Wiesz Marek, mi Twoje filmy pomogły rozpocząć w końcu abstynencję. 9 dzień cisnę na trzeźwo. Wierzę, że mogę tym razem stoczyć tą batalię jak trzeba. Dzięki ! Twórz dalej stary bo jest to potrzebne.
Podziekowania dla Pani Kasi za podzielenie się tym bolesnym doświadczeniem i dla Pana Marka za przeprowadzenie tej rozmowy. I szacunek dla Pani Kasi za to, że udało się jej z tego wyjść. Oby ta rozmowa była inspiracją dla wszystkich, którzy próbują sobie radzić z życiowymi problemami w destrukcyjny sposób, siły dla wszystkich.
Bardzo emocjonalny odcinek mi zafundowala Bohaterka. Wiedzialem, ze jest bulimia i anoreksja ale nie sadzilem, ze tak okrutnie poniewiera ludzi ta choroba. Bardzo goraco pozdrawiam Katarzyne, jestes WIELKA!!!!!
Wiedzialam oczywiście, co to bulimia, ale dopiero ta historia odsłoniła przede mną realia i dotknęła mnie głeboko..dziękuję Pani Kasi za to, że pokazała się taka jaka jest, a jest piękna i wewnątrz i na zewnątrz. Pozdrawiam serdecznie Panią Kasie, a Panu Markowi dziękuję, Pańskie filmy uwrażliwiają na drugiego człowieka, są bezcenne, mam nadzieję, że nigdy nie porzuci Pan tego formatu. Pana również pozdrawiam!
Obejrzałam, wysłuchałam jednym tchem. Dziękuję bardzo. Identyfikuję się w wielu miejscach z Panią, choć nasze historie są różne. Niesamowite jest to, jak Pani twarz się zmienia, kiedy Pani się uśmiecha. Pozdrawiam serdecznie i życzę pogody ducha 🌹
Co za rozmowa!!!! Wysłuchałam z zapartym tchem. Jaka samoświadomość, ile mądrości w słowach i oczach. Katarzyno kochana, życzę Ci z całego serca spokojnego o dobrego życia. Zasługujesz na to. Proszę... nie walcz o mamę. Walcz o siebie. Pozwalasz nadal własnej matce sterować Twoim emocjami. Ja rozumiem, że to trudne zwłaszcza dla człowieka przyzwoitego. Dasz radę. Ja w Ciebie wierzę ❤️❤️
Marku swietna rozmowa,jestes niesamowitym sluchaczem,ktora pozwala rozmowcy opowiedziec swoja historie,nie wchodzac w slowo.Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejna rozmowe
Trudna historia, ale prawdziwość rozmowy piękna i wzruszająca. Pani Kasiu i Panie Marku bardzo dziękuję ❤️ Ps ja też całe życie jestem „nietaka”. Ta rozmowa zmotywowała mnie do działania.
Nie zawsze mam czas obejrzeć wszystkie materiały od Was, ale cieszę się, że trafiłem na ten. Bardzo ważna dla mnie rozmowa. Sam od liceum zmagam się z zaburzeniami odżywiania. Na dodatek jako, że jestem chłopakiem nikt nie wiedział jak do mnie podejść (bo jeszcze to 10lat temu mówiło się że anoreksja czy bulimia to domena dziewczyn). Bez większej pomocy ze strony psychologów sam musiałem rozprawić się ze swoimi problemami. Nie wszyskie pokonałem, ale mogę normalnie funkcjonować. Teraz mam 27lat. Mam nadzieję, że finalnie rozprawie się ze wszystkimi swoimi "demonami". Dużo pomógł mi sport- ultra biegi i kolarstwo. To była/jest moja terapia. Dziękuję za tę rozmowę i podziwiam odwagę oraz siłę !
Pani Katarzyno i ja przejrzałam się w pani historii życia , nie jest pani sama , a chciałam powiedzieć , że pięknie pani wyglada i życzę pani samych dobrych lat , również chce podzielić się z panią , że sama przeszłam trzyletnią psychoterapię 12 lat temu , która uratowała mi życie , dzisiaj mam 45 lat i nareszcie wiem jak żyć , potrafiąc okazywać córce miłość i wsparcie , ma 12 lat ❤️ Tego wszystkiego nauczyła mnie moja wspaniała pani psycholog . Dziękuje za wywiad Marku 😊
Dziekuje za ta historie🙏🏻 Prawie moja historia za wyjątkiem Mamy. U mnie Ojciec alkoholik😔 Jestem w terapii i widzę jak zmienia się zarzygany świat w prawie idealny💪🏻 ❤️🌈
Dziękuję za świetny materiał: szczery, otwarty, pomocny. Wszystko super. Mocny materiał. Dziękuję Panie Sekielski oraz Kasia za piękną, interesującą oraz inspirującą rozmowę.
