Samochód Nowy Vs Używany. Kiedy warto?

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 24 ธ.ค. 2024

ความคิดเห็น •

  • @morkatak4108
    @morkatak4108 2 ปีที่แล้ว +5

    Nie zarabiam mało, ale od trzech lat mam cały czas to same 16-letnie obecnie autko. Znajomi z pracy wożą się nowymi autami i patrzą z pogardą na moje, czasami też słyszę żarty na ten temat. Tyle że mnie to auto uszczęśliwia. Nie pali dużo, naprawy są śmiesznie tanie, a części dostępne. Dopiero pojawiają się pierwsze oznaki rdzy, na które reaguję od razu. Nie martwię się, że na parkingu ktoś się o nie otrze, bo jego wartość jest niewielka. Poza tym silnik dalej dobrze pracuje. Niedawno robiłam rozrząd i był to najpoważniejszy do tej pory serwis. Uważam, że świat wmawia nam, że posiadanie nowych rzeczy jest kluczem do sukcesu. Jeśli miałabym kupić nowe auto, to chciałabym bez problemu móc używać je przez kolejne 20 lat, a nie wymieniać co parę lat na kolejne. Ale kiedy widzę u znajomych, że te nowe auta 3-5 latach mają te same objawy zużycia, co moje auto po 15-stu, to odechciewa mi się takiego interesu.

    • @penernarowerze
      @penernarowerze 8 หลายเดือนก่อน +1

      Dobrze mówisz

    • @morkatak4108
      @morkatak4108 8 หลายเดือนก่อน +2

      @@penernarowerze Niedawno świętowałam 18-stkę swojego auta i kupiłam mu z tej okazji nowe alufelgi 😀 Trochę przez te dwa lata doinwestowałam w zawieszenie, ale poza tym nadal sprawuje się dobrze. Przebieg 255 tys. km na tę chwilę, a kupiłam to auto jak miało 131 tys. km.

    • @penernarowerze
      @penernarowerze 8 หลายเดือนก่อน +2

      @@morkatak4108 No to brawo👊. Ja też mam pełnoletnie auto ( przebieg 114k ). Miałem w planie zmienić na coś świeższego, ale po co. Tak samo będę jechał do przodu ale dużo biedniejszy. Wszystko siedzi w naszej głowie.
      Pozdro morkatak108

  • @mariusz660
    @mariusz660 6 ปีที่แล้ว +34

    Ja kupiłem nowy i teraz ma 10 lat 65tys km. Same plusy, nie rozwalony, nie malowany ,co rok Full serwis, po 8 latach akumulator zmieniony. Nie palone, skóra cala itp. Więc jak kogoś stac choc na tani samochód z salonu to polecam.

    • @kocurekkocurek3810
      @kocurekkocurek3810 5 ปีที่แล้ว

      Co to za auto Lanos

    • @maniekkm81
      @maniekkm81 5 ปีที่แล้ว +4

      @@kocurekkocurek3810 jaki by nie był to jednak nowy

    • @karolbednarczyk313
      @karolbednarczyk313 3 ปีที่แล้ว

      Wolę 15 auto Premium niz nowa dacie fiata renault itd

    • @mariusz660
      @mariusz660 3 ปีที่แล้ว

      @@kocurekkocurek3810 SUV

    • @mariusz660
      @mariusz660 3 ปีที่แล้ว

      @@karolbednarczyk313 ale u mnie nikt nie napierdzial w fotel. 😁

  • @MaciejRutecki
    @MaciejRutecki 7 ปีที่แล้ว +255

    Jeszcze jest jedna grupa kupujących nowe auto: jak ktoś kupuje auto raz na 10 lat i chce mieć spokój z zgadywaniem w przypadku używanego co jakiś janusz odwalił. Już wolę mniejsze lub słabiej wyposażone auto byle by budżet domowy to udźwignął bez problemu. Wtedy się skupiam o opiniach o marce/modelu i serwisie ASO, z którym będę związany przez kilka lat.
    Pierwsze kilka lat utrata wartości boli, ale jak to się liczy w okresie 7-10 lat to średnia roczna nie jest aż tak duża.
    Ale w nowych też można trafić na auto z historią, wizyta z miernikiem lakieru w salonie nie jest taka głupia. :-)
    Kupno 2-3 letniego auta jest chyba najlepszą opcją, ale kto normalny pozbywa się auta w okresie, gdy traci największą wartość? Albo ma jakiś feler, albo ktoś ma za dużo pieniędzy (względnie za mało, bo koszty utrzymania okazały się za duże). Sam myślałem sprzedać auto po 3-5 latach, ale skoro jestem i z niego, i serwisu zadowolony, to po co?
    Z "przysalonowymi" ofertami aut używanych jest loteria, podobnie jak z serwisami ASO: niektóre lepiej unikać, inne wręcz przeciwnie. Cena nie przekłada się na jakość.
    Ale coraz więcej osób przestaje kupować oczami i patrzeć tylko na stan licznika, więc jest nadzieja, że coś się ruszy z jakością na rynku aut używanych.

    • @waderTV
      @waderTV 7 ปีที่แล้ว +12

      Mądrze prawi, polać mu!

    • @bartoszbartosz2366
      @bartoszbartosz2366 7 ปีที่แล้ว +11

      Maciej Rutecki W Anglii to jest normalne, kupujesz od dilera takie 2/3 letnie auta, po prostu wiekszosc osób w UK bierze auta w leasing, I co 3 lata wymienia na nowy model, wtedy diler odsprzedaje takie auto, caly czas bylo serwisowane przez nich, czasami jeszcze na fabrycznej gwarancji są.

    • @readmybio8226
      @readmybio8226 7 ปีที่แล้ว +4

      Bartosz Bartosz W Polsce również, większość samochodów 2-3 letnich (zwłaszcza marki premium) to samochody poleasingowe.

    • @MaciejRutecki
      @MaciejRutecki 7 ปีที่แล้ว +36

      Da się kupić 2-3 letnie auto, ale jest jeszcze jedna rzecz, którą pewnie wielu zauważyło: jak kierowca na co dzień dba o auto: wjeżdżanie na krawężniki, omijanie dziur, wybór części zamiennych (ok, na gwarancji nie ma zbytniego wyboru), regularne mycie karoserii w zimę (sól). Jak właściciel ma świadomość, że auto poużywa 2-3 lata, to mniej o to dba, niż ktoś kto ma w planach dłuższą eksploatację -- bardziej się stara. Ja każdą rysę, czy wgniecenia "parkingowe" (od cudzych drzwi itp.) usuwam na bieżąco, nie toleruję żadnych hałasów, bo wiem, że w przeciągu 5 lat, to się może zemścić. Przy 2 latach bym to chyba olał.
      W każdym razie, życzę każdemu, żeby go było stać na nowe auto, bo to najlepsza opcja.

    • @twingnol
      @twingnol 7 ปีที่แล้ว +24

      Gdyby nie Ci co kupuja nowe, to nie byłoby tych co kupują używane...

  • @jaba.55
    @jaba.55 7 ปีที่แล้ว +3

    są i tacy co nie mają na rodzinę 5000 , ale za to autko kilkunastoletnie w postaci B5 i nie narzekają, pozdrawiam Cię, lubię oglądać (słuchać) Twoje wypowiedzi bo zawsze coś ciekawego się dowiem

  • @AtomBoyPrawdziwy
    @AtomBoyPrawdziwy 7 ปีที่แล้ว +25

    kolega pracuje w przysalonówce marki na V. Większość aut jest ok ale ceny powalają bo to nie jest kilka zł. więcej tylko SPORO więcej na tyle, że już można rozważyć zakup nowego :).
    Druga rzecz to ja chciałem kupić w takim przysalonowcu to on mi to odradził, mówił, że też ich mechanicy odpi.erdalają taką manianę, że głowa mała. Na standardzie jest tak przygotować też komputer, żeby nie sypał błędami nawet jak je ma :D
    Drugi kumpel pracuje w salonie marki na F - jak przyjeżdża lora z autami to on odpowiada za ocene ich stanu po transporcie! sic! tak one przyjeżdżają bardzo często poobijane, wgniatane czy nawet ostatnio jednego przyjmował to facetowi "puścił się" wypiął się z taśmy bo źle zabezpieczył i wyjechał z 1,5m wysokości. CO z takimi autami? ano nic po to mają lakiernie, blacharnie, mechaników za salonem. Robią, klepią, wymieniają i ląduje jako nóweczka.
    Tak salony też rąbią was w kakao

    • @bartoszbartosz2366
      @bartoszbartosz2366 7 ปีที่แล้ว +4

      Adam Sordyl Hmm troche nie logiczne, w imie czego salon miałby przyjãć auto co spaldo z 1.5 metra, od tego jest ubezpieczenie zarówno salony jak I firmy transportowej, to jej problem, a tak firma musi najpierw naprawic a potem ryzykowac sprzejadąc takie auto jako nowe? nie logiczne zupelnie

    • @dubaidriver9978
      @dubaidriver9978 7 ปีที่แล้ว +6

      Adam Sordyl, popieram takie historie się zdarzają i dlatego Waldek Motodoradca kiedyś zalecal odbior nowki w salone dopiero po sprawdzeniu elektronicznym miernikiem lakieru [mozna czasem wykryc szpachle] :) Moj kumpel, ktory byl lakiernikiem w salonie/serwisie na literkę V. mowil ze kilka razy w roku polerowal auto do odbioru bo pyl z szyn kolejowych zmatowil lakier, albo auta byly porysowane od galezi drzew w transporcie...

    • @AtomBoyPrawdziwy
      @AtomBoyPrawdziwy 7 ปีที่แล้ว +3

      Bartosz to od nich fury dopiero jadą do salonów ! :D poważnie. A żeby było śmiesznie to 1 oględziny np. stanu karoserii odbywają się na wyznaczonych liniach w odległości (mogę przekłamać bo nie mam 100% pewności) około 2 metrów XD.
      I tak lory, transporty są ubezpieczone i to też własnie one pokrywają w jakimś stopniu koszta napraw ale to już osobna historia pełna kolejnych absurdów.
      Nie jest to sytuacja tylko u nas bo za granicą jest bardzo podobnie.
      Kolega z salony odbierał fiata pandę, wszystko spoko ale po jakimś czasie odpadł a raczej odłupał mu się kawał lakieru z lewego przedniego błotnika. Okazało się, że pandziocha była szpachlowana. Walka z salonem trwała blisko rok zanim to łaskawie zrobili. A pajacowania przy tym było co niemiara, rzeczoznawcy stosy dokumentów, oględziny, niezależny rzeczoznawca i sprawa już miała lądować w sądzie ale w ostatniej chwili ugięli się.
      Już nie wspominając o tym jak cieniutki był lakier na tej pandzie, no masakra. Wtedy autko kosztowało 45tys w wersji bieda. Szyby na korbki, brak gniazd zapalniczki czy innego pdstw. wyposażenia.
      Ja się podpisuję pod filmikiem, w większości przypadków nowe auto dla przeciętnego kowalskiego to nie potrzebne generowanie sobie kosztów.

    • @capichemadafakas5436
      @capichemadafakas5436 7 ปีที่แล้ว +3

      Fiat to straszliwe ścierwo. Włoska część fiata to pieprzeni faszyści i każą polskim Kapo oszczędzać nawet na śrubkach. Myślicie, że z czego biorą się NOWE AUTA ZA 35K? Oczywiście, że z odpierdalania maniany.
      Ktoś kto sugeruje że NOWE za takie pieniądze jest lepsze niż używane, żyje chyba w alternatywnej rzeczywistości, a na pewno nie w tym kraju.

    • @MF20077
      @MF20077 7 ปีที่แล้ว

      No i właśnie takie auto jak właściciel się pokapuje po 3 latach sprzedaje jako okazję :)

  • @kryssaint
    @kryssaint 7 ปีที่แล้ว +1

    Dopiero dzisiaj obejrzałem ten odcinek (09/26/2017). Naprawdę jest świetny. Szkoda, że nie było takich gości jak,, Ty" kilka lat wcześniej, którzy naprawdę mogli pomóc radą przy zakupie samochodów i nie tylko . Dzięki za info.. Wykonujesz Świetną robotę.. Pozdrawiam.....

