Odcinek został zdemonetyzowany. Poruszać takie tematy możemy wyłącznie dzięki Waszemu wsparciu na Patronite, za które serdeczni dziękujemy wszystkim zaangażowanym. Jeśli chcesz pomóc w powstawaniu takich filmów, wspieraj: patronite.pl/wojnaidei
Jakoś mnie to nie dziwi. A przynajmniej nie aż tak jak to, że ten komentarz jest o godzinę starszy niż materiał, pod którym został zamieszczony. Magia. Choć domyślam się jak to technicznie możliwe.
Jeżeli ktoś uważa prostytucję za coś normalnego, niech namówi do tego swoją 18-letnią córkę i da mi namiar - ocenię usługi, podpowiem, co można zmienić i takie tam. Jeżeli ktoś nie uważa prostytucji za coś normalnego, niech sam nigdy z niej nie korzysta i zniechęca do tego znajomych.
Ciekawe co będzie za 5-10 lat?makabryczne czasy,puste i jakieś takie denne> w ogóle się dziwie,że oni w jakieś mega doły nie wpadają.Chyba,ze po czasie odbije się to antydepresantami i moze alkoholem
@@lazar1876 nie mniej defetyzm jednak jest tutaj wręcz grzechem. Popadanie w nałogi czy to narkomania i alkoholizm to jeszcze gorszy stan. To czego ludzkość potrzebuje porządek i dyscyplina, bez których popadniemy stan gorszy od zwierząt.
@@lazar1876 Już się odbija. Zdziwiłbyś się ilu twoich znajomych chodzi do psychiatry a o tym głośno nie mówi, ale to nie niestety konsekwencja obecnych przemian społecznych.
Media mówią, że kobiety powinny być niezależne i nie traktowane przedmiotowo i jednocześnie promują seksworking jako środek do niezależności, gdzie uprzedmiatawia się dla pieniędzy.
Mała uwaga to nie tyle media promują co feministyczne ruchy maczają w tym paluchy również za pomocą mediów. Feministki od lat piorą mozgi kobietą że mogą wszystko , ale ani słowa nie wspominają o odpowiedzialności i konsekwencjach . A do tego dorzucić trzeba prawo które często dyskryminuje mężczyzn i faworyzuje Kobiety i laski dziś w większości mają szambo w głowie , lecą na kasę nie mają szacunku do nikogo
Coś okropnego, że media podobnie jak w przypadku filmów pokazujących, że cool jest palenie papierosów, czy picie alkoholu, pokazuje, że rzeczy degradujące jak prostytukcja czy zdrada są w porządku. Bo ludzie chcą wierzyć, że to co łatwe, to co im da szybką satysfakcje nie jest czymś złym i szukają potwierdzenia takiego myślenia klikając w takie artykuły. Zdrada jest negatywna w skutkach i nie tylko dla zdradzanego, ale i zdradzającego.
Według wielu ludzi z mojego pokolenia czyli Z ,lepsze jest przyjemne kłamstwo niż przykra prawda. A weź spróbuj komukolwiek to udowodnić to zaraz zostaniesz przyrównany do homofoba ,rasisty ,wroga kobiet ,wroga ,,postępu" i ciul wie czego jeszcze. Ale widocznie tak już jest kiedy każdy po szkole czy pracy zamiast oglądać jakieś wartościowe materiały czy czytać książki woli prać sobie mózg na porno ,tiktoku czy innych basenach z kulkami. Nie uważam ,że jestem lepszy od takich osób samemu czasem zdarza mi się wpaść w pułapkę ,ale jeszcze potrafię się z tego wyrwać bo wiem że jest to niewłaściwe. Nie chcę skończyć jak zombie ,które bezmyślnie konsumuje to co mu serwują media i żyje bez żadnych zasad etycznych.
No tak znowu wina mediów. Kobiety same się uprzedmiatawiają... Na pewno jakby wiedziały co robią to robiłyby co innego, ale biedne nie wiedzą... Kolejny komentarz zdejmujący z kobiet odpowiedzialność.
@@FRFR345bez przesady, to że w ludzkiej naturze leży chodzenie na skróty i wybór najłatwiejszej drogi nie zdejmuje winy z mediów które tego typu łatwe "rozrywki" masowo serwują.
Media kochają kobiety, ponieważ częściej klikają i podają dalej, nie bez powodu jest więcej portali typu (coś)kobieta niż (coś)mężczyzna. Częściej mówi się o kłopotach kobiet i o ich problemach
Trudno w sumie żeby mówiło się o problemach mężczyzn skoro "prawdziwy mężczyzna" nawet jeśli ma problemy to o nich nie rozmawia żeby nie wyjść na "babę" i mazgaja.
A kto broni panom zakładanie swoich stron, portali czy forum dla panów? Gdzie będą poruszane dla panów ważne kwestie? Wszystko jest w waszych rękach panowie! Jest coraz więcej takich stron, jednak o bardzo wątpliwej jakości i raczej ze szkodliwymi treściami, zniekształceniami i populizmami, niekiedy z ofertami drugich i totalnie idiotycznych kursów. Fangotten zrobił na ten temat ciekawy filmik. Ja raczej widzę całą masę bardzo ch*mskich, ubliżających, niskich i po prostu szkodliwych komentarzy, chłopaczków pod postami z tematami ważnymi dla kobiet. I wielu nich ostatecznie płacze, że chcą żeby te wredne, obrzydliwe baby ich ogarniały i za nich wszystko robiły, przez co stawiają siebie w roli dziecka i całkowicie chcą odebrać sobie sprawczość. I czy przez lata dokładnie takie tematy i poglądy, jakie są przedstawione w materiale, nie były "normalne" dla mężczyzn? Żadna osoba tylko dlatego, że przeczyta artykuł w gazecie, nie zrobi czegoś wbrew sobie. Dobrze, że Szymon zadaje pytania, choć uważam, że tematy tutaj mógłby być bardziej ujęte mniej populistycznie. Kobiety nie chcą mieć dzieci z różnych przyczyn, chociażby że brak możliwości zakupu mieszkań (kryzys mieszkaniowy), masę wymagań tj. opieka nad staruszkami w rodzinie, przymus godzenia często studiów, pracy i ew. macierzyństwa i oczywiście ogarniania domu. To etat dla kilku osób. Kobiety też znacznie mniej zarabiają od panów, wiec z całym szacunkiem, ale z jednej wypłaty się tego wszystkiego nie dźwignie. Dla kobiety po wyjściu za mąż zmienia się dużo, po narodzinach dziecka, gdzie samo wyprodukowanie komórki jajowej jest obciążające dla organizmu, a do tego dodajmy długa ciążę, połóg i wiele negatywnych zmian w ciele, które nie są już odwracalne, wszystko. Facet na każdym etapie może się wycofać, i nijak to nie wpłynie na jego życie. Kobieta będzie musiała wziąć odpowiedzialność za wszystko i czego by nie robiła i jak się nie starała, to i tak z każdej strony jej się oberwie. Więc tak, dla kobiet macierzyństwo to ogromny wysiłek fizyczny, emocjonalny i finansowy i to na wiele lat. Będąc pod taką ogromną presją, dodając jeszcze od tego wizerunkową, jest ot praktycznie nie do spełnienia. Od kobiet często oczekuje się, że zatracą się dla rodziny, staną się niewidzialne, ale usłużne. Dla pasje, marzeń czy jakiekolwiek spełnienia nie będzie już miejsca. Problemem jest brak odpowiedzialnych i dojrzałych mężczyzn, z którymi kobiety mógłby i chciałby mieć dzieci. Kobiety nie chcą już być z jakimkolwiek facetem, bo tak wypada, bo społeczeństwo tego wymaga itp. Kobietom jest potrzebny czuły, opiekuńczy, zaradny i ogarnięty facet, który stanie na wysokości zadania, weźmie część obowiązków dorosłej osoby, będzie wspierał, a nie dziecko w dorosłym ciele, które szuka niani i s*x lalki na pełen etat, oczywiście o nienagannym wyglądanie i to najlepiej w tydzień po ciąży, gdzie każdy powód będzie odpowiednie do zdrady. To co mnie irytuje, to ciągłe normalizowanie zdrad młodych mam przez ich partnerów i potworne skupianie sie na wyglądzie. może jestem staromodna, ale ja zakochuje się w człowieku, a nie jego powłoce, o ta będzie się zmienić siłą rzeczy.
Kobiety słuchają potulnie dyktatu kobiecych pisemek zastępujących myślenie. Przecież w gazetce napisano co ma kobitka myśleć, no i one w to wierzą ale bezmyślnie.
Tak samo jak Gabriela -media te konkretne ,nienawidzą kobiet ,mężczyzn,dzieci ,starych ,młodych ,ciężarnych ,samotnych ,nienawidzą ludzi ,zwłaszcza tych szczesliwych ,którym sie udało ,co sie udało?To co najważniejsze w życiu :RODZINA ,miec i być w szczęsliwej rodzinie ,dlatego robią co mogą aby zatruć ludzi i zniszczyć rodzine,wmówić że jest ci niepotrzebna .
@@Gabriela-dc2se Myślę, że nie ma w tym nienawiści, a wyrachowana chęć zysku kosztem wszystkiego. Klika się ? Klika. Obsmarowaliśmy ? Nieistotne, pieniądze się zgadzają. To co pozytywne nie generuje aż takiego ruchu i jest ''nudne''. Trzeba patrzeć, że prawie wszystko teraz bazuje na zasięgach w internecie.
@@pstanislawowWyjdź też trochę z matrixa dalej dalej a zobaczysz że w tej chwili chłoniesz negatywny kontent z mediów społecznościowych jakim jest youtube i ktoś na tym zarabia dlatego radzę spitalać i zająć się życiem albo hobby
Kobiety myślące, że erekcja jest oznaką niewierności chyba nie rozumieją faktu, że facet erekcji potrafi dostać w losowym momencie, a na sam widok baby, facetowi rzadko staje xD
@@juliamacionczyk9253napływa ci krew do kutasa i w ten sposób staje,a po jakimś czasie opada. I może to się zdarzyć,chociaż ja potrafię nad tym zapanować,zaciskając mięśnie ud,ale przy nagiej lasce,to już nie dam rady powstrzymać erekcji
Jak facet sobie pomysli o seksie albo dotyka, poza tym mezczyzni maja bardzo silny poped seksualny inaczej wiernosc nie bylaby zadnym wyczynem@@juliamacionczyk9253
@@juliamacionczyk9253 Od nagromadzenia się krwi w penisie, od ucisku nerwu krzyżowego ewentualnie od przemian hormonalnych. Powodów może być dużo - uciski związane z postawą ciała np leżenie na brzuchu czy siedzenie. Od pełnego pęcherza (dlatego stawiamy poranne maszty - po prostu chce nam się sikać xD), albo od ucisku ubrań w tych okolicach
Nie rozumiem ludzi zdradzających swoich partnerów. Po co z nimi są skoro mają potrzebę zdradzania ich? Gdybym ja miał potrzebę zdradzania żony to to bym powiedział że frajer ze mnie skoro sobie taką żonę znalazłem że muszę ją zdradzać aby zaspokoić swoje potrzeby.
Też tego nie rozumiem ale teraz to plaga i ludzie chyba już się nawet przestają coraz bardziej z tym kryć. Dla mnie jest to obrzydliwe, robienie czegoś takiego osobie którą podobno się "kocha". To już lepiej być singlem i wtedy szaleć
To jak ktoś tak ma to niech otwarcie napisze że szuka otwartego związku, znajdzie sobie osobę co też tak ma i tyle... Nie kumam ludzi co nie umieją być w stałych relacjach a się w nie pchają... Przy takiej wolności co kto ze sobą robi nie ma już nawet potrzeby udawania, bo "co ludzie powiedzą".🤷♀️
Nie wiem czy tylko ja mam takie przymyślenia, lecz to wszystko zaczyna mi mocno przypominać "Nowy Wspaniały Świat" autorstwa Aldousa Huxley'a. Czy tylko mnie?
@@papriko1507 też, lecz szczególnie moment w którym zostało poruszone "żałowanie macierzyństwa" w połączeniu z racjonalizowaniem rozwiązłości, włączyło u mnie czerwoną lampkę przypominając sobie o społeczeństwie w przytoczonej książki.
Obojętnie co mówisz i ile byś miał racji, będą gadać bzdety i jedyne argumenty typu szowinista, antysemita, plaskoziemca gdyż nie chce się dostosować do sankcji koronowych czy wspierający Rosję, nie wiedząc że tym jeszcze bardziej dzielą społeczeństwo.
Szymon kocham Ciebie ❤️ Bez kitu uwielbiam ten analityczny format, kurwa to, ze czuć, że ktos mysli co mowi, a nie tylko demagogia, skrajności, zero-jedynkowosc. Są argumenty, jest pokazana złożoność problemu, nie ma narzuconej jednoznacznej konkluzji. Mówię tu ogolnie o działalności calego kanału, nie tylko ten film. Jedno z niewielu źródeł, ktore czuje że działa na korzyść mojego intelektu, a nie przeciw :p
Ludzie nie żyli 40lat, tylko średnia długość życia wynosiła 40lat. Jak jeden człowiek zmarł przy narodzinach, a drugi żył 80lat, to obaj żyli średnio 40lat.
@@matyjaszmatyszek3206100 lat temu pracujący fizycznie 40latek wyglądał i też był biologicznie zużyty jak dzisiejszy 60latek. Z drugiej strony ktoś kto dożył do tej 60tki co się zdarzało miał już zwykle dorosłe wnuki więc mógł czuć się spełniony.
Ta „kultura” jest niesamowita: z jednej strony kobieta moze sprzedawac siebie, z drugiej strony nie chce byc traktowana jak cos co mozna kupic i tylko kwota jest negocjowalna. To takie zjesc i miec ciastko jednoczesnie…
> Kobiety wstawiają półnagie zdjęcia do internetu. > Obcy ludzie komentują ich ciała. > Kobiety są oburzone, że się je traktuje przedmiotowo i że ktoś patrzy na nagość, którą same pokazały. > Inne kobiety, które brzydzą się sprzedawaniem własnego ciała, zwracają uwagę, że osoby ze zdjęć same się proszą o przedmiotowe traktowanie. > Te inne kobiety dostają od osób z nagich zdjęć obraźliwe odpowiedzi, bo "na pewno jesteś taka brzydka, że na twój tyłek by nikt nie spojrzał, a jakbyś była ładna, to też byś tak robiła". Nie. Takie osoby psują wizerunek kobiet i napędzają stereotypy, które tak im przeszkadzają.
@@Shapeshifter92 myślę, że człowiek powinien wziąć pewną odpowiedzialność za dobro innych. Nie być obojętnym. Zwłaszcza kiedy słychać już głosy nierozsądku, warto oferować drugą opinię.
Nie jestem obojętna. Bardzo mnie martwią takie zjawiska. Nie da się jednak zrobić nic na siłę. Pozorną obojętnością formuję więc opinię, która, pozostawiając miejsce na refleksję i wybór, może dotrze do zakamarków rozumu niektórych Pań.
@@darekkostrzewa4417 Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem, ale to nie ja staram się cokolwiek racjonalizować, to raczej osoby, które adresuję, starają się racjonalizować swoje prymitywne odruchy.
Bo ludziom dzisiaj nie chce się rozwiązywać swoich problemów wolą otumanić się kolejnych strzałem dopaminy i na chwilę zapomnieć zamiast dojść do przyczyn.
Zdradę kobiety doskonale opisuje autorka kanału The Happy Wife School (o zgrozo, kobieta!). W skrócie, kobiety, które zdradzają to kobiety w środku bardzo nieszczęśliwe. Nie akceptują siebie i nudzą się ze sobą, a więc nudzą się też ze swoim partnerem, i zakładają, że to jego wina. Szukają na zewnątrz wrażeń i emocji, jakie zapewnia badboy. To zresztą padło w jednym z artykułów, które przytoczyłeś: Z kochankiem czuję się znów jak nastolatka. Kobiety takie nie biorą w ogóle odpowiedzialności za siebie i za związek, tylko szukają złudnego poczucia szczęścia, którego kolejni kochankowie i tak nigdy im nie dadzą. Świetny materiał! Dzięki :)
Tak, obejrzałem kilka filmików i dobrze poznać jak kobieta widzi świat. Oczywiście mówi niepopularne rzeczy, że praktycznie zawsze winna jest kobieta, tj. jej psychika i błędne zaprogramowanie w dzieciństwie.
