
I zaś teoria teorią, a praktyka praktyką czyli teoria kiedy wszystko wiemy, ale nic nie działa, a praktyka kiedy wszystko działa, ale nikt nie wie dlaczego, a tu jest ewidentne połączenie teori z praktyką czyli nic nie działa i nie wiadomo dlaczego 😜 😁
Robert wiesz wyniki w kablach zwykłych kontra spawalnicze macie podbne ( bo to zbyt mało Amperów bylo ) ale większa ilość żył w przypadku spawalniczych da niższe spadki jak "dowalicie Amperów". Dziać się to będzie dlatego że rezystancja wzrasta z temperaturą. A w kablu z większą ilością żył macie większą powierzchnie styku bo żyły są cięższe. Czyli powierchnia styku i wymiana temperatuy na całym przewodzie jest lepsza. Zatem caly przewód z większą ilością żył będzie mówiąc krótko chłodniejszy ( przy takim samym amperażu ) co za tym idzie jego rezystancja będzie mniejsza - co da mniejsze spadki .Cos tam z Fizyki sie pamiętam 😁😁
Może uda nam się coś takiego kiedyś zmierzyć albo dotrzemy do kogoś bardziej kompetentnego kto nam to potwierdzi lub zaprzeczy ;) Ja już sam nie wiem co myśleć :)
Zjawisko naskórkowości nie występuje przy prądzie stałym. W przewodzie o żyle wielodrutowej, wszystkie druciki stykają się ze sobą i z dobrym przybliżeniem można z punktu widzenia zjawiska naskórkowości, traktować taką żyłę jak jednolitą. Dopiero izolacja poszczególnych drucików umożliwia stosowanie takich przewodów dla prądów o wyższych częstotliwościach. Przewody tego typu zobaczymy np. w uzwojeniach transformatorów przetwornic większych mocy.
Prawda, dzięki za komentarz - nigdy się tym aż tak nie interesowałem ale zawsze mi się wydawało że gęstość każdego prądu jest większa na zewnątrz, aczkolwiek sam zgłębiłem temat i wydaje się jeszcze głębszy ;) Tak jak pisałem niżej: zrobiłem research i faktycznie - ogólnie naskórkowość jest związana z prądami wirowymi (ang. eddy currents) więc rośnie wraz z częstotliwością ale jest również zależne od pola magnetycznego (jedno idzie za drugim) więc dotyczy także marginalnie prądu stałego ale impulsowego lub tętniącego. Tutaj fajne materiały, w sumie nigdy tym tematem aż tak się nie interesowałem ale kij w mrowisko poszedł niezły - ja się czegoś mądrego dowiem/douczę i Wy też skorzystacie jako widzowie. Super społeczność jest pod naszymi filmami, bardzo lubię Wasze naukowe i rzeczowe uwagi oraz dyskusje :) Dziękuję Wam wszystkim za to! Trzymajcie mnie krótko to więcej się będę z Wami i od Was uczyć ;) Tutaj linki do materiałów: www.sumidacrossing.org/LayoutElectricity/MRRWire/WireAmpacityDerivation/ A tutaj świetny PDF do pobrania z wykresami z Maxwella z badań: www.shorturl.at/dlAR3
Panowie a jak dobieracie przekrój przewodu na pałę? Jak odpowiecie na to pytanie to wszystko stanie się jasne. Wyniki powinny być prawie identyczne i tak wyszło, kiedyś też robiłem takie testy bo nieuczciwy producent pisze ze przekrój taki jak wyliczyłeś, montujesz a sadek napięcia za duży. Dla 1,86m przekrój 25mm2 spadek przy 10A to dokładnie 15mV, to znaczy że nie oszukali, gdyby spawalniczy miał mieć inny to jak byś dobrał odpowiedni kabel do danego prądu, reszta to materiał przewodnika jakość miedzi, izolacja, giętkość itd. to samo się tyczy przewodów silikonowych, płacisz za giętkość i wytrzymałość termiczną.
Wszystkie przewody nazwane miedziowane należy omijać. To są niskiej jakość przewody przeznaczone do obwodów wysokich częstotliwość. Miedziane mają lepsze parametry, jeśli chcemy przewody pokryte lepszym metalem niż radzeń to liczą się tylko przewody pokryte metalami mniej aktywnymi od miedzi głównie srebro i złoto, ewentualnie cyna, ale to do przewodów ziemnych i nie jestem pewny czy cyna jest mniej aktywna od miedzi, ale przewody ziemne cynowane faktycznie są stosowane w przemyśle. Pomijam przewodów stalowych stosowanych tam gdzie przewód musi znosić naprężenia mechaniczne, bo to trochę inna klasa i tam miedziowanie lub cynkowanie ma sens tylko, bo zabezpiecza stal przed korozją że one mają ponad 80 mm².
Mierzenie prądu zwykłym multimetrem nie wchodzi w grę . Rezystancja kabli pomiarowych miernika jest zbyt duża i wynik będzie nieprawidłowy. Potrzeba by było jakiegoś bocznika, a bocznikiem może być kabel użyty w teście. Tylko trzeba znać jego dokładną rezystancje, wtedy zmierzyć spadek napiecia na tym kablu. Znając R kabla i spadek napięcia U (na kablu) można obliczyć prąd I (płynący przez kabel) . I=U/R :) Dla każdego przekroju natężenie prądu płynącego przez przewód będzie inny. Im mniejszy przekrój tym większy opór tym mniejszy prąd. No... Dziekuje za uwagę :D
W następnym filmie koniecznie porównajcie przewody czarne i czerwone. Już cieszę się na wnioski. A na ukoronowanie serii proponuję porównanie masy 1 kg pierza i 1 kg ołowiu. Swoją drogą, szacun inżyniery-samouki, bo nie uwierzę, że udało się wam ukończyć podstawówkę. Suwmiarką potraficie posługiwać się poprawnie, mikrometr byłby lepszy, ale to chyba za wysoka półka. MisterAku, miałeś pare niezłych filmów, ale nie brnij w obce Ci tematy przy pomocy "inżynierów". Może o przewodach rozruchowych ? To dopiero jest kopalnia szajsu ! Tylko, błagam, bez "naskórkowego inżyniera" Po nim wiedza też spłynęła po powierzchni, widocznie miała zbyt dużą częstotliwość :(
Trzeba było obliczyć obwody drutów i zsumować je , skoro prąd płynie po zewnętrznej powierzchni. Po to stosuje się więcej cieńszych drucików by przewód mógł wytrzymać więcej zgięć, bo wiązka cięższych drucików tak szybko się nie złamie. Powierzchniowość odnosi się tylko do wysokich zmiennych napięć. Im wyższe napięcie , tym bardziej prąd płynie powierzchniowo.
Podaję definicję przekroju poprzecznego. W lince przekrój jest większy od sumy przekrojów pojedynczych drucików, bo pojedyncze druciki stykają się ze sobą, ale tylko centralny drucik jest odcinkiem prostym. Reszta to mniej, lub bardziej przypomina spiralę. W liczeniu sumy przekrojów należy to uwzględnić, bo druciki nie są izolowane jak w licy, tylko stykają się na całej długości przewodu. Pole elektryczne w związku z takim układem rozkłada się wzdłuż linki, a nie pojedynczych drucików . Zatem do obliczenia sumy przekrojów należy uwzględnić kąt skrętu danego drucika na danej długości. Przekrój musimy obliczać z owalu. Najłatwiej jest zważyć oskórowany z izolacji odcinek, podeprzeć się ciężarem właściwym miedzi elektrolitycznej i na podstawie geometrii walca, obliczyć przekrój. Magisterka z prądu to nie wszystko. Potrzebna jest doza wiedzy z matematyki i geometrii. Odrobina geniuszu też nie zaszkodzi.🧐Proponuję końcówki linki podzielić na skrętki po ok 1 mm2 i przeprowadzić pomiary. Efekty naskórkowości czy zmiany rezystancji na styku drucików, powinny czymś poskutkować. 10A obciążenia, przyjmuje się dla przekroju 0,75 mm2 więc problemu nie będzie, a wnioski mogą być ciekawe.
Będziemy mieć to na uwadze i może kiedyś w przyszłości nadarzy się okazja to sprawdzić ;) Aczkolwiek może być ciężko przy małych ich długościach i małych oporach do zmierzenia z naszymi "możliwościami pomiarowymi" ;)
14:26 Tytus dobrze mówi, że średnia z wyniku bo pole okręgu jest funkcją kwadratową promienia czyli pole średnie będzie tutaj miało trochę większy promień niż ten drugi zapisany. Błąd byłby lepiej widoczny gdyby wykonać pomiary i obliczenia dla większych przekrojów. Dobrze też o tym pamiętać gdy sumujemy duże ilości, ponieważ wtedy błąd też się sumuje. Ogólnie jednak muszę pochwalić ten kanał za treściwe i merytoryczne podejście do tematu.
Prąd nie wnika w głąb przewodu dopiero przy bardzo wysokich częstotliwościach. Dla prądu stałego nie ma to zastosowania. Pomiar średnicy tak małych drucików suwmiarką jest obarczony zbyt dużym błędem. Dlatego wyszedł ci taki mały przekrój. Wniosek jest taki, że jak nie potrzeba super elastyczności to nie ma sensu dopłacać do spawalniczego.
Prawda, dzięki za komentarz - nigdy się tym aż tak nie interesowałem ale zawsze mi się wydawało że gęstość każdego prądu jest większa na zewnątrz, aczkolwiek sam zgłębiłem temat i wydaje się jeszcze głębszy ;) Tak jak pisałem niżej: zrobiłem research i faktycznie - ogólnie naskórkowość jest związana z prądami wirowymi (ang. eddy currents) więc rośnie wraz z częstotliwością ale jest również zależne od pola magnetycznego (jedno idzie za drugim) więc dotyczy także marginalnie prądu stałego ale impulsowego lub tętniącego. Tutaj fajne materiały, w sumie nigdy tym tematem aż tak się nie interesowałem ale kij w mrowisko poszedł niezły - ja się czegoś mądrego dowiem/douczę i Wy też skorzystacie jako widzowie. Super społeczność jest pod naszymi filmami, bardzo lubię Wasze naukowe i rzeczowe uwagi oraz dyskusje :) Dziękuję Wam wszystkim za to! Trzymajcie mnie krótko to więcej się będę z Wami i od Was uczyć ;) Tutaj linki do materiałów: www.sumidacrossing.org/LayoutElectricity/MRRWire/WireAmpacityDerivation/ A tutaj świetny PDF do pobrania z wykresami z Maxwella z badań: www.shorturl.at/dlAR3
Chciałbym miec tyle czasu co wy zeby nagrac filmik na you tube o fricking kablach w drugiej czesci nagrajcie jak jabłko spada z drzewa I jak duza czesc jabłka bedzie obita nalezało by to obliczyc bo zalezało by to Od ciężkości jabłka
Spawalnicze były jednego producenta, zwykłe raczej też - sprawdzimy. A materiał niby miedź - ale miedź miedzi nie równa, pewnie nawet u jednego producenta zależy od sortu materiału co przywieźli właśnie z huty ;)
Nie żebym był ignorantem, ale o co chodzi z tym płynięciem prądu po zewnętrznej części kabla? W technikum ani słowa, na ten temat a jeśli tak jest to czuję się oszukany. Chyba że to zagadnienie wciągające w strukturę istnienie całek i pochodnych + jakieś inżynierskie prawidła;) ja to rozumiem tak że jeśli przewód jest zaciskany to prad ma "najbliżej" do zewnętrznych żył, ale rezystancja pomiędzy zaciśniętymi sąsiednimi żyłami jest pomijalna. Co jeśli kabel jest zaciskany i lutowany? Może od lutowania lekko przegrzany? Zawsze lutując kabel lekko podciąga kapilarnie powyżej miejsca łączenia zmniejszając opór i wypełnia powietrze między żyłami. A może pomiar kabla przegrzanego prądowo (zbyt mały przekroj do prądu) i przegrzanie temperaturowe ( np palnik) Tytus dobra robota !!
