Jak media tworzą zab*jców?
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 2 พ.ย. 2024
- Scenariusz, notatki i źródła:
docs.google.co...
🔔 Subskrybuj: / @rmasny
👍 Grupa FB: / 1788162371406088
❌ Twitter: x.com/RafalMasny
📷 Instagram: / rmasny
📩 Kontakt: rafalkrzysztofmasny@gmail.com
• Masny kanał
🎧 Zapraszam do słuchania: ffm.bio/masny
Fotel, na którym siedzę: elzap.eu/fotel... (suUUuuUuuuUuper wygodny)
Z kodem: MASNY otrzymasz zniżkę na wszystkie biurka i krzesła z oferty Elzap!
Płatna współpraca z marką Elzap
#donaldtrump #zamach #thomasmatthewcrooks
ej zobaczcie, że jak opublikowałem film w niedziele wieczorem, to nie ma komentarzy od botów.
Czyżby nawet algorytmy dzień święty święciły?
Święcą święcą
„Ale nie jestem kosmitą” - powiedział żyjąc na planecie, która znajduje się w kosmosie 😂
@@RMasny błąd. Dzień święty to szabat (sobota) a nie niedziela.
@@karol. Mylisz się. Dzien swiety to nie sobota lecz Jaum al-dżuma czyli piątek.
100% nie powinna być twarz i tożsamość zabójcy pokazywane niech zginie jako totalny random pył wszechświecie który nikt nie zapamięta że ktoś taki kiedykolwiek był
Ciekawy pomysł…
Damnatio memoriae jest bardzo okrutną karą, ale absolutnie się z Tobą zgadzam.
Czyżby kolejny super pomysł ktorego nie da się wprowadzic? Ktos ma jakikolwiek *realny* pomysł jak by to miało wygladać? Osobiście wątpię
@@stich6543 przeciez to, że sprawca pozostaje anonimowy dzieje się na całym swiecie, nie od dziś. Nawet w Polsce gdzie podaje się inicjały chroniąc prywatności przestępców
@@magdalenewysocka a jednak twitter był pełen zdjęć martwego zamachowca 15 min po wydarzeniu :) i polskie prawo co tu zrobi?
Ten film w pełni wywrócił moje postrzeganie w tym temacie. Dobrze że informujesz ludzi o tym. Ta nutka sfrustrowania i zaniepokojenia sprawą u ciebie sprawia że film jeszcze bardziej jest przekonujący
No jedyny wypadek to kiedy go szukają
tu pełna zgoda
Też myślałem o tym wyjątku. Teraz jestem ciekaw jaki procent poszukiwanych przestępców jest odnajdywanych z pomocą osób trzecich niepowiązanych w żadnym stopniu ze sprawcą
Przed obejrzeniem odcinka nie miałem zdania, teraz w 100% się zgadzam
To niesamowite, że zaczęłam oglądać filmik raczej sceptycznie nastawiona, a po usłyszeniu Twoich argumentów totalnie się z Tobą zgadzam! Dzięki za otworzenie głowy, szok
Tak samo jak UEFA nie pokazuje jak ktoś wbiega na murawę by nie został celebrytą - kamery w tym czasie są skierowane na publiczność
Albo pokazywane są powtórki poprzednich akcji. Taka reakcja telewizji jak najbardziej na plus
Tyle że UEFA nie ma interesu w tym, ten wbiegający jedynie za duży wypił, ale pewnie ishowspeeda by pokazali w kamerze gdyby tak wbiegł, bo on jest fejmem, a nie randomem z trybun.
W Korei południowej w mediach się nawet nazwiska nie podaje zbrodniarzy
chyba, że sąd postanowi inaczej lub medium poda, bo nie postąpi jak reszta
No, może i tak. Problem w tym, że to nie przeszkadza produkować programów typu true crime :)
W Niemczech też się nie podaje, bo co drugi nazywa się ahmed.
W północnej pewnie nie podają, bo ich z pewnością nie ma :)
W 100% sie zgadzam. Gdy z 5 lat temu przeczytałam ksiazke "Jak zdobyc przyjaciol i zjednac sobie ludzi" w pierwszym rozdziale była mowa o tym by nie krytykowac innych, bo większość ludzi i tak nie widzi w sobie winy. Jako przykłady takich zachowań zostali wymienieni własnie przestepcy i zabojcy. Pamiętam swoje wielkie zdziwienie czytając że nawet ci najwieksi zbrodniarze jak Al capone czy Crowley nie widzieli w sobie winy. Było też wspomnienie o przestępcy ktory tuż po wylądowaniu za kratami poprosił o gazete z dzisiaj, tylko po to by ujrzec swą twarz na pierwszej stronie.