@@stig44Oczywiście nie jest to prawda objawiona, ale z pewnością bardzo istotny głos w dyskusji. W mainstreamie obecnie nie ma mowy o tym, żeby kobieta była odpowiedzialna za... cokolwiek.
@@stig44 To tak działa u każdego. Nawet przychodząc do dorosłości z braku, nie idziemy z pustki. I te braki, do których przywykliśmy, się za nami ciągną. A jak się ich sobie nie uświadomi, najlepiej na psychoterapii, to mogą być niszczące. Widzę to w sobie chociażby wtedy gdy wydaje mi się, że jak partner mnie akceptuje, nie chce abym mu cokolwiek udowadniała itd to...to mu nie zależy. Bo nigdy nie było w moim domu takich relacji gdzie do zadowolenia wystarczyło że jesteś. Tylko ja to wiem, rozumiem, umiem nazwać i ocenić i odrzucić jako złe dla mojego życia. A jak ktoś ma to nieuświadomione to, niezależnie od płci, będzie tym targany przez życie jak łódka po oceanie. Ludzie po prostu za mało (o ile w jakimkolwiek stopniu) zadają sobie pytanie: co mi to daje? Zwłaszcza co do tych złych kwestii. Nikt właściwie nie myśli "jakie mam benefity z picia, zdrady, brania narkotyków, zaniedbania się, robienia innym krzywdy, pozwalania innym na krzywdzenie mnie" itd A to, wg mnie, pytanie fundamentalne. Spróbuj zadać kobiecie pytanie: co ci daje bycie z przemocowcem? Zaleje Cię fala hejtu że jak tak można. A przecież coś musi dawać taka relacja, skoro się w niej jest.
Slaba ta psychologia na sterydach, tendencyjna taka, redpilowcy nie wiedza ze u mezczyzn to tak samo dziala, a nie wiedza poniewaz raczej nie maja okazji do przygod 🤷
Raz mi (już były) chłopak powiedział, że to normalne że chłopak będąc z kimś może kochać inną łagodnie mówiąc. Zaraziłam się i lepiej się czułam z dziewczyną 😬
W warunkach dobrobytu i bezpieczeństwa pojawiają się zachowania autodestrukcyjne. Dotyczy to zarówno jednostek jak i całych społeczeństw. Gęstość zaludnienia ma tu też spore znaczenie (gromadzenie się ludzi w dużych miastach). Jak pokazały badania na myszach - przy zbyt dużej ilości osobników na niewielkim obszarze, częściej występowały np zachowania homoseksualne, dobrowolna głodówka, kanibalizm.
Dobrobytu i bezpieczeństwa? Gdzie ten dobrobyt? ja myślę, że ludzie w końcu zaczynają zauważać, że są zwykłymi niewolnikami. Rodzić dzieci bo wzrost gospodarczy się liczy i żeby nas więcej zapierdalało. Stąd ta autodestrukcja. Choćby jakim pkb się nasze rządy nie chwaliły, jakoś nikogo nie stać na dłuższe urlopy i ten komfort i bezpieczeństwo o którym mowa. Im więcej zarabiasz, tym bardziej Cię kroją. Gdybym był ładną kobietą, też bym się zaczał kurwić, bo już mam tego po prostu dość. Całe społeczeństwa pracują na pasożytów, którzy dodatkowo z tych skradzionych środków organizują sobie wojny na których giniemy my za nasze pieniądze. To jest jakiś koszmar.
@@kubexiu Bo to pozorny raj bazujący na najniższych instynktach. Prawdziwy dobrobyt dla człowieka to poczucie wolności, niezależność, relacje z przyjaciółmi, rodziną, romantyczne i zdrowie. Media wmawiają nam to czego "potrzebujemy" a tak naprawdę zamiast nowego wypasionego telewizora potrzeba nam wolności.
@@kubexiu Ludzie są niewolnikami własnych ograniczeń. Rządzący te ograniczenia jedynie wykorzystują. Proponuję zmianę podejścia na dobry początek: z "nie mogę" na "nie chcę", z "muszę" na "chcę" z "nie wypada" na "mam prawo". Dobrobyt jest, tylko trzeba po niego sięgnąć, a często ludziom na to brakuje odwagi i pewności siebie.
Mnie najbardziej rozwala zwalanie całej winy za to na popkulturę np. magę/anime i komiksy. Media społecznościowe mają o wiele większy wpływ i są jeszcze bardziej destrukcyjne, oraz często właśnie na nie jest przymykane oko. Przykładowo, raz patrząc na shorty na YT, zobaczyłem filmik na którym dziewczyna skarży się, że kobiety to mają źle bo "jak ma małe piersi to jest płaska, a jak wielkie i ich nie ukrywa to jest dz***ą". Poczytałem trochę komentarzy, co zapełniło mi algorytm polecających i pyk, następny filmik to twerkująca dziewczyna, potem kilka twerkujących dziewczyn, CZTERNASTOLATKA wypinająca tyłek do kamery i półnagie tańczące dzieci na jakimś evencie małej miss, czy czegoś, z USA. A przypomnijmy, że niektóre oficjalne cenzury mangi mają czarne prostokąty na zgięte łokcie. A jest jeszcze gorzej. Jakiś czas temu, z dwa/trzy lata, była sprawa, że Patronite i Instagram usuwały konta z artami anime, zwykłymi nie hentaicami, bo "postaci mają duże oczy i głowy, jak dzieci", ale nie przeszkadzało im to trzymać u siebie konto dwunastolatki z ograniczeniem wiekowym 18+, gdyż wrzucała takie właśnie zdjęcia, na Patronite dawała dodatkowo "inne" linki. Instagram powiedział wprost, że ma pozwolenie od mamy, więc nie ma problemu.
Popkultura może być przyczyną i w niektórych sprawach jest, ale akurat manga i anime się w to nie wpisuje - bo po pierwsze, za mały odsetek ludzi je ogląda, po drugie japońska kultura w gruncie rzeczy nadal pozostawała w wielu miejscach bardzo konserwatywna i stojąca w ofensywie do zachodniego nurtu. I nawet jeśli sporo dzieciaków i młodych ludzi zmagających się z traumami/depresjami i innymi problemami ucieka w świat tzw ,,chińskich bajek", to raczej nie są to problemy związane z tym, co omawia to video - poza tym ta ucieczka w świat mangowej fikcji jest częściej bardziej skutkiem, niż przyczyną, i stanowi czysty ekspapizm, chęć wyrwania się od rzeczywistości, a ma mniejszą zdolność do jej kreowania niż social-media, Tik Tok czy ideologiczne twory popkultury z zachodu. Tutaj bardziej przyczynia się do tego cywilizacja i kultura zachodnia niż wschodnia, zwłaszcza USA które dyktuje większość warunków :)
@@EgzekutorProject Apropo tego na końcu, jakoś trzy lata temu był pomysł by Google, Apple i Amazon dyktowały moralne warunki temu co Japonia może i ma TWORZYĆ, nie wydawać a tworzyć XD
@@happyteaenjoyer6173 nie słyszałem o tym, ale raczej nie jestem zaskoczony - Japonia mogłaby stanowić mocną kontrofensywę dla zachodu, zwłaszcza, że podobnie jak USA doskonale skutecznie eksportuje swoje produkty popkultury globalnie na tereny całej Europy i USA. Ale Japończyki raczej są pod tym kątem nieszkodliwi, ich produkcje są zazwyczaj wolne od jakiejkolwiek ideologii, nie wmawiają nikomu, że mają poczucie misji społecznej, ale jednocześnie powstają w dosyć konserwatywnym społeczeństwie i kulturze, czyli tym czego USA nienawidzi do szpiku kości.
Najlepsze że to googlowe szpiegowanie jest niezwykle sprytne. Moja żona chodxiła na yogę, przez pewien czas musiała sobie odpuścić więc wpadła na pomysł poćwiczenia w domu. Ćwiczeń sxukała na YT. Minąl od tego czasu rok a mimo to nadal telefony wsxystkich domowników są cykliczne zalewane shortami "yogi" które polegają głownie na tym że babie niechcący wylezie cyc przy prezentacji krocza opiętego legginsami albo jeszcze większym g...m produkowanym gdzieś w Azji sądząc po facjatach "bohaterek" . Po prostu zgroza za to na pewno nie mają problemów z monetyzacją, przecież sport jest ok.🤣
W kontekście problemów kobiet, faktycznie manga i anime nie mają za bardzo bezpośredniego wpływu. Bardziej szkodzą młodym mężczyznom: styl rysowania postaci sprawia, że kobiety tam są pozbawione nie tylko wad, ale różnych cech anatomicznych (włoski, pieprzyki w większej liczbie itp.), różnorodności kształtów twarzy, że te uważane są za wady (np. afera z urealnieniem wyglądu Aloy w Horizon). Dodatkowo w popularnych od parunastu lat isekai/fantasy powtarza się schemat (mniej niż) przeciętnego protagonisty, który bez większej pracy ze swojej strony staje się obiektem zainteresowania co najmniej kilku takich idealnych dziewczyn, które mniej lub bardziej zachowują się słodko i istnieją tylko w odniesieniu do niego. Brzmi to jak wymarzony scenariusz życia inceli, którzy być może stąd nauczyli się oczekiwania, że ich partnerka będzie idealna, posłuszna, skupiona na nich. Oczywiście trzeba postawić "ale" - tak jak brutalne gry nie robią z każdego mordercy, tak anime nie robi z każdego redpillowca. Po prostu może korespondować już z istniejącymi problemami młodego człowieka.
Problemem prostytucji jest kupujący- w tym przypadku są to niewyżyte piwniczaki. Gdyby nie było komu kupować tych usług cała branża umarłaby śmiercią naturalną. Likwidacja of czy innych takich stron nie rozwiąże problemu. Jeśli nie bedzie of to ta grupa elementów znajdzie inne możliwości do trzepania. I tutaj nikt ich nie powstrzyma. To oni dają przestrzeń płacąc za subskrypcje, zdjęcia, wchodząc na pomarańczowe strony. Wystarczy po prostu nie kupować i tyle a nie obwiniać o całą sytuacje te prostytutki. Prawda jest taka że ci co najgłośniej krzyczą na te laski to ci sami co do nich trzepią
Ze smutkiem obserwuję, że zamiast kobiecości mamy dwa twory: "mały mężczyzna" i "seksowną kocica". Oba wyzwolone i równie pogrubione. Szkoda mi przede wszystkim młodych dziewczyn, które nie mają dobrych wzorców ani w mediach, ani w otoczeniu.
Szymonie, podales nieprawde w filmiku. Badanie CBOSu zadawalo pytanie czy w ciagu najblizszych 4 lat chcesz miec dziecko. Jak ktobieta ma 18 to raczej sie nie ma co dziwic, ze nie chce. Druga sprawa to badanie bralo pod uwage kobiety juz posiadajce dzieci. Pytanie do 25 latki z 2 lub 3 dzieci o to czy chce wiecej dzieci w ciagu najblizszych 4 lat jest ciekawym pomyslem :).
@@tomaszodz4178 Ale oni sie tez pytali 40 latek itd. W badaniu widac jedno: w grupie bezdzietnych kobiet w wieku 18-35 dzieci chce miec 65%-85%... Dlatego napisalem, ze Szymon zrobil to co inni... czyli podal nieprawde bo tak lepiej mu pasowalo do filmu. Bo problemem w Polsce nie jest to ze kobiety nie chca miec dzieci tylko to ze mimo tego, ze chca to ich nie maja.
Demonizowanie związków i rodzicielstwa , wojna pomiędzy kobietami i mężczyznami oraz krzyczące jak obłąkane feministki. Nic dobrego z tego nie wyniknie Coraz więcej nas jest samych i coraz więcej nas nie chce się wiązać. Jestem samotny i po rozwodzie , jakoś nie chce się wiązać , na portalach randkowych (ten z FB) to około 80% pan z dziećmi . To już wole być sam niż kolejny raz inwestować w taki związek
Tak. Grać w taka loterie to zbyt duże ryzyko. Oczywiście są kobiety które były zostawione przez mężczyznę, zdradzone itd. No ale jest też masa wyrachowanych albo zdesperowanych samotnych matek dla których liczy się kasa, albo pomimo swojej sytuacji wymagania mają jak z kosmosu
@@HCforLife1Przyjacielu samotne matki nie są demonami bo są na ogół ok jeśli nie wstydzą się swojego dziecka bo to znaczy że nie powinny być matkami ale do rzeczy samotna matka to więcej problemów i mniej czasu dla Ciebie szukaj takiej bez przebiegu
Przyjmę na chwilę pozycje adwokata diabła. Pytanie jest kierowane do facetów po 25 roku życia: Ile razy mając kilka-wczesne nascie lat slyszeliscie teksty w stylu "wszystkich nie zaliczysz ale próbować możesz". Ja niejednokrotnie. Przecież program na polskim MTV króliczki playboya z Hiu Hefnerem to bylo uprzedmiotowianie kobiet i robienie z króliczków trofeów... to bylo mniej wiecej to samo tylko w wykonaniu mężczyzn... Wygląda na to że ktoś kto bawi się w inżynierię społeczną zdaje się wiedzieć co robi i to nie zaczęło się kilka lat temu a jak się okazuje grunt pod manipulacje jest niezmiennie żyzny tyle ze w dobie social mediów okazuje się jak bardzo. Nie ma rady. Kto nie jest autonomiczny w zakresie myslenia a w szczególności ustalania hierarchii wartosci kregoslupa moralnego ten cierpiał będzie za swoją głupotę i lenistwo. Pozostaje starannie selekcjonować ludzi których dopuszcza sie do swojego życia i tyle.
To nie jest bycie adwokatem diabła, bo wcale nie tłumaczysz, ani nie stajesz w obronie tych tekstów, tylko pokazujesz palcem na drugą stronę i mówisz "A oni jeszcze gorzej robili". I tak wygląda dzisiejsza polityka. Każdy pokazuje palcem na druga stronę i twierdzą "może i robimy źle, ale patrzcie oni robią jeszcze gorzej". Rzecz w tym, że obie postawy są złe i błędne i obie należy piętnować.
5:26 ludzie zawsze żyli powyżej 60 roku życia, jeśli przeżyli dzieciństwo. Średnia życia była niska ze względu na dużą śmiertelność dzieci, zwłaszcza noworodków.
Dla mnie to jest komiczne a za razem smutne ile widzę osób które całkowicie nie ironicznie zgadzają się z tym że zdrady są czymś normalnym, a nawet potrzebnym zarówno ze strony mężczyzn jak i kobiet, czasem to aż dobrze się czuję z tym że nie mam partnerki
@PVw3ltworzysz swoje "plemię ".Posiadanie rodziny,przyjaciół,dzieci,którzy są przez ciebie wychowani,stają po twojej stronie,są zawsze gotowi ci pomóc,przekazują twoją ideę,i twoje dna.
@PVw3l Jak napisałem. Jak wychowasz a nie wychodujesz. A z kąś ludzie pracujący w domu starców muszą się wziąć. Przecież nie będzie Cię podcierał inżynier z Afryki
@PVw3l nie koloryzuję,tak działa świat ludzi od setek tysięcy,jak nie miliona lat i nie tylko ludzi,ale całej natury. A że tobie wtłoczono do głowy ideologię,to przykro mi .Można się spełniać bez dzieci i rodziny,zmieniać świat,ale rodzina(zdrowo funkcjonująca)ma właśnie taką funkcję o której napisałem. Przykro mi,jeżeli jesteś samotny i nie masz na kim polegać,nie ma powodów,żebyś oceniał mnie po tym co napisałem,że kieruję się ideologiami,myślę że jest odwrotnie,to tobie ktoś wmówił,że posiadanie dzieci nie ma sensu. Ma.Jestesmy zwierzętami stadnymi i potrzebujemy swojego stada,a każdy członek stada czuje się ważny,zajmując w nim jakiej miejsce .Wilk czyni stado silnym,stado czyni silnym wilka.
