w idealnym przypadku napiecie ladowania winno byc wyzsza o max 1,22 V od napiecia akumulatora . Poniewaz w miare ladowania napiecie akumulatora sukcesywnie rosnie , nalezy sukcesywie podnosic napiecie ladowania - i tak pracuja automatyczne ladowarki. Jesli ladujemy napieciem wyzszym niz o 1,22 V wowczas rozpoczyna sie elektroliza wody . Rosnie stezenie H2So4 w elektrolicie , rosnie gestosc elektrolitu , ale nie wskutek ladowania , lecz wskutek ubytku wody. To jest zjawisko negatywne. Ladowanie napieciem 16 v przyspieszy proces ladowania , ale jednoczesnie spowoduje ubytek wody - nalezaloby ja uzupelnic do stanu poczatkowego i wowczas sprawdzic gestosc elektrolitu. Prad ladowania wynika z roznicy napiec pomiedzy napieciem akumulatora i napieciem ladowarki oraz rezystancji akumulatora , ktora maleje ze wzrostem stanu naladowania. Poniewaz napiecie 6 - ciu ogniw wynosi 6*2,2= 13,2 V , wiec w teori nie nalezy przekraczac 13,2 +1,2 =14,4 V . dla AGM 14,8 V. Pewnie - jak trzeba to sie laduje szybciej , czyli wiekszym napieciem/ pradem ale to na zasadzie wyjatku . Regula winno byc 14,4 / 14,8 V. Akumulator odwdzieczy sie dluzsza zywotnoscia.
4:20 "Bardzo często w instalacjach samochodu te napięcia wynoszą 14,4V, ale w tym czasie są dużo wyższe natężenia" Ktoś tu chyba spał na fizyce i próbuje obalić prawo Ohma. Nie da się podnieść natężenia bez zwiększenia napięcia. Od napięcia ładowania zależy natężenie i na odwrót: od natężenia będzie zależał odczyt napięcia. Bardzo szanuję Pana za empiryczne testy akumulatorów, ale jednak w kwestii I=U/R jest Pan w błędzie.
4:34 prowadzący wprowadza w błąd twierdząc, że można regulować prąd, który "wprowadzamy" do akumulatora. To odbiornik (tu akumulator) "decyduje", jaki będzie płynął prąd, a nie prostownik, czy alternator. Podstawy elektorniki. Warto konsultować takie rzeczy z kimś kompetentnym. Tylko napięciem możesz pośrednio ustalić, jaki będzie prąd ładowania.
Trochę tak i trochę nie. Głównym decyzyjnym jest napięcie, dopiero później odbiornik. Nawet przez izolator "przepchniesz" ampery jeśli napięcie będzie odpowiednio wysokie. Poza tym z tego co mówisz....jak akumulator ma "zadecydować" o poborze np. 200A jeśli prostownik/alternator jest w stanie podać 50?
@@danielwrotny Prosiłbym nie podważać prawa Ohma stwierdzeniem "trochę tak i trochę nie". Prawo Ohma działa! Źródło napięcia podaje napięcie (przyczyna), a odbiornik (akumulator) pobierze odpowiedni prąd zgodnie z prawem Ohma (skutek) I=U/R. W mało wydajnym alternatorze przy granicy jego możliwości wydajnościowych obniży się wytwarzane przez niego napięcie (a właściwie, to zrobi to jego rezystancja wewnętrzna) i z tego tytułu nie popłynie prąd większy niż 50A (z Twojego przykładu). Polecam przejrzenie książki z podstawami zachowania prądu elektrycznego (np. podręcznik fizyki dla szkoły średniej) i zrozumienie mechanizmów działania prądu.
@@Gre9iNie gwiazdorz zjedz snik..sa czy coś takiego, odbiornik może decydować JEDYNIE! o maksymalnym prądzie! Tak, prawo Ohma działa, dokup książek i nie pouczaj w ten sposób innych. Jeśli max. prąd dostarczony do odbiornika będzie mniejszy niż to możliwe ze źródła to co na to Twoja teoria ? Pozdrawiam :)
@@Gre9i Przepraszam ale po co się kompromitujesz? TYLKO i TYLKO! O TYM ODBIORNIK O TYM DECYDUJE JAKI PRĄD MOŻE PRZYJĄĆ (MAX!)! Czego nie rozumiesz ? Ale i tak pozdrawiam :) Co do "ad personam" dodam negację lub "! "
Ciekawy odcinek. Chciałbym zaproponować rozważenie przeprowadzenia takiego eksperymentu. Kilka takich samych akumulatorów (o jak najbardziej zbliżonych parametrach zarówno elektrycznych i chemicznych). Każdy rozładować do tego samego poziomu. Następnie każdy z nich ładować innym napięciem (np. 14,4V 14,8V 15,2V itd) i w miarę możliwości regularnie mierzyć gęstość elektrolitu. Wydaje mi się, że wyniki przedstawione w formie prostego wykresu mogły być całkiem interesujące. Ile dla każdego z napięć potrzeba czasu do osiągnięcia gęstości na poziomie 1,28g/m3. Eksperyment można rozbudować np. o dodatkowy pomiar poziomu elektrolitu (ile ubywa dla różnych napięć) lub/i dla różnych akumulatorów (np. 40Ah, 70Ah i 120Ah). Zdaje sobie sprawę, że to dość rozbudowany eksperyment i może potrwać dłużej niż miesiąc, ale a nuż udałoby się go wykonać.
Ale jak mierzyć gęstość - w trakcie ładowania? Kazdy Ci powie, że sprawdzić najlepiej 24 godziny po ładowaniu... A byłby to możliwe, nawet sam MrAku miał do testów kilka Banerów - sprawdzał czy fabrycznie mają te same parametry. Ale raczej potrzebny sponsor - ciężko na 1 akumulator czasem znaleźć, a tu z 4-5 by trzeba było.
5:18 ten drastyczny spadek nie wynika z inteligencji ładowarek i prostowników, tylko z tego, że akumulator jest naładowany i nie przyjmie większego natężenia prądu. Prosty eksperyment. Podłącz sam transformator o parametrach np. 16V, 20A z mostkiem prostowniczy. Do napięcia ok 14V aku będzie pobierać 20A bo tyle da z siebie trafo. Później nastąpi wspomniany przez Ciebie gwałtowny spadek natężenia prądu. Żadna magia....
Słuszna uwaga. Im większy prąd ladowania tym krótsza żywotność akumulatora. Poczciwy Żuk miał amperomierz tuż po rozruchu silnika prąd ladowania wynosił około 30 A i szybko spadał. Aku 60 Ah. Później ladowanie 3 do 6 A przy wyłączonych odbiornikach pradu za wyjątkiem cewki zapłonowej. Tylko kto dziś zajmuje się obsługą akumulatota. 1 na 10 użytkowników samochodu.
W samochodzie przy ładowaniu napięciem 14.4v dochodzi jeszcze jeden czynnik ruch pojazdu. Elektrolit ciągle się porusza przez to szybciej łapie gęstość niż podczas ładowania stacjonarnego. Tak wywnioskowałem po waszych eksperymentach . pozdrawiam
Nie zgadzam się. 1 Jeżeli w kawie jest 1 łyżka cukru i odstawisz kawę na 2 tyg. To cukru będzie w niej tyle samo natomiast stężenie wzrośnie. (Tylko woda odparuje) 2 kawa nie zrobi się słodsza gdy ją przelejesz do miksera i będziesz miksował przez 5 godzin. :) Po za tym wracając do Aku 14,4 ładują proste auta lub stare chrupki. W nowoczesnym np. 12 letnim lub bardziej skomplikowanym są różne programy ładowania i napięcie może wynosić nawet ponad 16V. 3 jak chcesz jazdą wymieszać elektrolit w AGMie lub żelu? :) Ok w kwasiaku gazowanie elektrolitu powoduje jego wymieszanie więc prędzej wymieszasz go ładując stacjonarnie z wysokim napięciem niż jeżdząc i ładując napięciem 14,4. No chyba, że się dachuje autem ale raczej wtedy uda się to tylko w Aku szczelnym... Pozdrawiam. Swoją drogą ciekawe czy i jak wygląda stratyfikacja elektrolitu w AGM i żelach?
@@jmbrockerss2389 stratyfikacja jest tam wolniejsza znacznie. Przeciwdziałać można , gdyż gel może pracować w dowolnej pozycji; AGM nie może zaś pracować tylko na tzw "głowie". powodem jest tzw bufor (zapas, nadmiar) elektrolitu, który uzupełnia straty na odgazowanie i zaciägany jedt kapilarnie. Gdyby AGM postawić przy pracy na "głowie" ta resztka elektrolitu zostałaby wypchnięta przez gazy zaworami (te słynne zawory VRLA to realu liche kapturki gumowe robiące za zawór jednokierunkowy w każdej celi = stąd tam bierze się podciśnienie będące de facto skutkiem ubocznym jedynie a nie cechą specjalną tych aku - ale marketingowcy wiedzą lepiej jak z g ... złoto się robi.)
Natężenie prądu przy napięciu 14,4 będzie duże pod warunkiem że akumulator będzie niedoładowany. Fizyki się nie oszuka. Można zapomnieć o dużym amperażu przy napięciu ładowania 14,4 podczas klasycznego ładowania prawie naładowanego aku. Natężenie ładowania jest czysto zależne od napięcia i stopnia naładowania akumulatora w danej chwili. To jest nieporozumienie jeśli się mówi że teraz będę ładował ten sam akumulator dużym prądem a małym napięciem albo na odwrót, albo że są dwie szkoły ładowania (duży prąd albo duże napięcie).Przy danym napięciu będzie odpowiadające mu natężenie w danej chwili. Jeśli chcesz zwiększyć natężenie to przy okazji zwiększysz napięcie i na odwrót. Oczywiście że na początku ładowania można osiągnąć duże natężenie przy małym napięciu ale to wynika tylko i wyłącznie z aktualnego stanu naładowania akumulatora. Pomijam tutaj opcję ładowania impulsowego.
