Ależ problem z odbiorem serialu 1670 w ogóle nie dotyczy tego, jakiego rodzaju humor prezentuje ten serial. Clou problemu jest to, z kogo się ten serial naśmiewa i w jaki sposób to robi. A prawda jest taka, że 1670 nie ma nic wspólnego ze "śmianiem się z samego siebie" czy "śmianiem się z Polaków". To jest serial skierowany do bardzo konkretnej grupy Polaków, wyśmiewający (w bardzo niewybredny, mało subtelny sposób) inną grupę Polaków, a konkretnie tzw. "Januszy". Typowy widz Netflixa absolutnie za Janusza się nie uważa, toteż bardzo chętnie tę "samokrytykę" przyjmuje i świetnie się przy niej bawi. Tak jak sam stwierdziłeś - potrafimy nabijać się z innych, gorzej gdy ktoś robi to z nami. Czekam na serial Netflixa, który będzie drwił z postępowego, wykształconego, wielkomiejskiego widza netflixowego i wszystkiego, co znajduje się w mainstreamie takiego widza. Ciekawe, jakie wówczas mielibyśmy recenzje.
Może Netflix tego nie (z)robi, musiałbym głębiej się zastanowić, ale kiedyś chyba u Michała Oleszczyka w podcaście słuchałem o tym, że Netflix mebluje pewną rzeczywistość w głowach i nie oceniam tego w sposób pozytywny, czy negatywny, bo każdy ma możliwość płacenia za to, lub zrezygnowania. Natomiast skojarzył mi się film W trójkącie Ostlunda, gdzie dostaje się w większości bogatym, ale też jest tam trochę tego o czym piszesz, więc polecam zobaczyć
Dokładnie tak. Ten serial nie śmieje się ze wszystkich po równo, tylko właśnie z tych konserwatywnych. Wyłączyłem po 20 minutach, jak zorientowałem się z jaką propagandą mam do czynienia.
@@Foryal ale czemu miałby po równo? Tak sobie tutaj podeszli do tematu, mieli pełne prawo do tego. Już widzę, jak analogiczny serial bliżej prawej strony ciśnie po równo ze wszystkich bekę xD może tu chodzi o to, że prawa strona ubolewa, że nie jest im łatwo stworzyć podobny serial, który przebiłby się do szerszej świadomości, ale to jest inny temat. Czy nie mogą, czy nie potrafią?
@@kinocentryk Po prostu z miejsca odrzucam coś, za pomocą czego ktoś realizuje moim kosztem swoją ukrytą polityczną agendę. Czy to z lewej, czy z prawej strony. Zbytnio cenię sobie higienę intelektualną.
@@Foryal ale to bardzo dobrze i masz jak najbardziej do tego sposobność. Właśnie dlatego na koniec materiału podrzuciłem taki pomysł - nie musimy czegoś oglądać na siłę lub po to, by być z czymś na bieżąco. Tematem na materiał kiedyś jest za to kultura popularna z pogranicza centrowych czy prawicowych poglądów - czy ona w ogóle istnieje i gdzie takich rzeczy szukać. Z ciekawością podejmę się tego
Wydaje mi się, że nie ma nad czy dywagować co miał na myśli Raczek. Ponieważ jeśli się obejrzy całość jego recenzji, a nie rolkę czy coś tam, to on dokładnie wytłumaczył co miał na myśli. Za humor nieplebejski uważał taki, który wymaga posiadania wiedzy. W tym kontekście żart do zrozumienia którego musisz powiązać elementy np. geografii, matematyki, historii, dyplomacji czy biologii, jest na innym poziomie niż wtedy gdy ktoś się śmieje z filmiku jak to pijany żul spadł z ławki, czy lasce wisi gil z nosa. Zgadzam się też z Tobą, że on to wartościował, przedkładając humor inteligentny nad plebejskim. Nawiązując do recenzji Raczka - wiesz bez zaglądania do Wikipedii kto był Królem Polski w roku 1670 ;)?
I właśnie o to wartościowanie mi chodzi, ale nie tylko, bo też - może to tylko moje odczucia, ale nie lubię trendu przeceniania tej produkcji, bo mimo że jest świetna, to ja widzę ją tylko jako dobrą rozrywkę, nic ponad to. Świetnie napisaną i bystrą w satyrze, ale nie przesadzajmy w żadną ze stron. A co do króla: obejrzałem filmik Raczka, więc już odpowiedź znam, ale oczywiście wcześniej nie znałem :)
Sukces tego serialu dobitnie pokazuje ze jest zapotrzebowanie na tego typu humor. Jesli tak jak tutaj jest to jeszcze połączone z dobrym pomyslem i profesjonalnym wykonaniem, mamy dobry produkt.
