Mężczyźni pracujący w supermarketach zarabiają dokładnie tyle samo co kobiety, a niekiedy jest od nich wymagane by podnosili więcej w kg. Podobnie na produkcji, na infoliniach, w obsłudze klienta, w magazynach - wszędzie stawki są te same dla obu płci. Luka płacowa jest pomiędzy osobami z wykształceniem inżynierskim, informatycznym czy z uprawnieniami technicznymi a osobami posiadającymi inne wykształcenie. W 2025 luka płacowa w Polsce między kobietami a mężczyznami praktycznie NIE istnieje w żadnym zakładzie pracy na tym samym stanowisku.
Jednego czego nie mogę zrozumieć, to nieodpłacalna praca w domu: czyli ktoś inny ma obowiązek świadczyć mi usługę gotowania, sprzątania itd, ale skoro ta osoba nie pojawiła się w pracy, wtedy zamiast niej to ja mam świadczyć sobie usługę i za to należy ki się wynagrodzenie? Myślałem, że to jest cześć życia codziennego: zrobić zakupy, ugotować, posprzątać, zrobić pranie i go wywiesić, umówić się do lekarza, odprowadzić gdzieś dziecko, pójść do urzędu i załatwić sprawy. Jak jakąś z tych czynnoścu robi ktoś zamiast mnie, to czy ja mam odpłacić tej osobie, a jeśli będzie na odwrót, to ona mnie? Czy mamy pilnować jakiś bilans i jeśli ktoś ma stratę, wtedy mamy odszkodować pieniężnie? Czy ma być konkurencja na tym rynku pracy? Czy można kupić cały wolny czas tej osoby?
Patriarchat w Polsce to już dawno przeszłość, używanie tego terminu jest szkodliwe bo podtrzymuje nierówności płciowe, np. niektórzy argumentują, że nie należy zrównywać wieku emerytalnego, bo kobiety wykonują więcej prac domowych, jednak ten argument tylko cementuje nierówności, bo nagradza kobiety za ich wykonywanie niższym wiekiem emerytalnym. Druga kwestia jest taka, że obecnie w Polsce to mężczyźni są bardziej dyksryminowani: - Nierówność wieku emerytalnego - Wykonywanie niebiezpiecznych zawodów (200 wypadków śmiertelnych mężczyzn w pracy rocznie) - Luka edukacyjna - obecnie 60% osób kończących studia to kobiety, edukacja wyższa koreluje silnie z długością życia i wieloma innymi pozytywnymi czynnikami - Luka migracyjna - młode kobiety częściej i gęściej emigrują do wielkich miast, podczas gdy rodziny wywierają presję na młodych mężczyznach by zostawali na wsiach i pilnowali domu rodzinnego - Pobór do wojska - tu nie trzeba dużo wyjaśniać - Alienacja rodzicielska i dyskryminacja w sprawach rozwodowych i opieki nad dziećmi, brak testów na ojcostwo w sprawach alimentacyjnych - Wyższe kary dla mężczyzn za te same przestępstwa - Policyjna brutalność wobec mężczyzn (flagowy przypadek Igora Stachowiaka) - Bezdomność- 85% osób bezdomnych w Polsce to mężczyźni - Zdrowie psychiczne - 80% osób popełniających w Polsce samobójstwa to mężczyźni (około 5 tyś. rocznie) - Dyskryminacja na uniwersytetach - kobiety na jednym uniwersytecie miały pierwszeństwo przy takiej samej ilości punktów, chyba na UMCS - Normy dźwigania - dwukrotnie Wyższe dla mężczyzn przez co często wykonując 2x większa pracę dostają te same pieniądze - Dyskryminacja przez pkp w przydzielaniu posiłków - nierówne normy pracy po której przydzielany jest posiłek, mężczyźni muszą więcej pracować żeby go dostać i często nie otrzymują go podczas zmiany - Bardziej surowe normy ubioru dla mężczyzn- szczególnie w lato widać to np. U kierowców tramwajów, którzy muszą być w długich spodniach, podczas gdy kobiety mogą nosić przewiewne spódnice
Na początku piszesz że patriarchat to przeszłość a później podajesz argument o treści -Luka migracyjna - młode kobiety częściej i gęściej imigrują do wielkich miast podczas gdy rodziny wywierają presję na młodych mężczyznach by zostawali na wsiach i pilnowali domu rodzinnego Jeśli patriarchat to przeszłość to dlaczego rodziny wywierają presję na młodych mężczyznach co do pozostania na wsiach w domach rodzinnych? Ten argument właśnie pokazuje patriarchat. Czyli patrylineralyzm dziedziczenia ziemi. Patriarchalnie to co najważniejsze czyli ziemia dostawała się synowi. Dziewczynki dostawały "wolność" co kiedyś zmuszało do szybkiego znalezienia męża, natomiast teraz daje szanse na wykształcenie. Współczynnik maskulinizacji na wsiach jak w soczewce skupia skutki patriarchatu.