Ciesze sie ze nagrałeś ten film. Zdecydowanie trzeba wiecej o tym mowic.
Jesli ktos nie czytał tego klasyka to szczerze polecam. 😇
O jakim Crowleyu mowa ?
U mnie wzroslo z 80% do 99%. Bo zgadzam sie z jednym komentarzem, że brak publikowania, nie obtoni nas przez tworzeniem legendy, szczególnie w czasach internetów. Stworzy sie legenda, domniemanie kto to, no i prędzej czy pozniej niestety ten wizerunek sie znajdzie.
Jasne, to nie jest rozwiązanie idealne ale lepsze niż to co jest teraz
Masz rację, że to jest chore, ale dopiero po wysłuchaniu twoich argumentów. Na początku też pomyślałam o tym że po to żeby ostrzec - może jeśli strzelec uciekł to wtedy, ale jeśli został zabity lub czeka go kara śmierci to po co? Najgorsze jest, że jeśli będzie piękny jak ten model to jakaś bogata typiara może go wspierać finansowo czy ludzie “po drugiej stronie barykady”. Cieszę się że nagrałeś o tym film, jesteś naprawdę inteligentnym facetem 🥰✨
Ciekawie się słucha. Mam wrażenie, że słucham człowieka, który coś przemyślał. :) dziekuje
„społeczne potępienie”, a raczej pierwsza wymówka z brzegu, żeby uzasadnić ukazywanie wizerunku dla klikalności 😇 Ale dobrze, że o tym wspominasz, może uświadamianie małymi kroczkami wniesie zmiany, ciekawy materiał pozdrawiam 😃😃
Media żyją z ludzkiej tragedii
Usunelabym słowo "ludzkiej" z tej wypowiedzi i dalej będzie ona prawdziwa. Tragedie dotyczą też zwierząt lub szeroko pojętej natury w ogóle albo nawet architektury czy jakichś zabytków. W mediach w kółko tylko syf, destrukcja, choroby i śmierć
Ogólnie media żyją z krzywdy ludzi, zwierząt i przyrody.
Na początku myślałem, że film pójdzie w stronę nagonek na rodziny morderców, ale mnie zaskoczyłeś
Hej Racuszki
Dla mnie warto pokazywać wizerunki przestępców dlatego, iż za ich życiorysami rysują się ogromne problemy społeczne, które są bagatelizowane np. Przemoc w szkole w przypadku zamachowca Trumpa czy beznadziejny stan służby zdrowia (niedofinansowana, źle prowadzona czy trzeba na nią wydawać krocie).
Ale super madry odcinek!!! Dzieki, niech leci w swiat
tak racjonalnie to pełna zgoda, takie osoby powinny się rozpłynąć
ale ta cholerna ciekawość…
100% jeśli zamachowiec został schwytany
0% jeśli jest na wolności
oczywiście, poszukiwanie to zupełnie inna sytuacja.
Zgadzam się, nie powinno się ani upubliczniać wizerunku, ani szczegółów zbrodni, manifestów, historii życiowej - nic. Pójdę o krok dalej, nie powinno się ich nawet chować w imiennym grobie, to powinien być hańbiący los i coś, czego każdy wolałby uniknąć, a nie droga do zostania celebrytą, czy bohaterem filmu. Najbardziej oburza mnie sytuacja, gdzie o prawdziwych mordercach robione są filmy czy seriale, potrafiono nawet zrobić kilka filmów o zabójstwie Junko Furuta i ktoś rzeczywiście to chciał oglądać. Ludzie są okropni.
Czemu szczegółów zbrodni?
