Gen 2 super, Gen 3 już nie takie fajne - testowałem. Pisałem w innym komentarzu o Barum-ach Quartaris 5 mam na dwóch autach, fakt trochę miękka ale zdaje egzamin (miasto, trasa)
Kupiłem trzy lata temu Goodyear 4seasons ale w pierwsze ciepłe dni gdzie temperatura przekracza 20 stopni jeździlo mi się nie komfortowo stawały się zbyt miękkie. I znowu wróciłem do zima, lato, przy czym te wielosezony użytkuje tylko w zimie bo przyczepność jest ok, bez sensu byłoby je sprzedawać żeby kupić zimówki. W drugim aucie żony na grande punto od 4 lat są całoroczne Uniroyal i sprawdzają się świetnie jazda typowo miejska. Wniosek chyba taki, że całoroczne to do aut małych miejskich.
@fixanddrrive Mam cross climate (pierwszej generacji) z końcówki 2016 i początku 2017r.moge przesłać zdjęcia/filmik .Ten kleber przy cross climate to jakieś nieporozumienie.daj adres e-mail to podeślę
Na stan opony i na to jak ona wygląda wpływa wiele zmiennych takich jak przebieg opon , warunki atmosferyczne czy ciężar auta lub moc silnika. W wypadku przedstawionych kleberów wpływ na ich wygląd nie miał przebieg a coś innego. Pan z maila sam opisywał że auto nie robi dużych przebiegów a więc więcej czasu stoi w miejscu. Według mnie popękanie gumy to wynik ekspozycji na słońce . Wysoka temperatura ( np. w lato gdzie już samo słońce grzeję do ponad 30 stopni a na czarnej oponie ta temperatura będzie większa) . Pytanie które może utwierdzić mnie w moich przekonaniach to : czy opona od strony wewnętrznej ( stronie która była w cieniu) wygląda tak samo?. A co do vredsteinów na ich wygląda miał sposób ich użytkowania. Moim zdaniem założenie opon wielosezonowych nie oznacza że są one bez obsługowe a wiele kierowców tak właśnie myśli. Przynajmniej raz w roku warto zmienić opony miejscami (przód wrzucić na tył) i przynajmniej dwa razy w roku sprawdzić i wyrównać ciśnienie w oponach. Opony z osi przedniej będą szybciej się zużywać ponieważ to one dźwigają ciężar silnika, przód jest też osią skrętna i co najważniejsze przód jest osią napędowa. Nawet sposób ruszania z miejsca , uślizg czy "strzał że sprzęgła" może tą oponę po prostu nad szarpać . Skoro Pan ma już dwa komplety felg najlepiej będzie mieć komplet na zimie i na lato, będzie to najlepsze rozwiązanie. Opona wielosezonowa z reguły jest do wszystkiego a już nasze babcie wiedziały że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Wielosezon w lato nie będzie tak pewną w prowadzeniu oponą jak opona letnia poza tym ma większe opory toczenia więc przynajmniej 0.5l ma 100 pali więcej. W zimę znowu mieszanka gumy jest za twarda a Bierzwnik nie na tyle "agresywny" by móc odpowiedzieć na wszystkie stawiane jej wyzwania. Słyszałem gdzieś za sam Michelin nie mówi że crosclimat jest oponą do wszystkiego a jedynie na mokrą nawierzchnię. Zacząłem śledzić pański kanał gdy przymierzałem się do zakupu właśnie mazdy cx3. Kupiłem takową używaną (1.5 d -105 km 4x4 , automat) miała założone opony wielosezonowe Continental, zmieniłem je jednak na Goodyear asmietric 3 letnie a na zimę przygotowałem Bridgestone zimowe lm 005 na drugim komplecie felg . Piszę to jako chłopak pracujący w wulkanizacji, chłopak który z oponami ma styczność na codziennie. Miłego dnia.
Mam kleber quadraxer 2 i polecam , nigdy więcej szarpania się z dwoma kompletami które i tak wytrzymują podobnie , co trzy lata nowe wielosezonowe i jazda 👍
Założenie opony całorocznej jest takie, że kupujesz nową co 4 lata i nie martwisz się o wymianę w tym czasie. Potem do śmieci i kolejne na 4 lata. Wtedy wychodzi tak jak byś opony sezonowe trzymał 8 lat co jest ekstremalnie długim czasem. To jest jedyna logika i ekonomia takiego zakupu. Do tego cały czas pokazujesz opony całoroczne z tak zwanym letnim bieżnikiem, a to oznacza że masz bardziej miękką mieszankę która żyje dużo krócej. W Twojej sytuacji uderzał bym tylko w zimową choinkę i wtedy dostajesz twardszą mieszankę.
@@mujahedin92 nie - jest odwrotnie. Ale opona całoroczna jest robiona na 2 sposoby: dostaje bieżnik bardziej zimowy i wtedy mieszanka jest twardsza żeby nie pływała latem, albo dostaje bieżnik letni i wtedy mieszanka gumy jest bardziej miękka żeby lepiej pracowała przy niskich temperaturach. Ta druga opcja całkowicie nie sprawdza się na śniegu, a dokładnie to kupił i cały czas płacze, że słabo wgryza się w śnieg i za bardzo się zużywa. No ale pisze "Pro", więc przecież musi być lepsza.
Moim zdaniem opony całoroczne są przewidziane na 5 lat i to OD DATY PRODUKCJI. Jeśli leżały rok w magazynie, to pojeżdżą 4. Taka polityka. A zakładając, że całoroczne muszą znosić dużo więcej niż sezonowe i to BEZ PRZERWY, to bez sensu jest stwierdzenie narratora, że jego opony letnie wytrzymały 9 lat, bo nie 9 lat, tylko 9 sezonow letnich, czyli na drodze spędziły w porywach 4,5 roku i to w dość jednolitych warunkach, bez dużej aplitudy temperatur. To jest ta subtelna różnica i przyczyna różnego stanu jego opon od tych Kleberów.
Miałem klebery quadraxer 2, drażnił mnie wydobywający się dźwięk powyżej 60 km/h na gładkim asfalcie lub mokrym, gwizdały jakby samolot odrzutowy startował. Oczywiście ciszej ale ton podobny. Sprzedałem z samochodem, więcej bym ich nie kupił. W zimie sobie radziły ale to raczej ze względu na wysoki bieżnik. W sumie to nie jestem zdziwiony, że tobie bieżnik złazi. Teraz robią takie opony z dodatkiem jakiś naturalnych domieszek. Pisałem tobie kiedyś Nokianach, że bieżnik można palcami ściągać po dwóch sezonach. Wydaje mi się że teraz to będzie taki standard.
Mam te opony tzn. Klebery Q 2 od 4 lat. Zrobiłem na nich 70tyś km w różnych warunkach. Stan ich jest zaskakująco dobry! Bieżnik ok 5mm żadnych pęknięć, przebić . Poza zjechanym bieżnikiem nie widać praktycznie zurzycia. Opony sprawowały się wręcz idealnie przez cały okres eksploatacji dopiero teraz czuć że w czasie deszczu już nie trzymają tak jak powinny. Zima pewnie będą się zachowywały juz jak letnie, więc pora na wymianę. Jedyny minus głośniejsze od letnich ale cichsze od zimowych! Przesiadłem się na nie z opon sezonowych i uważam że to był bardzo dobry manewr...
Jestem w szoku. Dwa i pół roku temu zdecydowałem, po ciągłej walce z wymianą, przechowywaniem opon , na przejście na całoroczne. Wybór padł na continental all season w rozmiarze 225/45/17. Opony są z 2019 roku przebieg ok30000 i brak jakichkolwiek spękań. Co do jazdy to w 90% warunków sprawdzają się wyśmienicie. Jazda 60/ 40 miasto/ trasa. Najgorzej wypadają w hamowaniu na ubitym wyślizganym śniegu. Woda, suchy asfalt, błoto, błoto pośniegowe- w tych warunkach super. Nigdy opona całoroczna nie zastąpi dwóch kompletów, bo nie jest w stanie pracować w skrajnych warunkach, ale te moje opony moim zdaniem dają poczucie bezpieczeństwa w zdecydowanej większości sytuacji na drodze. Szerokości!
Ja jeździłem na Dębica Navigator 3, miałem je na samochodzie około roku i zrobiłem 12000 km, żadnych pęknięć itd. Po tym roku należało przód z tyłem zmienić bo już około 1mm różnica była przód tył. Niestety miałem kolizję i auto sprzedałem.
