Ja już ten system miałem w latach '80 w dużym Fiacie. Jak dojeżdżałem do świateł albo stopu to się zalewał i gasł. Musiałem prawą trzymać gaz a lewą hamować.
A kto z was miał poprawnie wyregulowany gaźnik? Samochody nie były tak bezobsługowe jak dzisiaj, jednak większość problemów wynikała z niskiej kultury technicznej, choćby w postaci lenistwa i nieczytania instrukcji obsługi.
To jeden z absurdów, które w dzisiejszym świecie się wprowadza, mimo że każdy wie źe to absurd i to jest właśnie niebezpieczne, że sen wariata uważany jest za normalność i wdrażany w życie
Skoro absurd stał się normą, a norma absurdem, to gdzie jesteśmy my, aby zrobić z tym porządek...? Wystarczy napisać komentarz na jusrubie, i to już wystarcza...? Już zrobiliśmy wszystko co było można zrobić...?
to jest wlasnie to ze absurd i niby wspaniale wynalazki zaprzeczaja praktyce i zdrowemu razsadkowi, daje poklask i podejscie profesjonalne do tematu, temat motoryzacji i tematow z tym zwiazanych znam od konca lat 70 tych i pozniej w usa bedac w tej branzy ponad 20 lat ,gratuluje panu b. trafnego podejscia do spraw motoryzacji i trafnych spostrzerzen. adam
Z tego co pamiętam stare mądrości motoryzacyjne, to kiedyś auto potrzebowało przejechać minimum 30 km by alternator naładował akumulator do poziomu sprzed uruchomienia auta. Rozumiem, że obecnie są "nowoczesne" auta/silniki, lecz mimo wszystko z jakiegoś powodu w autach mamy akumulatory o wydajności rozruchowej 600-700A ... pomimo, że rozruch trwa "chwilę" - to mimo wszystko obciążenie akumulatora wynosi za każdym razem kilkaset Amper...
Masz rację w 100% i dużo osób zdaje sobie z tego sprawę .I nic z tego nie wynika,system produkowany jest już wiele lat i nic nie wygląda by zaprzestali produkcji,kłamstwo powtarzane odpowiednio długo staje się prawdą.
Nadal mam Passata z tym silnikiem o którym mówiłeś, 1.4 TSI 150 Km. Nalotu ma 457tyś. Jedyna awaria jaka wystąpiła (poza xenonami) to konieczność wymiany sprzęgła w DSG i ostatnio pęknięcie obudowy akumulatora ciśnienia w DSG. Także na sam motor i jego osprzęt nie mogę narzekać. Obecnie walczę z start stop w Kamiq żony. Ogólnie wielki plus za te filmy. Namawiałem ja do wymiany oleju po 1500 km, nie chciała się zgodzić. Przecież ASO wie najlepiej. Dopiero po filmie z M4K ustąpiła. Wielki +
Dokładnie to samo chciałem napisać . Mam firmowe auto z tym systemem i kilka razy jak zapomniałem to G wyłączyć chcąc uciec ze skrzyżowania , albo szybko gdzieś zareagować robił się zonk ,a do tego silnik jest bardzo cichy i nie słychać czy pracuje . Prosty przepis na drogową tragedię ...
Michu zużycie paliwa na doładowanie i zuzycie aku to jedno i kwestia kosztow. Dodałbym jeszcze że silnik przy rozruchu ma najbardziej szkodiwe spaliny, a chwila mija zanim Ecu dostroi mieszankę po rozruchu . To nie ekologia tylko zamach na środowisko.
W tym przypadku tak nie jest, Ponieważ startup działa przy pełni rozgrzanym silniku tak powinno być. I komputer silnika uwzględnia już czystość spalin podczas rozruchu
@@tombouu to nigdy nie jest ciaglosc. Mapa rozruchowa jest inna anizeli bylaby w ramach ciaglosci dzialania silnika - choc by z tego wzgledu ze przy tym rozruchu nie masz sygnalu z wszystkich czujnikow lub ten sygnal wprowadzalby przeklamanie, dlatego nalezy je pominac.
@@luckyluke2855 okej, Ale jeżeli wziąć pod uwagę prawa fizyki. Prawdę może powiedzieć tylko prymitywny silnik który nie ma żadnej mapy zapłonu ani żadnej mapy regulowanej wtrysku. Mam Fiata 126p który jak wiesz nie ma żadnego elektronicznego sterowania żadnej inteligencji w sterowaniu niczego. A tak się składa że układ zapłonowy i gaźnik jest idealnie wyregulowany i sprawny. Iskra jest piekielnie mocna ponieważ zamontowałem elektroniczny wzmacniacz iskry. Kiedy silnik jest ciepły, i go wyłączam na kilka sekund, i dosłownie Wystarczy że dotykam zaledwie dźwignie rozrusznika, na ułamek sekundy, silnik pracuje idealnie równo. Mniej niż sekundę. Dotykasz dźwigni rozrusznika w ułamku sekundy silnik pracuje równo. Chyba nie muszę zaznaczać że prymitywny gaźnik nie daje najmniejszego nawet wzbogacania podczas rozruchu, tylko sztywne stałe nastawy tak jakby nigdy nie był gaszony. To pokazuje że silnik spalinowy nie potrzebuje żadnej dodatkowej dawki rozruchowej do uruchomienia ciepłego silnika. Prymitywny malucha prymitywny gaźnik pokazuje że nie potrzebuje. Ręką na ułamek sekundy dotykasz dźwignie rozrusznika silnik zaskakuje równą pracą w ułamek sekundy, tak na oko jest to około pół sekundy. Bo robiłem takie próby start-stop kiedy dokładnie regulowalem zapłon oraz gaźnik. A jak wiadomo prawa fizyki obowiązują w każdym silniku. Jest na pewno jeden warunek, Iskra musi być bardzo mocna ale ten problem został rozwiązany już 30 lat temu Od momentu stosowania elektronicznych układów zapłonowych gdzie elektronicznie sterowane cewki dają bardzo bardzo mocną i stabilną iskrę od najmniejszych obrotów. Dlatego też na podstawie organoleptycznych testów z silnikiem prymitywnego malucha gdzie nie ma żadnej elektronicznej regulacji stwierdzam że uruchomienie silnika spalinowego ciepłego nie kosztuje żadnej extra dawki paliwa. A nawet jeżeli by producent ją dodał To jest musi być ona mikroskopijne większa.
@@tombouu :) co ma rowna praca silnika do jakosci spalin? Posprawdzaj sobie sklad mieszanki w swoim maluchu np. Obserwujac wskazania sondy afr, a dopiero pozniej takie wnioski redaguj. A najlepiej to analizator spalin podepnij.
@@luckyluke2855 niestety nie mam tych urządzeń. Czystość spalin sprawdzam własnym organoleptycznie nosem. Bardzo łatwo jest wyczuć zbyt bogatą mieszankę. Zbyt ubogą bardzo łatwo jest wyczuć po reakcji silnika i kiedy silnik przestaje równomiernie pracować. Oczywiście następny dochodzi reakcja na pedał gazu która też nie może się krztusić tylko silnik musi płynnie zwiększać obroty. Po gwałtownym dodaniu gazu. Dodatkowo mam od 20 lat zamontowany nagrodzony na targach japońsko szwedzko-polski magnetyzer. To powoduje że spaliny są o 80% czystsze niż to co przewidział w danych technicznych producent samochodu w 86 roku. Na przykład zgodnie z prawem ten model malucha w tym roczniku ma prawo mieć 3% co Czyli tak zwanego tlenku węgla. Tyle musi mieć na badaniu czystości spalin żeby pozytywnie zaliczyć test czystości spalin. Kiedy zamontowałem magnetyzer oraz zgodnie ze swoją wiedzą i praktyką wyregulowałem skład mieszanki na wolnych obrotach, czyli nieco bogatszą mieszankę niż zdradzającą objawy zbyt ubogiej, oczywiście nie miałem do dyspozycji żadnych urządzeń nie miałem żadnego analizatora żadnej sondy, tylko na słuch praca silnika oraz organoleptycznie na nos, pojechałem oczywiście na przegląd, Poprosiłem o badanie czystości spalin, i na przeglądzie okazało się że ilość tlenku węgla w spalinach czyli co wynosi 0,6%, czyli ciut przekroczona norma dla aut pierwszych aut z katalizatorami, czyli 80% mniej niż przewidują przepisy dla tego modelu, nieco mniejszy ale również bardzo duży zapas był w przypadku węglowodorów. Diagnosta delikatnie mówiąc Był bardzo zdziwiony. Większość aut przekracza albo ledwo się mieści w wyznaczonych normach, tymczasem mój maluch spowodował że emituje zaledwie 20% tego co ma prawo, Więc można powiedzieć że stworzyłem ekologicznego malucha. Tak zwany model Eco. W ten sposób wyregulowany maluch Jeśli by próbować symulować sposób uruchamiania według start-stop zapala na dotyk rozrusznika w ciągu poniżej sekundy. Po prostu zauważyłem że nie jest potrzebna żadna dawka rozruchowa. Bez dotykania pedału gazu, kiedy silnik jest ciepły i go gasi to dosłownie dotykasz linkę rozrusznika i w ciągu pół sekundy ma wolne obroty jakby nigdy nie został zgaszony. To pokazało że dawka rozruchowa ciepłego silnika nie jest potrzebna.
Juz dawno widzialem kiedys material (sprzed 10 lat kiedy rozwiazanie Start/Stop nie istnialo w kazdym aucie) w ktorym szacowano, zeby ten system mial sens auto powinno zgasnac na co najmniej okolo minute, poniewaz ktos madry wyliczyl ze wiecej silnik zuzyje paliwa przy ponownym odpaleniu niz przy pracy silnika do tego momentu.Jednak ludziom trzeba dalej uswiadamiac ze nie wszystko super co na zielono sie swieci
Dlatego mam komputerowo wyłączony system start-stop ... Samochód uruchamia się z wyłączonym systemem, dopiero naciśnięcie przycisku uruchamia system start-stop.
@@damianwisniewski7305 Sama dawka startowa to jest nic, nowy rozrusznik do mojego samochodu kosztuje 1200-1500, niech się zużyje w 100.000km zamiast w 200.000km to już zaoszczędziłeś na systemie start-stop, a to dopiero sam rozrusznik ...
@@MaximusHexon żeby rozgrzać olej w silniku cza zrobić około 10 kilometrów!!!!!!! Więc jak z rana stoisz w korku to się rozgrzeje kiedy? Jak silnik nie ma swojej temperatury pracy to zawsze se reguluje dawkę paliwa przy starcie🤔
Ja też, ale się z tobą nie zgadzam. W dieslu nie ma on specjalnie wpływu na samochód: diesla ciężej odpalić, tak, ale po rozgrzaniu trudniej zgasić, diesel nie potrzebuje akumulatora do pracy i do ponownego odpalenia po kilunastu sekundach nawet. A co do wykańczania wału i tłoków przez ASS - a czym to się różni od hamowania silnikiem?
nie wiem po czym stwierdzasz że diesel nie potrzebuje akumulatora do pracy ? może w starym na pompie to tak ale takie raczej nie mają ASS ,dobrym przykładem jest comon rail on zużywa dużo prądu , a jeszcze ma to duży wpływ na poduszki silnika@@gmaacentralfounder
Podczas hamowania silnikiem pompa oleju cały czas podaje ciśnienie jeśli by tak nie był jadąc z dobrej góry zatarł byś silnik. Jeszcze jedno odłącz w Diesel-u akumulator i go odpal jeśli twierdzisz że nie potrzebuje akumulatora do odpalenia. Nowsze Diesel-e niestety do pracy potrzebują prądu do obsługi czujników a przede wszystkim sterownika silnika ciężko już o Diesel-a jak w C360
@@gmaacentralfounder Chyba Diesel w starej Beczce . Dzisiaj Diesle mają elektromagnetyczne wtryskiwacza a zasilanie z szyny wysokociśnieniowej a nie z pompy wtryskowej.
Super materiał. Od 2017 jeżdżę autami z ASS, zawsze wyłączam, bardzo mądrze rozkminiłeś Michu te koszta! Tylko te zera w 100.000 i 3.000 się troszku rozjechałeś 😜
Chcesz pojeździć na silniku??😊 Zrób z start z stopem fiku miku! Opcja ta jest tu wyraźna,by z kierowcy zrobić błazna, Z opowieści mechanika w fimie właśnie to wynika!! Nikt z nas nie jest tu głuptasem system ten wyciąga kasę 😅!!😢😢 Więc wyłączam urządzenie które wk.......a mnie szalenie! 🖖 pozdro.