U mnie a technikum akurat było na ten temat ;) A tak jak niżej pisałem co do samego efektu naskórkowości: zrobiłem research i faktycznie - ogólnie naskórkowość jest związana z prądami wirowymi (ang. eddy currents) więc rośnie wraz z częstotliwością ale jest również zależne od pola magnetycznego (jedno idzie za drugim) więc dotyczy także marginalnie prądu stałego ale impulsowego lub tętniącego. Tutaj fajne materiały, w sumie nigdy tym tematem aż tak się nie interesowałem ale kij w mrowisko poszedł niezły - ja się czegoś mądrego dowiem/douczę i Wy też skorzystacie jako widzowie. Super społeczność jest pod naszymi filmami, bardzo lubię Wasze naukowe i rzeczowe uwagi oraz dyskusje :) Dziękuję Wam wszystkim za to! Trzymajcie mnie krótko to więcej się będę z Wami i od Was uczyć ;) Tutaj linki do materiałów: www.sumidacrossing.org/LayoutElectricity/MRRWire/WireAmpacityDerivation/ A tutaj świetny PDF do pobrania z wykresami z Maxwella z badań: www.shorturl.at/dlAR3
No to Panowie pojechaliście . Zacznę od wypowiedzi ,,Darkness" o efekcie naskórkowości , który rzeczywiście nie ma znaczenia w Waszych pomiarach. A dalej pojedźcie sobie Panowie do producenta np NKT , albo telefonika i zmierzcie opór 1km , ale używając mostka T lub W i przyrównajcie do konduktywności miedzi (59,6×10 *6 S/m) , która jest odwrotnością rezystywności i zobaczymy , co tam wyjdzie . Najważniejszy jest ten sam producent kabla , bo domniemam , że używa on tego samego gatunku miedzi (chodzi o czystość). Nie ma sensu liczyć włosków i ludziom w głowach mącić.
Witam. Mam pytanko - czy możecie sprawdzić co się będzie działo przy zalutowanych końcówkach i czy przy dużych prądach będzie różnica w temperaturze pomiędzy zaciśniętą i zlutowaną końcówką?
Poza błędem z naskorkowoscia reszta bardzo merytoryczna i widać że przewody mają zbliżona rezystywnosc na mb. 10A czy 100A nieistotne to tylko kwestia odpowiednio dokładnego woltomierza .Liczenie drugim ów całkowicie bez sensu bo błąd pomiaru suwmiarka mnozy się te 700 razy a nie ma żadnej gwarancji że średnica drutów jest stała. Zdecydowanie zmierzyć oskurowac i zwazyc na wadze.
Prawda, dzięki za komentarz - nigdy się tym aż tak nie interesowałem ale zawsze mi się wydawało że gęstość każdego prądu jest większa na zewnątrz, aczkolwiek sam zgłębiłem temat i wydaje się jeszcze głębszy ;) Tak jak pisałem niżej: zrobiłem research i faktycznie - ogólnie naskórkowość jest związana z prądami wirowymi (ang. eddy currents) więc rośnie wraz z częstotliwością ale jest również zależne od pola magnetycznego (jedno idzie za drugim) więc dotyczy także marginalnie prądu stałego ale impulsowego lub tętniącego. Tutaj fajne materiały, w sumie nigdy tym tematem aż tak się nie interesowałem ale kij w mrowisko poszedł niezły - ja się czegoś mądrego dowiem/douczę i Wy też skorzystacie jako widzowie. Super społeczność jest pod naszymi filmami, bardzo lubię Wasze naukowe i rzeczowe uwagi oraz dyskusje :) Dziękuję Wam wszystkim za to! Trzymajcie mnie krótko to więcej się będę z Wami i od Was uczyć ;) Tutaj linki do materiałów: www.sumidacrossing.org/LayoutElectricity/MRRWire/WireAmpacityDerivation/ A tutaj świetny PDF do pobrania z wykresami z Maxwella z badań: www.shorturl.at/dlAR3
Prawda, dzięki za komentarz - nigdy się tym aż tak nie interesowałem ale zawsze mi się wydawało że gęstość każdego prądu jest większa na zewnątrz, aczkolwiek sam zgłębiłem temat i wydaje się jeszcze głębszy ;) Tak jak pisałem niżej: zrobiłem research i faktycznie - ogólnie naskórkowość jest związana z prądami wirowymi (ang. eddy currents) więc rośnie wraz z częstotliwością ale jest również zależne od pola magnetycznego (jedno idzie za drugim) więc dotyczy także marginalnie prądu stałego ale impulsowego lub tętniącego. Tutaj fajne materiały, w sumie nigdy tym tematem aż tak się nie interesowałem ale kij w mrowisko poszedł niezły - ja się czegoś mądrego dowiem/douczę i Wy też skorzystacie jako widzowie. Super społeczność jest pod naszymi filmami, bardzo lubię Wasze naukowe i rzeczowe uwagi oraz dyskusje :) Dziękuję Wam wszystkim za to! Trzymajcie mnie krótko to więcej się będę z Wami i od Was uczyć ;) Tutaj linki do materiałów: www.sumidacrossing.org/LayoutElectricity/MRRWire/WireAmpacityDerivation/ A tutaj świetny PDF do pobrania z wykresami z Maxwella z badań: www.shorturl.at/dlAR3
może się mylę, ale rzeczywistą wartość pola przekroju przewodów było by dokładniej wyznaczyć używając wagi i ciężaru właściwego miedzi, niż suwmiarki. innymi słowy, ile gram miedzi producent zużył na wykonanie 1metra bieżącego przewodu, zwykłego i spawalniczego, o tych samych przekrojach nominalnych (drukowanych na izolacji, np 16 mm2)
Przewód spawalniczy ma większą liczbę cieńszych (drucików) ze względu na giętkość a izolację bardziej odporną na uszkodzenia mechaniczne (guma oponowa), Przewody techniczne do zastosowań statycznych (stare polskie oznaczenie LgY) i pochodne, a do zastosowań ruchomych przewody o podwyższonej giętkości (stare polskie oznaczenie LggY) w swojej budowie podobne do spawalniczych z tym że izolacja jest igelitowa.
Proponuje jak już tak dokładnie liczymy i mierzymy to porównać końcówki zaciśnięte z dodatkowo zalutowanymi może się okaże że cyna w zaciśniętej końcówce robi większą różnicę niż sama grubość pojedynczych drucików w żyle ?
Niemiecki przewód 50mm/2 nie mieści się do polskiej mufki trzeba skrobać jakieś 5%drucików 😎 25mm/2 długości 2m po wyspawaniu 20 elektrod 4mm na 200A się przegrzał aż się kruszyć zaczą. Był to fabryczny przewód od spawarki teraz mam 50mm/2 długości 5m i się nie grzeje dodatkowo po zaciśnięciu mufek zalutowałem złącza. Pozdrawiam.
A silniki jak są oznaczane? nie od pojemności realnej tylko od mocy i wtedy producent podaje swoją pojemność ! Np BMW. A prawdziwe wały to są na Wiejskiej i to w majestacie prawa!
Ta norma ma sens trochę bo materiał z którego zrobiony jest przewód ma kluczowe znaczenie Np zrobiony że złota mógłby być znacząco cieńszy a przeniósł by ten sam prąd
Niby tak, ale przewód 25mm2 powinien mieć fizycznie te 25 a nie 16. Po prostu kupując spawalniczy byłem przekonany, że będę miał przewód o lepszych "parametrach prądowych" niż zwykły. To tak jakby kupić dwa opakowania cukru z napisem 1 kg. Pierwszy jest zwykły i waga realna to 1 kg, a drugie opakowanie ma 0.8 kg, bo w tej porcji na tyle samo kcal co tamten w 1 kg.
@@zybizybi7367 Niezupełnie Przecież przewody dobiera się na podstawie prądu i skoro cieńszy przepuści tyle samo co grubszy to tylko się cieszyć. Z tym cukrem to można się zgodzić tylko dlatego gdyby w tym jednokilogramowym było 2 razy więcej cukru w cukrze.
Trochę się zagalopowałeś bo złoto ma gorsze parametry od miedzi. A stosuje się je na powierzchni przewodników żeby zapobiec utlenianiu. Srebro jest najlepsze :o)
@@jankomuzykant1844 No tak Z tym złotem to poszedłem za daleko Chodzi mi o to, że materiał ma główne znaczenie. Gdyby np kabel wykonany był z nadprzewodnika to hoho. Nie rozmiar ma znaczenie a technika.
Jerzy Świzdor przekrój dobiera się po określeniu maksymalnego długotrwałego prądu dla danego obwodu, założeniu dopuszczalnych spadków napięcia, spodziewanego prądu zwarciowego, temperatury otoczenia oraz sposobu ułożenia a więc odprowadzania ciepła z przewodu, założeniu temperatury żyły dla obciążenia długotrwałego z uwzględnieniem poprzednich czynników, sprawdzeniu przyrostu temp. w warunkach zwarcia. Dlatego rzadko jedynym kryterium jest to, że cieńszy może przepuścić tyle prądu, co grubszy ;).
To czy przewód spawalniczy czy zwykły to bardziej chodzi o miękkość tego przewodu a nie oporność A co do płynięcia prądu po obwodzie to bardziej związane z wysoką częstotliwością bo tak by pewnie robiono przewody z włoskami rurkowymi co dawało by oszczędność nie taniej miedzi ale sprawdźcie to bo mogę się mylić Pozdrawiam 🙂
Pewnie chodzi o to że w przewodach spawalniczych chodzi o elastyczność. Im więcej cienkich żyłek tym przewód jest bardziej elastyczny. A i tak spełnia normę jaka jest wymagana.
Z filmu wiem jedno, że nie warto płacić połowe więcej za przewody spawalnicze żeby zrobić porządne przewody rozruchowe 🤣😂🤣😂 wystarczy że przewód będzie miał normę i porządne zaciski :) może faktycznie waga bez izolacji by coś więcej wniosła wtedy by się okazało czy miedź to jest miedź a nie nitki 😁😆
17:52 Ja tez jestem w szoku ! CO ZA AMATORSZCZYZNA ! szkoda że tych drucików nie mierzyliście murarską metrówką XD Równie dobrze moglibyście mierzyć odległość pomiędzy dwoma miastami linijką na globusie ( + - 100km) Jakbym oglądał film "głupi i głupszy" HAHAAHAAAAAAA Jest prosty sposób by to sprawdzić Obrać z izolacji po 1 metr z obu przewodów i precyzyjnie je zważyć ( tylko nie na wadze dla TIRów ) HAHAHAHAHAAaaaaaa Znamy gęstość miedzi i GOTOWE !!!
Trafiłem tu przez przypadek. Oglądam i nie wierze. Czy Wy skończyliście choć szkołę średnią? Takich herezji dawno nie słyszałem. Coś tam poczytaliśmy, coś tam usłyszeliśmy i na chłopski rozum wychodzi nam...
Widzę wiedzy bezliku, może pomożecie jaki przekrój i rodzaj kabla u odcinku 4,5 metra między akumulatorem agm 100ah a silnikiem do łodzi 600w max prąd 48a żeby to ładnie działało, z góry dziękuję
Tu nie chodzi tylko o to, że spawalniczy jest zrobiony z "cięższych włosków" przez co jest bardziej giętki, przez co lepiej sie pracuje niż z sztywnymi przewodami? I tyle rezystancje bedą podobne. A ja tu słysze o zjawisku naskórkowości xD
Jednostka miary to MIKRON (jest to jedna milionowa metra, czy inaczej, jedna tysięczna milimetra), MIKROMIERZ to narzędzie pomiarowe służące do pomiaru mikronów.
za duzo pomieszaliscie panowie xD zgubilem sie juz dawno ale jestem sie w stanie zgodzic z P.Robertem ze za duzo kombinacji z tymi oznaczrniami. Na przewodzie powinny byc wartosci takie jak Amperaz ktory moze przepuscic, i jaka ma rezystancje na dlugosci 1m. mysle ze nic wiecej. i juz po samym tym wiadomo co uzyc a nie jakies mm2 ktore nic nie mowia ;) W spawalniczych chodzi o to aby wypelnic kolo (przewod/izolacje) jak najlepiej. To tak jak by wsadzic cienkie rurki do szklanki i grube rurki. w szklance z grubymi rurkami bedzie wiecej powietrza pomiedzy nimi. Tyle w praktyce a teoria sie w tym przypadku mija z realiami i czy zastosujemy taki czy inny przewod wazna jest jego rezystancja oraz sumaryczna srednica splotu. PS. w spawalniczych chyba chodzi o elastycznosc anizeli o mniejsza rezystancje ktora jak widac jest identyczna.
