S03E47 Bonsai, czyli co cię nie zabije, to cię pokaleczy - O Zmierzchu
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 29 ส.ค. 2024
- W tym odcinku rzucamy na grilla jedno z najbardziej durnych i przy okazji popularnych powiedzeń, którym zwykliśmy byliśmy zamykać dyskusje o poważnych kłopotach. Co cię nie zabije, ma cię podobno wzmocnić.
Niestety jest tak dość rzadko. Raczej ciosy zebrane na grzbiet przyczyniają się do naszego osłabienia i deformacji. Dokładnie jak z tytułowym drzewkiem bonsai. Sprawdzamy, co można zrobić, żeby tak się nie stało i dowiadujemy się, że lewoskrętna witamina C oraz inne, domowe sposoby nie skutkują dość dobrze. A ponadto:
🔷 wzrost potraumatyczny
🔷 🔷 co przeszkadza? co pomaga we wzroście?
🔷 🔷 🔷 rezyliencja, czyli sprężystość
🔴 Słuchajcie i podawajcie dalej! Życie się robi lepsze, o zmierzchu.
** BĄDŹ NA BIEŻĄCO ZE ZMIERZCHAMI**
🔥 TH-cam
Nie zapomnij zasubskrybować mojego kanału i naciśnij dzwonek powiadomień, aby nie przegapić żadnego z moich nowych odcinków ‣ / martaniedzwiecka
📷 SOCIAL MEDIA
Facebook ‣ / niedzwieckaozmierzchu
Instagram ‣ / niedzwiecka_marta
💰 PATRONITE
Toss a coin to your witch… Wesprzyj Zmierzchy jako Matronka/Patron!
patronite.pl/Z...
📘 ZMIERZCHOWY NOTES
sklep.niedzwie...
✎ List do Przyjaciół z Przywilejami czyli newsletter
Zapisz się tutaj ‣ niedzwiecka.ne...
🎲 MÓJ SKLEP
sklep.niedzwie...
📚 MOJE KSIĄŻKI
„Slow Sex. Uwolnij miłość.” - Niedźwiecka i Rydlewska
🎧 Odcinki dostępne jako PODKAST:
Spotify: spoti.fi/36KCpfa
iTunes: apple.co/3lLAXj5
Anchor: anchor.fm/ozmi...
🎬 PLAYLISTY
Zaawansowane Life Hacks ‣ bit.ly/32WAV0o
Najważniejsze o emocjach ‣ bit.ly/2UHMnZi
Ciało, czucie, akceptacja ‣ bit.ly/36OIU0C
Seksualność i relacje ‣ bit.ly/2IQXbBR
Komunikacja ‣ bit.ly/3ffuA59
ʕ•ᴥ•ʔ
Myślałam, że jak raz udało mi się doświadczyć mobbingu w pracy i sobie z tym poradzić (zmieniłam pracę), to następnym razem już mnie to nie zniszczy. Myliłam się. Bardzo to podcięło moją pewność siebie. Bonsai to super porównanie. Dzięki bardzo.
Pani Marto! To, co Pani tworzy oraz jak tworzy, jest świetne. Wielbię! (jestem terapeutką i z racji zawodu rzadko mam takie reakcje na filmy psychologiczne w necie). To jest tak smaczne, soczyste i karmiące, że czerpię garściami i polecam komu mogę. Komentarz pod randomowym filmem, mogłabym go zamieścić pod każdym. pozdrowienia!
Jak ja Ci dziękuję ♥ za to odkodowanie tego cholernego " co cię nie zabije to cie wzmocni" - mnie zawsze zabijało nigdy nie wzmacniało 😔
Owszem, gówno prawda. To powiedzenie jest powtarzane wyłącznie przez osoby, które nie doświadczyły prawdziwej traumy, tak jak powtarza się bezrefleksyjnie inne "ludowe mądrości". Było mi dane przećwiczyć na sobie w niedługim czasie (7 lat) wszystkie traumy z czołówki listy tych najgorszych (rozwód, choroba dziecka zagrażająca życiu, śmierć matki i siostry, depresja, utrata pracy, rak) i za każdym razem zostawało ze mnie mniej; na koniec baterie wyładowały się całkowicie. Ale rak mnie obudził i na razie powstałam z popiołów. Wcale nie żelazna. Choć zmieniłam wszystko. Skutek jest taki, że większość spraw, którymi się dawniej przejmowałam, wyrzucam do kosza z napisem "wdupiemam", odrzuciłam wszystkie niby-zażyłe znajomości, które zasysały a nie zasilały mnie, pożegnałam wszystkich, którzy bali się zadzwonić w czasie mojej choroby (tłumacząc potem, że to ponad ICH siły), jestem mniej empatyczna, rzadko teraz latam na pomoc komu innemu. Skupiłam się całkowicie na swoim życiu, day by day, bez planowania. I teraz zwykłe życie, marsze z psem, kawa na tarasie, oraz niezła praca, zaczynają mnie cieszyć.
