Co do Anieli to ona też była przecież wyśmiana na początku przez Macieja który zadawał jej niewygodne pytania odnośnie końca świata a na końcu przez jedną z chłopek w drugim odcinku (scena od 23:45 minuty). Aniela wygłaszała monolog o poświęceniu rezygnacji z luksusu przez chłopów na rzecz ekologi a gdy chłopka ją zapytała czy chcę ciepłą kąpiel to się zgodziła i uznała że może nie jest tak źle. Jest to według mnie bezpośrednia analogia do współczesności gdzie bogacze uczą innych ludzi żeby rezygnowali z dóbr współczesności żeby spowolnić emisje gazów a sami opływają w luksusach i nie przestrzegają lobbowanch zasad. Była też scena w której " niezależne" kobiety próbowały przenieść zegar pod dom i jednak skorzystały z pomocy mężczyzny.
Bardziej scena z zegarem jest śmieszna nie że im ciężko było to nieść, ale że nie potrzebnie zaniosły pod dom a potem Maciej musiał ten zegar znów odnieść na miejsce pod wóz
Żart o klimatyźmie koniec końców był wymierzony w dzisiejszy "ciemnogród" który nie chce reagować nawet gdy do "końca" zostało tylko kilkadziesiąt lat.
To pewnie też, wydaje mi się że pokazuje obie strony medalu. Chłopi - współcześni denialiści klimatyczni którzy bagatelizują problem. Szlachcianka - Karykatura współczesnej aktywistki która nawołuje do ograniczeń konsumpcji a lata wszędzie swoim odrzutowcem który produkuje więcej gazów niż ja przez całe życie swoją aktywnością. Oczywiście to tylko moja interpretacja i intencja twórców może była jeszcze jakaś inna. @@moniidzia
Racja. Scena przenoszenia zegara ma chyba jeszcze bardziej absurdalny wymiar. Zdaję się wykpiwać nurt feminizmu, który zaprzecza jakimkolwiek w tym fizycznym różnicom między płciami.
Serial jest super! Dawno się tak nie uśmiałem, często zdarzało mi sie cierpieć z powodu politycznie zaangażowanych wątków i kreacji w filmach, w Wiedźminie np, a tu w ogóle nie odniosłem takiego wrażenia że chodzi o poniżenie kogoś jakoś bardzo. Postać Jana Pawła UWIELBIAM, jest jak Michael Scott z pierwszych sezonów The Office - jest tak przerysowany, tak głupi że aż genialny!
A propos Anieli. Samo to, że rozdaje ulotki o zmianach klimatycznych niepiśmiennym chłopom jest nie do końca "chwalbą". A wprost przeciwnie - to trąci delikatną "szyderą" z "zaangażowanych"!
klamstwo powtorzone 1000 razy staje sie prawda, nawet szydera, forma to tylko narzedzie ... o zydach w rzeszy byly i naukowe nazistowskie elebaoraty z uniwersytetow, memiczne karykatury w gazetach jak i ksiazeczki dla najmlodszych
Moim zdaniem Anieli też się dostaje, jest paternalistyczna wobec chłopów, próbuje ich uczyć z pozycji oświeconej, sama korzystając z przeróżnych wygód szlachcianki
Też mi się wydaje, że jednak pewna suntelna kpina się pojawia (wobec Anieli). Szczególnie kiedy rozdaje ulotki i okazuje się że jest jeszcze 380 lat do nieodwracalnej zmiany. Czysty absurd. Można by się zastanowić czy chłopi nie wykazują się tutaj tzw chłopskim rozumem wzruszając ramionami :)
W każdej scenie widać, że Aniela jest szlachcianką a chłop chłopem. Aż wokół niej unosi się taka aura władzy. Po prostu, częsty ówczesny motyw arystokratki-dziwaczki, dla kaprysu udającej pasterkę. W sumie, bardzo historyczne :) .
Mnie się marzy fabularyzowany film lub serial o Arciszewskim. Polska, Inflanty, Holandia, La Rochelle (możliwe odnośniki do Trzech Muszkieterów), Brazylia, Powstanie Chmielnickiego (możliwe odnośniki do Ogniem i Mieczem). Człowiek mógł znać, a co najmniej widzieć na własne oczy - Zamoyskiego, Żółkiewskiego, Chodkiewicza, Kniazia Jaremę Wiśniowieckiego, młodych Sobieskich, Kardynała Richelieu, Olivera Cromwella, De Ruytera.
Postać Anieli właśnie bym powiedział, że była to raczej satyra na Julkę-aktywistkę, która niewiele przeżyła, a chce naprawiać świat. Dobre intencje, ale no nie da się ukryć, że to dziewczyna z domu bardziej zamożnego niż jej sąsiedzi, i widać lekką odklejkę.
@@bartoszsokoowski457 "Jeśli tak jest"? To wali po oczach. Trafna jak najbardziej, zabawna i przyjemna w odbiorze, ale subtelna to satyra w 1670 nie jest.
Mi się marzy by Polacy potrafili używać realiów I Rzeczpospolitej tak jak choćby Francuzi opowiadają o tym samym okresie we własnych filmach. Są filmy historyczne, romanse, kryminały, przygodowe i bardzo głębokie dramaty jak " Wszystkie poranki świata". W filmach tych często nie boją się w dokładny sposób odtwarzać konkretnej dekady, a produkcje te nie polegają na podkreślaniu wszystkich przywar ludzi dawnych czasów, arystokracji czy króla słońce, ale potrafią w ten kostium i te realia włożyć prawdziwych ludzi.
Nie zgodzę się że w serialu nie ma wyśmiewana lewej strony. Choćby odcinek ze zmianami klimatycznymi gdzie działania Anieli wyśmiewają zachowanie aktywistek z bogatych domów, umoralniajacych biednych ludzi, rysując im wizję zagłady z X lat gdy oni dziś zmagają się z tym co włączyć do garnka. Na koniec jest to dodatkowo podkreślone sceną gdy Aniela wraca do swojego bogatego domu wykąpać się w wannie ciepłej wody. Oczywiście można się oburzac na proporcje żartów z lewej vs. prawej strony, tylko po co?
Dla zasady - Netflix i jego produkcje przy okazji prostej rozrywki realizują mniej lub bardziej agresywną propagandę określonego światopoglądu. A można przecież zrobić dobry film/serial bez "nawracania" widza, czego mamy w Polsce naszej i na świecie wiele przykładów.
Dlatego z ze jest to cholernie irytujące, gdy np. włączasz sobie serial historyczny, komediowy, jakikolwiek i co krok masz wtręty ideologiczne lub polityczne. Za przeproszeniem już od tego można ochujeć, pomijając już nawet poprawność polityczną, która urosła do takiego stopnia satyry, że nie da się jej nie zauważyć.
@@mrocznakatia9464 Ale jak już Ogniem i Mieczem czy inne Legiony prezentują marnie krytą propagandę bób-homar-włoszczyźnianego patryjotyzmu, to się jakoś nikt nie burzy.
Też wydaje mi się, że postać Anieli i jej "nowoczesne" poglądy są mocno przerysowane - specjalnie, jakby inspiracją Gretą :) Poglądy niby wszyscy popierają, ale jak dochodzi do konkretów, to widać że są bardziej palące problemy dla "chłopów" niż segregacja śmieci. I zaproszenie "tatarów" na marsz równości i tolerancji :) nawiązanie do muzułmanów, których wciąga się do zachodniej filozofii tolerancji i swobody, a którzy z tolerancją i swobodą nie mają nic wspólnego :). W serialu jest mnóstwo takich nawiązań do popkultury.
Darek, wydaje mi się że jednak wizerunek szlachty nie jest tutaj aż taki jednoznaczny, postać Andrzeja np. to pozytywna postać będąca szlachcicem, czy chociażby wynik głosowania za podniesieniem podatku, gdzie szlachta był za i tylko skupiający w sobie złe cechy Jan Paweł był przeciw. Mam wrażenie że raczej starano się tu niuansować, nie kreować wizerunek "szlachta zła". A Aniela jest wydaje mi się jednak również taką postacią parodiującą postawę, może nie tak jak jej ojciec ale nie powiedziałbym że jest jakoś szczególnie pozytywnie ukazana.
W zasadzie to i Jan Paweł jest postacią poczciwą, dobrą. Owszem, uosabia w sobie wiele przywar, które kojarzymy z własnym narodem, ale widać po nim że rodzina jest dla niego bardzo ważna, jest wrażliwy na sztukę (nawet jeśli nieporadnie to okazuje) i potrafi zmienić zdanie dla najbliższej mu osoby (wątek parady równości). No i też tak jak mówisz, poza Janem Pawłem mamy też Andrzeja, który również jest szlachcicem, ale jest portretowany w zupełnie inny sposób, próbując zachęcić swoich chłopów do pracy w bardziej humanitarny sposób niż Jan Paweł, będąc zwolennikiem podniesienia podatków dla szlachty, rozmawiając bez pretensji z mieszczanami. Serial głównie wyśmiewa Polaków z różnych grup (tak jak to robią mockumenty), ale też prezentuje te fajne cechy. I szkoda jest o tym zapominać
Ja oczekuję więcej seriali kostiumowych, które skupiają się na zwykłym życiu, a nie na wojnach, honorze i innych patetycznych rzeczach. Marzy mi się takie "Ranczo" w realiach XVI-XVII wieku
XVI wiek, inkorporacja Podlasia do Korony, życie drobnej szlachty Mazowieckiej w sąsiedztwie Litewsko-Ruskich bojarów i chłopów królewskich. I wieczna walka plebana z starostą kalwinem.
Czołem waszmości! Bardzo dobra i uczciwa recenzja 🙂 Od pierwszych minut oglądania "1670" wyczułem, że wiek VII jest tu tylko pretekstem do satyry na współczesność. Szybko zrozumiałem również, że będzie to mocno przerysowane, pokazane przez zwierciadło uczynione z co prawda wypolerowanej na błysk, ale mocno sfatygowanej tarczy rycerskiej. Pewien sprzeciw wzbudziła we mnie wspomniana w recenzji scena z wychodkiem. Z tego co kiedyś czytałem, wydaje mi się, że na naszych ziemiach kwestie higieny stały wyżej niż we Francji. Podobno Henryk Walezy po przyjeździe do Polski podziwiał "instalacje hydrauliczne", jakich we Francji nie było. Ale nie mam pewności czy to nie jest jakiś rodzaj mitu. Z drugiej strony nawet dziś i to nie tak rzadko, w publicznych toaletach zadarza mi się słyszeć dźwięk wody spuszczanej w toalecie, ale już dźwięku wody lecącej z kranu nie słyszę. Faktem jest, że pierwsze skrzypce w serialu grają członkowie rodziny Jana Pawła i mieszkańcy tej mniejsze, należącej do niego części wsi. Faktem również jest, że główny bohater jest niedouczonym, zarozumiałym, prostackim i chamskim megalomanem. Jednakże jest też Andrzej. Sąsiad i przeciwnik ideologiczny Jana Pawła, właściciel większej części wsi. Jest on całkowitym przeciwieństwem głównego bohatera. Cytuje Cycerona, stosuje nowoczesne metody uprawy ziemi, jest dobry, w określonych granicach, dla swoich chłopów. Podział wsi na część mniejszą i większą też ma, według mnie, znaczenie syboliczne. Otóż, jeśli przyjąć, że wieś Adamczycha miała być Rzecząpospolitą w pigułce, to jej większa część jest bardziej światła, otwarta i postępowa. Zacofany zaś, choć głośniejszy i bardziej rzucający się w oczy świat zacifany, jest w mniejszości. Do tego największym, jak dla mnie, pajacem w serialu jest Henryk - syn magnata. Nie jest on jednak pajacem ze względu na bycie synem magnata. Poprzez jego strój, jak i deklarację słowną mocno wybrzmiewa fakt, że jet on jaki jest, na skutek popadnięcia w złe towarzystwo w Paryżu podczas studiów. Z kolei jeśli by ktoś chciał się obrazić, na taki a nie inny obraz Polaków, to proponuję przypomnieć sobie filmy Stanisława Barei, czy chociażby skecze kabaretu Dudek. Dla nabrania dystansu polecam również seriale "Allo! Allo!" I "Czarna Żmija". Tam zdecydowanie nikt nie śmieje się z Polaków, ale też nikt na nikogo się nie obraża za taki właśnie prześmiewczy obraz danej nacji. Stroje mi się podobały, ale nie jestem ekspertem. Czołem!
Andrzej lepiej zarządzał i chciał z Janem Pawłem współpracować. Na sejmiku przekonał wszystkich do większych podatków, ale zostali zakładnikami veta Jana Pawła Jego biznes z Ciesławem też jest historią tragikomiczną. Więc czy to jest satyra na szlachtę czy na tę jej część, która szachowała resztę, bo ustrój to promował.
