Od 1500m do maratonu - czy warto startować w biegach krótszych niż 5km?
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 26 ส.ค. 2024
- Przychodzę do Was z aktualizacją mojej dyspozycji biegowej oraz zachętą do biegania na dystansach średnich, które mogą być doskonałym wyborem dla biegaczek i biegaczy amatorów.
Zapraszam do oglądania!
Moje media społecznościowe:
/ mikolaj_raczynski
/ mikolajraczynskipassio...
/ strava
passionfirst.pl
Mówisz że 3 min na 1000m jest fajne i zgoda, ale ilu z tych wszystkich maratończyków jest w stanie zrobić ten jeden kilometr w choćby 4 min? Wszystko na głowie stoi, większość ludzi rzucających się na bieganie jest totalnie nieprzygotowana ruchowo do tego typu aktywności. Najczęściej kończy się kontuzją przeciążeniową albo na utrwalaniu tych karykaturalnych ruchów, łamaniu 60 min na dychę, a z braku sensownego progresu wydłużaniem tergo kalectwa na maraton. I paradoksalnie w wielu przypadkach najkorzystniejsze dla biegania byłoby jego ograniczenie, bazowanie na odcinkach i traktowanie jako trening uzupełniający, a skupienie raczej na ogarnięciu wagi, przywróceniu mobilności, siły i sprawności. Często okazałoby się że po roku takich przygotowań, właściwie bez treningu typowo biegowego, jest się dalej wynikowo (przynajmniej na MD, może 5k), niż trenując. Oczywiście praktycznie nikt tak nie robi. Co najwyżej osoby powracające do tematu z nowymi wnioskami albo prowadzeni tak od młodości w klubach. Ubolewam nad tym, że MD są tak niepopularne, ostatecznie nawet moda na 5k mogłaby przynieść wiele dobrego, ale każdy musi być przecież maratończykiem (choćby 6 godzinnym).
MD ? czyli ?
@@marcinhaas7291 middle distance
Super materiał...
Pare lat temu bylem w amatorskiej grupie biegowej ....fajni ludzie bardzo ale z małą wiedzą sportową...
Mogłem wygrać zawody na3 km , 5 km czy 10 km ...lub treningowo zlamać 3min/km .....i kazdy ze no fajnie ...reszta klepało km i treningowo 25 lub 30 km tempo 6:30-7/km i matatony powyzej 5 godz .....i zachwyty ....😊
Wiadimo ja zawsze biegalem dla siebie tylko i dla wyniku (zyciowki ) trenując bardzo malo (30 km tydz ) bez fb i innych ..... potem dawałem plany i kilkoro z grupy tez zrobilo postepy i zdobywali podia na zawodach ... trenując mniej duzo ....Zrozumieli że zapas szybkosci daje duzo więcej niz treningi typu (rywalizacja w ilosc km na miesiac ) pozdrawiam
ja się ostatecznie przekonałem że zapas szybkości wypracowany na dystansach do 5 km przełozy się na lepsze wyniki na 21 km ( i więcej ) w zeszłym roku właśnie jak zacząłem trenować by pobijać swoje czasy na parkrunach ( 5 km ) i z marszu poleciałem połówkę bijąc życiówkę o kilka minut :D Liczę na filmiki z przygotowań do maratonu :) zawsze jest to kopalnia wiedzy :)
22 czerwca biegłem nocny półmaraton w Rybniku, a dzień później wystartowałem w biegu na 800 metrów organizowanym przez katowicki MOSiR. Bieg bez wpisowego, a że zająłem 2. miejsce (obsada raczej nie była wysokich lotów) to przyszabrowałem do domu więcej fantów niż z półmaratonu :)
Z punktu widzenia gościa 50+ wydaje mi się, że zdrowsze jest ćwiczenie do takich krótszych dystansów niż mozolny trening pół lub maratoński.
