Kurczę nie spodziewałem się jakoś takiego duetu (myślałem, że to trochę "inna część YT"), mimo że tematyka podobna, a odcinek jak zwykle bardzo ciekawy i przydatny
Moje największe wystąpienie to prezentacje na studiach, gdzie było nas na roku około 300 osób. To czego się nauczyłem to mówić do kogoś i żeby nie było, trzeba skakać po ludziach i jak będzie ktoś miło wyglądający, to mówić do niego chwilę i tak dalej. Także zauważyłem, że podczas prezentacji nie umiem liczyc:p proste dodawanie nie będzie problemem, ale gdybym miał wykonać nawet proste mnożenie, to nie będę w stanie, dlatego jeśli podczas prezentacji będę musiał coś policzyć, robię to wcześniej i zapisuje wynik, w notatkach:D
Bardzo ciekawy materiał! Warto również wspomnieć o małej radzie, która dotyczy stresu. Tomasz Kammel w swojej książce pt. "Moc w gębie" zachęca, aby nie informować swoich odbiorców o tym, że się denerwujemy, bo to spowoduje, iż publiczność będzie bardziej przykuwać uwagę do błędów, które popełnimy. Gdzieś kiedyś widziałem w jakimś materiale na YT, że dzięki przekazaniu informacji o naszym stresie nasi odbiorcy będą przyjaźniej do nas nastawieni i chętniej będą nas słuchać. Ale nie, tak to nie działa. :D
Myślę, że w obu metodach jest sens, tylko trzeba dobrze je wykorzystać. Nie trzeba mówić, że się stresujemy więc prosimy o wyrozumiałość, ale możemy swoje braki pokazać jako coś zabawnego, przez co rozładujemy atmosferę i pokażemy, że wcale nie uważamy się za mistrzów wystąpień. Przy czym to też raczej trzeba umieć, żeby dobrze wyszło. Więc w większości wypadków lepiej to chyba zostawić.
Oczywiście, NIGDY ale to przenigdy nie wspominamy na wstępie wykładu, że jesteśmy zestresowani. Dlaczego? Ano dlatego, że wówczas, gdy wspomnimy, u odbiorców dochodzi do głosu tzw. "mózg gadzi" i co się dzieje? Słuchacze zaczynają wytykac nam najdrobniejsze błędy, potknięcia, przejęzyczenia. Zaczynają czepiać się szczegółów. Niektórzy dla żartu, niektórzy dla zwady, a niektórzy właśnie dlatego, że zadziałała u nich ta gadzia podświadomość, podświadomość drapieżnika. Reasumując krótko - tylko dobre przygotowanie, bycie wypoczętym przed wykładem, a na pewno wyspanym i pełen luz. Aha - trochę improwizacji czasem też nie zaszkodzi. Oczywiście wówczas, gdy możemy sobie pozwolić na odrobinę improwizacji. To mówi Wam praktyk szkoleniowo-wykładowy z ośmioletnim doświadczeniem.
Aha - i na Boga... Nie machamy łapkami jak robi to zaproszony Hugon Czajkowski. Szkoła tzw. Piotra Tymochowskiego odeszła już w przeszłość. Na szczęście.
Szczerze mówiąc to mi się średnio podobało, że Gimper promuję jakiegoś noname mówiąc, że nie ma kanału o podobnej tematyce na polskim yt, a jak się wspominało o Tobie to usuwał komentarze, ale w sumie dobrze się pokazał u Ciebie na kanale. No nic, życzę powodzenia
Dziękuję za radę,bo właśnie w teatrze gram i mam zawsze stres i tak raz miałam że zepsułam występ ,bo pomylilam zwrotki przez stres i w środę jadę na kastink
Panie Łukaszu, chciałbym poprosić o materiał na temat prawidłowego zachowania na górskich szlakach. Czy powinno się witać z osobna każdą osobę jaką się mija? Czy powinno się witać podczas wyprzedzania? W jaki sposób powinno się zwracać do turystów na szlaku w różnym wieku? Sam nigdy nie jestem pewien, jeżeli był o tym materiał, poprosiłbym o wskazanie filmu. Pozdrawiam!
