- 15
- 61 897
Adam Popowicz
เข้าร่วมเมื่อ 29 ก.ย. 2011
Palenie w piecu ATMOS z rozpalaniem - wersja skrócona
Palenie w piecu ATMOS z rozpalaniem - wersja skrócona
มุมมอง: 5 753
วีดีโอ
Jak palić w piecu ATMOS ? - nie zmniejszajcie temperatury spalin / nie wyłączające wentylatora !
มุมมอง 31K10 หลายเดือนก่อน
Jak palić w piecu ATMOS ? - nie zmniejszajcie temperatury spalin / nie wyłączające wentylatora !
Test sprawności ATMOS DC 25s z szamotem w górnej komorze + dyskusja
มุมมอง 1.7K11 หลายเดือนก่อน
Test sprawności ATMOS DC 25s z szamotem w górnej komorze dyskusja
Atmos DC 25S szamot zamiast rusztu
มุมมอง 4.4K11 หลายเดือนก่อน
W filmie opisuje zastosowanie szamotu do górnej komory, jako elementu podwyższającego temperaturę spalin oraz lepiej utrzymującego żar niezbędny do poprawnego zapalania gazu drzewnego w kotle ATMOS DC25S.
ATMOS DC 25S - test sprawności po instalacji RCK
มุมมอง 6Kปีที่แล้ว
Za namową innych użytkowników zainstalowałem RCK i podregulowałem piec do spokojniejszej pracy. Wyniki zaskakujące - wzrost sprawności z ok 75% do ok. 85% (prawie te same warunki eksperymentu). Zaltem zdecydowanie polecam RCK do tego pieca.
ATMOS DC25S - test sprawności spalania - sosna.
มุมมอง 3.4Kปีที่แล้ว
ATMOS DC25S - test sprawności spalania - sosna.
Kotłownia ATMOS DC25S z buforami 3x800L+ gaz
มุมมอง 5Kปีที่แล้ว
Mój pierwszy film w temacie palenia w piecu zgazowujacym drewno ATMOS.
Witam. Dalej palisz z klapką podpartą drewienkiem czy cos zmieniales w ustawieniach ?
@@grzechrud dalej tak. Najlepsze rozwiązanie
Trzeba przy tym piecu robic wklad do komina?
Dziękuję za filmik :-) Przekonał mnie Pan do wyboru Atmosa, ponieważ miałem sporą zagwozdkę z tym, jaki piec powinienem kupić zamiast starego kopciucha.
@@mateuszl9172 to nie o to chodzi żeby przekonywać. Moje filmy są raczej dla tych co już takie piece mają. Piec dolnego spalania na węgiel z buforami też wziąłbym gdyby nie to że są problemy z przyszłością węgla. Podobnie, zdecydowabie odradzam kupowabie tego pieca osobom mającym niewiele czasu, to nie jest rozwiązanie dla nich. Każdy kij ma dwa końce: spalanie drewna może być najtańszym sposobem ogrzabia domu, niestety kosztem braku wygody i koniecznościa nauczenia się dobrych technik palenia. Nie każdy do tego dochodzi niestety. Grono osób dla których ten pięć i takie palenie pasuje, jest wbrew pozorom bardzo małe, w mojej opinii i obserwacji otoczenia.
Panie Adamie po pierwsze palimy w kotle nie w piecu i nie drzewem a drewnem. Jak sam pan podkreśla, że wykłada na uczelni wypadałoby się nauczyć prawidłowej terminologii. Śmieje się Pan z pomysłowości użytkowników kotłów, że również sam używał to czy tamto, aby wyciągnąć z proces palenia jak najwięcej energii. Mówi Pan również, że w Atmosie się śmieją z tych wszystkich wynalazków pomysłowych dobromirów, gdzie sami wypuścili taki sam kocioł dodając tylko kawałek żelaza nazywając go dumnie zawirowaczem spalin. Ja palę w tym kotle już 25 lata. Jest to mój drugi kocioł tej firmy Dodam, że jakość wykonania drugiego to jakaś porażka. Obudowa rzepa , blacha jak z papieru. W wymienniku wkład ceramiczny też użytkownikom rozpada się po kilku sezonach grzewczych. Mój pierwszy zgnił bardzo szybko po 10 latach był bez zbiorników akumulacyjnych, tak mi zamontowali ,,fachowcy'' a palenie w takiej konfiguracji to porażka, ale kto w Polsce w 1999 roku w kotłowni miał zamontowane bufory? Podejrzewam ,że nieliczni. Dopiero jak sam zacząłem zgłębiać temat i Internet miał już prawie każdy w domu wykonałem instalację nie będąc ,,fachowcem'' taką jaka jest na ostatnich stronach instrukcji obsługi kotła. I tak użytkuję kocioł do dzisiejszego dnia, jedynie dokładając jakieś 10 lat temu regulator ciągu spalin podpatrzony na jakimś czeskim filmiku na YT. I to nie był pomysł Atmosa tylko jakiegoś dobromira czeskiego. Firma atmos teraz sama poleca stosowanie RCK.😀 Twierdzi Pan, że wszystko wyrzucił i tego nie stosuje, ale jednej rzeczy Pan nie wyrzucił, dlaczego? Regulator ciągu widzę, że został i pracuje. Stosując go tym samym spowolnił Pan proces palenia w kotle a tym samym i obniżona została temperatura spalin. Nie chwaląc się wszyscy prezentujący swoje kotły i jak palą na YT po mojej relacji zamontowali to urządzenie😀. Separator powietrza też widzę założony😀 Moje skromne zdanie jest takie, że próbowanie czegoś nowego nie jest błędem a jedynie drogą do celu, którzy może podkreślam może przynieść korzyści. Jak to mówią potrzeba matką wynalazku. Pozdrawiam
Tez bede kupowal taki piec
Dzięki👍
jak zachowuje sie ten kocioł przy spalaniu sosny? nie zakleja sie ?