Twoje doświadczenie, siła i nadzieja - inspirują mnie. Uwielbiam twoją szczerość i to, że bierzesz odpowiedzialność za swoje czyny. Ty też masz wdzięczne serce. Jestem nałogowym uzależnionym od heroiny i kokainy, a także byłem w transie. Mogę odnieść się do tak dużej części twojej historii i miałem podobne doświadczenia. Twoja historia mi pomaga. Cieszę się, że ktoś uchwycił cię na filmie. „Ale pewnego dnia znów stanę na nogi, dobry Bóg zechce, jeśli powie, że mogę”
Kochana,ja mam 58 lat i wciąż próbuję wychować moją matkę. Jedyne co jeszcze mnie trzyma w kontakcie z nią to litość. Doskonale cię rozumiem. Panie Sekielski,dzięki serdeczne za ten odcinek.
wydaje mi się że jesteś dobrą mamą jakoś to widać 😊 ja jestem DDD (moja diagnoza) i postanowiłam nie być jak moja matka!!! i chyba mi się udało, da się! widać to po tobie że się da! trzymaj się kochana
Kasiu jesteś wspaniałą i inspirującą osobą, życzę Ci, abyś to naprawdę poczuła, bo to Ty jesteś dla siebie najważniejsza ❤️ Co do matki, to co byś poradziła swojej przyjaciółce w tej kwestii? Nie rób nic na siłę, nie zdradzaj siebie już i tej dziewczynki w Tobie. Zrób to, co czujesz 🤗
Kasiu! Bardzo Ci dziękuję za Twoją historię. Płakałam kilka razy. Coś do mnie dotarło. Myślałam, że po latach terapii wiem już wszystko, a tymczasem "nie wiedzieć czemu" zachowuję się nieracjonalnie. Nie rozumiałam tego pomimo przeczytanych książek i naprawdę sporej psychologicznej wiedzy. Bardzo mi pomogłaś. Życzę Ci wszystkiego, co najlepsze w życiu. Wydajesz mi się bardzo bliska. Przytulam z całego serca - Twoja nieco starsza koleżanka, która nie prowokowała wymiotów i dlatego zmaga się z otyłością. Jeszcze... Dziękuję za ten kanał. Jest bardzo potrzebny.
Pomyślałam, bulimia ...to musi być nudna historia .Bulimia mnie nie dotyczy a okazało się ,że odnalazłam w tej historii siebie , płakałam i utwierdziłam się w przekonaniu ,że potrzebuję terapii u psychologa .
Wspaniała, inspirująca rozmowa. Skłania do przemyśleń. Chyba najlepsza jaką miałam dotąd przyjemność wysłuchać na tym kanale. Pani Kasiu życzę dużo siły a Tobie Marku dziękuję za kolejny wartościowy materiał.
Pani Kasiu, ależ z Pani dzielna, odważna i silna kobieta! Odnalezienie siebie i tych, którzy zbierają nas z podłogi, dostrzeżenie i chwycenie się ich bywa szalenie trudne. To pierwszy krok, bo wszystko, co najważniejsze to Twoja solidna praca nad sobą. Serdecznie pozdrawiam. Niesiesz nadzieję wielu innym, nieważne z jakim problemem idą przez życie i jak długo z nim idą. Piękna, szczera i z otuchą rozmowa. Dziękuję Wam za nią.
Dziękuję za rozmowę. Brakowało mi na tym kanale tematów związanych z jedzeniem. Teraz czekam na wywiad z osobą objadającą się kompulsywnie. Fiksacja dot. jedzenia to też uzależnienie.
Dziękuję Ci Kasiu za odwagę, szczerość i opowiedzenie swojej historii życia, wiele mi to dało, zrozumiałam , że też miałam problem odrzucenia i skutkuje to do dziś , choć mam już wnuki. Kiedyś nie było terapii i nikogo do pomocy. Wiele zrozumiałam, dzięki Tobie kochana. Przytulam i pozdrawiam serdecznie.👍👍❤❤
Wspaniała Kobieta ❤ Piękna, świadoma, odważna. Rozumiem, że szukamy przyczyny swoich uzależnień. Ja jednak pomyślałam że Kasi Mama, też miała swoją historię, że uciekła w alkohol. Wychowując dzieci, czesto wychowujemy wnuki 💝 pamiętajmy o tym ❤
Świetna rozmowa. Pani Kasia bardzo świadoma siebie. Oglądanie to była przyjemność. Doświadczenia trudne, dzieciństwo ciężkie, ale ta świadomość i postawa bardzo optymistyczne. Trzymam kciuki pani Kasiu za panią i pani dzieci.
"Niby to jest moja matka". Miałam niesamowite szczęście do matek zastępczych. Z nimi jestem związana nieporównywalnie bardziej. To, że kobieta rodzi dziecko, nie czyni z niej automatycznie matki. Kobieta - matka podjęła kiedyś określone decyzje, świadomie lub nie, ale skutki są realne i odczuwalne, i teraz będzie ponosić ich konsekwencje, od których nie można jej uratować. A nawet dla własnego dobra - to zły pomysł, poza tym, że nie ma sensu, bo to może zrobić tylko ona sama. Jeśli w ogóle może na coś liczyć to na to, co sama dała czyli wikt, opierunek i opiekę medyczną. Czyli to wszystko, co oferuje również dom dziecka. W kodeksie rodzinnym i opiekuńczym też nie ma nic o "obsłudze emocjonalnej". Poza tym, że zajęcie się sobą dla wielu doświadczonych i tak jest dostatecznie trudne i zabiera sporo energii. Trzymaj się Kasiu! Ps. Momentami przypominałaś mi pewną irlandzką wokalistkę :)
glupie matki potrafia zniszczyc wlasne dzieci. mialam tez nieciekawe dziecinstwo, ale poniewaz mam w sobie walecznego ducha , wiec jakos przetrwalam. gdy mialam ponad 40 lat , zaistniala sytuacja gdy wszystko mojej ciagle niezadowolonej mamie wyrzygalam. mama byla w szoku, a ja nareszcie poczulam sie wolna. kochani uciekajcie od despotycznych matek. pozdrawiam wszystkich i zycze wolnosci duchowej.
