Człowieku!!!!Ty oprócz dobrej znajomości tematu ,musisz być specem od telepatii i telekinezy.Wczoraj rozmyślałem nad budową old prostownika i wspominałem ten oto Twój przedstawiony.Chcę zbudować regulator prądu podłączony za diodami w kształcie harfy .Drut oporowy zamiast strun i jakaś przestawiana zwora ,jak w tym co na filmie.Dobrej Niedzieli.👍
@@mateomateo-dh5ue Haha, wręcz odwrotnie, przy takich wahaniach napięcia, szczególnie zwracałbym na uwagę, na to co dzieje się na uzwojeniu wtórnym, bo chyba jest różnica jakim napięciem (i prądem również) traktujesz akumulator. Tego prostownika używałbym wyłącznie w asyście woltomierza i amperomierza, no chyba, że uszkodzenie akumulatora (opad masy czynnej ) Cię nie interesuje. To nie jest ładowarka dla "Kowalskiego"
@@sailor8864 no wiesz na kanale u Piotrka raczej Kowalskich nie mam . A jeśli są to Piotrek ma tyle cierpliwości że robi z Kowalskiego Karbowskiego :-)
Urządzenie rewela. Wstawić tylko dokładniejszy amperomierz i dodatkowo woltomierz albo zespolony I/V 4 cyfr. Rzeczywiście cała zabawa polega na obserwowaniu napięcia i korekcie natężenia w czasie. Chętnie posłucham twoich spostrzeżeń co do ładowania tego aku nieładowalnego, a właściwie niedającego się podnieść gęstości z poziomu 1,26. Jak to osiągnąłeś? Czy zwiększając napięcie i forsując blisko 0,05C z dłuższym czasem czy bardziej w kierunku łagodniejszego odsiarczania? A może jeszcze inaczej:) ps. zastanawiam się nad produkcją albo zakupem typowego prostownika transformatorowego na własność (jadę na pożyczonym) i doszedłem do wniosku, że najlepszy jednak będzie bez automatycznych modułów, a z płynną regulacją natężenia. Pzdr
@@piotrsch1976 masz wright. Oglądnąłem jeszcze raz i rzeczywiście jest jak mówisz. Ja jakoś pomyślałem o innym sposobie regeneracji i zupełnie wypadło mi z głowy to o czym mówiłeś. Stara zasada tycząca się wszystkich akumulatorów: najpierw naładuj, a później bierz się za rozładowywanie czy sprawdzanie pojemn. i in.. Stare zleżałe akusy nie dość, że prawie w ogóle nie mają w sobie ładunku nie mówiąc już o prawidłowej gęstości jeżeli potraktuje się je wpierw przez zabranie im resztek funkcjonalności - odmawiają posłuszeństwa i trwale potrafią się zniszczyć. Ale nie wszystkie też tolerują od razu po naładowaniu, rozładowanie dużym prądem. Tu powinna iść logika stopniowego zmniejszania napięcia rozładowywania i zwiększania natęż prądu w czasie rozład. Mimo odratowania ten akus nadal nie jest w dobrej kondycji i ja bym go potraktował jeszcze na odsiarczanie/regenerację- no chyba, że ten akus już jest w drodze powrotnej:) Wiem jedno, że jeszcze nie jeden aku potrafi zaskoczyć i zaskoczy na pewno swą kondycją i sposobem ładowania.
Jak zawsze ciekawy filmik :-) też zauważyłem że napięcie 16,2v można między bajki włożyć . Zauważyłem że Aku się wysychają od 15,5 v do 17,5v w zależności od akumulatora .
zapytam jeszcze raz. majac akumulator niedoladowany to powinienem go najpierw jeszcze bardziej rozladowac do 10.5v i wtedy ladowac? mam kulona 820 jak cos - dzieki za podpowiedz
Pytanie nie do mnie ale ja bym najpierw doładował. Z tym rozładowaniem też trzeba uważać. Nawet zwrócić uwagę na wiek aku i jakim natężeniem rozład. i jeszcze troszkę innych.
@@tomaszjar541 bo raz ladowalem od 12.36v i w sumie kulon po 12h sie wylaczyl po wysycaniu 8h. tak mialem ustawiony zeby ladowal przy napieciu 16.2V akumulator ma 5lat lekko
Ja najpierw doładowuję akumulator a potem robię najczęściej ze 2-3 cykle rozładowania i ładowania do pełna. Jeśli masz obawy przed zniszczeniem akumulatora to rozładuj go dużym prądem, najłatwiej w samochodzie włączyć wszystkie światła z przekręconym kluczykiem z długimi włącznie. To około 20A poboru prądu, rozładuj go tak maksymalnie do 11,8V, napięcie mierzone pod obciążeniem. Jeśli chcesz zaryzykować to rozładuj tak samo do 10,5V.
