Renault VelSatis - bo Wanda Niemca nie chciała
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 7 ก.ย. 2019
- ✅ Link aktualny w 2024✅
mubi.pl/zachar
Najtańsze OC +150 zł cashback +do 2000 zł premii
Link do oferty:
na.allegro.pl/PROMO_odkurzacz
Po publikacji testu Avantime kwestią czasu było przetestowanie kolejnego wyjątkowego Francuza: Renault VelSatis
Subskrybuj kanał Zachar OFF: th-cam.com/users/ZacharOFF...
Zobacz co testuję teraz:
/ zacharoffpl
/ zachar_off - ยานยนต์และพาหนะ
Link do oferty:
na.allegro.pl/PROMO_odkurzacz
Po publikacji testu Avantime kwestią czasu było przetestowanie kolejnego wyjątkowego Francuza: Renault VelSatis
Subskrybuj kanał Zachar OFF: th-cam.com/users/ZacharOFFpl
Zobacz co testuję teraz:
facebook.com/zacharoffpl
instagram.com/zachar_off
Daj link
Paweł, nie umiem znaleźć innej oferty w internecie z lepszą ceną. Jeśli się pomyliłeś - zdarza się, ale wyedytuj komentarz
Przepraszam, jednak to inny model ;) jest git!
@@ZacharOFF Jak teraz mozna zglaszac sie do programu?
Napisz proszę na zacharoffyt@gmail.com
Uwielbiam filmy kiedy właściel przyjeżdża do Zachara przygotowany. Ten taki byl i ogląda się go z przyjemnością.
Dokładnie, zamiast "yyyyyyy"
Racja
Prawda to, o Renówce wiedział co trzeba. Słaba była gadka o Mercedesie i Porshe, że tapicerka nie trzeszczy bo przy produkcji nakładają smaru?!?! Renault jest tip-top, po prostu klasa premium bez smaru w tapicerce ;)
@@testymojedc1866 Wiem, ze daja taki silikon co mozna okna na budowie izolować.
@@testymojedc1866 Przecież właściciel powiedział że w renówkach skrzypi i nie jest tiptop bo właśnie montaż odbywał się bez użycia smaru silikonowego. To nie to samo co silikon budowlany. Całkiem różne substancje i przeznaczenie. Mercedes AMG i Porsche w Panamera tego używają i tam nic nie skrzypnie.
Sympatyczny właściciel, bardzo ciekawie się go słucha. No i ta ciekawostka o królowej z jej kapeluszem w VelSatisie 😁
dokładnie właściciel przygotowany i ciekawie mówił :)
Najlepszy gość programu. Erudycja i polot. Sama przyjemność.
Brakuje trochę w tych testach zbliżeń na detale wnętrza: zegary, pokrętła i przyciski i inne smaczki typowe dla danego modelu.
Niestety prawda. Np. w tym teście (czy tam teściowie) brak pokazania zegarka na desce, jak w innych e-klasowych autach, zegarów które choć pochodzą z laguny są jednak ładniejsze, sterowania nawigacją i multimediami, schowków-szuflad pod tylną kanapą i pod fotelami.
@@jmd_priv do tego pokazania że w środku mimo trzeszczenia elementów na klikach, łączeniach nie ma w tym wnętrzu twardych plastików. Oprócz drewna klonowego do wykończenia wnętrza jest użyta najwyższej jakości skóra która nawet po wielu latach w niezmęcząnym aucie pachnie nie ziemsko nie ma mowy o wstawkach z eko skóry 100 procent naturalna. Wykończenie wnętrza otworu bagażnika i komory silnika tak że nie widać łączeń blach ani lakieru tak samo górne ramki drzwi. W pokazywany egzemplarzu dodatkowo brakuje górnych osłon wokoło silnika co wraz z zamszowymi uszczelkami maski i dolną osłoną silnika powoduje że na silniku 3.5 V6 można położyć kanapki i później je zjeść bez obaw o zdrowie tak jest czysto 😁
Dokładnie też mi tego brakuje
Z tak mało wprawnym operatorem kamery może lepiej, że takich ujęć nie próbuje ;)
@@michalrogozinski2230 W tym egzemplarzu nie brakuje tych ramek, gdyż po liftingu z nich zrezygnowano. Bynajmniej nie było już ich w wersjach 2.0 dci.