Tylko akurat te parametry zależą od temperatury więc to nie takie proste ;) - to miał być test porównawczy i tak wyszło że wiemy coś więcej w danym temacie, i właśnie to chcieliśmy sprawdzić czy legenda że "tylko spawalniczy do alternatora" ma swoje uzasadnienie czy też nie? :)
Naskórkowość prądu nie występuje przy prądzie stałym tylko przy przemiennym i jest ściśle zależna od częstotliwości !!! Dlatego też napowietrzne linie wysokiegio napięcia mają rdzeń stalowy opleciony aluninium !!! Z pomiarów wynika, iż norma ważniejsza niż stan faktyczny. Logika mówi, że każdy przewód to oszustwo. Wieksza ilośc cieńszych drucików daje elastyczność przewodów i mniejsza podatnośc na przełamanie pojedyńczego drucika.
Prawda, dzięki za komentarz - nigdy się tym aż tak nie interesowałem ale zawsze mi się wydawało że gęstość każdego prądu jest większa na zewnątrz, aczkolwiek sam zgłębiłem temat i wydaje się jeszcze głębszy ;) Tak jak pisałem niżej: zrobiłem research i faktycznie - ogólnie naskórkowość jest związana z prądami wirowymi (ang. eddy currents) więc rośnie wraz z częstotliwością ale jest również zależne od pola magnetycznego (jedno idzie za drugim) więc dotyczy także marginalnie prądu stałego ale impulsowego lub tętniącego. Tutaj fajne materiały, w sumie nigdy tym tematem aż tak się nie interesowałem ale kij w mrowisko poszedł niezły - ja się czegoś mądrego dowiem/douczę i Wy też skorzystacie jako widzowie. Super społeczność jest pod naszymi filmami, bardzo lubię Wasze naukowe i rzeczowe uwagi oraz dyskusje :) Dziękuję Wam wszystkim za to! Trzymajcie mnie krótko to więcej się będę z Wami i od Was uczyć ;) Tutaj linki do materiałów: www.sumidacrossing.org/LayoutElectricity/MRRWire/WireAmpacityDerivation/ A tutaj świetny PDF do pobrania z wykresami z Maxwella z badań: www.shorturl.at/dlAR3
Panowie, proszę załatwcie/pożyczcie sobie mikromierz i uściślijcie pomiary przekroju żył. Jak wyjdzie ten sam sumaryczny przekrój całego przewodu - to nie ma co kombinować, musi być ten sam spadek napięcia i nie ma się czemu dziwić. Oczywiście przy przepływie prądu stałego, lub małej częstotliwosci (50Hz). Gdyby to był w.cz. - to wtedy zjawisko naskórkowosci przy przepływie prądów wysokich częstotliwości całkowicie zmieniło by odczyt. No i liczenie żył... !!!!
Zgadzam się :) - te pomiary żył wyszły niespodziewanie i nie mieliśmy pod ręką nic innego jak suwmiarkę ze spożywczaka ale też tutaj ktoś podlinkował dokumentację przewodów i wychodzi że mogły mieć bliżej 0,2 (inny producent przewodu) wtedy by inaczej wyszły nasze "pomiary": www.kable.elektra.pl/files/1560155436/h01n2d100100.pdf Ogarniemy mikromierz i zrobimy suplement :) Co do naskórkowości to już pisałem też niżej: zrobiłem research i faktycznie - ogólnie naskórkowość jest związana z prądami wirowymi (ang. eddy currents) więc rośnie wraz z częstotliwością ale jest również zależne od pola magnetycznego (jedno idzie za drugim) więc dotyczy także marginalnie prądu stałego ale impulsowego lub tętniącego. Tutaj fajne materiały, w sumie nigdy tym tematem aż tak się nie interesowałem ale kij w mrowisko poszedł niezły - ja się czegoś mądrego dowiem/douczę i Wy też skorzystacie jako widzowie. Super społeczność jest pod naszymi filmami, bardzo lubię Wasze naukowe i rzeczowe uwagi oraz dyskusje :) Dziękuję Wam wszystkim za to! Trzymajcie mnie krótko to więcej się będę z Wami i od Was uczyć ;) Tutaj linki do materiałów: www.sumidacrossing.org/LayoutElectricity/MRRWire/WireAmpacityDerivation/ A tutaj świetny PDF do pobrania z wykresami z Maxwella z badań: www.shorturl.at/dlAR3
Parametry są przybliżone więc jeżeli nie ma większej różnicy w cenie to jako przewody rozruchowe na pewno bym wybrał te spawalnicze a to z tego prostego względu, że są bardziej elastyczne. Dziwne, że mając różne PIH itp. do sprzedaży trafia 99% przewodów rozruchowych, które tak na prawdę absolutnie się nie nadają do tego co są przeznaczone a przede wszystkim absolutnie nie spełniają normy co przecież jest karalne (a jednak!!!). Tak sie zastanawiałem gdy podłączyłem swoimi przewodami kupionymi w Biedronce swój akumulator ( w pełni naładowany i sprawny ) z rozładowanym dosyć mocno akumulatorem w samochodzie mego kierownika i z bezpośredniego podłączenia rozrusznik nie dał rady obrócić silnika. Dopiero gdy pozostawiłem takie połączenie przez 10 min. dopiero wszystko zadziałało a to oznacza właśnie o nie spełniajacych normy przewodach a co za tym idzie o okradaniu klienta gdyż sprzedaje się towar niezgodny z deklaracją Producenta. Powiem jeszcze, że wcześniej poprawiłem krokodylki przylutowując odpowiedni przewód łączący obydwie połówki krokodylków tak aby do kabla był kierowany prąd z obydwu stron kołka akumulatora ale nic to nie pomogło gdyż same przewody mają zbyt mały przekrój z dużym spadkiem napięcia przepływającego przezeń prądu. Czuję się więc " nabity w butelkę" . Polska to dziwny kraj gdzie ciągle przechodzą różne większe czy też mniejsze przekręty i nic się z tym dalej nie robi. Znowu musimy wracać do sposobu Adama Słodowego "ZRÓB TO SAM".... goombay
Oznaczenia przewodów to: H07V2-K zwykłe 16mm^2/25mm^2/35mm^2 - 35mm^2 jest na pewno marki Elpar ale pozostałe nie wiem H01N2-D spawalnicze 16mm^2/25mm^2/35mm^2 - wszystkie marki Elektrokabel
Panowie, jedno ale, "Efekt naskórkowości" występuje tylko w obwodach prądu przemiennego i zależy od częstotliwości, czym wyższa tym większy efekt. Dla prądu stałego nie ma zastosowania.
Dokładnie wraz ze wzrostem częstotliwości prąd przepływa przez zewnętrzne warstwy kabla. Dlatego w obwodach w cz stosuje się przewody rurkowe, falowody ....
Naskórkowość mamy przy częstotliwościach kilohercowych. Nawet uwzględniając tętnienia prostownika 6D kilkaset Hz nie mamy o czym mówić.
Sam tego nie wiedziałem ale się dokształciłem i również temat jest głębszy - tak jak pisałem niżej:
zrobiłem research i faktycznie - ogólnie naskórkowość jest związana z prądami wirowymi (ang. eddy currents) więc rośnie wraz z częstotliwością ale jest również zależne od pola magnetycznego (jedno idzie za drugim) więc dotyczy także marginalnie prądu stałego ale impulsowego lub tętniącego. Tutaj fajne materiały, w sumie nigdy tym tematem aż tak się nie interesowałem ale kij w mrowisko poszedł niezły - ja się czegoś mądrego dowiem/douczę i Wy też skorzystacie jako widzowie.
Super społeczność jest pod naszymi filmami, bardzo lubię Wasze naukowe i rzeczowe uwagi oraz dyskusje :) Dziękuję Wam wszystkim za to! Trzymajcie mnie krótko to więcej się będę z Wami i od Was uczyć ;)
Tutaj linki do materiałów:
www.sumidacrossing.org/LayoutElectricity/MRRWire/WireAmpacityDerivation/
A tutaj świetny PDF do pobrania z wykresami z Maxwella z badań: www.shorturl.at/dlAR3
@@mrakumulator-tytus9644 To jeszcze dowiedzmy się czemu w przewodach spawalniczych jest tak dużo "włosków" w porównaniu do zwykłych o tym samym przekroju?
@@darkneess żeby był bardziej giętki mechanicznie - łatwiej zgiąć 600 żyłek grubości włosa niż 200 lekko sztywniastych :)
Szacunek za liczenie ilości żył w przewodzie. Czekam na drugą część.
Rozumiem, że w pierwszej części nie skończył liczyć.? 😉....skoro czekasz na drugą
@@krisskonieczka9589 Zostały jeszcze przewody o większym przekroju do policzenia ;)
@@rektascensja już niedługo :)
oj mało co bym zapomniał dać łapke ,ciekawe czy będzie liczonko ?
@@bartekkowalczyk7231 pewnie będzie - patrząc na obecny licznik łapek :)
To po kolei:
1. rezystywność to Om*m a nie Om/m, ale nawet pojawiło się to na końcu.
2. Efekt naskórkowości oznacza, że prąd płynie tylko na określonej grubości żyły, czyli w rezultacie może pomijać bardziej lub mniej rdzeń, ale występuje tylko przy prądzie zmiennym i jest istotny dopiero przy większych częstotliwościach, także 50, 60, 100Hz nie robi żadnej różnicy, chyba że jedną żyła ma np. 100mm. Swoją drogą użycie mniejszej żyły to tylko połowa sukcesu w walce z efektem naskórkowości, już znacznie poprawia to parametry, ale dopiero izolacją każdej żyły daje bardzo wyraźne efekty.
3. teraz wykorzystajmy rezystywność miedzi, żeby policzyć ile wyniesie opór na metr przewodu 16, 25, 36mm2. Będzie to kolejno 1,075, 0,688, 0,491 mOm/m, czyli co by nie mówić wyraźnie mniej, ale z powierzchni przekrojów 25mm2 wynika jeszcze coś innego. Mianowicie 20,6mm2 dla przewodu zwykłego i 16,26mm2 dla spawalniczego odpowiadają obliczeniowo kolejno 0,835 i 1,058 mOm/m z kolei z pomiaru wyszło 0,8065 i 0,8226 mOm/m (zaznaczę, że błąd pomiarowy pewnie jest gdzieś na 3miejscu po przecinku, mogę to nawet policzyć tylko potrzebuję modelu multimetru). Teraz jeśli ktoś nie zauważył podsumuje, wszystkie przewody są gorsze od litej żyły o przekroju dokładnie 16,25,35mm2, ale przewody 25 przewodzą lepiej niż by wynikało z rzeczywistego, zmierzonego przekroju! To oznacza, że albo są ze srebra, bo tylko ten metal przewodzi lepiej, albo są nadprzewodnikami (te swoją drogą mają efekt naskórkowości dla prądu stałego). Moja teoria jest znacznie prostsza, po pierwsze wszystkie przewodzą gorzej niż wynika z matematyki z uwagi, że producent robi wszystko żeby być w dolnej normie, bo miedź jest droga, a najwyraźniej przewód 25mm2 może mieć 22mm2 czy nawet mniej. Druga sprawa czemu 25tki przewodzą lepiej niż by wynikało z fizycznie zmierzonej powierzchni, prosta sprawa, są skręcone w izolacji, a jak skręcamy drut czy sznurek to długość się zmniejsza, a grubość rośnie, po rozprostowania pojedynczych żył wynik oddala się od prawdy.
Przy okazji sprawdziłem, jakiej powierzchni przekroju litej żyły miedzianej odpowiadają wasze pomiary.
Zwykłe
16mm2=13,05mm2
25=21,33
35=29,94
Spawalnicze
16=13,61
25=20,91
35=30,22
I w sumie to odbiegają od ideału o około 15% (rekordzista 18,75%), więc pewnie są poniżej normy (może niska jakość).
Jeszcze w kwestii liczenia średniej, przy takim działaniu jak w tym przypadku gdzie mierzoną wartość podnosimy do kwadratu ma znaczenie czy średnia policzmy przed czy po obliczeniach (dla pomiarów 16, 16,5, 17mm mamy średnia 272,42 i 272,25mm2) i chyba poprawniej byłoby policzyć średnia z pomiarów czyli 16,5mm, ale musiałbym to sprawdzić.
No i następnym razem zważcie 10cm przewodu bez izolacji i z gęstości liczcie przekrój czynny, bo szkoda czasu na takie liczenie.