W następnym odcinku jak się zachować i co robić gdy w publicznych środkach transportu ktoś kicha bez zamykania ust, głośno rozmawia przez telefon, albo brzydko pachnie, albo się dosiada i nas dotyka, albo ma katar i siąka w chusteczki na cały autobus ...Sezon jesienny się zbliża więc może warto poruszyć TEN temat?!;)i i inne kwestie ..te które nie zostały poruszone;)
Przypomina mi się reklama bodaj Nike z Robertem Lewandowskim - płat czołowy kory mózgowej odpowiada jednocześnie za planowanie i inicjację działań, stąd dobrym pomysłem jest wyobrażenie sobie pełnej sali przed sobą, co pomaga przy realizacji tego zadania już na scenie/gdziekolwiek, gdzie mamy wystąpić. Druga rzecz to właśnie próba właśnie przed mniejszą publicznością albo nawet w samotności.
Fajny odcinek ❤ W przyszłym tygodniu jadę na konferencję i pierwszy raz będę coś publicznie prezentować przed ludźmi milion razy mądrzejszymi ode mnie 🙈 MAM STRESA 😭
@@LukaszKielban no właśnie niestety nie wszyscy. Szczególnie w szkołach kiedy są apele i na przykład nieśmiały uczeń albo osoba z której inni się śmieją coś mówi to zauważyłem że większość uczniów na widowni czeka aż mówiący się pomyli żeby móc go wyśmiać. No ale zauważałem takie sytuacje tylko w gimnazjum więc to już wyjaśnia cała sprawę ;) Powodzenia w dalszym rozwoju kanału!
Tak, to jest najlepsza metoda. To tak jak w Armii Czerwonej - żołnierz, gdy nie umiał pływać, był wyrzucany z motorówki na głębię. I albo sobie poradził, albo nie...
Tak odniose sie do tych rad zawartych w wideo (choc wielu moga pomoc) ... Czemu uczyc sie uzywac "kul do chodzenia" ..kiedy mamy dwie zdrowe nogi ??? ..Czyli inaczej ... czemu nie zrozumiec samego PROBLEMU, ESSENCJI powstawania stressu ? To nie jest trudne. MYSLI startuja uczucia. Jedno i drugie to ELEKTROMAGNETYCZNA energia jaka nieswiadomie KUMULUJEMY w naszym ciele - jako emocje.. Ta energia daje nam nasze mysli jakie zwykle same naplywaja do glowy. Liczne choroby sie z tego tez biora (bo to blokada energetyczna) - a jest ich niemalo. Jak myslimy, z regoly o pierdolach jakie sie "w glowie" pojawiaja, to sie STRESUJEMY. Energia emocjonalna zamknieta w ciele - w miesniach, narzadach wewnetrznych, jest poprzez nasze myslenie aktywowana (powiekszana) i daje nam okreslone efekty ..z regoly nieprzyjemne (pocenie sie , drzenie rak - nasz sysytem nerwowy na to badziewie reaguje) itp. Chcecie przestac sie stresowac ?? PRZESTANCIE GLUPIO MYSLEC !!! OBSERWUJECIE wasze mysli jak jastrzab swoja ofiare z gory. Proste jek konstrukcja CEPA ..choc nielatwe do wprowadzenia od razu ..bo mamy tego dziadowstwa MASE zakumulowanego w ciele. Mozna ta energie emocjonalna USUNAC ..nasza UWAGA to robi ... Zamiast myslec o pierdolach (odwrodzcie UWAGE od mysli) a skupcie sie na miejscu w ciele jakie daje lekki BOL, lub jest nieprzyjemne w odczuciu. TO nic innego jak apatia, zal, zlosc, strach, gniew itp...Gwarantuje wam ze jak czujecie to w glowie,szyi, rece itp ..to jest to jakby JEDEN PLAT energi (powloka) rozciagajaca sie od MOZGU ..po stopy - a czujemy tylko wyrywki tego - bo boimy sie bolu) . Zamiast myslec bezsensownie (zwykle to FIKCJA - czyli brak REALNOSCI) to SKONCENTRUJECIE sie na miejscu bolacym (swiadomie dajac temu byc - podswiadomie chcecie ten bol usunac - stad bol/dyskomfort) to zaczniecie ROZMYWAC powoli ta energie w ciele. Mozna to porownac do SLONCA i MGLY. Jak nie ma slonca (koncentracji /uwagi) to mgla jest widoczna. Jak tylko slonce sie pojawia ..mgla blyskawicznie ZNIKA. W czlowieku to dziala tak samo ..lub podobnie :))) Prosze nie wierzyc w ... NIC..co napisalem ..a sprawdzic czy to dziala. Trzeba tylko troche cierpliwosci i checi. Reszta przyjdzie sama. pzdrv.