Przyczyn "dlaczego" jest kilka: 1. To się "klika" - szokujące materiały o prostytucji czy zdradach przynoszą zyski. 2. Mamy do czynienia już z którymś pokoleniem dziennikarzy po "przekabaceniu" w myśl wykładu Jurija Biezmienowa. To znaczy po prostu już nie zadaniowanych, tylko ogłupionych (zduraczonych, pisząc Michalkiewiczem). Relikt wojny kulturowej bloku sowieckiego z Zachodem. Być może nawet nie relikt żyjący własnym życiem bez oryginalnego celu, może nawet przejęty przez Chiny. 3. Pisząc z kolei Feanorem - absolutyzacja wolności przez środowiska feministyczne, to znaczy pomylenie wolności z brakiem jakichkolwiek ograniczeń. Trafnie spostrzegają, że przecież ogólnie przyjęte normy relacji damsko-męskich są zdecydowanie ograniczające dla jednostek, natomiast nawet jeśli są skłonne przyjąć do wiadomości, że są one użyteczne i pożyteczne, to nie mogą zaakceptować samego faktu istnienia tych granic.
Jest podaż jest popyt. Ja w życiu nie zapłaciłem złotówki by zobaczyć gołą kobietę czy pójść z kimś do łóżka - chociaz potrzeby w wieku 20` lat miałem duże, i czasem zdarzały się czasy długiej abstynencji, jakoś nawet nie przyszło mi to do głowy. Pytanie co jest w młodych facetach że chcą płacić (czasem całkiem sporo) jakiejś pustej lali za pokazanie się bez majtek, gdy mogą być dosłownie zalani takim contentem za darmo? Gdzie popełniono błąd w wychowaniu tych mężczyzn, ze sami gotują sobie taki los?
Ja Ci powiem co - samotność. A czy to takie proste , nie powiedziałbym tego. Warto zerknąć na statystyki ile mamy singli w Polsce. To się nie dzieje z niczego, dzieje się to z kreowanych przez media wizerunków kobiet i mężczyzn.
Sprostuje tylko bo twoja wypowiedź można było dwojako zrozumieć. Jak rozumiem z contentem chodziło o „porno” ja odniosłem się do relacji w życiu realnym.
Daje im to namiastkę kontaktu z taką osobą i złudne przeświadczenie posiadania czegoś "tylko dla nich". Sam tego nie rozumiem, ale jak widać ten "rynek" ma się całkiem dobrze
W dalszym ciągu - treść świetna (i smutna), pełna moja zgoda. A rażą w dalszym ciągu - dźwięczne spółgłoski na końcu wyrazów. Naprawdę po polsku się je ubezdźwięcznia. Czyli "bez" i "kod" czyta się jak "bes" i "kot", a samotne "z" i "w" przyjmują dźwięczność następnej głoski i często są czytane jak "s" i "f - czyli np. "spapieru" albo "fkościele". Pozdrawiam nieustannie i ciągle jestem pod wrażeniem wykonanej pracy. Poruszasz ważne tematy, dobrze, że jesteś!
Zacznijmy w ogóle od tego, że media nienawidzą wszystkiego, co nie jest zachodnią kulturą, a Polacy są passe. Abstrahując od całej sytuacji wokół OF, hookup culture i zdrad, zastanawiam się nad tym, w jakim kontekście chciałeś sytuację osadzić, bo znów czepiamy się kobiet, a problem jest systemowy... Sporo mimo wszystko zależy od kultury, a ta się zmienia, czy będziemy tego chcieli, czy nie. Podnosisz kwestię, dla której nie mamy dobrej alternatywy. Promowany jest indywidualizm, wzrasta ilość rozwodów, a gadamy tylko o skakaniu z kwiatka na kwiatek. No i fakt, że to nie jest kwestia kobiet wyłącznie. W USA jest pod tym kątem gorzej, i tak samo jak u nas okazuje się co następuje: że dla przeciętnego faceta trad-wife to nadal ideał partnerki, ale na jednej wypłacie nie uciągniesz wynajmu czy kredytu ... Często walczymy z biologicznymi uwarunkowaniami (poligamia vs selekcja partnera), a społeczne role zawsze zostawią kogoś pokrzywdzonym. Do tego dochodzi kwestia depresji poporodowej i wielu innych odbiegających od normy sytuacji, dostępu do antykoncepcji, warunków na położnictwie... Nikt nie patrzy na zachód w kontekście rozwiązania problemu, wszyscy psioczą, że liberalizm zły, a jednocześnie nie ma dla ludzi żadnej alternatywy. Ofc w sejmie będziemy się nadal kłócić i wyzywać. Moje zdanie jest takie, że ludzie byliby w stanie wybrać to, co odpowiednie, gdyby wiedzieli, że **nie zawsze będzie łatwo**, ale przy założeniu, że instytucjonalna pomoc będzie dostępna i adekwatna. A z tym problem jest taki, że w szkołach zawsze ktoś będzie pchać jakąś swoją agendę, zamiast przystosować ludzi do świadomego i rozumnego bycia w społeczeństwie, a państwo jakie jest każdy widzi. Być może kolejne pokolenie będzie lepiej wiedzieć, jakie poczynić kroki, bo współczesne się szamoce. PS. Stary ... ~9:30 co to w ogóle za argument xD Postaw koło siebie 10 artykułów z dowolnej kategorii. Zawsze możesz to nazwać nachalnym promowaniem narracji takich jak tutaj zniechęcanie do macierzyństwa. Jednocześnie jest dla ciebie ok to, że macierzyństwo jest trudne i wyrzucasz poza nawias mówienie, że drugi raz podjąłbyś odmienną decyzję? y aktualnie.
Czeky.. namawianie kobit do skakania na karuzeli to problem systemowy? Znaczy co - systemowo im tego zabronić? "ludzie byliby w stanie wybrać to, co odpowiednie, gdyby wiedzieli, że **nie zawsze będzie łatwo**, ale przy założeniu, że instytucjonalna pomoc będzie dostępna i adekwatna" - czyli jaka pomoc? Bo zalatuje socjalem jak cholera.
Nie jestem za gównem typu onlyfans itd. ale czemu mówi się tylko o jednej stronie? Gdyby nie popyt na to, to nawet by nie istniało. Stado przegrywów kupujących rzekomy "kontakt" z obcą osobą, czemu tego się tak nie omawia?
Szymon moralizator. Ja mogę się zgodzić, ale w sumie jestem ciekaw do kogo kierowane są te materiały poza subskrybentami Szymona, którzy dzięki nim przekonują się o swojej prawicowej moralnej wyższości nad innymi ludźmi ;)
Jedyne rozwiązanie to powrót do prawdziwych relacji społecznych i interpersonalnych. Takich które polegają na zaufaniu, poświęceniu, otworzeniu na drugiego człowieka a nie tylko zaspokojenie się nim. Ta powierzchowność wykończy i już wykańcza skutecznie życie społeczne, wystarczy spojrzeć na statystyki depresji, poczucia samotności i singielstwa
Kurwa prawie się porzygałem przy tym fragmencie o wychowywaniu dzieci i regenerowany się poprzez zdradzanie męża. Po czymś takim na miejscu tych dzieci nie przyznałbym się do matki
Chcą umierać niech umierają, chcą się sprzedawać niech sprzedają. Każdy podejmuje decyzję za siebie, a najlepsza lekcja życia są błędy które my popełniamy a nie inni. Tyle w temacie, nie widzę powodu żeby narzucać innym swoje idee.
To nieprawda. Każdy jest tak naprawdę zasobem seksualnym. Każda kobieta, która wybrała życie w samotności oznacza jednego mężczyznę, który już żadnego wyboru nie ma.
Czasem człowiek ma swoje poglądy jak i argumenty w głowie ale nie potrafi ich zdefiniować. I tu się pojawia ten kanał :) Rzadko się zgadzam z każdym zdaniem w jakimś materiale jak tu. Pozdrowienia dla autora.
Szczerze mysle, ze kazdy z Nas potrzebuje sie zastanowic - jakie znaczenie ma dla Niego wyglad, seks, zwiazek. I bardzo probowac sie w tym miejscu ksztaltowac. Bo z jednej strony dziewczyny, ktore szukaja caly czas potwierdzenia swojego w oczach mezczyzn. Z drugiej mezczyzni ktorzy teoretycznie chca naturalna, bez makeupu, niewyzywajaca, a z drugiej w życiu lub ogladajacy na insta i obserwujace same odwrotne zachowania i jeszcze dodatkowo gardzacy nimi, a z drugiej uwielbiajacy.I coz sama jestem temu winna wpadlam w te pulapke, planowalam bez seksu do slubu, a jednak podswiadomie myslalam, ze tylko to sie liczy i tylko tym zatrzymam faceta. A mezczyzna z ktorym bylam zachwycony moja delikatnoscia, skromnoscia, a w internecie sledzacy wyuzdane czy po prostu mega skupione na swoim wygladzie dziewczyny, przerobione etc - gdzie swiadomie taka totalnie nie jestem i nie chce byc. Takze warto byc swiadomym takze swojej podswiadomosci. Bo potem tylko zlamane serce. I tak jak wiem, ze sa dziewczyny ktorym by to nie przeszkadzalo u mezczyzny, bo np same maja takie podejscie, tak, ze sa mezczyzni ktorzy by nie przeszkadzalo moje, a nawet by je doceniali, ze rzeczy intymne chce tylko dla meza. Takze powodzenia Nam w tym pomieszanym swiecie 😅
„Bez seksu do ślubu” Wszystko ładnie pięknie, jednak weźmy pod uwagę że stawiasz wtedy siebie w roli nagrody dla faceta. Tak naprawdę robisz mu tym fizyczną krzywdę, ponieważ popęd seksualny u faceta w wieku 20-30 jest bardzo silny a nie zaspokojenie go prowadzi do frustracji. Mało tego , jeżeli już hipotetycznie założymy że da radę, i odbędzie się wasz 1 stosunek to musiałby być chyba jakoś niesamowicie odlotowy. Bo co gdy gość zaciśnie zęby , będzie się katował a na końcu pojawi się myśl - średnio było. Powiem Ci co - jest bardzo wysokie prawdopodobieństwo że zaraz po ślubie jesteście ugotowani.
@@ark7705 dzięki za podzielenie się. Myślę, że to nagroda dwustronna, ale tez czy nagroda to dobre slowo tu? I ten świat obecny nam trochę w tym odleciał, po prostu dla mnie to jest ostatni krok zażyłości i co ciekawe nawet w takiej ksiazce psychoanalitycznej Biegnaca z wilkami (choc u mnie wynika to z wiary) jest mowa o tym by to był zupełnie ostatni krok w relacji
@@Gabriela-dc2seproblem w tym że w ten sposób to Ty się stawiasz w roli nagrody bo mężczyzna z fizjologicznego punktu widzenia jest zdobywcą. Znajdź mi faceta który chce „czekać do ślubu” , tak po prostu , sam z siebie. Zwykle to decyzja Pań. Ja oczywiście nie neguje tego czy jest ona słuszna czy nie, każdy kieruje się w życiu swoimi wartościami. Jednak z logicznego punktu widzenia jest to na prawdę ryzykowne i straszne ponieważ walczysz w ten sposób praktycznie z całym światem. Czy warto? Czy lepiej zaakceptować inne zasady spopularyzowane u większości ? Dobrze jest sobie zadawać takie pytania przed tą decyzją jeżeli związek na samym początku dobrze rokuje. Jak pojawi się rysa to zwykle jest już za późno, a dowiadujemy się o niej wtedy gdy w zasadzie szyba jest już roztrzaskana.
@@ark7705 akurat deklaratywnie Ten mężczyzna tak miał. Plus jednak wierzę, że u Nas seks w dużej mierze przyczynił się do rozpadu więzi. Myślę, że tak jak mówisz o mężczyznach i ich odbiorze tak warto nadmienić, że kobieta przywiązuje się emocjonalnie do mężczyzny w czasie stosunku. Myślę, że potrzeba wiele mądrości i w sumie widzimy, że nieuporządkowana seksualność może zaślepić i zaślepia
Programowe społeczeństwa. Wszędzie ma być wojna i strach. To jest jednak obraz medialny, w rzeczywistości ludzie przezywają to inaczej, aczkolwiek ziarno podejrzliwości zostało zasiane ...
Problemem dzisiejszego społeczeństwa jest kult "JA" Całe pokolenia ludzi którzy wykorzystują miano "Indywidualnisty" jako wymówkę dla swojego dziecinnego egoizmu. Pokolenia które mentalnie nie wyszły z przedszkola, które nadal żyją według myśli "jesli coś mi sprawia przyjemność jest dobre, a jak sprawia przykrość to jest złe". Jak Kali ukraść krowa - dobrze Jak Kaliemu ukraść krowa - źle
nowe pokolenie i tyle się napatrzyło na komunistów i stwierdziło, że takie życie jest nic nie warte i tyle w temacie czasy powojenne zawsze są chujowe jeszcze żyją ludzie którzy doświadczyli wojny trzeba poczekać jeszcze z 3, 4 pokolenia na inny byt w Polsce
Dobro to dobro, a zło to zło. Miłość jest jedna i jest budulcem świata. Wykorzystywanie ludzi, kłamanie i zdradzanie jest jednoznacznie złe - nie ważne jak wiele osób będzie krzyczało, że tak nie jest. Empatia to przejaw miłości, hedonizm natomiast jest przejawem jej braku. Inteligencja to nie mądrość. inteligencja może być zimna, wyzuta z wyższych uczuć, może być chłodną kalkulacją. Mądrość natomiast to inteligencja ubrana w szaty empatii, dobra, miłości. Próba budowy świata na fundamencie inteligencji i hedonizmu z góry skazana jest na porażkę. Doprowadzi to do sytuacji, gdzie nikt nikomu nie będzie ufał, wszyscy będą się siebie bali i wszystko będzie na sprzedaż. Pokój z Wami, przyjaciele.
Nie można poluzować obyczajów, bo kobiety będą chciały sypiać tylko z najlepszymi facetami w ich otoczeniu. W związku z tym doprowadziłoby to do powstania społeczeństwa haremowego, w którym jeden koleś będzie miał 10 kobiet a dziesięciu kolejnych będzie wrzucanych do friendzone przez te kobiety przytulane przez pierwszego. Poluzowanie obyczajów jest promowane przez kobiety, bo to one w większości (nawet te brzydkie) mają łatwy dostęp do seksu. W przypadku mężczyzn nie każdy facet ma dostęp do kobiecych wdzięków a przyczynę wyjaśniłem wyżej.
Czyli trzeba "zacieśniać" obyczaje, żeby mężczyźni, którzy "nie są najlepsi w swoim otoczeniu" też mieli szanse na sypianie z kobietami. Ciekawe ile kobiet przekonasz do swojej "racji" i jaką mamy mieć z tego korzyść? Każdy chce być/sypiać itp z najlepszym dostępnym wyborem (jeśli już idziemy w teorie ewolucyjne, a w poważaniu mamy uczucia).
@@edytak3105 Nie chodzi o to, żeby brzydcy mężczyźni mieli dostęp do seksu, tylko aby społeczeństwo jako całość było bardziej stabilne. Społeczeństwo w którym jest rozwiązłość cofa się w rozwoju, kultura wyższa zanika. Wolność seksualna to utopia, bo ludzie nie są identyczni jeśli chodzi o wygląd i cechy psychiczne. Żeby to miało sens państwo musiałoby chyba dopłacać kobietom, żeby chciały uprawiać seks również z brzydkimi, bo w warunkach pełnej wolności kobiety będą chciały mieć topowe 10% facetów. Tak samo jak garstka najbogatszych osób na świecie ma większość wypracowanych przez ludzkość zasobów.
@@pawelzawrotniak3826 W sensie kto ? Myślę, że im więcej facetów będzie miała świadomość jak wygląda hipergamia i determinizm biologiczny, to tak naprawdę oni na tym zyskają.
Jakby ludzie na serio traktowali słowa, że ciało jest świątynią Boga, czyli jest czymś niesamowicie godnym, to może by się dwa razy zastanowili przed podjęciem pewnych decyzji co do tego ciała.
@@maghnib2806 Abram vel Abraham qurwi Saraj/Sarę - swoją żonę i siostrę przyrodnią w jednym. Pan go co do tego nie poucza. Wcale. No i ma kolejne żony. No problem!