Dzięki za bardzo fajny i merytoryczny komentarz :) Bardzo słuszna uwaga że spawalnicze są skręcone przez co mogą być "dłuższe", miało by to nawet bardzo duży sens!
Co do urządzeń pomiarowych z ryżu (multimetr i suwmiarka z dyskontu) oraz sposób pomiaru polegający na wbijaniu się w przewód sondą jak popadnie to tak jak mówiłem, to była metoda bardzo "inżynierska" obarczona dużym błędem i rozrzutem - więc to raczej test porównawczy niż jakiekolwiek "badania" :)
Postaramy się zorganizować mikromierz i jeszcze raz zmierzyć żyłki tych przewodów i zobaczymy czy tutaj nie jest pies pogrzebany.
Kolejna sprawa to dane z tabel, parametry na papierze a rzeczywistość? Tego już nikt nie wie :/
50Hz głębokość wnikania to 9,3mm. Czyli przy 30mm opór już wzroście ze 2 razy. Nie trzeba 100mm
@Marcin_Kwidzinski Bardzo fajny komentarz ale zdaje mi się że jeden maciupki błąd się wkradł zamiast "..(rekordzista 18,75%).." to "..(rekordzista 18,44%).." myślę że stało się tak bo niezaokrąglony wynik to 18,4375% i wystarczy 43 zgubić i mamy 18,75% ;)
@@wowiktor7767 racja, dzięki.
Ja w prostownikach stosuję Przewódy niskonapięciowe- silikonowy-modelarski i jest on 2razy cięższy od zwykłego "kabla" ale też kilkukrotnie droższy .Szanowany Producent przewodu, podaje prąd chwilowy i prąd ciągły . Dzięki za fajne filmy.
Rozumiem że chyba chodziło o to że jest "cieńszy" niż "cięższy"? :D
Jak podają takie parametry to szacun dla producenta ;)
@@mrakumulator-tytus9644przy tym samym przekroju żyły, jest cięższy od taniego odpowiednika . Batimex z Pruszkowa.
@@staniew aa, teraz już rozumiem o co chodziło ;)
Moim zdaniem zwykły i spawalniczy to chodzi o zastosowanie i wygode jego eksploatacji dlatego przekrój ma znaczenie ale grubość włosków daje elastyczność temu przewodowi a gdyby w jednym drucie chciał używać przewodu spawalniczego to ja jestem ciekawy jak to wyglądało by ? pozrawiam
@@bertone122 Właśnie to jest clue. Nie ma sensu porównywanie odpowiedników o tych samych parametrach elektrycznych. Porównajcie parametry fizyczne (waga, elastyczność, cena itp.). Wtedy zastanówcie się, gdzie który zastosujecie. Ktoś tu już pisał o spawaniu sztywnym przewodem... Montaż elastycznego (spawalniczego) odpowiednika w aucie jest ekonomicznie nieuzasadniony. Tracimy jego zalety, czyli elastyczność i masę. Ale! Możemy przy zachowaniu tej samej masy zastosować spawalniczy przewód o większej przewodności i chyba to Autorzy materiału chcą wykazać...
@@bertone122 robiłem to samo.
@@artursz4443 dokładnie! Sam też myślałem że mimo wszystko spawalniczy ma lepsze parametry pod kątem rezystywności dla takiego samego odpowiednika "zwykłego technicznego przewodu" a tu jednak. Oczywiście to że są bardziej elastyczne i mają inną izolację to wiedzieliśmy od początku ale chcieliśmy porównać parametry czysto fizyczne ;)
@@bertone122 ... Ja zrobiłem Dokładnie to samo ! Dwa przewody spawalnicze 35 po 3m każdy plus konkretne klemy. Też uważam że przy spawalniczych liczy się ich giętkość ze względu na łatwiejsze operowanie nimi. Możliwe że izolacja ma też inne parametry niż w zwykłych ale nie wnikałem w temat.
@@mrakumulator-tytus9644 "! Sam też myślałem że mimo wszystko spawalniczy ma lepsze parametry pod kątem rezystywności dla takiego samego odpowiednika " Dlaczego taki sam kawałek miedzi miałby mieć inne parametry bo w nazwie ma spawalniczy? Musiałby być zrobiony ze srebra albo chociaż złota żeby była jakaś różnica.
Witam
Co do zjawiska naskórkowości to dotyczy ono raczej napięcia przemiennego dlatego w elektronice wykorzystuje się do budowy cewek drut miedziany pokryty warstwą srebra.
Jeśli chodzi o przewody elektryczne to faktycznie producenci czasami trochę oszukują i tak np. na przewód o przekroju np. 2,5mm2 można z oporami zacisnąć końcówkę na przekrój 1,5mm2.
Pomijam że ludzie często mylą pojęcie przekroju przewodu z powierzchnią przekroju.
Kolejna sprawa to długość tych przewodów bo wydaje mi się że przewód z akumulatora do alternatora jest raczej krótszy.
Pozostaje jeszcze sprawa dokładności pomiarów nie chcę tu zbytnio rozpętać niepotrzebnych dyskusji ale mierniki firmy użytej do pomiarów pod względem konstrukcyjnym pozostawiają wiele do życzenia, szczególnie jeśli chodzi o o dokładność w dziesiątych częściach mV.
Ze sprawą przewodów a raczej ich przekrojów jest tak jak ze wszystkim wiadomo że miedż nie jest tania więc drobne firmy zawsze będą oszczędzać a firmy z tradycjami i te które mają wyrobioną markę raczej zawsze będą trzymać się odpowiednich parametrów i norm.
Przykładów jest pełno i można je mnożyć nie tylko na polu elektrotechniki.
Pozdrawiam Tomasz O
1) 2,5 wejdzie w końcówkę 1,5 bo mają średnice około: 1,72mm dla 2,5mm^2 oraz 1,34mm dla 1,5mm^2 jeśli chodzi o drut budowlany ;)
2) Przewód do alternatora oryginał w moim VAGu miał 150cm tutaj daliśmy 160cm ze względu na brak możliwości wyjęcia starego ale coś czuję że też 1,5m byłby odpowiedni
3) Mierniki to oczywiście zabawki, taka jest prawda i słuszność :)
4) Nie wiem jak jest, nikogo nie chcemy oczerniać - sami widzieliście że nasze metody "pomiarowe" to raczej test porównawczy niż badania z prawdziwego zdarzenia :)
Tak czy siak dzięki za fajny komentarz :)
Super film, Tytus wznosi kanał ma wyższy poziom 👍
Jak dla mnie główną zaletą kabli spawalniczych jest miękka i elastyczna izolacja, dzięki temu nie sztywnieją na mrozie i dobrze nadają się na kable rozruchowe oraz nie porwą się przy operowaniu spawarką. Mam też wątpliwości co do wspomnianego efektu naskórkowości. Z tego co pamiętam z technikum oraz znalazłem w internecie, taki efekt dotyczy prądu przemiennego i jest tym wiekszy, im wyższa częstotliwość.
P.S. Jak wspomniał użytkownik megawatt w odpowiedzi do komentarza Piotra Junkera, taki efekt występuje już dla 50 Hz prądu AC, ale dla przewodów powyżej 18 mm średnicy, bo dla tej częstotliwości głębokość wnikania prądu wynosi 9mm.
Dokładnie tak jest ze względu na inny materiał izolacyjny :) A co do naskórkowości to już niżej pisałem bo sam się musiałem dokształcić:
zrobiłem research i faktycznie - ogólnie naskórkowość jest związana z prądami wirowymi (ang. eddy currents) więc rośnie wraz z częstotliwością ale jest również zależne od pola magnetycznego (jedno idzie za drugim) więc dotyczy także marginalnie prądu stałego ale impulsowego lub tętniącego. Tutaj fajne materiały, w sumie nigdy tym tematem aż tak się nie interesowałem ale kij w mrowisko poszedł niezły - ja się czegoś mądrego dowiem/douczę i Wy też skorzystacie jako widzowie.
Super społeczność jest pod naszymi filmami, bardzo lubię Wasze naukowe i rzeczowe uwagi oraz dyskusje :) Dziękuję Wam wszystkim za to! Trzymajcie mnie krótko to więcej się będę z Wami i od Was uczyć ;)
Tutaj linki do materiałów:
www.sumidacrossing.org/LayoutElectricity/MRRWire/WireAmpacityDerivation/
A tutaj świetny PDF do pobrania z wykresami z Maxwella z badań: www.shorturl.at/dlAR3
Przy tak małych średnicach wypadało by mierzyć mikrometrem. Po drugie przy takich przekrojach kabli dobrze by było pomiary robić przy prądzie 100 A a nie 10 A - wtedy błąd byłby mniejszy. Poza tym prąd płynie całą powierzchnią, zjawisko naskórkowości prądu występuje przy prądzie przemiennym - czym większą częstotliwość tym większa naskórkowość prądu.
No właśnie, przy 10A to przewody 2.5;4;6
A te przewody to min 100A i wtedy będą różnice.
Wystarczy sowmiarka elektroniczna mierzy co do setnej milimetra niepotrzebne są to tysięczne.
@@sylwestergryglicki8971 Nie chodzi mi o wielkości jakie mierzy, ale o dokładność, przy takiej liczbie żył będzie duża różnica
@@sylwestergryglicki8971 suwmiarka ma na wyświetlaczu rodzielczość 0.01 mm ale jej dokładność to 0,02 mm wynikająca z zaokrągleń przez przetwornik suwmiarki
@@dariuszgil1707 to że ma rozdzielczość taką to jeszcze nie znaczy że ma taką dokładność - to tak jak z multimetrami, mają swoje klasy na przykład +/- ileś % oraz +/- ileś działek, więc ta suwmiarka może mieć rozstrzał o +/- kilka działek i wszystkie pomiary leżą - tak czy siak nie traktowałbym jej jako urządzenie pomiarowe a raczej zabawkę która wykazuje jakiś tam rząd wielkości ;)
Ujeła mnie Twoja opowieść (16:45). Za liczenie drutów... +10 do siły ;-)
W car audio często stosujemy spawalnicze 35-50mm2 ze względu ze są bardziej elastyczne od zwykłych.łapka w górę oczywiście poszła 👍🏾pozdrawiam
:)
Tak z ciekawości może byście zważyli te przewody
Wspaniały pomysł sporo by wniosło.
Tylko chyba bez izolacji by to miało jakiś sens - chociaż ktoś podesłał dane katalogowe ile ważą te spawalnicze w zależności od przekroju:
www.kable.elektra.pl/files/1560155436/h01n2d100100.pdf
@@mrakumulator-tytus9644 moim zdaniem, ta suwmiarka elektroniczna wprowadzila tu spory blad pomiaru, bo wg. przytoczonego linku, przewod spawalaniczy 25mm^2 ma srednice wloska 0,2mm, a w filmie wyszlo ~0,165mm. tanie suwmiarki elektroniczne maja blad pomiaru na poziomie 0,2mm na zakresie ponizej 10cm, te lepsze juz w okolicy 0,02mm.
@@pawees8128 to prawda, dlatego tak naprawdę wszystkie te pomiary można w buty wsadzić - prędzej warto patrzeć w noty katalogowe producentów przewodów - i o ile dane się z papieru przekładają na rzeczywistość to to będzie dokładniejsza metoda porównawcza ;)
@@mrakumulator-tytus9644 nie no bez przesady, wloski dzielnie policzyles, ale srednice wloska trzeba dokladniejszym przyrzadem zmierzyc, spadek napiecia tez lepiej pomierzyc ut71d.
Ja jednak czuje że przewody spawalnicze będą wygrywać nad zwykłymi przy wysokim obciążeniu prądowym / wysoka temperatura. .fajnie jakbyście pokazali jak zadbać o dobry kontakt masowy w autach, pokazać na przykładzie wybranego auta ile takich punktów masowych jest i jak do nich się dostać. W sam raz przed sezonem jesienno zimowym . Pozdrawiam ekipę
O takie dane najlepiej by było już się dowiedzieć u kogoś bardziej kompetentnego niż my - cicho liczymy że jest jakiś producent/technolog przewodów wśród naszych widzów i by się z nami taką wiedzą podzielił ;)
Przy skrętkach przekrój jest podawany na podstawie średnicy skrętki, a nie z powierzchni przekroju poprzecznego. Dlatego skrętki "cieńkodrutowe" mają większą powierzchnie czynną. (lepiej wypełniają przestrzeń)
Witam miły poranek niedzielny dzięki kolejnej lekcji z podstaw elektrotechniki ciekawy test
Pozdrawiam👍
Fajnie :)
Stwierdzenia i pytania Roberta dokładnie pokrywały się z moimi.Nie doczekałem się tego odcinka i na zwykłym przewodzie poprawiłem połaczenię w swoim aucie.Jak dowodzicie chyba dużo nie straciłem nie stosując przew. spawalniczego.Pozdrawiam i czekam na kolejną częśc.