Dobra rozmowa. Ja też jestem w podobnym wieku (47) i od pięciu lat zmieniam to, co było destrukcja i co niszczyło mnie i moje życie. I usłyszałam o tyłu podobnie stawach....jak zwykle myśl: jesteśmy całkiem różni i tacy sami. Dziękuję za tę rozmowę. Jestem dumna z bycia skromna, ale jednak Patronką kanału. To co dostaje i co biorę z tych rozmów jest niewyobrażalnie duże. PS. Myśle, że kiedyś też znajdę w sobie odwagę żeby tam usiąść ....
Mialam bulimie od 16 ego roku życia ale wyleczyłam sie na zawsze jak miałam 20 lat jak zaszłam w ciąże . To działa jak narkotyk .Jest straszne i porostu zacisza bol psychiczny, cieple pozdrowienia. Mój Dziadzio wiedział o tym i przeżył glod w polsce.Bardzo to przezywam ze Dziadzio musiał to widzieć , był w AK. Wychowalam sie w Londynie. xxx
mam 32 lata choruję na bulimię 19 lat... z ta choroba można żyć teraz o tym wiem. Jednak jest to jedno wielkie natręctwo, ciągle myślenie o jedzeniu. nieumiejętność inaczej wyładowania złych i tez dobrych emocji. Mowienie jedz mniej a czesciej.. jest cudowna radą która słyszałam od wielu osób... przy tak rozepchanym zołądku jest sie ciagle głodnym. Jak pani mówi w filmie jak bylo jedzenie swiat nie istnial.. nie było problemów. Wymiotowałam wszedzie. Umiała sie bardz ukrywam. Bulemicy to mistrzowie w okłąmywaniu i ukrywaniu się. Przez co są bardzo spostrzegawczy i wiele rzeczy zauważa.. zazwyczaj tych złych. Bulimia to wielkie poczucie winy... nic sie nie liczy po obżarstwie. NIkt i nic musisz zwymiotować... Wtedy te zumysł wraca do normy i humor . NIestety to problemy też z serotoniną, hormonami itd. Błędne koło. Przepisują antydepresanty które pobudzają. Które sprawiają mętlik w głowie. Wysylają na psychoterapie jak człowiek czasami ejst w takim stanie ze nie może jej rozpocząć, nie jest ustabilizowany psychicznie. Musi być wyciszony niestety lekami. To jest wojna..
Dla Katarzyny 💗kobieto zauważ jak wielki krok w swym życiu zrobiłaś!!!! DDA temat rzeka- doskonale to rozumiem. A to co widzimy w swym życiu czyli wszelkie zaburzenia są skutkiem bo przyczyna tkwi gdzie indziej. Dziękuję za ciekawą rozmowę
Boze to moja historia, tylko ze u mnie bylo ciut inaczej. Zawsze bylam za gruba. Dla innych, dla rodziny no I dla siebie. Jak chudlam bylam piekna dla wszystkich, Jak tylam nikt juz nic nie mowil tylko pazrzyli. I to nie wina tylko mojich rodzicow. To takie nasze polskie podejscie do wygladu. Dla mojej mamy w wieku 72 lat nie ma nic wazniejszego niz byc chudym. Jakie to chore. Bylam kiedys na rynku I obok mnie stala taka babcia starsza I powiedziala to pani ktora sprzedwala „ ale pani siostra jest duzo zgrabniejsza prawda?“. Mnie zamurowalo. Jak mozna drugiej osobie tak powiedziec. Co ktos do tej babci musial powiedziec, ze ona sie tak do kogos odezwala i sie nie spalila ze wstydu. Moja corka ma po mnie tededecje do tycia I ja dzisiaj rozumiem dlaczego mama starala mi sie pomoc. Bo moj tato to calkiem inny kaliber. Powiedzial mi kiedys, ze nie chce zebym z nimi jezdzila do Polski, bo sie za mnie wstydzi. Ale dzisiaj nikt nie prawa do corki cos powiedziec.
Fantastyczna Kobieta 🫵🍀🌹. A to że dzieci bez chrztu to dlatego pokochałem Tą Kobietę💖. Jak najdalej od pieczęci kościoła katolickiego z siedzibą firmy w watykanie. 👍🆒.
Miałam koleżankę, której matka ciągle piła piwo za piwem i wiecznie obwiniała ją o to, że jest gruba. A wcale nie była. Moja koleżanka wpadła w bulimię. Po tym wywiadzie rozumiem jak ważne są relacje w rodzinie. Człowiek to zwierzę stadne i potrzebuje miłości.
