วีดีโอ

Świetny podcast . Dziękuje

th-cam.com/video/XgiI7KFEOes/w-d-xo.htmlsi=7Mf47h9nfCmM15K0

Piotr, dziękuję za opowiedzenie o swojej historii zycia i o nerwicy. Choc temat ten mnie nie dotyczy, to dzieki temu na pewno czegos wiecej sie dowiedziałam i nauczyłam, chocby po to by moze komus pomóc. Oglądam Cie na fb, i nigdy bym nie pomyślała z czym sie zmagałem, gdyby nie ten tu filmik. Zycze Tobie, Twojej dziewczynie i rodzinie, zdrowia, spokoju, milosci i wsparcia💚

Bardzo wartościowy odcinek i dziękuję. Zmieniłam odbiór na osoby z nerwicami ❤ wiedza jest ważna. Chapeau bas dla Piotra ❤

Normalny podoła. Półgłówkowi nic nie pomoże. Wy paplacie bo lubicie i pół... za ten kit jeszcze płacą. I chaosik rośnie, głupota kwitnie. Śiuuuperek jeśt. A kysz.

Super wywiad.

Widzę tu sprzeczności, marketing i słowotwórstwo... Ale dobra charyzma, będzie miał z czego żyć.

No bym się nie spodziewała po Nim takich problemów .. 😮 Tak jak mówił ,,oglądam Go jako śmieszka ,zawsze w temacie . Człowiek który wszędzie był .

Piłem 15 lat wylądowałem 2, 3razy w szpitalu potem niewiarygodnym bólem brzucha jakby cztery noże kopa przez 3 dni trafiłem na odtrutka byłem 7 dni i od tej pory nie piję i w ogóle mnie do alkoholu nie ciągnie a mało tego powiem Mam alkohol w domu Napiłbym się łyka i pił nie będę i to tyle

Dziękuję za szczerość

Szczera prawda

Dziękuje za ten odcinek ❤️ natomiast bardzo nie zgadzam się z Panem Piotrem, miałabym do niego tylko jedno pytanie “Czym dla Pana w takim razie jest Miłość”? Czy to tylko uczucie? Czy jednak coś więcej…Zakochanie, uczucia wiemy dobrze, że jest to kwestia działania pewnych hormonów w naszym organizmie, Miłość to jednak znacznie coś więcej, to decyzja, że troszczy się o siebie jak i o drugą osobą w związku ❤️