@@bogna8877 Generalnie najbardziej jest to satyra na nasze współczesne czasy i społeczeństwo. Narzędziem do tego jest satyra na szlachtę. Widać iak krzykliwa, konserwatywna mniejszość, przejmuje kontrolę nad postępową większością , co jak wiemy w efekci prowadzi do upadku pierwszej Rzeczypospolitej. Owa historyczna sytuacja, a raczej jej jednak nieco wykrzywiony obraz, przyłożona zostaje do obrazu Polski i świata lat dwódziestych XXI wieku.
Ja bym chciał film trochę na wzór serialu "Czarne Chmury" tyle że bardziej w luźnej formie i bardziej szarym głównym bohaterem lub bohaterami. Taki film przygodowy osadzony w kanwie historycznej nawet z odrobiną humoru na wzór Zagłoby. Coś w stylu przygodowego XVI-XVII wiecznej wersji ksiazki "Przyłbice i kaptury"
Darku, nie moge sie doczekac kazdego kolejnego odcinka na Twoim kanale. Masz swietne pomysly i prezentujesz material w bardzo ciekawy i solidny sposob. Co do produkcji serialu 1670: jako osoba mieszkajaca juz od ponad 40 lat na zachodzie gdzie spedzilam kilka dekad pracujac wsrod anglosasow na powaznym stanowisku w instytucji o profilu historyczno-archiwistycznym musze stwierdzic,ze ten NIBY "niewinny" Netflixowy serial o charakterze komediowo-groteskowym, ktory wg. Ciebie nikt z Polakow nie bedzie bral powaznie, bo przeciez Polacy znaja swoja historie... nie tyczy sie ludzi na Zachodzie. Przecietny mieszkaniec zachodu juz kilka dekad temu, a co dopiero w dzisiejszych czasach, gdzie tepota i poziom wiedzy o historii doszla prawie piwnicy, nie ma zielonego pojecia o zyciu, zwyczajach i historii Rzeczpospolitej Obojga Narodow. Ten serial zostal celowo w ten sposob nakrecony, zeby osmieszyc wizerunek naszego kraju i przedstawic Slowian jako istoty prymitywne. Niestety, nasze tak zwane "elity z salonow Warszawy" i duza czesc polskojezycznej filmowej "HollyLodzi" nie cofa sie przed takimi filmowymi projektami. Kilka lat temu, podczas jednej z moich corocznych wizyt w kraju, pojechalam do mojego ukochanego zamku w Czersku. Bylam swiadkiem wizyty kilkuosobowej delegacji "skautow" filmowych, ktorzy szukali miejsca na krecenie zdjec. Do dzis nie moge sie otrzasnac z niesmaku co uslyszalam: w jaki wulgarny i ohydny sposob odnosili sie w komentarzach do bliskich Polakom miejsc historycznych . Takie sa niestety lewackie polskojezyczne tendencje.
Serial to tylko satyra, pastisz i niewinna rozrywka. Kurczak przybity do krzyża to tylko sztuka, forma ekspresji artystycznej i coś tam jeszcze, ale obrazek "żyda z pieniążkiem" to już poważna sprawa - powielanie fałszywych stereotypów i może nawet akt nienawiści. Taka to symetria. Im dalej w las tym więcej drzew, jednak gdy ludzie nie chcą widzieć to żadne fakty do nich nie dotrą.
Dzięki wielkie za tego vloga. Właśnie szukam jakichś informacji o serialu z punktu widzenia historyka. Dużo bardziej krytycznie podszedłem do tego serialu (jutro lub pojutrze planuję wrzucić u siebie vloga na ten temat), ale i tak bardzo przyjemnie mi się Ciebie słuchało. Leci subek no i pozdrawiam.
Czołem Darku. Dziękuję za rzetelną recenzję tego serialu. Jestem użytkownikem Netfixa i dzìęki Tobie nie będę marnował czasu na ten film. Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Darku za bardzo rzeczową i obiektywną recenzję. Kolejny raz miło mi się Ciebie słuchało. Chyba jednak szkoda mi będzie czasu na oglądanie tego serialu.
Powiem za to, że w jednym tygodniu widziałem nowe odcinki Doktora Who na Disney+, Niebieskookiego Samuraja i 1670, i we wszystkich pojawił się wątek Plagi Londyńskiej z 1666. Dziwny przypadek, nie wiem o co chodzi A serial bardzo mi się podobał, bo kocham absurdalny humor, kadry i reżyseria były dużo piękniejsze niż ktokolwiek by mógł wymagać, kostiumy i scenografia były ładne, nawet jesli fabuła ma mało wspólnego. Bawiłem sie dobrze i polecam!
O ile dobrze pamiętam to przedstawiciele nacji karczmarza do tego stopnia wzbraniali się przed skanalizowaniem swojej dzielnicy w Lublinie że doszło do starć na tym tle. :)
Wydaję mi się, że postać Jana była wzorowana nie tyle na stereotypach, co na memach z małpą nosaczem januszem. A konkretniej na tych z bardziej "zamożnym" januszem, który jest szefem jakiejś firmy, dorobił sie na wyzysku pracowników, a przepisy BHP są dla niego takim mitem jak zaginiona Atlantyda. Mogę sie założyć, że to własnie tym inspirowali sie twórcy. Takie memy były popularne wsrod ludzi w przedziale wiekowym 20-35, czyli jakby nie patrzeć demografia która najwięcej ogląda netflixa.
Memy z przebsiębiorcą to nie małpa, tylko niejaki pan Derehajło, radny sejmiku województwa podlaskiego. Ale jakby nie patrzeć, próby utrzymania majątków przez mało i średnio zamożną szlachtę okresu upadku Rzeczypospolitej wcale nie odbiegały tak bardzo od sposobów bogacenia się Januszy biznesu - samo ciągłe zwiększanie dozwolonego wymiaru pańszczyzny o czymś świadczy... Problemem jest tyle nie samo wyśmianie, co zrobienie go w sposób typowo netflixowy, czyli bez polotu ale z podtekstem
W punkt. Dla mnie Jan Paweł jest świetną szyderą z polskich prowincjonalnych prywaciarzy. Kto spotkał ten wie że serialowa karykatura jest wcale bliska rzeczywistości.
Dokładnie. Teksty o dorabianiu się pracą własnych chłopów w mojej ocenie w ogóle nie dotyczą dyskusji o pańszczyźnie, tylko właśnie wyśmiewa tzw. januszy biznesu.
Bardzo mi się serial podoba, zwłaszcza że wyszedł na moje urodziny😂Ale przyjemnie się go ogląda, pomimo niedociągnięć. Z przymrożeniem oka warto do niego podejść 😊 Pozdrawiam serdecznie
Obejrzałem jeden odcinek bo na tylko tyle starczyło mi cierpliwości. Netflixowo-lewicowa propaganda zabija jakiekolwiek chęci do oglądania dalszych części. Jestem i patriotą i pasjonatem historii pierwszej Rzcz. I w tym serialu jestem burakiem lubującym się w ciemiężeniu chłopów.
Cóż, skoro "Netflix", jako się rzekło, robi "ideologicznie ukierunkowane" produkcje, to ich się nie dotyka. Unikam tego od dawna, z prostego powodu, jest tego za dużo w realu. Nie ma kompromisów, w postaci "przymykania oka", z ideologiami. Przypomnę, że już Lenin mówił, że "Film jest najważniejszą ze sztuk", wiadomo dlaczego...
Darku, pomimo ze serial nie jest historyczny, jakies male omowienie przez Ciebie najciekawszych kadrow np. wyposazenia izby czy wsi bylyby bardzo ciekawe.
@@lukasz_p_ swoją wypowiedzią i atakiem at personam pokazujesz jedynie braki umiejętności samodzielnego rozumowania i współtworzenia społeczeństwa z ludźmi innych poglądów niż Ty, jednak sam serial wyśmiewa każdą ze stron, więc swoim zacietrzewieniem pokazujesz zachowanie iście gminne xD Do pługa :*
@@lukasz_p_ mocium panie, a cóż to za hipokryzja, przecież to Ty mnie za zaatakowałeś za poglądy polityczne. Co zabawne całkowicie przecząc idei wolności z Rzeczypospolitej, w której każdy przynajmniej do pewnego momentu z obywateli mógł głosić swoje poglądy. No, ale jak w przypadku każdego fundamentalisty, którym jesteś ego posypało się jak domek z kart i kazałeś mi "s...alać". A jakbyś był inteligentniejszy, czego Ci życzę, to wiedziałbyś, że pług był drogim narzędziem i pracowało się przy nim z użyciem wołu, więc musiałbyś być przynajmniej majętnym chłopem, a to już nieźle. Bo chłopi w Rzeczypospolitej nie mieli, źle. Kontynuując zaś orkę, nie Ciebie w tym momencie, to było to niezwykle udogodnienie pracy codziennej, więc często było na wyposażeniu szlachty. Ale że i wiedzy Ci brakuje i przede wszystkim własnych poglądów, bo atakujesz mnie tekstami z twoich ukochanych panoram, faktów, wiadomości czy innego badziewia. Życzę Ci miłego dnia i wielu cennych lektur które poszerzą twoje poglądy i otworzą Cię na dyskurs. Ja zaś powiem Ci, że nie lewy, nie prawy, ale przede wszystkim jestem własny
Ciekawe, czy autor filmu słyszał o serialu pt. "Crimen", nakręconym na podstawie powieści o tym samym tytule? Jest to produkcja z końca lat 80-tych a jej akcja osadzona jest właśnie w XVII wieku. Nie nazwałbym tego dzieła wybitnym, ale myślę że całkiem nieźle oddaje klimat tamtych czasów, a poza tym porusza wątek Arian . Tak więc nie tylko "Ogniem i mieczem" , ale i kilka innych produkcji o okresie staropolskim można znaleźć. Czołem waszmościom, i waćpannom też🙂
Zasmucające jest to że autor kanału skupił się najpierw na wchodzeniu w motyw oblężonej twierdzy, Polska i polskość atakowana przez lewicę. Autorzy serialu nie mieli na celu tworzyć serialu historycznego i mówią o tym wprost. Jest parę elementów nawiązujących do historii o których autor serialu bał sie wspomnieć: - pańszczyzna faktycznie istniała i ludzie mogli ją zobaczyć w serialu; - upijanie chłopów faktycznie było praktyką stosowaną przez szlachtę; - motyw chłop nie pracuje jak pan nie patrzy był obecny w literaturze szlacheckiej; - szlachta polska i nie tylko faktycznie nie myła się często, mycie rąk zaczęto utożsamiać z bakteriami dopiero na przełomie XIX i XX wieku dzięki rozwiniętej medycynie; - drogi zaczęło umacniać już w średniowieczu, w miastach we wsiach dopiero w XX wieku; - szlachcie faktycznie wierzyli że są sarmatami czyli ludem, który podbił polskie ziemi i czuli się lepsi od innych mieszkańców;
@@DarekRybacki to po co cała ta dyskusja o lewicowym Netflixie? Skoro jest to jasne. Zupełnie niepotrzebnie wszedłeś w buty prawicowca broniącego oblężonej twierdzy. Mit polski szlacheckiej może sobie istnieć i można pokazać historię nie ukazującej szlachcica umierającego za ojczyznę, nie tylko to działo się w XVII wieku. Oglądanie tego po raz setny może być nudne dla wielu ludzi. Polska ekipa Netflixa zrobiła coś nowego, świeżego i ciekawego. Może tym nawet zaciekawiła kogoś do zrobienia fakt czeków, jak to było faktycznie na polskiej wsi. Co do argumentu ukazania szlachcica jako głupka. Andrzej, sąsiad Jana Pawła, był w serialu oczytany, znał Cycerona i na sejmiku rozważnie dążył do reform jak i w jego połowie wsi, co gdyby nie Jan Paweł by mu się udało. Miał też dużo większe zyski niż Jan Paweł. Nie każdy szlachcic w serialu jest głupi.
Powtarzasz wielokrotnie, że jest to produkcja netflixa, ale to nie znaczy, że to powstało na życzenie netflixa! Przeciwnie!.Scenariusz szukał swojego ujścia i dopiero netflix stwierdził, że może na tym zarobi. Tu jednak chodzi głównie o komedię, a nie o przekaz historyczny. Odsyłam do znalezienia na yt wywiad z Jakubem Rużyłło na ten temat.
Im dłużej słucham o 1670, tym bardziej kojarzy mi się on nie z Norsemen, ale z Dawno temu w wyższych sferach (Another period). To był, co prawda, rok 1902, ale tam też mamy taką satyrę na współczesność w kostiumowych dekoracjach i to taka lewicowa bardzo.