Oki Mamy Avantime, mamy Vel Satis, to kiedy Safrane? :)
Przed Twoim komentarzem nawet nie wiedziałem o istnieniu takiego modelu. Dzięki i miłego dnia :)
Do tej dwójki Avantime i Velsatis pasuje Espace IV. On im uzyczyl platformy tj. płyty podłogowej i silników. Czas na Espace. To jest dopiero autobusik :)
Safranka dosyć rzadka iii też z chęcią bym ją zobaczył
Ale BiTurbo :)
@@adampawliczek8932 to była ta z żółtymi (kloszami/światłami)? Bo nie wiem czy dobrze kojarzę jeśli chodzi o Safrane?
Sympatyczny właściciel. Ciekawe auto. Fajnie, że są fani takich pojazdów. Ja też lubię coś oryginalnego. Mój sąsiad ma dwa Vel Satisy 3,5 V6 i Renault 25 V6 :)
Spokojne słowo na niedzielę. Pozytywny odbiór.
Może mam coś z głową ale Vel i Avantime zawsze mi się podobały. Gratuluję i szerokości życzę!
Kisiel zwyczajnie masz slaby gust, na szczescie to nie zarazliwe :-)
Kisiel Po prostu masz jakiś gust, a nie instynkt stada by podążać w "jedynym i słusznym kierunku"
@@jmd_priv może to nie gust (bo ogólnie lubię inne auta) po prostu od kiedyś na praktykach zobaczyłem Vela (wtedy gdy był nowością) i był ogólny "WOW" czy zachwyt nie tyle co wyglądem ale wygodą.
Jeżdżę meganica 2 i vel i Ava wydają mi się przepiękne ,ale nie mam odwagi. Już dużo mnie kosztowało psychicznie kupić mego 2 w dieslu
@@tomiradziowski7934 odwagi... dokładnie! Też bym vela kupil a o avantime już nie wspomne, no ale... :D
Niesamowity gościu. Widać chemię w rozmowie pomiędzy pasonatami motoryzacji. Zachar nie przerywa, tylko słucha z powagą. Świetny odcinek, pozdrawiam obu Panów, bo to było wspaniałe 30 minut!
Fantastyczne auto i właściciel klasa
Pozdrawiam
PAN powinien założyć własny kanał na yt tak ciekawie opowiada o swoim samochodzie i nie tylko.
Fajny pozytywny gość :) Pozdrawiam i życzę bezproblemowej eksploatacji ;)
Auto może być złe, ujowe i brzydkie. Jednak faktem jest że właściciel bardzo dobrze potrafi o tym aucie opowiedzieć :p
Racja i to ten film jest tego najlepszym przykładem. Auto paskudne, nudnawe i awaryjne, za to właściciel fajnie opowiada.
@@antekqwe no z tym nudnawe to bym jednak polemizował mimo to że to tylko "reno"
@@MrDrx98 To ze reno nie ma tutaj nic do rzeczy, takie clio w mocniejszej wersji jest całkiem spoko. Natomiast to auto kojarzy mi się z odpowiednikiem multipli, owszem przez swoją brzydotę wyróżnia się z tłumu, ale nie powoduje ona tego, że te samochody stają się ciekawe. Jedynie zawieszenie może być w jakimś stopniu interesujące, tyle że z drugiej strony przez swoja "rozlazłość", przechyły i bujanie, nastraja do bardzo emeryckiej jazdy. Jednak wole auta przy których nie trzeba przed każdym zakrętem zwalniać. No ale co kto lubi.
@@antekqwe mimo wszystko na ulicy obejrzysz się za takim wynalazkiem
To auto wcale nie jest nudne. Przyznajcie ile razy widzieliście takiego dziwoląga na ulicy? A ile razy widzieliście nie wiem, Porsche 911? No i własnie.
Super auto mialem dwa lata velsatsia z 2.0dci 2009roku zero awari przez ten czas. Komfort jazdy na bardzo wysokim poziomie. Mialem ful opcje initiale paris. Pozdrawiam prawdziwych fanow vel satisa. Moze jeszcze do niego wroce ale ciezko znaleźć zadbany egzemplarz z dobrym silnikiem. Moj miałem po programie na 188koni. Wystawilem na allegro prawie najdrozszy a sprzedal sie w ciagu jednej aukcji. Teraz mam gs3 2.0dci ale juz nie ma takiego komfortu
Teraz czekamy na test samochodu Renault Thalia. To by było prawdziwe złoto znaleźć kogoś kto ma taki samochód i jeszcze jest dla niego totalną perełką. Jeśli Zachar znajdzie kogoś takiego to nie ma rzeczy niemożliwych.