Start/Stop to pierwsza funkcja którą wyprogramowałem w swoim aucie. Na początku, przed wyprogramowaniem za każdym razem gdy zapominałem ją wyłączyć po wlaczeniu silnika i na pierwszym skrzyżowaniu czy światłach auto się wyłączyło soczyste "kur🐓y" latały po samochodzie 😂 Jestem świadomy jak bardzo niszczy to silnik zamiast pomagać 😉
600000 😅 większość teraz 300000 to już Game over więc przy 200000 jak ktoś tego używa jest grubo w plecy. Auta z lat 90 są ekonomiczne a zadbane ekologiczne ❤
W grupie VW można wyłączyć start stop na stałe przez vcds, OBDeleven. Można jak jest klawisz fizyczny kupić na ali moduł który odwraca działanie wyłącznika.
Tak super temat 👌 ASS mnie wkurza, ostatnio przejechałem 216 tys. na ASS na Pasacie i wogole tej ekonomii i ekologii nie widzę🤨 Nawet przeszkadza w codziennej eksploatacji - teraz go wyłączam 💁 Pzdr Piotr Ł
Miałem skuter hondę z tym systemem. Efekt.. spalone uzwojenie alternatora. Diagnoza, szukanie usterki trwało wiele godzin. Mój portfel stał dzięki temu bardzo ekologiczny...
Tylko wkurzające jest ruszanie samochodem gdzie wcześniej musisz za każdym razem przeklikać ileś przycisków. Ja zamontowałem moduł i wyłączyłem raz na zawsze 😂
@@jezozwierz9059 to zajebiście masz. Tak powinno być w każdej marce. Niestety w Cee'd z salonu musiałbym za każdym razem wyłączyć start stop i włączyć auto hold dlatego moduł za 300 zł. Teraz mam tak jak w Alfie. Pozdro.
Start Stop w automacie jeszcze zniosę ale w manualu to krew mnie zalewa. Skręcam w lewo, czekam na lukę między jadącymi prosto i buta, a tu zonk bo sobie człowiek tróję wrzucił zamiast jedynki i kangura zrobiło. Szybka zmiana biegu na właściwy i ogień ale silnik już zgasł. Także ten system jest nie tylko nieekonomiczny ale też w niektórych sytuacjach niebezpieczny.
Wiesz co, u mnie przy dsg zdarzyła się akcja, że właśnie byłem na środku skrzyżowania, samochód miałem od niedawna i nie miałem odruchu jeszcze wyłączać start-stop, silnik zgasł. No dobra, przecież jak podniose noge z hamulca to się włączy. Podnosze nogę z hamulca, już wciskam gaz żeby szybko zjechać ze skrzyżowania a tu nic xD Patrze na zegary a tam "uruchom z kluczyka"...
Trzeba by jakiś test zrobić , na tablicy na zgadywanych numerkach to wszystko można udowodnić. Bo może wyjść że przy normalnym ruchu miejskim ASS nie oszczędza wcale. A spalony rozrusznik to problem następnego kierowcy, byleby sprzedać przed skończeniem gwarancji (żartuje ale tak niektórzy myślą). ASS to ma sens tylko w hybrydach gdzie silnik elektryczny jest używany jako rozrusznik jak w toyotach z e-CVT
Brawo👏 super Michu jak zawsze dobre wskazówki Ty jak kiedyś powiedziales dajesz fetke 🎣😁Rybki niech każdy łowi sam Mam obecne auto z tym systemem bo wiadomo nowe ale po wyjechanu z Niemieckiego salonu Odrazu zaczołem kozystac z wyłoczania co najwaniesze jest to to ze ASS ma obok siebie wyłoczeanie 😁👍 Dziękuję Michu za naprawdę bardzo dobry Materiał 👍😁🎣👌 Pozdrawiam 🇵🇱 Z Niemiec 🇩🇪😁🤝👋
Ja też mam akurat włączniki to sobie włączam. Jakbym miał "włanczniki" to bym sobie "włanczał". Widocznie ci, którzy "włanczają" mają włanczniki - proste. Pozdro danielstepien8205
Jakiś czas temu spotkałem się z najlepszym podsumowaniem tego systemu. M: - Nie trzeba się obawiać zniszczeń, ponieważ silnik, alternator, rozrusznik, bateria, to wszystko zostało tak zaprojektowane żeby wytrzymywało takie ciągłe włączanie i wyłączanie. Są one znacznie trwalsze niż zwykłe elementy. U: - Aha, czyli jeśli wyłączę ten system, to te elementy będą się psuły jeszcze mniej? Dzięki stary! :D I szczerze mówiąc podoba mi się to. Wyłączam ten system czy tam go wyprogramowuję żeby był zawsze wyłączony, a dzięki temu mam znacznie trwalsze podzespoły. ... no a jeśli jednak są one zupełnie zwykłe, to tym bardziej nie chcę żeby tak ciągle pstrykały.
@@ireneuszkowalski488 Bo nie ma konkretów. Obecnie np. mazda dodaje dodatkowe kondensatory, które magazynują prąd z dojazdu i z niego ciągnie się na wszystko praktycznie. A SIlnik gaśnie z zatrzymaniem paliwa w obiegu, silnik odpala 1/2 szybciej niż zwykły start stop, nie używa tak aku a dodatkowo nie odpala jak normalny ale obiegu.
Od niedawna mam auto z tym systemem. Na szczęcie przycisk do wyłączenia go jest na wierzchu. Dzięki za materiał. Od dawna słyszałem, że to trzeba wyłączać - bo nie daje oszczędności, a będzie powodował koszty, ale dopiero u Ciebie zobaczyłem rozłożenie systemu na czynniki pierwsze. Dzięki.
W miękkich hybrydach (w moim wypadku Golf VIII) jak wyłączysz start/stop to w momencie puszczenia gazu silnik się i tak wyłącza, ale jak dojedziesz do świateł to silnik uruchamia się ponownie bo przecież start/stop off 😆
Michu. Jeszcze trzeba dodać specjalny (droższy) akumulator AGM (do pracy cyklicznej) który zużywa się szybciej niż zwykłe akumulatory. To tak a propos ekonomii i oszczędności.
Dziękuję p. Michale za te słowa. Mam w końcu słowa autorytetu medialnego w tym temacie na które mogę się powołać. Do tej pory jak zaczynałem komuś tłumaczyć jaki to syf szczególnie w starszych autach to zazwyczaj słyszałem "a tam, w dupie byłeś, gówno widziałeś. Piep$zysz głupoty... " itd. Zapomniał pan jeszcze wspomnieć o DPF jak się zamula kiedy spaliny są non stop zimne. 5/5 😊
Autorytet mówiący o ekonomii rozwiązania, który musi użyć kalkulatora to policzenia 1/5 z 150 000, biorący liczby i założenia z widzimisię, mający problem z poprawnym zapisem liczb, o których mówi :) Osobiście zgadzam się z tezą filmu, ale przedstawienie i argumentacja dramat.
@@cu7542 ok. Musimy doprecyzować jedną rzecz. Moi rozmówcy uważają go za autorytet. Michu sam wiele razy mówił że nie uważa się za alfę i omegę motoryzacji. Za to między innymi go szanuje. Niech mówi jak chce, nawet pismem obrazkowym. Ważne żeby to trafiało do ludzi.
Łysy zapomniałeś dodać że akumulator też dostaje w tyłek przy ciągłym rozruchu i sam akumulator do tego systemu też jest inny musi być wytrzymalszy i przez to jest dużo droższy w zakupie..
Bardzo pomocny filmik 👍SUPER.Michu a może w serii" zrób to sam" pokażesz jak wygłuszyć drzwi auta i może innych elementów. Powiedział byś które elementy najlepiej wygłuszyć aby w aucie było ciszej a tym samym bardziej komfortowo.
W 12 letnim ix35 działa w miarę szybko ale i tak wyłączam, przynajmniej ma duży przycisk off. Natomiast w nowej Scali jest tragedia, gaśnie jak auto się toczy 8km/h , wczoraj jak zapomniałem wyłączyć miałem niebezpieczną sytuację jak przy skręcie w lewo musiałem zwolnić a potem szybko ruszyć i zgasł , Tipo z 1.4 podobnie lipa. Pomijając trwałość to utrudnia życie, chociaż jeździłem nowym BMW 3 i tam chyba mildhybrid szybciutko ruszała.
Nowy Fiat 500 mild hybrid - silnik wyłącza się tylko i wyłącznie jak wrzucisz luz i puścisz sprzęgło, wystarczy po prostu na te kilka sekund przytrzymać to sprzęgło i stać na pierwszym biegu
Michu z całym sercem Cię popieram i szanuję jestem Twoim widzem prawie że niemal od początku jednak proszę Cię 'włącza i wyłącza,, ja też popełniam różne błędy mam mały kanał ale to akurat, razi mi to nie przeszkadza ale inni mogą być ugryzienie w dupę. Potrafią serdecznie miłego dnia.
Zawsze byłem przeciwnikiem systemu start stop w zwykłych silnikach spalinowych. Ostatnio kupiłem nowa mazde cx5 miękka hybrydę i tam na szczęście ten system działa na osobnym silniczki elektrycznym i osobnym niewielkim akumulatorze, a do tego silnik spalinowy wolnossący, wiec nie ma obaw o brak smarowania turbiny 😜
@rstaaa, to w zwykłych hybrydach HEV padały by po 20 tys. km, bo do takiego przebiegu silnik jest już włączany i wyłączany więcej razy niż w zwykłym silniku przez całe jego życie. A jakoś jeżdżą
Niewątpliwie start-stop powoduje nieco szybsze zużycie kilku komponentów, ale kalkulacja powinna być nieco inna. Współczesne silniki typu TFSI (i podobne) nie wytrzymują 250 000 km, podobnie turbiny i skrzynie automatyczne. Standardowe rozruszniki wytrzymują więcej, te nieco wzmocnione dla systemu start - stop jeszcze więcej, podobnie jak akumulatory do ASS. Samochody liczy się na około 5 lat, często autoryzowani sprzedawcy proponują odkupienie modelu już przez nas posiadanego po 3 latach. Nowsze modele (zwłaszcza hybrydy miękkie) maja już prądnicę i rozrusznik w jednym, w trybie rozrusznika zużycie tego zespołu jest znikome - nie ma komutatora, szczotek, prąd jest kilka razy mniejszy (wyższe napięcie baterii) - taki będzie kierunek również dla samochodów bez wspomagania elektrycznego. Czyli nie ma co rozpaczać nad czasem życia rozrusznika. Układ tłokowo-korbowy: w chwili startu, gdy nie ma zapłonu ciśnienie nad tłokiem w silniku benzynowym to max 15 atmosfer, a układ smarowania ma pracować wydajnie dla nawet 120 atmosfer (nieprzesadnie doładowany silnik benzynowy). Czyli przy braku pełnego ciśnienia na panewkach, w czasie rozruchu nie dochodzi do szybszego ich zużycia. Podobnie jest z turbiną - w czasie rozruchu nie kręci się, a do tego i tak wał i pompa oleju już się kręci. Turbina zużywa się najbardziej przy dużych przyśpieszeniach, zarżnąć ją można przy nagłym zatrzymaniu silnika przy dużym obciążeniu, nie przy łagodnym zatrzymaniu silnika przez system start - stop i ponownym ruszeniu. System start-stop nie działa tak, że po stracie ładunku akumulatora następuje od razu doładowanie do poprzedniego stanu, te doładowanie następuje w czasie następnych 20-30 minut. Zatem nie ma od razu zwiększonej mocy silnika spalinowego zużytej na doładowanie, dzieje się to w dłuższym okresie - często już poza obszarem korków. Energia zużyta na start ciepłego silnika to około 4000 J, to jest 1/1000 energii naładowanego akumulatora 70Ah (~1.5 sekundy, 14V, 200A, nawet mniej) - przy założeniu tylko 10% sprawności silnika jest to energia spalania 1 mg benzyny! (około 1.3 ml: 20 kropli!) Silnik w czasie 20 sekund postoju zużywa około 5-6 ml czyli około 83 kropli (zakładając to co Pan podał - ~1L / h, ). Każdy start - stop na 20 sekund to zysk ~4 ml benzyny, ~60 kropli. Ekonomia? Tak, zwłaszcza przy moich założeniach dotyczących nowych samochodów. Wypadało by oszacować minimalny czas działania start-stop, wychodzi około 5 sekund - to czas w czasie którego zysk na paliwie jest zerowy, a istnieje jakieś tam szybsze zużycie komponentów. Czyli sens ekologiczny istnieje, samochody stojące w krakowskich korkach spalą minimalnie mniej benzyny, ale produkcja spalin przeniesiona będzie poza obszar korków (nadwyżka mocy silnika, zużytego paliwa zużyta na pełne doładowanie akumulatora).
