I to się nazywa konkretna opona rowerowa i konkretna recenzja. Super opony, potwierdzam co do Kenda u mnie rower stoi na nich siła lat i nic się nie dzieje z nimi.
12:20 a ile najdłużej Twe opony wytrzymywały? ja objechałem w 5 lat 22 tys km 80% asfalt i nadal wyglądają dobrze schwalbe energizer plus, cenowo jak widzę moje kosztują 4 razy drożej od k 180
Oj tego nie wiem, nigdy nie robiłem takich pomiarów. Dość długo by one trwały. A z grubsza aby się pomylić o 1000 km to też nie ma sensu. Więc uczciwie mówić nie wiem, ale jedne szybko się rozpadały a inne żyją i żyją. Na pewno najdłuższe życie u mnie mają Kenda Kwest, ale bardzo długie też Destone (jeden typ) - ona jest chyba niezniszczalna.
Mam gravela i moze ja kiedys kupie skoro tania, a rzekomo niezla, ale taki bieznik jest dosyc kontrowersyjny zarowno do szybkiej jazdy asfaltem jak i na mokry teren. Lekka tez nie jest, acz to normalna waga drutowej. Odrobina blota, sniegu i bedzie raczej slabo na podjazdach, zjazdach, w zakretach. Recenzja wydaje sie byc nazbyt optymistyczna :) a ludzie kupuja zwijane opony na mleko za 200-300zl sztuka... Zakleszczanie w skretach na asfalcie jest dowodem na spore opory toczenia, myle sie?
Proszę Pana nagrywam filmy tylko i wyłącznie dla osób uprawiających turystykę rowerową - dowolnie dystansową. Tak bo opory toczenia są praktycznie znikome, jak bierzesz zakręt mocno przechylony to bieżnik pracuje bokiem i dlatego wtedy chrobocze. Jeździłem już po deszczu o czym wspominałem, nie wiem jak zarzuca błoto na boki ale nie zarzuca go na mnie. Samemu zawsze montuje urządzenia takie jakie działają jak najdłużej bezawaryjnie bo jak jeździłem (dawniej rowerem dużo) to w długie dystanse i tam niewskazane by były problemy aby nie więzić całych sakw części i kluczy. Ci co robią długie dystanse to z reguły ludzie tacy jak ja normalni anonimowi na zwykłym trwałym sprzęcie łatwym do wymian. W Filmie zapomniałem powiedzieć tylko o kamyczkach - że mogą wchodzić w bieżnik i się klinować, mi się nie zdarzyło ale widziałem takie opinie. Opinie o niej to 4,99 na 5 możliwych czyli ludzie są raczej bardzo zadowoleni z tej opony i ja także.
O trzymanie bym się nie martwił, ta jodełka na prawdę robi robi robotę, opory toczenia są większe od slicka, ale i tak zaskakująco małe jak na taki wzór bieżnika który dobrze trzyma. Owszem jest to opona drutowa (780g rozmiar 40c) ale jest tania i toczy się dobrze. Jednak opony za 200 zł ważące 500g będą od niej lepsze. Ja ją polecam bo jest sprytnie zrobiona - patrząc na bieżnik myślisz że będzie bardziej mulić a jest bardzo dobrze. Ale fakt slick 35mm jest szybszy.
Ja bym tego nie nazwał zakleszczaniem, jak jedziemy prosto to rąby na czole opony ułożone w pasek środkowy minimalizują opory toczenia, przy pochyleniu zaczyna brać jodełką i po prostu słuchać jak zaczyna pracować tym bieżnikiem.
Podsumował bym ją tak: Jedna z najlepszych opon trekkingowych drutowych do 40 zł do aluminiowych crossów, trekkingów, czy miejskich rowerów. Ale nie jest to opona do 7 kilogramowego gravela aero.
Opona zwijana jest na dojazd, zajmuje mało miejsca i można ją wozić na dłuższe trasy, ale jest bardziej delikatna. Co do złego założenia opony kierunkowej to największą wadą jest to, że dużo szybcie zużyje się bieżnik i oczywiście komfort jazdy będzie inny, w tym hałas.
