O tym, co myślę o "wychodzeniu" z chadu, czyli o metodach na osiągnięcie remisji. Jak ją utrzymać, jak o nią dbać. W razie pytań zapraszam na porady i coachingi! www.dwubiegunova.pl
Nie przejmuj się hejterami. Mnóstwo ludzi zadaje głupie pytania, tylko po to, żeby dogryźć komuś. Niestety wszędzie tak jest. Moim zdaniem robisz kawał dobrej roboty. Sam nie mam Chad-u, ale zawsze oglądam Twoje filmy. Bardzo dobra psychoedukacja. Widać, że posiadasz ogromną wiedzę (teoretyczną i praktyczną). Pozdrawiam i czekam na następne filmiki.
Bardzo Ci dziękuję za te myśli. Bliska mi osoba choruje CHAD. Mówisz o rzeczach praktycznych. Potrzebuję tych informacji . Dla mnie jest to cenna edukacja. Robisz piękną pracę . Będę wchodził na inne Twoje filmiki. Jeszcze raz dziękuję
Świetny filmik, poczułam się jak na szkoleniu...Dziękuję bardzo ! Mogę powiedzieć, że teraz choć w minimalnym stopniu mam 'wgląd w duszę' moich pacjentów...🙂
Pamiętam że jak byłam w szpitalu, gdy miałam silne nawroty choroby, lekarze jakby byli wkurzeni na mnie, wydaje mi się że w takim momencie ważne jest wytłumaczenie choremu że to co się z nim dzieje jest normalne. I że nawroty lęku i innych niemilych stanów będą się zdarzać i być dla siebie łagodnym w takim stanie.
Ważne dla mnie co mówisz o używkach w ChADzie. Bliska mi osoba zażywa regularnie ciężkie dragi i nie bierze leków. Nie łudzę się, że jakkolwiek wpłynę na decyzję o ponownym leczeniu, acz pamiętam moment dwa lata temu, gdy ów bliski człek brał leki. Było znacznie lepiej. Tracę nadzieję, czuję, że pozostaje mi być obserwatorką najgorszego, mimo, że zawsze wspieram i nie odpuściłam. Brawa dla świadomych, którzy starają się sensownie obejść z chorobą. To jest moc. Także dla najbliższych, bo nieraz jest arcyciężko.
Jestem Ci bardzo wdzięczna za to, co tu mówisz. Jestem partnerką osoby z chadem o okołodobowej zmianie cyklu. Nie jest to lekkie życie ale jakoś nam się udaje, niestety osoby z zewnątrz bez przerwy bombardują mnie radami, które uważają za słuszne, głównie właśnie o psychoterapii. "No bo przecież to podstawa!!", mylą chad z depresją, nie mam już siły tłumaczyć, że tu podstawą jest farmakoterapia, bo zwyczajnie ludzie mi w to nie wierzą. Boją się mojego partnera, wiem o tym, bo każdy dzień jest loterią i na mnie zrzucają ciężar, uważają za brak dobrej woli brak terapii, nie da się przetłumaczyć, że do tego przydałby się chociaż jeden stabilny dzień. Dzięki Tobie może ktoś się zwyczajnie zastanowi, że bycie w chad to nic fajnego i to nie jest tak, że komuś się nie chce z tego wychodzić. Pozdrawiam serdecznie 😘
Ludzie mylą remisje z wyjściem z CHADu myślą, że rok czy dwa jest ok to już są zdrowi. Dokładnie czasem inni nie chcą brać leków a potem maja pretensje czemu na mnie to nie działa.