Dlatego odpalanie kablami z rozrusznika sprawnego samochodu może spowodować zagotowanie się elektrolitu i jego ucieczkę poza obudowę gdy akumulator biorcy jest padnięty na amen.
Zaskakująco szybko, ale warunki były korzystne - temperatura pokojowa i sprawny akumulator 😉 Ten kit AVT2715 przy stabilizacji ładuje całkiem fajnymi impulsami 👍
@@tomekbis5499 niebawem się dowiesz 😉 Już uruchomiona po wymianie wzmacniacza, od jakiegoś czasu się "bawię" i algorytm ładowania jest dość intrygujący. Ale czy "zrobi gęstość" - na razie jestem bardzo ostrożny 😁
@@TomaszHudy na to liczę😉. Mój jak był kiedyś sprawny to szału nie było. Może byłem mało cierpliwy, a na pewno moja wiedza w tamtym czasie była bardzo skromna.
mam pytanie z dziedziny elektrotechniki - bo tu widzę jakieś nowum ładowanie niskim napięciem i wysokim prądem. Bo mi się wydaje że prąd ładowania zależy wyłącznie od prawa Ohma i drugiego prawa Kirchoffa - czyli w 100% zależy od stanu samego akumulatora (napięcie oraz rezystancja zastępcza) oraz napięcia ładowania i nie da się go kontrolować inaczej niż zmieniając napięcie ładowania
Z tego co się orientuję to napięcie, które ustawiasz na prostowniku to maksymalne napięcie jakie on pozwoli osiągnąć. Autor kanału doskonale o tym wie, bo przecież mierzył również napięcie po pierwszych 24 godzinach, żeby zobaczyć jaką wartość osiągnęło.
Jest dokładnie tak jak napisałeś, a nie tak jak w przedstawionym materiale. Prąd ładowania akumulatora nie zależy w żaden sposób od tego czy akumulator ładowany jest poza pojazdem czy w pojeździe. Natomiast jest jeden parametr, który mocno wpływa na ładowanie akumulatora. To jest temperatura, która pod maską jest podwyższona. Wtedy przy tym samym napięciu utrzymywanym przez regulator prąd ładowania będzie wyższy.
Zależy tez od wydajności prądowej źródła. Nie każdy prostownik czy ładowarka może dostarczyć tyle ile akumulator może "łyknąć". Dlatego można na chwilę podbić napięcie do tych 15-16V co jest dużo łatwiejsze i tańsze.
Akumutor jest elementem nieliniowym. Prawo Ohma nie sprawdza się. Tu bardziej cgodzi o limit napięcia na wysokim poziomie np. 16,2V i limit prądu na niskim poziomie np. 2A
@@MultiKomentator czy liniowy czy nie to prawo ohma jest dla kazdego obwodu takie samo. Dwujeczka z elektrotechniki.a kanal zaczyna isc w zlym kierunku i prowadzacy traci coraz bardziej w moich oczach...slownictwo hm...prazy pradem...kanal coraz mniej profesjonalny...coraz bardziej uprawia tutaj magie...wyrzucamy ze subskrypcji.
Chyba masz walnięty układ ładowania-70A szok. U mnie przy naladowanym aku schodzi ponizej 5 i maleje bez obciążenia. Jakbyś trochę pomyślał z serwisowymi ustawieniami kulona też by było inaczej. Widzę, że ze skrajności w skrajnosc. Dokąd zmierzasz?
Bardzo dobrym sposobem ładowania wysycającego jest ładowanie impulsowe z równoczesnym rozładowaniem przy pomocy specjalnej ładowarki - ładowanie prądem np. 5A przez 1/3 sinusoidy a następnie rozładowanie prądem 0,5A przez kolejne 2/3 sinusoidy (im dłużej tym lepiej). Końcowe napięcie ładowania na pewno nie przekroczy wartości bezpiecznej.
Do takiego ładowania napięciem w okolicy14,4V nadają się najlepiej prostowniki, ładowarki, które w sposób nieprzerwany podają prąd na słupki akumulatora. Ważny wniosek płynie z tego filmu, a mianowicie jakim fajnym sprzętem jest prosty zasilacz laboratoryjny, warsztatowy, szkolny lub zasilacz kuchenny, jeśli zwykły zasilacz używany będzie w kuchni:) Napisałem o tym ładowaniu ciągłym prądem przy 14,4V ponieważ robiłem kiedyś test z Naszym Ctkiem z PRL-u Lelkiem, i właśnie on po osiągnięciu przez akumulator napięcia 14,4V zaczyna ładować prądem pulsującym tak od 0 do ok.0,5A utrzymując przy tym napięcie 14,4V i wtedy to ładowanie trwa hohoho.... W latach 80-tych XXw akumulatory były antymonowe taki Lelek był sprzetem mega kosmicznym miał też wady był drogi, nieosiągalny w sklepach i dłużej ładował od prostowników bez elektronki.
@Tadek Marczuk, Chciałbym dopytać, posiadam zasilacz laboratoryjny (max 10A). Rozumiem, że ustawiam przykładowo 14.4V napięcie a pokrętło natężenia odkręcam maksymalnie. Rozładowany akumulator (np. 100Ah) zaczynam ładować z natężeniem 10A i w miarę naładowania natężenie będzie samo spadać, tak? Kiedy przerwać proces ładowania?
@@luksasz Nikt Ci nie odpisał. Śmiało, teoretycznie do zera, ale z doświadczenia wiem, że przy 50mA jest o.k. Cały czas mamy na myśli dobry akumulator a nie taki , który po dwóch godzinach z włączonymi pozycjami - pada.
Niekoniecznie. ladowarki sa lepsze. Ladowarka to tez prostownik , tyle tylko ze sterowany - z jakos tam zaprogramowanym przez konstruktora zmiennym przebiegiem napiecia / pradu w zaleznosci od stanu naladowania akumulatora. To pozwala na unikanie bledow , jakie mozna popelnic prostownikiem niesterowanym , majacych niekorzystny wplyw na wynik ladowania i trwalosc akumulatora.
super extra Kulon opowiadasz o jego możliwościach, a nie potrafisz wykorzystać jego w 100% ... i promujesz następny produkt ...a wystarczy odpalić smartfona i opcję EXTRA CHARGE ... ustawić odpowiednie parametry, gęstość wskoczy na 1,28 :) też po 7 dniach 14,4 V
Dobry wieczór fajny odcinek o ładowaniu - dość dobrze wytłumaczone sposoby ładowania akumulatora. CIEKAWI mnie jak można stać się posiadaczem takiego prostownika dwu transformatorowe ( jak kupić w jakiej cenie ) pozdrawiam świat akumulatorów :-)
Panie Mazurek. Z prawa ohma wiemy ze przy stałej oporności im większe napięcie tym większy prąd. Natężenie prądu stałego płynącego przez przewodnik jest wprost proporcjonalne do napięcia przyłożonego do jego końców. I=U/R
Warunki masz podane w instrukcji obsługi akumulatora, tam jest wszystko wyraźnie napisane. Mamy XXI wiek a nie lata 90'te XX wieku. Są akumulatory bezobsługowe i nie "włamuje" się już do nich by z "gotującego" się akumulatora traktowanego dużo wyższym napięciem niż przewidział producent, wypuścić produkty gazowania. Producent chyba w jakimś celu szczelnie (prawie) je zamknął! W każdym bezobsługowym kwasowym masz jak wół podane, że napięcie nie powinno przekraczać 14,4V. Akumulator stanowi w aucie tylko jeden z elementów układu elektrycznego i na ogół, gdy akumulator jest wiecznie niedoładowany czy często rozładowywany, to jest to wina innych elementów tego układu. Plus oczywiście warunki użytkowania auta. By wszystko dobrze działało, to cały układ elektryczny musisz mieć sprawny, a auto powinno po prostu dużo jeździć. Wadliwy układ elektryczny (nie tylko układ ładowania), jazda po mieście na krótkie dystanse, sporadyczne używanie auta, bezpośrednio przekładają się na kłopoty z akumulatorem i jego trwałość. W takim przypadku waląc w niego 16V tylko go dobijesz, i chyba o to chodzi tym co taką "religię" tworzą, bo po prostu sprzedadzą Ci nowy akumulator.
14 4V bylo czyste DC stabilizowane czy przebieg bezwzgledny sinusoidalny po samym mostku? Czemu pytam bo DC a szczytowe to 1.41 różnicy stąd możliwość zrobienia gęstości. Zauważyłem ze ładowanie " napieciem tetniącym" daje lepsze efekty niz stabilizowane DC
Faktycznie, ten miernik pokazuje co chce i jak tu oceniać te eksperymenty? Ogólny wniosek jest słuszny, tylko niestety musi to trwać odpowiednio długo. Ja tak właśnie ładuję akumulatory w spoczynku, od wielu lat!
@@mlikogito1954 Podstawowy błąd to porównywanie skuteczności ładowania na dwóch różnych akku, bo tak naprawdę nie wiadomo czy porównujemy ładowarki czy akku.
prąd w samochodzie może być duży, ale jak widać - szybko spada. Przez pare godzin pewnie będzie większy niz te "5A" z prostownika, ale jak widac - trochę podładowany akumulator przy napięciu 14.4V i tak dużo prądu nie przepuści. Bedzie płynęło poniżej 1A, nie przejmując się tym, ze alternator jest np 150A. Tylko - u mnie nie ma nawet tych 14.4V, raczej 13.9, a akumulator ma się w miarę dobrze. Samochod z 2007, później pojawiły się bardziej zaawansowane algorytmy ładowania/pracy instalacji. No ale sumuję wykres z Kulona - wychodzi mi, ze przez 11h on wpompował 96Ah. 77% pojemnosci nominalnej. A gęstość 1.21. I na tyle można liczyć po paru godzinach jazdy w samochodzie. Może nie ma się co przejmować tak bardzo gęstością ? A morał ewentualnie taki, że jak ktoś ma mocno rozładowany aku, to warto go podłączyć na kilkanaście godzin pod prostownik, ale nie taką "ładowarkę 3.8A z Lidla/Biedronki", bo w samochodzie to się może miesiąc czy dwa ładować do prawdziwego pełna.