Pytanie co zrobić z własną osobą w sytuacji jak występujemy razem z inną osobą, np. prezentacja projektu na studiach. Jak się zachowywać, co zrobić z rękoma, jaką postawę przyjąć gdy nasza część prezentacji się zakończyła, a głos oddaliśmy koledze, bo w moim wypadku jest to stresujące gdy tak przestępuje z nogi na nogę.
@@LukaszKielban Gimper pewnie sypnął by tego Hugona wypromować. Ewentualnie może to być cross za cross. Ale nevermind. Jeśli nie było tak jak napisałem to przepraszam. Nie pasuje mi ten Hugon i Gimper a dla Ciebie wielki szacun.
Dziękuję za fantastyczną współpracę! Trzymam kciuki za wszystkich przyszłych mówców!
Panie Kierowniku, podjąłeś się bardzo dobrego tematu ;)
Miło mi!
"Kończenie szybciej niż powinienem to znany mi temat" :D
😂😂😂🎉
I najważniejsze, chcesz być w tym dobry/a praktykuj to, praktyka i jeszcze raz praktyka.
Koszula prawie jak Marty McFly, bardzo Ci pasuje! Świetna kratka.
Niesamowity film Milordzie :)
Kurczę nie spodziewałem się jakoś takiego duetu (myślałem, że to trochę "inna część YT"), mimo że tematyka podobna, a odcinek jak zwykle bardzo ciekawy i przydatny
Bardzo mi miło!
O wow, czekałem na ten crossover
Ja się stresowalem jak oglądałem ten film 😆😆
Moje największe wystąpienie to prezentacje na studiach, gdzie było nas na roku około 300 osób. To czego się nauczyłem to mówić do kogoś i żeby nie było, trzeba skakać po ludziach i jak będzie ktoś miło wyglądający, to mówić do niego chwilę i tak dalej. Także zauważyłem, że podczas prezentacji nie umiem liczyc:p proste dodawanie nie będzie problemem, ale gdybym miał wykonać nawet proste mnożenie, to nie będę w stanie, dlatego jeśli podczas prezentacji będę musiał coś policzyć, robię to wcześniej i zapisuje wynik, w notatkach:D
Bardzo ciekawy materiał! Warto również wspomnieć o małej radzie, która dotyczy stresu. Tomasz Kammel w swojej książce pt. "Moc w gębie" zachęca, aby nie informować swoich odbiorców o tym, że się denerwujemy, bo to spowoduje, iż publiczność będzie bardziej przykuwać uwagę do błędów, które popełnimy. Gdzieś kiedyś widziałem w jakimś materiale na YT, że dzięki przekazaniu informacji o naszym stresie nasi odbiorcy będą przyjaźniej do nas nastawieni i chętniej będą nas słuchać. Ale nie, tak to nie działa. :D
Myślę, że w obu metodach jest sens, tylko trzeba dobrze je wykorzystać. Nie trzeba mówić, że się stresujemy więc prosimy o wyrozumiałość, ale możemy swoje braki pokazać jako coś zabawnego, przez co rozładujemy atmosferę i pokażemy, że wcale nie uważamy się za mistrzów wystąpień. Przy czym to też raczej trzeba umieć, żeby dobrze wyszło. Więc w większości wypadków lepiej to chyba zostawić.
Oczywiście, NIGDY ale to przenigdy nie wspominamy na wstępie wykładu, że jesteśmy zestresowani. Dlaczego? Ano dlatego, że wówczas, gdy wspomnimy, u odbiorców dochodzi do głosu tzw. "mózg gadzi" i co się dzieje? Słuchacze zaczynają wytykac nam najdrobniejsze błędy, potknięcia, przejęzyczenia. Zaczynają czepiać się szczegółów. Niektórzy dla żartu, niektórzy dla zwady, a niektórzy właśnie dlatego, że zadziałała u nich ta gadzia podświadomość, podświadomość drapieżnika.
Reasumując krótko - tylko dobre przygotowanie, bycie wypoczętym przed wykładem, a na pewno wyspanym i pełen luz. Aha - trochę improwizacji czasem też nie zaszkodzi. Oczywiście wówczas, gdy możemy sobie pozwolić na odrobinę improwizacji.
