Drodzy widzowie! Dziękuję! Jesteście niesamowici! W zaledwie kilka dni po wyemitowaniu mojego filmu pt. "Zostało Mi 6 Miesięcy Życia - [Diagnoza] - Nieuleczalna Choroba" udało się spełnić marzenie Kasi i uzbierała kwotę piętnastu tysięcy złotych na zakup "Wózka marzeń". Wspaniała wiadomość!!!
Kasia żyje, nadal na lekach lub w Szpialach. Raz lepiej raz gorzej ale dalej jest z nami. Mam z Nią prywatny kontakt. Pomimo cierpienia,wierze, ze spędzi kolejne Święta z rodzina :)
Lekarze czestio takie 'wyroki' wypisuja w ciemno. To nie są alfy i omegi zeby kogos skreslic po 6 miesiacach. Czasem sa takie choroby (raczysko) ze jest to prawie pewne. Jednak w przypadku nie do konca zdiagnozowanych chorób/uszkodzeń mózgu, czesto zdarza sie ze pacjent zyje normalnie kilkadziesiat lat.
Niespełna 10 lat temu przez tą chorobę odeszła moja mama. Lekarze po diagnozie dawali jej maksymalnie 5 lat życia, moja kochana mama żyła lat 15. Była najcudowniejszą mamą jaką można było sobie wymarzyć, była mamą i przyjaciółką. Dzisiaj ja jestem pod kontrolą lekarzy bo moje wyniki podpowiadają że i mnie może dopaść to paskudztwo, ale... Wiem że ona tak pięknie dała radę więc i ja dam. Dziękuję że byłam jej dzieckiem a ona moją mamą.
W życiu jesteśmy zapracowani zaganiania przedkładamy pracę ponad wszystko w tym ferworze nie dbamy o siebie nie mamy czasu na relaks na wypoczynek i dzieci pozostają bez opieki mamy co rzutuje na przyszłość dzieci oraz rodziców i rodziny
"Michal Zerka W ostatnim czasie otrzymałem mnóstwo pytań o zdrowie Kasi. Wiem, że wielu z Was bardzo mocno jej kibicuje! Kasia to prawdziwa bohaterka, która nie poddaje się chorobie, ma się dobrze i dzielnie walczy! Przekazuję Wam gorące pozdrowienia i podziękowanie za wsparcie, ogrom ciepłych słów, które kierujecie do niej w komentarzach i mailach do mnie! ❤"
Jeśli ktoś przeczyta moją wiadomość, niech przekaże potrzebującym. KOMORA NORMOBARYCZNA- miejsce dające szansę ludziom chorym.!!!! Jest to terapia wzbogaconym tlenem/trzeba poczytać i posłuchać/- najlepsze źródło informacji, to doktor Jan Pokrywka z Kłodzka, człowiek, który wprowadził to w życie. Ta metoda wzmacniania organizmu, prowadzi do samoleczenia. Podczas pobytu w komorze namnażają się nasze komórki macierzyste i małymi krokami naprawiają co popsute. Organizm chory wzmacniać się na tyle, że zaczyna walczyć i wygrywać z chorobą. Sprawdziłam na sobie, widziałam co działo się z innymi ludzmi. Nie jestem płatną reklamą, ale dzielę się tą dobrą nowiną, bo tak czuję sercem. I jeszcze jedno- gdy choruje ciało, nie wolno nam oddać chorobie duszy. Nadzieja i miłość, to najważniejsi sprzymierzeńcy- dbajmy o nie. Nie podważam nauki, bo ważne są badania, diagnostyka, leki, ale Natura ma też dla nas wiele do zaoferowania. Kasia tak pięknie mówi o kochaniu siebie- Tak, to bardzo ważne!!!! To nazywa się pozytywne myślenie i ma ogromną Moc. Kończąc , jeszcze raz proszę - Kasiu skorzystaj z Komory Normobarycznej. Wszystkim potrzebującym posyłam 💞💞💞
Kochana Kasiu ! Jesteś wspaniałą kobietą, a jednocześnie i wojowniczką ! Wierzę całym sercem, że dasz radę i bez względu na diagnozę i to co mówią lekarze to pokonasz dosłownie wszystko ❤️
Kiedy mój Tato zaczął chorować, bardzo to przeżywałam i bałam się, że umrze. Poszłam na rozmowę z tymi myślami do kapłana, franciszkanina i mówię, że boję się, że Taty nie będzie. On wtedy mi powiedział, że będzie, tylko inaczej. Bardzo to zapadło w moje serce. Dziś Tato już nie żyje, ale nadal dla mnie jest. Zawsze kiedy mam kłopot proszę Go o pomoc i rzeczy się wyjaśniają. Mówię Mu o różnych sprawach. Czuję Jego opiekę, więc JEST! Nie widzę Go, ale JEST. KASIU JESTEŚ WSPANIAŁA!
@@prawdziwaprawda2674 co za różnica czy się z tego żyje czy nie, co za różnica kto to powiedział (sam nie jestem chrześcijaninem więc zakonnik to dla mnie niespecjalnie jakiś autorytet), ale powiedział to ładnie i powiedział prawdę. Nie trzeba nawet być wierzącym czy wierzyć w życie pozagrobowe, bo tak czy inaczej cząstka ludzi, z którymi się zatknęliśmy zostaje z nami, w nas - każdy z kim się zetknęliśmy i kto był dla nas ważny, pozostawił w nas coś po sobie, niektórzy wychowanie czy poglądy, inni tylko jakieś drobne rady ale tak jest...
Żałuję, że nie doceniam życia na tyle na ile powinienem. Filmiki tego typu to dla mnie często strzał na opamiętanie. Niestety szybko zatracam się w codzienności i zapominam o prawdziwych wartościach :( Pani Kasi życzę z całego serca zdrowia i trzymam kciuki, żeby było przynajmniej tak, jak jest na tym filmie, a nie gorzej. Pozdrawiam serdecznie!
Dokladnie mam to samo . Dlaczego nie moge tego zapamietac ? Po takich filmach czuje sie jakby pociag we mnie wjechal . A pozniej fale codziennosci zabieraja plaze , ktora usypalem sobie wlasnie z takich wartosciowych materialow .
Proszę wybaczyć szczerość, ale spośród sporej większości patologicznych, śmieciowych treści na youtubie ten kanał jest szalenie wartościowy i potrzebny. Dziękuje Michał, ze jesteś. Pani Kasi życzę zdrowia ❤️
"Popatrz na to, co masz" takie proste i takie ważne w życiu! A my lubimy się katować tym, czego nie mamy. Pani Kasiu bardzo ważne słowa Pani nam przekazała! ♥
Takie proste a zarazem trudne! Problem polega na tym że w ludziach tkwi pęd do rywalizacji. Jeżeli na pewnym etapie życia stwierdzisz że wszyscy wokół Ciebie mają więcej to również zaczniesz myśleć że coś z Tobą jest nie tak. Problem jest bardziej złożony niż mogłoby się wydawać.
@@kokobaj40 A ten pęd do rywalizacji jest podsycany przez reklamy, influenserow, ze powinnismy byc tacy a tacy i ciagle miec więcej i wiecej i byc lepsi i lepsi...wtedy jesteśmy akceptowalni. B. Smutne, ale nie dajmy sie 😊
Po takich filmach człowiek nabiera pokory, zbytki przestają być ważne, miłość nabiera innego znaczenia, człowiek patrzy w głąb siebie. Zaczyna dostrzegać piękno jakie nad otacza. Przestaje osądzać ludzi. Brakuje słów by opisać co Pan robi. Panie Michale za te wspaniałe lekcje życia niech dobry Bóg - Panu wynagrodzi.
Ten wywiad z Panią Kasia będzie inspiracją dla wielu osób.. Każdy kto dostrzega małe nieistotne problemy, powinien pochylić się i zastanowić nad kwestią podejścia do życia
Ja wyzdrowiałem po 16 operacjach na martwiczo krwotoczne zapalenie trzustki z niewydolnoscia wielobarzadowa :) nie miałem nawet promila szans na przeżycie... dzis jestem 5 lat po chorobie i ciesze się mozna powiedzieć pelnia zdrowia :) zycze Tobie tego samego :) musicie wierzyć i dużo się modlić:)
@@chudy88pl67 Dlaczego tak uwazasz? Dlaczego uwazamy, ze celem jest nasze szczescie, a nie poznanie Boga... Zreszta, spojrz na zmasakrowanego na krzyzu Jezusa...
@@magorzatacioczek7006 I, po co ta licytacja Małgosiu? Dla Ciebie, to miłość, dla Roberta zdrowie, a dla kogoś innego jeszcze coś innego, więc szanujmy się nawzajem 🤷♀️ Pozdrawiam 🌷
Najważniejszy w życiu jest BÓG ,który jest MIŁOŚCIĄ ❤ Reszta jest w JEGO MOCY.To co dla ludzi jest niemożliwe ,dla BOGA wszystko jest możliwe.. A WIARA czyni cuda.. ;Nie bój się,wierz tylko; (Mk 5,36)🙏❤
@@matti9bo tak Bóg jest najczystszą najdoskonalszą Miłością i jedyną która człowieka podniesie z najgorszych chorób ciała czy ducha. Nasza rola taka abyśmy zaufali Bogu
Kurczę mam ponad 40 lat a zdołała doprowadzić mnie do łez. Dlaczego zaczynamy doceniać coś dopiero wtedy jak to tracimy? Dlaczego gonitwa za pieniądzem przesłania nam wszystkie rzeczy które są ważne i bezcenne, a gdy się wali cały świat nagle zdajemy sobie sprawę ze umknęło nam życie a my nie widzieliśmy jak dorastają nasze dzieci, umyka nam bezcenny czas na pracy by kupić lepszy samochód, by kupić modne ciuchy, chociaż poprzednie są jeszcze dobre, nowe meble bo tamte z przed dwóch lat są już nie modne. Kurczę po co to wszystko potrzebne ? Trzeba zwolnić i cieszyć się każdym dniem.
Dobrze ze mając tylko 40 lat już Pan doszedł do takich wniosków....calkowicie się z Panem zgadzam.. ale niestety niewiele osób o tym myśli..często musi się zdarzyć jakas zyciowa tragedia która nami potrzasnie i otworzy nam oczy na świat.. Ten prawdziwy pełen innych wartości niż nam się wydawało... Trzeba wierzyć bo wiara naprawdę czyni cuda.. Pozdrawiam
Ja mam 26 lat i wiem, że osoby które nie doceniaja to co mają to zazwyczaj przydarza im się tragedia. Potem nagle dostają Dar i obudzenie się. Dowiadują się co tak naprawdę jest ważne. Ja o tym wiem że trzeba doceniać to co się ma ale naprawdę jest to trudne. Zdrowie jest najważniejsze, fizycznie i psychiczne. Tak jak Pani napisała praca okej ale rodzina, relacje ważne też.
Zgadzam się z panem w 💯 procentach ja jestem z tych miękkich serc dusz mój biedny mąż gonił za pieniądzem ,obsesyjnie jak byliśmy młodzi to przeleciało mu życie naszej córeczki ale jeszcze wtedy o tym nie wiedział,nie potrafił się cieszyć z prostych rzeczy ,czasami myślałam że niewie że już wiosną chciał dla nas jako mężczyzna wszystkiego choć ja nigdy mu nie mówiłam że chce auta za 100 tys czy wypasionego domu ,potem zaszłam w ciążę druga gdy córka miała 5 lat i co w pod koniec 5 miesiąca ciąży dowiedzieliśmy się że córka jest bardzo chora wiadomość pani córka umrze w pani lub zaraz po porodzie i tak było umarła miesiąc przed porodem to był najgorszy i najlepszy czas ponieważ mój mąż na rok zwolnił, zaczął rozumieć że życie przebiegło mu przez palce a zwłaszcza córki że gonił za pieniądzem a potem Ur się syn zwolnił ale jeszcze gonitwa tylko już potrafił się zatrzymać dopiero wypadek jego naszczescie nic poważnego się nie stało ale to dopiero go obudziło, rzucił tamta pracę mamy mniej ale jest tak jak powino zaczął spędzać czas z dziećmi i zdarzyło mu się płakać ,bo dzieci tak się przywiązały że niechca żeby szedł do pracy to miłe...dużo by pisać nie starczyło by czasu ale jest coś strasznego patrzenie na innych ,bo oni mają to i to a tak naprawdę nikt niewie czy za tym uśmiechem nie kryje się smutek że zazdrościmy a okazuje się że niema czego uczę męża cieszyć się prostymi chwilami ...że żyje jest zdrowy itd...
