Witam Pana serdecznie. I znowu szokujący program. Jest Pan fantastycznym zawodowcem . Jestem pod wrażeniem pańskiej wiedzy. Dobrze że Pana mamy. Ukłony do samych stóp. Pozdrawiam .
Trochę brakuje mi pokazu możliwości praktyczno-grających. Kilka krótkich fajnych zagrywek z efektami jakie umożliwia sprzęt myślę, że byłoby fajne i dawało lepszy obraz całości :)
Jestem słuchaczem i odbiorcą utworów, to co jest dla mnie w tym materiale, to wyśmienita analiza tworzenia, nie zagłębiam się i raczej o to chodzi. Ja dziecko muzyki elektronicznej w szczególności, Kraftwerk, Tangerine Dream, Vangelisa, Tomita, Kitaro, Jarre i innych. Słucham jednak wszelakich gatunków muzyki i zdaję sobie sprawę, że bez syntezatorów, wiele utworów by nie powstało. Mam nadzieję na wzięcie przez Pana Tomka na warsztat jakiegoś utworu Daft Punk, szczególnie ze ścieżki dźwiękowej filmu Tron II, pomijając oczywiście riff stulecia z "Get Lucky".
I kiedy niesiony tytułem i filmowymi zachwytami p. Tomasza, zrywałem się z fotela w kierunku smartfona w celu jak najszybszego zakupienia sprzętu..... znieruchomialem i dostojnie opadłem z powrotem na fotel, uświadamiając sobie że bez przygotowania mógłbym na nim co najwyżej wyklinać do re mi fa sol la si do i z powrotem a po rozruszaniu palca i uszu, narodowa piosenkę szpiegowska "Wlazł kotek na płotek" 😂😂😂
Świetny test. Abstrahując od tego fajnego instrumentu, przydałby się komentarz (oczywiście obiektywny ;-) ) na temat Behringerowych klonów. Taka szybka myśl, z chęcią bym się zapoznał z Twoim zdaniem.
Nie mam zdania na ich temat. Kiedyś miałem u siebie DeepMind i w sumie niczego mu nie można zarzucić. A swoją drogą mam wrażenie, że Behringer będzie niedługo produkował pompy ciepła, panele słoneczne i auta elektryczne.
Dla mnie jako niewidomego muzyka ekrany dotykowe tylko pogrubiają już i tak niezbyt cienki mur, w który muszę walić głową żeby coś fajnego zrobić. Rozumiem, że to fajne i nikt na paru ślepych grajków uwagi zwracać nie będzie. Na szczęście sprzętu i pluginów generalnie dużo i coś tam dla siebie znaleźć zawsze można. Mimo to trochę smuteczek, bo jednak jest co najmniej kilka sprzętów i programów, których chciałoby się użyć i... ściana.
Właśnie ten syntezator może się okazać pod tym względem doskonały. Plugin to tylko dodatek - w MiniFreak można się swobodnie poruszać po samych gałkach. Pod tym względem jest bardzo przyjazny, a zmiany słyszymy od razu, bez konieczności ich zatwierdzania.
Słucham Reinhardt Buhr , gra na takich instrumentach i niekiedy to co robi to poezja. Ty masz dobry słuch, i wychwycisz wszystko i jestem ciekaw czy to co on gra wywiera te same efekty na ciele , może duszy przy sprzęcie wysokiej klasy i dobrym słuchu . Ja mam toporny układ słuchu wytrzymał wszystko w pracy. Ale ciekawi mnie to co może usłyszeć profesjonalista na zasadzie - jeśli ja mam gęsią skórkę słuchając tych dźwięków to co ma człowiek tym się zajmujący. Ja ze pana słuchem duszę miałbym pozamiataną - magia. th-cam.com/video/dck6m5guuIE/w-d-xo.html
Korg Wavestate to moim zdaniem najlepszy sprzęt na rynku w swojej kategorii cenowej. Niektóre kanały yt obchodzą go z daleka jak jeża, bo nagłaśnianie jego zalet jest zbyt groźne dla konkurencji promującej u nich swoje produkty.