  • @MarryMecompl
    @MarryMecompl 6 ปีที่แล้ว +22

    samochod w leasing za który placisz 2 tys miesiecznie to wcale nie jest 2 tys mniej podatku:)

    • @Mikey_beJones
      @Mikey_beJones 3 ปีที่แล้ว +1

      wow, chociaż ktoś kto to rozumie :D i wie jak to działa

  • @piotrzandecki1796
    @piotrzandecki1796 7 ปีที่แล้ว +2

    Osobiście wybrałem nowy z kilku powodów, ale głównie, bo miał zrobione 1800km podczas jazdy próbnych i był z zeszłego roku, więc samochód łącznie nie kosztuje mnie 110tys, a 88. Idealne przykład z życia wzięty

  • @kamilb9840
    @kamilb9840 7 ปีที่แล้ว +37

    Michu może być jeszcze jeden pkt widzenia. Masz typowe auto jak na PL warunki: Taki superb jak Twój, passat B5, Audi B6. Ok 15 tys wartość. I psuje Ci się wężyk (wartość u znajomego mechanika 70 zł), ale nie masz znajomego mechanika. Idziesz do jakiegoś serwisu (nie mylić z aso) i płacisz 450 zł (historia realna i przytoczyć mogę przynajmniej 5 podobnych). A auto 15-17 letnie się niestety co chwilę psuje. Nie każdy jest mechanikiem i się zna. I dochodzisz do wniosku, że Cię nie stać - nie stać na używane. Zarabiasz to Twoje "marne" 2500 na rękę u kupujesz nowe za 40 tys . Jeździsz nią 10 lat, nie martwisz się każdym stukiem, masz pewny samochód, znasz historię auta, nie musisz zaprzyjaźniać się z mechanikiem, bo Twoje auto ma realne 15 tys km rocznie, więc nie sypie się jak choinka po 3 królach :)

    • @cytrynowy_melon6604
      @cytrynowy_melon6604 5 ปีที่แล้ว +1

      Za 40 tys można niestety dostać tylko najtańsze modele bez absolutnie niczego. Trochę słabo dawać całe swoje oszczędności na coś, w czym w lecie się ugotujesz (bo nie ma klimy). Typowa różnica ceny pomiędzy rozsądnie wyposażonym nowym autem (takim, którego zakupem będziemy się cieszyć, a nie żałować), a autem używanym to około 40 tys (około 60 tys za nowe vs ponad 20 za używane - nie cudo, ale w przyzwoitym stanie. Często z klimą, podgrzewanymi fotelami, składanymi lusterkami i większym bagażnikiem niż w malutkim nowym autku miejskim za 40 tys). Pytanie: ile rzeczy musiałoby się zepsuć, żeby naprawy wynosiły chociaż połowę różnicy w cenie (20 tys), w perspektywie kilku lat (zakładając że auto nie jest miną i to popularny model z zamiennikami). Sytuacji, w której różnica wyszłaby na korzyść auta nowego (naprawy za około 40 tys.), w ogóle nie mogę sobie wyobrazić. Mechanik musiałby bardzo kantować, ale jak ktoś by się dawał tak nabierać, to już lepszym wyjściem będzie dla niego faktycznie rower i transport zbiorowy (chociaż nie, bo jeszcze ktoś go naciągnie na 600 zł za wymianę łańcucha w rowerze 🤣).

    • @tenstrasznybog235
      @tenstrasznybog235 5 ปีที่แล้ว +10

      Dacia Sandero i Logan od 30 000
      Fiat Panda od 37 000
      Fiat 500 od 39 000
      Škoda Citig od 40 000
      Hyundai i10 od 39 000
      Kia Picanto od 39 000
      Suzuki Celerio od 40 000
      Mitsubishi Space Star od 38 000
      utrata wartości po 10 latach ( auto bezwypadkowe i zadbane ) około 50 % ( lub więcej )
      kredyt 40 000 na 5 lat
      cena -od 9 800 i więcej
      rata miesięczna -od 820 zł do góry x60 mc.
      kredyt 40 000 na 10 lat
      cena - od 21 000 zł lub więcej
      rata miesięczna -od 514 zł x 120 mc
      ________________________________________
      więc przy najkożystniejszej obecnie ofercie zapłacimy 49 800 przy 5 latach i 61 000 przy 10 latach .
      po 10 latach za auto z listy dostaniemy
      po 5 , 6 latach od 30 % do 50%
      po 10 latach od 55% do 80%
      zatem 40 000 zł - 55 % = 18 000 zł
      to 18 000 zł straty od wartości pojazdu + 9 800 cena kredytu = 27 800 zł straty ( z 49 800 zł zainwestowanych ) oczywiście tylko jeżeli auto jest zadbane:
      - nie posiada żadnych modyfikacji mechanicznych
      - nie posiada żadnych mod. wizualnych ]
      - i do tego jest w modnym za 10 lat koloże ;)
      (stonowane ciemne kolory podobno tracą najmniej)
      - przede wszystkim auto nie posiada żadnych usterek.
      - coś miga, trzeszczy, syczy, albo odpada, = wartość spada :)
      27 800 to założenie wzorcowe a w życiu zwykle jest jak jest więc tę kwotę lepiej brać za cel wzorcowy nie pewnik i żeby nie przeszacować zanadto w obliczeniach w stosunku do tego co się pużniej wydaży zaleca się przyjąć iż wartość będzie wynosiła 25 % ( nie 45% )wartości początkowej pojazdu ( nie kredytu !!!!!!) i przyjąć iż przy
      inwestycji 49 800zł po 10 latach stracimy 39 800 zł i 10 000 wróci do naszej kieszeni . za tę kwotę otrzymamy nowe niezawodne auto z najniższej pułki na rynku w podstawowej wersji . samemu nalezy zdecydować co kto woli czy nowe auto z najniższej pułki z wysoką gwarancją na niezawodność nie wymagające od właściciela żadnej tajemnej wiedzy czy terz potężnej siatki '' zaprzyjaźnionych serwisów '' . czy może jakas fure której cena jest do zaakceptowania dla klienta dopiero po 10 latach na rynku i za 40 000 kupić sobie np. audi a6 c7 2012/13 od niemca nie palone jezdrzone tylko w niedziele nie bite jedyne takie na rynku , i cieszyć się z tego co oferuje taka fura dopuki się nie posypie ... bo to że się posypie to pewne pytanie tylko czy trafi na nas czy dopiero kolejny szczęśliwy posiadacz zostanie dotknięty tą tragedia .. . chyba najważniejsze jest to co kto chce w co wierzy i z czego potrafi czerpać radość.bo tak naprawdę to ani nówka z salonu za 40 000 ani szemrany składak kupiony okazyjnie od szwagra siostry ciotecznej koleżanki waszej bratowej z ponad 300 koniowym motorem napendem 4x4 i
      ABS
      Elektryczne szyby przednie
      Poduszka powietrzna kierowcy
      Wspomaganie kierownicy
      ASR (kontrola trakcji)
      Czujnik deszczu
      Czujniki parkowania przednie
      Elektrochromatyczne lusterko wsteczne
      ESP (stabilizacja toru jazdy)
      Gniazdo USB
      Kamera cofania
      Komputer pokładowy
      MP3
      Ogranicznik prędkości
      Podgrzewane lusterka boczne
      Poduszki boczne przednie
      Regulowane zawieszenie
      Światła LED
      Tempomat aktywny
      CD
      Elektrycznie ustawiane lusterka
      Poduszka powietrzna pasażera
      Alarm
      Asystent pasa ruchu
      Czujnik martwego pola
      Czujniki parkowania tylne
      Elektryczne szyby tylne
      Gniazdo AUX
      HUD (wyświetlacz przezierny)
      Klimatyzacja automatyczna
      Kurtyny powietrzne
      Nawigacja GPS
      Ogrzewanie postojowe
      Podgrzewane przednie siedzenia
      Poduszki boczne tylne
      System Start-Stop
      Tapicerka skórzana
      Wielofunkcyjna kierownica
      Centralny zamek
      Immobilizer
      Radio fabryczne
      Alufelgi
      Bluetooth
      Czujnik zmierzchu
      Elektrochromatyczne lusterka boczne
      Elektrycznie ustawiane fotele
      Gniazdo SD
      Isofix
      Klimatyzacja czterostrefowa
      Łopatki zmiany biegów
      Odtwarzacz DVD
      Podgrzewana przednia szyba
      Poduszka powietrzna chroniąca kolana
      Przyciemniane szyby
      Światła do jazdy dziennej
      Tempomat
      Zmieniarka CD
      ani nawet taki nowy z salunu za PÓŁ bańki ( 494 660 zł )
      nie jest w stanie zagwarantować właścicielowi radości z życia .
      amen. :)

    • @V1kt0rS0
      @V1kt0rS0 3 ปีที่แล้ว +1

      właśnie chciałem się spytać co to za nowy samochód za 40 tysi. jak oglądam coś co mi odpowiada to 80K+

  • @kazimierzwrona727
    @kazimierzwrona727 7 ปีที่แล้ว +1

    Bardzo serdecznie dziękuję. Materiał zmienił moje podejście do tematu. Uważałem że jeśli ktoś może przeznaczyć na zakup ok 40 tys i więcej to powinien kupić nowe, w zależności od budrzetu. Jednak jest inne wyjscie, i tak jak z LPG nie chodzi o skrajnie oszczedzanie tylko o zdrowy rozsądek, czasem za większą cenę ale i tak mniejszą niż w salonie. Jeszcze raz dzięki Miłośnicy 4 kólek.

  • @mariusz1212121
    @mariusz1212121 7 ปีที่แล้ว +6

    ja kupilem nowe w zeszlym roku sporo dalem i nie żałuję

  • @przemyslawk499
    @przemyslawk499 7 ปีที่แล้ว +2

    dokladnie, tez w ten sposob kupuje, nieco drozej ale odkupione przez dealera w rozliczeniu, i juz po raz drugi jestem z takiej transakcji zadowolony :)

  •  7 ปีที่แล้ว +4

    Czy auta nowe tracą na wartości? W przypadku samochodów topowych marek na pewno tak. A co w przypadku marek i modeli tzw. budżetowych, np. Dacia Logan, Duster, Kia cee'd, Hyundai i30, nowy Fiat Tipo etc? To są auta, które ludzie kupują po to, żeby nimi jeździć jak najdłużej, nierzadko do śmierci właściciela lub samochodu. W ofertach bardzo ciężko znaleźć kilkuletnie auta tego typu, a jeśli już są to spadek ceny wcale nie wynosi kilkanaście tysięcy rocznie. Różne są gusta i potrzeby, ale gdybym miał załóżmy sześćdziesiąt parę tys. zł do wydania na samochód do zwykłych domowych zastosowań, to chyba wolałbym kupić nową Kię lub Fiata z gwarancją niż auto topowej marki, z którym wcześniej czy później trzeba będzie jechać do serwisu i bulić za naprawy.

  • @artursm9458
    @artursm9458 5 ปีที่แล้ว +2

    Jasne, że bardziej opłaca się kupić auto nowe, niż używane !!
    Oczywiście pod warunkiem oczywiście, że chcemy kupić koniecznie bezwypadkowe, zadbane auto z segmentu A lub B i użytkować go min 10 lat.
    Takie nowe, fajnie wyposażone Polo czy Yaris z silnikiem benzynowym o mocy ok 110KM można dostać spokojnie za 45.000 PLN.
    Używany, zadbany 10 letni bezwypadek, 1 właściciel, salon Polska, mały przebieg, wyniesie nas 20.000-25.000 PLN.
    Dodatkowe niezbędne naprawy do przejścia badań technicznych, z którymi nie mielibyśmy raczej do czynienia w młodszym aucie, wyniosą nas min 15.000 PLN po kolejnych 10 latach użytkowania.
    Podsumowanie, auto nowe kupujemy za 45.000 PLN, sprzedajemy po 10 latach za 20.000 PLN, jesteśmy do tyłu o 25.000 PLN.
    Kupujemy auto używane za 20.000 PLN + 15.000 PLN extra naprawy = 35.000 PLN,
    sprzedajemy go po kolejnych 10 latach za 3.000 PLN, jesteśmy do tyłu o przeszło 30.000 PLN !!