@@pawejaroszewicz4482 absolutnie nie. Palę praktycznie głównie sosną i jest idealnie. Należy bardzo dobrze suszyć drewno, wielosezonowe wysuszone drewno daje jeszcze większego kopa i ilość energii potrafi mnie nieraz zaskoczyć
Drzewo i węgel to naturalny opał
wszystkie tego typy kotły wypuszczają kominem cała masę energii. Wiadomo, że chodzi o to by spalanie było w wysokich temperaturach ale trzeba tą energię sprawnie odebrać, bo inaczej idzie w kosmos. Tak samo z tlenem w spalinach...10% ????? To jakaś katastrofa. Przez te wentylatory dochodzi do takich start kominowych, że zwykły kopciuch palony na naturalnym ciągu umiejętnie ładowany i odpalany ma taką sama sprawność. Temperatura spalin po 250-300 stopni to nadaje sie do zasilania dodatkowego wymiennika Temperatura minimalna spalin określona w mądrych książkach wynosi 110 stopni C ( ale tylko z uwagi na trwałość kotła i komina by w kominie na jego końcu nie dochodziło do kondensacji) Ogólnie latając po różnych forach można dojść do wniosku by sprawnie eksploatować tego typu kotły wystarczą 4 godziny dziennie przy nim spędzać ciągle coś regulując a żeby wiedzieć co i jak regulować wystarczą 3,5 letnie studia zawodowe. Pomijam koszty zakupu, koszty instalacji i konieczność zakupu bufora około 1000 litrów ( w cenie połowy kotła) by sprawnie odbierać z kotła wyprodukowaną energię.
@@arturpodkowinski8622 spoko, na szczęście nikt Ci nie każe tego kupować. Rozumiem że swoje mądrości wyciągasz na podstawie wieloletnich doświadczeń z takim piecem oraz porządnych obliczeń, jak większość podobnych do Ciebie krzykaczy.... Fajnie się tak powymadrzac na komentarzach, co nie?
@@Popcio36kanal pierniczysz bzdury lub jesteś technicznym idiotą. Nie ma starty kominowej jak sonda pokazuje 10% tlenu w spalinach. Poproś syna lub córkę bo oni mieli w szkole czytanie ze zrozumieniem to wyjaśnia o czym pisałem. A Ty czytałeś i wielkie G zrozumiałeś. Chcesz sie czepiać to czepiaj sie tego co napisałem i udowodnij, że 10% tlenu w spalinach nie powoduje POTĘŻNEJ STARTY KOMINOWEJ. Albo że wysoka temperatura spalin w czopuchu to nie kolejna strata. A może udowodnisz, że Atmos jednak nie miał racji że pomylił się z sondą lambda Ty mówisz, że u Ciebie rok wytrzymała. Sonda po kilku dniach palenia już żyła swoim życiem. Wiesz jakie warunki pracy musi mieć sonda lambda do prawidłowej pracy. Jak Twój piec steruje procesem spalania jak włożysz do komory 30 kg dębu a jak gdy włożysz mu 30 kg topoli odpowiem tak samo. Problem jest taki, że jakbyś zaprzągł do sterowania procesem spalania sztuczną inteligencje to może w oparciu o dane byłby tym procesem w miarę sprawnie sterować. Zobacz jakie zjawiska zachodzą podczas spalania drewna co kiedy się uwalnia, a teraz pomyśl jak można tym sterować OTÓŻ NIE MOŻNA Dlatego ktoś wymyślił ekogroszek i pelet by dawkę paliwa i dawkę powietrza do "czystego i ekonomicznego spalania" można było jakoś ze sobą jakkolwiek powiązać
Ile wsadów drewna musisz załadować żeby zagrzać te 2400 litrów wody?