Fajnie tak po robocie się upewnić że wyszło dobrze, nie? ;)
Już niedługo!
Że wam się chciało.... Szacun 👍😊✌️
Super.
Bardzo dobry filmik.
Uważam że podstawową zaletą kabli spawalniczych jest giętkość. Przewód wykonany z cienkich żył w miękkiej izolacji gumowej, którą nie sztywnieje w niższych temperaturach - w przeciwieństwie do izolacji polwinitowej - to raz. Ponadto izolacja odporna na przetarcia czy oleje to dwa.
Odkąd wykonałem sobie kable rozruchowe na bazie OS OnS CU 35mm2 to nie zamienił bym ich na nic innego - a samochody którym "pożyczam prądu" odpadają na dotyk.
Dokładnie tak :) Zgadnij co mam w zamrażalniku? ]:D
@@mrakumulator-tytus9644 no jak to co - kabel spawalniczy. Przecież chyba każdy z nas trzyma tam kable 🤣
I jeszcze jedno przewody z większą ilością włosków jest dużo bardziej elastyczny i odprowadza lepiej ciepło i jest dużo bardziej odporny na fizyczne zginanie.
Czy zjawisko naskórkowości, czyli przepływu prądu zewnętrzną częścią żyły nie dotyczy prądu przemiennego?
Tak, dlatego taki prąd ''słychać'' pod liniami wysokiego napięcia.
Też coś tak pamiętam. Prąd stały płynie pełnym przekrojem, przemienny wraz ze wzrostem częstotliwości "ucieka" na zewnątrz przewodnika.
Tak, i ma znaczenie dopiero przy wyższych częstotliwościach
Czyli przewód spawalniczy jest zbudowany z większej ilości włókien tylko z powodu uzyskania większej giętkości.
@@ThePjunker Według mnie tak. Przy spawaniu łatwiej operować takimi przewodami.
Panowie daliście czadu. Nie tak się szacuje niepewności i nie tak jest z przepływem prądu. Kończ Pan wstydu oszczędź.
Co do zjawiska naskórkowości, to znaczące jest przy prądach przemiennych dużej częstotliwości. Tam stosuje się linkę, ale z indywidualnie izolowanych drucików. Jest ona nazywana licą. Prąd stały nie powoduje tego zjawiska, bo stałe pole magnetyczne ładunków płynących w tym samym kierunku powoduje ich wzajemnie przyciąganie. Przewód spawalniczy jest jedynie bardziej odporny na uszkodzenia mechaniczne i zmęczenie materiału.
Witam,fajny test i wytrwałość z liczeniem. Tylko wydaje mi się,że 10 amperów to do testu 10 , 16 przekroju max na większe przewody przydało by się na przykład przez alfabata 30 amperami obciążać i minimalizujemy błąd pomiaru. Zróbcie taki test przy użyciu alfabata na 30 amperach. Pozdrawiam
Bardzo dobry i ciekawy pomysł! Pomyślimy o tym, dzięki ;)
Panowie.
Prąd stały płynie całym przekrojem przewodu. Efekt naskórkowości dotyczy prądu przemiennego i wraz ze wzrostem częstotliwości prąd płynie cieńszym zewnętrznym fragmentem przewodu.
Super materiał Chłopaki !!!
Spawalniczy jest to przewód, który po prostu możemy wyginać dożo więcej razy od zwykłego. Dlatego ma cięższe druciki, a te najlepsze mają jeszcze specjalne sylikonowe warstwy izolacji. Tego typu przewody stosuje się w automatyce i mają one odpowiednią liczbę cykli pracy, sprężystość oraz mogą mieć dodatkowy oploty z rożnych materiałów (zależy to od typu i do czego używany).
Chyba cieńsze?
Podstawowe różnice znaliśmy od początku, chodziło nam o głębsze poznanie tematu ;)
@@mrakumulator-tytus9644 Te parametry dobrze opisuje norma AVG. Przewód z cieńszych drucików ma większe pole przekroju a co za tym idzie mniejsza rezystywność. Nasze normy z tego co pamiętam odnoszą się do rezystancji na km, wiec tu mamy większe pole do manewru jeżeli chodzi o materiały i ich średnicę.
@@maniekf2305 możesz podlinkować coś więcej? Złe hasło do wyszukiwarki bo mi wyszukuje ciągle antywirusa AVG ;)
@@mrakumulator-tytus9644 AWG miało być, mój błąd przepraszam. helukabel.pl/baza-wiedzy/poradnik-techniczny/budowa-drutow-i-przewodow-linkowych-wg-awg/
Prad testow byl zbyt niski na przewody tego przekroju, 25mm^2 jak byscie puscili 200A to mogłaby byc roznica.
zgadzam się prąd pomiaru zdecydowanie zbyt mały
Jeszcze wiekszy,16mm2 250 amper znosi pradu ciaglego
@@szymonk1741 16 mm2 250 amper? oszalałeś?
@@Damianos980 przepraszam,250 amper pradu chwilowego ;)
@@Damianos980 tylko jeśli chodzi o kable rozruchowe to tam prąd płynie bardzo duzy ale przez sekundę.... Mi jak sie uszkodzil l akumulator i wymienialem na nowy to jednoczesnie nowy akumulator dałem poza samochód i podlaczylem plus i minus kablami rozruchowymi wykonanmi wlasnorecznie na 16mm2 i odpalal od strzala,wykonalem 10 takich rozruchow jeden po drugim i kable miały temp otoczenia a sam 1.9 tdi potrzebuje ok 200 amper pradu na rozruch
Amatorsko zajmuję się grafiką komputerową. Może interesuje was nieco odświeżone intro na kanale?
Tutaj można obejrzeć przykładowe intro: th-cam.com/video/r1OixF01Reg/w-d-xo.html
A tu je można pobrać: chomikuj.pl/Joker/intro/mrAkumulator,7359851488.avi(video)
nie z tą muzyczką, ale pomysł ciekawy, odezwij się mailem info@akubiz.biz
Poważny błąd w rozumowaniu z prądem płynącym w naskórku:
Naskórkowość (ang. skin effect) - zjawisko występujące w obwodach prądu przemiennego, powodujące, że gęstość prądu przy powierzchni przewodnika jest większa niż w jego wnętrzu. Zjawisko naskórkowości wpływa na wzrost efektywnej rezystancji AC przewodnika, powodując wzrost powstających w nim strat mocy. Wielkością charakteryzującą zjawisko naskórkowości jest głębokość wnikania (pola magnetycznego lub prądu do przewodnika). Wielkość ta zależy od rezystywności, przenikalności magnetycznej ośrodka i częstotliwości prądu.
Prawda, dzięki za komentarz - nigdy się tym aż tak nie interesowałem ale zawsze mi się wydawało że gęstość każdego prądu jest większa na zewnątrz, aczkolwiek sam zgłębiłem temat i wydaje się jeszcze głębszy ;) Tak jak pisałem niżej:
zrobiłem research i faktycznie - ogólnie naskórkowość jest związana z prądami wirowymi (ang. eddy currents) więc rośnie wraz z częstotliwością ale jest również zależne od pola magnetycznego (jedno idzie za drugim) więc dotyczy także marginalnie prądu stałego ale impulsowego lub tętniącego. Tutaj fajne materiały, w sumie nigdy tym tematem aż tak się nie interesowałem ale kij w mrowisko poszedł niezły - ja się czegoś mądrego dowiem/douczę i Wy też skorzystacie jako widzowie.
Super społeczność jest pod naszymi filmami, bardzo lubię Wasze naukowe i rzeczowe uwagi oraz dyskusje :) Dziękuję Wam wszystkim za to! Trzymajcie mnie krótko to więcej się będę z Wami i od Was uczyć ;)
Tutaj linki do materiałów:
www.sumidacrossing.org/LayoutElectricity/MRRWire/WireAmpacityDerivation/
A tutaj świetny PDF do pobrania z wykresami z Maxwella z badań: www.shorturl.at/dlAR3
Prąd stały płynie po całej objętości przewodu, natomiast prąd przemienny charakteryzuje się tzw. zjawiskiem naskórkowości i płynie w okolicy powierzchni. Dla prądu przemiennego 50 Hz głębokość wnikania to około 8 mm dla przewodu miedzianego, czyli jeżeli prąd przemienny o częstotliwości 50 Hz będzie płynął w przewodzie o promieniu większym niż 8 mm czyli o średnicy większej niż 16 mm np. 20 mm to nie zostanie wykorzystana cała powierzchnia przekroju kabla a środkowa część o 4 mm średnicy, będzie dla tego prądu nie widoczna.
Prawda, dzięki za komentarz - nigdy się tym aż tak nie interesowałem ale zawsze mi się wydawało że gęstość każdego prądu jest większa na zewnątrz, aczkolwiek sam zgłębiłem temat i wydaje się jeszcze głębszy ;) Tak jak pisałem niżej:
zrobiłem research i faktycznie - ogólnie naskórkowość jest związana z prądami wirowymi (ang. eddy currents) więc rośnie wraz z częstotliwością ale jest również zależne od pola magnetycznego (jedno idzie za drugim) więc dotyczy także marginalnie prądu stałego ale impulsowego lub tętniącego. Tutaj fajne materiały, w sumie nigdy tym tematem aż tak się nie interesowałem ale kij w mrowisko poszedł niezły - ja się czegoś mądrego dowiem/douczę i Wy też skorzystacie jako widzowie.
Super społeczność jest pod naszymi filmami, bardzo lubię Wasze naukowe i rzeczowe uwagi oraz dyskusje :) Dziękuję Wam wszystkim za to! Trzymajcie mnie krótko to więcej się będę z Wami i od Was uczyć ;)
Tutaj linki do materiałów:
www.sumidacrossing.org/LayoutElectricity/MRRWire/WireAmpacityDerivation/
A tutaj świetny PDF do pobrania z wykresami z Maxwella z badań: www.shorturl.at/dlAR3
Witam według Pańskich pomiarów między jednym a drugim przewodem znikoma różnica, ale różnica miedzy kablem spawarkowym a zwykłym jest wielka na zginanie, natomiast zwykły i grubszej licy będzie pękał.Guma osłonowa kabla spawalniczego jest dość sporej grubości z uwagi na odporność na pękanie licy w środku i to co napisałem jest rzeczywistością różnicy kabli serdecznie pozdrawiam
Samo łączenie tych przewodów do zasilacza jest wątpliwe, a chyba zupełnie zapomnieliście o dokładności pomiaru samego multimetru. Jak już robicie tak dokładne pomiary to kupcie poważny sprzęt z dużą dokładnością DC, np. Brymen BM867s 0.03% DC albo jakiś lepszy Fluke. Tytus na pewno się ucieszy ;)
UNI-T UT139C
DC Voltage: 600mV / 6V / 60V / 600V
- best accuracy: ±(0.5%+2)
www.uni-t.cz/en/p/multimeter-uni-t-ut139c
do takich eksperymentow wystarczy ut71d. na tym zakresie pomiarowym (400mV) ma duzo lepsza dokladnosc i nie kosztuje jak zloto fluke-a ;-) moim zdaniem suwmiarka dala ciala ze swoim bledem pomiarowym, ktory przemnozony przez ilosc wloskow w przewodzie spawalniczym poslal wynik w kosmos.
Jak już zaczęliście tłumaczyć czemu wynik nie wyszedł jak się spodziewaliście to przestałem oglądać. Panowie, jak robicie testy i wyniki nie zgadzają się z Waszą hipotezą, to być może hipoteza jest niewłaściwa?
Po to jest hipoteza, żeby ją sprawdzić w praktyce. A nie dopasowywać dowody do teorii, bez względu na fakty.
Gdybyś obejrzał to byś wiedział dlaczego tak wyszło i wzbogacił się o dodatkowa wiedzę co stosują producenci. Byłem zaskoczony.