Chcę, aby świat wiedział o wielkim zaklęciu miłosnym, doktorze okaforze, który sprowadził moją żonę z powrotem do mnie, kiedy myślałem, że cała nadzieja została utracona, kiedy moja żona mnie opuściła, a zanim moja żona mnie opuściła, mieliśmy pewne nieporozumienie. Moja żona była w ciąży, kiedy zostawił mnie dla innego mężczyzny Dr okafor rzucający zaklęcia użył swojego potężnego zaklęcia, aby wywołać uśmiech na mojej twarzy, przywracając moją żonę swoim zaklęciem, na początku myślałem, że śnię, kiedy mój mąż wrócił do mnie jego kolana błagają mnie, żebym mu wybaczył i zaakceptowałam go z powrotem i od tamtej pory kocha mnie bardziej niż kiedykolwiek, więc przyrzekłem sobie, że dam znać światu o Dr okaforze, ponieważ pomógł mi w potrzebie ... Czy masz problemy w swoim związku, czy Twój partner zerwał z Tobą i nadal chcesz go z powrotem ... Skontaktuj się z Dr okaforem na WhatsApp w sprawie wszelkiego rodzaju (zaklęć i czytania), a on interesuje się ziołami na wszelkiego rodzaju choroby lub wirusy, powodzenia i jeśli chcesz mieć nowego dobrego męża lub żonę itp ... a tutaj ma numer WhatsApp +234905258 5890
Małgosiu celnie i prosto w 10-tke trafiłaś w sens tej choroby. Z CHAD-u po prostu nie da się wyjść, to nie impreza :P To bardzo ważne aby mieć świadomość, że choroba w każdej chwili może powrócić. Zgadzam się też z Tobą co do brania leków ale chyba nie mamy po prostu innego wyjścia. Tak jak już o tym kiedyś mówiłaś leki właśnie jedynie mogą spłacać epizody ale ich całkowicie nie eliminują. Dobrze że wypomniałaś o "higienicznym" trybie życia. To też może pomagać. Kwestią natomiast sporną w CHAD jest sam temat remisji. Mój lekarz twierdzi, że gdy czuję się dobrze i mam energie po remisji to to już wcale nie jest remisja a lekka hipo. Tłumaczył mi to tym, że jak jest się w hipo, potem w manii a potem w depresji to inaczej odczuwa się remisje. Dla osoby w CHAD remisja to odczuwanie lekkiej depresji. To właśnie wynik zaburzeń podwyższonego nastroju. Dlatego w moim wypadku remisji już nie mam od 10 lat. Mój lekarz jest zdania, że lekka hipka nie jest zła. Szkoda tylko, że w moim wypadku zawsze kończy się manią a potem depresją. Dlatego nie wiem jak w przypadku innych chorych ale w moim wypadku wychodzi na to, że remisja nie występuje albo mylę ją z depresją :( Pozostaje mi jedynie cieszyć się tym stanem dopóki trwa. Pozdrawiam.
@@DwubieguNova Wiesz fajnie, że w tym materiale podkreśliłaś że w CHAD nie da się wyjść. Ludzie nawet w wieku 60 lat mają epizody manii i depresji. Natomiast warto by było uświadomić innych, że remisja może być pozorna. Gdyż wiele osób w hipo może myśleć, że jest to właśnie stan remisji a tak wcale nie jest. Ja dlatego tak o to apeluje gdyż niezrozumienie tego w moim wypadku miało i ma smutne konsekwencje. Myślę, że wiele moich decyzji bym nie podjął, gdybym miał świadomość że to jednak nie jest remisja. Ta choroba jest po prostu bardzo podstępna :( Dlatego tak bardzo wszystkich chorych przestrzegam przed hura optymizmem.
Chcę, aby świat wiedział o wielkim zaklęciu miłosnym, doktorze okaforze, który sprowadził moją żonę z powrotem do mnie, kiedy myślałem, że cała nadzieja została utracona, kiedy moja żona mnie opuściła, a zanim moja żona mnie opuściła, mieliśmy pewne nieporozumienie. Moja żona była w ciąży, kiedy zostawił mnie dla innego mężczyzny Dr okafor rzucający zaklęcia użył swojego potężnego zaklęcia, aby wywołać uśmiech na mojej twarzy, przywracając moją żonę swoim zaklęciem, na początku myślałem, że śnię, kiedy mój mąż wrócił do mnie jego kolana błagają mnie, żebym mu wybaczył i zaakceptowałam go z powrotem i od tamtej pory kocha mnie bardziej niż kiedykolwiek, więc przyrzekłem sobie, że dam znać światu o Dr okaforze, ponieważ pomógł mi w potrzebie ... Czy masz problemy w swoim związku, czy Twój partner zerwał z Tobą i nadal chcesz go z powrotem ... Skontaktuj się z Dr okaforem na WhatsApp w sprawie wszelkiego rodzaju (zaklęć i czytania), a on interesuje się ziołami na wszelkiego rodzaju choroby lub wirusy, powodzenia i jeśli chcesz mieć nowego dobrego męża lub żonę itp ... a tutaj ma numer WhatsApp +234905258 5890
Dobrze posłuchać jak się nie jest na to chorym ja mam słabego aspergera i radzę sobie świetnie wy chadowcy macie przerabane ciągle zmiany nastroju ja tam lubię swojego aspergera i ciągle czuje się tak samo więc nie wiem jak to jest z tymi ogórkami i dolkami a jesienią czuje się super. I radzę nie patrzeć w psychiatrow jak w bogów bo oni z każdego potrafią zrobić wariata...