Bardzo fajnie jak zawsze👍👍👍 albo po prostu mam tak, że wszystkie odcinki oglądam z takim samym zainteresowaniem 😀 to co powiedział Właściciel VelSatisa, to dzięki różnorodności motoryzacyjnej mamy w czym wybierać, każdy znajdzie coś dla siebie i każdy może się cieszyć swoim autem takim jaki jest 😀. Również dzięki temu mamy test używanych samochodów na Zachar OFF 😄
Bardzo przyjemny odcinek. Widać, że pan właściciel ma masę wiedzy o swoim samochodzie, a także ogólnie o motoryzacji. Na duży plus jest to, że jest w pełni świadomy wad swojego samochodu i nie próbuje ich ukrywać. Chociaż sam bym sobie takiego nie kupił, to samochód naprawdę ładny :)
Nie ważne czy to dobre czy złe auto , kiedy przejeżdża obok zawsze odwrócę się 👍
Długo czekałem na ten odcinek, fajne auto, właściciel przygotowany merytorycznie, miły i spokojny odcinek na niedziele :)
Bardzo fajny Pan i miło go się słucha 😀
Świetnie się słucha właściciela auta.Uwielbiam takich ludzi ,co mają coś do powiedzenia .Świetne rewelacyjne podsumowanie.Pozdrawiam;)
pieknie Panowie Wam to wyszło! bardzo fajnie
Przepiękne i orginalne, jeden z moich ulubionych samochodów wogóle
No jestem pod wrażeniem jak Właściciel jest przygotowany o historii i wiedzy o swoim samochodzie. Bardzo mi się podoba jak opowiada, wie jakie są zalety i wady auta i jest świadomy jego cech. Auto samo w sobie mega ciekawe! Zachar, poproszę więcej francuzów, szczególnie Vanów :) Pozdrawiam
Miałem 3 sztuki. Vela polifty. Wszystkie 2.0T, 2 w automatach a jeden w manualu. W żadnym nie było usterek. Wszystkie sprowadziłem osobiście od pierwszych właścicieli z Holandii. Jeszcze wrócę do Niego jak znajdę z końcówki produkcji w max wersji w silniku 2.0T lub 3.5v6 i zatrzymam go do końca.
Co do pytania Zachara to według mnie Renault wyprzedziło czasy wprowadzając takie auto do produkcji. Jeśli byłoby produkowane w takiej bryle obecnie (czyli tak od 2016 roku ale odświeżając go) to z pewnością zostałby dobrze przyjęty (patrząc na obecny przekrój aut i stylistyk w porównaniu do tego co było produkowane gdy Vel był w salonach).
Mam taki sam sentyment do tego samochodu :D
A jakie zdanie masz o automatach AISIN które są w tych velsalkch- ile przejechałeś km? jak serwisowałeś tzn co ile olej itp
@@EMGie123 ja ogólnie lubię zmieniać często auta. Automatami Aisin w Velu zrobiłem 40tkm i skrzyni nie ruszałem oprócz wymiany oleju i przyuczenia (mam Clipa). Skrzynia w jednym miała przejechane 250tkm a w drugim 220tkm i zero oznak zużycia. W Lagunie II 3.0v6 ten sam automat miał też 250tkm przejechane bez wymiany oleju od nowości to skrzynia poszarpywała ale gdy wymieniłem dynamicznie plus przyuczenia to chodziła nieodczuwalnie.
W razie czego się nie bać skrzyni. Remont kosztuje tyle co dwumasa do manuala. Jeśli wymiana oleju nie pomoże to głównie siadają elektrozawory ale ich koszt wymiany nie jest drogi. Na szczęście ta skrzynia to tradycyjny hydrokinetyk.
@@LEADERkalis To ja w takim razie miałem pecha- skrzynia była zarznięta prawdopodobnie przez przyczepę - wszystkie tarczki cierne wytarte, ślady przegrzania a planetach, koszt wymiany gratów, 3 elektrozaworów + regeneracja sprzęgła hydro- 8 tys ; szkoda że filtr jest niewymienialny - tylko po rozpołowieniu jest możliwość wymiany noi lepiej nie ryzykować ciągać przyczep ( z Niderlandów bardzo często maja haki)
bardzo mily gosc. pozdrawiam i dzięki za filmik.