Nierozumiem o co chodzi z tą gęstością jeśli ladowarka naladuje tak że tester pokazuje soh i soc na poziomie 100% i napiecie wynosi 13v I prad rozruchowy tyle co na etykiecie to o co chodzi? Przecież w agm nie da się gęstości sprawdzic a z drugiej strony nie wolno ladowac aku agm powyżej 14.9 a zwyklego z ciekłym który nie nie dostępu do cel powyżej 14.4 po utraci wode? To w jaki sposób te akumulatory i czym naładować dobrze bo widzę że wszystkie ładowarki są wysmiewane
Czyli jak podłączę akumulator na stałe pod napięcie około 14.5V nie stanie mu się krzywda, a nawet polepszą się jego parametry, będzie w jakiś sposób zregenerowany?
W pewnym sensie masz rację. Na pewno nic mu się nie stanie , złego. W nowym czy powiedzmy dobrym akumulatorze, parametry będą wręcz fabryczne. Tak jak zauważył Tab7.6, gęstość zależy od sprawności akumulatora. Czyli stary akumulator nie będzie w stanie przy napięciu znamionowym osiągnąć 1,28.
@@mrAkumulator widze że wiedza o samych aku jest duża ale o prostownikach i dlaczego krzywe ładowania wyglądają tak a nie inaczej dalej nie przyswojona. Trzeba zobaczyć oscyloskopem jak wygląda napięcie ładowania a dopiero potem wyciągać wnioski.
@@matolek26b Myślisz, że kto nie posiada oscyloskopu to nie ma pojęcia o ładowaniu i prostownikach i nie powinien publicznie się wypowiadać na ten temat.?.Krzywe różnie się krzywią na wyjściu tego samego prostownika lecz podczas ładowania np.5 różnych akumulatorów.
@mrAkumulator Niestety ma Pan trochę błędne pojęcie o procesie ładowania. Prąd ładowania ograniczają dwie rzeczy, w pierwszej kolejności wydajność prądowa ładowarki. Później napięcie na zaciskach akumulatora, gdyż maksymalny prąd będzie w przybliżeniu równy (napięcie ładowania)-(napiecie na akulatorze)/opór. Napięcie ładowania podbija się w celu zwiększenia prądu ładowania co ułatwia wtłoczenie ładunków i przyspiesza cały proces. Na czas uzyskania gestości wpływa także wartość skuteczna prądu ładowania.
Chodziło o nastawy CC i CV. CC większe, a CV mniejsze i w pierwszym etapie (CC) popłynie większy prąd. Także tuż po osiągnięciu 14,4V będzie większy prąd bo wynika on z CC. Jeśli obniżysz CC w trakcie ładowania, to napięcie też się obniży np. z 14,4 na 14,1V
@@MultiKomentator Tu nie o to chodzi. Autor odcinka nie rozumie prawa ohma. Chodzi o stwierdzenie, że alternator w samochodzie przy 14,4 ładuje prądem ~70 A, a ładowarka przy tym samym napięciu 14,4V prądem poniżej 1A. I tłumaczenie, że samochód przy niższym napięciu może ładować wyższym prądem. To są zagadnienia z fizyki klasy podstawowej. Jeżeli założymy, że dowolne źródło zasilania (alternator, zasilacz, etc) wymusza na zaciskach akumulatora napięcie ładowania 14,4 V, to prąd zależy wyłączenie tylko od poziomu naładowania akumulatora i jego rezystancji wewnętrznej. A to że w pojeździe akumulator podlega wstrząsom i wyższej temperaturze powoduje zmniejszenie rezystancji wewnętrznej akumulatora . Jeszcze należy wziąć pod uwagę, które napięcie mierzymy, na zaciskach akumulatora czy alternatora/ładowarki. Bo jeżeli to drugie to wtedy dochodzi rezystancja przewodów. A jak wiemy różnica w przekroju przewodów między standardowymi ładowarkami, a samochodem jest jak 2,5mm² do 35mm².
@@stanisawspoka7814 Mrakumulator się nie myli, mówi prawidłowo. To, że ładowarka ładuje prądem tylko 1 A wynika z jej małej mocy (jej ograniczenia przez ładowarkę), nie z rezystancji akumulatora. Zawsze możesz ograniczyć prąd do pewnej granicy, np. do 1, 5, 10, 15 A, ale nie podniesiesz go powyżej tego wynikającego z prawa oma.
@@kapelmaisterful Mój drogi, jeżeli mierzysz napięcie na akumulatorze i jest takie same przy podpięciu zasilacza czy też alternatora to przy niezmiennym stanie akumulatora (powiedzmy przepinamy źródła w tym samym czasie i źródła wymuszają takie same napięcia na zaciskach akumulatora) będzie płynął ten sam prąd . I nie ma znaczenia jaką moc mają źródła lub jaką rezystancję wewnętrzną.
Dziwne bo kulon też ma transformator .... . Wygląda że jednak alternator naładuje akumulator tylko nadal lepiej wstępnie użyć ładowarki a potem do auta i jeździć . Tylko to potrwa z 2 tygodnie . Ciekawe ile siarki się zdąży wytrącić .
U mnie w nowym aucie ładowanie to 14.8V ale jak tylko elektronika stwierdzi że aku jest naładowane to pokazuje 13.1V i tylko podczas hamowania silnikiem podnosi do 14.8V.
@@blazejl2014 mam elm... z blutu podłączone do obd2 i aplikację car scaner. Działa to wszystko bardzo dobrze w moim aucie. Elm z dwiema płytkami scalonymi w niebieskim przeźroczystym plastiku za 20pln. Tylko pamiętaj że elm pobiera około 1.2A i może rozładować aku przez tydzień postoju.
Mam tak samo i ta elektronika zajechała mi w zimę roczną varte.... U mnie ladowanie spadało do 12V... W takiej chwili gasisz samochód w nocy przychodzi -20 samochód (klekot) rano ledwo zapala..... Kilka takich akcji zanim ogarnąłem, że trzeba odpiąć wtyczkę od tego mądrego ladowania i akumulator nie chce trzymać więcej jak 12.2V...
To się nazywa inteligentne ładowanie. Najpierw akumulator jest rozładowywany do 11,9 V a później dostaje kopa 15 V i duży prąd i tak w kółko. Bo UE wymyśliła ładowanie podczas hamowania dla oszczędności Energi.
105 amperów to trochę mało by było, na wyświetlaczu 1005A ... jakaś rewolucja poglądów na temat napięcia ładowania ... PS A kiedy podawałem instrukcję Varty, gdzie EFB nakazywali ładować do 14,4V to komentarze były, że się nie naładuje, że tylko 16V itd 🙀
Bo tak długie ładowanie nie jest praktyczne i naturalne,EFB to "kwasiak" więc gęstość aby została osiągnięta to końcowe napięcie16,2V lub całotygodniowa zabawa ,czy uda się z każdym akumulatorem i z każdym prostownikiem ...nie sądzę,trzeba mieć aku z dostępem do elektrolitu i napięcie niestraszne.
@@MultiKomentator"kwasiak" w potocznej mowie to akumulator z płynnym elektrolitem co robi chlup chlup,mogłem uściślić tradycyjny/zwykły "kwasiak" a nie elektrolit w formie żelu czy pochłonięty w matach z włókna szklanego,EFB to żadna technologia,to tylko marketing i dodatkowa powłoka z poliestru idodatek grafitu.
Kiedyś w wojsku siedziałem na "kwasiarni" - akumulatorowni na lotnisku. I trochę sie ździwiłem, że w cywilnych aku stosuje się gęstość elektrolitu 1,28. Wtedy 1,28 to była wartość do wojskowych/lotniczych kwasiaków. Cywilne aku miały 1,26. Kiedy nastąpiła ta zmiana w cywilnych?
@@mateuszrzepa No nie zawsze. Bo wtedy można było kupić elektrolit do zalania aku. I on mial gęstość 1,26. A w woju sami mieszaliśmy elektrolit z kwasu i wody do gęstości 1,28. A na transportówce też robili i... tadam 1,26.
Witam piszę lecz liczę się z tym że nie otrzymam odpowiedzi, ale spróbuję. Akumulator w aucie ładowanie 14,7 V natężenie ampery 3,5 A czy to normalne? Pozdrawiam
Gadanie ja próbuje dwa tygodnie różnymi napięciami, różnymi ładowarkami, prostownikami i jakoś gęstość nie wchodzi wyżej jak 1.26, rozładowywałem i ładowałem i nic
@@majami8690 Napisałeś, że już rozładowałeś i znowu ładowałeś i to nie dało 1,28c/cm3 więc ciężka sprawa.Akmulator nie jest klasy premium i jest jakby stary.Myślę, że długi czas ładowania w tym przypadku byłby jedynym lekarstwem i osobiście wybrałbym na pewno prostownik tradycyjny oczywiście odpowiednio dobrany.Ponieważ nie podałeś maksymalnego prądu swoich transformatorowców to nie wiem czym dysponujesz.Musisz pamietać, że walka za wszelką cenę o gęstość wzorową w tym wysłużonym akumulatorze może zrobić z niego w pewnym momencie gorący piecyk, a następnie w konsekwencji zimnego trupa. Musisz sprawdzić rezystancję, oszacować pojemność, pobujać akumulatorem i sprawdzić klarowność elektrolitu oraz, czy gęstość jedenej z cel nie jest przypadkiem mocno inna.Test opornicą naładowanego akumulatora też mile widziany także jak widzisz jest co robić, ale wtedy na 100% ocenisz co, lub kto stoi za porażką nie zrobienia prawidłowej gęstości.