Z drugiej strony nierówność wieku emerytalnego nie ma sensu, kiedy postawi się to jako argument obok wojska, policji i służb publicznych bo tam dosłownie na emeryture idzie się o wiele wcześniej, po 25 latach pracy. Też no z tego co słyszałem ostatnio poboru do wojska nie było, zdrowie psychiczne raczej winą jest patriarchalnym wzorców zachowań a nie na odwrót. Naprawdę część z tych ,,dyskryminacji" to poprostu wymysł, nawet te normy dźwigania do policji kobiety muszą przejść takie same testy sprawnościowe a są słabsze, Tak samo z twojej perspektywy na to co robią mężczyźni, to chyba raczej miejska, wykształcona, pracująca w bezpiecznym zawodzie, zdrowa psychicznie samotna matka powinna dostać prawo do opiekowania się dzieckiem, a nie wiejski, niewykształcony, pracujący w niebezpiecznym zawodzie, zaburzony psychicznie samotny ojciec. Nie jest to dyskryminacją raczej zdrowym rozsądkiem.
@@samuelp2133 emerytura służb cywilnych a emerytura powszechna to dwie różne sprawy. Zwłaszcza że mężczyźni statystycznie pracują dłużej i żyją krócej. Polska jest jednym z niewielu państw w Europie która ma nierówny powszechny wiek emerytalny. > zdrowa psychicznie samotna matka powinna dostać prawo do opiekowania się dzieckiem, a nie wiejski, niewykształcony, pracujący w niebezpiecznym zawodzie, zaburzony psychicznie samotny ojciec Argument dobrze brzmi na papierze. Natomiast w praktyce w sądach cywilnych sędzinami są często kobiety który preferują kobiety niezależnie od sytuacji. Niektóre kobiety wykorzystują taką sytuację co wiem z pierwszej ręki. A wykorzystują bo mogą, a ojciec traci kontakt z dzieckiem z dnia na dzień i może już dziecka nie zobaczyć w oparciu o zeznania jednej osoby czyli matki.
@@Mihoshichan z GUSu i badań, na poczatek pelecam raport Przemilczane nierówności - o Problemach Mężczyzn w Polsce autorstwa Michała Gulczyńskiego, opublikowany na łamach klubu Jagiellońskiego. Jak się doedukujesz to porozmawiamy, to powinna być obowiązkowa lektura dla reakcyjnych osób takich jak ty. Niestety feminizm stracił już swój monopol na mówienie o równości płci, więc wasz ryk będzie coraz głośniejszy, ale jedyną drogą jest dopuszczanie danych i walczenie z nierównościami a nie z konstruktami z przeszłości jak patriarchat.