@@ToTemat Oczywiście, zgadza się wszystko co Pan wymienił, ja tylko dodałem. Przy źle odprowadzonej wodzie jest zdecydowanie gorsza przyczepności i źle założona opona kierunkowa prowadzi do tzw. aquaplaningu. To, że opona zwijana jest zazwyaczaj używana jako zapas, nie znaczy, że jest gorsza, ja na Schwalbe Marathon Supreme przejechałem jakieś 11tys. km po asfalcie i tylko raz została przebita. Opony nigdzie nie były spękane, ani rozerwane, po prostu po 11tys. skończył się bieżnik. Mimo, że zwijane to jedne z najlepszych jakie miałem. Pozdrawiam.
Schwalbe Marathon mam w Thunder rowerze ale co dalej z ich nazwą nie pamiętam. Wiem że zaczęły mi tam pękać na bokach ze starości ;-D Czyli dobre bo one mają już z 15 lat na oko. @@michalje6295
Schwalbe Maraton jest wiele wersji z głębokim bieżnikiem od MTB/miasto po szosę, wersja Supreme jest typowo do długich dystansów po szosie. Moje wyzionęły ducha po 11tys. km. w około 7 lat.
To śmieszne podejście. W jednym komentarzu na bazie niczego i pisanie idiotyzmów. Fakt jednak, że nie są to lekkie opony - ale trwałość rzadko kiedy jest lekka. Natomiast opinia o oponie niemal wszystkich jej kupujących i zachwyconych - widać jest niczym, względem jednego typa, co wylewa swoje frustracje w komentarzu.
Potwierdzam, mam od dawna, już drugi raz kupiona. Światnie trzyma ta jodełka, zwłaszcza gdy na zakręcie jest piach na asfalcie to się wgryza dobrze. Dla tego daje bezpieczeństwo założona na przód. Wzór na środku choć nie wygląda, to powoduje że opory toczenia są niewielkie w stosunku do właściwości trakcyjnych opony. Oczywiście opory są ciut większe pd slicka ale i tak zaskakująco niskie. Szkoda że nie ma szerokości Większej niż 40c.
Waga niestety dramat. Warto dopłacić kilkadziesiąt złotych np. do Continental Speed ride albo CST Pika bo takie opony mam w rowerach i masa roweru spadnie o 600 gram. Kosztują 60-70pln za sztukę
Ale trwałość już jestem pewny że nie jest ta. Wie Pan czym różni się drewno dębowe od lipowego? I dlaczego dębowe warzy prawie 3 do 4 razy więcej? Oraz co przykładowo z tego wynika, tak samo dotyczy to metalów na przykład aluminium i stali. Tak samo i opon rowerowych - nie zawsze waga oznacza trwałość. Ale często oznacza gęstość a ta oznacza trwałość. Nie zawsze ale prawie zawsze w każdym aspekcie każdego materiału. Na razie K-180 u mnie są kilka miesięcy, ale nadal wyglądaj jak 100% nowe tylko brudne. Co dziwne, też nie załapałem na nich kapcia ani razu - a na innych z 2 na miesiąc.
Miałem te opony fabrycznie w moim marketowym rowerze crossowym. Po kilku miesiącach i około 1000 km na tylnej wyskoczyły takie jakby buły. Chyba rozerwało wewnątrz tą tknine. Dramat
Przecież to drutowana tam nic nie może być uwypuklone - miałeś te czy podobne bo to jest duża różnica. Desone lub black ma identyczne na przykład z wyglądu ale zupełnie inne w jakości.
Zachwycasz sie gównem za 36zl na allegro a ci się kleji gow..no do du..py po sraniu🤣🤣a nie opona na zakrętach 🤣🤣 nigdy w życiu nie widziałeś i nawet nie jeździłeś na pożądnych oponach to jest najwiekszy szajs jaki może być 😂😂
Pewnie schwalbe, sralbe. Dzieki za recenzję. Ja kupię te opony do swojego trekkinga. Ta waga dodatkowa mi nie przeszkadza, ma być odporna pod ciężkie sakwy, z dobrym bieżnikiem i tyle. Tą większą wagę opon rekompensuje mi brak tarcz hamulcowych, bo mam jedyny słuszny dla mnie rodzaj hamulców:)
⭐Kanał na TH-cam: www.youtube.com/@ToTemat - SUBSKRUBUJ
Bardzo dobry test opony. Kende Kwest pamiętam. A ta K-18 wydaje się mega fajna z tym bieżnikiem.
I to się nazywa konkretna opona rowerowa i konkretna recenzja. Super opony, potwierdzam co do Kenda u mnie rower stoi na nich siła lat i nic się nie dzieje z nimi.