Ten las... daje dużo do myślenia co jest ważne tutaj na ziemii, nie rzeczy materialne! A ZDROWIE, MIŁOŚĆ RODZINA, PRZYJAŹŃ, dbanie o bliskich i naszą planete, zwierzęta❤ to jest najważniejsze i zawsze będę się tego trzymać. A Pani Kasi życzę tego, by wróciła do zdrowia🙏
Co za wspaniała, piękna i mądra kobieta. I jakże silna. Bardzo wzruszająca rozmowa, dająca dużo do myślenia. Kasiu cieszę się, że spotkałaś na swojej drodze osoby, które pomogły spojrzeć Ci na świat znowu w pozytywny sposób. Trzymam za Ciebie kciuki z całych sił i ściskam mocno!
@FatReindeer przerażające jest to co piszesz ! Naprawdę tak słabo u Ciebie z wyobraźnią ?? Przecież gdyby nie choroba , to kobieta ma naprawdę ładną twarz .W sumie nie wiem po co się wysilam pisząc to ,bo chyba nie zrozumiesz . Powodzenia życzę w dalszej egzystencji.
@Wygrane Życie Czas i przypadek oraz nieprzewidziane zdarzenie! A nie "przeznaczenie". Np. jeśli bierzesz udział w eksperymencie medycznym a nawet składasz podpis, że zgadzasz się na to, że nikt nie bierze odpowiedzialności za skutki uboczne czy śmierć i to ci się przytrafi to wina przeznaczenia czy może cena za brak wiedzy i ślepą ufność "elicie" tego świata?
Kasiu te twoje 6 miesięcy jest lepsze niż moje 40 lat. Od dziś poataram się nie marnować życia, ani jednego dnia. Dziękuję😘💕 ściskam całuję i przytulam mocno do serca 🤗🌻❤❤❤
Człowiek czasem potrzebuje wstrząsu zanim dostrzeże własne szczęście i zanim zrozumie, że szczęścię to co, co ma… chyba zawsze to wiedziałam, ale dzięki Tobie Kasiu to poczułam … dziękuję Ci za Twoją mądrość, szczerość… życzę Ci odwagi… chciałabym dodać Ci sił, wysłać Ci energii i zabrać bólu…❤
W styczniu trafiłam do szpitala.. zostałam nagle sparaliżowana pratycznie od piersi w dół.. Potworny ból kręgosłupa, karetka.. Po wykonaniu tomografii komputerowej na SOR'ze przyszedł do mnie ortopeda i poinformował mnie, że mam kompresyjne złamania dwóch kręgów piersiowych.. a jest to efektem uogólnionego stanu nowotworowego z metą do kręgosłupa.. Zapytałam tylko czy jest szansa wyjścia z tego żywą.. pokręcił głową na nie.. więc zapytałam ile mi zostało.. " Do 7 m-cy życia.. " Mój synek 2 tygodnie wcześniej skończył roczek, ja pierdole.. To była pierwsza myśl.. Mając w głowie, że umieram zostałam przewieziona do innego szpitala na operację.. W miejsce kręgów Th7 i Th8 wstawiono mi implanty plus stabilizację od Th6 do Th9.. Rana jako tako się goiła ale władza w nogach nie wracała.. Po 10 dniach przyszły wyniki histopatologii śródoperacyjnej i okazało się, że to nie rak! Rok wcześniej gdy rodziłam naszego Synka podczas znieczulenia do cesarskiego cięcia zakażono mnie gronkowcem złocistym, który praktycznie zjadł mi 2 kręgi.. Podano mi go bezpośrednio do rdzenia kręgowego. Udało się go wyleczyć po kilku miesiącach antybiotyku.. Do końca maja byłam na wózku inwalidzkim... Teraz chodzę już Jak dawniej mimo tego, że miałam przecież uszkodzony rdzeń kręgowy... Nikt z lekarzy nie wie jak to się stało, że wstałam z tego cholernego wózka.. Cytując klasyk: "Cud, Kurwa!". Te dwa tygodnie gdy leżałam w szpitalu bez żadnych odwiedzin, etc.. myśląc, że zaraz mnie nie będzie bardzo odbiły się na mojej psychice. Mam lęki, czesto płaczę, mam poczucie wielkiej krzywdy jaką wyrządzono mi i mojej rodzinie informując o tak dramatycznej a w efekcie błędnej diagnozie.. mimo wszystko żyję!!!! Gdyby diagnoza okazała się trafiona już by mnie tu nie było i wolę o tym myśleć w kategoriach "Ale Fart!" Ale nie zawsze mi się udaje.. To poczucie krzywdy nadal mi towarzyszy tak samo jak trauma i lęk przed lekarzami, szpitalem, etc.. Do tej pory nie wiem jak radiolog mógł aż tak się pomylić tym bardziej, że jak tylko usłyszałam ten "wyrok" zapytałam lekarza czy to może być pomyłka i kategorycznie zaprzeczył.. P.S. niech wam się nie wydaje, że informację o śmiertelnej chorobie przekazują w delikatny sposób.. Nie myślcie, że przychodzi psycholog lub chociaż go proponują.. Nic z tych rzeczy!!! Leży się pozostawionym samemu sobie. Pomimo zapisu w regulaminie szpitala, że mimo pandemii odwiedziny są możliwe jeśli u pacjenta stwierdzono między innymi zagrożenie życia lub jeśli występuje duża potrzeba emocjonalna.. U mnie były obie te rzeczy i nikt nawet nie zaproponował by mąż mógł do mnie wejść chociaż dzień w dzień przywoził mi obiad .. Musiał przekazywać go przez ochroniarza, który tak samo codziennie wychodził ze szpitala i mógł przynieść chorobę Ale jemu wolno było wchodzić do Sal chorych A rodzinom nie... Strasznie się rozpisalam i nawet niewiem czy ktokolwiek przeczyta to do końca.. Chce tylko by osoby czytajcie moja historię wiedziały jak ważne są badania i ogólnie jak cenne jest zdrowie. Mi się udało 🙂
@Grzecznie Prawie umarłam.. Choroba tak bardzo mnie wyniszczyła, że po powrocie ze szpitala wazylam 44 kg. Moja normalna waga to 58-62 kg.. Miałam taką niedokrwistość, że przetaczali mi krew.. Potem okazało się, że co najmniej 2 tygodnie chodziłam ze złamanym kręgosłupem.. Neurolog, u którego byłam (wizyta 400 zł!!!) przepisała mi sterydy i Ketonal w zastrzykach.. Nawet nie zorientowała się, że mam kompresyjnie połamane dwa kręgi i coraz większy ucisk na rdzeń.. Na prawdę chyba tylko jakiś cud sprawił, że wyszłam z tego bez większego uszczerbku.. Nie wspominam już nawet, że podczas intubacji do operacji anestezjolog wybila mi dwie górne jedynki!!! Oczywiście wstawiłam za własną kasę bo gdyby nie to pewnie nadal chodziła bym bez zębów. To ci wyprawiają w szpitalach z ludźmi to koszmar. Najgorsze jest to, że nikt nie poczuwa się potem do żadnej odpowiedzialności. Ja podczas tego całego horroru myślałam tylko o mężu i synku.. Jak oni sobie poradzą i jaką krzywdę wyrządzę im umierając..
Przeczytałam pani wpis do końca. Miałam podobna sytuację . Zaczęło mnie boleć w boku brzucha ,długo zwlekałam aż mnie córka sama bez mojej wiedzy zapisała na USG. Więc żeby się nie obraziła poszła. Tam usłyszałam że on widzi zmiany nowotworowe na woreczku żółciowym i wątrobie. Zagłuszyło mnie. Dostałam od swojego lekarza skierowanie na operację,otworzyli mnie i zaszyli z powrotem mówiąc moim dzieciom,córka 9 m w ciąży że zostało mi góra pół roku.nic mi nie powiedzieli dzieci.ja nieświadoma byłam. Założyli mi sączek aby ta ropa żeszla. Między czasie przyszły wyniki że to nie rąk tylko zapalenie. Sam doktor mi to obwiescil. Akurat stała córka przy mnie. Zobaczyła że mi twarz stężała więc nachyliła się i słyszała co lekarz mówi.plakalysmy obie ze szczęścia.Zrobili po pół roku drugi zabieg i wycięli woreczek. I żyje. A lekarka nie miała sumienia żeby od razu palnac w twarz córce tak wysoko w ciąży,wasza mama umrze do pół roku. Pozdrawiam
Bogaczom nie mówią że ma raka tylko mówią że wszystko będzie dobrze i będą leczyć naturalnymi lekami.Jsk można tak bezczelnie mówić że za pół roku zejdzie pacjent
@@rav1495 dam ci dobrą i cenną radę... "nie oceniaj innych przez pryzmat siebie i tego kim TY jesteś i jak TY byś postąpił." Miłego dnia! ps. Ta "Daria do paki" mnie aczkolwiek rozbawiła ;)
@@lilith_287 No ale poniekąd, innej perspektywy ma rację. Jest duże prawdopodobieństwo że system ograniczyłby twoje działania na rzecz pomocy osobom chorym. Wystarczy się zainteresować olejkiem Ricka Simpsona RSO. Nie będę pisał o wręcz cudownym działaniu tego olejku. Informacje leżą. Takie wredne działanie systemu konkurencji jest powszechne w przypadku molochów korporacyjnych. Obrzydliwe ale jednak się manifestuje. Pozdrawiam
Wielką sztuką jest doceniać to co mamy, a nie wypominać tego czego nie mamy. Tą sztukę potrafi opanować jedynie człowiek, który stracił bezpowrotnie coś co miał.... zdrowie. Bardzo mądra kobieta, super podejście. Dużo zdrowia!
Cxlowiek zaczyna doceniać życie jak coś straci.Kiedys mi ktoś powiedział ze życie i czas to nauczyciele .Życie uczy Cię docenić czas a czas docenić życie. Teraz wiem ze w życiu ważne jest zdrowie.Podziwiam Panią. Trzymam kciuki.
Czy wiecie, że zupełnie przez przypadek tu trafiłam, bo palec mi sie omsknal. Niedamowity program. Wysluchanie tej historii postawiło mnie na nogi, zainspirowało do życia, dziękowania, wdzięczności za wszystko, co mam a co mnie nie cieszy, bo przytlacza mnie smutek po odejściu bliskich...
Dokladnie ja też wczoraj przez przypadek szukałam czegoś innego a trafiłam na ten kanał i chwile się zastanawiałam czy włączyć ale po chwili myślę a co mi tam najwyżej wyłączę No i niestety nie wyłączę bo już tu zostanę
My żyjemy codziennie ze świadomością, że nasze dziecko cierpi na śmiertelną chorobę. Cały czas się tego uczę. To najtrudniejsza i zarazem najpiękniejsza lekcja od Boga. Dziękuję Pani Kasiu za cenne słowa. ♥️
Zacznijmy dostrzegać to co mamy,a nie to ciągle poczucie braku. Sama tego nie potrafię,ale takie historie zawsze powodują chociaż chwilę refleksji. Życzę ogromu zdrowia,siły i wiary,bo przecież życie potrafi zaskoczyć,również pozytywnie. Pozdrawiam wszystkich oglądających i Ciebie Michale🙂
No właśnie, racja. Jak mamy 3 dzieci to nie zajeżdżamy się w pracy, tylko poświęćmy uwagę dzieciom, rodzinie. Naturalnie każda choroba to tragedia, jednak problem w tym, że straciliśmy uważność i nie odczytujemy tego, co nam życie przynosi, nie reagujemy adekwatnie na to. Co Pani Kasi teraz po tej karierze, przez którą kiedyś miała? Może gdyby nie ta gonitwa, jej życie toczyłoby się inaczej. Teraz musi nauczyć się cieszyć z życia jako niepełnosprawna na wózku. Każda choroba to rozwiązanie wewnętrznego konfliktu. Ciekawe, jaki konflikt miała w sobie Pani Kasia?