1:10 Nie uważam że sprawiedliwym jest gdy osoba A zarabia 10 tysięcy, a B 5 tysięcy, dzielenie kosztów wspólnych tak, że osoba A za każdym razem płaci za siebie i trochę za tę drugą. Oczywiście w przypadku, gdy są bezdzietni i wkładają po równo w związek w innych aspektach. Wyobrażam sobie takiego kogoś wchodzącego w różne związki w ciągu życia i trochę dziwne wydaje mi się, że na każdego z partnerów miałby łożyć, albo że ktoś zarabiający minimalną będzie wiecznie żył powyżej swoich możliwości bo ktoś mu to będzie sponsorował. Rozumiem jak najbardziej argumentację ale ona jest niepraktyczna, ponieważ koszty podstawowe są dosyć wysokie względem minimalnej-mediany i jaka by ta proporcja nie była, zwykle i tak skonsumują one większość przychodu mało zarabiającej osoby. Przy kosztach życia powiedzmy 8 tysięcy poniesienie 1/3 kosztów (w przypadku x2 zarobku drugiej osoby jak w przykładzie) to nadal im mniej ktoś zarabia tym gorzej, przy minimalnej mu zostanie 500zł, a przy medianie 2000, a pierwszej osobie 1200 i ..4200. A co gdy pierwsza osoba zarabia 25 tysięcy, a druga 50? Czy nadal to jest fair żeby dzielić koszta proporcjonalnie, jeśli pierwszą ewidentnie stać na wszystko? Problemem tutaj nie jest podział, tylko kwestia czy kogoś stać na życie samemu, jeśli nie stać go to pytanie czy zdaje test dorosłości skoro musi na kimś polegać by mieć gdzie mieszkać i co jeść, czy osoba nie będąca w stanie wziąć za siebie odpowiedzialności jest w stanie brać odpowiedzialność za inną, i ewentualną rodzinę później? Wiem, że nie wszystkie związki na tym polegają, ale jest to ciekawa refleksja, dla obu stron w takiej sytuacji. Przy dużej dysproporcji zarobków naprawdę nie da się tego podzielić fair więc ważniejsze jest czy partnerzy się czują ok z układem. Jeśli chodzi o pieniądze, ważnych jest kilka kwestii: jakie to są w ogóle kwoty, co konkretnie dana osoba robi żeby zarobić na swoją wypłatę i jak do tego podchodzi, jak podchodzi do pieniędzy partnera, czy partnerzy planują być razem do końca życia, jakie każdy z nich ma majątek, czy są w małżeństwie czy związku nieformalnym, oraz czy są dzieci (i ewentualnie dzieci z innych związków). Każda konfiguracja będzie miała swoje ścieżki. Redukując do kompletnie logicznego podziału, poziom życia pary powinien być dostosowany do osoby, która zarabia MNIEJ, a jeśli ta co zarabia więcej chce mieć lepszy dom, w lepszej lokalizacji, lepiej jeść, lepiej się prezentować, jeździć na droższe wakacje - powinna to pokrywać ze swojej kieszeni (również w wielu przypadkach partnerowi, przecież nie będzie sama jeździła na wakacje). W każdym innym przypadku dochodzi do sytuacji kiedy osoba zarabiająca stosunkowo mało wydaje dużo więcej, niż gdyby żyła z kimś kto zarabia tyle samo co ona, co jest absurdalne i niesprawiedliwe. Jeśli osoba zarabiająca więcej nie ma takiego podejścia to postawi tę drugą w bardzo niezręcznej sytuacji z której nie ma dobrego wyjścia - albo będzie roszczeniowa/rozrzutna operując nie swoimi pieniędzmi, albo będzie musiała nakłaniać lepiej zarabiającą żeby oszczędzać, a tamta się będzie frustrować. Tylko życie jest o wiele bardziej skomplikowane. Często jest tak, że jedna osoba wspiera drugą w tym żeby tamta mogła rozwijać karierę i zarabiać więcej (np. biorąc na siebie więcej obowiązków domowych, wychowanie dzieci, opiekę nad członkami rodziny). Wtedy ta pierwsza jest niejako 'zatrudniona' u drugiej bo kontrybucje w związek nie są jedynie pieniężne, są czasowe, są emocjonalne, są intelektualne (co też można by wyrazić w pieniądzach oszczędzonych ale nie o to chodzi) - i żadne nie są lepsze / gorsze (niestety część ludzi o tym zapomina i stąd rodzi się ogromna niewdzięczność, roszczeniowość i przemoc ekonomiczna). Najczęściej problemy zaczynają się przy założeniu rodziny i oczekiwaniu że mężczyzna i kobieta wejdą w konwencjonalne role społeczne, co dzisiaj, gdy nie wiążemy się ze sobą dla przetrwania i przez szantaż kulturowy, rzadko kiedy działa. Rodzina z założenia jest wspólną jednostką więc i finanse powinny być wspólne, ponieważ ogrom energii wkładanej do puli (w różnych ww postaciach) jest także pożytkowany głównie na sprawy wspólne, czy po prostu - rodzinne, i każdy daje (czy powinien dawać) z siebie tyle samo. Czasem jest tak że jedna z osób zarabia mniej ponieważ ma jakąś życiową misję i to są wartości dzielone przez obydwojga partnerów, z tego nie wynika jasno układ jaki by działał, wtedy wchodzą w grę okoliczności, plany i zobowiązania. Czasem mimo podobnych zarobków ktoś może mieć wyższe wydatki (bo np. ma zobowiązania rodzinne). Czasem jedna osoba jest rozrzutna, albo zbyt oszczędna. Naprawdę nie uważam, że powinno się szachować rozwiązaniami typu proporcjonalny wkład...