Przykład Mercedesa jest z d... bo to miękka hybryda i u mnie w GLC działa to wyśmienicie. Wystarczy zobaczyć jaka jest rekuperacja przy hamowaniu i potem jaki prąd przy toczeniu się... W skrócie nie można wszystkiego wsadzić do jednego worka.
Pawaliła ci cię hybryda ze zwykłym silnikiem. To dwie różne sprawy. Chyba chciałeś się pochwalić jak to fajnie haha. Ja też nie MB aktualnie , ale 23 kkm na zwykłej hybrydzie i jestem zachwycony. ( Podobno elektryczna pompa oleju coby panewki nie wysłchły, nie ma żadnego paska do osprzętu, chłodzenie też raczej przez pompę elektryczną i klima też tak) . U Micha 17.00 min to drobny wzmianek o hybrydach. (Nawiasem mówiąc to mojej córce w styczniu też kupiłem zwykłą hybrydę :) )
"jeśli mi udowodnisz" - nie muszę "czegoś Tobie udowadniać" bo to Ty wyciągasz argumenty "na chłopski rozum" albo "bo u mnie po jeździe na wsi". Jeżeli stawiasz jakieś tezy to poprzyj je porządnymi argumentami, zrób rzetelne testy, pozbieraj dane, sporządź statystykę. - opierasz swoje wywody o samochody z rozrusznikiem. Na rynku jest coraz więcej mHEVów, więc argument jest inwalidą. - prąd potrzebny na uruchomienie silnika? A rekuperacji żeś słyszał, czy jeszcze nie dotarła? - ekonomia nie jest widoczna w skali mikro, tylko makro - Twoje 0.2l/100, przy 10 samochodach jeżdżących codziennie podobną trasą przekłada się na 2l/100. Przy 100 samochodach odpowiadających ludziom, którzy jechaliby autobusem (mając jeszcze miejsce), daje 20l/100. Proporcjonalnie tyle mniej wydalanych jest generalnie spalin - oszczędności przy jeździe po wsi to oczywiście żadne oszczędności, bo nie po to ten system wymyślono. start/stop sprawdza się w większych aglomeracjach, gdzie do pracy jedziesz 50km po mieście. W korkach nieczęsto to jest 10-20min oszczędności pracy silnika przy jednorazowym wyjeździe Najgorsze jest to, że taki gównocontent oraz publikacje Instytutu Danych z Dupy ludzie odsłuchają i wyznają, jak religię.
btw, jestem petrolheadem, ale takie piedrolenie, że kiedyś była motoryzacja, a teraz nie ma motoryzacji, a auto start/stop jest czymś złym nawet nie jest poparte żadnymi sensownymi dowodami. Martwicie się o jedną z dziesiątek części, które przy przebiegu 200-300kkm naturalnie się zużywa i należy je serwisować/wymieniać. 5letni samochód po zakupie nie będzie bezobsługowy i będzie trzeba przy nim COŚ zrobić. 10letni samochód po zakupie normalnie pożera część swojej ceny na serwis, który trzeba zrobić.
Widzę kolego że twoja wiedza z dupy się wzięła i wolisz szkalować niż trochę poczytać. Michu wie co mówi. Jak zapłacisz za remont silnika i jego osprzętu przez szybsze zużycie spowodowane ciągłym wł/wył silnika. Chyba nie masz żadnej wiedzy jak działa silnik ..
Jak widać, kolejny żołnierz łysego, który przychodzi z danymi „na oko”. Nie odniosłeś się do żadnego z punktów mojego komentarza. Napisałem, że oczywiście, że silnik się zużywa, ale silnik będzie się zużywał. Samochód trzeba serwisować i na niego wydawać pieniądze
wiedza z dupy to jest prezentowana w odcinku. Ale Michu od zawsze nagina rzeczywistość i prowadzi narrację pasującą do tego kanału ale dobrze, wyłączajcie sobie te systemy. Wasze samochody, wasze decyzje. Moje zarzuty dotyczą braku rzetelności prowadzącego
Bardzo szanując wiedzę i umiejętności M4K, chcę tylko zauważyć jak bardzo nadal teoretyczne są takie wyliczenia: dobra, mamy i to bardzo po taniości kwotę za powiedzmy rozrusznik plus wymiana. No super. Ale ktoś to auto do warsztatu musi dowieźć, ktoś odebrać. Mało kto ma konsjerża któremu może to zlecić ;-) A zatem oznacza to że "leci" dniówka w pracy na przykład, żeby to załatwić, czyli przeciętnie powiedzmy 1000 zł a przecież wiele osób zarabia więcej (dobra, jak ktoś zarabia dużo więcej, to pewnie ma tego konsjerża). Czyli całe ewentualne oszczędności z akcji tu liczonej idą w p....już przy jednym zdarzeniu: padnięciu rozrusznika. Chodzi mi o to, że licząc koszty okołoautowe jakoś bez przerwy zapomina się o kontekście Jeśli naprawa "kosztuje" umowne 1000 zł to w najlepszym niemal razie realnie KOSZTUJE 2000 zł, bo trzeba doliczyć nieuchronną stratę dochodów danego dnia itd. Jesli trwa kilka dni, to trzeba kombinować auto zastępcze, które też kosztuje itd itd. To jest trochę tak, jak nigdy nie byłem w stanie zrozumieć że ludzie jadąc gdzieś z kimś przy okazji, "dokładają się" do ceny paliwa. No dobrze. A reszta???? Amortyzacja całości? Ja to liczyłem kiedyś dokładnie i wychodzi mi typowo, że cena paliwa na dowolnym odcinku to jest mniej więcej 50% ceny tego przejazdu (amortyzacja, koszty napraw, przeglądów, ubezpieczeń skumulowane i podzielone na ten dany odcinek przebyty, w proporcji do całości). Argument jest taki że "ktoś i tak by jechał". Moze. A jesli pojechał tylko dlatego swoim autem, że się zgadało 4 ludzi że im pasuje jechać? A tak to by pojechał sam pociągiem? To jeśli taka sytuacja jest, to ELEMENTARNA uczciwość wg mnie powoduje że jeśli jechały 4 osoby i paliwo wyniosło 200 zł, to każda z tych osób na przejazd (nie na paliwo!! na przejazd) składa się po.....tak, po 100 zł (50 x 2). Bo goła cena paliwa ma się nijak, a raczej ma się w 50%, do KOSZTÓW takiego przejazdu autem. Itd itd itd
Tu nie chodzi o ekonomię i ekologię. Chodzi o to, żeby nowy samochód jak najbardziej się psuł i był jak najczęściej w serwisie. Zarabia się na częściach i serwisie. Przecież jakby samochód był porządny i starczał na 20 lat,to producenci by nie zarabiali, a tak interes się na okrągło kręci. I wszyscy w tym przemyśle motoryzacyjnym i mają robotę i są szczęśliwi,
@@smerf2010 nie smerfie, kilku przeszkolonych na MS Simulator i co Cesnach Arabów ;) A i w ostatnim momencie pamiętali by rzucić paszporty co by były łatwe do znalezienia na stercie gruzu :)
Ale za ten system i tak zapłaciliście ciężkie pieniądze. Rozrusznik kilka razy droższy od zwykłego, alternator tak samo i całkiem inna bateria. To jest sztuka sprzedaży czegoś czego nikt nie potrzebuje.
Cały odcinek fajny, metryczny, udostępniłem. No ale z tym Mubi to bym się jednak powstrzymał bo jak robiłem sobie kalkulację na Mubi a już wcześniej miałem kalkulację od koleżanki z ubezpieczen to wyszło że mówi było o 600 zł droższe na gołym OC...😢
Od 11 lat mam samochody z STOP-START. Nigdy nie wyłączam - lubię tę błogą ciszę. Zero negatywnych skutków... tylko kojąca cisza w oczekiwaniu na możliwość ruszenia. Ten filmiczek jest gorszy jak 20 lat temu szamani straszyli przed LPG, a wcześniej przed klimą (zachorujesz i umrzesz) a jeszcze wcześniej przed koleją (krowy mleka nie będą dawać). Wrzucam to do szufladki opisanej SZURY, zaraz obok szkodliwości 5G i płaskiej ziemii. Najważniejsza moja zasada: auto jest dla mnie - nie ja dla auta. Musiałbym być niezłym paranoikiem by odwalać jakieś gusła z każdorazowym wyłączaniem STOP-START. Filmik skierowany do szaszetkarzy kopiących z błyskiem fachowca każde koło po skończonej jeździe.
Też bym chciał poznać opinię. Konstrukcja jest chyba bardziej przystosowana do takich akcji. Dodatkowo akumulator 48V Li-Ion do maszyny elektrycznej bardziej się nadaje niż ołowiowy.
W autach z tym system są akumulatory agm i alternator ładuje większym prądem. W samochodach francuskich jeżeli jest wszytko ok to ladowanie następuje podczas hamowania między innymi żeby nie obciążać zbytnio silnika😊
Łysy, Włącza i wyłącza, a nie włancza i wyłancza - mamy włączniki a nie włanczniki to samo jest z przeciwmgłowymi a nie przeciwmgielnymi... analogicznie mgła a nie mgieła - taki szczegół :)
Akurat z tym porównaniem ze światłami przeciwmgłowymi i przeciwmgielnymi, to źle trafiłeś. Zarówno przymiotnik „przeciwmgłowe”, jak i „przeciwmgielne” jest stosowany w języku polskim. W obu przypadkach forma tego słowa jest poprawna. Wyrazy te można stosować zamiennie.
Hejka, a może warto zrobić odcinek o "nowoczesnych" automatach które za wszelką cenę uparcie wrzucają najwyższy możliwy bieg i nagle okazuje się że jedziesz 90-100 na godzinę ale obroty 1300 :) jake to generuje obciążenia na silnik i resztę podzespołów.
Oj tak. To jest dopiero dziadostwo. Jeszcze dodac do tego jazde po gorkach i sie odechciewa takiego automatu. Mam wlasnie taki eko badziew i jezdze glownie w trybie Sport, ale w zimie problem bo Sport zmienia nastawy ESP i mozna latwo baczki krecic.
Mądrym głową i korporacjom zależy na tym żeby silnik się jak najszybciej popsuł i żebyś kupił nowy samochód i ten system start-stop doskonale się do tego nadaje
Dlatego Mazda udoskonaliła nieco ten system. Na pokładzie jest zainstalowany kondensator który ładowany jest z odzysku energii gdy się auto toczy i hamuje. A zgromadzona energia wykorzystywana na multimedia, klimatyzację. Silnik jest wyłączany w odpowiednim położeniu, tak by paliwo zgromadzone w silniku było wykorzystane do uruchomienia silnika, a tym samym sam rozrusznik nie potrzebuje takiej mocy do jego uruchomienia. Mierzone są takie parametry jak stan naładowania, zapotrzebowanie na klimatyzację, kondycja silnika, tu należy czytać czy był wykorzystywany w sposób bardzo dynamiczny i nie powinien pierw obniżyć swoją temperaturę zanim się wyłączy. Silnik nie wyłącza się tak jak na załączonym przykładzie. Reasumując. Analiza powinna opierać się na konkretnej technologii tego systemu i pod tym kątem rozstrzygać jego pożyteczność bądź nie.
No dobra, wszystko zgoda. Ale z tym odpalaniem silnika, układem korbowo-tłokowym i panewkami. Przecież w hybrydach Toyoty silnik jest co chwilę odpalany, nawet chyba częściej niż w systemach start-stop. I kompletnie mu to nie szkodzi, a te auta robią rekordowe przebiegi bez awarii silnika.
@@drozdzik0075 oczywiście że spaliniaka odpala silnik elektryczny. A co do pompy oleju mogę podejrzewać że jest elektryczna, bo na pasku u mnie jest tylko pompa cieczy chłodzącej.