Mam 42 lata, jak miałem 23 lata, "wielcy" profesorowie katedry kardiologicznej w Poznaniu poinformowali mnie, że zostało mi 5-6 miesięcy życia!!! Kasiu, wiary i wytrwałości, jesteś piękna i mądra, kawał życia przed Tobą jeszcze!!! Wszystkie choroby to nie przepracowane emocje zapisane w naszym ciele - gorąco polecam totalną biologie!!!
I pomyśleć, że załamujemy się byle problemami. Ja osobiście bardzo przeżywam niepowodzenia życiowe i wydaje mi się że w danym momencie świat mi się wali. Ale te moje kłopoty są niczym w porównaniu z ludzkimi problemami. Kasiu dajesz mi świetną lekcję życia. Życzę Ci dużo zdrówka.
Urodziłam córkę w siódmym miesiącu ciąży.Dziecko urodziło się z ciężką wadą serca.Było to w siedemdziesiątych latach ubiegłego wieku.Lekarze nie dawali córce żadnych szans na przeżycie .Dziś córka ma 44 lata.Ma męża i dziecko.Nie miała żadnej operacji.Wada cofnęła się po trzech latach samoistnie.Tak więc jak widać ,nigdy nie trzeba tracić nadzieji, bo lekarz jest przecieź tylko człowiekiem i może się mylić.
Dokładnie, mnie moja mama powiedziała, że wg lekarzy powinnam umrzeć zaraz po urodzeniu. Dziś mam ponad 50 lat i jestem babcią. Nie wiem co to znaczy być całkiem zdrową i żyć bez bólu ale każdego dnia dziękuję za miniony dzień i wszystko co mam. Niezbadane są zamysły Boga.
Lekarze kazali usunąć ciąże mojej Mamusi. Twierdzili, ze zagraża Jej życiu. Moją Mamusia miała już wtedy dwoje dzieci. Moją kochaną Mamusia ciąży nie usunela Urodziłam się zdrowa, silna, a moja Mamusia dożyła 81 lat. Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych.
@@kasiasobczyk6939 urodziłam zdrowa córkę w drugim miesiącu ciąży przechorowałam Rozyczke .Corka ma 20 lat pracuje w żłobku studiuje pedagogike .Zdrowa .Dziekuje Bogu .Matka Boza opiekowała się moja Córka jest świadectwem dla innych .Nie nawidzi aborcji ,tego strajku kobiet ,które mysla ze to jak wyrwać zab.
Takie filmy powinny być puszczane w szkołach. Może ludzie nie popadaliby w tak wyniszczający pęd i ciągłe poszukiwanie szczęścia tylko cieszyliby się z tego co mają. Ludzie muszą zmienić postrzeganie swojego życia.
Z perspektywy siebie, jako osoby ktora chorowała i nadal choruje niestety muszę stwierdzić, że ludzie się nie zmienią, chyba że na którymś etapie życia doknie ich jakaś choroba.Wtedy zmienia się wszystko na zawsze.....
@@xxxyyy985 Przyłoźenie rąk do tętnic skroniowych lub innego miejsca bolącego uśmierza ból. To nie jest problem.Medycyna leczy przy pomocy aparatury niszczącej komórki w tym rakowe. Człowiek,wszystkie istoty źyjące emitują energię NATURALNĄ . Znany jest dobroczynny wpływ kotów i psów na róźne schorzenia. Nawet przypadki wyleczenia raka. Kładziesz się spać. Rączki nie na kołdrze. Ułóż je w miejscu bolącym. Myśl pozytywnie z miłością do otoczenia.Nie irytuj się. Pamiętaj. Emitujesz energię . Czy ona jest dobra czy zła to zaleźy od Ciebie. Kuracja wymaga duźo normalności. Duźo zdrówka..
Nie myśl Kasieńko, że Ciebie nie będzie, Jesteś i nikogo nie zostawisz! Nie smuć się i już nie myśl o ODCHODZENIU! Zwyczajnie bądź! Masz przecież żywot wieczny, jeśli wierzysz w JEZUSA. ON NIGDY NIE KŁAMIE, UWIERZ W JEGO PRAWDĘ! POZDRAWIAM
@@slowdiesel1044 kim waść jesteś, że tak obrzydliwe mówisz! Masz rozum, to zacznij waść szukać zrozumienia. Myślę, że jesteś waść jeszcze zdrowy. Obyś nie musiał odkryć Pana Boga, kiedy będziesz chorym. Jestem już również chora i nigdy nawet gdy byłam zdrowa, to nie pomyślałabym w taki obrzydliwy sposób!
Takie osobiste tragedie mają dziwna zdolnosc budzenia ludzi z tych "śmiesznych" spraw i problemow, które nas otaczają i zabierają naszą uwagę każdego dnia
Jestem pod wrazeniem.ta pani opanowala swoja piekna podswiadomosc.To jest klucz do sczescia. Duzo sily i wytrwalosci.Trzeba sie cieszyc to co sie posiada swoim i bliskich szczesciem🙂
Bardzo dziękuje za to czym się podzieliłaś Kasiu o wdzięczności i całą swoją historią oraz Tobie Michał za umożliwianie tego tak wielu wspaniałym osobom
Kochany Panie Jezu Chryste błogosław Panią Kasię, kochaj Ją, pomagaj Jej,troszcz się o Nią,oczyszczaj Ją, uświęcaj Ją swoją miłością. Zanurzam Panią Kasię w Przenajdroższej Krwi naszego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa. Niech Przenajdroższa Krew Jezusa Chrystusa przepływa przez Pani organizm i zgodnie z Twoją wolą Panie uzdrawia, uwalnia, uświęca, oczyszcza. Amen.P.s. Pani Kasiu jest Pani cudowną i piękną kobietą.
@@biggold4221 Będę się modlić za ludzi na TH-cam i Twoje wyzwiska tego NIGDY nie zmienią. Czy potrafisz tylko wyzywać i obrażać innych, nic więcej nie masz w swoim sercu?
@@biggold4221 Jedyny lek jaki biorę to witamina M ( miłość do ludzi) Tobie też ją polecam serdecznie bo po tych lekach które Ty bierzesz to jakiś taki niemiły jesteś w stosunku do ludzi, których nawet nieznasz..
Chcę coś napisać, ale nie chcę prawić banałów. Kasiu, jesteś jedną z najdzielniejszych kobiet jakie spotkałam... Nie wiem jak inni, ale w moje serce wlałaś moc otuchy. Twoja opowieść musi być przekazywana innym. Mam nadzieję, że jednak... Przytulam Ciebie całym sercem. Do zobaczenia! PS. Michale Zerka, prowadzisz najlepszy kanał na YT. Jestem Tobie za to dzieło bardzo wdzięczna. Dzięki.
Wspaniała, mądra i bardzo ciepła Kobieta! Serce pęka i łzy płyną jak się tego słucha. Pani Kasiu życzę dużo zdrowia i jak najwięcej wspólnych chwil spedzonych z rodziną 😊💓 Michał jak zawsze jesteś WIELKI!
Zmierzyć się z tym momentem …gdy miałeś w posiadaniu wszystko co było piękne, gdy musisz opuścić tych co kochasz …tych co Ciebie kochają…podziwiam za ten wywiad i dziękuję. Całym sercem jestem przy Tobie .
Kasiu miła pragnę Ci powiedzieć coś od siebie z serca. Ja jako chrześcijanka nie boję się śmierci bo wierzący nie może umrzeć , ponieważ otrzymał życie wieczne od Pana Jezusa Chrystusa. Życzę Ci wiary w Pana Jezusa Chrystusa . On ma dla wierzących lepsze jutro dom w niebie, nowe niezniszczalne ciało . Pozdrawiam Cię cieplutko a Twoja wdzięczność, pozytywizm jest piękny i podoba się Bogu. Mamy za wszystko dziękować każdy dzień nawet te trudne dla nas okoliczności bo one kształtują nasz charakter .
Lekarze nie wiedzą co to, ale wiedzą że umrze. Nie powinni takich wyroków stawiać...mózg może się zregenerować. Nie zdziwię się jakbyś jeszcze byla zdrowa ❤️❤️❤️❤️
Kasiu, tak się cieszę, że Cię poznałam. Będę o tobie myśleć. Obiecuję modlić się gorąco o łaskę uzdrowienia i o to, byś w tych ewentualnie ostatnich chwilach życia się nie bała, lecz doznała miłości Jezusa. Zaufaj Panu. Przyciskiem Cię do serca.
Nie mogę powstrzymać łez, choć przez łzy pojawia się też uśmiech. Gdyby każdy chciał patrzeć tak samo na życie jak Ty Kasiu świat byłby o wiele lepszy . Modlę się za Ciebie
Myślę że przeżyjesz jeszcze nie jeden rok. Skoro wraca pamięć i zdolności manualne to znaczy że choroba się cofa. Życzę spotkania po kilkudziesięciu latach. Już w pełnym zdrowiu.
a to niech się cud wydarzy i każdy niech żyje wiecznie na ziemi, a czemu tylko dla niej ma się ten cud zdarzyć, a inni wg ciebie nie zasługują? rocznie miliony ludzi pewnie umiera
Ludzie którzy są kochani i potrzebni nie powinni umierać. Powinni umierać tacy jak ja , o których nikt nie wie, nie potrzebuje i nie kocha. Moja druga poloweczka odeszła tuz przed naszym ślubem. Młody, wysportowany , człowiek o dobrym sercu. Tęsknie za nim. Chciałabym widzieć kiedy odejdę zeby moc cieszyć się ze idę do niego i ze się niedługo zobaczymy. Przygnębia mnie myśl o reszcie życia w tęsknocie takiej jaka czuje teraz a każdy dzień to katorga. Zamieniłabym się z kimś kto jest potrzebny, ma dzieci i miłość. Ja nie mam żadnej z tych rzeczy , nic mnie tu nie trzyma. Ja już nie doświadcze ani macierzyństwa ani miłości ani małżeństwa. Przecież praca nie przytuli mnie ani nie spędzi ze mną świat. Takie życie nie ma sensu. A pani Kasia jest wspaniała i powinna dostać jeszcze wiele wiele lat życia w zdrowiu z dziećmi i mężem.
Taka prawda człowiek jest cały czas w biegu I niedostrzega tego co jest do okoła Takie filmy przypominają żeby zwolnić i spadać więcej czasu z rodziną i dziećmi Które rosną i młodsze nie będą a czasu się nie cofnie.
Szczęść Boże. Dopiero "trafiłam"na ten filmik. Niech Pan Bóg w Miłosierdziu Swoim ześle wszelkie łaski. 🙏🙏🙏 Niech Pan Jezus przytuli Cię do Serca swojego.🙏🙏🙏 Niech NMPanienka otoczy Cię swoim płaszczem macierzyńskiej miłości. 🙏❤️🙏 Panie Boże błogosław Jej i niech się wypełniała Twoja wola Panie.🙏❤️🙏
Bóg bardzo Cię kocha i nie zapomniał o tobie. Poproś by przyszedł do twojego życia a On przyjdzie. "Bóg jest światłością, a nie ma w Nim żadnej ciemności" 1J 1,5 W ciężkich przypadkach: Nowenna do Matki Bożej Rozwiązujacej Węzły i Nowenna Pompejańska. ❤
Są dwie drogi, aby przeżyć życie. Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko. Albert Einstein Kasiu jesteś cudowna♥️
Pani jest niesamowita. Ja życzę żeby żyła Pani jak najdłużej. Niezwykła kobieta i niezwykła historia która pokazuje jak ulotne jest życie i co tak naprawdę jest ważne. Dziękuję za tą lekcję.