Mam te opony od 3 lat i około 50 000km przebiegu. Nie ma pęknięć, zostało jeszcze 5,5mm, tylko auto więcej jeździ a jeśli stoi to nie na słońcu. Tutaj auto stało pod blokiem 5 lat - zakładam, że z tymi oponami - i zrobiło 5000 km. Możliwe, że po takim czasie na zewnątrz każde współczesne opony zaczęłyby pękać. Mikropęknięcia pojawiły się na Quadraxer 1 po 3 latach ale stania/jeźdżenia wyłącznie na zewnątrz.
Na aucie takim do wszystkiego mam Dębica z 2016 nic nie popękane i jest dużo jeszcze bieżnika, jestem bardzo pozytywnie z nich zaskoczony, budżetowe, a są bardzo dobre moim zdaniem
Kupiłem Quadraxer 2 miesiąc temu, 155/80 R13. Problem miałem taki, że auto nie jeździło wystarczająco, żeby zużyć bieżnik kompletów letniego i zimowego, opony zdążyły się zestarzeć przed znacznym starciem. Zdjęcia opon z filmu niepokojące. Moje stare komplety nie miały takich problemów mimo wieku. Jednak trzeba zauważyć, że gwarancja 5 lat na opony całoroczne to długi czas, po 5 latach i tak bym już takie opony przy moim rocznym przebiegu wymieniał.
Ja posiadam kleber ale zimówki jestem bardzo zadowolony nic nie pękają bieżnik ok natomiast odnośnie opon cało sezonowych pisałem kiedyś Panu jak znajomy wulkanizator pokazał mi roczne opony po powrocie z Włoch całe spękane a bieżnik wręcz odpadał kawałkami i mówił że klienci przyjeżdżają z takim problemem , pozdrawiam
Moje letnie tak wyglądały po 4 latach i trzeba było je zmienić na nowe. W drugim aucie to samo z letnimi (continentale). Sprawa nie dotyczy tylko całorocznych. Miejsce produkcji jest ważne i doskonale o tym wiecie.
Miałem Vredestein Quatrac Pro przez 3 lata w 2 tonowym SUVie. Zrobiłem na nich 60tys km i auto sprzedałem na nich. Może faktycznie bieżnik miejscami miał jakieś małe ubytki, ale nie spękania. W żadnym razie złego słowa nie powiem na temat tych opon. Mało tego, rok temu kupiłem takie do auta żony (jest zadowolona) i nie wykluczone że na jesieni kupię kolejny komplet do swojego. Ja zdecydowanie polecam.
Ciekawa sprawa. Najgorsze gumy jakie miałem. Nie jeździły po śniegu i bieżnik słaby po 30tys. Śnieg: th-cam.com/video/zs6aIHJfQ4M/w-d-xo.html Stan po 30tys: th-cam.com/video/SxL0mW6zVfM/w-d-xo.html
Ja też mam Quatrac Pro ale w lekkim, małym SUVie (Honda CR-V III), samochód właśnie na nich sprzedaję, aktualnie mają około 40 do 45 tyś przebiegu. Na mokrym szły na jak po suchym. Szok. jesień i zima wygrywają zarówno z letnimi jak i z zimowymi. Lato radzą sobie bardzo dobrze. Zimą było dobrze - Porównywalnie do zimówek. Zero poślizgów. Nie było problemów pod górkę. Nawet wyprzedzałem kiedyś pod górkę samochody które się ślizgały na zimówkach (popatrzyłem potem na parkingu co mają). Jednak myślę, że to napęd na tył mi wtedy pomógł i fakt że Honda CR-V III Automat jest tak słaba i mułowata, że nie poślizgnie się kołami przez przypadek z nadmiaru mocy. Zmieniałem przód/tył dwa razy w roku. Ale na narty jeżdżę tylko raz/dwa razy w roku. Gdybym chciał zwiedzać Tatry/Alpy to jednak zainwestowałbym w porządne zimówki śniegowe + łańcuchy w bagazniku.
Kupiłem właśnie quadrakser 2 i po roku czasu na drugiej zimie przy temperaturze +10 stopni przy deszczu opony tak twardnieją że nie idzie jechać a buczą niesamowicie auto skacze jak na sprężynie a nie na oponie w aucie zostało wymienione wszystko dosłownie wszystko i na samym końcu dopiero wymieniłem opony i nastała cisza ta mieszanka po prostu twardnieje jak plastik
Mam 3 wersję tych opon i eweidentnie coś z nimi jest nie tak, u mnie nie da się ich wyważyć, drgania na kierownicy są też przy zmianach temperatur, 15 letnie hankoki zimowe poscierane prawie do zera jechały jak na szynach, żałuję, że zmieniłem na to dziadostwo.
Proszę zwrócić uwagę na bardzo istotną rzecz. Ciśnienie w oponach na przedstawionym materiale. Wyraźnie widać zbyt duże ugięcie ściany bocznej opony. Właściciel tego zestawu opon nie poinformował jakie ciśnienie robocze utrzymywał w oponach. Niezwykle istotny parametr, który źle dobrany potrafi skrócić żywotność opony, aż o 30%. Podczas jazdy na źle dobranym ciśnieniu, temperatura opony drastycznie wzrasta. Nie wykluczone, że dzięki temu opona poprostu uległa przegrzaniu, a efektem są pęknięcia na jej powierzchni.
I to jest zawsze najważniejszy czynnik który niszczy opony, chociaż raz na 1000km lub raz na miesiąc trzeba skontrolować sobie ciśnienie, a potem można mówić o jakości opon
Witam, ogólnie opona nie ma wytrzymać przykładowo 10lat, jak z resztą innych produktów, zwyczajnie ekonomicznie producentom nie opłaca się to. I nie istotne jaka marka, w moim przypadku Nokian odkształciły się tak że już nic nie da się z tym zrobić, czas 3lata a po dwuch zaczęły się problemy. Oczywiście znany portal z oponami odrzucił gwarancję, "opony mieszczą się w normie". Tak wiem napiszecie że słaba marka, może nie jest to hit ale kurcze nowe opony, i 5ciu lat nie wytrzymały a bieżnika jeszcze sporo.
Jak dla mnie te klebery patrząc na opis sytuacji czyli 5 lat 5000 km to widocznie auto stoi pod blokiem cały czas na słońcu Słońce niestety niszczy i podejrzewam że każda opona zostawiona 5 lat na słońcu idzie bardziej zniszczona niż teraz która przejedzie 40 000 i będzie pracować podczas jazdy dzięki temu będzie bardziej elastyczna
Ja z opon Kleber to wyleczyłem się z 10 lat temu , też miałem z nimi ten sam problem co na tych zdjęciach . W ramach gwarancji odesłałem je do oponeo , Oponeo wysłało do producenta, a producent po kontakcie ze mną orzekł że żle przechowywałem opony , a wszystkie opony tzn. miałem dwa samochody i po dwa komplety kół do tych samochodów były tak samo przechowywane i dziwnym przypadkiem tylko klebery popękały . Widzę że Kleber nie poradził sobie z tym problemem od 10 lat .
Ty masz zimowe a to co innego. Ja mam letnie Kleber Dynaxer HP4 i też jestem mega zadowolony. Tutaj Pan na kanale pokazuje kolejny wielosezon co pęka. Tak jak ktoś pisał wielosezon max 5 lat i z tym trzeba się zgodzić. Jak podsłuchach to takie opony dużo tracą latem przy dużych temperaturach bo to jednak opona zimowa przystosowana do jazdy latem.
Mimo wszystko nie odrzucałbym opon całorocznych pod warunkiem, że będą klasy premium. Postawiłbym na Michelin CC 2. Widz, któremu się nie sprawdziły i je sprzedał dopisał, że była to gen. 1, a to są zupełnie inne opony. Są filmiki zza wielkiej wody gdzie po 30 tys mil na Toyocie Siennie wyglądają super. Na moim przykładzie - mam letnie Nokiany w Grand Scenicu z Finlandii, które po 30 tys nie mają najmniejszego mikropęknięcia. Kuzyn w Dusterze ma taki model tylko z Rosji i po niecałych 30 tys są pęknięcia.
Padre - patrząc na to, ile wypadków w śniegu jest w USA, to raczej jest antyreklama michelina cc2, a nie chwalenie. Kuzyn prowadzi wulkanizację i rozmawiałem też z innymi wulkanizatorami i każdy z nich odradza te opony na zimę. Jeden nawet opowiadał że klientka wyjechała z tymi oponami a już następnego dnia wróciła z zamiarem zwrotu, tak więc...
Chłopie większość ludzi kupuje opony, zakłada i jeździ aż druty wyjdą. Może jakiś procent sprawdza regularnie stan ogumienia. Ilu z was pilnuje właściwego ciśnienia? Czy wygląda to tak, że wulkanizator ile nabije to tyle zostaje do końca życia opony?