@@raduth w Hybrydach Toyoty Pompa wody jest elektryczna oraz stosuje się olej o większej lepkości 0W20 albo w nowszych 0W16 , A dodatkowo silnik toyoty nie jest tak obciążony po starcie jak w VW oraz innych ponieważ wspomaga silniki el. Michał nie wspomniał o akumulatorach które przy ASS są też inne (mocniejsze) i droższe
2 lata temu znazlem na chińskim portalu coś a'la odwrócenie działania Start-Stop do swojego auta. Zainstalowałem, od tej pory auto uruchamia sie automatycznie z wyłączonym start-stop ale jak bym chcial mogę go włączyć przyciskiem wyłączania start - stop😂. Genialny trik - nara z tym szajsem.
Dobry materiał tylko dwie uwagi: 1. zatrzymanie silnika niekorzystnie wpływa na przekładnie hydrokinetyczne 2. Proszę zaznajomić się z wyrażeniem nomen omen (bez urazy bo reszta ok)
Michu ale jak masz auto w leasingu to Cię nie obchodzi co i ile kosztuje po 500 tyś kilometrów jak w czasie leasingu zrobi 100 tyś km 🙂poza tym w niektórych samochodach system start stop jest "mądrzejszy" bo załączy się po minimum 3 sekundach bezczynności a nie natychmiast ograniczając ilość start stopów z 50 do 10 w czasie "jazdy do pracy." z przykładu fajnie że poruszasz taki temat zawsze lepiej wiedzieć niż łykać przekaz
Wyłączyłem ASS jak tylko kupiłem samochód. Tyle tylko ,że ze względu na automatyczną skrzynię biegów jako główny powód. Zużycie silnika był powodem mniej istotnym.
zaoszczędzę na paliwie 2400 zł ale w tym samym czasie stracę na doładowywanie akumulatora (również na paliwie) niweiel niższą albo tą samą kwotę nie mówiąc o kosztach większego i szybciej zużyawjącego się aku i innych podzespołów
Tutaj wytłumaczyłeś Michu wielkie plusy aut typu plug-in. I tutaj też kierowca musi mieć kontrolę nad systemem napędowym auta, aby wykorzystać właściwości eksploatowanego samochodu. Ja dochodzę do wniosku, że obecna cywilizacja idzie w dobrym kierunku, ale niestety nietechniczni są w gorszej sytuacji, bo nie rozumią świata, w którym przyszło im żyć, i skazani są na popełnianie błędów.
Cześć Michu. W Styczniu tego roku kupiłem VW Passat B6, 2.0 TDI common rail 140 KM. Na samym początku jego użytkowania praktycznie wyłączałem i wyłaczam ten system START / STOP. A zaczęło się od tego, że gdy stawałem na światłach czasami to mi gasł silnik, po czym naciskam sprzęgło i magicznie auto się odpala. Na początku serio nie wiedziałem o co chodzi. Później skumałem, że to ten system. Nie używam go chociażby dlatego, że uruchamianie silnika pobiera z akumulatora zapas energii ( nie jestem znawcą mechaniki, mogę źle mówić ale tak myślałem i myślę ). A, że akumulator nie jest już dobry ale wciąż działa to w cholere unikam tego systemu. Ten materiał dodatkowo mi pokazał, że dobrze robiłem i robię wyłączając ten system. Pozdrawiam :D
Z logiką Micha i Twoją jest jeden problem: silnik diesla nie wymaga, de facto, akumulatora do pracy - możesz go po zapaleniu silnika diesla odłączyć, a silniczek będzie sobie pyrkał. Diesel, po odpaleniu, do pracy potrzebuje tylko paliwa. Dowód? Proszę bardzo: diesel jest podatny na rozbieganie silnika, co można zatrzymać tylko na dwa sposoby: w manualu 6-ty bieg i zdusić (i zostawić, bo jak po zatrzymaniu silnika wrzucisz na luz, to ten znów wystartuje) a w automacie odciąć dopływ powietrza do silnika. Drugim problemem, który został pominięty to fakt, że diesel, w przeciwieństwie do benzyniaka, po odpaleniu trudniej zatrzymać niż uruchomić. To znaczy, że w silnikach diesla ASS niczym nie grozi, bo teoretycznie nie potrzeba rozrusznika nawet. Dalej: jak silnik działał już kilka minut i jest rozgrzany, to w nim jest ciepły olej itp, czyli nie ma problemów z zatrzymaniem/uruchomieniem. Bo gdyby tak było, to nie moglibyśmy używać w czasie jazdy hamowania silnikiem. Żeby było jasne, to osobiście ASS nie używam i zgadzam się że ogólnie dla samochodu to nie jest zdrowe.
@@gmaacentralfounderdiesla bez komputera i elektroniki nie uruchomisz bez akumulatora, to nie te czasy. A samozapłonu dostanie jeśli "zassie" olej silnikowy
Chłopie odepnij w Diesel-u akumulator i sprawdź to co napisałeś a potem pisz o logice. Chyba że jeszcze masz Diesel-a jak w C360 to bez aku pochodzi ale i tego bez akumulatora nie odpalisz.@@gmaacentralfounder
Co w takim razie z Hybrydami Toyoty gdzie nie ma rozrusznika i w czasie jazdy silnik jest uruchamiany kilkadziesiat razy. Jakos uklad korbowo tlokowy nie dostaje w dupe bo taksowkarze potrafia robic po 300-500 tys km w kilka lat co prawda przynajmniej u mnie w lexusie jest lany i producent zaleca 0W20
Od zawsze czułam to intuicyjnie, albo na tzw. chłopski rozum (choć jestem kobietą) i odkąd kupiłam sobie samochód z tym systemem, to zawsze po uruchomieniu silnika, zanim ruszę, wyłączam ten system. Mam to już we krwi - robię to automatycznie.
Michu super odcinek! Ja w moim wcześniejszym aucie to już miałem taki odruch, włączam silnik i odrazu wciskam przycisk wyłączenia funkcji ASS. Dobrze że teraz w moim mustangu nie ma takich funkcji 👌 USA to USA. Michu jedna prośba do ciebie🤣 Proszę cię 🙏 Włącza i wyłącza a nie włancza wyłancza. Pozdrawiam serdecznie piona😊
@@m-ots-w1 a ja z zadupia, se wygugluj ,, Tomaszków" 🤣 teraz w Niemczech mieszkam ale to że mnie męczyli tym włączać wyłączać mam teraz taki tik jak słyszę włanczać
@@m-ots-w1 Nein, ich habe dich bereits gut verstanden. Ich möchte nur darauf hinweisen, dass es unabhängig davon, woher man kommt, wichtig ist, auf die Aussprache zu achten. 😜
Citroen ma fajny system, nie zgasi silnika np. od razu po zjeździe z autostrady, dopiero na drugich czy trzecich światłach jak się trochę schłodzi. A odpalanie jest z kondensatora mocy przy alternatorze, który jest ładowany podczas hamowania silnikiem. Dzięki temu rozrusznik nie dostaje po dupie
Ja już ten system miałem w latach '80 w dużym Fiacie. Jak dojeżdżałem do świateł albo stopu to się zalewał i gasł. Musiałem prawą trzymać gaz a lewą hamować.
W gaznikowcach często tak bywało powiem więcej taki start stop występował nawet w motocyklach i motorowerach ...😂
Potwierdzam, też to miałem :)
no to miałeś nieźle opanowane hamowanie lewą stopą 👍🏻
A kto z was miał poprawnie wyregulowany gaźnik? Samochody nie były tak bezobsługowe jak dzisiaj, jednak większość problemów wynikała z niskiej kultury technicznej, choćby w postaci lenistwa i nieczytania instrukcji obsługi.
W żuku też to miałem, ale! nawet w FSC wiedzieli że to szkodliwe, i po rozgrzaniu silnika system się deaktywował :PPP
Ooo..😳 w końcu ktoś założył obudowę na gniazdko elektryczne przy tablicy 👍
teraz przynajmniej prąd mu nie kapie na podłogę ;-)
To jeden z absurdów, które w dzisiejszym świecie się wprowadza, mimo że każdy wie źe to absurd i to jest właśnie niebezpieczne, że sen wariata uważany jest za normalność i wdrażany w życie
A może z czyjegoś punktu widzenia dokładnie o to chodziło, żeby wszystko zużywało się szybciej...
Skoro absurd stał się normą, a norma absurdem, to gdzie jesteśmy my, aby zrobić z tym porządek...?
Wystarczy napisać komentarz na jusrubie, i to już wystarcza...? Już zrobiliśmy wszystko co było można zrobić...?
to jest wlasnie to ze absurd i niby wspaniale wynalazki zaprzeczaja praktyce i zdrowemu razsadkowi, daje poklask i podejscie profesjonalne do tematu, temat motoryzacji i tematow z tym zwiazanych znam od konca lat 70 tych i pozniej w usa bedac w tej branzy ponad 20 lat ,gratuluje panu b. trafnego podejscia do spraw motoryzacji i trafnych spostrzerzen. adam
@@adamszymaniak-oo6yh Najtrafniejsze spostrzeżenia i analizy nie sprawią, że absurdy odejdą do lamusa...
Z tego co pamiętam stare mądrości motoryzacyjne, to kiedyś auto potrzebowało przejechać minimum 30 km by alternator naładował akumulator do poziomu sprzed uruchomienia auta.
Rozumiem, że obecnie są "nowoczesne" auta/silniki, lecz mimo wszystko z jakiegoś powodu w autach mamy akumulatory o wydajności rozruchowej 600-700A ... pomimo, że rozruch trwa "chwilę" - to mimo wszystko obciążenie akumulatora wynosi za każdym razem kilkaset Amper...
Masz rację w 100% i dużo osób zdaje sobie z tego sprawę .I nic z tego nie wynika,system produkowany jest już wiele lat i nic nie wygląda by zaprzestali produkcji,kłamstwo powtarzane odpowiednio długo staje się prawdą.
Zlom! Przekombinowane😊😊 wogole to wylaczac ! Zbedny szmelc.
Nadal mam Passata z tym silnikiem o którym mówiłeś, 1.4 TSI 150 Km. Nalotu ma 457tyś. Jedyna awaria jaka wystąpiła (poza xenonami) to konieczność wymiany sprzęgła w DSG i ostatnio pęknięcie obudowy akumulatora ciśnienia w DSG. Także na sam motor i jego osprzęt nie mogę narzekać. Obecnie walczę z start stop w Kamiq żony. Ogólnie wielki plus za te filmy. Namawiałem ja do wymiany oleju po 1500 km, nie chciała się zgodzić. Przecież ASO wie najlepiej. Dopiero po filmie z M4K ustąpiła. Wielki +
Krok pierwszy-przekręcam kluczyk, krok drugi-wyłączam start/stop.Z początku to drażniło. Teraz to już nawyk jak z zaciąganiem hamulca postojowego.
Bardzo mądry zwyczaj, też tak robię.
Mam to samo 😄
Masz rację i robię tak samo pozdrawiam
Mi go mechanik wyłączył z laptopa oprogramowaniem
Też tak mam😅
U mnie już parę razy do wypadku by doszło bo w krytycznych momentach takich jak skrzyżowanie system stwierdził że jest czas na eko. 🤷🏻♂️
Dokładnie to samo chciałem napisać . Mam firmowe auto z tym systemem i kilka razy jak zapomniałem to G wyłączyć chcąc uciec ze skrzyżowania , albo szybko gdzieś zareagować robił się zonk ,a do tego silnik jest bardzo cichy i nie słychać czy pracuje . Prosty przepis na drogową tragedię ...
Michu zużycie paliwa na doładowanie i zuzycie aku to jedno i kwestia kosztow. Dodałbym jeszcze że silnik przy rozruchu ma najbardziej szkodiwe spaliny, a chwila mija zanim Ecu dostroi mieszankę po rozruchu . To nie ekologia tylko zamach na środowisko.
W tym przypadku tak nie jest, Ponieważ startup działa przy pełni rozgrzanym silniku tak powinno być. I komputer silnika uwzględnia już czystość spalin podczas rozruchu
@@tombouu to nigdy nie jest ciaglosc. Mapa rozruchowa jest inna anizeli bylaby w ramach ciaglosci dzialania silnika - choc by z tego wzgledu ze przy tym rozruchu nie masz sygnalu z wszystkich czujnikow lub ten sygnal wprowadzalby przeklamanie, dlatego nalezy je pominac.