@@panpunkt5185 tyle tylko że to nie prawda to raz, dwa - takie historie były gdy mężczyzn wielu nie było, więcej było kobiet, żydzi potem byli monogamiczni
Co do pogardliwego podejścia do matek, to tutaj sorry - ale same są sobie częściowo winne. Od ponad dekady pracuje w usługach, i nie zliczę ile razy krew zalewała mnie i moich współpracowników, kiedy na przykład, dziecko rozlało napój a jego rodzicielka pogardliwe rzucała "zostaw, Pan posprząta - w końcu za to mu płacą". Pominę temat komunikacji publicznej, aczkolwiek w takowej "królami" są osoby starsze, które oczekują wręcz służalczego zachowania - szczególnie od osób młodych.
Z ciekawosci: jak często dorośli bezdzietna ludzie, gdy zrobią syf, zostawiają go i nie sprzątają? Pytam, bo mam podejrzenia zr chamstwo w obu grupach jest podobne, po prostu dzieci częściej robią syf i bardziej to widac, gdy rodzic jest chamem, nawet gdy proporcjonalnie w obu grupach chamówa jest tyle samo. Byłam w kinie ostatnio, widzę jaki syf robią ludzie, nie tylko dzieci, i zostawiają jak leżało.
Obecnie raczej normalną rzeczą w zbiorkomie jest widok staruszki stojącej wśród miejsc zajętych przez gimby wgapione w komórki. Nawet jak trzeba pomóc wnieść wózek itp to ptędzej ruszy jakiś 40-50 latek niż któryś z tych "byczków" w ciasnych portkach.
Madki to stan umysłu kto np. pracował w gastro wie jak przerażający jest moment wejścia matki z dzieckiem bo nie wiesz co odpierdolą 😂 kto pracował w gastro ten wie . Pamięta m jak restauracje "zakazywały" przychodzenia do resto z dzieciakiem np. poniżej 5 roku życia wielu pracujących w gastro otwierało szampana inni klaskali inni płakali ze szczęścia 😂 mówię naprawdę serio
@@monilip Dzieci zdecydowanie robią więcej syfu. Byłem ostatnio na Diune a potem na Kung Fu Pandzie, i to na tym drugim podłoga była zasypana iż nie było widać podłogi.
@@vanhemdall9359 oj wierzę, wierzę. Mam bardzo dużą styczność z gastro i wiem jak tam wygląda i strasznie współczuję ferajnie jak wbija im dziecko które jest "tylko dzieckiem". I też jestem zachwycony jak jest ban na dzieci w jakimś gastro punkcie. 🤣
Kobiety bardzo łatwo manipulować, ponieważ są emocjonalne. Media są motorem napędowym gospodarki, ponieważ to kobiety wydają większość zasobów, które zarabiają mężczyźni. Wystarczy spojrzeć na statystyki kto wydaje i ile. Teraz aby więcej tych zasobów wyciągnąć są nakłaniane do handlowania swoim ciałem, ubierając to w emocjonalny całun.
ja wiem ze związki to czasem jest zmudna trudna praca nad sobą i czasem nad partnerem i czasem bezskuteczna , ale czy to daje moralne prawo do zdradzania ? wydaje mi sie ze nie , mysle ze problem jest w tym jak ludzie sie dobierają i dlaczego a nie w samej monogamii czy bycia wiernym czasem ktos kto kompletnie sie nie zgrywa próbóje byc ze sobą na siłe a potem są nawzajem sobą zmeczeni i zamiast sie rozejsc to sa czesto zbyt mocno powiązani ekonomicznie zeby to tak porpostu skonczyc niech sie dzieje co chcę co chcę dopóki ktoś płaci for-se for-se
A gdybym tak chodził po ulicy z gołą pałą na wierzchu i czuł się z tym dobrze, to też byłbym uprawniony do twierdzenia, że nikt nie ma prawa mnie oceniać? Co to w ogóle za argument? To jest dno moralne i tyle.
Otóż nie wierzę, dlatego w całości przeczytałem cytowany artykuł. Oczywiście każdy człowiek ma prawo do swobodnego dokonywania wyborów życiowych, szczególnie w strefie własnej seksualności, ale zachowania niemoralne powinny podlegać krytyce i powinny być piętnowane. Brak wyrzutów sumienia u osób niemoralnych, owocujący ich dobrym samopoczuciem, nie jest żadnym argumentem, gdyż ich zachowanie nadal pozostaje niemoralne.
W przypadku Natsu jeszcze bardziej szokująca byłaby odpowiedz "chętnie zobaczę cię nago, ale za 20zl, bo więcej to dla mnie za drogo. Albo poczekam aż zdjęcia trafią za darmo do internetu"
Skoro mówiąc o założeniu konta na OF jasno określiła kim jest, to dlaczego się dziwi i czuje się niekomfortowo, gdy prowadzi negocjacje z potencjalnym klientem? OF to też prostytucja, od klasycznej różni się tylko brakiem fizycznego kontaktu z klientem.
Ważny temat, wierzę, że czarny scenariusz się nie sprawdzi i prędzej czy później okaże się, że narracja o takim podejściu do kobiet jak w filmie, nie przynosi nic dobrego. Warto o tym głośno mówić, dobrze, że ten film ma całkiem sporo wyświetleń.
"...naprawdę właściwe jest tylko to, z czym ktoś czuje się dobrze i nikt nie ma prawa tego oceniać." - trochę zaleciało anarchią. No bo co jeśli ktoś dobrze czuje się np. w roli złodzieja? Oceniać? Nie oceniać? Przecież on się z tym dobrze czuje i tylko to jest właściwe. Umysł 5-cio letniego dziecka uwięziony w ciele dorosłego człowieka - tym są ci ludzie. Prawdopodobnie jakość życia w ostatnich latach tak bardzo się poprawiła, że ci ludzie mogą sobie pozwolić na funkcjonowanie w takiej iluzji rzeczywistości.
Dlaczego media miałyby nienawidzić kobiet? Wręcz odwrotnie, to dziś są im przyjazne. Odkłamuje się bowiem wiele szkodliwych mitów, a na światło dzienne wychodzą problemy, których wcześniej nie poruszano. O niektórych zjawiskach zaś w ogóle nie można było mówić publicznie, bo narracja była jaka była - jednolita a przez to właśnie wroga kobietom. Jeśli bowiem za cenę ostracyzmu i piętnowania nie mogły otwarcie mówić o swoich prawdziwych troskach czy potrzebach, co równe jest odebraniu im prawa do odczuwania czegoś co i tak odczuwały - w zamian za to - wskazywano jak ''powinny'' odczuwać - no to TO jest właśnie ciemna strona i fałszowanie prawdziwego obrazu. Co najlepiej widać na przykładzie macierzyństwa, którego pełniejszy dopiero od niedawna się odkrywa, bo jak dotąd ukazywano je w samych superlatywach, z pominięciem faktu, że to nie zawsze cudowny czas, a przynajmniej nie dla każdej kobiety. I że w ogóle może nigdy nie być cudowny bo chciany. Wymazywano tym samym ze świadomości społecznej osobiste dramaty, bo niewygodne dla jedynie przeznaczonej kobietom roli. Nie mogło być zresztą inaczej, skoro podpierano się jeszcze z góry przyjętym a fałszywym założeniem, że każda ma instynkt macierzyński i koniecznie chce mieć dzidziusia. A jeśli ma dzidziusia to koniecznie musi go lubić. Może gdyby społeczeństwo dużo wcześniej nie karmiło się mrzonkami, chcąc za wszelką cenę wpisywać kobiety w sztywne ramy, cynicznie odmawiając im prawa głosu - nikt by się dziś tak nie oburzał. Podobnie z faktem, że kobiety mogą różnie postrzegać swoje relacje z mężczyznami, czy zdradzać. Tego typu ''smaczki'' trwały w najlepsze w utajeniu, więc żadne to novum które by wcześniej nie istniało. A jedynie pokazuje, jak bardzo społeczeństwo przesiąknięte jest myśleniem życzeniowym, gdzie koniecznie matka (najlepiej Polka) ale nigdy kochanka, czy seryjna singielka, choć podwójne standardy mężczyzn już nie obowiązywały. Z jednej więc strony większe przyzwolenie społeczne dla mężczyzn i o ironio, tajemnica Poliszynela że część facetów murwiła się na potęgę, a potem jak gdyby nigdy nic wracała do domów, gdzie czekała niczego nie świadoma i ufna żona. Z drugiej - oburzenie że ''Asia się zregenerowała'' Taka to wartość na glinianych nogach tradycyjnego społeczeństwa, spoiwa rodziny - gdzie pomija się fakt, iż kiedyś kobiety MUSIAŁY tolerować, że chłop chadza do lupanarów, czy ma kochanki, bo były zależne finansowo. A dziś już nie są, więc na podobnej zasadzie mogą wybierać, dawać sobie rady, czy dzielić dokładnie tymi samymi odczuciami co single czy zdradzający mężczyźni. Sprowadzanie kobiecego ciała do roli produktu w najstarszym zawodzie faktycznie może oburzać, jednak już mniej oburza, że to sami mężczyźni tak właśnie postrzegają te spotkania, jako usługę, czy transakcję. Poza tym kobieta jako produkt od dawna ma się dobrze także w kinematografii, reklamach i ogólnie popkulturze. To też już nie oburza.
@@annj.7277Owszem, ale to nie znaczy, że patologiczne i niemoralne zachowania powinny być tolerowane w społeczeństwie. Dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn.
Odcinek został zdemonetyzowany. Poruszać takie tematy możemy wyłącznie dzięki Waszemu wsparciu na Patronite, za które serdeczni dziękujemy wszystkim zaangażowanym. Jeśli chcesz pomóc w powstawaniu takich filmów, wspieraj: patronite.pl/wojnaidei
Normalne qurwy - co tu pudrować goowno?
Ile razy mam jeszcze was prosić o analizę postaci Optimusa Prime'a?
@@ladyqueen5678 ale ty rozumiesz, że nie mają obowiązku spełniać twoich próśb?
@@blackcaer5542 tak samo jak ja nie mam obowiązku słuchać ciebie
Jakoś mnie to nie dziwi. A przynajmniej nie aż tak jak to, że ten komentarz jest o godzinę starszy niż materiał, pod którym został zamieszczony. Magia. Choć domyślam się jak to technicznie możliwe.
Jeden ze smutniejszych materiałów, doceniam poruszenie tego tematu
Jeżeli ktoś uważa prostytucję za coś normalnego, niech namówi do tego swoją 18-letnią córkę i da mi namiar - ocenię usługi, podpowiem, co można zmienić i takie tam.
Jeżeli ktoś nie uważa prostytucji za coś normalnego, niech sam nigdy z niej nie korzysta i zniechęca do tego znajomych.
❤️
W tej chwili nie piszesz o prostytucji ale o sutenerstwie. Sam sobie namawiaj panienki do ruchania za kasę.
Nie mam córki. Szach mat.
@@Stylmieszany Syn też może być W końcu jesteśmy nowocześni.
@@tigertankererhehe ale dojebał 😂😂
Smutne do czego doszła nasza kultura. Doprawdy dekadenci mieli w tym przypadku rację. Teraz jest tylko droga w dół.
Ciekawe co będzie za 5-10 lat?makabryczne czasy,puste i jakieś takie denne> w ogóle się dziwie,że oni w jakieś mega doły nie wpadają.Chyba,ze po czasie odbije się to antydepresantami i moze alkoholem
@@lazar1876za 5 a tym bardziej 10 lat już nic nie będzie .
@@Mandymag472 z takim nastawieniem na pewno.
@@lazar1876 nie mniej defetyzm jednak jest tutaj wręcz grzechem. Popadanie w nałogi czy to narkomania i alkoholizm to jeszcze gorszy stan. To czego ludzkość potrzebuje porządek i dyscyplina, bez których popadniemy stan gorszy od zwierząt.
@@lazar1876 Już się odbija. Zdziwiłbyś się ilu twoich znajomych chodzi do psychiatry a o tym głośno nie mówi, ale to nie niestety konsekwencja obecnych przemian społecznych.
Media mówią, że kobiety powinny być niezależne i nie traktowane przedmiotowo i jednocześnie promują seksworking jako środek do niezależności, gdzie uprzedmiatawia się dla pieniędzy.
Mała uwaga to nie tyle media promują co feministyczne ruchy maczają w tym paluchy również za pomocą mediów. Feministki od lat piorą mozgi kobietą że mogą wszystko , ale ani słowa nie wspominają o odpowiedzialności i konsekwencjach . A do tego dorzucić trzeba prawo które często dyskryminuje mężczyzn i faworyzuje Kobiety i laski dziś w większości mają szambo w głowie , lecą na kasę nie mają szacunku do nikogo
Najśmieszniejsze jest to że w sexworkingu są nadal uzależnione od mężczyzn klient płaci klient wymaga. Paradoks xD
bo uprzedmiatawianie dla pieniędzy jest ok, a jak kobieta nic z tego nie ma to już wtedy jest niedobre.
Szymon, uważaj, bo wyborcza się na Ciebie rzuci :D
To go wtedy Stanowski zaprosi na rozmowę ;)
To by była dla niego najlepsza nagroda i szansa na zwięskzenie zasięgów
Naraża się tak wielu że niedługo będzie mafii się musiał obawać 😂
Krzysiu go ochroni
Atak zombiaków wyjadających mózgi i wymiotujące tęczą. 😂
Coś okropnego, że media podobnie jak w przypadku filmów pokazujących, że cool jest palenie papierosów, czy picie alkoholu, pokazuje, że rzeczy degradujące jak prostytukcja czy zdrada są w porządku. Bo ludzie chcą wierzyć, że to co łatwe, to co im da szybką satysfakcje nie jest czymś złym i szukają potwierdzenia takiego myślenia klikając w takie artykuły. Zdrada jest negatywna w skutkach i nie tylko dla zdradzanego, ale i zdradzającego.
tylko jak powstrzymać ludzi, którym po prostu się to opłaca ?
Według wielu ludzi z mojego pokolenia czyli Z ,lepsze jest przyjemne kłamstwo niż przykra prawda. A weź spróbuj komukolwiek to udowodnić to zaraz zostaniesz przyrównany do homofoba ,rasisty ,wroga kobiet ,wroga ,,postępu" i ciul wie czego jeszcze. Ale widocznie tak już jest kiedy każdy po szkole czy pracy zamiast oglądać jakieś wartościowe materiały czy czytać książki woli prać sobie mózg na porno ,tiktoku czy innych basenach z kulkami. Nie uważam ,że jestem lepszy od takich osób samemu czasem zdarza mi się wpaść w pułapkę ,ale jeszcze potrafię się z tego wyrwać bo wiem że jest to niewłaściwe. Nie chcę skończyć jak zombie ,które bezmyślnie konsumuje to co mu serwują media i żyje bez żadnych zasad etycznych.
No tak znowu wina mediów. Kobiety same się uprzedmiatawiają... Na pewno jakby wiedziały co robią to robiłyby co innego, ale biedne nie wiedzą... Kolejny komentarz zdejmujący z kobiet odpowiedzialność.
@@FRFR345bez przesady, to że w ludzkiej naturze leży chodzenie na skróty i wybór najłatwiejszej drogi nie zdejmuje winy z mediów które tego typu łatwe "rozrywki" masowo serwują.
@@siwyk1728 to prawda, że ludzie chodzą na skróty, ale winni danego czynu są Ci, którzy go robią, a nie Ci którzy to chwalą.
I to wszystko pod hasłami wolności i tolerancji i nowoczesności .
Media kochają kobiety, ponieważ częściej klikają i podają dalej, nie bez powodu jest więcej portali typu (coś)kobieta niż (coś)mężczyzna. Częściej mówi się o kłopotach kobiet i o ich problemach
A to z kolei, dalej napędza poczucie wrogości, nie tylko kobiet wobec mężczyzn, ale i mężczyzn wobec kobiet.
Trudno w sumie żeby mówiło się o problemach mężczyzn skoro "prawdziwy mężczyzna" nawet jeśli ma problemy to o nich nie rozmawia żeby nie wyjść na "babę" i mazgaja.
A kto broni panom zakładanie swoich stron, portali czy forum dla panów? Gdzie będą poruszane dla panów ważne kwestie? Wszystko jest w waszych rękach panowie! Jest coraz więcej takich stron, jednak o bardzo wątpliwej jakości i raczej ze szkodliwymi treściami, zniekształceniami i populizmami, niekiedy z ofertami drugich i totalnie idiotycznych kursów. Fangotten zrobił na ten temat ciekawy filmik.