Mam to samo od roku z „Koroną Królów”. Ja z kolei specjalizuję się w zakonie krzyżackim i przez ostatni rok, czyli od startu najnowszego sezonu nawet nie zliczę, ile razy mi się ciśnienie podnosiło, bo tyle tam jawnych przekłamań (w sensie zmieniania faktów), nieścisłości, bajdurzenia i stereotypowego podejścia - szczególnie właśnie w odniesieniu do Krzyżaków. No ale cóż... to jest telenowela, ona chyba musi taka być. Tylko że to trochę inny przypadek, bo „KK” musi przynajmniej pozornie pokazywać historię, a „1670” no to jednak satyra, gdzie wszystko jest przerysowane, bo taki jest zamysł.
Ciekawy filmik aczkolwiek spodziewałem się jednak bardziej merytorycznej wypowiedzi. Wiadomo, że nie jest to serial historyczny sensu stricte, ale ciekaw byłbym opinii nt takich szczegółów jak: -życie Pana szlachcica praktycznie wśród chłopów Zdaje się ze folwark był jednak oddalony od siedziby szlachcica przez co nie miał on praktycznie fizycznego kontaktu z poddanymi (nie licząc bezpośredniej służby) Przez co nie wykonywał zdaję się kar cielesnych osobiście. Cała tą mordęgę wykonywali za nie go zarządcy. Z drugiej strony rozumiem konieczność "zabiegu artystycznego" i pewnych skrótów na potrzeby dzieła filmowego.
Ale co chciałeś usłyszeć? Że w przypadku "półwioskowego" szlachcica trudno w ogóle mówić o folwarku? I że taki "posiadacz" na pewno nie wyglądał jak posesjonat? :)
No i owszem zdejmują buty... na niektórych długodystansowych lotach zwłaszcza międzykontynentalnych, linie lotnicze dołączają do zestawu "poduszka i kocyk" jednorazowe klapki.🕊️
Fajny serial komediowy, wszystko jest tam żartem. Mi się bardzo dobrze oglądało. Nie wszystko musi być poważną analizą świata i historii. Czasem po całym dniu myślenia w pracy wystarczy odpalić właśnie coś takiego. Jak chcecie powagi to odpalcie sobie potop.
grunt to poczucie humoru i dystans do siebie , znam takich ludzi jak w serialu ,sila ojczyzny rodzi sie z introspekcji ,samo krytyki ,te rzeczy powoduja ze widzimy swoje bledy i mozemy stac sie lepszymi .Mi sie to podobalo
Nie mam netfliksa myślałem że może jakieś spoilery zobaczę fajna recenzja Oglądam wszystkie twoje odcinki dzięki bardzo bardzo chętnie bym też obejrzał ten serial szczególnie po recenzji od ciebie
Osobiście nie dostrzegam tam ukierunkowania ideologicznego za to jest tam nawiązanie do kilku faktów historycznych , rozpijanie chłopów , wydawanie kasy u kupców holenderskich etc więc pomimo że nie jest to serial historyczny zawiera kilka historycznych ciekawostek które trzeba dostrzec...
Panie Darku. Serial o Lisowszczykach w stylu Piki Blinders to świetny pomysł. Ja bym był bardziej skłonny ująć temat bardziej w stylu Black Sails, nie mniej myślę, że ma to sens.
Trochę zmarnowany potencjał. Nakręcony jest naprawdę fajnie, obrazki wyglądają ciekawie i dużo lepiej niż inne produkcje polskie. Niestety produkcja to raczej zbiór gagów/sucharów niż jakaś konkretna fabuła. Część z nich całkiem spoko, ale część masakra. Produkcja bardziej przypomina mi the Office niż Norsemena. Szkoda, że nie popłynęli mocniej z netflixowymi stadardami. Mogli dać czarnego szlachcica i na tym kręcić żarty, ale już by to zakrawało o ras.zm i pewnie by nie przeszło autocenzury netflixa.
A Premier Tusk powiedział na konferencji prasowej 27 grudnia 2023, że bardzo mu się serial podoba i czerpie z niego wiedzę o historii Polski oraz pomaga mu w rozumieniu dzisiejszej opozycji.
Wygląda na to, że serial jest bardzo jednostronnie ukierunkowany ideologicznie i ma na celu w lekki, przystępny i wesoły sposób zohydzić widzom pewne bardziej tradycyjne i konserwatywne postawy przerysowane w taki sposób by źle nam się kojarzyły. Za to postępowość pokazywana jest wyłącznie w pozytywnym świetle. Jest to więc produkcja idealnie skrojona pod model netflixowy. Niestety w dzisiejszych czasach wiele osób przyjmie nawet coś tak mocno przerysowanego za fakt. Nie lubię produkcji ukierunkowanych ideologicznie w jakąkolwiek stronę ale obejrzę przynajmniej jeden odcinek i zobaczę czy jest to strawne czy nie i czy może być szkodliwe. Edit: Jeśli jak wyczytałem w komentarzach postać córki głównego bohatera jest przerysowaniem współczesnej "Julki aktywistki" to może serial nie jest tak w 100 procentach ukierunkowany w jedną stronę, może jest to 95% :)
A propos wspomnianego zachwytu kostiumami - zauważyłem, że są one tutaj trochę za bardzo teatralne. Szczególnie w pamięć zapadli mi chłopi w brudnych, podartych łachmanach, Aniela w spodniach, Tatarscy porywacze w szatach o poziomie formalności samego wielkiego Chana oraz Henryk Lubopolski w stroju typowo francuskiej szlachty. Dla tego serialu XVII wiek jest w zasadzie tylko ciekawym dressingiem. Nie zmienia to faktu, że mi oglądało się to bardzo przyjemnie, zaśmiałem się nawet z kilka razy.
Zara lecę oglądać! Filmweb wyliczył, że to w 82% w moim guście ;) Czyli to musi być... tęgo porąbane! ;))) P.S. Darek - zostawiłem ci specjalny komentarz pod filmem o Ordynce - zajrzyj jak masz ochotę ;)
No przecież Aniela to satyra właśnie w lewą stronę, choć subtelna, fakt. Ani słowa o Andrzeju który jest w opozycji do głównego bohatera, stanowiące go w pewnym sensie wzór obywatela.
Aktorka o swojej roli: "[Aniela] znalazła się na pierwszej linii frontu i mimo pozornie uprzywilejowanej pozycji i nie ma za dużo możliwości, żeby o sobie decydować. Chociaż bardzo by chciała. I tak przecież wyglądała sytuacja kobiet jeszcze do niedawna. Trzeba było wyjść za mąż za kogoś, kto może dać rodzinie dobry posag. Aniela przeciwko temu się buntuje. Walczy też o prawa chłopów. Stara się zabrać głos w tym bardzo męskim świecie". Źródło: wywiad dla Rzeczpospolitej.
Po pierwszym zwiastunie powiedziałem sobie - "oglądamy to". Następny - ostudził już zapał. A samo właściwe oglądanie... ech szkodza gadać. Nie powiem - było kilka dobrych scen. Ale szczerze komedia? No nie bardzo. Luźno bazuje na okresie historycznym, próbuje być śmieszny. Ale wychodzi to nieudolnie. No i przebija się taka postępowa myśl. Jak ktoś lubi - lub jest dostatecznie odważny - spoko. Dla mnie jednak to tylko 3/10 BTW. Film "KOS" z tego roku. Też może być ciekawy. Czekam. Z chęcią zobaczę co to będzie :)
Polecam popracować nad poczuciem humoru. I dystansem do życia. Inaczej "historyk Pierwszej Rzeczypospolitej" w "kołpaku", okularach, bluzie z kapturem i przed laptopem, narzekający na niehistoryczność rozrywkowego serialu wystawia się sam na strzał :). A wtedy pozostają fani piszący z błędami ortograficznymi i pod pseudonimami, narzekający, że świat poszedł do przodu i zdecydowanie za bardzo na lewo. Serial komediowy ma być śmieszny, a że ten przy okazji jest znakomicie sfotografowany i wizualnie wysmakowany, dobrze zagrany i napisany z polotem, oczywiście, że naśmiewający się z przywar narodowych (stąd komediowy, a nie elegia; bo naśmiewa się), to tylko pisze się na jego plus. Zdecydowanie jest potrzeba rozrywkowego serialu osadzonego w tamtych czasach, historycznego, albo quasi-historycznego, ale żeby powstał, ktoś musi napisać tę historię. A więc do roboty narzekacze! Za pióra gęsie i stukajcie nimi w klawiatury! Dalejże pisać historię taką, która się sprzeda. Być może nawet do Netflixa, bo tam się produkuje seriale, które nie są ani lewicowe, ani prawicowe, tylko przynoszą zyski. Kapitalizm w pełnym tego słowa znaczeniu.
😂 Oczywiście netflix to pełny obiektywizm światopoglądowy. Filmu nie oglądałem i raczej nie zamierzam. Ten "humor" to też spodziewam się, że raczej "zbyt wysokich lotów" dla mnie. Nie byłbym zapewne w stanie doścignąć umysłem wysmakowanych subtelności.
Moja żona pochodzi z innego kraju i mieszkamy za granica. Powiedziałem że jest komedia w ktorej moze zobaczyc jak wygladała Polska w 1670 roku . Za kazdym razem pytała czy tak bylo wtedy i tacy ludzie żyli. Musialem jesj tlumaczyc ze tylko stroje moze takie byly ale ze Netflix ma problem ze sprawami spolecznymi i to w wiekszosci nie prawda. To nie jest film tylko dla Polaków a i Ci nie beda rozumiec jakie bzdury sa tam zawarte. Mnie prawde mowiac nie smieszyl, to krzywe zwierciadło jest za bardzo krzywe. Obcokrajowcy uwierza w to co jest tam pokazane tylko w zabawny sposob.
@@MarcinEasyRider Może nie samą prawde, ale coś w tym jest. Obejrzałem reszte odcinków i chyba pierwszy był jednym z najsłabszych. Serial jest zabawny szczególnie ostatnie odcinki, ale ciągle uważam, że obcokrajowcy będą mieli problem ze zrozumieniem pewnych spraw.
Co do kwestii społecznych i ideologicznych - mam raczej lewicowe poglądy - Mongołow na maszu uznałam za dość ostrą satyrę w nasza stronę. Aniela - lewaczka rozbawiła mnie do łez, tak samo jakbprawicowy wujek.
Podzielam myśl, ale trzeba zważyć na jedno: jak już kogoś złapał bulwers, bo konserwy są słusznie satyryzowane, to nie dostrzeże wieloaspektowości, bo od razu wyrobi sobie opinię. Confirmation bias, taka wredna suka.
"Nikt przy zdrowych zmysłach nie uzna tego za serial historyczny" Czyli 90% społeczeństwa uzna go za serial historyczny. ;) (znam niegłupich i dobrze zarabiających ludzi, którzy tak myślą)
Z braku czasu nie miałam okazji jeszcze obejrzeć. Za to przyglądam się recenzjom. Jeśli te serial to wyrazisty komentarz współczesnego polskiego społeczeństwa to część mojego entuzjazmu gdzieś uciekła. Wydaje się mi, że mam wystarczająco wiele takich komentarzy w literaturze i publicystyce. Nie wiem czy ta produkcja powie mi coś, czego jeszcze nie wiem :p No, ale jak wspomniałam, zerknę sobie, gdy będę miała większy luz. Może jest i śmieszny. Zgadzam się co do dysproporcji w śmiesznym i poważnym przedstawianiu I RP. Brakuje mi właśnie dobrze zrobionego filmu/serialu o tych czasach, który byłby jakąś nowością. Nie do końca zgadzam się ze stwierdzeniem, że wspierane i finansowane są tylko produkcje o określonej ideologii. Owszem, Netflix preferuje narrację lewicowo - liberalną, ale ważniejsza jest dla niego kasa. Tak jak i dla każdej korporacji. Jeśli uzna, że coś przyniesie mu zysk/zwiększy oglądalność to będzie gotów zainwestować. Miłośnicy Rzeczpospolitej Obojga Narodów powinni więc promować amatorskie filmy jak te tworzone przez Ostoję Tradycji i dawać do zrozumienia, że duże zainteresowanie tą tematyką, żeby Netflix czy inni giganci streamowi też się tym zainteresowali. Nie mówiąc już o wymuszeniu na rządzących, żeby przestali marnować pieniądze przeznaczone na kulturę i dali je na coś naprawdę wartościowego i fajnego. Paradoksalnie "1670" może przetrzeć ścieżkę dla innych filmów czy seriali o Rzeczpospolitej, bo zdaje się, że cieszy się sporą oglądalnością.
Autorom zabrakło niestety talentu, by nakręcić film, o którym za 30 lat ktokolwiek będzie pamiętać. Tymczasem filmy Hofmanna z przyjemnością będą oglądać jeszcze nasze wnuki
Filmy Hoffmana z przyjemnością??? Toś mnie rozbawił! To gnioty są, ani wierne pierwowzorowi literackiemu, ani tym bardziej historii. Jeśli pokażę je moim wnukom, to z obszernym komentarzem, jak nie należy robić filmów. Nawet własna żona Hoffmana mu powtarzała, że nie powinien kręcić filmów historycznych...(Skarżył się kiedyś w wywiadzie).