Bardzo dziękuję za ten materiał, Pani Kasi za świadectwo, "wpadło" to mi w bardzo odpowiednim momencie mojego życia...trzymam kciuki i ofiaruję modlitwę
Kasiu ja rownież oddaję Cię pod Bożą opiekę. JAK WIELKIE ŚWIADECTWO MIŁOŚCI DAJESZ NAM WSZYSTKIM 🌹 Czy ta sugestia może popłynąć do Ciebie: co sie wydarzylo w Twoim zyciu przed chorobą, jaki konflikt wewnętrzny, emocjonalny? Czy interesowałaś się Totalną Biologią - to nowy kierunek nauki, czasem bardziej skuteczny od medycyny akademickiej. Samo uświadomienie sobie wlasnych przeżyć, bądź historii pokoleń daje uzdrowienie, nie musimy solidaryzować sie z traumami naszych przodków. Warto to uwolnić, Ty masz dla kogo żyć. Dziękuję, że dzielisz sie swoją historią 🙏❤🌹
46 lat temu lekarze też dawalii 6 miesięcy życia i zakaz zachodzenia w ciążę. Urodziłam 2 dzieci. Mam 3 wnuczki i wnuka. Od pierwszego momentu nie wierzyłam w tę diagnozę.
Jestem kobietą, jestem matką. I wiem jak bardzo krytycznie podchodzę do swojej osoby. Kasiu dziękuję Ci z całego serca za podzielenie się z nami swoją historia. Trzymam mocno kciuki i wysyłam mnóstwo miłości do Ciebie❤. Ps. Michał Tobie również dziękuję, nie pierwszy raz i pewnie nie ostatni. Dziękuję za to co robisz 😘
@@akimheli4 1Kor 15:33-34: "Nie błądźcie: Złe rozmowy psują dobre obyczaje. Opamiętajcie się nareszcie i nie grzeszcie; albowiem niektórzy nie znają Boga; dla zawstydzenia waszego to mówię."
Mojemu dziadkowi powiedzieli w wieku 22 lat, że długo nie pożyje i że w każdej chwili może zejść na zawał (ze względu na chorobę serca). Żył 99lat, a tydzień przed śmiercią był w stanie codziennie dojechać rowerem na działkę i pracować tam cały dzień. Prawdopodobieństwo zawału było tym większe, że żywił się praktycznie tylko smalcem i boczkiem. W dodatku przez 27 lat był nałogowym palaczem. Pozdrawiam polską służbę zdrowia. Znakomita diagnostyka.
Kurcze nie wiem jak sytuacja wygląda obecnie, ale mam nadzieję, że Kasia jest wśród nas i jeśli to czytasz to życzę Ci dużo szczęścia i czego tam sobie życzysz.
Ja tez jestem calym sercem z Kasia! Od dzisiaj postaram sie usmiechac do siebie w lustrze - pomimo, ze mam dziure w glowie! Wspaniala Kobieta- Ona juz jest na wyzszym "levelu" do ktorego bardzo duzo mi brakuje pomimo 6 operacji glowy i slepoty na 1 oko! Reszte mam ok- wiec jest super! I ciekawe jak KASIA sie czuje? Jak sie ma? Czy walczy? Pozdrawiam wszystkich! X
Kaśka oby twòj “kontrakt na życie na ziemii”nie skończył sie zbyt wcześnie!masz dużo jeszcze lekcji na ziemii do przerobienia,i wiem i wierzę,że to jeszcze potrwa! Polecam ci ksiażkę “Nieśmiertelność duszy”Lisy Williams😍 Jesteś super😍
Myślę, że tym wywiadem zrobiłaś to co mogłaś zrobić najlepszego dla Swoich dzieci w tym czasie. Mam nadzieję, że ten materiał będzie gdzieś dostępny dla Twoich dzieci za kilka lat jak już będą dorosłe i oglądną sobie to, bo zobaczą jak pięknie podeszłaś do sprawy swojej choroby. I dałaś innym nadzieję, żeby spojrzeć inaczej na swoje życie. Życzę dużo zdrowia i mam cholerną nadzieję, że lekarze się mylą. Pozdrawiam
Tak, człowiek docenia wszystko dopiero po upadku. Ja osobiście to doświadczyłam jak silna depresja uwięziła mnie w łóżku. Teraz jestem odrodzona, może nie w pełni jeszcze zdrowa ale wdzięczna, szczęśliwa i w pełni świadoma pięknosci życia ♥️🍀
@@uporabnikgoogle6181 tak. Dziękuję. Wszystko dobrze. Czasami mam krótkie kilkuminutowe epizody ale wiem, że to tylko myśli. Myśli które, chcą zawładnąć twoim umysłem. Medytacje, afirmacje i wizualizacje naprawdę mogą zdziałać cuda. Bardzo dużo musiałam nad sobą pracować i w sumie cały czas pracuję. Każdego dnia.. Napewno trzeba dość do tego co lub kto wywoła ten stan depresyjny i próbować go wyeliminować ze swojego życia. Pozdrawiam i zdrówka życzę 🍀
Droga pani Kasiu.tak naprawde nikt z nas nie zna dnia i godziny kiedy nastąpi nasze odejście z tego swiata.Znalam takich ktorzy myśleli ze maja przed sobą perspektywę wielu lat życia a to wszystko okazalo sie mrzonka , bo odeszli .niespodziewanie , myśleli ,że będą zyc wieczniei , Znalam.tez i takich ,którzy jak to się mówi stali nad grobem a do tej pory zyja i cieszą się życiem. Trzeba żyć ze świadomością, że kiedyś ten koniec nastąpi ale dopuki zyjemy trzeba żyć, żyć pełnią swoich możliwości i cieszyć się z tego co się ma ... Pozdrawiam.pania serdecznie i dziękuję za te słowa.
Drodzy widzowie! Dziękuję! Jesteście niesamowici! W zaledwie kilka dni po wyemitowaniu mojego filmu pt. "Zostało Mi 6 Miesięcy Życia - [Diagnoza] - Nieuleczalna Choroba" udało się spełnić marzenie Kasi i uzbierała kwotę piętnastu tysięcy złotych na zakup "Wózka marzeń". Wspaniała wiadomość!!!
Wspaniała wiadomość❤️
Cudownie ❤️
Pięknie!
Ta kobieta jest cudowna,bardzo się cieszę
Panie Michale,czy zechciałby pan wystąpić ( może byc on-line, w moim programie w TV Niezależny Lublin). Opowiedzieć o tym co pan robi? Podziwiam
Kasia żyje, nadal na lekach lub w Szpialach. Raz lepiej raz gorzej ale dalej jest z nami. Mam z Nią prywatny kontakt. Pomimo cierpienia,wierze, ze spędzi kolejne Święta z rodzina :)
to bardzo cieszy
Cudnie... Akurat weszlam, by zobaczyć czy sa jakies wiesci❤
Chwała Bogu... .
@@MsCiamajdka Na dzień dzisiejszy, podobnie jak było 3 miesiace temu.
Lekarze czestio takie 'wyroki' wypisuja w ciemno. To nie są alfy i omegi zeby kogos skreslic po 6 miesiacach. Czasem sa takie choroby (raczysko) ze jest to prawie pewne. Jednak w przypadku nie do konca zdiagnozowanych chorób/uszkodzeń mózgu, czesto zdarza sie ze pacjent zyje normalnie kilkadziesiat lat.
Niespełna 10 lat temu przez tą chorobę odeszła moja mama. Lekarze po diagnozie dawali jej maksymalnie 5 lat życia, moja kochana mama żyła lat 15. Była najcudowniejszą mamą jaką można było sobie wymarzyć, była mamą i przyjaciółką. Dzisiaj ja jestem pod kontrolą lekarzy bo moje wyniki podpowiadają że i mnie może dopaść to paskudztwo, ale... Wiem że ona tak pięknie dała radę więc i ja dam. Dziękuję że byłam jej dzieckiem a ona moją mamą.
Mocno przytulam❤
A jaka to jest choroba?
W życiu jesteśmy zapracowani zaganiania przedkładamy pracę ponad wszystko w tym ferworze nie dbamy o siebie nie mamy czasu na relaks na wypoczynek i dzieci pozostają bez opieki mamy co rzutuje na przyszłość dzieci oraz rodziców i rodziny
"Michal Zerka
W ostatnim czasie otrzymałem mnóstwo pytań o zdrowie Kasi. Wiem, że wielu z Was bardzo mocno jej kibicuje! Kasia to prawdziwa bohaterka, która nie poddaje się chorobie, ma się dobrze i dzielnie walczy! Przekazuję Wam gorące pozdrowienia i podziękowanie za wsparcie, ogrom ciepłych słów, które kierujecie do niej w komentarzach i mailach do mnie! ❤"
Jeśli ktoś przeczyta moją wiadomość, niech przekaże potrzebującym. KOMORA NORMOBARYCZNA- miejsce dające szansę ludziom chorym.!!!! Jest to terapia wzbogaconym tlenem/trzeba poczytać i posłuchać/- najlepsze źródło informacji, to doktor Jan Pokrywka z Kłodzka, człowiek, który wprowadził to w życie. Ta metoda wzmacniania organizmu, prowadzi do samoleczenia. Podczas pobytu w komorze namnażają się nasze komórki macierzyste i małymi krokami naprawiają co popsute. Organizm chory wzmacniać się na tyle, że zaczyna walczyć i wygrywać z chorobą. Sprawdziłam na sobie, widziałam co działo się z innymi ludzmi. Nie jestem płatną reklamą, ale dzielę się tą dobrą nowiną, bo tak czuję sercem. I jeszcze jedno- gdy choruje ciało, nie wolno nam oddać chorobie duszy. Nadzieja i miłość, to najważniejsi sprzymierzeńcy- dbajmy o nie. Nie podważam nauki, bo ważne są badania, diagnostyka, leki, ale Natura ma też dla nas wiele do zaoferowania. Kasia tak pięknie mówi o kochaniu siebie- Tak, to bardzo ważne!!!! To nazywa się pozytywne myślenie i ma ogromną Moc. Kończąc , jeszcze raz proszę - Kasiu skorzystaj z Komory Normobarycznej. Wszystkim potrzebującym posyłam 💞💞💞
Kochana Kasiu ! Jesteś wspaniałą kobietą, a jednocześnie i wojowniczką ! Wierzę całym sercem, że dasz radę i bez względu na diagnozę i to co mówią lekarze to pokonasz dosłownie wszystko ❤️
Hej jak się czuje Kasia?
Czy Kasia wciąż ma się dobrze ?
Kasiu❤Dziekuje bo to co mówisz uświadamia mi jak mało doceniam to co mam
A za dużo uwagi i myśli ma tym czego mie mam albo co mi umniejsza
Kasienko, mam 67 lat. Dajesz mi Skarbie dzisiaj - lekcję życia. Jesteś Wielka. Caluje Cię i pozdrawiam serdecznie. Przytulam do serca.
😂
Pani Kasieńko ,pozytywne myślenie to poł sukcesu,ja wierzę ,że stanie się cud, proszę głęboko w to wierzyć i modlić się do Pana Boga ,
Kiedy mój Tato zaczął chorować, bardzo to przeżywałam i bałam się, że umrze. Poszłam na rozmowę z tymi myślami do kapłana, franciszkanina i mówię, że boję się, że Taty nie będzie. On wtedy mi powiedział, że będzie, tylko inaczej. Bardzo to zapadło w moje serce. Dziś Tato już nie żyje, ale nadal dla mnie jest. Zawsze kiedy mam kłopot proszę Go o pomoc i rzeczy się wyjaśniają. Mówię Mu o różnych sprawach. Czuję Jego opiekę, więc JEST! Nie widzę Go, ale JEST. KASIU JESTEŚ WSPANIAŁA!
Łatwo radzić jak się z tego żyje - trudniej zamienić się rolami . a oni tak się bronią przed śmiercią ... Nie nazywajmy tego perfumeria ...
@@prawdziwaprawda2674 ja się pozwolę nie zgodzic ..... i pozwolę sobie tą niezgodę nienazywać łajnem ....