@@carvyslimebo ludzie zaczna szukac jeszcze brutalniejszyxh sposobow morderstwa
To zapytam przewrotnie - skąd znasz historie Junko Furuta, skoro nie popierasz tworzenia filmów o takich historiach? (Wiec zakładam, że ich nie ogladasz)
@@agnieszkabatyra4332 raczej chodzilo o filmy rezyserowane, a autorka komenatarza zna pewnie historie Junko Furuty
z yt
@@bts_jungkook803 na fimach z yt tez sie zarabia wiec nie widze roznicy
Bardzo mądry i potrzebny materiał, dziękuję 💪🏻
Nigdy tego nie robię, ale komentarz dla zasięgów
thx 🙋🏾♂️
thx 🙋🏾♂️
Takich fabryk to nam nie trzeba.
Ostatni.
To komentarz napisany w fabryce komentarzy 😂
Na stadionach podczas dużych wydarzeń piłkarskich dla wyczynu i sławy zdarzały się przypadki wtargnięcia na murawę i biegania (czasem nago) jak najdłużej, aż do złapania przez ochronę. Oczywiście wszystko pokazywały transmisje live. Co się stało? Wydano zakaz pokazywania podczas transmisji takiego ekscesu. Zbadaj jak zmieniły się statystyki wtargnięć.
Dla mnie podobnie jest z tymi wszystkimi kanałami i kontami skupionymi na true crime. To jest wg mnie dosłownie tworzenie kontentu na czyjejś tragedii. Nie wyobrażam sobie co muszą czuć rodziny ofiar danej sprawy jak kolejna pani z tik tok tworzy filmy i zarabia na tragicznej smierci bliskiej osoby. Tak samo jak ekranizacje dotyczące głośnych tragedii, jak np ta z Netflixa o Dahmerze. Ten serial spowodował dosłownie że seryjny morderca stał się crushem, bo gra go ładny aktor, a sama tragedia staje się rozrywką do obejrzenia w dwa wieczory.
To że się nie mówi o rzeczywistości to nie znaczy że jej nie ma. Kiedyś nie było kanałów o true crime a i tak były zbrodnie. I to więcej niż dziś.
@@samsungdrei nie chodzi o tym żeby w ogóle nie mówić ale chodzi o to w jaki sposób się to robi. Ofiary Fritzla otrzymały nową tożsamość, zaczęły nowe życie, a i tak ich sprawa robi enty obieg w internecie za sprawą kanalow poświęconym true crime. Często osoby tworzące taki kontent nie weryfikują dokładnie informacji i przeinaczają fakty. Ktoś dosłownie kapitalizuje ich traumę. Albo co parę miesięcy przy innej głośniejszej sprawie wznawiany jest temat Iwony Wieczorek. Jakieś wróżki czy inne szamanki kontaktują się z jej duchem i tworzą sobie kontent na tej sprawie.
Wg mnie materiały w danej sprawie powinny być tylko tworzone za zgodą rodziny.
Pamietam jak fani Justyny 5 nie zabijaj mnie zlinczowali, bo napisałem, że kręcenie odcinka o Iwonie Wieczorek, tylko dlatego że wychodzi film o porwanej dziewczynie, jest trochę nie w porządku
Myślę, że duże ma znaczenie to, jaki jest cel powstania takiego odcinka i w jaki sposób jest to opowiedziane. Jest np taka amerykańska youtuberka Kendall Rae, która często opowiada historię morderstw i zaginięć, a w odcinkach biorą udział rodziny ofiar. W ten sposób nagłaśnia sprawy, które nie dostają dość uwagi od służb i tradycyjnych mediów (niestety zazwyczaj dotyczy to osób niebiałych). I myślę, że takie działania są bardzo ważne i potrzebne.
@@agnieszkabatyra4332 racja mi chodzi o kontent czysto „rozrywkowy” prowadzony na takich sprawach
Myślę że problem z zatajaniem wizerunku przestępców pojawia się gdy sąd nie daje odpowiedniego wyroku, co zdarza sie często np. najgłośniejsza sprawa Junko Furuty, gdzie sprawcy dostali po kilka lat i wyszli żyć normalnym życiem po popełnieniu tak okropnej zbrodni. Oczywiście samosądy są złe, ale według mnie sprawcy powinni spotkac sie chociaż z publicznym potępieniem
No to trzeba by zrobić badanie na ile publiczne potępienie powstrzymuje przed popełnianiem takich przestępstw, bo pewnie jest tak, że część osób to odstrasza a część przyciąga. Podejrzewam, że nie bez wpływu są też filmy gdzie złoczyńcy czy szaleńcy są pokazywani często jako ciekawe i wyraziste postacie.