Gdyby nie psychiatrzy i leczenie farmakologiczne to wtedy byloby sie wariatem jak to określasz. Skoro wiesz ze ma sie przerabane to po co jeszcze bardziej to podkreslasz. Zyj sobie ze swoim aspergerem i nie drecz innych co maja gorsze schorzenia. Taki płytki twoj komentarz w stylu lepiej być kulawym czy ślepym.
Z tymi wszystkimi poradami jest tak, że one niewątpliwie działają, człowiek ma tego świadomość kiedy jest w lepszej kondycji psychicznej, natomiast wiem po sobie i po ludziach z mojego otoczenia, że będąc w depresji trudno jest zaakceptować i wmówić sobie, że takie proste rozwiązania mogą coś zmienić w tak TRUDNYM i NIEMOŻLIWYM DO OPANOWANIA przypadku, jak każdy chyba myśli o sobie w takim stanie. Tak samo jak trudno jest uzmysłowić sobie, że jesteśmy wówczas niejako zobligowani do tego, żeby chwytać się każdego koła ratunkowego, które ktoś nam rzuca, bo nie każdy może liczyć na ten luksus. Gdzieś w środku nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że farmakoterapia to podstawa, ale z takim osądem poczekam jeszcze kilka miesięcy, żeby z perspektywy czasu bardziej obiektywnie ocenić, czy aby na pewno jestem w remisji. Pod wszystkim innym się podpisuję. Odpowiednia dieta, treningi siłowe, sen, co za tym idzie lepszy stan ogólny organizmu, sylwetki, lepsza gospodarka hormonalna, wyższa samoocena. Kontakt ze znajomymi i poznawanie nowych ludzi, nawet jeśli jest się typem introwertyka. Praca/szkoła/zajęcia w czasie wolnym, które są satysfakcjonujące i dają poczucie rozwoju i dążenia do jakiegoś celu. Kilka cegiełek, z których im więcej, tym solidniejszy fundament, a raczej szersza platforma, z której trudniej spaść z powrotem. Od siebie dodałbym jeszcze, że do pary z budowaniem samoświadomości warto znaleźć sobie jakiś autorytet, albo raczej potwierdzenie swoich poglądów i wyobrażeń na różne tematy w osobie kogoś, komu przynajmniej przez wgląd na jego doświadczenie/tytuły naukowe/dokonania można zaufać. Wskazówka zwłaszcza dla osób z okołodobową lub ogólnie szybką zmianą faz, dla których każda myśl w głowie ma termin ważności i które czują się jak chorągiewki na wietrze. Dla mnie (i pewnie milionów ludzi na całym świecie) kimś takim jest Jordan Peterson, przynajmniej w kilku kluczowych kwestiach. W chwilach, kiedy czuję, że grunt pod nogami zaczyna się sypać, często pomaga zwykłe posłuchanie wykładu, czy to w pracy w samochodzie, czy na siłowni na rowerku, czy choćby i na toalecie. Przyrównałbym remisję do grania w Flappy Birds. Trzeba umieć się doładować rzeczami, które wywołują radość, satysfakcję i euforię, ale też potrafić wcisnąć hamulec, kiedy robi się "zbyt dobrze", żeby nie przywalić w przeszkodę i nie wypaść z gry.
Osobiście nie uznaję autorytetów. Czytam i słucham wielu ludzi, ale uważam, że zapatrzenie w jedną osobę bywa szkodliwe. I tak, farmakoterapia w chadzie jest podstawą.