Dziewczyno kochana, dlaczego matka Cię traktowała? Bo sama siebie nie kocha, wszystkie jej manifestacje dotyczyły tylko jej, nie Ciebie, jesteś cudowna pamiętaj o tym, a od matki odetnij się 🙂 Ukochaj się sama, wierz mi, że wszystkie odpowiedzi na Twoje pytania są w Tobie, czuję że jesteś cudowną mamą, może potrzebne Ci jest coś co prowadzi Renata Puzio, jest tu na jutubie, poszukaj jej i trzymaj się 👍
Pani Kasiu te zaniki pamięci u Pani Mamy to może być już syndrom choroby alkoholowej Korsakow proszę o tym poczytać ja też to miałam u mojej Macochy dużo siły życzę raz jeszcze pozdrawiam Państwa
ostatnio jakiś lekarz stwierdził że nawet noworodek może juz mieć depresję . serce mi pęka jak dziecko we własnym domu nie ma miłości i troski 😪 Kasia super jesteś 🥰
Bardzo dobra rozmowa! Hmm.. rodzice, rozwiedli się, ojciec odszedł bo matka wraz z rodzeństwem pili wódę, założył nową rodzinę , przez chwilę walczył o mnie i braci, ale w tamtych czasach sąd dawał prawa matkom, nieważne jakie były. Ojciec założył nową rodzinę. Matką żądziła wódka. Od jakiegoś czasu nie mam żalu do nikogo. Zrozumiałem że to jest choroba. Pijący nie do końca zdaje sobie sprawę co jest złe a co dobre, uczucia pokazuje pod wpływem alkoholu, na trzeźwo jest... da coś zjeść...
Sama nie jestes…w PL jest jeszcze ogromny temat tabu, aby rodzicow nie obwiniac, a szczegolnie matki…a tyle jest takich matek, ktore matkami nie powinny byc i wyniszczaja dzieci…czesciej tez corki.
jak rodzic i jak on siebie sam już jako osoba dorosła , ale jak sie kogoś kocha np siostre,partnera,przyjaciółke i ktoś cie skrzywdzi mocno to też boli , zaawsze boli
Bulimia to tez porozrywane gardła żołądki mnie to akurat ominęło. Lecz w osrodku poznałąm wiele osób po operacjach. Szpital/klinika a byłam w wielu która mi nie pomogła bo leczenie opierało sie na kontrolowaniu czasu.. ze o 8 sniadanie pozniej drugie sniadanie i wpadanie w jeszcze wieksze natrectwa. TYLKO CIAGLA ROZMOWA O JEDZENIU. System leczenia niestety jest do całkowicie, od nowa "naprawy". Nie zdaje egzaminu.. po pewnym ośrodku .. po wyjsciu miałam próbę samobójczą skoczyłam po 2 dniach z okna... wózek.
![[#2024MAMA] G-DRAGON - 무제(Untitled, 2014)+POWER+HOME SWEET HOME+뱅뱅뱅+FANTASTIC BABY | Mnet 241123 방송](http://i.ytimg.com/vi/Ox29z5Nf1Uk/mqdefault.jpg)
Wiesz Marek, mi Twoje filmy pomogły rozpocząć w końcu abstynencję. 9 dzień cisnę na trzeźwo. Wierzę, że mogę tym razem stoczyć tą batalię jak trzeba. Dzięki ! Twórz dalej stary bo jest to potrzebne.
Zycze wytrwalosci
Brawo Ty!!!!! Dasz rade.
👍💪
3maj się 🍀
Gratuluję
Podziekowania dla Pani Kasi za podzielenie się tym bolesnym doświadczeniem i dla Pana Marka za przeprowadzenie tej rozmowy. I szacunek dla Pani Kasi za to, że udało się jej z tego wyjść. Oby ta rozmowa była inspiracją dla wszystkich, którzy próbują sobie radzić z życiowymi problemami w destrukcyjny sposób, siły dla wszystkich.
Bardzo emocjonalny odcinek mi zafundowala Bohaterka. Wiedzialem, ze jest bulimia i anoreksja ale nie sadzilem, ze tak okrutnie poniewiera ludzi ta choroba.
Bardzo goraco pozdrawiam Katarzyne, jestes WIELKA!!!!!
Dobrze że spotykamy na swojej drodze ludzi którzy pomagają nam się pozbierać z podłogi❤❤❤👏👏👏 Dziękuję bardzo życzę dużo Dużo Zdrowia 😘😘😘
Wiedzialam oczywiście, co to bulimia, ale dopiero ta historia odsłoniła przede mną realia i dotknęła mnie głeboko..dziękuję Pani Kasi za to, że pokazała się taka jaka jest, a jest piękna i wewnątrz i na zewnątrz. Pozdrawiam serdecznie Panią Kasie, a Panu Markowi dziękuję, Pańskie filmy uwrażliwiają na drugiego człowieka, są bezcenne, mam nadzieję, że nigdy nie porzuci Pan tego formatu. Pana również pozdrawiam!
Mocna i ważna opowieść. Dziękuję za podzielenie się 🌹
Obejrzałam, wysłuchałam jednym tchem.
Dziękuję bardzo. Identyfikuję się w wielu miejscach z Panią, choć nasze historie są różne.
Niesamowite jest to, jak Pani twarz się zmienia, kiedy Pani się uśmiecha.
Pozdrawiam serdecznie i życzę pogody ducha 🌹
Tak, Pani Kasiu, jest Pani piękną kobietą. Uśmiech jeszcze tylko to potęguje. Życzę dużo powodów do radości! Może być Pani z siebie dumna 👍💪😊
Co za rozmowa!!!! Wysłuchałam z zapartym tchem. Jaka samoświadomość, ile mądrości w słowach i oczach.
Katarzyno kochana, życzę Ci z całego serca spokojnego o dobrego życia.
Zasługujesz na to.
Proszę... nie walcz o mamę. Walcz o siebie.
Pozwalasz nadal własnej matce sterować Twoim emocjami.