@@grzegorzpokrzywniak9815 sosnowego, mniej więcej trzy
@@Popcio36kanal Ok dzięki. A próbowałeś palić w nim bez jakiegokolwiek ruszania pp i pw? Chodzi mi o taki scenariusz że masz to ustawionego na stałe i tylko palisz. Jaka sprawność wtedy wychodzi?
Wszystko spoko , ale używam atmosa od 20 lat i jak ktoś tych ultra wskazówek się nasłucha to chyba sobie odpuści. Nie neguję tych porad ale obsługa tego kotła jest banalnie prosta, nie wygląda to tak jak na tym filmie 😅 Autor dosyć mocno sobie utrudnia obsługę, ja wrzucam 3-4 duże kawałki drewna kartka papieru , rzucam zapałkę i zapominam o kotle na 5h
Czy da się palić w tym kotle bez tej całej filozofii, patrzenia na te termometry, bez tych odczytów, pomiarów?
Wszystko super i wielki szacun za wiedzę i rozwiązanie własnej kotłowni ale to nie na głowę i kieszeń zwykłego Kowalskiego, domyślam się, że kocioł to nie jest szczyt techniki? i trochę się dziwię z jego zakupu.
Ot mądrego dobrze posłuchać. Dziwi mnie fakt, Pan też to zauważył, firma od lat produkuje ten kocioł, robi różne badania i wiadomo, że bolączką tego kotła jest zbyt mały wymiennik i nic z tym nie robi. Zanim obejrzałem Pana filmik też uważałem, że sąda lambda w tego typu kotłach jest zbędnym wydatkiem a o sprawność i czystości spalania kotła świadczy temp. spalin, którą najlepiej sprawdzić termoparą. Zrobiłem sobie już jeden podobny piec a teraz robię zupełnie inny nie dwu ale trzy komorowy z dodatkową komorą do beztlenowej termolizy bez ujścia do komina. Choć i tak planowałem zrobić na dwa wentylatory jeden do pierwotnego, drugi do wtórnego ale dzięki Panu ten do wtórnego ustawię teraz czasowo czyli zamiast przymykać ręcznie wtórne wentylator się wyłączy po odgazowaniu drewna, oczywiści mniej więcej. Informacja ta uświadomiła mi też, że po wyłączeniu wtórnego, w tym co mam nie robiłem tego będę miał większą temp. w środkowej komorze zgazowującej, która będzie potrzebna do podtrzymania termolizy w trzeciej nad nią a załadować ją mogę wszystkim co ma w sobie gaz włącznie z oponami i ten gaz wykorzystać na kilka sposobów. Pozdrawiam.
To co za kazdym razem zamykac powietrze wtorne?
Jakiej mocy kocioł i jaka ilość drewna schodzi przez zimę?
Powiedzmy że dość dobrze policzone, aczkolwiek ręczna metoda obliczania poprzez wyznaczanie średniej na pewno obarczona jest drobnym błędem no i kaloryczność drewna chyba trochę zaniżyłeś ( 4,1kw/kg to mniej więcej przy wilgotności 35% byś miał ) ale to w sumie w każdych obliczeniach jest obarczone dużym błędem bo nie znasz dokładnej wilgotności drewna a ta wpływa na jego kaloryczność, w samym drewnie też zdarzają się kawałki bardziej i mniej żywiczne a to też wpływa na jego wartość opałową. Byłem ciekawy jak obliczasz, myślałem że może masz licznik energii ten był by dokładniejszy :) Ja obecnie palę w zwykłym żeliwnym kotle Klimosza, i w sumie nie obliczam średniej temperatury bufora przed paleniem bo po prostu jak się rozładuje to go przepompowuje przez podłogówkę ze 2 razy i temperatura całego jest identyczna, średnia temperatura załadunku wychodzi sama na sterowniku podłogówki, a ilość litrów uzyskanej podgrzanej wody mierzy licznik zamontowany na zasilaniu kotła, wystarczy przemnożyć uzyskane dane, pozostaje kwestia opału ważę go przed paleniem i przyjmuje kaloryczność 4,35kwh. ( odpady tartaczne o zmierzonej kilkukrotnie wilgotności na poziomie 10-13%, przyjąłem 12% i gęstość drewna 500kg/m3 ). Do wygrzania około 1000l potrzebuję jakiś 37kg drewna czyli sprawność wychodzi około 46-47%. jak na kopciucha to chyba nie najgorszy wynik :P Zainteresowałem się tematem bo planuję zmianę właśnie na taki kocioł i byłem ciekawy ile realnie sprawności uzyskuje, jak dla mnie oznaczało by to spadek zużycia opału prawie o 50% :)
Na podstawie czego obliczasz sprawność ? wrzucasz np. 30kg drewna i skąd wiesz jaka była jego kaloryczność i ile uzyskałeś z niego energii ?
