A wybór banalnie prosty! - Piotr Trybalski - Fotograf w podróży
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 5 ต.ค. 2024
- Jeśli zastanawiasz się jaki aparat zabrać w podróż - rozwieje Twoje wątpliwości. Zapraszam na poradnik.
Podoba Ci się mój poradnik fotograficzny? Pomogłem? Postaw mi kawę, wesprzyj kanał: / @fotografwpodrozypl
...
FOTOWYPRAWY, KURSY i WARSZTATY FOTOGRAFICZNE ONLINE - akademia.fotog...
📸 Subskrybuj kanał: bit.ly/SubujMni...
Co czwartek widzimy się na żywo, rozmawiamy, oceniam Wasze fotografie z Grupy "Fotografowanie w podróży"
groups/...
Inspirujemy się, a od czasu do czasu umawiamy na zdjęcia. Czasem edytuję w Lightroomie, oglądamy dobrą fotografię i polecamy fotograficzne wydarzenia.
Dołącz w trzech krokach:
📸 Pokazuj fotografie w grupie "Fotografowanie w podróży": / fotografowanie.w.podrozy
📸 Zapisz się do newslettera: fotografwpodro...
📸 Wybierz się na warsztaty: fotografwpodro...
#warsztatyfoto #piotrtrybalski #fotografwpodrozy
Śledź mnie:
📸 Instagram: / piotrtrybalski
📸 Facebook: / piotr.trybalski.photog...
No cóż. Fotografowałem analogami, lustrzankami cyfrowymi, bezlusterkowcami z wymienną optyką a nawet wielkim formatem 4x5 cala w różnych okresach foto pasji. W końcu do podróży kupiłem sobie Panasonic Lumix LX100 i jest to dla mnie najlepszy aparat do fotografii turystycznej. Czasem biorę jeszcze Sigmę DP1 z Foveonem 🙂
Życzę wszystkim, by do szli do takiej samej konstatacji! Dziękuję Ci za ten komentarz.
Tak mi przegadałeś że zostaje przy tym co mam a wszystkiego jeszcze nie opanowałem. Tetaz coś z czystszegi szkła kupię, dzięki.
Polecam się! :)
właściwie kontynuacją tego tematu powinien być odcinek o obiektywach bo wnioski będą podobne, ja przez 30 lat fotografowania żąglowałem różnymi obiektywami. Skończyło się że do tego typu zdjęć które robię a to jest głównie fotografia podróżnicza i to podróżnicza z plecakiem zwykle w górach to wybrałem (do pełnej klatki Sony a dokładnie A7C) Tamrona 28-200mm i Laowa 14mm. Dlaczego takie obiektywy, chciałem mieć dość szeroki zakres w jak najmniejszej liczbie obiektywów. Po pierwsze ze względu na wagę im mniej tym lepiej a po drugie żeby nie trzeba było przekręcać regularnie obiektywy. Oczywiście lepiej byłoby mieć więcej jasnych wysokiej jakośći obiektywów z różnymi zakresami ale ja nawet fizycznie nie miałbym gdzie je włożyć, bo cały sprzęt foto przechowuje w torbie zamocowanej na pasie. Po drugie przekręcanie obiektywów nie jest problemem w mieście czy też w pomieszczeniach ...ale w terenie to już może być problem jak deszcz leje albo lata syf w powietrzu. Nawet przy takim okrojonym zestawie po ostatnim wypadzie w okolice wulkanu (kiedy była b.dobra pogoda) aparat muszę wysłać do czyszczenia matrycy tyle kurzu napadało :) Po trzecie ja zakładam, że jak się jeździ po różnych krajach zwłaszcza po tych bardziej dzikich to niestety trzeba się liczyć że można stracić sprzęt więc ciężko byłoby mi się pogodzić z utratą obiektywu za 10tyś..a już za 3tyś to da się przełknąć :)
W sumie to jeśli nie potrzebujemy manieryzmu w postaci symulacji klisz Fuji to ciekawą alternatywą są pełnoklatkowe Sony. Wymiarami korpusy Sony są porównywalne z korpusami Fuji.
Jedynie ceny obiektywów nieco wyższe.
dzięki, wielkie!
No cóż moja przygoda zaczęła się z marką Pentax APSC i tak chyba już zostanie z uwagi na posiadane obiektywy i inne akcesoria do niego. Ale bardzo ciekawy i pouczający film na temat aparatów i tzw "PURYSTÓW" co do marki. Pozdrawiam z miasta "Twierdza Przemyśl".
Dzięki! Pozdrawiam z Fortu Przeworsk, od 30 lat na zesłaniu w Twierdzy Kraków :)
@@FotografwpodrozyPl Kraków i Przemyśl podczas I Wojny Światowej mocno jako twierdzę współpracowały komunikując się za pośrednictwem poczty balonowej.
tez stałem przed tym dylematem miesiac temu, ZFC bardzo mi sie podoba i jeszcze myślałem nad fuji xs20. W sklepie podotykałem obydwa i jeszcze jakies olympusy i wkoncu wybrałem Nikona Z5. Mam duże dłonie i niestety ergonomicznie tamte mi nie leżały :) I jestem zadowolony bo również robi zdjecia jak inne :D i w dodatku pełna klatka :)
Mam z 6 II więc kupowanie podobnego nie miało sensu. Szukałem czegoś niniejszego no i z ustawieniami na zewnątrz a nie w menu.
Mam ten sam komplet Zetek i sobie chwalę i też przesiadłem się z D610 :P
Miałem dokładnie taką samą przesiadkę i te same przemyślenia :)
I jak wrażenia?