To mówi Wam praktyk szkoleniowo-wykładowy z ośmioletnim doświadczeniem.
Przydatne rady, dzięki!
Aha - i na Boga... Nie machamy łapkami jak robi to zaproszony Hugon Czajkowski. Szkoła tzw. Piotra Tymochowskiego odeszła już w przeszłość. Na szczęście.
Bardzo nam miło, że w komentarzach zaistniała "Moc w gębie" - dziękujemy! :)
Szczerze mówiąc to mi się średnio podobało, że Gimper promuję jakiegoś noname mówiąc, że nie ma kanału o podobnej tematyce na polskim yt, a jak się wspominało o Tobie to usuwał komentarze, ale w sumie dobrze się pokazał u Ciebie na kanale. No nic, życzę powodzenia
Komentarz dla zasięgu
Dziękuję za radę,bo właśnie w teatrze gram i mam zawsze stres i tak raz miałam że zepsułam występ ,bo pomylilam zwrotki przez stres i w środę jadę na kastink
Panie Łukaszu, chciałbym poprosić o materiał na temat prawidłowego zachowania na górskich szlakach. Czy powinno się witać z osobna każdą osobę jaką się mija? Czy powinno się witać podczas wyprzedzania? W jaki sposób powinno się zwracać do turystów na szlaku w różnym wieku? Sam nigdy nie jestem pewien, jeżeli był o tym materiał, poprosiłbym o wskazanie filmu. Pozdrawiam!
Uwielbiam te tematy... trochę z nich już wyciągnęłam i lepiej mi wychodzą przemówienia ;)
A kanał... jeden z moich ulubionych :D
W następnym odcinku jak się zachować i co robić gdy w publicznych środkach transportu ktoś kicha bez zamykania ust, głośno rozmawia przez telefon, albo brzydko pachnie, albo się dosiada i nas dotyka, albo ma katar i siąka w chusteczki na cały autobus ...Sezon jesienny się zbliża więc może warto poruszyć TEN temat?!;)i i inne kwestie ..te które nie zostały poruszone;)
Głos, figura, mowa ciała...klasa w każdym calu!
Przypomina mi się reklama bodaj Nike z Robertem Lewandowskim - płat czołowy kory mózgowej odpowiada jednocześnie za planowanie i inicjację działań, stąd dobrym pomysłem jest wyobrażenie sobie pełnej sali przed sobą, co pomaga przy realizacji tego zadania już na scenie/gdziekolwiek, gdzie mamy wystąpić. Druga rzecz to właśnie próba właśnie przed mniejszą publicznością albo nawet w samotności.
Próbne przeprowadzenie, nawet w samotności, całego szkolenia tak, jakbyśmy mówili do dużego audytorium, to absolutna podstawa. Warto to czynić!
Fajny odcinek ❤ W przyszłym tygodniu jadę na konferencję i pierwszy raz będę coś publicznie prezentować przed ludźmi milion razy mądrzejszymi ode mnie 🙈 MAM STRESA 😭
I jak poszło?
@@Rix309 Na tyle dobrze, że podobno nie było po mnie widać żadnego stresu 😅
@@dominikadabrowska7305Gratuluję sukcesu 👍
Super filmik
Dzięki!
Mnie uczono że najlepszą metodą walki ze stresem jest stawić temu czoła i jak najwięcej występować
Dokładnie! I pamiętać, że ludzie dobrze nam życzą.
@@LukaszKielban no właśnie niestety nie wszyscy. Szczególnie w szkołach kiedy są apele i na przykład nieśmiały uczeń albo osoba z której inni się śmieją coś mówi to zauważyłem że większość uczniów na widowni czeka aż mówiący się pomyli żeby móc go wyśmiać. No ale zauważałem takie sytuacje tylko w gimnazjum więc to już wyjaśnia cała sprawę ;) Powodzenia w dalszym rozwoju kanału!
Tak, to jest najlepsza metoda. To tak jak w Armii Czerwonej - żołnierz, gdy nie umiał pływać, był wyrzucany z motorówki na głębię. I albo sobie poradził, albo nie...