@@valdi_W dzięki :)
Świetny odcinek a zrobicie panowie coś o tych błędach pomiarowych przyrządów np:multimetrów?jak to uwzględniać jak liczyć itp
Może kiedyś? Takie tematy to już czysta metrologia, nie wiem czy to odcinki na ten kanał - a te przyrządy pomiarowe to raczej zabawki Chińskie ;) Bez przetestowanego sprzętu ze świadectwem kalibracji to wszystkie te pomiary możemy sobie w buty wsadzić ;)
Panowie inżynierowie. Naskórkowość jako zjawisko występuje przy przepływie prądu przemiennego. Znoszące się pola.Ekektryczne i magnetyczne lub nawet odwrotny kierunek elektronów zależny od częstotliwości.
I zaś teoria teorią, a praktyka praktyką czyli teoria kiedy wszystko wiemy, ale nic nie działa, a praktyka kiedy wszystko działa, ale nikt nie wie dlaczego, a tu jest ewidentne połączenie teori z praktyką czyli nic nie działa i nie wiadomo dlaczego 😜 😁
Prawdziwe! :)
Gdzie jest Pan Andrzej prawdziwy fachowiec ? Bo te filmy zaczynają sie powtarzać i jest nuda.
Robert wiesz wyniki w kablach zwykłych kontra spawalnicze macie podbne ( bo to zbyt mało Amperów bylo ) ale większa ilość żył w przypadku spawalniczych da niższe spadki jak "dowalicie Amperów". Dziać się to będzie dlatego że rezystancja wzrasta z temperaturą. A w kablu z większą ilością żył macie większą powierzchnie styku bo żyły są cięższe. Czyli powierchnia styku i wymiana temperatuy na całym przewodzie jest lepsza. Zatem caly przewód z większą ilością żył będzie mówiąc krótko chłodniejszy ( przy takim samym amperażu ) co za tym idzie jego rezystancja będzie mniejsza - co da mniejsze spadki .Cos tam z Fizyki sie pamiętam 😁😁
Nie kable a przewody spawalnicze jak juz
Może uda nam się coś takiego kiedyś zmierzyć albo dotrzemy do kogoś bardziej kompetentnego kto nam to potwierdzi lub zaprzeczy ;) Ja już sam nie wiem co myśleć :)
@@mrakumulator-tytus9644 będziecie mieć okazję przepuścić większy prąd u Vadima w T4, żeby zmierzyć spadki👍
@@hobbysta3376 tak jest ;)
własnie przy 10A to można mierzyć 1mm2, inna sprawa to co za przewody jakościowo ilość miedzi w miedzi :)
Inspirujecie mnie.
Fajnie :)
Tysiąc dla Tytusa!!! :D
Będzie - tylko dajcie mu czas ;)
Zjawisko naskórkowości nie występuje przy prądzie stałym. W przewodzie o żyle wielodrutowej, wszystkie druciki stykają się ze sobą i z dobrym przybliżeniem można z punktu widzenia zjawiska naskórkowości, traktować taką żyłę jak jednolitą. Dopiero izolacja poszczególnych drucików umożliwia stosowanie takich przewodów dla prądów o wyższych częstotliwościach. Przewody tego typu zobaczymy np. w uzwojeniach transformatorów przetwornic większych mocy.
Prawda, dzięki za komentarz - nigdy się tym aż tak nie interesowałem ale zawsze mi się wydawało że gęstość każdego prądu jest większa na zewnątrz, aczkolwiek sam zgłębiłem temat i wydaje się jeszcze głębszy ;) Tak jak pisałem niżej:
zrobiłem research i faktycznie - ogólnie naskórkowość jest związana z prądami wirowymi (ang. eddy currents) więc rośnie wraz z częstotliwością ale jest również zależne od pola magnetycznego (jedno idzie za drugim) więc dotyczy także marginalnie prądu stałego ale impulsowego lub tętniącego. Tutaj fajne materiały, w sumie nigdy tym tematem aż tak się nie interesowałem ale kij w mrowisko poszedł niezły - ja się czegoś mądrego dowiem/douczę i Wy też skorzystacie jako widzowie.
Super społeczność jest pod naszymi filmami, bardzo lubię Wasze naukowe i rzeczowe uwagi oraz dyskusje :) Dziękuję Wam wszystkim za to! Trzymajcie mnie krótko to więcej się będę z Wami i od Was uczyć ;)
Tutaj linki do materiałów:
www.sumidacrossing.org/LayoutElectricity/MRRWire/WireAmpacityDerivation/
A tutaj świetny PDF do pobrania z wykresami z Maxwella z badań: www.shorturl.at/dlAR3
Panowie a jak dobieracie przekrój przewodu na pałę? Jak odpowiecie na to pytanie to wszystko stanie się jasne. Wyniki powinny być prawie identyczne i tak wyszło, kiedyś też robiłem takie testy bo nieuczciwy producent pisze ze przekrój taki jak wyliczyłeś, montujesz a sadek napięcia za duży. Dla 1,86m przekrój 25mm2 spadek przy 10A to dokładnie 15mV, to znaczy że nie oszukali, gdyby spawalniczy miał mieć inny to jak byś dobrał odpowiedni kabel do danego prądu, reszta to materiał przewodnika jakość miedzi, izolacja, giętkość itd. to samo się tyczy przewodów silikonowych, płacisz za giętkość i wytrzymałość termiczną.
Witam . Przydał by się jeszcze test kabli spawalniczych miedziowanych które głównie są dokładane do spawarek inwertorowych.
Wszystkie przewody nazwane miedziowane należy omijać. To są niskiej jakość przewody przeznaczone do obwodów wysokich częstotliwość. Miedziane mają lepsze parametry, jeśli chcemy przewody pokryte lepszym metalem niż radzeń to liczą się tylko przewody pokryte metalami mniej aktywnymi od miedzi głównie srebro i złoto, ewentualnie cyna, ale to do przewodów ziemnych i nie jestem pewny czy cyna jest mniej aktywna od miedzi, ale przewody ziemne cynowane faktycznie są stosowane w przemyśle. Pomijam przewodów stalowych stosowanych tam gdzie przewód musi znosić naprężenia mechaniczne, bo to trochę inna klasa i tam miedziowanie lub cynkowanie ma sens tylko, bo zabezpiecza stal przed korozją że one mają ponad 80 mm².
@@jakubstepien7257 Dzięki za obszerną odpowiedź i naświetlanie pewnych kwestii 👍
Pozdrawiam.
Tylko pamiętajcie żeby pomierzyć prąd jaki będzie płynął z alternatora
Oczywiście ;)
Mierzenie prądu zwykłym multimetrem nie wchodzi w grę
. Rezystancja kabli pomiarowych miernika jest zbyt duża i wynik będzie nieprawidłowy. Potrzeba by było jakiegoś bocznika, a bocznikiem może być kabel użyty w teście. Tylko trzeba znać jego dokładną rezystancje, wtedy zmierzyć spadek napiecia na tym kablu. Znając R kabla i spadek napięcia U (na kablu) można obliczyć prąd I (płynący przez kabel) . I=U/R :) Dla każdego przekroju natężenie prądu płynącego przez przewód będzie inny. Im mniejszy przekrój tym większy opór tym mniejszy prąd. No... Dziekuje za uwagę :D
@@spike95ist Od tego są mierniki cęgowe :)
@@sebek6543210 a faktycznie przepraszam, całkowicie zapomniałem o ich istnieniu :(
Super odcinek !!!!
Dzięki ;)
Trzeba było jeszcze sprawdzić na opornicy przewód zwykły i spawalniczy. Bo z doświadczenia praktycznego widzę iż nie ma różnicy.
W następnym filmie koniecznie porównajcie przewody czarne i czerwone. Już cieszę się na wnioski. A na ukoronowanie serii proponuję porównanie masy 1 kg pierza i 1 kg ołowiu. Swoją drogą, szacun inżyniery-samouki, bo nie uwierzę, że udało się wam ukończyć podstawówkę. Suwmiarką potraficie posługiwać się poprawnie, mikrometr byłby lepszy, ale to chyba za wysoka półka. MisterAku, miałeś pare niezłych filmów, ale nie brnij w obce Ci tematy przy pomocy "inżynierów". Może o przewodach rozruchowych ? To dopiero jest kopalnia szajsu ! Tylko, błagam, bez "naskórkowego inżyniera" Po nim wiedza też spłynęła po powierzchni, widocznie miała zbyt dużą częstotliwość :(
Trzeba było obliczyć obwody drutów i zsumować je , skoro prąd płynie po zewnętrznej powierzchni. Po to stosuje się więcej cieńszych drucików by przewód mógł wytrzymać więcej zgięć, bo wiązka cięższych drucików tak szybko się nie złamie. Powierzchniowość odnosi się tylko do wysokich zmiennych napięć. Im wyższe napięcie , tym bardziej prąd płynie powierzchniowo.
Podaję definicję przekroju poprzecznego. W lince przekrój jest większy od sumy przekrojów pojedynczych drucików, bo pojedyncze druciki stykają się ze sobą, ale tylko centralny drucik jest odcinkiem prostym. Reszta to mniej, lub bardziej przypomina spiralę. W liczeniu sumy przekrojów należy to uwzględnić, bo druciki nie są izolowane jak w licy, tylko stykają się na całej długości przewodu. Pole elektryczne w związku z takim układem rozkłada się wzdłuż linki, a nie pojedynczych drucików . Zatem do obliczenia sumy przekrojów należy uwzględnić kąt skrętu danego drucika na danej długości. Przekrój musimy obliczać z owalu. Najłatwiej jest zważyć oskórowany z izolacji odcinek, podeprzeć się ciężarem właściwym miedzi elektrolitycznej i na podstawie geometrii walca, obliczyć przekrój. Magisterka z prądu to nie wszystko. Potrzebna jest doza wiedzy z matematyki i geometrii. Odrobina geniuszu też nie zaszkodzi.🧐Proponuję końcówki linki podzielić na skrętki po ok 1 mm2 i przeprowadzić pomiary. Efekty naskórkowości czy zmiany rezystancji na styku drucików, powinny czymś poskutkować. 10A obciążenia, przyjmuje się dla przekroju 0,75 mm2 więc problemu nie będzie, a wnioski mogą być ciekawe.
Dobrym pomysłem bło by jeszcze sprawdzenie koncuwek miedzianych pomiędzy aluminiowych (chodzi mi o opór )
Będziemy mieć to na uwadze i może kiedyś w przyszłości nadarzy się okazja to sprawdzić ;) Aczkolwiek może być ciężko przy małych ich długościach i małych oporach do zmierzenia z naszymi "możliwościami pomiarowymi" ;)
14:26 Tytus dobrze mówi, że średnia z wyniku bo pole okręgu jest funkcją kwadratową promienia czyli pole średnie będzie tutaj miało trochę większy promień niż ten drugi zapisany. Błąd byłby lepiej widoczny gdyby wykonać pomiary i obliczenia dla większych przekrojów. Dobrze też o tym pamiętać gdy sumujemy duże ilości, ponieważ wtedy błąd też się sumuje. Ogólnie jednak muszę pochwalić ten kanał za treściwe i merytoryczne podejście do tematu.
dałem łapkę w górę, chętnie zobaczę film 10h z liczenia żyłek w przewodzie ;-)
Dajcie lajki żeby policzył
Kiedy będzie druga część testu prostowników, pytam?
Za kilka dni
Prąd nie wnika w głąb przewodu dopiero przy bardzo wysokich częstotliwościach. Dla prądu stałego nie ma to zastosowania.
Pomiar średnicy tak małych drucików suwmiarką jest obarczony zbyt dużym błędem. Dlatego wyszedł ci taki mały przekrój.
Wniosek jest taki, że jak nie potrzeba super elastyczności to nie ma sensu dopłacać do spawalniczego.
Prawda, dzięki za komentarz - nigdy się tym aż tak nie interesowałem ale zawsze mi się wydawało że gęstość każdego prądu jest większa na zewnątrz, aczkolwiek sam zgłębiłem temat i wydaje się jeszcze głębszy ;) Tak jak pisałem niżej:
zrobiłem research i faktycznie - ogólnie naskórkowość jest związana z prądami wirowymi (ang. eddy currents) więc rośnie wraz z częstotliwością ale jest również zależne od pola magnetycznego (jedno idzie za drugim) więc dotyczy także marginalnie prądu stałego ale impulsowego lub tętniącego. Tutaj fajne materiały, w sumie nigdy tym tematem aż tak się nie interesowałem ale kij w mrowisko poszedł niezły - ja się czegoś mądrego dowiem/douczę i Wy też skorzystacie jako widzowie.