@@DwubieguNova Zapatrzenie owszem, też jestem zwolennikiem czerpania z czyjejś wiedzy i inspirowania się, ale bez fanatycznego przyjmowania wszystkiego, co ktoś mówi, za prawdę objawioną.
To przykre,że mamy XXI wiek i taki rozwój medycyny itd a jesteśmy bezradni na choroby ,nadal leczymy tylko objawy ☹ Pozostaje liczyć tylko na cud...A może Akupresura?Jak myślisz
Małgosiu czy tobie pomagają nagrania asmr? Bo na mnie działają terapeutycznie albo na sen. Nie mam chaosu ale jak mam gorszy dzień to asmr jest świetne. Nagraj coś o tym. Bo wiem że nie na wszystkich to działa. Cieszę się że jest Ci lepiej. Oglądam Cię od 3 lat.
To takie nagranie w internecie w których twórcy szepczą daje to fajny efekt zwłaszcza jak nie można spać wpisz w wyszukiwarke asmr i posłuchaj na mnie to działa. Pozdrawiam😍🌸
Bliska mi osoba ma podobne objawy o których mówisz. Trwa to już ok.20 lat ja jestem wykończona a ta osoba nie chce tego zrozumieć, że potrzebuje pomocy. Moje życie zamieniło się w piekło.
Witam pisze gdyż mam nerwice lękowo-depresyjna jestem w 7msc ciąży i nie wiem jak mam sobie poradzić ciagle serce mi szybko bije nawet wtedy kiedy jestem bardzo spokojna ale tez po kazdym zjedzeniu najbardziej z rana wtedy zaczyna mi szybko bic serce ,kreci mi sie w glowie i czuje tak jakbym nie mogla normalnie oddychac jak z tym walczyc?jak z tego wyjsc??
W szpitalu mi o tym powiedzieli holtera mialam w tamtym roku zalozonego nic nie wyszlo oprocz 80dodatkowych skorczy ktory kazdy czlowiek ma ekg tez wporzadku nie mialam tylko echa serca ale ciagle mi to serce bije szybko po zjedzeniu juz wgl nie wiem o co chodzi ale mam tego dosyc
![[Live] : ONE FIGHT NIGHT 23 | คู่เอก "เร ยุน vs อาลิเบก"](http://i.ytimg.com/vi/ClLQVYWSrUk/mqdefault.jpg)
Nie przejmuj się hejterami. Mnóstwo ludzi zadaje głupie pytania, tylko po to, żeby dogryźć komuś. Niestety wszędzie tak jest.
Moim zdaniem robisz kawał dobrej roboty. Sam nie mam Chad-u, ale zawsze oglądam Twoje filmy. Bardzo dobra psychoedukacja. Widać, że posiadasz ogromną wiedzę (teoretyczną i praktyczną).
Pozdrawiam i czekam na następne filmiki.
Dzięki :*
Bardzo Ci dziękuję za te myśli. Bliska mi osoba choruje CHAD.
Mówisz o rzeczach praktycznych. Potrzebuję tych informacji . Dla mnie jest to cenna edukacja. Robisz piękną pracę . Będę wchodził na inne Twoje filmiki. Jeszcze raz dziękuję
Jak zawsze miło się ogląda
Dawajcie łapki w górę dla naszej. Małgosi. Jest tego warta. I praca którą wykonuje dla nas
Świetny filmik, poczułam się jak na szkoleniu...Dziękuję bardzo ! Mogę powiedzieć, że teraz choć w minimalnym stopniu mam 'wgląd w duszę' moich pacjentów...🙂
Pamiętam że jak byłam w szpitalu, gdy miałam silne nawroty choroby, lekarze jakby byli wkurzeni na mnie, wydaje mi się że w takim momencie ważne jest wytłumaczenie choremu że to co się z nim dzieje jest normalne. I że nawroty lęku i innych niemilych stanów będą się zdarzać i być dla siebie łagodnym w takim stanie.
Jak zwykle wartościowy filmik. Pomaga medytacja do trzech godzin dziennie.
ale można to kontrolować 🙏 wiedząc więcej mniej jest nas w stanie zaskoczyć ☺☺☺ dziękuję 😘💕
Pamiętam te komentarze. Zgadzam się z Tobą, pewne choroby są przewlekłe i nie da się z nich wyjść. Można łagodzić objawy choroby.