Ja raczej widzę całą masę bardzo ch*mskich, ubliżających, niskich i po prostu szkodliwych komentarzy, chłopaczków pod postami z tematami ważnymi dla kobiet. I wielu nich ostatecznie płacze, że chcą żeby te wredne, obrzydliwe baby ich ogarniały i za nich wszystko robiły, przez co stawiają siebie w roli dziecka i całkowicie chcą odebrać sobie sprawczość.
I czy przez lata dokładnie takie tematy i poglądy, jakie są przedstawione w materiale, nie były "normalne" dla mężczyzn?
Żadna osoba tylko dlatego, że przeczyta artykuł w gazecie, nie zrobi czegoś wbrew sobie. Dobrze, że Szymon zadaje pytania, choć uważam, że tematy tutaj mógłby być bardziej ujęte mniej populistycznie. Kobiety nie chcą mieć dzieci z różnych przyczyn, chociażby że brak możliwości zakupu mieszkań (kryzys mieszkaniowy), masę wymagań tj. opieka nad staruszkami w rodzinie, przymus godzenia często studiów, pracy i ew. macierzyństwa i oczywiście ogarniania domu. To etat dla kilku osób. Kobiety też znacznie mniej zarabiają od panów, wiec z całym szacunkiem, ale z jednej wypłaty się tego wszystkiego nie dźwignie. Dla kobiety po wyjściu za mąż zmienia się dużo, po narodzinach dziecka, gdzie samo wyprodukowanie komórki jajowej jest obciążające dla organizmu, a do tego dodajmy długa ciążę, połóg i wiele negatywnych zmian w ciele, które nie są już odwracalne, wszystko. Facet na każdym etapie może się wycofać, i nijak to nie wpłynie na jego życie. Kobieta będzie musiała wziąć odpowiedzialność za wszystko i czego by nie robiła i jak się nie starała, to i tak z każdej strony jej się oberwie. Więc tak, dla kobiet macierzyństwo to ogromny wysiłek fizyczny, emocjonalny i finansowy i to na wiele lat. Będąc pod taką ogromną presją, dodając jeszcze od tego wizerunkową, jest ot praktycznie nie do spełnienia. Od kobiet często oczekuje się, że zatracą się dla rodziny, staną się niewidzialne, ale usłużne. Dla pasje, marzeń czy jakiekolwiek spełnienia nie będzie już miejsca.
Problemem jest brak odpowiedzialnych i dojrzałych mężczyzn, z którymi kobiety mógłby i chciałby mieć dzieci. Kobiety nie chcą już być z jakimkolwiek facetem, bo tak wypada, bo społeczeństwo tego wymaga itp. Kobietom jest potrzebny czuły, opiekuńczy, zaradny i ogarnięty facet, który stanie na wysokości zadania, weźmie część obowiązków dorosłej osoby, będzie wspierał, a nie dziecko w dorosłym ciele, które szuka niani i s*x lalki na pełen etat, oczywiście o nienagannym wyglądanie i to najlepiej w tydzień po ciąży, gdzie każdy powód będzie odpowiednie do zdrady. To co mnie irytuje, to ciągłe normalizowanie zdrad młodych mam przez ich partnerów i potworne skupianie sie na wyglądzie. może jestem staromodna, ale ja zakochuje się w człowieku, a nie jego powłoce, o ta będzie się zmienić siłą rzeczy.
Kobiety słuchają potulnie dyktatu kobiecych pisemek zastępujących myślenie. Przecież w gazetce napisano co ma kobitka myśleć, no i one w to wierzą ale bezmyślnie.
Podobno kobiece pisma są czytane głównie przez facetów 😂
Jeśli media nienawidzą kobiet, to ja nie chce wiedzieć co sądzą o mężczyznach
Ludzi nienawidza XD
Tak samo jak Gabriela -media te konkretne ,nienawidzą kobiet ,mężczyzn,dzieci ,starych ,młodych ,ciężarnych ,samotnych ,nienawidzą ludzi ,zwłaszcza tych szczesliwych ,którym sie udało ,co sie udało?To co najważniejsze w życiu :RODZINA ,miec i być w szczęsliwej rodzinie ,dlatego robią co mogą aby zatruć ludzi i zniszczyć rodzine,wmówić że jest ci niepotrzebna .
@@Gabriela-dc2se Myślę, że nie ma w tym nienawiści, a wyrachowana chęć zysku kosztem wszystkiego. Klika się ? Klika. Obsmarowaliśmy ? Nieistotne, pieniądze się zgadzają. To co pozytywne nie generuje aż takiego ruchu i jest ''nudne''. Trzeba patrzeć, że prawie wszystko teraz bazuje na zasięgach w internecie.
@@pstanislawowWyjdź też trochę z matrixa dalej dalej a zobaczysz że w tej chwili chłoniesz negatywny kontent z mediów społecznościowych jakim jest youtube i ktoś na tym zarabia dlatego radzę spitalać i zająć się życiem albo hobby
@@hisato1998 Fakt, masz rację, pośrednio i tak jestem konsumentem tej wojenki.
Proszę uważać komusza wyborcza ostatnio rage'a dostała.
Kobiety myślące, że erekcja jest oznaką niewierności chyba nie rozumieją faktu, że facet erekcji potrafi dostać w losowym momencie, a na sam widok baby, facetowi rzadko staje xD
Myślą że każdy facet działa jak 16 latek bez dostępu do internetu któremu na widok każdej dupy automatycznie wyskakuje 😂
W takim razie jak to działa, pytam tak poprostu, a nie jakoś pretensjonalnie ??
@@juliamacionczyk9253napływa ci krew do kutasa i w ten sposób staje,a po jakimś czasie opada. I może to się zdarzyć,chociaż ja potrafię nad tym zapanować,zaciskając mięśnie ud,ale przy nagiej lasce,to już nie dam rady powstrzymać erekcji
Jak facet sobie pomysli o seksie albo dotyka, poza tym mezczyzni maja bardzo silny poped seksualny inaczej wiernosc nie bylaby zadnym wyczynem@@juliamacionczyk9253
@@juliamacionczyk9253 Od nagromadzenia się krwi w penisie, od ucisku nerwu krzyżowego ewentualnie od przemian hormonalnych. Powodów może być dużo - uciski związane z postawą ciała np leżenie na brzuchu czy siedzenie. Od pełnego pęcherza (dlatego stawiamy poranne maszty - po prostu chce nam się sikać xD), albo od ucisku ubrań w tych okolicach
Bardzo ważny materiał, dziękujemy Szymon, że nie boisz się poruszać takich tematów
media piorą mózgi
Czyje są media? Kto jest właścicielem OF, PH i reszty tego zła?
@@yarpenzigrin1893 gdy powiesz kto jest ich właścicielem to zostaniesz wyzwany od antysemity..:)
@@1758Dokladnie🤣🤣
Nie rozumiem ludzi zdradzających swoich partnerów. Po co z nimi są skoro mają potrzebę zdradzania ich? Gdybym ja miał potrzebę zdradzania żony to to bym powiedział że frajer ze mnie skoro sobie taką żonę znalazłem że muszę ją zdradzać aby zaspokoić swoje potrzeby.
Nie znam tego tematu ale może, jak to się mówi: ktoś chce mieć ciastko i zjeść ciastko? 🤔
@@Poszukiwacz-1111To niech się zwiąże z ciastkiem.
Też tego nie rozumiem ale teraz to plaga i ludzie chyba już się nawet przestają coraz bardziej z tym kryć. Dla mnie jest to obrzydliwe, robienie czegoś takiego osobie którą podobno się "kocha". To już lepiej być singlem i wtedy szaleć
To jak ktoś tak ma to niech otwarcie napisze że szuka otwartego związku, znajdzie sobie osobę co też tak ma i tyle... Nie kumam ludzi co nie umieją być w stałych relacjach a się w nie pchają...
Przy takiej wolności co kto ze sobą robi nie ma już nawet potrzeby udawania, bo "co ludzie powiedzą".🤷♀️
@@deaea2903Jeśli ktoś nie potrafi wytrwa w swoim postanowieniu i musi oszukiwać to nie jest wolność, To zniewolenie.
Nie wiem czy tylko ja mam takie przymyślenia, lecz to wszystko zaczyna mi mocno przypominać "Nowy Wspaniały Świat" autorstwa Aldousa Huxley'a. Czy tylko mnie?
Mi tam obecny świat coraz bardziej przypomina cyberpunka 2077. Oczywiście pod kątem ludzi i ich moralności ,a właściwie jej braku.
@@papriko1507 też, lecz szczególnie moment w którym zostało poruszone "żałowanie macierzyństwa" w połączeniu z racjonalizowaniem rozwiązłości, włączyło u mnie czerwoną lampkę przypominając sobie o społeczeństwie w przytoczonej książki.
Sterylizacja też występuje 😊
Szymon już tą książkę na kanale omawaił.
@@kacpermajka5039 wiem oglądałem.
Ja mam wrażenie, że media nienawidzą wszystkich😢
To prawda
Media nienawidzą wszystkich białych mężczyzn i rodzin,"różnorodne "osoby są akceptowane
Przynajmniej nie dyskryminują
@@Kirfov media dyskryminują białych, heteroseksualnych mężczyzn
Obojętnie co mówisz i ile byś miał racji, będą gadać bzdety i jedyne argumenty typu szowinista, antysemita, plaskoziemca gdyż nie chce się dostosować do sankcji koronowych czy wspierający Rosję, nie wiedząc że tym jeszcze bardziej dzielą społeczeństwo.
Szymon kocham Ciebie ❤️
Bez kitu uwielbiam ten analityczny format, kurwa to, ze czuć, że ktos mysli co mowi, a nie tylko demagogia, skrajności, zero-jedynkowosc.
Są argumenty, jest pokazana złożoność problemu, nie ma narzuconej jednoznacznej konkluzji.
Mówię tu ogolnie o działalności calego kanału, nie tylko ten film.
Jedno z niewielu źródeł, ktore czuje że działa na korzyść mojego intelektu, a nie przeciw :p
Ludzie nie żyli 40lat, tylko średnia długość życia wynosiła 40lat. Jak jeden człowiek zmarł przy narodzinach, a drugi żył 80lat, to obaj żyli średnio 40lat.
Nie poprawiaj Szymona, lepiej porzucaj grochem o ścianę.
@@matyjaszmatyszek3206ale on nie twierdzi że tak było. Krytykuje jak kiepska jest to wymówka dla niewierności.
@@matyjaszmatyszek3206100 lat temu pracujący fizycznie 40latek wyglądał i też był biologicznie zużyty jak dzisiejszy 60latek. Z drugiej strony ktoś kto dożył do tej 60tki co się zdarzało miał już zwykle dorosłe wnuki więc mógł czuć się spełniony.
Bierz poprawkę na to że dzieci zmarłych w połogu czy niemowlęctwie nikt wtedy nie wciągał do żadnych statystyk.
@@matyjaszmatyszek3206won trollu. To cytat a nie jego słowa.
Wszystkie instytucje zaczynają wykorzystywać ludzi, jeśli mają taką możliwość.
Cześć Koprolity. 👋👋👋
Też tak sądzę , do tego wszędzie jeszcze ta hipikryzja.Achhh szkoda aż marnować na to słów.
Ta „kultura” jest niesamowita: z jednej strony kobieta moze sprzedawac siebie, z drugiej strony nie chce byc traktowana jak cos co mozna kupic i tylko kwota jest negocjowalna. To takie zjesc i miec ciastko jednoczesnie…
U kobiet dwójmyślenie jest normalnym stanem umysłu.
A kończy sie na ani nie zjeść ani nie mieć i samotności z kotem i flaszką wina z biedry i psychoterapeutą co środa.
> Kobiety wstawiają półnagie zdjęcia do internetu.
> Obcy ludzie komentują ich ciała.
> Kobiety są oburzone, że się je traktuje przedmiotowo i że ktoś patrzy na nagość, którą same pokazały.
> Inne kobiety, które brzydzą się sprzedawaniem własnego ciała, zwracają uwagę, że osoby ze zdjęć same się proszą o przedmiotowe traktowanie.
> Te inne kobiety dostają od osób z nagich zdjęć obraźliwe odpowiedzi, bo "na pewno jesteś taka brzydka, że na twój tyłek by nikt nie spojrzał, a jakbyś była ładna, to też byś tak robiła".
Nie. Takie osoby psują wizerunek kobiet i napędzają stereotypy, które tak im przeszkadzają.
One nie są oburzone, tylko po puszczaniu się z influencerami kręcą im aferę dla atencji, wcześniej skrupulatnie się do tego przygotowując.
To jest chore
-Myślę że złym jest kiedy kobiety same sobie szkodzą.
-OMG ty seksisto! daj im robić co chcą!
Niech robią co chcą. Nikomu nie zabronisz być kretynem.
@@Shapeshifter92 myślę, że człowiek powinien wziąć pewną odpowiedzialność za dobro innych. Nie być obojętnym.
Zwłaszcza kiedy słychać już głosy nierozsądku, warto oferować drugą opinię.
Nie jestem obojętna. Bardzo mnie martwią takie zjawiska. Nie da się jednak zrobić nic na siłę. Pozorną obojętnością formuję więc opinię, która, pozostawiając miejsce na refleksję i wybór, może dotrze do zakamarków rozumu niektórych Pań.
Nie @@stanisawzokiewski3308
@@stanisawzokiewski3308 No niby druga opinia zawsze się przyda, a dyskusja pomaga w "Karmieniu" umysłu, więc popieram twój tok myślenia tbh...
Celnie w punkt, kolejny materiał dotykający głębokich problemów społecznych.
Uwielbiam, gdy problem złożoności/głębi ludzkiej rozwiązuje jeden z najbardziej prymitywnych odruchów - popęd seksualny.
racjonalizujesz GADZi mózg
@@darekkostrzewa4417 Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem, ale to nie ja staram się cokolwiek racjonalizować, to raczej osoby, które adresuję, starają się racjonalizować swoje prymitywne odruchy.
Bo ludziom dzisiaj nie chce się rozwiązywać swoich problemów wolą otumanić się kolejnych strzałem dopaminy i na chwilę zapomnieć zamiast dojść do przyczyn.
@@ukaszwozniak7574
Bez wydawania się w CZCZĄ dyskusje _GENÓW nie wydłubiesz.
@@darekkostrzewa4417 Od tego mamy mózg i świadomość swoich zachowań, żeby się kontrolować.
to te wspaniałe nowe podwójne standardy
Zdradę kobiety doskonale opisuje autorka kanału The Happy Wife School (o zgrozo, kobieta!). W skrócie, kobiety, które zdradzają to kobiety w środku bardzo nieszczęśliwe. Nie akceptują siebie i nudzą się ze sobą, a więc nudzą się też ze swoim partnerem, i zakładają, że to jego wina. Szukają na zewnątrz wrażeń i emocji, jakie zapewnia badboy. To zresztą padło w jednym z artykułów, które przytoczyłeś: Z kochankiem czuję się znów jak nastolatka. Kobiety takie nie biorą w ogóle odpowiedzialności za siebie i za związek, tylko szukają złudnego poczucia szczęścia, którego kolejni kochankowie i tak nigdy im nie dadzą.
Świetny materiał! Dzięki :)
Tak, obejrzałem kilka filmików i dobrze poznać jak kobieta widzi świat. Oczywiście mówi niepopularne rzeczy, że praktycznie zawsze winna jest kobieta, tj. jej psychika i błędne zaprogramowanie w dzieciństwie.
@@stig44Oczywiście nie jest to prawda objawiona, ale z pewnością bardzo istotny głos w dyskusji. W mainstreamie obecnie nie ma mowy o tym, żeby kobieta była odpowiedzialna za... cokolwiek.
@@stig44 To tak działa u każdego. Nawet przychodząc do dorosłości z braku, nie idziemy z pustki. I te braki, do których przywykliśmy, się za nami ciągną. A jak się ich sobie nie uświadomi, najlepiej na psychoterapii, to mogą być niszczące.
Widzę to w sobie chociażby wtedy gdy wydaje mi się, że jak partner mnie akceptuje, nie chce abym mu cokolwiek udowadniała itd to...to mu nie zależy. Bo nigdy nie było w moim domu takich relacji gdzie do zadowolenia wystarczyło że jesteś. Tylko ja to wiem, rozumiem, umiem nazwać i ocenić i odrzucić jako złe dla mojego życia.