Tak jeszcze mnie zastanawia, czy jak nie zakażemy publikacji to nie pojawi się w sieci masę domysłów w stylu, "hej ja wiem kto to, to mój sąsiad, to jego fb". Ludzie lubią drążyć i sami do tego dojdą, choć zapewne kilka razy się pomylą a trudno kontrolować media społecznościowe. No i koniec końców jak ktoś będzie chciał sławy to sam się nagra i wrzuci do sieci tak jak ten z Australii co strzelał w meczecie.
Jak najbardziej nie da się całkowicie utajnić danych atakującego, ale nie w tym jest problem. Problemem są media, które wszędzie jego twarzą spamują tak długo, jak ludzie to klikają.
@rmasny rozumiem cały zamysł odcinka, ale nie rozumiem sensu pytania. Jeśli istnieje korelacja - jasne, nie powinniśmy pokazywać zbrodniarzy w mediach. Ale co z tego, skoro media kierują się jedynie czystym zyskiem, a oczywistym jest ze najbardziej pierwotne emocje (strach, nienawiść) są łatwe do generowania (przykład - horrory), co za tym idzie - ludzie w to po prostu klikają, bo to wywołuje emocje. Jedynym rozwiązaniem jakie można sobie wyobrazić jest systemowy zakaz pokazywania twarzy zabójców w mediach. Media same z siebie nie przestaną pokazywać twarzy, nazwisk, bo to generuje im zyski, ogromne. Próba jakiegokolwiek zakazania (z jak najbardziej słusznych pobudek które popieram po obejrzeniu filmu) spotkają się z reakcją czy to mediów, czy grup lonbujących stojącymi za największymi stacjami w postaci krzyku o 'wolność słowa', czy innymi bardziej populistycznymi hasłami w stylu 'czemu chcecie zakazać nam pokazywać zbrodniarzy, kryjecie ich, ludzie powinni wiedzieć jak wygląda bandyta' i tak ten wóz niedoli będzie jechał, tak długo aż społeczeństwo nie będzie wystarczająco wykształcone, świadome i dojrzałe do formy państwa jaka jest demokracja.
istnieje cos takiego jak prawo, jesli bedzie to zakazane prawnie to nikt nie bedzie mogl tego robic legalnie
@@avrillavignefanclub1927 wiem ;) ale grupy lobbujace stanowienie konkretnych praw istnieją, nawet w systemie gdzie Partie polityczne mają jawne finansowanie z budżetu państwa
Dzięki, Rafał - nie wiem jak, ale nigdy o tym nie pomyślałam
W 100% się zgadzam, dużo do myślenia na ten temat dał mi kilka lat temu kawałek jednego z moich ulubionych zespołów - Disturbed, tytuł to "Legion of Monsters". Jest w bardzo podobnym tonie co Twój film, ale może komuś jeszcze lepiej zapadnie przesłanie w pamięci, jak go doświadczy w formie muzycznej :D
W Piłce noznej od jakiegoś czasu właśnie gdy tylko ktoś wtargnie na boisko albo zrobi coś w tej podobie, nie pokazuje się sprawcy dokładnie z tego powodu.
Szok że skoro nawet tak zacietrzewione i odlane w bursztynie łby federacji FIFA i UEFA to ogarnęły, czemu nie zrobiły tego chociażby jakieś ministerstwa krajowe itp
Nadzy ludzie przeszkadzają w UEFA. Zab**y zwykle nie przeszkadzają w szukaniu tekstów do artykułu. Zwykle wręcz przeciwnie
piękny odc dziękuję za niego
jesteś jedynym kanałem którego filmików nie ogladam na 1.5x
Tymczasem ja oglądając to na przyspieszeniu 1,5x xddddddd
Zastanówmy się nad jednym najważniejszym pytaniem, co nam tak właściwie daje ta wiedza? To, że widzimy czyjąś twarz sprawia tylko kłopotów. Lepiej niech każdy sam kreuje sobie przestępców i wyobraża sobie ich na swój sposób, ale nie róbmy z nich gwiazdorów. Ludzie pragną rozgłosu, przestępcy jak i media, morderca żeruje na ludzkich życiach, a media na ludzkiej ciekawości. Materiał, uważam za bardzo fajny i wartościowy, pytanie tylko do ilu osób dotrze?