@@luckyluke2855 okej, Ale jeżeli wziąć pod uwagę prawa fizyki. Prawdę może powiedzieć tylko prymitywny silnik który nie ma żadnej mapy zapłonu ani żadnej mapy regulowanej wtrysku. Mam Fiata 126p który jak wiesz nie ma żadnego elektronicznego sterowania żadnej inteligencji w sterowaniu niczego. A tak się składa że układ zapłonowy i gaźnik jest idealnie wyregulowany i sprawny. Iskra jest piekielnie mocna ponieważ zamontowałem elektroniczny wzmacniacz iskry. Kiedy silnik jest ciepły, i go wyłączam na kilka sekund, i dosłownie Wystarczy że dotykam zaledwie dźwignie rozrusznika, na ułamek sekundy, silnik pracuje idealnie równo. Mniej niż sekundę. Dotykasz dźwigni rozrusznika w ułamku sekundy silnik pracuje równo. Chyba nie muszę zaznaczać że prymitywny gaźnik nie daje najmniejszego nawet wzbogacania podczas rozruchu, tylko sztywne stałe nastawy tak jakby nigdy nie był gaszony. To pokazuje że silnik spalinowy nie potrzebuje żadnej dodatkowej dawki rozruchowej do uruchomienia ciepłego silnika. Prymitywny malucha prymitywny gaźnik pokazuje że nie potrzebuje. Ręką na ułamek sekundy dotykasz dźwignie rozrusznika silnik zaskakuje równą pracą w ułamek sekundy, tak na oko jest to około pół sekundy. Bo robiłem takie próby start-stop kiedy dokładnie regulowalem zapłon oraz gaźnik. A jak wiadomo prawa fizyki obowiązują w każdym silniku. Jest na pewno jeden warunek, Iskra musi być bardzo mocna ale ten problem został rozwiązany już 30 lat temu Od momentu stosowania elektronicznych układów zapłonowych gdzie elektronicznie sterowane cewki dają bardzo bardzo mocną i stabilną iskrę od najmniejszych obrotów. Dlatego też na podstawie organoleptycznych testów z silnikiem prymitywnego malucha gdzie nie ma żadnej elektronicznej regulacji stwierdzam że uruchomienie silnika spalinowego ciepłego nie kosztuje żadnej extra dawki paliwa. A nawet jeżeli by producent ją dodał To jest musi być ona mikroskopijne większa.
@@tombouu :) co ma rowna praca silnika do jakosci spalin? Posprawdzaj sobie sklad mieszanki w swoim maluchu np. Obserwujac wskazania sondy afr, a dopiero pozniej takie wnioski redaguj. A najlepiej to analizator spalin podepnij.
@@luckyluke2855 niestety nie mam tych urządzeń. Czystość spalin sprawdzam własnym organoleptycznie nosem. Bardzo łatwo jest wyczuć zbyt bogatą mieszankę. Zbyt ubogą bardzo łatwo jest wyczuć po reakcji silnika i kiedy silnik przestaje równomiernie pracować. Oczywiście następny dochodzi reakcja na pedał gazu która też nie może się krztusić tylko silnik musi płynnie zwiększać obroty. Po gwałtownym dodaniu gazu. Dodatkowo mam od 20 lat zamontowany nagrodzony na targach japońsko szwedzko-polski magnetyzer. To powoduje że spaliny są o 80% czystsze niż to co przewidział w danych technicznych producent samochodu w 86 roku. Na przykład zgodnie z prawem ten model malucha w tym roczniku ma prawo mieć 3% co Czyli tak zwanego tlenku węgla. Tyle musi mieć na badaniu czystości spalin żeby pozytywnie zaliczyć test czystości spalin. Kiedy zamontowałem magnetyzer oraz zgodnie ze swoją wiedzą i praktyką wyregulowałem skład mieszanki na wolnych obrotach, czyli nieco bogatszą mieszankę niż zdradzającą objawy zbyt ubogiej, oczywiście nie miałem do dyspozycji żadnych urządzeń nie miałem żadnego analizatora żadnej sondy, tylko na słuch praca silnika oraz organoleptycznie na nos, pojechałem oczywiście na przegląd, Poprosiłem o badanie czystości spalin, i na przeglądzie okazało się że ilość tlenku węgla w spalinach czyli co wynosi 0,6%, czyli ciut przekroczona norma dla aut pierwszych aut z katalizatorami, czyli 80% mniej niż przewidują przepisy dla tego modelu, nieco mniejszy ale również bardzo duży zapas był w przypadku węglowodorów. Diagnosta delikatnie mówiąc Był bardzo zdziwiony. Większość aut przekracza albo ledwo się mieści w wyznaczonych normach, tymczasem mój maluch spowodował że emituje zaledwie 20% tego co ma prawo, Więc można powiedzieć że stworzyłem ekologicznego malucha. Tak zwany model Eco. W ten sposób wyregulowany maluch Jeśli by próbować symulować sposób uruchamiania według start-stop zapala na dotyk rozrusznika w ciągu poniżej sekundy. Po prostu zauważyłem że nie jest potrzebna żadna dawka rozruchowa. Bez dotykania pedału gazu, kiedy silnik jest ciepły i go gasi to dosłownie dotykasz linkę rozrusznika i w ciągu pół sekundy ma wolne obroty jakby nigdy nie został zgaszony. To pokazało że dawka rozruchowa ciepłego silnika nie jest potrzebna.
Juz dawno widzialem kiedys material (sprzed 10 lat kiedy rozwiazanie Start/Stop nie istnialo w kazdym aucie) w ktorym szacowano, zeby ten system mial sens auto powinno zgasnac na co najmniej okolo minute, poniewaz ktos madry wyliczyl ze wiecej silnik zuzyje paliwa przy ponownym odpaleniu niz przy pracy silnika do tego momentu.Jednak ludziom trzeba dalej uswiadamiac ze nie wszystko super co na zielono sie swieci
Dlatego mam komputerowo wyłączony system start-stop ... Samochód uruchamia się z wyłączonym systemem, dopiero naciśnięcie przycisku uruchamia system start-stop.
Dokładnie to chciałem napisać.
Dawka startowa jest na zimnym silniku, a nie na rozgrzanym.
@@damianwisniewski7305 Sama dawka startowa to jest nic, nowy rozrusznik do mojego samochodu kosztuje 1200-1500, niech się zużyje w 100.000km zamiast w 200.000km to już zaoszczędziłeś na systemie start-stop, a to dopiero sam rozrusznik ...
@@MaximusHexon żeby rozgrzać olej w silniku cza zrobić około 10 kilometrów!!!!!!! Więc jak z rana stoisz w korku to się rozgrzeje kiedy? Jak silnik nie ma swojej temperatury pracy to zawsze se reguluje dawkę paliwa przy starcie🤔
Dobrze Miszka gada👌ja u siebie zawsze wyłączam ten szit
Ja też, ale się z tobą nie zgadzam. W dieslu nie ma on specjalnie wpływu na samochód: diesla ciężej odpalić, tak, ale po rozgrzaniu trudniej zgasić, diesel nie potrzebuje akumulatora do pracy i do ponownego odpalenia po kilunastu sekundach nawet. A co do wykańczania wału i tłoków przez ASS - a czym to się różni od hamowania silnikiem?
nie wiem po czym stwierdzasz że diesel nie potrzebuje akumulatora do pracy ? może w starym na pompie to tak ale takie raczej nie mają ASS ,dobrym przykładem jest comon rail on zużywa dużo prądu , a jeszcze ma to duży wpływ na poduszki silnika@@gmaacentralfounder
Podczas hamowania silnikiem pompa oleju cały czas podaje ciśnienie jeśli by tak nie był jadąc z dobrej góry zatarł byś silnik. Jeszcze jedno odłącz w Diesel-u akumulator i go odpal jeśli twierdzisz że nie potrzebuje akumulatora do odpalenia. Nowsze Diesel-e niestety do pracy potrzebują prądu do obsługi czujników a przede wszystkim sterownika silnika ciężko już o Diesel-a jak w C360
@@gmaacentralfoundera dwumasa kolego i sprzęgło to co, nie dostaje po dupie w dieslu niby?
@@gmaacentralfounder Chyba Diesel w starej Beczce . Dzisiaj Diesle mają elektromagnetyczne wtryskiwacza a zasilanie z szyny wysokociśnieniowej a nie z pompy wtryskowej.
Super materiał. Od 2017 jeżdżę autami z ASS, zawsze wyłączam, bardzo mądrze rozkminiłeś Michu te koszta! Tylko te zera w 100.000 i 3.000 się troszku rozjechałeś 😜
Chcesz pojeździć na silniku??😊
Zrób z start z stopem fiku miku!
Opcja ta jest tu wyraźna,by z kierowcy zrobić błazna,
Z opowieści mechanika w fimie właśnie to wynika!!
Nikt z nas nie jest tu głuptasem system ten wyciąga kasę 😅!!😢😢
Więc wyłączam urządzenie które wk.......a mnie szalenie!
🖖 pozdro.
Start/Stop to pierwsza funkcja którą wyprogramowałem w swoim aucie. Na początku, przed wyprogramowaniem za każdym razem gdy zapominałem ją wyłączyć po wlaczeniu silnika i na pierwszym skrzyżowaniu czy światłach auto się wyłączyło soczyste "kur🐓y" latały po samochodzie 😂
Jestem świadomy jak bardzo niszczy to silnik zamiast pomagać 😉
Od roku mam nową toyotę, ze trzy razy użyłem jak były korki że stałem po 2-3 min co światła.
To samo ja ,od razu ss wyłączony
@@mieszkogorski2471 przy takich korkach, to można zwycznie zgasić silnik.
Jakie wykodowanie, odpinasz jedną wtyczkę z aku i tyle.
@@Miszel1969 ss czy SS wszystko jedno, zawsze ludzi gnebilo i mordowalo ;)
600000 😅 większość teraz 300000 to już Game over więc przy 200000 jak ktoś tego używa jest grubo w plecy. Auta z lat 90 są ekonomiczne a zadbane ekologiczne ❤
W grupie VW można wyłączyć start stop na stałe przez vcds, OBDeleven. Można jak jest klawisz fizyczny kupić na ali moduł który odwraca działanie wyłącznika.
Ja odrazu wyłączyłem przez OBDeleven bo ciągłe wyłączanie fizycznego przycisku przy każdym odpaleniu auta było męczące.
Ja kupiłem kabelek z aliexpress i mam spokoj święty...wyłączony na amen 😊
W Mazdach też
@@ElGovanniMam mazde 2, jak to wyłączyć na stałe?
@@MazurRS zobacz odłączając przewód od zamka maski
A koło dwumasowe jak dostaję po gaciach po takim przejeździe w zakorkwonym mieście!
Akurat niedawno kupiłem samochód z tym systemem. Dzięki za materiał!
Tak super temat 👌 ASS mnie wkurza, ostatnio przejechałem 216 tys. na ASS na Pasacie i wogole tej ekonomii i ekologii nie widzę🤨
Nawet przeszkadza w codziennej eksploatacji - teraz go wyłączam 💁
Pzdr Piotr Ł
Miałem skuter hondę z tym systemem. Efekt.. spalone uzwojenie alternatora. Diagnoza, szukanie usterki trwało wiele godzin. Mój portfel stał dzięki temu bardzo ekologiczny...
Dobrze że w swoim samochodzie mogę wyłączyć system start-stop.
Pozdro dla całej ekipy M4K 😊
Tylko wkurzające jest ruszanie samochodem gdzie wcześniej musisz za każdym razem przeklikać ileś przycisków. Ja zamontowałem moduł i wyłączyłem raz na zawsze 😂
@@bagins69gówno prawda ziomuś. Ja w swojej alfa Romeo giulietta mam przycisk i jest wciśnięty zawsze dopóki sam go nie odklikam
@@jezozwierz9059 to zajebiście masz. Tak powinno być w każdej marce. Niestety w Cee'd z salonu musiałbym za każdym razem wyłączyć start stop i włączyć auto hold dlatego moduł za 300 zł. Teraz mam tak jak w Alfie. Pozdro.
W Mazdzie 3 tez mam przycisk i wylacza raz a dobrze, cale szczescie.
Start Stop w automacie jeszcze zniosę ale w manualu to krew mnie zalewa. Skręcam w lewo, czekam na lukę między jadącymi prosto i buta, a tu zonk bo sobie człowiek tróję wrzucił zamiast jedynki i kangura zrobiło. Szybka zmiana biegu na właściwy i ogień ale silnik już zgasł. Także ten system jest nie tylko nieekonomiczny ale też w niektórych sytuacjach niebezpieczny.