@@prawdziwaprawda2674 co za różnica czy się z tego żyje czy nie, co za różnica kto to powiedział (sam nie jestem chrześcijaninem więc zakonnik to dla mnie niespecjalnie jakiś autorytet), ale powiedział to ładnie i powiedział prawdę. Nie trzeba nawet być wierzącym czy wierzyć w życie pozagrobowe, bo tak czy inaczej cząstka ludzi, z którymi się zatknęliśmy zostaje z nami, w nas - każdy z kim się zetknęliśmy i kto był dla nas ważny, pozostawił w nas coś po sobie, niektórzy wychowanie czy poglądy, inni tylko jakieś drobne rady ale tak jest...
❤
@Jezus nadchodzi kto tu mówi coś o modlitwie? Nie wciskaj ludziom swoich schizów.
Pozwolę sobie na bezpośredniość: Michał jesteś poławiaczem pereł, a skarbami, czyli człowiek-perłą, dzielisz się z nami. Dziękuję.
Żałuję, że nie doceniam życia na tyle na ile powinienem. Filmiki tego typu to dla mnie często strzał na opamiętanie. Niestety szybko zatracam się w codzienności i zapominam o prawdziwych wartościach :( Pani Kasi życzę z całego serca zdrowia i trzymam kciuki, żeby było przynajmniej tak, jak jest na tym filmie, a nie gorzej. Pozdrawiam serdecznie!
Dokladnie mam to samo . Dlaczego nie moge tego zapamietac ? Po takich filmach czuje sie jakby pociag we mnie wjechal . A pozniej fale codziennosci zabieraja plaze , ktora usypalem sobie wlasnie z takich wartosciowych materialow .
Ja też mam to samo..
Proszę wybaczyć szczerość, ale spośród sporej większości patologicznych, śmieciowych treści na youtubie ten kanał jest szalenie wartościowy i potrzebny. Dziękuje Michał, ze jesteś. Pani Kasi życzę zdrowia ❤️
Słowem w sedno! 🌻🌻🌻🌻
Oby ta cudowna kobieta zyła jak najdłuzej dla siebie i rodziny ! Pozdrawiam ! 🤗🤗😘💗
7 metrów pod ziemią też bardzo ciekawy ;)
od kiedy za szczerość trzeba przepraszać?
Jaką szczerość mamy tu wybaczyć?
Stary, Twoje filmy powinny być obowiązkowo puszczane w każdej szkole na jakichś lekcjach z obowiązkiem obecności i ich obejrzenia tydzień w tydzień.
Ile ja bym dała by tak było
Szkola jest od nauki a nie od ogladania filmikow na yt
@@ColdBloodead ale to sa madre filmy
@@ColdBloodead I tego właśnie brakuje w polskich szkołach, nauki empatii a nie gapienia się non stop w insta itp pierdoły
@@ColdBloodead a czy jedno przeczy drugiemu?... 😑
"Popatrz na to, co masz" takie proste i takie ważne w życiu! A my lubimy się katować tym, czego nie mamy.
Pani Kasiu bardzo ważne słowa Pani nam przekazała! ♥
W stu procentach zgadzam się ❤🌼
Takie proste a zarazem trudne! Problem polega na tym że w ludziach tkwi pęd do rywalizacji. Jeżeli na pewnym etapie życia stwierdzisz że wszyscy wokół Ciebie mają więcej to również zaczniesz myśleć że coś z Tobą jest nie tak. Problem jest bardziej złożony niż mogłoby się wydawać.
@@kokobaj40 A ten pęd do rywalizacji jest podsycany przez reklamy, influenserow, ze powinnismy byc tacy a tacy i ciagle miec więcej i wiecej i byc lepsi i lepsi...wtedy jesteśmy akceptowalni. B. Smutne, ale nie dajmy sie 😊
@@annap3454 100% racji.
Po takich filmach człowiek nabiera pokory, zbytki przestają być ważne, miłość nabiera innego znaczenia, człowiek patrzy w głąb siebie. Zaczyna dostrzegać piękno jakie nad otacza. Przestaje osądzać ludzi. Brakuje słów by opisać co Pan robi. Panie Michale za te wspaniałe lekcje życia niech dobry Bóg - Panu wynagrodzi.
Kiedy robisz sobie sam rano kawę i biegasz itd itp to jesteś szczęśliwy, tylko o tym nie wiesz.
Sam tytuł Mnie przeraził...
Aż Mi wątroba do gardła podeszła.
Życzę wytrwałości w chorobie i dużo wiary że będzie dobrze.
😭😭😭
🙏😃🌹
Ten kanał to ostoja normalności w świecie wirtualnym.
Ten wywiad z Panią Kasia będzie inspiracją dla wielu osób.. Każdy kto dostrzega małe nieistotne problemy, powinien pochylić się i zastanowić nad kwestią podejścia do życia
Świetna kobieta, życzę dużo zdrowia. Cieszmy się tym co mamy ❤️❤️❤️❤️
Boże Blogoslaw Tej dziewczynie
❤
Ja wyzdrowiałem po 16 operacjach na martwiczo krwotoczne zapalenie trzustki z niewydolnoscia wielobarzadowa :) nie miałem nawet promila szans na przeżycie... dzis jestem 5 lat po chorobie i ciesze się mozna powiedzieć pelnia zdrowia :) zycze Tobie tego samego :) musicie wierzyć i dużo się modlić:)
Super
👏👏👏
Dziękuję za ten komentarz, Szczęść Boże
ale mega super informacja!!!! ciesze sie, że jestes zdrowy
Powinien powstać o Tobie odcinek 🌹 Jesteś niesamowity!
Wzruszający film do łez ...
Piękne słowa pani Kasi...
Niech Bóg jak najdłużej nad nią czuwa...
Dziekuje...
Jak by bóg był to by to inaczej btlo
@@chudy88pl67 Dlaczego tak uwazasz? Dlaczego uwazamy, ze celem jest nasze szczescie, a nie poznanie Boga... Zreszta, spojrz na zmasakrowanego na krzyzu Jezusa...
@@jozefk8948 właśnie pokazaliście pedofile władze oblicze i biorą się za was
Widać że Boga nie ma.
Wy nawet w śmierci człowieka dostrzegacie "bożą łaskę"...
Fascynujące
Człowiek uczy się całe życie.Kasiu dziękuję ci za tą lekcję🙏
Najważniejsze w życiu to zdrowie...ale doceniamy to dopiero gdy je tracimy...smutne ...ale prawdziwe...
najważniejsza jest MIŁOŚĆ,10 lat temu miałam pół roku życia
@@magorzatacioczek7006 I, po co ta licytacja Małgosiu? Dla Ciebie, to miłość, dla Roberta zdrowie, a dla kogoś innego jeszcze coś innego, więc szanujmy się nawzajem 🤷♀️ Pozdrawiam 🌷
@@Paulina_28l nie licytuję się Paulinko c
Najważniejszy w życiu jest BÓG ,który jest MIŁOŚCIĄ ❤
Reszta jest w JEGO MOCY.To co dla ludzi jest niemożliwe ,dla BOGA wszystko jest możliwe.. A WIARA czyni cuda..
;Nie bój się,wierz tylko; (Mk 5,36)🙏❤
@@matti9bo tak Bóg jest najczystszą najdoskonalszą Miłością i jedyną która człowieka podniesie z najgorszych chorób ciała czy ducha. Nasza rola taka abyśmy zaufali Bogu
Kurczę mam ponad 40 lat a zdołała doprowadzić mnie do łez. Dlaczego zaczynamy doceniać coś dopiero wtedy jak to tracimy? Dlaczego gonitwa za pieniądzem przesłania nam wszystkie rzeczy które są ważne i bezcenne, a gdy się wali cały świat nagle zdajemy sobie sprawę ze umknęło nam życie a my nie widzieliśmy jak dorastają nasze dzieci, umyka nam bezcenny czas na pracy by kupić lepszy samochód, by kupić modne ciuchy, chociaż poprzednie są jeszcze dobre, nowe meble bo tamte z przed dwóch lat są już nie modne. Kurczę po co to wszystko potrzebne ? Trzeba zwolnić i cieszyć się każdym dniem.
Dobrze ze mając tylko 40 lat już Pan doszedł do takich wniosków....calkowicie się z Panem zgadzam.. ale niestety niewiele osób o tym myśli..często musi się zdarzyć jakas zyciowa tragedia która nami potrzasnie i otworzy nam oczy na świat.. Ten prawdziwy pełen innych wartości niż nam się wydawało... Trzeba wierzyć bo wiara naprawdę czyni cuda.. Pozdrawiam
Ja mam 30 a wylem jak bóbr…
@@MrBerciik2 a jak wyje bóbr
Ja mam 26 lat i wiem, że osoby które nie doceniaja to co mają to zazwyczaj przydarza im się tragedia. Potem nagle dostają Dar i obudzenie się. Dowiadują się co tak naprawdę jest ważne. Ja o tym wiem że trzeba doceniać to co się ma ale naprawdę jest to trudne. Zdrowie jest najważniejsze, fizycznie i psychiczne. Tak jak Pani napisała praca okej ale rodzina, relacje ważne też.
Zgadzam się z panem w 💯 procentach ja jestem z tych miękkich serc dusz mój biedny mąż gonił za pieniądzem ,obsesyjnie jak byliśmy młodzi to przeleciało mu życie naszej córeczki ale jeszcze wtedy o tym nie wiedział,nie potrafił się cieszyć z prostych rzeczy ,czasami myślałam że niewie że już wiosną chciał dla nas jako mężczyzna wszystkiego choć ja nigdy mu nie mówiłam że chce auta za 100 tys czy wypasionego domu ,potem zaszłam w ciążę druga gdy córka miała 5 lat i co w pod koniec 5 miesiąca ciąży dowiedzieliśmy się że córka jest bardzo chora wiadomość pani córka umrze w pani lub zaraz po porodzie i tak było umarła miesiąc przed porodem to był najgorszy i najlepszy czas ponieważ mój mąż na rok zwolnił, zaczął rozumieć że życie przebiegło mu przez palce a zwłaszcza córki że gonił za pieniądzem a potem Ur się syn zwolnił ale jeszcze gonitwa tylko już potrafił się zatrzymać dopiero wypadek jego naszczescie nic poważnego się nie stało ale to dopiero go obudziło, rzucił tamta pracę mamy mniej ale jest tak jak powino zaczął spędzać czas z dziećmi i zdarzyło mu się płakać ,bo dzieci tak się przywiązały że niechca żeby szedł do pracy to miłe...dużo by pisać nie starczyło by czasu ale jest coś strasznego patrzenie na innych ,bo oni mają to i to a tak naprawdę nikt niewie czy za tym uśmiechem nie kryje się smutek że zazdrościmy a okazuje się że niema czego uczę męża cieszyć się prostymi chwilami ...że żyje jest zdrowy itd...
Pomimo diagnozy Kasia jest wśród nas i to jest wspaniałe ‼️ Kasiu jesteś mega pozytywną kobietą ❤️
Ten las... daje dużo do myślenia co jest ważne tutaj na ziemii, nie rzeczy materialne! A ZDROWIE, MIŁOŚĆ RODZINA, PRZYJAŹŃ, dbanie o bliskich i naszą planete, zwierzęta❤ to jest najważniejsze i zawsze będę się tego trzymać. A Pani Kasi życzę tego, by wróciła do zdrowia🙏
Brak mi słów….. Kasiu…dziękuję za Twoją historię…
Co za wspaniała, piękna i mądra kobieta. I jakże silna. Bardzo wzruszająca rozmowa, dająca dużo do myślenia. Kasiu cieszę się, że spotkałaś na swojej drodze osoby, które pomogły spojrzeć Ci na świat znowu w pozytywny sposób. Trzymam za Ciebie kciuki z całych sił i ściskam mocno!
Dla mnie jest piękna .Ma ładną twarz , poza tym piękną duszę !
@FatReindeer Twoja wypowiedź jest nie na miejscu.Tobie choroba twój ryj też może zdeformować.Niewiesz co Ci stoi za plecami.
@FatReindeer przerażające jest to co piszesz ! Naprawdę tak słabo u Ciebie z wyobraźnią ?? Przecież gdyby nie choroba , to kobieta ma naprawdę ładną twarz .W sumie nie wiem po co się wysilam pisząc to ,bo chyba nie zrozumiesz .
Powodzenia życzę w dalszej egzystencji.