świetny materiał, zmieniłam zdanie po obejrzeniu 👍
Do głowy przychodzi mi jeszcze jeden powód, który jest przeciwko publikacji wizerunku (nie tylko zamachowców, ale innych przestępców wysokiego kalibru, a nawet może niższego)
A mianowicie kwestia samosądów i tego, że takie osoby mogą ponieść konsekwencje znacznie poważniejsze od poczucia zwykłej sprawiedliwości (tu zwłaszcza przy łagodniejszych przestępstwach, bo przy poważniejszych ciężko by samosądy jakoś wychodziły poza tą granicę)
NATOMIAST samosądami i nawet zwykłym ostracyzmem społecznym mogą być dotknięte rodziny i bliscy przestępców, którzy bezpośrednio nie są temu winni i nie powinni ponosić konsekwencji popełnionego czynu.
Stąd nie powinno być publikowany ani wizerunek, ani nazwisko skazanego. Takie moje zdanie.
jeśli sprawca nie jest zagrożeniem to powinno być imię i nazwisko ocenzurowane na 100%, w innych przypadkach to tak 75%
moim zdaniem im mniej danych o przestepcy tym lepiej, bo po nazwisku w dzisiejszych czasach mozna wielu ludzi znalezc wiec tak naprawde po co nazwisko jak moxna napisac 24 letni mezczyzni spod krakowa np, ludzie bardzo lubia dowiadywac sie co popchnelo kogos do zbrodni, chca biografii przestepcy itd, zwykla ludzka ciekawosc, ale jak dajesz ludziom te informacje to tworzysz celebryte ktorym ludzie sie interesuja, a to jest to o co przestepcom chodzi
Ciekawy materiał
Niestety obawiam się że w tym momencie za dużo pięniędzy zarabiają media na tak emocjonujących sprawach jak zabójstwa żeby z nich rezygnowały
50% przed obejrzeniem filmu, 99% po filmie, a po dłuższym przemyśleniu - 75%. Argumentem przemawiającym do mnie za pokazywaniem twarzy przez media jest dowód społeczny. Mocne obrazy w internecie, dane (imię i nazwisko) oraz późniejszy opis, np. życia zamachowca, sprawiają, że ludzie naprawdę wierzą, że dana osoba stojąca za zamachem została skazana lub zginęła. W przypadku niepokazywania informacji przez media, część społeczeństwa może być nieufna. Zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, ale także w innych krajach, zaufanie do policji nie jest na bardzo wysokim poziomie. Dalej widzę więcej potencjalnych plusów związanych z niepublikowaniem wcześniej wspomnianych informacji, ale ta myśl przyszła mi do głowy jako pierwsza.
Świetny film!
gdyby nie publikowali wizerunku, mogłyby się pojawiać spekulacje że zamach był ustawiony
100% zgadzam się. Co do źródeł polecam Raport o stanie świata i ORB
Najpierw było 49% a teraz jest 100%
Zgodność ze stwierdzeniem przed odcinkiem -0%, po odcinku 99%
Nigdy tak o tym nie myslalam, ale w stu procentach sie zgadzam z toba
Jesli go szukaja to tak. Jesli nie to pod zadnym wypadkiem. Unikniemy wtedy „samowyrokow” czy „osadow” na wlasna reke. Nie mowiac o idiotech ktorzy wezma go za bohatera bo akurat nie sympatyzowali z ofiara. Podobny mechanizm z promowaniem „idiotow”. Ludzie widza to i wiedza ze to jest niestosowne ale grunt ze sie „klika” i „sprzedaje” a to ze robimy ludziom orzywde to ch…. W to😁
No jest to racja. Każdy zapamięta Breivika czy Lee Oswalda. Dokąd zmierzamy świecie?
Super materiał
85% płeć i wiek wystarczy
Żeby nie robić mu/jej niepotrzebnie fejmu którego może łaknąć
1:50 100% ; zakaz publikacji wizeruków (oraz danych prywatnych) osób łamiących prawo stanowi jednocześnie zapewnienie (przynajmniej teoretyczne) ochrony ich praw do prwyatności, oraz chroni przed potencjalną krzywdą ze strony podmiotów spoza systemu legalnego systemu wymierzania kary, dodatkowo chroni on ich bliskich. Zamachowcy też mają rodziny, jeśli otrzymaja karę więziena to też drugie życie do którego wrócą. Dodatkowo takie nagłaśnianie osoby może nakłonić innych (choć pojedyńczych ludzi do naśladownictwa.