    • @maxdredi
      @maxdredi 5 ปีที่แล้ว +1

      Dokładnie tak samo to wyliczyłem. Tylko nie w teorii tylko podliczylem ile kosztowały mnie 2 ostatnie auta przez ostatnie 11lat. Wydałem na auta i naprawy równe 55tys zł a jeździłem dwoma 10 letnimi astrami.

  • @KupiecPL1994
    @KupiecPL1994 7 ปีที่แล้ว +72

    nie stać mnie na używane dlatego kupuje nowe :)

    • @ukaszgotszald1475
      @ukaszgotszald1475 5 ปีที่แล้ว +9

      dokładnie!

    • @motorowybajzel
      @motorowybajzel 3 ปีที่แล้ว

      Potrzebowałem 8 lat by dojrzeć do tej decyzji. Była świetna

  • @sgtace
    @sgtace 7 ปีที่แล้ว +1

    Toyoty są super - rodzice mają już 7 lat corollę nówkę - kupiona z
    zeszłego rocznika (na koniec 2010, kupiona w 2011). Nic się nie dzieje, a
    jeszcze Toyota w ramach programu lojalnościowego zaprosiła na wymianę
    kilku konkretnych części za darmo. Ciekawe jaki mieli w tym zysk :D

  • @adamnowak9789
    @adamnowak9789 7 ปีที่แล้ว +70

    Pytanie zasadnicze: kto sprzedaje trzyletnie auto kupione w salonie (pierwszy właściciel) z przebiegiem 15tyś??? Babcia która jeździła nim do kościoła i już jej się znudziło i chce nowe??? Sorki ale taka oferta auta używanego jest jak Yeti, wszyscy o tym słyszeli ale nikt nie widział.

    • @marekk6448
      @marekk6448 6 ปีที่แล้ว +8

      adam nowak dokładnie, takie auta robią raczej po 40-50 tyś km rocznie. Druga sprawa jest taka, że biorąc auto w wynajmie długoterminowym raczej średnio się o nie dba, bo za 3-4 lata i tak się z nim rozstajemy, więc nie są to super perełki.

    • @andrzejandrzejewski8556
      @andrzejandrzejewski8556 6 ปีที่แล้ว +4

      Nauka Jazdy Chociażby😉😁😁😁

    • @zipsoon4223
      @zipsoon4223 6 ปีที่แล้ว +4

      adam nowak moi sąsiedzi maja Skode octavie full versja szara sedan rok 2015rok kupiona w salonie w Warszawie
      Przebieg? Aktualnie około 36tys km
      Po nich to ja z chęcią bym kupił auto :)

    • @andrzejandrzejewski8556
      @andrzejandrzejewski8556 6 ปีที่แล้ว

      @Sławomir Mrok haa... haa
      ... Jak wiem że na "L" robi 100tyś km rocznie to sam zmieniam olej co miesiąc a raz w roku robię "korekcję przebiegu" i jadę do ASO na pełny serwis filtrów i oleju... Itd..
      👌 i numer VIN haa... haa... Między bajki włożyć 😉 😁 😁 😁 A kartę pojazdu można wymienić na duplikat gdzie niema adaptacji o tym że auto było "L" TAA'DANN👌 👍 😉 😁 😁 😁

    • @ManiekB17
      @ManiekB17 6 ปีที่แล้ว +3

      Ja sprzedaję takie auto w najbliższym czasie. Auto ma 1,5 roku i niecałe 8 tys. przebiegu. Sprzedam 10% taniej niż kupiłem - model likwidowany przez Opla kupiony 30% taniej niż normalnie był sprzedawany. Więcej odliczyłem w kosztach firmy niż było straty wartości. Sprzedaję tylko i wyłącznie z tego powodu, że wybrałem zły z punku podatkowego system finansowania auta tj. za gotówkę. Mając firmę to się nie opłaca. Sprzedaję to biorę w leasing następne, a gotówkę zainwestuje, mam nadzieję, że mądrze. Teraz się tylko zastanawiam czy teraz Mazda CX5 teraz czy CX9 za jakieś pół roku - tylko 1-2 roczne. Ewentualnie biorę pod uwagę Mitrsubishi Outlanedera/

  • @PS-xn8ej
    @PS-xn8ej 6 ปีที่แล้ว +1

    jedynym problemem przy używanych autach jaki skusił mnie na nowe był szukanie mechaników na szybko jak auto nie działało, czekanie tydzień na wizytę... szukanie części... przy nowym dostajemy zastępcze i śmigamy, spokój jest :)

  • @marcinwiniarski6425
    @marcinwiniarski6425 2 ปีที่แล้ว +12

    Hej! Czy mogę prosić o nagranie odcinka z aktualną sytuacją? Sam nie wiem czy w obecnej chwili jest sens kupować używane auto 3letnie za 75 tys zł czy lepiej dopłacić do 100 i mieć już nowe auto. Wydaje się że druga opcja jest teraz bardziej rozsądna. Jak myślisz? Pozdro

  • @mateusznowicki6148
    @mateusznowicki6148 6 ปีที่แล้ว +1

    Michu dzięki za ten materiał. Właśnie jestem w takiej sytuacji że kilka razy trafiłem na minę w używanym aucie i od jakiegoś miesiąca zacząłem szukać auta nowego właśnie ze względu na to żeby wreszcie mieć spokój z usterkami. Po obejrzeniu Twojego filmu zszedłem jednak na ziemię i wybór padł na auto max 3 letnie. Pozdro😉

  • @XYZabcXYZ951
    @XYZabcXYZ951 7 ปีที่แล้ว +15

    Co mnie obchodzi utrata wartości? Nowe auto się kupuje, żeby nim jeździć a nie handlować. Jak kupujesz nowy odkurzacz to jego wartość spada do 0, ale to nie znaczy, że trzeba odkurzacza szukać na szrocie.

    • @KrzysztofChrzan
      @KrzysztofChrzan ปีที่แล้ว

      To że nowe za 5 lat nie będzie nowe. To nie powiesz przecież wtedy że masz nowe auto. A ktoś inny wolałby np za 3 lata kupić znowu nowe auto. Więc się wcześniej zastanawia czy go będzie stać, czy to się opłaca.

  • @damianorlik6445
    @damianorlik6445 6 ปีที่แล้ว

    ja wzilem rok temu u lellka w opolu demowke golfa 7 przed liftem, rocznik 2016. auto w chwili zakupu mialo niespelna 8 miesiecy i przebieg 5500km. Highline, alusy, czujniki cofania, automatyczna klima, xenony, duzy wyswietlacz. Jedyne czego brakuje to skory na fotelach, nawigacji oraz kamery cofania z podgladem na wyswietlaczu no i moze przedniej podgrzewanej szyby ale to juz sie czepiam. Auto posiadal kierownik u Lellka i jezdzil nim po wrocku. Po wyjsciu liftingu, oczywiscie zmienili mu auto na nowsze a te ktore obecnie mam wystawili na sprzdaz. Golfiacza kupiłem 25 tysiecy taniej niz bym kupil takiego prosto z fabryki. Pozdrawiam

  • @leberka3912
    @leberka3912 7 ปีที่แล้ว +8

    Nawet z salonu można kupić 3 latka który ma 300tys i został skrecony na 200tys znam dwa takie przypadki, kuzyn zostawił w serwisie audi auto w rozliczeniu i brał nowe a za kilka dni w ogłoszeniu znalazł swoje auto wystawione z przebiegiem 100tys mniejszym, a znajomy który zajmuje się cofaniem liczników tez robi salony w bambuko zostawia im w rozliczeniu auto które ma pół bani na liczniku, dla niego nie problem co miesiąć cofnąć sobie licznik, także zawsze można trafić na minę.

  • @damianagskahs720
    @damianagskahs720 6 ปีที่แล้ว

    Ja kupilem auto uzywane z salonu , marka i model nie wazna.Po 4 dniach od zakupu padla turbina (regeneracja) , przy robieniu turbiny wyszledl uszczelniacz walu korbowego.Grzecznie poinformowalem o tym sprzedawce i wymiany, czesci , robocizna pokrywana przez nich.Autem do dnia wykrycia usterek przejechalem az 200km 😀

  • @pavulon78
    @pavulon78 6 ปีที่แล้ว +35

    Uwielbiam koronny argument miłośników starych samochodów że auto wyjeżdżające z salonu traci na wartości kilkanaście procent wartości. To idź pod salon cwaniaku i kup taki samochód kilkanaście procent taniej. Kupując samochód na wiele lat mam gdzieś to że po 2 latach straci kilkanaście tysięcy na wartości. Te kilkanaście tysięcy można bardzo łatwo wtopić w naprawy używki przez 2-3 lata.

    • @KomarSam
      @KomarSam 5 ปีที่แล้ว +5

      Dokładnie tak. Kupiłem fabrycznie nowe auto z wyprzedaży rocznika
      Cena ok. 50000 zl. W kredycie ma 4 lata. Czwarty rok właśnie mija. Bez żadnej awarii. Przebieg75 000 km. Mam zamiar pojeździć nim do ok. 200000. Jeśli nawet bede robił rocznie 25000 km, to mam kolejne 5 lat świętego spokoju. Spokoju od turbiny, dwumasy i innych przypadłości. Poza kosztami eksploatacji i ewentualnego zestarzenia się materiałów. Założenie bulo proste: Kupuje nowy mie po to, żeby sprzedać po 3 latach a po to, żeby mieć 10 lat spokoju. I poki co ta teoria dobrze się sprawdza.

    • @rambo933yes
      @rambo933yes 5 ปีที่แล้ว

      @@KomarSam hahahah

    • @rambo933yes
      @rambo933yes 5 ปีที่แล้ว

      Jeździć jednym autem przez całe zycie jebla bym dostał hahah

    • @KomarSam
      @KomarSam 5 ปีที่แล้ว +5

      Każdy ma swoja filozofie. Mnie z kolei mierzi wydawanie kasy na sprawy bzdurne, typu zmienianie samochodu cp 2 lata. Po prostu tego nie rozumiem. Co daje Ci fakt, ze miałeś wcześniej 50 roznych samochodow? Jakas tajemna, ekspercka wiedze? Super umiejętności? Cokolwiek innego?bo jeśli tylko dają Ci wspomnienia typu: 5 lat temu miałem A6 3.0 tdi, całkiem fajnie się zbierało, to z całym szacunkiem-na ch... Mi taka informacja. Wiedza absulutnie nieprzydatna. Po prostu-mam inna filozofie życia a samochód jest narzedziem a nie celem samym w sobie. A istota narzędzia uest to, ze ma być funkcjonalne i jbezawaryjne.

    • @jaypabloPL
      @jaypabloPL 5 ปีที่แล้ว +2

      ​@@KomarSam Są ludzie którzy zmieniają samochód ze względu na prestiż i szczerze mnie to nie obchodzi. Niech każdy robi jak uważa.