A jak ktoś ma to nieuświadomione to, niezależnie od płci, będzie tym targany przez życie jak łódka po oceanie. Ludzie po prostu za mało (o ile w jakimkolwiek stopniu) zadają sobie pytanie: co mi to daje? Zwłaszcza co do tych złych kwestii. Nikt właściwie nie myśli "jakie mam benefity z picia, zdrady, brania narkotyków, zaniedbania się, robienia innym krzywdy, pozwalania innym na krzywdzenie mnie" itd A to, wg mnie, pytanie fundamentalne. Spróbuj zadać kobiecie pytanie: co ci daje bycie z przemocowcem? Zaleje Cię fala hejtu że jak tak można. A przecież coś musi dawać taka relacja, skoro się w niej jest.
Slaba ta psychologia na sterydach, tendencyjna taka, redpilowcy nie wiedza ze u mezczyzn to tak samo dziala, a nie wiedza poniewaz raczej nie maja okazji do przygod 🤷
Dziękuję Panie Szymonie oraz całemu zespołowi 😊
Bardzo dobry materiał. Chociaż okropnie smutny :(
Też jestem przygnębiony po obejrzeniu go
@@usmiechbt9869 moment z cytowaniem "kobiet" jest tak obrzydliwy że musiałem powstrzymać bełta.
Raz mi (już były) chłopak powiedział, że to normalne że chłopak będąc z kimś może kochać inną łagodnie mówiąc. Zaraziłam się i lepiej się czułam z dziewczyną 😬
Jakie jest pochodzenie etniczne właścicieli wszystkich tych biznesów, które na tym zyskują?
to niedobra o tym mówić...
Zdziwiłbyś się wiedząc, że to głównie Amerykanie, Niemcy, Włosi i Brytyjczycy?
@@matyjaszmatyszek3206 Wiesz, że to narodowość a nie pochodzenie etniczne?
@@yarpenzigrin1893 To przecież to samo.
@@matyjaszmatyszek3206 Nie.
Bardzo Ci dziękuję za ten filmik. Oglądając te wszystkie artykuły na onetach itd. można się po prostu załamać i zniechęcić do drugiego człowieka
Ilekroć poruszasz "trudne tematy" wciaz z tyłu głowy mam "mysia utopia" straszna analogia z roku na rok silniejsza
Mam to samo. Mysia Utopia przychodzi mi na myśl coraz częściej.
Jakby sie bardziej na tym pochylić to eksperyment "Mysia utopia", książka "1984" wraz z dozą filmu "idiokracja" takie piękne czasy mamy😅
@@ukaszgrobelny8516 tak samo cyberpunk 2077
no ten 1984 to z dupy wyjąłeś@@ukaszgrobelny8516
W warunkach dobrobytu i bezpieczeństwa pojawiają się zachowania autodestrukcyjne. Dotyczy to zarówno jednostek jak i całych społeczeństw. Gęstość zaludnienia ma tu też spore znaczenie (gromadzenie się ludzi w dużych miastach). Jak pokazały badania na myszach - przy zbyt dużej ilości osobników na niewielkim obszarze, częściej występowały np zachowania homoseksualne, dobrowolna głodówka, kanibalizm.
,,Budowa przez człowieka raju na ziemii zawsze kończy się stworzeniem piekła" ~ Holderlin
Szczurzy raj
Dobrobytu i bezpieczeństwa? Gdzie ten dobrobyt? ja myślę, że ludzie w końcu zaczynają zauważać, że są zwykłymi niewolnikami. Rodzić dzieci bo wzrost gospodarczy się liczy i żeby nas więcej zapierdalało. Stąd ta autodestrukcja. Choćby jakim pkb się nasze rządy nie chwaliły, jakoś nikogo nie stać na dłuższe urlopy i ten komfort i bezpieczeństwo o którym mowa. Im więcej zarabiasz, tym bardziej Cię kroją. Gdybym był ładną kobietą, też bym się zaczał kurwić, bo już mam tego po prostu dość. Całe społeczeństwa pracują na pasożytów, którzy dodatkowo z tych skradzionych środków organizują sobie wojny na których giniemy my za nasze pieniądze. To jest jakiś koszmar.
@@kubexiu Bo to pozorny raj bazujący na najniższych instynktach. Prawdziwy dobrobyt dla człowieka to poczucie wolności, niezależność, relacje z przyjaciółmi, rodziną, romantyczne i zdrowie. Media wmawiają nam to czego "potrzebujemy" a tak naprawdę zamiast nowego wypasionego telewizora potrzeba nam wolności.
@@kubexiu Ludzie są niewolnikami własnych ograniczeń. Rządzący te ograniczenia jedynie wykorzystują. Proponuję zmianę podejścia na dobry początek: z "nie mogę" na "nie chcę", z "muszę" na "chcę" z "nie wypada" na "mam prawo". Dobrobyt jest, tylko trzeba po niego sięgnąć, a często ludziom na to brakuje odwagi i pewności siebie.
Mnie najbardziej rozwala zwalanie całej winy za to na popkulturę np. magę/anime i komiksy. Media społecznościowe mają o wiele większy wpływ i są jeszcze bardziej destrukcyjne, oraz często właśnie na nie jest przymykane oko.
Przykładowo, raz patrząc na shorty na YT, zobaczyłem filmik na którym dziewczyna skarży się, że kobiety to mają źle bo "jak ma małe piersi to jest płaska, a jak wielkie i ich nie ukrywa to jest dz***ą". Poczytałem trochę komentarzy, co zapełniło mi algorytm polecających i pyk, następny filmik to twerkująca dziewczyna, potem kilka twerkujących dziewczyn, CZTERNASTOLATKA wypinająca tyłek do kamery i półnagie tańczące dzieci na jakimś evencie małej miss, czy czegoś, z USA. A przypomnijmy, że niektóre oficjalne cenzury mangi mają czarne prostokąty na zgięte łokcie.
A jest jeszcze gorzej. Jakiś czas temu, z dwa/trzy lata, była sprawa, że Patronite i Instagram usuwały konta z artami anime, zwykłymi nie hentaicami, bo "postaci mają duże oczy i głowy, jak dzieci", ale nie przeszkadzało im to trzymać u siebie konto dwunastolatki z ograniczeniem wiekowym 18+, gdyż wrzucała takie właśnie zdjęcia, na Patronite dawała dodatkowo "inne" linki. Instagram powiedział wprost, że ma pozwolenie od mamy, więc nie ma problemu.
Popkultura może być przyczyną i w niektórych sprawach jest, ale akurat manga i anime się w to nie wpisuje - bo po pierwsze, za mały odsetek ludzi je ogląda, po drugie japońska kultura w gruncie rzeczy nadal pozostawała w wielu miejscach bardzo konserwatywna i stojąca w ofensywie do zachodniego nurtu. I nawet jeśli sporo dzieciaków i młodych ludzi zmagających się z traumami/depresjami i innymi problemami ucieka w świat tzw ,,chińskich bajek", to raczej nie są to problemy związane z tym, co omawia to video - poza tym ta ucieczka w świat mangowej fikcji jest częściej bardziej skutkiem, niż przyczyną, i stanowi czysty ekspapizm, chęć wyrwania się od rzeczywistości, a ma mniejszą zdolność do jej kreowania niż social-media, Tik Tok czy ideologiczne twory popkultury z zachodu. Tutaj bardziej przyczynia się do tego cywilizacja i kultura zachodnia niż wschodnia, zwłaszcza USA które dyktuje większość warunków :)
@@EgzekutorProject Apropo tego na końcu, jakoś trzy lata temu był pomysł by Google, Apple i Amazon dyktowały moralne warunki temu co Japonia może i ma TWORZYĆ, nie wydawać a tworzyć XD
@@happyteaenjoyer6173 nie słyszałem o tym, ale raczej nie jestem zaskoczony - Japonia mogłaby stanowić mocną kontrofensywę dla zachodu, zwłaszcza, że podobnie jak USA doskonale skutecznie eksportuje swoje produkty popkultury globalnie na tereny całej Europy i USA. Ale Japończyki raczej są pod tym kątem nieszkodliwi, ich produkcje są zazwyczaj wolne od jakiejkolwiek ideologii, nie wmawiają nikomu, że mają poczucie misji społecznej, ale jednocześnie powstają w dosyć konserwatywnym społeczeństwie i kulturze, czyli tym czego USA nienawidzi do szpiku kości.
Najlepsze że to googlowe szpiegowanie jest niezwykle sprytne. Moja żona chodxiła na yogę, przez pewien czas musiała sobie odpuścić więc wpadła na pomysł poćwiczenia w domu. Ćwiczeń sxukała na YT. Minąl od tego czasu rok a mimo to nadal telefony wsxystkich domowników są cykliczne zalewane shortami "yogi" które polegają głownie na tym że babie niechcący wylezie cyc przy prezentacji krocza opiętego legginsami albo jeszcze większym g...m produkowanym gdzieś w Azji sądząc po facjatach "bohaterek" . Po prostu zgroza za to na pewno nie mają problemów z monetyzacją, przecież sport jest ok.🤣
W kontekście problemów kobiet, faktycznie manga i anime nie mają za bardzo bezpośredniego wpływu. Bardziej szkodzą młodym mężczyznom: styl rysowania postaci sprawia, że kobiety tam są pozbawione nie tylko wad, ale różnych cech anatomicznych (włoski, pieprzyki w większej liczbie itp.), różnorodności kształtów twarzy, że te uważane są za wady (np. afera z urealnieniem wyglądu Aloy w Horizon). Dodatkowo w popularnych od parunastu lat isekai/fantasy powtarza się schemat (mniej niż) przeciętnego protagonisty, który bez większej pracy ze swojej strony staje się obiektem zainteresowania co najmniej kilku takich idealnych dziewczyn, które mniej lub bardziej zachowują się słodko i istnieją tylko w odniesieniu do niego. Brzmi to jak wymarzony scenariusz życia inceli, którzy być może stąd nauczyli się oczekiwania, że ich partnerka będzie idealna, posłuszna, skupiona na nich. Oczywiście trzeba postawić "ale" - tak jak brutalne gry nie robią z każdego mordercy, tak anime nie robi z każdego redpillowca. Po prostu może korespondować już z istniejącymi problemami młodego człowieka.
Właśnie za takie filmy jestem patronem. Pozdrawiam
Problemem prostytucji jest kupujący- w tym przypadku są to niewyżyte piwniczaki. Gdyby nie było komu kupować tych usług cała branża umarłaby śmiercią naturalną. Likwidacja of czy innych takich stron nie rozwiąże problemu. Jeśli nie bedzie of to ta grupa elementów znajdzie inne możliwości do trzepania. I tutaj nikt ich nie powstrzyma. To oni dają przestrzeń płacąc za subskrypcje, zdjęcia, wchodząc na pomarańczowe strony. Wystarczy po prostu nie kupować i tyle a nie obwiniać o całą sytuacje te prostytutki. Prawda jest taka że ci co najgłośniej krzyczą na te laski to ci sami co do nich trzepią
Ze smutkiem obserwuję, że zamiast kobiecości mamy dwa twory: "mały mężczyzna" i "seksowną kocica". Oba wyzwolone i równie pogrubione. Szkoda mi przede wszystkim młodych dziewczyn, które nie mają dobrych wzorców ani w mediach, ani w otoczeniu.
Dokładnie, nie ma w mediach wzoru dla kobiet które po prostu chcą być kobietą
@@arkadiuszrenc1498 albo nawet lepiej - które chcą być tylko kobietą, lecz po prostu dobrym człowiekiem...
Bardzo ważny temat, dziękuję za poruszenie go
Szymonie, podales nieprawde w filmiku. Badanie CBOSu zadawalo pytanie czy w ciagu najblizszych 4 lat chcesz miec dziecko. Jak ktobieta ma 18 to raczej sie nie ma co dziwic, ze nie chce. Druga sprawa to badanie bralo pod uwage kobiety juz posiadajce dzieci. Pytanie do 25 latki z 2 lub 3 dzieci o to czy chce wiecej dzieci w ciagu najblizszych 4 lat jest ciekawym pomyslem :).
ok, tylko 25 latek z 2, a tym bardziej z 3 dzieci prawie nie ma, więc ta grupa nie zrobi Ci wyniku statystyki.
@@tomaszodz4178 Ale oni sie tez pytali 40 latek itd. W badaniu widac jedno: w grupie bezdzietnych kobiet w wieku 18-35 dzieci chce miec 65%-85%... Dlatego napisalem, ze Szymon zrobil to co inni... czyli podal nieprawde bo tak lepiej mu pasowalo do filmu. Bo problemem w Polsce nie jest to ze kobiety nie chca miec dzieci tylko to ze mimo tego, ze chca to ich nie maja.
Demonizowanie związków i rodzicielstwa , wojna pomiędzy kobietami i mężczyznami oraz krzyczące jak obłąkane feministki. Nic dobrego z tego nie wyniknie Coraz więcej nas jest samych i coraz więcej nas nie chce się wiązać. Jestem samotny i po rozwodzie , jakoś nie chce się wiązać , na portalach randkowych (ten z FB) to około 80% pan z dziećmi . To już wole być sam niż kolejny raz inwestować w taki związek
Tak. Grać w taka loterie to zbyt duże ryzyko. Oczywiście są kobiety które były zostawione przez mężczyznę, zdradzone itd. No ale jest też masa wyrachowanych albo zdesperowanych samotnych matek dla których liczy się kasa, albo pomimo swojej sytuacji wymagania mają jak z kosmosu
Moja sytuacja jest taka sama, też jestem po rozwodzie.
@@HCforLife1Przyjacielu samotne matki nie są demonami bo są na ogół ok jeśli nie wstydzą się swojego dziecka bo to znaczy że nie powinny być matkami ale do rzeczy samotna matka to więcej problemów i mniej czasu dla Ciebie szukaj takiej bez przebiegu
Mega wartosciowe tresci, dziękuję.
Ćpanie dopaminy za pomocą zdrady? Alimenty nie powinny być przyznawane stronie zdradzającej.
Trzeba mówić prawdę!
Przyjmę na chwilę pozycje adwokata diabła. Pytanie jest kierowane do facetów po 25 roku życia:
Ile razy mając kilka-wczesne nascie lat slyszeliscie teksty w stylu "wszystkich nie zaliczysz ale próbować możesz". Ja niejednokrotnie. Przecież program na polskim MTV króliczki playboya z Hiu Hefnerem to bylo uprzedmiotowianie kobiet i robienie z króliczków trofeów... to bylo mniej wiecej to samo tylko w wykonaniu mężczyzn... Wygląda na to że ktoś kto bawi się w inżynierię społeczną zdaje się wiedzieć co robi i to nie zaczęło się kilka lat temu a jak się okazuje grunt pod manipulacje jest niezmiennie żyzny tyle ze w dobie social mediów okazuje się jak bardzo.
Nie ma rady. Kto nie jest autonomiczny w zakresie myslenia a w szczególności ustalania hierarchii wartosci kregoslupa moralnego ten cierpiał będzie za swoją głupotę i lenistwo.
Pozostaje starannie selekcjonować ludzi których dopuszcza sie do swojego życia i tyle.
Syjonizm odkąd wymyślono go stale pociąga za sznurki.
Nigdy nie słyszałem takich tekstów, a żyje prawie 28 lat.
@@pstanislawow 29 lat, "Ciesz się, jeżeli w ogóle na jakąś trafisz"
@@CMADE Jeśli tak usłyszałeś od kogoś, to bardzo słabo, zwyczajne chamstwo..
To nie jest bycie adwokatem diabła, bo wcale nie tłumaczysz, ani nie stajesz w obronie tych tekstów, tylko pokazujesz palcem na drugą stronę i mówisz "A oni jeszcze gorzej robili". I tak wygląda dzisiejsza polityka. Każdy pokazuje palcem na druga stronę i twierdzą "może i robimy źle, ale patrzcie oni robią jeszcze gorzej". Rzecz w tym, że obie postawy są złe i błędne i obie należy piętnować.
5:26 ludzie zawsze żyli powyżej 60 roku życia, jeśli przeżyli dzieciństwo. Średnia życia była niska ze względu na dużą śmiertelność dzieci, zwłaszcza noworodków.