@@Tadek-n3g właśnie się zrobił zimny trup, prowadził mnie gość z pewnej grupy, jak akumulator się jeszcze do czegoś nadawał tak teraz Huta 10.30v, wziąłem się za niego ponieważ było mało elektrolitu i w jednej z cel było widać płytę, więc dolałem demineralizowanej wody i to go zabiło do reszty, zrobił się lekko ciepły po środku podczas ładowania w granicach 30 stopni po czym ostygl i koniec po nim
Mam zastrzerzenia co do tego ładowania , wiem jak działaja oba kity zamontowane w prostowniku prosze wykonać porównawczo takie samo ładowanie , ale za pomoca zasilacza labolatoryjnego jako napiecie końcowe ustawiająć 14,4V a prad ładowania ma max wynikajacy np z pojemności akumulatora czyli 1/10Q, czy bedzie taki sam efekt? obawiam się że nie. Bo jesli by tak było to ładowarka przysłowiowa z Lidla tez by naładowała akumulator tj wytorzyła by gęstość.
Przestańcie proszę używać sformułowania wytworzyć gęstość czy też tytułowe zrobić gęstość. Elektrolit po prostu ma gęstość bez wzgl. na to czy akumulator jest rozładowany czy naładowany. To tak jak "lekarz" pyta matkę czy dziecko ma temperaturę. Ma temperaturę. Nawet gdyby umarło to też miałoby temperaturę.
@@mrAkumulator Ładowarkę z lidla dałem jako przzykład, prosiłem o ładowanie zasilaczem labolatoryjnym, który nie przerwie procesu ładowania po osiągnięciu 14,5V tylko przejdzei ze stabilizacji pradu w stabilizację napięcia i tak będzie trwał dopóki nie przerwie się tego procesu wyłączając go. Czy akumulator osiągnie wymagane parametry końcowe, Na innym kanale były takie próby czynione.
Nie możesz "podawać" wyższego natężęnia prądu przy stałym napięciu. Regulacja natężęnia prądu to tak na prawdę regulacja napięcia. Prawo Ohma! Lubię ten kanał ale ogólniki i skróty myślowe jakimi czasem się posługujesz są bardzo denerwujce i zwyczajnie wprowadzają w błąd.
Prostownik z transformatorem i mostkiem gretza pracuje z częstotliwością 50hz. W samochodzie jest zastosowany mostek trójfazowy bo tak uzwojony jest alternator a częstotliwość impulsów jest zmienna bo zależy ona od obrotów silnika , sądzę że tak jak przy transformatorze i przy alternatorze Aku lepiej się ładyje ,a występuje tu jeszcze jeden plus elektrolit w aucie się miesza bo auto w jeżdzie to wykonuje. Ja mam taki wniosek że Aku kwasowe szybciej padają stacjonarnie pod elektronicznym systemem ładowania szczególnie. Warto to sprawdzić w Labo ? 😀
@@marcinchrominski2179 Jeżeli jest inteligentne ładowanie a dziś jest w większości aut to aby nie przeładowywać akumulatora to gdy jest bardzo ciepło napięcie ładowania jest zmniejszane. Gdy jest zimno lub system zauważy, że akumulator jest rozładowany mocno to może podnieść napięcie nawet do 15V. Jeśli nie ma inteligentnego ładowania to regulator napięcia tez ma pewną zmienną. Jak odpalasz w zimę to napięcie jest ciut wyższe a później ciut niższe. Jeśli jest stałe 14,4V to też jest źle. Bo jeśli pojedziesz w trasę jakąś długą z naładowanym aku to będzie bulgotał i się gotował niepotrzebnie. Nie rozpozna, że jest naładowany i będzie dalej kotłował. No ale przynajmniej będzie odpalał:)
@@Tab7.6.Tab7.6 ja sprawdzałem to rok temu. Niestety akumulator był w gorszym stanie. Teraz mam nowy. Gdybym naladowal porządnie to być może jeszcze by posłużył. A jak u ciebie kolego?
@@Tab7.6.Tab7.6 no właśnie półroczny czyli nowy i pewnie nie rozładowany do zera teoretycznego. Mój mial sporo latek. Potwierdza się reguła, że to podladowywaczki tylko, a resztę zalatwia dyfuzja i miesieczne męczenie ladowaniem alternatorowym...albo podtrzymaniem konserwacyjnym. Nic nie zastapi tradycyjnego szybszego i przez to normalnego ładowania czy to prostownikowego czy elektron.
Dobry odcinek. Choć ciągle brakuje wytłumaczenia, że stabilizując napięcie ładowania to akumulator decyduje o prądzie a stabilizując prąd akumulator decyduje o napięciu. Nie da się stabilizować napięcia i prądu w tym samym czasie. A tego dużo ludzi nie rozumie. Kolejna sprawa to, że trafoblizniaki ładują dużo wyższym napięciem niż ustawione 14,4V. Bo ładowanie jest impulsowe. Podczas impulsu prądu napięcie znacząco przekracza 14,4V. To wartość napięcia średniego. Więc może już pora wprowadzić pojęcie tętnien napięcia/prądu? I na koniec. Nie wierzę, żeby naładowany akumulator w samochodzie tak długo pobierał prąd w okolicy 50A. Mam własnej konstrukcji szybki system rejestracji prądu napięcia i przepływu pojemności akumulatora i po rozruchu czyli kilkuset amperach przez 1,6sekundy następuje wysoki chwilowy prąd ładowania 60A który potem szybko spada. Może mam gorszy akumulator a może u Ciebie klema pomiarowa była założona na kabel prądowy alternatora. Powinna być założona na słupek lub na dwa kable odpływu i dopływu prądu. Różnie jest to rozwiązane w samochodach.
No właśnie coś nie tak z jego układem ładowania albo źle przyklada pomiar albo akumulator jest jednak niedoladowany. Na logike- pownien być taki pobór z akumulatora na ile jest w danym momencie zapotrzebowanie natezeniowe (uzupełniane z alternatora)- może powlaczane były dodatkowe odbiorniki prądu?
w idealnym przypadku napiecie ladowania winno byc wyzsza o max 1,22 V od napiecia akumulatora . Poniewaz w miare ladowania napiecie akumulatora sukcesywnie rosnie , nalezy sukcesywie podnosic napiecie ladowania - i tak pracuja automatyczne ladowarki. Jesli ladujemy napieciem wyzszym niz o 1,22 V wowczas rozpoczyna sie elektroliza wody . Rosnie stezenie H2So4 w elektrolicie , rosnie gestosc elektrolitu , ale nie wskutek ladowania , lecz wskutek ubytku wody. To jest zjawisko negatywne. Ladowanie napieciem 16 v przyspieszy proces ladowania , ale jednoczesnie spowoduje ubytek wody - nalezaloby ja uzupelnic do stanu poczatkowego i wowczas sprawdzic gestosc elektrolitu. Prad ladowania wynika z roznicy napiec pomiedzy napieciem akumulatora i napieciem ladowarki oraz rezystancji akumulatora , ktora maleje ze wzrostem stanu naladowania. Poniewaz napiecie 6 - ciu ogniw wynosi 6*2,2= 13,2 V , wiec w teori nie nalezy przekraczac 13,2 +1,2 =14,4 V . dla AGM 14,8 V. Pewnie - jak trzeba to sie laduje szybciej , czyli wiekszym napieciem/ pradem ale to na zasadzie wyjatku . Regula winno byc 14,4 / 14,8 V. Akumulator odwdzieczy sie dluzsza zywotnoscia.
4:20
"Bardzo często w instalacjach samochodu te napięcia wynoszą 14,4V, ale w tym czasie są dużo wyższe natężenia"
Ktoś tu chyba spał na fizyce i próbuje obalić prawo Ohma. Nie da się podnieść natężenia bez zwiększenia napięcia. Od napięcia ładowania zależy natężenie i na odwrót: od natężenia będzie zależał odczyt napięcia. Bardzo szanuję Pana za empiryczne testy akumulatorów, ale jednak w kwestii I=U/R jest Pan w błędzie.
Głównym regulatorem prądu przy stałym napięciu 14,4 jest opór wewnętrzny akumulatora i alternatora.
@@mirosawjabonski8514 No właśnie. W prawie Ohma występuje jeszcze rezystancja, o której się zapomina.
4:34 prowadzący wprowadza w błąd twierdząc, że można regulować prąd, który "wprowadzamy" do akumulatora. To odbiornik (tu akumulator) "decyduje", jaki będzie płynął prąd, a nie prostownik, czy alternator. Podstawy elektorniki. Warto konsultować takie rzeczy z kimś kompetentnym. Tylko napięciem możesz pośrednio ustalić, jaki będzie prąd ładowania.
Trochę tak i trochę nie. Głównym decyzyjnym jest napięcie, dopiero później odbiornik. Nawet przez izolator "przepchniesz" ampery jeśli napięcie będzie odpowiednio wysokie.
Poza tym z tego co mówisz....jak akumulator ma "zadecydować" o poborze np. 200A jeśli prostownik/alternator jest w stanie podać 50?
@@danielwrotny Prosiłbym nie podważać prawa Ohma stwierdzeniem "trochę tak i trochę nie". Prawo Ohma działa! Źródło napięcia podaje napięcie (przyczyna), a odbiornik (akumulator) pobierze odpowiedni prąd zgodnie z prawem Ohma (skutek) I=U/R. W mało wydajnym alternatorze przy granicy jego możliwości wydajnościowych obniży się wytwarzane przez niego napięcie (a właściwie, to zrobi to jego rezystancja wewnętrzna) i z tego tytułu nie popłynie prąd większy niż 50A (z Twojego przykładu). Polecam przejrzenie książki z podstawami zachowania prądu elektrycznego (np. podręcznik fizyki dla szkoły średniej) i zrozumienie mechanizmów działania prądu.