Taka prawdą ja się staram dbać o opony ale jak tak popatrzysz na parkingu co ludzie mają za opony albo jak czasem jestem u mojego znajomego wulkanizatora to szok i to nie żadne gruzy samochody.
Do swojego auta założyłem te Klebery (Quadraxer 2) w 2018 roku i dopiero teraz będę je wymieniał, nic nie popękało. Zrobiłęm na nich 80.000km, ale ja dbam o ciśnienie w oponach, nie ruszam z piskiem opon i nie hamuję z butem w podłodze. Do tego przy muciu auta zawsze konserwuję dobrymi preparatami, a samo auto jest garażowane na codzień. Jak ktoś nie szanuje i magazynuje auto pod blokiem, na pełnym słońcu zamiast nim jeździć to żadna opona tego nie wytrzyma. Filmik ewidentnie robiony pod tanią sensację.
A czemu opona ma nie wytrzymać w słońcu? Właśnie ma wytrzymać. W Grecji, we Włoszech i innych ciepłych krajach mają nie jeździć ludzie? Tu masz 21 letnią gumę, która leżała w słońcu. th-cam.com/video/Qd7dcN5NxSI/w-d-xo.html
@@fixanddrive właśnie, jeżdżą.... Ty nie jezdziłeś, 5000km w takim długim okresie czasu to nie jest jazda. Przy takim przebiegu przesiądź się na rower i korzystaj z ubera. Opony to tylko początek uszkodzeń nie jeżdżonego auta i najmniejszy problem. Ciekawy jestem jak wygląda zawieszenie w nim. Niestety nie od dziś wiadomo, że samochód szybciej się psuje nieużywany niż regularnie eksploatowany.
Kumho Solus 4S HA32 kupione na początku października 2022r. przejechane około 25tyś. Myślę, że przeżyją do końca tego roku robiąc jeszcze około 20 tyś... Miejmy nadzieję, że mylę się i uda się im zimę przetrwać...
Musze potwierdzić Vredestein wielosezonowe miałem 2lata bieżnik idealny ale popękały na bocznej ściance teraz mam 2rok kleber Quadraxer i jest super nigdy więcej Vredesteina .
5 lat i 5000km?! Pod blokiem? I co tu się dziwić.... Przed czym ostrzegać? Facet kupił samochód, który stoi pod blokiem w pełnym słońcu. Pewnie nawet nie przestawia. Nawet gdyby to było małe miasto, 5000km no serio... Nowe dość jeszcze miękkie opony... Trzeba było postawić na twardych starych 8 letnich to by tak mocno nie popękały... Proszę zauważyć że dobre opony zużywają się szybciej. Natomiast kupowanie takich opon tylko po to by samochód stał na nich i łapał UV od słońca? Kupujesz to eksploatujesz, a nie 5 tys w 5 lat. no sorry 500m dziennie. Proszę zrobić na nich 30-50tys i wtedy pisać, że opony(marka) są takie i takie bo pękają. I wtedy będziemy wiedzieć że coś takiego ma miejsce i czego nie kupować.
Moim zdaniem nie mają prawa pęknąć nawet jakbym je kupił i tylko położył na zewnątrz. A niby dlaczego mają pękać od leżenia na słońcu skoro są przewidziane na lato? Jakby ktoś jeździł non stop w słonecznej Afryce to mają pękać?
Mam Quadraxera 2 jako w sumie już trzeci w swoim życiu komplet całorocznych i czekam na śnieg żeby szerzej się wypowiedzieć na ich temat, ale jak do tej pory przejechałem 20tys, tyle, że w rok i zważając na to, że zapłaciłem za nie nie wiele ponad 900zł za komplet w rozmiarze 205/55/16 to do tej pory nie rozczarowałem się. Na mokrym co prawda czuć, że trochę im brakuje do Bridgestone A005 na którym jeździłem wcześniej ale jeździłem na nie jednych sezonowych, które zachowywały się gorzej :P Bridgestone na śniegu radził sobie jak słaba zimówka (ale sobie radził), więc nie ukrywam, że w Kleberach pokładam trochę większe nadzieje. Mi osobiście nigdy żadne opony nie spękały, lecz może dla tego, że preferuję szkołę w stylu max 4-5 lat i zmiana nawet jak nie zdążą się zużyć.
Od siebie mogę polecić Falken AS210 - zrobiłem na nich 35kkm w półtora roku, jedną parę zjechałem niestety nierówno złą geometrią i teraz dojeżdżam ją na tyle zimą, drugą jeszcze w świetnym stanie sprzedałem ziomkom z pracy. Opony nie są popękane, jeździ się na nich dobrze, produkcja rok 2019 i nadal mają mięsa powyżej zimowego ogranicznika.
Zauważył ktoś jeden szczegół na prezentowanych zdjęciach, wydaje mi się, że ciśnienie powietrza jest za małe, co może mieć związek z pękaniem bocznej ściany opony?
A często jest tak, że to jest decydujący czynnik o żywotności opon, ja kontroluje ciśnienie co ok 1000km i nigdy w życiu przez 20lat mi opony nie popękały a na niektórych jeździłem po 7 sezonów przy średniorocznym przebiegu ok 20.000/ rok
Mam Quadraxer 2 i nigdy więcej tego nie kupię. Na mokrej nawierzchni wyją jak startujący odrzutowiec. Przeglądając fora widzę, że ludzie mają często podobnie. Porażka.
Te opony to jakiś koszmar . Moje 10 letnie Falkeny całoroczne wyglądały zdecydowanie lepiej. Skoda robiła niewiele ,ok. 5tyś. km rocznie , jazda po dużym mieście i garażowanie na powietrzu . Zastanawiałem się dlaczego na oponach nie było widać starości. Kierując się tym doświadczenie, skoda otrzymała kpl. nowych Falkenów. Wyglądają solidnie i świetnie radzą sobie na każdej nawierzchni /deszcz, śnieg czy suchy asfalt. W sumie średnia półka ale w testach konkuruje z klasą premium no i są tańsze.
Potwierdzam. Opony Nokian Weatherproof. Po 3 latach i 30 tyś km. poszły na śmietnik. Całe sparciały. Bieżnik odchodził ze wszystkich czterek sztuk. Gówno i tyle. Co gorsza, widzę że nie tylko u mnie takie coś miało miejsce. Ależ producenci tego badziewia nabijają ludzi w butelke. Szok.
Już się boję ja moje Dębicy navigator 3 będą wyglądać... po nie spełnia roku mogę powiedzieć że mam je na passacie 2.8 4motion automat i przyczepność mają bardzo dobra ciężka o jakis poślizg teraz trochę na lisiach przy hamowania zerwały do włączenia absu ogólnie jestem zadowolony kupione za około 950zl
Mam na Grande punto 1.4 77 km, pełny sezon czyli rok zima-lato teraz zacznie się ich druga zima, powiem tak prowadzenie bardzo fajne i po deszczu i w ładną pogodę, jenak teraz po lecie widać znaczny ubytek bieżnika na osi napędzanej, ale też bez dramatu.Kormorany zużywają się na pewno mniej:P
W końcu teraz jesteś na dobrej drodze jeszcze tylko oponki 😊 prze jeździłeś trzy sezony i Wyszło cię 3000. Mając dwa komplety opon zima lato przejeździsz drugie tyle wydając na dwa komplety niecałe 5000 na opony premium + Alu felgi które kupiłeś za 1000 = niecałe 6000 więc ja się pytam gdzie jest sens opon całorocznych które są droższe i według mnie nic nie warte co widać na twoim filmiku pozdrawiam
To bierz te Dębice, Barumy albo Fuldy, niedrogie na parę sezonów wystarczą i potem nie żal wyrzucić. Nie polecam Uniroyal zimowych z uwagi na bardzo słabą trakcję na śniegu.
Nie wiem od czego to zależy. Miałem kilka lat temu zimówki continental , które po 4 latach pękały. Nie wiem od czego to zależy? Jedynie co, nie było nigdy problemu letnimi jak Fulda. Oszczędności, koszty itp.