@@TrismEos a wiesz, że odnoszę podobne wrażenie 😉 Pokazują jakieś arturie i inne takie wynalazki, które nawet koło Wavestate nie leżały a są w podobnej lub nawet w wyższej cenie, natomiast Korga omijają szerokim łukiem!
panie Tomaszu bardzo proszę o recenzję phase plant vs vps avenger chciałbym zobaczyć opinię i recenzje tych 2-ch monstrum syntezy :) z pana wiedzą pasją i miłością będzie to prawdziwa uczta :)
Przychodzi mi to z trudem prze gardło :) , ale ten instrument brzmi równie dobrze jak mój Prophet rev2 (chociaż inaczej). Nie wiem czy się nie skuszę. :)
Witam mistrzu. Nie wiem czy posiadasz Reason ale wyszla ciekawa wtyczka na niego o nazwie Objekt. Wczoraj nabylem i z grubsza jedynie odsluchalem pare presetow. To calkiem inny rodzaj syntezy i polecam. Jesli posiadasz to chetnie bym posluchal opini fachowca. Mi szczeka opadla. W ten weekend rozpracuje glebiej ta wtyczke. Pozdrawiam
Jeśli objawem zdziwaczenia są tu animowane piktogramy i szereg funkcji obsługiwanych dotykowo, to Pan przeciwko takiemu stanowi rzeczy nie ma żadnych zastrzeżeń. Czyli nie mając żadnych zastrzeżeń przeciwko takiemu stanowi rzeczy, który jest objawem zdziwaczenia, jest Pan w istocie przeciwko albo przynajmniej neutralnie nastawiony do animowanych piktogramów i szeregu funkcji obsługiwanych dotykowo będących objawem zdziwaczenia?🤔
Witam, mam takie pytanie, czy wie Pan może w którym keyboardzie lub syntezatorze jest fabrycznie dźwięk Shakuhachi Flute? Chodzi mi o ten dźwięk z Enigmy. Szukałem w wielu i nie ma. Kupiłem ten dźwięk od jednego kolegi z TH-cam , ale to nie to samo. Dźwięk nie jest płynny i urywa sie. A może da sie go samemu zrobić ? Nie mam już pomysłu. Sprzęt jaki mam to tylko Yamaha SX900 i Akai Mpc Key 61. Ma Pan jakąś idee? Pozdrawiam
Nie jestem muzykiem ale te wszystkie dźwięki brzmią 8-bitowo czyli słabo. Brakuje tych paru ekstra bitów rozdzielczości do poziomu jaki prezentują porzadne 10, 12 czy 14-bitowe syntezatory.
Fakt jest mała polifonia ale w stosunku do mikrofreak nie posiada poli aftertouch, brak możliwości wgrania własnych sampli i wave generatora, brak vokodera, dla mnie klapa. za te kasę można kupić hydrasynth explorer, z nieporównywalnie większymi możliwościami i polyaft, i to dlatego się tak słabo sprzedaje. Hydra zabiła wszystko co się rusza
Bardzo mało synthów z mini-keys ma w ogóle aftertouch, a co dopiero polytouch. Hydra również nie ma vocodera ani wgrywania sampli. Do MicroFreaka jest już zapowiedziany Firmware 5.0 z sample playback i elementami syntezy granular. Tylko patrzeć, jak się taki update pojawi do wersji Mini, bo to niemal identyczne silniki brzmieniowe. Także ten...
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Porównanie tych dwóch produktów ma się nijak do siebie. Hydra brzmi, od razu można coś zagrać, a MiniFreak przy tym to zabawka. Oczywiście mówię to tylko na podstawie tego co prezentują presety ogólnie dostępne chociażby tu na youtube.