Małgosia ! Jesteś super.Bardzo mądrze wszystko przedstawiasz.
Miło obejrzeć wszystkie filmy i widzieć progres w Twoim zachowaniu! Jestem mega zadowolony z tego że widać jak jest Ci lepiej! Rób swoje
Super że to wyjaśniasz twardo… nie ma wyleczenia tej choroby… jest zaleczanie i stopowanie wyskoków przez ciągłe branie leków.
Dobrze że jesteś!
Fajne,mądre sowa.Dziękuję!!!
Ważne dla mnie co mówisz o używkach w ChADzie. Bliska mi osoba zażywa regularnie ciężkie dragi i nie bierze leków. Nie łudzę się, że jakkolwiek wpłynę na decyzję o ponownym leczeniu, acz pamiętam moment dwa lata temu, gdy ów bliski człek brał leki. Było znacznie lepiej. Tracę nadzieję, czuję, że pozostaje mi być obserwatorką najgorszego, mimo, że zawsze wspieram i nie odpuściłam. Brawa dla świadomych, którzy starają się sensownie obejść z chorobą. To jest moc. Także dla najbliższych, bo nieraz jest arcyciężko.
A kiedy brał leki było lepiej Tobie czy jemu?
@@w.k.5974 Nie tylko mnie.
Jestem Ci bardzo wdzięczna za to, co tu mówisz. Jestem partnerką osoby z chadem o okołodobowej zmianie cyklu. Nie jest to lekkie życie ale jakoś nam się udaje, niestety osoby z zewnątrz bez przerwy bombardują mnie radami, które uważają za słuszne, głównie właśnie o psychoterapii. "No bo przecież to podstawa!!", mylą chad z depresją, nie mam już siły tłumaczyć, że tu podstawą jest farmakoterapia, bo zwyczajnie ludzie mi w to nie wierzą. Boją się mojego partnera, wiem o tym, bo każdy dzień jest loterią i na mnie zrzucają ciężar, uważają za brak dobrej woli brak terapii, nie da się przetłumaczyć, że do tego przydałby się chociaż jeden stabilny dzień. Dzięki Tobie może ktoś się zwyczajnie zastanowi, że bycie w chad to nic fajnego i to nie jest tak, że komuś się nie chce z tego wychodzić. Pozdrawiam serdecznie 😘
Nie zazdroszczę. Trzymaj się!
Szkoda, że ludzie w swojej nieświadomości tematu nie korzystają częściej z okazji do milczenia, niż dawania zbędnych "rad". Mocy życzę!
Dziękuję że jesteś
Ludzie mylą remisje z wyjściem z CHADu myślą, że rok czy dwa jest ok to już są zdrowi.
Dokładnie czasem inni nie chcą brać leków a potem maja pretensje czemu na mnie to nie działa.
Chcę, aby świat wiedział o wielkim zaklęciu miłosnym, doktorze okaforze, który sprowadził moją żonę z powrotem do mnie, kiedy myślałem, że cała nadzieja została utracona, kiedy moja żona mnie opuściła, a zanim moja żona mnie opuściła, mieliśmy pewne nieporozumienie. Moja żona była w ciąży, kiedy zostawił mnie dla innego mężczyzny Dr okafor rzucający zaklęcia użył swojego potężnego zaklęcia, aby wywołać uśmiech na mojej twarzy, przywracając moją żonę swoim zaklęciem, na początku myślałem, że śnię, kiedy mój mąż wrócił do mnie jego kolana błagają mnie, żebym mu wybaczył i zaakceptowałam go z powrotem i od tamtej pory kocha mnie bardziej niż kiedykolwiek, więc przyrzekłem sobie, że dam znać światu o Dr okaforze, ponieważ pomógł mi w potrzebie ... Czy masz problemy w swoim związku, czy Twój partner zerwał z Tobą i nadal chcesz go z powrotem ... Skontaktuj się z Dr okaforem na WhatsApp w sprawie wszelkiego rodzaju (zaklęć i czytania), a on interesuje się ziołami na wszelkiego rodzaju choroby lub wirusy, powodzenia i jeśli chcesz mieć nowego dobrego męża lub żonę itp ... a tutaj ma numer WhatsApp +234905258 5890
nieźle wyglądasz słońce,♥️
Dzięki, za filmik.
