Fragment od 10:10 to jest potwierdzenie tego co mi daje dużo radości: medytowanie podczas morsowania! Zwłaszcza wtedy wchodzi się głęboko w medytację, a wyciszenie jest kosmiczne. Valerjanie dziękuję za to co robisz w celu popularyzacji morsowania👍 Jak mówię o medytowaniu podczas morsowania to ludzie patrzą na mnie jak na kosmitę 😁
@@valerjanromanovski7689 pewnie, że sie da 🙂 Przyznam, że pozwolenie organizmowi zeby sam przywrocil sobie temp po morsowaniu bez wspomagania się ciepłymi napojami sprawiło cuda. Moja termoregulacja zdecydowanie się poprawiła. Ciało po wysiłku niesamowicie się regeneruje. Uwielbiam zimno 🙂 Pozdrawiam i powodzenia życzę przy kolejnych wyzwaniach!
Podczas jednego z pierwszych morsowań zdrętwiały mi palce u rąk, gdzieś w komentarzach napisał pan ,że może to trwać nawet kilka miesięcy.Pytanie czy teraz podczas morsowania zanurzać ręce czy poczekać do odzyskania czucia w palcach?
Dołączam się do pytania 😉 podczas drugiego morsowania zanurzyłem ręce na 5 minut i do dzisiaj czuje końcówki palców jak coś dotykam. Dwa kolejne morsowania już nie wkładałem rąk do wody. Przejmować się tym ? Morsować i wkładać ręce do wody czy iść do lekarza? Jestem początkujący, byłem raptem 4 razy po około 5 minut każdy. Można prosić o poradę?
to złożony temat, to zależy. Morsowanie mobilizuje organizm do działania i przy ,,mocnym'' organizmie przeziębienie może ustąpić. W sytuacji jak nie mamy pokładów, to efekt może być odwrotny.
@@valerjanromanovski7689, dziękuję za odpowiedź. Wczoraj morsowałem będąc przeziębionym dosyć mocno. Dzisiaj nie czuję się gorzej lecz lepiej też nie . Pozdrawiam
Świetnie przekazana wiedza, doskonałe podejscie , żeby każdy sam spróbował kontaktu z zimnem w bliższej relacji z samy sobą.
Fragment od 10:10 to jest potwierdzenie tego co mi daje dużo radości: medytowanie podczas morsowania!
Zwłaszcza wtedy wchodzi się głęboko w medytację, a wyciszenie jest kosmiczne.
Valerjanie dziękuję za to co robisz w celu popularyzacji morsowania👍 Jak mówię o medytowaniu podczas morsowania to ludzie patrzą na mnie jak na kosmitę 😁
Przyznam, że jesteś dla mnie mega autorytetem. Dzięki Tobie polubiłem się z zimnem i uwielbiam je :)
to jednak da się polubić zimno :)
@@valerjanromanovski7689 pewnie, że sie da 🙂 Przyznam, że pozwolenie organizmowi zeby sam przywrocil sobie temp po morsowaniu bez wspomagania się ciepłymi napojami sprawiło cuda. Moja termoregulacja zdecydowanie się poprawiła. Ciało po wysiłku niesamowicie się regeneruje. Uwielbiam zimno 🙂 Pozdrawiam i powodzenia życzę przy kolejnych wyzwaniach!
Zimowi pływacy pozdrawiają 🥶🐳🏊💪
trzymajcie zimno :)
Pozdrawiam serdecznie świetną osobowość
👍👍🥶🥶🥶
Podczas jednego z pierwszych morsowań zdrętwiały mi palce u rąk, gdzieś w komentarzach napisał pan ,że może to trwać nawet kilka miesięcy.Pytanie czy teraz podczas morsowania zanurzać ręce czy poczekać do odzyskania czucia w palcach?
Dołączam się do pytania 😉 podczas drugiego morsowania zanurzyłem ręce na 5 minut i do dzisiaj czuje końcówki palców jak coś dotykam. Dwa kolejne morsowania już nie wkładałem rąk do wody. Przejmować się tym ? Morsować i wkładać ręce do wody czy iść do lekarza? Jestem początkujący, byłem raptem 4 razy po około 5 minut każdy. Można prosić o poradę?
No English subtitles? Please
sorry, translation problems. subtitles will be in 2 days 👊
Czy można morsować będąc przeźiębionym?
to złożony temat, to zależy. Morsowanie mobilizuje organizm do działania i przy ,,mocnym'' organizmie przeziębienie może ustąpić. W sytuacji jak nie mamy pokładów, to efekt może być odwrotny.
@@valerjanromanovski7689, dziękuję za odpowiedź. Wczoraj morsowałem będąc przeziębionym dosyć mocno. Dzisiaj nie czuję się gorzej lecz lepiej też nie . Pozdrawiam