Freak to bardziej świr, wariat, niż dziwak którego określa się jako weirdo, natomiast reszty materiału nie śmiem podważać bo jak zawsze treść na wysokim poziomie
Mam akurat oba instrumenty. Oczywiście Polybrute jest dużym syntezatorem. W dodatku w pełni analogowym. Mimo to MiniFreak będzie świetnym rozwiązaniem dla wielu ze względu na duże możliwości oraz przenośność. Ja np. często wyjeżdżając mam MiniFreaka zawsze przy sobie ostatnio. Świetnie sprawdza się do tworzenia w drodze oraz jako... klawiatura MIDI.
@@Bumper210Ja kupiłem microfreak za ok 1300 zaraz po premierze i jestem bardzo zadowolony.Syntezatorek jest bardzo mały a ma tyle funcji i możliwosci:)
Cena nie jest z kosmosu. Jest bardzo dostosowana do możliwości tego urządzenia. MicroFreak jest niestety instrumentem parafonicznym więc może niektórych rozczarować. Ma też nietypową klawiaturę dotykową (dla mnie jest ona akurat zaletą tego urządzenia więc, mam zarówno MiniFreaka jak i MicroFreaka). Niestety taka klawiatura jest też problemem w wielu sytuacjach. Dodam, że udało mi się kupić MiniFreaka w wersji Stellar (czarne klawisze) za niecałe 2300 zł. Odnośnie Behringera PRO VS mini - mam ten instrument. Kupiłem z ciekawości ze względu na atrakcyjną cenę. Instrument owszem ciekawy, ale nie można go porównywać z MiniFreak czy nawet z MicroFreak. W porównaniu do nich jest niestety bardziej ciekawą zabawką niż instrumentem.
Sęk w tym, że to jest bardzo trwałe rozwiązanie pojemnościowe i tylko tam gdzie to się sprawdza. Prędzej się styki w przełączniku rozwalą na skutek mechanicznej pracy a nie taki włącznik pojemnościowy. Tego typu przełączniki zaczęto montować np. w telewizorach w latach 70 i do dziś działają bez zarzutu chociaż sam telewizor już nie bardzo. Pomyśl chwilę zanim coś skrytykujesz.
Ten rodzaj prostej syntezy jest już dzisiaj mocno przestarzały i ograny, ciagle odgrzewa się ten kotlet z lat 60-tych, bo takie syntezatory są najtańsze i najprostsze w produkcji. Ale to ślepa uliczka, co najlepiej słychać w muzyce pop, w której od czasu lat świetności Depeche Mode, nastąpił duży regres brzmieniowy. Na skutek marketingowo podsycanej kilkanaście lat temu mody na powrót do syntezatorów analogowych, odsunięto już dopracowaną do finezji na początku lat 90-tych technologię samplingu i brzmień wavetable. A dużą rolę odegrała w tym ta właśnie pseudo-wygoda i łatwość posługiwania się syntezatorami analogowymi. Zabrakło ludzi, którzy pchani przez pasję wchodziliby na wyższe szczeble technologicznego skomplikowania, bo łatwiej było pokręcić gałką, niż mozolnie tworzyć samplowane, wielowarstowe, nowatorskie, unikalne brzmienia. I mamy to, co mamy, co widać m in po produkcjach Martina Gore'a po odejściu Wildera. Drapane, brzęczące brzmienia i poziom artystyczny szorujący po dnie. Oby wrócił sampling.
haha Panie malkontencie. Są różne syntezatory dostępne na rynku :) Nie wiem gdzie niby sampling odszedł ale przede wszystkim na Depeche Mode muzyka się nie kończy! Proszę słuchać muzyki nie tylko przez radio! Pozdrawiam :)
@@21jajego1 Proszę sobie i rodzinie dyktować co ma robić, nie mi :) A muzyka oparta na samplingu w porównaniu do stanu z przełomu lat 80/90 stała się niszą rynkową. To oczywisty fakt.