Proszę pooglądać moje inne filmy, w jednym z nich opisuje to na kartce. Generalnie robię tak jak wszyscy, którym się chce to obliczać, więc żadna nowość :)
A konkretniej to który ?@@Popcio36kanal
@@adama4028 th-cam.com/video/bRwtzPd1cfc/w-d-xo.htmlfeature=shared Od około 16 minuty
dzięki obejrzę sobie :)@@Popcio36kanal
Witam. Czy pomoże Pan z odpowiedzią? Gdzie jest najlepsze miejsce na separator powietrza ? 1. Przed trójnikiem poboru na laddomat ( taj jak u Pana) , czyli na małym obiegu- wtedy odgazowuje całą wodę ( pętlę kotła i wylot na bufor) lecz jest przez niego duży przepływ i czy wtedy działa skutecznie? 2 . Czy za tym trójnikiem- odgazowuje wodę tylko idącą na bufor , ale sprzyja mu mały przepływ, ale woda w pętli kotła i laddomatu może być ciągle zagazowana? Rozważam separator 5/4 caleffi lub afriso. Układ zamknięty. Wkładka 72. Kocioł wypoziomowałem tak, że króciec wylotowy to najwyższy punkt. Dodatkowo będzie na tym kroćcu wężownica schładzająca ( mój dc 25s nie miał jeszcze w płaszczu, jak obecnie) typ WZS-2B, na jej szczycie jest odpowietrznik automatyczny a woda w niej plynie wolniej i uderza o miedziane zwoje, więc może nie potrzebuję instalować separatora dodatkowego ? Skąd w ogóle to powietrze ? Ze stanu blisko wrzenia wody przy tych ponad 90 stopni na kotle? Pozdrawiam.
Na wylocie gorącej wody z pieca, jeszcze przed odgałęzieniem na laddomat.
Bardzo dziękuję. Pozdrawiam.
Powietrze wynika z różnych przyczyn ale generalnie z dużych wahań temperatury w krótkim czasie (nagrzewnice instalacji pieca od 20C do niemal 90C). Należy oczekiwać też pewnego spadku ciśnienia z czasem i konieczności dopuszczania wody do instalacji po sezonie, Szczególnie po silnych wychłodzeniach bufora. Ja miałem odpowietrznik ale nic nie pomógł, dopiero separator sprawił że powietrze zaczęło się automatycznie uwalniać.
Tak tak, rozumiem. Odpowietrznik nie usunie w takim miejscu tuż za kotłem podczas pracy laddomatu. Zgadzam się, skoro separator zawsze coś usunie, ubytek ten trzeba dodać do zładu, bo objętość startowa na zimno jest zawsze z zaabsorbowanym powietrzem. Najlepsze warunki do takiej separacji to jak najniższe ciśnienie , jak najwyzsza temperatura cieczy i jak najmniejszy jej przepływ. Temu miejscu montażu sprzyja tylko wysoka temperatura, reszta warunków nie jest sprzyjająca, ale nie można mieć wszystkiego, trzeba iść na kompromis. Bardzo dziękuję za informację. No i kolejne parę stówek do wydania 😢. Ale jestem w trakcie budowy kotłowni i staram się za wszelką cenę uniknąć błędów, które "Wy" przerabialiście, czerpię z Waszych doświadczeń, a Pan ma rewelacyjny wkład w ten atmosowy światek . Pozdrawiam.
Czy dobrze rozumiem ze przy takiej duzej temp na wylocie warto zostawic dluzsze rury kominowe w kotlowni aby ja nagrzewaly (i sasiadujacy z nia garaz) oraz warto nie ocieplac komina systemowego ktory idzie przez pietro na dach aby jego cieplo oddawane bylo w jednym z pokoi?
Może mieć to sens jak najbardziej
A próbował ktoś brykietem dębowym ?, tam gazowanie wraz z etapem węgla drzewnego występuje prawie przez cały okres spalania
Jasne, spróbuj. Tylko że to droga zabawa, ja za grosze palę drewnem więc brykiet to dla mnie burżujstwo ;)
Ostatnie dwa zdania to w zasadzie wszystko co należało powiedzieć. A i tak każdy fabryke będzie próbował ulepszyć 😊. Ja po prawie jednym sezonie z atmosem zgadzam się z Panem wykładowcą w każdym punkcie i gratuluję bardzo pouczającego wykładu oraz życzę samych pilnych słukaczy (widzów). Pozdrawiam
Spalałeś w tym piecu wegiel ?
Raz, nigdy więcej. Szybko uszkadza ten ceramiczny palnik ze szczelina.
@@Popcio36kanal widziałem film Pana sylwestra w kotłowni z atmos jak pali w tym piecu węglem a zastanawiam się nad atmosem a piecem kotłospaw drewko
@@PIOTR450R on pali w AC
@@Popcio36kanalpiszesz że węgiel uszkadza szybko palnik ceramiczny, a wjaki sposób paliłeś węglem? Na raz wrzuciłeś do pełna sam węgiel czy dosypałeś np 5kg? Conajmiej 10 osób potwierdziło że dosypują do załadunku trochę węgla i u żadnej nie wystąpił opisany przez ciebie problem z ceramiką.