@@Gre9iNie gwiazdorz zjedz snik..sa czy coś takiego, odbiornik może decydować JEDYNIE! o maksymalnym prądzie! Tak, prawo Ohma działa, dokup książek i nie pouczaj w ten sposób innych. Jeśli max. prąd dostarczony do odbiornika będzie mniejszy niż to możliwe ze źródła to co na to Twoja teoria ? Pozdrawiam :)
Nie będę się wdawał w dyskusje ad personam. Dla czytających: stwierdzenie "odbiornik może decydować o maksymalnym prądzie" jest nieprawdziwe.
@@Gre9i Przepraszam ale po co się kompromitujesz? TYLKO i TYLKO! O TYM ODBIORNIK O TYM DECYDUJE JAKI PRĄD MOŻE PRZYJĄĆ (MAX!)!
Czego nie rozumiesz ? Ale i tak pozdrawiam :) Co do "ad personam" dodam negację lub "! "
Ciekawy odcinek.
Chciałbym zaproponować rozważenie przeprowadzenia takiego eksperymentu. Kilka takich samych akumulatorów (o jak najbardziej zbliżonych parametrach zarówno elektrycznych i chemicznych). Każdy rozładować do tego samego poziomu. Następnie każdy z nich ładować innym napięciem (np. 14,4V 14,8V 15,2V itd) i w miarę możliwości regularnie mierzyć gęstość elektrolitu. Wydaje mi się, że wyniki przedstawione w formie prostego wykresu mogły być całkiem interesujące. Ile dla każdego z napięć potrzeba czasu do osiągnięcia gęstości na poziomie 1,28g/m3.
Eksperyment można rozbudować np. o dodatkowy pomiar poziomu elektrolitu (ile ubywa dla różnych napięć) lub/i dla różnych akumulatorów (np. 40Ah, 70Ah i 120Ah).
Zdaje sobie sprawę, że to dość rozbudowany eksperyment i może potrwać dłużej niż miesiąc, ale a nuż udałoby się go wykonać.
Ale jak mierzyć gęstość - w trakcie ładowania? Kazdy Ci powie, że sprawdzić najlepiej 24 godziny po ładowaniu... A byłby to możliwe, nawet sam MrAku miał do testów kilka Banerów - sprawdzał czy fabrycznie mają te same parametry. Ale raczej potrzebny sponsor - ciężko na 1 akumulator czasem znaleźć, a tu z 4-5 by trzeba było.
5:18 ten drastyczny spadek nie wynika z inteligencji ładowarek i prostowników, tylko z tego, że akumulator jest naładowany i nie przyjmie większego natężenia prądu.
Prosty eksperyment. Podłącz sam transformator o parametrach np. 16V, 20A z mostkiem prostowniczy.
Do napięcia ok 14V aku będzie pobierać 20A bo tyle da z siebie trafo. Później nastąpi wspomniany przez Ciebie gwałtowny spadek natężenia prądu. Żadna magia....
Słuszna uwaga. Im większy prąd ladowania tym krótsza żywotność akumulatora. Poczciwy Żuk miał amperomierz tuż po rozruchu silnika prąd ladowania wynosił około 30 A i szybko spadał. Aku 60 Ah. Później ladowanie 3 do 6 A przy wyłączonych odbiornikach pradu za wyjątkiem cewki zapłonowej. Tylko kto dziś zajmuje się obsługą akumulatota. 1 na 10 użytkowników samochodu.
no niestey na tym kanale jest trochę naukowych nieścisłości
W samochodzie przy ładowaniu napięciem 14.4v dochodzi jeszcze jeden czynnik ruch pojazdu. Elektrolit ciągle się porusza przez to szybciej łapie gęstość niż podczas ładowania stacjonarnego. Tak wywnioskowałem po waszych eksperymentach . pozdrawiam
dokładnie to jeden z powodów dla których 14.4V w aucie powinno wystarczyc.
Zgadzam się.
Nie zgadzam się. 1 Jeżeli w kawie jest 1 łyżka cukru i odstawisz kawę na 2 tyg. To cukru będzie w niej tyle samo natomiast stężenie wzrośnie. (Tylko woda odparuje) 2 kawa nie zrobi się słodsza gdy ją przelejesz do miksera i będziesz miksował przez 5 godzin. :) Po za tym wracając do Aku 14,4 ładują proste auta lub stare chrupki. W nowoczesnym np. 12 letnim lub bardziej skomplikowanym są różne programy ładowania i napięcie może wynosić nawet ponad 16V. 3 jak chcesz jazdą wymieszać elektrolit w AGMie lub żelu? :) Ok w kwasiaku gazowanie elektrolitu powoduje jego wymieszanie więc prędzej wymieszasz go ładując stacjonarnie z wysokim napięciem niż jeżdząc i ładując napięciem 14,4. No chyba, że się dachuje autem ale raczej wtedy uda się to tylko w Aku szczelnym... Pozdrawiam. Swoją drogą ciekawe czy i jak wygląda stratyfikacja elektrolitu w AGM i żelach?
@@jmbrockerss2389 stratyfikacja jest tam wolniejsza znacznie. Przeciwdziałać można , gdyż gel może pracować w dowolnej pozycji; AGM nie może zaś pracować tylko na tzw "głowie". powodem jest tzw bufor (zapas, nadmiar) elektrolitu, który uzupełnia straty na odgazowanie i zaciägany jedt kapilarnie. Gdyby AGM postawić przy pracy na "głowie" ta resztka elektrolitu zostałaby wypchnięta przez gazy zaworami (te słynne zawory VRLA to realu liche kapturki gumowe robiące za zawór jednokierunkowy w każdej celi = stąd tam bierze się podciśnienie będące de facto skutkiem ubocznym jedynie a nie cechą specjalną tych aku - ale marketingowcy wiedzą lepiej jak z g ... złoto się robi.)
@@jmbrockerss2389 AGM jak i Gel, nie ładuje sie powyżej 15V! 14.4 dla Gel i max 15V dla AGM
Natężenie prądu przy napięciu 14,4 będzie duże pod warunkiem że akumulator będzie niedoładowany. Fizyki się nie oszuka. Można zapomnieć o dużym amperażu przy napięciu ładowania 14,4 podczas klasycznego ładowania prawie naładowanego aku. Natężenie ładowania jest czysto zależne od napięcia i stopnia naładowania akumulatora w danej chwili. To jest nieporozumienie jeśli się mówi że teraz będę ładował ten sam akumulator dużym prądem a małym napięciem albo na odwrót, albo że są dwie szkoły ładowania (duży prąd albo duże napięcie).Przy danym napięciu będzie odpowiadające mu natężenie w danej chwili. Jeśli chcesz zwiększyć natężenie to przy okazji zwiększysz napięcie i na odwrót. Oczywiście że na początku ładowania można osiągnąć duże natężenie przy małym napięciu ale to wynika tylko i wyłącznie z aktualnego stanu naładowania akumulatora. Pomijam tutaj opcję ładowania impulsowego.
100% racja
Dlatego odpalanie kablami z rozrusznika sprawnego samochodu może spowodować zagotowanie się elektrolitu i jego ucieczkę poza obudowę gdy akumulator biorcy jest padnięty na amen.
Zaskakująco szybko, ale warunki były korzystne - temperatura pokojowa i sprawny akumulator 😉
Ten kit AVT2715 przy stabilizacji ładuje całkiem fajnymi impulsami 👍
Zastanawiam się jak by dała radę płytka AVT 3120.
@@tomekbis5499 niebawem się dowiesz 😉
Już uruchomiona po wymianie wzmacniacza, od jakiegoś czasu się "bawię" i algorytm ładowania jest dość intrygujący.
Ale czy "zrobi gęstość" - na razie jestem bardzo ostrożny 😁
@@TomaszHudy na to liczę😉. Mój jak był kiedyś sprawny to szału nie było. Może byłem mało cierpliwy, a na pewno moja wiedza w tamtym czasie była bardzo skromna.
Właśnie te impulsy są całym sekretem.
@@roberttomczak110 wrzucę niebawem ten kit na oscyloskop, ale nie podejrzewam aby te impulsy były jakieś imponujące
mam pytanie z dziedziny elektrotechniki - bo tu widzę jakieś nowum ładowanie niskim napięciem i wysokim prądem. Bo mi się wydaje że prąd ładowania zależy wyłącznie od prawa Ohma i drugiego prawa Kirchoffa - czyli w 100% zależy od stanu samego akumulatora (napięcie oraz rezystancja zastępcza) oraz napięcia ładowania i nie da się go kontrolować inaczej niż zmieniając napięcie ładowania
Z tego co się orientuję to napięcie, które ustawiasz na prostowniku to maksymalne napięcie jakie on pozwoli osiągnąć. Autor kanału doskonale o tym wie, bo przecież mierzył również napięcie po pierwszych 24 godzinach, żeby zobaczyć jaką wartość osiągnęło.
Jest dokładnie tak jak napisałeś, a nie tak jak w przedstawionym materiale. Prąd ładowania akumulatora nie zależy w żaden sposób od tego czy akumulator ładowany jest poza pojazdem czy w pojeździe. Natomiast jest jeden parametr, który mocno wpływa na ładowanie akumulatora. To jest temperatura, która pod maską jest podwyższona. Wtedy przy tym samym napięciu utrzymywanym przez regulator prąd ładowania będzie wyższy.
Zależy tez od wydajności prądowej źródła. Nie każdy prostownik czy ładowarka może dostarczyć tyle ile akumulator może "łyknąć". Dlatego można na chwilę podbić napięcie do tych 15-16V co jest dużo łatwiejsze i tańsze.
Akumutor jest elementem nieliniowym. Prawo Ohma nie sprawdza się. Tu bardziej cgodzi o limit napięcia na wysokim poziomie np. 16,2V i limit prądu na niskim poziomie np. 2A
@@MultiKomentator czy liniowy czy nie to prawo ohma jest dla kazdego obwodu takie samo. Dwujeczka z elektrotechniki.a kanal zaczyna isc w zlym kierunku i prowadzacy traci coraz bardziej w moich oczach...slownictwo hm...prazy pradem...kanal coraz mniej profesjonalny...coraz bardziej uprawia tutaj magie...wyrzucamy ze subskrypcji.