Świetny odcinek. Fajnie posłuchać kogoś kto tak zna się na historii swojego auta. :)
Mega miło się pana słucha pozdrawiam
Sandomierz pozdrawia sąsiada z Tarnobrzega!!!!
właściciel ma wiedze fajnie sie go słucha!!
Fajna fura z silnikiem 3.5 v6, najbogatsza opcja z jasną kremową skórą z drewnem nawet na lewarku automatu co było za dopłatą za skromny kawałek ,,drewna'' , przyciemnieniem 4 szyb , 18 calowe alusy i najważniejszy gadżet wysuwany ekran z DVD w podłokietniku i audio Cabasse. Auto z 2004 roku przed liftem i kupione z uszkodzonym silnikiem z garażu urzędowego. jako 5 letnie auto robiło furorę na parkingach sklepowych i pojemność silnika w takim francuskim wynalazku była przyczyną kilku ciekawych rozmów na temat auta. Jeśli chodzi o awaryjność to elektronika i plastikowe elementy po kilku latach są do wymiany, naprawy ale największą bolączką jest automatyczna skrzynia biegów.
O pozdrawiam pana z Tarnobrzega!
Świetnie się słucha właściciela, ciekawostki, auto piękne i pan ma dystans.
Podoba mi się.
Jeden z ciekawszych odcinków tej serii
żeby nie skrzypiało starczy bawełniana taśma przylepiona wzdłuż krawędzi styków kawałków plastyku
Bodajże w 2004 zobaczyłem VelSatisa na ulicy w którymś z alpejskich miasteczek we Francji. Od razu wylądował na mojej liście samochodów marzeń. Ma w sobie coś.
29:57 ten Pan mówi o tym,co właśnie umiera na naszych oczach .
Miałam VelSatisa. super auto które pływa a nie jeździ. Rewelacyjne, szkoda, ze zakończono produkcję.
Zawsze miło patrzy się na auto które jest pięknie utrzymane a nie zgruzowane xd Chcesz poznać człowieka ? Najpierw poznaj jego auto i już wiesz co to za typ :)
To chyba na jakichs wioskach zabitych dechami auto jest traktowane jako wizytówka.W normalnym cywilizowanym kraju auto jest traktowane jak narzędzie typu kosiarka czy wkrętarka czy diax nie liczac moze jakichs sportowych fur jak lambo czy ferrari
@@EinFolkefiende zgadza się
@@EinFolkefiende W cywilizowanych kręgach auto uchodzi za narzędzie, a nie szpanerski gadżet, jednakże nie zmienia to faktu że można odgadnąć nieco czyjegoś charakteru po tym, jakie auto wybiera. Poza tym, gdy bardzo interesujesz się samochodami, trudno o nich myśleć tylko jak o narzędziach.
Takim do ślubu jechałem! *podróżowałem 🤩
Podziwiam za odwagę 👍
Mam wrażenie, że dla Zachara ważniejsze jest, aby odpowiadając na pytanie: "Czym jeździsz na weekend?" dobrze wypaść przed ludźmi, a niekoniecznie przed samym sobą. Na szczęście są jeszcze ludzie - tacy, jak właściciel tego bardzo interesującego modelu Renault - którzy sami najlepiej wiedzą, czego chcą, nie zważając na opinię tłumu.
Świetny odcinek !!! Auto jak i właściciel pierwsza klasa :) jedno z nielicznych bardzo dobrych podsumowań !
Pan bardzo dobrze przygotowany do opowieści o swoim samochodzie. Odcinek zawsze jest ciekawy gdy widać, że właściciel wie o czym mówi. Samo auto faktycznie niespotykane i rzadkie aczkolwiek do mnie osobiście nie przemawia.
O Tarnobrzeg, pozdrawiam z tego samego miasta :)
Pozdrawiam Panów bardzo przyjemnie sie ogląda
Zachar Mango Telezakupy ;) dobry odcineczek :)
Witam, ma mam Vel satis 2.0 turbo benzyna 2002 rok i nie zmieniła bym go na żadne inne auto. Komfort jazdy jest niesamowity.