  • @nuuskamuikkunenmuumilaakson
    @nuuskamuikkunenmuumilaakson 5 ปีที่แล้ว +2

    Totalna racja. Nie mam dużo kasy, a chciałem mieć coś terenowego na wyjazdy do lasu więc padło na Lada Niva...3 tys +2tys w remont i samochód robi to co ma robić ... :)

  • @ukaszzus2357
    @ukaszzus2357 6 ปีที่แล้ว +4

    Kochany to tak nie działa że rata Ci niweluje podatek. Masz załóżmy przychod koszta i podatek. Załóżmy że miesięcznie masz przychodu 15tys, kosztów 5 tys, Twój miesieczny dochod oscyluje w granicach 10000zł płacisz msc ok 1800zł podatku dochodowego. Postanawiasz kupić nowe auto w leasing z ratą 3000zł Więc nadal masz 15tys przychodów, 8tys kosztów, 7 tys dochodów i od tego płacisz 1260zł podatku. Czyli łatwo wyliczyć że zaoszczedziłeś 540zł

    • @MarryMecompl
      @MarryMecompl 6 ปีที่แล้ว

      a to i tak nie do konca zaoszczedilas te 540zl:) bo przed zakupem tego porsche za 3000 miesiecznir miales dochod 10 000, teraz masz dochod tylko 7000 :) jakbys kupil golfa (500zł miesiecznie) zaplacilbys wiecej podatku ale w kieszeni mialbys 9500 zł co miesiac:)

    • @icekkrk
      @icekkrk 6 ปีที่แล้ว

      to samo miałem napisać. Totalna głupota stwierdzenie że jak płacisz 2k podatku to wyjdzie na to samo jak weźmiesz auto w leasing/najem z ratą 2k ..

    • @pawelaskowski4181
      @pawelaskowski4181 6 ปีที่แล้ว

      Uprzedziłeś mnie z tym komentarzem - dokładnie, gadanie o tym "wrzucaniu w koszta" mydli oczy. Zmniejszy ci się podatek o 19% z 2000 i tyle, a pozbywasz się tych 2 tys.

  • @acdrift8546
    @acdrift8546 7 ปีที่แล้ว +1

    Nie zapomnij też dodać ze jest dużo aut z przebiegami około 100 000km i rocznikami 2000-2004 sam posiadam pare sztuk i niektóre nawet nie dobiły do 100 000km (prawie nowy, stray samochód). Wszystko zależy ile był jeżdżony, no ale są agenty co biją 200 000km w 2lata ;)

  • @amik7812
    @amik7812 7 ปีที่แล้ว +32

    Michu znów zakłamujesz rzeczywistość. Z auta odzyskujemy tylko podatek (nawet nie cały, nie wchodzę tu w kilometrówki itp itd). Jeśli myślisz że firmy "od tak" sobie kupują "porszaki" to jesteś w błędzie, auto w firmie to też koszt który ciąży po kieszeni właściciela firmy. A firmy dlatego kupują nowe auta bo są dogodne finansowania (leasing, wynajem długoterminowy), ASO, gwarancje, małe ryzyko awarii (każdy przestój auta to strata finansowa dla firmy).

    • @krolpik5760
      @krolpik5760 6 ปีที่แล้ว +2

      Ponadto leasing jest dla tych co mają słabszą zdolność kredytową.
      Ja kupiłem na wiosnę z poprzedniego rocznika, tak samo odliczam VAT, tak samo odliczam z pod. dochod. bo amortyzuję. i rata wyniosła mnie mniej, niż liczona rata leasingu na ten sam czas i przy takiej samej wpłacie początkowej. Czyli bangster mniej zarobił.

    • @hubertp91
      @hubertp91 5 ปีที่แล้ว +7

      Szukałem właśnie tego komentarza. Później ludzie myślą, ze auto na firmę jest za darmo

    • @ireneuszdworzynski7747
      @ireneuszdworzynski7747 5 ปีที่แล้ว

      @Żyła podatek dochodowy to 18% lub 19% i tyle maksymalnie mozesz wliczyc w koszta, do tego mozesz odliczyć co najwyżej 50% vat. Nie myślcie sobie ze kupije sie auta ZAMIAST placic podatki. To tez jest wydatek.
      Ps Rata za Porsche to minimum 6,5k netto i to za bidna opcje... wiec nie myslcie sobie ze to jakiestam 'zamiast zaplacic 3k podatku kupie sobie Porsche' (nie rozwijajac sie w temacie maksymalnej kwoty odliczenia auta od podatku tj. 150k netto)

    • @tomasztomasz3424
      @tomasztomasz3424 5 ปีที่แล้ว

      @@krolpik5760 zauważ, że jak biznes się kreci i inwestujes w firme, to z kasy za auto zarobisz więcej niż płacenie lisingu. szkoda zamrażać gotówkę.

  • @lukaszwsd593
    @lukaszwsd593 7 ปีที่แล้ว +2

    kupilm rok temu 1,9 TDI 110KM z 2004r z przebiegiem 150 000 km :) ciekawe ile razy to było zrobione tym samochodem:) jesli 450 000 km to bym sie nie zdziwił. taki jest przekręt w Nowej Słupi pod Kielcami.

  • @clanpapa1
    @clanpapa1 7 ปีที่แล้ว +6

    Facet ma racjie!!!Sprzedawalem samochody z Dortmundu do Polski.Mialy przebieg od 600.000 w zwaz po TAXI.Te auta szly do Gdanska i o dziwo spotkalem je!!!!!!!!!!!Mialy przebieg 180.000 karzde!!!!Nigdy ale to nigdy niekupujcie auta od Polaka to gorsze nasienie anirzeli Turek!!!Sprzedawalem auta uczciwie za niska cene bez gwarancji po pröbnej jezdzie-niebyly skrecane kilometry do czasu kiedy byly zarajestrowane na Polskich blachach.Prowadze firme sprzedazy i niemoge sobie pozwolic aby za przekret 1000 euro stracic tutaj firme-ale Polacy?Prywatni Polacy to potrafia bardzo profesjionalnie zrobic-powodzenia!!!

  • @jozef1696
    @jozef1696 4 ปีที่แล้ว +1

    No witam
    Ja się przekonałem poczekam te 2 - 3 lata i kupię tą 183 KM hybrydę na która się przymierzałem .
    Pozdrawiam

  • @adrianbasinski8974
    @adrianbasinski8974 7 ปีที่แล้ว +15

    Kolejny bardzo fajny materiał. Mam tutaj okazję przytoczyć historię z własnego doświadczenia. Szukałem samochodu segmentu B za około 30k zł/8k euro (również na zachodzie). Ciężko było znaleźć coś odpowiadającego wymaganiom i pewnego. W końcu w marcu tego roku doszliśmy do wniosku, że w dłuższej perspektywie (4-5) lat bardziej opłaca się kupić nowy samochód. Wiadomo, w takim 3-4 letnim samochodzie zaczną wychodzić grubsze sprawy serwisowe, jak rozrząd, ewentualne awarie itd. W przypadku nowego (Hyundai i20, stąd takie warunki gwarancji) mam (oby nie mylne) poczucie, że jest 5 letnia gwarancja, assistance i do tego dobre warunki ubezpieczenia OC i AC. W związku z tym, że akurat to co mnie interesowało było dostępne na stocku (nie trzeba było czekać kilka miesięcy) decyzja została szybko podjęta. Oczywiście sytuacja finansowa spokojnie pozwalała na większy wydatek. Mijają 2 miesiące, problemów nie ma i postrzegam to póki co jako bardzo dobrą decyzję. Wiadomo, zapach nowego samochodu, bycie 1 właścicielem itd jest fajny, ale poczucie bezpieczeństwa i mimo wszystko większa pewność są bezcenne.

    • @wrozekpioter8023
      @wrozekpioter8023 ปีที่แล้ว

      Witam z przyszłości, jak sytuacja ma się na ten moment?

  • @dziubek123
    @dziubek123 7 ปีที่แล้ว

    Ja raz na 3 lata zmieniam samochód, za około 30 tyś. za każdym razem jest to niższa klasa średnia. W tej cenie mam 5 letni model wielka zagadka. samochód w tym wieku zaczyna się psuć to i owo. i za następne 3 lata kombinuję jakby go tu sprzedać za 10 tyś i znowu cykl się powtarza. Przy zakupie nowego mam sprawdzony model na gwarancji i po 3 latach nadal wiem co mam i dalej jeżdżę.

  • @pumbayo
    @pumbayo 5 ปีที่แล้ว +16

    Po tym filmie stwierdziłem, że jednak nowy :P

  • @BERTONE0503
    @BERTONE0503 3 ปีที่แล้ว +1

    Jasne bo w salonach to nie kreca licznikow i nie sprzedaja powypadkowych aut... Uzywane auto zawsze moze byc mina. Nowe choc drozsze jest pewniejsze. A co mi po 3 latku kiedy okaze sie ze jest skladany z dwoch? Kupujac stosunkowo mlode auto lepiej doplacic i kupić nowe chyba ze kupujemy juz auto starsze - kilku lub kilkinastoletnie. Wtedy to ma sens

    • @netuserist
      @netuserist 3 ปีที่แล้ว +2

      Właśnie ja zawsze miałem obawy przed autoryzowanymi salonami... Bo właściwie nikt nie ma takich możliwości i wiedzy, które może wykorzystać do podrasowania auta, jak oficjalny dealer marki.

  • @dorianb5753
    @dorianb5753 7 ปีที่แล้ว +72

    Kiedy będzie dość długo obiecywane rozbieganie silnika diesla?

    • @darqob5594
      @darqob5594 7 ปีที่แล้ว +1

      Elektrownie w Polsce zamykają za wysokie zanieczyszczenia a ci się marzy rozbiegany diesel;-)

    • @damiano8921
      @damiano8921 7 ปีที่แล้ว +2

      Kątuś Fejkuś ta ekologia mnie momentami dobija :(

    • @Sebastian-vc6pk
      @Sebastian-vc6pk 6 ปีที่แล้ว

      Kątuś Fejkuś
      buhahaha

  • @dominikn7639
    @dominikn7639 3 ปีที่แล้ว

    Zgadza się, zapis o braku wad ukrytych warto dopilnować.

  • @galart11
    @galart11 7 ปีที่แล้ว +12

    Zrób proszę odcinek o rzeczach, o których mówiłeś mianowicie o "tych prawach które nam się należą" w przypadku kupna samochodu i jak należy postępować. Rozwiń proszę ten temat ze szczegółami.

  • @AdamAdamski69
    @AdamAdamski69 5 ปีที่แล้ว

    Dodam swój argument na kupno nowego samochodu (sam dotąd kupowałem używane, a trochę ich miałem). Kupuję dokładnie taki jaki chcę. Kupując nowy samochód nie jest tak, że wchodzę do salonu i wybieram z tego co mają i mówię 'ten poproszę'. Z nowym samochodem jest tak, że wchodzę na stronę, odpalam konfigurator i robię samochód taki jakim chciałbym jeździć. I nie mówię tu o wodotryskach typu adaptacyjne zawieszenie czy wyświetlanie prędkości na szybie, itp. Ale zwykły pakiet winter, czyli podgrzewane siedzenia, kierownica, lusterka itd. Zwykłe drobnistki, które powodują, że z przyjemnością wsiadam so mojego samochodu. Przy kupnie samochodu z drugiej ręki takiego wyboru nie mam.

  • @P6W5
    @P6W5 7 ปีที่แล้ว +19

    O! Nie wiedziałem, że można płacić za ratę wynajmu samochodu ZAMIAST podatku... Czy można prosić o więcej szczegółów, bo chyba muszę zmienić księgową?

    • @krowysafajne
      @krowysafajne 6 ปีที่แล้ว

      P6W5 leasing

    • @Mikey_beJones
      @Mikey_beJones 3 ปีที่แล้ว

      @@krowysafajne hahaha ludzie douczcie się, pojęcie kosztów w Polsce i leasingów to jest tak wydumane określenie, nie zapłacę podatku weźmie coś w koszta, typowe gadanie baranów co się nie znają na podatkach itp, po prostu zapłacisz kolejny podatek w swoim zakupie i tyle, ale każdy cwany myśli ze oszukał państwo bo wziął coś w koszty :D a Państwo i tak swój podatek dostało w kolejnym zakupionym towarze a dochodowy tyci mniejszy....