Już tupię nóżkami na te fotki co tam się pokaże ciekawego 😁 A teraz lajkujemy dla Tomasz Bis i odwiedzamy jego kanał na YT 😉
Chyba masz walnięty układ ładowania-70A szok. U mnie przy naladowanym aku schodzi ponizej 5 i maleje bez obciążenia. Jakbyś trochę pomyślał z serwisowymi ustawieniami kulona też by było inaczej. Widzę, że ze skrajności w skrajnosc. Dokąd zmierzasz?
@@Tab7.6.Tab7.6 też tak podejrzewalem;)
Ja sprawdzam miernikiem a nie przez bluetouch i tez wychodzi kolo 5 do 10 amper.
Bardzo dobrym sposobem ładowania wysycającego jest ładowanie impulsowe z równoczesnym rozładowaniem przy pomocy specjalnej ładowarki - ładowanie prądem np. 5A przez 1/3 sinusoidy a następnie rozładowanie prądem 0,5A przez kolejne 2/3 sinusoidy (im dłużej tym lepiej).
Końcowe napięcie ładowania na pewno nie przekroczy wartości bezpiecznej.
Do takiego ładowania napięciem w okolicy14,4V nadają się najlepiej prostowniki, ładowarki, które w sposób nieprzerwany podają prąd na słupki akumulatora. Ważny wniosek płynie z tego filmu, a mianowicie jakim fajnym sprzętem jest prosty zasilacz laboratoryjny, warsztatowy, szkolny lub zasilacz kuchenny, jeśli zwykły zasilacz używany będzie w kuchni:)
Napisałem o tym ładowaniu ciągłym prądem przy 14,4V ponieważ robiłem kiedyś test z Naszym Ctkiem z PRL-u Lelkiem, i właśnie on po osiągnięciu przez akumulator napięcia 14,4V zaczyna ładować prądem pulsującym tak od 0 do ok.0,5A utrzymując przy tym napięcie 14,4V i wtedy to ładowanie trwa hohoho....
W latach 80-tych XXw akumulatory były antymonowe taki Lelek był sprzetem mega kosmicznym miał też wady był drogi, nieosiągalny w sklepach i dłużej ładował od prostowników bez elektronki.
W moim teście natężenie prądu zachowywało się podobnie jak u Ciebie.
@@mrAkumulator Podobnie ładując Kulonem 912 w trybie zasilacza, czy ,,Bliźniakach'' Tomasza?
@Tadek Marczuk, Chciałbym dopytać, posiadam zasilacz laboratoryjny (max 10A). Rozumiem, że ustawiam przykładowo 14.4V napięcie a pokrętło natężenia odkręcam maksymalnie. Rozładowany akumulator (np. 100Ah) zaczynam ładować z natężeniem 10A i w miarę naładowania natężenie będzie samo spadać, tak? Kiedy przerwać proces ładowania?
@@luksasz Nikt Ci nie odpisał. Śmiało, teoretycznie do zera, ale z doświadczenia wiem, że przy 50mA jest o.k. Cały czas mamy na myśli dobry akumulator a nie taki , który po dwóch godzinach z włączonymi pozycjami - pada.
Niekoniecznie. ladowarki sa lepsze. Ladowarka to tez prostownik , tyle tylko ze sterowany - z jakos tam zaprogramowanym przez konstruktora zmiennym przebiegiem napiecia / pradu w zaleznosci od stanu naladowania akumulatora. To pozwala na unikanie bledow , jakie mozna popelnic prostownikiem niesterowanym , majacych niekorzystny wplyw na wynik ladowania i trwalosc akumulatora.
super extra Kulon opowiadasz o jego możliwościach, a nie potrafisz wykorzystać jego w 100% ... i promujesz następny produkt ...a wystarczy odpalić smartfona i opcję EXTRA CHARGE ... ustawić odpowiednie parametry, gęstość wskoczy na 1,28 :) też po 7 dniach 14,4 V
Dobry wieczór fajny odcinek o ładowaniu - dość dobrze wytłumaczone sposoby ładowania akumulatora. CIEKAWI mnie jak można stać się posiadaczem takiego prostownika dwu transformatorowe ( jak kupić w jakiej cenie ) pozdrawiam świat akumulatorów :-)
Panie Mazurek. Z prawa ohma wiemy ze przy stałej oporności im większe napięcie tym większy prąd. Natężenie prądu stałego płynącego przez przewodnik jest wprost proporcjonalne do napięcia przyłożonego do jego końców. I=U/R
Ja bym poprosił o film jak zrobić obsługę akumulatora, żeby działał jak najdłużej, czyli ile wody trzeba dolac :)
Warunki masz podane w instrukcji obsługi akumulatora, tam jest wszystko wyraźnie napisane. Mamy XXI wiek a nie lata 90'te XX wieku. Są akumulatory bezobsługowe i nie "włamuje" się już do nich by z "gotującego" się akumulatora traktowanego dużo wyższym napięciem niż przewidział producent, wypuścić produkty gazowania. Producent chyba w jakimś celu szczelnie (prawie) je zamknął! W każdym bezobsługowym kwasowym masz jak wół podane, że napięcie nie powinno przekraczać 14,4V. Akumulator stanowi w aucie tylko jeden z elementów układu elektrycznego i na ogół, gdy akumulator jest wiecznie niedoładowany czy często rozładowywany, to jest to wina innych elementów tego układu. Plus oczywiście warunki użytkowania auta. By wszystko dobrze działało, to cały układ elektryczny musisz mieć sprawny, a auto powinno po prostu dużo jeździć. Wadliwy układ elektryczny (nie tylko układ ładowania), jazda po mieście na krótkie dystanse, sporadyczne używanie auta, bezpośrednio przekładają się na kłopoty z akumulatorem i jego trwałość. W takim przypadku waląc w niego 16V tylko go dobijesz, i chyba o to chodzi tym co taką "religię" tworzą, bo po prostu sprzedadzą Ci nowy akumulator.
OK !! Napięcie rośnie, prąd maleje, a czy wiadomo ile ampero-godzin zostało władowane w akumulator ?
Cześć, chyba tysiąc pięć a nie sto pięć (105 A-> 1005A), pozdrawiam ;)
Przydał by się jakiś materiał o tym jak i czym solidnie i bezpiecznie naładować akumulator AGM
MrAkumulator, czy jak w jednej celi jest gęstość poza skalą (zbyt niska) to trup czy jest szansa?
Trup . Zwykła opornica to wyjaśni. Wskazuje to na zwarcie tej celi.
14 4V bylo czyste DC stabilizowane czy przebieg bezwzgledny sinusoidalny po samym mostku? Czemu pytam bo DC a szczytowe to 1.41 różnicy stąd możliwość zrobienia gęstości. Zauważyłem ze ładowanie " napieciem tetniącym" daje lepsze efekty niz stabilizowane DC
Najwyższy czas wymienić baterię w mierniku :P
Faktycznie, ten miernik pokazuje co chce i jak tu oceniać te eksperymenty?
Ogólny wniosek jest słuszny, tylko niestety musi to trwać odpowiednio długo. Ja tak właśnie ładuję akumulatory w spoczynku, od wielu lat!
@@mlikogito1954 Podstawowy błąd to porównywanie skuteczności ładowania na dwóch różnych akku, bo tak naprawdę nie wiadomo czy porównujemy ładowarki czy akku.
prąd w samochodzie może być duży, ale jak widać - szybko spada. Przez pare godzin pewnie będzie większy niz te "5A" z prostownika, ale jak widac - trochę podładowany akumulator przy napięciu 14.4V i tak dużo prądu nie przepuści.
Bedzie płynęło poniżej 1A, nie przejmując się tym, ze alternator jest np 150A.
Tylko - u mnie nie ma nawet tych 14.4V, raczej 13.9, a akumulator ma się w miarę dobrze.
Samochod z 2007, później pojawiły się bardziej zaawansowane algorytmy ładowania/pracy instalacji.
No ale sumuję wykres z Kulona - wychodzi mi, ze przez 11h on wpompował 96Ah. 77% pojemnosci nominalnej.
A gęstość 1.21. I na tyle można liczyć po paru godzinach jazdy w samochodzie.
Może nie ma się co przejmować tak bardzo gęstością ?
A morał ewentualnie taki, że jak ktoś ma mocno rozładowany aku, to warto go podłączyć na kilkanaście godzin pod prostownik,
ale nie taką "ładowarkę 3.8A z Lidla/Biedronki", bo w samochodzie to się może miesiąc czy dwa ładować do prawdziwego pełna.
Czy można zrobić taki test ale dla AGM? Co można z nim zrobić by odżył bo opcja RECOND np. w CTEKu nie może być używana w AGMach.
Ale nie możesz wtłoczyć do akumulatora dużego prądu nie podbijając napięcia.
Nierozumiem o co chodzi z tą gęstością jeśli ladowarka naladuje tak że tester pokazuje soh i soc na poziomie 100% i napiecie wynosi 13v I prad rozruchowy tyle co na etykiecie to o co chodzi?
Przecież w agm nie da się gęstości sprawdzic a z drugiej strony nie wolno ladowac aku agm powyżej 14.9 a zwyklego z ciekłym który nie nie dostępu do cel powyżej 14.4 po utraci wode? To w jaki sposób te akumulatory i czym naładować dobrze bo widzę że wszystkie ładowarki są wysmiewane
Czyli jak podłączę akumulator na stałe pod napięcie około 14.5V nie stanie mu się krzywda, a nawet polepszą się jego parametry, będzie w jakiś sposób zregenerowany?
A co było zrobione na filmie? Z tego co widziałem był podłączony na dłuższy czas pod konkretne napięcie co spowodowało wzrost gęstości elektrolitu.
W pewnym sensie masz rację. Na pewno nic mu się nie stanie , złego. W nowym czy powiedzmy dobrym akumulatorze, parametry będą wręcz fabryczne. Tak jak zauważył Tab7.6, gęstość zależy od sprawności akumulatora. Czyli stary akumulator nie będzie w stanie przy napięciu znamionowym osiągnąć 1,28.