U mnie zdiagnozowano ChAD, dokładnie miesiąc temu.
Małgosiu celnie i prosto w 10-tke trafiłaś w sens tej choroby. Z CHAD-u po prostu nie da się wyjść, to nie impreza :P To bardzo ważne aby mieć świadomość, że choroba w każdej chwili może powrócić. Zgadzam się też z Tobą co do brania leków ale chyba nie mamy po prostu innego wyjścia. Tak jak już o tym kiedyś mówiłaś leki właśnie jedynie mogą spłacać epizody ale ich całkowicie nie eliminują. Dobrze że wypomniałaś o "higienicznym" trybie życia. To też może pomagać. Kwestią natomiast sporną w CHAD jest sam temat remisji. Mój lekarz twierdzi, że gdy czuję się dobrze i mam energie po remisji to to już wcale nie jest remisja a lekka hipo. Tłumaczył mi to tym, że jak jest się w hipo, potem w manii a potem w depresji to inaczej odczuwa się remisje. Dla osoby w CHAD remisja to odczuwanie lekkiej depresji. To właśnie wynik zaburzeń podwyższonego nastroju. Dlatego w moim wypadku remisji już nie mam od 10 lat. Mój lekarz jest zdania, że lekka hipka nie jest zła. Szkoda tylko, że w moim wypadku zawsze kończy się manią a potem depresją. Dlatego nie wiem jak w przypadku innych chorych ale w moim wypadku wychodzi na to, że remisja nie występuje albo mylę ją z depresją :( Pozostaje mi jedynie cieszyć się tym stanem dopóki trwa. Pozdrawiam.
Ja mam podobnie.
@@DwubieguNova Może warto byłoby zrobić odcinek właśnie na temat "pozornej" remisji?
Czyli o czym? O tym, że myślimy, że to remisja? Nie za wow można tu chyba sensownego powiedzieć, ale... pomysł ciekawy w sumie. Dzięki!
@@DwubieguNova Wiesz fajnie, że w tym materiale podkreśliłaś że w CHAD nie da się wyjść. Ludzie nawet w wieku 60 lat mają epizody manii i depresji. Natomiast warto by było uświadomić innych, że remisja może być pozorna. Gdyż wiele osób w hipo może myśleć, że jest to właśnie stan remisji a tak wcale nie jest. Ja dlatego tak o to apeluje gdyż niezrozumienie tego w moim wypadku miało i ma smutne konsekwencje. Myślę, że wiele moich decyzji bym nie podjął, gdybym miał świadomość że to jednak nie jest remisja. Ta choroba jest po prostu bardzo podstępna :( Dlatego tak bardzo wszystkich chorych przestrzegam przed hura optymizmem.
Rozumiem. Też odczuwam lekką hipo jako remisję, ale wiem, że tak nie jest. Z decyzjami - rozumiem tym bardziej :)
Jesteś piękna 🙂
Fajnie się na Ciebie pogapić z rana ;)
Chcę, aby świat wiedział o wielkim zaklęciu miłosnym, doktorze okaforze, który sprowadził moją żonę z powrotem do mnie, kiedy myślałem, że cała nadzieja została utracona, kiedy moja żona mnie opuściła, a zanim moja żona mnie opuściła, mieliśmy pewne nieporozumienie. Moja żona była w ciąży, kiedy zostawił mnie dla innego mężczyzny Dr okafor rzucający zaklęcia użył swojego potężnego zaklęcia, aby wywołać uśmiech na mojej twarzy, przywracając moją żonę swoim zaklęciem, na początku myślałem, że śnię, kiedy mój mąż wrócił do mnie jego kolana błagają mnie, żebym mu wybaczył i zaakceptowałam go z powrotem i od tamtej pory kocha mnie bardziej niż kiedykolwiek, więc przyrzekłem sobie, że dam znać światu o Dr okaforze, ponieważ pomógł mi w potrzebie ... Czy masz problemy w swoim związku, czy Twój partner zerwał z Tobą i nadal chcesz go z powrotem ... Skontaktuj się z Dr okaforem na WhatsApp w sprawie wszelkiego rodzaju (zaklęć i czytania), a on interesuje się ziołami na wszelkiego rodzaju choroby lub wirusy, powodzenia i jeśli chcesz mieć nowego dobrego męża lub żonę itp ... a tutaj ma numer WhatsApp +234905258 5890
Dobrze posłuchać jak się nie jest na to chorym ja mam słabego aspergera i radzę sobie świetnie wy chadowcy macie przerabane ciągle zmiany nastroju ja tam lubię swojego aspergera i ciągle czuje się tak samo więc nie wiem jak to jest z tymi ogórkami i dolkami a jesienią czuje się super. I radzę nie patrzeć w psychiatrow jak w bogów bo oni z każdego potrafią zrobić wariata...