A co jeśli pracodawca nie wiedziałby że kobiety mogłyby być lepsze bo nie daje kobietom szansy już na starcie? Przekazanie odpowiedzialności wiąże się z ryzykiem, a przecież ryzyko się minimalizuje. Pierwsza kobieta na stanowisku menadżera była większym ryzykiem. Kolejne kobiety może już z mniejszym ale niekoniecznie informacja jest wszędzie dostępna w tym samym stopniu i dla każdego. Łatwiej jest polegać na uproszczeniach. Z resztą na tym właśnie polegają steorotypy, czy też w ogólności kategoryzacja. Wraz ze stworzeniem kategorii można przypisać cechy statystyczne czy oczekiwane a dalej sama kategoria żyje już własnym życiem gdzie mało kto się pyta czy ma cokolwiek wspólnego z rzeczywistością. A szkody są.
@@TomatoPotato1 nie, gdy chodzi o kasę to zarówno zarząd jak i rada nadzorcza nie mają skrupułów, oczywiście kobietom może się wydawać inaczej, bo mają inne oczekiwania, np. zamiast realizować dokładnie i sprawnie procesy to nastawiają się bardziej na odczucia i atencje.
wg badań prawie każdej kobiecie wydaje się, że ona jest 9/10 10/10 albo 11/10, facetom wydaje się przeciętnie, że są 5/10 lub 6/10, co przekłada się w podejścia do zarobków gdy wiedzą co mogą robić jakby bezkarnie.
Akurat to kobiety są zwykle bardziej wycofane jeśli nie spełniają 100% wymagań, więc nie tłumaczyłbym niskim sukcesem na tinderze całego zachowania jednej płci w środowisku zawodowym.
kobiety miewają częściej więcej zarzutów do przełożonych i luźniej stosują się do procedur i technologii - w oczach przełożonych, co przekłada się na ryzyka firmy i osobiste przełożonego.
@@Lisekplhehe tak, pomówienia w sytuacji przed zwolnieniem są zdumiewająco częste, stąd montowanie kamer w swoich pokojach przez kierowników ew. trzymanie stale otwartych drzwi gdy jest wewnątrz kobieta itd.
@@Ja-fd9mq Nie wiem jak częste, bo nie mialem w mojej kilkunastoletniej karierze takiej sytuacji. Ale przypadków mobingu i molestowania widziałem troche i nie działy się nawet za zamkniętymi drzwiami.
@@Lisekplhehe mobbing w pracy nie dotyczy tylko kobiet, za mało też się mówi o mobbingu ze strony nauczycielek wobec chłopców w szkołach i o podwójnych standardach
Wytłumaczenie jest proste - ponieważ w zawodach, w których jest 90-100% mężczyzn, to na te zawody jest dużo większy popyt. Wykwalifikowani budowlańcy, kierowcy międzynarodowi, programiści, inżynierowie, elektrycy, hydraulicy itd.
po prostu mężczyźni wybierają lepiej płatne zawody zostają lekarzem, prawnikiem, programistą a kobiety wybieraja mniej płatne zawody jak lekarka, prawniczka czy programistka :P
@@Strusprawa dobra, ale sam popyt na konkretne zawody nie wyjaśnia różnic płacowych między płciami. Istnieją zawody sfeminizowane, na który jest większy popyt, niż podane przykłady
kto to jest wolny rynek? Chyba taka osoba nie istnieje ;P Dlaczego o warunkach życia ludzi ma decydować bezosobowy żywioł? To jakby powiedzieć: "morze ma decydować, nie jakaś durna łódka"
Mężczyźni mówiący co myślą o nierównościach płci to samce alfa? Jak nazwać kobiety które o nich mówią? Samczynie alfa? Ten komentarz pokazuje że mężczyźni się nie mogą wypowiadać na te tematy bez stygmatyzacji
@@aaaaaaa4750poczytaj sobie komentarze. Urazeni mężczyźni, którzy tracą swoje przywileje, bez jaj. A najlepsze, że to z czym faceci mają realny problem - uzależnienia, samobójstwa, samotność wynika bardzo często z toksycznej męskości która sami sobie fundują i maczystowskiej kultury.