@@fixanddrive Zgadzam się jak najbardziej że niektóre marki jak Nokian mają poważne problemy z pękaniem. Sam jestem tego naocznym świadkiem. Ale nie zgodzę się że dotyczy to wszystkich opon wielosezonowych. Z Quadraxer 2 oraz CrossClimate mam wieloletnie doświadczenia i sprawują się bardzo dobrze nawet po kilku latach. A czynników degradujących opony jest na pewno niemało. Kiepska geometria, zbyt niskie ciśnienie, nieodpowiednie składowanie przed sprzedażą(często u wioskowych wulkanizatorów widuję nowe opony składowane w taki sposób że ręce opadają). Kilka wyjątków nie czyni reguły. PS Aż poszedłem pooglądać ponieważ mam na ogrodzie jedno auto z Quadraxer2 Made in Romania produkcja 2017 założone przed zimą 17/18. Jeśli dobrze liczę to mają równo 5 lat i teraz poleci ich 6 sezon. Mają bardzo delikatne ślady parcenia. Póki co minimalne i całkowicie nieporównywalne z tą tragedią, która ukazana została na filmie. Jak na 5 lat uważam że stan jest jak najbardziej akceptowalny. Kupując opony można nastawiać się na 5 letnią eksploatację. Te spokojnie przelatają jeszcze kolejny rok i ewentualnie przed następną zimą można rozważać wymianę. Auto średnio robi 1500km/miesiąc. Styl jazdy bardzo ekonomiczny. Skoro właściciel tych Kleberów zrobił tylko 4500km przez 5 lat to śmiało można podejrzewać że auto po prostu stało z kołami w jednej pozycji przez długie okresy czasu co wiadomo że sprzyja uciekaniu powietrza oraz degradacji opon. Czasem jak się czegoś nie używa to szybciej niszczeje niż gdy jest używane zgodnie z przeznaczeniem.
I just bought these and my particular set was made in China because it's R13! They make the smaller models in china and the bigger ones in Europe it seems, hope it's not that bad
Ja jak kupiłem crv to były już opony wielosezonowe Pirelli Scorpio Verde All Sesion które miały 4 lata i spoko bieżnik a to było 3 lata temu. Pojeździłem na nich 3 lata i teraz dopiero zmieniłem na Crosclimate Michelina. Więc nie rozumiem dlaczego większość uważa że opony wielosezonowe są do niczego. W tym roku zmieniłem dopiero opony wielosezonowe Pirelli które były z 2015 roku produkcji nie z powodu słabego bieżnika ale że na maszynie do wyważania było widać że skaczą już jak by kort się krzywił. Myślę że na tych Michelinach też pojeżdżę długo. Roczny przebieg około 12 tys km.
Tak, znam tę reklamę. Dobra :) Kolega miał Gofa III 1.8 w tamtych czasach, kiedy każdy miał max 1.6 w polonezie. Ja sam byłem w szoku, że kupił auto z tak potężnym silnikiem :)
Witam a tak moje wygladają oponki po 5 latach i 60tkm m+s . Są na przodzie i dają radę tylko popękane też troszeczkę th-cam.com/video/_IQlgvXFYt8/w-d-xo.html
@@marekkoniarekk7999 Dokładnie Dębica frigo jest świetna ale tylko w jakimś śniegu na mokrym można się zabić . Fakt jak się nie zabijesz na mokrym lub przeżyjesz wypadek wtedy jak dożyjesz w śniegu to będziesz mistrzem jakbyś jechał ratrakiem ;) nie trzeba łańcuchów można się wybierać na Ural
Ręce opadają… najlepiej to wszystko dostać za darmo i żeby było widoczne. Auto stało na słońcu pewnie jeszcze opona niezabezpieczana nigdy w swoim życiu i jak to ma przetrwać? To tylko guma i degraduje się od słońca. Chciałem skomentować poprzedni filmik z quatrack pro ale się powstrzymałem… uwierz, że spokojnie przejechalbys i z 70tys na tych oponach gdybys je zabezpieczał i mył bo jakbyś nie zauważył całoroczne opony musza znosić wszystko co najgorsze czyli słońce, sól i praca w skrajnych temperaturach… zwykle pier**** żeby nagrać filmik mieć klikalność i ponarzekać… te opony mają tak naprawdę 2 razy ciężej i możesz ich wiek pomnożyć x2 i wtedy odnieść się do zużycia typowo sezonowych opon. Poza tym przepraszam ale co opony maja być wieczne? Służyć od czasu produkcji po złomowanie? Żadne opony nie zrobią więcej niż te 60tys i 5 lat, mam naprawdę nastukane setki tys km na różnych oponach i przekonałem się o tym doskonale.
Ale dyrdymały opowiadasz. Od słońca popękały. No proszę. A w Afryce, Australii to też tak wszystko pęka? Fix miał zabezpieczać opony? Od spodu bieżnik miał zabezpieczać, żeby teraz nie odpadał bieżnik po 3 latach? Bo z boku jego gumy są idealne jak pokazywał. Generalnie bajki opowiadasz i tyle. Ludzie jeżdżą nawet 9-10 lat na oponach, choć tego nie pochwalam. I po takim czasie normalne gumy zwykle twardnieją ale nie pękają i nie odłazi bieżnik. A tu mamy zwykły szajs i tyle.
@@mohitodrink4919 ok masz racje, ja się mylę. Pomimo, że zjeździłem sporo zestawów opon różnych marek z różnych segmentów, nawet i chamskie chinole się trafiły… różnie je traktowałem i dbałem i mam w związku z tym wnioski ale Ty wiesz przecież lepiej. Tylko dlaczego autor nie złoży reklamacji, opony maja te 3 lata zazwyczaj spokojnie wiec nie rozumiem, skoro robi taka dramę to chyba stało to się z dnia na dzień bo takie spękania powstają raczej w dłuższym okresie czasu i można to zareklamować zamiast robić nieudolnie gównoburze z własnej głupoty.
Test Goodyear 4Seasons gen 3: th-cam.com/video/jfvty7D7U18/w-d-xo.html&ab_channel=FixandDrive
Gen 2 super, Gen 3 już nie takie fajne - testowałem. Pisałem w innym komentarzu o Barum-ach Quartaris 5 mam na dwóch autach, fakt trochę miękka ale zdaje egzamin (miasto, trasa)
Kupiłem trzy lata temu Goodyear 4seasons ale w pierwsze ciepłe dni gdzie temperatura przekracza 20 stopni jeździlo mi się nie komfortowo stawały się zbyt miękkie. I znowu wróciłem do zima, lato, przy czym te wielosezony użytkuje tylko w zimie bo przyczepność jest ok, bez sensu byłoby je sprzedawać żeby kupić zimówki. W drugim aucie żony na grande punto od 4 lat są całoroczne Uniroyal i sprawdzają się świetnie jazda typowo miejska. Wniosek chyba taki, że całoroczne to do aut małych miejskich.
@fixanddrrive
Mam cross climate (pierwszej generacji) z końcówki 2016 i początku 2017r.moge przesłać zdjęcia/filmik .Ten kleber przy cross climate to jakieś nieporozumienie.daj adres e-mail to podeślę
@@Zduneqq fixopel (małpa) gmail.com
Tylko tak zrób fotki, żeby było widać producenta, model i rok produkcji. Oraz opisz jaki przebieg zrobiły
@@fixanddrive wszystko będzie jak najlepiej się da.dzisiaj postaram się podesłać
Na stan opony i na to jak ona wygląda wpływa wiele zmiennych takich jak przebieg opon , warunki atmosferyczne czy ciężar auta lub moc silnika. W wypadku przedstawionych kleberów wpływ na ich wygląd nie miał przebieg a coś innego. Pan z maila sam opisywał że auto nie robi dużych przebiegów a więc więcej czasu stoi w miejscu. Według mnie popękanie gumy to wynik ekspozycji na słońce . Wysoka temperatura ( np. w lato gdzie już samo słońce grzeję do ponad 30 stopni a na czarnej oponie ta temperatura będzie większa) . Pytanie które może utwierdzić mnie w moich przekonaniach to : czy opona od strony wewnętrznej ( stronie która była w cieniu) wygląda tak samo?. A co do vredsteinów na ich wygląda miał sposób ich użytkowania. Moim zdaniem założenie opon wielosezonowych nie oznacza że są one bez obsługowe a wiele kierowców tak właśnie myśli. Przynajmniej raz w roku warto zmienić opony miejscami (przód wrzucić na tył) i przynajmniej dwa razy w roku sprawdzić i wyrównać ciśnienie w oponach. Opony z osi przedniej będą szybciej się zużywać ponieważ to one dźwigają ciężar silnika, przód jest też osią skrętna i co najważniejsze przód jest osią napędowa. Nawet sposób ruszania z miejsca , uślizg czy "strzał że sprzęgła" może tą oponę po prostu nad szarpać .