  • @michag6160
    @michag6160 7 ปีที่แล้ว +1

    najlepsze są klasyki, zarówno jako hobby oraz daily. pancerne, niezawodne i ładne :)

  • @smkasza3745
    @smkasza3745 6 ปีที่แล้ว +3

    Mój ojciec kupił nowy samochód z wyprzedaży rocznika już drugi samochód kupiony w salonie a tamten samochód po 18 latach jazdy salon odkupił go za 2000zl

  • @krzysztofs4477
    @krzysztofs4477 5 ปีที่แล้ว

    Akurat "kwiatki" w nowym, świeżo zakupionym samochodzie nie tak do końca można łatwo i prosto załatwić ze sprzedającym, pomimo gwarancji. W styczniu tego roku kupiłem nowy samochód (marka "widły") w którym po dwóch miesiącach zauważyłem przedostającą się wodę do wnętrza przez tylną szybę. Po krótkich oględzinach okazało się że miejsce, którym przedostaje się woda było naprawiane ;) o czym nie zostałem poinformowany przed zakupem. I teraz jestem w sytuacji, w której kupiłem nowy samochód z salonu i za taki zapłaciłem, nie mogę nim jeździć w deszczu bo będzie z tyłu "mokro", nie mogę korzystać z myjni, gwarant "nie widzi problemu" i proponuje tylko naprawę w ramach gwarancji tj. wycięcie szyby i wklejenie jej na nowo - na co oczywiście się nie zgodziłem, ponieważ ww naprawa obniża wartość samochodu........ i teraz jestem w czarnej i wilgotnej doopie. Z praw konsumenta dealer kpi.......i co teraz ? Pozostaje prawnik i dłuuuuuuuga droga cywilna.... ręce opadają w tym kraju. Także wszelkiego rodzaju gwarancje są fajne ale jak się ma zaprzyjaźnionego prawnika, specjalistę od spraw motoryzacji to może wtedy gwarancję jako taką ktoś nam uzna ;/ Kupiłem nowy samochód, żeby mieć "święty spokój" a teraz mam kupę problemów........

  • @marlon-super_mario
    @marlon-super_mario 7 ปีที่แล้ว +19

    Skończyłem oglądać kiedy zaczął chwalić demówkę........he...

  • @jakubwojcicki9221
    @jakubwojcicki9221 7 ปีที่แล้ว +1

    mam przykład rodzinny,
    wujek kupił kilka lat temu A6 C6 z 3.0tfsi ,samochód nowy zrobił po pierwszym roku 40kkm i dał na 2 przegląd oleje itp. Pojezdzil kilka miesięcy i nagle korba wyszła bokiem zatarcie turbo itlp,audi nie nie chciało oddać pieniędzy mówili że wina wujka , potem kupił passata 2.0 tsi i to samo po dwóch latach , dał sobie spokój i kupił wypasione BMW 3 z 2013 roku wersja 330i i przez 3 lata wymienia tylko olej i nic się nie dzieje z vagiem i ich tsi już się rozstał i nie chce mieć nic wspólnego z ich jednostkami

  • @bezlistosnypozeraczkebabow6513
    @bezlistosnypozeraczkebabow6513 7 ปีที่แล้ว +36

    Ciekawą alternatywą jest też rower

    • @ryszards676
      @ryszards676 7 ปีที่แล้ว +4

      Bezlistosny Pożeracz Kebabów To sobie jedź rowerem z Warszawy do Niemiec...

    • @gromosawsmiay3000
      @gromosawsmiay3000 6 ปีที่แล้ว +2

      da sie będzi tylko trwało duzej, poza tym sa samoloty autobusy i pociągi :-)

    • @bernadeta1918
      @bernadeta1918 6 ปีที่แล้ว +5

      ...a nowy czy używany? ;)

  • @darekf6159
    @darekf6159 5 ปีที่แล้ว

    Ja kupiłem używanego 5-letniego Golfa TDI IV z 2003r i jezdze nim juz 11 rok. Poza normalnym serwisem nie robiłem nic. Oczywiscie na poczatku straty roczne byly duze. Ale teraz strata wartości auto to jakies 500-1000 zl na rok. A kupić nowego to przez 3 pierwsze lata strata 10 tys rocznie.

  • @Bizonsky87
    @Bizonsky87 7 ปีที่แล้ว +6

    Rozumiem argumenty które przemawiają za kupnem samochodu używanego, ale jak kupuję samochód na lata to argument o szybkiej dewaluacji nie ma dla mnie aż takiego znaczenia. Ja kupiłem w zeszłym roku samochód za 74 tyś, mam zamiar użytkować go powyżej 5 lat, max. do 10 lat. Jakoś nie mam koszmarów i nie mam tak że nie mogę spać po nocach bo mi ciągle tysiące spieprzają z garażu. Samochód kupiłem po to żeby się nim cieszyć, a nie żeby liczyć ile będzie wart za parę lat.
    Nie przekonuje mnie też argument łysego że co roku samochody tracą na wartości kilkanaście tysięcy złotych. Przed zakupem sprawdzałem ceny i z moją awersją do ryzyka bardziej opłacało mi się kupić samochód nowy. Oglądając oferty modeli które mnie interesują to za 3-4 letnie auto z przebiegiem czasem nawet powyżej 100 tys km trzeba zapłacić tyle ile za nowe tylko ze skromniejszym wyposażeniem, dodając do tego wszystkie historie z wbijaniem się na miny i brakiem szacunku niektórych do samochodu (mam na myśli osoby które kupują auto z przeświadczeniem że będę go użytkować ok tych 3 lat i traktują je bez dbałości - tzn. do zajebania i następne) to odechciewa się i lepiej już się wykosztować na nowe.

  • @dziczkupl8674
    @dziczkupl8674 7 ปีที่แล้ว

    Ja to minę taka miałem że brak słów, pojechałem 750km po auto. Oczywiście przejechałem się tym autem po ładnej asfaltowej drodze po polnej drodze ale też dziurawej wszystko ładnie pięknie nic nie strzela piska itd itp.. Pojazd to Olep Ascona z 1983 roku z silnikiem gaźnikowym 1.6 + gaz. Po kilku godzinnej przejażdżce podpisaliśmy papiery zapłaciłem:) Były właściciel osoba starsza powiedziała ze wypakuje swoje graty z auta wymieni opony bo te już są wytarte i odstawi o kilku godzin auto.. W sumie zajęło jej to dobre 7h jak nie więcej i już zacząłem się denerwować. Przyjechał i jak zobaczyłem to szok auto czyste świecące jak lustro... przy pierwszym przegladzie okazało się ze został wymieniony silnik inne numery były na dokumentach inne pod maską hehe
    Ciulas nie tylko opony wymienił ale silnik też.... :/ zaraz mundurowi zainteresowali się tematem i była taka jazda ze brak słów.. Pozbyłem sie auta i kasy więc dobrze czytajcie patrzcie i opisujcie sobie przy kupnie auta to wszystko co was interesuje bo celulaki lubia oszukiwac :(

  • @lukaszlittek
    @lukaszlittek 7 ปีที่แล้ว +14

    Michu w odcinku "Jak kupić w Polsce samochód używany. Auta sprowadzane z Niemiec cz.2" powiedziałeś,żeby nie bać się aut z przebiegiem 300tys,bo takie auto spokojnie jeszcze pojedzi.w tym odcinku mówisz,ze auto skręcone z 300tyś na 80 tyś, to wbijanie sie na mine,bo zacznie sie sypać.informacje troche rozbieżne.wypowiesz się?

  • @piotrnowak6220
    @piotrnowak6220 4 ปีที่แล้ว +1

    Prawie każdego stać na nowy samochód tylko nie nie każdy umie oszczędzać. A wystarczy tylko 400 zł miesięcznie a każdy może jeździc nowym samochodem np Fiat Tipo i wiele innych w kwocie około 50tys - 60 tys . Zaraz ktoś powie inflacja kupujemy w międzyczasie oszczędzania obligacje skarbowe i one nam rekompenują inflację. Po 10 latach sprzedajemy samochód który kupiliśmy i bierzemy nowy i tak jeździmy i oszczędzamy kolejne 10 lat. Jeśli kogoś nie stać na 400zł oszczędzania miesięcznie nie powinien nawet myśleć o nowym samochodzie ) Ludzie narzekają że nie mają pieniędzy a opłacają 4 telefony telewizję i wiele innych bzdór kupują zbędne rzeczy.

  • @1golias
    @1golias 7 ปีที่แล้ว +26

    Michu zrób kiedys filmik z oględzin auta uzywanego z ogloszenia (olx,otomoto)

  • @Terminator1900
    @Terminator1900 7 ปีที่แล้ว

    Pozostaje jeszcze jedna kwestia: jak ważny dla Ciebie w życiu jest samochód. Są osoby dla których to jest najważniejsza rzecz w życiu. Sam mam znajomego który zarabia 3 tysiące na rękę a jeździ autem za 60 tysięcy. I co jest najlepsze: ubiera się bardzo słabo, jada najtańsze jedzenie, nie ma żadnych rozrywek w życiu np. Kino, mieszka z rodzicami a wszystko to po to żeby kupić sobie swoje wymarzone auto na które tak naprawdę go nie stać bo dla mnie nie jest normalna sytuacja gdy ktoś wydaje na samochód 20 swoich pensji a żyje jak osoba zarabiająca najniższa krajowa

  • @agap648
    @agap648 7 ปีที่แล้ว +14

    typowe gadanie, że nie warto nowego bo traci na wartości. ludzie i handlarze żerując na tym ze nas nie stać na nowe auta wciskaja nam gówno i to za duże pieniądze. szukalem auta pol roku, zostawilem skrzynkę wodki u mechanika aż w koncu kupilem nowa corolke za 60 tys i na długie lata mam spokój i bede nią jeździł aż wyląduje na zlomie. prawda jest jedna- nikt nie sprzedaje dobrego auta, a jak sprzedaje to po rodzinie i znajomych. u nas każdy musi jeździć audi albo bmw ze skóra i bajerami, co z tego ze trumna na kółkach, grunt ze somsiadowi gul skoczy...

  • @radekrr87
    @radekrr87 5 ปีที่แล้ว

    Kupiłem bmw 318d za 42500, po 30 mies sprzedałem za 18500. Wymieniłem amorki, tarcze, 2x klocki, ksenon, filtr i olej w automacie, dpf na maszynie, jakies duperelki. Sama utrata wartości to 800 zł/mies. Jezdzilem te 30 miesiecy uzywanym autem 6 letnim w momencie zakupu.
    Za 800 zł netto moge miec w wynajmie renault megane fajnie wyposazone z automatem, z serwisem i zimowkami w cenie i gwarancją oczywiscie. Aa, nie wymienilem 4 czy 5ciu wymian oleju po 500 zł i 3 przeglądy po 100, koszty rejestracji, no i koszt zaangażowania 42500 przez 30 miesiecy, ktore bym mogl wydac na remont w firmie czy w domu.
    Przy zakupie i sprzedaży na f-vat straciłem na podatkach, bo vat wiecej odprowadzone niz odliczone...
    Całe szczęście się nie psuł.
    Nigdy wiecej używanego.

  • @MrMapuS
    @MrMapuS 7 ปีที่แล้ว +82

    Łysy zapomniałeś jeszcze o ludziach, którzy potrafią odłożyć i bez kredytu kupić nowy samochód za nawet 100 Koła :)

    • @fixanddrive
      @fixanddrive 6 ปีที่แล้ว +36

      tak ja właśnie robię, choć nie aż za 100tys :). W momencie jak kupuję auto, od razu odkładam już na nowe. 500zł miesiecznie wydaje mie się spokoijnie można odłożyć. Jeżdzę np. 8 lat i 48tys odłożone na nowe auto....plus kasa za sprzedać starego....polecam taki system

    • @ip2899
      @ip2899 6 ปีที่แล้ว +13

      Ja wyznaje starą zasadę. Koszt zakupu samochodu to max twoich 4 miesięczynch dochodów netto. Samochód z 100tyś zl kupuje ktoś o dochoadach min 25tys zł miesięcznie. Wtedy samochód to coś co ułatwia życie a nie powoduje kolejnych stresów.
      Można też wynająć nowy samochód. Płacisz ratę parę tyś zł przez np. 2 lata po czym dodajesz samochód i bierzesz nowy. Po co ci samochód na własność ?