12:20 a ile najdłużej Twe opony wytrzymywały? ja objechałem w 5 lat 22 tys km 80% asfalt i nadal wyglądają dobrze schwalbe energizer plus, cenowo jak widzę moje kosztują 4 razy drożej od k 180
Oj tego nie wiem, nigdy nie robiłem takich pomiarów. Dość długo by one trwały. A z grubsza aby się pomylić o 1000 km to też nie ma sensu. Więc uczciwie mówić nie wiem, ale jedne szybko się rozpadały a inne żyją i żyją. Na pewno najdłuższe życie u mnie mają Kenda Kwest, ale bardzo długie też Destone (jeden typ) - ona jest chyba niezniszczalna.
Mam gravela i moze ja kiedys kupie skoro tania, a rzekomo niezla, ale taki bieznik jest dosyc kontrowersyjny zarowno do szybkiej jazdy asfaltem jak i na mokry teren. Lekka tez nie jest, acz to normalna waga drutowej. Odrobina blota, sniegu i bedzie raczej slabo na podjazdach, zjazdach, w zakretach. Recenzja wydaje sie byc nazbyt optymistyczna :) a ludzie kupuja zwijane opony na mleko za 200-300zl sztuka... Zakleszczanie w skretach na asfalcie jest dowodem na spore opory toczenia, myle sie?
Proszę Pana nagrywam filmy tylko i wyłącznie dla osób uprawiających turystykę rowerową - dowolnie dystansową. Tak bo opory toczenia są praktycznie znikome, jak bierzesz zakręt mocno przechylony to bieżnik pracuje bokiem i dlatego wtedy chrobocze. Jeździłem już po deszczu o czym wspominałem, nie wiem jak zarzuca błoto na boki ale nie zarzuca go na mnie. Samemu zawsze montuje urządzenia takie jakie działają jak najdłużej bezawaryjnie bo jak jeździłem (dawniej rowerem dużo) to w długie dystanse i tam niewskazane by były problemy aby nie więzić całych sakw części i kluczy. Ci co robią długie dystanse to z reguły ludzie tacy jak ja normalni anonimowi na zwykłym trwałym sprzęcie łatwym do wymian. W Filmie zapomniałem powiedzieć tylko o kamyczkach - że mogą wchodzić w bieżnik i się klinować, mi się nie zdarzyło ale widziałem takie opinie. Opinie o niej to 4,99 na 5 możliwych czyli ludzie są raczej bardzo zadowoleni z tej opony i ja także.
O trzymanie bym się nie martwił, ta jodełka na prawdę robi robi robotę, opory toczenia są większe od slicka, ale i tak zaskakująco małe jak na taki wzór bieżnika który dobrze trzyma. Owszem jest to opona drutowa (780g rozmiar 40c) ale jest tania i toczy się dobrze. Jednak opony za 200 zł ważące 500g będą od niej lepsze. Ja ją polecam bo jest sprytnie zrobiona - patrząc na bieżnik myślisz że będzie bardziej mulić a jest bardzo dobrze. Ale fakt slick 35mm jest szybszy.
U mnie nadal zerowe jej zużycie a już prawie 1000 km zrobiła. @@ThePawelekPawelek
Ja bym tego nie nazwał zakleszczaniem, jak jedziemy prosto to rąby na czole opony ułożone w pasek środkowy minimalizują opory toczenia, przy pochyleniu zaczyna brać jodełką i po prostu słuchać jak zaczyna pracować tym bieżnikiem.
Podsumował bym ją tak:
Jedna z najlepszych opon trekkingowych drutowych do 40 zł do aluminiowych crossów, trekkingów, czy miejskich rowerów. Ale nie jest to opona do 7 kilogramowego gravela aero.
Opona zwijana jest na dojazd, zajmuje mało miejsca i można ją wozić na dłuższe trasy, ale jest bardziej delikatna. Co do złego założenia opony kierunkowej to największą wadą jest to, że dużo szybcie zużyje się bieżnik i oczywiście komfort jazdy będzie inny, w tym hałas.
I woda inaczej jest rozprowadzana wtedy również.
@@ToTemat Oczywiście, zgadza się wszystko co Pan wymienił, ja tylko dodałem. Przy źle odprowadzonej wodzie jest zdecydowanie gorsza przyczepności i źle założona opona kierunkowa prowadzi do tzw. aquaplaningu. To, że opona zwijana jest zazwyaczaj używana jako zapas, nie znaczy, że jest gorsza, ja na Schwalbe Marathon Supreme przejechałem jakieś 11tys. km po asfalcie i tylko raz została przebita. Opony nigdzie nie były spękane, ani rozerwane, po prostu po 11tys. skończył się bieżnik. Mimo, że zwijane to jedne z najlepszych jakie miałem. Pozdrawiam.