Skoro Pan ma już dwa komplety felg najlepiej będzie mieć komplet na zimie i na lato, będzie to najlepsze rozwiązanie. Opona wielosezonowa z reguły jest do wszystkiego a już nasze babcie wiedziały że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Wielosezon w lato nie będzie tak pewną w prowadzeniu oponą jak opona letnia poza tym ma większe opory toczenia więc przynajmniej 0.5l ma 100 pali więcej. W zimę znowu mieszanka gumy jest za twarda a Bierzwnik nie na tyle "agresywny" by móc odpowiedzieć na wszystkie stawiane jej wyzwania. Słyszałem gdzieś za sam Michelin nie mówi że crosclimat jest oponą do wszystkiego a jedynie na mokrą nawierzchnię. Zacząłem śledzić pański kanał gdy przymierzałem się do zakupu właśnie mazdy cx3. Kupiłem takową używaną (1.5 d -105 km 4x4 , automat) miała założone opony wielosezonowe Continental, zmieniłem je jednak na Goodyear asmietric 3 letnie a na zimę przygotowałem Bridgestone zimowe lm 005 na drugim komplecie felg .
Piszę to jako chłopak pracujący w wulkanizacji, chłopak który z oponami ma styczność na codziennie. Miłego dnia.
Mam kleber quadraxer 2 i polecam , nigdy więcej szarpania się z dwoma kompletami które i tak wytrzymują podobnie , co trzy lata nowe wielosezonowe i jazda 👍
Dokładnie, zawsze świeża guma
Założenie opony całorocznej jest takie, że kupujesz nową co 4 lata i nie martwisz się o wymianę w tym czasie. Potem do śmieci i kolejne na 4 lata. Wtedy wychodzi tak jak byś opony sezonowe trzymał 8 lat co jest ekstremalnie długim czasem. To jest jedyna logika i ekonomia takiego zakupu. Do tego cały czas pokazujesz opony całoroczne z tak zwanym letnim bieżnikiem, a to oznacza że masz bardziej miękką mieszankę która żyje dużo krócej. W Twojej sytuacji uderzał bym tylko w zimową choinkę i wtedy dostajesz twardszą mieszankę.
To według ciebie opony letnie są miękkie, a zimowe twarde?
@@mujahedin92 nie - jest odwrotnie. Ale opona całoroczna jest robiona na 2 sposoby: dostaje bieżnik bardziej zimowy i wtedy mieszanka jest twardsza żeby nie pływała latem, albo dostaje bieżnik letni i wtedy mieszanka gumy jest bardziej miękka żeby lepiej pracowała przy niskich temperaturach. Ta druga opcja całkowicie nie sprawdza się na śniegu, a dokładnie to kupił i cały czas płacze, że słabo wgryza się w śnieg i za bardzo się zużywa. No ale pisze "Pro", więc przecież musi być lepsza.
Moim zdaniem opony całoroczne są przewidziane na 5 lat i to OD DATY PRODUKCJI. Jeśli leżały rok w magazynie, to pojeżdżą 4. Taka polityka. A zakładając, że całoroczne muszą znosić dużo więcej niż sezonowe i to BEZ PRZERWY, to bez sensu jest stwierdzenie narratora, że jego opony letnie wytrzymały 9 lat, bo nie 9 lat, tylko 9 sezonow letnich, czyli na drodze spędziły w porywach 4,5 roku i to w dość jednolitych warunkach, bez dużej aplitudy temperatur. To jest ta subtelna różnica i przyczyna różnego stanu jego opon od tych Kleberów.
Miałem klebery quadraxer 2, drażnił mnie wydobywający się dźwięk powyżej 60 km/h na gładkim asfalcie lub mokrym, gwizdały jakby samolot odrzutowy startował. Oczywiście ciszej ale ton podobny. Sprzedałem z samochodem, więcej bym ich nie kupił. W zimie sobie radziły ale to raczej ze względu na wysoki bieżnik.
W sumie to nie jestem zdziwiony, że tobie bieżnik złazi. Teraz robią takie opony z dodatkiem jakiś naturalnych domieszek. Pisałem tobie kiedyś Nokianach, że bieżnik można palcami ściągać po dwóch sezonach. Wydaje mi się że teraz to będzie taki standard.
tak. Dokładnie.
Mam te opony tzn. Klebery Q 2 od 4 lat. Zrobiłem na nich 70tyś km w różnych warunkach. Stan ich jest zaskakująco dobry! Bieżnik ok 5mm żadnych pęknięć, przebić . Poza zjechanym bieżnikiem nie widać praktycznie zurzycia. Opony sprawowały się wręcz idealnie przez cały okres eksploatacji dopiero teraz czuć że w czasie deszczu już nie trzymają tak jak powinny. Zima pewnie będą się zachowywały juz jak letnie, więc pora na wymianę. Jedyny minus głośniejsze od letnich ale cichsze od zimowych! Przesiadłem się na nie z opon sezonowych i uważam że to był bardzo dobry manewr...
Jestem w szoku. Dwa i pół roku temu zdecydowałem, po ciągłej walce z wymianą, przechowywaniem opon , na przejście na całoroczne. Wybór padł na continental all season w rozmiarze 225/45/17. Opony są z 2019 roku przebieg ok30000 i brak jakichkolwiek spękań. Co do jazdy to w 90% warunków sprawdzają się wyśmienicie. Jazda 60/ 40 miasto/ trasa. Najgorzej wypadają w hamowaniu na ubitym wyślizganym śniegu. Woda, suchy asfalt, błoto, błoto pośniegowe- w tych warunkach super. Nigdy opona całoroczna nie zastąpi dwóch kompletów, bo nie jest w stanie pracować w skrajnych warunkach, ale te moje opony moim zdaniem
dają poczucie bezpieczeństwa w zdecydowanej większości sytuacji na drodze. Szerokości!
Ja jeździłem na Dębica Navigator 3, miałem je na samochodzie około roku i zrobiłem 12000 km, żadnych pęknięć itd. Po tym roku należało przód z tyłem zmienić bo już około 1mm różnica była przód tył. Niestety miałem kolizję i auto sprzedałem.
Mam te opony od 3 lat i około 50 000km przebiegu. Nie ma pęknięć, zostało jeszcze 5,5mm, tylko auto więcej jeździ a jeśli stoi to nie na słońcu. Tutaj auto stało pod blokiem 5 lat - zakładam, że z tymi oponami - i zrobiło 5000 km. Możliwe, że po takim czasie na zewnątrz każde współczesne opony zaczęłyby pękać. Mikropęknięcia pojawiły się na Quadraxer 1 po 3 latach ale stania/jeźdżenia wyłącznie na zewnątrz.
Na aucie takim do wszystkiego mam Dębica z 2016 nic nie popękane i jest dużo jeszcze bieżnika, jestem bardzo pozytywnie z nich zaskoczony, budżetowe, a są bardzo dobre moim zdaniem
Kupiłem Quadraxer 2 miesiąc temu, 155/80 R13. Problem miałem taki, że auto nie jeździło wystarczająco, żeby zużyć bieżnik kompletów letniego i zimowego, opony zdążyły się zestarzeć przed znacznym starciem.
Zdjęcia opon z filmu niepokojące. Moje stare komplety nie miały takich problemów mimo wieku. Jednak trzeba zauważyć, że gwarancja 5 lat na opony całoroczne to długi czas, po 5 latach i tak bym już takie opony przy moim rocznym przebiegu wymieniał.
Ja posiadam kleber ale zimówki jestem bardzo zadowolony nic nie pękają bieżnik ok natomiast odnośnie opon cało sezonowych pisałem kiedyś Panu jak znajomy wulkanizator pokazał mi roczne opony po powrocie z Włoch całe spękane a bieżnik wręcz odpadał kawałkami i mówił że klienci przyjeżdżają z takim problemem , pozdrawiam
Witam, jak sprawiają się te zimówki kelner krislab HP 3 w różnych warunkach bo myślę zakupić ?
Moje letnie tak wyglądały po 4 latach i trzeba było je zmienić na nowe. W drugim aucie to samo z letnimi (continentale). Sprawa nie dotyczy tylko całorocznych. Miejsce produkcji jest ważne i doskonale o tym wiecie.
Miałem Vredestein Quatrac Pro przez 3 lata w 2 tonowym SUVie. Zrobiłem na nich 60tys km i auto sprzedałem na nich. Może faktycznie bieżnik miejscami miał jakieś małe ubytki, ale nie spękania. W żadnym razie złego słowa nie powiem na temat tych opon. Mało tego, rok temu kupiłem takie do auta żony (jest zadowolona) i nie wykluczone że na jesieni kupię kolejny komplet do swojego. Ja zdecydowanie polecam.
Ciekawa sprawa. Najgorsze gumy jakie miałem. Nie jeździły po śniegu i bieżnik słaby po 30tys.