@。ツ Sampling to hasło, które często upraszcza rzeczywistą formułę przygotowania dźwięku. Dzisiaj nie gra się już samplami szczekania psów i piania kur. Brzmienia oparte na technologii wavetable też bywają tworzone od podstaw. A synteza analogowa (może poza pewnymi ciekawymi niuansami syntezy FM) jest jak malowanie obrazu widelcem. Można i kawałkiem kija, tylko efekty będą adekwatne do użytych środków.
Sampling i synteza wavetable nie umarły. Wręcz przeciwnie, mają się świetnie! Stoi na nich chociażby cały nurt Dubstep, Drum'n'Bass i wiele innych. A jednym z najpopularnieszych syntezatorów w produkcji muzycznej już od kilku lat jest wavetablowy Serum
Ja tej firmie nie ufam, bo oni same klawiatury sterujące robili... . Tylko Moog i Nord... . Za 2800 to mam full wypas Native Instruments, a za Artura dziękuję uprzejmie... .
Klawiatury sterujące? Między innymi. Arturia jest obecnie jednym z najbardziej szanowanych producentów. Zapraszam do mnie to zobaczysz syntezatory Arturii w tym PolyBrute i przekonasz się jak dobra to jakość i czemu tej firmie warto zaufać.
Witam Pana serdecznie. I znowu szokujący program. Jest Pan fantastycznym zawodowcem . Jestem pod wrażeniem pańskiej wiedzy. Dobrze że Pana mamy. Ukłony do samych stóp. Pozdrawiam .
Przystępnie, konkretnie, ze swoiście zgrabnym komentarzem.. Dziękuję Panu za test i w ogóle za cały Kanał. Pozdrawiam i trzymam się OdB :)
Miałem piękny sen, że Pana poznałem i ten uścisk ręki 😇 Takie sny można mieć 🙆♂️
Pozdrawiam z Krakowa 😊
Świetny test. Ujmująca wiedza, nienaganne słownictwo, wręcz nietuzinkowy profesjonalizm. Brawo.
kupiłem ten instrument pod choinkę sobie dopiero teraz ogłądam ten filmik, super pomocny :) dziękuje i pozdrawiam
Arturia 🤩 Wtorkowa piękna niespodzianka. Zostawiam na wieczor, ale juz mi zrobil Pan usmiech na caly dzien.
Trochę brakuje mi pokazu możliwości praktyczno-grających. Kilka krótkich fajnych zagrywek z efektami jakie umożliwia sprzęt myślę, że byłoby fajne i dawało lepszy obraz całości :)
Arturia nigdy nie przestanie zaskakiwać. A okolice 20' - jakie dźwięki
Właśnie kurier mi dostarczył a ja w robocie siedzę chyba się zwolnię bo nie mogę się doczekać.😂
Panie Tomaszu bardzo dziękuję.
kurde, już miałem nie kupować, ale chyba jednak kupie
Bardzo fajny workflow... Dziękuję Panie Tomku!
Jestem słuchaczem i odbiorcą utworów, to co jest dla mnie w tym materiale, to wyśmienita analiza tworzenia, nie zagłębiam się i raczej o to chodzi. Ja dziecko muzyki elektronicznej w szczególności, Kraftwerk, Tangerine Dream, Vangelisa, Tomita, Kitaro, Jarre i innych. Słucham jednak wszelakich gatunków muzyki i zdaję sobie sprawę, że bez syntezatorów, wiele utworów by nie powstało. Mam nadzieję na wzięcie przez Pana Tomka na warsztat jakiegoś utworu Daft Punk, szczególnie ze ścieżki dźwiękowej filmu Tron II, pomijając oczywiście riff stulecia z "Get Lucky".
Wlasnie zaczynam ogladac!!!!!!!!dzieki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jak zwykle super 👍👍🖐
I kiedy niesiony tytułem i filmowymi zachwytami p. Tomasza, zrywałem się z fotela w kierunku smartfona w celu jak najszybszego zakupienia sprzętu..... znieruchomialem i dostojnie opadłem z powrotem na fotel, uświadamiając sobie że bez przygotowania mógłbym na nim co najwyżej wyklinać do re mi fa sol la si do i z powrotem a po rozruszaniu palca i uszu, narodowa piosenkę szpiegowska "Wlazł kotek na płotek" 😂😂😂
Świetny test. Abstrahując od tego fajnego instrumentu, przydałby się komentarz (oczywiście obiektywny ;-) ) na temat Behringerowych klonów. Taka szybka myśl, z chęcią bym się zapoznał z Twoim zdaniem.