2:30 Tak. Ciężko mi stwierdzić w jakim stopniu, ale przynajmniej dla n-tej części sprawców ma to znaczenie.
przed obejrzeniem 70%
po filmie 100%
Myślę, że jedyny sensowny cel publikowania wizerunku zbrodniarza jest wtedy, kiedy uda mu się uciec i policja rozsyła list gończy.
2:53 jak najbardziej tak, wystarczy spojrzeć na przypadki strzelanin w USA, gdzie wariaci przychodzili do szkół z gnatami na wzór swych idoli z Columbine High School.
zgadzam się sto pro z Tobą, ciekawy temat
Zero empatii trzeba mieć by chcieć zaistnieć w ten sposób. 2. Za publikacją Publikuje się żeby było widać jak pospolicie i za jakimi maskami czai się zło i nie by nie oceniać po wyglądzie.
Najbardziej rozśmiesza mnie fakt, że ten film obejrzał szachowy mentor i teraz twierdzi, że nie powinno się mówić o cheaterach.
Co do publikowania twarzy zamachowców, moim zdaniem powinno być to praktykowane wyłącznie w przypadkach koniecznych, coś jak prawo do ochrony skazanych w Korei Południowej, gdzie sąd decyduje, że opublikowanie twarzy zamachowca jest uzasadnione, albo gdy przez odpowiednią ilość osób podpisana zostanie społeczna petycja wnosząca o taką publikację. W przypadku osób nieskazanych na dożywocie powinna istnieć również możliwość ochrony tożsamości porządniejsza, niż to co mamy w prawie dzisiaj
Zgadzam się z kwestią mediów- wiele pojebów zrobi wiele dla sławy, nawet tej najgorszej. Także o ile w mediach może lepiej jest nie publikować zdjęć takich osób, o tyle publikowanie mniej medialnych spraw moim zdaniem jest dobre. Podoba mi się to, że w USA masz po prostu mapę, gdzie zamieszkują wypuszczeni na wolność np. pedofile, mordercy lub osoby, które kogoś zgw******. Masz co roku update zdjęcia danej osoby, jej dane i dzięki temu, możesz zobaczyć czy w twojej okolicy mieszka jakiś przestępca. Moim zdaniem jest to o wiele lepsze rozwiązanie niż dowiadywanie się dopiero po tragedii, że twój sąsiad był byłym skazańcem...Dodatkowo, takie osoby, wiedząc, że każdy z jego sąsiadów wie co zrobił, zdaje sobie sprawę, że już nie tak łatwo będzie mógł ponowić swój okropny czyn:) Także medialnie-nie, ale na stronach czysto informacyjnych jak najbardziej. Także nie chodzi o medialną sprawę, a czystą informację dla innych aby być ostrożnym. Nawet nie wiecie jak to pomaga żyjąc w Chicago;)
na początku filmu zaznaczyłam 87 % po obejrzeniu zmieniam na 99% w pozostalym procencie osoby ktore np. uciekly z miejsca zdarzenia i są na wolności lub inne podobne. komentarz zostawiam głównie dla zasięgu bo uwazam że mega wazny temat został tu poruszony i powinno się więcej na ten temat mówić
jak zobaczyłam tytuł, to mnie to zaskoczyło. ale zaraz się domysliłam ze chodzi o columbine efect i zdobycie slawy. no i mialam racje. mysle ze zabojcy są straszliwie pokreceni. na cholere mi slawa jak siedze we wiezieniu nieszczesliwy. to ja wole byc bez slawy i na wolności
Sam nie oglądam z jakiegoś powodu każdego twojego filmu, ale gdyby przynajmniej z 10% populacji kraju oglądało twój kanał to żylibyśmy w lepszym miejscu fr
Mówił Pan, że poda kanały newsowe bez tego całego emocjonalizmu. Umknęło mi, Pan zapomniał, czy to bedzie później?