@FatReindeer karmisz sie wrednymi komentarzami.Tak zachowują się zgorzkniałe osoby o zaniżonym poczuciu wlasnej wartości. No co ci to dało? Lepiej ci?
@Wygrane Życie
Czas i przypadek oraz nieprzewidziane zdarzenie!
A nie "przeznaczenie".
Np. jeśli bierzesz udział w eksperymencie medycznym a nawet składasz podpis, że zgadzasz się na to, że nikt nie bierze odpowiedzialności za skutki uboczne czy śmierć i to ci się przytrafi to wina przeznaczenia czy może cena za brak wiedzy i ślepą ufność "elicie" tego świata?
Kobieto ty z twoim postrzeganiem świata już jesteś cudem! Z tych 6 miesięcy będzie wiele lat życia i tego życzę! Pozdrawiam
to straszne że potrzeba takiego nieszczęścia, aby docenić to co daje życie.. każdy ma swoją szansę.. diagnoza to tylko jedno ze słów..po prostu Żyj..
@olo To prawda...
Kasiu te twoje 6 miesięcy jest lepsze niż moje 40 lat. Od dziś poataram się nie marnować życia, ani jednego dnia. Dziękuję😘💕 ściskam całuję i przytulam mocno do serca 🤗🌻❤❤❤
Człowiek czasem potrzebuje wstrząsu zanim dostrzeże własne szczęście i zanim zrozumie, że szczęścię to co, co ma… chyba zawsze to wiedziałam, ale dzięki Tobie Kasiu to poczułam … dziękuję Ci za Twoją mądrość, szczerość… życzę Ci odwagi… chciałabym dodać Ci sił, wysłać Ci energii i zabrać bólu…❤
W styczniu trafiłam do szpitala.. zostałam nagle sparaliżowana pratycznie od piersi w dół.. Potworny ból kręgosłupa, karetka..
Po wykonaniu tomografii komputerowej na SOR'ze przyszedł do mnie ortopeda i poinformował mnie, że mam kompresyjne złamania dwóch kręgów piersiowych.. a jest to efektem uogólnionego stanu nowotworowego z metą do kręgosłupa.. Zapytałam tylko czy jest szansa wyjścia z tego żywą.. pokręcił głową na nie.. więc zapytałam ile mi zostało.. " Do 7 m-cy życia.. " Mój synek 2 tygodnie wcześniej skończył roczek, ja pierdole..
To była pierwsza myśl..
Mając w głowie, że umieram zostałam przewieziona do innego szpitala na operację.. W miejsce kręgów Th7 i Th8 wstawiono mi implanty plus stabilizację od Th6 do Th9.. Rana jako tako się goiła ale władza w nogach nie wracała.. Po 10 dniach przyszły wyniki histopatologii śródoperacyjnej i okazało się, że to nie rak! Rok wcześniej gdy rodziłam naszego Synka podczas znieczulenia do cesarskiego cięcia zakażono mnie gronkowcem złocistym, który praktycznie zjadł mi 2 kręgi.. Podano mi go bezpośrednio do rdzenia kręgowego. Udało się go wyleczyć po kilku miesiącach antybiotyku.. Do końca maja byłam na wózku inwalidzkim... Teraz chodzę już Jak dawniej mimo tego, że miałam przecież uszkodzony rdzeń kręgowy... Nikt z lekarzy nie wie jak to się stało, że wstałam z tego cholernego wózka.. Cytując klasyk: "Cud, Kurwa!". Te dwa tygodnie gdy leżałam w szpitalu bez żadnych odwiedzin, etc.. myśląc, że zaraz mnie nie będzie bardzo odbiły się na mojej psychice. Mam lęki, czesto płaczę, mam poczucie wielkiej krzywdy jaką wyrządzono mi i mojej rodzinie informując o tak dramatycznej a w efekcie błędnej diagnozie.. mimo wszystko żyję!!!! Gdyby diagnoza okazała się trafiona już by mnie tu nie było i wolę o tym myśleć w kategoriach "Ale Fart!" Ale nie zawsze mi się udaje.. To poczucie krzywdy nadal mi towarzyszy tak samo jak trauma i lęk przed lekarzami, szpitalem, etc.. Do tej pory nie wiem jak radiolog mógł aż tak się pomylić tym bardziej, że jak tylko usłyszałam ten "wyrok" zapytałam lekarza czy to może być pomyłka i kategorycznie zaprzeczył..
P.S. niech wam się nie wydaje, że informację o śmiertelnej chorobie przekazują w delikatny sposób.. Nie myślcie, że przychodzi psycholog lub chociaż go proponują.. Nic z tych rzeczy!!! Leży się pozostawionym samemu sobie. Pomimo zapisu w regulaminie szpitala, że mimo pandemii odwiedziny są możliwe jeśli u pacjenta stwierdzono między innymi zagrożenie życia lub jeśli występuje duża potrzeba emocjonalna.. U mnie były obie te rzeczy i nikt nawet nie zaproponował by mąż mógł do mnie wejść chociaż dzień w dzień przywoził mi obiad .. Musiał przekazywać go przez ochroniarza, który tak samo codziennie wychodził ze szpitala i mógł przynieść chorobę Ale jemu wolno było wchodzić do Sal chorych A rodzinom nie... Strasznie się rozpisalam i nawet niewiem czy ktokolwiek przeczyta to do końca.. Chce tylko by osoby czytajcie moja historię wiedziały jak ważne są badania i ogólnie jak cenne jest zdrowie. Mi się udało 🙂
@Grzecznie Prawie umarłam.. Choroba tak bardzo mnie wyniszczyła, że po powrocie ze szpitala wazylam 44 kg. Moja normalna waga to 58-62 kg.. Miałam taką niedokrwistość, że przetaczali mi krew.. Potem okazało się, że co najmniej 2 tygodnie chodziłam ze złamanym kręgosłupem.. Neurolog, u którego byłam (wizyta 400 zł!!!) przepisała mi sterydy i Ketonal w zastrzykach.. Nawet nie zorientowała się, że mam kompresyjnie połamane dwa kręgi i coraz większy ucisk na rdzeń.. Na prawdę chyba tylko jakiś cud sprawił, że wyszłam z tego bez większego uszczerbku.. Nie wspominam już nawet, że podczas intubacji do operacji anestezjolog wybila mi dwie górne jedynki!!! Oczywiście wstawiłam za własną kasę bo gdyby nie to pewnie nadal chodziła bym bez zębów. To ci wyprawiają w szpitalach z ludźmi to koszmar. Najgorsze jest to, że nikt nie poczuwa się potem do żadnej odpowiedzialności. Ja podczas tego całego horroru myślałam tylko o mężu i synku.. Jak oni sobie poradzą i jaką krzywdę wyrządzę im umierając..
❤
Tak po prostu Panią ściskam 😘😘😘 dużo zdrowia życzę, ale też spokoju, żeby Pani doszła do siebie psychicznie po tych wydarzeniach. Pozdrawiam😘
Przeczytałam pani wpis do końca. Miałam podobna sytuację . Zaczęło mnie boleć w boku brzucha ,długo zwlekałam aż mnie córka sama bez mojej wiedzy zapisała na USG. Więc żeby się nie obraziła poszła. Tam usłyszałam że on widzi zmiany nowotworowe na woreczku żółciowym i wątrobie. Zagłuszyło mnie. Dostałam od swojego lekarza skierowanie na operację,otworzyli mnie i zaszyli z powrotem mówiąc moim dzieciom,córka 9 m w ciąży że zostało mi góra pół roku.nic mi nie powiedzieli dzieci.ja nieświadoma byłam. Założyli mi sączek aby ta ropa żeszla. Między czasie przyszły wyniki że to nie rąk tylko zapalenie. Sam doktor mi to obwiescil. Akurat stała córka przy mnie. Zobaczyła że mi twarz stężała więc nachyliła się i słyszała co lekarz mówi.plakalysmy obie ze szczęścia.Zrobili po pół roku drugi zabieg i wycięli woreczek. I żyje. A lekarka nie miała sumienia żeby od razu palnac w twarz córce tak wysoko w ciąży,wasza mama umrze do pół roku. Pozdrawiam
Bogaczom nie mówią że ma raka tylko mówią że wszystko będzie dobrze i będą leczyć naturalnymi lekami.Jsk można tak bezczelnie mówić że za pół roku zejdzie pacjent
Chciałabym bardzo mieć dar leczenia ludzi natychmiastowo tak po prostu, z serca, bez żadnych pieniędzy. Przytulam mocno ❤❤❤
Cudowna Jestes...
@@rav1495 ...co ty nie powiesz
@@liyanam7888 Ty też ❤
@@rav1495 dam ci dobrą i cenną radę... "nie oceniaj innych przez pryzmat siebie i tego kim TY jesteś i jak TY byś postąpił."
Miłego dnia!
ps. Ta "Daria do paki" mnie aczkolwiek rozbawiła ;)
@@lilith_287 No ale poniekąd, innej perspektywy ma rację. Jest duże prawdopodobieństwo że system ograniczyłby twoje działania na rzecz pomocy osobom chorym. Wystarczy się zainteresować olejkiem Ricka Simpsona RSO.
Nie będę pisał o wręcz cudownym działaniu tego olejku. Informacje leżą.
Takie wredne działanie systemu konkurencji jest powszechne w przypadku molochów korporacyjnych. Obrzydliwe ale jednak się manifestuje.
Pozdrawiam
Cudowna , mądra, piękna kobieta.
prawda
Wielką sztuką jest doceniać to co mamy, a nie wypominać tego czego nie mamy. Tą sztukę potrafi opanować jedynie człowiek, który stracił bezpowrotnie coś co miał.... zdrowie. Bardzo mądra kobieta, super podejście. Dużo zdrowia!
Cxlowiek zaczyna doceniać życie jak coś straci.Kiedys mi ktoś powiedział ze życie i czas to nauczyciele .Życie uczy Cię docenić czas a czas docenić życie. Teraz wiem ze w życiu ważne jest zdrowie.Podziwiam Panią. Trzymam kciuki.
Czy wiecie, że zupełnie przez przypadek tu trafiłam, bo palec mi sie omsknal. Niedamowity program. Wysluchanie tej historii postawiło mnie na nogi, zainspirowało do życia, dziękowania, wdzięczności za wszystko, co mam a co mnie nie cieszy, bo przytlacza mnie smutek po odejściu bliskich...
Dokladnie ja też wczoraj przez przypadek szukałam czegoś innego a trafiłam na ten kanał i chwile się zastanawiałam czy włączyć ale po chwili myślę a co mi tam najwyżej wyłączę No i niestety nie wyłączę bo już tu zostanę
Nie ma przypadków ❤
My żyjemy codziennie ze świadomością, że nasze dziecko cierpi na śmiertelną chorobę. Cały czas się tego uczę. To najtrudniejsza i zarazem najpiękniejsza lekcja od Boga. Dziękuję Pani Kasiu za cenne słowa. ♥️
Wybitny odcinek, wyjątkowa Kobieta, ogrom mądrości.... Gratuluję Panie Michale! Jest Pan Okiem Dusz.
No dobra ale jak jej pomöc.
Glupich komentarzy zawsze jest wiecej
Zacznijmy dostrzegać to co mamy,a nie to ciągle poczucie braku. Sama tego nie potrafię,ale takie historie zawsze powodują chociaż chwilę refleksji. Życzę ogromu zdrowia,siły i wiary,bo przecież życie potrafi zaskoczyć,również pozytywnie. Pozdrawiam wszystkich oglądających i Ciebie Michale🙂
niestety, ale choroby uczą tej umiejętności w przyspieszonym tempie. I ta radość życia i wdzięczność są autentyczna
@@agnieszka6335 nie tylko choroby uczą tego w przyspieszonym tępie wiem z własnego doświadczenia🙂
No właśnie, racja. Jak mamy 3 dzieci to nie zajeżdżamy się w pracy, tylko poświęćmy uwagę dzieciom, rodzinie. Naturalnie każda choroba to tragedia, jednak problem w tym, że straciliśmy uważność i nie odczytujemy tego, co nam życie przynosi, nie reagujemy adekwatnie na to. Co Pani Kasi teraz po tej karierze, przez którą kiedyś miała? Może gdyby nie ta gonitwa, jej życie toczyłoby się inaczej. Teraz musi nauczyć się cieszyć z życia jako niepełnosprawna na wózku. Każda choroba to rozwiązanie wewnętrznego konfliktu. Ciekawe, jaki konflikt miała w sobie Pani Kasia?