Nie mam zdania na ich temat. Kiedyś miałem u siebie DeepMind i w sumie niczego mu nie można zarzucić. A swoją drogą mam wrażenie, że Behringer będzie niedługo produkował pompy ciepła, panele słoneczne i auta elektryczne.
Ale że kto co jest 😉 jako laik pytam i pozdrawiam. Jak zawsze 👌 ♥️. I to zero ... PL na koniec MUSI BYĆ
Bajer super😊
Dla mnie jako niewidomego muzyka ekrany dotykowe tylko pogrubiają już i tak niezbyt cienki mur, w który muszę walić głową żeby coś fajnego zrobić. Rozumiem, że to fajne i nikt na paru ślepych grajków uwagi zwracać nie będzie. Na szczęście sprzętu i pluginów generalnie dużo i coś tam dla siebie znaleźć zawsze można. Mimo to trochę smuteczek, bo jednak jest co najmniej kilka sprzętów i programów, których chciałoby się użyć i... ściana.
Właśnie ten syntezator może się okazać pod tym względem doskonały. Plugin to tylko dodatek - w MiniFreak można się swobodnie poruszać po samych gałkach. Pod tym względem jest bardzo przyjazny, a zmiany słyszymy od razu, bez konieczności ich zatwierdzania.
Ale kozak nuta w introo :o
Czekałem na tą recenzję, mój wymarzony Synth. Idealny jak dla takiego amatora jak ja
i ja;p
Słucham Reinhardt Buhr , gra na takich instrumentach i niekiedy to co robi to poezja. Ty masz dobry słuch, i wychwycisz wszystko i jestem ciekaw czy to co on gra wywiera te same efekty na ciele , może duszy przy sprzęcie wysokiej klasy i dobrym słuchu . Ja mam toporny układ słuchu wytrzymał wszystko w pracy. Ale ciekawi mnie to co może usłyszeć profesjonalista na zasadzie - jeśli ja mam gęsią skórkę słuchając tych dźwięków to co ma człowiek tym się zajmujący. Ja ze pana słuchem duszę miałbym pozamiataną - magia. th-cam.com/video/dck6m5guuIE/w-d-xo.html
Świetna prezentacja, bardzo ciekawy instrument 🙂 chyba udało się wyłowić sekwencje dźwięków z "Shine On You Crazy Diamond" 21:18
Witam. A może test Korga Wavestate? Jest parę filmów na jego temat, ale wydaje mi się, że do końca nie ukazują tematu. Pozdrawiam.
Myslalem wlasnie czy nie lepszy od tej Arturii. Jest tez opcja korg modwave
Korg Wavestate to moim zdaniem najlepszy sprzęt na rynku w swojej kategorii cenowej. Niektóre kanały yt obchodzą go z daleka jak jeża, bo nagłaśnianie jego zalet jest zbyt groźne dla konkurencji promującej u nich swoje produkty.
@@TrismEos a wiesz, że odnoszę podobne wrażenie 😉 Pokazują jakieś arturie i inne takie wynalazki, które nawet koło Wavestate nie leżały a są w podobnej lub nawet w wyższej cenie, natomiast Korga omijają szerokim łukiem!
O jak fajnie, bo coś mi brakowało odcinka. Klawisz bajka jak widzę! 😮
Mój pierwszy tatuaż to będzie logo A
Mam od premiery microfreak i jestem bardzo zadowolony.Taki mały a jakie możliwosci:)
panie Tomaszu bardzo proszę o recenzję phase plant vs vps avenger chciałbym zobaczyć opinię i recenzje tych 2-ch monstrum syntezy :) z pana wiedzą pasją i miłością będzie to prawdziwa uczta :)
Przychodzi mi to z trudem prze gardło :) , ale ten instrument brzmi równie dobrze jak mój Prophet rev2 (chociaż inaczej). Nie wiem czy się nie skuszę. :)
Witam. Byłaby możliwość zrobienia testu Rolanda JD-XI ?