Super społeczność jest pod naszymi filmami, bardzo lubię Wasze naukowe i rzeczowe uwagi oraz dyskusje :) Dziękuję Wam wszystkim za to! Trzymajcie mnie krótko to więcej się będę z Wami i od Was uczyć ;)
Tutaj linki do materiałów:
www.sumidacrossing.org/LayoutElectricity/MRRWire/WireAmpacityDerivation/
A tutaj świetny PDF do pobrania z wykresami z Maxwella z badań: www.shorturl.at/dlAR3
Plusem spawalniczego jest jego elastyczność .
ze względu na ilość żył co wpływa na trwałość jak przewody multimetru.
@@Adacho2022 oraz inny typ izolacji, zdecydowanie bardziej elastyczna :)
Dobry test :-) 👍👍👍
Dzięki :)
Beznadziejny*
Chciałbym miec tyle czasu co wy zeby nagrac filmik na you tube o fricking kablach w drugiej czesci nagrajcie jak jabłko spada z drzewa I jak duza czesc jabłka bedzie obita nalezało by to obliczyc bo zalezało by to Od ciężkości jabłka
Dobre :)
Zależy z jakiego materiału zrobione są przewody, czy są identyczne?
Spawalnicze były jednego producenta, zwykłe raczej też - sprawdzimy. A materiał niby miedź - ale miedź miedzi nie równa, pewnie nawet u jednego producenta zależy od sortu materiału co przywieźli właśnie z huty ;)
Nie żebym był ignorantem, ale o co chodzi z tym płynięciem prądu po zewnętrznej części kabla? W technikum ani słowa, na ten temat a jeśli tak jest to czuję się oszukany. Chyba że to zagadnienie wciągające w strukturę istnienie całek i pochodnych + jakieś inżynierskie prawidła;) ja to rozumiem tak że jeśli przewód jest zaciskany to prad ma "najbliżej" do zewnętrznych żył, ale rezystancja pomiędzy zaciśniętymi sąsiednimi żyłami jest pomijalna.
Co jeśli kabel jest zaciskany i lutowany? Może od lutowania lekko przegrzany? Zawsze lutując kabel lekko podciąga kapilarnie powyżej miejsca łączenia zmniejszając opór i wypełnia powietrze między żyłami. A może pomiar kabla przegrzanego prądowo (zbyt mały przekroj do prądu) i przegrzanie temperaturowe ( np palnik)
Tytus dobra robota !!
U mnie a technikum akurat było na ten temat ;)
A tak jak niżej pisałem co do samego efektu naskórkowości:
zrobiłem research i faktycznie - ogólnie naskórkowość jest związana z prądami wirowymi (ang. eddy currents) więc rośnie wraz z częstotliwością ale jest również zależne od pola magnetycznego (jedno idzie za drugim) więc dotyczy także marginalnie prądu stałego ale impulsowego lub tętniącego. Tutaj fajne materiały, w sumie nigdy tym tematem aż tak się nie interesowałem ale kij w mrowisko poszedł niezły - ja się czegoś mądrego dowiem/douczę i Wy też skorzystacie jako widzowie.
Super społeczność jest pod naszymi filmami, bardzo lubię Wasze naukowe i rzeczowe uwagi oraz dyskusje :) Dziękuję Wam wszystkim za to! Trzymajcie mnie krótko to więcej się będę z Wami i od Was uczyć ;)
Tutaj linki do materiałów:
www.sumidacrossing.org/LayoutElectricity/MRRWire/WireAmpacityDerivation/
A tutaj świetny PDF do pobrania z wykresami z Maxwella z badań: www.shorturl.at/dlAR3
No to Panowie pojechaliście . Zacznę od wypowiedzi ,,Darkness" o efekcie naskórkowości , który rzeczywiście nie ma znaczenia w Waszych pomiarach. A dalej pojedźcie sobie Panowie do producenta np NKT , albo telefonika i zmierzcie opór 1km , ale używając mostka T lub W i przyrównajcie do konduktywności miedzi (59,6×10 *6 S/m) , która jest odwrotnością rezystywności i zobaczymy , co tam wyjdzie . Najważniejszy jest ten sam producent kabla , bo domniemam , że używa on tego samego gatunku miedzi (chodzi o czystość). Nie ma sensu liczyć włosków i ludziom w głowach mącić.
Witam. Mam pytanko - czy możecie sprawdzić co się będzie działo przy zalutowanych końcówkach i czy przy dużych prądach będzie różnica w temperaturze pomiędzy zaciśniętą i zlutowaną końcówką?
Poza błędem z naskorkowoscia reszta bardzo merytoryczna i widać że przewody mają zbliżona rezystywnosc na mb. 10A czy 100A nieistotne to tylko kwestia odpowiednio dokładnego woltomierza .Liczenie drugim ów całkowicie bez sensu bo błąd pomiaru suwmiarka mnozy się te 700 razy a nie ma żadnej gwarancji że średnica drutów jest stała. Zdecydowanie zmierzyć oskurowac i zwazyc na wadze.
Prawda, dzięki za komentarz - nigdy się tym aż tak nie interesowałem ale zawsze mi się wydawało że gęstość każdego prądu jest większa na zewnątrz, aczkolwiek sam zgłębiłem temat i wydaje się jeszcze głębszy ;) Tak jak pisałem niżej:
zrobiłem research i faktycznie - ogólnie naskórkowość jest związana z prądami wirowymi (ang. eddy currents) więc rośnie wraz z częstotliwością ale jest również zależne od pola magnetycznego (jedno idzie za drugim) więc dotyczy także marginalnie prądu stałego ale impulsowego lub tętniącego. Tutaj fajne materiały, w sumie nigdy tym tematem aż tak się nie interesowałem ale kij w mrowisko poszedł niezły - ja się czegoś mądrego dowiem/douczę i Wy też skorzystacie jako widzowie.
Super społeczność jest pod naszymi filmami, bardzo lubię Wasze naukowe i rzeczowe uwagi oraz dyskusje :) Dziękuję Wam wszystkim za to! Trzymajcie mnie krótko to więcej się będę z Wami i od Was uczyć ;)
Tutaj linki do materiałów:
www.sumidacrossing.org/LayoutElectricity/MRRWire/WireAmpacityDerivation/
A tutaj świetny PDF do pobrania z wykresami z Maxwella z badań: www.shorturl.at/dlAR3
Tytus, no teraz przesadziłes, prąd idzie cała grubością kabla, tylko prąd w.cz idzie zewnętrznie.
Prawda, dzięki za komentarz - nigdy się tym aż tak nie interesowałem ale zawsze mi się wydawało że gęstość każdego prądu jest większa na zewnątrz, aczkolwiek sam zgłębiłem temat i wydaje się jeszcze głębszy ;) Tak jak pisałem niżej:
zrobiłem research i faktycznie - ogólnie naskórkowość jest związana z prądami wirowymi (ang. eddy currents) więc rośnie wraz z częstotliwością ale jest również zależne od pola magnetycznego (jedno idzie za drugim) więc dotyczy także marginalnie prądu stałego ale impulsowego lub tętniącego. Tutaj fajne materiały, w sumie nigdy tym tematem aż tak się nie interesowałem ale kij w mrowisko poszedł niezły - ja się czegoś mądrego dowiem/douczę i Wy też skorzystacie jako widzowie.
Super społeczność jest pod naszymi filmami, bardzo lubię Wasze naukowe i rzeczowe uwagi oraz dyskusje :) Dziękuję Wam wszystkim za to! Trzymajcie mnie krótko to więcej się będę z Wami i od Was uczyć ;)
Tutaj linki do materiałów:
www.sumidacrossing.org/LayoutElectricity/MRRWire/WireAmpacityDerivation/
A tutaj świetny PDF do pobrania z wykresami z Maxwella z badań: www.shorturl.at/dlAR3
może się mylę, ale rzeczywistą wartość pola przekroju przewodów było by dokładniej wyznaczyć używając wagi i ciężaru właściwego miedzi, niż suwmiarki. innymi słowy, ile gram miedzi producent zużył na wykonanie 1metra bieżącego przewodu, zwykłego i spawalniczego, o tych samych przekrojach nominalnych (drukowanych na izolacji, np 16 mm2)
Przewód spawalniczy ma większą liczbę cieńszych (drucików) ze względu na giętkość a izolację bardziej odporną na uszkodzenia mechaniczne (guma oponowa), Przewody techniczne do zastosowań statycznych (stare polskie oznaczenie LgY) i pochodne, a do zastosowań ruchomych przewody o podwyższonej giętkości (stare polskie oznaczenie LggY) w swojej budowie podobne do spawalniczych z tym że izolacja jest igelitowa.
Proponuje jak już tak dokładnie liczymy i mierzymy to porównać końcówki zaciśnięte z dodatkowo zalutowanymi może się okaże że cyna w zaciśniętej końcówce robi większą różnicę niż sama grubość pojedynczych drucików w żyle ?
Chyba zbierzemy Wasze uwagi i zrobimy suplement ;)
Trzeba dać ten lajk żeby Pan Tytus się nie nudził .....!!! ..... a z ile lajków policzy Pan Tytus w 150mm2 ?
Drugi raz tanio skóry nie sprzedam ;) 100000 lajków :P
Niemiecki przewód 50mm/2 nie mieści się do polskiej mufki trzeba skrobać jakieś 5%drucików 😎
25mm/2 długości 2m po wyspawaniu 20 elektrod 4mm na 200A się przegrzał aż się kruszyć zaczą.
Był to fabryczny przewód od spawarki teraz mam 50mm/2 długości 5m i się nie grzeje dodatkowo po zaciśnięciu mufek zalutowałem złącza.
Pozdrawiam.
Bo Niemcy stosują normę DIN a w Polsce PN/EN.
@@AdamAdam-bp4qq Dobrze wiedzieć ;)
A silniki jak są oznaczane? nie od pojemności realnej tylko od mocy i wtedy producent podaje swoją pojemność ! Np BMW. A prawdziwe wały to są na Wiejskiej i to w majestacie prawa!
akurat BMW to ciągle zmienia sposób oznaczeń .
BMW to po pierwsze wieś a po drugie to wstyd tym jeździć ulepem autem dla seby
@@piotrll7363 jak się od turków kupuje to tak jest .
Ta norma ma sens trochę bo materiał z którego zrobiony jest przewód ma kluczowe znaczenie
Np zrobiony że złota mógłby być znacząco cieńszy a przeniósł by ten sam prąd
Niby tak, ale przewód 25mm2 powinien mieć fizycznie te 25 a nie 16. Po prostu kupując spawalniczy byłem przekonany, że będę miał przewód o lepszych "parametrach prądowych" niż zwykły. To tak jakby kupić dwa opakowania cukru z napisem 1 kg. Pierwszy jest zwykły i waga realna to 1 kg, a drugie opakowanie ma 0.8 kg, bo w tej porcji na tyle samo kcal co tamten w 1 kg.
@@zybizybi7367 Niezupełnie
Przecież przewody dobiera się na podstawie prądu i skoro cieńszy przepuści tyle samo co grubszy to tylko się cieszyć.
Z tym cukrem to można się zgodzić tylko dlatego gdyby w tym jednokilogramowym było 2 razy więcej cukru w cukrze.
Trochę się zagalopowałeś bo złoto ma gorsze parametry od miedzi. A stosuje się je na powierzchni przewodników żeby zapobiec utlenianiu. Srebro jest najlepsze :o)
@@jankomuzykant1844 No tak
Z tym złotem to poszedłem za daleko
Chodzi mi o to, że materiał ma główne znaczenie.
Gdyby np kabel wykonany był z nadprzewodnika to hoho.
Nie rozmiar ma znaczenie a technika.
Jerzy Świzdor przekrój dobiera się po określeniu maksymalnego długotrwałego prądu dla danego obwodu, założeniu dopuszczalnych spadków napięcia, spodziewanego prądu zwarciowego, temperatury otoczenia oraz sposobu ułożenia a więc odprowadzania ciepła z przewodu, założeniu temperatury żyły dla obciążenia długotrwałego z uwzględnieniem poprzednich czynników, sprawdzeniu przyrostu temp. w warunkach zwarcia.
Dlatego rzadko jedynym kryterium jest to, że cieńszy może przepuścić tyle prądu, co grubszy ;).