Mam 42 lata, jak miałem 23 lata, "wielcy" profesorowie katedry kardiologicznej w Poznaniu poinformowali mnie, że zostało mi 5-6 miesięcy życia!!! Kasiu, wiary i wytrwałości, jesteś piękna i mądra, kawał życia przed Tobą jeszcze!!! Wszystkie choroby to nie przepracowane emocje zapisane w naszym ciele - gorąco polecam totalną biologie!!!
Zgadza się!
@cruel fraud genetyczne? potwierdzone badaniami czy lekarz tak powiedział
Materiał wstrząsający i uświadamiający tak, że aż ciężko zebrać myśli. Do tego ten las.. Dziękuję Ci Michał.
I pomyśleć, że załamujemy się byle problemami. Ja osobiście bardzo przeżywam niepowodzenia życiowe i wydaje mi się że w danym momencie świat mi się wali. Ale te moje kłopoty są niczym w porównaniu z ludzkimi problemami. Kasiu dajesz mi świetną lekcję życia. Życzę Ci dużo zdrówka.
Jeżeli to nie był tani chwyt reklamowy, to zdrówko nie będzie jej już potrzebne. Film dodany 10 miesięcy temu, kiedy zostało jej ich 6.
@@patrickbateman7157 szkoda że nikt nie odpisuje ....dziwne to
Urodziłam córkę w siódmym miesiącu ciąży.Dziecko urodziło się z ciężką wadą serca.Było to w siedemdziesiątych latach ubiegłego wieku.Lekarze nie dawali córce żadnych szans na przeżycie .Dziś córka ma 44 lata.Ma męża i dziecko.Nie miała żadnej operacji.Wada cofnęła się po trzech latach samoistnie.Tak więc jak widać ,nigdy nie trzeba tracić nadzieji, bo lekarz jest przecieź tylko człowiekiem i może się mylić.
Dokładnie, mnie moja mama powiedziała, że wg lekarzy powinnam umrzeć zaraz po urodzeniu. Dziś mam ponad 50 lat i jestem babcią. Nie wiem co to znaczy być całkiem zdrową i żyć bez bólu ale każdego dnia dziękuję za miniony dzień i wszystko co mam. Niezbadane są zamysły Boga.
Pani Izo Pani wpis napewno daje wielu ludzia nadzieje. Cudownie ze wada sama ustapila, Cuda przeciez sie zdarzaja! Zycze Zdrowia.
Lekarze kazali usunąć ciąże mojej Mamusi. Twierdzili, ze zagraża Jej życiu.
Moją Mamusia miała już wtedy dwoje dzieci.
Moją kochaną Mamusia ciąży nie usunela
Urodziłam się zdrowa, silna, a moja Mamusia dożyła 81 lat.
Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych.
@@kasiasobczyk6939 urodziłam zdrowa córkę w drugim miesiącu ciąży przechorowałam Rozyczke .Corka ma 20 lat pracuje w żłobku studiuje pedagogike .Zdrowa .Dziekuje Bogu .Matka Boza opiekowała się moja Córka jest świadectwem dla innych .Nie nawidzi aborcji ,tego strajku kobiet ,które mysla ze to jak wyrwać zab.
@@klaudiazajontz1337 urodziłaś córkę w 2 miesiącu ciąży?!
Takie filmy powinny być puszczane w szkołach. Może ludzie nie popadaliby w tak wyniszczający pęd i ciągłe poszukiwanie szczęścia tylko cieszyliby się z tego co mają. Ludzie muszą zmienić postrzeganie swojego życia.
Z perspektywy siebie, jako osoby ktora chorowała i nadal choruje niestety muszę stwierdzić, że ludzie się nie zmienią, chyba że na którymś etapie życia doknie ich jakaś choroba.Wtedy zmienia się wszystko na zawsze.....
A Ty sam to potrafisz?
pierdu, pierdu. Zarabiają miliony.Ciągle im mało. Gdzie jest granica ubustwa??????😦😦😦😦
@@januszwitkowski5693 co?
@@xxxyyy985 Przyłoźenie rąk do tętnic skroniowych lub innego miejsca bolącego uśmierza ból. To nie jest problem.Medycyna leczy przy pomocy aparatury niszczącej komórki w tym rakowe. Człowiek,wszystkie istoty źyjące emitują energię NATURALNĄ . Znany jest dobroczynny wpływ kotów i psów na róźne schorzenia. Nawet przypadki wyleczenia raka. Kładziesz się spać. Rączki nie na kołdrze. Ułóż je w miejscu bolącym. Myśl pozytywnie z miłością do otoczenia.Nie irytuj się. Pamiętaj. Emitujesz energię . Czy ona jest dobra czy zła to zaleźy od Ciebie. Kuracja wymaga duźo normalności. Duźo zdrówka..
Chyba nigdy w ciągu zaledwie 26 minut nie doświadczyłam tak wielu emocji... Dziękuję za to❤
Nie myśl Kasieńko, że Ciebie nie będzie, Jesteś i nikogo nie zostawisz! Nie smuć się i już nie myśl o ODCHODZENIU! Zwyczajnie bądź! Masz przecież żywot wieczny, jeśli wierzysz w JEZUSA. ON NIGDY NIE KŁAMIE, UWIERZ W JEGO PRAWDĘ! POZDRAWIAM
@@slowdiesel1044 kim waść jesteś, że tak obrzydliwe mówisz! Masz rozum, to zacznij waść szukać zrozumienia. Myślę, że jesteś waść jeszcze zdrowy. Obyś nie musiał odkryć Pana Boga, kiedy będziesz chorym. Jestem już również chora i nigdy nawet gdy byłam zdrowa, to nie pomyślałabym w taki obrzydliwy sposób!
Boże jaka Urocza Kobieta❤
Bardzo piękne i mądre słowa , które dają do myślenia.
Trzymam kciuki Kasiu 😍
Takie osobiste tragedie mają dziwna zdolnosc budzenia ludzi z tych "śmiesznych" spraw i problemow, które nas otaczają i zabierają naszą uwagę każdego dnia
Dokładnie!
I tak zaraz o tym zapomnisz, nic w tym złego, że twoje życie jest dla ciebie priorytetem mimo braku tego typu " Osobistych tragedii".
Jestem pod wrazeniem.ta pani opanowala swoja piekna podswiadomosc.To jest klucz do sczescia. Duzo sily i wytrwalosci.Trzeba sie cieszyc to co sie posiada swoim i bliskich szczesciem🙂
Jezus sporo uświadomił, uświadamia do tej pory w Biblii.
Michał to co robisz jest niesamowite ..
Wielki szacunek..
❤❤❤ Dziekuje slicznie Kasiu, piekne slowa, otworzylas mi nie tylko oczy ,ale serce 😇.
Zycze duzo,duzo zdrowia dla p. Kasiu 👍 sily i wytrwania w tych chwilach.. Wioletta 🙏 WROCLAW
Mogłabym słuchać tej pięknej i mądrej kobiety cały czas... Kasiu jesteś niesamowita!
Bardzo dziękuje za to czym się podzieliłaś Kasiu o wdzięczności i całą swoją historią oraz Tobie Michał za umożliwianie tego tak wielu wspaniałym osobom
Kochany Panie Jezu Chryste błogosław Panią Kasię, kochaj Ją, pomagaj Jej,troszcz się o Nią,oczyszczaj Ją, uświęcaj Ją swoją miłością. Zanurzam Panią Kasię w Przenajdroższej Krwi naszego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa. Niech Przenajdroższa Krew Jezusa Chrystusa przepływa przez Pani organizm i zgodnie z Twoją wolą Panie uzdrawia, uwalnia, uświęca, oczyszcza. Amen.P.s. Pani Kasiu jest Pani cudowną i piękną kobietą.
Niech Pan Jezus Uzdrawia, błogosławi Bo.Jest Droga, Prawdą, Zyciem
Wes ty chamie nie pisz masz potrzebę to idź do kościoła się po módl za kogoś a nie piszesz litanie na TH-cam dzbanie.
@@biggold4221 Będę się modlić za ludzi na TH-cam i Twoje wyzwiska tego NIGDY nie zmienią. Czy potrafisz tylko wyzywać i obrażać innych, nic więcej nie masz w swoim sercu?
@@annaantczak1469 dobra Anka uspokój się bo leki masz widzę...
@@biggold4221 Jedyny lek jaki biorę to witamina M ( miłość do ludzi) Tobie też ją polecam serdecznie bo po tych lekach które Ty bierzesz to jakiś taki niemiły jesteś w stosunku do ludzi, których nawet nieznasz..
Kasiu jesteś inspiracją jaką potrzebujemy w życiu, dziękuję za Twoją historię x
Kasiu mam nadzieję, że u Ciebie nadal wszystko dobrze! Życzę Ci zdrowia i obyś była z nami jak najdłużej ❤️
Chcę coś napisać, ale nie chcę prawić banałów. Kasiu, jesteś jedną z najdzielniejszych kobiet jakie spotkałam... Nie wiem jak inni, ale w moje serce wlałaś moc otuchy. Twoja opowieść musi być przekazywana innym. Mam nadzieję, że jednak... Przytulam Ciebie całym sercem. Do zobaczenia!
PS. Michale Zerka, prowadzisz najlepszy kanał na YT. Jestem Tobie za to dzieło bardzo wdzięczna. Dzięki.
Ahoj vsem. Slna zena a moudra slova! Dekuji za podeleni. Krasny den vsem.
Charaszo ...
Wspaniała, mądra i bardzo ciepła Kobieta! Serce pęka i łzy płyną jak się tego słucha. Pani Kasiu życzę dużo zdrowia i jak najwięcej wspólnych chwil spedzonych z rodziną 😊💓
Michał jak zawsze jesteś WIELKI!
A ja sie martwię jakimiś pierdołami...Pani Kasiu jestem z Panią całym srerduchem!
Mam nadzieję że u Kasi wszystko dobrze ❤
Dziękuję za ten wywiad😔....dużo dał mi do myślenia....
Wspaniała kobieta, życzę dużo siły
Kasia ja tez jestem chora(modle Sie za ciebie do Matki z Medjugorie,Ona wszystko moze),badz zdrowa.
Zmierzyć się z tym momentem …gdy miałeś w posiadaniu wszystko co było piękne, gdy musisz opuścić tych co kochasz …tych co Ciebie kochają…podziwiam za ten wywiad i dziękuję. Całym sercem jestem przy Tobie .
Przytulam mocno... łzy same napływają do oczu. Zdrówka Pani Kasiu ❤
No właśnie to nie jest obojętne czy wierzysz w Boga czy nie... życzę Ci Kasiu abyś jeszcze zdążyła spotkać tu na ziemi Żywego Boga, Boga Ojca 🕊️
Kasiu miła pragnę Ci powiedzieć coś od siebie z serca. Ja jako chrześcijanka nie boję się śmierci bo wierzący nie może umrzeć , ponieważ otrzymał życie wieczne od Pana Jezusa Chrystusa. Życzę Ci wiary w Pana Jezusa Chrystusa . On ma dla wierzących lepsze jutro dom w niebie, nowe niezniszczalne ciało . Pozdrawiam Cię cieplutko a Twoja wdzięczność, pozytywizm jest piękny i podoba się Bogu. Mamy za wszystko dziękować każdy dzień nawet te trudne dla nas okoliczności bo one kształtują nasz charakter .
❤
Lekarze nie wiedzą co to, ale wiedzą że umrze. Nie powinni takich wyroków stawiać...mózg może się zregenerować. Nie zdziwię się jakbyś jeszcze byla zdrowa ❤️❤️❤️❤️
Kasiu, tak się cieszę, że Cię poznałam. Będę o tobie myśleć. Obiecuję modlić się gorąco o łaskę uzdrowienia i o to, byś w tych ewentualnie ostatnich chwilach życia się nie bała, lecz doznała miłości Jezusa. Zaufaj Panu. Przyciskiem Cię do serca.