Pozdrawiam.
Przecież tego jest masa
A jak by pan musiał wybrać między Arturia MiniFreak a Hydrasynth Explorer to który by Pan wybrał? :)
Jakbym słuchał pierwszej płyty Kraftwerk 😁
Jak byś porównał możliwości brzmieniowe Microfreaka z Minifreakiem?
Microfreak ma świetną cenę, w cenie Minifreak'a jest Hydrasynth Explorer i wg mnie jest lepszy
@@Bumper210nie ma sekwencera więc nie może być lepszy.
Czarna magia jak dla mnie...he..
Dźwięki z Wyspy Wynalazców.
The Legendary Pink Dots 🥰
Witam mistrzu. Nie wiem czy posiadasz Reason ale wyszla ciekawa wtyczka na niego o nazwie Objekt. Wczoraj nabylem i z grubsza jedynie odsluchalem pare presetow. To calkiem inny rodzaj syntezy i polecam. Jesli posiadasz to chetnie bym posluchal opini fachowca. Mi szczeka opadla. W ten weekend rozpracuje glebiej ta wtyczke. Pozdrawiam
Tak, to już są zupełnie inne, typowo matematyczne modele syntezy dźwięku z bardzo zgrabnymi algorytmami. Może zacząć brakować wyobraźni...
Wiem że to nie ta tematyka ale mam prośbę czy mógłby Pan zrobić dekonstrukcję utworu stevie nicks i can't wait ? Bardzo bardzo proszę 😁😎
A jak wygląda porównanie miniFreak z miniBrute?
To są BARDZO różne instrumenty. miniBrute to czysty analog.
Mam minibrute 2s jak kolega powiedział czysty analog. Brzmienie bardzo dobre.
Czy mozna kupić samą wtyczkę, tak na wszelki wypadek ?
można :)
Jeśli objawem zdziwaczenia są tu animowane piktogramy i szereg funkcji obsługiwanych dotykowo, to Pan przeciwko takiemu stanowi rzeczy nie ma żadnych zastrzeżeń. Czyli nie mając żadnych zastrzeżeń przeciwko takiemu stanowi rzeczy, który jest objawem zdziwaczenia, jest Pan w istocie przeciwko albo przynajmniej neutralnie nastawiony do animowanych piktogramów i szeregu funkcji obsługiwanych dotykowo będących objawem zdziwaczenia?🤔
Prawidłowy tok myślenia, choć nieprawidłowy w kontekście pętli logicznej :-)
Witam, mam takie pytanie, czy wie Pan może w którym keyboardzie lub syntezatorze jest fabrycznie dźwięk Shakuhachi Flute? Chodzi mi o ten dźwięk z Enigmy. Szukałem w wielu i nie ma. Kupiłem ten dźwięk od jednego kolegi z TH-cam , ale to nie to samo. Dźwięk nie jest płynny i urywa sie. A może da sie go samemu zrobić ? Nie mam już pomysłu. Sprzęt jaki mam to tylko Yamaha SX900 i Akai Mpc Key 61. Ma Pan jakąś idee? Pozdrawiam
To jest brzmienie z firmowej biblioteki EMU Emulator II. Można znaleźć te biblioteki w necie i przerobić na format jakiegoś współczesnego samplera
😎👏👏👏👍👍👍
Nie jestem muzykiem ale te wszystkie dźwięki brzmią 8-bitowo czyli słabo. Brakuje tych paru ekstra bitów rozdzielczości do poziomu jaki prezentują porzadne 10, 12 czy 14-bitowe syntezatory.