Bardzo ładny egzemplarz. Podobają mi się Vel Satis. Może ktoś ma Lancię Thesis i pokaże??
Miałem taki samochód, 2.0T benzyna, 164KM.
Auto cudowne, wyciszenie na takim poziomie, że można porównywać je chyba tylko do BMW 7.
Grubość wyciszenia miało chyba z 10cm
Auto produkowane było już w 2002 roku, na tamte czasu musiało być kosmicznie wyjątkowe.
Velek płynie po drodze będąc jednocześnie małym czołgiem, ma swoje francuskie wady ale chętnie bym do niego wrócił...
Zachar dzięki, test dwumetrowca jest najważniejszym jaki przeprowadzasz :D
Świetny odcinek! Bardzo przyjemnie słuchało się tak przygotowanego właściciela pojazdu. Widać że jest pozytywnie zakręcony na punkcie swojego wozu. Ale nie jest fanatykiem, zna plusy i minusy. Ma wiedzę, pięknie potrafi się nią podzielić.
Oby takich więcej. W różnorodności jest całe piękno motoryzacji.
Pozdrawiam, posiadacz przez 10lat a4b5 1,8t, a teraz Subaru, 2 renowek, opla, lady i skody;)
Świetny właściciel Vel Satisa. Łatwość wypowiedzi przed kamerą i przyjemny, barwny język sprawia, że mam niedosyt po odcinku. Zachęcam do założenia kanału!
Jacku super auto ;) pozdrowienia z Tbg ;)
Fajnie, ze smakiem to zrobiliscie, brawo, nie, no jasne, bo i auto ze smakiem zrobione, to nie passat, tepy, bez polotu. I tu ma Pan rownoczesnie odpowiedz Panie Zachar, dlaczego nie Niemca!!!
Czekałem na ten model :)
Zróbcie film o Renault 25.Jeżeli ktoś chce zrozumieć komfort Renault To najpierw R 25.Polecam wersję Baccara.
Miałem 3 , później 5 safranów.Dziadek,
syn i wnuk... Będziecie zaskoczeni.
Zgadza się, miałem R25 2,9V6, najwygodniejsze auto jakie miałem(miałem kilkadziesiąt) prócz limuzyn pokroju S-klasy, których nie miałem, więc nie mam porównania.
Właściciel trochę się machnął, bo 3.0d z Isuzu był w Saabie 9-5, nie 9-3.
Tak czy inaczej bardzo dobrze się go słuchało. Pozdrawiam i życzę długiej i bezawaryjnej jazdy!
Sympatyczny i z fajną osobowością właściciel Renault- miło się oglądało.
Drogi Zacharze, teraz do kompletu pasuje Opel Signum
Kupiłem Vel Satisa za mniej niż minimalne wynagrodzenie. Miał iść na części, ale po udanym odpaleniu silnika i przejechaniu paru tras na pewno zostaje :P
Miałem okazje kierować w trasie takim VelSatisem - Super auto rodzinne, bardzo wygodne, szkoda że już go nie produkują. Pozdrawiam właściciela.
Pamiętam jak dwa lata temu szukałem pierwszego własnego auta, uparłem się na vel satisa, ale po obejrzeniu 10 trupów odpuściłem go, a szkoda bo nadal mi się podoba i nadal bym go chciał mieć... Ostatecznie kupiłem lagunę III, która też jest świetnym autem
Te opowieści i niuanse właścicieli/maniaków o swoich samochodach-bezcenne:-) :-) :-) Best ever
Mam velsatisa i powiem tak: może piękny to on nie jest ,ale zdecydowanie najlepsze auto jakie dotychczas miałem. Samochód przestronny, wysoko się siedzi i jakieś takie poczucie bezpieczeństwa się ma. Jeżdżę już 3 lata i nie zawiódł mnie ani razu. Zdecydowanie warte uwagi. Na dzień dzisiejszy to koszt około 12tys i jest to dobra cena W stosunku do tego co dostajemy. Jedynie dręczy mnie fakt że nie miałem okazji dostać 3.5l . Lubię brzmienie wysoko pojemnościowych silnikow, aczkolwiek mówią że właśnie ten 2litrowy jest najmniej zawodny
11:28 Pierwszym seryjnym autem z EPB jest Lancia Thesis. Swoją drogą równie ciekawa propozycja alternatywy dla niemieckiej propozycji.