@@Pajeczarz79 wybacz, ale spostrzeżenie kasiakasia7154 jest trafne (i nie trzeba się przerzucać epitetami): film dotyczy nierówności płacowych na niekorzyść kobiet. Tymczasem spora część komentarzy to krytyka pracownic lub narzekanie na problemy mężczyzn. Są to istotne tematy, ale nie na miejscu (w tym kontekście służą jedynie krytyce kobiet)
Mój komentarz się usunął ale jak widać wg kobiet mężczyzna nie może się wypowiadać na temat równości płci, a jeśli to robi to jest samcem alfa. Monopol feminizmu na mówienie o dyskryminacji płciowej się skończył i trzeba się drogie panie nauczyć, że mężczyźni też mają prawo głosu bez takiej stygmatyzacji
Czy ktoś może mi podlinkowac albo powiedzieć gdzie szukać metodologię ustalania skorygowanej luki płacowej w Polsce? Bo szukam i nie mogę znaleźć.
Mężczyźni pracujący w supermarketach zarabiają dokładnie tyle samo co kobiety, a niekiedy jest od nich wymagane by podnosili więcej w kg. Podobnie na produkcji, na infoliniach, w obsłudze klienta, w magazynach - wszędzie stawki są te same dla obu płci. Luka płacowa jest pomiędzy osobami z wykształceniem inżynierskim, informatycznym czy z uprawnieniami technicznymi a osobami posiadającymi inne wykształcenie. W 2025 luka płacowa w Polsce między kobietami a mężczyznami praktycznie NIE istnieje w żadnym zakładzie pracy na tym samym stanowisku.
Jednego czego nie mogę zrozumieć, to nieodpłacalna praca w domu: czyli ktoś inny ma obowiązek świadczyć mi usługę gotowania, sprzątania itd, ale skoro ta osoba nie pojawiła się w pracy, wtedy zamiast niej to ja mam świadczyć sobie usługę i za to należy ki się wynagrodzenie? Myślałem, że to jest cześć życia codziennego: zrobić zakupy, ugotować, posprzątać, zrobić pranie i go wywiesić, umówić się do lekarza, odprowadzić gdzieś dziecko, pójść do urzędu i załatwić sprawy. Jak jakąś z tych czynnoścu robi ktoś zamiast mnie, to czy ja mam odpłacić tej osobie, a jeśli będzie na odwrót, to ona mnie? Czy mamy pilnować jakiś bilans i jeśli ktoś ma stratę, wtedy mamy odszkodować pieniężnie? Czy ma być konkurencja na tym rynku pracy? Czy można kupić cały wolny czas tej osoby?
Nie próbuj się doszukiwać logiki w lewackim bełkocie.
Patriarchat w Polsce to już dawno przeszłość, używanie tego terminu jest szkodliwe bo podtrzymuje nierówności płciowe, np. niektórzy argumentują, że nie należy zrównywać wieku emerytalnego, bo kobiety wykonują więcej prac domowych, jednak ten argument tylko cementuje nierówności, bo nagradza kobiety za ich wykonywanie niższym wiekiem emerytalnym.