Mam, ale wersji soft :D
przyzwoity instrument za rozsądną cenę.chyba sprzedam jedną basówę ;)
Fakt jest mała polifonia ale w stosunku do mikrofreak nie posiada poli aftertouch, brak możliwości wgrania własnych sampli i wave generatora, brak vokodera, dla mnie klapa. za te kasę można kupić hydrasynth explorer, z nieporównywalnie większymi możliwościami i polyaft, i to dlatego się tak słabo sprzedaje. Hydra zabiła wszystko co się rusza
+1 no chyba, że chce się budżetowo to Arturia Microfreak miażdży w swoim przedziale cenowym, tak jak Hydra w swoim
Bardzo mało synthów z mini-keys ma w ogóle aftertouch, a co dopiero polytouch. Hydra również nie ma vocodera ani wgrywania sampli. Do MicroFreaka jest już zapowiedziany Firmware 5.0 z sample playback i elementami syntezy granular. Tylko patrzeć, jak się taki update pojawi do wersji Mini, bo to niemal identyczne silniki brzmieniowe. Także ten...
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Porównanie tych dwóch produktów ma się nijak do siebie. Hydra brzmi, od razu można coś zagrać, a MiniFreak przy tym to zabawka. Oczywiście mówię to tylko na podstawie tego co prezentują presety ogólnie dostępne chociażby tu na youtube.
Hydra explorer bo jest porównywalny nie ma sekwencera i dla tego odpada u mnie.
Co to za ciekawy utwór na poczatku ? Shazam pogubił się i wypluł dwa różne tytuły
Extrastellar, Jon Presstone
@@0dB-pl i nie był to taki tytuł. Dziękuję
Freak to bardziej świr, wariat, niż dziwak którego określa się jako weirdo, natomiast reszty materiału nie śmiem podważać bo jak zawsze treść na wysokim poziomie
freak to też dziwak, wybryk natury
Pirszy 😆
pierdziawka , Polibrute to jest Syntezator!
Mam akurat oba instrumenty. Oczywiście Polybrute jest dużym syntezatorem. W dodatku w pełni analogowym. Mimo to MiniFreak będzie świetnym rozwiązaniem dla wielu ze względu na duże możliwości oraz przenośność. Ja np. często wyjeżdżając mam MiniFreaka zawsze przy sobie ostatnio. Świetnie sprawdza się do tworzenia w drodze oraz jako... klawiatura MIDI.
Dwa pytanka.
1 - Ile bitów procesowych ma ów jednostka.
2 - jak wygląda nagrzewanie ośrodka.
co
Cena trochę z kosmosu. Czekam na Behringera PRO VS mini
Na szczęście jest jeszcze Arturia Microfreak, która kosztuje połowę tego urządzenia i ma sporo funkcji z tego urządzenia.
@@Bumper210Ja kupiłem microfreak za ok 1300 zaraz po premierze i jestem bardzo zadowolony.Syntezatorek jest bardzo mały a ma tyle funcji i możliwosci:)
@@michanowacki9152 Kusi mnie właśnie kupno Microfreak'a ale chyba bardziej skuszę się na V Collection od Arturii 😅
Cena nie jest z kosmosu. Jest bardzo dostosowana do możliwości tego urządzenia. MicroFreak jest niestety instrumentem parafonicznym więc może niektórych rozczarować. Ma też nietypową klawiaturę dotykową (dla mnie jest ona akurat zaletą tego urządzenia więc, mam zarówno MiniFreaka jak i MicroFreaka). Niestety taka klawiatura jest też problemem w wielu sytuacjach. Dodam, że udało mi się kupić MiniFreaka w wersji Stellar (czarne klawisze) za niecałe 2300 zł.
Odnośnie Behringera PRO VS mini - mam ten instrument. Kupiłem z ciekawości ze względu na atrakcyjną cenę. Instrument owszem ciekawy, ale nie można go porównywać z MiniFreak czy nawet z MicroFreak. W porównaniu do nich jest niestety bardziej ciekawą zabawką niż instrumentem.