Ja rozumiem, że to trudne zwłaszcza dla człowieka przyzwoitego.
Dasz radę. Ja w Ciebie wierzę ❤️❤️
Marku swietna rozmowa,jestes niesamowitym sluchaczem,ktora pozwala rozmowcy opowiedziec swoja historie,nie wchodzac w slowo.Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejna rozmowe
Dzięki!
Bardzo dziękuję za ten odcinek. Pozwolił mi uświadomić sobie wiele spraw z mojego życia.
Trudna historia, ale prawdziwość rozmowy piękna i wzruszająca. Pani Kasiu i Panie Marku bardzo dziękuję ❤️ Ps ja też całe życie jestem „nietaka”. Ta rozmowa zmotywowała mnie do działania.
Nie zawsze mam czas obejrzeć wszystkie materiały od Was, ale cieszę się, że trafiłem na ten. Bardzo ważna dla mnie rozmowa. Sam od liceum zmagam się z zaburzeniami odżywiania. Na dodatek jako, że jestem chłopakiem nikt nie wiedział jak do mnie podejść (bo jeszcze to 10lat temu mówiło się że anoreksja czy bulimia to domena dziewczyn). Bez większej pomocy ze strony psychologów sam musiałem rozprawić się ze swoimi problemami. Nie wszyskie pokonałem, ale mogę normalnie funkcjonować. Teraz mam 27lat. Mam nadzieję, że finalnie rozprawie się ze wszystkimi swoimi "demonami". Dużo pomógł mi sport- ultra biegi i kolarstwo. To była/jest moja terapia. Dziękuję za tę rozmowę i podziwiam odwagę oraz siłę !
Poryczalam Sie nad ta historia, bardzo odwazna kobieta, podziwiam z calego serca i dziekuje w imieniu nas wszystkich!
ja też...
Najlepszego pani Kasiu,bardzo potrzebna rozmowa.
Cudowna, wspaniała, prawdziwa. Kasiu dziękuję, że jesteś taka jaka jesteś 💓❤️💓❤️💓 Gratuluję Ci odwagi i mądrości 💓❤️💓❤️💓 Brawoooooo Ty!!!!
Brawa dla Pani za odwagę i silę!! Wspaniała rozmowa!
Niesamowita rozmowa. Naprawdę dziękuje za historie. Mocno pracuje🤝🧠
Pani Katarzyno i ja przejrzałam się w pani historii życia , nie jest pani sama , a chciałam powiedzieć , że pięknie pani wyglada i życzę pani samych dobrych lat , również chce podzielić się z panią , że sama przeszłam trzyletnią psychoterapię 12 lat temu , która uratowała mi życie , dzisiaj mam 45 lat i nareszcie wiem jak żyć , potrafiąc okazywać córce miłość i wsparcie , ma 12 lat ❤️ Tego wszystkiego nauczyła mnie moja wspaniała pani psycholog . Dziękuje za wywiad Marku 😊
Dziekuje za ta historie🙏🏻 Prawie moja historia za wyjątkiem Mamy. U mnie Ojciec alkoholik😔 Jestem w terapii i widzę jak zmienia się zarzygany świat w prawie idealny💪🏻 ❤️🌈
Dziękuję za ciekawą opowieść i rozmowę. Brawo za odwagę i szczerość dla Pani.
Dzięki za ciekawą rozmowę 🙂
Piękna rozmowa … poruszająca, wzruszająca, pouczająca! Jest Pani wspaniałą osobą. Powodzenia ✊🏻❤️✊🏻
Wszystkiego dobrego zycze Ci Kasiu, ❤️
Za materiał i dźwięk wspaniały... DZIĘKUJĘ 😊
Dziękuję za świetny materiał: szczery, otwarty, pomocny. Wszystko super. Mocny materiał. Dziękuję Panie Sekielski oraz Kasia za piękną, interesującą oraz inspirującą rozmowę.
Poruszająca historia. Kasiu, bardzo podziwiam, szanuję i mocno przytulam. Trzymaj się! Pozdrawiam z Twojego Trójmiasta🌱☀️🌊
Twoje doświadczenie, siła i nadzieja - inspirują mnie. Uwielbiam twoją szczerość i to, że bierzesz odpowiedzialność za swoje czyny. Ty też masz wdzięczne serce. Jestem nałogowym uzależnionym od heroiny i kokainy, a także byłem w transie. Mogę odnieść się do tak dużej części twojej historii i miałem podobne doświadczenia. Twoja historia mi pomaga. Cieszę się, że ktoś uchwycił cię na filmie. „Ale pewnego dnia znów stanę na nogi, dobry Bóg zechce, jeśli powie, że mogę”
Kochana,ja mam 58 lat i wciąż próbuję wychować moją matkę. Jedyne co jeszcze mnie trzyma w kontakcie z nią to litość. Doskonale cię rozumiem. Panie Sekielski,dzięki serdeczne za ten odcinek.