Pozdrawiam serdecznie
100% i to od początku filmu stary kozak robote zrobiłeś
Jasne, że tak, przed i po uważam że 0%ujawniania twarzy
1:50 zależy czy zamachowiec żyje i czy jest aresztowany. Jeżeli żyje ale nie jest aresztowany serwisy takie nie powinny mieć takiego zakazu ze względu na to że mogło by to pomóc w znalezieniu owego sprawcy, natomiast jeśli jest aresztowany serwisy powinny mieć taki zakaz również gdy zamachowiec nie żyje zakaz powinien obowiązywać. Czyli zgadzam sie z tym w 85%
Nie mniej jednak wszyscy zrozumieli o jakich przypadkach mówi nasz racuszek.
Marudzisz, że nie powinno się publikować wizerunku zwyroli, a sam to robisz. Brawo.
nie powinno się publikować kolejnych (te obiegły już cały świat, cenzurowanie ich teraz jest bezcelowe). Zwracam uwagę na problem i proponuje jak działać w przeszłości. ok?
To o czym mówisz to taka oczywista nieoczywistość. O pewnych oczywistościach trzeba mówić i przypominać, że istnieją.
70-80% Szukałem argumentów za ujawnianiem twarzy lub tożsamości (imienia i nazwiska też bym nie publikował, żeby nie ułatwiać ludziom możliwości identyfikacji sprawcy) i jedynym jaki mogę wymyślić jest sytuacja, w której zamachowiec jest żywy i na wolności. Wtedy ze względu na kwestie bezpieczeństw innych osób byłbym za publikacją twarzy (bez danych osobowych).
Taka rozkmina na szybko: ciekawe czy jednym z czynników, dlaczego nie mamy w Polsce zamachów jest to, że jedyny jaki kojarzę to nieudany zamach sprzed kilku lat z Wrocławia. Może to byłaby droga dla mediów tzn. tworzyć sensacyjne artykuły (bo nie łudzę się, że znikną), ale na temat nieudanych zamachów, strzelanin, etc.
z ostrzeganiem nie chodzi o konkretna osobe aby przed nia ostrzegac, tylko wlansie czytac te manifesty itd aby rozumiec ich motywacje i wlasnie dysputowac, zwalczac ja w publicznym dyskursie, edukowac ludzi. Ale fakt, ze to powinno byc robione w kompletnie innej formie, niz to jak sie to robi teraz. Nadal ostrzegac przed pewnym typem ludzi, przed pewnymi zjawiskami, aby wlasnie powstrzymywac powstawanie takich sytuacji. Nie tyle naglasnianie informacji jest problemem, tylko forma jak to sie robi jest problemem
Bardzo ważny film
To powoduje też romantyzowanie takich osób i zachowań z jakiegoś powodu u ludzi skłonnych do socjopatii. Generalnie plusów nie widzę więc zgadzam się, ale media nie myślą o konsekwencjach takiego działania
Zdecydujcie się bo już nie wiem o co wam chodzi. Kiedy zamach sie odbył i media pisały o „zajściu” itp to oburzenie ze nie pisali o zamachu. A teraz słucham typa co siedzi w czapce w domu i nagle to dla niego złe ze mowia o zamachowcach czy zabójcach
Tak to nie jest też wina dostępu do broni bez badań psychiatrycznych
jest, ale ten film jest na inny temat
Polubiłem Cię Kudłaty 👊🏻😎
Ja bym powiedział, że publikowanie twarzy generuje raczej strach przed byciem permanentnie znienawidzonym przez społeczeństwo, ale do wariatów nie można stosować normalnego myślenia, widocznie ich to kręci. Ale ciekawe rzeczy mówisz, bo ja np. nie wiedziałem, że w usa jest aż tyle strzelanin i tyle się o tym mówi. Z drugiej strony dla nich to już codzienność, newsy lokalne, o których za tydzień zapomną. Czy ktoś naprawdę zabija tylko dla sławy?
pozdrawiam z clout festival masny spoko ziomek
Uuuu… fakt. Zmieniłem swoje zdanie po tym filmie. Olanie i zapomnienie - najlepszy pomysł na zabójców i samobójców.
Racja
Ten odcinek będzie na spotify?
100%. Ale co zrobić jak to się sprzedaje? Biznes to biznes nie ważne kto ponosi koszt. ;)
[ołów entered the chat]
91%🤯🤯🤯🤯🤯🤯🤯🤯
Faktycznie coś w tym jest
Damnatio memoriae powinno wrocić, szczególnie w dzisiejszych czasach.
na początku 20% ale pod koniec odcinka bym powiedział że 70%
Ja na początku 0%, ale potem zmieniłem zdanie na 100%.