Taniec Jana Pawła,,do remiksu" Lata" Vivaldiego,to gruba krecha.Vivaldi urodził się w 1678 roku,czyli nie mógł stworzyć tego utworu na potrzeby serialu😁kocham ten humor,pełen podtekstów,gdzie trzeba wydłubywać perełki...Monty Python podpisałby się pod tym polskim humorem😁
Lubię humor z czarno-białych filmów, lubię komedie z Lesliem Nielsenem, ale tego nowoczesnego netflixowego humoru nie ogarniam. Już ostatnie odcinki Kiepskich są zabawniejsze od tej produkcji. 1670 ma tak samo czerstwy humor jak Tadeusz Drozda.
Odniosłam wrażenie, że masz więcej negatywnych, niż pozytywnych emocji co do tej produkcji.Ja natomiast bawiłam się świetnie. Duży dystans, który towarzyszy fabule jest niedoceniony a może niezrozumiały? Żeby zrozumieć, trzeba zobaczyć. Polecam😊
Niee, zdecydowanie mega podobał mi się ten serial. Konfrontuje po prostu różne opinie, szczególnie te negatywne i staram się pokazać, że 1670 jest świetną rozrywką, nie esejem na temat szlachty i dzisiejszej Polski, który odmieni rzeczywistość, jak również nie jest gniotem, który ma poziom humoru pijanego wujka z wesela. Pozdrawiam :)
@@kinocentryk Nie lubię jak komedie poruszające religię są jedno stronne i czuje się jak na seansie propagandy. Z wyjątkiem jednego South Parku który faktycznie jechał ateizm i poddawał go takiej samej satyrze jak religię. Niech zrobią serial gdzie wszystkie strony mogą się pośmiać
@@MissWordek ale dlaczego mają taki serial zrobić? I dlaczego propagandowy? Ktoś przedstawia swoje poczucie humoru, swój sposób myślenia, przelewa to na papier, ktoś daje pieniądze i to realizuje. Inna sprawa, to czemu osoby religijne nie potrafią stworzyć serialu, który będzie żartował sobie z ateistów i tym podobnych? A może nikt im nie chce dać na to pieniędzy? To są pytania. Ale nie wymagamy, że ktoś musi po równo każdemu dać prztyczka jeśli tego nie czuje lub zwyczajnie nie chce
@@kinocentryk Po prostu referuje satyrę co uderza na wszystkich po równi i jednostronność jest dla mnie mniej ciekawa ;) Kiedyś twórcy Simpsonów wręcz się chwalili tym że mieli zróżnicowaną światopoglądowo ekipę scenarzystów, więc jak poruszali temat społeczny to mieli wszystkie punkty widzenia poruszone. Gdy Homer Simpson sobie kupił pistolet to akurat mieli pół pokoju scenarzystów za bronią i poł anty i wrzucali żarty z obu punktów widzenia. Ja swój mam ale oglądając nie było poczucia, że serial do czegoś przekonuje tylko się śmieje z wszystkich i dzięki temu jest dla wszystkich. Dziś serial jest super na lewo i to jedyny punkt widzenia jaki dopuszczają. I tak, autor ma prawo robić serial jedno stronny, po prostu mnie to mniej ciekawi, tym bardziej jak wszystkie komedie się z czegoś śmieją to każdy świeży punkt widzenia by mnie ucieszył. W tym serialu było same wałkowanie tych samych obserwacji i spostrzeżeń.
@@MissWordek a to masz rację, w sensie również lubię takie rzeczy i mogłoby ich powstawać więcej, natomiast w kontekście 1670 nie uważam, by brak uderzania we wszystkich był traktowany jako wada. Ale oczywiście, to jest kwestia indywidualnych potrzeb
@@jakubusz No właśnie , a szkoda że to nie Żydzi tylko jak zwykle swój własny naród jest obiektem drwin. Amerykanie zanim podejmowali trudne tematy o swoim narodzie to nakręcili 1500filmow o tym jaki ich kraj i obywatele jest wspaniały , a my promujemy Polskę Zieloną Granicą, Pokłosiem i serialem 1670. I to przy poklasku antypolskiego lewactwa.
Ależ problem z odbiorem serialu 1670 w ogóle nie dotyczy tego, jakiego rodzaju humor prezentuje ten serial. Clou problemu jest to, z kogo się ten serial naśmiewa i w jaki sposób to robi. A prawda jest taka, że 1670 nie ma nic wspólnego ze "śmianiem się z samego siebie" czy "śmianiem się z Polaków". To jest serial skierowany do bardzo konkretnej grupy Polaków, wyśmiewający (w bardzo niewybredny, mało subtelny sposób) inną grupę Polaków, a konkretnie tzw. "Januszy". Typowy widz Netflixa absolutnie za Janusza się nie uważa, toteż bardzo chętnie tę "samokrytykę" przyjmuje i świetnie się przy niej bawi. Tak jak sam stwierdziłeś - potrafimy nabijać się z innych, gorzej gdy ktoś robi to z nami. Czekam na serial Netflixa, który będzie drwił z postępowego, wykształconego, wielkomiejskiego widza netflixowego i wszystkiego, co znajduje się w mainstreamie takiego widza. Ciekawe, jakie wówczas mielibyśmy recenzje.