600 euro i producent pakuje dotykowy szajs zamiast przycisków? W złą stronę to zmierza.
Sęk w tym, że to jest bardzo trwałe rozwiązanie pojemnościowe i tylko tam gdzie to się sprawdza. Prędzej się styki w przełączniku rozwalą na skutek mechanicznej pracy a nie taki włącznik pojemnościowy. Tego typu przełączniki zaczęto montować np. w telewizorach w latach 70 i do dziś działają bez zarzutu chociaż sam telewizor już nie bardzo. Pomyśl chwilę zanim coś skrytykujesz.
Ten rodzaj prostej syntezy jest już dzisiaj mocno przestarzały i ograny, ciagle odgrzewa się ten kotlet z lat 60-tych, bo takie syntezatory są najtańsze i najprostsze w produkcji. Ale to ślepa uliczka, co najlepiej słychać w muzyce pop, w której od czasu lat świetności Depeche Mode, nastąpił duży regres brzmieniowy. Na skutek marketingowo podsycanej kilkanaście lat temu mody na powrót do syntezatorów analogowych, odsunięto już dopracowaną do finezji na początku lat 90-tych technologię samplingu i brzmień wavetable. A dużą rolę odegrała w tym ta właśnie pseudo-wygoda i łatwość posługiwania się syntezatorami analogowymi. Zabrakło ludzi, którzy pchani przez pasję wchodziliby na wyższe szczeble technologicznego skomplikowania, bo łatwiej było pokręcić gałką, niż mozolnie tworzyć samplowane, wielowarstowe, nowatorskie, unikalne brzmienia. I mamy to, co mamy, co widać m in po produkcjach Martina Gore'a po odejściu Wildera. Drapane, brzęczące brzmienia i poziom artystyczny szorujący po dnie. Oby wrócił sampling.
haha Panie malkontencie. Są różne syntezatory dostępne na rynku :) Nie wiem gdzie niby sampling odszedł ale przede wszystkim na Depeche Mode muzyka się nie kończy! Proszę słuchać muzyki nie tylko przez radio! Pozdrawiam :)
@@21jajego1 Proszę sobie i rodzinie dyktować co ma robić, nie mi :) A muzyka oparta na samplingu w porównaniu do stanu z przełomu lat 80/90 stała się niszą rynkową. To oczywisty fakt.
ja patrzę na to jak na bardzo zajebistą zabawke, zabawa!
@。ツ Sampling to hasło, które często upraszcza rzeczywistą formułę przygotowania dźwięku. Dzisiaj nie gra się już samplami szczekania psów i piania kur. Brzmienia oparte na technologii wavetable też bywają tworzone od podstaw. A synteza analogowa (może poza pewnymi ciekawymi niuansami syntezy FM) jest jak malowanie obrazu widelcem. Można i kawałkiem kija, tylko efekty będą adekwatne do użytych środków.
Sampling i synteza wavetable nie umarły. Wręcz przeciwnie, mają się świetnie! Stoi na nich chociażby cały nurt Dubstep, Drum'n'Bass i wiele innych. A jednym z najpopularnieszych syntezatorów w produkcji muzycznej już od kilku lat jest wavetablowy Serum
Ja tej firmie nie ufam, bo oni same klawiatury sterujące robili... . Tylko Moog i Nord... . Za 2800 to mam full wypas Native Instruments, a za Artura dziękuję uprzejmie... .
Haha życzę więcej odwagi. W technicznych sprawach lepiej się zaufaniem nie kierować :)
Jak to mawiają w hameryce i brytanii: "bul szit".
Klawiatury sterujące? Między innymi. Arturia jest obecnie jednym z najbardziej szanowanych producentów. Zapraszam do mnie to zobaczysz syntezatory Arturii w tym PolyBrute i przekonasz się jak dobra to jakość i czemu tej firmie warto zaufać.
A umnie w chacie arturia mini brute 2s i minifreak ma sie świetnie
Ciekaw też jestem jaki to syntezator za 2800 robi Native Instruments?