30%
Update: okej jednak 90%, to ma sens
Przed odcinkiem 88%
Masny bardzo polecam książkę „Manson. CIA, narkotyki, mroczne historie Hollywood” ja myślałam, że w sensie produkowania przestępców to będzie film o tym, jak dosłownie produkuje się zamachowców.
10 jak zamachowiec nie żyje, 9 jak żyje; 5
9:35 - Mam nietypowe pytanie. Jak myślisz, czy poruszanie tematu samo*****w w dziełach kultury może również nasilać zachowania osób szczególnie narażonych? To pytanie do Ciebie @RMasny i innych widzów.
Jak najbardziej. Na przykład Cierpienia Młodego Wertera
@@mateusz5872 Dziękuję, faktycznie bardzo dobry przykład.
90% gdyż wydaje mi się że jakby media nie podawały by prawdziwych imion przestępców to wymyśliłby by coś typu “jack the ripper” etc.
Na ogół to czy publikuje się twarze przestępców jest mi obojętne, ale wolałbym wiedzieć że trynkiewicz wprowadził się do domu obok (jeśli zdjęcie będzie aktualne)... można powiedzieć że to ma dobre i złe strony. A jeśli chodzi o samo publikowanie informacji/wywiadów o mordercach to ma to znaczenie dla psychologii/kryminalistyki.
Edit: Żyjemy w dobie internetu więc droga do sławy dla tych ludzi prowadzi nie tylko przez media publiczne.
A jeśli chodzi o czytanie o samobójstwie i wpływie na zwiększenie ilości samobójstw... trzeba wycofać wertera ze szkół
Powinni publikować adresy takich, żeby resztę życia spędzili w strachu
Na początek sie zgadzałem tak w 20% a na koniec w około 70-80%
Bo miałem taką rozkmine żeby mordercom zamiast dawać jakieś menacing ksywy albo rozpowiadać ich dane, to lepiej im dawać obraźliwe przezwiska jak np. "Morderca Ćwoczny Mały-Siusiak"
To jest cześć całego procesu - ileż się teraz kręci filmów i seriali biograficznych (a czasami wręcz hagiograficznych) o różnych przestępcach. Zaprasza się do mediów bo się klikają. Piszą książki, na yt siedzą itd. Patologią się ludzie zachwycają, bo patologia robi co chce i jeszcze często ma z tego tłuste hajsy. I co z tego że ukarze cię system penitencjarny, jak z nawiązką wynagrodzi cię rynek. It's not a bug, it's a feature. Witajcie w późnym kapitalizmie.
100%
To zalezy. Jesli komus chodziło faktycznie o sławę, to lepiej moze nie pokazywac kto czyn popełnił. Ale wiekszosc mordercow nie chce poklasku, chcieliby zeby prawda nie wyszla na jaw. Upublicznienie wizerunku, lincz, to dla nich też kara. Na przykład dzieciobójczyni jak zostanie zlapana, skazana i kazdy bedzie wiedzial kto to, to moze inna matka nie zabije dziecka, bo kara, skaza, lincz, hanba, wiezienie itp. Ale tez nie może być tak ze niektorych wizerunki ububliczniamy, a innych nie. Większości mordercow na reke by bylo nieupublicznianie, chyba ze ktos chce byc legendą i zabic jak najwiecej osob.
I może ububliczneinie wizerunku nie ochroni przed tym konkretnym czlowiekiem, który nie żyje czy jest w więzieniu, ale może bardziej ochroni kogoś przed popełnieniem czynu. Nie wiem czy jest w tym sens. Ale po obejrzeniu filmiku trochę zmieniłam patrzenie na ten temat
81%
Co? Krzysztof G. Strzelał do Trumpa? WTF🤯
Mysle ze ludzie i tak byliby ciekawi kto odpowiada za jakis popularny w ostatnim czasie zamach więc pewnie prędzej czy później nieoficjalne zdjęcia by wypływały na bardziej hardcorowych portalach typu wykop czy sadistic
wykop to nie hardcorowy portal mirku xddd
@@Przemek-y9v na pewno bardziej niż Facebook