A kto patrzy jak na bogów? Dobrze jest zawsze myśleć krytycznie i samodzielnie.
Gdyby nie psychiatrzy i leczenie farmakologiczne to wtedy byloby sie wariatem jak to określasz. Skoro wiesz ze ma sie przerabane to po co jeszcze bardziej to podkreslasz. Zyj sobie ze swoim aspergerem i nie drecz innych co maja gorsze schorzenia. Taki płytki twoj komentarz w stylu lepiej być kulawym czy ślepym.
I tak mi pomagasz tymi filmikami.
Cześć ślicznotko, życzę długiej górki i zdrówka.
ja bym raczej życzyła remisji :P
@@Mariolenna92
A kto Ci broni?
Swoim opanowaniem do choroby motywujesz aby nad nią panować
Z jakiej aplikacji - dziennik nastroju korzystasz ?
Daylio
kochana. Czy leki z serii. Benzazepiny pomagają na ataki paniki? Dziękuję
Tak.
@@DwubieguNova Dziękuję za odpowiedź
Z tymi wszystkimi poradami jest tak, że one niewątpliwie działają, człowiek ma tego świadomość kiedy jest w lepszej kondycji psychicznej, natomiast wiem po sobie i po ludziach z mojego otoczenia, że będąc w depresji trudno jest zaakceptować i wmówić sobie, że takie proste rozwiązania mogą coś zmienić w tak TRUDNYM i NIEMOŻLIWYM DO OPANOWANIA przypadku, jak każdy chyba myśli o sobie w takim stanie. Tak samo jak trudno jest uzmysłowić sobie, że jesteśmy wówczas niejako zobligowani do tego, żeby chwytać się każdego koła ratunkowego, które ktoś nam rzuca, bo nie każdy może liczyć na ten luksus. Gdzieś w środku nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że farmakoterapia to podstawa, ale z takim osądem poczekam jeszcze kilka miesięcy, żeby z perspektywy czasu bardziej obiektywnie ocenić, czy aby na pewno jestem w remisji. Pod wszystkim innym się podpisuję. Odpowiednia dieta, treningi siłowe, sen, co za tym idzie lepszy stan ogólny organizmu, sylwetki, lepsza gospodarka hormonalna, wyższa samoocena. Kontakt ze znajomymi i poznawanie nowych ludzi, nawet jeśli jest się typem introwertyka. Praca/szkoła/zajęcia w czasie wolnym, które są satysfakcjonujące i dają poczucie rozwoju i dążenia do jakiegoś celu. Kilka cegiełek, z których im więcej, tym solidniejszy fundament, a raczej szersza platforma, z której trudniej spaść z powrotem. Od siebie dodałbym jeszcze, że do pary z budowaniem samoświadomości warto znaleźć sobie jakiś autorytet, albo raczej potwierdzenie swoich poglądów i wyobrażeń na różne tematy w osobie kogoś, komu przynajmniej przez wgląd na jego doświadczenie/tytuły naukowe/dokonania można zaufać. Wskazówka zwłaszcza dla osób z okołodobową lub ogólnie szybką zmianą faz, dla których każda myśl w głowie ma termin ważności i które czują się jak chorągiewki na wietrze. Dla mnie (i pewnie milionów ludzi na całym świecie) kimś takim jest Jordan Peterson, przynajmniej w kilku kluczowych kwestiach. W chwilach, kiedy czuję, że grunt pod nogami zaczyna się sypać, często pomaga zwykłe posłuchanie wykładu, czy to w pracy w samochodzie, czy na siłowni na rowerku, czy choćby i na toalecie. Przyrównałbym remisję do grania w Flappy Birds. Trzeba umieć się doładować rzeczami, które wywołują radość, satysfakcję i euforię, ale też potrafić wcisnąć hamulec, kiedy robi się "zbyt dobrze", żeby nie przywalić w przeszkodę i nie wypaść z gry.