    • @ukasz5898
      @ukasz5898 6 ปีที่แล้ว +1

      no zapomniał chłop a są tacy jak widać :)

    • @CamelKatowice
      @CamelKatowice 6 ปีที่แล้ว +6

      @@ip2899 taka zasada jest ok. Chociaz jest kierowana raczej do ludzi o niskich i srednich zarobkach. Jak ktos zarabia 25k to raczej kupuje fure za >160k bo jego koszy zycia są procentowo dużo niższe niż kogos kto zarabia 3-5k i może spokojnie odłożyć. Chyba ze nakupował miliard rzeczy i ma dom za 1,5mln na kredyt.

    • @krolpik5760
      @krolpik5760 6 ปีที่แล้ว +10

      Przeczytałem w niemieckiej prasie, że Manuel Neuer jeździ Mercedesem AMG GTR, na którego musi pracować tydzień. I to jest gość.

  • @robertkrajewski8621
    @robertkrajewski8621 5 ปีที่แล้ว +1

    Ludzie powiem wam tak, cały życie jezdziłem używanymi samochodami i zawsze predzej czy pozniej coś sie z nimi działo, od 5 lat jezdze nowym autem z salonu u nic sie nie dzieje i teraz zadajcie sobie pytanie ile kasy wpakujecie na naprawy czasu zdrowia i nerwów przez te 5 lat? ja osobiście wole stracić te 15-20 tyś przez 5 lat na utracie wartości i raz do roku jezdzić tylko na serwis olejowy, wybór należy do was tylko takie warsztaty jak M4k Garage wam tego nie powie co straciliby robotę a w końcu z tego żyją z nas szarych żuczków którzy pompujemy grube pieniądze w to żeby istnieli, mój wniosek jest prosty jeśli masz kupić używane auto lepiej jezdzić uberem wyjdzie taniej, jeśli stwierdziłeś że coś w tym jest co napisałem żeby kupić nowe auto, gratuluje mądrego wyboru i życze dlugiej i bezproblemowej eksploatacji :)

  • @medalikNR
    @medalikNR 7 ปีที่แล้ว +15

    Do wszystkich, ktorzy uzywaja argumentu o szybkiej utraty wartości nowego samochodu. 10-30% juz po wyjeździe z salonu? Śmiechu warte wirtualne liczby i domysły, gdyz nigdy nie słyszałem o tym, żeby ktoś stał pod salonem i sprzedawal nowo zakupione auto tylko po to żeby stracić 10-30%. Jak kupujesz majtki to zastanawiasz się nad używanymi, bo nowe tracą szybko na wartości? Albo tulipana, który za kilka dni zwiednieje i straci
    100%? ludzie opanujcie się. nie stać cię na nowe? chcesz używane bo w tej cenie kupisz większe czy lepiej wyposażone? ok nie mam nic przeciwko. i jeszcze jedno: samochód to taka sama rzecz jak majtki rolki czy telefon. to zwykle dobro i rzecz nabyta. nikt nie jest w stanie sprawdzić w
    100% auta używanego czy nowego. a w nowym producent gwarantuje ci ze jak jedziesz z rodziną i masz wypadek to konstrukcja auta jest wolna od wad, że poduszki wystrzela a pasy zablokuja, że auto nie jest złożone z dwóch a rama nie spawana przez jakiegoś magika. a roczne auto często będzie powypadkowe i tak zrobione i tak "wyklepane" jak nowe i nie będziesz w stanie tego sprawdzić. no ale to trzeba pomyśleć żeby dojść do takich wniosków. możecie się czepiać tego co napisałem ale jak się zastanowicie to przyznacie mi racje

    • @rzoseph
      @rzoseph 6 ปีที่แล้ว +1

      Skoro auto było na 3 lata leasing banku i potem ten bank/dealer sprzedaje dalej to auto. To jakim cudem ma być składane skoro bank wie o każdym zadrapaniu tego samochodu i od razu i masz to wpisane w historie samochodu ?

    • @ukasz5898
      @ukasz5898 6 ปีที่แล้ว +1

      @@rzoseph historia jest w dużych flotach. W małych flotach potrafią robić takie same cuda co Janusze handlarze, aby tylko uzyskać większą kasę na wyprzedaży floty. Druga sprawa, że nie wiadomo jak auto było użytkowane i czy ewentualne naprawy są wykonane dobrze przez serwis. Generalnie każda ingerencja blacharska to osłabienie zabezpieczeń antykorozyjnych.

    • @krolpik5760
      @krolpik5760 6 ปีที่แล้ว +2

      Ponadto jak wiedzą, że auto idzie do ludzi, to podmiana niektórych części itp.

  • @filipszupienko1517
    @filipszupienko1517 7 ปีที่แล้ว

    Super że masz odwagę wypowiadać się jako naprawdę fachowiec w kraju gdzie hejty, krytyka i wszedobylskie ,,ja wiem najlepiej" to norma. Dzięki Tobie nabieram wiary że jeśli kupię szrota a sprzedawca wali mi prosto w oczy ścieme i dobrze się przy tym bawi mówiąc że to super auto to mam prawo zrobić mu z dupy jesień średniowiecza. Pozdrawiam sprzedawców i do zobaczenia wkrótce sprzedawcy bo zamierzam kupić fajne auto max 3 letnie z umową sporządzona przez ze mnie i z pomocą specjalistów.

  • @BogusawRutkowskiBodzio
    @BogusawRutkowskiBodzio 6 ปีที่แล้ว +4

    Ktoś musi kupić nowy, żeby ktoś inny mógł kupić używany :) super kanał, dzięki za dobre rady ;)

  • @jankocon9574
    @jankocon9574 7 ปีที่แล้ว

    Polecam się zakręcić obok kogoś kto pracuje w korporacji która posiada dużą flotę. Ciągle są sprzedawana samochody poleasingowe które można kupić za niską cenę. Osobiście jeżdżę samochodem który jeździł mój znajomy - znasz historię, wiesz że zadbany i serwisowany w autoryzowanych salonach - firmy jednak dbają o swoją flotę i jakość serwisów.

  • @Klusekb
    @Klusekb 7 ปีที่แล้ว +6

    Nowe zawsze będzie lepsze. Większość filmu to dywagacje o finansowaniu a nie porównanie nowe vs. stare. Jak kogoś stać to niech kupi sobie prom kosmiczny. Jak ktoś się zastanawia nad zakupem używanego to go po prostu nie stać na nowe. Prosty przykład. Chcemy kupić dżinsy. Jedne wychodzone po roku załóżmy za 100zł, drugie nowe za 400zł. Ktoś kogo stać na nowe nawet nie pomyśli, że przy ich zakupie straci w rok 300zł bo go stać na taką stratę. Tak samo powinno być z samochodami. Kogoś stać to idzie i kupuje za gotówe i tyle. Nie myśli ile stracił i cieszy się, że ma nowe.

  • @marcinwiecek9968
    @marcinwiecek9968 7 ปีที่แล้ว +1

    Bardzo dobry odcinek. Dużo się dowiedziałem. Takich informacji ludziom trzeba.

  • @kacperix20003
    @kacperix20003 7 ปีที่แล้ว +16

    W dzisiejszym odcinku pokarzę jak znaleźć dziewicę w weekend w Sopocie

  • @bartekqbica5440
    @bartekqbica5440 7 ปีที่แล้ว

    mieszkam kilka latek w DE i pracuję tu jako kierowca tira ;] zakupiłem audi a4 avant rocznik 2012 1.8 tfsi w salonie Audi w autach używanych za okolo 17tys euro. Po 35tys km wszystko pięknie śmiga. Polecam zakupy aut używanych w autoryzowanych salonach. Auta droższe ale przynajmniej pewne. Są też egzemplarze po 450-500tys km na blacie które można zakupić już za 5-6tys euro (A6 avant) ale pan diler poinformował mnie,że te auta znikają za wschodnią granicą :) czyt PL ;D

  • @ukaszdomanski4107
    @ukaszdomanski4107 6 ปีที่แล้ว +31

    Mając do wyboru kilku letniego golfa za 40k wolę nowe tipo.

  • @MatCzu90
    @MatCzu90 5 ปีที่แล้ว

    Z używanym samochodem z własnego doświadczenia napiszę iż taniej jest kupić najtańszy egzemplarz nawet jeśli ma usterki mechaniczne bo najczęściej za różnicę między najtańszą a najdroższą ofertą uda się doprowadzić do stanu odpowiedniego tak by cieszył i oko nasze i sąsiada.

  • @waderTV
    @waderTV 7 ปีที่แล้ว +9

    Jakby wszyscy kupowali używane samochody, to by się skończyła motoryzacja.

    • @karoljakoniuk567
      @karoljakoniuk567 3 ปีที่แล้ว

      Nie prawda bo wtedy nowe bylyby takie drogie

  • @Cycke86
    @Cycke86 6 ปีที่แล้ว

    Korzystałem ostatnio z jednej z tych stron sprawdzających auta i zaskoczyli mnie, na plus. 300 zł, dwa dni później raporcik opatrzony setką zdjęć i mnóstwem informacji. Pozwolił zbić cenę auta z firmy typu "używka z gwarancją" o 3500.

  • @speedy4911
    @speedy4911 7 ปีที่แล้ว +10

    A tak w temacie... Może byście zrobili odcinek o tych wszystkich internetowych usługach sprawdzania historii auta na podstawie VINu? Słyszałem na ten temat bardzo dużo rożnych opinii i fajnie by było dowiedzieć się jak to wygląda w rzeczywistości.

    • @maykarol2896
      @maykarol2896 5 ปีที่แล้ว +1

      Witam. Jestem właścicielem starego auta, które sam ściągnąłem z Niemiec w 2004 roku od prywatnej osoby. Z dokumentów wynikało, że wcześniej auto miało 2 właścicieli za granicą. Rok temu z ciekawości skorzystałem z usług firmy w internecie celem sprawdzenia historii auta. Podałem mnóstwo informacji o pojeździe w tym nr rejestracyjny. W zamian otrzymałem tylko info o danych technicznych , to co podałem tylko, że formie tabelki. Zapłaciłem ok. 12 zyla. Napisałem maila o zwrot kasy z wiadomych w tym momencie przyczyn. Kasę zwrócono częściowo gdyż serwis jakieś info przysłał. Wniosek dla mnie jest taki : Zwykłe naciąganie i gromadzenie danych. Dopiero budują sobie bazę danych z tego co tam podajemy. Pozdrawiam

    • @hubertratajczak1287
      @hubertratajczak1287 ปีที่แล้ว

      Wyjebka.

  • @piotrkurowski5264
    @piotrkurowski5264 7 ปีที่แล้ว +1

    Zgadzam się ja w trafiłem dwa razy na minę i wziąłem nowy z salonu z ubogą wersją i jezierzę już nim 10 lat a spłaciłem go w sześć lat i planuję jeździć nim aż się rozleci ze starości.

  • @erykpolskazachodnia
    @erykpolskazachodnia 7 ปีที่แล้ว +15

    Michu niby masz rację ,ale GDZIE znależć te 3,4 -latki po pierwszym właścicielu ,bezwypadkowe i z niedużym przebiegiem ? i za góra 50 % ceny nowego , bo ja patrzę szukam i ...zamówiłem nowego - bo za ch ...- wafla nie potrafię znależć tych mega okazji używanych .

    • @Matys72
      @Matys72 5 ปีที่แล้ว

      @@87swiezak1987 połowa to chyba przesadził, dobrego auta nie kupi po 3 latach za połowę ceny, no chyba, że na blacie po 3 latach 300k. Przynajmniej nie w tym segmencie, którym ja się interesuje. Ale za 1/3 wartości mam już 2 auto.

    • @18criss18
      @18criss18 5 ปีที่แล้ว

      Ja taki sprzedaje i brak chętnych,serwisowany w ASO i z polskiego salonu.Nowy kosztował 77k chce przedać za 50k.