Świetna rozmowa. Brać tylko zeszyt i robić notatki z niej 💯

Pamiętam, że jako 20 letnia studentka, w trakcie rozmowy z moim chłopakiem, zrozumiałam, że to ja nie umiem nazywać swoich emocji, czasem bywa odwrotnie :) Umiałam studiować, pracować, dbać o dom, płacić rachunki, a nie umiałam nazywać swoich emocji. Mega trudne były początki, bo dosłownie nie znałam słów, bo jak opisać uczucie, którego często sama nie rozumiem? Także Panowie, my też miewamy z tym kłopot, głowa do góry :)

Świetnie się słuchało 😊

Barbara jest super😊 korzystałam z jej kart dla par i mieliśmy razem fajny czas z tymi kartami

Dziękuję za ciekawą rozmowę ❤

Najgorsze jest to, że nikt nie wierzy jak się mogę czuć, w środku, większość ludzi mówi, że ja wyolbrzymiam i ściemniam. Chyba mam prawie identyczne objawy, jak Piotrek.

Brzęczy mi w głowie, każdego kolejnego dnia jest coraz gorzej, mam to już jakieś 3, 4 lata. Mam czasami wysoki puls i nadciśnienie. Jak mam z tym walczyć? Moje życie codzienne to udręka. P.s. To racja, też szukałem przyczyny w ciele i robiłem sporo badań i wszystko git. Teraz wiem że to nerwica, ale każdego kolejnego dnia jest coraz gorzej. Póki co, żadne leki nie polepszają mojego stanu, jedynie zacząłem sypiać w nocy, przez lek. Ale ten pisk w głowie jest masakryczny. ☹️

57.00 czegos nie rozumiem. A to rolą partnerki jest by dawala nam wszystko? Myslalem ze niektore rzeczy mozna brac z zewnatrz. Wydaje mi sie tez ze jak ktos chce by bezpodstawnie zrywać wieloletnie przyjaźnie z drugą plcia to jest to jednak troche toksyczne. Zalatuje mi próba odseparowania kogos od znajomych. Czy te same oczekiwania tycza sie drugiwj plci? Tez mam partnerce mowic z kim ma sie nie widziec, bo sobie nie zycze, bez podania podstaw?

Ja przechdoze to od maja, praktycznie nie mam teraz zadych objawow, tylko sporadyczne... Jak to wytłumaczyć. Ocd od dziecka, nerwica lekowa od maja...

Ja mieszkam w Uk i to prawda też na początku tak miałam jak ktoś pytał na ulicy czy wszystko oki to myślałam od razu matko coś chyba jest nie tak, że się pytają 😂 w sklepach czy gdziekolwiek chętnie pomagają chociaż pracuje z Anglikami i oni mówią, że tak o sobie nie myślą, że są tacy rozgadani 😉

Bardzo dobry materiał.Wielu ludzi nie rozróżnia osobowości scenicznej a "normalnego" człowieka.Udało sie Panu pokazać innego Adama Van Bendlera

Misiek ty jesteś bardzo mądry facet, ja pierdzielę gratulacje ❤

Jestem kompletna...partner nie jest drugą połową

Polecam ci Nurkowanie 🙂

Bzdury ... zazdrość jest zła ( definitywnie ) , ale jak twoja żona jest obracana przez dwoch typow na twoich oczach ...to jest to otwarty zwiazek 🤣🤣🤣🤣. Ludzie zejdzmy na ziemie . Prawdziwy facet , ma Swoją kobiete i swoj kawalek podłogi !!!