Wiesz co, u mnie przy dsg zdarzyła się akcja, że właśnie byłem na środku skrzyżowania, samochód miałem od niedawna i nie miałem odruchu jeszcze wyłączać start-stop, silnik zgasł. No dobra, przecież jak podniose noge z hamulca to się włączy. Podnosze nogę z hamulca, już wciskam gaz żeby szybko zjechać ze skrzyżowania a tu nic xD Patrze na zegary a tam "uruchom z kluczyka"...
Trzeba by jakiś test zrobić , na tablicy na zgadywanych numerkach to wszystko można udowodnić. Bo może wyjść że przy normalnym ruchu miejskim ASS nie oszczędza wcale.
A spalony rozrusznik to problem następnego kierowcy, byleby sprzedać przed skończeniem gwarancji (żartuje ale tak niektórzy myślą).
ASS to ma sens tylko w hybrydach gdzie silnik elektryczny jest używany jako rozrusznik jak w toyotach z e-CVT
Po to powstały mild-Hybrid.
Michu na wiele serwisów, zajmuje się samochodami na co dzień od wielu lat. A Ty? Jakieś doświadczenie w temacie?
Brawo👏 super Michu jak zawsze dobre wskazówki Ty jak kiedyś powiedziales dajesz fetke 🎣😁Rybki niech każdy łowi sam Mam obecne auto z tym systemem bo wiadomo nowe ale po wyjechanu z Niemieckiego salonu Odrazu zaczołem kozystac z wyłoczania co najwaniesze jest to to ze ASS ma obok siebie wyłoczeanie 😁👍 Dziękuję Michu za naprawdę bardzo dobry Materiał 👍😁🎣👌 Pozdrawiam 🇵🇱 Z Niemiec 🇩🇪😁🤝👋
Siemanko Michu, pozdrawiam całą ekipę M4K i wszystkich widzów
Dziękuję i pozdrawiam.
Tak na przyszłość "włączam -wyłączam a nie włanczam-wyłanczam.Pozdro
Est tylko głoska a i e
Wiadomo o co chodzi więc nie widzę powodu zwracania na to uwagi
Ja też mam akurat włączniki to sobie włączam. Jakbym miał "włanczniki" to bym sobie "włanczał". Widocznie ci, którzy "włanczają" mają włanczniki - proste. Pozdro danielstepien8205
Tak na przyszłość, nikogo to nie obchodzi, można se tak mówić w celach stylizacji mowy. Pozdro
@@szczur03nie można, to po prostu błąd.
Jakiś czas temu spotkałem się z najlepszym podsumowaniem tego systemu.
M: - Nie trzeba się obawiać zniszczeń, ponieważ silnik, alternator, rozrusznik, bateria, to wszystko zostało tak zaprojektowane żeby wytrzymywało takie ciągłe włączanie i wyłączanie. Są one znacznie trwalsze niż zwykłe elementy.
U: - Aha, czyli jeśli wyłączę ten system, to te elementy będą się psuły jeszcze mniej? Dzięki stary! :D
I szczerze mówiąc podoba mi się to. Wyłączam ten system czy tam go wyprogramowuję żeby był zawsze wyłączony, a dzięki temu mam znacznie trwalsze podzespoły.
... no a jeśli jednak są one zupełnie zwykłe, to tym bardziej nie chcę żeby tak ciągle pstrykały.
Materiał jak zawsze rzetelny i prawdziwy ale proszę...włączamy a nie włanczamy . Pozdro:)
Rzetelny? Ble ble pod publikę bez żadnych konkretów i powielając internetowe legendy. Łykacie to wszystko jak pelikany...
@@henrykgskąd wiesz, że bez konkretów?
@@ireneuszkowalski488 bo nie wymienił żadnych konkretów, "ktoś mądry policzył" to były jego konkrety. Reszta na chłopski rozum, czyli o kand dupy.
@@ireneuszkowalski488 Bo nie ma konkretów. Obecnie np. mazda dodaje dodatkowe kondensatory, które magazynują prąd z dojazdu i z niego ciągnie się na wszystko praktycznie. A SIlnik gaśnie z zatrzymaniem paliwa w obiegu, silnik odpala 1/2 szybciej niż zwykły start stop, nie używa tak aku a dodatkowo nie odpala jak normalny ale obiegu.
Od niedawna mam auto z tym systemem. Na szczęcie przycisk do wyłączenia go jest na wierzchu.
Dzięki za materiał. Od dawna słyszałem, że to trzeba wyłączać - bo nie daje oszczędności, a będzie powodował koszty, ale dopiero u Ciebie zobaczyłem rozłożenie systemu na czynniki pierwsze.
Dzięki.
Jak masz sprawny samochód to kosztów nie generuje
Podobno Cadillac ma fajną opcję. System STOP bez startu. Koszt to 1 bańka :)
Nie rozumiem. Wytłumaczysz ?
lysy ma cadillaca, ktróry stoi na podwórku i nie może jeździć bo nie ma świateł asymetrycznych :d
@@jezozwierz9059
Aaaaa to ci się udało XD sory Michu ale typ r...bał tym wpisem😅
Od kiedy się dowiedziałem o tym systemie, wziąłem to na logikę i zacząłem mieć wątpliwości, które się potwierdziły po latach. Dzięki Misiek 😎
Rzeczowo i konkretnie!
W miękkich hybrydach (w moim wypadku Golf VIII) jak wyłączysz start/stop to w momencie puszczenia gazu silnik się i tak wyłącza, ale jak dojedziesz do świateł to silnik uruchamia się ponownie bo przecież start/stop off 😆
Michu. Jeszcze trzeba dodać specjalny (droższy) akumulator AGM (do pracy cyklicznej) który zużywa się szybciej niż zwykłe akumulatory. To tak a propos ekonomii i oszczędności.
Dziękuję p. Michale za te słowa. Mam w końcu słowa autorytetu medialnego w tym temacie na które mogę się powołać. Do tej pory jak zaczynałem komuś tłumaczyć jaki to syf szczególnie w starszych autach to zazwyczaj słyszałem "a tam, w dupie byłeś, gówno widziałeś. Piep$zysz głupoty... " itd. Zapomniał pan jeszcze wspomnieć o DPF jak się zamula kiedy spaliny są non stop zimne. 5/5 😊
Autorytet mówisz….
Autorytet mówiący o ekonomii rozwiązania, który musi użyć kalkulatora to policzenia 1/5 z 150 000, biorący liczby i założenia z widzimisię, mający problem z poprawnym zapisem liczb, o których mówi :)
Osobiście zgadzam się z tezą filmu, ale przedstawienie i argumentacja dramat.
@@cu7542 ok. Musimy doprecyzować jedną rzecz. Moi rozmówcy uważają go za autorytet. Michu sam wiele razy mówił że nie uważa się za alfę i omegę motoryzacji. Za to między innymi go szanuje. Niech mówi jak chce, nawet pismem obrazkowym. Ważne żeby to trafiało do ludzi.
Siemano michu pozdro dla ekipy M4k ,ale ten system to jest do niczego w sumie ktoś musiał zarobić, pozdro z Mazur 👍💪
Ja to gówno wyłączam zaraz po odpaleniu auta👍👌
Kurcze masz talent tłumaczenia prostym językiem. Super. Dzięki
Łysy zapomniałeś dodać że akumulator też dostaje w tyłek przy ciągłym rozruchu i sam akumulator do tego systemu też jest inny musi być wytrzymalszy i przez to jest dużo droższy w zakupie..
No mii padł dodatkowy akumulator przez star stop...
Bardzo pomocny filmik 👍SUPER.Michu a może w serii" zrób to sam" pokażesz jak wygłuszyć drzwi auta i może innych elementów. Powiedział byś które elementy najlepiej wygłuszyć aby w aucie było ciszej a tym samym bardziej komfortowo.
Lepiej niech ten system na mnie uważa.
A co masz wbudowany system "pierd nie pierd" 🤣🤣🤣
Ja mówiłem od samego początku że to zło ale znajomi nie słuchają 🤷 miałem jedno z ASS i od razu po tygodniu już wyłączyłem to 😁
W 12 letnim ix35 działa w miarę szybko ale i tak wyłączam, przynajmniej ma duży przycisk off. Natomiast w nowej Scali jest tragedia, gaśnie jak auto się toczy 8km/h , wczoraj jak zapomniałem wyłączyć miałem niebezpieczną sytuację jak przy skręcie w lewo musiałem zwolnić a potem szybko ruszyć i zgasł , Tipo z 1.4 podobnie lipa. Pomijając trwałość to utrudnia życie, chociaż jeździłem nowym BMW 3 i tam chyba mildhybrid szybciutko ruszała.
Nowy Fiat 500 mild hybrid - silnik wyłącza się tylko i wyłącznie jak wrzucisz luz i puścisz sprzęgło, wystarczy po prostu na te kilka sekund przytrzymać to sprzęgło i stać na pierwszym biegu
Merytoryczny odcinek dla myślących 😊 Zielony głąb Itak tego nie ogarnie 😉
Pozdro szacun za merytoryczny odcinek
Michu z całym sercem Cię popieram i szanuję jestem Twoim widzem prawie że niemal od początku jednak proszę Cię 'włącza i wyłącza,, ja też popełniam różne błędy mam mały kanał ale to akurat, razi mi to nie przeszkadza ale inni mogą być ugryzienie w dupę. Potrafią serdecznie miłego dnia.
Zawsze byłem przeciwnikiem systemu start stop w zwykłych silnikach spalinowych. Ostatnio kupiłem nowa mazde cx5 miękka hybrydę i tam na szczęście ten system działa na osobnym silniczki elektrycznym i osobnym niewielkim akumulatorze, a do tego silnik spalinowy wolnossący, wiec nie ma obaw o brak smarowania turbiny 😜
Ale panewki padną tak samo :(
@rstaaa, to w zwykłych hybrydach HEV padały by po 20 tys. km, bo do takiego przebiegu silnik jest już włączany i wyłączany więcej razy niż w zwykłym silniku przez całe jego życie. A jakoś jeżdżą
@@tomekwrsCo ty pieprzysz. Jakbyś jeździł hybrydą to dopiero byś zobaczył jak silnik gaśnie 10 razy na minutę. Nie ma żadnych problemów.
@@tomekwrschyba po milionie km.
Siemka michu i cała ekipa MK4 widzowie życzę miłego dnia oglądania wszystkim
Dokładnie BIOTAD PLUS team💪💪
Niewątpliwie start-stop powoduje nieco szybsze zużycie kilku komponentów, ale kalkulacja powinna być nieco inna. Współczesne silniki typu TFSI (i podobne) nie wytrzymują 250 000 km, podobnie turbiny i skrzynie automatyczne. Standardowe rozruszniki wytrzymują więcej, te nieco wzmocnione dla systemu start - stop jeszcze więcej, podobnie jak akumulatory do ASS. Samochody liczy się na około 5 lat, często autoryzowani sprzedawcy proponują odkupienie modelu już przez nas posiadanego po 3 latach. Nowsze modele (zwłaszcza hybrydy miękkie) maja już prądnicę i rozrusznik w jednym, w trybie rozrusznika zużycie tego zespołu jest znikome - nie ma komutatora, szczotek, prąd jest kilka razy mniejszy (wyższe napięcie baterii) - taki będzie kierunek również dla samochodów bez wspomagania elektrycznego. Czyli nie ma co rozpaczać nad czasem życia rozrusznika.
Układ tłokowo-korbowy: w chwili startu, gdy nie ma zapłonu ciśnienie nad tłokiem w silniku benzynowym to max 15 atmosfer, a układ smarowania ma pracować wydajnie dla nawet 120 atmosfer (nieprzesadnie doładowany silnik benzynowy). Czyli przy braku pełnego ciśnienia na panewkach, w czasie rozruchu nie dochodzi do szybszego ich zużycia.
Podobnie jest z turbiną - w czasie rozruchu nie kręci się, a do tego i tak wał i pompa oleju już się kręci. Turbina zużywa się najbardziej przy dużych przyśpieszeniach, zarżnąć ją można przy nagłym zatrzymaniu silnika przy dużym obciążeniu, nie przy łagodnym zatrzymaniu silnika przez system start - stop i ponownym ruszeniu. System start-stop nie działa tak, że po stracie ładunku akumulatora następuje od razu doładowanie do poprzedniego stanu, te doładowanie następuje w czasie następnych 20-30 minut.