Dziękuję za podzielenie się, jestem poruszona, pozdrawiam serdecznie. ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Paradoksalnie, obecne Twoje życie wydaje się być idealne, nawet godne pozazdroszczenia🥰...a przynajmniej Twoja postawa wobec niego! Żeby tak każdy umiał wyciagnąć konstruktywne wnioski, jak Ty po takich przejściach! To wielka rzadkość według mnie. Przykro mi bardzo, że musiałaś okupić to tak dużym, osobistym kosztem 🙈 Ściskam Cię mocno i przesyłam dobre myśli!🙌🤗 Oby los nie wystawiał Cię już na tak ciężkie próby! Dziękuję, że się podzieliłaś!🙏Wszystkiego dobrego!❤🤗
@@aleksandraw2381 dziękuję Ci za ciepłe słowa
Prawda ? Prawda jest jak dupa. Każdy ma swoją. Przesyłam promyczek radości. Niech moc będzie z Tobą.
@@geniu2003 dziękuję
"Co Cię nie zabije to Cię...udziwni..."- powiedział Joker ;-)
Bardzo doceniam osoby, które nie udają że co Cię nie zabije to musi Cię wzmocnić.
Zycie potrafi pokopać i trzeba jakoś z tym sobie poradzić.
W piękny sposób odniosła się Pani do słusznego skąd innąd stwierdzenia Hipokratesa." Powinieneś być swoim lekarzem. Jeśli tak nie jest znaczy to że jesteś głupcem. " Bycie własnym lekarzem jest OK. ale czasami nie wystarcza. Oko jest narządem wzroku, ale oko samo w sobie nie widzi.
Ktoś to po prostu poplątał 🤣 Powinno brzmieć "co cię nie zabije, może* czegoś cię nauczy". Wyszło inaczej, bo ktoś chciał kogoś po prostu pocieszyć tym, że przeżył.
*Tu bym uważała z tymi naukami.
Dziękuję, że jesteś 😊
Dziękuję Pani Magdo, ostatnie odcinki to dla mnie głębia coraz większa, ale wiem że odbiję ku światłu na tafli wody.
Generalnie nie ma co tu bashować Nietzschego, tylko naprostować to, co prości duchem zbastardyzowali. Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni odnosi się bardziej do tego, że albo pozostaniemy zniszczeni/uszkodzeni, albo uda się nam w jakiś sposób przekuć to nieszczęście w siłę, w mądrość, we wzbogacenie, a także zaakceptować, że jest jak jest. A sam filozof też nie miał lekko, sam nie umiał w życie i próbował sobie jakoś poradzić. I pod koniec chyba jednak go zabiło. Moim drzewkiem-idolem jest taka jedna olcha rosnąca w wąwozie, gdzie czasem chodzę na spacer. Pewnego dnia przewróciła się i legła, zupełnie poziomo. Ale jednak kilka korzeni pozostało w gruncie i ona sobie wypuściła nowe gałązki, prostopadle od pnia w górę, i tak sobie rośnie w poprzek. Zawsze jak mam dość to o niej myślę i chcę być taka sama. Wyrwało, ale co z tego, teraz jestem takim oryginalnym drzewem, i przeżyłam to, czego inne nie umiały. Brawo ja!
Wspanialy podcast
Dzieki Marta! Love you 🤎
Cudnie. 🙂
Dziękuję.
No ciekawi mnie kolejny odcinek. Jak zawsze materiał świetny 👍
Dziekuje🌹
Mysle, ze realnie myslac kazdy czlowiek przechodzi w zyciu przez traumatyczne przezycia, np. chorobe, smierc kogos bliskiego etc. To by oznaczalo, ze kazdy potrzebuje psychoterapii, a przeciez jakos ludzie sobie radzili na przestrzeni wiekow. Duzo rozmawiali ze soba, dzielili sie zmarwieniami, mieli rowniez np. wiedzmy (kobiety ktore wiedza) czyli medycyne ludowa. Teraz jest trudniej z calym tym nakreconym swiatem.