I wojny, nie zapominaj o wojnach
Dla mnie to jest komiczne a za razem smutne ile widzę osób które całkowicie nie ironicznie zgadzają się z tym że zdrady są czymś normalnym, a nawet potrzebnym zarówno ze strony mężczyzn jak i kobiet, czasem to aż dobrze się czuję z tym że nie mam partnerki
To fascynujące w sumie, że po tylu milionach lat ewolucji, nagle posiadanie dzieci jest nie opłacalne.. Tak.. więcej państwa, w naszym życiu proszę..
@PVw3l
Ma kto się tobą zająć na starość jeśli wychowasz a nie wychodujesz
@PVw3lewolucyjnie
Czysto na liczbach
Mając dzieci gatunek przetrwa bo będzie więcej podmiotów
@PVw3ltworzysz swoje "plemię ".Posiadanie rodziny,przyjaciół,dzieci,którzy są przez ciebie wychowani,stają po twojej stronie,są zawsze gotowi ci pomóc,przekazują twoją ideę,i twoje dna.
@PVw3l Jak napisałem. Jak wychowasz a nie wychodujesz. A z kąś ludzie pracujący w domu starców muszą się wziąć. Przecież nie będzie Cię podcierał inżynier z Afryki
@PVw3l nie koloryzuję,tak działa świat ludzi od setek tysięcy,jak nie miliona lat i nie tylko ludzi,ale całej natury. A że tobie wtłoczono do głowy ideologię,to przykro mi .Można się spełniać bez dzieci i rodziny,zmieniać świat,ale rodzina(zdrowo funkcjonująca)ma właśnie taką funkcję o której napisałem. Przykro mi,jeżeli jesteś samotny i nie masz na kim polegać,nie ma powodów,żebyś oceniał mnie po tym co napisałem,że kieruję się ideologiami,myślę że jest odwrotnie,to tobie ktoś wmówił,że posiadanie dzieci nie ma sensu. Ma.Jestesmy zwierzętami stadnymi i potrzebujemy swojego stada,a każdy członek stada czuje się ważny,zajmując w nim jakiej miejsce .Wilk czyni stado silnym,stado czyni silnym wilka.
Przyczyn "dlaczego" jest kilka:
1. To się "klika" - szokujące materiały o prostytucji czy zdradach przynoszą zyski.
2. Mamy do czynienia już z którymś pokoleniem dziennikarzy po "przekabaceniu" w myśl wykładu Jurija Biezmienowa. To znaczy po prostu już nie zadaniowanych, tylko ogłupionych (zduraczonych, pisząc Michalkiewiczem). Relikt wojny kulturowej bloku sowieckiego z Zachodem. Być może nawet nie relikt żyjący własnym życiem bez oryginalnego celu, może nawet przejęty przez Chiny.
3. Pisząc z kolei Feanorem - absolutyzacja wolności przez środowiska feministyczne, to znaczy pomylenie wolności z brakiem jakichkolwiek ograniczeń. Trafnie spostrzegają, że przecież ogólnie przyjęte normy relacji damsko-męskich są zdecydowanie ograniczające dla jednostek, natomiast nawet jeśli są skłonne przyjąć do wiadomości, że są one użyteczne i pożyteczne, to nie mogą zaakceptować samego faktu istnienia tych granic.
Jest podaż jest popyt. Ja w życiu nie zapłaciłem złotówki by zobaczyć gołą kobietę czy pójść z kimś do łóżka - chociaz potrzeby w wieku 20` lat miałem duże, i czasem zdarzały się czasy długiej abstynencji, jakoś nawet nie przyszło mi to do głowy. Pytanie co jest w młodych facetach że chcą płacić (czasem całkiem sporo) jakiejś pustej lali za pokazanie się bez majtek, gdy mogą być dosłownie zalani takim contentem za darmo? Gdzie popełniono błąd w wychowaniu tych mężczyzn, ze sami gotują sobie taki los?
Ja Ci powiem co - samotność. A czy to takie proste , nie powiedziałbym tego. Warto zerknąć na statystyki ile mamy singli w Polsce. To się nie dzieje z niczego, dzieje się to z kreowanych przez media wizerunków kobiet i mężczyzn.
Sprostuje tylko bo twoja wypowiedź można było dwojako zrozumieć. Jak rozumiem z contentem chodziło o „porno” ja odniosłem się do relacji w życiu realnym.
Daje im to namiastkę kontaktu z taką osobą i złudne przeświadczenie posiadania czegoś "tylko dla nich". Sam tego nie rozumiem, ale jak widać ten "rynek" ma się całkiem dobrze
W dalszym ciągu - treść świetna (i smutna), pełna moja zgoda.
A rażą w dalszym ciągu - dźwięczne spółgłoski na końcu wyrazów. Naprawdę po polsku się je ubezdźwięcznia. Czyli "bez" i "kod" czyta się jak "bes" i "kot", a samotne "z" i "w" przyjmują dźwięczność następnej głoski i często są czytane jak "s" i "f - czyli np. "spapieru" albo "fkościele".
Pozdrawiam nieustannie i ciągle jestem pod wrażeniem wykonanej pracy. Poruszasz ważne tematy, dobrze, że jesteś!
Świetny materiał! Mam nadzieje że otworzy to komuś oczy.
"Zabiłem 3 osoby i nikt mnie nie przyłapał. Ale dobry ze mnie człowiek."
Najgorsze w tym są podwójne standardy, zastąp osobę kobiety mężczyzną i nagle to najgorsza rzecz na świecie.
Zacznijmy w ogóle od tego, że media nienawidzą wszystkiego, co nie jest zachodnią kulturą, a Polacy są passe. Abstrahując od całej sytuacji wokół OF, hookup culture i zdrad, zastanawiam się nad tym, w jakim kontekście chciałeś sytuację osadzić, bo znów czepiamy się kobiet, a problem jest systemowy... Sporo mimo wszystko zależy od kultury, a ta się zmienia, czy będziemy tego chcieli, czy nie.
Podnosisz kwestię, dla której nie mamy dobrej alternatywy. Promowany jest indywidualizm, wzrasta ilość rozwodów, a gadamy tylko o skakaniu z kwiatka na kwiatek. No i fakt, że to nie jest kwestia kobiet wyłącznie. W USA jest pod tym kątem gorzej, i tak samo jak u nas okazuje się co następuje: że dla przeciętnego faceta trad-wife to nadal ideał partnerki, ale na jednej wypłacie nie uciągniesz wynajmu czy kredytu ...
Często walczymy z biologicznymi uwarunkowaniami (poligamia vs selekcja partnera), a społeczne role zawsze zostawią kogoś pokrzywdzonym. Do tego dochodzi kwestia depresji poporodowej i wielu innych odbiegających od normy sytuacji, dostępu do antykoncepcji, warunków na położnictwie... Nikt nie patrzy na zachód w kontekście rozwiązania problemu, wszyscy psioczą, że liberalizm zły, a jednocześnie nie ma dla ludzi żadnej alternatywy. Ofc w sejmie będziemy się nadal kłócić i wyzywać.
Moje zdanie jest takie, że ludzie byliby w stanie wybrać to, co odpowiednie, gdyby wiedzieli, że **nie zawsze będzie łatwo**, ale przy założeniu, że instytucjonalna pomoc będzie dostępna i adekwatna.
A z tym problem jest taki, że w szkołach zawsze ktoś będzie pchać jakąś swoją agendę, zamiast przystosować ludzi do świadomego i rozumnego bycia w społeczeństwie, a państwo jakie jest każdy widzi. Być może kolejne pokolenie będzie lepiej wiedzieć, jakie poczynić kroki, bo współczesne się szamoce.
PS.
Stary ... ~9:30 co to w ogóle za argument xD Postaw koło siebie 10 artykułów z dowolnej kategorii. Zawsze możesz to nazwać nachalnym promowaniem narracji takich jak tutaj zniechęcanie do macierzyństwa.
Jednocześnie jest dla ciebie ok to, że macierzyństwo jest trudne i wyrzucasz poza nawias mówienie, że drugi raz podjąłbyś odmienną decyzję? y aktualnie.
Czeky.. namawianie kobit do skakania na karuzeli to problem systemowy? Znaczy co - systemowo im tego zabronić?
"ludzie byliby w stanie wybrać to, co odpowiednie, gdyby wiedzieli, że **nie zawsze będzie łatwo**, ale przy założeniu, że instytucjonalna pomoc będzie dostępna i adekwatna" - czyli jaka pomoc? Bo zalatuje socjalem jak cholera.
Nie jestem za gównem typu onlyfans itd. ale czemu mówi się tylko o jednej stronie? Gdyby nie popyt na to, to nawet by nie istniało. Stado przegrywów kupujących rzekomy "kontakt" z obcą osobą, czemu tego się tak nie omawia?
Bardzo ważny materiał👍
Nieco bardziej konserwatywnym mówią że zdrada pozwala być lepszą dla bliskich, bardziej postępowym powiedzą że wyzwala. To nie jest przypadek
Początek filmu od pierwszej minuty do 1,11 bardzo mnie zainteresował. ŁAPA W GÓRĘ.wielkie dzięki że ten kanał istnieje.
Szymon moralizator. Ja mogę się zgodzić, ale w sumie jestem ciekaw do kogo kierowane są te materiały poza subskrybentami Szymona, którzy dzięki nim przekonują się o swojej prawicowej moralnej wyższości nad innymi ludźmi ;)
Jedyne rozwiązanie to powrót do prawdziwych relacji społecznych i interpersonalnych. Takich które polegają na zaufaniu, poświęceniu, otworzeniu na drugiego człowieka a nie tylko zaspokojenie się nim. Ta powierzchowność wykończy i już wykańcza skutecznie życie społeczne, wystarczy spojrzeć na statystyki depresji, poczucia samotności i singielstwa
Kurwa prawie się porzygałem przy tym fragmencie o wychowywaniu dzieci i regenerowany się poprzez zdradzanie męża. Po czymś takim na miejscu tych dzieci nie przyznałbym się do matki
Chcą umierać niech umierają, chcą się sprzedawać niech sprzedają. Każdy podejmuje decyzję za siebie, a najlepsza lekcja życia są błędy które my popełniamy a nie inni. Tyle w temacie, nie widzę powodu żeby narzucać innym swoje idee.
Nie widzę powodu, by z pomocą mediów usprawiedliwiać patologiczne zachowania.
To nieprawda.
Każdy jest tak naprawdę zasobem seksualnym.
Każda kobieta, która wybrała życie w samotności oznacza jednego mężczyznę, który już żadnego wyboru nie ma.
W punkt
reklama chipsów - dwóch kolorowych facetów na kanapie i kobieta o urodzie słowiańskiej, jeden przykłada sobie opakowanie... programowanie podprogowe!
"za kogo mnie pan bierze? to juz ustaliliśmy, teraz negocjujemy cenę."
9:48 bawisz sie AI ? Bo dziwnie glos brzmiał
Dawno nie słyszałem niczego tak ohydnego jak ten artykuł o zdradzie. Ta kobieta, która się tym chwali to demon w ludzkiej skórze.
Czasem człowiek ma swoje poglądy jak i argumenty w głowie ale nie potrafi ich zdefiniować. I tu się pojawia ten kanał :) Rzadko się zgadzam z każdym zdaniem w jakimś materiale jak tu. Pozdrowienia dla autora.
Szczerze mysle, ze kazdy z Nas potrzebuje sie zastanowic - jakie znaczenie ma dla Niego wyglad, seks, zwiazek. I bardzo probowac sie w tym miejscu ksztaltowac. Bo z jednej strony dziewczyny, ktore szukaja caly czas potwierdzenia swojego w oczach mezczyzn. Z drugiej mezczyzni ktorzy teoretycznie chca naturalna, bez makeupu, niewyzywajaca, a z drugiej w życiu lub ogladajacy na insta i obserwujace same odwrotne zachowania i jeszcze dodatkowo gardzacy nimi, a z drugiej uwielbiajacy.I coz sama jestem temu winna wpadlam w te pulapke, planowalam bez seksu do slubu, a jednak podswiadomie myslalam, ze tylko to sie liczy i tylko tym zatrzymam faceta. A mezczyzna z ktorym bylam zachwycony moja delikatnoscia, skromnoscia, a w internecie sledzacy wyuzdane czy po prostu mega skupione na swoim wygladzie dziewczyny, przerobione etc - gdzie swiadomie taka totalnie nie jestem i nie chce byc. Takze warto byc swiadomym takze swojej podswiadomosci. Bo potem tylko zlamane serce. I tak jak wiem, ze sa dziewczyny ktorym by to nie przeszkadzalo u mezczyzny, bo np same maja takie podejscie, tak, ze sa mezczyzni ktorzy by nie przeszkadzalo moje, a nawet by je doceniali, ze rzeczy intymne chce tylko dla meza. Takze powodzenia Nam w tym pomieszanym swiecie 😅
„Bez seksu do ślubu” Wszystko ładnie pięknie, jednak weźmy pod uwagę że stawiasz wtedy siebie w roli nagrody dla faceta. Tak naprawdę robisz mu tym fizyczną krzywdę, ponieważ popęd seksualny u faceta w wieku 20-30 jest bardzo silny a nie zaspokojenie go prowadzi do frustracji. Mało tego , jeżeli już hipotetycznie założymy że da radę, i odbędzie się wasz 1 stosunek to musiałby być chyba jakoś niesamowicie odlotowy. Bo co gdy gość zaciśnie zęby , będzie się katował a na końcu pojawi się myśl - średnio było. Powiem Ci co - jest bardzo wysokie prawdopodobieństwo że zaraz po ślubie jesteście ugotowani.
@@ark7705 dzięki za podzielenie się. Myślę, że to nagroda dwustronna, ale tez czy nagroda to dobre slowo tu? I ten świat obecny nam trochę w tym odleciał, po prostu dla mnie to jest ostatni krok zażyłości i co ciekawe nawet w takiej ksiazce psychoanalitycznej Biegnaca z wilkami (choc u mnie wynika to z wiary) jest mowa o tym by to był zupełnie ostatni krok w relacji
@@ark7705 mamy cale zycie do dnia smierci na dogrywanie sie w tym i nauke i wierze, ze jak jest bliskosc emocjonalna to zaklika
@@Gabriela-dc2seproblem w tym że w ten sposób to Ty się stawiasz w roli nagrody bo mężczyzna z fizjologicznego punktu widzenia jest zdobywcą. Znajdź mi faceta który chce „czekać do ślubu” , tak po prostu , sam z siebie. Zwykle to decyzja Pań. Ja oczywiście nie neguje tego czy jest ona słuszna czy nie, każdy kieruje się w życiu swoimi wartościami. Jednak z logicznego punktu widzenia jest to na prawdę ryzykowne i straszne ponieważ walczysz w ten sposób praktycznie z całym światem. Czy warto? Czy lepiej zaakceptować inne zasady spopularyzowane u większości ? Dobrze jest sobie zadawać takie pytania przed tą decyzją jeżeli związek na samym początku dobrze rokuje. Jak pojawi się rysa to zwykle jest już za późno, a dowiadujemy się o niej wtedy gdy w zasadzie szyba jest już roztrzaskana.
@@ark7705 akurat deklaratywnie Ten mężczyzna tak miał. Plus jednak wierzę, że u Nas seks w dużej mierze przyczynił się do rozpadu więzi. Myślę, że tak jak mówisz o mężczyznach i ich odbiorze tak warto nadmienić, że kobieta przywiązuje się emocjonalnie do mężczyzny w czasie stosunku. Myślę, że potrzeba wiele mądrości i w sumie widzimy, że nieuporządkowana seksualność może zaślepić i zaślepia
2:26 nie wydaje mi się żeby ktokolwiek chciał skorzystać z usług tej wysokokalorycznej
Trudno się nie zgodzić
Zgodzić się też nie sposób.
Programowe społeczeństwa. Wszędzie ma być wojna i strach. To jest jednak obraz medialny, w rzeczywistości ludzie przezywają to inaczej, aczkolwiek ziarno podejrzliwości zostało zasiane ...