@@FotografwpodrozyPl przy obecnej technologii i robieniu zdjęć na IG czy FB liczy się tak naprawdę tylko wielkość aparatu. Im mniejszy i taki który częściej zabieramy tym lepszy. A jakość na 400% przybliżeniu o którą ludzie się bija na forach nie ma znaczenia. Byłem bardzo zadowolony do czasu aż nie przeszedłem z lekkich stalek na uniwersalnego cięzkiego zooma. Skonczylo się tak że robie zdjęcia telefonem
Zastanawiam się właśnie, czy nie kupić sobie nowego aparatu, oprócz tego że dość dobry to musi być stosunkowo lekki , wymóg wieku i sił. Już kiedyś kusileś zfc. Tylko jakie obiektywy
Jednak bym wybrał apsc. Bardziej elastyczne mimo wszystko.
Ja mam kitowy - 16 - 50 mm.
Dzień dobry, na przedstawionych zdjęciach z Fujifilm xt 10 jakich używał Pan symulacji filmu?
Pozdrawiam serdecznie.
Żadnych specjalnych, jakiś standardowy profil.
czekamy na bezobiektywowce :)
A żebyś wiedział, aparat to tak naprawdę przekleństwo fotografujących. Marzy mi się fotografowanie siłą woli. I to się kiedyś stanie, jestem pewny :)
Nie ma lepszych czy gorszych aparatów. Pytanie ma sens wówczas gdy dodamy "do czego będzie wykorzystany".
A tu się nie zgodzę, jest pewien poziom wejścia. Kiedyś dyskwalifikował czas reakcji - naciskałeś spust migawki i czas reakcji był zauważalny.
A matryca aps-c czy może być mikro 4/3
Zależy jaka 4/3, bo te zazwyczaj mocniej szumią od APS-C
Cała niewygodna prawda. Po kilku latach z FF sam to zrozumiałem i używam Micro 4/3.
Nie wiem czy niewygodna, ale to trochę jak jazda porsze w korku w Krakowie. Ładnie się wygląda, a stoi tak samo jak daczja :)
@@FotografwpodrozyPl Niewygodna dla tych co nieustannie brną w tzw. "Latest and greatest" myśląc, że to poprawi "jakość" ich zdjęć.
@@marcinkowalski9295 jakoś poprawi :)
1 albo 2 fotki tylko pomylilem, kolory pomagaly zadecydowac i klimat samej fotki jak i klimat od strony fotografa (w jakiej sytuacji) - nie umiem tego wytlumaczyc ale fuji jakos inaczej zacheca do robienia zdjec. Mam 47 lat i od dziecka z nikonami, najpierw manualne analogi taty, potem pierwszy autofokus, wlasny analog af, potem D70 potem D90, a teraz Z50. Dla corki kupilem starszy model fuji x-100T i sie zakochalem, poczekalem rok na nastepce X-100V i teraz juz jest! Wiec czas na mala zmiane ;) No i zakochlem sie w sumulacjach negatywow - zawsze raw + obrobka - fuji X-100 daje frajde wyboru symulacji badz calej recepty i robienia jpg - i to w polaczeniu na nie patrzenie na ekraanik po zrobieniu zdjecia daje cudowna wolnosc "lapania chwil" i taki mentalny powrot do fotografowania na negatywie gdzie zdjecia ogladalo sie po odebraniu z labu. Oczywiscie mozna robic jpg+raw na wszelki wypadek i to bardziej do domowych zastosowan gdzie wazna jest chwila i klimat a nie to czy zdjecie wyszlo najlepiej jak moglo by wyjsc.
Nooo to niezły jesteś, mnie się ciągle mylą :) Bardzo lubię Fuji, niezależnie od mojej stajni Nikonów. Ale to emocje, irracjonalne, obrazek jest dla mnie taki sam.
ooo no właśnie emocje!!! fajnie że ktoś to widzi że obrazek to jedno a emocje fotografowania to drugie i każdy wie co jest dla niego ważniejsze@@FotografwpodrozyPl
Dla mnie podstawową wadą bezlusterkowców jest wizjer elektroniczny. Mam wadę wzroku zwaną astygmatyzm i na tym mini ekraniku centymetr od oka widzę nieostre kolorowe plamy. Pryzmat w lustrzance oddala w torze optycznym matówkę od oka i ta wada wzroku przeszkadza nieco mniej. Więc typowy bezlusterkowiec staje się w moich rękach kompaktem na sterydach, w którym kadruje się zdjęcia bazując na dużym ekranie. Nowe rodzaje autofokusa ze śledzeniem obiektów dało by się zaimplementować też w lustrzance, ale niestety producenci przestali rozwijać tą linię aparatów.
A tu się łączę w bólu :( I regulacja dioptrii nie pomaga???
fuji X-100 i X-pro to aparaty dalmierzowe i maja jako jedyne cudowna opcje lbo patrzymy na swiat rzecywisty przez szkielko albo przelaczamy na wizjer elektroniczny albo hybrydowo - patrzymy przez szkielko a w rogu jest elektroniczny podglad, i to jest jeden z glownych powodow mojej przesiadki na fuji - czuje sie jak przy lustrzance a jest to aparat do kieszeni,
Ale po co w ogóle się tłumaczysz że dalej używasz lustrzanki?
@@FotografwpodrozyPl nie, bo to zniekształcenie wynika z nieregularnego kształtu więc w każdym kierunku może być potrzebna inna wartość tych dioptrii.
@@ekorych jasne, noooo to szkoda!
A wybór banalnie prosty : Canon
Jeśli kiedyś wpadnie mi w ręce maluch od Canona zrobię nowy odcinek filmu :)
Dokładnie od 2006 r.😊
Po co mi dokumentacja tech. Specyfikacja sie przyda
Canon
Fuji
Ani NIkon ani Fuji tylko Lumix s5 II