Bardzo ważna rozmowa. Bardzo potrzebna. Wszystkiego dobrego Pani Kasiu! 🍀👍 Panie Marku - dzięki za te wszystkie cudowne rozmowy.
wydaje mi się że jesteś dobrą mamą jakoś to widać 😊 ja jestem DDD (moja diagnoza) i postanowiłam nie być jak moja matka!!! i chyba mi się udało,
da się! widać to po tobie że się da! trzymaj się kochana
Kasiu jesteś wspaniałą i inspirującą osobą, życzę Ci, abyś to naprawdę poczuła, bo to Ty jesteś dla siebie najważniejsza ❤️ Co do matki, to co byś poradziła swojej przyjaciółce w tej kwestii? Nie rób nic na siłę, nie zdradzaj siebie już i tej dziewczynki w Tobie. Zrób to, co czujesz 🤗
Kasiu! Bardzo Ci dziękuję za Twoją historię. Płakałam kilka razy. Coś do mnie dotarło. Myślałam, że po latach terapii wiem już wszystko, a tymczasem "nie wiedzieć czemu" zachowuję się nieracjonalnie. Nie rozumiałam tego pomimo przeczytanych książek i naprawdę sporej psychologicznej wiedzy. Bardzo mi pomogłaś. Życzę Ci wszystkiego, co najlepsze w życiu. Wydajesz mi się bardzo bliska. Przytulam z całego serca - Twoja nieco starsza koleżanka, która nie prowokowała wymiotów i dlatego zmaga się z otyłością. Jeszcze... Dziękuję za ten kanał. Jest bardzo potrzebny.
Dziękuję Pani bardzo , za odwagę i za cały trud życia, ktory daje teraz nadzieje innym ♡
Pomyślałam, bulimia ...to musi być nudna historia .Bulimia mnie nie dotyczy a okazało się ,że odnalazłam w tej historii siebie , płakałam i utwierdziłam się w przekonaniu ,że potrzebuję terapii u psychologa .
Jest Pani śliczną i bardzo mądrą kobietą...gratuluje wygranej z chorobą mimo wielu przeciwności losu. Siła i mądrość to Pani ❤️❤️❤️
Zdanie: całkiem dobrze Ci idzie...👌👍🤝, zrozumienie, wsparcie 👐🙂
Wspaniała, inspirująca rozmowa. Skłania do przemyśleń. Chyba najlepsza jaką miałam dotąd przyjemność wysłuchać na tym kanale. Pani Kasiu życzę dużo siły a Tobie Marku dziękuję za kolejny wartościowy materiał.
Swietna Kobieta, swietna rozmowa. Dzieki po raz kolejny!
Pani Kasiu, ależ z Pani dzielna, odważna i silna kobieta! Odnalezienie siebie i tych, którzy zbierają nas z podłogi, dostrzeżenie i chwycenie się ich bywa szalenie trudne. To pierwszy krok, bo wszystko, co najważniejsze to Twoja solidna praca nad sobą. Serdecznie pozdrawiam. Niesiesz nadzieję wielu innym, nieważne z jakim problemem idą przez życie i jak długo z nim idą. Piękna, szczera i z otuchą rozmowa. Dziękuję Wam za nią.
Kasiu, jesteś warta, warta by Cie posłuchać, mądra wrażliwa Kobieto. Wszystkiego dobrego!
Dla Pani Katarzyny -❤️
Dziękuję💧
Dziękuję za rozmowę. Brakowało mi na tym kanale tematów związanych z jedzeniem. Teraz czekam na wywiad z osobą objadającą się kompulsywnie. Fiksacja dot. jedzenia to też uzależnienie.
Pani Kasiu jest Pani pięknym i odważnym człowiekiem!
Dziękuję Ci Kasiu za odwagę, szczerość i opowiedzenie swojej historii życia, wiele mi to dało, zrozumiałam , że też miałam problem odrzucenia i skutkuje to do dziś , choć mam już wnuki. Kiedyś nie było terapii i nikogo do pomocy. Wiele zrozumiałam, dzięki Tobie kochana. Przytulam i pozdrawiam serdecznie.👍👍❤❤
Bardzo mądra, silna i wartościowa kobieta, piękna rozmowa💜💜💜
Piekna, mądra kobieta ❤️
Wspaniała Kobieta ❤ Piękna, świadoma, odważna. Rozumiem, że szukamy przyczyny swoich uzależnień. Ja jednak pomyślałam że Kasi Mama, też miała swoją historię, że uciekła w alkohol. Wychowując dzieci, czesto wychowujemy wnuki 💝 pamiętajmy o tym ❤
Smutna opowieść o odrzuceniu oraz genie alkoholizmu… Wytrwałości i szczęścia życzę!
Dlaczego o genie alkoholizmu?
Bardzo mi się podoba ten wywiad.Sympatyczna kobieta.
Super rozmowa. Dziękuję💚
Świetna rozmowa. Pani Kasia bardzo świadoma siebie. Oglądanie to była przyjemność. Doświadczenia trudne, dzieciństwo ciężkie, ale ta świadomość i postawa bardzo optymistyczne. Trzymam kciuki pani Kasiu za panią i pani dzieci.