@@Popcio36kanal a jaka jest różnica między piecem ac a dc
A nie lepiej, zamiast manipulować przy kotle, podrzucić po prostu drewna, żeby znów spalał się gas?
Lepiej!
Ja rozpalamy tak przesiewam węgiel drzewny plastikowe wiadro z dziurami 2 3 drewienka na dysze zgazowujący na to węgiel drzewny i jedna kostka podpałki do drewna odpalam wentylator i kilka drobnych szczepek 3 minuty rozpalone
Jaki przedział temperaturowy Twoim zdaniem w dolnej komorze sugeruje optymalne spalanie ?
Ponad 600
@@Popcio36kanal a teraz z biegiem czasu byś kupił jeszcze raz bragera ? Czy ustawienia fabryczne plus kontrola temp. Komory dolnej wystarczy w zupełności?
@@grzechrud nie kupiłbym
Mam atmos prawie 3 lata. Koszmar, by nagrzać bufor spala dużo za dużo ide z torbami😂 U mnie się nie sprawdził...Odłączyłem byfor i jest lepiej. Nikt nie mówi jak wygląda czyszczenie tego pieca...Bez wentylatora nie idzie😢Przechodze na pompę...
Przykro mi - każdy ma prawo mieć swoje zdanie. Ja nie mam problemów a jak ktoś ma pytania to zapraszam, nawet można po zmierzyć sprawność. Ale przyznam rację - może palić w nim bardzo źle niestety i mieć takie wnioski. Jest to jego wada.
Zuch, wstawiaj pompę, ogrzewanie dla przygłupów.
Ja mam gsx 50 i początkowo robiłem różne kombinacje powietrza pp i pw. Teraz ustawiłem tak aby w trakcie gazowania była na dole temp. Około 700 i nie leciał dym a reszta mnie już nie interesuje. Palę też trociny i zrębki i nadal wszystko jest ok. Jedynie jestem ciekawy twojej opinii.
podpowiedz z tymi trocinami i zrebkami: dajesz je na rozpalke pod szczepy drewna czy w workach/luzem nimi palisz? co ile wtedy dokladasz do pieca? z góry dzięki za podzielenie się wiedzą
Dlaczego masz wrzucone dwa zawirowacze ? Jeden nie dawal efektu ? A czy próbowałeś klapkę PP zamknac na ok 2cm (jakie byly efekty?) dlaczego wybrałeś opcje z klapką otwartą na maxa ?:)
Dwa bo kupiłem dwa i nie chce żeby leżały mi i zawadzały. Natomiast robiłem eksperymenty z klapką i bez i stwierdziłem że lepiej wychodzi otworzyć na maksa a zawirowaczami delikatnie stłumić. Stabilniej to wygląda i jest większy power (lepiej huczy i lepiej wygląda ogień).
A co do PP, korzystniej jest mieć więcej PP bo wtedy lepiej idzie ustawić PW. Jak dasz mało PP to uchylenie PW będzie musiało być mikroskopijne żeby zachować dobrą proporcje.
Witam. Ciekawy film- jak zwykle u Ciebie. Wcześniej mówiłeś, że po 1,5 h po rozpaleniu zamykasz PW. Czy po dołożeniu kolejnego wsadu otwierasz PW na kolejne 1,5 h?
W paleniu ciągłym do napełnienia buforów do końca, nie zamykam PW przez większość palenia, tylko po ok 1h od ostatniego wsadu. Przy dokładaniu co 1h powietrze musi być dostępne aż do ostatniego zgazowywania.
Instrukcja mówi trochę inaczej przy rozpalaniu. Chodzi o nagrzanie komina w pierwszej fazie i uzyskaniu żaru . Potem dokładamy do pełna zamykamy klapę i ognia!!
Możesz tak robić jak masz masę czasu. Ja wsadzam, podpalam, zamykam i przychodzę za godzinę - jest mi tak wygodniej. Dodatkowo sprawdź sobie różnice w ilości dymu pomiędzy tymi dwoma metodami rozpalania, żeby się przekonać.
Piec to nie zęby żeby co dzień czyścić
Witam fajne filmiki, wersja kotla gse ma powiekszony wymiennik ,na weglu , 185 stopni max .Pozdrawiam
Gse?