@@justynabartkowska2803 Na szczęście nie każdy jest takim ignorantem jak ty. Jego żona tak powiedziała? Ach tak. A w jakim kontekście? Wiemy? A co do zarzutu o braku wierności książkom: bardzo dziwne. Wiesz, na tym polega kreatywność - każdy twórca po swojemu interpretuje daną historię i układa swoją własną opowieść - i tym się właśnie odróżnia od odtwórczego rzemieślnika. Jeśli zdarzy ci się kiedyś chodzić do teatru, to pójdź na tę samą sztukę wystawioną przez różnych reżyserów. Może wtedy zrozumiesz, o co w tym chodzi i jak rozpoznać gniota.
@@marvju209 Na szczęście nie każdy ubliża randomowym ludziom z YT tak, jak Ty. Nawet Cię nie zainteresowało, dlaczego uważam te filmy za gnioty, sugerujesz za to, że nie mam pojęcia, co to licentia poetica i wysyłasz mnie do teatru tylko dlatego, że moja opinia nie zgadza się z Twoją. Rozumiem, że jest w opowieściach Hoffmana coś, co Cię urzekło, natomiast ja nie widzę tego wcale i te opowieści w żaden sposób do mnie nie przemawiają. Dla jasności, rozczarował mnie również Sienkiewicz tak bardzo, jak bardzo uwiódł z początku. Ale ten przynajmniej pięknie posługuje się słowem i czyta się tak przyjemnie, że człowiek nawet się nie zastanawia, co właściwie autor mówi i jakie treści przekazuje. Dopiero po czasie czytelnik się orientuje, że to taki serial Netflixa na miarę XIX w. (nawet w odcinkach pisany i te listy od fanów...).
@@justynabartkowska2803 No cóż możnaby sprawę postawić też inaczej, np.: Co ja takiego napisałam, że wzbudziłam w kimś taką złość, iż zaczął mi wytykać nieuctwo? Cieszę, że zaczęłaś pisać o swoich odczuciach a nie o rzekomych faktach. Dokładnie tak jest: To do ciebie te filmy nie przemawiają i to ty ich nie potrafisz docenić. To jednak nie znaczy, że one są "gniotami". Twój świat to nie cały świat i idąc przez życie przekonasz się jak bardzo jest on rozległy i pełen tajemnic, z których część uda ci się z czasem odkryć, a większości jednak nie
@@marvju209 Nie muszę się zastanawiać - wypowiedziałam swoją zdecydowaną opinię, zupełnie różną od Twojej, co się nie spodobało, bo nie jesteś przyzwyczajony/a, że ktoś może kwestionować to, co masz do powiedzenia, a nie traktować jak prawdę objawioną. Świadczy o tym również paternalizujący i pełen wyższości ton Twojej wypowiedzi niepoparty żadnymi racjonalnymi argumentami oraz zerowe zainteresowanie tym, co mi się w filmach Hoffmana nie podoba. W tej sytuacji dziękuję za dalszą bezowocną dyskusję. De gustibus disputare tecum non volo.
No przyznam, że generalnie to postrzegam ten serial jako próbę obśmiania, deprecjacji naszej kultury, historii. Co mnie irytuje. Ale jednak... Jak już przymknąłem oko i zacząłem go postrzegać jako kabaret, który zawsze ma prawo do pokazywania w krzywym zwierciadle, obśmiewania, to serial ten dał mi tyle ubawu, co żaden inny od lat! 😂
O kórcze na taki świateczny odcinek czekałem bo sa rózne opinie o swietach szlacheckich jak naprawde oni ucztowali i swietowali. Bo nie wierze zeby poscili potrawami biedoty.
Panie Darku tylko, że ten serial obejrzy wiecej ludzi niż tych, którzy przeczytają jaką kolwiek książkę o tamtym okresie i będą myśleli, że tak właśnie było. Ten serial jest bardzo szkodliwy
Szkodliwa może być co najwyżej głupota. Każdy średnio rozgarnięty człowiek w dzisiejszym społeczeństwie jest w stanie odróżnić film dokumentalny od serialu komediowego. Gdyby tak nie było serial by nie powstał.
@@invit87 tak bo Netflix to interesuje, czy ktoś odróżni czy to tylko parodia, czy krzywe zwierciadło, czy lekko tylko zdeformowana historia. Liczy się oglądalność i klikalność. Serial obejrzą też tacy, którzy pojęcia nie mają o tych czasach, to będzie ich jedyny obraz
@@bazw609 Ale co za różnica, czy Netlixa coś interesuje czy nie. Serial jest komediowy i jak ktoś tego nie kapuje to jest to jego problem i jego własna prywatna głupota. Na widzu spoczywa odpowiedzialność za to co ogląda i czy rozumie to, co ogląda.
No wreszcie!!! Kostiumowy a nie historyczny! Komedia kostiumowa jak "Ojciec Królowej" ,"1410" . Z tym , że to serial współczesny w XVII wiecznych kostiumach. Brakuje tylko stwierdzenia, że to serial kręcony na zlecenie lewactwa. No proszę. Chyba lepiej się znasz na czasach szlacheckich niz na obecnych. O polskiej mentalności świadczy sam termin "kołtuństwo" z kołtunem ( plica polonica) jako dorobkiem cywilizacyjnym calego społeczeństwa.
Ten serial to dobrze zrobiona satyra, omawianie tego serialu w aspekcie historyczny to jakieś nieporozumienie. To serial o Nas tu i teraz tylko inaczej ubranych.
Zupełnie sie nie zgadzam - nie zgadzam w zakresie, ze powinieneśbył sobie odpuścić recenzję. Założę się, ze znaczna część młodziezy tak sobie wlasnie wyobraża teraz szlachtę. Jako nierobów i wyzyskiwaczy. Znacie Państwo (czytający ten komentarz) zapewne zwrot 'szlachta nie pracuje' u młodzieży. Mam 31 lat i póki nie zagłębiłem się lepiej w historię sam tak po części myślałem. Edukacja w szkole średniej w zakresie historii była niestety u nas tragiczna. To też staram się stopniowo poszerzać wiedzę. Jesli więc ten film obejrzy choć jeden nastolatek - to już jest moim zdaniem sukces. Szczególnie w dobie rozmycia kulturowago, trzeba przyznać powoli także ucisku chrześcijan pod płaszczem szerzącej tolerancyji. Sam nie jestem praktykującym katolikiem, jednak obiecałem sobie, że ze wzgledu na podwaliny naszego kraju oraz to, że najważniejsze wartości wyniosłem bo zostałem w tym duchu wychowany przez rodziców, zrobię to samo. Zrobię to samo oddając przynajmniej szacunek tej wierze. Moze ktoś powiedzieć, o kapłanach niesamowicie złe i prawdziwe rzeczy i zupełnie się z tym zgodzę. Pamiętajmy jednak, że te nauki - prawdziwe nauki mówią coś zupełnie innego, a że nastawianie policzka zostaje w sposób niebagatelny i obrzydliwy we współczesnym świecie wykorzystywane to już nie wina tej idei. Dodam, że nie jestem oczywiście turbopatriotą i nigdy też taki nie będę jednak jeżeli chcemy ten kraj zachować to jakimiś wartościami kierować się trzeba. Facynuje mnie coraz bardziej ten okres - codziennie oglądam po 2 Twoje filmy Darku i wyrazić mogę się o nich jedynie bardzo pozytywnie :) Co do filmów o tej tematyce - rzecz jasna nie będą powstawać bo nie jest w smak w obecnych czasach kultywować wartości takie jak honor, rodzina, naród i wiara. Z pozdrowieniami!
Co do Anieli to ona też była przecież wyśmiana na początku przez Macieja który zadawał jej niewygodne pytania odnośnie końca świata a na końcu przez jedną z chłopek w drugim odcinku (scena od 23:45 minuty). Aniela wygłaszała monolog o poświęceniu rezygnacji z luksusu przez chłopów na rzecz ekologi a gdy chłopka ją zapytała czy chcę ciepłą kąpiel to się zgodziła i uznała że może nie jest tak źle. Jest to według mnie bezpośrednia analogia do współczesności gdzie bogacze uczą innych ludzi żeby rezygnowali z dóbr współczesności żeby spowolnić emisje gazów a sami opływają w luksusach i nie przestrzegają lobbowanch zasad. Była też scena w której " niezależne" kobiety próbowały przenieść zegar pod dom i jednak skorzystały z pomocy mężczyzny.
Bardziej scena z zegarem jest śmieszna nie że im ciężko było to nieść, ale że nie potrzebnie zaniosły pod dom a potem Maciej musiał ten zegar znów odnieść na miejsce pod wóz
Żart o klimatyźmie koniec końców był wymierzony w dzisiejszy "ciemnogród" który nie chce reagować nawet gdy do "końca" zostało tylko kilkadziesiąt lat.
To pewnie też, wydaje mi się że pokazuje obie strony medalu. Chłopi - współcześni denialiści klimatyczni którzy bagatelizują problem. Szlachcianka - Karykatura współczesnej aktywistki która nawołuje do ograniczeń konsumpcji a lata wszędzie swoim odrzutowcem który produkuje więcej gazów niż ja przez całe życie swoją aktywnością. Oczywiście to tylko moja interpretacja i intencja twórców może była jeszcze jakaś inna. @@moniidzia
Racja. Scena przenoszenia zegara ma chyba jeszcze bardziej absurdalny wymiar. Zdaję się wykpiwać nurt feminizmu, który zaprzecza jakimkolwiek w tym fizycznym różnicom między płciami.
No i jest scena gdzie w ramach protestu domalowuje do portretu dzika czy dyskusja Jana Pawła z Czesławem o przywłaszczenie kulturowe
Scena z egzorcyzmem to lepszy Wiedźmin niż ten wyprodukowany przez Netflix 😊
O tak😂 Najlepsza🤣
Netflix zrobił produkt wiedźminopodobny, a nie adaptacje.
@@paulinagamrat584podobny? Nie zauważyłem
Słyszałem wywiad w Radio357 z twórcami serialu nie było ich zamiarem zrobić serialu historycznego tylko komediowy i uważam że im się to udało. 😊👍
Serial jest super! Dawno się tak nie uśmiałem, często zdarzało mi sie cierpieć z powodu politycznie zaangażowanych wątków i kreacji w filmach, w Wiedźminie np, a tu w ogóle nie odniosłem takiego wrażenia że chodzi o poniżenie kogoś jakoś bardzo. Postać Jana Pawła UWIELBIAM, jest jak Michael Scott z pierwszych sezonów The Office - jest tak przerysowany, tak głupi że aż genialny!
A propos Anieli. Samo to, że rozdaje ulotki o zmianach klimatycznych niepiśmiennym chłopom jest nie do końca "chwalbą". A wprost przeciwnie - to trąci delikatną "szyderą" z "zaangażowanych"!
klamstwo powtorzone 1000 razy staje sie prawda, nawet szydera, forma to tylko narzedzie ... o zydach w rzeszy byly i naukowe nazistowskie elebaoraty z uniwersytetow, memiczne karykatury w gazetach jak i ksiazeczki dla najmlodszych
Moim zdaniem Anieli też się dostaje, jest paternalistyczna wobec chłopów, próbuje ich uczyć z pozycji oświeconej, sama korzystając z przeróżnych wygód szlachcianki
Tak jest z aktywistami juz po prostu
Tak, to widać w scenie końcowej o klimacie. Gdzie narzeka, że chłopi nie potrafią zrezygnować z wygód ;)
Też mi się wydaje, że jednak pewna suntelna kpina się pojawia (wobec Anieli). Szczególnie kiedy rozdaje ulotki i okazuje się że jest jeszcze 380 lat do nieodwracalnej zmiany. Czysty absurd. Można by się zastanowić czy chłopi nie wykazują się tutaj tzw chłopskim rozumem wzruszając ramionami :)
i niedocenia matki, ja widzę tu potencjał na przyszłe sezony
W każdej scenie widać, że Aniela jest szlachcianką a chłop chłopem. Aż wokół niej unosi się taka aura władzy. Po prostu, częsty ówczesny motyw arystokratki-dziwaczki, dla kaprysu udającej pasterkę. W sumie, bardzo historyczne :) .
Jak to nie mieli drewnianych smartfonów?! To z czego je produkowano skoro nie znano jeszcze plastiku?
Samsung był z kości mamutów, iPhone z dinozaurów.
😂😂😂😂
@@jedrzej_k 😂😂😂
Mnie bardziej interesuje czy na tej pergaminowej rolce to tindera przewijał czy coś innego?