Tak odniose sie do tych rad zawartych w wideo (choc wielu moga pomoc) ... Czemu uczyc sie uzywac "kul do chodzenia" ..kiedy mamy dwie zdrowe nogi ??? ..Czyli inaczej ... czemu nie zrozumiec samego PROBLEMU, ESSENCJI powstawania stressu ? To nie jest trudne. MYSLI startuja uczucia. Jedno i drugie to ELEKTROMAGNETYCZNA energia jaka nieswiadomie KUMULUJEMY w naszym ciele - jako emocje.. Ta energia daje nam nasze mysli jakie zwykle same naplywaja do glowy. Liczne choroby sie z tego tez biora (bo to blokada energetyczna) - a jest ich niemalo. Jak myslimy, z regoly o pierdolach jakie sie "w glowie" pojawiaja, to sie STRESUJEMY. Energia emocjonalna zamknieta w ciele - w miesniach, narzadach wewnetrznych, jest poprzez nasze myslenie aktywowana (powiekszana) i daje nam okreslone efekty ..z regoly nieprzyjemne (pocenie sie , drzenie rak - nasz sysytem nerwowy na to badziewie reaguje) itp. Chcecie przestac sie stresowac ?? PRZESTANCIE GLUPIO MYSLEC !!! OBSERWUJECIE wasze mysli jak jastrzab swoja ofiare z gory. Proste jek konstrukcja CEPA ..choc nielatwe do wprowadzenia od razu ..bo mamy tego dziadowstwa MASE zakumulowanego w ciele. Mozna ta energie emocjonalna USUNAC ..nasza UWAGA to robi ... Zamiast myslec o pierdolach (odwrodzcie UWAGE od mysli) a skupcie sie na miejscu w ciele jakie daje lekki BOL, lub jest nieprzyjemne w odczuciu. TO nic innego jak apatia, zal, zlosc, strach, gniew itp...Gwarantuje wam ze jak czujecie to w glowie,szyi, rece itp ..to jest to jakby JEDEN PLAT energi (powloka) rozciagajaca sie od MOZGU ..po stopy - a czujemy tylko wyrywki tego - bo boimy sie bolu) . Zamiast myslec bezsensownie (zwykle to FIKCJA - czyli brak REALNOSCI) to SKONCENTRUJECIE sie na miejscu bolacym (swiadomie dajac temu byc - podswiadomie chcecie ten bol usunac - stad bol/dyskomfort) to zaczniecie ROZMYWAC powoli ta energie w ciele. Mozna to porownac do SLONCA i MGLY. Jak nie ma slonca (koncentracji /uwagi) to mgla jest widoczna. Jak tylko slonce sie pojawia ..mgla blyskawicznie ZNIKA. W czlowieku to dziala tak samo ..lub podobnie :))) Prosze nie wierzyc w ... NIC..co napisalem ..a sprawdzic czy to dziala. Trzeba tylko troche cierpliwosci i checi. Reszta przyjdzie sama. pzdrv.
Pytanie co zrobić z własną osobą w sytuacji jak występujemy razem z inną osobą, np. prezentacja projektu na studiach. Jak się zachowywać, co zrobić z rękoma, jaką postawę przyjąć gdy nasza część prezentacji się zakończyła, a głos oddaliśmy koledze, bo w moim wypadku jest to stresujące gdy tak przestępuje z nogi na nogę.
Jaką macie radę na niewyraźne mówienie. Nie umiem nad tym zapanować niewyraźnym i szybkim
Może pomóc specjalista od wystąpień/trener lub, jeśli to poważniejsza sprawa, logopeda.
Ten film jest prywatny na jego kanale...
Będzie lada moment.
prawdopodobnie będę grał na fortepianie dla całego liceum. boje sie
Powodzenia! Będzie dobrze 👍
I jak poszlo??
Ta druga osoba została wklejona ,nikt tam nie stoi w rzeczywistości.
To jest płatna promocja której nie oznaczyłeś.
Tak? A w którym miejscu?
@@LukaszKielban Gimper pewnie sypnął by tego Hugona wypromować. Ewentualnie może to być cross za cross.
Ale nevermind. Jeśli nie było tak jak napisałem to przepraszam. Nie pasuje mi ten Hugon i Gimper a dla Ciebie wielki szacun.
A mi się podoba się oskarżanie o oszukiwanie widzów, bez wcześniejszego sprawdzenia informacji. Myślę, że nie zasłużyłem na takie pomówienia.
@@LukaszKielban Masz rację. Mogę osunąć lub edytować komentarz. Nic więcej chyba nie jestem w stanie zrobić.
@@AleksanderNowak Możesz też przeprosić i przyjąć to jako lekcję na przyszłość :)