Jestem w szczęśliwym w zawiązki który zaczął się od decyzji. Byłam po przejściach miałam dosyć romantyzmu. Dziś mamy silny związek w którym potrafimy się śmiać, rozmawiać. Kochamy się dojrzale. Emocje przyszli z czasem❤

nigdy nie mialam braku nerwicy, wiec nie wiem jak to jest 😅 chyba ze na alprazolamie 😅

Od toksycznych rodziców, bliskich, zon, partnerow-uciekaj jak najdalej. Nie wierz w dobre intencje i krokodyle łzy wyznacz granice, zablokuj kasę,dorosnij i naucz sie być samodzielny/a w opiniach i życiu, mieszkanie z starymi to obciach. Chyba, ze dom, osobne wejścia, zycia. Uspokoił się nieco wreszcie, bo był zbyt zaangażowany, uparty. Jest chyba toksyczny i pragnie popularności i lubienia ale nie potrafi utrzymać relacji bo jest gwaltowny. Spoko gada ale nie zna się na opia..tach i lekach ma zle metody ale analizuje dość dobrze jednak nie jest medykiem ani lekarzem, chociaż lekarze polscy to zenada, poziom zero wiedzy a duma. Pijacy byli teraz na benzo dlatego nienawidzą nalogowcow, pacjentow, ludzi. Lekarze to patologiczne jednostki, pracoholicy, 3maj sie z dala. Potrafią nawet zabic dla zarobku a potem shandlowac mieszkanie i dane firmom ubezpieczeniowym. Przepisywanie ludziom benzod..iazepin to świadome szkodzenie i mordowanie ludzi, to leki phiz..era od szcze..pionek. Gdyby nie lekarze z Anglii i USA nie wiedziałabym-kłamstwa o opiat..ach aby przepisywać gorsze leki benzo na bol po których ludzie maja odstawienne przez 2 lata i popelniaja samo..jstwa, a przepisuja je na smutek i 1 noc bez snu. Zwiększanie dawek benzo i opio, łączenie ich na odwykach mimo, iz np xa..nax wzmacnia 50x op..iaty. Zalecanie metad..onu na kode..inę to jawne skur....a on to robił - 2 tak samo działające opia..ty w tym ten leczniczy niby jest mocniejszy. Oklamywanie ludzi i straszenie biegunka gdzie każdy miał kaca lub grypę i to żaden problem wytrzymać te objawy a po większości nie ma wcale, to nie alkohol ale jeśli mieszają to gorzej, to lekarze straszą ludzi i wmawiają im nocebo a w ośrodkach pokazują im flaszki, każą ciagle pisac i mowic o alkoholu zamiast zapomnieć a obok stawiają sklepy z alko i nie zamykaja oddziałów a personel uczą agresji, wysmiewania, bija w szpitalach i karetjach, zabiegi bez znieczulenia na złość lub podnoszenie rachunkow, brak pomocy i ze są sami winni-naziści, ubecy, mafia. Tylko skazanie ich zs bkedympomize. Kłamstwa i korupcja, prsemoc wobec pacjentów i spędzanie ich w nałogi aby przejmować mieszkania, wyludzac kasę lub dps otwierac, gdzie leza obsrani po pachy na podłodze i nikt nie pomaga. Lekarz w polecę zarab i a 300 tys i nie chce mu się zejść. To są chorzy ludzie. Nałóg zarabiania kasyno z necania-wykonywali egzekucje śmierci 40 lat temumi katowsli ludzi w aresztach a 80 lat temu byli nazistamimi kapomi katowali ludzi i robili eksperymenty na nich. Nic się nie zmieniło -elektrowstrząsy były długo, Talidomid, DDT, chemia w pracy, brak BHP , pestycydy i alkohol aby to ukryc i zwalic wine na pracowników, pand..emia. Lekarze to szuje, w których interesie jest abyście byli chorzy. Straszenie knhawami odstawienia to nocebo i Oxford potwierd z il w eksperymentach. Sami rzucicie-zaproś przyjaciółkę