Może Netflix tego nie (z)robi, musiałbym głębiej się zastanowić, ale kiedyś chyba u Michała Oleszczyka w podcaście słuchałem o tym, że Netflix mebluje pewną rzeczywistość w głowach i nie oceniam tego w sposób pozytywny, czy negatywny, bo każdy ma możliwość płacenia za to, lub zrezygnowania.
Natomiast skojarzył mi się film W trójkącie Ostlunda, gdzie dostaje się w większości bogatym, ale też jest tam trochę tego o czym piszesz, więc polecam zobaczyć
Dokładnie tak. Ten serial nie śmieje się ze wszystkich po równo, tylko właśnie z tych konserwatywnych. Wyłączyłem po 20 minutach, jak zorientowałem się z jaką propagandą mam do czynienia.
@@Foryal ale czemu miałby po równo? Tak sobie tutaj podeszli do tematu, mieli pełne prawo do tego. Już widzę, jak analogiczny serial bliżej prawej strony ciśnie po równo ze wszystkich bekę xD może tu chodzi o to, że prawa strona ubolewa, że nie jest im łatwo stworzyć podobny serial, który przebiłby się do szerszej świadomości, ale to jest inny temat. Czy nie mogą, czy nie potrafią?
@@kinocentryk Po prostu z miejsca odrzucam coś, za pomocą czego ktoś realizuje moim kosztem swoją ukrytą polityczną agendę. Czy to z lewej, czy z prawej strony. Zbytnio cenię sobie higienę intelektualną.
@@Foryal ale to bardzo dobrze i masz jak najbardziej do tego sposobność. Właśnie dlatego na koniec materiału podrzuciłem taki pomysł - nie musimy czegoś oglądać na siłę lub po to, by być z czymś na bieżąco. Tematem na materiał kiedyś jest za to kultura popularna z pogranicza centrowych czy prawicowych poglądów - czy ona w ogóle istnieje i gdzie takich rzeczy szukać. Z ciekawością podejmę się tego
Niesamowite ze Raczek mówi o jakims inteligenckim humorze jak to po prostu zwykły humor, ktory widziałem ze wiele osob krytykuje za banal i suchosc
Nie bójmy się polubić polskich komedii to akurat szokujsce stwierdzenie
Wydaje mi się, że nie ma nad czy dywagować co miał na myśli Raczek. Ponieważ jeśli się obejrzy całość jego recenzji, a nie rolkę czy coś tam, to on dokładnie wytłumaczył co miał na myśli. Za humor nieplebejski uważał taki, który wymaga posiadania wiedzy. W tym kontekście żart do zrozumienia którego musisz powiązać elementy np. geografii, matematyki, historii, dyplomacji czy biologii, jest na innym poziomie niż wtedy gdy ktoś się śmieje z filmiku jak to pijany żul spadł z ławki, czy lasce wisi gil z nosa.
Zgadzam się też z Tobą, że on to wartościował, przedkładając humor inteligentny nad plebejskim. Nawiązując do recenzji Raczka - wiesz bez zaglądania do Wikipedii kto był Królem Polski w roku 1670 ;)?
I właśnie o to wartościowanie mi chodzi, ale nie tylko, bo też - może to tylko moje odczucia, ale nie lubię trendu przeceniania tej produkcji, bo mimo że jest świetna, to ja widzę ją tylko jako dobrą rozrywkę, nic ponad to. Świetnie napisaną i bystrą w satyrze, ale nie przesadzajmy w żadną ze stron.
A co do króla: obejrzałem filmik Raczka, więc już odpowiedź znam, ale oczywiście wcześniej nie znałem :)
Sukces tego serialu dobitnie pokazuje ze jest zapotrzebowanie na tego typu humor. Jesli tak jak tutaj jest to jeszcze połączone z dobrym pomyslem i profesjonalnym wykonaniem, mamy dobry produkt.
Taniec Jana Pawła,,do remiksu" Lata" Vivaldiego,to gruba krecha.Vivaldi urodził się w 1678 roku,czyli nie mógł stworzyć tego utworu na potrzeby serialu😁kocham ten humor,pełen podtekstów,gdzie trzeba wydłubywać perełki...Monty Python podpisałby się pod tym polskim humorem😁
Odpowiadam na pytanie z tytułu: ani jedno ani drugie. I lecę dalej. Bajo.