To czy przewód spawalniczy czy zwykły to bardziej chodzi o miękkość tego przewodu a nie oporność
A co do płynięcia prądu po obwodzie to bardziej związane z wysoką częstotliwością bo tak by pewnie robiono przewody z włoskami rurkowymi co dawało by oszczędność nie taniej miedzi ale sprawdźcie to bo mogę się mylić
Pozdrawiam 🙂
Tytus, Ty już nie licz proszę. Naskórkowość przy prądzie stałym...
Liczysz do 2 i 3 miejsca po przecinku przy mV na długości przewodu 4m?
Pewnie chodzi o to że w przewodach spawalniczych chodzi o elastyczność. Im więcej cienkich żyłek tym przewód jest bardziej elastyczny. A i tak spełnia normę jaka jest wymagana.
Z filmu wiem jedno, że nie warto płacić połowe więcej za przewody spawalnicze żeby zrobić porządne przewody rozruchowe 🤣😂🤣😂 wystarczy że przewód będzie miał normę i porządne zaciski :) może faktycznie waga bez izolacji by coś więcej wniosła wtedy by się okazało czy miedź to jest miedź a nie nitki 😁😆
17:52 Ja tez jestem w szoku ! CO ZA AMATORSZCZYZNA ! szkoda że tych drucików nie mierzyliście murarską metrówką XD
Równie dobrze moglibyście mierzyć odległość pomiędzy dwoma miastami linijką na globusie ( + - 100km)
Jakbym oglądał film "głupi i głupszy" HAHAAHAAAAAAA
Jest prosty sposób by to sprawdzić
Obrać z izolacji po 1 metr z obu przewodów i precyzyjnie je zważyć ( tylko nie na wadze dla TIRów ) HAHAHAHAHAAaaaaaa
Znamy gęstość miedzi i GOTOWE !!!
Panowie, bardzo szanuję was kanał, ale ten film był poniżej przeciętnej. Ten wyklad że prąd DC płynie tylko po powierzchniach to słabe.
Ale mądry koleś
Co nie? Też zawsze podziwiałem Roberta za jego podejście :)
@@mrakumulator-tytus9644 Hmm, akurat Tytusa miałem na myśli. Widać że inżynier z krwi i kości. Robert to pasjonat, podobnie jak ja w innej branży
Dla porównania trzeba było zmierzyć drut o przekroju 16/25/35 mm2 jak się ma do przewodów
Dobry pomysł, ale szczerze to nigdy takich nawet nie widziałem :O
Trafiłem tu przez przypadek. Oglądam i nie wierze. Czy Wy skończyliście choć szkołę średnią? Takich herezji dawno nie słyszałem. Coś tam poczytaliśmy, coś tam usłyszeliśmy i na chłopski rozum wychodzi nam...
Widzę wiedzy bezliku, może pomożecie jaki przekrój i rodzaj kabla u odcinku 4,5 metra między akumulatorem agm 100ah a silnikiem do łodzi 600w max prąd 48a żeby to ładnie działało, z góry dziękuję
Kabel silikonowy 9 awg
Do przewodów używana jest miedź ELEKTROLITYCZNA. Potem jest lepsze już tylko SREBRO. Następnie nadprzewodniki.
Po części prawda ale sposób przepływu prądu w przewodzie zależy od jego rodzaju tj. stały czy przemienny
Tu nie chodzi tylko o to, że spawalniczy jest zrobiony z "cięższych włosków" przez co jest bardziej giętki, przez co lepiej sie pracuje niż z sztywnymi przewodami? I tyle rezystancje bedą podobne. A ja tu słysze o zjawisku naskórkowości xD
Wg mnie test został wykonany na zbyt małym prądzie. Fakt że 100A może nic nie wnieść... ale może ?
Wszystko też zależy od producenta kabli, nie jakiś no name, ale jakieś Elpar, NKT
miłego liczenia ;)
Dzięki :)
To sie nazywa zjawisko naskórkowości Panowie, pierwsza elektrotechnika. 😉
Brakło mi słowa a i tak byłem w błędzie ;) I w szoku :P
Kiedy będzie druga cześć testu prostowników !??????
Za kilka dni
Trochę to długie, muszę całe na spokojnie.
Ale na razie nie trybię dlaczego te kabelki nie są tej samej długości?
Na początku mieliśmy takie długości i nie chcieliśmy ich ciąć - potem już badania na równych odcinkach dla 25mm^2 oraz 35mm^2 ;)
Jednostka miary to MIKRON (jest to jedna milionowa metra, czy inaczej, jedna tysięczna milimetra), MIKROMIERZ to narzędzie pomiarowe służące do pomiaru mikronów.
Jakich mierników cęgowych używacie?
za duzo pomieszaliscie panowie xD zgubilem sie juz dawno ale jestem sie w stanie zgodzic z P.Robertem ze za duzo kombinacji z tymi oznaczrniami.
Na przewodzie powinny byc wartosci takie jak Amperaz ktory moze przepuscic, i jaka ma rezystancje na dlugosci 1m. mysle ze nic wiecej. i juz po samym tym wiadomo co uzyc a nie jakies mm2 ktore nic nie mowia ;)
W spawalniczych chodzi o to aby wypelnic kolo (przewod/izolacje) jak najlepiej.
To tak jak by wsadzic cienkie rurki do szklanki i grube rurki. w szklance z grubymi rurkami bedzie wiecej powietrza pomiedzy nimi.
Tyle w praktyce a teoria sie w tym przypadku mija z realiami i czy zastosujemy taki czy inny przewod wazna jest jego rezystancja oraz sumaryczna srednica splotu.
PS. w spawalniczych chyba chodzi o elastycznosc anizeli o mniejsza rezystancje ktora jak widac jest identyczna.
Tylko akurat te parametry zależą od temperatury więc to nie takie proste ;) - to miał być test porównawczy i tak wyszło że wiemy coś więcej w danym temacie, i właśnie to chcieliśmy sprawdzić czy legenda że "tylko spawalniczy do alternatora" ma swoje uzasadnienie czy też nie? :)
Naskórkowość prądu nie występuje przy prądzie stałym tylko przy przemiennym i jest ściśle zależna od częstotliwości !!!
Dlatego też napowietrzne linie wysokiegio napięcia mają rdzeń stalowy opleciony aluninium !!!
Z pomiarów wynika, iż norma ważniejsza niż stan faktyczny.
Logika mówi, że każdy przewód to oszustwo.
Wieksza ilośc cieńszych drucików daje elastyczność przewodów i mniejsza podatnośc na przełamanie pojedyńczego drucika.
Prawda, dzięki za komentarz - nigdy się tym aż tak nie interesowałem ale zawsze mi się wydawało że gęstość każdego prądu jest większa na zewnątrz, aczkolwiek sam zgłębiłem temat i wydaje się jeszcze głębszy ;) Tak jak pisałem niżej:
zrobiłem research i faktycznie - ogólnie naskórkowość jest związana z prądami wirowymi (ang. eddy currents) więc rośnie wraz z częstotliwością ale jest również zależne od pola magnetycznego (jedno idzie za drugim) więc dotyczy także marginalnie prądu stałego ale impulsowego lub tętniącego. Tutaj fajne materiały, w sumie nigdy tym tematem aż tak się nie interesowałem ale kij w mrowisko poszedł niezły - ja się czegoś mądrego dowiem/douczę i Wy też skorzystacie jako widzowie.
Super społeczność jest pod naszymi filmami, bardzo lubię Wasze naukowe i rzeczowe uwagi oraz dyskusje :) Dziękuję Wam wszystkim za to! Trzymajcie mnie krótko to więcej się będę z Wami i od Was uczyć ;)
Tutaj linki do materiałów:
www.sumidacrossing.org/LayoutElectricity/MRRWire/WireAmpacityDerivation/
A tutaj świetny PDF do pobrania z wykresami z Maxwella z badań: www.shorturl.at/dlAR3
Panowie, proszę załatwcie/pożyczcie sobie mikromierz i uściślijcie pomiary przekroju żył. Jak wyjdzie ten sam sumaryczny przekrój całego przewodu - to nie ma co kombinować, musi być ten sam spadek napięcia i nie ma się czemu dziwić. Oczywiście przy przepływie prądu stałego, lub małej częstotliwosci (50Hz). Gdyby to był w.cz. - to wtedy zjawisko naskórkowosci przy przepływie prądów wysokich częstotliwości całkowicie zmieniło by odczyt. No i liczenie żył... !!!!
Zgadzam się :) - te pomiary żył wyszły niespodziewanie i nie mieliśmy pod ręką nic innego jak suwmiarkę ze spożywczaka ale też tutaj ktoś podlinkował dokumentację przewodów i wychodzi że mogły mieć bliżej 0,2 (inny producent przewodu) wtedy by inaczej wyszły nasze "pomiary":
www.kable.elektra.pl/files/1560155436/h01n2d100100.pdf
Ogarniemy mikromierz i zrobimy suplement :)
Co do naskórkowości to już pisałem też niżej:
zrobiłem research i faktycznie - ogólnie naskórkowość jest związana z prądami wirowymi (ang. eddy currents) więc rośnie wraz z częstotliwością ale jest również zależne od pola magnetycznego (jedno idzie za drugim) więc dotyczy także marginalnie prądu stałego ale impulsowego lub tętniącego. Tutaj fajne materiały, w sumie nigdy tym tematem aż tak się nie interesowałem ale kij w mrowisko poszedł niezły - ja się czegoś mądrego dowiem/douczę i Wy też skorzystacie jako widzowie.
Super społeczność jest pod naszymi filmami, bardzo lubię Wasze naukowe i rzeczowe uwagi oraz dyskusje :) Dziękuję Wam wszystkim za to! Trzymajcie mnie krótko to więcej się będę z Wami i od Was uczyć ;)
Tutaj linki do materiałów:
www.sumidacrossing.org/LayoutElectricity/MRRWire/WireAmpacityDerivation/
A tutaj świetny PDF do pobrania z wykresami z Maxwella z badań: www.shorturl.at/dlAR3
proszę o informacje na temat oznaczeń kabli
Tych użytych w teście, tak? Sprawdzimy w wolnej chwili!
Parametry są przybliżone więc jeżeli nie ma większej różnicy w cenie to jako przewody rozruchowe na pewno bym wybrał te spawalnicze a to z tego prostego względu, że są bardziej elastyczne. Dziwne, że mając różne PIH itp. do sprzedaży trafia 99% przewodów rozruchowych, które tak na prawdę absolutnie się nie nadają do tego co są przeznaczone a przede wszystkim absolutnie nie spełniają normy co przecież jest karalne (a jednak!!!). Tak sie zastanawiałem gdy podłączyłem swoimi przewodami kupionymi w Biedronce swój akumulator ( w pełni naładowany i sprawny ) z rozładowanym dosyć mocno akumulatorem w samochodzie mego kierownika i z bezpośredniego podłączenia rozrusznik nie dał rady obrócić silnika. Dopiero gdy pozostawiłem takie połączenie przez 10 min. dopiero wszystko zadziałało a to oznacza właśnie o nie spełniajacych normy przewodach a co za tym idzie o okradaniu klienta gdyż sprzedaje się towar niezgodny z deklaracją Producenta. Powiem jeszcze, że wcześniej poprawiłem krokodylki przylutowując odpowiedni przewód łączący obydwie połówki krokodylków tak aby do kabla był kierowany prąd z obydwu stron kołka akumulatora ale nic to nie pomogło gdyż same przewody mają zbyt mały przekrój z dużym spadkiem napięcia przepływającego przezeń prądu. Czuję się więc " nabity w butelkę" . Polska to dziwny kraj gdzie ciągle przechodzą różne większe czy też mniejsze przekręty i nic się z tym dalej nie robi. Znowu musimy wracać do sposobu Adama Słodowego "ZRÓB TO SAM"....
goombay
co z rezystancją wewnętrzną zasilacza
I teraz w technikum Kowalski! Nie gadaj! Do pierwszej ławki i licz włoski 90mm2!
:)
Jakie oznaczenie maja te zwykle kable ?
Sprawdzimy i napiszemy :)
Oznaczenia przewodów to:
H07V2-K zwykłe 16mm^2/25mm^2/35mm^2 - 35mm^2 jest na pewno marki Elpar ale pozostałe nie wiem
H01N2-D spawalnicze 16mm^2/25mm^2/35mm^2 - wszystkie marki Elektrokabel