"Niby to jest moja matka". Miałam niesamowite szczęście do matek zastępczych. Z nimi jestem związana nieporównywalnie bardziej. To, że kobieta rodzi dziecko, nie czyni z niej automatycznie matki. Kobieta - matka podjęła kiedyś określone decyzje, świadomie lub nie, ale skutki są realne i odczuwalne, i teraz będzie ponosić ich konsekwencje, od których nie można jej uratować. A nawet dla własnego dobra - to zły pomysł, poza tym, że nie ma sensu, bo to może zrobić tylko ona sama. Jeśli w ogóle może na coś liczyć to na to, co sama dała czyli wikt, opierunek i opiekę medyczną. Czyli to wszystko, co oferuje również dom dziecka. W kodeksie rodzinnym i opiekuńczym też nie ma nic o "obsłudze emocjonalnej". Poza tym, że zajęcie się sobą dla wielu doświadczonych i tak jest dostatecznie trudne i zabiera sporo energii. Trzymaj się Kasiu! Ps. Momentami przypominałaś mi pewną irlandzką wokalistkę :)
Bardzo podobna
glupie matki potrafia zniszczyc wlasne dzieci. mialam tez nieciekawe dziecinstwo, ale poniewaz mam w sobie walecznego ducha , wiec jakos przetrwalam. gdy mialam ponad 40 lat , zaistniala sytuacja gdy wszystko mojej ciagle niezadowolonej mamie wyrzygalam. mama byla w szoku, a ja nareszcie poczulam sie wolna. kochani uciekajcie od despotycznych matek. pozdrawiam wszystkich i zycze wolnosci duchowej.
Bardzo dobra rozmowa, dziękuję.
Super babeczka, świetny reportaż
Dobra rozmowa. Ja też jestem w podobnym wieku (47) i od pięciu lat zmieniam to, co było destrukcja i co niszczyło mnie i moje życie. I usłyszałam o tyłu podobnie stawach....jak zwykle myśl: jesteśmy całkiem różni i tacy sami. Dziękuję za tę rozmowę. Jestem dumna z bycia skromna, ale jednak Patronką kanału. To co dostaje i co biorę z tych rozmów jest niewyobrażalnie duże. PS. Myśle, że kiedyś też znajdę w sobie odwagę żeby tam usiąść ....
Kasiu, jesteś super babką! Dziękuję, że podzieliłaś się swoją historią, odnalazłam w tym również siebie.. Trzymam kciuki za Twoje szczęście🍀🍀🍀🌹🌹🌹
Mialam bulimie od 16 ego roku życia ale wyleczyłam sie na zawsze jak miałam 20 lat jak zaszłam w ciąże . To działa jak narkotyk .Jest straszne i porostu zacisza bol psychiczny, cieple pozdrowienia. Mój Dziadzio wiedział o tym i przeżył glod w polsce.Bardzo to przezywam ze Dziadzio musiał to widzieć , był w AK. Wychowalam sie w Londynie. xxx
Jak na polską służbę zdrowia to i tak całkiem szybka diagnoza.
Katarzyno, bądź juz szcześliwa. Dziękuje Wam za tak szczerą i przejmującą rozmowę.
mam 32 lata choruję na bulimię 19 lat... z ta choroba można żyć teraz o tym wiem. Jednak jest to jedno wielkie natręctwo, ciągle myślenie o jedzeniu. nieumiejętność inaczej wyładowania złych i tez dobrych emocji. Mowienie jedz mniej a czesciej.. jest cudowna radą która słyszałam od wielu osób... przy tak rozepchanym zołądku jest sie ciagle głodnym. Jak pani mówi w filmie jak bylo jedzenie swiat nie istnial.. nie było problemów. Wymiotowałam wszedzie. Umiała sie bardz ukrywam. Bulemicy to mistrzowie w okłąmywaniu i ukrywaniu się. Przez co są bardzo spostrzegawczy i wiele rzeczy zauważa.. zazwyczaj tych złych. Bulimia to wielkie poczucie winy... nic sie nie liczy po obżarstwie. NIkt i nic musisz zwymiotować... Wtedy te zumysł wraca do normy i humor . NIestety to problemy też z serotoniną, hormonami itd. Błędne koło. Przepisują antydepresanty które pobudzają. Które sprawiają mętlik w głowie. Wysylają na psychoterapie jak człowiek czasami ejst w takim stanie ze nie może jej rozpocząć, nie jest ustabilizowany psychicznie. Musi być wyciszony niestety lekami. To jest wojna..
Witam serdecznie wszystkich
Piękna kobieta, bardzo ładnie mówi. Trudna choroba.
Powodzenia Pani Kasiu!
Poprostu dziękuję pozdrawiam
Dziękuję Kasiu za poruszone przez Ciebie tematy.
Dziękuję 🙏🙏🙏
Dla Katarzyny 💗kobieto zauważ jak wielki krok w swym życiu zrobiłaś!!!! DDA temat rzeka- doskonale to rozumiem. A to co widzimy w swym życiu czyli wszelkie zaburzenia są skutkiem bo przyczyna tkwi gdzie indziej. Dziękuję za ciekawą rozmowę
Piękna, mądra dziewczyna.
Dziękuję
Doskonały wywiad!
Boze to moja historia, tylko ze u mnie bylo ciut inaczej. Zawsze bylam za gruba. Dla innych, dla rodziny no I dla siebie. Jak chudlam bylam piekna dla wszystkich, Jak tylam nikt juz nic nie mowil tylko pazrzyli. I to nie wina tylko mojich rodzicow. To takie nasze polskie podejscie do wygladu. Dla mojej mamy w wieku 72 lat nie ma nic wazniejszego niz byc chudym. Jakie to chore. Bylam kiedys na rynku I obok mnie stala taka babcia starsza I powiedziala to pani ktora sprzedwala „ ale pani siostra jest duzo zgrabniejsza prawda?“.