Pierwotnie chciałem w tytule odpowiedzieć od razu tak samo, więc mamy sztamę
Ale trochę musiałem podkręcić, wiesz jak jest
Wszyscy się boją tego recenzować 😂 jesteś chyba pierwszy z normalną recką
Lubię humor z czarno-białych filmów, lubię komedie z Lesliem Nielsenem, ale tego nowoczesnego netflixowego humoru nie ogarniam. Już ostatnie odcinki Kiepskich są zabawniejsze od tej produkcji. 1670 ma tak samo czerstwy humor jak Tadeusz Drozda.
Odniosłam wrażenie, że masz więcej negatywnych, niż pozytywnych emocji co do tej produkcji.Ja natomiast bawiłam się świetnie. Duży dystans, który towarzyszy fabule jest niedoceniony a może niezrozumiały? Żeby zrozumieć, trzeba zobaczyć. Polecam😊
Niee, zdecydowanie mega podobał mi się ten serial. Konfrontuje po prostu różne opinie, szczególnie te negatywne i staram się pokazać, że 1670 jest świetną rozrywką, nie esejem na temat szlachty i dzisiejszej Polski, który odmieni rzeczywistość, jak również nie jest gniotem, który ma poziom humoru pijanego wujka z wesela. Pozdrawiam :)
Fajnie by było jakby żarty z kościoła serial wyważył żartami o antykościelnych, ateistach i krytykach ale to moja opinia że za mało satyry na takowych
Widocznie musi powstać serial o takich żartach jak piszesz, ktoś musi to napisać i stworzyć, a potem chcieć pokazać
@@kinocentryk Nie lubię jak komedie poruszające religię są jedno stronne i czuje się jak na seansie propagandy. Z wyjątkiem jednego South Parku który faktycznie jechał ateizm i poddawał go takiej samej satyrze jak religię. Niech zrobią serial gdzie wszystkie strony mogą się pośmiać
@@MissWordek ale dlaczego mają taki serial zrobić? I dlaczego propagandowy? Ktoś przedstawia swoje poczucie humoru, swój sposób myślenia, przelewa to na papier, ktoś daje pieniądze i to realizuje. Inna sprawa, to czemu osoby religijne nie potrafią stworzyć serialu, który będzie żartował sobie z ateistów i tym podobnych? A może nikt im nie chce dać na to pieniędzy? To są pytania. Ale nie wymagamy, że ktoś musi po równo każdemu dać prztyczka jeśli tego nie czuje lub zwyczajnie nie chce
@@kinocentryk Po prostu referuje satyrę co uderza na wszystkich po równi i jednostronność jest dla mnie mniej ciekawa ;) Kiedyś twórcy Simpsonów wręcz się chwalili tym że mieli zróżnicowaną światopoglądowo ekipę scenarzystów, więc jak poruszali temat społeczny to mieli wszystkie punkty widzenia poruszone. Gdy Homer Simpson sobie kupił pistolet to akurat mieli pół pokoju scenarzystów za bronią i poł anty i wrzucali żarty z obu punktów widzenia. Ja swój mam ale oglądając nie było poczucia, że serial do czegoś przekonuje tylko się śmieje z wszystkich i dzięki temu jest dla wszystkich. Dziś serial jest super na lewo i to jedyny punkt widzenia jaki dopuszczają. I tak, autor ma prawo robić serial jedno stronny, po prostu mnie to mniej ciekawi, tym bardziej jak wszystkie komedie się z czegoś śmieją to każdy świeży punkt widzenia by mnie ucieszył. W tym serialu było same wałkowanie tych samych obserwacji i spostrzeżeń.
@@MissWordek a to masz rację, w sensie również lubię takie rzeczy i mogłoby ich powstawać więcej, natomiast w kontekście 1670 nie uważam, by brak uderzania we wszystkich był traktowany jako wada. Ale oczywiście, to jest kwestia indywidualnych potrzeb
Mowa o memach zapraszam do konsultacji u specjalisty
Więcej przeklinasz na tych filmikach niz w rzeczywistości
No coś ty kur*a!
Lata zerowe xD
XHWALA WIELKIEJ POLSCE
Czy można śmiać się z Żyda i dlaczego tak?
Z wszystkich można, ale też trzeba umieć to robić
Ludzie, przecież w tym serialu twórcy nie śmieją się z Żyda, tylko z polskiego stereotypu o Żydzie. Naprawdę tego nie dostrzegacie?
@@jakubusz No właśnie , a szkoda że to nie Żydzi tylko jak zwykle swój własny naród jest obiektem drwin. Amerykanie zanim podejmowali trudne tematy o swoim narodzie to nakręcili 1500filmow o tym jaki ich kraj i obywatele jest wspaniały , a my promujemy Polskę Zieloną Granicą, Pokłosiem i serialem 1670. I to przy poklasku antypolskiego lewactwa.
Wołam @Tomasz Raczek chce krytykancka wolowine na yt