lub kumpla i nie bądź sam, potem unikaj pijących i biorących lub zmień państwo lub miasto i tyle. Nic wielkiego. Ośrodki wam nie pomogą nie od tego są tylko zeby brac kase od państwa a ludzi używać do pracy-kotonski sobie obóz pracy z nalogowcow zrobil. Pijany jest na reke wypadek w pracy. Ale ludzie nie są głupi i się ogarnęli. Każdy nałóg możecie rzucić w 7 dni bez dodatkowych leków , które przez interakcje powoduja objawy odstawienne. Nie mieszasz z alko, trawa, lekami to zero odstawiennych. Leki działają przez 8 dni po odstawieniu. Zmniejszasz dawki, nie nagle. Straszenie objawami odstawiennymi ludzi gwarantuje lekarzom i terapeutom prace i wmawianie ludziom, ze są nic nie warci a oni lepsi. Nie potrzebujecie ich, tylko przyjaciela. Samotność to nałóg. Nie bądź sam i badz zajęty ale lepiej samemu niż z toksykiem. Zglaszaj mobbing w pracy i przez lekarzy. Afera z benzodiazepinami th-cam.com/video/jZvYdFrj44Y/w-d-xo.html. USA th-cam.com/video/eRCmnWD9pms/w-d-xo.html. USA th-cam.com/video/wDGuhq_abv0/w-d-xo.html UK .O mocy gwarantuje czystość i podatność, w tym tolerancja. Uline dragi to 10 procent fenta,reszra nieznana www.unodc.org/documents/data-and-analysis/WDR2021/8.1_Prices_an_purities_of_Drugs.pdf podyplomie.pl/medycyna/10740,leczenie-bolow-nowotworowych?page=5&srsltid=AfmBOoo-jYhaG1Yc0tHdIX4hysriUYLdiWAPtv_7R0ashPNjthHrBD5R Wycofują opi..aty dla pacjentów chyba żeby dać zarobić mafiom i szybciej umierali, bo lepiej żeby czyste brali a na rynku są juz nowe opio i benzo w jednym, z pierscirnem mida..zolamu co je wzmacnia a na dark web za bit coiny nowe co tydzień to rządowe strony i rzad stworzył ufoki szok biznesu co brali i kojarzyli substancje z buntem i wolnoscia-nie robisz to czego chcą , wycofanie opio stworzy więcej bezdomnych i bezrobotnych bo jak ich boli będą pili, lub brali uliczne i nie będą pracować ale lekarze gdy przepisują zle dobierajableki, zawyzaja dawki, nie wiedza na co pacjent bierze, i ak dlugo, nie znaja corob i nie stosują pauz aby sprawdzić czy jeszcze ani rehabilitacji, dramat , nievucza się bo zarabiają a swoje życiowe wynurzenia niech zachowają dla siebie -żaden skan nienpokazuje pracy synaps,TK,rezonans to modele teoretyczne , wskazałam wiele błędów nauki, bo medycyna nie jest po to żeby leczyć lecz wmawiać ludziom,ze mają uszkodzone mozgi i złe rodziny i ja ci pomogę ale plac-to szarlatani, z uszkodzonym mózgiem ludzie nie chodzili by, mozg sie odradza i jest plastyczny-pierwsza to wskazkam zanim odkryli 30 lat temu, bo to nielogiczne kłamstwo jak narzucone przez geny a ewolucja-nie ma lepszych, królewskich,elitarnych genów np cukrzyca typu 2 od złego żarcia, pijak tyle pije i organizm się odradza i mózg zależy od aktywności i środowiska ale tak sport to tez nałóg, można kazda czynność zmienić w niezdrowy nałóg, rozwalić milion w lotto, naukę w filmy na jutube a praktyki zero... Pomóż sobie sam i szukaj pomocy i wsparcia w ludziach ale nie daj sobie wmówić ze jesteś do niczego, nie dasz rady a szczególnie sam, to trudne i za trudne dla ciebie, wyznacz granice pomocnikom, którzy niezdrowo się tobą interesują i z buciorami w życie th-cam.com/video/H-Il9w-hIgg/w-d-xo.html