Mnie zamurowalo. Jak mozna drugiej osobie tak powiedziec. Co ktos do tej babci musial powiedziec, ze ona sie tak do kogos odezwala i sie nie spalila ze wstydu. Moja corka ma po mnie tededecje do tycia I ja dzisiaj rozumiem dlaczego mama starala
mi sie pomoc. Bo moj tato to calkiem inny kaliber. Powiedzial mi kiedys, ze nie chce zebym z nimi jezdzila do Polski, bo sie za mnie wstydzi. Ale dzisiaj nikt nie prawa do corki cos powiedziec.
Świetna rozmowa, gdyby Pani Kasia założyła podcast to bym sluchala z zapartym tchem ❤
Jak sie zaczyna uśmiechać to urocza.ale krotko, jeszcze iskierka jest.Polacy maja cieszka historie, i to sie przekłada na generacje.
Fantastyczna Kobieta 🫵🍀🌹. A to że dzieci bez chrztu to dlatego pokochałem Tą Kobietę💖. Jak najdalej od pieczęci kościoła katolickiego z siedzibą firmy w watykanie. 👍🆒.
💞💞💞
Życie jest hardkorowe ...
Uściski dla Katarzyny ❤
Miałam koleżankę, której matka ciągle piła piwo za piwem i wiecznie obwiniała ją o to, że jest gruba. A wcale nie była. Moja koleżanka wpadła w bulimię. Po tym wywiadzie rozumiem jak ważne są relacje w rodzinie. Człowiek to zwierzę stadne i potrzebuje miłości.
Dziewczyno kochana, dlaczego matka Cię traktowała? Bo sama siebie nie kocha, wszystkie jej manifestacje dotyczyły tylko jej, nie Ciebie, jesteś cudowna pamiętaj o tym, a od matki odetnij się 🙂 Ukochaj się sama, wierz mi, że wszystkie odpowiedzi na Twoje pytania są w Tobie, czuję że jesteś cudowną mamą, może potrzebne Ci jest coś co prowadzi Renata Puzio, jest tu na jutubie, poszukaj jej i trzymaj się 👍
Pani Kasiu te zaniki pamięci u Pani Mamy to może być już syndrom choroby alkoholowej Korsakow proszę o tym poczytać ja też to miałam u mojej Macochy dużo siły życzę raz jeszcze pozdrawiam Państwa
Podobno każdy ma swojego klona. Pani Kasiu jest Pani tak do mnie podobna.ze doznalam szoku. Fizycznie jesteśmy jak siostry syjamskie. Szok
ostatnio jakiś lekarz stwierdził że nawet noworodek może juz mieć depresję . serce mi pęka jak dziecko we własnym domu nie ma miłości i troski 😪
Kasia super jesteś 🥰
Jaka ładna kobieta. Dałabym Pani najwyżej 43 lata.
Bardzo dobra rozmowa!
Hmm.. rodzice, rozwiedli się, ojciec odszedł bo matka wraz z rodzeństwem pili wódę, założył nową rodzinę , przez chwilę walczył o mnie i braci, ale w tamtych czasach sąd dawał prawa matkom, nieważne jakie były. Ojciec założył nową rodzinę. Matką żądziła wódka.
Od jakiegoś czasu nie mam żalu do nikogo. Zrozumiałem że to jest choroba. Pijący nie do końca zdaje sobie sprawę co jest złe a co dobre, uczucia pokazuje pod wpływem alkoholu, na trzeźwo jest... da coś zjeść...
Bardzo fajna rozmowa, mądra i dobra kobieta, świadoma matka. Pozdrawiam Kasiu ❤️❤️❤️
Kasiu❤️
👏🏻👏🏻👏🏻
Sama nie jestes…w PL jest jeszcze ogromny temat tabu, aby rodzicow nie obwiniac, a szczegolnie matki…a tyle jest takich matek, ktore matkami nie powinny byc i wyniszczaja dzieci…czesciej tez corki.
Psychiatria nigdy nie szuka przyczyny, jest diagnoza i prochy to jest model „leczenia”.
❤️
rzygałam w liceum. pozdrawiam
👍👍👍👌
Pozdrawiam z China 🇨🇳
Nikt tak nie skrzywdzi człowieka jak jego własny rodzic
😢😢😢😢
jak rodzic i jak on siebie sam już jako osoba dorosła , ale jak sie kogoś kocha np siostre,partnera,przyjaciółke i ktoś cie skrzywdzi mocno to też boli , zaawsze boli
Bulimia to tez porozrywane gardła żołądki mnie to akurat ominęło. Lecz w osrodku poznałąm wiele osób po operacjach. Szpital/klinika a byłam w wielu która mi nie pomogła bo leczenie opierało sie na kontrolowaniu czasu.. ze o 8 sniadanie pozniej drugie sniadanie i wpadanie w jeszcze wieksze natrectwa. TYLKO CIAGLA ROZMOWA O JEDZENIU. System leczenia niestety jest do całkowicie, od nowa "naprawy". Nie zdaje egzaminu.. po pewnym ośrodku .. po wyjsciu miałam próbę samobójczą skoczyłam po 2 dniach z okna... wózek.
Bardzo mi przykro że nie otrzymałaś pomocy pozdrawiam ❣️
Czy istnieją rodziny nie-dysfunkcyjne?Jak wygląda taka rodzina?Czy możliwe jest aby kilkuosobowy zlepek różnych charakterów funkcjonował dobrze?
Fajna babka z niej. Szkoda bo widac autentycznie bol jesli poruszany jest temat matki
👍🌹