Druga kwestia jest taka, że obecnie w Polsce to mężczyźni są bardziej dyksryminowani:
- Nierówność wieku emerytalnego
- Wykonywanie niebiezpiecznych zawodów (200 wypadków śmiertelnych mężczyzn w pracy rocznie)
- Luka edukacyjna - obecnie 60% osób kończących studia to kobiety, edukacja wyższa koreluje silnie z długością życia i wieloma innymi pozytywnymi czynnikami
- Luka migracyjna - młode kobiety częściej i gęściej emigrują do wielkich miast, podczas gdy rodziny wywierają presję na młodych mężczyznach by zostawali na wsiach i pilnowali domu rodzinnego
- Pobór do wojska - tu nie trzeba dużo wyjaśniać
- Alienacja rodzicielska i dyskryminacja w sprawach rozwodowych i opieki nad dziećmi, brak testów na ojcostwo w sprawach alimentacyjnych
- Wyższe kary dla mężczyzn za te same przestępstwa
- Policyjna brutalność wobec mężczyzn (flagowy przypadek Igora Stachowiaka)
- Bezdomność- 85% osób bezdomnych w Polsce to mężczyźni
- Zdrowie psychiczne - 80% osób popełniających w Polsce samobójstwa to mężczyźni (około 5 tyś. rocznie)
- Dyskryminacja na uniwersytetach - kobiety na jednym uniwersytecie miały pierwszeństwo przy takiej samej ilości punktów, chyba na UMCS
- Normy dźwigania - dwukrotnie Wyższe dla mężczyzn przez co często wykonując 2x większa pracę dostają te same pieniądze
- Dyskryminacja przez pkp w przydzielaniu posiłków - nierówne normy pracy po której przydzielany jest posiłek, mężczyźni muszą więcej pracować żeby go dostać i często nie otrzymują go podczas zmiany
- Bardziej surowe normy ubioru dla mężczyzn- szczególnie w lato widać to np. U kierowców tramwajów, którzy muszą być w długich spodniach, podczas gdy kobiety mogą nosić przewiewne spódnice
Wszystkie te dane rozumiem z Instytutu Danych z Dupy Wyjetych?
Na początku piszesz że patriarchat to przeszłość a później podajesz argument o treści
-Luka migracyjna - młode kobiety częściej i gęściej imigrują do wielkich miast podczas gdy rodziny wywierają presję na młodych mężczyznach by zostawali na wsiach i pilnowali domu rodzinnego
Jeśli patriarchat to przeszłość to dlaczego rodziny wywierają presję na młodych mężczyznach co do pozostania na wsiach w domach rodzinnych?
Ten argument właśnie pokazuje patriarchat. Czyli patrylineralyzm dziedziczenia ziemi. Patriarchalnie to co najważniejsze czyli ziemia dostawała się synowi. Dziewczynki dostawały "wolność" co kiedyś zmuszało do szybkiego znalezienia męża, natomiast teraz daje szanse na wykształcenie.
Współczynnik maskulinizacji na wsiach jak w soczewce skupia skutki patriarchatu.
Z drugiej strony nierówność wieku emerytalnego nie ma sensu, kiedy postawi się to jako argument obok wojska, policji i służb publicznych bo tam dosłownie na emeryture idzie się o wiele wcześniej, po 25 latach pracy.
Też no z tego co słyszałem ostatnio poboru do wojska nie było, zdrowie psychiczne raczej winą jest patriarchalnym wzorców zachowań a nie na odwrót.
Naprawdę część z tych ,,dyskryminacji" to poprostu wymysł, nawet te normy dźwigania do policji kobiety muszą przejść takie same testy sprawnościowe a są słabsze,
Tak samo z twojej perspektywy na to co robią mężczyźni, to chyba raczej miejska, wykształcona, pracująca w bezpiecznym zawodzie, zdrowa psychicznie samotna matka powinna dostać prawo do opiekowania się dzieckiem, a nie wiejski, niewykształcony, pracujący w niebezpiecznym zawodzie, zaburzony psychicznie samotny ojciec. Nie jest to dyskryminacją raczej zdrowym rozsądkiem.
@@samuelp2133 emerytura służb cywilnych a emerytura powszechna to dwie różne sprawy. Zwłaszcza że mężczyźni statystycznie pracują dłużej i żyją krócej. Polska jest jednym z niewielu państw w Europie która ma nierówny powszechny wiek emerytalny.
> zdrowa psychicznie samotna matka powinna dostać prawo do opiekowania się dzieckiem, a nie wiejski, niewykształcony, pracujący w niebezpiecznym zawodzie, zaburzony psychicznie samotny ojciec
Argument dobrze brzmi na papierze. Natomiast w praktyce w sądach cywilnych sędzinami są często kobiety który preferują kobiety niezależnie od sytuacji. Niektóre kobiety wykorzystują taką sytuację co wiem z pierwszej ręki. A wykorzystują bo mogą, a ojciec traci kontakt z dzieckiem z dnia na dzień i może już dziecka nie zobaczyć w oparciu o zeznania jednej osoby czyli matki.