@@jacek8795 DC 30 / GD mam taki z samoodpalaczem na pelet. Sterownik acd03
Dobry film, aczkolwiek szkoda że nie pokazałeś jak pokrętłami regulujesz rozpalanie. Kurde duł pieca czyścić codziennie a plecki co trzy dni to dość uciążliwe. Może tutaj wersja gd z lepszym wymiennikiem 3,1 by pomogła bo u ciebie to chyba ma 2,1m2 ale uzależniać się od jednego rodzaju opału to trochę słabo. Jednak chyba mpm jest lepszym rozwiązaniem:)
Nie wiem czy w MPM proces przebiega jak należy o jak duże kawałki można tam wsadzać. To jest trochę inna komora. Myślę że bez konkretnych eksperymentów i pomiarów to każdy będzie miał swoje zdanie. Ja wolałbym się nie wypowiadać, nie odradzać a no nie polecać. Mój pali tak jak o tym opowiadam i jestem zadowolony, ale ma oczywiście swoje widzimisie
@@Popcio36kanal za mpm przemawia prostota budowy, oraz że spalimy wszystko w nim bez dymu trociny, szyszki, węgiel, drzewo, ziarna itp czego nie zrobił bym w GD. I co najważniejsze działa bez wentylatora spalin. Chociaż wciąż rozważam pomiędzy Mpm wood plus a Atmosem AC 25s lub atmosem dc19gd mam jeszcze kilka dni na podjęcie decyzji:)
@@jacek8795 Jak pisałem, ja wybrałem ATMOS że względu na historię firmy i lata doświadczenia w tej technologii oraz fakt iż ludziom służą te piece w całej Europie i nie tylko (mimo pewnych wad). Czytałem różne opinie o MPM wood, podobnie jak i różne opinie i mity o Atmosie. Kiedyś paliłem w GD i wg mnie proces spalania był zbyt mało agresywny że względu na utrudniony ruch spalin. Ale to był jeden raz i nie wykluczone że ciąg był za słaby mimo wentylatora. MPM ma również długa drogę spalin, nie wiem jak wtedy będzie to wyglądać. Pewnie wymaga dostosowania do warunków.
@@Popcio36kanal co masz na myśli że proces spalania był "zbyt mało agresywny"w GD?
@@jacek8795 nie słyszałem tego dudnienia i jak spojrzałem na dół w komorę to nie widziałem aż takich żywych płomieni jak u mnie.
Witam. Kolejny ciekawy film, gratuluję :))) Też muszę zrobić taki turbulator bo przy sośnie kocioł się gotuje.
orbitalna stacja kosmiczna z całą pewnością ma prostszą procedurę obslugi!!! No chyba że jesteś typowym piecocholikiem i zawyżasz skale procesu palenia ,celem uzyskania ciepła. Czyli motto ,, tam życie moje i serca bicie , w kotłowni, którą widzicie "
Masz wiedzę o kotach ACXXS lub Acxxgd?
Wartość tego filmu polega na tym, że wnioski wyciągasz z własnego doświadczenia, które na dodatek pomierzyłeś, posprawdzałeś. Jeszcze raz wielkie dzięki. Chyba też jestem szajbusem palaczem. Oglądam Twój film już po raz kolejny i na pewno nie ostatni. Za każdym razem coś nowego wyłapuję. Jeśli rzeczywiście chcesz się pozbyc tego całego osprzętu, to z chęcią przytulę, bo ja wciąż eksperymentuje i ulepszam mojego kopciuszka DS z 2007 roku. W podsumowaniu mówisz, żeby zapomnieć o tych wszystkich wynalazkach i użytkować kocioł zgodnie z instrukcją producenta, żeby dobrze przygotować drewno, a interweniować tylko gdy zagazowywanie przechodzi w żar, przymykając PW. Ale nie wspominasz, pominąłeś RCK. Czy wstawienie regulatora ciągu w kominie wpłynęło pozytywnie na sprawność kotła? Poza tym z jednej strony mówisz o tym, że niespalone gazy z drewna są bardziej szkodliwe niż gazy z węgla, a w pod koniec gdy mówisz od lambdzie w Atmosach, i że Ty też skonstruowałeś automatyczny mechanizm do regulacji PW na podstawie odczytu lambdy, to machasz na to ręką i mówisz, że te kilka procent nawet nie zauważycie i że rynek tej lambdy nie potrzebuje i Atmos się z tego wycofuje. Czyli rozumiem, że lambda podbije sprawność kotła o kilka procent, ale nie ma to ekonomicznego sensu ze względu na jej koszt i minimalne oszczędności drewna. Ale ma to sens od strony czystości spalania, bo chyba każdy procent jest ważny skoro niedopalone spaliny z drewna są bardziej szkodliwe niż te z węgla. Pozdrawiam.