Mnie się marzy fabularyzowany film lub serial o Arciszewskim. Polska, Inflanty, Holandia, La Rochelle (możliwe odnośniki do Trzech Muszkieterów), Brazylia, Powstanie Chmielnickiego (możliwe odnośniki do Ogniem i Mieczem). Człowiek mógł znać, a co najmniej widzieć na własne oczy - Zamoyskiego, Żółkiewskiego, Chodkiewicza, Kniazia Jaremę Wiśniowieckiego, młodych Sobieskich, Kardynała Richelieu, Olivera Cromwella, De Ruytera.
Postać Anieli właśnie bym powiedział, że była to raczej satyra na Julkę-aktywistkę, która niewiele przeżyła, a chce naprawiać świat. Dobre intencje, ale no nie da się ukryć, że to dziewczyna z domu bardziej zamożnego niż jej sąsiedzi, i widać lekką odklejkę.
jeśli tak jest to być może serial nie jest aż tak jednokierunkowy i byłby to pewien plus
A może nawet Greta?😉😁
No właśnie też tak to odebrałam. Ta postać też jest satyrą, też jest przerysowana
@@bartoszsokoowski457 "Jeśli tak jest"? To wali po oczach. Trafna jak najbardziej, zabawna i przyjemna w odbiorze, ale subtelna to satyra w 1670 nie jest.
Mi się marzy by Polacy potrafili używać realiów I Rzeczpospolitej tak jak choćby Francuzi opowiadają o tym samym okresie we własnych filmach. Są filmy historyczne, romanse, kryminały, przygodowe i bardzo głębokie dramaty jak " Wszystkie poranki świata". W filmach tych często nie boją się w dokładny sposób odtwarzać konkretnej dekady, a produkcje te nie polegają na podkreślaniu wszystkich przywar ludzi dawnych czasów, arystokracji czy króla słońce, ale potrafią w ten kostium i te realia włożyć prawdziwych ludzi.
Myślę w taki sam sposób :) Sarmacja mogłaby się stać naszym popkulturowym materiałem eksportowym - gdybyśmy ją zaakceptowali i dostrzegli jej urodę.
Nie zgodzę się że w serialu nie ma wyśmiewana lewej strony. Choćby odcinek ze zmianami klimatycznymi gdzie działania Anieli wyśmiewają zachowanie aktywistek z bogatych domów, umoralniajacych biednych ludzi, rysując im wizję zagłady z X lat gdy oni dziś zmagają się z tym co włączyć do garnka. Na koniec jest to dodatkowo podkreślone sceną gdy Aniela wraca do swojego bogatego domu wykąpać się w wannie ciepłej wody. Oczywiście można się oburzac na proporcje żartów z lewej vs. prawej strony, tylko po co?
Dla zasady - Netflix i jego produkcje przy okazji prostej rozrywki realizują mniej lub bardziej agresywną propagandę określonego światopoglądu. A można przecież zrobić dobry film/serial bez "nawracania" widza, czego mamy w Polsce naszej i na świecie wiele przykładów.
Dlatego z ze jest to cholernie irytujące, gdy np. włączasz sobie serial historyczny, komediowy, jakikolwiek i co krok masz wtręty ideologiczne lub polityczne. Za przeproszeniem już od tego można ochujeć, pomijając już nawet poprawność polityczną, która urosła do takiego stopnia satyry, że nie da się jej nie zauważyć.
Dodajmy fakt zaproszenia tatarów na marsz równości jako gości honorowych. Tych samych tatarów którzy biorą w niewolę, mordują etc. :P
@@mrocznakatia9464 Ale jak już Ogniem i Mieczem czy inne Legiony prezentują marnie krytą propagandę bób-homar-włoszczyźnianego patryjotyzmu, to się jakoś nikt nie burzy.
Też wydaje mi się, że postać Anieli i jej "nowoczesne" poglądy są mocno przerysowane - specjalnie, jakby inspiracją Gretą :) Poglądy niby wszyscy popierają, ale jak dochodzi do konkretów, to widać że są bardziej palące problemy dla "chłopów" niż segregacja śmieci. I zaproszenie "tatarów" na marsz równości i tolerancji :) nawiązanie do muzułmanów, których wciąga się do zachodniej filozofii tolerancji i swobody, a którzy z tolerancją i swobodą nie mają nic wspólnego :). W serialu jest mnóstwo takich nawiązań do popkultury.
Dzień dobry, właśnie oglądam recenzję. Bardzo dziękuję za rzetelne podejście do tematu. Chyba jednak obejrzę ten serial 😊
Serial historyczny? Komedia kostiumowa. Tu jest mniej historii niż w "Czarnych chmurach". Z tego masz się śmiać, a nie czerpać wiedzę.
Darek, wydaje mi się że jednak wizerunek szlachty nie jest tutaj aż taki jednoznaczny, postać Andrzeja np. to pozytywna postać będąca szlachcicem, czy chociażby wynik głosowania za podniesieniem podatku, gdzie szlachta był za i tylko skupiający w sobie złe cechy Jan Paweł był przeciw. Mam wrażenie że raczej starano się tu niuansować, nie kreować wizerunek "szlachta zła".
A Aniela jest wydaje mi się jednak również taką postacią parodiującą postawę, może nie tak jak jej ojciec ale nie powiedziałbym że jest jakoś szczególnie pozytywnie ukazana.
W zasadzie to i Jan Paweł jest postacią poczciwą, dobrą. Owszem, uosabia w sobie wiele przywar, które kojarzymy z własnym narodem, ale widać po nim że rodzina jest dla niego bardzo ważna, jest wrażliwy na sztukę (nawet jeśli nieporadnie to okazuje) i potrafi zmienić zdanie dla najbliższej mu osoby (wątek parady równości).
No i też tak jak mówisz, poza Janem Pawłem mamy też Andrzeja, który również jest szlachcicem, ale jest portretowany w zupełnie inny sposób, próbując zachęcić swoich chłopów do pracy w bardziej humanitarny sposób niż Jan Paweł, będąc zwolennikiem podniesienia podatków dla szlachty, rozmawiając bez pretensji z mieszczanami. Serial głównie wyśmiewa Polaków z różnych grup (tak jak to robią mockumenty), ale też prezentuje te fajne cechy. I szkoda jest o tym zapominać
Ja oczekuję więcej seriali kostiumowych, które skupiają się na zwykłym życiu, a nie na wojnach, honorze i innych patetycznych rzeczach. Marzy mi się takie "Ranczo" w realiach XVI-XVII wieku
Mnie też.Pozdrawiam serdecznie.
The Crown jest ciekawym serialem, może nie sięgają daleko w czasie ale jest dobrze.
Ciekawy pomysł.
XVI wiek, inkorporacja Podlasia do Korony, życie drobnej szlachty Mazowieckiej w sąsiedztwie Litewsko-Ruskich bojarów i chłopów królewskich. I wieczna walka plebana z starostą kalwinem.
@@jdjdjsjcnfksnsjfnsjdnsd2868 niemal dokładnie tak jak mam to w głowie
Czołem waszmości!
Bardzo dobra i uczciwa recenzja 🙂
Od pierwszych minut oglądania "1670" wyczułem, że wiek VII jest tu tylko pretekstem do satyry na współczesność. Szybko zrozumiałem również, że będzie to mocno przerysowane, pokazane przez zwierciadło uczynione z co prawda wypolerowanej na błysk, ale mocno sfatygowanej tarczy rycerskiej.
Pewien sprzeciw wzbudziła we mnie wspomniana w recenzji scena z wychodkiem. Z tego co kiedyś czytałem, wydaje mi się, że na naszych ziemiach kwestie higieny stały wyżej niż we Francji. Podobno Henryk Walezy po przyjeździe do Polski podziwiał "instalacje hydrauliczne", jakich we Francji nie było. Ale nie mam pewności czy to nie jest jakiś rodzaj mitu. Z drugiej strony nawet dziś i to nie tak rzadko, w publicznych toaletach zadarza mi się słyszeć dźwięk wody spuszczanej w toalecie, ale już dźwięku wody lecącej z kranu nie słyszę.
Faktem jest, że pierwsze skrzypce w serialu grają członkowie rodziny Jana Pawła i mieszkańcy tej mniejsze, należącej do niego części wsi. Faktem również jest, że główny bohater jest niedouczonym, zarozumiałym, prostackim i chamskim megalomanem. Jednakże jest też Andrzej. Sąsiad i przeciwnik ideologiczny Jana Pawła, właściciel większej części wsi. Jest on całkowitym przeciwieństwem głównego bohatera. Cytuje Cycerona, stosuje nowoczesne metody uprawy ziemi, jest dobry, w określonych granicach, dla swoich chłopów. Podział wsi na część mniejszą i większą też ma, według mnie, znaczenie syboliczne. Otóż, jeśli przyjąć, że wieś Adamczycha miała być Rzecząpospolitą w pigułce, to jej większa część jest bardziej światła, otwarta i postępowa. Zacofany zaś, choć głośniejszy i bardziej rzucający się w oczy świat zacifany, jest w mniejszości.
Do tego największym, jak dla mnie, pajacem w serialu jest Henryk - syn magnata. Nie jest on jednak pajacem ze względu na bycie synem magnata. Poprzez jego strój, jak i deklarację słowną mocno wybrzmiewa fakt, że jet on jaki jest, na skutek popadnięcia w złe towarzystwo w Paryżu podczas studiów.
Z kolei jeśli by ktoś chciał się obrazić, na taki a nie inny obraz Polaków, to proponuję przypomnieć sobie filmy Stanisława Barei, czy chociażby skecze kabaretu Dudek.
Dla nabrania dystansu polecam również seriale "Allo! Allo!" I "Czarna Żmija". Tam zdecydowanie nikt nie śmieje się z Polaków, ale też nikt na nikogo się nie obraża za taki właśnie prześmiewczy obraz danej nacji.
Stroje mi się podobały, ale nie jestem ekspertem.
Czołem!
Andrzej lepiej zarządzał i chciał z Janem Pawłem współpracować. Na sejmiku przekonał wszystkich do większych podatków, ale zostali zakładnikami veta Jana Pawła Jego biznes z Ciesławem też jest historią tragikomiczną. Więc czy to jest satyra na szlachtę czy na tę jej część, która szachowała resztę, bo ustrój to promował.
@@bogna8877
Generalnie najbardziej jest to satyra na nasze współczesne czasy i społeczeństwo. Narzędziem do tego jest satyra na szlachtę.
Widać iak krzykliwa, konserwatywna mniejszość, przejmuje kontrolę nad postępową większością , co jak wiemy w efekci prowadzi do upadku pierwszej Rzeczypospolitej.
Owa historyczna sytuacja, a raczej jej jednak nieco wykrzywiony obraz, przyłożona zostaje do obrazu Polski i świata lat dwódziestych XXI wieku.
Ja bym chciał film trochę na wzór serialu "Czarne Chmury" tyle że bardziej w luźnej formie i bardziej szarym głównym bohaterem lub bohaterami. Taki film przygodowy osadzony w kanwie historycznej nawet z odrobiną humoru na wzór Zagłoby. Coś w stylu przygodowego XVI-XVII wiecznej wersji ksiazki "Przyłbice i kaptury"
Podoba mi się Twój komentarz odnośnie tego serialu :)
Ten zapowiedziany kolejny odcinek o zwyczajach bożonarodzeniowych obejrzę z wielką radością. Pozdrawiam serdecznie.
Darku, nie moge sie doczekac kazdego kolejnego odcinka na Twoim kanale. Masz swietne pomysly i prezentujesz material w bardzo ciekawy i solidny sposob. Co do produkcji serialu 1670: jako osoba mieszkajaca juz od ponad 40 lat na zachodzie gdzie spedzilam kilka dekad pracujac wsrod anglosasow na powaznym stanowisku w instytucji o profilu historyczno-archiwistycznym musze stwierdzic,ze ten NIBY "niewinny" Netflixowy serial o charakterze komediowo-groteskowym, ktory wg. Ciebie nikt z Polakow nie bedzie bral powaznie, bo przeciez Polacy znaja swoja historie... nie tyczy sie ludzi na Zachodzie. Przecietny mieszkaniec zachodu juz kilka dekad temu, a co dopiero w dzisiejszych czasach, gdzie tepota i poziom wiedzy o historii doszla prawie piwnicy, nie ma zielonego pojecia o zyciu, zwyczajach i historii Rzeczpospolitej Obojga Narodow. Ten serial zostal celowo w ten sposob nakrecony, zeby osmieszyc wizerunek naszego kraju i przedstawic Slowian jako istoty prymitywne. Niestety, nasze tak zwane "elity z salonow Warszawy" i duza czesc polskojezycznej filmowej "HollyLodzi" nie cofa sie przed takimi filmowymi projektami. Kilka lat temu, podczas jednej z moich corocznych wizyt w kraju, pojechalam do mojego ukochanego zamku w Czersku. Bylam swiadkiem wizyty kilkuosobowej delegacji "skautow" filmowych, ktorzy szukali miejsca na krecenie zdjec. Do dzis nie moge sie otrzasnac z niesmaku co uslyszalam: w jaki wulgarny i ohydny sposob odnosili sie w komentarzach do bliskich Polakom miejsc historycznych . Takie sa niestety lewackie polskojezyczne tendencje.