Schwalbe Marathon mam w Thunder rowerze ale co dalej z ich nazwą nie pamiętam. Wiem że zaczęły mi tam pękać na bokach ze starości ;-D Czyli dobre bo one mają już z 15 lat na oko. @@michalje6295
Schwalbe Maraton jest wiele wersji z głębokim bieżnikiem od MTB/miasto po szosę, wersja Supreme jest typowo do długich dystansów po szosie. Moje wyzionęły ducha po 11tys. km. w około 7 lat.
Wydaje mi się że dość dobry dystans osiągnęły. @@michalje6295
Opona do ciężkiego turystyka, do jazdy po gnoju i trawie. Dobra do jubilata do jazdy w koło komina po bułki i gwoździe.
To śmieszne podejście. W jednym komentarzu na bazie niczego i pisanie idiotyzmów. Fakt jednak, że nie są to lekkie opony - ale trwałość rzadko kiedy jest lekka. Natomiast opinia o oponie niemal wszystkich jej kupujących i zachwyconych - widać jest niczym, względem jednego typa, co wylewa swoje frustracje w komentarzu.
Opony dla dziadkow, do jazdy na wprost....
Potwierdzam, mam od dawna, już drugi raz kupiona. Światnie trzyma ta jodełka, zwłaszcza gdy na zakręcie jest piach na asfalcie to się wgryza dobrze. Dla tego daje bezpieczeństwo założona na przód. Wzór na środku choć nie wygląda, to powoduje że opory toczenia są niewielkie w stosunku do właściwości trakcyjnych opony. Oczywiście opory są ciut większe pd slicka ale i tak zaskakująco niskie. Szkoda że nie ma szerokości Większej niż 40c.
Ma 1,5 i 1,6 (lub 1,7) do kupienia. Ani mniejszych ani większych.
Kedna opony chyba są dobre, także słyszałem taką opinię o nich już wiele razy. Szkoda że do auta nie robią opon.
Robią!
Waga niestety dramat. Warto dopłacić kilkadziesiąt złotych np. do Continental Speed ride albo CST Pika bo takie opony mam w rowerach i masa roweru spadnie o 600 gram. Kosztują 60-70pln za sztukę
Ale trwałość już jestem pewny że nie jest ta. Wie Pan czym różni się drewno dębowe od lipowego? I dlaczego dębowe warzy prawie 3 do 4 razy więcej? Oraz co przykładowo z tego wynika, tak samo dotyczy to metalów na przykład aluminium i stali. Tak samo i opon rowerowych - nie zawsze waga oznacza trwałość. Ale często oznacza gęstość a ta oznacza trwałość. Nie zawsze ale prawie zawsze w każdym aspekcie każdego materiału. Na razie K-180 u mnie są kilka miesięcy, ale nadal wyglądaj jak 100% nowe tylko brudne. Co dziwne, też nie załapałem na nich kapcia ani razu - a na innych z 2 na miesiąc.
Miałem te opony fabrycznie w moim marketowym rowerze crossowym. Po kilku miesiącach i około 1000 km na tylnej wyskoczyły takie jakby buły. Chyba rozerwało wewnątrz tą tknine. Dramat
Przecież to drutowana tam nic nie może być uwypuklone - miałeś te czy podobne bo to jest duża różnica. Desone lub black ma identyczne na przykład z wyglądu ale zupełnie inne w jakości.
Zachwycasz sie gównem za 36zl na allegro a ci się kleji gow..no do du..py po sraniu🤣🤣a nie opona na zakrętach 🤣🤣 nigdy w życiu nie widziałeś i nawet nie jeździłeś na pożądnych oponach to jest najwiekszy szajs jaki może być 😂😂
Znaczy drogie = dobre? To jaką oponę polecasz do roweru trekkingowego i turystycznego?
Pewnie schwalbe, sralbe. Dzieki za recenzję. Ja kupię te opony do swojego trekkinga. Ta waga dodatkowa mi nie przeszkadza, ma być odporna pod ciężkie sakwy, z dobrym bieżnikiem i tyle. Tą większą wagę opon rekompensuje mi brak tarcz hamulcowych, bo mam jedyny słuszny dla mnie rodzaj hamulców:)