Właśnie tego potrzebowałam, bo ja ciagle narzekam i żadko kiedy dostrzegam piękno dnia i to co mam.Mądre i prawdziwe.
Jak większość z nas... Jaka ja biedna i pokrzywdzona...
żadko żadko przez z z kropką od kiedy
Co za wspaniała kobieta ❤ popłakałam się na końcu, i nie mogę sobie wyobrazić,co musi czuć, że przyjdzie dzień w którym zostawi swoje dzieci 😥
mimo ze mam tylko 16 lat to bardzo dobrze zrozumialam przekaz tej pieknej kobiety w jej slowach zycze duzo zdrowka
Nie mogę powstrzymać łez, choć przez łzy pojawia się też uśmiech. Gdyby każdy chciał patrzeć tak samo na życie jak Ty Kasiu świat byłby o wiele lepszy . Modlę się za Ciebie
Dziękuję za ten wywiad bo coś mi uświadomił ...przytulam Pani Kasiu 💞
❤❤❤
Myślę że przeżyjesz jeszcze nie jeden rok. Skoro wraca pamięć i zdolności manualne to znaczy że choroba się cofa. Życzę spotkania po kilkudziesięciu latach. Już w pełnym zdrowiu.
Jesteś cudowną kobietą życzę Ci byś wyzdrowiała by stał się jakiś cud ♥️
a to niech się cud wydarzy i każdy niech żyje wiecznie na ziemi, a czemu tylko dla niej ma się ten cud zdarzyć, a inni wg ciebie nie zasługują? rocznie miliony ludzi pewnie umiera
Michale, napisz proszę co u Kasi, o ile masz taki informacje... Martwimy się
Ludzie którzy są kochani i potrzebni nie powinni umierać. Powinni umierać tacy jak ja , o których nikt nie wie, nie potrzebuje i nie kocha. Moja druga poloweczka odeszła tuz przed naszym ślubem. Młody, wysportowany , człowiek o dobrym sercu. Tęsknie za nim. Chciałabym widzieć kiedy odejdę zeby moc cieszyć się ze idę do niego i ze się niedługo zobaczymy. Przygnębia mnie myśl o reszcie życia w tęsknocie takiej jaka czuje teraz a każdy dzień to katorga. Zamieniłabym się z kimś kto jest potrzebny, ma dzieci i miłość. Ja nie mam żadnej z tych rzeczy , nic mnie tu nie trzyma. Ja już nie doświadcze ani macierzyństwa ani miłości ani małżeństwa. Przecież praca nie przytuli mnie ani nie spędzi ze mną świat. Takie życie nie ma sensu. A pani Kasia jest wspaniała i powinna dostać jeszcze wiele wiele lat życia w zdrowiu z dziećmi i mężem.
Od dzisiaj moje życie będzie wyglądać inaczej
Nie zesraj się
Taka prawda człowiek jest cały czas w biegu
I niedostrzega tego co jest do okoła
Takie filmy przypominają żeby zwolnić i spadać więcej czasu z rodziną i dziećmi
Które rosną i młodsze nie będą a czasu się nie cofnie.
🙏Droga Kasiu🏵pozdrawiam Cię z Miłością💗JESTEŚ WiELKA🌞🙌🤗ŻyczyMy dużo Zdrowia💕
Szczęść Boże.
Dopiero "trafiłam"na ten filmik.
Niech Pan Bóg w Miłosierdziu Swoim ześle wszelkie łaski. 🙏🙏🙏
Niech Pan Jezus przytuli Cię do Serca swojego.🙏🙏🙏
Niech NMPanienka otoczy Cię swoim płaszczem macierzyńskiej miłości. 🙏❤️🙏
Panie Boże błogosław Jej i niech się wypełniała Twoja wola Panie.🙏❤️🙏
Bóg bardzo Cię kocha i nie zapomniał o tobie. Poproś by przyszedł do twojego życia a On przyjdzie.
"Bóg jest światłością, a nie ma w Nim żadnej ciemności" 1J 1,5
W ciężkich przypadkach: Nowenna do Matki Bożej Rozwiązujacej Węzły i Nowenna Pompejańska. ❤
Są dwie drogi, aby przeżyć życie. Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko.
Albert Einstein
Kasiu jesteś cudowna♥️
Absolutnie wszyscy powinni wysłuchać i podziękować za słowa najmądrzejsze na świecie.
Pani jest niesamowita. Ja życzę żeby żyła Pani jak najdłużej. Niezwykła kobieta i niezwykła historia która pokazuje jak ulotne jest życie i co tak naprawdę jest ważne. Dziękuję za tą lekcję.
Bardzo dziękuję za ten materiał, Pani Kasi za świadectwo, "wpadło" to mi w bardzo odpowiednim momencie mojego życia...trzymam kciuki i ofiaruję modlitwę
Kasiu ja rownież oddaję Cię pod Bożą opiekę. JAK WIELKIE ŚWIADECTWO MIŁOŚCI DAJESZ NAM WSZYSTKIM 🌹
Czy ta sugestia może popłynąć do Ciebie: co sie wydarzylo w Twoim zyciu przed chorobą, jaki konflikt wewnętrzny, emocjonalny? Czy interesowałaś się Totalną Biologią - to nowy kierunek nauki, czasem bardziej skuteczny od medycyny akademickiej. Samo uświadomienie sobie wlasnych przeżyć, bądź historii pokoleń daje uzdrowienie, nie musimy solidaryzować sie z traumami naszych przodków. Warto to uwolnić, Ty masz dla kogo żyć. Dziękuję, że dzielisz sie swoją historią 🙏❤🌹
Szlachetne z twojej strony :)
46 lat temu lekarze też dawalii 6 miesięcy życia i zakaz zachodzenia w ciążę. Urodziłam 2 dzieci. Mam 3 wnuczki i wnuka. Od pierwszego momentu nie wierzyłam w tę diagnozę.
Jestem kobietą, jestem matką. I wiem jak bardzo krytycznie podchodzę do swojej osoby. Kasiu dziękuję Ci z całego serca za podzielenie się z nami swoją historia. Trzymam mocno kciuki i wysyłam mnóstwo miłości do Ciebie❤.
Ps. Michał Tobie również dziękuję, nie pierwszy raz i pewnie nie ostatni. Dziękuję za to co robisz 😘
Boże piękna historia wzruszyłem się, aż i ta Kobieta jest wspaniała i trzymam kciuki żeby żyła jak najdłużej. Kurde los bywa okropny i niesprawiedliwy
Trzymam kciuki i wierzę że Bóg jednak ma wobec Pani inne plany niż zabranie do siebie.
Jeśli Bóg ma taki plan,żeby jednak ją zabrać,to nie może to być zły plan .Przecież Bóg to ma być samo dobro,to skąd ta wątpliwość ?
@@ewavoldenvide1258 boga nie ma
@@akimheli4 1Kor 15:33-34: "Nie błądźcie: Złe rozmowy psują dobre obyczaje. Opamiętajcie się nareszcie i nie grzeszcie; albowiem niektórzy nie znają Boga; dla zawstydzenia waszego to mówię."
To bób planuje, co ma być z życiem ludzkim? Przeciez to zwykła roślina strączkowa!
@@MrOprawca1978 nie śmieszne
Mojemu dziadkowi powiedzieli w wieku 22 lat, że długo nie pożyje i że w każdej chwili może zejść na zawał (ze względu na chorobę serca). Żył 99lat, a tydzień przed śmiercią był w stanie codziennie dojechać rowerem na działkę i pracować tam cały dzień. Prawdopodobieństwo zawału było tym większe, że żywił się praktycznie tylko smalcem i boczkiem. W dodatku przez 27 lat był nałogowym palaczem. Pozdrawiam polską służbę zdrowia. Znakomita diagnostyka.
Kurcze nie wiem jak sytuacja wygląda obecnie, ale mam nadzieję, że Kasia jest wśród nas i jeśli to czytasz to życzę Ci dużo szczęścia i czego tam sobie życzysz.
Też chciałabym wiedzieć co u Kasi
Ja tez jestem calym sercem z Kasia! Od dzisiaj postaram sie usmiechac do siebie w lustrze - pomimo, ze mam dziure w glowie! Wspaniala Kobieta- Ona juz jest na wyzszym "levelu" do ktorego bardzo duzo mi brakuje pomimo 6 operacji glowy i slepoty na 1 oko! Reszte mam ok- wiec jest super! I ciekawe jak KASIA sie czuje? Jak sie ma? Czy walczy? Pozdrawiam wszystkich! X
Kasia żyje. Na insta ma kontakt jedna na
Milion, inspirująca kobieta
Dziękuję Michał jesteś aniołem.Film jest bardzo dużo dający do myślenia 😪
"Tutaj jesteśmy tylko na chwilę, kiedyś znowu się spotykamy ♥️"
Kasiu jesteś niesamowitą kobietą, przytulam i mam nadzieję że wszystko się może zdarzyć
Dziękuję za twoje słowa ❤️😘
Trzymam kciuki
Kaśka oby twòj “kontrakt na życie na ziemii”nie skończył sie zbyt wcześnie!masz dużo jeszcze lekcji na ziemii do przerobienia,i wiem i wierzę,że to jeszcze potrwa!
Polecam ci ksiażkę “Nieśmiertelność duszy”Lisy Williams😍
Jesteś super😍
Myślę, że tym wywiadem zrobiłaś to co mogłaś zrobić najlepszego dla Swoich dzieci w tym czasie. Mam nadzieję, że ten materiał będzie gdzieś dostępny dla Twoich dzieci za kilka lat jak już będą dorosłe i oglądną sobie to, bo zobaczą jak pięknie podeszłaś do sprawy swojej choroby. I dałaś innym nadzieję, żeby spojrzeć inaczej na swoje życie. Życzę dużo zdrowia i mam cholerną nadzieję, że lekarze się mylą. Pozdrawiam
Nie wiedziałam tego, ale potrzebowałam Cię dzisiaj usłyszeć. Jesteś wspaniałą osobą, dziękuję 🤍
Tak, człowiek docenia wszystko dopiero po upadku. Ja osobiście to doświadczyłam jak silna depresja uwięziła mnie w łóżku. Teraz jestem odrodzona, może nie w pełni jeszcze zdrowa ale wdzięczna, szczęśliwa i w pełni świadoma pięknosci życia ♥️🍀
Mam nadzieje ze u Ciebie wszystko dobrze
@@uporabnikgoogle6181 tak. Dziękuję. Wszystko dobrze. Czasami mam krótkie kilkuminutowe epizody ale wiem, że to tylko myśli. Myśli które, chcą zawładnąć twoim umysłem. Medytacje, afirmacje i wizualizacje naprawdę mogą zdziałać cuda. Bardzo dużo musiałam nad sobą pracować i w sumie cały czas pracuję. Każdego dnia.. Napewno trzeba dość do tego co lub kto wywoła ten stan depresyjny i próbować go wyeliminować ze swojego życia. Pozdrawiam i zdrówka życzę 🍀
jesteś niesamowita, dziękuje za Twoje bardzo pouczające słowa❤
Kasiu jesteś wielka dużo zdrowia idużo się Modlin do Bozi
Droga pani Kasiu.tak naprawde nikt z nas nie zna dnia i godziny kiedy nastąpi nasze odejście z tego swiata.Znalam takich ktorzy myśleli ze maja przed sobą perspektywę wielu lat życia a to wszystko okazalo sie mrzonka , bo odeszli .niespodziewanie , myśleli ,że będą zyc wieczniei , Znalam.tez i takich ,którzy jak to się mówi stali nad grobem a do tej pory zyja i cieszą się życiem.
Trzeba żyć ze świadomością, że kiedyś ten koniec nastąpi ale dopuki zyjemy trzeba żyć, żyć pełnią swoich możliwości i cieszyć się z tego co się ma ...
Pozdrawiam.pania serdecznie i dziękuję za te słowa.
Piękna lekcja pokory. Wierzę w cud dla Ciebie Kasiu:* Trzymaj się ciepło!