  • @pwolkowicki
    @pwolkowicki 7 ปีที่แล้ว

    Kupiłem pierwsze moto używane sprzedawane przez salon. Moto z 2007 roku - wygląd jak nówka. 2 lata jeżdżę i właściwie żadnych problemów(coś nie tak z elektryką, gdyż czasami krótkie mi się nie załączają, ale postojowe się palą). Przebieg 11000km przy kupnie. Zastanawiam się, na ile realny, ponieważ ja w 2 lata zrobiłem już 5000km, a nie jeżdżę, jak nie ma pogody, czyli kilka razy w roku :D

  • @norbertusxD
    @norbertusxD 6 ปีที่แล้ว +3

    Kupiłem przysalonowo corse 3 letnia.
    Jest złożona z kilku bita była po słupek między przednimi i tylnimi siedzeniami - i gdzie ten gwarant aut przy salonowych?
    W c*uja sobie lecą wszędzie.

  • @krystiankozlowski852
    @krystiankozlowski852 4 ปีที่แล้ว

    Hejka, pare slow od goscia z USA:) Mialem pare nowych aut, o sredniej wartosci (Mazde, Hyundai Sonata itd.) od jakiegos czasu wole jednak wydac te same pieniadze na auta z wyzszej polki, uzywane ale certyfikowane przez salon. Wlasnie kupilem zonie fajne BMW 535 xdrive, super wyposazone auto, piekne kolo z modelu M, 3 letnie z przebiegiem 30000 mil za 26000USD, nowka zostala zakupiona w 2017 za 670000USD! W Stanach certyfikowane auta BMW, Lexus, Infiniti przechodza rygorystyczne przeglady przed wystawieniem ich do sprzedazy jako "certified" warunki to: jeden wlasciciel, czyste papiery, w przypadku BMW lub Lexusa wszystkie serwisy, olej, musza byc zrobione w terminie. Plusem tych aut jest oczywiscie cena w porownaniu do nowek, oryginala gwarancja przechodzi na drugiego wlasciciela, a po jej wygasnieciu, sa jeszcze dwa lata lub rok bez limitu mil. Przewaznie auta maja nowe opony i hamulce. To juz moja czwarte auto zakupione w ten sposob i narazie wszystko gra, przyjemnosc z jazdy jest nieporownywalna w stosunku do aut z nizszej polki, i pierwsza ryska nie boli wlasciciela tak mocno na uzywanym jak na nowce. Pozdrawiam prowadzacego i wszystkich ogladajacych!

  • @skate18xx
    @skate18xx 7 ปีที่แล้ว +4

    prawda jest taka ze prawdziwe samochody produkowano do 2000 roku. po tym roczniku to papierowe zabawki ktore po gwarancji psuja sie i gnija na grande. zadne z tych aut nie pojezdzi 20 lat bo teraz liczy sie ilosc nie jakosc.

    • @Paullopicarr
      @Paullopicarr 5 ปีที่แล้ว

      Ciekawe. Miałem lanosa z 99 roku i po 128 tyś km zaczął się sypać jak cholera a rdza kwitła w najlepsze.

  • @gallanonim3394
    @gallanonim3394 7 ปีที่แล้ว

    Opel Astra, bogata wersja wyposażenia. Nówka sztuka kosztuje ok. 90 tys zł. Samochód tzw. demo (auto którym handlowcy wożą klientów na jazdach próbnych), kosztuje ok. 70 tys zł. Samochód ma ok. 6 miesięcy i przebieg max 5 tys km (praktycznie nówka sztuka).
    Sprzedajemy nasze stare auto (średnia wartość samochodów używanych to ok. 20 tys zł), dokładamy własne 10 tys zł, reszta w kredyt na 5 lat.
    Po 5 latach auto warte jest ok. 35 tys zł, salon je od nas odkupuje, albo traktuje jako wkład własny w nowy samochód.

  • @zenaz105
    @zenaz105 7 ปีที่แล้ว +39

    To że auta 2-3 letnie,bezwypadkowe z polskiego salonu są tańsze o 30-40% od nowego to mit.

    • @zenobiusz460
      @zenobiusz460 6 ปีที่แล้ว +13

      Zgadzam się, to tylko teoria. Nikt nie sprzeda dobrego auta o 30 czy 40% taniej tylko dlatego że ma 3 lata.

    • @andrzejbudzynski9237
      @andrzejbudzynski9237 6 ปีที่แล้ว +7

      Jak kupowalem rav4 z salonu w 2016 to taniej bylo kupic nowke sztuke niz model przed liftem minimalnie lepiej wyposazony... kupilem to samo wyposazenie za 10k wiecej... auto 3 lata nowsze

    • @rzoseph
      @rzoseph 6 ปีที่แล้ว +1

      @@zenobiusz460 To jakim niby cudem ludzie biorą wynajem na 3 lata . Salon sprzedaje dalej. Albo ktoś traci prace dobrze platana i nie ma hajsu żeby płacić 1400 zł na leasing po 2 latach. Nie każdy chce jeździć jednym autem po 10 lat ? A w sumie jeżdżą tak tylko ludzie co muszą, bo każdy woli nowe-to chyba oczywiste. Jak spojrzysz na oferty dealerów to oprócz nielicznych aut, każde traci po 3 latach 35-40% czy ci się to podoba czy nie. Takie gadanie, bo kto jest na tyle głupi żeby sprzedać "nowy" samochód ? Odpowiedz jest prosta, ten co ma pieniądze i nie chce jeździć starym modelem. Jak ktoś zarabia po 15k to po co mu "stare" auto ?

    • @eloelo8025
      @eloelo8025 6 ปีที่แล้ว

      Szwagier kupił 3 latka za ponad 30 tysięcy z salonu jako auto poleasingowe. Koleś go nawet nie sprawdził 😂

    • @ukasz5898
      @ukasz5898 6 ปีที่แล้ว +4

      Kupiłem nowego koreańca z wyprzedaży na koniec roku. Po roku utrata wartości według wyceny Eurotax to była rzędu 9%. Więc te 20% czy 30% to bzdury.

  • @maciejbucz2271
    @maciejbucz2271 6 ปีที่แล้ว

    Jeśli chodzi o używane ;Miałem honde civic 1.4 , 2002 r.anglik. kupiłem ją z przebiegiem 200 tyś Mil powtarzam Mil, przez dwa lata nakrecilem jeszcze 50tys mil, samochód jak to kupowałem był nie zadbamy, poobijany itp, święcie w to wierzę że poprzedni właściciele za bardzo nie zajmowali sobie głowy wymiarami okresowymi płynów filtrów itp, kupiłem bo B tanio więc ja też nie zawracalem siebie głowy filtrami olejami itp, tylko benzyna lana i but. Samochód nie chciał się po prostu spierdolic.wszystko działało, silnik niedozajebania. Jak go sprzedawalem to płakałem, teraz mam toyote Avensis 1.8 benzynke która ma 160tys Mil już nią zrobiłem 20tys Mil i nic z nie nie robiłem, totalnie nic, nawet grama oleju nie trzeba było dolać. Ale o co mi wogole chodzi że piszę te wypociny ano o to że już nigdy nie kupię innej marki jak Honda lub Toyota i wam też polecam.( w swoim życiu miałem już około 30 aut).Odezwę się za jakiś czas poinformować co z moją toyota ps nie wymienię żadnych płynów i filtrów.
    Ciau

  • @hydrobro9295
    @hydrobro9295 7 ปีที่แล้ว +3

    Jak zwykle materiał pomocny i z najwyżej półki. Oby tak dalej, pozdro!

  • @slawekwnuk2137
    @slawekwnuk2137 7 ปีที่แล้ว +1

    Co nowy to nowy. Jedziesz gdzie chcesz i kiedy chcesz, na wakacje po Albanii, Serbii, Bośni, Norwegii i nic Cię nie interesuje skupiasz się tylko na zwiedzaniu i nawet nie wiesz że masz samochód.

  • @michalzieba1161
    @michalzieba1161 7 ปีที่แล้ว +22

    wypowiada się ten który nie miał nowego samochodu
    i jak by nikt nie kupił nowego to skąd te używane auta brać

  • @zbialasik
    @zbialasik 7 ปีที่แล้ว

    jeden najlepszych filmow Michu jakie wypusciles swietne i mocne slowa

  • @Diabelon
    @Diabelon 7 ปีที่แล้ว +4

    Dobrze gada , polać mu. :) Łapka w góre

  • @michalshk
    @michalshk 7 ปีที่แล้ว

    Ja od jakiegoś roku prefereuję wynajem samochodów. Jak potrzeba mi na kilka dni biorę taniego forda ka, czasem jak mam zaplanowaną długą trasę, wybieram klasę premium. Nie martwie się o wymianę oleju, opony, dziury w drodze, jakość paliwa.

    • @Bartolome0
      @Bartolome0 7 ปีที่แล้ว

      Pomysł dobry ale tylko dla ludzi którzy nie potrzebują auta na co dzień. Ja osobiście mam może z 20-30 dni w roku w których nie używam auta więc dla coś takiego odpada.

    • @michalshk
      @michalshk 7 ปีที่แล้ว

      Masz rację, trzeba rezerwować samochód conajmniej kilka godzin wcześniej.

    • @marcinfurgaa6445
      @marcinfurgaa6445 7 ปีที่แล้ว +1

      Jasne, że to najlepszy sposób. Polecam wypożyczalnię Odkryj-Auto.pl :)

    • @michalshk
      @michalshk 7 ปีที่แล้ว

      Najwyższe ceny z jakimi się spotkałem w PL. Polecam poszukać innych, trochę tańszych.

  • @krallyk
    @krallyk 7 ปีที่แล้ว +4

    tam gdzie sa bogaci tam muszą być i biedni ;)

    • @macu242
      @macu242 5 ปีที่แล้ว

      krallyk ci którzy pracują na swój chleb powszedni :)

  • @dar3434
    @dar3434 4 ปีที่แล้ว

    Ja kupiłem nową salon cena 57 tyś zł dacie logan mcv 1,5dci 90km 2011 rok jeżdze do dzisiaj 95%zakorkowane miasto łódż regularne wymiany oleju co10-15 tyś. Średnio 20razy dziennie odpalana i jeżdzona krótkie odcini 2-15 km.przez 8lat jedna niespodziewana awaria rozrusznik naprawa 350zl ,oczywiscie wymiana -klocki sworznie rozrząd .Autko ma przejechane do dzisiaj 95tyś,ale za znaczam ponad 90% miasto.Co nowe to nowe jak sie dba tak sie ma. MIAŁEM KILKA AUT UŻYWANYCH i prawie zawsze coś wychodziło albo było zatajane przez sprzedającego.Teraz myśle ba jestem pewien że lepiej kupić nowe tańsze niż używane.

  • @ignacykoskowski5753
    @ignacykoskowski5753 7 ปีที่แล้ว +36

    kto normalny sprzedaje samochod w dobrym stanie po 3 latach

    • @ostrowskiworkshop3273
      @ostrowskiworkshop3273 5 ปีที่แล้ว

      igi piggi mamy nadzieje że tipo coś wytrzyma

    • @jaypabloPL
      @jaypabloPL 5 ปีที่แล้ว +9

      Ludzie prowadzący firmę?

    • @gentianella1972
      @gentianella1972 5 ปีที่แล้ว +1

      I traci 30-40 procent po tych 3 latach.
      I to chore gadanie
      ,,wyjeżdżasz i tracisz 20 % ,,
      Nikt .nic nie traci,bo nie kupuje się po to aby jutro sprzedać.

    • @wektorwg7039
      @wektorwg7039 4 ปีที่แล้ว

      Ja... I kupuje używany....

  • @PrHouse-fs6xf
    @PrHouse-fs6xf 7 ปีที่แล้ว

    Nie stać mnie ani na nowe, ani na używane... ale stać mnie na ratę w leasingu, która w firmie staje się kosztem a auto się amortyzuje. Przez wiele lat najpierw zbierałem na samochód używany, który na ogół wymagał dodatkowo wkładu jak nie wcześniej to później a przede wszystkim jednorazowego strzału gotówki. Czasami trzeba było jeszcze pożyczyć od znajomych. Teraz biorę nowe w leasing, bo rata daje mi większą płynność i jest w niej ubezpieczenie, serwis, gwarancja. Za parę lat jak minie gwarancja, będzie nowe auto. Wybieram taką opcję nie dlatego, że mam dużo pieniędzy i chęć na nowe, ale właśnie odwrotnie a na firmę to nawet się opłaca i przede wszystkim łatwiej to przełknąć.