8:40 to nie kulon zjechał tylko aku nie przyjmował więcej przy tym napięciu!!
Tak Danielu. To było na ustawieniach standardowych. Za jakiś czas zobaczysz na ustawianiach zaawansowanych.
@@mrAkumulator widze że wiedza o samych aku jest duża ale o prostownikach i dlaczego krzywe ładowania wyglądają tak a nie inaczej dalej nie przyswojona. Trzeba zobaczyć oscyloskopem jak wygląda napięcie ładowania a dopiero potem wyciągać wnioski.
@@matolek26b Myślisz, że kto nie posiada oscyloskopu to nie ma pojęcia o ładowaniu i prostownikach i nie powinien publicznie się wypowiadać na ten temat.?.Krzywe różnie się krzywią na wyjściu tego samego prostownika lecz podczas ładowania np.5 różnych akumulatorów.
@mrAkumulator Niestety ma Pan trochę błędne pojęcie o procesie ładowania. Prąd ładowania ograniczają dwie rzeczy, w pierwszej kolejności wydajność prądowa ładowarki. Później napięcie na zaciskach akumulatora, gdyż maksymalny prąd będzie w przybliżeniu równy (napięcie ładowania)-(napiecie na akulatorze)/opór. Napięcie ładowania podbija się w celu zwiększenia prądu ładowania co ułatwia wtłoczenie ładunków i przyspiesza cały proces. Na czas uzyskania gestości wpływa także wartość skuteczna prądu ładowania.
@@mrAkumulator jakie napięcie w pojeździe będzie najbardziej optymalne dla Optima yellow 55Ah (rano droga 10km i wieczorem 10km miasto)
Czyli jeżdżąc sporo np 100km na dzien mamy cały czas naładowane akumulatory do pelna?
9:55 o software, poważnie? może raczej o firmware... miało być jak w NASA a wyszło jak zwykle - dyletancko.
W mojej kagunie 2 mimo starosci laduje aku od 14 do 15 v po odpalaniu zimą, pizniej sie stabilizuje nac14.4v,spada rezystancja aku przy rozladowaniu
Każdy alternator ma regulację względem temperatury otoczenia. Mój latem daje 13.8v a zimą 14.8v
Problem.W dwóch krańcowych celach gęstość jest 1.25 w pozostałych 1.27/28 po 20godz ładowaniu. Co to może być?
Gdzie są piosenki? ;)
4:33 i 9:50 gadasz wielkie dyrdymały. Proszę przedyskutuj to z jakimś fachowcem bo ogląda Cię dużo ludzi.
Chodziło o nastawy CC i CV. CC większe, a CV mniejsze i w pierwszym etapie (CC) popłynie większy prąd. Także tuż po osiągnięciu 14,4V będzie większy prąd bo wynika on z CC. Jeśli obniżysz CC w trakcie ładowania, to napięcie też się obniży np. z 14,4 na 14,1V
@@MultiKomentator Tu nie o to chodzi. Autor odcinka nie rozumie prawa ohma. Chodzi o stwierdzenie, że alternator w samochodzie przy 14,4 ładuje prądem ~70 A, a ładowarka przy tym samym napięciu 14,4V prądem poniżej 1A. I tłumaczenie, że samochód przy niższym napięciu może ładować wyższym prądem. To są zagadnienia z fizyki klasy podstawowej.
Jeżeli założymy, że dowolne źródło zasilania (alternator, zasilacz, etc) wymusza na zaciskach akumulatora napięcie ładowania 14,4 V, to prąd zależy wyłączenie tylko od poziomu naładowania akumulatora i jego rezystancji wewnętrznej. A to że w pojeździe akumulator podlega wstrząsom i wyższej temperaturze powoduje zmniejszenie rezystancji wewnętrznej akumulatora .
Jeszcze należy wziąć pod uwagę, które napięcie mierzymy, na zaciskach akumulatora czy alternatora/ładowarki. Bo jeżeli to drugie to wtedy dochodzi rezystancja przewodów. A jak wiemy różnica w przekroju przewodów między standardowymi ładowarkami, a samochodem jest jak 2,5mm² do 35mm².
@@stanisawspoka7814 +1 dla tego pana
@@stanisawspoka7814 Mrakumulator się nie myli, mówi prawidłowo. To, że ładowarka ładuje prądem tylko 1 A wynika z jej małej mocy (jej ograniczenia przez ładowarkę), nie z rezystancji akumulatora. Zawsze możesz ograniczyć prąd do pewnej granicy, np. do 1, 5, 10, 15 A, ale nie podniesiesz go powyżej tego wynikającego z prawa oma.
@@kapelmaisterful Mój drogi, jeżeli mierzysz napięcie na akumulatorze i jest takie same przy podpięciu zasilacza czy też alternatora to przy niezmiennym stanie akumulatora (powiedzmy przepinamy źródła w tym samym czasie i źródła wymuszają takie same napięcia na zaciskach akumulatora) będzie płynął ten sam prąd . I nie ma znaczenia jaką moc mają źródła lub jaką rezystancję wewnętrzną.
Świetny materiał
Dziwne bo kulon też ma transformator .... . Wygląda że jednak alternator naładuje akumulator tylko nadal lepiej wstępnie użyć ładowarki a potem do auta i jeździć . Tylko to potrwa z 2 tygodnie . Ciekawe ile siarki się zdąży wytrącić .
Ciekawy filmik. Pozdrawiam
U mnie w nowym aucie ładowanie to 14.8V ale jak tylko elektronika stwierdzi że aku jest naładowane to pokazuje 13.1V i tylko podczas hamowania silnikiem podnosi do 14.8V.
W xc60 podczas hamowania wzrasta ładowanie do nawet 50A a przy dynamicznym przyspieszeniu pobur z aku to około 35+A czasem 40A.
@@karolzabielski jak to zmierzyłem????
@@blazejl2014 mam elm... z blutu podłączone do obd2 i aplikację car scaner. Działa to wszystko bardzo dobrze w moim aucie. Elm z dwiema płytkami scalonymi w niebieskim przeźroczystym plastiku za 20pln.
Tylko pamiętaj że elm pobiera około 1.2A i może rozładować aku przez tydzień postoju.
Mam tak samo i ta elektronika zajechała mi w zimę roczną varte.... U mnie ladowanie spadało do 12V... W takiej chwili gasisz samochód w nocy przychodzi -20 samochód (klekot) rano ledwo zapala..... Kilka takich akcji zanim ogarnąłem, że trzeba odpiąć wtyczkę od tego mądrego ladowania i akumulator nie chce trzymać więcej jak 12.2V...
To się nazywa inteligentne ładowanie. Najpierw akumulator jest rozładowywany do 11,9 V a później dostaje kopa 15 V i duży prąd i tak w kółko. Bo UE wymyśliła ładowanie podczas hamowania dla oszczędności Energi.
Kolejny dobry odcinek i test
Kulon super. Polski nie gorszy
Również pozdrowienia ze Szczecina i czekam na kolejne ciekawe odcinki 🤜🤛💪
Opaczane. Pozdro Robercie ;)
Paweł i syn ile ty zamierzasz wysłać zdjęć maszyn rolniczych i budowlanych? 😂😂
Pozdro 👍
@@karolzabielski Ani jednego,ale akumulator niech dzielnie służy szczęśliwemu zwycięzcy :)
-Trzymam kciuki!
Witam , mam Vectrę c ładowanie w menu ukrytym pokazuje mi 13,7 V pod obciążeniem, czy to mało ?
Tak, za mało ale spróbuj zmierzyć miernikiem na klemach aku
Dzięki sprawdzę
Maszynka do golenia wysiadła, czy prądu brakło?
105 amperów to trochę mało by było, na wyświetlaczu 1005A ... jakaś rewolucja poglądów na temat napięcia ładowania ...
PS
A kiedy podawałem instrukcję Varty, gdzie EFB nakazywali ładować do 14,4V to komentarze były, że się nie naładuje, że tylko 16V itd 🙀
Bo tak długie ładowanie nie jest praktyczne i naturalne,EFB to "kwasiak" więc gęstość aby została osiągnięta to końcowe napięcie16,2V lub całotygodniowa zabawa ,czy uda się z każdym akumulatorem i z każdym prostownikiem ...nie sądzę,trzeba mieć aku z dostępem do elektrolitu i napięcie niestraszne.
@@Tomasz_LSK AGM GEL też kwasiaki. EFB carbon powinno chętniej łykać ładunek niż oporny na ładowanie wapniak.
@@MultiKomentator"kwasiak" w potocznej mowie to akumulator z płynnym elektrolitem co robi chlup chlup,mogłem uściślić tradycyjny/zwykły "kwasiak" a nie elektrolit w formie żelu czy pochłonięty w matach z włókna szklanego,EFB to żadna technologia,to tylko marketing i dodatkowa powłoka z poliestru idodatek grafitu.
Kiedyś w wojsku siedziałem na "kwasiarni" - akumulatorowni na lotnisku. I trochę sie ździwiłem, że w cywilnych aku stosuje się gęstość elektrolitu 1,28. Wtedy 1,28 to była wartość do wojskowych/lotniczych kwasiaków. Cywilne aku miały 1,26. Kiedy nastąpiła ta zmiana w cywilnych?
@@mateuszrzepa No nie zawsze. Bo wtedy można było kupić elektrolit do zalania aku. I on mial gęstość 1,26. A w woju sami mieszaliśmy elektrolit z kwasu i wody do gęstości 1,28. A na transportówce też robili i... tadam 1,26.
Witam piszę lecz liczę się z tym że nie otrzymam odpowiedzi, ale spróbuję. Akumulator w aucie ładowanie 14,7 V natężenie ampery 3,5 A czy to normalne? Pozdrawiam
Bardzo normalne.
Czemu ten film wyskoczył mi w powiadomieniach? Pierwszy raz widze ten kanał na oczy.