@@aleurwal2000 na pewno zasiarczony jak nic. Spróbuj ładowania dłuższego z tzw dozoriadem i natężeniem dla tego programu0,02C i podwojonym czasem , a do tego ładowanie główne asymetryczne. Wersji jest dużo. Nie da się ot tak powiedzieć, że taki czy taki sposób będzie idealny. Zobacz kanał Piotra Pięciaka "PiotrP". Tam dużo jest filmów o zasadach i ustawieniach np, takiego Kulona 912. I do tego tak jak ci Piotr Schimke pisze z takimi rozładowaniami. Pzdr
@@tomaszjar541 w zeszlym tygodniu go ladowalem i wysycal 8h pradem 1.1A przy 16.2V. caly tydzien uzytkowalem go. dzis przed wyciagnieciem po przyjedzie do domu bateria zmierzona autoolem miala 12.8v oraz soh 49% i soc 98%. jak podlazylem kulfona to zaczął odrazu wysycać na 16.2V ale juz prąd byl 0.6A po godzinie zwiekszył do 0.7A - obserwuje tego gnojka obecnie. zobaczymy co dalej
Człowieku!!!!Ty oprócz dobrej znajomości tematu ,musisz być specem od telepatii i telekinezy.Wczoraj rozmyślałem nad budową old prostownika i wspominałem ten oto Twój przedstawiony.Chcę zbudować regulator prądu podłączony za diodami w kształcie harfy .Drut oporowy zamiast strun i jakaś przestawiana zwora ,jak w tym co na filmie.Dobrej Niedzieli.👍
Ten prostownik ze względu na wiek należałoby zasilać napięciem 220V i dopiero wtedy pomierzyć wartości na stronie wtórnej.
Haha . U mnie na wiosce w sobotę wieczorem jest 210v a w niedzielę rano już 238 nawet . Tak że odpuścił bym takie dywagacje .
@@mateomateo-dh5ue Haha, wręcz odwrotnie, przy takich wahaniach napięcia, szczególnie zwracałbym na uwagę, na to co dzieje się na uzwojeniu wtórnym, bo chyba jest różnica jakim napięciem (i prądem również) traktujesz akumulator. Tego prostownika używałbym wyłącznie w asyście woltomierza i amperomierza, no chyba, że uszkodzenie akumulatora (opad masy czynnej ) Cię nie interesuje. To nie jest ładowarka dla "Kowalskiego"
@@sailor8864 no wiesz na kanale u Piotrka raczej Kowalskich nie mam . A jeśli są to Piotrek ma tyle cierpliwości że robi z Kowalskiego Karbowskiego :-)
Chetnie obejrze film z opisem srodka. Fajny bylby rowniez film jak przystosowac zwykly prostownik do ladowania agm, zel.
To obejrzyj film z tym prostownikiem przed przeróbką...
@@piotrsch1976 Sorki za zasmiecanie. Istotnie wypasny, a jednoczesnie prosty w budowie.
Urządzenie rewela. Wstawić tylko dokładniejszy amperomierz i dodatkowo woltomierz albo zespolony I/V 4 cyfr. Rzeczywiście cała zabawa polega na obserwowaniu napięcia i korekcie natężenia w czasie. Chętnie posłucham twoich spostrzeżeń co do ładowania tego aku nieładowalnego, a właściwie niedającego się podnieść gęstości z poziomu 1,26. Jak to osiągnąłeś? Czy zwiększając napięcie i forsując blisko 0,05C z dłuższym czasem czy bardziej w kierunku łagodniejszego odsiarczania? A może jeszcze inaczej:) ps. zastanawiam się nad produkcją albo zakupem typowego prostownika transformatorowego na własność (jadę na pożyczonym) i doszedłem do wniosku, że najlepszy jednak będzie bez automatycznych modułów, a z płynną regulacją natężenia. Pzdr
Jak podniosłem gęstość w tym aku możesz posłuchać na filmie #4 Vlog Automatyczny prostownik wojskowy....