  • @ogierros
    @ogierros 7 ปีที่แล้ว +26

    Kupilem Leona na firme w styczniu , normalnie kosztował 92 000 zł, ale że był to samochód z placu - Rocznik już 2016, jeszcze wszedł lift i tak kupiłem za 73 000 zł .
    Jest różnica ? Jest . Dlatego albo zawsze kupuje demo, a jak nowe to wyprzedaż rocznika.
    Dodam, że łysy ma rację - Gdybym nie prowadził firmy i nie musiał przechodzic przez te wszystkie podatki to napewno nie miałbym nowego samochodu, byłaby to głupota ;) aa tak wrzucam go w koszty
    Pozdrawiam !

    • @Arh3mist
      @Arh3mist 7 ปีที่แล้ว

      I sprzedajesz te 15000 zł taniej, bo sprzedajesz starsze auto rocznikowo. Ostatecznie wychodzisz na tym tak, że jeździsz tyraną demo, za kupe hajsu i sprzedajesz po kilku latach za 40%.

    • @erykpolskazachodnia
      @erykpolskazachodnia 7 ปีที่แล้ว +1

      DEMO ? Nigdy w życiu ,kiedyś lat temu parę jadąc autem ze 125 KM NIE MOGŁEM utrzymać się za demówką dealera którą był Fiat Seicento 0,9 litra i 39 KM tak go pałowali po mieście !!! Na każdym biegu było tam do odcięcia ,a auto tuż po drzwiach otwartych czyli miał ten Fiacik pewnie z 200 km przebiegu ....

    • @ogierros
      @ogierros 7 ปีที่แล้ว +1

      ERYK Polska Zachodnia ja nie mowie o sseicento a o troche innych autach :) nigdy nie miałem problemu z demo.
      A jak kupujesz używane to skąd wiesz ze nie jest pałowane ? Nie ma reguły niestety
      Ale racje Ci musze przyznać :>

    • @ogierros
      @ogierros 7 ปีที่แล้ว

      Sexxyy Snork nie sprzedaje 15 000 zł taniej, bo albo oddaje auto do salonu albo wykupuje i sprzedaje i tak drożej i krzywdy nie mam ;)

    • @ogierros
      @ogierros 7 ปีที่แล้ว

      Sexxyy Snork nie sprzedaje 15 000 zł taniej, bo albo oddaje auto do salonu albo wykupuje i sprzedaje i tak drożej i krzywdy nie mam ;)
      2 lata jeżdzę autem i mam w dupie czy demo jest tyrane czy nie . W moich rękach jest bardzo dbane :p

  • @czesiu420
    @czesiu420 7 ปีที่แล้ว

    w tych czasach gdzie każdy producent tnie koszty ile się da, a samochody testowane są na klientach to niczego nie mozna być pewnym. Sąsiad kupił sobie nowego merola e klase z salonu( kto bogatemu zabroni) to właśnie kilka razy laweta po niego przyjeżdżała, a miało być bezstresowo i luksusowo ;) Ja kupiłem samochód który jakaś flejowata baba oddała do salonu w rozliczeniu,( w tym samym salonie też go kupiła i mam pełną historię) zaczął kręcić 3 rok u mnie, dobrze się sprawuje ale zacząłem mocno dbać o samochód i przywróciłem go do drugiego życia.

  • @dirtydan-OG
    @dirtydan-OG 7 ปีที่แล้ว +19

    ...Przy zarobkach 2500 rata itp... postaw się a zastaw się. No a na papierochy i alko 600-1000zł miesięcznie to już ok...samo życie. Do tego co w naszym kraju jest zabawne to jazda po mieście autkami 1.9tdi, po co zapytam?. Dlaczego nie pokolorować sobie życie i nie wybrać bęzyniaka z mocą 150-200koni skoro do pracy i pod biedre i tak jest 5-10km

    • @Yerkyo
      @Yerkyo 7 ปีที่แล้ว +2

      Dany poziomka 600-1000 na fajki i alko? To ile wy palicie? 3 paczki na dzien?

    • @dirtydan-OG
      @dirtydan-OG 7 ปีที่แล้ว +16

      No a ile? paczka to jakieś 16zł a dni w miechu jest 30. Do tego 2 piwa po 3zł i mamy dolną granicę moich wyliczeń. Górna granica to nic innego jak 1,5- 2 paczki i ćwiara do piwerek...normalka w PL

    • @jWojcik637
      @jWojcik637 7 ปีที่แล้ว +5

      Dany poziomka plus sztuka jarania dziennie

    • @wbporg
      @wbporg 7 ปีที่แล้ว +3

      Racja, większość ludu brandzluje się dieslami, a tka jak piszesz 10km do roboty i raz w tygodniu zakupy... ew. kościół 😁 Co do kasy to ja sobie w tym roku sam zrobiłem podwyżkę, wystarczyło rzucić fajki, min 400 w kieszeni miesięcznie.

    • @damiangradecki5544
      @damiangradecki5544 7 ปีที่แล้ว +3

      lol życie to sztuka wyboru albo alko faje co gowno daje albo furka ziomus, cieszę sie, że skończyłem z tymi glupotami :)

  • @FotografiaMobilna
    @FotografiaMobilna 5 ปีที่แล้ว +1

    Hej :) Ok. 02:20 - błąd logiczny w związku z podatkami, "zamiast oddawać skarbówce..."
    Chwila - oddajesz 19% od dochodu. Jeżeli płacisz 1900 zł podatku (wg stawki 19%), to zarobiłeś, przed podatkiem, 10.000 pln (i zostaje Ci 8100 zł w kieszeni). Jeżeli weźmiesz coś w najem/leasing za 1900 zł netto, to nie oznacza, że przestaniesz płacić podatek dochodowy. :D

  • @tadziX86
    @tadziX86 7 ปีที่แล้ว +43

    ehhh to kup ten 1-2-3 letni tani samochód :) gdzie jest 50 % mniej...

    • @migi1114
      @migi1114 7 ปีที่แล้ว +23

      No właśnie. Ludzie często gadają, że samochód zaraz po wyjechaniu z salonu traci 30% swojej wartości. To gdzie są te prawie nowe auta tańsze o 30%?? Nie ma... Problem jest też w tym, że nasza gospodarka, mimo ''super'' wzrostu gospodarczego, nie przekłada się na ceny samochodów. 20lat temu, auta traciły na wartości, po 5 latach auto było warte 50% mniej. Teraz 15letni Passat kosztuje tyle samo co 6-7lat temu. To trochę dziwne, albo więcej zarabiamy i mamy wzrost gospodarczy, albo ktoś nas wali w d**ę i wmawia, że mamy wzrost, a tak na prawdę mamy regres i inflację. Jestem skłonny uwierzyć w tą drugą opcję, niestety. PS nie pamiętam czasów kiedy ceny aut 7-15letnich dosłownie się zatrzymały.

    • @zenaz105
      @zenaz105 7 ปีที่แล้ว +8

      Dokładnie takie auta są co najwyżej o kilka tys. tańsze.

    • @twingnol
      @twingnol 7 ปีที่แล้ว

      To zalezy z jakiego pułapu startujesz i czego szukasz. Za trzylatka z przebiegiem 30 tys (czyli nówka) dasz jakieś 34 tys podczas gdy nowy kosztował ok. 50
      www.otomoto.pl/oferta/peugeot-301-1-2-benzyna-salon-polska-gwarancja-bezwypadkowy-1-wlasciciel-31-tys-km-ID6yTH59.html
      Dalej:
      Bardziej styrany trzylatek kosztujący jako nowy ok.95-100 tys który przejechał już 130 tys km (to jest własciwie mało) kosztuje 54
      www.otomoto.pl/oferta/kia-optima-1-7-crdi-136-km-salon-polska-vat-23-ID6yMZ9z.html
      To raczej więcej niż kilka tys róznicy.

    • @Caro994
      @Caro994 7 ปีที่แล้ว +6

      W dodatku w tym przedziale wiekowym jest najwięcej ulepów na sprzedaż. Nikt nie sprzedaje dobrego auta po takim czasie. Albo pofirmówka z kosmicznym przebiegiem, albo bity/zalany od prywatnego.

    • @zenaz105
      @zenaz105 7 ปีที่แล้ว +4

      Nie chce mi się sprawdzać, ale nie wierzę że ten Peugeot 1.2 benzyna z korbami,felgami stalowymi kosztował ponad 50 tys. zł szczególnie że jest to jedno z tańszych aut segmentu B.

  • @sp3cn
    @sp3cn 4 ปีที่แล้ว

    Michu, dzieki za filmik. Jak ktos ma dobrego znajomego mechanika albo sam sie na tym zna to ogarnie sobie sprawy w uzywce. Ja wole jednak nowke z salonu. Kiedys sie nadzialem i nie chce tego powtarzac.

  • @Vuruthiles
    @Vuruthiles 7 ปีที่แล้ว +9

    Sam mam teraz taki dylemat, ale chyba sprzedaje swoją Alfe 147 i do Skody citigo się przesiadam, nowej bo nie mam ochoty szukać używki jak przy Alfie :)

    • @cal50x
      @cal50x 7 ปีที่แล้ว +7

      Zrobisz błąd życia, ale jak chcesz.

    • @Vuruthiles
      @Vuruthiles 7 ปีที่แล้ว +1

      Alfa gniecie się w crash testach jakby z plasteliny była

    • @bartoszbartosz2366
      @bartoszbartosz2366 7 ปีที่แล้ว +1

      galakty Taa jasne, duże to bezpieczne, obejrzyjcie sobie odcinek Fith Gear, gdzie stare, wielkie, I ciężkie volvo przegrywa zderzenie czołowe z małym ale nowym reno modusem...

    • @ukasz1905
      @ukasz1905 7 ปีที่แล้ว

      Dobrze mówisz, ja zamówiłem w kwietniu i w ten piątek będę odbierał :)
      Bardziej mi chodzi o spalanie bo pali tyle co dwa skutery, mi też kumple odradzają ale mam na nich wyjebane, nie chce mi się szukać auta przez 3,6,12 miesięcy a i tak może trafić się jakiś felerny...
      tu będę miał abs, asr, esp i inne takie i to działające a nie odłączoną kontrolkę, tempomat, wyświetlacz maxi-dot, przyciemniane szybki i się pojeździ myślę z dobre 10 lat a może i więcej :)
      Sprawdzałem w necie używkę citigo na olx i nie znalazłem 2 - 3 letniego 75KM taki który by mi odpowiadał, same 60ki są
      Po prostu większe auto mi jest nie potrzebne a już teraz mam starego kombika kupionego jako używke.

    • @Vuruthiles
      @Vuruthiles 7 ปีที่แล้ว +3

      Przy citigo kupno czegoś 3 letniego to graniczy z cudem, ludzie się ich nie pozbywaja, pomijam fakt że np ktoś miał dzwona to wtedy tak. Utrata wartości mnie nie rusza bo ja nie na handel kupuje.

  • @szarmacher
    @szarmacher 7 ปีที่แล้ว

    Tylko zakup nowego samochodu gwarantuje bezawaryjną eksploatację a używane można przekonać się w lato Kiedy są upały i korki na drodze. No i jeszcze wieczne naprawy chyba że jeździsz do krótkie trasy,pozdrawiam.

  • @bharthex
    @bharthex 7 ปีที่แล้ว +12

    To wielki Polak Piłsudski powiedział:
    "Racja jest jak dupa - każdy ma swoją"

  • @piotrpawe5365
    @piotrpawe5365 7 ปีที่แล้ว +1

    Wszyscy piszą że samochód w pierwszych trzech latach traci bardzo dużo na wartości. Ostatnio szukałem 3 latka bezwypadkowego salon polska. Po pierwsze takich samochodów jest naprawde mało a jeżei już znajdziemy coś to cena jest niewiele niższa niż w salonie po upustach. Pozostaje auto z zagranicy wtedy można zaoszczędzić ale auto nie będzie jak salonowe.