Śnieg: th-cam.com/video/zs6aIHJfQ4M/w-d-xo.html
Stan po 30tys: th-cam.com/video/SxL0mW6zVfM/w-d-xo.html
Ja też mam Quatrac Pro ale w lekkim, małym SUVie (Honda CR-V III), samochód właśnie na nich sprzedaję, aktualnie mają około 40 do 45 tyś przebiegu. Na mokrym szły na jak po suchym. Szok. jesień i zima wygrywają zarówno z letnimi jak i z zimowymi. Lato radzą sobie bardzo dobrze. Zimą było dobrze - Porównywalnie do zimówek. Zero poślizgów. Nie było problemów pod górkę.
Nawet wyprzedzałem kiedyś pod górkę samochody które się ślizgały na zimówkach (popatrzyłem potem na parkingu co mają). Jednak myślę, że to napęd na tył mi wtedy pomógł i fakt że Honda CR-V III Automat jest tak słaba i mułowata, że nie poślizgnie się kołami przez przypadek z nadmiaru mocy.
Zmieniałem przód/tył dwa razy w roku.
Ale na narty jeżdżę tylko raz/dwa razy w roku. Gdybym chciał zwiedzać Tatry/Alpy to jednak zainwestowałbym w porządne zimówki śniegowe + łańcuchy w bagazniku.
Kupiłem właśnie quadrakser 2 i po roku czasu na drugiej zimie przy temperaturze +10 stopni przy deszczu opony tak twardnieją że nie idzie jechać a buczą niesamowicie auto skacze jak na sprężynie a nie na oponie w aucie zostało wymienione wszystko dosłownie wszystko i na samym końcu dopiero wymieniłem opony i nastała cisza ta mieszanka po prostu twardnieje jak plastik
what size are your tires?
Mam 3 wersję tych opon i eweidentnie coś z nimi jest nie tak, u mnie nie da się ich wyważyć, drgania na kierownicy są też przy zmianach temperatur, 15 letnie hankoki zimowe poscierane prawie do zera jechały jak na szynach, żałuję, że zmieniłem na to dziadostwo.
Proszę zwrócić uwagę na bardzo istotną rzecz. Ciśnienie w oponach na przedstawionym materiale. Wyraźnie widać zbyt duże ugięcie ściany bocznej opony. Właściciel tego zestawu opon nie poinformował jakie ciśnienie robocze utrzymywał w oponach. Niezwykle istotny parametr, który źle dobrany potrafi skrócić żywotność opony, aż o 30%. Podczas jazdy na źle dobranym ciśnieniu, temperatura opony drastycznie wzrasta. Nie wykluczone, że dzięki temu opona poprostu uległa przegrzaniu, a efektem są pęknięcia na jej powierzchni.
I to jest zawsze najważniejszy czynnik który niszczy opony, chociaż raz na 1000km lub raz na miesiąc trzeba skontrolować sobie ciśnienie, a potem można mówić o jakości opon
Witam, ogólnie opona nie ma wytrzymać przykładowo 10lat, jak z resztą innych produktów, zwyczajnie ekonomicznie producentom nie opłaca się to. I nie istotne jaka marka, w moim przypadku Nokian odkształciły się tak że już nic nie da się z tym zrobić, czas 3lata a po dwuch zaczęły się problemy. Oczywiście znany portal z oponami odrzucił gwarancję, "opony mieszczą się w normie". Tak wiem napiszecie że słaba marka, może nie jest to hit ale kurcze nowe opony, i 5ciu lat nie wytrzymały a bieżnika jeszcze sporo.
Jak dla mnie te klebery patrząc na opis sytuacji czyli 5 lat 5000 km to widocznie auto stoi pod blokiem cały czas na słońcu Słońce niestety niszczy i podejrzewam że każda opona zostawiona 5 lat na słońcu idzie bardziej zniszczona niż teraz która przejedzie 40 000 i będzie pracować podczas jazdy dzięki temu będzie bardziej elastyczna
Mieszanka gumy jest tak już robiona w ostatnim czasie. Moje Falkeny po 5 latach też zaczęły pękać...co prawda już ponad 90 tyś najazdu.
Ja z opon Kleber to wyleczyłem się z 10 lat temu , też miałem z nimi ten sam problem co na tych zdjęciach . W ramach gwarancji odesłałem je do oponeo , Oponeo wysłało do producenta, a producent po kontakcie ze mną orzekł że żle przechowywałem opony , a wszystkie opony tzn. miałem dwa samochody i po dwa komplety kół do tych samochodów były tak samo przechowywane i dziwnym przypadkiem tylko klebery popękały . Widzę że Kleber nie poradził sobie z tym problemem od 10 lat .
Jestem w szoku, mam klebery krisalpy hp3 i są jak nowe żadnego pęknięcia nie ma, a sama opona jest świetna
Stąd różne opinie. Tak czy siak trzeba takie rzeczy pokazywać i ostrzegać.
Ty masz zimowe a to co innego. Ja mam letnie Kleber Dynaxer HP4 i też jestem mega zadowolony. Tutaj Pan na kanale pokazuje kolejny wielosezon co pęka. Tak jak ktoś pisał wielosezon max 5 lat i z tym trzeba się zgodzić. Jak podsłuchach to takie opony dużo tracą latem przy dużych temperaturach bo to jednak opona zimowa przystosowana do jazdy latem.
Jak się sprawują te zimówki Klebera w różnych warunkach,bo myślę zakupić?
@@slawko9600 masz moją rekomendację bezpiecznej jazdy po śniegu do 120km/h
Pytałem o to pękanie opon w firmie wulkanizatorskiej. Twierdzą, że dziś wszystkie opony są kiepskiej jakości.
Mimo wszystko nie odrzucałbym opon całorocznych pod warunkiem, że będą klasy premium. Postawiłbym na Michelin CC 2. Widz, któremu się nie sprawdziły i je sprzedał dopisał, że była to gen. 1, a to są zupełnie inne opony. Są filmiki zza wielkiej wody gdzie po 30 tys mil na Toyocie Siennie wyglądają super. Na moim przykładzie - mam letnie Nokiany w Grand Scenicu z Finlandii, które po 30 tys nie mają najmniejszego mikropęknięcia. Kuzyn w Dusterze ma taki model tylko z Rosji i po niecałych 30 tys są pęknięcia.
Padre - patrząc na to, ile wypadków w śniegu jest w USA, to raczej jest antyreklama michelina cc2, a nie chwalenie. Kuzyn prowadzi wulkanizację i rozmawiałem też z innymi wulkanizatorami i każdy z nich odradza te opony na zimę. Jeden nawet opowiadał że klientka wyjechała z tymi oponami a już następnego dnia wróciła z zamiarem zwrotu, tak więc...
Chłopie większość ludzi kupuje opony, zakłada i jeździ aż druty wyjdą. Może jakiś procent sprawdza regularnie stan ogumienia. Ilu z was pilnuje właściwego ciśnienia? Czy wygląda to tak, że wulkanizator ile nabije to tyle zostaje do końca życia opony?
Druga sprawa, że jak ktoś wtopił pieniądze to nawet nie chce dopuścić do świadomości, że może i jego opony nadają się do śmietnika.
Taka prawdą ja się staram dbać o opony ale jak tak popatrzysz na parkingu co ludzie mają za opony albo jak czasem jestem u mojego znajomego wulkanizatora to szok i to nie żadne gruzy samochody.
Mam Quadraxery 2, 3 sezon. Bieżnik 6,5mm, nie widzę różnic ani latem, ani zimą w porównaniu do sezonowych. Rocznie robię 15.000 km.
Do swojego auta założyłem te Klebery (Quadraxer 2) w 2018 roku i dopiero teraz będę je wymieniał, nic nie popękało. Zrobiłęm na nich 80.000km, ale ja dbam o ciśnienie w oponach, nie ruszam z piskiem opon i nie hamuję z butem w podłodze. Do tego przy muciu auta zawsze konserwuję dobrymi preparatami, a samo auto jest garażowane na codzień.
Jak ktoś nie szanuje i magazynuje auto pod blokiem, na pełnym słońcu zamiast nim jeździć to żadna opona tego nie wytrzyma.
Filmik ewidentnie robiony pod tanią sensację.
A czemu opona ma nie wytrzymać w słońcu? Właśnie ma wytrzymać. W Grecji, we Włoszech i innych ciepłych krajach mają nie jeździć ludzie? Tu masz 21 letnią gumę, która leżała w słońcu.
th-cam.com/video/Qd7dcN5NxSI/w-d-xo.html
@@fixanddrive właśnie, jeżdżą.... Ty nie jezdziłeś, 5000km w takim długim okresie czasu to nie jest jazda. Przy takim przebiegu przesiądź się na rower i korzystaj z ubera. Opony to tylko początek uszkodzeń nie jeżdżonego auta i najmniejszy problem. Ciekawy jestem jak wygląda zawieszenie w nim.