Bo jest zajebi.sty
NoTo witamy na przydatnym kanale.
Przy dlugiej trasie po wertepach szybciej zrobi się elektrolitu masło anizeli gestosc.
Dlaczego wzrosła rezystancja wewnętrzna w 4 dniu ??? To bardzo zły znak
jakie napięcie w pojeździe będzie najbardziej optymalne dla Optima yellow 55Ah (rano droga 10km i wieczorem 10km miasto)
Np 14,4-14,7V
Pytanie aku 12v8ah 120cca ile to en
Gadanie ja próbuje dwa tygodnie różnymi napięciami, różnymi ładowarkami, prostownikami i jakoś gęstość nie wchodzi wyżej jak 1.26, rozładowywałem i ładowałem i nic
Napisz jaki to akumulator marka, pojemność, wiek?.Przy okazji jakich prostowników używałeś?.
@@Tadek-n3g loxa calcium z korkami, 72ah 680en, foxsur 8A, sena 4a, prostownik regulowany diodowy i prostownik nie regulowany na mostku
@@Tadek-n3g około 4 - 5 lat ma
@@majami8690 Napisałeś, że już rozładowałeś i znowu ładowałeś i to nie dało 1,28c/cm3 więc ciężka sprawa.Akmulator nie jest klasy premium i jest jakby stary.Myślę, że długi czas ładowania w tym przypadku byłby jedynym lekarstwem i osobiście wybrałbym na pewno prostownik tradycyjny oczywiście odpowiednio dobrany.Ponieważ nie podałeś maksymalnego prądu swoich transformatorowców to nie wiem czym dysponujesz.Musisz pamietać, że walka za wszelką cenę o gęstość wzorową w tym wysłużonym akumulatorze może zrobić z niego w pewnym momencie gorący piecyk, a następnie w konsekwencji zimnego trupa.
Musisz sprawdzić rezystancję, oszacować pojemność, pobujać akumulatorem i sprawdzić klarowność elektrolitu oraz, czy gęstość jedenej z cel nie jest przypadkiem mocno inna.Test opornicą naładowanego akumulatora też mile widziany także jak widzisz jest co robić, ale wtedy na 100% ocenisz co, lub kto stoi za porażką nie zrobienia prawidłowej gęstości.
@@Tadek-n3g właśnie się zrobił zimny trup, prowadził mnie gość z pewnej grupy, jak akumulator się jeszcze do czegoś nadawał tak teraz Huta 10.30v, wziąłem się za niego ponieważ było mało elektrolitu i w jednej z cel było widać płytę, więc dolałem demineralizowanej wody i to go zabiło do reszty, zrobił się lekko ciepły po środku podczas ładowania w granicach 30 stopni po czym ostygl i koniec po nim
Mam zastrzerzenia co do tego ładowania , wiem jak działaja oba kity zamontowane w prostowniku prosze wykonać porównawczo takie samo ładowanie , ale za pomoca zasilacza labolatoryjnego jako napiecie końcowe ustawiająć 14,4V a prad ładowania ma max wynikajacy np z pojemności akumulatora czyli 1/10Q, czy bedzie taki sam efekt? obawiam się że nie. Bo jesli by tak było to ładowarka przysłowiowa z Lidla tez by naładowała akumulator tj wytorzyła by gęstość.
Ładowarka z lidla nie wytworzy gęstości bo tuż po osiągnięciu napięcia ok 14.5V natychmiast przechodzi w stan buforowy i obniża do 13.8V
Daniel to wyjaśnił dokładnie.
Przestańcie proszę używać sformułowania wytworzyć gęstość czy też tytułowe zrobić gęstość. Elektrolit po prostu ma gęstość bez wzgl. na to czy akumulator jest rozładowany czy naładowany. To tak jak "lekarz" pyta matkę czy dziecko ma temperaturę. Ma temperaturę. Nawet gdyby umarło to też miałoby temperaturę.
@@danielwrotny Niestety nie , chyba że jej ostatnia edycja. (pisałem juz o tym pierwsza edycja (ladowarki) miała inny program ładowania)
@@mrAkumulator Ładowarkę z lidla dałem jako przzykład, prosiłem o ładowanie zasilaczem labolatoryjnym, który nie przerwie procesu ładowania po osiągnięciu 14,5V tylko przejdzei ze stabilizacji pradu w stabilizację napięcia i tak będzie trwał dopóki nie przerwie się tego procesu wyłączając go. Czy akumulator osiągnie wymagane parametry końcowe, Na innym kanale były takie próby czynione.
Nie możesz "podawać" wyższego natężęnia prądu przy stałym napięciu. Regulacja natężęnia prądu to tak na prawdę regulacja napięcia. Prawo Ohma! Lubię ten kanał ale ogólniki i skróty myślowe jakimi czasem się posługujesz są bardzo denerwujce i zwyczajnie wprowadzają w błąd.
To co robimy z 16.2V? Zakładając że za długo nie będziemy trzymali tego napięcia to będzie ok nawet dla aku bez dostępu do cel?
Będzie OK. Spoko, że da się naładować napięciem 14,4V, ale kto poza zabawą w eksperymenty ładuje akumulator przez tydzień ;)
👍
Prostownik z transformatorem i mostkiem gretza pracuje z częstotliwością 50hz. W samochodzie jest zastosowany mostek trójfazowy bo tak uzwojony jest alternator a częstotliwość impulsów jest zmienna bo zależy ona od obrotów silnika , sądzę że tak jak przy transformatorze i przy alternatorze Aku lepiej się ładyje ,a występuje tu jeszcze jeden plus elektrolit w aucie się miesza bo auto w jeżdzie to wykonuje. Ja mam taki wniosek że Aku kwasowe szybciej padają stacjonarnie pod elektronicznym systemem ładowania szczególnie. Warto to sprawdzić w Labo ? 😀
Napięcie w aucie 14,4V??? Jak jest inteligentny system ładowania to napięcie ładowania będzie zmienne:)
A jak nie jest inteligentne, to będzie 14,4. Czepiasz się.
@@marcinchrominski2179 Jeżeli jest inteligentne ładowanie a dziś jest w większości aut to aby nie przeładowywać akumulatora to gdy jest bardzo ciepło napięcie ładowania jest zmniejszane. Gdy jest zimno lub system zauważy, że akumulator jest rozładowany mocno to może podnieść napięcie nawet do 15V. Jeśli nie ma inteligentnego ładowania to regulator napięcia tez ma pewną zmienną. Jak odpalasz w zimę to napięcie jest ciut wyższe a później ciut niższe. Jeśli jest stałe 14,4V to też jest źle. Bo jeśli pojedziesz w trasę jakąś długą z naładowanym aku to będzie bulgotał i się gotował niepotrzebnie. Nie rozpozna, że jest naładowany i będzie dalej kotłował. No ale przynajmniej będzie odpalał:)
👍👍👍👍👍🔋
Niestety nie każdy może sobie pozwolić na ładowanie tydzień akumulatora, a to tutaj jest problemem.
@@Tab7.6.Tab7.6 ja sprawdzałem to rok temu. Niestety akumulator był w gorszym stanie. Teraz mam nowy. Gdybym naladowal porządnie to być może jeszcze by posłużył. A jak u ciebie kolego?
@@Tab7.6.Tab7.6 no właśnie półroczny czyli nowy i pewnie nie rozładowany do zera teoretycznego. Mój mial sporo latek. Potwierdza się reguła, że to podladowywaczki tylko, a resztę zalatwia dyfuzja i miesieczne męczenie ladowaniem alternatorowym...albo podtrzymaniem konserwacyjnym. Nic nie zastapi tradycyjnego szybszego i przez to normalnego ładowania czy to prostownikowego czy elektron.
Naładuje o ile nie zaskarżony został tak że nie pobiera prądu
Zaskarżony? Łoł to juz akumulatory ścigają? Musial narozrabiac.
@@grzeniu9972 zasiarczony
Tyszień ładować akumulator jakaś masakra
tydzień czasu mnie kuje w uszy
Dobry odcinek. Choć ciągle brakuje wytłumaczenia, że stabilizując napięcie ładowania to akumulator decyduje o prądzie a stabilizując prąd akumulator decyduje o napięciu. Nie da się stabilizować napięcia i prądu w tym samym czasie. A tego dużo ludzi nie rozumie. Kolejna sprawa to, że trafoblizniaki ładują dużo wyższym napięciem niż ustawione 14,4V. Bo ładowanie jest impulsowe. Podczas impulsu prądu napięcie znacząco przekracza 14,4V. To wartość napięcia średniego. Więc może już pora wprowadzić pojęcie tętnien napięcia/prądu? I na koniec. Nie wierzę, żeby naładowany akumulator w samochodzie tak długo pobierał prąd w okolicy 50A. Mam własnej konstrukcji szybki system rejestracji prądu napięcia i przepływu pojemności akumulatora i po rozruchu czyli kilkuset amperach przez 1,6sekundy następuje wysoki chwilowy prąd ładowania 60A który potem szybko spada. Może mam gorszy akumulator a może u Ciebie klema pomiarowa była założona na kabel prądowy alternatora. Powinna być założona na słupek lub na dwa kable odpływu i dopływu prądu. Różnie jest to rozwiązane w samochodach.
No właśnie coś nie tak z jego układem ładowania albo źle przyklada pomiar albo akumulator jest jednak niedoladowany. Na logike- pownien być taki pobór z akumulatora na ile jest w danym momencie zapotrzebowanie natezeniowe (uzupełniane z alternatora)- może powlaczane były dodatkowe odbiorniki prądu?
O to to to.
1
ah te 105A hihi 1005A :)
40 lat mam same boshe --- zero problemów 5 lat kazdy służył
5 lat to łaski nie robi , byle co wytrzyma 5 lat . Centra futura robi zawsze 8 lat czasem 10 .
Miałem jeszcze kilka lat temu 14letnie Volvo z fabryczną sprawną centrą.
👍