Nowy wspaniały świat
Mam bardzo dużo ale zwłaszcza do tematu macierzyństwa. Bardzo chciałbym zobaczyć debatę w tej sprawie
Problemem dzisiejszego społeczeństwa jest kult "JA"
Całe pokolenia ludzi którzy wykorzystują miano "Indywidualnisty" jako wymówkę dla swojego dziecinnego egoizmu. Pokolenia które mentalnie nie wyszły z przedszkola, które nadal żyją według myśli "jesli coś mi sprawia przyjemność jest dobre, a jak sprawia przykrość to jest złe".
Jak Kali ukraść krowa - dobrze
Jak Kaliemu ukraść krowa - źle
No bez urazy ale zdrowy egoizm nie jest zły, chyba że odbywa się on kosztem innych i przedmiotowym traktowaniem..
@@Misiek6001 Dlatego lepiej posługiwać się terminem hedonizm.
@@siwyk1728 Trafne, dzięki.
nowe pokolenie i tyle
się napatrzyło na komunistów i stwierdziło, że takie życie jest nic nie warte i tyle w temacie
czasy powojenne zawsze są chujowe
jeszcze żyją ludzie którzy doświadczyli wojny
trzeba poczekać jeszcze z 3, 4 pokolenia na inny byt w Polsce
Dobro to dobro, a zło to zło. Miłość jest jedna i jest budulcem świata. Wykorzystywanie ludzi, kłamanie i zdradzanie jest jednoznacznie złe - nie ważne jak wiele osób będzie krzyczało, że tak nie jest. Empatia to przejaw miłości, hedonizm natomiast jest przejawem jej braku. Inteligencja to nie mądrość. inteligencja może być zimna, wyzuta z wyższych uczuć, może być chłodną kalkulacją. Mądrość natomiast to inteligencja ubrana w szaty empatii, dobra, miłości. Próba budowy świata na fundamencie inteligencji i hedonizmu z góry skazana jest na porażkę. Doprowadzi to do sytuacji, gdzie nikt nikomu nie będzie ufał, wszyscy będą się siebie bali i wszystko będzie na sprzedaż.
Pokój z Wami, przyjaciele.
Nie można poluzować obyczajów, bo kobiety będą chciały sypiać tylko z najlepszymi facetami w ich otoczeniu. W związku z tym doprowadziłoby to do powstania społeczeństwa haremowego, w którym jeden koleś będzie miał 10 kobiet a dziesięciu kolejnych będzie wrzucanych do friendzone przez te kobiety przytulane przez pierwszego.
Poluzowanie obyczajów jest promowane przez kobiety, bo to one w większości (nawet te brzydkie) mają łatwy dostęp do seksu. W przypadku mężczyzn nie każdy facet ma dostęp do kobiecych wdzięków a przyczynę wyjaśniłem wyżej.
Czyli trzeba "zacieśniać" obyczaje, żeby mężczyźni, którzy "nie są najlepsi w swoim otoczeniu" też mieli szanse na sypianie z kobietami. Ciekawe ile kobiet przekonasz do swojej "racji" i jaką mamy mieć z tego korzyść? Każdy chce być/sypiać itp z najlepszym dostępnym wyborem (jeśli już idziemy w teorie ewolucyjne, a w poważaniu mamy uczucia).
@@edytak3105 Nie chodzi o to, żeby brzydcy mężczyźni mieli dostęp do seksu, tylko aby społeczeństwo jako całość było bardziej stabilne. Społeczeństwo w którym jest rozwiązłość cofa się w rozwoju, kultura wyższa zanika. Wolność seksualna to utopia, bo ludzie nie są identyczni jeśli chodzi o wygląd i cechy psychiczne. Żeby to miało sens państwo musiałoby chyba dopłacać kobietom, żeby chciały uprawiać seks również z brzydkimi, bo w warunkach pełnej wolności kobiety będą chciały mieć topowe 10% facetów. Tak samo jak garstka najbogatszych osób na świecie ma większość wypracowanych przez ludzkość zasobów.
Dziękuję za tworzenie nadal porządnych oraz rzetelnych filmów - wasza "konkurencja" powinna się ogarnąć oraz wrócić do korzeni
czyżby portale internetowe starały się zarabiać na sztucznie wywoływanej wojnie płci ?
Nie jest to żadna sztuczna wojna. Ona trwa od zawsze. K0biety stały sie po prostu bardziej bezczelne.
@@kaiser_landschaft7941 nie zmienia to faktu, że jest ona rozpalana dla naszych strat i ich zysku
@@pawelzawrotniak3826 W sensie kto ? Myślę, że im więcej facetów będzie miała świadomość jak wygląda hipergamia i determinizm biologiczny, to tak naprawdę oni na tym zyskają.
@@kaiser_landschaft7941 może?
Świetny materiał!
Jakby ludzie na serio traktowali słowa, że ciało jest świątynią Boga, czyli jest czymś niesamowicie godnym, to może by się dwa razy zastanowili przed podjęciem pewnych decyzji co do tego ciała.
Sam jestes świątynia boga, w Biblii nie raz pojawia sie poligamia
Więc lepiej się puszczać i sprzedawać?@@hamoodkorwinhabibike9359
@@hamoodkorwinhabibike9359 pojawia sie, ale czy jest gloryfikowana, czy po prostu jest elementem tamtych kultur?
@@maghnib2806 Abram vel Abraham qurwi Saraj/Sarę - swoją żonę i siostrę przyrodnią w jednym. Pan go co do tego nie poucza. Wcale. No i ma kolejne żony. No problem!
@@panpunkt5185 tyle tylko że to nie prawda to raz, dwa - takie historie były gdy mężczyzn wielu nie było, więcej było kobiet, żydzi potem byli monogamiczni
co 10 kobieta nie chce mieć dziecka? Ostatnio w wiadomościach mówili, że 60% deklaruje brak chęci
IMO jeden z lepszych odcinków w ostatnim czasie.
Ważny materiał, dziękuję
Co do pogardliwego podejścia do matek, to tutaj sorry - ale same są sobie częściowo winne.
Od ponad dekady pracuje w usługach, i nie zliczę ile razy krew zalewała mnie i moich współpracowników, kiedy na przykład, dziecko rozlało napój a jego rodzicielka pogardliwe rzucała "zostaw, Pan posprząta - w końcu za to mu płacą".
Pominę temat komunikacji publicznej, aczkolwiek w takowej "królami" są osoby starsze, które oczekują wręcz służalczego zachowania - szczególnie od osób młodych.
Z ciekawosci: jak często dorośli bezdzietna ludzie, gdy zrobią syf, zostawiają go i nie sprzątają? Pytam, bo mam podejrzenia zr chamstwo w obu grupach jest podobne, po prostu dzieci częściej robią syf i bardziej to widac, gdy rodzic jest chamem, nawet gdy proporcjonalnie w obu grupach chamówa jest tyle samo. Byłam w kinie ostatnio, widzę jaki syf robią ludzie, nie tylko dzieci, i zostawiają jak leżało.
Obecnie raczej normalną rzeczą w zbiorkomie jest widok staruszki stojącej wśród miejsc zajętych przez gimby wgapione w komórki. Nawet jak trzeba pomóc wnieść wózek itp to ptędzej ruszy jakiś 40-50 latek niż któryś z tych "byczków" w ciasnych portkach.
Madki to stan umysłu kto np. pracował w gastro wie jak przerażający jest moment wejścia matki z dzieckiem bo nie wiesz co odpierdolą 😂 kto pracował w gastro ten wie . Pamięta m jak restauracje "zakazywały" przychodzenia do resto z dzieciakiem np. poniżej 5 roku życia wielu pracujących w gastro otwierało szampana inni klaskali inni płakali ze szczęścia 😂 mówię naprawdę serio
@@monilip Dzieci zdecydowanie robią więcej syfu. Byłem ostatnio na Diune a potem na Kung Fu Pandzie, i to na tym drugim podłoga była zasypana iż nie było widać podłogi.
@@vanhemdall9359 oj wierzę, wierzę. Mam bardzo dużą styczność z gastro i wiem jak tam wygląda i strasznie współczuję ferajnie jak wbija im dziecko które jest "tylko dzieckiem". I też jestem zachwycony jak jest ban na dzieci w jakimś gastro punkcie.
🤣
Świetny materiał... Mógłby być dłuższy. Dzięki
Kobiety bardzo łatwo manipulować, ponieważ są emocjonalne. Media są motorem napędowym gospodarki, ponieważ to kobiety wydają większość zasobów, które zarabiają mężczyźni. Wystarczy spojrzeć na statystyki kto wydaje i ile. Teraz aby więcej tych zasobów wyciągnąć są nakłaniane do handlowania swoim ciałem, ubierając to w emocjonalny całun.
> Wystarczy spojrzeć na statystyki kto wydaje i ile
wystarczy spojrzeć na to jak działa większość gospodarstw domowych, dzbanie
ja wiem ze związki to czasem jest zmudna trudna praca nad sobą i czasem nad partnerem i czasem bezskuteczna , ale czy to daje moralne prawo do zdradzania ? wydaje mi sie ze nie , mysle ze problem jest w tym jak ludzie sie dobierają i dlaczego a nie w samej monogamii czy bycia wiernym czasem ktos kto kompletnie sie nie zgrywa próbóje byc ze sobą na siłe a potem są nawzajem sobą zmeczeni i zamiast sie rozejsc to sa czesto zbyt mocno powiązani ekonomicznie zeby to tak porpostu skonczyc
niech sie dzieje co chcę co chcę
dopóki ktoś płaci for-se for-se
A gdybym tak chodził po ulicy z gołą pałą na wierzchu i czuł się z tym dobrze, to też byłbym uprawniony do twierdzenia, że nikt nie ma prawa mnie oceniać? Co to w ogóle za argument? To jest dno moralne i tyle.
A gdybyś tak mniej wierzył w to, co opowiada jakiś gość za pieniądze, to byłoby lepiej.
Otóż nie wierzę, dlatego w całości przeczytałem cytowany artykuł. Oczywiście każdy człowiek ma prawo do swobodnego dokonywania wyborów życiowych, szczególnie w strefie własnej seksualności, ale zachowania niemoralne powinny podlegać krytyce i powinny być piętnowane. Brak wyrzutów sumienia u osób niemoralnych, owocujący ich dobrym samopoczuciem, nie jest żadnym argumentem, gdyż ich zachowanie nadal pozostaje niemoralne.
@@pawem5105 Czy coś jest moralne czy nie, zależy od przyjętego systemu moralnego.
Ale masakra, dziękuję za racjonalne podsumowanie tematu. Aż dziwne, że treści opisywane w filmie są produkowane i brane przez niektórych na poważnie.
W przypadku Natsu jeszcze bardziej szokująca byłaby odpowiedz "chętnie zobaczę cię nago, ale za 20zl, bo więcej to dla mnie za drogo. Albo poczekam aż zdjęcia trafią za darmo do internetu"
Nie trudź się, sam sobie wygeneruję xD
Skoro mówiąc o założeniu konta na OF jasno określiła kim jest, to dlaczego się dziwi i czuje się niekomfortowo, gdy prowadzi negocjacje z potencjalnym klientem? OF to też prostytucja, od klasycznej różni się tylko brakiem fizycznego kontaktu z klientem.
Ważny temat, wierzę, że czarny scenariusz się nie sprawdzi i prędzej czy później okaże się, że narracja o takim podejściu do kobiet jak w filmie, nie przynosi nic dobrego. Warto o tym głośno mówić, dobrze, że ten film ma całkiem sporo wyświetleń.
Jako faceci nic nie musimy robić, kobiety same siebie nienawidzą i same się uprzedmiatawiają
"...naprawdę właściwe jest tylko to, z czym ktoś czuje się dobrze i nikt nie ma prawa tego oceniać." - trochę zaleciało anarchią. No bo co jeśli ktoś dobrze czuje się np. w roli złodzieja? Oceniać? Nie oceniać? Przecież on się z tym dobrze czuje i tylko to jest właściwe. Umysł 5-cio letniego dziecka uwięziony w ciele dorosłego człowieka - tym są ci ludzie. Prawdopodobnie jakość życia w ostatnich latach tak bardzo się poprawiła, że ci ludzie mogą sobie pozwolić na funkcjonowanie w takiej iluzji rzeczywistości.
Koniec uprzywilejowania kobiet!
Na skrajnych emocjach najłatwiej jest zarobic
Kasa!!!! Jaka nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. Konsumpcja. Ciekawostka: pomysłodawcą feminizmy był mężczyzna.
10:56 O to właśnie chodzi. Osiąganie celów przez społeczeństwo utrudnia osiaganie kolidujących z nimi celów szlachty, wybrańców losu, nadludzi.
Dlaczego media miałyby nienawidzić kobiet? Wręcz odwrotnie, to dziś są im przyjazne. Odkłamuje się bowiem wiele szkodliwych mitów, a na światło dzienne wychodzą problemy, których wcześniej nie poruszano. O niektórych zjawiskach zaś w ogóle nie można było mówić publicznie, bo narracja była jaka była - jednolita a przez to właśnie wroga kobietom. Jeśli bowiem za cenę ostracyzmu i piętnowania nie mogły otwarcie mówić o swoich prawdziwych troskach czy potrzebach, co równe jest odebraniu im prawa do odczuwania czegoś co i tak odczuwały - w zamian za to - wskazywano jak ''powinny'' odczuwać - no to TO jest właśnie ciemna strona i fałszowanie prawdziwego obrazu. Co najlepiej widać na przykładzie macierzyństwa, którego pełniejszy dopiero od niedawna się odkrywa, bo jak dotąd ukazywano je w samych superlatywach, z pominięciem faktu, że to nie zawsze cudowny czas, a przynajmniej nie dla każdej kobiety. I że w ogóle może nigdy nie być cudowny bo chciany. Wymazywano tym samym ze świadomości społecznej osobiste dramaty, bo niewygodne dla jedynie przeznaczonej kobietom roli. Nie mogło być zresztą inaczej, skoro podpierano się jeszcze z góry przyjętym a fałszywym założeniem, że każda ma instynkt macierzyński i koniecznie chce mieć dzidziusia. A jeśli ma dzidziusia to koniecznie musi go lubić. Może gdyby społeczeństwo dużo wcześniej nie karmiło się mrzonkami, chcąc za wszelką cenę wpisywać kobiety w sztywne ramy, cynicznie odmawiając im prawa głosu - nikt by się dziś tak nie oburzał.
Podobnie z faktem, że kobiety mogą różnie postrzegać swoje relacje z mężczyznami, czy zdradzać. Tego typu ''smaczki'' trwały w najlepsze w utajeniu, więc żadne to novum które by wcześniej nie istniało. A jedynie pokazuje, jak bardzo społeczeństwo przesiąknięte jest myśleniem życzeniowym, gdzie koniecznie matka (najlepiej Polka) ale nigdy kochanka, czy seryjna singielka, choć podwójne standardy mężczyzn już nie obowiązywały. Z jednej więc strony większe przyzwolenie społeczne dla mężczyzn i o ironio, tajemnica Poliszynela że część facetów murwiła się na potęgę, a potem jak gdyby nigdy nic wracała do domów, gdzie czekała niczego nie świadoma i ufna żona. Z drugiej - oburzenie że ''Asia się zregenerowała'' Taka to wartość na glinianych nogach tradycyjnego społeczeństwa, spoiwa rodziny - gdzie pomija się fakt, iż kiedyś kobiety MUSIAŁY tolerować, że chłop chadza do lupanarów, czy ma kochanki, bo były zależne finansowo. A dziś już nie są, więc na podobnej zasadzie mogą wybierać, dawać sobie rady, czy dzielić dokładnie tymi samymi odczuciami co single czy zdradzający mężczyźni.
Sprowadzanie kobiecego ciała do roli produktu w najstarszym zawodzie faktycznie może oburzać, jednak już mniej oburza, że to sami mężczyźni tak właśnie postrzegają te spotkania, jako usługę, czy transakcję. Poza tym kobieta jako produkt od dawna ma się dobrze także w kinematografii, reklamach i ogólnie popkulturze. To też już nie oburza.
Racja. Ta hipokryzja jak zwykle razi w oczy.
@@annj.7277Owszem, ale to nie znaczy, że patologiczne i niemoralne zachowania powinny być tolerowane w społeczeństwie. Dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn.
@@pawem5105 Dziwnym trafem zawsze wyłącznie kobiety się umoralnia. A mężczyzna jest po prostu mężczyzną i może.
tak było, a może nie było