Serial to tylko satyra, pastisz i niewinna rozrywka. Kurczak przybity do krzyża to tylko sztuka, forma ekspresji artystycznej i coś tam jeszcze, ale obrazek "żyda z pieniążkiem" to już poważna sprawa - powielanie fałszywych stereotypów i może nawet akt nienawiści.
Taka to symetria. Im dalej w las tym więcej drzew, jednak gdy ludzie nie chcą widzieć to żadne fakty do nich nie dotrą.
Lisowczycy w stylu Peaky Blinders. Hmmm. Fajna myśl. Pozdrawiam Darku! Wszystkiego dobrego!
Byłoby super :)
"1670" jest tak samo historyczny jak "Norsemen". To serial komediowy, satyryczny w klimatach Monty Pythona i jego "Żywota Briana"
Autor o tym powiedział.
Dokładnie tak, więc nie rozumiem ludzi co się na niego oburzają. Nie śmieszy? Żarty słabe? Nie oglądać i tyle.
@@bizonmg364 nie nie, autor powiedział, że to ideologiczny przekaz :)
Dzięki wielkie za tego vloga. Właśnie szukam jakichś informacji o serialu z punktu widzenia historyka. Dużo bardziej krytycznie podszedłem do tego serialu (jutro lub pojutrze planuję wrzucić u siebie vloga na ten temat), ale i tak bardzo przyjemnie mi się Ciebie słuchało. Leci subek no i pozdrawiam.
Czołem Darku. Dziękuję za rzetelną recenzję tego serialu. Jestem użytkownikem Netfixa i dzìęki Tobie nie będę marnował czasu na ten film. Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Darku za bardzo rzeczową i obiektywną recenzję. Kolejny raz miło mi się Ciebie słuchało. Chyba jednak szkoda mi będzie czasu na oglądanie tego serialu.
XD
Powiem za to, że w jednym tygodniu widziałem nowe odcinki Doktora Who na Disney+, Niebieskookiego Samuraja i 1670, i we wszystkich pojawił się wątek Plagi Londyńskiej z 1666. Dziwny przypadek, nie wiem o co chodzi
A serial bardzo mi się podobał, bo kocham absurdalny humor, kadry i reżyseria były dużo piękniejsze niż ktokolwiek by mógł wymagać, kostiumy i scenografia były ładne, nawet jesli fabuła ma mało wspólnego. Bawiłem sie dobrze i polecam!
Zachęcił mnie Pan do oglądnięcia 👍🙏
To nie jest serial historyczny. Trzeba wyjąć kija i oglądać. Łyknęłam w jeden wieczór, uśmiałam się do łez.
O ile dobrze pamiętam to przedstawiciele nacji karczmarza do tego stopnia wzbraniali się przed skanalizowaniem swojej dzielnicy w Lublinie że doszło do starć na tym tle. :)
Dobrze Darek mówi,trzeba zluzowac majty przy tym serialu i nie zacietrzewiac się. Zupełnie zgadzam się komentarzem twórcy tego kanału
Wydaję mi się, że postać Jana była wzorowana nie tyle na stereotypach, co na memach z małpą nosaczem januszem. A konkretniej na tych z bardziej "zamożnym" januszem, który jest szefem jakiejś firmy, dorobił sie na wyzysku pracowników, a przepisy BHP są dla niego takim mitem jak zaginiona Atlantyda. Mogę sie założyć, że to własnie tym inspirowali sie twórcy. Takie memy były popularne wsrod ludzi w przedziale wiekowym 20-35, czyli jakby nie patrzeć demografia która najwięcej ogląda netflixa.
Memy z przebsiębiorcą to nie małpa, tylko niejaki pan Derehajło, radny sejmiku województwa podlaskiego. Ale jakby nie patrzeć, próby utrzymania majątków przez mało i średnio zamożną szlachtę okresu upadku Rzeczypospolitej wcale nie odbiegały tak bardzo od sposobów bogacenia się Januszy biznesu - samo ciągłe zwiększanie dozwolonego wymiaru pańszczyzny o czymś świadczy... Problemem jest tyle nie samo wyśmianie, co zrobienie go w sposób typowo netflixowy, czyli bez polotu ale z podtekstem
W punkt. Dla mnie Jan Paweł jest świetną szyderą z polskich prowincjonalnych prywaciarzy. Kto spotkał ten wie że serialowa karykatura jest wcale bliska rzeczywistości.
Dokładnie. Teksty o dorabianiu się pracą własnych chłopów w mojej ocenie w ogóle nie dotyczą dyskusji o pańszczyźnie, tylko właśnie wyśmiewa tzw. januszy biznesu.
Bardzo mi się serial podoba, zwłaszcza że wyszedł na moje urodziny😂Ale przyjemnie się go ogląda, pomimo niedociągnięć. Z przymrożeniem oka warto do niego podejść 😊 Pozdrawiam serdecznie
Obejrzałem jeden odcinek bo na tylko tyle starczyło mi cierpliwości. Netflixowo-lewicowa propaganda zabija jakiekolwiek chęci do oglądania dalszych części. Jestem i patriotą i pasjonatem historii pierwszej Rzcz. I w tym serialu jestem burakiem lubującym się w ciemiężeniu chłopów.
Od 4 min materiału już wiem, że to nie dla mnie i nie będę oglądał! Dzięki i pozdrawiam :)
Bardzo fajna recenzja, słuchając nie nudziłem się. Pierwszy raz jestem na tym kanale🙂
Cóż, skoro "Netflix", jako się rzekło, robi "ideologicznie ukierunkowane" produkcje, to ich się nie dotyka. Unikam tego od dawna, z prostego powodu, jest tego za dużo w realu. Nie ma kompromisów, w postaci "przymykania oka", z ideologiami. Przypomnę, że już Lenin mówił, że "Film jest najważniejszą ze sztuk", wiadomo dlaczego...
Przecież Aniela została subtelnie wyśmiana. Gorącą kąpielą ;)
Dzięki za wspomnienie! Bardzo fajny materiał :)
Darku, pomimo ze serial nie jest historyczny, jakies male omowienie przez Ciebie najciekawszych kadrow np. wyposazenia izby czy wsi bylyby bardzo ciekawe.
scenografia naprawdę top w porównaniu z superprodukcją tvp
Wlasnie mialem dylemat czy odpalać serial wiec odcinek idealnie w pkt
Bardzo wyważona recenzja. Oby Netflix pokusił się teraz o coś bardziej poważnego osadzonego w realiach XVII wieku.
Nie zrobią tego,bo już skiepścili mojego ukochanego Znachora.
Dobrze że obejrzałem ten materiał.... Na pewno nie sięgne po to ,,dzieło''...
Dzięki Panie Darku...
Glupiś jaguś xD
@@bemishcactus łykasz gładko taką lewacką papkę? Jak to będzie modne to pewnie też zjesz coś spod siebie paparuchu.
@@lukasz_p_ swoją wypowiedzią i atakiem at personam pokazujesz jedynie braki umiejętności samodzielnego rozumowania i współtworzenia społeczeństwa z ludźmi innych poglądów niż Ty, jednak sam serial wyśmiewa każdą ze stron, więc swoim zacietrzewieniem pokazujesz zachowanie iście gminne xD Do pługa :*
@@bemishcactus powiem ci krótko i na temat. Sp..aj. Ten prosty przekaz masz za to jak traktujesz ludzi, mających inne niż ty poglądy lewaczku.
@@lukasz_p_ mocium panie, a cóż to za hipokryzja, przecież to Ty mnie za zaatakowałeś za poglądy polityczne. Co zabawne całkowicie przecząc idei wolności z Rzeczypospolitej, w której każdy przynajmniej do pewnego momentu z obywateli mógł głosić swoje poglądy. No, ale jak w przypadku każdego fundamentalisty, którym jesteś ego posypało się jak domek z kart i kazałeś mi "s...alać". A jakbyś był inteligentniejszy, czego Ci życzę, to wiedziałbyś, że pług był drogim narzędziem i pracowało się przy nim z użyciem wołu, więc musiałbyś być przynajmniej majętnym chłopem, a to już nieźle. Bo chłopi w Rzeczypospolitej nie mieli, źle. Kontynuując zaś orkę, nie Ciebie w tym momencie, to było to niezwykle udogodnienie pracy codziennej, więc często było na wyposażeniu szlachty. Ale że i wiedzy Ci brakuje i przede wszystkim własnych poglądów, bo atakujesz mnie tekstami z twoich ukochanych panoram, faktów, wiadomości czy innego badziewia. Życzę Ci miłego dnia i wielu cennych lektur które poszerzą twoje poglądy i otworzą Cię na dyskurs. Ja zaś powiem Ci, że nie lewy, nie prawy, ale przede wszystkim jestem własny
Czołem Waszmości! Bardzo podoba mi się Twój zrównoważony komentarz. 🙂
Na ten odcinek właśnie czekałem
Ciekawe, czy autor filmu słyszał o serialu pt. "Crimen", nakręconym na podstawie powieści o tym samym tytule? Jest to produkcja z końca lat 80-tych a jej akcja osadzona jest właśnie w XVII wieku. Nie nazwałbym tego dzieła wybitnym, ale myślę że całkiem nieźle oddaje klimat tamtych czasów, a poza tym porusza wątek Arian . Tak więc nie tylko "Ogniem i mieczem" , ale i kilka innych produkcji o okresie staropolskim można znaleźć. Czołem waszmościom, i waćpannom też🙂
Znam, oglądałem :) Gra w nim młody Boguś Linda :)
No właśnie!
Zasmucające jest to że autor kanału skupił się najpierw na wchodzeniu w motyw oblężonej twierdzy, Polska i polskość atakowana przez lewicę.
Autorzy serialu nie mieli na celu tworzyć serialu historycznego i mówią o tym wprost.
Jest parę elementów nawiązujących do historii o których autor serialu bał sie wspomnieć:
- pańszczyzna faktycznie istniała i ludzie mogli ją zobaczyć w serialu;
- upijanie chłopów faktycznie było praktyką stosowaną przez szlachtę;
- motyw chłop nie pracuje jak pan nie patrzy był obecny w literaturze szlacheckiej;
- szlachta polska i nie tylko faktycznie nie myła się często, mycie rąk zaczęto utożsamiać z bakteriami dopiero na przełomie XIX i XX wieku dzięki rozwiniętej medycynie;
- drogi zaczęło umacniać już w średniowieczu, w miastach we wsiach dopiero w XX wieku;
- szlachcie faktycznie wierzyli że są sarmatami czyli ludem, który podbił polskie ziemi i czuli się lepsi od innych mieszkańców;
"Autorzy serialu nie mieli na celu tworzyć serialu historycznego i mówią o tym wprost" - czy ja nie powiedziałem dokładnie tego samego?
@@DarekRybacki to po co cała ta dyskusja o lewicowym Netflixie? Skoro jest to jasne.
Zupełnie niepotrzebnie wszedłeś w buty prawicowca broniącego oblężonej twierdzy.
Mit polski szlacheckiej może sobie istnieć i można pokazać historię nie ukazującej szlachcica umierającego za ojczyznę, nie tylko to działo się w XVII wieku. Oglądanie tego po raz setny może być nudne dla wielu ludzi.
Polska ekipa Netflixa zrobiła coś nowego, świeżego i ciekawego. Może tym nawet zaciekawiła kogoś do zrobienia fakt czeków, jak to było faktycznie na polskiej wsi.
Co do argumentu ukazania szlachcica jako głupka. Andrzej, sąsiad Jana Pawła, był w serialu oczytany, znał Cycerona i na sejmiku rozważnie dążył do reform jak i w jego połowie wsi, co gdyby nie Jan Paweł by mu się udało. Miał też dużo większe zyski niż Jan Paweł. Nie każdy szlachcic w serialu jest głupi.
Powtarzasz wielokrotnie, że jest to produkcja netflixa, ale to nie znaczy, że to powstało na życzenie netflixa! Przeciwnie!.Scenariusz szukał swojego ujścia i dopiero netflix stwierdził, że może na tym zarobi. Tu jednak chodzi głównie o komedię, a nie o przekaz historyczny. Odsyłam do znalezienia na yt wywiad z Jakubem Rużyłło na ten temat.
Im dłużej słucham o 1670, tym bardziej kojarzy mi się on nie z Norsemen, ale z Dawno temu w wyższych sferach (Another period). To był, co prawda, rok 1902, ale tam też mamy taką satyrę na współczesność w kostiumowych dekoracjach i to taka lewicowa bardzo.
netflix z warszawką pluje nam w twarz, a co niektórzy mówią że deszcz pada...