@@piotrsch1976 Aż oglądnę jeszcze raz ale przysiągłbym, że tam tylko o tym wspominasz, że ci się udało. Ale nie upieram się:)
@@tomaszjar541 ostatecznie wymieniłem ten amperomierz na tego typu które montuję w tych automatach bo uznałem że się przyda chłopakom.
@@piotrsch1976 prawidłowo:)
@@piotrsch1976 masz wright. Oglądnąłem jeszcze raz i rzeczywiście jest jak mówisz. Ja jakoś pomyślałem o innym sposobie regeneracji i zupełnie wypadło mi z głowy to o czym mówiłeś. Stara zasada tycząca się wszystkich akumulatorów: najpierw naładuj, a później bierz się za rozładowywanie czy sprawdzanie pojemn. i in.. Stare zleżałe akusy nie dość, że prawie w ogóle nie mają w sobie ładunku nie mówiąc już o prawidłowej gęstości jeżeli potraktuje się je wpierw przez zabranie im resztek funkcjonalności - odmawiają posłuszeństwa i trwale potrafią się zniszczyć. Ale nie wszystkie też tolerują od razu po naładowaniu, rozładowanie dużym prądem. Tu powinna iść logika stopniowego zmniejszania napięcia rozładowywania i zwiększania natęż prądu w czasie rozład. Mimo odratowania ten akus nadal nie jest w dobrej kondycji i ja bym go potraktował jeszcze na odsiarczanie/regenerację- no chyba, że ten akus już jest w drodze powrotnej:) Wiem jedno, że jeszcze nie jeden aku potrafi zaskoczyć i zaskoczy na pewno swą kondycją i sposobem ładowania.
Dobry Odcinek !!!
Jak zawsze ciekawy filmik :-) też zauważyłem że napięcie 16,2v można między bajki włożyć . Zauważyłem że Aku się wysychają od 15,5 v do 17,5v w zależności od akumulatora .
zapytam jeszcze raz. majac akumulator niedoladowany to powinienem go najpierw jeszcze bardziej rozladowac do 10.5v i wtedy ladowac? mam kulona 820 jak cos - dzieki za podpowiedz
Pytanie nie do mnie ale ja bym najpierw doładował. Z tym rozładowaniem też trzeba uważać. Nawet zwrócić uwagę na wiek aku i jakim natężeniem rozład. i jeszcze troszkę innych.
@@tomaszjar541 bo raz ladowalem od 12.36v i w sumie kulon po 12h sie wylaczyl po wysycaniu 8h. tak mialem ustawiony zeby ladowal przy napieciu 16.2V akumulator ma 5lat lekko
Ja najpierw doładowuję akumulator a potem robię najczęściej ze 2-3 cykle rozładowania i ładowania do pełna. Jeśli masz obawy przed zniszczeniem akumulatora to rozładuj go dużym prądem, najłatwiej w samochodzie włączyć wszystkie światła z przekręconym kluczykiem z długimi włącznie. To około 20A poboru prądu, rozładuj go tak maksymalnie do 11,8V, napięcie mierzone pod obciążeniem. Jeśli chcesz zaryzykować to rozładuj tak samo do 10,5V.
@@aleurwal2000 na pewno zasiarczony jak nic. Spróbuj ładowania dłuższego z tzw dozoriadem i natężeniem dla tego programu0,02C i podwojonym czasem , a do tego ładowanie główne asymetryczne. Wersji jest dużo. Nie da się ot tak powiedzieć, że taki czy taki sposób będzie idealny. Zobacz kanał Piotra Pięciaka "PiotrP". Tam dużo jest filmów o zasadach i ustawieniach np, takiego Kulona 912. I do tego tak jak ci Piotr Schimke pisze z takimi rozładowaniami. Pzdr
@@tomaszjar541 w zeszlym tygodniu go ladowalem i wysycal 8h pradem 1.1A przy 16.2V. caly tydzien uzytkowalem go. dzis przed wyciagnieciem po przyjedzie do domu bateria zmierzona autoolem miala 12.8v oraz soh 49% i soc 98%. jak podlazylem kulfona to zaczął odrazu wysycać na 16.2V ale juz prąd byl 0.6A po godzinie zwiekszył do 0.7A - obserwuje tego gnojka obecnie. zobaczymy co dalej
Jakiej marki to prostownik?
To manufaktura, jakiś gość je produkował ale zbankrutował bo były zbyt dobre.
Idea ustawiania zaczerpnieta ze sprzetu wojskowego - przez krosowanie - prosta i niezawodna