Jak zmierzyć odporność psychiczną i to czy nasza osobowość jest spójna? I na ile to jest mierzalne?
Blow my mind, jak zawsze. Dziękuje
Problemem dla mnie jesli chodzi o psychoterapie jest to ze czasami terapeuta raczej szkodzi niz pomaga. Z mojego doswiadczenia wynika, ze terapeuci czasami nie sa kompetentni.
❤
Moje traumy mnie zniszczyły. Jestem wrakiem człowieka. Słyszę mnóstwo unieważniania mnie, pierdolonych tekstów o tym braniu się w garść i powyższe „co cię nie zabije, to cię wzmocni”, „ile ty już bierzesz te leki i chodzisz na terapię, coś jest chyba nie tak? Do roboty się weź, to ci przejdzie”. „Co było to było, teraz się skup na teraźniejszości”. A co, jeżeli sobie nie poradziłam? Co, jeśli nie wzrosłam po traumach? Co, jeśli mnie wykończyły i nie umiem ich przekuć w żadne pozytywy? Dostaję pogardliwe „oderwij się od przeszłości”, „przestań r o z p a m i ę t y w a ć”… jestem słaba i leniwa, użalam się tylko nad sobą - tego się dowiedziałam od wspaniałych ludzi. „Pani c h c e być nieszczęśliwa” usłyszałam od pożal się borze specjalistów… jednocześnie niektórzy mówią dla odmiany o mojej heroicznej sile, że to wszystko zniosłam… a gówno, nie siła. Nie miałam wyboru, nie umiałam się zabić, a próbowałam. To, że przeżyłam, to największy tragizm tej sytuacji. Nie chciałam przeżyć. Chcę już po prostu nie żyć, ale nie umiem się zajebać. Żyć też już nie umiem, więc czekam, aż wszystko jeszcze bardziej pierdolnie. I mam kurwa serdecznie dość życia i ludzi.
bardzo ci współczuję. wiem, o czym piszesz. nie ma żadnej recepty. może tylko ta, że jeśli ma się choć jedną ważną nitkę łączącą ze światem, to warto się uprzeć. np. gdy ma się dzieci. i drugi banał, że czas ulecza. obydwa banały przećwiczyłam na sobie i wiem, że są prawdziwe.
Zgadzam sie z toba ze zycie nas podkopuje. Mnie najbardziej podkopali ludzie ktorzy jako moja rodzina "powinni" mnie kochac i zyczyc mi dobrze. Teraz wzielam sobie wolne od kontaktow z ludzmi i lize rany. Chcialabym kiedys spotkac prawdziwych, niekoniecznie przyjaciol, ale dobrych ludzi wokol ktorych nie tracilabym wiary w dobro.
Takie słowa ze strony specjalistów to forma przemocy. :(
Nie zgodzę się co do tych innych ale nie będę w to wchodzić.
Kostka Rubika ponoć ma 43 000 000 000 000 000 000 możliwych kombinacji.
Czyli mniej więcej tyle powinna posiadać możliwych stanów w jakich może się znajdować po zmieszaniu jej.
Kurde...
Szkoda że nie umiem obliczać takich rzeczy bo bym to sprawdził
Bardzo ciekawy odcinek, dzięki!
Chciałam podpytać czy ktoś z słuchających ma do polecenia jakiś anglojęzyczny podkast podobny do "O zmierzchu" który mogłabym podesłać swoim przyjaciołom z poza polskojęzycznego świata?
REZYLENCJA TANATOS..🤯
👍👺
Marta - zmieniłaś kolor włosów ? :) Pozdrawiam
Pani jest bardzo madrą kobietą
Popelnilam w zyciu pare bledow. Bledem byla kazda wizyta u polskiego lekarza i jakikolwiek kontakt z polska tzw. sluzba zdrowia. Kazda z tych wizyt, a raczej to co sie dzialo pozniej, powinno sie zakonczyc wyrokiem o stalking.
czyli zakochiwali sie w tobie
Nie mamy wglądu w swoje problemy.
8
I ja 8. Nie jesteś sama 💙
@@marikalozia7794 ?