Niestety nie od dziś wiadomo, że samochód szybciej się psuje nieużywany niż regularnie eksploatowany.
Kumho Solus 4S HA32 kupione na początku października 2022r. przejechane około 25tyś. Myślę, że przeżyją do końca tego roku robiąc jeszcze około 20 tyś... Miejmy nadzieję, że mylę się i uda się im zimę przetrwać...
Musze potwierdzić Vredestein wielosezonowe miałem 2lata bieżnik idealny ale popękały na bocznej ściance teraz mam 2rok kleber Quadraxer i jest super nigdy więcej Vredesteina .
5 lat i 5000km?! Pod blokiem? I co tu się dziwić.... Przed czym ostrzegać? Facet kupił samochód, który stoi pod blokiem w pełnym słońcu. Pewnie nawet nie przestawia. Nawet gdyby to było małe miasto, 5000km no serio... Nowe dość jeszcze miękkie opony... Trzeba było postawić na twardych starych 8 letnich to by tak mocno nie popękały... Proszę zauważyć że dobre opony zużywają się szybciej. Natomiast kupowanie takich opon tylko po to by samochód stał na nich i łapał UV od słońca? Kupujesz to eksploatujesz, a nie 5 tys w 5 lat. no sorry 500m dziennie. Proszę zrobić na nich 30-50tys i wtedy pisać, że opony(marka) są takie i takie bo pękają. I wtedy będziemy wiedzieć że coś takiego ma miejsce i czego nie kupować.
Moim zdaniem nie mają prawa pęknąć nawet jakbym je kupił i tylko położył na zewnątrz. A niby dlaczego mają pękać od leżenia na słońcu skoro są przewidziane na lato? Jakby ktoś jeździł non stop w słonecznej Afryce to mają pękać?
Mam Quadraxera 2 jako w sumie już trzeci w swoim życiu komplet całorocznych i czekam na śnieg żeby szerzej się wypowiedzieć na ich temat, ale jak do tej pory przejechałem 20tys, tyle, że w rok i zważając na to, że zapłaciłem za nie nie wiele ponad 900zł za komplet w rozmiarze 205/55/16 to do tej pory nie rozczarowałem się. Na mokrym co prawda czuć, że trochę im brakuje do Bridgestone A005 na którym jeździłem wcześniej ale jeździłem na nie jednych sezonowych, które zachowywały się gorzej :P Bridgestone na śniegu radził sobie jak słaba zimówka (ale sobie radził), więc nie ukrywam, że w Kleberach pokładam trochę większe nadzieje. Mi osobiście nigdy żadne opony nie spękały, lecz może dla tego, że preferuję szkołę w stylu max 4-5 lat i zmiana nawet jak nie zdążą się zużyć.
Od siebie mogę polecić Falken AS210 - zrobiłem na nich 35kkm w półtora roku, jedną parę zjechałem niestety nierówno złą geometrią i teraz dojeżdżam ją na tyle zimą, drugą jeszcze w świetnym stanie sprzedałem ziomkom z pracy. Opony nie są popękane, jeździ się na nich dobrze, produkcja rok 2019 i nadal mają mięsa powyżej zimowego ogranicznika.
Wydaje mi się że ciśnienie w tych oponach bardzo niskie.Nie miałem nigdy opon Kleber , zastanawiam się nad wersją 3
Zauważył ktoś jeden szczegół na prezentowanych zdjęciach, wydaje mi się, że ciśnienie powietrza jest za małe, co może mieć związek z pękaniem bocznej ściany opony?
A często jest tak, że to jest decydujący czynnik o żywotności opon, ja kontroluje ciśnienie co ok 1000km i nigdy w życiu przez 20lat mi opony nie popękały a na niektórych jeździłem po 7 sezonów przy średniorocznym przebiegu ok 20.000/ rok
Miałem dwa samochody z fabrycznymi oponami letnimi BRIDGESTONE. Po 4 - 5 latach opony były spękane w rowkach bieżnika, pomimo niewielkiego przebiegu.
Mam Quadraxer 2 i nigdy więcej tego nie kupię. Na mokrej nawierzchni wyją jak startujący odrzutowiec. Przeglądając fora widzę, że ludzie mają często podobnie. Porażka.
Mam Dębice Frigo 2 z 2018 roku ponad 60.000km i super stan.
Może nagram filmik.
Michelin crosclimat. Po jednym sezonie je wywaliłem i kupiłem Dębica frigo i to był dobry wybór.
Mam 5 rok cross climate I NIGDY więcej opon sezonowych.
Akurat straszna skrajność Michelin a Dębica frigo. Masz na myśli warunki zimowe?
Te pęknięcia na 90 procent to efekt używania środków do konserwacji opon.
A może teraz całoroczne bieżnikowane? 🤔 Wiem, kij w mrowisko 😉
Te opony to jakiś koszmar . Moje 10 letnie Falkeny całoroczne wyglądały zdecydowanie lepiej. Skoda robiła niewiele ,ok. 5tyś. km rocznie , jazda po dużym mieście i garażowanie na powietrzu . Zastanawiałem się dlaczego na oponach nie było widać starości. Kierując się tym doświadczenie, skoda otrzymała kpl. nowych Falkenów. Wyglądają solidnie i świetnie radzą sobie na każdej nawierzchni /deszcz, śnieg czy suchy asfalt. W sumie średnia półka ale w testach konkuruje z klasą premium no i są tańsze.
Wybierz GoodyEar albo Dębica bo mają inną mieszankę gumy, polimerowa
Potwierdzam. Opony Nokian Weatherproof. Po 3 latach i 30 tyś km. poszły na śmietnik. Całe sparciały. Bieżnik odchodził ze wszystkich czterek sztuk. Gówno i tyle. Co gorsza, widzę że nie tylko u mnie takie coś miało miejsce. Ależ producenci tego badziewia nabijają ludzi w butelke. Szok.
Już się boję ja moje Dębicy navigator 3 będą wyglądać... po nie spełnia roku mogę powiedzieć że mam je na passacie 2.8 4motion automat i przyczepność mają bardzo dobra ciężka o jakis poślizg teraz trochę na lisiach przy hamowania zerwały do włączenia absu ogólnie jestem zadowolony kupione za około 950zl
Mam na Grande punto 1.4 77 km, pełny sezon czyli rok zima-lato teraz zacznie się ich druga zima, powiem tak prowadzenie bardzo fajne i po deszczu i w ładną pogodę, jenak teraz po lecie widać znaczny ubytek bieżnika na osi napędzanej, ale też bez dramatu.Kormorany zużywają się na pewno mniej:P
auto stało 5 lat na oponach w trawie, chłop się dziwi że popękały xD
W końcu teraz jesteś na dobrej drodze jeszcze tylko oponki 😊 prze jeździłeś trzy sezony i Wyszło cię 3000. Mając dwa komplety opon zima lato przejeździsz drugie tyle wydając na dwa komplety niecałe 5000 na opony premium + Alu felgi które kupiłeś za 1000 = niecałe 6000 więc ja się pytam gdzie jest sens opon całorocznych które są droższe i według mnie nic nie warte co widać na twoim filmiku pozdrawiam
Tak, masz rację. Chciałem jednak doświadczyć tego fenomenu całorocznych i jak widzisz szczerze opisuje jak to wszystko wyszło.
@@fixanddrive Na zimę polecam Pirelli sottozero serie 3 215 60 16
@@damianx7258 Tak, ale jestem tak spłukany przez to sprzęgło i ubezpieczenie Mazdy, że muszę kupić coś tańszego a dobrego.
To bierz te Dębice, Barumy albo Fuldy, niedrogie na parę sezonów wystarczą i potem nie żal wyrzucić. Nie polecam Uniroyal zimowych z uwagi na bardzo słabą trakcję na śniegu.
Nie wiem od czego to zależy. Miałem kilka lat temu zimówki continental , które po 4 latach pękały. Nie wiem od czego to zależy? Jedynie co, nie było nigdy problemu letnimi jak Fulda. Oszczędności, koszty itp.
Na jaki adres e-mail można do ciebie pisać?
Jedno wielkie pierniczenie.... Jak się jeździ na kapciu to co się dziwić że guma się przegrzewa i pęka...
Rozumiem, Ty wiesz lepiej, że ktoś jeździł na kapciu i dlatego.
@@fixanddrive Zgadzam się jak najbardziej że niektóre marki jak Nokian mają poważne problemy z pękaniem. Sam jestem tego naocznym świadkiem. Ale nie zgodzę się że dotyczy to wszystkich opon wielosezonowych. Z Quadraxer 2 oraz CrossClimate mam wieloletnie doświadczenia i sprawują się bardzo dobrze nawet po kilku latach. A czynników degradujących opony jest na pewno niemało. Kiepska geometria, zbyt niskie ciśnienie, nieodpowiednie składowanie przed sprzedażą(często u wioskowych wulkanizatorów widuję nowe opony składowane w taki sposób że ręce opadają). Kilka wyjątków nie czyni reguły.