Gość wie co ma. I szanuję go za to bardzo.
Jacek bardzo fajny gość. Zachar zaproś go jeszcze do jakiegoś testu! 💪
Konkretna wiedza właściciela, rzadko się zdarza :)
Robiłem test plastików u siebie w A6C5. 1999r trzeszczal tylko podłokietnik i tylna roleta. uwazam ze troche małe wymagania mają wożone tym autem gwiazdy ;) ogolnie spoko odcinek
Wreszcie !!!
Ale Avantime to był świetny samochód.Lecz francuzi za wcześnie zaczeli go produkować.Chcieli wyprzedzić epoke.Gość dobrze gada, motoryzacja nie kończy się na niemieckiej motoryzacji, która obecnie jest szara i ponura.
Bardzo fajny odcinek, no i kolega z Tarnobrzega. 😀
Samochód jest piękny i oryginalny, samochód dla indywidualistów a nie jak VW dla ludu. 😀
Nom Nomek... dokładnie tak samo sądzę. Piękne auto, oryginalne rozwiązania wewnątrz, przód mega charakterystyczny. Po prostu coś innego w tej szarej masie podobnych do siebie aut.
Auto takie sobie ale właściciel pozytywnie zakręcony, wielki szacunek za wiedzę. Pozdrawiam.
Pozdrawiam, w Tarnobrzegu rzadkie samochody często można spotkać.
Bardzo fajne, ciekawe, wygodne i duże auto ;)
No i właściciela miło się słucha.
Renault safrane poproszę
pozdrawiam Zachar i masz nowego subskrybenta
Super właściciel. Bardzo miło posłuchać faceta
To jak juz Francuz to moze przetestujesz Renault Espace IV. Albo jakby ci sie udalo zebrac to porownanie VW Sharan, Renault Espace, Chrystler Voyager. Pozdrawiam
Fantastyczny gość!!!
Dobrze pan prawi 😀
Mialem przez 7 lat 3.0d v6 piekny dzwiek silnika, wygoda jazdy, cisza podczas jazdy, najdluzsze auto jakie widzialem (dluzszy od suberba combi) co nie ulatwia manewrowania. A jezeli chodzi o skrecanie to zdziwilo mnie ze przedstawiony model dziwnie sie zachowuje. Raz jesienia na mokrej nawierzchni wlaczyla mi sie kontrolka przy zakrecie 90° i podale gazu w podlodze. I to byl tylko ten 1raz nie wliczajac lodu w zimie :) Wiec polecam przejechac sie wyzszym wyposazeniem oraz lepszym silnikiem ;) podsumowujac kocham te auto ale i nienawidze. Niestety po 7 latach oddalismy go do rodziny poniewaz szkoda bylo sprzedawac jak tyle sie wlozylo kasy ;) pozdrawiam wlascicieli ;)
(edit)
Zapomnialem napisac o spalaniu. W norwegi mialem spalanie 6.5 najnizsze, najwiecej to ok 8.5 ale bylo to w miescie i w korkach. Rocznik 2003 zbiornik 80l wiec mozna pozwolic sobie na dlugie trasy bez zjezdzania na stacje :)
Maciej Sadowski psuł sie?
@@Unknown-artist77 hahaha. Bylo to moje auto na codzien. I czesto zaskakiwal ;) ale to wina wady silnika :(
@@maciejsadowski967 czym Cię zaskakiwał?
@@MultiMisiek82 3.0 potrafi wyrzygac caly plyn na autostradzie :) polecam wpisac w google to znajdziesz duzo odpowiedzi
@@maciejsadowski967 jak się nie dba to potrafi pewnie :) to nie jest samochód dla bezobsługowców :) i tak wiem czytam te wszystkie cudowne komentarze w google, nie dla psa kiełbasa :)) tyle w temacie
Tydzień temu właśnie w Tarnobrzegu się za tym autem oglądałem lol
Pozdrawiamy Tarnobrzeg!