Mam to samo od roku z „Koroną Królów”. Ja z kolei specjalizuję się w zakonie krzyżackim i przez ostatni rok, czyli od startu najnowszego sezonu nawet nie zliczę, ile razy mi się ciśnienie podnosiło, bo tyle tam jawnych przekłamań (w sensie zmieniania faktów), nieścisłości, bajdurzenia i stereotypowego podejścia - szczególnie właśnie w odniesieniu do Krzyżaków. No ale cóż... to jest telenowela, ona chyba musi taka być. Tylko że to trochę inny przypadek, bo „KK” musi przynajmniej pozornie pokazywać historię, a „1670” no to jednak satyra, gdzie wszystko jest przerysowane, bo taki jest zamysł.
Ciekawy filmik aczkolwiek spodziewałem się jednak bardziej merytorycznej wypowiedzi. Wiadomo, że nie jest to serial historyczny sensu stricte, ale ciekaw byłbym opinii nt takich szczegółów jak:
-życie Pana szlachcica praktycznie wśród chłopów
Zdaje się ze folwark był jednak oddalony od siedziby szlachcica przez co nie miał on praktycznie fizycznego kontaktu z poddanymi (nie licząc bezpośredniej służby)
Przez co nie wykonywał zdaję się kar cielesnych osobiście. Cała tą mordęgę wykonywali za nie go zarządcy.
Z drugiej strony rozumiem konieczność "zabiegu artystycznego" i pewnych skrótów na potrzeby dzieła filmowego.
Ale co chciałeś usłyszeć? Że w przypadku "półwioskowego" szlachcica trudno w ogóle mówić o folwarku? I że taki "posiadacz" na pewno nie wyglądał jak posesjonat? :)
Dzięki za odpowiedź, Darku. Jeśli wcześniej miałam zamiar obejrzeć, teraz rezygnuję.
No i owszem zdejmują buty... na niektórych długodystansowych lotach zwłaszcza międzykontynentalnych, linie lotnicze dołączają do zestawu "poduszka i kocyk" jednorazowe klapki.🕊️
Dobrze, że nie upierali się, że to serial historyczny, jak utrzymywali w przypadku czarnej Kleopatry. 😂
Super serial komediowy Solidne 7/10. Dawno się tak pośmiałem. Mimo pewnej tendencyjności i słabszych momentów całkiem udana produkcja.
Fajny serial komediowy, wszystko jest tam żartem. Mi się bardzo dobrze oglądało. Nie wszystko musi być poważną analizą świata i historii. Czasem po całym dniu myślenia w pracy wystarczy odpalić właśnie coś takiego. Jak chcecie powagi to odpalcie sobie potop.
Ewentualnie "Ogniem i mieczem", natomiast z zagranicznych "Przeminęło z wiatrem".😉😁
grunt to poczucie humoru i dystans do siebie , znam takich ludzi jak w serialu ,sila ojczyzny rodzi sie z introspekcji ,samo krytyki ,te rzeczy powoduja ze widzimy swoje bledy i mozemy stac sie lepszymi .Mi sie to podobalo
takkk lemingu... taaak...
Czy będzie materiał do filmu "Kos"?
Nie :)
Nie mam netfliksa myślałem że może jakieś spoilery zobaczę fajna recenzja Oglądam wszystkie twoje odcinki dzięki bardzo bardzo chętnie bym też obejrzał ten serial szczególnie po recenzji od ciebie
Osobiście nie dostrzegam tam ukierunkowania ideologicznego za to jest tam nawiązanie do kilku faktów historycznych , rozpijanie chłopów , wydawanie kasy u kupców holenderskich etc więc pomimo że nie jest to serial historyczny zawiera kilka historycznych ciekawostek które trzeba dostrzec...
Tą butelką szlachta rozbijała chłopów pańszczyźnianych 🤪. Trzeba być ślepym żeby nie dostrzegać w tym serialu lewackiego ideolo.
Panie Darku. Serial o Lisowszczykach w stylu Piki Blinders to świetny pomysł. Ja bym był bardziej skłonny ująć temat bardziej w stylu Black Sails, nie mniej myślę, że ma to sens.
Może coś o kmieciach i gburach, czyli wolnych chłopach w dobrach kościelnych, np. w Księstwie Warmińskim.
1670 to satyra na czasy współczesne. Obecną syt. polityczno społeczną w Polsce. Podział kto bedzie hamem a kto szlachtą.
Afera świecznikowa na korytarzu sejmowym pokazała komu oddaje się pokorne hołdy i kto jest nową szlachtą.
Świetnieś to Waćpan powiedział....Dziękuję za uwypuklenie współczesnej głupoty.. ❤❤❤❤❤ MM Nadarzyn
Czołem panowie Bracia 😊
Z tym Janem Pawłem trochę przecięli. Niech zrobią paszkwil o muzułmanach czy o ruchach LGBT. Wtedy przestanę się czepiać
dalej mi pkmysl, o arabie geju, wiecznie pijanym i majacym hodowle swin na mięso😂
@tosiek4226 masz polot 😂
Trochę zmarnowany potencjał. Nakręcony jest naprawdę fajnie, obrazki wyglądają ciekawie i dużo lepiej niż inne produkcje polskie. Niestety produkcja to raczej zbiór gagów/sucharów niż jakaś konkretna fabuła. Część z nich całkiem spoko, ale część masakra. Produkcja bardziej przypomina mi the Office niż Norsemena. Szkoda, że nie popłynęli mocniej z netflixowymi stadardami. Mogli dać czarnego szlachcica i na tym kręcić żarty, ale już by to zakrawało o ras.zm i pewnie by nie przeszło autocenzury netflixa.
czekam na Polską superprodukcję wartą uwagi
WÓDKA "ŻYTNIA"!!!!!! najlepsza polska superprodukcja!!!!!!!
A Premier Tusk powiedział na konferencji prasowej 27 grudnia 2023, że bardzo mu się serial podoba i czerpie z niego wiedzę o historii Polski oraz pomaga mu w rozumieniu dzisiejszej opozycji.
Ja w kontrze do pomysłów o tym jak husaria miażdży wroga chętnie zobaczył bym film z akcją toczącą się wokół morskiej bitwy pod Oliwą.
Wygląda na to, że serial jest bardzo jednostronnie ukierunkowany ideologicznie i ma na celu w lekki, przystępny i wesoły sposób zohydzić widzom pewne bardziej tradycyjne i konserwatywne postawy przerysowane w taki sposób by źle nam się kojarzyły. Za to postępowość pokazywana jest wyłącznie w pozytywnym świetle. Jest to więc produkcja idealnie skrojona pod model netflixowy. Niestety w dzisiejszych czasach wiele osób przyjmie nawet coś tak mocno przerysowanego za fakt. Nie lubię produkcji ukierunkowanych ideologicznie w jakąkolwiek stronę ale obejrzę przynajmniej jeden odcinek i zobaczę czy jest to strawne czy nie i czy może być szkodliwe.
Edit: Jeśli jak wyczytałem w komentarzach postać córki głównego bohatera jest przerysowaniem współczesnej "Julki aktywistki" to może serial nie jest tak w 100 procentach ukierunkowany w jedną stronę, może jest to 95% :)
Może po prostu obejrzyj zamiast pisać recenzję na podstawie recenzji 🙃
@@michagarstka9684 chyba czegoś nie doczytałeś albo nie zrozumiałeś :)
@@bartoszsokoowski457Jakby nagrać prawdziwe historie z XVII wieku dotyczące traktowania chłopów przez szlachtę to nikt by w to nie uwierzył.
* zohydzić
@@swetoniuszkorda5737 dzięki, poprawione
A propos wspomnianego zachwytu kostiumami - zauważyłem, że są one tutaj trochę za bardzo teatralne. Szczególnie w pamięć zapadli mi chłopi w brudnych, podartych łachmanach, Aniela w spodniach, Tatarscy porywacze w szatach o poziomie formalności samego wielkiego Chana oraz Henryk Lubopolski w stroju typowo francuskiej szlachty. Dla tego serialu XVII wiek jest w zasadzie tylko ciekawym dressingiem. Nie zmienia to faktu, że mi oglądało się to bardzo przyjemnie, zaśmiałem się nawet z kilka razy.
Aniela w spodniach to element kreacji postaci o lewicowych, feministycznych poglądach.
Dzięki za recenzję. Dobrze wiedzieć że nie ma co na to "dzieło" marnować czasu.
Przełacz sie na TVP2 bo tam "Smoleńsk" leci. A wieczorkiem przy piwku "Korona królów".
@@UnderTheBanner Nie znam, nie oglądam.
Ok. Pytanie , dlaczego powstal ten serial.
Żeby Prawdziwi Polacy mieli ból d.py.
Żeby zarobić jak najwięcej pieniędzy :) :)
@@grewterable masz na myśli tzw. Prawdziwych Polaków z różnej proweniencji przybudówek słusznie minionej władzy?😉😁
Panie Dzieju o jakim dystansie Waść prawisz?!
***** Netfliks. Mamy taką rzeczywistość na jaką się godzimy.
Zara lecę oglądać!
Filmweb wyliczył, że to w 82% w moim guście ;)
Czyli to musi być... tęgo porąbane! ;)))
P.S.
Darek - zostawiłem ci specjalny komentarz pod filmem o Ordynce - zajrzyj jak masz ochotę ;)
Darku czy można prosić o namiar do sklepu na tą bluzę?
No przecież Aniela to satyra właśnie w lewą stronę, choć subtelna, fakt. Ani słowa o Andrzeju który jest w opozycji do głównego bohatera, stanowiące go w pewnym sensie wzór obywatela.
Aktorka o swojej roli: "[Aniela] znalazła się na pierwszej linii frontu i mimo pozornie uprzywilejowanej pozycji i nie ma za dużo możliwości, żeby o sobie decydować. Chociaż bardzo by chciała. I tak przecież wyglądała sytuacja kobiet jeszcze do niedawna. Trzeba było wyjść za mąż za kogoś, kto może dać rodzinie dobry posag. Aniela przeciwko temu się buntuje. Walczy też o prawa chłopów. Stara się zabrać głos w tym bardzo męskim świecie". Źródło: wywiad dla Rzeczpospolitej.
@@DarekRybacki głupi jestem i nie bardzo rozumiem. Właśnie z tych powodów jest to zabawne.
Po pierwszym zwiastunie powiedziałem sobie - "oglądamy to".
Następny - ostudził już zapał.
A samo właściwe oglądanie... ech szkodza gadać.
Nie powiem - było kilka dobrych scen.
Ale szczerze komedia?
No nie bardzo. Luźno bazuje na okresie historycznym, próbuje być śmieszny. Ale wychodzi to nieudolnie.
No i przebija się taka postępowa myśl.
Jak ktoś lubi - lub jest dostatecznie odważny - spoko.
Dla mnie jednak to tylko 3/10
BTW.
Film "KOS" z tego roku. Też może być ciekawy. Czekam.
Z chęcią zobaczę co to będzie :)
Polecam popracować nad poczuciem humoru. I dystansem do życia. Inaczej "historyk Pierwszej Rzeczypospolitej" w "kołpaku", okularach, bluzie z kapturem i przed laptopem, narzekający na niehistoryczność rozrywkowego serialu wystawia się sam na strzał :).
A wtedy pozostają fani piszący z błędami ortograficznymi i pod pseudonimami, narzekający, że świat poszedł do przodu i zdecydowanie za bardzo na lewo.
Serial komediowy ma być śmieszny, a że ten przy okazji jest znakomicie sfotografowany i wizualnie wysmakowany, dobrze zagrany i napisany z polotem, oczywiście, że naśmiewający się z przywar narodowych (stąd komediowy, a nie elegia; bo naśmiewa się), to tylko pisze się na jego plus.
Zdecydowanie jest potrzeba rozrywkowego serialu osadzonego w tamtych czasach, historycznego, albo quasi-historycznego, ale żeby powstał, ktoś musi napisać tę historię. A więc do roboty narzekacze! Za pióra gęsie i stukajcie nimi w klawiatury!
Dalejże pisać historię taką, która się sprzeda. Być może nawet do Netflixa, bo tam się produkuje seriale, które nie są ani lewicowe, ani prawicowe, tylko przynoszą zyski. Kapitalizm w pełnym tego słowa znaczeniu.
Pan wogóle oglądał ten film? W sensie ten, pod którym komentuje?
😂 Oczywiście netflix to pełny obiektywizm światopoglądowy. Filmu nie oglądałem i raczej nie zamierzam. Ten "humor" to też spodziewam się, że raczej "zbyt wysokich lotów" dla mnie. Nie byłbym zapewne w stanie doścignąć umysłem wysmakowanych subtelności.