Też tak uważam :)
Dziękuję za ten film. Już udało się dzięki temu kilka osób przekonać do startu na dystansie 1 mili. Aż dziwne ile znam osób , które biegają od lat w różnych zawodach często w maratonach , a nie mają pojęcia jaka jest ich życiówka np. na 1km.
Bardzo się cieszę. Powodzenia w takich inicjatywach! :)
O załapałem się nawet na filmiku z 1mili :D, Szkoda ,że jest tak mało "średnich" zawodów dla amatorów.
Zdecydowanie - ale tak jak powiedziałem - jak będziemy chętniej i częściej startować, to takich biegów też będzie coraz więcej
Dokładnie, u nas w Wielkopolsce np. to oprócz 1mili we wrześniu praktycznie nie ma nic takiego..we wrześniu i tak większość przygotowuje się na dystane długie na jesień.
W czerwcu i lipcu był by większy popyt napewno, szkoda.
@@papaj0017 Jeszcze 3000m Luboń Track Cup i to chyba tyle 😅
o kurcze, jadłem sobie śniadanie przy filmie i nagle ta stopa we krwi, ledwo dojadłem 😂Niemniej, bardzo ciekawy film, na biegach krótkich i średnich można też złapać więcej techniki, o której dużo biegaczy zapomina przy długich biegach.
Przepraszam za przeszkadzanie przy śniadaniu :)
@@mikolaj_raczynski bieganie to nie zawsze przyjemne przebieżka, nie ma sprawy Mikołaj, merytoryczna strona materiału nadrobiła 😂
spokojnie. malował pokój na czerwono w tych butach i ubrudził go a teraz wymówki że krew ;) :P oczywiście żarcik :D
Dla mnie bieganie na średnich dystansach to jeszcze lepsza zabawa niż na 5 czy 10km, więc mnie namawiać do takiej drogi nie trzeba :)
Wzór!
Świetny materiał! Gdzie będziesz biegł wspomniany w filmie, jesienny maraton? Jeszcze raz Walencja?
Tak, w tym roku też pobiegnę w Walencji
@@mikolaj_raczynski ja też, ale cele wynikowe mam całkiem inne. To może „eksperyment walencja 2”…
Właśnie zapytałem z głupa paru osób nie związanych z bieganiem, ani jakoś szczególnie ze sportem: "co jest trudniejsze, przebiec 1 km w 3 minuty czy 10 km w godzinę?" Nie pytaj o odpowiedzi... 🤣🤣🤣 Powiem tylko że wystąpiła pełna zgodność. 🙃
Najlepsze co można zrobić to zachęcanie do biegania krócej, ale szybciej :)
Zabawy biegowe zaliczają się do spokojnego biegania ?
Np: taki trening 12x300 po ok 1:05 na przerwie 1 min i HR max 80-85% ?
Nie, to już jest intensywny trening
Cześć, wróciłem do biegania po kilku latach po 2 miesiącach robię 5 w 20 min i 10 w 45 co byś doradził żeby połamać 40 minut? Wiek 27 lat
Cześć, grunt to regularność, cierpliwość i zróżnicowany trening. Nie wrzucaj od początku za dużo objętości i intensywności, na spokojnie wprowadzaj nowe bodźce
Czy biegi progowe (np w tempie 10k) to nie są juz treningi o wyzszej intensywności? Myslalem o nich jako o biegach z tych pozostalych 20%, natomiast z materialu zrozumialem, ze zaliczasz je do treningow budujących ogolną bazę, czyli w tych 80%.
Bieg w tempie 10km to raczej nie będzie bieg progowy, chyba, że ktoś biega dychę w 60’.
Ale wracając do pytania - tak do tych 20% zaliczam wszystko powyżej progu tlenowego, czyli takiego szybszego rozbiegania, np. moim przypadku to tempo 4:00-3:55 min/km
@@mikolaj_raczynski A ok, miałem na myśli próg mleczanowy, który u siebie szacuje na ok 4:15 - 4:20. Próg tlenowy to u mnie tempo ok 5:15-5:25. 80% pracy powinna być w tlenie, a to co powyżej to 20%. Dzięki