Ciało mówi objawami tkz somatami ,biada temu kto z jakiś powodów zacznie się tych objawów bać.Zacznie się lęk przed lekiem a później generazlizacja lękowa i stany paniczne.Cięzko się z tego wychodzi bo i trudno o prawidłowa diagnoze na czas.Mamy tak wielu partaczy którzy zwą sie lekarzami czy co gorsza terapeutami ze szok.Dobranie prawidłowej terapii stosownej do potrzeb człowieka,autoterapia i wychodzi się z nerwicy bez większych kłopotów ❤pozdrawiam.Chorujaca od dziecka ,wolna od wielu lat 😅

A jak mąż zdradza kolejny, 5ty raz to też trzeba zaakceptować? Nie chcę terapii. Czy rozwód stwierdzenie nieważności

Pan z balansu według mnie prowadzi najlepiej rozmowy na polskim youtube, a oglądam podcasty od 3 lat codziennie

Gościu pierdoli głupoty...

Facet wie lepiej. Okropnie wnerwiające.

Lomao sluchac takiego gadania XD to ze ci coś nie wyszko to nie znaczy ze tak jest

No dobra, to jak tak jest, to ten facet już pół mózgu mieć nie powinien. To jak, nie wie co mówi, czy mówi prawdę, ale jeśli mówi prawdę to jak to możliwe skoro dragi i alko mózg mu wyżarły?

Zdrady się nie wybacza! Ktoś, kto zdradził, zrobi to jeszcze raz, kiedy nadarzy się taka okazja. Najgorsza jest zdrada lojalności.

Jaki fajny facet z Pana Piotra. No i ten głos, kolana się uginają. 😜 Bardzo dobry wywiad 👍👍

❤

Pola minowe 😂 to było zabawne

Nie klei mi się jedna rzecz... Pan Mateusz wspomina jak to ludzie do okoła niego umierali w " Szpitalu narodowym" w czasie tzw. pandemii. Nie wiem nie byłem tam ale dane oficjalne wskazują, że zmarło w Polsce około 121 tys osób z tego powodu. Pożniej Pan Mateusz podaje za amerykańskim źródłem, że zgineło 80 tys ukrainśkich żołnierzy do tej pory i brakuje miejsc na cmentarzach, ukraińcy muszą je rozbudowywać. Czy ktoś zna przypadek rozbudowywania cmentarzy w polsce przez śmiertelność "COVIDOWĄ" ? Jesteśmy mniejszym krajem przy tej ilosci zgonów "nadmiarowych" rozbudowa cmentarzy w porównywalnym okresie trwania wojny i naszej "pandemii" powinna być zauważalna. Prawdobodobnie liczba poległych po stronie Ukrainy jest dużo, duuuużo większa.

Świetny podkast 👌

bardzo fajna rozmowa, rzadko slysze aby kobieta tak trafnie wypowiadala sie na problemy mezczyzn, a nie mam zadnych uprzedzen :) podpisuje sie pod tym co Pani mowi o wyzwaniach w relacjach, jako facet po 30 zmagam sie z wieloma kwestiami omawianymi na filmie

Gdyby mój mąż powiedział mi odwal się bo miałem ciężki dzień w pracy to nie wiem czy uznałabym to za objaw uczucia. W końcu mamy ze sobą rozmawiać czyli krótka informacja -czyli nie- odwal się , a raczej przepraszam miałem ciężki dzień chciałbym zostać sam. Takie słowa zupełnie inaczej docierają do odbiorcy. I nie są chamskie. Pozdrawiam

90% kobiet skomentowało ten odcinek, nieźle.

To jest chyba najbardziej aktualna rozmowa która dotyka wszystkich problemów mojego życia w pigulce. Robię notatki.🤯😂

Czy ktos wie, czym zajmowal sie wczesniej pan prowadzacy? bo tak wspaniale prowadzi podcasty i zastanawiam sie co robil wczesniej

super odcinek! Pan gosc badzo ciekawy.