Osobiście nie uznaję autorytetów. Czytam i słucham wielu ludzi, ale uważam, że zapatrzenie w jedną osobę bywa szkodliwe.
I tak, farmakoterapia w chadzie jest podstawą.
@@DwubieguNova Zapatrzenie owszem, też jestem zwolennikiem czerpania z czyjejś wiedzy i inspirowania się, ale bez fanatycznego przyjmowania wszystkiego, co ktoś mówi, za prawdę objawioną.
👍👍👍👍👍👍👍❤
To przykre,że mamy XXI wiek i taki rozwój medycyny itd a jesteśmy bezradni na choroby ,nadal leczymy tylko objawy ☹ Pozostaje liczyć tylko na cud...A może Akupresura?Jak myślisz
Niestety. Też tylko objawowo.
Małgosiu czy tobie pomagają nagrania asmr? Bo na mnie działają terapeutycznie albo na sen. Nie mam chaosu ale jak mam gorszy dzień to asmr jest świetne. Nagraj coś o tym. Bo wiem że nie na wszystkich to działa. Cieszę się że jest Ci lepiej. Oglądam Cię od 3 lat.
Czym są nagrania asmr?
To takie nagranie w internecie w których twórcy szepczą daje to fajny efekt zwłaszcza jak nie można spać wpisz w wyszukiwarke asmr i posłuchaj na mnie to działa. Pozdrawiam😍🌸
Take szepty mogą przemawiać do podświadomości. Nie wiem, czy nie to przekonuje.
Bliska mi osoba ma podobne objawy o których mówisz.
Trwa to już ok.20 lat ja jestem wykończona a ta osoba nie chce tego zrozumieć, że potrzebuje pomocy.
Moje życie zamieniło się w piekło.
:(
Witam pisze gdyż mam nerwice lękowo-depresyjna jestem w 7msc ciąży i nie wiem jak mam sobie poradzić ciagle serce mi szybko bije nawet wtedy kiedy jestem bardzo spokojna ale tez po kazdym zjedzeniu najbardziej z rana wtedy zaczyna mi szybko bic serce ,kreci mi sie w glowie i czuje tak jakbym nie mogla normalnie oddychac jak z tym walczyc?jak z tego wyjsc??
Rozmawiałaś o tym z lekarzem?
W szpitalu mi o tym powiedzieli holtera mialam w tamtym roku zalozonego nic nie wyszlo oprocz 80dodatkowych skorczy ktory kazdy czlowiek ma ekg tez wporzadku nie mialam tylko echa serca ale ciagle mi to serce bije szybko po zjedzeniu juz wgl nie wiem o co chodzi ale mam tego dosyc
Skoro masz nerwicę, to warto przegadać to z psychiatrą, skoro kardiolog wykluczył już inne dolegliwości.
ciekawy materiał. Ale daj kamere troche niżej, jak juz zakładasz taką koszulkę pls.
😂
Od czego zależy jaką ma się fazę akurat? Na podstawie czego to się zmienia?
Doprecyzuj, proszę, pytanie.
DwubieguNova zastanawiam się nad tym co powoduje hipomanię po paromiesięcznym dołku, jakie czynniki na to wpływają, że nagle zmienia się nastrój.
Chemia mózgu. Może wystąpić jakiś bodziec, ale nie musi. Na tym ta choroba polega. Naukowcy wciąż to badają.
DwubieguNova dziękuję za odpowiedź :)
Sprostowanie,medycyna chińska potrafi też działać szybko (nawet bardzo szybko) kiedy jest taka konieczność.
Heh... odpuść już...
@@DwubieguNova Niby dlaczego?Kochasz że chad "nieuleczalny"?
Nie. Po prostu przyjmuję do wiadomości i nie daję innym złudnej nadziei.
Poza kamerą jesteś całą w Motylach
Co masz na myśli?
Z tą chorobą nie da sie pracować ani normalnie żyć
Różnie. To kwestia indywidualna.