Hehe, miałem taki kocioł po trzech tyg skapitulowałem sam się bałem w nim palić został zdemontowany i kupiłem zwykłe defro które służyło 9 wspaniałych lat i jeszcze by służył 15, wczoraj uruchomiłem drewmet eco design wiadomo szału w paleniu niema jak każdy 5klasy, ale po jednym wieczorze załapałem już co i jak kocioł zachowuje się przewidywalnie i co najważniejsze nie gaśnie jak wspomniany kocioł atmos czy inne z dolną dyszą spalania. Co do atmosa komora 100l paliwa jest niebezpieczna i zawodna bo wymaga typowego kawałkowego drewna czyli najlepiej buk 10cm średnicy wtedy to uwierzę że się pali bezproblemowo, ja natomiast mam można powiedzieć że odpadki bo palety deski szczepki , sosna dąb itd o różnej granulacji, dysza dolna się przytykała i kocioł dostawał czkawki tak że płomień wylatywał przez wlot powietrza, lub paliwo się zawieszało i co chwilę trzeba pilnować i grzebać bo kocioł nie spalał gazu, także to raczej kocioł dla wyznawców, ja lubię załadować zapomnieć i przyjść za 1,5-2,5h.
I jak opinia twoja o Drew mecie? Warto w porównaniu do Atmosa? Rzeczywiście podłuż i wróć za 2h?
@@jacek8795 Z długością palenia to zależy jakie drewno masz im twardsze tym dłużej się pali, ja atmosa miałem dość po 4 dniach, ale kombinowałem 3 tyg że może to ja coś źle robię nic kompletnie to nie dało, on pali bezproblemowo tylko całe polany i broń boże sosny, Drewmet spali ci wszystko nawet węgiel oczywiście trzeba ostrożnie ale myślę że da radę niewielkie ilości z drewnem i nie gaśnie nie prycha nie stęka, możesz też przyjrzeć się defro firewood plus też powinien być ok , ale konstrukcja inna być może bardziej upierdliwa w czyszczeniu(mały kanał palnika półki z zawirowywaczami itd) , choć po małych przeróbkach pewnie też będzie ok. Ja wybrałem drewmet bo był najprostszy i najtańszy.
@@sawekzielnik7239 a do czyszczenia pionowych kanałów nie trzeba demontować szamotu?
@@jacek8795 W drewmecie nie, masz dostęp od tyłu i ewentualnie od strony paleniska , ale myślę że nie będzie takiej konieczności, bo z pionowych kanałów wszystko spada w dół na palenisko, właśnie dlatego wybrałem ten kocioł bo jest prosty, minus jest taki że niema zawirowywacza czy dyszy palnika ale te dopalanie to mrzonki , bo w zwykłym defro spalałem tyle co w atmosie, najważniejsze że drewmet jest stabilny. Musisz sam pooglądać i zdecydować.
@@sawekzielnik7239 w instrukcji jest inaczej "W przypadku, gdy czyszczenia kotła przeprowadzone jak powyżej nie przyniosło oczekiwanych efektów należy : 1. Zdemontować przedni deflektor ceramiczny znajdujący się w komorze paleniskowej. 2. Wyczyścić znajdujące się deflektory oraz wszelkie kanały spalinowe i powietrzne. 3. Założyć deflektor i uszczelnić silikonem kominkowym c ""
Czyli przy tym piecu trzeba ciagle chodzić?
Można go włączyć o spalić skąd bez chodzenia. Można też raz zejść i coś.podregulowac i tyle. Ale zazwyczaj się dokłada parę razy żeby załadować bufory więc jednak się chodzi.
Witam. Mam pytanie o konstrukcję tego kotła DC25S. Może Pan lub użytkownicy będą wiedzieć. Mianowicie- tak naprawdę klapy powietrza pierwotnego nie da się zupełnie zamknąć- ponieważ mimo dopchanua jej do końca w stronę kotła ona opiera się o taki pręt fi 6mm przyspawany w poprzek tego okrągłego kanału wlotu powietrza pierwotnego do górnej komory załadowczej. Nue da się go mechaniczne szczelnie domknąć, minimalna szczelina dla powietrza będzie zawsze 6mm dookoła kanału wlotowego. Widać to po otwarciu tej zaślepki z boku kotła- to jest wyczystka chyba lub jakiś otwór kontrolny. Moje pytanie jest takie, czy klapa dolotu powietrza wtórnego również opiera się na jakimś dystansie uniemozliwiajac jej szczelne domknięcie? Czy nie ma tam nic takiego i dopychajac klapę na max w stronę kotła wtedy szczelnie zamykamy dopływ powietrza wtórnego? Pozdrawiam wszystkich zarażonych ATMOSEM.
Na wtórnym da się całkiem zamknąć
Dziękuję za błyskawiczną odpowiedź. Jestem właśnie na etapie modyfikacji swojego kotła. Nie miał w ogóle klapy powietrza wtórnego, tylko regulację pierwotnego. A nigdzie nie widać tego szczegółu, dopiero po rozebraniu osłon tylnych. Obawiałem się tego, że gdyby wtórne zamknąć szczelnie to może być ryzykowne dla kondycji dyszy ceramicznej ( jej przegrzania ) lub brak tego powietrza zakłóci coś w procesie. Dlatego podejrzewałem, że tam również dali jakiś zderzak/ dystans, żeby utrzymać choć minimalny dopływ powietrza do dyszy. Pana odpowiedź jest dla mnie klarowna, szczelne domykanie wtórnego. Bardzo dziękuję 👍 Rewelacyjny film. Mnóstwo niezwykle cennych informacji zebrał Pan w całość. Pozdrawiam serdecznie.