Zatem nie ma od razu zwiększonej mocy silnika spalinowego zużytej na doładowanie, dzieje się to w dłuższym okresie - często już poza obszarem korków.
Energia zużyta na start ciepłego silnika to około 4000 J, to jest 1/1000 energii naładowanego akumulatora 70Ah (~1.5 sekundy, 14V, 200A, nawet mniej) - przy założeniu tylko 10% sprawności silnika jest to energia spalania 1 mg benzyny! (około 1.3 ml: 20 kropli!) Silnik w czasie 20 sekund postoju zużywa około 5-6 ml czyli około 83 kropli (zakładając to co Pan podał - ~1L / h, ).
Każdy start - stop na 20 sekund to zysk ~4 ml benzyny, ~60 kropli. Ekonomia? Tak, zwłaszcza przy moich założeniach dotyczących nowych samochodów.
Wypadało by oszacować minimalny czas działania start-stop, wychodzi około 5 sekund - to czas w czasie którego zysk na paliwie jest zerowy, a istnieje jakieś tam szybsze zużycie komponentów.
Czyli sens ekologiczny istnieje, samochody stojące w krakowskich korkach spalą minimalnie mniej benzyny, ale produkcja spalin przeniesiona będzie poza obszar korków (nadwyżka mocy silnika, zużytego paliwa zużyta na pełne doładowanie akumulatora).
Wszystko jest dla ludzi myślących. Jeżdżę bez włączonego, ale mam takie skrzyżowania gdzie na światłach stoję nawet minutę to wtedy sam włączam.
Przykład Mercedesa jest z d... bo to miękka hybryda i u mnie w GLC działa to wyśmienicie. Wystarczy zobaczyć jaka jest rekuperacja przy hamowaniu i potem jaki prąd przy toczeniu się...
W skrócie nie można wszystkiego wsadzić do jednego worka.
Podobnie w audi
Pawaliła ci cię hybryda ze zwykłym silnikiem. To dwie różne sprawy. Chyba chciałeś się pochwalić jak to fajnie haha. Ja też nie MB aktualnie , ale 23 kkm na zwykłej hybrydzie i jestem zachwycony. ( Podobno elektryczna pompa oleju coby panewki nie wysłchły, nie ma żadnego paska do osprzętu, chłodzenie też raczej przez pompę elektryczną i klima też tak) . U Micha 17.00 min to drobny wzmianek o hybrydach. (Nawiasem mówiąc to mojej córce w styczniu też kupiłem zwykłą hybrydę :) )
Rosnijcie w siłę Wszystkie Panie, i Panowie z m4k . . Zajebiście , że mówi się o unijnej głupocie tak trzymać 😂👍👍👍👍👍
"jeśli mi udowodnisz" - nie muszę "czegoś Tobie udowadniać" bo to Ty wyciągasz argumenty "na chłopski rozum" albo "bo u mnie po jeździe na wsi". Jeżeli stawiasz jakieś tezy to poprzyj je porządnymi argumentami, zrób rzetelne testy, pozbieraj dane, sporządź statystykę.
- opierasz swoje wywody o samochody z rozrusznikiem. Na rynku jest coraz więcej mHEVów, więc argument jest inwalidą.
- prąd potrzebny na uruchomienie silnika? A rekuperacji żeś słyszał, czy jeszcze nie dotarła?
- ekonomia nie jest widoczna w skali mikro, tylko makro - Twoje 0.2l/100, przy 10 samochodach jeżdżących codziennie podobną trasą przekłada się na 2l/100. Przy 100 samochodach odpowiadających ludziom, którzy jechaliby autobusem (mając jeszcze miejsce), daje 20l/100. Proporcjonalnie tyle mniej wydalanych jest generalnie spalin
- oszczędności przy jeździe po wsi to oczywiście żadne oszczędności, bo nie po to ten system wymyślono. start/stop sprawdza się w większych aglomeracjach, gdzie do pracy jedziesz 50km po mieście. W korkach nieczęsto to jest 10-20min oszczędności pracy silnika przy jednorazowym wyjeździe
Najgorsze jest to, że taki gównocontent oraz publikacje Instytutu Danych z Dupy ludzie odsłuchają i wyznają, jak religię.
btw, jestem petrolheadem, ale takie piedrolenie, że kiedyś była motoryzacja, a teraz nie ma motoryzacji, a auto start/stop jest czymś złym nawet nie jest poparte żadnymi sensownymi dowodami. Martwicie się o jedną z dziesiątek części, które przy przebiegu 200-300kkm naturalnie się zużywa i należy je serwisować/wymieniać. 5letni samochód po zakupie nie będzie bezobsługowy i będzie trzeba przy nim COŚ zrobić. 10letni samochód po zakupie normalnie pożera część swojej ceny na serwis, który trzeba zrobić.
Widzę kolego że twoja wiedza z dupy się wzięła i wolisz szkalować niż trochę poczytać. Michu wie co mówi. Jak zapłacisz za remont silnika i jego osprzętu przez szybsze zużycie spowodowane ciągłym wł/wył silnika. Chyba nie masz żadnej wiedzy jak działa silnik ..
Jak widać, kolejny żołnierz łysego, który przychodzi z danymi „na oko”. Nie odniosłeś się do żadnego z punktów mojego komentarza.
Napisałem, że oczywiście, że silnik się zużywa, ale silnik będzie się zużywał. Samochód trzeba serwisować i na niego wydawać pieniądze
wiedza z dupy to jest prezentowana w odcinku. Ale Michu od zawsze nagina rzeczywistość i prowadzi narrację pasującą do tego kanału
ale dobrze, wyłączajcie sobie te systemy. Wasze samochody, wasze decyzje. Moje zarzuty dotyczą braku rzetelności prowadzącego
a możesz podać przykład miasta, w którym droga do pracy wynosi 50km?
Bardzo szanując wiedzę i umiejętności M4K, chcę tylko zauważyć jak bardzo nadal teoretyczne są takie wyliczenia: dobra, mamy i to bardzo po taniości kwotę za powiedzmy rozrusznik plus wymiana. No super. Ale ktoś to auto do warsztatu musi dowieźć, ktoś odebrać. Mało kto ma konsjerża któremu może to zlecić ;-) A zatem oznacza to że "leci" dniówka w pracy na przykład, żeby to załatwić, czyli przeciętnie powiedzmy 1000 zł a przecież wiele osób zarabia więcej (dobra, jak ktoś zarabia dużo więcej, to pewnie ma tego konsjerża). Czyli całe ewentualne oszczędności z akcji tu liczonej idą w p....już przy jednym zdarzeniu: padnięciu rozrusznika. Chodzi mi o to, że licząc koszty okołoautowe jakoś bez przerwy zapomina się o kontekście Jeśli naprawa "kosztuje" umowne 1000 zł to w najlepszym niemal razie realnie KOSZTUJE 2000 zł, bo trzeba doliczyć nieuchronną stratę dochodów danego dnia itd. Jesli trwa kilka dni, to trzeba kombinować auto zastępcze, które też kosztuje itd itd. To jest trochę tak, jak nigdy nie byłem w stanie zrozumieć że ludzie jadąc gdzieś z kimś przy okazji, "dokładają się" do ceny paliwa. No dobrze. A reszta???? Amortyzacja całości? Ja to liczyłem kiedyś dokładnie i wychodzi mi typowo, że cena paliwa na dowolnym odcinku to jest mniej więcej 50% ceny tego przejazdu (amortyzacja, koszty napraw, przeglądów, ubezpieczeń skumulowane i podzielone na ten dany odcinek przebyty, w proporcji do całości). Argument jest taki że "ktoś i tak by jechał". Moze. A jesli pojechał tylko dlatego swoim autem, że się zgadało 4 ludzi że im pasuje jechać? A tak to by pojechał sam pociągiem? To jeśli taka sytuacja jest, to ELEMENTARNA uczciwość wg mnie powoduje że jeśli jechały 4 osoby i paliwo wyniosło 200 zł, to każda z tych osób na przejazd (nie na paliwo!! na przejazd) składa się po.....tak, po 100 zł (50 x 2). Bo goła cena paliwa ma się nijak, a raczej ma się w 50%, do KOSZTÓW takiego przejazdu autem. Itd itd itd
Uważaj na to! To bardzo ważne żeby nie robić tego bo to od tego jest tamto. No uwielbiam przemysł informacyjny dziś.
A dokładniej? Możesz rozjaśnić?
Tu nie chodzi o ekonomię i ekologię. Chodzi o to, żeby nowy samochód jak najbardziej się psuł i był jak najczęściej w serwisie. Zarabia się na częściach i serwisie.
Przecież jakby samochód był porządny i starczał na 20 lat,to producenci by nie zarabiali, a tak interes się na okrągło kręci. I wszyscy w tym przemyśle motoryzacyjnym i mają robotę i są szczęśliwi,
Tak a 11.9 to też amerykanie
@@smerf2010 nie smerfie, kilku przeszkolonych na MS Simulator i co Cesnach Arabów ;) A i w ostatnim momencie pamiętali by rzucić paszporty co by były łatwe do znalezienia na stercie gruzu :)
Na szczęście mój obecny samochód nie ma tego systemu. Pozdrawiam serdecznie cała ekipę M4K oraz wszystkich miłośników.
Od kiedy jeżdżę samochodem z tym systemem, zawsze jak gdzieś jadę wyłączam to cholerstwo
Ja dziś ogarnąłem złączkę która tylko wpialem i od razu po odpalaniu silnika mi wyłącza to gówno
Jak wjeżdżam na prom i przepływam krótko przez Dolny Ren jest idealny. Tylko wtedy ✌️
Wyłączam start stop i lane assist od razu po odpaleniu. Na szczescie mam do tego fizyczne przyciski, wiec pamięć mięśniowa działa.
Ja tak samo, od lat. Parę tygodni zajęło wyrobienie nawyku, teraz palec już sam robi obie rzeczy naraz.
Po co? Komputer, 10 sekund i zapominasz na zawsze o tym.
@@matta1966 bo bez komputera się nie dało, a auto na gwarancji.
Ale za ten system i tak zapłaciliście ciężkie pieniądze. Rozrusznik kilka razy droższy od zwykłego, alternator tak samo i całkiem inna bateria. To jest sztuka sprzedaży czegoś czego nikt nie potrzebuje.
@@fistach511 tak, ale bez tego się nie dało kupić.
Cały odcinek fajny, metryczny, udostępniłem. No ale z tym Mubi to bym się jednak powstrzymał bo jak robiłem sobie kalkulację na Mubi a już wcześniej miałem kalkulację od koleżanki z ubezpieczen to wyszło że mówi było o 600 zł droższe na gołym OC...😢
7:20 min. mówimy włącza i wyłącza, nie włancza i wyłancza!
Rozwiązanie to jest całkowicie zbędne, a jednocześnie szkodliwe.
Od 11 lat mam samochody z STOP-START. Nigdy nie wyłączam - lubię tę błogą ciszę. Zero negatywnych skutków... tylko kojąca cisza w oczekiwaniu na możliwość ruszenia.
Ten filmiczek jest gorszy jak 20 lat temu szamani straszyli przed LPG, a wcześniej przed klimą (zachorujesz i umrzesz) a jeszcze wcześniej przed koleją (krowy mleka nie będą dawać).
Wrzucam to do szufladki opisanej SZURY, zaraz obok szkodliwości 5G i płaskiej ziemii.
Najważniejsza moja zasada: auto jest dla mnie - nie ja dla auta. Musiałbym być niezłym paranoikiem by odwalać jakieś gusła z każdorazowym wyłączaniem STOP-START. Filmik skierowany do szaszetkarzy kopiących z błyskiem fachowca każde koło po skończonej jeździe.
A co z autami mhev ? I z tym gaszeniem ?
Też bym chciał poznać opinię. Konstrukcja jest chyba bardziej przystosowana do takich akcji. Dodatkowo akumulator 48V Li-Ion do maszyny elektrycznej bardziej się nadaje niż ołowiowy.