Dobre porównanie do rudej na końcu :D
Dzień dobry. Jestem również właścicielem Velusia, posiadam model z 2005 r. po FL z silnikiem 2.0 T z LPG. Korzystam z niego od 2011 r. niedługo stuknie mu już 300 tys km. Mój egzemplarz jest chyba zaprzeczeniem złej renomy aut spod znaku Renault. Nie wiem czy to wyjątkowa sytuacja, ale tak jest. Nigdy nie miałem z nim żadnych poważnych problemów, wymagających kosztownych napraw. Od początku przeglądy techniczne robię na tej samej stacji diagnostycznej, mina co roku pracownika stacji jest bezcenna, w końcu zaproponował mi kupno :) oczywiście nie miałem takiego zamiaru, i znowu co roku podziwiam jego coraz większe oczy. Po trzech latach użytkowania powiedziałem sobie ze jak zwykle po takim czasie wypadałoby zmienić auto, jednak zastrzegłem sobie że zrobię to jak Veluś się zepsuje, a ten "drań" do tej pory nie chce tego zrobić :)
Problemem z Velusiem, jest to że później trudno znaleźć auto z komfortem i przestrzenią jaką oferuje VEL. Chyba jeszcze trochę będę musiał nim pojeździć :)
Jeden z samochodów moich marzeń. Super prezentacja oby więcej takich wspaniałych histori
To współczuje w sumie. Tyle jest na świece genialnych aut a ktoś marzy o VelSatisie, ciężko mi to zrozumieć.
mimo nienawiści co francuskich samochodów chyba skusilbym się kiedyś na takiego velsatis ale 3.5 v6 :)
na trzeszczące plastiki polecam taśmę parcianą tesa, w królowej lawet działa ;) i ręczny elektryczny pojawił się też w LII PhII :) i... ciekawi mnie ten 5 wtryskiwacz od FAPa, w L III go nie było, a tu dali? Chyba nie... Pozdrawiam!
Bardzo sympatyczny gość👌👍😉
chciałbym jeszcze raz usłyszeć jak skrzypi VelSatis.miałem ich dwa.w stanie lepszym i gorszym ale oba dawały wspaniałom przyjemnosć.pierwsze wrażenie przy zakupie:jak bym prowadził CZOŁG.bardzo luksusowy czołg. Ale Velsatis... niech sobie skrzypi.
Właściciel mega sympatyczny a Zachar jak zwykle w pewnych momentach musi być uszczypliwy i nie obiektywny.
cokolwiek by o tym samochodzie nie mówić, jedno trzeba mu oddać, jest nieprzeciętnie komfortowe
I nieprzeciętnie paskudne. :)
@@czesaw597 Czy paskudne? To nie wiem, jak zobaczylem tego Vel Satisa w 2005 roku, to myslalem, ze to jakis luksusowy model i zastanawialem sie co to za samochod. Renault swego czasu robilo kontrowersyjne auta, typu Megane 2, czy wlasnie Vel Satis
Nie dość ,ze Francuski i paskudny to jeszcze awaryjny.
@@martinusstrucker1521 jezdzilesz wiec wiesz 💩
@@martinusstrucker1521 Ja myslalem, ze juz ludzie wyrosli z par butow typu Francuskie awaryjne gowna, czy krolowa lawet Alfa Romeo, ja pierdole.. jak widac, chyba sie nie doczekam
Bardzo fajne, nietuzinkowe i niedoceniane auto. Jak już znikną z dróg i ktoś będzie miał ładny egzemplarz to będzie miał asa w rękawie.
i namówiłeś :)
fajny czas w motoryzacji, kiedy wychodzily takie fajne "dziwadla" , ja mialem np Opla Signum, ktory tez byl mega nietypowy
To uczucie, kiedy twoja wiedza na temat marki i modelu jest większa niż dyrektora operacyjnego w Renault Polska.
Mam dla Pana dobrą informację. Gdyby vel satis szukał żony to Toledo (poprzedniej generacji) na pewno go wybierze :))
Sąsiad miał taki z 2.2 dci, jak sam mówił postarzał się przez to auto o 10 lat... Choć miał je rok;-)
Tez kiedys miałem vela z tym 2,2 dCi i o ile sam samochód mega, to ten silnik dramat.
Niestety 2,2 dci to chyba najgorszy silnik w historii Renault.
Problem silnika 2.2 podobnie jak 1.9, polega głównie na długich interwalach olejowych, co było wtedy modne, a wymiana oleju co 30tys km to jest właśnie dramat
@@jmd_priv
Podobnym według mnie problemem jest brak wymiany oleju po pierwszych 2-3 tys km od wyjazdu od dilera
Potwierdzam. Moja mama ma versalke z tym silnikiem. U niej przekręciła się panewka :/