Czy palisz ciągle czy ładujesz bufory i wygaszasz kocioł?
Wygaszam
@@Popcio36kanal Jak często musisz je ładować?
@@lucasonthegrind8072 Jak ciepłej to raz dziennie a jak zimniej to jeszcze trzeba trochę dogrzać jeszcze. Max 50kg dzień drewna przy solidnych minusach.
@@Popcio36kanal Ciepło rozprowadzasz na kaloryfery czy na podłogówkę?
@@lucasonthegrind8072 niestety na kaloryfery. W większości nowego typu, choć parter mam w części na starych zeliwniakach
Ale okopcony, jednak nie warto doplacac😅
Bardzo fajny filmik tylko mala uwaga co do palenia caly czas na wentylatorze. Czy warto go tak meczyc i doprowadzac do tego ze robi sie tak gorący, że nie da się go dotknąć? Myślę, ze skracamy jego żywotność (tani nie jest) no i zawsze to trochę prądu. Mam tez pytanie odnośnie pompy laddomatu. Co w orzypadku awarii takiej pompy w momencie gdy kocioł bedzie pracować na najwyższych temperaturach? Czy uklad zamknięty sobie z tym poradzi? Ja mam uklad otwarty.
Panie Adamie. Zamknięcie powietrza wtórnego to rewelacja. Temperatura wzrasta, spalanie prawie do zera i do rana kocioł trzyma wysoką temperaturę. Przy otwartym tego nie było. I jeszcze czystość dolnej komory, przy każdym rozpalaniu i wszystko pięknie pracuje. Nie lubiłem tego kotła, a teraz nie zamienił bym się na żaden inny. Pozdrawiam serdecznie. Jeszcze dodam. Dla montującym ten kocioł taka moja rada: od kotła rury o przekroju 5/4. U mnie są o mniejszym przekroju i wydaje mi się , że mam zbyt wolny odbiór . Może się mylę. Co Pan o tym sądzi?
Ladomat chodzi na max ? Jaka moc pieca?
@@Popcio36kanal Ladoomat max Kocioł taki sam jak o Ciebie DC 25S
@@Popcio36kanal U mnie od kotła miedz fi 28
@@BStasiek 28 jest dopuszczalne choć ja mam większe. W fazie palenia węgla drzewnego proponuję spróbować poza zamknięciem wtórnego, obniżyć termostat główny tak do 1/3 skali licząc od minimum. Powinno to skutkować rytmem włączania się wentylatora powiedzmy 20 minut bez oraz 5 minut wiania. To też fajnie działa zauważyłem. Generalnie węgiel drzewny zachowuje się trochę jak węgiel i można go trochę tłumić wtedy, zmniejszając moc pieca. Daje to korzyść bo piec łatwiej odbiera mniejszą moc niż większą (wiadomo, za mały wymiennik).
@@Popcio36kanal Ma to sens. Spróbuję. Pale topolą, ale jak zacznę palić bukiem. to tem. jeszcze podskoczy. Pozdrawiam 👋
A co to jest ta sprawność?
Bez stosowania właściwej metodologii badawczej nie ma szans na rzetelne wnioski a powstaje jedynie chaos i szumy informacyjne.
Jeśli spalisz paliwo bez znaczenia jakie. W wysokiej temperaturze będzie to Eko . W szczególności kościół dolnego spalania
Jak już kombinujesz to spróbuj zrobić taki ruszt jak ma Blaze ale nie harmony tylko Geen np. 24 sam będę taki robił.
Wszystko ładnie i pięknie tylko dlaczego pan dławi wejście powietrza klapą którą reguluje regulator ciągu i mówi pan że wentylator ma byś uruchomiony aż do wypalenia wsadu. Wytwarza pan w ten sposób podciśnienie w kotle. Proszę otworzyć klapę wejściową i wyłączyć wentylator efekt będzie lepszy bo nie będzie pan męczył wentylatora.
Wśród pomiarów miałem i takie. Logika podpowiada takie użycie na otwartej klapce i bez wentylatora. Niestety efekt palenia był najgorszy ze wszystkich, opowiadam o tym w filmie. Właśnie w cyklu "bez wentylatora" pozwoliłem otworzyć wlot powietrza, nie ograniczać go klapka. Sprawność około 65% w tym przypadku. Postaram się powtórzyć eksperyment i jak odnajdę ten post to odpowiem Panu co wyszło na przestrzeni kilku paleń tym sposobem.