@@Mihoshichan z GUSu i badań, na poczatek pelecam raport Przemilczane nierówności - o Problemach Mężczyzn w Polsce autorstwa Michała Gulczyńskiego, opublikowany na łamach klubu Jagiellońskiego. Jak się doedukujesz to porozmawiamy, to powinna być obowiązkowa lektura dla reakcyjnych osób takich jak ty. Niestety feminizm stracił już swój monopol na mówienie o równości płci, więc wasz ryk będzie coraz głośniejszy, ale jedyną drogą jest dopuszczanie danych i walczenie z nierównościami a nie z konstruktami z przeszłości jak patriarchat.
gdyby kobiety w pracy naprawdę były nieco lepsze i nieco tańsze, to firmy zatrudniały by niemal wyłącznie kobiety.
Przy założeniu że rekruterzy są idealnie racjonalni, a nie są.
Tu wchodzi podświadomy seksizm i uznanie że mężczyźni są lepszymi pracownikami
A co jeśli pracodawca nie wiedziałby że kobiety mogłyby być lepsze bo nie daje kobietom szansy już na starcie? Przekazanie odpowiedzialności wiąże się z ryzykiem, a przecież ryzyko się minimalizuje. Pierwsza kobieta na stanowisku menadżera była większym ryzykiem. Kolejne kobiety może już z mniejszym ale niekoniecznie informacja jest wszędzie dostępna w tym samym stopniu i dla każdego. Łatwiej jest polegać na uproszczeniach.
Z resztą na tym właśnie polegają steorotypy, czy też w ogólności kategoryzacja. Wraz ze stworzeniem kategorii można przypisać cechy statystyczne czy oczekiwane a dalej sama kategoria żyje już własnym życiem gdzie mało kto się pyta czy ma cokolwiek wspólnego z rzeczywistością. A szkody są.
@@marian11235813 Każdemu nie daje się szansy na starcie. Co ty wymyślasz?
@@TomatoPotato1 nie, gdy chodzi o kasę to zarówno zarząd jak i rada nadzorcza nie mają skrupułów, oczywiście kobietom może się wydawać inaczej, bo mają inne oczekiwania, np. zamiast realizować dokładnie i sprawnie procesy to nastawiają się bardziej na odczucia i atencje.
To bardzo dziwaczne myślenie, że zarząd korporacji używa regionalności. Ano nie używa. Robią wszystko na chłopski rozum.
Jesteśmy ekonomia? A ja myślałem, że jesteście ludźmi?
wg badań prawie każdej kobiecie wydaje się, że ona jest 9/10 10/10 albo 11/10, facetom wydaje się przeciętnie, że są 5/10 lub 6/10, co przekłada się w podejścia do zarobków gdy wiedzą co mogą robić jakby bezkarnie.
Akurat to kobiety są zwykle bardziej wycofane jeśli nie spełniają 100% wymagań, więc nie tłumaczyłbym niskim sukcesem na tinderze całego zachowania jednej płci w środowisku zawodowym.
Według jakich badań?
@@Lisekplhehenie chodzi o wycofanie a o oczekiwanie najwyższych ocen i top w masowej skali.
kobiety miewają częściej więcej zarzutów do przełożonych i luźniej stosują się do procedur i technologii - w oczach przełożonych, co przekłada się na ryzyka firmy i osobiste przełożonego.
"kobiety miewają częściej więcej zarzutów do przełożonych" - np molestowanie?
Skąd takie informacje?
@@Lisekplhehe tak, pomówienia w sytuacji przed zwolnieniem są zdumiewająco częste, stąd montowanie kamer w swoich pokojach przez kierowników ew. trzymanie stale otwartych drzwi gdy jest wewnątrz kobieta itd.
@@Ja-fd9mq Nie wiem jak częste, bo nie mialem w mojej kilkunastoletniej karierze takiej sytuacji. Ale przypadków mobingu i molestowania widziałem troche i nie działy się nawet za zamkniętymi drzwiami.