Moja żona pochodzi z innego kraju i mieszkamy za granica. Powiedziałem że jest komedia w ktorej moze zobaczyc jak wygladała Polska w 1670 roku . Za kazdym razem pytała czy tak bylo wtedy i tacy ludzie żyli. Musialem jesj tlumaczyc ze tylko stroje moze takie byly ale ze Netflix ma problem ze sprawami spolecznymi i to w wiekszosci nie prawda. To nie jest film tylko dla Polaków a i Ci nie beda rozumiec jakie bzdury sa tam zawarte. Mnie prawde mowiac nie smieszyl, to krzywe zwierciadło jest za bardzo krzywe. Obcokrajowcy uwierza w to co jest tam pokazane tylko w zabawny sposob.
Ale ten serial pokazuje sama prawdę o nas Polakach ;) Nie ma się co wstydzić ;) 😂
@@MarcinEasyRider Może nie samą prawde, ale coś w tym jest. Obejrzałem reszte odcinków i chyba pierwszy był jednym z najsłabszych. Serial jest zabawny szczególnie ostatnie odcinki, ale ciągle uważam, że obcokrajowcy będą mieli problem ze zrozumieniem pewnych spraw.
Polecam serial Crimen z 1988 roku z B.Lindą - na poważnie
Crimen - polski serial historyczno-przygodowy z roku 1988, zrealizowany na podstawie powieści Józefa Hena Akcja toczy się w I połowie XVII wieku.
A jak to dokładnie było z kwestią higieny wśród szlachty w okresie XVII stulecia? Czy nakreciłbyś o tym film?
Co do kwestii społecznych i ideologicznych - mam raczej lewicowe poglądy - Mongołow na maszu uznałam za dość ostrą satyrę w nasza stronę. Aniela - lewaczka rozbawiła mnie do łez, tak samo jakbprawicowy wujek.
Podzielam myśl, ale trzeba zważyć na jedno: jak już kogoś złapał bulwers, bo konserwy są słusznie satyryzowane, to nie dostrzeże wieloaspektowości, bo od razu wyrobi sobie opinię. Confirmation bias, taka wredna suka.
Zgadzam się z główną myślą tej recenzji. Ten serial to takie polskie „Między nami jaskiniowcami”.
Lubię takie filmy kostiomowe obejrzałem dwa piersze odcinki i stwierdzam że ja odbiorcą nie będę jest do bani
"Nikt przy zdrowych zmysłach nie uzna tego za serial historyczny"
Czyli 90% społeczeństwa uzna go za serial historyczny. ;)
(znam niegłupich i dobrze zarabiających ludzi, którzy tak myślą)
Z braku czasu nie miałam okazji jeszcze obejrzeć. Za to przyglądam się recenzjom. Jeśli te serial to wyrazisty komentarz współczesnego polskiego społeczeństwa to część mojego entuzjazmu gdzieś uciekła. Wydaje się mi, że mam wystarczająco wiele takich komentarzy w literaturze i publicystyce. Nie wiem czy ta produkcja powie mi coś, czego jeszcze nie wiem :p No, ale jak wspomniałam, zerknę sobie, gdy będę miała większy luz. Może jest i śmieszny. Zgadzam się co do dysproporcji w śmiesznym i poważnym przedstawianiu I RP. Brakuje mi właśnie dobrze zrobionego filmu/serialu o tych czasach, który byłby jakąś nowością. Nie do końca zgadzam się ze stwierdzeniem, że wspierane i finansowane są tylko produkcje o określonej ideologii. Owszem, Netflix preferuje narrację lewicowo - liberalną, ale ważniejsza jest dla niego kasa. Tak jak i dla każdej korporacji. Jeśli uzna, że coś przyniesie mu zysk/zwiększy oglądalność to będzie gotów zainwestować. Miłośnicy Rzeczpospolitej Obojga Narodów powinni więc promować amatorskie filmy jak te tworzone przez Ostoję Tradycji i dawać do zrozumienia, że duże zainteresowanie tą tematyką, żeby Netflix czy inni giganci streamowi też się tym zainteresowali. Nie mówiąc już o wymuszeniu na rządzących, żeby przestali marnować pieniądze przeznaczone na kulturę i dali je na coś naprawdę wartościowego i fajnego. Paradoksalnie "1670" może przetrzeć ścieżkę dla innych filmów czy seriali o Rzeczpospolitej, bo zdaje się, że cieszy się sporą oglądalnością.
Świetny serial, super zagrany, wszystko mi się w nim podoba, brawo dla twórców 😊
Koment dla zasięgu. Dzięki.
Cały wątek zmian klimatycznych za 360 lat jest przecież obśmianiem aktywizmu klimatycznego. Nie jest aż tak jednostronnie...
Autorom zabrakło niestety talentu, by nakręcić film, o którym za 30 lat ktokolwiek będzie pamiętać.
Tymczasem filmy Hofmanna z przyjemnością będą oglądać jeszcze nasze wnuki
Filmy Hoffmana z przyjemnością??? Toś mnie rozbawił! To gnioty są, ani wierne pierwowzorowi literackiemu, ani tym bardziej historii. Jeśli pokażę je moim wnukom, to z obszernym komentarzem, jak nie należy robić filmów. Nawet własna żona Hoffmana mu powtarzała, że nie powinien kręcić filmów historycznych...(Skarżył się kiedyś w wywiadzie).
@@justynabartkowska2803 Na szczęście nie każdy jest takim ignorantem jak ty.
Jego żona tak powiedziała? Ach tak. A w jakim kontekście? Wiemy?
A co do zarzutu o braku wierności książkom: bardzo dziwne. Wiesz, na tym polega kreatywność - każdy twórca po swojemu interpretuje daną historię i układa swoją własną opowieść - i tym się właśnie odróżnia od odtwórczego rzemieślnika. Jeśli zdarzy ci się kiedyś chodzić do teatru, to pójdź na tę samą sztukę wystawioną przez różnych reżyserów. Może wtedy zrozumiesz, o co w tym chodzi i jak rozpoznać gniota.
@@marvju209 Na szczęście nie każdy ubliża randomowym ludziom z YT tak, jak Ty. Nawet Cię nie zainteresowało, dlaczego uważam te filmy za gnioty, sugerujesz za to, że nie mam pojęcia, co to licentia poetica i wysyłasz mnie do teatru tylko dlatego, że moja opinia nie zgadza się z Twoją. Rozumiem, że jest w opowieściach Hoffmana coś, co Cię urzekło, natomiast ja nie widzę tego wcale i te opowieści w żaden sposób do mnie nie przemawiają. Dla jasności, rozczarował mnie również Sienkiewicz tak bardzo, jak bardzo uwiódł z początku. Ale ten przynajmniej pięknie posługuje się słowem i czyta się tak przyjemnie, że człowiek nawet się nie zastanawia, co właściwie autor mówi i jakie treści przekazuje. Dopiero po czasie czytelnik się orientuje, że to taki serial Netflixa na miarę XIX w. (nawet w odcinkach pisany i te listy od fanów...).
@@justynabartkowska2803 No cóż możnaby sprawę postawić też inaczej, np.: Co ja takiego napisałam, że wzbudziłam w kimś taką złość, iż zaczął mi wytykać nieuctwo?
Cieszę, że zaczęłaś pisać o swoich odczuciach a nie o rzekomych faktach. Dokładnie tak jest: To do ciebie te filmy nie przemawiają i to ty ich nie potrafisz docenić. To jednak nie znaczy, że one są "gniotami". Twój świat to nie cały świat i idąc przez życie przekonasz się jak bardzo jest on rozległy i pełen tajemnic, z których część uda ci się z czasem odkryć, a większości jednak nie
@@marvju209 Nie muszę się zastanawiać - wypowiedziałam swoją zdecydowaną opinię, zupełnie różną od Twojej, co się nie spodobało, bo nie jesteś przyzwyczajony/a, że ktoś może kwestionować to, co masz do powiedzenia, a nie traktować jak prawdę objawioną. Świadczy o tym również paternalizujący i pełen wyższości ton Twojej wypowiedzi niepoparty żadnymi racjonalnymi argumentami oraz zerowe zainteresowanie tym, co mi się w filmach Hoffmana nie podoba. W tej sytuacji dziękuję za dalszą bezowocną dyskusję. De gustibus disputare tecum non volo.
No przyznam, że generalnie to postrzegam ten serial jako próbę obśmiania, deprecjacji naszej kultury, historii. Co mnie irytuje. Ale jednak... Jak już przymknąłem oko i zacząłem go postrzegać jako kabaret, który zawsze ma prawo do pokazywania w krzywym zwierciadle, obśmiewania, to serial ten dał mi tyle ubawu, co żaden inny od lat! 😂
O kórcze na taki świateczny odcinek czekałem bo sa rózne opinie o swietach szlacheckich jak naprawde oni ucztowali i swietowali. Bo nie wierze zeby poscili potrawami biedoty.
Panie Darku tylko, że ten serial obejrzy wiecej ludzi niż tych, którzy przeczytają jaką kolwiek książkę o tamtym okresie i będą myśleli, że tak właśnie było. Ten serial jest bardzo szkodliwy
Szkodliwa może być co najwyżej głupota. Każdy średnio rozgarnięty człowiek w dzisiejszym społeczeństwie jest w stanie odróżnić film dokumentalny od serialu komediowego. Gdyby tak nie było serial by nie powstał.
BINGO !
@@invit87 tak bo Netflix to interesuje, czy ktoś odróżni czy to tylko parodia, czy krzywe zwierciadło, czy lekko tylko zdeformowana historia. Liczy się oglądalność i klikalność. Serial obejrzą też tacy, którzy pojęcia nie mają o tych czasach, to będzie ich jedyny obraz
@@bazw609 W punkt!
@@bazw609 Ale co za różnica, czy Netlixa coś interesuje czy nie. Serial jest komediowy i jak ktoś tego nie kapuje to jest to jego problem i jego własna prywatna głupota. Na widzu spoczywa odpowiedzialność za to co ogląda i czy rozumie to, co ogląda.
No wreszcie!!! Kostiumowy a nie historyczny! Komedia kostiumowa jak "Ojciec Królowej" ,"1410" . Z tym , że to serial współczesny w XVII wiecznych kostiumach. Brakuje tylko stwierdzenia, że to serial kręcony na zlecenie lewactwa. No proszę. Chyba lepiej się znasz na czasach szlacheckich niz na obecnych. O polskiej mentalności świadczy sam termin "kołtuństwo" z kołtunem ( plica polonica) jako dorobkiem cywilizacyjnym calego społeczeństwa.
Ten serial to dobrze zrobiona satyra, omawianie tego serialu w aspekcie historyczny to jakieś nieporozumienie. To serial o Nas tu i teraz tylko inaczej ubranych.
Zupełnie sie nie zgadzam - nie zgadzam w zakresie, ze powinieneśbył sobie odpuścić recenzję. Założę się, ze znaczna część młodziezy tak sobie wlasnie wyobraża teraz szlachtę. Jako nierobów i wyzyskiwaczy. Znacie Państwo (czytający ten komentarz) zapewne zwrot 'szlachta nie pracuje' u młodzieży. Mam 31 lat i póki nie zagłębiłem się lepiej w historię sam tak po części myślałem. Edukacja w szkole średniej w zakresie historii była niestety u nas tragiczna. To też staram się stopniowo poszerzać wiedzę.
Jesli więc ten film obejrzy choć jeden nastolatek - to już jest moim zdaniem sukces. Szczególnie w dobie rozmycia kulturowago, trzeba przyznać powoli także ucisku chrześcijan pod płaszczem szerzącej tolerancyji.
Sam nie jestem praktykującym katolikiem, jednak obiecałem sobie, że ze wzgledu na podwaliny naszego kraju oraz to, że najważniejsze wartości wyniosłem bo zostałem w tym duchu wychowany przez rodziców, zrobię to samo. Zrobię to samo oddając przynajmniej szacunek tej wierze. Moze ktoś powiedzieć, o kapłanach niesamowicie złe i prawdziwe rzeczy i zupełnie się z tym zgodzę. Pamiętajmy jednak, że te nauki - prawdziwe nauki mówią coś zupełnie innego, a że nastawianie policzka zostaje w sposób niebagatelny i obrzydliwy we współczesnym świecie wykorzystywane to już nie wina tej idei. Dodam, że nie jestem oczywiście turbopatriotą i nigdy też taki nie będę jednak jeżeli chcemy ten kraj zachować to jakimiś wartościami kierować się trzeba.
Facynuje mnie coraz bardziej ten okres - codziennie oglądam po 2 Twoje filmy Darku i wyrazić mogę się o nich jedynie bardzo pozytywnie :)
Co do filmów o tej tematyce - rzecz jasna nie będą powstawać bo nie jest w smak w obecnych czasach kultywować wartości takie jak honor, rodzina, naród i wiara.
Z pozdrowieniami!
Proszę nie zapominać o serialu Królowa Bona, ze wspaniałą aktorską obsadą. Pozdrawiam.