W autach z tym system są akumulatory agm i alternator ładuje większym prądem. W samochodach francuskich jeżeli jest wszytko ok to ladowanie następuje podczas hamowania między innymi żeby nie obciążać zbytnio silnika😊
co nie zmienia faktu że ten system jest zbyteczny
Łysy, Włącza i wyłącza, a nie włancza i wyłancza - mamy włączniki a nie włanczniki to samo jest z przeciwmgłowymi a nie przeciwmgielnymi... analogicznie mgła a nie mgieła - taki szczegół :)
Akurat z tym porównaniem ze światłami przeciwmgłowymi i przeciwmgielnymi, to źle trafiłeś. Zarówno przymiotnik „przeciwmgłowe”, jak i „przeciwmgielne” jest stosowany w języku polskim. W obu przypadkach forma tego słowa jest poprawna. Wyrazy te można stosować zamiennie.
Zasada jest prosta, widzę kota, głaszczę. Widzę walkę z unią, daje lajka
Hejka, a może warto zrobić odcinek o "nowoczesnych" automatach które za wszelką cenę uparcie wrzucają najwyższy możliwy bieg i nagle okazuje się że jedziesz 90-100 na godzinę ale obroty 1300 :) jake to generuje obciążenia na silnik i resztę podzespołów.
Dlatego należy jeździć w opcji "sport". 😊 Wtedy komputer lekko podbija obroty i jest OK. ✌🇵🇱
przeciez stad sie bierze ze moj nowoczesny samochod "malo pali"...
Oj tak. To jest dopiero dziadostwo. Jeszcze dodac do tego jazde po gorkach i sie odechciewa takiego automatu. Mam wlasnie taki eko badziew i jezdze glownie w trybie Sport, ale w zimie problem bo Sport zmienia nastawy ESP i mozna latwo baczki krecic.
@@MrArekW wniosek jest taki, ze kiedys (lata '90 i '00 ) robili samochody lepsze.
Mądrym głową i korporacjom zależy na tym żeby silnik się jak najszybciej popsuł i żebyś kupił nowy samochód i ten system start-stop doskonale się do tego nadaje
Dlatego Mazda udoskonaliła nieco ten system. Na pokładzie jest zainstalowany kondensator który ładowany jest z odzysku energii gdy się auto toczy i hamuje. A zgromadzona energia wykorzystywana na multimedia, klimatyzację. Silnik jest wyłączany w odpowiednim położeniu, tak by paliwo zgromadzone w silniku było wykorzystane do uruchomienia silnika, a tym samym sam rozrusznik nie potrzebuje takiej mocy do jego uruchomienia. Mierzone są takie parametry jak stan naładowania, zapotrzebowanie na klimatyzację, kondycja silnika, tu należy czytać czy był wykorzystywany w sposób bardzo dynamiczny i nie powinien pierw obniżyć swoją temperaturę zanim się wyłączy. Silnik nie wyłącza się tak jak na załączonym przykładzie. Reasumując. Analiza powinna opierać się na konkretnej technologii tego systemu i pod tym kątem rozstrzygać jego pożyteczność bądź nie.
Super wytłumaczone, szwagier już płacze nad swoją kijanką 😄
No dobra, wszystko zgoda. Ale z tym odpalaniem silnika, układem korbowo-tłokowym i panewkami. Przecież w hybrydach Toyoty silnik jest co chwilę odpalany, nawet chyba częściej niż w systemach start-stop. I kompletnie mu to nie szkodzi, a te auta robią rekordowe przebiegi bez awarii silnika.
A czy przypadkiem w hybrydach nie ma elektrycznej pompy oleju a odpalanie silnika benzynowego odbywa się za pośrednictwem silnika elektrycznego?
@@drozdzik0075 oczywiście że spaliniaka odpala silnik elektryczny. A co do pompy oleju mogę podejrzewać że jest elektryczna, bo na pasku u mnie jest tylko pompa cieczy chłodzącej.
@@raduth w Hybrydach Toyoty Pompa wody jest elektryczna oraz stosuje się olej o większej lepkości 0W20 albo w nowszych 0W16 , A dodatkowo silnik toyoty nie jest tak obciążony po starcie jak w VW oraz innych ponieważ wspomaga silniki el. Michał nie wspomniał o akumulatorach które przy ASS są też inne (mocniejsze) i droższe
@@krzysztofa.3181 nie, w Prius 2 pompa płynu chłodzącego silnik jest na pasku a olej to 5W30. Pierwszą hybrydą Toyoty bez pasków jest Prius 3.
wytłumaczone bardzo dobrze i łopatologicznie, mam nadzieję, że do zakutych łbów niektórych "ekologów" dotrze 👍
Najbardziej wytarty przycisk w aucie
Dzień dobry, zdrowia i wolności, pozdrawiam.
Co za głupoty, totalny bark rozumienia podstaw fizyki.
2 lata temu znazlem na chińskim portalu coś a'la odwrócenie działania Start-Stop do swojego auta. Zainstalowałem, od tej pory auto uruchamia sie automatycznie z wyłączonym start-stop ale jak bym chcial mogę go włączyć przyciskiem wyłączania start - stop😂. Genialny trik - nara z tym szajsem.
Dobry materiał tylko dwie uwagi: 1. zatrzymanie silnika niekorzystnie wpływa na przekładnie hydrokinetyczne 2. Proszę zaznajomić się z wyrażeniem nomen omen (bez urazy bo reszta ok)
Michu ale jak masz auto w leasingu to Cię nie obchodzi co i ile kosztuje po 500 tyś kilometrów jak w czasie leasingu zrobi 100 tyś km 🙂poza tym w niektórych samochodach system start stop jest "mądrzejszy" bo załączy się po minimum 3 sekundach bezczynności a nie natychmiast ograniczając ilość start stopów z 50 do 10 w czasie "jazdy do pracy." z przykładu
fajnie że poruszasz taki temat zawsze lepiej wiedzieć niż łykać przekaz
Wyłączyłem ASS jak tylko kupiłem samochód. Tyle tylko ,że ze względu na automatyczną skrzynię biegów jako główny powód. Zużycie silnika był powodem mniej istotnym.
Ja mam to już tak zakodowane że pamięta przycisk start stop ostatnią pozycję czyli wiecznie off 😊
Super odcinek!
Wreszcie jakiś świeży temat którego nikt nie poruszył na YT 🤣🤣🤣
zaoszczędzę na paliwie 2400 zł ale w tym samym czasie stracę na doładowywanie akumulatora (również na paliwie) niweiel niższą albo tą samą kwotę nie mówiąc o kosztach większego i szybciej zużyawjącego się aku i innych podzespołów
Formuła 1 w tym tygodniu, fan Red Bulla już gotowy 🥳
Tutaj wytłumaczyłeś Michu wielkie plusy aut typu plug-in. I tutaj też kierowca musi mieć kontrolę nad systemem napędowym auta, aby wykorzystać właściwości eksploatowanego samochodu. Ja dochodzę do wniosku, że obecna cywilizacja idzie w dobrym kierunku, ale niestety nietechniczni są w gorszej sytuacji, bo nie rozumią świata, w którym przyszło im żyć, i skazani są na popełnianie błędów.
Masz 100% racji, zapomniałeś powiedzieć co sie dzieje jeszcze ze skrzynią automatyczną i jak ona dostaje po dupie,
Cześć Michu. W Styczniu tego roku kupiłem VW Passat B6, 2.0 TDI common rail 140 KM. Na samym początku jego użytkowania praktycznie wyłączałem i wyłaczam ten system START / STOP. A zaczęło się od tego, że gdy stawałem na światłach czasami to mi gasł silnik, po czym naciskam sprzęgło i magicznie auto się odpala. Na początku serio nie wiedziałem o co chodzi. Później skumałem, że to ten system. Nie używam go chociażby dlatego, że uruchamianie silnika pobiera z akumulatora zapas energii ( nie jestem znawcą mechaniki, mogę źle mówić ale tak myślałem i myślę ). A, że akumulator nie jest już dobry ale wciąż działa to w cholere unikam tego systemu. Ten materiał dodatkowo mi pokazał, że dobrze robiłem i robię wyłączając ten system. Pozdrawiam :D
Z logiką Micha i Twoją jest jeden problem: silnik diesla nie wymaga, de facto, akumulatora do pracy - możesz go po zapaleniu silnika diesla odłączyć, a silniczek będzie sobie pyrkał. Diesel, po odpaleniu, do pracy potrzebuje tylko paliwa. Dowód? Proszę bardzo: diesel jest podatny na rozbieganie silnika, co można zatrzymać tylko na dwa sposoby: w manualu 6-ty bieg i zdusić (i zostawić, bo jak po zatrzymaniu silnika wrzucisz na luz, to ten znów wystartuje) a w automacie odciąć dopływ powietrza do silnika.
Drugim problemem, który został pominięty to fakt, że diesel, w przeciwieństwie do benzyniaka, po odpaleniu trudniej zatrzymać niż uruchomić. To znaczy, że w silnikach diesla ASS niczym nie grozi, bo teoretycznie nie potrzeba rozrusznika nawet.
Dalej: jak silnik działał już kilka minut i jest rozgrzany, to w nim jest ciepły olej itp, czyli nie ma problemów z zatrzymaniem/uruchomieniem. Bo gdyby tak było, to nie moglibyśmy używać w czasie jazdy hamowania silnikiem.
Żeby było jasne, to osobiście ASS nie używam i zgadzam się że ogólnie dla samochodu to nie jest zdrowe.
@@gmaacentralfounderdiesla bez komputera i elektroniki nie uruchomisz bez akumulatora, to nie te czasy. A samozapłonu dostanie jeśli "zassie" olej silnikowy
Chłopie odepnij w Diesel-u akumulator i sprawdź to co napisałeś a potem pisz o logice. Chyba że jeszcze masz Diesel-a jak w C360 to bez aku pochodzi ale i tego bez akumulatora nie odpalisz.@@gmaacentralfounder
Akumulator oraz rozrusznik w tym Passacie z systemem start-stop jest specjalnie wzmocniony i przystosowany do tego
@@gmaacentralfounderdiesla się bez aku nie odpali😊
Ja mam taki odruch, odpalam silnik i wyłączam system start-stop.😂
Co w takim razie z Hybrydami Toyoty gdzie nie ma rozrusznika i w czasie jazdy silnik jest uruchamiany kilkadziesiat razy. Jakos uklad korbowo tlokowy nie dostaje w dupe bo taksowkarze potrafia robic po 300-500 tys km w kilka lat co prawda przynajmniej u mnie w lexusie jest lany i producent zaleca 0W20
Dzięki za odcinek. :)
Osobiście: wyłączam, jeśli mam możliwość.
Pozdrawiam Widzów i Ekipę M4K! :)
Od zawsze czułam to intuicyjnie, albo na tzw. chłopski rozum (choć jestem kobietą) i odkąd kupiłam sobie samochód z tym systemem, to zawsze po uruchomieniu silnika, zanim ruszę, wyłączam ten system. Mam to już we krwi - robię to automatycznie.
CX 30 z trójmiasta, wokół komina wyłączam, powyzej 100km ,jakiś wyjazd,zostawiam....
Michu super odcinek! Ja w moim wcześniejszym aucie to już miałem taki odruch, włączam silnik i odrazu wciskam przycisk wyłączenia funkcji ASS.
Dobrze że teraz w moim mustangu nie ma takich funkcji 👌 USA to USA.
Michu jedna prośba do ciebie🤣
Proszę cię 🙏
Włącza i wyłącza a nie włancza wyłancza.
Pozdrawiam serdecznie piona😊
chłop z prowincji daruj mu!
@@m-ots-w1 a ja z zadupia, se wygugluj ,, Tomaszków" 🤣 teraz w Niemczech mieszkam ale to że mnie męczyli tym włączać wyłączać mam teraz taki tik jak słyszę włanczać
@@tomasz.przygoda Du hast mich misverstanden! 😆
@@m-ots-w1 Nein, ich habe dich bereits gut verstanden. Ich möchte nur darauf hinweisen, dass es unabhängig davon, woher man kommt, wichtig ist, auf die Aussprache zu achten.
😜
@@tomasz.przygoda Es irritiert mich auch, aber ich habe aufgehört dagegen anzukämpfen :)
Szacun za materiał.
Ja od zawsze odpalajac silnik z automatu wylaczam start/stop bo drażni mnie gaszenie silnika co swiatla lub co krzyzowke w dodatku szkoda rozrusznika
Citroen ma fajny system, nie zgasi silnika np. od razu po zjeździe z autostrady, dopiero na drugich czy trzecich światłach jak się trochę schłodzi. A odpalanie jest z kondensatora mocy przy alternatorze, który jest ładowany podczas hamowania silnikiem. Dzięki temu rozrusznik nie dostaje po dupie