@@Lisekplhehe mobbing w pracy nie dotyczy tylko kobiet, za mało też się mówi o mobbingu ze strony nauczycielek wobec chłopców w szkołach i o podwójnych standardach
mężczyźni utrzymują cała rodzinę a kobiety siebie (zwykle), np. kobieta wydaje lub decyduje o wydaniu typowo 80% wspólnych zarobków.
A facet wykonuje 15 procent pracy w domu. Chłopskie gadanie.
Tak, ciekawe, najbardziej utrzymują alimenciarze których w Polsce nie jest mało :)
@@kasiakasia7154To znów karasz uczciwych facetów, podczas gdy kobiety nagradzają nieuczciwych dzieckiem.
@@szmatczasu4010A ty wydajesz kasę męża 😊
@@dafafaaf7679 jestem samotnym facetem ;) obchodzą mnie tylko badania i statystyki a nie chłopski rozum konfiarek i ich kochanek ;)
Wytłumaczenie jest proste - ponieważ w zawodach, w których jest 90-100% mężczyzn, to na te zawody jest dużo większy popyt. Wykwalifikowani budowlańcy, kierowcy międzynarodowi, programiści, inżynierowie, elektrycy, hydraulicy itd.
po prostu mężczyźni wybierają lepiej płatne zawody zostają lekarzem, prawnikiem, programistą a kobiety wybieraja mniej płatne zawody jak lekarka, prawniczka czy programistka :P
@@ghoulas Spłycasz.
Dużo większy popyt (niż wspomniane zawody) jest np. na kasjerki ;)
@@takierzeczy7487 Tak, tyle że jest to banalna praca tak jak taksówkarz. Można okreslić wzór dla którego można okreslić płacę w danym zawodzie.
@@Strusprawa dobra, ale sam popyt na konkretne zawody nie wyjaśnia różnic płacowych między płciami. Istnieją zawody sfeminizowane, na który jest większy popyt, niż podane przykłady
Wolny rynek ma decydować, a nie jakiś urzedas czy baran z lewicy
kto to jest wolny rynek? Chyba taka osoba nie istnieje ;P Dlaczego o warunkach życia ludzi ma decydować bezosobowy żywioł? To jakby powiedzieć: "morze ma decydować, nie jakaś durna łódka"
Nobel ze wskaźnika, ale lipa
Nie masz pojęcia na czym polega ekonomia.
Witam wszystkich samców alfa. Zaskakujaco was tu dużo.
Mężczyźni mówiący co myślą o nierównościach płci to samce alfa? Jak nazwać kobiety które o nich mówią? Samczynie alfa? Ten komentarz pokazuje że mężczyźni się nie mogą wypowiadać na te tematy bez stygmatyzacji
Cześć Julka
@@aaaaaaa4750poczytaj sobie komentarze. Urazeni mężczyźni, którzy tracą swoje przywileje, bez jaj. A najlepsze, że to z czym faceci mają realny problem - uzależnienia, samobójstwa, samotność wynika bardzo często z toksycznej męskości która sami sobie fundują i maczystowskiej kultury.
@@Pajeczarz79 wybacz, ale spostrzeżenie kasiakasia7154 jest trafne (i nie trzeba się przerzucać epitetami): film dotyczy nierówności płacowych na niekorzyść kobiet. Tymczasem spora część komentarzy to krytyka pracownic lub narzekanie na problemy mężczyzn. Są to istotne tematy, ale nie na miejscu (w tym kontekście służą jedynie krytyce kobiet)
Mój komentarz się usunął ale jak widać wg kobiet mężczyzna nie może się wypowiadać na temat równości płci, a jeśli to robi to jest samcem alfa. Monopol feminizmu na mówienie o dyskryminacji płciowej się skończył i trzeba się drogie panie nauczyć, że mężczyźni też mają prawo głosu bez takiej stygmatyzacji