PS
Aż poszedłem pooglądać ponieważ mam na ogrodzie jedno auto z Quadraxer2 Made in Romania produkcja 2017 założone przed zimą 17/18. Jeśli dobrze liczę to mają równo 5 lat i teraz poleci ich 6 sezon. Mają bardzo delikatne ślady parcenia. Póki co minimalne i całkowicie nieporównywalne z tą tragedią, która ukazana została na filmie. Jak na 5 lat uważam że stan jest jak najbardziej akceptowalny. Kupując opony można nastawiać się na 5 letnią eksploatację. Te spokojnie przelatają jeszcze kolejny rok i ewentualnie przed następną zimą można rozważać wymianę. Auto średnio robi 1500km/miesiąc. Styl jazdy bardzo ekonomiczny.
Skoro właściciel tych Kleberów zrobił tylko 4500km przez 5 lat to śmiało można podejrzewać że auto po prostu stało z kołami w jednej pozycji przez długie okresy czasu co wiadomo że sprzyja uciekaniu powietrza oraz degradacji opon. Czasem jak się czegoś nie używa to szybciej niszczeje niż gdy jest używane zgodnie z przeznaczeniem.
Dobra decyza..pozdrawiam...😀😎👋
Whau, super mít takové info po x-letech.🖐🇨🇿
Jak sie jezdzi na calorocznych latem?
Oczywiscie premium.....
Jeździłem na Vedestein Quatrac Pro. Jak wchodzisz mocniej w zakręt to czuć, że nie kleją tak jak letnie. Ale na mokrym rewelacja.
Tutaj opona zestarzała się od nieużywania. Pewnie Gdyby auto nie stało więcej niż jezdziło, to wygladała by inaczej ;)
Myślę, że tyko gorzej by wglądała skoro samego stania nie wytrzymuje.
I just bought these and my particular set was made in China because it's R13! They make the smaller models in china and the bigger ones in Europe it seems, hope it's not that bad
Mam u siebie maja jakies 15 tys i nic sie nie dzieje Co do uwag na sniegu ruszanie slabo reszta ok.
Mam versztsin z 2013 zrobiłem 74 tyś i nie nie narzekam przód zdarte boki A tył dobry i mam zamiar takie same kupić
Ale rozumiem, że nie wielosezony?
@@fixanddrive wielosezonowe właśnie są made in holand
Dzisiaj założyłem takie same i też teraz zobaczymy jak długo będą mi służyły A byłem z nich zadowolony zobaczymy teraz jak będzie
Jak 5 lat to dużo to co ile trzeba zmieniać opony ??????
Całoroczna Z 3 wytrzyma tylko
Ja jak kupiłem crv to były już opony wielosezonowe Pirelli Scorpio Verde All Sesion
które miały 4 lata i spoko bieżnik a to było 3 lata temu.
Pojeździłem na nich 3 lata i teraz dopiero zmieniłem na Crosclimate Michelina.
Więc nie rozumiem dlaczego większość uważa że opony wielosezonowe są do niczego.
W tym roku zmieniłem dopiero opony wielosezonowe Pirelli które były z 2015 roku produkcji nie z powodu słabego bieżnika ale że na maszynie do wyważania było widać że skaczą już jak by kort się krzywił.
Myślę że na tych Michelinach też pojeżdżę długo.
Roczny przebieg około 12 tys km.
Masz CRV na 17 czy 18? Ile płaciłeś za te Crossclimaty?
17 cali płaciłem 501 zł miesiąc temu w sklepie MIWAN
Teraz są wszystkie opony samoutylizujące tak lato jak zima
Te opony to dramat, szok jak producent robi w konia klientów. Użytkuje klebera krisalp hp3 zimowe, na razie bez problemów.
Warto kupić contynetal zimowe i letnie godne polecenia
Ja mam klebery 5 lat jakieś 50 tyś i wszystko gra na 5+
Ja już wiem dlaczego opony tak wyglądają. Podejrzewam że jak nie widzisz to żona ma taki styl jazdy 🙂th-cam.com/video/yZaD41asqOU/w-d-xo.html
Tak, znam tę reklamę. Dobra :) Kolega miał Gofa III 1.8 w tamtych czasach, kiedy każdy miał max 1.6 w polonezie. Ja sam byłem w szoku, że kupił auto z tak potężnym silnikiem :)
Dobre
3 lata czyli jakby 6 sezonow ,czyli wynik do ry
Witam a tak moje wygladają oponki po 5 latach i 60tkm m+s . Są na przodzie i dają radę tylko popękane też troszeczkę
th-cam.com/video/_IQlgvXFYt8/w-d-xo.html
Cztery lata wielosezonowych na hondzie crv bf goodrich jak nowe
Używam i jestem bardzo zadowolony
Jak długo i ile km?
Moja Pańcia miała Kleber letnie i tak samo spękały. Miała zimowe Fuldy i też popękały.
Tylko Dębica Frigo 2. 😀
No no no 😂😂😂 sprawdź je na mokrym asfalcie tylko w ustronnym miejscu żebyś komuś i sobie krzywdy nie zrobił
@@marekkoniarekk7999 Dokładnie Dębica frigo jest świetna ale tylko w jakimś śniegu na mokrym można się zabić . Fakt jak się nie zabijesz na mokrym lub przeżyjesz wypadek wtedy jak dożyjesz w śniegu to będziesz mistrzem jakbyś jechał ratrakiem ;) nie trzeba łańcuchów można się wybierać na Ural
Wiek robi swoje i nieważne ile kilogramów zrobisz.
No cóż, chińskie. Wybierz inne
Ten gościu 5 lat jeździł a teraz chce opony reklamowac 😂😅🤣
Ręce opadają… najlepiej to wszystko dostać za darmo i żeby było widoczne. Auto stało na słońcu pewnie jeszcze opona niezabezpieczana nigdy w swoim życiu i jak to ma przetrwać? To tylko guma i degraduje się od słońca. Chciałem skomentować poprzedni filmik z quatrack pro ale się powstrzymałem… uwierz, że spokojnie przejechalbys i z 70tys na tych oponach gdybys je zabezpieczał i mył bo jakbyś nie zauważył całoroczne opony musza znosić wszystko co najgorsze czyli słońce, sól i praca w skrajnych temperaturach… zwykle pier**** żeby nagrać filmik mieć klikalność i ponarzekać… te opony mają tak naprawdę 2 razy ciężej i możesz ich wiek pomnożyć x2 i wtedy odnieść się do zużycia typowo sezonowych opon. Poza tym przepraszam ale co opony maja być wieczne? Służyć od czasu produkcji po złomowanie? Żadne opony nie zrobią więcej niż te 60tys i 5 lat, mam naprawdę nastukane setki tys km na różnych oponach i przekonałem się o tym doskonale.
Ale dyrdymały opowiadasz. Od słońca popękały. No proszę. A w Afryce, Australii to też tak wszystko pęka? Fix miał zabezpieczać opony? Od spodu bieżnik miał zabezpieczać, żeby teraz nie odpadał bieżnik po 3 latach? Bo z boku jego gumy są idealne jak pokazywał. Generalnie bajki opowiadasz i tyle. Ludzie jeżdżą nawet 9-10 lat na oponach, choć tego nie pochwalam. I po takim czasie normalne gumy zwykle twardnieją ale nie pękają i nie odłazi bieżnik. A tu mamy zwykły szajs i tyle.
@@mohitodrink4919 ok masz racje, ja się mylę. Pomimo, że zjeździłem sporo zestawów opon różnych marek z różnych segmentów, nawet i chamskie chinole się trafiły… różnie je traktowałem i dbałem i mam w związku z tym wnioski ale Ty wiesz przecież lepiej. Tylko dlaczego autor nie złoży reklamacji, opony maja te 3 lata zazwyczaj spokojnie wiec nie rozumiem, skoro robi taka dramę to chyba stało to się z dnia na dzień bo takie spękania powstają raczej w dłuższym okresie czasu i można to zareklamować zamiast robić nieudolnie gównoburze z własnej głupoty.
Rumunska guma
Te wszystkie wielosezonkowki się na chuj nadają. Najtańszy chińczyk zimowy jest lepszy od tego przeplaconego gówna.
Dokładnie tak. To jest tylko chwyt marketingowy żeby zarobić pieniądze
A ludzie się nabierają i kupują za gruby hajs wielosezonowe